• Nie Znaleziono Wyników

Spółdzielca Lubelski. R. 5, nr 9 (1921)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Spółdzielca Lubelski. R. 5, nr 9 (1921)"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Kok V. Lublin, 25 lutego 1921 r. M 9.

SPÓŁDZIELCA

Redakcja i fldmin.: B e rn ard yń - | 1 F J L ? L , ' I I I Pren um erata dla w szystklich

ska 2, otwarta od 6 d o 8 wiecz. j czło n k ó w L. S. S. bezpłatna.

Tygodnik wydawany staraniem U/ydz. Społ.-U/ych. przyLub.Stow.Spoż.

Spożywcy — łączcie się I REFLEKSIE POZEBHBNIOUłE.

Poważne zazwyczaj nasze zebrania członków zakłóciła na zebraniu Dzielnicy I zła wola jednostek. Dotychczas w życiu Stowarzyszenia nie zdarzał się jeszcze wypadek, aby urażony czemkolwiek członek śmiał organizować opozycję, któraby, choć­

by ze szkodą Stowarzyszenia, dała mu satysfakcję 1 zadowoliła jego ambicję. Zdarzyło się to jednak na zebraniu dzielnicy I, dzielnicy, która zawsze świeciła przykładem reszcie dzielnic swo- jemi rzfczowemi dyskusjami i umotywowanemi wnioskami.

Jeden z członków tej dzielnicy, urażony na członka Zarządu (nie wchodzimy w to słusznie czy niesłusznie) postanowił jeżeli nie obalić jego kandydaturę na następną kadencję, to przynaj­

mniej mu dokuczyć. Robi więc ze swoimi kolegami spisek, i ci, podpiwszy sobie, zrobili na sali obstrukcję. Nie zastanawiając się wcale nad gospodarką Stowarzyszenia, rozpoczęli dyskusję od ciągłego „precz” i .precz”, zrobili zamieszanie, udaremnili rzeczo­

wą dyskusję i Wsączyli jad nieufności w dusze członków. W y­

starczyło wywołać odpowiedni nastrój, aby z ust członków posy­

pały się bardzo przykre posądzenia pracowników Stowarzyszenia o różne nadużycia.

Nie twierdzimy, ze nie mogło i nie może się zdarzyć jakieś nadużycie—owszem, rzeczą członków jest baczyć aby wszystko w Stowarzyszeniu było jaknajsprawiedliwiej robione, ale—należy odróżniać pogłoski od faktów, należy odróżniać złą wolę od dba­

nia o dobro Stowarzyszenia. Występowanie na zebraniach człon ków z niestwierdzonemi zarzutami, a zwłaszcza umyślne stawia­

nie zarzutów—to działalność destrukcyjna, godna jedynie wrogów Stowarzyszenia, wrogów klasy robotniczej.

Jeżeli członek usłyszy o jakimśkolwiek nadużyciu w Stówa rzyszeniu może przecież zażądać od opiekuna dzielnicowego spra­

wdzenia tei pogłoski, może zresztą sam zażądać wyjaśnień—nie można zaś każdą pogłoskę wywłóczyć na zebraniu, gdzie nie sposób jest udowodnić jej prawdziwość lub bezpodstawność.

Członkowie sami, Zebranie Walne będzie musiało zająć się tą sprawą; potrzeba koniecznie znaleźć środek na jednostki, któ­

re bądź przez swoją nieświadomość, bądź umyślnie — utrudniają pracę Zarządowi i pracownikom — bo przecież

W

atmosferze po­

dejrzeń nie sposób jest pracować.

(2)

2. „SPÓŁDZIELCA1' N« 9

Jedna z członkiń na Kalinowszczyźnie opowiadała w sklepie i poza sklepem jakoby członek Zarządu pożyczał setki tysięcy marek swojemu kuzynowi. Kiedyśmy ją wezwali aby udowodniła swój zarzut—nie stawiła się do biura, a w obawie przed odpo­

wiedzialnością zaczęła zwalać winę na kogo innego. To samo było z członkinią która posądzała piekarzy o wynoszenie mąki z piekarni, to również było z dziesiątkami innych członków, któ­

rzy urągając w sklepie i poza sklepem, nie śmieli powtórzyć tych z8rzutów Zarządowi Stowarzyszenia

Powtarzamy—obowiązkiem Walnego Zebrania będzie znaleźć lekarstwo na złą wolę niektórych członków Stowarzyszenia.

Od W. S. W.

Zebranie Czytelników Bibljoteki Wydziału Społeczno-Wycho­

wawczego L. S. S. odbędzie się w dniu 10 marca r. b. t. j.

We

czwartek o godz. 6 wieczorem, w lokalu przy ul. Bernardyńskiej JsŁ 2. Na porządku dziennym:

1) sprawozdanie z rozwoju Bibljoteki za rok 1920, 2) projekty prac na najbliższą przyszłość,

3) głosy czytelników.

Czytelnicy stawcie się licznie! Tylko wasze współdziałanie i żywe zainteresowanie się losem naszej Biblioteki może jej za­

pewnić trwały i pomyślny rozwój.

II0TRTK1 HRNDLOUJE.

Zapałki sprzedajemy na książeczki po 2 pudełka.

Materiały ubraniowe wkrótce nadejdą.

Olei otrzymaliśmy przez Radę Stowarzyszeń i będziemy sprzedawać członkom na książeczki w cenie 250 mk. za kilo­

gram, czyli po 100 mk. za funt.

C ZŁO N K O W IE! PA M IĘTAJCIE O K LU BIE ROBOTNICZYM!

W yszły z d r u k u i s ą do nabyoia

W K S I Ę G A R N I N A S Z E J (ul. ZAM OJSKA 10) wydawnictwa Związku Robotniczych Stowarzyszeń Spółdzielczych

Spółdzielnie Spożywców a Związki Zawodowe Jedyny irodek na paskarsfwo.

Cena każdej broszury 5 mk.

Redaktor i wyd. odp. Jó zef Dom inko. Druk, Lub. Spółki Wydawnicz,

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

nianą na społeczeństwie, której jednak przeciwdziałać nie jesteśmy w st«- n e, ponieważ zapanował tak upragniony przez paska zy „wolny handel1', urzędy

Zebrani zastanawiali się nad przyczynami małych targów w sklepie dzielnicy X I i przyśli do przekonania, że przyczyną tą był brak nadzoru nad sklepem,

I rezultay tego już się okazały: rocznik Związku, który winien być wzorem dla stowarzyszeń, jak mają sprawozdania-i roczniki ukła dać— jest świadectwem

mi odłamami grup politycznych, delegat naszego Stowarzyszenia, zwracając się z gorącym apelem do delegatów Zjazdu, zapro­.. ponował na przewodniczącego

stać mąki tylko ci, których stać będzie na zapłacenie paskarzom takiej ceny, jaka im będzie się podobać. — Katastrofalny spadek marki polskie] od tygodnia

towej zapanował obecnie w całej Europie bardzo silny kryzys gospodarczy. Kryzys ten jest wybitną cechą ustroju kapitalistycznego. Manowicie: w tych państwach, gdzie

Normalnie ceny nie obniżały się niżej pe»>nych norm, zapewniaiących kupcowi dość wysoki procent zysku, ale zachodziły również wypadki, że kupiec sprzedawał