Przegląd Filozoficzny — Nowa seria 1997, R. VI, NR 1 (21), ISSN 1230-1493
Witold Strawiński
Mikroredukcja i jej konsekwencje ontologiczne *
* Artykuł został opracowany na podstawie materiału pochodzącego z przygotowywanej do druku książki: W. Strawiński, Jedność nauki, redukcja, emergencja.
W
artykule
tymchcemyrozważyć
—dlaprzypadku mikroredukcji — następujący problem
ogólny:wjakisposób
udanaredukcjapewnej teoriinaukowej, odnoszącej
się dojakiejś' dziedziny
przedmiotowej,doinnej
teoriiopisującejdziedzinęprzedmiotową innegorodzaju, wpływa
na obrazrelacjiontologicznychpomiędzy
tymi dziedzinami.W szczególności chodzi o to, czy zrealizowana redukcja
jednej
teorii dodrugiej, zwłaszcza w naukach przyrodniczych, prowadzi
do zmniejszeniailości
lub wręczwyeliminowania pewnych
bytów z obrazus'wiata, zgodnie
z dyrektywą„brzytwy Ockhama
”,
czyli do pewnego rodzaju redukcjiontologicznej.
Innymi słowy—
czy logicznaredukcjateoriipociąga za sobą jakąś
ontologicznąredukcję
przedmiotówlub własnościprzedmiotów
tych teorii.Zastanówmy
się,jakiokreślony
sensmożna
nadać pojęciuredukcjinapłaszczyźnie ontologicznej. Kiedyiw jakim znaczeniu
możemy np.uznać,
żepewien
przedmiotlub
rodzajprzedmiotów
zostałontologiczniezredukowany,
wszczególności zredukowany
do innego przedmiotu lub przedmiotówinnego rodzaju?
Nie chcąc podejmować tego zagadnienia wcałej jego ogólności, ograniczymy
siędowskazaniadwóch
względnieprostych przypadków.
Najsilniejszą
wersjąredukcjiontologicznej,
którąnasuwa
rozpowszechnionesfor mułowanie „brzytwy Ockhama
”, mówiące o niemnożeniu
bytów,jestradykalnaelimi
nacja
pewnychkonkretnych przedmiotówlubprzedmiotów pewnego rodzaju
znaszego
obrazu świata.Mamy z
nią do czynienia,gdy
rozwójwiedzy ujawnia, że pewne przekonania o
istnieniuobiektów
czyzjawisk
określonego rodzajubyły błędne. Krys
taliczne
sfery niebieskie, cieplik,flogiston, eter
elektromagnetyczny toprzykłady
bytów radykalnie wyeliminowanych wtrakcie rozwoju
nauki.Zjawiska,
dla wy
jaśnienia którychbyły
onebłędnie postulowane,
uzyskały zadowalającewyjaśnienie
na innej drodze. Eliminacja
możepolegać
nazastąpieniu pewnego
rodzaju przed miotów innymi
przedmiotami,jak to miało miejsce wprzypadku flogistonu,
codo którego
możnaprzyjąć,że
zostałzastąpiony przez inny składnik
reakcjichemicznych—
mianowicie
tlen.Natomiastprzypuszczalniecieplik, a
jużzpewnościąeter
elektro-magnetyczny
niezostały niczym
zastąpione,uznano
poprostu,
żeprzekonanie o
ich istnieniubyło błędne.
Ontologicznąredukcję-ełiminacjętrudnobyłoby przedstawić w
postaci jakiejś' relacji,ponieważ
korelatamiw obrębie takiej relacji
musiałyby być pewne„przedmioty
nieistniejące”.Drugą wersją redukcji
ontologicznejjest
identyfikacja (utożsamienie). Zachodziona wtedy,
gdy przedmioty lub zjawiskauważane
zaodrębne iróżne okazują się
tym samym,jaktomiałomiejsce
wprzypadku „Gwiazdy
Wieczornej” i„Gwiazdy Zaran
nej”,
które zostały
zidentyfikowane jakoplaneta
Wenus. Dodajmy,że
możliwajest sytuacjaodwrotna,kiedy błędnieidentyfikujemy
jakojeden
jakieś'dwaróżne
byty,jak touczynił
Kolumb, przyjmując uwybrzeży Ameryki,
żedotarł
do Indii.Ciekawsze
przypadki totakie,
kiedy zjawiska traktowane z początkujako zjawiska odrębnego rodzajuujawniająswoją
wspólną,jednolitąnaturę.
Promieniowaniecieplne, widzialne,
ultrafioletowe oraz innerodzaje
promieniowaniazostały zidentyfikowane jako
faleelektromagnetyczne o
różnej dlugos'ci.W
teorii cząstek elementarnychpróbuje
się identyfikowaćprotony
ineutrony jako dwa
stany jednejcząstki — nukleonu.
Własnos'ci neutronuokazały sięzbliżone
dowłasnos'ciprotonu, jeżeli
niebrać poduwagęróżnicyładunku, która
niejest
istotna przy oddziaływaniachjądrowych.Neutrony
iprotony
zachowują sięjednakowo w przypadku
oddziaływańsilnych, a
swobodny neutronprzekształca
sięwprotonnadrodze rozpadu
beta. Okolicznościtesprawiają,
żefizycy
w pewnychwarunkach identyfikująproton
i neutron jakodwa
stanytej
samejcząstki nazywanej
nukleonem1.1 Por. Redhead 1984, s. 276.
2 Por. Augustynek, 1979, s. 14 i 83.
3 Nagel 1961, s. 342; Nagel 1970, s. 299.
Całkowita
identyfikacjaprzedmiotów, uważanych
początkowoza różne,
redukujeilość
bytów, np.sprowadza dwadojednego.
Jednośćmożebyć uzyskana
nietylko
przezutożsamienie, ale
także przy pomocy bardziejwyrafinowanychśrodków teoretycznych, takich jaktworzeniezbiorów
czyteż
sum(całości)
mereologicznych.Rzeczy,zpunktu
widzeniazałożeń ewentyzmu,
możnanp.
interpretowaćjakozbiory zdarzeń2. Pewne zdarzenia
zostająwtensposób
pod pewnymwzględemzidentyfikowane
jakoelementytej
samejrzeczy.
Eliminacjai całkowita
identyfikacja to wersje redukcji, wwyniku których dochodzi
dojednoznacznego
uproszczeniaobrazu
światapoprzezpozbycie
siębłędnie postulowanych
istnień lub sprowadzenie wielości dojedności.Nieco
inaczejprzedstawia
się sprawawprzypadku
tzw.mikroredukcji.
Mikroredukcją,
czyli redukcja
teorii układówrozpatrywanych jakocałości do teorii ich elementów,jest
szczególnymrodzajem
redukcjiokreślanej
przezErnesta
Nagłajako „heterogeniczna”3. Pojęcie mikroredukcji
stosowano zarówno do pojedynczych teoriiT„
jak i do gałęzi naukiBj
traktowanych wuproszczeniu
jako koniunkcje tez szeregu teorii.To
ostatnie podejście przyjętezostało przez
Paula Oppenheima i HilaregoPutnama w znanej
pracy z 1958roku Unity
ofScience
as aWorking
Hypothesis,gdzie
mowajestwprawdzie o redukcji gałęzi nauki, ale
gałęzie tetrakto-
Mikroredukcja i jej konsekwencje ontologiczne 137
wane
sąwłaśniejakokoniunkcjehipotez, generalizacji
ipraw
teoriidanejgałęzi
nauki4
.Ogólne założenia
mikroredukcjizostały
przezautorów tej
pracy scharakteryzowane następująco: „Istotnącechą mikroredukcji
jest to,że gałąź B|
ma doczynienia
zczęściami
tychobiektów,
którychdotyczy B2
. Musimy założyć, iż odpowiednio dla każdej gałęzimamy
dane określoneuniwersum
UBi,
jakrównież relację część-całość Pt.
Stwierdzimy, że redukcjaB2
do B,jest
mikroredukcją podnastępującymi
warunkami:B
2jest zredukowana
do B,i przedmiotyw uniwersum
opisywanymprzez B2
sącałościami, które posiadająrozkładna częściwłaściwe,zktórychwszystkie
należądo uniwersum
opisywanegoprzez Bi”5
.4 Oppenheim, Putnam 1958, s. 29. przypis 2.
5 Oppenheim. Putnam 1958, s. 6.
6 Dz. cyt., s. 9.
7 Por. Krajewski 1993, s. 35-38.
8 Kemeny, Oppenheim 1956.
Oppenheim
iPutnam uznają,
iżrelacjamikroredukcjimiędzyteoriami
igałęziami naukimoże
byćtraktowana jako
relacjaprzechodnia, przeciwzwrotna
iasymetryczna,dzięki
czemuprzypisać
jejmożnakumulatywny i porządkujący charakter.
W związku ztymprzyjmują
onipotencjalną
mikroredukcję jakozasadę
porządkującą różnegałęzie nauki, wprowadzają
pojęcie„poziomu redukcyjnego
”(reductive level)
iproponują pewien
„...układ
poziomówredukcyjnych
tak wybrany, żegałąź nauki,którejuniwer
sum stanowią
przedmiotyjakiegoś poziomu,będziezawsze
potencjalnymmikroreduk- torem
gałęzidotyczącej
przedmiotów znastępnego wyższego
poziomu”6. Układ
ten obejmujesześćkolejnonastępujących
posobie poziomów:cząstkielementarne,atomy,molekuły,
komórki,organizmy
wielokomórkowe,grupy
społeczne.O każdym
ztychpoziomów zakłada
się,że obejmuje przedmiotyskładające
się zczęścinależących
do najbliższego niższegopoziomu.Przechodniość i
asymetria
(przeciwzwrotnośćwynika
zasymetrii)
relacji po
tencjalnej mikroredukcjisprawia,
że możeona porządkować częściowo
zbiórgałęzi nauki iodpowiadających
imteorii. Uporządkowanieczęściowedopuszczarozgałęzie
nia,natomiast
układ sześciupoziomów
redukcyjnychwymienionychprzez Oppenhei
ma i
Putnama jest
uporządkowanyprzez
nich liniowo,a
więcimplicite wprowadza silniejszy porządek.
W ten sposóbzostaje uwzględnione
jedynie biologiczne odgałę
zienie hierarchiistrukturalnej organizacji
materii,a pominięte zostają odgałęzienia,
któreokreślone mogą być jako
geologicznei astronomiczne7
.Zgodnie
zomawianymujęciem,mikroredukcja jestrodzajem redukcji
iokreślonapowinna być
woparciuo pewne
pojęcieredukcji.Oppenheim
i Putnam powołująsię
nadefinicję
redukcji Kemeny’ego
iOppenheima,
wedługktórejredukcja
teorii polegana
wyjaśnieniu tych samychdanych
obserwacyjnychprzez lepiej usystematyzowanąteorię8
.Można
oczywiścieodwołaćsię do innegoujęcia redukcji
teorii.Nie to zresztąjest najważniejsze
w przytoczonymokreśleniu mikroredukcji, o wiele
istotniejszą sprawąjest
kwestiascharakteryzowania odpowiedniej
dla mikroredukcji relacjiczęść-całość
Pt.W
jakisposób
może być określonataostatniarelacja?
Relację część-całość
możnacharakteryzowaćwsposób ogólny.Oppenheimi Put
nampowołują
się w tym wypadku na aksjomatycznącharakterystykę Reschera9 . W polskiej
literaturzeprzedmiotu mamyujęcia
relacji część-całośćoparte
namereologii Leśniewskiego. Na
przykładMichał Tempczyk, opisując
pole relacjiPr jako
uniwersum mereologiczne10
,skorzystał
z aksjornatyzacjimereologii dokonanej
przez Grzegor
czyka11.
Aksjomatyzacja ta zakładazwrotność,
antysymetryczność i przechodniość relacjiPt, a ponadto
wprowadzaaksjomaty
określające sumę, różnicę iiloczyn
mereologiczny (o ile ten istnieje) dwóchdowolnych
elementów uniwersummere
ologicznego.
Przytoczymydlaprzykładu
aksjomatokreślający
sumęmereologiczną:
9 Rescher 1955.
10 Tempczyk 1972.
11 Grzegorczyk 1955.
12 Eberle 1970, s. 33; por. Strawiński 1991, s. 39-42.
13 Por. Strawiński 1989.
14 Oppenheim, Putnam 1958,s. 9.
15 Tamże, s. 10.
AxAyVz {Pt(x,z)a
Pt(y,z)
A [Pr(x,u) aPr(y,u)->
Pr(z,u)J).OgólniejszeujęcieRolfa
Eberlego
dopuszcza „sumowanie”czyliłączenie w
całośćnieskończonej
ilościelementów, określone
zapomocą
pojęcia supremumzbioru ze względu
narelację
Pt'2.
Z drugiej strony,Eberlerozważa szczegółowo„atomistyczne uniwersaindywiduów”, w których
istniejąelementyminimalne
zewzględu
narelacjęPt'
3.
W tym punkciejest
tozgodnezujęciem
Oppenheima iPutnama,którzy zakładają,
że liczba uporządkowanychpoziomów
redukcyjnychjest skończona (mabyć przy
najmniej kilka takich poziomów), a więc wśród nich znajdują się zarówno
poziomy najwyższe,
jak inajniższe;
co więcej —najniższy
poziom ma byćjedynym takim poziomem.
Innywarunekadekwatności nałożony
na„układ poziomów redukcyjnych
” tozałożenie,
że każdy przedmiot z dowolnego poziomu, z wyjątkiem najniższego,posiada
rozkład(decomposition)
naprzedmioty należące
do najbliższegoniższego poziomu.
Ponadto,„...poziomy muszą
byćdobrane
wsposób’
naturalny’ i uzasadniony zpunktu widzenia aktualnejnaukiempirycznej”14
.Oppenheim i
Putnam
nie precyzują terminu„rozkład
”,
można przypuścić,że
chodzi imo
rozkładwyczerpujący, tzn. zbiórtakich
części,które pomereologicznym
zsumowaniudają kompletną
całość.Zakładają
oniponadto,
że każdy przedmiot ma właściwysobiepoziom,
doktórego
należy15.
Wtakim wypadku
układpoziomów może
stanowić,według
określeniaMortonaBecknera,
„hierarchiędoskonałą
”(perfecthier
archy):Ciąg
poziomów
L,, ...,
Lnjest
hierarchiądoskonałą
względemodpowiednio określonej relacji
część-całość Pt, jeśli(a)
każda
częśćP,należydokładnie
dojednego poziomu Lj,
Mikroredukcją i jej konsekwencje ontologiczne 139
(b)
każda część
P,(zwyjątkiem części
zpoziomu Ln) jest
częściądokładnie
jednej częścizkażdegopoziomupowyżej
z,(c)
każda część Px (z
wyjątkiemczęści
z poziomu Li)jest wyczerpującozłożona zczęści
nakażdympoziomie poniżej z
16.16 Beckner 1974, s. 164.
Zmodyfikowaliśmy
niecookreślenia Becknera,wprowadzając
m.in. explicitere
latywizację
dorelacji
Pi,która
powinnaodpowiadać
układowipoziomów
tak, aby spełnionebyływarunki
(a)—(c).
Możemyobecnie podaćogólną charakterystykę mikroredukcji
wielopoziomowej, opartą
na propozycji Oppenheima i Putnama. Ponieważ, jak jużwspomnieliśmy,
gałęzienaukisątraktowaneprzeztychautorówjakpewneteorie, będącekoniunkcjami prawteoriiwchodzącychwskładdanej
gałęzi,ograniczymy
się doscharakteryzowania mikroredukcji teorii. Scharakteryzowaneprzez OppenheimaiPutnamaw ich artykulepojęcie
mikroredukcjimożemy dookreślić,
stosując wprowadzone powyżejpojęcie
hierarchiidoskonałej. Uzyskamy w
tensposób określenie
mikroredukcji doskonałej(wielopoziomowej), reprezentującej pewien wyidealizowany
typmikroredukcji, mo
gący stanowić
wzorzec
porównawczy dlafaktycznych przypadków mikroredukcji:
TeoriaT
2
doskonalemikroredukujesię doteorii
Tb gdy(1) istnieje spełniająca odpowiednie warunki
relacja
część-całość Pt oraz układpoziomów redukcyjnych
Lh
...,Ln,stanowiącyhierarchię
doskonałąwzględemrelacji Pttaki,że
(2)Un=LjorazUT,=
Li+), gdzie UT) to
dziedzinaprzedmiotowateoriiTj, j
= 1,2, oraz(3)T
2
redukuje siędo Tb
Jest oczywiste, że ogólna
teoria
relacji część-całość,np. mereologia,
nie jest wystarczającadowyznaczeniaodpowiedniej relacji Pt zgodnie
z„układempoziomów
redukcyjnych” tak, by stanowiłyone
hierarchię doskonałąwzględem tej
ralacji.Co więcej, może zachodzić
niezgodność międzywarunkami mającymi
charakteryzować tę relacjęnagruncie tak ogólnejteoriijakmereologia, a
ograniczeniami postulowanymiw przytoczonym określeniu hierarchii doskonałej.
Ograniczenia tesą np.
sprzecznezprzytoczonym wcześniej aksjomatem
sumymereologicznej, według którego możemy
sumować ze sobądowolne części, wykraczając w
ten sposób pozaprzyjęty
układpoziomów.
Pomińmy
wskazaną trudność
iprzyjmijmy,
żewarunki
charakteryzujące układpoziomów
niepozostają w sprzeczności z
ogólnąteorią
relacjiczęść-całość,
wszegól- ności — z mereologią.
Będąone
jednak, jak się wydaje, od takiej teorii niezależne.Mereologicznie
można dzielićrzeczy
naczęści przestrzenne
wdanym momencie
czasu, częściczasowe
(przy ustalonejkonfiguracji przestrzennej)
lub części czasowo-prze-strzenne
w najrozmaitszy sposób,zupełnie niezależnie
od postulowanegoukładu
poziomów.
Najłatwiejjest
wyobrazić sobieczęści
przestrzenne jakiegośwzględnie
niezmiennegoukładu, ale
nawet w tym najprostszymprzypadku
możemy brać poduwagę
jakomożliwe
części przedmiotówobszary przestrzenne lub/i punkty prze
strzenne.
Jestwielemożliwości
przyjmowaniajakoczęściobszarów
ipunktówczaso wych, przestrzennych lub
czasoprzestrzennych17,
przyktórych spełnione
będą aksjomaty mereologii. Wobec tegonasuwa
sięwniosek,
że występujący wprzy
toczonym
na
początkurozdziału określeniu
Putnama-Oppenheimamikroredukcji
warunek rozkładu przedmiotówna części
nieprowadzi
bezpośrednio dożadnego układu poziomów.
17 Por. Tempczyk 1972, s. 14-18; Camap 1958, rozdział D.39.
Nietrudno
dostrzec, że
wartośćpodanegowyżejokreślenia doskonałej mikroreduk
cji zależy w
sposób
istotnyodadekwatności wybranego układu
poziomówredukcyj
nych.
Formalny aspekt wymienionych
przez Oppenheima orazPutnama
i dook- reślonych przez nas warunkówmikroredukcji wielopoziomowej sprowadza
sięgłównie
do idealizacyjnego wymogu, aby układpoziomów
redukcyjnychstanowił
hierarchiędoskonałą. Ponadto jest jeszcze wymieniony
rzeczowywymóg „naturalności
”doboru
poziomów oraz uzasadnienia tegodoboru
w świetle aktualnego stanunauk przyrod
niczych.
Jest
to wymóg całkowiciezrozumiały, jeśli zgodzimy
się, że przyjmowaneprzez
nasogólne
założenia ontologiczne— a
do takichzaliczyć
możnapunkt (1)
charakterystykidoskonałej
mikroredukcji— pozostawały w
zgodzie z aktualnymstanem
nauki.Obraz
świata, którymożna
utworzyćna gruncie
współczesnychnauk
przyrodniczych, w istociebędzie zawierać
pewienukład
strukturalnej organizacji materii. Będzie to układznacznie
bardziej skomplikowany niż prosty układsześciu
poziomówwyróżnionych przez
OppenheimaiPutnama;posiadać będzie
rozgałęzienia, niewszystkie
jegofragmenty będą dobrze poznane
i uporządkowane, niebędzie hierarchią doskonałą, gdyż np.
niezawszebędziespełniony
warunek(c); przykładowo
—monokryształ
składa
sięz
atomów lubcząsteczektworzącychsieć
krystaliczną,aletakże
zelektronówswobodnych, któreniesą jego częściamizbezpośrednio
niższegopoziomu.
Powstajepytanie,czysama procedura
wyróżnianiapoziomówredukcyjnych przez
wskazywanieokreślonych
części icałości w ramach odpowiednich poziomów jest
sprawą tak oczywistą iobiektywną,
jakzakłada wielu
przyrodników?Jakie
są zasady odróżnianiaod
siebieposzczególnychpoziomów?Podstawowym czynnikiem odróżniającym od
siebie poziomy
redukcyjne wymienioneprzez
Oppenheima i Putnamajakrównież poziomy strukturalnej
organi
zacji materii,zazwyczaj wyróżniane przez naukowców, jest rozmiar przestrzenny
przedmiotównależącychdoposzczególnychpoziomów
—różnią
sięone między sobą
niekiedyo
kilka rzędówwielkości. Jeśli uwzględnimy
również to,że podstawowe
oddziaływania fizycznemają
charakterystyczny dlasiebie zasięg,
toparametr
rozmiarów
przestrzennychodpowiednich przedmiotówwysunie
się na plan pierwszyjako podstawa
różnicowaniapoziomów.
Przy tympozostaniekwestiąotwartą,
dlaczego na skaliwielkości
przestrzennychposzczególnepoziomy
zajmują te,anie innemiejsca,Mikroredukcja i jej konsekwencje ontologiczne 141
i
czy coś odróżnia
miejscenaskali, wktórymznajduje
siępewien poziom,
odmiejsca, wktórym nie mażadnegopoziomu.William
Wimsatt, zgadzając się, zjednej
strony, żepodstawowym
parametrem różnicującym poziomyjest
rozmiarprzestrzenny iporównując
teorieróżnych
pozio mów
do sito
różnej wielkościoczek,
„odsiewających” przedmiotyo odpowiednich
wymiarach icechach
dynamicznych, z drugiej strony, charakteryzujepoziomy
jako„lokalne maksima
przewidywalności iregularności’ . Podkreśla
on, podobnie jakMax
Dresden18 19 wielość
możliwych podziałówbadanych
układów naczęścinależące do odpowiednich poziomów
organizacji w zależności od postawionegoproblemu badawczego. Komuś, kto chce
jeszcze bliżej scharakteryzować mikroredukcjęwielopoziomową, o
jakiejpisali
OppenheimiPutnam,pozostajewięc,być
może,tylkodroga
wybieranaprzez
naukowców iniektórych filozofów
nauki20— kolejnego, szczegółowego opisywania poziomów
organizacjimaterii,wyróżnionychnaobecnym
etapie rozwoju naukprzyrodniczych(a zatem odwołanie
się doaktualnych
wynikówposzczególnych
dyscyplinnaukowych).
18 Wimsatt 1976, s. 237-238.
19 Dresden 1974.
20 Por. np Majewski 1974.
21 Por. np. Strawiński 1991, s. 148; Strawiński 1995, s. 82.
22 Por. Żytkow 1974, s. 244-45.
23 Tempczyk 1972, s. 61.
24 Majewski 1974, s. 177.
W
przyjmowanym przez nas
wopublikowanych
wcześniejpracach schemacie redukcji
ijego
rozwinięciachoddzielaliśmy
założenia strukturalne S i założeniapo
mostowe
B od samej teoriiredukującej T
)(traktując
je jako warunkidodatkowe, dołączane
w trakcieredukcji
doteoriiTf
1:T ;
u Su B
i—
T2Czyniliśmytak,
gdyż
chcieliśmyanalizować
rolę założeńdodatkowych niezależnie
od ogólnychpraw
teorii, któreczęsto traktowane
sąjakteoria w węższym
sensie, ograniczona do głównych, formułowanychabstrakcyjnie praw
i zasad. Teorie nauk przyrodniczychz regułyopisują swojedziedziny
przedmiotowewniezupełny
sposób,zatem dodatkowe założenia, jeśli
tylko nieprowadzi
to dosprzeczności,
możnarównież
włączaćwskład
teorii22.
Wyodrębnianeprzez nas założenia strukturalne
Smogązatem byćtraktowane
jaktezy
teoriiredukującej
Tb
ujmowanej wtymprzypadku
jakoteoriaw
szerszymsensie. W
takisposób
podchodzi dotej
sprawyTempczyk,
analizującmikroredukcję
teoriimolekuł
do teoriiatomów w
chemii, gdy pisze: „...wfizyce
atomowej
ichemii[...]
strukturamolekuł
Snależydokonsekwencji logicznych
teoriiatomów T|t S
cT/’,
chociażzaraz dodaje
uwagę: „Wnaukach przyrodniczych
badających bardziej
skomplikowaneobiekty materialne T|
niezawiera
S”23
.Podobnie
stawia
tę sprawęZbigniew Majewski24
.Ujęcie
takiesugeruje
nieco innepodejście
dozagadnienia
mikroredukcji teoriio
przyrodniczych niż ujęcie przedstawianeprzez nas uprzednio, w
którym teoria redukowanaT
2jest teorią
całości,teoria
redukującaTi jest teorią części,
adodatkowe, strukturalnei pomostowe założeniaredukcjiwprowadzanesąniezależnieod tychteorii.Zamiast tego
można mianowicie przyjąć,
że założenia strukturalne—
dotyczącesposobów, w
jakie elementy uniwersum teorii T| wiążą się zesobą,
tworząc pewnecałości —
wchodząw składteorii T,. Podejścietakie
przyjął iszczegółowoprzeanali zował Robert Causey w
swojejksiążce Unity of
Science25,
opierając się m.in. na przykładziemikroredukcji praw
teoriichemii,np. praw
dotyczącychmakroskopowychreakcji
chemicznych,domikroskopowej teorii atomówimolekuł
Tb
Taostatniateoria zostaje
przez niego określona jakoprzykład
„teoriicałości ustrukturyzowanych
” (a theorywithstructured wholes).
25 Causey 1977.
26 Causey 1977, s. 45.
27 Tamże, s. 8-9.
28 Tamże, s. 55.
29 Causey 1977, s. 55-6.
Teorię
przyrodniczą T(dynamiczną,
w przeciwstawieniu do rozwojowej lub ewolucyjnej) scharakteryzować możnawedług
Causeyaprzez
podanienastępującychelementów:
L—słownika terminów
pozalogicznychteorii.Dom —uniwersum dzie
dziny przedmiotowejteoriioraz
następujących zbiorów
zdań:F — podstawowych
praw teorii,I—
prawdziwych zdańo
identycznościach,D
— pochodnychpraw
teorii.TeoriaT będzie
zatemmiała
wedługCauseyanastępującąpostać zdaniową:
T=Fu1
uD26
Wzbiorze
pozalogicznychpredykatów
teoriiwyróżnia on
podzbiórpredykatów od
noszących
się dorzeczy (predykaty
rodzajowe,„rzeczowe
”—
thing-predicates) orazpodzbiór
predykatówoznaczających atrybuty
(przymioty —jeślimożnazaproponowaćtaki
sposóbużycia
tego słowa)rzeczy, tzn. własności,
relacje i wielkościrzeczy (predykaty atrybutywne,
„przymiotowe”— attribute-predicates)
2''.
Słownikterminów
pozalogicznych teoriibędzie się
więcskładać z
dwóch podzbiorów;T
—predykatów
rodzajowychiA
—predykatów
atrybutywnych: L=TuA28.Jeśli teoria T
,jest
„teoriącałości
ustrukturyzowanych”, to uniwersum
jejdziedziny przedmiotowej Domt zawiera dwarodzaje przedmiotów;
sąwnim
elementybazowe (proste)
i elementy złożone: Dom\= Bas
{u
Comp,,gdzie
Basi —zbiór
elementówbazowych,
Compt— zbiór elementów złożonych,
którychczęści
należą do zbioruBas{.PredykatyteoriiT, dzieląsię
w
założonywyżej sposóbna rodzajoweiatrybutywne: L{=
TpuA\.
Mogąbyć również wzwykły sposób podzielone
napierwotne i zdefiniowane.Ponadto, ze względu na
podziałuniwersum
teorii Ti
naelementybazowe
izłożone,
możnaw L\ wyróżnić
następująceklasypredykatów
29:
—
bazowepredykaty
rodzajowe, które denotująróżnerodzaje
elementów Bas\,— bazowe predykaty atrybutywne,
które oznaczają atrybuty elementów Bas, (wszystkiebazowe predykaty
mająbyć
równocześniepredykatami
pierwotnymi),Mikroredukcja i jej konsekwencje ontologiczne 143
— złożonościowe
predykatyrodzajowe,
któredenotująróżnerodzaje
elementówCompi,
— złożonościowe predykaty atrybutywne,
które oznaczająatrybuty elementów
Comp\(czyli
atrybuty złożonościowe tzn.
przysługującenaktórymkolwiekze swych miejscwyłącznie elementom złożonym). W ramach
teoriicałości
ustrukturyzowanychwszystkie
predykaty złożonościowe mają być zdefiniowanew oparciu o
bazowepredykaty rodzajowe
i atrybutywne. Wszczególności, według Causeya,
nie może wuniwersum
takiej teorii byćatrybutów „emergentnych
” (np.własności
„emergentnych
”),
oznaczanychprzez predykaty pierwotne w A;
i przysługującychjednocześnie
wyłącznie złożonym elementomuniwersum30. Ma
takbyć, ponieważ teoria całości
ustrukturyzowanych ma być w istocieteorią bazowych elementów
z Domi, ajej
prawadotyczące elementów złożonych
mają być tylkoprawami pochodnymi w stosunku
dopodstawowychpraw dotyczących elementów bazowych31
.30 Tamże, s. 65.
31 Tamże, s. 55.
32 Causey 1977, s. 58-61.
33 Nagel 1961, s. 345-363; Nagel 1970, s. 301-314.
W ujęciu Causeya, w
przypadku
mikroredukcji redukowanateoria
T2 powinna
zostaćwyprowadzona z Tb
będącejteorią
całościustrukturyzowanych,
napodstawie identyfikacjielementówDom2 — uniwersum dziedziny
T2 —
zpewnymielementami
Domt (elementy Dom2
mogą zostać zidentyfikowane z bazowymi lub ze złożonymi elementami Domt).
Przedmiotem zainteresowaniaCauseya jestszczególny przypadek mikroredukcji.
nazwanyprzez
niego mikroredukcjąjednostajną (a uniform
microre
duction). Warunkamidefinicyjnymi mikroredukcji
jednostajnejsą,
popierwsze,zało
żenieo tym,
że języki obu teoriiT(
i T2
nie zawierająpierwotnych predykatów rodzajowych, które
niebyłyby pochodne
(„jednorodne”)
względemprzyjętych w
każdymz
tychjęzyków atrybutów klasyfikacyjnych,
oraz,po
drugie,założenie o
tym, że językteoriiTj
spełniawarunekjednostajnos'ci,
którypostuluje definiowal-ność
wL\ różnychmożliwych rodzajów
elementówzłożonych
należącychdoComp>
L tak,abyuzyskana
wtensposóbklasyfikacja przedmiotówuniwersum dziedziny Cornp^
ze
względu na występujące w nimrodzaje
struktur była zgodna z przyjętymi w L, atrubutamiklasyfikującymi
32.Jak
się wydaje.warunki nakładane
przez Causeya na„mikroredukcję jednostajną
”majągłównie na
celuwyeliminowaniezdziedzinyteorii stanowiącychpotencjalne
kandydatkidomikroredukcji
tychpar
teorii,których
aparatypojęciowe
są w pewiensposób niezgodne
(„niewspółmierne” luboparte
na„krzy
żujących
się”klasyfikacjach).Nawiązując do wymienionych przez
Nagła ogólnych warunków redukcji33
, możemy powiedzieć, żew przypadku mikroredukcji
powinny byćspełnione cztery warunki
formalne sformułowane przezNagła
oraz inne warunki pozaformalne,od
noszącesiędokażdej
redukcji. Ponadto
mabyćspełnionywarunek dotyczący
strukturyobiektówopisywanychprzez
T
2(B2)
—mająbyćonecałościami
złożonymizelemen
tów (części)
opisywanych przez teorię T|(Bj
lub,w
ujęciu Causeya, mają być zidentyfikowanejakocałości
iczęści opisywane przez
T,(BJ.
Jakieznaczenie mająte
wszystkiewarunki
dlaproblemu
możliwejredukcjiontologicznej
wwypadkumikrore- dukcji? Otóż
dwapierwsze warunkiformalne
Nagła nieodgrywają
tu większej roli.Kodyfikacja teorii i określenie
znaczenia
ichterminów,
wedługujęcia
Nagła,są związane
raczejz
problemempodziałuteorii naczęść „teoretyczną
”i„obserwacyjną
”.Podział ten, jeżeli
daje się
w ogóle przeprowadzić,jest istotny epistemologicznie
i metodologicznie, ale nie ma większej wagi w płaszczyźnieczysto ontologicznej.
Inaczej
przedstawia
się sprawawprzypadku warunków spójności
iwynikanialogicz
nego.
Warunki
tezakładająprzerzuceniepomostu pomiędzy
dziedzinami,któremogły wydawaćsię
zupełnieodrębne.
Ów pomost powinien opierać się na jakiejś ważnejrelacji ontologicznej; oprócz
relacjiczęść—
całość mogą tuwchodzić
w grę takie stosunki,jak powiązanie kauzalne lubidentyczność. W
dalszymciągu rozważymy
tę sprawędla przypadkumikroredukcji
irelacjiidentyczności.
Odwołamy sięwtym
celu donastępującego,możliwie
prostegoprzykładu.Niech
będziedany
przedmiotstanowiący
ciałofizyczne, utworzone
zdwóchściśle
przylegających dosiebie
części.Załóżmy,
żebierzemy
pod uwagę jedynie kilka wybranych własności tegoprzedmiotu, mianowicie
jegokształt geometryczny, masę
oraz ciężar, a sam przedmiot oznaczmysymbolem „ob".
Przedmiotten,
traktowany jakopewna całość,
może byćumieszczony
w następującej,nieskomplikowanejstruk
turze relacyjnej:
U2
=(..., ob, ...;
Geom, m2,
P2,
g2, ... ),
gdzie Geom, to
predykat
reprezentujący zbiorczo własnościgeometryczne
przedmiotów, m2 — to funkcja masy przedmiotówo
wartościachz
dziedziny liczb rzeczywistychdodatnich,
P2 — funkcja ciężaru przedmiotów o wartościachwektorowych,
a g2— stały
wektorprzyspieszenia ziemskiego.Wuniwersum
struktury U2 mogą pozatymznajdowaćsię jeszczejakieś inneprzedmioty,którymprzysługiwać mogą(wrazzob)również
inneniż dotądwymienione własności.
Ponieważ założyliśmy, że nie interesująnas inneprzedmioty niż ob oraz,
że
nieinteresują
nas innewłasności
tegoprzedmiotu
niżjegowłasności geometryczne
i— spośródwłasności
fizycznych —masa i
ciężar,to
jedynązależnością
fizyczną, którą możnasformułować ztakubogiej
perspektywy,jest
następujące równanie:t2: P2(oż>)=
W2(oZ?)-g2.
Równanie
to wyraża
znanązależność
międzyciężaremciałaijego
masą.Ciężar
ciała, czylisiła
działającana to
ciałow polu
grawitacyjnymZiemi, jest równy iloczynowi
masy ciała przez wektor przyspieszeniaziemskiego.
Dlauproszczenia
zakładaćbędziemy,
że przyspieszenie ziemskie wpobliżu
powierzchniZiemi jest
stałe.Mikroredukcja i jej konsekwencje ontologiczne 145
Przyjmijmy, że t2jest fizycznym postulatem pewnej teorii
T2, opisującej
strukturę relacyjnąU2.Z drugiej
strony, przedmiot ob składa się z dwóchczęści,
adziedzina,
w którejznajdują
sięteczęs'ci,
możebyć reprezentowana
przeznastępującąstrukturę
relacyjną:U>= (...,
ob’
,ob”,... ;
Geom,m
t,P
hg
b ...),gdzieob’ iob”
to
obydwieczęścinaszego wyjściowego
przedmiotuob.Założymy, że
dla obu tych przedmiotów takżeobowiązuje
ogólnazależność
fizycznamiędzy
ciężaremciał,
ichmasą
i przyspieszeniemziemskim:ti:
Pi(z>Zf) =
mi(ob’)-gi
aPi(ob”
)= mi(ob
”)-gi.
W tym przypadku
przyjmiemy również,
żef
jest fizycznympostulatem
pewnejteorii
T|,opisującej strukturę
relacyjnąUh
Przyjęliśmy
zatem,
że mamytu do czynieniaz dwomabardzoprostymi fragmen
tamiteoriifizycznych
T)
i T2, opisujących odpowiednio
strukturyU\
i t/2. Wyróżniony
fragment teoriiT2 dotyczy całości,
składającej się zczęści,
doktórych
zkolei odnosi się
wyróżniony fragment teorii Ti. Postawmy pytanie: Czy tefragmenty można połączyć relacją mikroredukcji?
Jakiezałożenia trzeba dołączyć
dot2
i tbabyspełnione były
warunkiNagła spójności
i wynikanialogicznego?
Innymisłowy, jakiezałożenie s — dotyczące
struktury omawianego układu— oraz
jaki postulat pomostowy b— uzgadniający znaczenia terminów z
obu dziedzin— trzeba dołączyć
dot,
aby zachodziło wynikanie: t|A s a b 1- t2
?Warunek spójności wymaga ustalenia
relacji zachodzącej międzyfunkcjami specyficznymi
obu teorii, toznaczy funkcjami m2
i P2 orazmtiPb a także
stałymig2
ig,.W naszym przykładzie będzie
toutożsamienie
obu tychfunkcjijako jednej funkcji
masyi jednej
funkcjiciężaru —
określonychw rozsze rzonym uniwersum (7:
U =
(
...,ob,ob’
,ob”, ... ;
Geom,m, P, g,...).Nie
jest
to, ściślerzecz
biorąc, całkowitaformalnaidentyfikacjafunkcji m2 =
mt i P2
=P|,
gdyżbyły one
określonewróżnych dziedzinach,
aleraczej zastąpienie ich nowymi funkcjamim
iP, zgodnymi z
nimi wodpowiednich (starych)
dziedzinach.(W
podobny sposóbuzgodnimypóźniejze sobą wartość
stałychg2
ig
b)(b
’
traktować będziemy jakokoniunkcję
powyższychwarunków).
Wtakim sensie
możemymówić o formalnej identyfikacji
czy uzgodnieniuwłasności
masy iciężaru
obiektów
zpoziomu
U\ iUl.
Takiformalny
zabieg, rzeczjasna,
niewystarcza do ustalenia
związkówpomostowych
międzywłasnościami
przedmiotów zróżnych poziomów.
Nieodzownejest wprowadzenie postulatów dotyczących tego,
w jakisposób własności
fizyczne,przysługująceprzedmiotom złożonym zczęści,
zależą odwlasnos'ci fizycznych
przysługującychtymczęściom. Własności,
którewchodzą w
gręw naszym
prostymprzypadku,
to masa ciała ijego ciężar.
Należy zatem przyjąćpostulaty
pomostowe ustalające,w
jakisposób masa
iciężar
ciała zależą od masyi ciężaru
ichczęści
składowych. Postulaty te będą miały bardzoprostą
postać,ze względu
naaddytywność
tych wielkościfizycznych
przy odpowiednichoperacjach łączenia
ze sobąciał.Dochodzimy w
ten sposóbdokwestii związku między
przedmiotemob,
zjednej strony, a przedmiotami ob' iob"
, z drugiej.Założyliśmy,
że ob powstaje poprzez zetknięcie lub—
nawet lepiej— zespolenie ob' i
ob", w wynikuczego stają
sięone częściamijednej
całości. Strukturętej całości można przedstawić
następująco:s: ob-ob'®ob",
gdzie
symboloznacza operację podobną
do mereologicznego sumowania,tj.
łączenie
przedmiotów,tworzenie całości
zczęści. Różnica między
obiemaoperacjami polega na tym, że wmereologii sumowanie
ma liberalny, raczej umowny charakter, gdyżmożna tworzyć
sumymereologiczne dowolnych
przedmiotówz
uniwersummereologicznego, podczas
gdy nam chodzi ooperację fizycznego połączenia (np.
sklejenia)
ciał. Niebędziemy
na razieanalizować
charakteru równości,jakązakłada
postulats;
przyj miernyjedynie, że
pozwala on nawzajemne zastępowanie
prawej i lewejstrony równości w
tezachteorii Ti iT2.
Możemy obecnie sformułować pozostałe
warunkiwchodzące
w składpostulatu pomostowego, potrzebnego
dospełnienia warunku wynikania
logicznego: fas
ab
nt2
.b
”: m(ob’® ob") -m(ob')+
m{ob") aP(ob
’<8> ob") =
P(ob’
)+
P(ob"),b
’”: g
=gi=
g2=
const.Udowodnimy
teraz, że przy takichzałożeniach
strukturalnych i pomostowych spełniony jestsformułowany
powyżejwarunek wynikania
logicznego. Założymyw
tymcelu
ti,s,
orazb=
b’ Ab
”Ab’”
.Dowód
przebiega następująco:(1) P2
(o/i)=P(ob’ ® ob") = P(ob')
+ P(ob”)= P(ob’)+
P(ob”);[z:
s,
b’, b”]
Mikroredukcja i jej konsekwencje ontologiczne 147 (2) Pi(oZf) +Pi(o/
’
”)=mx
(ob')-g\+
mx
(ob")-gx==
mx(ob')-g +
mx(ob")-g -
{mx
(ob") +W|(oZ?”)]-g;[z:tbb
’”
J(3) \mx(ob')
+
mx(ob")]-g=
[m(ob")+ m(ob")]-g
2;
[z: b’, b’”J
(4) [m(ob')+
m(o/?
”)]-g2=
m(ob'®ob")g2 =
=m(ob)g
2=
m(ob)-g2;
[z:b
”,
s,b’
J(5) P2(ob)
= m
2(ob)-g2
.[z: (1),(2),(3),(4)]
Wobec powyższego
dowodu można
uznać, żeteoria
t2 (fragment
T2)
zostałaformalnie
zredukowana dot| (fragmentu
T,).Ponieważ teoria t2 opisuje obiekt
będący całos'ciązłożoną
zczęs'ci
opisywanychprzez th
tojesttoprzypadek mikroredukcji.
Tesame
własności,któremożna prawdziwie
orzeco przedmiocie
obw
połączonym języku naszych mini-teorii, można także orzec prawdziwieo
przedmiocieob' ® ob".
Na gruncietych
teoriioba
te przedmioty sązatem utożsamione,
czyli mamy doczynienia
z ichteoretyczną identycznością.
Czyjest to jednakrównoznaczne z
ich całkowitą ontologicznąidentyfikacją?Czy,
innymisłowy, zachodzi
związek:(
*
)
ob' ®ob" ob,
gdzie
symbol
„®”oznacza scharakteryzowaną wyżejoperację
fizycznegosumo
wania. Jeżelioprzemy
się nazasadzie identyczności Leibniza,
toontologicznątożsa
mośćprzedmiotówzachodzi,gdy
wszystko,
comożna
prawdziwiestwierdzić o przed
miocie ob' <8>
ob" , jest
równieżprawdziweo przedmiocie
ob iviceversa.
Dlakażdejzatem
własności,relacji
lubfunkcji
X, musizachodzić:
(**
) X(ob'®ob")<+X(ob).
Czy taka
równoważnośćmaw naszym przykładzie miejsce?
Postulując zachodzenie związku
s,
mamy na uwadzespełnienie warunku
wyni kania logicznego
t| as
a bht2. W
rolis wystąpić
tu może (*),
gdziepostuluje
sięidentyczność ontologiczną,
czylispełnienie (
**)
dladowolnych predykatów
X.Wydaje
sięjednak,
że jestto postulat
zbyt silny, wykracza bowiemdaleko poza
kontekst rozpatrywanych teorii Ti i T2, awłaściwie
ichfragmentów
t, it2.
Wtymkontekście wystarczy
tożsamośćobiektówzrelatywizowana czyograniczona dowłasności,
októ
rych jest mowa
w teorii.Wydaje
sięzatem,że
kwestiiontologicznejidentyczności, wyrażonej
przez(
*), nie należy w naszymprzykładzie przesądzać. Wwyniku opisanejmikroredukcji
okazujesię,że
mamy właściwie
doczynienia
z jednąnową teorią
t,asab,którejkonsekwencjąlogiczną jest t2-
Wrezultaciemamy
takżejedno
uniwersum:U= (..., ob ,
ob’,
ob",;
Geom,m, P,g,
®,...).
Wuniwersumtympojawiłasiędwuargumentowaoperacja
sumy fizycznej,
ozna
czona symbolem„®”,
a także dwuargumentowarelacja„część-całość
”, którąmożna zdefiniować następująco:Pt(x,
y) / y
a Vz(x®z=
y);Pt oznacza tu relację
bycia
częścią właściwą.Zupełna
teoria opisującauniwersum U
powinnawięcobejmować
pewnąteorięT® tej
relacji.Teoria
T®powinnarozstrzygaćo
formalnychwłasnościach operacji
„®”,
takich jaknp. łączność
lubprzemienność,jakrównież
informowaćo
tym,wjaki sposób własności całości
utworzonych przypomocy
sumowaniafizycznegozależą
odwłasności części
pozostającychw izolacji
od siebie.W
naszymskrajnie
uproszczonym i wyidealizowanym przykładziebyło
toexplicite
możliwe dla fizycznychfunkcji
masy i ciężaru, oraz implicite postulowane dla własności geometrycznych(co znaczy,
żeT® obejmuje
właściwiew
tymprzypadkurównież
geometrię,stając
sięteorią części
przestrzennych). Okazuje się, żenawet
wnajprostszej
sytuacjiteoria relacji„część-całość”może
splataćsię zteorią
własności fizycznych i geometrycznychprzedmiotów. Nawet
w opisie nieskomplikowanejstruktury relacyjnej
Uniejest pewne,
czyudałosię dokońca
rozdzielićskładniki s
(opisstruktury)
i b (regułypomostowe),bowiem np.
b”oparte jest
nas.
Możliwe, iżsą one ściśle
powiązane wpewnącałość teoretyczną.Komplikacje
te niezmieniają
oczywiście faktu,że
zperspektywy
naszejmini-teorii
opisującejuniwersum U, całość objest identyczna
zsumą
części ob' ®ob",w sensie identycznościteoretycznej,
awłasności
całości sprowadzają się do własności części.Logicznąpodstawą tegosprowadzenia jest utożsamienie
własności
przedmiotówzpo
ziomu 1 i 2 poprzez rozszerzenie
odpowiednich własności
masy i ciężaru.W
płaszczyźnieontologicznej
nie ma natomiastredukcji
ani wsensie
całkowitej,ontologicznej identyfikacji
(powstrzymujemy się od przesądzaniatej sprawy), aniteż
wsensie eliminacji.
Nieeliminuje
siębowiem przedmiotów,
aleuznaje
się istnienie zarównoczęści ob’,
ob", jakicałości ob.
Wydaje
się,żemożna przyjąć hipotezę,
iż zpodobną
sytuacją będziemymieli
doczynienia również w
bardziej skomplikowanychi
bliższychrzeczywistości przypad
kach. Mikroredukcja teorii odnoszących się do
różnych poziomów struktury materii (poziomów redukcyjnych)
może ujawniaćścisłe związki
międzywłasnościami
przed
miotównależących
doodrębnych poziomów,
aleniewydaje
sięprowadzićdoredukcjiontologicznej
wznaczeniucałkowitej ontologicznejidentyfikacji lub
eliminacjiobiek
tów z
jednego poziomu,
nakorzyść obiektów
zinnego
poziomu.Mikroredukcja i jej konsekwencje ontologiczne 149
Wykazliteratury
cytowanej Ayala, Francisco
J.;Dobzhansky,
Theodosius (red.)1974
—
Studies inthePhilosophyof Biology.Reduction and
RelatedProblems, Berkeley:
Univ,of California
Press.Augustynek,
Zdzisław
1979
— Przeszłość, teraźniejszość,
przyszłość,Warszawa:
PWN.Beckner,
Morton1974— Reduction,
Hierarchies and Organicism, w:
(Ayala,Dobzhansky; red.
1974),
s.
163-177.Carnap,
Rudolf
1958
—Introduction
toSymbolic
Logicand Its Applications,
New York,Dover.Causey, Robert
L.1977
— Unity
of Science,Dordrecht: Reidel.Dresden, Max
1974
— Reflections
on Fundamentalityand
Complexity,w: (Enz, Mehra; red.
1974),
s.
133-166.Eberle,
Rolf A.1970
— Nominalistic Systems,
Dordrecht: Reidel.Enz,
Charles;Mehra, Jagdish
(red.)1974
—
PhysicalReality and Mathematical Description {Festschrift
forJoseph
Jauch).Dordrecht: Reidel.Feigl,
Herbert.;
Scriven,Michael;
Maxwell,Grover(red.)1958
—
Concepts, Theoriesand
theMind-Body Problem,
Minneapolis:University of
MinnesotaPress.Globus,
Gordon
G.;Maxwell, Grover;Savodnik,Irwin (red.)1976
— Consciousness and
the Brain.A Scientific
andPhilosophicalInquiry,
New York:Plenum
Press.Grzegorczyk,Andrzej
1955
—
TheSystemsofLeśniewski
inRelation
to ContemporaryLogical Research,„StudiaLogica
”,
t.3,
s.77-95.Kemeny,
John
G.;Oppenheim,Paul1956 — On Reduction,
„Philosophical Studies”, v.7,
s.6-19.Krajewski, Władysław
1993
—
Jednośći
wielopoziomowośćprzyrody, w:(Krajewski, Strawiński; red.
1993).
Krajewski, Władysław;
Mejbaum,Wacław; Such, Jan
(red.) 1974—
Zasadakorespondencji a rozwój
nauki,Warszawa:
PWN.Krajewski, Władysław; Strawiński, Witold
(red.)1993
— O uniwersalności
ijedności
nauki,Warszawa: Uniwersytet Warszawski.
Majewski,
Zbigniew1974 — Dialektyka struktury
materii,Warszawa:
PWN.Nagel,Ernest
1961
—
TheStructure of
Science, London:Routledge
&Kegan.1970
—
Strukturanauki,Warszawa: PWN.Oppenheim, Paul;Putnam,Hilary
1958 —
Unityof
Scienceasa
WorkingHypothesis,
w: (Feigl,Scriven,
Maxwell;red., 1958),s. 3-36.
Redhead,
Michael
L.G.1984 — Unification
inScience, „BritishJournalfor
the Philosophyof Science
”, v.
35,s. 274-279.
Rescher,
Nicholas
1955
—
Axiomsof thePartRelation,
„PhilosophicalStudies
”,v.6,
s. 8-11.Strawiński,
Witold1989
—Atomistyczne uniwersa
indywiduów,„Studia Filozoficzne
”,nr. 5, s.
145-158.1991
—Prostota, redukcja,jedność
nauki,Studium z zakresu
filozofiinauki,Warszawa:
WydawnictwoFEA.
1995
— Redukcja
teoriia
założenia strukturalne,„FilozofiaNauki”,
nr4
(12),s.
77-83.Tempczyk,
Michał1972
—
Warunkiredukowalnościteoriiempirycznychróżnychszczebli strukturalnych,
rozprawadoktorska.
UniwersytetWarszawski,
Wydz.Nauk
Społecznych.Wimsatt,
William
1976 — Reductionism, Levels of Organization and
theMind-Body
Problem,w:
(Globus, Maxwell, Savodnik; red. 1976),
s.
205-267.Żytkow,
Jan
M.1974—
Struktura
teorii fizyczneja
relacjeredukcji
ikorespondencji, w:(Krajewski, Mejbaum, Such; red. 1974),