llS llla P U S iilN A
J ^ Z Y K q ||li|||||||i:S R A W D Y W t w O r c z o S c i N O R W ID A
Dlugo mozna cytowac pi^kne w formie i glqbokie w tresci mysli Norwida poiwi^cone prawdzie. Wylania si% z nich „prawda cala, zupelna'\ jako to, co
w swiecie i w zyciu czlowieka najwazniejsze i najswi&sze.
Sposr 6d nazw wartoSci w pismach Cypriana Norwida najcz^sciej pojawia sie „prawda”. Jest to niew^tpliwie slowo-klucz w jego tw 6rczosci, bardzo istotne i dla Norwidowskiej mySli1, i dla Norwidowskiego j^zyka poetyckie- go. W artykule tym chcQ wskazac na wieloznacznoSc i czQsty synkretyzm uzyc „prawdy” w jego pismach. Prawda, stanowi^ca jedn$ z centralnych kategorii mysli Norwidowskiej, wyst^puje w bardzo roznych kontekstach, czQSto metaforycznych, czQSto tez bardzo pi^knych. W artykule s$ one wy- brane i zgrupowane w ten spos 6b, by ukazad istotne dla Norwida relacje mi^dzy czlowiekiem, swiatem - a prawdy. J^zykowy obraz prawdy, rozu- miany tu jako obraz wylaniaj^cy siQ z Norwidowskich kontekstow uzyc tego slowa, daje si$ scharakteryzowac poprzez syntetyczne okreslenia: prawda zywa i do zycia budz^ca.
„A PRAWDA COZ JEST?"
Wsr6d prawie osmiuset uzyc „prawdy” u Norwida najliczniejsze s$ te, w kt 6rych ma ona klasyczne znaczenie wypowiedzi lub mysli zgodnej z rzeczy- wistosci^. Wsrod uzyc tych s$ takie, w ktorych autorowi chodzi wyraznie o prawdQ czy tez prawdy pewne, w jego pojeciu obiektywne (okresla je jako
„£cisle” , „najscislejsze’\ „literalne” , „istne” itp.).
Jednakze trzeba przy tym pamiQtac, ze Norwid mial poczucie nie daj^ce- go siQ pokonac w calosci dystansu pomi^dzy mysl^ Iudzk$ a rzeczywistosci^.
Jedn^ z najbardziej godnych uwagi refleksji dotycz^cych problemu ludzkie
go poznania, uj^t^ w pi^kn^ m etafore, wypowiada poeta w Milczeniu: „Zas co do dzialania p r z e z p r z y b l i z e n i e (approximative), te wydawa mi siQ byd najwlasciwiej donioslym atrybutem ducha ludzkiego. [...] JesteSmy w
1 Pisata o tym wnikliwie i glQboko E. Feliksiak w pracy: Norwidowski fwiat m y Hi, w:
Polska my§l filozoficzna i spoleczna, t. I, 1831-1863, red. A. Walicki, Warszawa 1973, s. 546-
-555.
60 Jadwiga PU ZYN IN A
kazdym zmySle i rozmysle naszym otoczeni krysztalem przezroczystym, ale uoblsdniaj^cym poglgdy nasze. Podobno ze cokolwiek b^dz czynimy, zagaja sis albo uzupelnia przez przyblizenie” (VI, 226-227)2.
O wiele wczesniej, w Promethidionie, daje rowniez wyraz niepewnosci co do wlasnych s^dow i stwierdzen, w slowach:
Tak wierzQ - tak jest - ile czlowiek moze
% __