• Nie Znaleziono Wyników

WEZWANI DO DZIAŁANIA

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "WEZWANI DO DZIAŁANIA"

Copied!
433
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)
(3)

Wydział Nauk Społecznych Wydział Teologii

(4)

WEZWANI DO DZIAŁANIA

Zasoby społeczne

w profilaktyce zachowań destrukcyjnych

Redakcja

Iwona Niewiadomska Mirosław Kalinowski

Wydawnictwo KUL Lublin 2010

(5)

Prof. dr hab. Krystian Wojaczek, UO Opracowanie redakcyjne

Elżbieta Struś Opracowanie komputerowe

Hanna Prokopowicz Projekt okładki i stron tytułowych

Patrycja Czerniak

© Copyright by Wydawnictwo KUL, Lublin 2010

ISBN 978-83-7363-998-0

Wydawnictwo KUL ul. Zbożowa 61, 20-827 Lublin tel. 81 740 93 40, fax 81 740 93 50 e-mail: wydawnictwo@kul.lublin.pl http://wydawnictwo.kul.edu.pl

Druk i oprawa elpil ul. Artyleryjska 11

08-110 Siedlce e-mail: info@elpil.com.pl

(6)

WPROWADZENIE . . . . 9

Czêœæ I

PROFILAKTYCZNY KAPITA£ SPO£ECZNY Mirosøaw Kalinowski

ZASADY KONSTYTUUJAÎCE PROFILAKTYCZNY KAPITAè SPOèECZNY . . . . 13 Monika Adamczyk

ISTOTA KAPITAèU SPOèECZNEGO. APLIKACJE PROFILAKTYCZNE . . . . 29 Iwona Niewiadomska

FUNKCJE ZASOBOÂW SPOèECZNYCH W DZIAèALNOSÂCI PROFILAKTYCZNEJ . . . . 47

Czêœæ II

SPO£ECZNE CELE PROFILAKTYCZNE Iwona Niewiadomska, Katarzyna Misztal, Magdalena Goøek

ZAPOBIEGANIE ALKOHOLIZMOWI I NARKOMANII . . . . 69 Anna Kowalewska

ZAPOBIEGANIE PALENIU TYTONIU . . . . 87 Bernadeta Lelonek, Maøgorzata BrzezinÂska

ZAPOBIEGANIE UZALEZ´NIENIU OD HAZARDU . . . . 103 Adam Lepa

ZAPOBIEGANIE UZALEZ´NIENIU OD MEDIOÂW . . . . 127 Agnieszka Hajduk

ZAPOBIEGANIE OTYèOSÂCI U DZIECI I MèODZIEZ´Y . . . . 139 Maøgorzata KucÂ

ZAPOBIEGANIE PRZESTEÎPCZOSÂC I . . . . 163

(7)

Weronika Augustynowicz

ZAPOBIEGANIE MOBBINGOWI . . . . 171 Elena Hauge

REALIZACJA SPOèECZNYCH CELOÂW PROFILAKTYCZNYCH ± DOSÂWIADCZENIA

NORWESKIE . . . . 191

Czêœæ III

INDYWIDUALNE CELE PROFILAKTYCZNE

Maria Gaøkowska-Jakubik, Joanna Chwaszcz

AFIRMACJA Z´YC IA . . . . 205 Boz´ena Gulla

NIEPOKOÂJ SUMIENIA . . . . 217 Marek Jarosz

DOJRZAèA RELIGIJNOSÂCÂ . . . . 233 Jerzy Paøucki

INDYWIDUALNE CELE PROFILAKTYCZNE ± WSKAZOÂWKI ZAWARTE

W TRADYCJI CHRZESÂCIJANÂSKIEJ . . . . 247

Czêœæ IV

WSPÓLNOTY REALIZUJ¥CE CELE PROFILAKTYCZNE Iwona Niewiadomska, Joanna Chwaszcz

RODZINA. NATURALNY SYSTEM WSPARCIA . . . . 261 Antoni Døugosz

KOSÂCIOÂè. REALIZACJA CELOÂW PROFILAKTYCZNYCH NA PRZYKèADZIE

PRZECIWDZIAèANIA NARKOMANII . . . . 289 Sylwia Fonderska, Arkadiusz Nesterenko, Elz´bieta Socha, Magdalena Tyburcy

WSPOÂLNOTY PARAFIALNE. PRZESTRZENÂ DLA ROZWOJU OSOBY . . . . 303 Urszula Bloch

SZKOèA. INTEGROWANIE WYCHOWANIA I PROFILAKTYKI . . . . 319 Blandyna Koøodziej, Renata Krupa

O SEKSIE W SZKOLE? ALE JAK? . . . . 333 Iwona Niewiadomska, èukasz Basaj, Klaudyna Bieda, Urszula Bloch, Izabela Filas,

Joanna Koszuta, Paulina Mackiewicz

ROÂWIESÂNICY. AUTORSKIE PROGRAMY WSPIERANIA ROZWOJU MèODZIEZ´Y . . . . 347 Marta Makara-StudzinÂska, Justyna Morylowska-Topolska

PROFESJONALISÂCI. ZNACZENIE SPECJALISTYCZNEJ POMOCY

NA PRZYKèADZIE LECZENIA OTYèOSÂC I . . . . 367

(8)

Katarzyna Misztal, Magdalena Goøek

WSPOÂLNOTY SAMOPOMOCOWE. UZDAWIAJAÎCA SIèA DOSÂWIADCZENÂ . . . . 383 Maøgorzata Wysocka-Pleczyk

PORTALE SPOèECZNOSÂCIOWE. SIECÂ INTERNETOWA JAKO ZÂROÂDèO WSPARCIA . . . . 397 Iwona Niewiadomska, Aleksandra Maøek

WYZWANIE WSPOÂèCZESNOSÂCI ± SKUTECZNA DZIAèALNOSÂCÂ PROFILAKTYCZNA

W SPOèECZNOSÂCIACH LOKALNYCH . . . . 407

ZAMIAST ZAKONÂCZENIA... WAZ´NE ADRESY . . . . 423

NOTY O AUTORACH . . . . 429

(9)
(10)

W tytule ksiaÎz´ki ± Wezwani do dziaøania ± zawarte jest przesøanie, z´e w XXI wieku istnieje potrzeba podejmowania aktywnosÂci, majaÎcych na celu przeciwdzia- øanie negatywnym zjawiskom na poziomie jednostkowym i spoøecznym. Inicjowa- nie profilaktycznej dziaøalnosÂci wynika z przekonania, z´e otaczajaÎca rzeczywistosÂc moz´e osiaÎgac coraz doskonalszy stan dzieÎki aktywnosÂci ukierunkowanej na dobro osoby i dobro wspoÂlne. JednoczesÂnie ¹wezwanie do dziaøaniaº przeciwstawia sieÎ dwojakiego rodzaju tendencjom w posteÎpowaniu wspoÂøczesnego czøowieka ± cheÎci osiaÎgania wszechstronnego rozwoju bez wysiøku i zaangaz´owania otoczenia spoøecz- nego w ten proces oraz leÎkowi przed osamotnieniem, bezradnosÂciaÎ i rozpaczaÎ w sytuacji przez´ywania roÂz´nego rodzaju trudnosÂci.

Im bardziej aktualne dosÂwiadczenia przyczyniajaÎ sieÎ do anomii spoøecznej, tym bardziej konieczne staje sieÎ podejmowanie takich aktywnosÂci na rzecz drugiego czøowieka, ktoÂre dodadzaÎ mu siøy i odwagi w obliczu roÂz´nego rodzaju przeciw- nosÂci poprzez to, z´e otaczajaÎce go osoby nie ulegajaÎ rezygnacji, obojeÎtnosÂci czy zwaÎtpieniu. Dziaøania profilaktyczne powinny zatem sÂwiadczyc zaroÂwno o sile solidarnosÂci mieÎdzyludzkiej, ktoÂra wyzwala nadziejeÎ, jak roÂwniez´ o duz´ych moz´li- wosÂciach w zakresie kreowania personalistycznego porzaÎdku spoøecznego i kon- struktywnego stylu z´ycia.

Zagadnienia poruszane w niniejszym opracowaniu moz´na ujaÎc w pytanie: Jakie jest znaczenie kapitaøu spoøecznego w profilaktyce zachowan destrukcyjnych? Cho- dzi o wskazanie takich zasoboÂw interpersonalnych, ktoÂre przyczyniajaÎ sieÎ do reali- zacji indywidualnych i spoøecznych celoÂw profilaktycznych. Ze wzgleÎdu na posta- wione pytanie monografieÎ podzielono na cztery czeÎsÂci.

W pierwszej z nich dokonano charakterystyki profilaktycznych zasoboÂw inter- personalnych poprzez przedstawienie zasad konstytuujaÎcych kapitaø spoøeczny, jego istoteÎ oraz funkcje peønione w obreÎbie dziaøalnosÂci ukierunkowanej na przeciw- dziaøanie destrukcyjnemu posteÎpowaniu.

(11)

CzeÎsÂc druga wskazuje na cele profilaktyczne, jakie powinny byc realizowane ze wzgleÎdu na zagroz´enia dla dobra wspoÂlnego. Do wyzwan stojaÎcych przed spoøecz- nosÂciami angaz´ujaÎcymi sieÎ w dziaøalnosÂc prewencyjnaÎ nalez´y m.in. zapobieganie:

alkoholizmowi i narkomanii, paleniu tytoniu, uzalez´nieniu od hazardu i medioÂw, otyøosÂci, czynom przesteÎpczym i mobbingowi.

CzeÎsÂc trzecia odnosi sieÎ do urzeczywistniania celoÂw profilaktycznych na pozio- mie indywidualnym. Redukowanie ryzyka dewiacyjnego posteÎpowania wiaÎz´e sieÎ w istotny sposoÂb ze wspieraniem rozwoju osoby w stroneÎ afirmacji z´ycia, niepo- koju sumienia, dojrzaøej religijnosÂci oraz akceptacji cierpienia i sÂmierci.

W czwartej czeÎsÂci wskazano na wspoÂlnoty, ktoÂre saÎ powoøane w szczegoÂlny sposoÂb do realizacji celoÂw profilaktycznych na poziomie jednostkowym i spoøecz- nym. W monografii zwroÂcono uwageÎ na znaczenie profilaktycznych oddziaøywan w takich spoøecznosÂciach, jak: rodzina, KosÂcioÂø (wspoÂlnota wierzaÎcych), szkoøa, roÂwiesÂnicy, profesjonalisÂci, wspoÂlnoty samopomocowe, siec internetowa i spoøecz- nosÂc lokalna.

Przedstawienie wymienionych zagadnien jest waz´ne zaroÂwno ze wzgleÎdoÂw poznawczych, jak i z powodoÂw praktycznych. W aspekcie poznawczym istotne jest ukazanie zasoboÂw interpersonalnych, ktoÂre w szerokim konteksÂcie spoøecznym i w wielowymiarowy sposoÂb stymulujaÎ konstruktywny rozwoÂj czøowieka, a jedno- czesÂnie zabezpieczajaÎ funkcjonowanie dobra wspoÂlnego.

Od strony praktycznej monografia stanowi odpowiedz na duz´e zapotrzebowa- nie spoøeczne w zakresie skutecznych strategii profilaktycznych. Tego rodzaju poszukiwania wynikajaÎ zaroÂwno z wyrazÂnego wzrostu destrukcyjnych zachowanÂ, jak roÂwniez´ z niskiej efektywnosÂci dotychczas realizowanych dziaøan zapobiegaw- czych. TresÂc ksiaÎz´ki wpisuje sieÎ zatem w dyskusjeÎ dotyczaÎcaÎ sposoboÂw przeciw- dziaøania roÂz´nego typu patologiom.

WszechstronnosÂc zaprezentowanych artykuøoÂw pozwala takz´e miec nadziejeÎ, z´e Czytelnicy ± m.in. rodzice, nauczyciele, wychowawcy, katecheci, duszpasterze, liderzy møodziez´owi, studenci, czøonkowie grup samopomocowych ± po zapozna- niu sieÎ z ich tresÂciaÎ, podejmaÎ trud angaz´owania sieÎ w profilaktycznaÎ dziaøalnosÂcÂ.

Iwona Niewiadomska Mirosøaw Kalinowski

(12)

PROFILAKTYCZNY KAPITA£ SPO£ECZNY

(13)
(14)

ZASADY KONSTYTUUJ¥CE

PROFILAKTYCZNY KAPITA£ SPO£ECZNY

PodstawaÎ z´ycia zbiorowosÂci ludzkich jest wspoÂlne daÎz´enie do okresÂlonych wartosÂci i urzeczywistnianie obranych celoÂw. We wspoÂlnocie daÎz´en wysteÎpujaÎ dwie podstawowe tendencje ± dawanie i branie (Piwowarski 1993, s. 65).

Tendencja, polegajaÎca na braniu, wynika z faktu, z´e z´ycie spoøeczne jest nieodzownym elementem rozwoju czøowieka (Skorowski 1996, s. 34). Jest wiele doÂbr i wartosÂci, ktoÂrych osoba nie osiaÎgnie samodzielnie, bez pomocy i udziaøu innych ludzi (Krucina 1972, s. 108). RoÂz´nego rodzaju wspoÂlnoty odzwierciedlajaÎ niewystarczalnosÂc i koniecznosÂc wzajemnego uzupeøniania sieÎ, co prowadzi ludzi do wspoÂødziaøania, majaÎcego na celu wytwarzanie wartosÂci niezbeÎdnych do z´ycia i wszechstronnego rozwoju (Zsifkovits 1982, s. 2994- -3000).

Tendencja okresÂlajaÎca dawanie jest wynikiem tego, z´e czøowiek jako istota spoøeczna odczuwa nie tylko potrzebeÎ ¹braniaº, lecz takz´e angaz´owania sieÎ i po- sÂwieÎcania dla innych. Bez realizowania tych potrzeb niemoz´liwy jest rozwoÂj osoby, poniewaz´ istnieje ona nie tylko dla siebie, ale i dla drugiego czøowieka (Borutka i in.

2004, s. 41).

I. Zasada dobra wspólnego

KonsekwencjaÎ procesoÂw ¹brania i dawaniaº jest tworzenie oraz wymiana war- tosÂci materialnych i duchowych, ktoÂre stanowiaÎbonum commune. WieÎzy wspoÂlnoty wysuwajaÎ sieÎ na pierwszy plan szczegoÂlnie w sytuacjach trudnych ± w momentach tragedii, cierpienia czy niepowodzenÂ.

(15)

Dyrektywa zasady dobra wspoÂlnego:

Nalez´y angaz´owac sieÎ na rzecz innych ludzi, zabezpieczajaÎc ich dobra i wartosÂci, majaÎc na uwadze to, z´e saÎ to takz´e dobra osobiste kaz´dego z nas.

(Rauscher 1975, s. 38-47) Z interioryzacji przedstawionej reguøy rodzaÎ sieÎ prospoøeczne postawy. Ich fundamentem jest poczucie wspoÂlnoty i sÂwiadomosÂc dobra wspoÂlnego, beÎdaÎcego jednoczesÂnie dobrem kaz´dego z nas, motywujaÎc do osobistego dziaøania na jego rzecz (Skorowski 1994, s. 84-85).

W personalistycznym porzaÎdku spoøecznym bardzo wyrazÂnie zaznacza sieÎ zwiaÎ- zek mieÎdzy dobrem wspoÂlnym kaz´dej zbiorowosÂci i dobrem jednostki ludzkiej (dobrem godziwym) ± bonum commune winno zawierac w sobie racje dobra moral- nego (Koperek 2004, s. 139-140). Dopiero taki kontekst dobra wspoÂlnego ± poznawczy, moralny i twoÂrczy rozwoÂj jednostkowy ± decyduje o tym, z´e czøowiek z´yje w rodzinie, narodzie, panÂstwie, KosÂciele. Tym lepsze i bezpieczniejsze jest panÂstwo, im bardziej dba o tak rozumiane bonum commune. Nalez´y wieÎc wyrazÂnie podkresÂlicÂ:

Bez dobra ludzkiej osoby

nie moz´na prowadzic dziaøan zapobiegajaÎcych patologiom spoøecznym.

Warto takz´e zauwaz´ycÂ, z´e w koncepcji bonum commune nie chodzi jedynie o podniesienie poziomu z´ycia ekonomicznego i gospodarczego. JesÂli rozwoÂj czøo- wieka ma byc autentyczny, to musi byc takz´e integralny, tzn. obejmowac kaz´dego i caøego czøowieka (Borutka i in. 2004, s. 58). Dlatego dobro wspoÂlne (Mazurek 1979, s. 1381-1382):

· obowiaÎzuje we wszystkich przejawach z´ycia spoøecznego;

· nie jest nigdy stanem gotowym, lecz ciaÎgle na nowo okresÂlanym celem;

· jest konkretyzowane w konteksÂcie ludzkich potrzeb ± m.in. w zakresie gwaran- towania:

± pokoju i øadu w relacjach interpersonalnych,

± wolnosÂci,

± bezpieczenÂstwa wewnaÎtrzpanÂstwowego i suwerennosÂci panÂstwa,

± pracy,

± integralnego rozwoju czøowieka,

± duchowych i materialnych osiaÎgnieÎc jednostek, rodzin i innych zbiorowosÂci.

Nalez´y wieÎc wyrazÂnie zaznaczycÂ, z´e waz´nym dobrem wspoÂlnym dla rozwoju jednostkowego i wspoÂlnotowego saÎ prospoøeczne postawy ± np. patriotyzm, wy-

(16)

raz´ajaÎcy przywiaÎzanie do wøasnej ojczyzny oraz gotowosÂc do posÂwieÎcen dla jej dobra. MiøosÂc ojczyzny jako dobro wspoÂlne obowiaÎzuje we wszystkich przejawach z´ycia spoøecznego. Nie jest nigdy stanem gotowym, lecz ciaÎgle na nowo okresÂlanym celem. Jego konkretyzacja zalez´y od potrzeb i oczekiwan obywateli (Mazurek 1979, s. 1381-1382).

II. Zasady wspólnotowego dzia³ania

Prospoøeczne postawy majaÎ zaroÂwno instrumentalny, jak i immanentny cha- rakter. Wynika to z faktu, z´e z jednej strony niezbeÎdne saÎ odpowiednie warunki z´ycia wspoÂlnotowego sprzyjajaÎce wytwarzaniu prospoøecznych wartosÂci, z drugiej zas nosicielami tych wartosÂci saÎ jednostki ludzkie ze wzgleÎdu na moralny impera- tyw, ktoÂry nakazuje speøniac sieÎ czøowiekowi poprzez czynienie dobra, ktoÂre ma godziwy charakter (SÂlipko 1974, s. 37).

1. Modelowanie spo³eczne

Postawy ukierunkowane na dobro wspoÂlne stanowiaÎefekt interakcji zmiennych o charakterze (SÂlipko 1974, s. 25-31):

· spoøecznym ± przede wszystkim informacji dostarczanych przez ¹sieci spoøeczneº (media, osoby znaczaÎce, grupy odniesienia), ktoÂre decydujaÎ o interpretacji okresÂ- lonych zachowan jako wartosÂciowych dla jednostki i zbiorowosÂci ludzkich;

· podmiotowym ± czynnikoÂw wewneÎtrznych, dzieÎki ktoÂrym jednostka podejmuje dziaøania intencjonalne w zmieniajaÎcych sieÎ okolicznosÂciach z´yciowych; podsta- wowe znaczenie w tym wzgleÎdzie posiada:

± orientacja poznawcza, odpowiedzialna za planowanie przyszøych dziaøan i przewidywanie ich konsekwencji,

± orientacja afektywna, ktoÂra søuz´y tworzeniu ¹emocjonalnie symetrycznejº reprezentacji sÂwiata w schematach poznawczych.

Zaprezentowana prawidøowosÂc posiada waz´naÎ implikacjeÎ praktycznaÎ:

DzieÎki odpowiedniej interakcji czynnikoÂw wspoÂlnotowych i podmiotowych moz´na formowac postawy czøowieka o prospoøecznym charakterze.

Wyniki analiz empirycznych przekonujaÎ, z´e przyswajanie przez czøowieka no- wych zachowan w istotny sposoÂb zalez´y od uczenia spoøecznego, wzmacniania

(17)

poczucia wøasnej skutecznosÂci oraz posiadania wewneÎtrznych standardoÂw w zakresie wartosÂci i norm posteÎpowania.

Czøowiek odczuwa potrzebeÎ angaz´owania sieÎ w rozwiaÎzywanie spraw poszcze- goÂlnych osoÂb, ich grup i caøego spoøeczenÂstwa. Bez moz´liwosÂci zaspokojenia tej potrzeby nie moz´e prawidøowo sieÎ rozwijac (Borutka i in. 2004, s. 41). Realizowa- nie sieÎ osoby posÂroÂd ludzi i z ludzÂmi dokonuje sieÎ na gruncie dobra wspoÂlnego.

Zabezpieczeniem realizacji bonum commune jest mieÎdzyludzka solidarnosÂcÂ, ktoÂra scala roÂz´ne populacje wokoÂø istotnych wartosÂci, a takz´e zdolnosÂc jednostki do uczestnictwa we wspoÂlnocie oraz jej moz´liwosÂci w zakresie wspoÂøpracy i wspoÂødzia- øania w tworzeniu wspoÂlnego dobra (NagoÂrny 1998, s. 123).

Za wspoÂlnotowym formowaniem konstruktywnych postaw jednostki ludzkiej przemawiajaÎ argumenty zwiaÎzane z siøaÎ spoøecznego uczenia ± zjawiskiem modelo- wania interpersonalnego.

Czøowiek posiada rozmaite zdolnosÂci, ktoÂre søuz´aÎ adaptacji do otaczajaÎcej rze- czywistosÂci, ale nabywanie indywidualnych strategii przystosowawczych odbywa sieÎ w spoøecznosÂciach ludzkich. Dlatego przyswajanie nowych zachowan jest najbar- dziej skuteczne wtedy, kiedy jest ono efektem wpøywoÂw interpersonalnych. Mani- festowanie konstruktywnej postawy wynika gøoÂwnie z modelowania spoøecznego, poniewaz´ obserwacja ¹osoÂb-modeliº umoz´liwia czøowiekowi szybkie rozszerzanie wiedzy na temat okresÂlonego rodzaju dobra wspoÂlnego i sposoboÂw, jakie søuz´aÎ jego osiaÎganiu (Bandura 1977).

Mechanizm uczenia sieÎ poprzez interpersonalne modelowanie przebiega wedøug nasteÎpujaÎcego schematu (Bandura 1986, s. 37-40):

1. Obserwowanie zachowania innych ludzi.

Duz´aÎ roleÎ peøni to, z´e wzorzec zachowania jest atrakcyjny, znajomy albo dziwny.

WzgleÎdnie øatwo uczymy sieÎ zachowanÂ, ktoÂre:

· zauwaz´amy u bliskich;

· imponujaÎ nam;

· przyciaÎgajaÎ uwageÎ oryginalnosÂciaÎ;

· korespondujaÎ z naszymi potrzebami.

¯

2. Przechowywanie w pamieÎci wzorca zachowania.

Dla zapamieÎtania zaobserwowanego zachowania waz´ne jest zrozumienie jego sensu.

(18)

¯

3. Tworzenie matrycy zaobserwowanego zachowania.

Zaobserwowane dziaøanie innych ludzi tworzy rodzaj reguøy dla generatyw- nego posteÎpowania osoby uczaÎcej sieÎwobec okresÂlonych osoÂb, miejsc, wartosÂci czy sytuacji w wyniku tego, z´e stanowiaÎ podstaweÎ do nabywania trwaøych:

· schematoÂw poznawczych;

· reakcji emocjonalnych;

· zachowanÂ.

¯

4. Motywacja do powtoÂrzenia zaobserwowanego zachowania.

Osoba uczaÎca sieÎ musi miec cheÎc powtoÂrzenia zaobserwowanej aktywnosÂci, gdyz´ w przeciwnym razie czynnosÂc beÎdzie tworzyøa jedynie ¹bierny wzorzec kognitywnyº albo w ogoÂle nie zostanie zapamieÎtana.

¯

5. Motoryczne powtarzanie czynnosÂci.

Zaobserwowane zachowania saÎ cÂwiczone w roÂz´nych sytuacjach spoøecznych, dzieÎki czemu osoba zdobywa dosÂwiadczenie, a nasteÎpnie kompetencje z´yciowe.

SzybkosÂc uczenia sieÎ nowych zachowan przez jednostkeÎ w wyniku modelowa- nia spoøecznego zalez´y w duz´ym stopniu od cech ¹osoÂb-modeliº ± przede wszystkim ich adekwatnosÂci, wiarygodnosÂci oraz od tego, w jakim stopniu obserwator czuje sieÎ do nich podobny (Rosenthal, Bandura 1978, s. 622).

Co wpøywa na posøugiwanie sieÎ wyuczonymi wzorcami posteÎpowania w co- dziennym z´yciu? Odpowiedz sprowadza sieÎ do kwestii motywacji:

Czøowiek uczy sieÎ, a nasteÎpnie powtarza takie zachowania, ktoÂre w jego ocenie przynoszaÎ korzysÂci/nagrody osobom modelujaÎcym okresÂlone posteÎpowanie.

2. Wzmacnianie poczucia w³asnej skutecznoœci

To, z´e ludzie wybierajaÎ miejsca, w ktoÂrych egzystujaÎ, rozpoznajaÎ istniejaÎce sytuacje, dopasowujaÎ wøasne funkcjonowanie do roÂz´nych okolicznosÂci, stwarzajaÎ okazje do kreowania zachowanÂ, osiaÎgajaÎ cele z´yciowe w zmieniajaÎcych sieÎ warun- kach, sÂwiadczy o tym, z´e czøowiek nie jest reaktywny w stosunku do napøywajaÎcych bodzÂcoÂw, ale aktywnie przyczynia sieÎ do zmian w otaczajaÎcej rzeczywistosÂci.

(19)

O podejmowaniu okresÂlonego dziaøania, wysiøku wkøadanym w jego wykona- nie, wytrwaøosÂci, uczuciach towarzyszaÎcych czynnosÂciom celowym, radzeniu sobie z przeszkodami oraz o mobilizowaniu zasoboÂw wewneÎtrznych do sprostania wy- maganiom sytuacyjnym w wysokim stopniu decyduje zmienna podmiotowa, ktoÂra jest okresÂlana jako poczucie wøasnej skutecznosÂci (Bandura 1997). Na regulacyjne znaczenie charakteryzowanej zmiennej dla ludzkiego posteÎpowania wskazujaÎ nasteÎ- pujaÎce prawidøowosÂci (Bandura 1997, s. 56-58):

· ludzie z wysokim poczuciem wøasnej skutecznosÂci wybierajaÎ to, co jest dla nich wyzywaniem, wkøadajaÎ duz´o wysiøku w osiaÎganie zamierzonych celoÂw, øatwiej pokonujaÎ przeszkody i potrafiaÎ przetrwac niepowodzenia;

· brak przekonania w zakresie wøasnej skutecznosÂci prowadzi do obniz´enia wartosÂci siebie, pesymistycznego spostrzegania przyszøosÂci i obniz´enia dziaøan majaÎcych na celu zmiany w otaczajaÎcej rzeczywistosÂci.

Znaczenie dosÂwiadczania osobistej sprawczosÂci nalez´y rozpatrywac w katego- riach zasoboÂw motywacyjnych (Skinner 1996, s. 556):

Funkcja motywacyjna osobistej skutecznosÂci ± uwalnianie sieÎ od alternatywnych celoÂw

Czøowiek charakteryzuje sieÎ tendencjaÎ do takiego okresÂlania daÎz´en z´yciowych, aby miec moz´liwosÂc osiaÎgania sukcesoÂw za pomocaÎ istniejaÎcych zasoboÂw osobis- tych. Dlatego osoba dewaluuje daÎz´enia, ktoÂrych realizacja moz´e zakonÂczyc sieÎ poraz´kaÎ, a jednoczesÂnie korzystniej wartosÂciuje cele, w ktoÂrych moz´e odniesÂc sukces.

(Wrosch, Heckhausen 1999, s. 415-427) Zalez´nosÂc tego rodzaju pozwala na sformuøowanie wniosku, z´e przejawianie zachowan ukierunkowanych na realizacjeÎ celoÂw zwiaÎzanych z bonum commune powinno wiaÎzac sieÎ w subiektywnej interpretacji podmiotu sprawczego z wysokim prawdopodobienÂstwem osiaÎgnieÎcia sukcesu osobistego.

Funkcja motywacyjna osobistej skutecznosÂci ± kontrola nad wytyczonymi celami Najbardziej uniwersalne tendencje motywacyjne wiaÎz´aÎ sieÎ z przypisywaniem sobie ostatecznego wyniku podjeÎtych dziaøanÂ. Gdy osiaÎgniecie celu jest niemoz´- liwe, wewneÎtrzne procesy kontrolne prowadzaÎ do poznawczej transformacji daÎz´en ± np. poprzez dewaluacjeÎ niedosteÎpnych celoÂw lub stosowanie mechaniz-

moÂw obronnych. (Heckhausen 2000, s. 1015-1029)

Zaprezentowana prawidøowosÂc sugeruje, z´e osoba przejawiajaÎca zachowania ukierunkowane na osiaÎganie prospoøecznych daÎz´en powinna miec poczucie kon-

(20)

troli nad podejmowanymi zadaniami, aby spostrzegaøa moz´liwosÂci realizacji tego rodzaju planoÂw w otaczajaÎcym sÂrodowisku.

Funkcja motywacyjna osobistej skutecznosÂci ± wytrwaøosÂc w daÎz´eniach

Ludzka wytrwaøosÂc w dziaøalnosÂci intencjonalnej zalez´y od pozytywnych lub negatywnych wzmocnien w kolejnych krokach realizowanej aktywnosÂci. Wyniki badan przekonujaÎ o duz´ej sile pozytywnego sprzeÎz´enia zwrotnego mieÎdzy suk- cesami a wzrostem motywacji kolejnych dziaøan o charakterze celowosÂciowym.

(Bandura 1977, s. 191-215) Przedstawiony mechanizm pozwala na konkluzjeÎ, z´e optymizm osoÂb preferu- jaÎcych zachowania søuz´aÎce urzeczywistnianiu dobra wspoÂlnego powinien byc silnie zwiaÎzany z dosÂwiadczaniem posteÎpoÂw i sukcesoÂw w ramach realizowanych aktyw- nosÂci, pesymizm zas i niska satysfakcja z´yciowa z przez´ywaniem trudnosÂci i/lub poraz´ek w realizacji tego rodzaju daÎz´enÂ.

Funkcja motywacyjna osobistej skutecznosÂci ± ksztaøtowanie samooceny Wzrost pozytywnego stosunku do siebie w przypadku wysokiego poczucia oso- bistej skutecznosÂci jest nasteÎpstwem wybierania trudniejszych do osiaÎgnieÎcia celoÂw, potwierdzania wøasnych kompetencji, dosÂwiadczania lepszego nastroju przy realizowanej aktywnosÂci intencjonalnej i optymistycznego nastawienia do przyszøosÂci.

(Holden 1991, s. 53-93)

ZwiaÎzek mieÎdzy wysokim poziomem wøasnej sprawczosÂci a pozytywnaÎ samo- ocenaÎ wskazuje, z´e osoby osiaÎgajaÎce sukcesy w zakresie prospoøecznych zachowan powinny odznaczac sieÎ pozytywnym stosunkiem do siebie.

Wymienione mechanizmy motywacyjne decydujaÎ o tym, z´e wzmacnianie po- czucia wøasnej skutecznosÂci powinno byc wykorzystywane w roÂz´nego rodzaju programach profilaktycznych. W konteksÂcie przedstawionego postulatu waz´ne saÎ roÂwniez´ dodatkowe konkluzje, ktoÂre warto uwzgleÎdniac przy konstruowaniu autor- skich projektoÂw. Pierwsza z nich polega na tym, z´e istnieje sprzeÎz´enie zwrotne mieÎdzy przekonaniem o osobistej skutecznosÂci a efektami podejmowanych aktyw- nosÂci intencjonalnych: odnoszone sukcesy prowadzaÎ do zwieÎkszenia przekonania o wøasnej skutecznosÂci, poraz´ki zas do jego obniz´enia. Druga zalez´nosÂc odnosi sieÎ do tego, z´e nagromadzenie sukcesoÂw, podobnie jak i kumulacja poraz´ek wywiera wpøyw na uogoÂlnione przekonanie o wøasnej skutecznosÂci w przewidywanych w przyszøosÂci sytuacjach z´yciowych (Oles 2005, s. 215-216).

(21)

Nalez´y roÂwniez´ podkresÂlicÂ, z´e efektywnosÂc analizowanego rodzaju uczenia wymaga stosowania okresÂlonych reguø (Rosenthal, Bandura 1978, s. 622):

Reguøa 1.: Nalez´y porzaÎdkowac zadania do nauczenia sieÎ w kolejne sekwencje krokoÂw.

¯

Reguøa 2.: Nalez´y wyjasÂniac ogoÂlne reguøy prowadzonych oddziaøywanÂ.

¯

Reguøa 3.: Nalez´y zapewnic moz´liwosÂcÂ:

· doskonalenia wyuczonego zadania;

· samodzielnego kierowania wyuczonym zachowaniem.

¯

Reguøa 4.: Nalez´y sprawdzac nabyte umiejeÎtnosÂci:

· w warunkach naturalnych;

· w coraz trudniejszych sytuacjach.

¯

Reguøa 5.: Nalez´y zapewnic informacje zwrotne o jakosÂci nabytych kompetencji.

3. Umacnianie wewnêtrznych standardów

Waz´naÎ roleÎ w motywacji zachowan jednostki odgrywajaÎ roÂwniez´ osobiste standardy ± zinterioryzowane wartosÂci i normy posteÎpowania. Poprzez system standardoÂw wewneÎtrznych nalez´y rozumiec elementy podmiotowych struktur po- znawczych, ktoÂre stanowiaÎ wzgleÎdnie trwaøaÎ organizacjeÎ przekonanÂ, dotyczaÎcych stanoÂw egzystencji i preferowanych sposoboÂw posteÎpowania uporzaÎdkowanych wedøug ich relatywnej waz´nosÂci (SteÎpien 1986, s. 287-288).

Znaczenie standardoÂw wewneÎtrznych w dziaøalnosÂci intencjonalnej czøowieka wy- nika z faktu, z´e dzieÎki temu systemowi wybory dokonywane przez jednostkeÎ saÎ ukie- runkowane na takie cele, ktoÂre w jej subiektywnym odczuciu stanowiaÎistotnaÎwartosÂcÂ, a wieÎc nadajaÎ sens posteÎpowaniu søuz´aÎcemu ich realizacji (Bielicki 1991, s. 5-13).

Mechanizm funkcjonowania standardoÂw wewneÎtrznych moz´na zilustrowac w nasteÎpujaÎcy sposoÂb (Hoøyst 1990, s. 5):

(22)

1. W okresÂlonych sytuacjach jednostka uwaz´a, z´e moz´e osiaÎgnaÎc zamierzony cel w wyniku podjeÎcia okresÂlonych staranÂ.

¯

2. JesÂli ¹przypuszczenieº jest wystarczajaÎco silne, to zostaje podjeÎty zamiar realizacji celu, ktoÂry jest:

· subiektywnaÎ wartosÂciaÎ dla podmiotu;

· realizowany zgodnie z subiektywnaÎ normaÎ zachowan dostosowanaÎ do za- istniaøej sytuacji i posiadanych kompetencji.

¯

3. Za zgodnosÂc realizowanej aktywnosÂci z wewneÎtrznymi standardami jest od- powiedzialna samokontrola:

· przestrzeganie standardoÂw prowadzi do satysfakcji i zwieÎkszenia szacunku do siebie;

· øamanie standardoÂw skutkuje wyrzutami sumienia i obniz´eniem samooceny.

Wniosek

Ludzie robiaÎ to, co daje im poczucie satysfakcji i umacnia poczucie wøasnej wartosÂci, natomiast stroniaÎ od robienia rzeczy, ktoÂre naruszajaÎ ich standardy mo- ralne, poniewaz´ prowadzi to do negatywnej samooceny.

4. Urzeczywistnienie zasady sprawiedliwoœci spo³ecznej

Prospoøeczne postawy powinny sÂcisÂle wiaÎzac sieÎ z wewneÎtrznymi standardami zaroÂwno w zakresie sprawiedliwosÂci, jak i miøosÂci spoøecznej.

Dyrektywa zasady sprawiedliwosÂci spoøecznej:

Sprawiedliwym jest ktosÂ, kto nie daÎz´y jedynie do realizacji wøasnych wolnosÂci i praw, ale przyznaje roÂwniez´ wolnosÂci i prawa innym.

(HoÈffner 1999, s. 55) Podstawowym celem reguøy sprawiedliwosÂci jest tworzenie personalistycznego øadu spoøecznego, ktoÂry cechuje sieÎ odpowiednim uczestnictwem jednostek i wspoÂl- not w ksztaøtowaniu dobra wspoÂlnego i w jego podziale (Strzeszewski 1994, s. 268).

Reguøa ta powinna byc realizowana w wyniku speøniania ± gøoÂwnie przez wøadze publiczne ± trzech funkcji (Piwowarski 1993, s. 68):

(23)

1) zabezpieczania wspoÂlnot celu;

2) wolnosÂci inicjatyw obywatelskich;

3) dbaøosÂci o najsøabszych.

Ad 1) Zabezpieczanie wspoÂlnot celu. OdgoÂrnym celem zasady sprawiedli- wosÂci jest ¹przyznanie kaz´dej osobie tego, co sieÎ jej nalez´yº oraz harmonijny rozdziaø doÂbr doczesnych pomieÎdzy wspoÂlnoty ludzkie. Dlatego obowiaÎzkiem wøadz publicznych jest takie kreowanie prawa i z´ycia publicznego, ktoÂre zabezpie- czaÎ nalez´ne im uprawnienia, a tym samym przyczyniaÎ sieÎ do zredukowania konfliktoÂw i nieroÂwnosÂci spoøecznych (Witek 1982, s. 327). ¹CzynÂcie wszystko

± pisaø Jan Paweø II ± z´eby niesprawiedliwy podziaø doÂbr usteÎpowaø sprawiedli- wemu [...], bowiem racjeÎ bytu ma tylko spoøeczenÂstwo, ktoÂre jest sprawiedliweº (Jan Paweø II 1980, s. 15).

Ad 2) WolnosÂc inicjatyw obywatelskich. Bardzo waz´nym celem dziaøan panÂstwowych jest zabezpieczenie prawa obywateli do wolnosÂci (Kowalczyk 1998, s. 119). Zatem interwencja panÂstwa w z´ycie spoøeczne powinna przebiegac w taki sposoÂb, aby z jednej strony nie hamowac wolnosÂci obywateli, a z drugiej pobudzac inicjatywy poszczegoÂlnych osoÂb i roÂz´nego rodzaju zrzeszenÂ.

Ad 3) DbaøosÂc o najsøabszych. ¹SprawiedliwosÂc spoøecznaÎ moz´na poroÂwnac z medycynaÎ. Gdyby nie byøo medycyny, to søabsi gineÎliby, a przez´yliby tylko silni (Dziewulski 1997, s. 179). IstotnaÎ funkcjaÎ sprawiedliwosÂci spoøecznej jest wieÎc ochrona praw tych ludzi, ktoÂrzy nie majaÎ duz´ych szans na samodzielne funkcjono- wanie w z´yciu zbiorowym ± chorych, niesprawnych, zbyt møodych czy zbyt starych (Kowalczyk 1998, s. 167). Wøadze panÂstwowe winny tak dziaøacÂ, by korzysÂci pøynaÎce z dobra wspoÂlnego nie byøy czerpane przez ograniczonaÎ liczbeÎ osoÂb, ale by wszyscy mieli do niego dosteÎp (RadzynÂski 1958, s. 113).

5. Urzeczywistnienie zasady mi³oœci spo³ecznej

PowinnosÂciaÎ osoby aktywnie realizujaÎcej prospoøeczne cele powinno byc takz´e dopeønianie wewneÎtrznych standardoÂw sprawiedliwosÂci miøosÂciaÎ spoøecznaÎ, ktoÂrej istota polega na afirmacji wspoÂlnoty oraz na gotowosÂci do sÂwiadczen na rzecz kaz´dego z jej czøonkoÂw (Strzeszewski 1994, s. 396).

Dyrektywa zasady miøosÂci spoøecznej:

wyraz´anie mieÎdzyludzkiego braterstwa.

(Piwowarski 1993, s. 68) Przedstawiona norma nakazuje takie przeksztaøcenie stosunkoÂw i struktur spo- øecznych, aby nadac im bardziej ludzki charakter, czyli decyduje zaroÂwno o sposobie

(24)

bycia czøowieka w z´yciu zbiorowym, jak i o jego konkretnych dziaøaniach wobec wspoÂlnot ludzkich (Strzeszewski 1994, s. 130; Skorowski 1994, s. 205).

Postawy ukierunkowane na dobro wspoÂlne mogaÎw praktyce przyjmowac roÂz´ne formy, ale wewneÎtrzne standardy bonum commune powinny przejawiac sieÎ poprzez

¹mojeº zaangaz´owanie i posÂwieÎcenie na rzecz spoøecznosÂci. Czasami beÎdzie to mieÎdzyludzka solidarnosÂcÂ, odpowiedzialnosÂc okresÂlana jako czynne zaangaz´owanie sieÎ na rzecz owego dobra, zdolnosÂc do wspoÂøpracy w zakresie jego osiaÎgania, posÂwieÎcenie, søuz´ba lub tez´ budowanie jednosÂci i pojednania pomieÎdzy ludzÂmi czy grupami spoøecznymi (Skorowski 1994, s. 50).

Przedstawione zalez´nosÂci uzasadniajaÎ zatem wniosek, z´e dziaøalnosÂc profilak- tyczna powinna uwzgleÎdniac w formowaniu prospoøecznych postaw reguøeÎ spoøecz- nej miøosÂci. Znaczenie tej normy w ksztaøtowaniu ludzkich zachowan wynika z kilku przesøanek. Po pierwsze, pozwala ona uwolnic sieÎ od egoizmu oraz cheÎci uzyskiwa- nia wøasnych korzysÂci na rzecz dobra wspoÂlnego (HoÈffner 1999, s. 61). Po drugie, rodzi gotowosÂc do pomocy, uzdalnia do søuz´by i ponoszenia ofiar na rzecz innych osoÂb oraz ich wspoÂlnot. Po trzecie, stanowi siøeÎ jednoczaÎcaÎ, gdyz´ budzi wspoÂøczucie, øagodzi przeciwienÂstwa i umoz´liwia przebaczenie (Olejnik 1970, s. 112).

Druga konkluzja polega na tym, z´e w programach prewencyjnych nalez´y szczegoÂlnaÎ uwageÎ zwracac na rozwoÂj standardoÂw osobistych, aby:

· w subiektywnej interpretacji podmiotu sprawczego dobro wspoÂlne staøo sieÎ wartosÂciaÎ, do ktoÂrej nalez´y daÎz´ycÂ;

· osoba przyswajaøa sobie takie normy posteÎpowania bazujaÎce na sprawiedliwosÂci i miøosÂci spoøecznej, dzieÎki ktoÂrym takaÎ wartosÂc moz´na realizowac i osiaÎgacÂ.

6. Interakcja czynników s³u¿¹cych kszta³towaniu prospo³ecznych postaw

W analizie sposoboÂw formowania postawy nakierowanej na dobro wspoÂlne nalez´y podkresÂlicÂinterakcjeÎczynnikoÂw søuz´aÎcych nabywaniu tego rodzaju zachowanÂ:

POSTAWY NAKIEROWANE NA DOBRO WSPOÂLNE

=

SPOèECZNE UCZENIE PROSPOèECZNYCH ZACHOWANÂ +

POCZUCIE WèASNEJ SKUTECZNOSÂCI W ZAKRESIE PROSPOèECZNYCH ZACHOWANÂ

+

PRZYPISYWANIE BONUM COMMUNE WYSOKIEJ SUBIEKTYWNEJ WARTOSÂCI +

POSIADANIE WEWNEÎTRZYCH NORM POSTEÎPOWANIA O CHARAKTERZE PROSPOèECZNYM

(25)

Wymienione elementy majaÎ podstawowe znaczenie w samoregulacji zachowanÂ, dzieÎki ktoÂrym czøowiek moz´e kierowac wøasnym z´yciem. Na procesy samoregulacyjne jednostki ludzkiej skøadajaÎ sieÎ trzy cyklicznie wysteÎpujaÎce fazy, ktoÂre stanowiaÎ pod- staweÎ podejmowania intencjonalnej aktywnosÂci (Zimmerman 1998, s. 1-19):

· W fazie przewidywania nasteÎpuje oszacowanie wysiøku i motywacji, ktoÂre saÎ niezbeÎdne do osiaÎgania wyznaczonych celoÂw i preferowanych wartosÂci.

· Na etapie podjeÎtego dziaøania mechanizmy samoregulacji saÎ zwiaÎzane z optyma- lizowaniem obserwacji, uczeniem nowych zachowan i wkøadaniem wysiøku w osiaÎganie sukcesu.

· W fazie oceny nasteÎpuje analiza informacji i dosÂwiadczen w celu zrozumienia osobistych implikacji z osiaÎgnieÎtych skutkoÂw realizowanego zadania ± sukcesu lub poraz´ki. W tym stadium wysteÎpujaÎ przede wszystkim takie procesy psychicz- ne, jak:

± przypisywanie przyczyn okresÂlonym rezultatom;

± pozytywne lub negatywne stany emocjonalne;

± wycofanie lub adaptacja do zaistniaøej sytuacji.

Przedstawiony powyz´ej mechanizm wskazuje na fakt, z´e motywacja prospoøecz- nych zachowan zalez´y od posiadanej przez jednostkeÎ reprezentacji poznawczej bonum commune. Nalez´y roÂwniez´ podkresÂlic antycypacyjny charakter procesoÂw autoregulacyjnych, poniewaz´ obserwacje i dosÂwiadczenia czøowieka stanowiaÎ pod- staweÎ podejmowania przez niego przyszøych dziaøan (Oles 2005, s. 224). Wysokie prawdopodobienÂstwo wystaÎpienia zachowan nakierowanych na dobro wspoÂlne moz´na przewidywac wtedy, kiedy dzieÎki zachodzaÎcym procesom psychicznym (Antonovsky 1997, s. 215-219):

· jednostka posiada logicznie uporzaÎdkowane informacje, dzieÎki ktoÂrym moz´na przewidywac skutki (sukcesy lub poraz´ki) angaz´owania sieÎ w realizacjeÎ prospo- øecznych celoÂw;

· osoba jest sÂwiadoma tego, z´e posiada strategie søuz´aÎce osiaÎganiu tego dobra;

· bonum commune stanowi wartosÂcÂ, dzieÎki ktoÂrej jednostka spostrzega sensownosÂc podejmowanej aktywnosÂci intencjonalnej, co z jednej strony mobilizuje jaÎ do dziaøania w codziennych sytuacjach z´yciowych, a z drugiej wyznacza poczucie sensu z´ycia.

III. Zasada pomocniczoœci

Oddziaøywania søuz´aÎce formowaniu postaw ukierunkowanych na realizacjeÎ dobra wspoÂlnego powinny byc stosowane zgodnie ze spoøecznaÎ reguøaÎ subsydiar- nosÂci. Pomocniczy charakter kaz´dej wspoÂlnoty wynika z naturalnego pierwszenÂstwa

(26)

osoby ludzkiej przed zbiorowosÂciaÎ. SpoøecznosÂc nigdy nie stanowi celu samego w sobie, lecz peøni søuz´ebnaÎ roleÎ wobec swoich czøonkoÂw. Rola ta jest wyznaczona przez fakt, z´e to jedynie czøowiek jest samodzielnym bytem osobowym (Strzeszew- ski 1994, s. 517). Sens reguøy pomocniczosÂci moz´na wyrazic w hasÂle:

Tyle wolnosÂci, ile moz´na.

Stopien ograniczenia wolnosÂci jednostki przez nakazy, zakazy, kontroleÎ i kie- rownictwo roÂz´nych wspoÂlnot zalez´y od poziomu jej dojrzaøosÂci. Im bardziej czøo- wiek odznacza sieÎ dojrzaøosÂciaÎ rozwoju, tym bardziej jest zmobilizowany w swoich daÎz´eniach na realizowanie bonum commune.

NormeÎ subsydiarnosÂci w ksztaøtowaniu prospoøecznych postaw ludzkich nalez´y realizowac w dwoÂch wymiarach ± negatywnym i pozytywnym (Piwowarski 1993, s. 66-67).

W ujeÎciu negatywnym analizowanej reguøy pomoc jest paradoksalnie zwiaÎzana z brakiem pomocy. To czøowiek jest odpowiedzialny za wøasny los, wieÎc zbiorowosÂc nie moz´e go ¹wchøonaÎcº ani tym bardziej czynic go narzeÎdziem, przedmiotem czy eksploatowanym ¹towaremº. JednoczesÂnie roÂz´nego rodzaju wspoÂlnoty nie mogaÎ odbierac inicjatywy, swobody dziaøania, kompetencji i odpowiedzialnosÂci jednost- kom ludzkim. Z negatywnego ujeÎcia zasady subsydiaryzmu wynika zatem waz´ny postulat (Strzeszewski 1994, s. 517-518):

Wszystkie zbiorowosÂci ludzkie powinny utrzymywac sieÎ w granicach wøasnej dziaøalnosÂci i nie naruszac zakresu dziaøania czøowieka, gdyz´ kaz´de naruszenie jego autonomii uniemoz´liwia speønianie jego naturalnych zadanÂ.

Negatywny aspekt zasady pomocniczosÂci speønia zatem funkcjeÎ gwarancyjno- ochronnaÎ w relacjach mieÎdzy jednostkaÎ a grupami spoøecznymi w zakresie realizacji dobra wspoÂlnego, poniewaz´ z jednej strony gwarantuje autonomieÎ z´ycia czøowieka, z drugiej zas chroni go przed zniewalajaÎcym systemem struktur spoøecznych (HoÈffner 1999, s. 57).

Zadanie wøadz publicznych w konteksÂcie negatywnego wymiaru pomocniczosÂci powinno polegac przede wszystkim na (Piwowarski 1987, s. 70-82):

· budzeniu inicjatyw spoøecznych;

· uruchamianiu odpowiedzialnosÂci za innych ludzi;

· koordynowaniu dziaøan jednostek i wspoÂlnot;

· utrzymywaniu swej dziaøalnosÂci w granicach jasno okresÂlonych kompetencji.

(27)

Søuz´ba publiczna, ktoÂra narusza uprawnienia jednostek i maøych grup ludzkich w zakresie ich autonomii, jest dziaøalnosÂciaÎ totalitarnaÎ, prowadzaÎcaÎ ostatecznie do podeptania godnosÂci i praw czøowieka (Piwowarski 1987, s. 81).

Aspekt pozytywny reguøy pomocniczosÂci polega natomiast na sÂwiadczeniu pomocy tam, gdzie jest ona konieczna. Nie chodzi tu jednak o pomoc permanent- naÎ, lecz o pomoc dorazÂnaÎ, tak aby jednostka ludzka, ktoÂra nie jest w stanie zreali- zowac wøasnych celoÂw, mogøa po uzyskaniu niezbeÎdnego wsparcia w dalszym ciaÎgu realizowac samodzielnie okresÂlone zadania.

SubsydiarnosÂc wsparcia okazywanego jednostce ludzkiej przez wspoÂlnoty jest okresÂlana jako ¹pomoc dla samopomocyº.

(Piwowarski 1965, s. 79-94) Przedstawiony termin wyraz´a prawidøowosÂcÂ, polegajaÎcaÎ na tym, z´e dziaøalnosÂc spoøecznosÂci wieÎkszych i lepiej zorganizowanych powinna jedynie uzupeøniajaÎco pomagac wspoÂlnotom mniejszym i gorzej zorganizowanym, a wszystkie spoøecz- nosÂci ± wieÎksze i mniejsze ± majaÎjedynie subsydiarnie wspierac dziaøania czøowieka w jego rozwoju, gdyz´ z´adna zbiorowosÂc nie jest w stanie wypeønic zadan spoczy- wajaÎcych na osobie ludzkiej. Wsparcie jednostki przez wspoÂlnoteÎ moz´e byc podjeÎte z dwoÂch powodoÂw (HoÈffner 1999, s. 57-58):

· w sytuacji gdy osoba nie jest w stanie wypeønic powierzonych jej zadanÂ;

· dotyczy to dziaøanÂ, jakie mogaÎ byc podjeÎte wyøaÎcznie przez wieÎksze organizmy spoøeczne.

Od strony pozytywnej zasada pomocniczosÂci postuluje wieÎc, aby wszystkie spoøecznosÂci wykonywaøy wøasne zadania zgodne z ich dobrem wspoÂlnym. Im lepiej beÎdaÎ je realizowaøy, tym bardziej beÎdzie wzrastac bonum commune tych zbiorowosÂci, ktoÂre z kolei beÎdzie sieÎ przyczyniac do wieÎkszego doskonalenia jedno- stek ludzkich jako ich czøonkoÂw.

Bibliografia:

Antonovsky A. (1997). Poczucie koherencji jako determinanta zdrowia. W: I. Heszen-Nie- jodek, H. SeÎk (red.). Psychologia zdrowia. Warszawa: PWN, s. 206-231.

Bandura A. (1977). Social Learning Theory. Englewood: Cliffs Prentice-Hall.

Bandura A. (1977). Self-efficacy. Toward a unifying theory of behavioral change. Psychological Review nr 84, s. 191-215.

Bandura A. (1986). Social Foundations of Thought and Action: A Social Cognitive Theory.

Englewood: Cliffs Prentice-Hall.

(28)

Bandura A. (1997). Self-efficacy: The Exercise of Control. New York: Freeman.

Bielicki E. (1991). Møodociani przesteÎpcy, ich wartosÂci i orientacja wartosÂciujaÎca. Bydgoszcz:

Borutka T., Mazur J., ZwolinÂski A. (2004). Katolicka nauka spoøeczna. CzeÎstochowa: Wy-BTN.

dawnictwo Zakonu PaulinoÂw.

Heckhausen J. (2000). Evolutionary perspectives on human motivation. American Behavioral Scientist nr 43, s. 1015-1029.

Holden G. (1991). The relationship of self-efficacy appraisals to subsequent health related outcomes: A meta-analysis. Social Work in Health Care nr 16, s. 53-93.

Hoøyst B. (1990). System wartosÂci a zdrowie psychiczne. Warszawa: PTHP.

HoÈffner J. (1999). ChrzesÂcijanÂska nauka spoøeczna. Warszawa: ATK.

Jan Paweø II (1980). Bøogosøawieni ubodzy duchem. L'Osservatore Romano nr 8, s. 15.

Koperek J. (2004). Dobro wspoÂlne. W: Søownik spoøeczny. Red. B. Szlachta. KrakoÂw, s. 139- Kowalczyk S. (1998). Idea sprawiedliwosÂci spoøecznej a mysÂl chrzesÂcijanÂska. Lublin: TN KUL.140.

Krucina J. (1972). Dobro wspoÂlne. Teoria i jej zastosowanie. Wrocøaw: Wrocøawska KsieÎgar- nia Archidiecezjalna.

Mazurek F. (1979). Dobro wspoÂlne. W: Encyklopedia katolicka. T. 3. Lublin: TN KUL, s. 1381-1382.

NagoÂrny J. (1998). Posøannictwo chrzesÂcijan w sÂwiecie wspoÂøczesnym. T. 1: SÂwiat i wspoÂlnota.

Lublin: RW KUL.

Olejnik S. (1970). Teologia moralna szczegoÂøowa. MoralnosÂc z´ycia spoøecznego. Warszawa:

Wydawnictwo UKSW.

Oles P. (2005). Wprowadzenie do psychologii osobowosÂci. Warszawa: ¹Scholarº.

Piwowarski W. (1965). Zasada pomocniczosÂci w encyklice ¹Pacem in terrisº. Roczniki Teolo- giczne nr 12, s. 79-94.

Piwowarski W. (1987). Zasada pomocniczosÂci w KosÂciele. ZÇycie KosÂcioøa nr 7, s. 70-82.

Piwowarski W. (1993). ABC katolickiej nauki spoøecznej. T. 1. Pelplin: Wydawnictwo Diecezjalne.

RadzynÂski M. (1958). SprawiedliwosÂc i miøosierdzie w dysponowaniu dobrami materialnymi.

Warszawa: Wydawnictwo UKSW.

Rauscher A. (1975). PersonalitaÈt, SolidaritaÈt, SubsidiaritaÈt. WuÈrzburg: Bechter.

Rosenthal T., Bandura A. (1978). Psychological modeling: Theory and practice. W: S.

Garfield, A. Bergin (red.). Handbook of psychotherapy and behavior change. New York: Wiley, s. 621-658.

Skinner E. (1996). A guide to constructs of control. Journal of Personality and Social Psychology nr 71, s. 549-570.

Skorowski H. (1994). Byc chrzesÂcijaninem i obywatelem dzisÂ. Refleksje o postawach moralno- spoøecznych. Warszawa: Wydawnictwo UKSW.

Skorowski H. (1996). MoralnosÂc spoøeczna. Wybrane zagadnienia z etyki spoøecznej, gospo- darczej i politycznej. Warszawa: Wydawnictwo UKSW.

SteÎpien E. (1986). System wartosÂci a zachowanie aspoøeczne møodziez´y przesteÎpczej i nieprze- steÎpczej. W: A. FraÎczek (red.). Studia nad uwarunkowaniami i regulacjaÎ agresji interper- sonalnej. Wrocøaw±Warszawa±KrakoÂw±GdanÂsk±èoÂdzÂ: Ossolineum, s. 287-311.

(29)

Strzeszewski Cz. (1994). Katolicka nauka spoøeczna. Lublin: RW KUL.

SÂlipko T. (1974). Etos chrzesÂcijanÂski. Zarys etyki ogoÂlnej. KrakoÂw: Wydawnictwo Apostolstwa Modlitwy.

Wrosch C., Heckhausen J. (1999). Control processes before and after passing a developmental deadline: Activation and deactivation of intimate relationship goals. Journal of Personality and Social Psychology nr 77, s. 415-427.

Zimmerman B. (1998). Developing self-fulfilling cycles of academic regulation: an analysis of exemplary instructional models. W: D. Schunk, B. Zimmerman (red.). Self-regulated Learning: from Teaching to Self-reflective Practice. New York: Guilford Press, s. 1-19.

Zsifkovits V. (1982). SubsidiaritaÈtsprinzip. W: A. Klose, W. Mantl, V. Zsifkovits (red.).

Katholisches Soziallexikon. Innsbruck±Wien±MuÈnchen: Academia Regia, s. 2994-3000.

PRINCIPLES CONSTITUTING PROFILACTIC SOCIAL CAPITAL S u m m a r y

The contents of the article concerns the way of forming social capital in the context of prophylactic influence. In the carried-out analysis, the significance of four principles was taken into account ± the common good, social justice, social love and assistance.

In the norms of bonum commune, which point to the goals of activating common values, it was pointed out that without the good of the human person, we can not lead activities preventing social pathologies.

In analyzing the rule of social justice, it is emphasized that activities governed by this directive have as their goal to safeguard the functioning of: a) subjects accomplishing the common good, b) citizenship initiatives, c) the weakest members of society.

The norm of social love was presented in order to transform the relationships and structures of society in order to give them a more human characteristic, expressing brother- hood among people.

Getting to know the principles of assistance served to emphasize the rule that the com- munity only has a helping characteristic in relation to the activities of individual people.

Societies cannot take away a person's initiatives, ways of acting, competencies and responsibi- lity for one's own behavior.

(30)

ISTOTA KAPITA£U SPO£ECZNEGO.

APLIKACJE PROFILAKTYCZNE

PoszukujaÎc rozwiaÎzan dla problemoÂw nurtujaÎcych wspoÂøczesne spoøeczenÂstwa, uczeni reprezentujaÎcy roÂz´ne dziedziny nauki ± m.in. ekonomisÂci, socjologowie i politolodzy ± zwracajaÎ uwageÎ na takie kwestie, jak: sieci powiaÎzan mieÎdzyludz- kich, zaufanie, normy skøaniajaÎce do kooperacji.

Juz´ od kilku dekad pojeÎcie kapitaøu spoøecznego søuz´y do opisu i wyjasÂniania nowych zjawisk pojawiajaÎcych sieÎ w sferze spoøeczno-politycznej i ekonomicznej.

Termin ten staø sieÎ tak pojemny i wieloznaczny, z´e nowe pokolenia autoroÂw wciaÎz´

zastanawiajaÎ sieÎ nad jego znaczeniem i funkcjami na poziomie mikro-, mezo- i makrospoøecznym.

Na poziomie mikrospoøecznym kapitaø spoøeczny jest przedstawiany jako rodzaj zasobu, jakim dysponuje jednostka, na poziomie mezospoøecznym ± stanowi zasoby grupowe (np. wspoÂlnot samorzaÎdowych czy zakøadu pracy), na poziomie makrosy- stemowym zas czynnik rozwoju spoøecznego (PrzymenÂski 2005, s. 22). Wymienio- na powyz´ej wieloznacznosÂc generuje roÂz´nego rodzaju pytania, m.in. (Kwiatkowski 2005, s. 73): ¹Czy koncepcja kapitaøu spoøecznego jest nowaÎ teoriaÎ socjologicznaÎ, czy raczej stanowi zbioÂr potocznych intuicji ubranych w naukowe szaty, a moz´e jest nowaÎ nazwaÎ dla dawno rozpoznanych zjawisk i zalez´nosÂci?º.

Niniejszy artykuø stanowi proÂbeÎ odpowiedzi na ukazane kwestie. Zaprezentowane zostanaÎpodstawowe konceptualizacje pojeÎcia kapitaøu spoøecznego i jego znaczenia dla dziaøalnosÂci profilaktycznej, jakie zostaøy dokonane przez klasykoÂw tego zagadnienia ± Pierre'a Bourdieu, Jamesa Colemana, Roberta Putnama i Francisa Fukuyamy.

I. Koncepcja kapita³u spo³ecznego w ujêciu Pierre’a Bourdieu Autorzy zajmujaÎcy sieÎ analizowanaÎ tematykaÎ saÎ zdania, z´e kapitaø spoøeczny ± odnoszaÎcy sieÎ do funkcjonowania grup i jednostek ± posiada charakter ekono-

(31)

miczny, spoøeczny, polityczny i kulturowy (Przybysz, Saus 2004, s. 11). Za pierwszaÎ osobeÎ stosujaÎcaÎ to pojeÎcie uznaje sieÎ nie teoretyka, lecz praktyka z´ycia spoøecznego L. Hanifana, ktoÂry w 1916 r. podkresÂlaø znaczenie wspoÂlnego za- angaz´owania w dziaøalnosÂc szkoÂø po to, aby ich dziaøalnosÂc odnosiøa sukcesy (Kern 2004, s. 111).

Do kanonu wspoÂøczesnych teorii socjologicznych termin ten wprowadziø P. Bourdieu.

W analizowanym podejsÂciu zostaøy wyroÂz´nione trzy zasadnicze rodzaje kapita- øu, tj. ekonomiczny, kulturowy i spoøeczny, oraz dwie jego formy, beÎdaÎce pochodnaÎ trzech podstawowych kategorii ± kapitaø symboliczny (prestiz´ wynikajaÎcy z rozpo- znawania przez innych tego, z´e osoba posiada roÂz´ne rodzaje zasoboÂw) oraz kapitaø polityczny (Bourdieu,Wacquant 2001, s. 105). Zasadnicze formy kapitaøu mogaÎ wzajemnie sieÎ warunkowac i wzmacniacÂ, przy czym jeden z nich moz´e przeistaczac sieÎ w drugi (Kern 2004, s. 111).

Kapitaø spoøeczny to zbioÂr rzeczywistych i potencjalnych zasoboÂw, jakie saÎ zwiaÎzane z:

· posiadaniem trwaøej sieci;

· funkcjonowaniem w mniej lub bardziej zinstytucjonalizowanych zwiaÎzkach wspartych na wzajemnej znajomosÂci i uznaniu;

· czøonkostwem w grupie, ktoÂra dostarcza kaz´demu ze swych czøonkoÂw wsparcia w postaci posiadanego kapitaøu.

(Bourdieu, Wacquant 2001, s. 104) Wykorzystanie w profilaktyce oddziaøywan spoøecznych wynika z kilku prawid- øowosÂci (Bourdieu 1983, s. 191-193; KazÂmierczak 2007, s. 42):

· DzieÎki czøonkostwu w sieciach interpersonalnych jednostka zyskuje dosteÎp do zasoboÂw posiadanych przez wszystkich, ktoÂrzy saÎ powiaÎzani wzajemnym zaufa- niem, a wielkosÂc sieci, ktoÂraÎ jednostka jest w stanie zaktywizowacÂ, wpøywa na rozmiar i charakter zasoboÂw kapitaøu spoøecznego, jakim dysponuje.

· W wyniku przynalez´nosÂci do odpowiedniej grupy dysponujaÎcej odpowiednimi zasobami ± nie tylko dobrami, ale przede wszystkim kontaktami ± jednostka moz´e odniesÂc indywidualny sukces. Kapitaø spoøeczny nalez´y traktowac jako zasoby poszczegoÂlnych jednostek, nie zas zbiorowosÂci. W zwiaÎzku z tym zasoby grupowe stanowiaÎ sumeÎ zasoboÂw wszystkich jej czøonkoÂw. Zbiorowy kapitaø søuz´y wieÎc wszystkim czøonkom spoøecznosÂci jako rodzaj zabezpieczenia, ponie- waz´ wskazuje na nich jako osoby godne zaufania (Bourdieu 1983, s. 191).

· PowiaÎzania definiowane jako kapitaø spoøeczny mogaÎ w praktyce egzystowac tylko na podstawie materialnej lub/i symbolicznej wymiany pomieÎdzy jednost-

(32)

kami. Z kolei sieci stosunkoÂw mogaÎ byc inicjowane i podtrzymywane tylko wtedy, kiedy te powiaÎzania saÎ rozpoznawalne (Bourdieu 1983, s. 191). Siec powiaÎzan jest wieÎc niczym innym jak produktem indywidualnej lub kolektyw- nej strategii inwestycyjnej ± sÂwiadomie lub niesÂwiadomie nakierowanej na two- rzenie i utrzymanie powiaÎzan spoøecznych, ktoÂre wczesÂniej czy poÂzÂniej ¹zaowo- cujaκ przyniesieniem jakis korzysÂci. CzeÎsto przypadkowe relacje ± np. w saÎsiedz- twie, pracy czy nawet w przypadku dalszego pokrewienÂstwa ± saÎ przeksztaøcane w takie kontakty, ktoÂre przyczyniajaÎ sieÎ do powstawania trwaøych zobowiaÎzanÂ, bazujaÎcych na respekcie, uznaniu czy przyjazÂni.

· Grupy spoøeczne majaÎ tendencje do stwarzania ¹symbolicznejº rzeczywistosÂci poprzez staøaÎ wymianeÎ (np. søoÂw, uprawnienÂ, prezentoÂw), dzieÎki ktoÂrej ich czøonkowie wzajemnie sieÎ poznajaÎ, uznajaÎ za uczestnikoÂw i wyznaczajaÎ reguøy decydujaÎce o przynalez´nosÂci. Co istotne, kaz´dy uznany czøonek grupy staje sieÎ automatycznie straz´nikiem jej granic, poniewaz´ przyjeÎcie kaz´dej nowej osoby moz´e stanowic zagroz´enie dla reguø funkcjonowania istniejaÎcej spoøecznosÂci.

Poniewaz´ zamknieÎcie grupy powoduje zahamowanie pomnaz´ania jej zasoboÂw, konieczna jest nieustanna aktywnosÂcÂ, ukierunkowana na tworzenie nowych powiaÎzanÂ, ktoÂre z jednej strony odznaczajaÎ sieÎ staøosÂciaÎ procesoÂw wymiany, a z drugiej moz´liwosÂciaÎ poznawania i potwierdzania w zakresie ich wiarygodnosÂ- ci (Bourdieu 1983, s. 192-193).

Waz´naÎ roleÎ profilaktycznaÎ odgrywa tez´ kapitaø kulturowy1, poniewaz´ tego rodzaju zasoby saÎ wykorzystywane do (Strzyczkowski 2007, s. 47-48) ¹[...] zazna- czania bliskosÂci lub dystansu spoøecznego, posÂredniego lub bezposÂredniego wyklu- czenia kulturowego, monopolizacji przywilejoÂw, mieÎdzygeneracyjnej transmisji spoøecznie cenionego poøoz´eniaº.

Kapitaø kulturowy oznacza przede wszystkim uczestnictwo w okresÂlonej formie kultury, stanowiaÎcej ¹podstaweÎ procesoÂw socjalizacyjno-wychowawczych czøon- koÂw danych klas oraz innych grup i zbiorowosÂciº.

(Bourdieu, Passeron 1990, s. 89-93)

1 W materiaøach z konferencji zorganizowanej przez Komitet ¹Polska w Zjednoczonej Europieº zaprezentowano nasteÎpujaÎce rozumienie tego pojeÎcia: ¹kapitaø kulturowy to uznane wspoÂlnie przez czøonkoÂw zbiorowosÂci i na kaz´dego z nich z osobna wywierajaÎce zewneÎtrzny nacisk reguøy, wzory, normy, wartosÂci, oczekiwania, «obowiaÎzujaÎce przekonania», nawyki dziaøania i paradygmaty mysÂleniaº (Prezydium Polskiej Akademii Nauk oraz Fundacji RektoroÂw Polskich 2006, s. 95-96). Jako elementy kapitaøu kulturowego wymienic nalez´y kondycjeÎ moralnaÎ spoøeczenÂstwa, system prawny, obyczajo- wosÂcÂ, uznawane systemy wartosÂci, status nauki, pozycjeÎ wøasnych tradycji narodowych w konfrontacji z globalizacjaÎ kultury, pozycjeÎ wøasnej sztuki wobec trendoÂw sÂwiatowych, kompetencjeÎ kulturowaÎ i cywilizacyjnaÎ w obszarze polityki, gospodarki, technologii czy kultury z´ycia codziennego.

(33)

W analizowanym podejsÂciu zasoby kulturowe saÎ traktowane jako nieekono- miczna forma kapitaøu, czyli wszelkiego rodzaju umiejeÎtnosÂci, erudycja, ale tez´

ogoÂlny poziom kompetencji kulturowej, czyli np. wiedza o wøasÂciwym zachowa- niu, relacjach spoøecznych, gust czy kultura osobista. Zasoby kulturowe wysteÎpujaÎ w trzech podstawowych formach (Trutkowski, Mandes 2005, s. 52):

· ¹ucielesÂnionejº ± jako døugotrwaøe dyspozycje ciaøa i umysøu, w tym szczegoÂlnie

¹dobre manieryº, gust, znajomosÂc przejawoÂw kultury ¹wysokiejº oraz konwencji kulturowych i towarzyskich; analizowany typ potencjaøu kulturowego jest ni- czym innym jak pracaÎ nad sobaÎ, indywidualnym wysiøkiem nad samodoskona- leniem, wieÎc przyjmuje formeÎ wewneÎtrznych zasoboÂw, jakie zostaøy pozyskane w procesie socjalizacji;

· ¹zinstytucjonalizowanejº ± gøoÂwnie w postaci sformalizowanego wyksztaøcenia, w szczegoÂlnosÂci potwierdzanego przez dyplomy prestiz´owych uczelni;

· ¹uprzedmiotowionejº (zobiektywizowanej) ± stanowiaÎ jaÎ przede wszystkim ma- terialne formy wytworoÂw kultury (np. dzieøa sztuki).

PodsumowujaÎc koncepcjeÎ P. Bourdieu, nalez´y zwroÂcic uwageÎ na znaczenie nasteÎpujaÎcych elementoÂw kapitaøu spoøecznego w konteksÂcie zapobiegania destruk- cyjnym zachowaniom.

Po pierwsze, zasoby spoøeczne stanowiaÎsumeÎ roÂz´nego rodzaju czynnikoÂw, ktoÂre w rezultacie pozwalajaÎ jednostkom i grupom spoøecznym odnosic korzysÂci mate- rialne i duchowe. Kapitaø spoøeczny jest wieÎc swoistym caøoksztaøtem elementoÂw (Bourdieu, Passeron 1990, s. 127-148):

· przynoszaÎcym zyski z przynalez´nosÂci do roÂz´nych klas;

· pozwalajaÎcym uczestniczyc w okresÂlonych formach z´ycia zbiorowego;

· umoz´liwiajaÎcym korzystanie z roÂz´nego rodzaju doÂbr o charakterze materialnym i niematerialnym.

Ciekawie ilustruje to zagadnienie P. Sztompka, podajaÎc przykøad praktyki uprzywilejowanego przyjmowania na studia møodziez´y wiejskiej, robotniczej czy zamieszkaøej w maøych miejscowosÂciach, ktoÂrej szanse na zdobycie dobrego wy- ksztaøcenia i innych doÂbr kultury byøy ± bez ich winy ± znacznie mniejsze (Sztomp- ka 2002, s. 97). Na tym przykøadzie widacÂ, jak gøeÎboko szkodliwe ± zaroÂwno dla jednostki ludzkiej, jak i caøego spoøeczenÂstwa ± jest pozostawianie duz´ych enklaw biedy i zacofania, sÂwiadczaÎcych z jednej strony o niedostatecznym wykorzystaniu potencjaøu zaniedbanych grup i jednostek, z drugiej zas o utraconych szansach na ich efektywny rozwoÂj.

Po drugie, kapitaø wspoÂlnotowy jest jednaÎ z podstawowych, a czeÎsto pozosta- jaÎcych w ukryciu, barier na drodze do awansu spoøecznego. Dla ¹søabego czøonka spoøecznosÂciº, jakim jest dziecko, zasoby jego rodzicoÂw, bliz´szych i dalszych krew- nych, znajomych i przyjacioÂø stanowiaÎ wsparcie i ochroneÎ jego indywidualnej kariery. JesÂli osoba rodzi sieÎ w klasie wyz´szej, posiadajaÎcej duz´y potencjaø ekono-

(34)

miczny, symboliczny, kulturowy czy polityczny, to sieci interpersonalnych powiaÎ- zan pomagajaÎ jej pomnaz´ac wymienione rodzaje zasoboÂw. W niz´szej klasie spoøecz- nej jednostka ma dosteÎp do mniejszego potencjaøu zasoboÂw, co oznacza, z´e reali- zujaÎc swoje cele z´yciowe, moz´e ona dysponowac znacznie mniejszymi moz´liwosÂcia- mi w uzyskiwaniu wpøywoÂw i korzysÂci (Bourdieu 2006, s. 30). W dziaøalnosÂci profilaktycznej nalez´y wieÎc dbac o to, aby wykorzystywac szanse, jakie daje jed- nostce otoczenie ± jej indywidualne zdolnosÂci i dziaøania powinny w duz´ym stopniu podtrzymywac i rozwijac odziedziczony kapitaø spoøeczny (Bourdieu, Passeron 1990, s. 112-113).

II. Istota kapita³u spo³ecznego w ujêciu Jamesa Colemana

Teoria J. Colemana jest wypadkowaÎ dwoÂch przyjeÎtych zaøoz´en teoretycznych.

Pierwsze z nich jest charakterystyczne dla socjologicznej perspektywy relacji spo- øecznych, w sÂwietle ktoÂrej zachowanie jednostki stanowi ¹efektº socjalizacji. Drugie zaøoz´enie jest typowe dla neoliberalnych ekonomistoÂw, ktoÂrzy postrzegajaÎjednostkeÎ jako zdeterminowanaÎ wøasnym interesem i daÎz´eniem do uzyskania maksymalnych korzysÂci. Prezentowana koncepcja stawia sobie za cel poøaÎczenie obu tych perspek- tyw ± socjologicznej i ekonomicznej ± dzieÎki wykorzystaniu zjawiska kapitaøu spoøecznego (Franzen, Pointner 2007, s. 70-71).

W analizowanym podejsÂciu waz´naÎ roleÎ odgrywajaÎ wzajemne powiaÎzania mieÎ- dzy rozwojem kapitaøu ludzkiego i kapitaøu spoøecznego. Struktura zbiorowosÂci konstytuuje sieÎ dzieÎki racjonalnie dziaøajaÎcym aktorom beÎdaÎcym produktem procesu socjalizacji, poniewaz´ aktywnosÂci podejmowane przez tych aktoroÂw saÎ regulowane przez normy, zasady i obowiaÎzki. W ramach tej struktury funkcjonujaÎ formalne organizacje, rozproszone wspoÂlnoty i luzÂne sieci powiaÎzan mieÎdzy- ludzkich.

Struktura zbiorowosÂci ludzkich staje sieÎ kapitaøem spoøecznym w momencie, gdy jakis aktor uz´yje jej do osiaÎgnieÎcia wøasnego celu. J. Coleman definiuje kapitaø spoøeczny poprzez zjawiska majaÎce jeden wspoÂlny mianownik ± posiadajaÎ cechy struktury i uøatwiajaÎ dziaøania aktoroÂw w ramach tejz´e struktury (Coleman 1988, s. 95-98).

¹Kapitaøem spoøecznymº jest zdolnosÂc ludzi do wspoÂøpracy, majaÎcej na celu realizacjeÎ wspoÂlnych interesoÂw.

(Coleman 1988, s. 95)

(35)

Aplikacje profilaktyczne prezentowanego ujeÎcia wynikajaÎ przede wszystkim z faktu, z´e kapitaø spoøeczny jest czynnikiem uøatwiajaÎcym wspoÂlne dziaøanie, przyczyniajaÎcym sieÎ do zwieÎkszenia jego efektywnosÂci i determinujaÎcym rozwoÂj organizacji. Wypeønia on przestrzen spoøecznaÎ pomieÎdzy ludzÂmi, a jego zÂroÂdøem saÎ interakcje, dzieÎki ktoÂrym wieÎzi interpersonalne opierajaÎ sieÎ na zdrowych funda- mentach kooperacji. Przedstawiony rodzaj potencjaøu podkresÂla J. Coleman (1988, s. 109): ¹Tak jak inne formy kapitaøu, kapitaø spoøeczny jest produktywny ± umoz´liwia realizacjeÎ pewnych celoÂw, ktoÂrych osiaÎgnieÎcie byøoby niemoz´liwe w sytuacji jego brakuº. Poprzez zaufanie wytworzone przez wzajemne relacje i wieÎzi kapitaø spoøeczny obniz´a koszty transakcji, a grupa, w ktoÂrej panuje zaufa- nie, jest w stanie zdziaøac wieÎcej aniz´eli ta, w ktoÂrej go brakuje. Na tego rodzaju zasoby skøada sieÎ to wszystko, co jest konieczne do podjeÎcia przez ludzi wspoÂøpracy w celu realizacji jakiegos wspoÂlnego dobra, m.in. (Coleman 1990, s. 306-313):

· zobowiaÎzania wynikajaÎce z wzajemnego wsparcia ± gdy osoba dosÂwiadcza po- mocy, jednoczesÂnie czuje sieÎ zobowiaÎzana do udzielenia wsparcia zwrotnego;

· wspoÂlne normy i wypøywajaÎce z nich sankcje ± aprobowane przez danaÎ zbioro- wosÂc zasady posteÎpowania, okresÂlajaÎce, jakie zachowanie w danej sytuacji jest spoøecznie akceptowane, a jakie nie, cieszy sieÎ spoøecznym uznaniem (np. normy zacheÎcajaÎce do nauki lub zasady zniecheÎcajaÎce do podejmowania przesteÎpczej dziaøalnosÂci);

· przepøyw informacji ± wzajemne kontakty przyczyniajaÎ sieÎ do przepøywu wiedzy posiadanej przez inne jednostki.

W tworzeniu spoøecznego kapitaøu niezwykle waz´naÎ roleÎ odgrywa rodzina, poniewaz´ tworzy ona struktureÎ, zapewnia jednostce døugotrwaøe wsparcie. Spoøecz- ny kapitaø rodzinny jest urzeczywistniany w trzech aspektach (Kriesi 2007, s. 25):

· intensywnosÂci relacji mieÎdzy dorosøym a dzieckiem ± w tym konteksÂcie kapitaø spoøeczny jest rozumiany jako zdolnosÂc rodzica (dorosøego) do przekazywania dziecku okresÂlonych tresÂci;

· siøy wieÎzi rodzinnych: ich spoÂjnosÂci i dynamice ± w tym przypadku zasoby interpersonalne stanowiaÎ zÂroÂdøo wsparcia najsøabszego czøonka grupy; siøa sto- sunkoÂw mieÎdzy rodzicami a dzieckiem decyduje w konsekwencji o poziomie socjalizacji dziecka;

· czasowej kontynuacji wymienionych powyz´ej czynnikoÂw.

OmoÂwienie w tym miejscu profilaktycznej roli rodziny wydaje sieÎ gøeÎboko uzasadnione z uwagi na jej znaczenie zaroÂwno dla rozwoju jednostki, jak i dla funkcjonowania spoøecznosÂci lokalnej, opierajaÎcej sieÎ w duz´ej mierze na trwaøym systemie interakcji spoøecznych. Nalez´y zwroÂcic uwageÎ, z´e jednaÎ z waz´nych cech systemu rodzinnego jest mocne poczucie przynalez´nosÂci jednostki do wspoÂlnoty domowej oraz jej identyfikacja z tym sÂrodowiskiem. Wizja rozwoju spoøeczenÂstwa nakierowanego na takie wartosÂci, jak pluralizm i indywidualizm, zapewniajaÎcy jed-

(36)

nostce emancypacjeÎ i samorealizacjeÎ, zakøada przynajmniej czeÎsÂciowe odejsÂcie od z´ycia wspoÂlnotowego, m.in. maøz´enÂstwa i rodziny, ktoÂre nakøadajaÎ liczne ogranicze- nia autonomii czøowieka. Promocja nowych styloÂw z´ycia ± np. innych wspoÂlnot o charakterze konsensualnym, preferencji konsumpcjonizmu i/lub hedonizmu ±

¹rodziº pytania o przyszøosÂc spoøeczenÂstwa, ktoÂre nie beÎdzie w stanie poprzez rodzineÎ podtrzymac ani ciaÎgøosÂci biologicznej (dzieci w takim spoøeczenÂstwie stojaÎ na prze- szkodzie realizacji wøasnych celoÂw z´yciowych), ani ciaÎgøosÂci kulturowej. Tej ostatniej nie zapewniaÎ roÂwniez´ spoøecznosÂci lokalne, bo w takiej sytuacji moz´e zabraknaÎc podmiotoÂw tworzaÎcych kapitaø spoøeczny (Balcerzak-Paradowska 2004, s. 98).

W opisywanym podejsÂciu duz´aÎ uwageÎ zwraca sieÎ na kapitaø ludzki, tzn. zasoby wiedzy, umiejeÎtnosÂci, zdrowia i energii zawarte w danym narodzie lub spoøeczenÂ- stwie.

Kapitaø ludzki oznacza kwalifikacje i umiejeÎtnosÂci, ktoÂre:

· jednostka wnosi w dziaøanie;

· pozwalajaÎ jej dziaøac na roÂz´ne sposoby.

(Coleman 1988, s. 100) Kaz´dy czøowiek posiada potencjaø, nazywany kapitaøem ludzkim, ktoÂry jest wykorzystywany zaroÂwno do zaspokajania potrzeb jednostkowych i zbiorowych, jak i do wyraz´ania wøasnej indywidualnosÂci.

MieÎdzy kapitaøem spoøecznym a kapitaøem ludzkim wysteÎpuje istotna zalez´- nosÂcÂ:

Efektywnie uz´ytkowane zasoby kapitaøu ludzkiego wzmacniajaÎ kapitaø spoøecz- ny, a to ± w poøaÎczeniu z innymi formami kapitaøu ± uøatwia wszelkie formy dziaøalnosÂci.

J. Coleman (1988, s. 95-120) wskazaø na teÎ istotnaÎ zalez´nosÂcÂ, analizujaÎc funk- cjonowanie sÂrodowiska rodzinnego: dopiero poøaÎczenie kapitaøu finansowego ro- dziny (ekonomicznych moz´liwosÂci ksztaøcenia swoich dzieci) z kapitaøem ludzkim (poziomem wyksztaøcenia rodzicoÂw) oraz kapitaøem spoøecznym (bliskosÂci interak- cji w rodzinie) pozwala na efektywne gromadzenie i uz´ytkowanie kaz´dego z wyz´ej wymienionych rodzajoÂw posiadanych zasoboÂw.

Dla twoÂrcy analizowanej koncepcji najbardziej znaczaÎcym elementem kapitaøu spoøecznego jest skøonnosÂc ludzi do øaÎczenia sieÎ w grupy dla realizacji jakiegos celu.

SkøonnosÂc ta jest istotna zaroÂwno z punktu widzenia gospodarki, jak i z´ycia spo- øecznego, a zalez´y ona od stopnia, w jakim okresÂlona zbiorowosÂc uznaje i podziela

(37)

wspoÂlne normy i wartosÂci oraz jak dalece czøonkowie danej spoøecznosÂci potrafiaÎ posÂwieÎcic swoje partykularne dobro na rzecz interesu i dobra grupy (Møokosiewicz 2003, s. 96).

Kapitaø spoøeczny nalez´y wieÎc traktowac jako dobro publiczne, ktoÂre stanowi skutek zbiorowych dziaøan ± pragnaÎc zaspokoic wøasne potrzeby, jednostka wchodzi w interakcje z innymi, ktoÂre generujaÎ interpersonalny potencjaø. Aby podczas tego rodzaju aktywnosÂci doszøo do tworzenia kapitaøu spoøecznego, muszaÎ zaistniec trzy elementy (Coleman 1990, s. 318-321; Matysiak 1999, s. 61):

· ¹zamknieÎcie sieci relacji spoøecznychº, ktoÂre jest konieczne dla powstania i utrzy- mania norm, ograniczajaÎcych negatywne wpøywy zewneÎtrzne, a jednoczesÂnie poteÎgujaÎcych oddziaøywania o pozytywnym charakterze; przedstawiony proces ma decydujaÎcy wpøyw na poziom wytworzonego zaufania we wzajemnych rela- cjach, ktoÂre z kolei decydujaÎ o zobowiaÎzaniu do odwzajemniania, poniewaz´

zaufanie rodzi oczekiwanie rewanz´u; ¹zamykanie sieci relacjiº przyczynia sieÎ zatem do powieÎkszania wzajemnych zobowiaÎzan i oczekiwanÂ;

· stabilna struktura spoøeczna ± z uwagi na to, z´e labilnosÂc strukturalna niszczy kapitaø spoøeczny;

· kod normatywny, czyli zestaw reguø decydujaÎcych o tym, z´e czøowiek dysponu- jaÎcy zasobami kapitaøu spoøecznego podda sieÎ normatywnemu wymogowi, by dziaøac altruistycznie na rzecz innych i/lub na rzecz dobra wspoÂlnego; jednostki nie mogaÎ korzystac z kapitaøu spoøecznego w sposoÂb dowolny, muszaÎ identyfi- kowac sieÎ z okresÂlonymi wartosÂciami i przestrzegac obowiaÎzujaÎcych zasad.

Waz´ne znaczenie ma takz´e to, z´e kapitaø spoøeczny musi byc odnawiany i umacniany2, gdyz´ podobnie jak inne formy zasoboÂw zuz´ywa sieÎ i obumiera.

¹WieÎzi spoøeczne zanikajaÎ, jesÂli nie saÎ aktywnie podtrzymywane. Wzajemne ocze- kiwania i zobowiaÎzania z czasem tracaÎ waz´nosÂcÂ. Z´adne tez´ normy nie przetrwajaÎ, jesÂli nie beÎdzie staøej komunikacji mieÎdzy jednostkamiº (Coleman 1990, s. 321).

PogøeÎbiajaÎcy sieÎ indywidualizm i propagowanie samowystarczalnosÂci jednostek sprzyjajaÎ sytuacji, w ktoÂrej dziaøania ludzi stajaÎ sieÎ coraz bardziej od siebie nieza- lez´ne, co w konsekwencji wpøywa na ubywanie i degenerowanie potencjaøu mieÎ- dzyludzkiego: ¹gdy osoby mniej siebie potrzebujaÎ, to generujaÎ mniej spoøecznego kapitaøuº (Coleman 1990, s. 321). Im bardziej zas ludzkie dziaøania zalez´aÎ od siebie nawzajem, tym bardziej zasoÂb ten beÎdzie sieÎ powieÎkszaø. W zwiaÎzku z tym interes kaz´dej spoøecznosÂci polega na pieleÎgnowaniu takich struktur, ktoÂre wypracowujaÎ interpersonalny kapitaø rozwojowy.

2 Ta wøasÂciwosÂc kapitaøu spoøecznego jest podkresÂlana przez wszystkich autoroÂw zajmujaÎcych sieÎ tym zagadnieniem. P. Døugosz, poddajaÎc analizie kapitaø zaufania na Podkarpaciu, wskazuje, jak brak stabilnosÂci egzystencji zagraz´a statusowi spoøecznemu, a w konsekwencji doprowadza do izolacji jednostek, kryzysu solidarnosÂci mieÎdzyludzkiej i erozji zaufania (Døugosz 2008, s. 197-198).

Cytaty

Powiązane dokumenty

rodne formy kultury lokalnej, a kraje Trzeciego Świata stają się obiektem nowej formy imperializmu - ekspansji środków masowego przekazu (Giddens

surowiec o charakterze pucolanowym, którego głównym składnikiem fazowym jest metakaolinit powstały w wyniku częściowego rozpadu struktury kaolinitu w temperaturze powyŜej 500 o

żył, że reformacja i wyłonienie się z niej Kościołów ewangelickich stało się powodem załamania się jednolitego.

Celem pracy była ocena procesu biosyntezy inwertazy z glicerolu przez genetycznie zmodyfikowany polski szczep Yarrowia lipolytica oraz otrzymanie suszonego rozpyłowo preparatu

Biorąc pod uwagę wyniki oceny sensorycznej, w przypadku sorbetu marchwiowego optymalny okazał się dodatek 2 % inuliny, natomiast w przypadku sorbetowego truskawkowego –

BCT wydaje się eliminować lub ograniczać do minimum te zagro- żenia [6, 10, 19], choć również wymaga, by podmioty uczestniczące w sieci zachowy- wały się uczciwie (jest

ności Bożej mogła sprawić, że ta nieliczna grupka chrześcijan m iała później podbić dla swej praw dy nie tylko pogański Rzym, ale też — niby gorczyczne

Taka jest nasza ludzka natura, ale starajmy się ciągle powstawać, ciągle na nowo.. Bo chrześcijaństwo nie polega na tym, by