• Nie Znaleziono Wyników

Społeczny efekt dezinformacji

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Społeczny efekt dezinformacji"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Instytut Psychologii Uniwersytet Jagielloński

Społeczny efekt dezinformacji

1. O efekcie dezinformacji

Efekt dezinformacji jest zjawiskiem polegającym na tym, że do raportów pamięciowych dotyczących pewnego zdarzenia włączane są treści, których dana osoba nie nabyła wsku- tek zapoznawania się z tym zdarzeniem, lecz które dotarły do niej ze źródeł innych, niż samo zdarzenie (Polczyk, 2007, s. 14).

Powyższa defi nicja proponowana przez Romualda Polczyka (2007), jak się wy- daje, najlepiej wyjaśnia istotę efektu dezinformacji. Warto przy tym zwrócić uwa- gę na kilka jej elementów. Po pierwsze, istotą omawianego zjawiska jest włączanie do raportu (zeznań, wywiadu, odpowiedzi w teście) treści pochodzących z innego źródła. Zakłada się przy tym dobrą wolę osoby zeznającej, czyli wychodzi się z za- łożenia, że nie popełnia błędów celowo, lecz uważa swoją odpowiedź za poprawną.

Wspomniane „inne źródło” to zazwyczaj opis rzeczywistego zdarzenia różniący się od niego jedynie w kilku szczegółach. Ważniejsze z perspektywy psychologii społecznej jest jednak stwierdzenie, że mowa o „raportach pamięciowych”, nie zaś o „pamięci”. W rzeczywistości bowiem nie mamy dostępu do pamięci świadka, a je- dynie do informacji podanych przez niego podczas przesłuchania. Wielu badaczy (np. Bekerian, Bowers, 1983; Brainerd, Kingma, 1984; Loft us, Miller, Burns, 1978;

Metcalfe Eich, 1982) stawia znak równości pomiędzy tym, co świadek pamięta, a tym, co zeznaje, sprowadzając przyczyny efektu dezinformacji do zmian w pa- mięci. To założenie okazuje się jednak błędne, gdyż – jak wynika z badań Blanka (1998) i Polczyka (2007) – część osób badanych pamięta zawartość źródła oryginal- nego (czyli zdarzenie), pamięta dezinformację (drugie, mylące źródło), a mimo to na pytanie o szczegóły dotyczące zdarzenia, odpowiada zgodnie z dezinformacją.

Wnioski z tych badań nie pozwalają traktować efektu dezinformacji jako zjawiska czysto pamięciowego, co powinno skierować uwagę badaczy ku obszarowi zjawisk społecznych. Celem niniejszego rozdziału jest właśnie zarysowanie związków mię- dzy efektem dezinformacji a psychologią społeczną. Warto przy tym zaznaczyć, że nie jest to ujęcie popularne i istnieje ogromny niedobór publikacji wprost ujmują- cych efekt dezinformacji jako społeczny, stąd połączenie to należy traktować raczej jako hipotezę niż jako istniejący obszar badań.

(2)

Wspomniane w poprzednim akapicie badania (Blank, 1998; Polczyk, 2007) pro- wadzono z użyciem tak zwanej procedury czteroetapowej. Badani najpierw zapo- znają się z materiałem oryginalnym, następnie z dezinformacją, po czym wypełnia- ją test pytań odnoszących się do oryginału. Za błąd dezinformacji uznaje się każdą informację niezgodną z oryginałem, pochodzącą z drugiego źródła. Czwartym etapem procedury jest seria pytań sprawdzających osobno pamięć źródła oryginal- nego, pamięć dezinformacji oraz świadomość rozbieżności pomiędzy tymi dwo- ma źródłami. Jak się okazuje, u części badanych popełniających w trzecim etapie błąd dezinformacji, sprawdzana w czwartym etapie pamięć źródła oryginalnego jest nienaruszona. U tych badanych efekt dezinformacji nie ma zatem charakteru pamięciowego.

Pierwszym proponowanym wyjaśnieniem nie-pamięciowego efektu dezinfor- macji było odwołanie się do subiektywnej niewiary we własną pamięć (por. Blank, 1998). Badani, którzy nie są dość pewni swojej pamięci, dostrzegając rozbieżności między tym, co sami widzieli, a opisem otrzymanym przez ekpserymentatora, mogą opierać swoje odpowiedzi na tym drugim, jako pozornie bardziej wiarygodnym.

W poszukiwaniu kolejnych dowodów na niepamięciowy charakter efektu dezin- formacji przeprowadzono eksperyment (Polak, 2010; Polak i in., w przygotowaniu), w którym mechanizmy pamięciowe, jako potencjalne źródło efektu dezinformacji, zostały wyeliminowane za pomocą procedury eksperymentalnej. Eksperyment ten był oparty na typowej procedurze trzyetapowej, z prezentacją materiału oryginalne- go, następczego z dezinformacją (w grupie eksperymentalnej) i testem końcowym pamięci materiału oryginalnego. Elementem nowym, dotąd nigdy niestosowanym w badaniach tego rodzaju, było umożliwienie osobom badanym przeglądania ory- ginalnego nagrania podczas wykonywania testu końcowego.

Eksperyment przebiegał następująco: badanym zaprezentowano czterominuto- wy fi lm przedstawiający zarejestrowany przez kamery monitoringu napad na sklep, z instrukcją wprowadzającą ich w rolę naocznych świadków tego zdarzenia. Kilka minut po obejrzeniu fi lmu badani otrzymywali tekst prasowy opisujący obejrzany przed chwilą napad, zawierający błędne szczegóły. Test końcowy został opatrzony instrukcją nakazującą odpowiadanie na pytania dotyczące „zdarzenia, którego oso- ba badana była świadkiem; które widziała na własne oczy”. Instrukcja wyraźnie kie- rowała zatem uwagę osób badanych na obejrzany fi lm. Podczas wykonywania testu końcowego badanym umożliwiono wykorzystywanie materiałów pomocniczych, a mianowicie obejrzanego fi lmu oraz materiału następczego, czyli przeczytanego tekstu. Tym samym wykluczono wpływ pamięci na uzyskiwane wyniki.

Podczas analizy wyników starannie kontrolowano, czy badani posługują się materiałami pomocniczymi podczas wykonywania testu końcowego. Gdyby bo- wiem z tej możliwości nie korzystali, eksperyment nie różniłby się znacząco od procedur typowych. Okazało się jednak, że badani korzystali ze stwarzanych im w tym zakresie możliwości, posiłkując się materiałami. Osoby z grupy ekspery- mentalnej, czytające tekst następczy zawierający dezinformacje, popełniły jednak

(3)

około 50% błędów, podczas gdy w grupie kontrolnej pojawiły się tylko 3 błędy na 60 możliwych (p < 0,001). Uzyskano silny efekt dezinformacji pod nieobecność jakichkolwiek mechanizmów pamięciowych. Pamięć, dotycząca czy to materiału oryginalnego, czy następczego, mogła bowiem być przez badanych w dowolnym momencie odświeżana.

Opisywany eksperyment jest ważny dla rozpatrywania niepamięciowych przy- czyn efektu dezinformacji, gdyż we wspomnianej procedurze błędów nie można przypisać pewności własnej pamięci – pamięć w ogóle nie jest bowiem elementem zadania. Jego wyników nie da się też intepretować jako skutku niewiary we własną pamięć. Osoby o niższej pewności pamięci powinny wręcz częściej korzystać ze źródeł pomocniczych, zwiększając poprawność odpowiedzi. Poszukując wyjaśnie- nia wyników wyżej wspomnianego eksperymentu, należy się przyjrzeć istniejącym badaniom nad efektem dezinformacji, które chociaż częściowo wykraczają poza obszar zjawisk pamięciowych.

2. Zjawiska społeczne a efekt dezinformacji

Zarówno w warunkach laboratoryjnych, jak i naturalnych źródłem dezinformacji jest inna osoba: pośrednio (autor tekstu prasowego lub relacji ze zdarzenia) bądź bezpo- średnio (rozmówca, inny świadek). Daniel Wright, Gail Self i Chris Justice (2000) nazywają wręcz efekt dezinformacji „konformizmem pamięciowym”. W swoim badaniu wykazali, że myląca informacja dostarczona bezpośrednio przez rozmów- cę osoby badanej wywołuje silny efekt dezinformacji. Co więcej, doskonałym pre- dyktorem uległości badanego wobec dezinformacji jest pewność siebie rozmówcy wprowadzającego błędny szczegół.

Wyniki powyższych badań nie wydają się zaskakujące, jeżeli przyjrzeć się struk- turze zastosowanej w nich procedury trzyetapowej. Okazuje się bowiem, że jest ona bliźniaczo podobna do metodologii stosowanej w klasycznym eksperymencie Solomona Ascha (1956): badani otrzymują materiał oryginalny (np. linie różnej długości), następnie dezinformację (np. wypowiedź innych osób, że pewna linia odpowiada długości linii testowej), po czym odpowiadają na pytania dotyczą- ce tychże informacji w teście końcowym (wybór linii). Oczywiście w procedurze Ascha różnice między liniami były bardzo wyraźne i cały czas widniały przed ocza- mi uczestników, potrzebna była zatem ogromna presja społeczna, by wywołać ule- głość badanych. W eksperymentach związanych z efektem dezinformacji różnice między materiałami są mniej ewidentne i pewną rolę odgrywa pamięć, można zatem zakładać konformizm badanych przy znacznie mniejszej presji. Jest bardzo możliwe, że konformizm ma znaczenie nie tylko w przypadku efektu dezinforma- cji wywoływanego w bezpośrednim kontakcie społecznym, lecz także pośrednio, przez tekst bądź nagranie. Gisli Gudjonsson i Noel Clark (1986), badający suges- tialność interrogatywną (a więc przede wszystkim uległość wobec mylących pytań

(4)

przesłuchującego), stwierdzili, że kluczowe jest między innymi zaufanie interper- sonalne do osoby przesłuchującej. Badany/świadek zakłada bowiem, że ekspery- mentator/przesłuchujący nie próbuje go oszukać; wierzy w jego dobre intencje.

Jeżeli otrzymuje on zatem stanowczą informację dotyczącą pewnego szczegółu, to uznaje ją za wiarygodną i równie przydatną jak oryginał (lub wręcz lepszą). Jeżeli ta sama informacja jest dostarczona na piśmie (w „tekście prasowym”) przez ekspery- mentatora, to badany jest tym bardziej skłonny uznać ją za prawidłową. Odwołanie do konformizmu jak też wspartej autorytetem eksperymentatora wiarygodności źródła alternatywnego może stanowić częściowe wyjaśnienie efektu dezinformacji, w tym wyników badań własnych (Polak, 2010).

Wpływ społeczny ma również znaczenie dla postrzeganej przez badanego pew- ności własnej pamięci, która, jak wspomniano wyżej, jest jednym z niepamięcio- wych wyznaczników efektu dezinformacji. Michael Leippe, Donna Eisenstadt, Shannon Rauch i Mark Stambush (2006) wykazali, że informacja zwrotna dotyczą- ca funkcjonowania pamięci osób badanych wpływa na siłę uzyskiwanego później efektu dezinformacji. Jak wynika z ich badań, osoby otrzymujące negatywną in- formację zwrotną były bardziej podatne na błędne przesłanki, podejmując decyzje z mniejszą pewnością niż grupa kontrolna. Co więcej, także osoby poinformowane o lepszym niż przeciętne funkcjonowaniu pamięci łatwiej akceptowały błędne in- formacje, jednakże podejmowały decyzje z wysoką pewnością i szybciej. Zarówno zbyt wysoka, jak i zbyt niska subiektywna wiara we własną pamięć prowadzi zatem do pogorszenia poprawności odpowiedzi.

Istnieje bardzo niewiele publikacji podejmujących problematykę efektu dezin- formacji z perspektywy wpływu społecznego, jednakże z dostępnych danych moż- na wnioskować, że wspomniane wcześniej zjawiska społeczne są po części odpo- wiedzialne za jego występowanie.

3. Zapobieganie efektowi dezinformacji

Hipoteza o niepamięciowym/społecznym charakterze efektu dezinformacji ma podstawową zaletę, którą jest możliwość zapobiegania jego występowaniu lub re- dukcji jego siły. Zakładając bowiem, że dezinformacja wynika tylko z przyczyn pa- mięciowych, moglibyśmy ją ograniczać jedynie z użyciem nielicznych wywiadów wspomagających przypominanie (np. wywiad poznawczy, wywiad Memorandum;

za: Holliday, 2003), lub specyfi cznych form przesłuchania (wywiad zgodny zmysło- wo z oryginałem; Abeles, Morton, 1999). Istnieje jednak wiele badań wskazujących na inne możliwości zapobiegania efektowi dezinformacji.

Na początek warto wspomnieć o metodzie wykorzystującej opisaną powyżej wiarę we własną pamięć osoby badanej. W badaniach Malwiny Szpitalak (2011) badani najpierw byli poddawani autoafi rmacji, skupiając się na pozytywnych aspektach własnej osoby, po czym otrzymywali pozytywną informację zwrotną

(5)

dotyczącą działania ich pamięci („ponadprzeciętnie dobre wyniki testu pamięcio- wego”). Osoby poddane tej procedurze były mniej podatne na efekt dezinforma- cji. Co ciekawe, sama procedura autoafi rmacji, jak też sama pozytywna informacja zwrotna nie poprawiały jakości odpowiedzi osób badanych. Mechanizm stojący za tym zjawiskiem jest niejasny, jednakże wpływanie na wiarę we własną pamięć osób badanych pozwala na redukcję efektu dezinformacji.

Kolejną możliwością wykorzystania zjawisk społecznych dla zapobiegania dez- informacji jest wspólne odpamiętywanie. Tara Karns, Sara Irvin, Samantha Suranic i Mark Rivardo (2009) wykazali, że jeżeli badani wypełniają test końcowy w pa- rach, to odpowiadają znacznie bardziej poprawnie niż przy samodzielnym rozwią- zywaniu testu. Warto zauważyć sprzeczność wyników tych badań ze wspomnianym wcześniej eksperymentem dotyczącym konformizmu pamięciowego (Wright, Self, Justice, 2000). Różnica ta wynika z procedury: w badaniach Wrighta i współpra- cowników badani zapoznawali się tylko z jednym źródłem, ale w różnych wersjach.

Byli jednocześnie informowani, że wszyscy otrzymali ten sam zestaw szczegółów.

Wymiana informacji prowadziła zatem do wzajemnego dezinformowania się.

Karns i współpracownicy (2009) przeprowadzili procedurę trzyetapową, wszyscy badani dostawali zatem dwa źródła – poprawne i błędne. Wypełnianie testu końco- wego w parach ułatwiało badanym wykrycie rozbieżności między tymi źródłami, wywołując efekt ostrzeżenia (por. Greene, Flynn, Loft us, 1982), redukujący dezin- formację.

Problematyka efektu ostrzeżenia jest interesująca również z punktu widzenia wpływu społecznego. Ostrzeżenie polega na poinformowaniu badanych, że między oryginałem a drugim źródłem (dezinformacją) wystąpiły rozbieżności. Pomijając potencjalny wpływ ostrzeżenia na strategie pamięciowe stosowane przez badanych (tj. przeszukiwanie z uwzględnieniem źródła), procedura ta wpływa przede wszyst- kim na wiarygodność drugiego źródła. Jest to równoznaczne z sytuacją, kiedy w procedurze Ascha (1956) informowano by badanego, że pozostałe osoby w po- mieszczeniu są pomocnikami eksperymentatora, chcącymi wprowadzić go w błąd.

Można zatem zakładać, że efekt ostrzeżenia oddziałuje zarówno na zmienne pa- mięciowe, jak i na negatywne zjawiska wpływu społecznego.

Ostrzeżenie może jednak samo w sobie stać się dezinformacją, negatywnie wpływając na poprawność odpowiedzi badanych – zwłaszcza tych, którzy bardzo dobrze pamiętają oba źródła. Jeżeli bowiem poinformujemy osoby badane, że mię- dzy pierwszym a drugim materiałem wystąpiły rozbieżności, a w rzeczywistości źródła te nie są rozbieżne, to jakość zeznań spada. Zjawisko to nazywane jest efek- tem skażonej prawdy (tainted truth; Echterhoff , Groll, Hirst, 2007). Jego mecha- nizm jest następujący: jeżeli badani otrzymują informację o istnieniu rozbieżności (zwłaszcza jeśli informacja ta jest stanowcza i pochodzi od wiarygodnej osoby), to starają się za wszelką cenę wykryć różnice między źródłami. Nie mogąc sobie przy- pomnieć żadnych faktycznych różnic, popełniają błąd nadmiernej korekty (over- -correction) – przede wszystkim redukując ilość dostarczanych informacji, których

(6)

nie są absolutnie pewni (jeżeli istnieje taka możliwość), lub wręcz konfabulując nieistniejące różnice, nadmiernie podkreślając nieistotne detale. Gerald Echterhoff i współpracownicy (2007) stwierdzili ponadto, że efekt skażonej prawdy jest silniej- szy, kiedy ostrzeżenie ma charakter społeczny – przez zdyskredytowanie drugiego źródła, określenie mianem niegodnego zaufania, niewiarygodnego – niż w przy- padku ostrzeżenia wprost.

Przytoczone wyżej badania nad efektem ostrzeżenia nie pozostawiają więk- szych wątpliwości co do jego związku z wpływem społecznym. Co więcej, pozwa- lają zwrócić uwagę na istotny element, jakim jest instrukcja udzielana badanym przez eksperymentatora (lub świadkom przez osobę przesłuchującą). Claudia Roebers i Olivia Fernandez (2002) przeprowadziły badania nad efektem dezin- formacji, w których część osób badanych poinformowano o możliwości udziele- nia w teście końcowym odpowiedzi „nie wiem”, część motywowano pieniężnie do udzielenia jak najlepszej odpowiedzi, część zachęcano zaś do odpowiadania na każde pytanie za wszelką cenę. Okazało się, że prosta instrukcja umożliwiająca badanym nieudzielenie odpowiedzi drastycznie obniżała liczbę błędów – z 41,3%

w grupie „odpowiedz za wszelką cenę” do zaledwie 12,5% w warunku „nie wiem”.

Manipulacja ta okazała się równie skuteczna jak pieniężna gratyfi kacja za popraw- ne odpowiedzi.

Najprostszym wyjaśnieniem efektu ostrzeżenia oraz umożliwienia odpowiedzi

„nie wiem” jest odwołanie się do faktu, że zarówno badania psychologiczne, jak i przesłuchanie, nie są sytuacją klarowną dla biorącej w nich udział osoby. Badani nie są świadomi celu i sposobu przesłuchania ani tego, do czego i w jaki sposób mają się odnieść. W przypadku efektu ostrzeżenia przejawia się to w traktowaniu drugiego źródła jako równie ważnego i poprawnego jak oryginał. Presja udzielenia odpowie- dzi, widoczna w badaniach Roebers i Fernandez (2002), świadczy o poprawności hi- potez stawianych przez Gisli Gudjonssona i Noela Clarka (1986) o oczekiwaniu suk- cesu (tzn. badani zakładają, że osoba przesłuchująca domaga się od nich użytecznej odpowiedzi na każde pytanie, nawet jeśli jej nie znają). Powołując się ponownie na badania własne (Polak, 2010) oraz redagowaną obecnie kontynuację tych badań (Polak i in., w przygotowaniu), należy zwrócić uwagę, że także w tej procedurze in- strukcja odgrywa ogromną rolę: jeżeli bowiem w teście końcowym poinstruowano badanych, by opisywali „zdarzenie, którego byli świadkiem”, to efekt dezinformacji był istotnie większy niż przy bardziej jednoznacznej instrukcji, by odnieść się do

„tego, co zostało przedstawione na fi lmie”. Sytuacja przesłuchania jest trudna dla świadka z perspektywy psychologii społecznej – osoba przesłuchująca jest bowiem obdarzona władzą oraz silnym autorytetem (np. Meyer, Reppucci, 2007), a samo przesłuchanie jest przeżyciem stresującym i nieznanym. Nie należy zatem oczeki- wać, że świadek sam się domyśli zasad panujących w tej sytuacji, czyli tego, że prze- słuchujący oczekuje informacji tylko z oryginalnego źródła (a nie np. wszystkiego, co świadek wie o zdarzeniu – w tym z mediów i od innych osób), oraz tego, że na- leży udzielać tylko odpowiedzi pewnych (hipotezy i domysły świadka również mo-

(7)

głyby być przydatne dla policji/sądu/badacza). Jest bardzo możliwe, że efekt dezin- formacji wynika w dużej mierze z założeń świadka odnośnie do sytuacji oraz presji wywieranej nie tylko przez osobę przesłuchującą, lecz także przez samego świadka na siebie. Wpływ osoby przesłuchującej na redukcję efektu dezinformacji polegał- by zatem przede wszystkim na udzieleniu odpowiedniej instrukcji umożliwiającej świadkowi zrozumienie zasad i wymogów dotyczących tej sytuacji. Odpowiednie przeprowadzenie przesłuchania umożliwiłoby redukcję społeczno-poznawczych komponentów efektu dezinformacji, pozostawiając jedynie mechanizmy pamięcio- we. Badania nad dezinformacją z perspektywy psychologii społecznej wydają się zatem bardzo istotne.

Literatura cytowana

Abeles, P., Morton, J. (1999). Avoiding Misinformation: Reinstating Target Modality. Th e Quarterly Journal of Experimental Psychology, 52A, 581–592.

Asch, S.E. (1956). Studies of Independence and Conformity: I. A Minority of One against a Unanimous Majority. Psychological Monographs, 70, 1–70.

Bekerian, D.A., Bowers, J.N. (1983). Eyewitness Testimony: Were we Misled? Journal of Experimental Psychology: Learning, Memory and Cognition, 1, 139–145.

Brainerd, C.J., Kingma, J. (1984). Do Children Have to Remember to Reason? A Fuzzy Trace Th eory of Transitivity Development. Developmental Review, 4, 311–377.

Blank, H. (1998). Memory States and Memory Tasks. An Integrative Framework for Eye- witness Memory and Suggestibility. Memory, 6, 481–529.

Echterhoff , G., Groll, S., Hirst, W. (2007). Tainted Truth: Overcorrection for Misinforma- tion Infl uence and Eyewitness Memory. Social Cognition, 25, 367–409.

Greene, E., Flynn, M.S., Loft us, E.F. (1982). Inducing Resistance to Misleading Informa- tion. Journal of Verbal Learning and Verbal Behavior, 21, 207–219.

Gudjonsson, G.H., Clark, N. (1986). Suggestibility in Police Interrogation: A Social Psy- chological Model. Social Behaviour, 1, 83–104.

Holliday, R.E. (2003). Th e Eff ect of a Prior Cognitive Interview on Children’s Acceptance of Misinformation. Applied Cognitive Psychology, 17, 443–457.

Karns, T.E., Irvin, S.J., Suranic, S.L., Rivardo, M.G. (2009). Collaborative Recall Reduces the Eff ect of a Misleading post Event Narrative. North American Journal of Psychology, 11, 17–28.

Leippe, M.R., Eisenstadt, D., Rauch, S.M., Stambush, M.A. (2006). Eff ects of Social-com- parative Memory Feedback on Eyewitnesses’ Identifi cation Confi dence, Suggestibility, and Retrospective Memory Reports. Basic and Applied Social Psychology, 28, 201–220.

Loft us, E.F., Miller, D.G., Burns, H.J. (1978). Semantic Integration of Verbal Information into a Visual Memory. Journal of Experimental Psychology: Human Learning and me- mory, 4, 19–31.

Metcalfe Eich, J. (1982). A Composite Holographic Associative Recall Model. Psychologi- cal review, 89, 627–661.

(8)

Meyer, J.R., Reppucci, N.D. (2007). Police Practices and Perceptions Regarding Juvenile Interrogation and Interrogative Suggestibility. Behavioral Sciences & the Law, 25, 757– 780.

Polak, M. (2010). Efekt dezinformacji w zadaniu nie-pamięciowym. Niepublikowana praca magisterska, Uniwersytet Jagielloński, Kraków.

Polak, M., Dukała, K., Szpitalak, M., Pawlik, R., Polczyk, R. (w przygotowaniu). You Only Need Your Eyes to be Misled: A Non-memory Misinformation Paradigm.

Polczyk, R. (2007). Mechanizmy efektu dezinformacji w kontekście zeznań świadka naocz- nego. Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Roebers, C.M., Fernandez, O. (2002). Th e Eff ects of Accuracy Motivation on Children’s and Adults’ Event Recall, Suggestibility, and Th eir Answers to Unanswerable Ques- tions. Journal of Cognition and Development, 3, 415–443.

Szpitalak, M. (2011). Rola motywów autoregulacyjnych w mechanizmach zniekształceń pa- mięciowych uwarunkowanych efektem dezinformacji. Niepublikowana praca doktor- ska, Uniwersytet Jagielloński, Kraków.

Wright, D.B., Self, G., Justice, C. (2000). Memory Conformity: Exploring Misinformation Eff ects when Presented by Another Person. British Journal of Psychology, 91, 189–202.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zwrócić uwagę na poglądy Szymona Gajowca, Seweryna Baryki i Lulka dotyczące poprawy sytuacji w

Dopiero jak wróciłem do domu, wyszliśmy z żoną –papież przejeżdżał przez Krakowskie Przedmieście, przez Plac Litewski i tu, gdzie w tej chwili jest McDonald’, tam

Dopiero wydarzenia na arenie miêdzynarodowej, zachodz¹ce równolegle do postê- puj¹cej ewolucji koncepcji CSDP (szczególnie kryzysy na obszarze unijnej bliskiej za- granicy –

Wyjątkiem jest część praktyczna USMLE, przeprowadzana jedynie w pięciu ośrodkach w Stanach Zjednoczonych przez firmę CSEC, będącą ko- operatywą NBME oraz ECFMG.. Egzaminy

Na podstawie badania przedmiotowego błony śluzo- wej jamy ustnej stwierdzono wyczuwalne palpacyjnie zmiany o charakterze przerostu włóknistego w obrębie błony śluzowej wargi górnej

W ten sposób spełniła się ostatecznie przedśmiertna wola Józefa Franciszka Białasiewicza, aby urna z jego prochami spoczęła w polskiej ziemi (co słało się

tarczała* z firmy niem ieckiej,w której pracowała, koce dla więźniów kmdtce WSE G .Jaw

Polak zagranicą przez swój czynny stosunek do spraw polskich, przez swoją dla nich ofiarność, daje świadectwo, że należy do Polski i do narodu polskiegoV. Przyznawanie