• Nie Znaleziono Wyników

Rękopis Bolesława Prusa pt. "Rachunek życiowy"

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Rękopis Bolesława Prusa pt. "Rachunek życiowy""

Copied!
26
0
0

Pełen tekst

(1)

Feliks Araszkiewicz

Rękopis Bolesława Prusa pt.

"Rachunek życiowy"

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 56/2, 551-575

(2)

F E L IK S AR A SZK IEW IC Z

RĘK O PIS BO LESŁA W A P R U SA PT. „RACHUNEK ŻYCIOW Y”

1. Inform acja w stępna

R ękopis pt. R achunek ż y c i o w y znajduje się w B ibliotece P u blicznej

w W arszaw ie pod sygn atu rą 857, obok rękop isów O k o m p o z y c ji, opraco­

w an ych przez S tefana M e lk o w sk ie g o i. S tan ow i on zespół obszernych

n otatek P rusa o tem atyce w yw od zącej sw ój ród od P a m iętn ik a z lat

1869— 1871 2 poprzez S zkic p rogram u w w aru n kach obecnego r o z w o ju

sp o łe c ze ń stw a (1883) i w naw iązaniu do rozpraw y N ajogóln iejsze id e a ły

ż y c io w e („K urier C odzienny” 1898, w yd. książkow e — 1901). R ękopis

R achunku ży c io w e g o został przekazany B ib liotece P ublicznej przez O kta-

w ię G łow acką już po śm ierci m ęża. Św iadczy o tym napis G łow ackiej

(charakter pism a id en ty czn y ze znanym z jej listów): „R achunek ż y ­

cio w y, n o ta tk i” , na ob w olucie obejm ującej k arty rękopisu. N a po­

szczególn ych arkuszach rękopisu m am y taki sam ty tu ł zapisany ręką

sam ego Prusa w w ersji pełnej i skróconej: R achunek ż y c io w y , Rach.

Ż yc., Rach. Ż y c io w y .

2. Opis zew n ętrzny rękopisu

R ękopis zaw iera 108 kart dw ustronnie zapisanych, całkow icie lub

częściow o, i 1 pustą (k. 109), razem stron 218. Form at zw y k ły zeszytow y

(220X 180 mm , 218X 1 80 mm), papier gładki, biały, jaśn iejszy i ciem ­

n iejszy, w ie le kart p ożółkłych, bez lin ii lub kratek, kilka m ałych kartek,

p ołów ek zeszytow ych , k ilk a z papieru listow ego, kilka kratkow anych,

w yrw an ych z notesu. 88 kart — to 44 luźne arkusze czterostronicow e,

a 20 — to p ołów ki kart zeszytow ych . N um eracja arkuszy zapisana ręką

Prusa cyfram i rzym skim i. Całość paginacji — cyfram i arabskim i w ed łu g

kartek, a n ie stronicam i, praw dopodobnie ręką bibliotekarza, a m oże

O ktaw ii G łow ackiej.

1 Zob. S. M e l k o w s k i , Poglądy estetyczne i działalność krytycznoliteracka

Bolesława Prusa. W arszawa 1963.

(3)

A tram en tem zapisane karty: 1— 20, 64— 65, 90— 92, 96— 100, 102—

108; ołów kiem : 21— 63, 66— 89, 93— 95, 101. K arta 93 i 94 zapisana na

w oln ych stronach listu od jak iejś L andow skiej z 5 grudnia 1906, bez

oznaczenia m iejscow ości; list ten zaw iera prośbę o propagandę książeczki

d la d zieci O s ie d m iu s io str zy cz k a ch , w y d an ej w K rak ow ie p rzez G ebeth­

nera i W olffa. P ism o na ogół cz y teln e 3.

3. Opis ogó ln y zaw artości treściow ej rękopisu

K arty 1— 2. Spis treści całości p ostu low anego d zieła ze w skaźnikam i

arkuszy, w k tórych znajdują się szczegóło w e n otaty na ok reślon y tem at.

M am y tu p r z e w i d y w a n i e p o d z i a ł u p r z y s z ł e j k s i ą ż k i

na sześć rozdziałów : P obu dki, Cele, Plan, Środki, S posoby, R e zu lta ty .

Tutaj tak że — zestaw zagadnień z czternastu arkuszy zasadniczych no­

tât do d zieła o R ach u n ku ż y c io w y m .

K arty 3— 6. W ybrane przez P ru sa zagadnienia z poszczególnych —

k o l e j n o

n u m e r o w a n y c h — czternastu

ark u szy

zasadniczych

notât. Obok tego — u porządkow any rejestr zagadnień sześciu rozdziałów

om aw ian ych w różnych arkuszach notât.

K arty 7— 10. R ejestr 210 zagadnień rozdziału S posoby, znajdujących

się w cztern astu arkuszach, z zachow aniem k o lejn ej n um eracji arkuszy

i p o szczególn ych zagadnień. Tu tak że (k. 10v) — re jestr 20 zagadnień

rozdziału R e z u lta ty .

K arty 11— 14. R ejestry w yb ra n y ch zagadnień rozdziałów P obu dki

(15 zagadnień), Cele (26), Plan (57), Ś ro d k i (98).

K arty 15— 16. R ejestr zagadnień znajdujących się w arkuszu 13 i 14.

K arty 17— 18. D op ełn iają cy rejestr zagadnień do arkusza 14.

K arty 19— 20. R ejestr zagadnień zaw artych w arkuszach 7— 12.

K arty 21— 82. Z apisy zagadnień i p rzyk ład ów w e d łu g k olejn ych

arkuszy 1— 14 w łączn ie. Z apisy te posiadają k olejn ą num erację zagad­

n ień — razem 417; w śród ty ch n otât często trafiają się tab lice sta ty ­

sty czn e lub w y licze n io w e . K olejn ość zapisanych zagadnień jest tu czy­

sto form alna, dlatego na kartach 3— 20 znajdują się w yb ran e z tych

sp isów zagadnienia do p oszczególn ych rozdziałów projektow anej książki.

N o ty te — to istn e sïlv a r e r u m p rob lem ów do opracow ania, n ie po­

rozd zielan ych jeszcze na u ży tek do poszczególnych części przyszłej

książki. M ateriały zan otow an e na ty c h kartach (czternastu arkuszach)

stan ow ią su bstrat do k on cep cji i k om p ozycji całego dzieła, co uw idocz­

niają uporządkow ane k om p lek sy zagadnień na kartach 3— 20.

3 Odwołując się do autografu wprowadzam y skróty: ark. — arkusz, k. — karta, p. — punkt. Przy lokalizacji kolejnych fragm entów pomija się elem enty identyczne z poprzednimi. P isow n ię zm odernizowano, zachow ując jednak z reguły właściw ości w zakresie w ielkich i m ałych liter.

(4)

R Ę K O P IS P R U S A — „ R A C H U N E K Ż Y C IO W Y ”

553

K arty 83— 89. Luźne, n ie w arkuszach, jak poprzednie. M am y tu

zestaw zagadnień o num eracji kolejn ej 417— 440 do projektow anego

arkusza 15. T raktujem y ten arkusz osobno, w yd aje się bow iem , że został

on dołączony przez pisarza w późniejszym , końcow ym okresie badań.

W sum ie m am y 440 zagadnień i przykładów do R achunku ż y c io w e g o —

m iały one być w yk orzystane stosow n ie do planu książki w poszczegól­

n ych sześciu rozdziałach. M ateriałów z arkusza 15 Prus n ie u w zględ n ił

jeszcze w rejestrach p lan ow an ych rozdziałów książki (k. 3— 20), co oczy ­

w iście oznacza, iż u tw ór n aw et w projekcie nie został całkow icie

(w szczegółach) d om yślany przez autora. W ażny to fakt dla ew en tu aln ej

rekonstrukcji R achunku życ io w eg o .

M nogość w ciąż n asuw ających się problem ów , m imo p rzyjętej już

koncepcji zasadniczej

tem atu i kom pozycji projektow anego dzieła,

w strzym yw ała Prusa przed p rzedw czesnym przystąpieniem do realizacji

ostateczn ej. Św iadczą o ty m k. 90 i 91, zaw ierające zestaw ien ie zagadnień

arkuszy 1— 6, odpow iadające zestaw ien iom problem ów na kartach 21— 48,

częściow o różniące się m ięd zy sobą j a k o ś c i ą u jęć i przykładów ,

chociaż ilościow o zgodne. W ahanie się Prusa co do zakresu k oniecznych

do u w zględ n ien ia zagadnień uw idoczniają 64 luźne notki na k. 92, om a­

w iające sposoby w yrazu literackiego. M ogło to m ieć zw iązek z dokony­

w a n ym i w ty m sam ym czasie badaniam i pisarza z dziedziny tw órczości

literack iej, ale także m ogło słu żyć do koncepcji sty lu projektow anej

książki pt. Rachunek ż y c io w y .

Coraz częściej na ostatn ich kartach rękopisu spotykane tab lice sch e­

m atyczne, zw iązane z problem atyką biologiczno-psychologiczną, w sk a ­

zy w a ły b y rów nież na p rzesu w an ie się koncepcji dzieła w kierunku

teorety czn o-etyczn ym , n ie ty lk o praktycznego v a d e m e c u m życiow ego

(notatki na k. 93— 95, k arty luźne, n ie zespolone, jak poprzednie do

k. 82 w łącznie). N otatki na k. 96— 109, o papierze bardzo pożółkłym ,

robią w rażen ie w cześn iejszy ch od całości rękopisu. Z aw ierają on e w 288

num erow an ych notach streszczen ie pracy Jana G otliba B locha (1836—

1902), ek on om isty i fin a n sisty w arszaw skiego, zatytułow anej: Badania

i m y ś l i o dob ro b yc ie l u d o w y m w Rosji.

Jeżeli p ow iążem y ten fa k t z notatkam i pt. S ta t y s ty k a Berlina 1892

(k. 64— 65), zorientujem y się, że Prus w prow adzał szerokie tło porów ­

naw cze p roblem atyki cyw iliza cy jn ej sąsiadów P olski do problem ów

R achunku życ io w eg o , przeznaczonego dla w sp ółczesnego mu Polaka.

Ś w iad czy o tym zapis: „Polaku, naucz się badać, m yśleć, działać” (ark. 2

k. 29 p. 54). Z troski Prusa o społeczeństw o, o naród, o przyszłość —

rodzi się koncepcja dzieła, będącego konkretną kontynuacją N a jo g ó ln ie j­

sz y c h idea łó w ży c io w y c h . Form alna zawartość treściow a rękopisu w sk a ­

zuje, iż charakter postulow anej książki m iał być p rak tycznym va d e

(5)

m e c u m p ostęp ow an ia P olaka w oparciu o głęboką podbudow ę teoretyczną,

ek on om iczn o-sp ołeczną, etyczn ą i p sychologiczną. T akie od nosim y w ra­

żenie z przeglądu zestaw u zap isów Prusa i ich k olejn ego układu. Dodać

jeszcze n ależy, że dochodzą tu także, jako cecha m etod y realizującej

koncepcję, ob liczen ia sta ty sty czn e i tab lice syn ch ron istyczn e w ed łu g

p rzyjęty ch ju ż daw no teorii o U żyteczności, D oskonałości i Szczęściu.

4. S zczegółow y przegląd zaw artości postu low anego dzieła

P lan p rojek tow an ego dzieła p rzew idu je sześć rozdziałów: P obudki,

Cele, Plan, Środki, S p o so b y, R e z u lta ty . P obudkam i do stw orzenia R a­

ch u nku ż y c io w e g o są:

Znaczenie m yśli dla czynów. Ciągłe pytanie, co wybrać? Jaką pobudkę, cel, plan, sposób, środki, rezultaty, ocenę, poprawki? Słowa, jakie przedmioty, własności, części, zjaw iska, fakty, związki, czyny? Jak zrobić zły wybór, rezultat jest zły, chyba że zm ieni go przypadek, [ark. 6 k. 47 p. 180]

A oto następna pobudka:

Nasze położenie polityczne: Rzplita upadła, gdyż jej obyw atele, ogół nie umiał przew idyw ać, chociaż Skarga, Jan K azim ierz przewidyw ali. Dziś to samo. Jest źle, gdyż nie przew idujem y. Gracz w szachy, jeżeli nie zastanawia się i nie rozważa, aby przewidzieć, m usi przegrać, [ark. 9 k. 57 p. 266]

M am y tu w ięc u stalon e d w ie zasadnicze pobudki do tw orzenia

R ach u n ku ż y c i o w e g o : teo retyczn ą i praktyczną, in d yw id u aln o-p syetiolo­

giczną i sp ołeczno-narodow ą, p olityczn ą.

Jako c e le R a ch u n k u ż y c io w e g o P rus w ym ienia:

Nauczyć rachunku życiow ego [...], [który] rów na się sposobowi w ybierania naj­ lepszych, najużyteczniejszych rzeczy, ludzi, czynów itp. [ark. 3 k. 31 p. 62]

Wybór m ałżonka, zawodu, spólnika, czynności robi się na w iatr, najczęściej pod w pływ em jakiejś jednej pobudki, tym czasem z rzeczą w ybraną łączy się m nóstwo korzyści, które zawczasu obrachowane uchroniłyby od w ielu cierpień. To m a na celu Rachunek ż y c io w y — i — nauczyć sam odzielnego m yślenia, [p. 63]

Zalety jego [Rachunku ży ciow ego]: a) podzielenie k w estii na w iele części v. roz­ w ażanie w ielu w łasności, b) porów nyw anie przedmiotów, c) wyraźne skupienie oceny w form ie sumy. [p. 64]

S iebie sam ego należy w ten sposób oceniać, [p. 65]

Do tego rachunku m usim y: a) robić celow e obserwacje, b) pytać ludzi, c) czy­ tać celowo, d) dom yślać się, tworzyć nowe kombinacje, [p. 66]

Rachunek życiow y = Waga Boża, na której w aży się ludzi, czyny, sprawy, [p. 67]

Za p odstaw ę R ach u n ku ż y c io w e g o P rus uważa:

Jeżeli celem człow ieka jest M aksimum + Dfoskonałość] + Sz[częście] + U ż y ­ teczność], Minim um — D — Sz — U, w takim razie s k a z a n y on jest na ciągłe w ybieranie, i to jest fundam entem Rachunku ży ciowego, [ark. 8 k. 54 p. 246]

(6)

R Ę K O P IS P R U S A — „ R A C H U N E K Ż Y C IO W Y ”

555

Z acytow ane n oty w ym ien iają cele dzieła, jasno w yn ikające z pobudek

zapisanych uprzednio. Są to cele ogólne i ind yw id ualn e, w szy stk ie —

konkretne, zaw sze w oparciu o zasadę trzech ideałów , znanych już z po­

św ięconej im książki Prusa. O bserw ujem y ciekaw e zjawisko: P ru s

w u stalaniu ■

kom pozycji książki o rachunku życiow ym stosu je ogólne

zasady, środki i sposoby, które są przedm iotem jego w skazań w pro­

jek tow an y m v a d e m e c u m ży ciow ym Polaka w w arunkach ów czesnego

b ytow an ia sp ołeczn o-p olitycznego.

M ów iąc o planie w R achunku ż y c io w y m , P rus notuje:

Robiąc wybór trzeba pom yśleć o p r z y s z ł o ś c i , np. gdy dziś wydasz pieniądze na zabawę, czy za tydzień nie zabraknie ci ich na komorne, [ark. 3 k. 34 p. 98]

W p lanow aniu n ależy uw zględnić:

Punkty sądzenia. Ekonomiczne — Techniczne — Społeczno-Polit. — Estetyczne — N aukow e — Filozoficzne — Religijne. Logiczne — Prawne ± Idealist. ± W rażli­ w ość ± Altruizm, ± Optymizm, ± Energia, ± Sprawiedliwość, ± Władza, ± Po­ dziw, ± Ciekawość, ± Wiara, ± Duma, ± Radość, ± Miłość, ± Odwaga, ± Do­ broć, ± Sum ienie, ± Dokładność, ± Subtelność, ± Zdrowie, ± Trwałość, ± Siła, ± ± Zręczność. Władza nad sobą. Władza nad innymi. Władza innych nad nami. [ark. 6 k. 48 p. 190]

Jak w idzim y, są to kryteria P rusow skiego planow ania dla osiągnięcia

celu w działaniu, w p oszczególnych postępkach, w podejm ow aniu po­

szczególn ych zadań życiow ych ; na tych kryteriach opiera się tak i czy

in n y w yb ór określonego działania. Sprawa ta w iąże się ściśle z P ru -

sow sk ą teorią czynu 4.

Obok notât teoretyczn ych , jak poprzednia, m am y w dziale P lanu zu­

p ełn ie drobne, konkretne i prak tycy styczne:

Rach. Życ. przy robieniu planu. Z rana przejdę się, potem robota, potem w ystaw a, potem czytanie itd. Czy wybór zajęć i porządek jest dobry? [ark. 8 k. 55 p. 253]

T en zapis ukazuje stałą tend en cję Prusa do rów noległego p osiłkow a­

nia się ogóln ym i pojęciam i — z drobnym i, a le k onkretnym i faktam i

p rak tyk i codziennej.

T eoria planow ania na tle określonych pobudek i celów działania p rzy­

pom ina założenia n ow oczesnej prakseologii Tadeusza K otarbińskiego,

chociaż na inn ym podłożu filozoficzn ym (teoriopoznaw czym ). W osta­

teczn ej jednak k on sek w en cji P ru sow i i K otarbińskiem u chodzi o taką

„dobrą robotę”, która by osiągała m aksim um u żyteczn ego i doskonałego

działania dla szczęścia jednostki i ogółu (hum anistyczna otoczka teorii

4 Zob. F. A r a s z k i e w i c z , Bolesław Prus. Filozofia. Kultura. Zagadnienia

(7)

R ach un ku ż y c io w e g o i T r a k ta tu o d o b r e j robocie). Ś w iad czy o ty m na­

stępu jąca nota Prusa:

Plan dzieła: a) Pobudka. Chaos życiow y i m yślow y. Brak celów, ich stałości. b) Cele: Maks[imum] + D + Sz + U, Minimum — D — Sz — U, maksimum życia indyw idualnego i społecznego. Cele cząstkow e i czasowe, drugo- i trzeciorzędne. c) P la n = Z astanów się — rozważ. M etody rachunku w m ilionie faktów [...]. d) Spo­ soby — w ykonanie celu i planu, e) Środki. Rozmaite czynniki oceny, f) Sposoby oceny faktów i rzeczy, g) Rezultat. P ełny obraz rachunku życiow ego. Z estawienie z celem, h) Ocena — rzut oka na całość dzieła w zestaw ieniu z Planem , [ark. 11 k. 69 p. 341J

R ozdział trzeci R ach un ku ży c io w e g o , pt. Środki, je s t obszerniej za­

p rojek tow an y niż trzy poprzednie. W ym ien ia tu P ru s kryteria oceny

i w ym agan ia „Rach. Ż y c .”, cech y ogólne, w łasn ości i w sp ółczyn n ik i,

w artości sp ołeczn e, zm ian y środ k ów i ich w yliczen ie, tab licę czynów ,

w sp ó łczy n n ik i in d yw id u aln e, w zory, sk alę ocen pow szechn ych , sw obodę

oceniania. W p oszczególn ych notach na tem a t w yb oru i zastosow alności

środków działania sp otyk am y następujące:

Oceny (środków) ze stanow iska w ładz duszy i organów ciała. [ark. 1 k. 24 p. 29]

Cechy ogólne (środków). Przyjem ne. Potrzebne. Wygodne. Zrozumiałe. U ko­ chane. Praw dziw e. Radosne. W yręczające. Pomocne. Bezpieczne. Trwałe. Łatwe, [ark. 3 k. 33 p. 88]

N ależy zw rócić tu u w agę na p o jm ow an ie środków działania u Prusa,

w odróżnieniu od sposobów , k tó rym p ośw ięca bardzo obszerny n astęp n y

rozdział p rojek tow an ego dzieła.

Środki P ru s p o jm u je jako m ateriał rzeczow y, k tórym operuje się

w d ziałaniu za pom ocą różnych sp osobów zm ierzających do dokonania

zam ierzonego czynu fizy czn eg o czy duchow ego. Św iadczą o ty m dalsze

zapisy d otyczące środków . M owa tu o w łasn ości p rzedm iotów jako środ­

k ów op eratyw n ych . P o słu g u je się tutaj P rus n ie w yjaśn ion ą bliżej teorią

w sp ółczy n n ik ó w :

Aby otrzymać w ybór własności, trzeba ją pomnożyć przez w spółczynniki. W łasności: kolor, dźwięk, form a, w ielkość, tem peratura, smak itp. W spółczynniki — Biologiczne, Psychologiczne, Społeczne, Fizykom atem atyczne. [ark. 4 k. 38 p. 126]

S tosu je tu P ru s p ew n ą kom binację ob liczeń m atem atyczn ych m iędzy

w łasn ościam i o b ie k ty w n y m i rzeczy a ich zw iązkam i z czynnikam i bio­

logiczn ym i, p sych ologiczn ym i,

sp ołeczn y m i i fizyk om atem atyczn ym i.

W ten sposób środki, jako m ateriał rzeczow y, k tórym p osłu gu jem y się

w działaniu, obrastają w w ielk ą złożoność, a dopiero w yrozum ow ana,

św iad om a postaw a m y ślo w a p ozw ala w e w ła śc iw y sposób je w yk orzystać

dla osiągnięcia zam ierzon ego celu działania (dzieła, czynu). Szczególną

u w ag ę zw raca P ru s na w a rtości sp ołeczn e środków działania, podaje

(8)

R Ę K O P IS P R U S A — „ R A C H U N E K Ż Y C IO W Y ’*

557

przykładow ą n otę konkretną: „Nasz stosunek do N iem ców i Rosjan

o k reślić” (k. 39 p. 127). P rzykład ten dobitnie św iadczy o m ocnym

zw iązaniu założeń R achunku ży c io w e g o z podłożem sp o łeczn o-p olitycz­

n ym i narodow ym w sp ółczesnego położenia P olak ów w w arunkach n ie ­

w o li p olityczn ej. T en ton ob yw atelsk o-n arod ow y w yb ija się na czoło

w R ach un ku życiow ym , m im o pozornego grzęźnięcia w szczególikach

codzienności in d yw id u aln ych dążeń.

Środki podlegają zfnianom dodatnim i ujemnym, mogą być przestawiane w pro­ cesie działania, zestaw iane ze sobą, różniczkowane, całkowane, zwiększane, [ark. 5 k. 40 p. 143]

Św iadom ość tego sk ierow u je Prusa do ułożenia tab licy czynów , które

układa w 18 bliżej n ie w ym ien ion ych trybów , ale zaznacza, że roz­

patruje je pod kątem ± D, ± U, ± Sz (ark. 7 k. 52 p. 231). P rzydałb y się,

w ed łu g Prusa, w zorcow y zespół środków (m ateriału rzeczowego):

Dobrze byłoby mieć z każdej dziedziny p r z e d m i o t y w z o r c o w e do po­ równania: domy, sprzęty, książki, nauczyciele, itp., drzewa... [ark. 10 k. 62 p. 309]

T en zapis św iad czy w ym ow n ie o tend en cji do typizow ania problem a­

ty k i środków działania w Rachunku ż y c io w y m . T endencja ta jeszcze

siln iej i k onsekw entniej w yraża się w innej w yp ow ied zi d otyczącej tego

zagadnienia:

Skala ocen powszechnych (środków). Różne wyroby odnosimy do organów cie­ lesnych. U tw ory do Uczuć, do cech indywidualnych. Wypadki społeczne i cha­ raktery zestaw iam y z Ideami, a raczej rozkładamy na Idee. W każdym razie Ideały ± D, ± U, ± Sz i Uzdolnienia ludzkie są odczynnikami ocen. Skalą dla spo­ łeczeństw a są najw yższe Idee i Ideały, [ark. 12 k. 70 p. 343]

W tej koncepcji środków działania (m ateriału rzeczy) sp otyk am y się

z o czyw istą dedukcją od teorii trzech ideałów , ty le że w oparciu o duży

zasób konk retn ych spostrzeżeń z obserw ow anego św iata zjaw isk fizy c z­

n ych i p sych iczn ych oraz społecznych. Nota ostatnia, dotycząca środków:

Swoboda oceniania, stopnie, + U jest tym, co zaspokaja potrzebę + Sz, a + D tym , co zaspokaja + Sz i + U albo w yższe + D. Punktem w yjścia dla Ideałów jest + S z. + U dlatego jest tak ważne, że w ypływ a z Woli, altruizmu, [ark. 13 k. 77 p. 391]

N ota ow a św iad czy d obitn ie o u tylitarystyczn y m priorytecie w yb oru

środków działania w koncepcji dzieła Prusa.

R ozdział piąty R achunku ż y c io w e g o , pt. Sposoby, jest najobszerniej

rozbudow any, zaw iera aż 24 działy zagadnień, a każdy dział po k ilk a ­

naście notât rozrzuconych po różnych arkuszach szczegółow ych. D la

porów nania w arto zaznaczyć, że liczba działów w pozostałych rozdziałach

jest następująca: P o b u d k i — 2, Cele — 3, Plan — 6, Środki — 11, R e ­

(9)

Prepon d ern cja ilościow a rozdziału S p o s o b y w projektow anej książce

oznacza, iż P ru s p rzyw iązu je n ajw yższą w a g ę do szczegółów w y k o n a w ­

stw a każdego zam ierzonego działania. T utaj, w stosow an iu w ielorak ich

sposobów zm ierzających do realizacji d zieła (czynu, postępow ania)

w m y śl u stalon eg o u przednio ce lu i planu, z w y k orzy sta n iem w yb ran ych

środków (m ateriału rzeczow ego), le ż y g łó w n y ciężar prak tycy styczn ego

n astaw ien ia P rusa w an alizie w yk on a w stw a , które p ow inn o osiągnąć

p rzew idzian y i zam ierzon y rezu ltat.

Do sposobów zalicza P ru s w sze lk ie m o żliw e c h w y ty natury fizyczn ej,

psych iczn ej, zależn ie od rodzaju działaln ości i celu jej p rzyśw iecającego.

N iep ośled nią rolę od gryw a tu sam okontrola procesu m yślen ia w trakcie

dobierania ty ch czy in n ych sp osobów działania. D ow odzą tego n oty za ty tu ­

łow ane: L u d z k i n a m y s ł (ark. 12 k. 72 p. 359), O kreślen ie a n alizy

(k. 73 p. 368), ± S z , ± U , ± D (p. 366), R ozw ażan ie r z e c z y (ark. 13 k. 76

p. 387), W a r to śc i p r z e d m i o t u złożonego (ark. 11 k. 70 p. 345), Analiza:

poznać, zrobić, u ż y ć (ark. 8 k. 53 p. 242), Formuła sądu (ark. 1 k. 24

p. 31), O cenianie g ru p a m i (ark. 8 k. 51 p. 237), S y s t e m y ocen (ark. 9

k. 59 p. 292). N otatk i o treści u ogóln iającej m ieszają się z notkam i in d y ­

w id u alizu ją cym i i z przykładam i. Są tu stw ierd zen ia, m y śli poszukujące,

n iek ied y p ytan ia dla sam ego sieb ie do rozstrzygnięcia.

O m aw iając sp osoby działania, rozw aża P ru s m ożliw ość p ow szechn ych

zasad R ach u n ku ż y c io w e g o w ła sn y ch i ogólnych: „K ażdy ma w ła sn e

zasady rachunku. Czy m oże być w sp ólna i jaka?” (ark. 1 k. 21 p. 2).

Jaskraw o w tej w y p o w ied zi w y stę p u je skłonność P ru sa do u n iw ersalizo-

w a n ia i p oszu kiw an ia ogólnej norm y. W iem y, że podobną skłonność

w y k a zy w a ł i w sw ojej teorii o k om p ozycji literack iej. N orm atyw n ość

tk w i już w sam ej pobudce Prusa do n apisania k siążki o rachunku ży cio­

w ym , w jego u n iw ersa ln ej potrzebie. Stąd — m im o prak tycyzm u — sto­

sow an ie sp ek u la ty w n o ści u ogóln iającej w p ostaw ie in telek tu aln ej i m e­

tod zie u kładania p rojektow anej książki. S p ek u lacja m y ślow a sąsiaduje

w ciąż o krok z rzeczow ością p rak tyk i — w om aw ian iu sposobów

działania.

Oto przykłady:

Cechy praktyczne. Bezpieczeństw o. Pożytek. Wygoda. Przyjemność. Trwałość. Cena. Transport, przechow anie v. utrzym anie, [ark. 1 k. 22 p. 17]

Form uła sądu. Stopnie średnie w yciągn ięte z bardzo w ielu obserwacji. Co to jest g u s t i jak on się objaw ia w ocenach. Ogólna form a sądu: „Wolę przedmiot A aniżeli B, gdyż A posiada w iększą w artość estetyczną, ekonomiczną, techniczną itp .” [k. 24 p. 31]

To, że oceny różnią się m iędzy sobą, że każdy sądzi w ed le własnego punktu w idzenia, to nie szkodzi, [p. 32]

Różne m om enty badań. Tę samą rzecz bada się w rozmaitych m om entach dla otrzym ania w artości średniej, [ark. 3 k. 32 p. 75]

(10)

R Ę K O P IS P R U S A — „ R A C H U N E K Ż Y C IO W Y ”

559

Dw a charaktery. (Zestawienie cech dwu osobników w dziedzinie Myśli i Idei, liczbow e wyliczenie), [ark. 4 k. 36 p. 110]

Z estaw ien ie tych przykładów w ygląd a z pozoru jak p rzysłow iow y

groch z kapustą, jednak w kontekście zapisów całego rozdziału o spo­

sobach spraw a przedstaw ia się inaczej, bo do sposobów działania zalicza

P rus n a m y s ł nad w yb orem środków (m ateriału rzeczy), zarów no

n atu ry m aterialnej, jak duchow ej, zależnie od charakteru zam ierzonego

działania (czynu).

N iek tóre notatki zakraw ają na d ziw actw o w yliczen iow e, na przykład:

Proste w yliczenie. N iekiedy Rach. Życ. ogranicza się na prostym w yliczeniu: W yjście na spacer + U: Rach. — 1, Św ieże powietrze — 1, Wrażenia 1, Znajomi 1, Załatw ienie interesu 1, razem 5. — U: Potrącenia — 1, Miazmaty 1, Chaos 1, A w antura 1, razem 4. Zatem — w y j ś ć , bo 5 > 4 .

Można w ątpić, aby ktoś tak chciał kalkulow ać arytm etyczn ie zam iar

w y jścia na spacer. P rzykład pow yższy, a jest takich w ięcej, w sk a zu je

na skłonność Prusa do m e c h a n i s t y c z n e g o m yślen ia liczbam i, na po­

szu k iw an ie jakichś ogólnych schem atów — w zorców w w yborze sposobu

postępow ania. Jest to znam ienna cecha um ysłow ości Prusa, znana jeszcze

z czasów P a m iętn ik a (np. uw agi o paleniu papierosów).

D o sposobów działania (tw orzenia jakiegoś dzieła, w yk on ania jak iejś

pracy) zalicza Prus:

Ocenianie grupami. Gdy trzeba ocenić b. w iele przedmiotów, należy podzielić je na grupy. [ark. 8 k. 53 p. 237]

Analiza: poznać, zrobić, użyć. Ażeby poznać, zrobić, użyć, należy: Mieć potrze­ bę. Rzeczy potrzebne do zaspokojenia. Zdolności i siły. Czas. Otoczenie v e l odpo­ w iednie dopełniacze, [p. 242]

Co robić? Poznać, Zrobić, Użyć, + Pn [przyjemność]. Dow iedzieć się. Poprawić. Zapobiec + Pk [przykrość]. Objaśnić. Dać. Odczuć. Nauczyć. Zniszczyć. Posiadać. Zapamiętać. Usunąć, [ark. 9 k. 58 p. 280]

Robić doskonale + U, czerpiąc siły w umiarkowanym + Sz. Jest to cel życia. Ażeby robić, trzeba znać i badać. [p. 281]

O statni przykład u zu pełn ia naszą w ied zę o charakterze Rachunku

ży c io w e g o — m iał to być sw ego rodzaju traktat o dobrej robocie jako

sposobie życia w ed łu g zasad traktatu o trzech ideałach życiow ych.

D o sposobów zalicza P rus u w zględ n ian ie (w m yślen iu i działaniu)

potrzeb organicznych, potrzeb ducha i potrzeb czynu:

Potrzeby organiczne: Bezpieczeństwo, Zdrowie, Dobrobyt, Wrażenia. Przyjem ­ ności. Ruch. Swoboda. Wygody. Potrzeby. Uzdolnienia. Potrzeby przedm iotów roz­ m aitych. Zmian. Ludzi. Narzędzi. Potrzeby Natury. Potrzeby Ducha: filozof., este­ tyczne, polityczne, naukowe, społeczne, techniczne, m ajątkowe, sportowe. Potrzeby

(11)

D on iosłe zn aczen ie w Sposobach p rzyp isuje P ru s pionierom postępu

ludzkości:

Kto w skazuje drogę, now y pogląd, jest dobrodziejem ludzkości, [k. 68 p. 346]

Jest to k on sek w en cja w ażn ości lud zk iego n a m y s ł u w działaniu,

o której poprzednio już b yła m ow a. Z resztą to ak cen tow an ie roli n a-

m y s ł u w Sposobach się powtarza:

Ludzki nam ysł. Zastanów się, rozważ, przewiduj, sprawdź, rachuj się z cu­ dzymi sprawam i, [ark. 12 k. 71 p. 355]

C ytat ten żyw o przypom ina n ow oczesną teorię „dobrej rob oty” K o­

tarbińskiego, a rozdział S p o so b y w yznacza m etodę postęp ow an ia w dzia­

łaniu. Osoba sp raw cy dzieła, jako czynn ika dom inującego na drodze

p ostępu cy w iliza c y jn eg o i k ultu raln ego, je st tu przez P ru sa n ależycie

pojęta.

Rozdział szósty, R e z u lt a t y , zaw ierający stosu n k ow o n ie w iele zapisów

w notatkach, w yra ziście ustala: po p ierw sze (będą tu działy: P u n k t y

w sp ó ln e ocen (ark. 6 k. 48 p. 187), N a jo góln ie jsza form a Rach. Życ.

(ark. 11 k. 68 p. 3 3 6 )) — jaki rezu ltat p rzyśw ieca P ru so w i w procesie

teorii działania w ogóle:

Rezultat. W y s z u k i w a n i e w s p ó l n y c h p u n k t ó w w i d z e n i a d l a w s z y s t k i c h r z e c z y : a) potrzeby ludzkie, b) części logiczne, c) Ideały, d) w łas­ ności ilościow e, geom etryczne, m echaniczne, fizyczne, chemiczne, biolog., psychol., społ. [ark. 6 k. 48 p. 187]

I po d ru gie — jaki rezu ltat p rak tyczn y będzie p ły n ą ł z oddziaływ ania

p rojektow anej k siążki na czyteln ik ów :

Rach. Życiow y kształci umysł, obserwację, szybkość orientow ania się, sąd spra­ w ied liw y. Rachunek Życiow y = Waga Boża. [p. 188]

W prow adzając już po raz drugi znak rów nania m ięd zy Rach. Życ.

a W agą Bożą, P ru s nadaje n iejak o ak cen t m eta fizy czn y sp raw ie dzia­

łalności lud zk iej i sw o jej teorii dobrej roboty. J est to k onsekw encja

k on tyn u acji teorii trzech ideałów , w której ak cen t te n w y stę p o w a ł w y ­

raziście. Już sam fak t w sk a zu je, iż rękopis R ach un ku ż y c io w e g o p ow sta­

w a ł w ostatn im ok resie życia i tw órczości Prusa, o czym bliżej będzie

m ow a w d alszych rozw ażaniach.

Teraz, ze w zg lęd u na dużą ilość zapisów w p raw d zie n ie zaw sze

p ow iązan ych ze sobą (p am iętajm y, że to ty lk o bru lion ow e notatki!), ale

w całości rzucających św ia tło na proces k onstru ow ania książki, przed­

sta w im y je w w y b o rze w k o lejn y m porządku, w e d łu g arkuszy, tak jak

narzucały się one P ru sow i. W iele z ty c h zapisów posiada charakter

a fo ry styczn ych w y p ow ied zi i one są n ajciek a w sze dla czyteln ika, a służą

zazw yczaj au torow i do p rzyk ładow ej ilu stra cji jak iejś tezy. Z apisy w e

(12)

R Ę K O P IS P R U S A — „ R A C H U N E K Ż Y C IO W Y ”

561

w szystk ich p iętn astu arkuszach układają się porządkiem form alnym ,

cyfrow an e ręką Prusa, a le treściow o dotyczą w k ażdym arkuszu o d

r a z u i j e d n o c z e ś n i e w s z y s t k i c h s z e ś c i u projektow anych

rozdziałów postu low anego dzieła. D latego w łaśn ie Prus d okon yw ał zesta­

w ień i w ycią g ó w na osobnych arkuszach, już u w yraźniających koncepcję

i k om pozycję dzieła. Oto szereg w yżej w ym ien ion ych luźnych zapisów.

ARKUSZ i

Procesy umysłowe: zaobserwować, odkryć, zapamiętać, wytłum aczyć, zrozu­ mieć, przewidzieć, dom yśleć się, w ynaleźć, stworzyć, [k. 22 p. 15]

Oceniając przedmioty brać pod uwagę: a) charakter badacza: uczuciowy, um y­ słow y, w oli, b) punkt widzenia: estetyczny, techniczny, ekonomiczny, naukowy, re­ ligijn y itd., c) jakość cech vel w łasności określających przedmiot, d) stopnie, po­ rów nanie 2, 3, 4, 5 przedmiotów, [p. 27]

Władze duszy (tablica): Wola — 300, Myśl — 200, Uczucie — 100. Organy: Biolog. — 30, U m ysłow e — 10, Czynu — 20; Ideały — — U = 3000, ± D = 2000, ± Sz = 1000. [k. 24 p. 28]

Zadanie. Mnożyć liczbę punktów widzenia, badać samodzielnie, [p. 34]

Cechy w danej chw ili bardziej potrzebne, np. krzesło rzeźbione palę, ażeby ogrzać się, w ięc w tej chw ili więcej dbam o m ateriał aniżeli o drogą rzeźbę, [k. 25 p. 36]

Lepiej przegrać z planem, niż wygrać bez m yśli. [p. 38] ARK USZ 2

Podstaw ą rachunków życiow ych jest: a) dusza, b) ciało, c) ideały. To trzeba oznaczyć liczebnie. Wola — 30, Myśl — 20, Uczucie — 10. Organy czynne — 3, um ysłu — 2, organy biolog. — 1; + U = 3, + D = 2, + Sz = 1. [k. 27 p. 42]

Oceniać rzeczy i czyny w edług stanowiska: logiki, etyki, estetyki, zwyczajów, potrzeb (ludzkich, społecznych, religii, techniki, dobrobytu osobistego, ekonomii, higieny), [k. 28 p. 49]

Polak żyje w św iecie marzeń, słucha koncertu, tańczy i tylko co chwila w y ­ biega na dziedziniec życia codziennego. Uczy się bawić, m yśli o zabawie, ale nie o zagadnieniach życia. Polaku, naucz się badać, m yśleć, działać, [k. 29 p. 54]

Uw zględniać w planow aniu Rzeczy pewne, prawdopodobne, w ątpliw e, [k. 30 p. 55]

W łasności rzeczy główne: M yśleć o głównych, ale nie zapominać o podrzędnych, [p. 56]

Życie dzieli się między: a) ± Sz, b) Czynności Myśli, Woli, Uczucia, c) Potrze­ by, — Praca i Cierpienie, — Zaspokojenie, Przyjemności, Odpoczynek, d) Zapobie­ ganie — Sz nieszczęściu, — D niedoskonałości, — U szkodliwości, e) Potrzeby: organów czynnych, biologicznych, zm ysłowych, [p. 60]

ARK USZ 3

Rachunek życiow y = sposób w ybierania najlepszych, najużyteczniejszych rze­ czy, ludzi, czynów itp. [k. 31 p. 62]

Treść życia: spełniać czyny albo organizować, wyrabiać przedm ioty albo gru­ pować je w związki w edle ± podobieństw itd. Działać całą Duszą, w szystkim i jej władzam i, zgodnie z naszym charakterem, [k. 32 p. 79]

(13)

Miarą w artości jest potrzeba i użyteczność, potrzeby są zmienne od zera do nieskończoności, np. pragnienie, głód. [k. 33 p. 82]

Własności zaspokajające potrzeby są głów nym i, inne — drugorzędne, [p. 97] A R K USZ 4

Kto ma zapew niony byt m aterialny, ceni w yżej potrzeby ducha, dlatego trzeba dbać o byt m aterialny, [k. 35 p. 103]

Zasada: za cenę najm niejszej pracy, kosztów i strat — osiągnąć najw iększe rezultaty. Cel najw yższy M aksimum Życia. [k. 36 p. 108]

A co kto rozum ie przez M aksimum Życia? Chyba jedną z poniższych kombi­ nacji:

+ D M yśl MU

+ U U czucie MW M U W (Myśl, Uczucie, Wola)

+ Sz W ola UW [p. 109]

K lęski: N ie m óc pracować. N ie móc m yśleć, doznawać, czuć i uczuć przykrych. Być w niebezpieczeństw ie. Stracić życie. K lęski pochodzić m ogą od przyczyn ze­ w nętrznych lub w ew nętrznych, [k. 37 p. 46]

A R K U SZ 5

Potęga Boga i człowieka. Człowiek rzuca garść piasku na 1 m inutę, Bóg 18 m ilionów słońc na w ieki. C złowiek tw orzy form y i powierzchnie, Bóg — siły i m a­ teriały. Człow iek działa ch w ilę na ziemi, Bóg nieskończenie długo w e w szech- św iecie (wiecznie), [k. 39 p. 129]

Zasady rachunku życiow ego są niesłychanie proste, ale on sam nie jest zbyt łatw y, bo i sam o życie nie jest łatw e, [k. 40 p. 136]

Im w yższa inteligencja, tym trudniejszym rachunkiem się posługuje, gdyż w ięcej przewiduje, [p. 137]

Wraz z upadkiem narodu upada w iara w rozum, świadomość, zastanow ienie i zastępuje ją w iara w uczucie, nieświadom ość, szał, namiętność, [p. 139]

Rach. Życ. uczy: a) zwracać uwagę nie tylko na jedną własność, ale na kilka, b) nie tylko m yśleć o potrzebach danej chwili, lecz i o dalszych, c) uczy porów ­ nyw ać rzeczy, nie zaś poddawać się w pływ ow i jednej, [k. 41 p. 159]

AR K USZ 6

Porów nanie jednostki i liczby. Gdy chodzi o u t r z y m a n i e i r o z w ó j , góruje nad jednostką liczba, [k. 45 p. 171]

Lecz gdy chodzi o stw orzenie: religii, nauki, wynalazku, dzieła sztuki, urzą­ dzenia społecznego itd., w ów czas, jak uczy historia, grają głów ną rolę jednostki: Mojżesze, M ahomety, A rystotelesy, Cavoury, Napoleony, M ichały A nioły itd. A i oni siły, środki, sposoby, pom ysły zawdzięczają życiu liczby, jej potrzebom. Toteż ge­ nialnym w ładcom oddawano V i o łupu, albo i w ięcej. Stąd m a j ą t k i , a r y s t o ­ k r a c j e . [k. 45—46 p. 171]

Jeżeli ta książeczka posiada jakąkolw iek wartość, pragnąłbym, aby w pamięci ludzkiej tak zespoliła się z twoim im ieniem , jak żal po tobie splątał się z moimi m yślam i, [k. 46 p. 172]

Zdanie to, zatytu łow an e: D e d y k a c ja , fig u ru je też w sp isie rzeczy

(k. 91 p. 172). Chodzi tu, rzecz oczyw ista, o d ed ykację zam ierzonej książki

osobie bardzo b lisk iej i kochanej, która od eszła ze św iata. W olno przy­

(14)

R Ę K O P IS P R U S A — „ R A C H U N E K Ż Y C IO W Y ”

563

puszczać, że b y ł nią E m ilek T rem biński, w ych ow an ek i k rew ny, który

8 lu tego 1904 w W arszaw ie p opełnił sam obójstw o w w iek u lat 19.

Z aznaczenie tego fak tu m a zw iązek z genezą pow stania R achunku ż y c io ­

w e g o i bliżej określa term in rozpoczęcia zapisków na rok 1904 lub 1905,

je żeli się u w zględ n i inn e okoliczności, o k tórych będzie m ow a później.

Oceniać: krajobrazy, zwierzęta, budowle, m achiny, stroje, fizjognom ie i utwory literackie (milion faktów i mój szemat). Obrazy, rzeźby.

Pobudzić. Znaczenie m yśli dla czynów. Ciągłe pytania, co wybrać? My wyboru nie robimy. K ierujem y się pierwszym wrażeniem. Przykłady: w ybór zawodu, oże­ nienie się, osiedlenie, związki z ludźmi. Wybór zajęcia na daną chw ilę albo epoki. Ocena charakteru, ocena przedmiotu. Sądy o ludziach. Stąd nie umiemy kierować się wśród fal życia, jesteśm y igraszką, np. w polityce. N ierachowanie się z ukrytymi siłam i, z odleglejszym i potrzebami i wypadkam i, [k. 47 p. 179]

Wdrożyć czytelnika w rozważania. Gdy się w szystko rozważy, obliczy, zapla­ nuje, w tedy — działać z niepoham owaną energią, niczego nie odkładając, nie co­ fając się. A nawet przegrana z namysłem jest w ięcej warta niż w ygrana bez nam ysłu (Józef Flaw iusz o Rzymianach), [p. 181]

Rachunek Życiow y = Waga Boża. [k. 48 p. 188] ARK USZ 7

Życia codziennego tak trzeba się uczyć, jak m atematyki, technologii, gram a­ tyki, muzyki. Ile się traci czasu na naukę? [k. 49 p. 192]

Życie jest grą, życie praktyczne, w ięc trzeba je rozważać, zastanawiać się. [p. 195]

Rozm aitość zapatrywań w yw ołuje walki. Zaleca się układy, ustępstwa. N ie- ugiętość tylko z m artwą lub złą naturą, [p. 201]

Do gry życiow ej trzeba się wprawiać za pomocą Rach. Życ., jak do gry for­ tepianow ej. [p. 202]

Co może człow ieka spotkać po w yjściu na ulicę? Kurz, ruch, wrażenia, deszcz, czyste powietrze, chłód lub gorąco, przygoda, potrącenie, poślizgnięcie, żebranina, kradzież, spadek gzymsu, zabicie przez bandytę, zabicie przez w ojskowego, rewizja, aresztowanie, wybuch. Spotkanie ze znajomym. Zrobienie znajomości, awantura, znajomość z kobietą, w stąpienie do knajpy, w stąpienie na w ystaw ę, w stąpienie do kogoś, pożyczka pieniężna, zachorowanie, zdarzenie zabawne, [k. 50 p. 203]

P o w y ższy zapis św iadczy, iż arkusz 7 pow staw ał w latach zam ętu

rew olu cyjn ego 1905 lub 1906 roku.

Poniew aż w roku 1 na 80 doznaje wypadku, 1 na 40 umiera, w ięc nie ma sensu trapić się, ale — trzeba się ubezpieczyć, [p. 204]

Plan życia na co dzień: literata, lekarza, rzem ieślnika, studenta, gospodyni domu, korepetytora, [p. 205]

Brak u nas konsekwencji w sądach o życiu, zmienność zdań, dziś to, jutro owo, co pochodzi z sądów dorywczych, nie zaś pełnych, wielostronnych. A tym cza­ sem inne ludy mają tę wielostronność i pełność, [p. 207]

Nieraz, i najczęściej, dlatego tylko ulegam y jakiejś błahej, chw ilowej pobudce, że obok niej nie m yślim y o innych, czemu zapobiega Rach. Życ. [p. 208]

(15)

Trzeba m ieć listę sw oich potrzeb, upodobań, wstrętów , celów. [p. 209] W rezultacie Rach. Życ. m usi podać sposoby oceniania i rachowania, [p. 210] Rozw ijać w sobie u c z u c i a godności, szacunku, odwagi, w iary (krytycznie), życzliwości, ciekaw ości (krytycznie), radości, dobroci, sumienia, [p. 227]

A R K USZ 8

Chcesz być najmędrszy, bądź nim w pewnej gałęzi, chcesz nakarmić cały świat, nakarm głodnego ptaka albo dziecko, chcesz czuć w szystk o,‘odczuj rzeczy najbliż­ sze. Słow em , z całego bezm iaru + D + U + Sz człowiek m usi wybrać jakiś w ą­ ziutki pasek, jego charakterowi najodpow iedniejszy, [k. 54 p. 248]

Gdyby w św ieżo urodzonym dziecku można było poznać przyszłego m echanika lub aktora i gdyby społeczeństw o było lepiej zorganizowane, w ychow ano by dziecko odpow iednio + D i postaw iono w najlepszych warunkach 4- U i + Sz. A le tego nie w iem y, w ięc każdy błądzi po omacku, m yli się, cierpi, szuka, pracuje i nabiera sam odzielności, rozwija sw oje Ja. [p. 249]

Rzecz ciekawa, jak często duch kłóci się z ciałem, np. godność z apetytem, prawda z bólem itp. [k. 55 p. 251]

Gdy nie m ożem y analizow ać kw estii, oceniam y ją w ed le nieuświadom ionego, nieum otyw ow anego g u s t u , upodobania. Ocenę taką powtarzamy, zapytujem y in ­ nych i w rezultacie — kładziem y stopień przeciętny, np. co jest wyższe: dobroć czy odwaga, m iłość czy radość, [p. 252]

Pobudka do Rach. Życ. Wiec, na którym zaczęto m ówić o rzeczach drobnych, a skończono na w ielkich projektach. My dajem y się porywać w y r a z o m i u c z u ­ c i o m (nie obrazom i czynom) i dlatego z w ielk ą łatw ością m ów im y o rzeczach najtrudniejszych, nie zastanaw iam y się, nie rozważamy, [p. 254]

W sp isie rzeczy (p. 12) P ru s od n otow u je ten zapis pod hasłem : J u b i­

leu sz O r z e s z k o w e j. O znacza to, iż arkusz 8 p ow staw ał w roku 1907.

Zjazd im . O rzeszkow ej o d b y ł się w dniach 9— 11 czerw ca 1907 w W ar­

szaw ie, a w czasie p rzygotow ań ju b ileu szo w ych doszło do rozdźw ięków

p o lityczn ych m ięd zy organizatoram i obchodu; podczas sam ej uroczystości

d ały się on e rów n ież zau w ażyć 5.

A R K U SZ 9

Cele: Poznać — Zrobić — Użyć. Czy z n a s z : w łasne m ieszkanie, sprzęty, ma­ chiny, książki... Ludzi, którzy cię otaczają, w reszcie s i e b i e s a m e g o ? Czy znasz dom, w którym m ieszkasz, ulicę, m iasto, kraj? Czy znasz kulę ziemską i ciała niebieskie? Co potrafiłbyś zrobić z tym i rzeczam i, aby stały się + D + Sz + + U? Jakich czuć i uczuć doznawałbyś od tych rzeczy, [k. 57 p. 266]

Ażeby sam stać się + Sz i + D, działam dla + Sz + D innych. Czyli je­ stem + U. [p. 269]

Człowiek nędzny, cierpiący m yśli tylko o w łasnej niedoli, boryka się z nią. O innych zaczyna m yśleć, gdy: a) zaspokoił w łasne potrzeby, b) ma siły rozporzą- dzalne. [p. 270]

5 Zob. E. O r z e s z k o w a , Listy zebrane. Do druku przygotow ał i komentarzem opatrzył E. J a n k o w s k i . T. 2. W rocław 1955, komentarze do listów : 322 (s. 418), 328 (s. 420—421).

(16)

R Ę K O P IS P R U S A — „ R A C H U N E K Ż Y C IO W Y ”

565

Co jest prawdopodobniejsze, co prędzej może się stać? To, co częściej zdarza się, czego jest w ięcej, co ma w ięcej przyczyn, kto pomoże albo przeszkodzi w danym zamiarze, kto ma w tym interes, kto jest najbliższy, [p. 272]

Na pytanie, co zrobi człowiek w danych warunkach? — daje odpowiedź jego charakter v. przewaga + sym patii, nałogów, celów, idei itp. W jaki sposób po­ stępow ał dotychczas, [p. 273]

Mariawici zabierają kościół, co m a robić biskup: a) czy zdobywać go przez parafian, b) czy w ezwać pomocy policji, c) czy ograniczyć się na proteście i per­ swazji? Trzeba przy rozważaniu m ieć wzgląd na: religię, parafian, prawo, społe­ czeństwo i sądzić ze stanow iska ± D ± U ± Sz. [p. 274]

Zapis ostatni św iadczy, że n oty arkusza 9 p ow staw ały w okresie agre­

syw n ości m ariaw itów , a w ięc w latach 1906— 1907.

W stosunku do Ja św iat dzieli się na rzeczy + U, — U i obojętne. Gdy — U dla nas jest + U i + D dla innych, znaczy to, że w nas samych tkw i jakaś wada. Rze­ czy godne pielęgnow ania są + U, jako potrzebne do bytu, tudzież + D i 4- Sz, jako m odele. Dalej potrzebne są: — U, jako podniety, —Sz tak samo i — D, jako środki odstraszające, [k. 58 p. 278]

W ielki zbrodniarz i szpieg, morderca, w chwili pełnienia zbrodni nabił się na żelazne sztachety. Ratować czy nie? W tym celu rozważam w szystkie motywy..., choć zw ykle decyduje nie rachunek, lecz panujące uczucie: litość czy zemsta, [k. 58—59 p. 282]

Żołnierza w bitw ie krzepi: karność, ambicja, patriotyzm, w iara w zw ycięstw o, w kolegów, w wodza, w naród. Ale co krzepi s p i s k o w c a ? Chyba współczucie dla cierpień i zem sta dla sprawców, [k. 59 p. 283]

W przykładzie p. 282 człowiek nie znający Rach. Życ. poszedłby w kierunku sw ego charakteru. W ięc gdy Rach. Życ. daje rezultat n i e p e w n y , idź z k ie­ runku charakteru. M o j ż e s z , M a h o m e t m ściłby się, C h r y s t u s — przeba­ czyłby. [p. 284]

Każdy zw ykle przypisuje w ł a s n e nikczemności tym, kogo uważa za n ie­ przyjaciół. [p. 290]

Niech każdy wyznacza sw oje współczynniki i ceni je wysoko, np. dla A życie = = 100, dla В honor = 100, w pewnej chw ili żywność = 1, w innej = 100. [k. 60 p. 295] Cel Rach. Życ. — w jaki sposób osiągnąć maksimum + Sz, a m inim um — Sz? [p. 296]

ARKUSZ 10

Maks. + D + U + Sz osiąga się jak najwięcej pracując nad w łasnym i cudzym + Sz + D. [k. 61 p. 300]

D la innych m usim y być + U, gdyż to zbieramy, co zasiejem y, [p. 301] Ciekaw e byłoby o c e n i ć średnią w artość życia, na którą składają się: otocze­ nie, czyny, uczucia człowieka. Np. człowiek A i В doznaje:

(17)

A В Od natury 10 3 Od społeczeń. 7 11 Od ludzi 5 10 Od przedm iotów 6 10 Od uczuć 10 4 Od m yśli 8 5 Od czynów własn. 7 1 Razem 53 42

Zatem A jest Szczęśliw szy od B. [k. 63 p. 314]

Podobnie można rachować + D i + U i tym sposobem rozwiązać zadanie ży­ ciowe, ażeby dany człow iek w danych warunkach osiągnął Maks. + D + U + Sz, a m inimum — D, — U, — Sz. [p. 314a]

Pam iętać o zaprowadzeniu stałej skali raz na zawsze w życiu jednego czło­ wieka, a gdy można, to i w szystkich ludzi. W przeciwnym razie Rach. Życ. nie m ogłyby być porów nyw ane, [p. 317]

Ocena. Przedm iot lub Czyn, Zjaw isko, ocenia się za pomocą uzdolnień ludz­ kich, dla których rzecz oceniana jest ± U. To jest ocena + Sz. [p. 318]

Czytelniku! N ie drwij z tych subtelności, gdyż od nich zależy + Sz + U + D.

[k. 66 p. 325] !

j^-Chcąc odpowiedzieć na pytanie, czy ten św iat jest najlepszym ze św iatów (według opinii istoty ludzkiej), trzeba by znać dokładnie: a) ten św iat, b) inne św iaty, o których tym czasem nie m am y pojęcia, [p. 329]

A R K U SZ U

A m oże człow iek jest tak potężnym o d c z y n n i k i e m , że jego sąd o najlep- szości św iata jest bezwzględny? I m oże w szelkie inne św iaty składają się tylko ze znanych nam elem entów , ugrupow anych w innej proporcji i związkach? [k. 67 p. 330]

Rach. Życ. jest niepotrzebny tam, gdzie otoczenie jest znane, stałe, a cele osią­ gam y w sposób nałogow y, lecz i w ted y dobrze wykonać rachunek dla kontroli. Lecz gdy jesteśm y w nowym otoczeniu — trzeba rozważyć i obrachować. [k. 68 p. 335]

Zdaje się, że najogólniejszą form ą Rach. Życ. będzie następująca: a) Analiza otoczenia, b) charakteru, c) potrzeb, d) czynu potrzebnego. A w szystko pod k ie­ runkiem idei Maksim. + D + U + Sz, Minimum — D — Sz — U. Sąd, w ybór elem en­ tów oceny, zależy od pobudki i celu, w ięc nie trzeba w szystkich elem entów za każdym razem, ale tylko brać niezbędne, [k. 69 p. 336]

Dobrze jest nie przekraczać pew nej cyfry średniej + D + Sz + U. Zbyt w ielkie natężenie zalet m oże szkodzić długości życia i pełności rozwoju, [p. 339]

Już dla ocalenia kilku osób jedna m oże się poświęcić. N aw et dla dwóch. Za ludzi w yjątkow ych pośw ięcają się inni, naw et gromady, jeżeli od tam tego zależą losy gromad, [k. 70 p. 351]

A R K U SZ 12

Każdemu Uczuciu, Idei, w ogóle uzdolnieniu odpowiadają przedmioty i czyny, które robią m u + Pn [zaspokojenie potrzeb], — Pk [przykrość], [k. 71 p. 357]

(18)

R Ę K O P IS P R U S A — „ R A C H U N E K ŻY C IO W Y "

567

Czy polscy posłow ie (w Dumie, w Petersburgu) m ają zajmować się sprawami ro­ syjskim i. Zdobyć autonomię — walka, do tego trzeba: a) zyskać przyjaciół, b) zm niej­ szyć liczbę nieprzyjaciół, c) przekonać Rosję, że nasza autonomia nie szkodzi państwu. To w szystko można zrobić na drodze pracy wspólnej z Rosjanami. Praco­ wać nad w olnością i ucyw ilizow aniem Rosji, jej dobrobytu. W Austrii nasi w spół­ działali i m ieli w pływ. W Niem czech tylko narzekali i mają prześladowania. Po­ znaje się interesa daleko rozleglejsze od naszych. Autonom ia nie jest szkodą dla Rosji. Oni boją się raczej z naszej strony działań nieprzyjacielskich... Rozprawy 0 kwestiach rosyjskich będą szkołą dla polskich posłów. Tam zdobędą stanow isko europejskie. N ie można dopuścić, żeby Rosja dziczała. Trzeba wskazać jej nowe źródła bogactw. Zdobyć Rosję dla w olności i sprawiedliwości. Jesteśm y cząstką armii postępu. Lepiej byłoby dla nas, gdyby zamiast Lassala i Marksa byli: Leski 1 M arcinkow ski6. [k. 72 p. 358]

Zapis ten św iadczy, iż arkusz 12 pow staw ał w trakcie d ysk u sji na

tem at roli posłów polskich z K ongresów ki do I D um y P ań stw ow ej —

początek roku 1906. S tanow isko Prusa w tej spraw ie jest k on sek w en tn e

w ob ec z daw na propagow anej idei współdziałania, p o lityczn ie ma to

w ow ym czasie n iedw uznaczn y w yd źw ięk ugodow ości. W zm ianka o d o­

brobycie w R osji w iąże się ściśle z m ateriałam i zaw artym i na k. 96— 109

(notatki z pracy Blocha).

Zaspokojenie potrzeb m aterialnych jest to fundam ent do gmachu życia du­ chowego. Wola musi m ieć siły, zręczność, wytrzym ałość.

Myśl — obserwacje, przedmioty, fakty. Uczucie — zdrowie, zaspokojenie po­ trzeb. [k. 73 p. 360]

Czy w ięc nie m ożna by wprowadzić takiej numeracji: Ciało = 2, Duch = 1, Razem 3; ale rozwój ciała = 2, a rozwój ducha = 3, Ja = 1, Bierność = 7, rozwój Ja = 1 + 7 = 8, Zm ysły = 1, Organy biologiczne = 1, Organy czynnościowe = 1, Praca organów biolog. = 1, Praca org. zmysł. = 1 + 1 = 2 , Praca org. czynnościowych = 1 + 1 + 1 = 3. [p. 361]

B ezpośrednie sąsied ztw o tej notatki z poprzednią w yk a zu je stałą

skłonność Prusa do w iązania problem atyki ind yw id ualn ej ze społeczną

i narodową, teoretyczn ej z praktyczną w R achunku ż y c io w y m .

Zadanie. Co lepsze, skazać S zm id ta7 czy ułaskawić? Dla rodziny + U, dla partii rewolucyjnej + U, dla rządu — U. Szmidt był — U nie dla ludzi i społ., lecz dla rządu. A że rząd jest silniejszy, w ięc zrobił, co jemu dogadzało, [p. 370]

e Józef L e s k i (1845—1921), chemik i działacz społeczny, dyrektor w ielu przed­ siębiorstw przem ysłowych, od r. 1897 dyrektor Muzeum Przem ysłu i Rolnictwa w Warszawie. — Karol M a r c i n k o w s k i (1800—1846), lekarz-społecznik, założy­ ciel Tow arzystw a Pom ocy Naukowej w Poznaniu, rzecznik pracy organicznej.

7 Piotr S z m i d t , porucznik marynarki czarnomorskiej floty wojennej, ode­ grał w ybitnie czynną rolę podczas rewolucyjnych w ydarzeń w październiku i listo ­ padzie 1905 w Sewastopolu. Rozstrzelany z wyroku sądu w ojskowego nad zbunto­ w anym i m arynarzami krążownika „Oczakow”. Zob. A. M. P a n k r a t o w a , P ie r w ­

sza rewolu cja rosyjska. Warszawa 1952, s. 180—183. Informację dodatkową znaj­

(19)

po-A R K U SZ 13

Szmidt — zadał cios m inisterstw u wojny, marynarki, spraw wew nętrznych, zagranicznych (powaga państwa), spraw iedliw ości, finansów , panującem u i za­ sadniczym ustawom Państw a-W ładzy. Cel kary — Zemsta — U sunięcie niebez­ pieczeństw a — Zastraszenie innych — U trw alenie zasady. Zaczepiać Państw o jest niebezpiecznie — Sz —. [k. 75 p. 371]

Z apisy te św iadczą, iż arkusze 12 i 13 p o w sta w a ły w 1906 w zględ n ie

w 1907 roku.

N aw et oceny w stopniach trzeba zostaw ić czytelnikowi, interesantow i (względ­ ność skali oceniającej u różnych ludzi), [k. 77 p. 390]

Utw ory literackie (ocena). Język, Plan, Temat u. Idea, Charaktery, Obrazowość, Uczucia, Czyny v. Sytuacje (38 — 6561). Oprócz stopni: 1, 2, 3, należy jeszcze o z n a ­ c z y ć w artość każdej cząsteczki (pozycji). W artość ta będzie rów nież i n d y w i d u ­ a l n a . Dopiero mnożąc stopień przez pozycję i dodając iloczyny otrzym am y sumy dla każdego w ypadku różne. [p. 393]

Pozycje m ogą nie iść od 1 do n, lecz niektóre mogą być rów nowarte, np.

P o z y c j a S t o p i e ń 2 Temat — 1 2 Plan — 1 1 Charakter — 3 1 Sytuacja — 3 3 Obrazowość — 2 3 U czucie — 2 3 Język — 2 Są to stopnie w a ż n o ś c i

A w ięc podstawą Rach. Życ. są: a) wartość każdej pozycji, b) stopień w po­ zycji: 1—2—3—4—5, c) liczba pozycji, d) liczba przedm iotów określanych dla porównania, [p. 395]

Szem at utw oru literackiego. L e w a grupa cyfr odpowiada poglądowi idealnem u, p r a w a — realnemu: 1 Charakter 3 + U 1 Sytuacja 3 ± Sz 2 Temat ± U 2 Plan ± D 3 Obraz 1 ± D 3 Uczucie 1 ± Sz Prawda [k. 78 p. 396]

Pozycje takie są zm ienne, raz np. form a będzie m iała numer najw yższy, drugi raz siła lub powierzchow ność, [p. 398]

rucznik Szmidt, Antokońko, Częstnik i Gładkow zostali rozstrzelani w dniu 19 bm. o godzinie 3 z rana”. W Kronice ty g o d n io w e j („Tygodnik Ilustrow any” 1907, nr 48 z 30 XI) om aw ia P r u s spraw ę innego Szmita, eks-kapitana m arynarki bałtyckiej, „który przed la ty sprzedał plany Kronsztadu rządowi niem ieckiem u, zaś przed są­ dem w ojennym bronił się tym, że on i N iem ców okpił! Efiajtes i Judasz w jednym surducie!” W obu interpretacjach zapisu nie wykraczam y poza rok 1907.

(20)

R Ę K O P IS P R U S A — „ R A C H U N E K Ż Y C IO W Y ”

569

Z am ieszczenie notât o utw orze literackim jest zaskakujące w R a­

ch unku ż y c io w y m , należą one jednak, jak widać, do problem atyki

Rachunku, skoro znajdują się w k o l e j n e j num eracji obok in n ych

zap isów dotyczących projektow anej książki. Jak się zdaje, m ożliw e jest

tylk o jedno przypuszczenie: że spraw y kom pozycji utw oru literackiego,

jego koncepcji i oddźw ięku u czyteln ik ów należą rów nież, w ed łu g Prusa,

do zagadnień Rachunku ży c io w e g o autora utw oru i odbiorców jego d zie­

ła, a celem — poszukiw anie, dążność do praw dy o życiu.

ARKUSZ 14

Jeżeli człow iek spełnia czyn, którego my nie spełnilibyśm y, to znaczy, że ma inną aniżeli m y s k a l ę etyczną. Dla jednego najważniejszym m oże być + Sz oso­ biste, dla drugiego tworzenie + U, a dla trzeciego zniszczenie — U. Na tym polega charakter, [k. 79 p. 404]

Charakter określa się za pomocą: a) panującego ± Ideału, b) panującej D zie­ dziny, c) panującego Stosunku, d) panującej Władzy Duszy lub Organu czy Uzdol­ nienia. [p. 405]

Przykład oceny dwóch uczniów: cenzura, a następnie nadanie w artości róż­ nych każdemu przedm iotowi, przez m nożenie cyfry wartości przedmiotu przez sto­ pień oceny cenzury otrzymam y i s t o t n y w skaźnik w y n i k ó w pracy Ucznia,

[p. 406]

A w ięc Rach. Życiow y opiera się na: a) wartościach pozycji, b) na stopniach, c) na iloczynie jednych przez drugie i na zsumowaniu.

Polski w a r t o ś c i A 6 5 X 6 = 30 В 3 X 6 = 18 M atematyka 1 2 X 1 = 2 4 X 1 = 4 Historia 5 3 X 5 = 15 3 X 5 = 15 Fizyka 2 1 X 2 = 2 5 X 2 = 10 N. przyrodn. 3 4 X 3 = 12 1 X 3 = 3 Języki 4 3 X 4 = 12 2 X 4 = 8 Zsum owanie 18 73 18 58

Przy sum owaniu s t o p n i uczniów A i В mają cyfrę (wynik) jednakową 18, przy nadaniu w a r t o ś c i przedmiotom — co innego: A = 73, В = 58. [p. 408]

P ru s nie podaje kryterium w artościow ania przedm iotów w nauczaniu,

z cy fr przez niego p rzyjętych w ynika, że ma na m yśli potrzebę i u ży ­

teczność, przydatność in d yw id u aln o-s p o ł e c z n ą poszczególnych przed­

m iotów dla now oczesnego społeczeństw a, w idać tu n a s t a w i e n i e ku

w y k ształcen iu realnem u zrów now ażonem u z h um anistycznym , ale a n ty -

klasyczne; znam y to stan ow isko z felieton ów w „Tygodniku Ilustrow a­

n y m ” z ostatnich lat życia pisarza.

A rkusz 14 kończy się filozoficzn ą pointą:

N ie znamy i s t o t y świata, lecz pozory, wrażenia; nie znamy c a ł o ś c i , tylko cząstki, rzeczy najbliższe nas, skutkiem perspektywy, wydają się n a j w a ż n i e j ­ s z y m i , a najw ażniejszych możemy się nawet nie domyślać, [k. 81 p. 415]

Cytaty

Powiązane dokumenty

Bowiem tradycje i przekazy ustne, praktyki społeczno-kulturowe, wiedza oraz umiejętności zebrane i opisane w Świecie naszych przodków, stanowią właśnie ważny aspekt

However, in other DNSs the exponential growth rate of the plane wave causing the bursts is lower than in the linear instability analysis (figure 3.b) and in some DNSs no growing

Ostatnio dodałem plik „Zastosowania równań różniczkowych zwyczajnych w kinetyce chemicznej”, w którym jest dużo przykładów oraz pięd zadao.. Czeka nas jeszcze

Jednak Kroniki przysparzały mu także nieprzyjaciół. Niewątpliwie miał na to wpływ jego kąśliwy styl literacki, którym posługiwał się nie tylko w Kro- nikach, ale

Były to: Kar- packie Towarzystwo Narciarzy (149 członków); Sekcja Narciarska Lwowskiego Wojskowego Centralnego Klubu Sportowego „Czarni” (290 członków); Sekcja Narciarska

The noise behavior of TL filters is, however, different from conventional filter implementation techniques, due to the explicit dependence on the exponential voltage-to- current

Dzień chyli się już ku końcowi. Gdy słońce zniża się coraz bardziej, na dworze robi się ciemno... Kolorowe kwiaty też już nie błyszczą tak mocno, a zieleń łąki blednie.

Zawarte w czwartym rozdziale książki („Migracje międzynarodowe jako czynnik zmian kultury społeczności lokalnej”) analizy oparte są w dużej mierze na