• Nie Znaleziono Wyników

Opolskie Wiadomości Regionalne : publikacja Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego 2018, nr 1 (156).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Opolskie Wiadomości Regionalne : publikacja Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego 2018, nr 1 (156)."

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

PUBLIKACJA URZĘDU

MARSZAŁKOWSKIEGO WOJEWÓDZTWA

OPOLSKIEGO

EGZEMPLARZ BEZPŁATNY

OPOLSKIE

WIADOMOŚCI

NUMER 01 (156) ISSN-1733-1811 MARZEC 2018

REGIONALNE

Podobnie, jak w ubiegłym roku, trzy miliony złotych wyniesie realizowany po raz drugi w województwie opolskim Marszałkow ­ ski Budżet Obywatelski.

W tej edycji złożono 128 projektów. Do końca mar ­ ca zaplanowano ich wery­

fikację, a 9 kwietnia roz- pocznie się głosowanie.

J

ak mówi marszałek An­

drzej Buła, doświadczenia pierwszej edycji budżetu są bardzo dobre, a zatem należy li­

czyć, że teraz będzie jeszcze le­

piej. - W zeszłym roku nie potra­

filiśmy przewidzieć, jakie będzie zainteresowanie mieszkańców propozycją rozdysponowania przez nich trzech milionów zło­

tych na realizację obywatelskich pomysłów. Okazało się, że zain­

teresowanie było ogromne. Zgło­

szono 198 zadań, po ich weryfi­

kacji do głosowania przeszło 117, a zagłosowało ponad 111 tysięcy osób. Dzięki tym głosom wybra­

liśmy do realizacji 25 różnych, bardzo ciekawych i czasem nie­

zwykle potrzebnych, projektów.

Radna wojewódzka z Namy­

słowa, Jolanta Wilczyńska, któ­

ra spotkała się z uczestnikami jednego z projektów mówi, że warto korzystać z możliwości, jakie daje Marszałkowski Bu­

dżet Obywatelski. - Warto skła­

dać wnioski i potem starać o jak największą liczbę głosów, bo to konkretne pieniądze na konkret­

ne działania. Każdy może się starać o to, co jest najbardziej potrzebne, co ważne w jego śro­

dowisku i otoczeniu.

W tym roku - i to jest zmia­

na w stosunku do pierwszej edycji - będą mogli głosować wszyscy mieszkańcy regionu,

111 344

osoby wzięły udział w gło­

sowaniu w pierwszej edycji Marszałkowskiego Budżetu

Obywatelskiego

Marszałkowski Budżet Obywatelski

.GŁOSOWANIE OD 9 DO 29 KWIET

bez ograniczeń wiekowych. - To może zwiększyć liczbę gło­

sujących - przewiduje Szymon Ogłaza, członek zarządu woje­

wództwa.

Poza tym jest tak, jak w ubie­

głym roku - kwota budżetu po­

dzielona została w równych częściach (po 600 tys. złotych) na pięć subregionów: miasto Opole i powiat opolski, powiat:

nyski i brzeski, powiat: kluczbor- ski, namysłowski, oleski, powiat:

głubczycki, krapkowicki, prudni­

cki, powiat: strzelecki i kędzie- rzyńsko-kozielski.

Do 6 kwietnia opublikowa­

na zostanie lista zadań do­

puszczonych do głosowania, a w dniach od 9 do 29 kwietnia odbędzie się - drogą mailową, korespondencyjną na adres UMWO lub do urn w UMWO i punktach konsultacyjnych -

kańcy regionu. Ogłoszenie wyników planowane jest do 30 maja.

- Mam nadzieje, że również w tym roku, dzięki współdziałaniu samorządu

Budżet

Marszałkowski

Budżet Obywatelski

miliony złotych!

marszałkowski Obywatelski

Czekamy na Twój głos!

województwa z mieszkań­

cami regionu, powstanie wiele cennych inicjatyw - mówi marszałek Andrzej Buła. - Wiele zależy od aktywności naszych miesz­

kańców. Liczymy, że będzie duża.

Wszystkie informacje dotyczą­

ce głosowania i złożonych pro­

jektów można znaleźć na stronie http://budzet.opolskie.pl.

(2)

2 OPOLSKIE WIADOMOŚCI REGIONALNE Marzec 2018

SAMORZĄD

TYM CZYM PALISZ, TYM ODDYCHASZ

ft Su#

WojciechWahlig

Rozmowa z WOJCIECHEM WAHLIGIEM z firmy Atmo- term

Co powinno się zmienić,aby- śmy zaczęli oddychać czystym powietrzem?

Świadomość mieszkańców od wielu latwzrasta. Wiele zmieniły dotacjeunijne, dzięki którym możli­

we jest kupno nowoczesnych syste­

mów ogrzewania. Spalanieśmieci czypaliwwzłej jakości nie jest już w takim stopniu problemem,jak to miało miejsce jeszcze kilka lat temu.Potwierdzają to pomiary pro­ wadzone przez Państwowy Monito­

ring Powietrza. Nadal jednak trzeba zwalczać to zjawisko. Należy się teżuczulać na ten problem samo­ rządowców, którzy powinniwpro­

wadzaćodpowiednierozwiązania na swoimterenie. Bardzo wiele dobrego dają kampaniespołeczne orazdyskusja w mediach.

Czy są obszary szczególnie zanieczyszczone?

Analizą objęliśmy całe wojewódz­

two. Wiemy, jak sytuacjawygląda punktowoi w pobliżu poszczegól­ nych stacji pomiarowych prowadzo­

nych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.Przekroczenia normsąwmiastach przemysłowych, czyli Kędzierzynie-Koźlu i Zdzieszo­

wicach, równieżw Opolu. Gęsto zaludnioneobszary należyobjąć szczególnymidziałaniami, pozwala­

jącymi ograniczyć zanieczyszczenia.

Jakie są najważniejsze wnio­

ski z przeprowadzonychbadań?

Powinny być przeprowadzane częstsze kontrole pod kątemniele­ galnegospalania odpadów, pozo­ stałościzogrodów,placówbudów.

Warto sadzić się drzewa i krzewy, szczególnie w Opolu. Niezbędne jestograniczeniepaleniawkomin­ kach, zakaz stosowania dmuchaw i zakaz czyszczeniaulic i chodni­ ków na sucho.

Sesja pod znakiem ochrony środowiska

-

Od prawej RyszardZembaczyński,Sławomir Tubek,Janusz Trzepizur, AndrzejSałacki

Violetta Ruszczewska

Sejmik województwa opol­

skiego przyjął program ochrony powietrza dla strefy opolskiej i Opola.

A

utorem programu jest fir­

ma Atmoterm, która przy­

gotowywała programy ochrony powietrza dla poszcze­

gólnych stref regionu. Wojciech Wahlig z Atmotermu mówił, że program pokazuje diagnozę jakości powietrza ze względu na występowanie w powietrzu określonych substancji - to roz­

kład stężeń średniorocznych pyłu zawieszonego PM 10,

ZdzisławSiewiera,LeszekFornal, Dariusz Byczkowski

benzo(a)pirenu, pyłu zawieszo­

nego PM 2,5, benzenu i ozonu.

Mapa zagrożenia ludności złą jakością powietrza pokazuje, że w regionie istnieje kilka stref, w których ludność jest bardzo narażona na zanieczyszczenia.

Program zawiera zestaw koniecznych działań napraw­

czych, które powinny wpłynąć na poprawę jakości powietrza.

Chodzi m.in. o działania dot.

opalania budynków (m.in. ogra­

niczenie emisji instalacji o małej mocy , likwidacja ogrzewania węglowego w budynkach pub­

licznych, termomodernizacje budynków), transportu (m.in.

rozwój niskoemisyjnego trans­

portu zbiorowego, czyszczenie dróg na mokro) oraz ograni­

czeń emisji zanieczyszczeń z przemysłu, zwłaszcza w oko­

licy Kędzierzyna-Koźla i Zdzie­

szowic (modernizacje i remonty instalacji przemysłowych, wpro­

wadzanie przyjaznych środowi­

sku technologii). Wśród działań wspomagających wymienio­

no m.in. działania kontrolne, spójną politykę planowania przestrzennego, działania infor­

macyjne dot. m.in. prognozy ja­

kości powietrza czy całoroczny zakaz używania dmuchaw do sprzątania ulic w strefie Opo­

la. Jak podkreślał Wahlig, te działania nie są tanie. - Koszty przeprowadzenia działań na­

prawczych w zakresie emisji sektora komunalno-bytowego oszacowano na 22,5 mln zł dla Opola oraz 326,8 mln zł dla strefy opolskiej - mówił.

Ryszard Zembaczyński za­

dał pytanie, kto poczuje się od-

Ograniczeniu zanieczyszczenia powietrza służy likwidacja ogrzewania węglowego w budynkach prywatnych i użyteczności publicznej, termomo- dernizacja, rozbudowa i modernizacja sieci ciepłowniczych i gazowych, nowoczesny transport, systemy inteligentnego zarządzania ruchem ulicz­

nym. Powinno się całkowicie zrezygnować z czyszczenia ulic i chodników dmuchawami, a zastąpić je czyszczeniem na mokro.

powiedzialny za realizację tego programu. - Powinien być ze­

spół osób, z których każdy jest odpowiedzialny za konkretne działania - bo wtedy ten doku­

ment nie będzie tylko martwym dokumentem - mówił. Marsza­

łek Andrzej Buła podkreślał, że sam nie jest zwolennikiem przyjmowania dokumentów tyl­

ko z obowiązku. - Po przyjęciu tego dokumentu chcemy zapro­

sić do współpracy koordynato­

rów ze wszystkich gmin, czyli te osoby, które są rzeczywiście tymi działaniami zaintereso­

wane. Zaprosimy ich na spot­

kanie, pokażemy ten program.

Zdefiniowanie problemów dot.

ochrony powietrza na terenie gminy powinno być w interesie każdego samorządu. To gmina i jej służby muszą podjąć de­

cyzje, jakie działania będą po­

dejmować - mówił. Marszałek, mówiąc o innych działaniach zapowiedział też, że wzorem województwa śląskiego, w na­

szym regionie także zostanie uruchomiona aplikacja, której celem będzie powszechna in­

formacja o stanie zanieczysz­

czenia powietrza.

Zbigniew Ziółkoi Hubert Ko­

łodziej

(3)

Marzec 2018 OPOLSKIE WIADOMOŚCI REGIONALNE 3

SPOŁECZEŃSTWO

Marszałkowski Budżet Obywatelski czyli jak mieszkańcy decydują, na co wydać pieniądze z budżetu województwa

W pierwszej edycji Marszałkowskiego Budżetu Obywatelskiego wybrano do realizacji 25 zadań.

To m.in. projekty kulturalne prospołeczne, edukacyjne, sportowe, turystyczne, ekologiczne. Prezen­

tujemy tylko trzy przykłady inicjatyw, które spotkały się z dużym zainteresowaniem mieszkańców.

Marszałkowski

Budżet Obywatelski

CHEMIOTERAPIA BEZ UTRATY WŁOSÓW

Z czepka korzystają przede wszystkimpacjentki Leczenie onkologiczne nie zawsze będzie się już wiązało z utratą włosów. W Opolu pacjenci korzystają już z czepka onkologicznego, zakupionego w ramach Marszałkowskiego Budżetu Obywatelskiego. Urządze­

nie pozwala na schłodzenie głowy w trakcie podawania leków. Można je stosować podczas leczenia niemal

PUNKTY INFORMACYJNE - TAM MOŻNA WZIĄĆ KARTĘ DO GŁOSOWANIA I WRZUCIĆ DO URNY

Subregion: miasto Opole, powiat opolski

miasto Opole Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego, 45-082 Opole, ul. Piastowska 14

powiat opolski Starostwo Powiatowe w Opolu, 45-068 Opole, ul. 1 Maja 29 Subregion: powiaty nyski i brzeski nyski Starostwo Powiatowe w Nysie,

Nysa, ul. Piastowska 33

brzeski

Muzeum Piastów Śląskich 49-300 Brzeg, Plac Zamkowy 1

Subregion: powiaty kluczborski, namysłowski i oleski kluczborski Urząd Miejski w Kluczborku,

46-200 Kluczbork, ul. Katowicka 1

namysłowski Urząd Miejski w Namysłowie 46-100 Namysłów, ul. Dubois 3,

oleski Starostwo Powiatowe w Oleśnie, 46-300 Olesno, ul. Pieloka 21,

Subregion: powiaty głubczycki, krapkowicki i prudnicki głubczycki Urząd Miejski w Głubczycach,

48-100 Głubczyce, ul. Niepodległości 14

krapkowicki Starostwo Powiatowe w Krapkowicach, 47-303 Krapkowice, ul. Kilińskiego 1

prudnicki Prudnicki Ośrodek Domu Kultury 48-200 Prudnik, Kościuszki 1A

Subregion: powiaty strzelecki i kędzierzyńsko-kozielski strzelecki Starostwo Powiatowe w Strzelcach Opolskich,

Strzelce Opolskie, ul. Jordanowska 2 kędzierzyńsko-

kozielski

Urząd Miasta Kędzierzyn-Koźle

47-200 Kędzierzyn-Koźle, ul. Piramowicza 32

wszystkich typów raka, poza nowotworami krwi (bia­

łaczką), szpiku kostnego i ośrodkowego układu ner­

wowego. Jednocześnie mogą korzystać z niego dwie osoby.

Na pomysł zakupu czepka wpadła ordynator od­

działu onkologii klinicznej dr Barbara Radecka, która w swojej pracy jako lekarz często spotykała się w roz­

mowach z tym, że pacjenci przed chemioterapią naj­

bardziej obawiają się utraty włosów.

- Gdy rozpoczynamy leczenie i tłumaczymy, jakie mogą wystąpić objawy niepożądane, skupiamy się na istotnych medycznych zagadnieniach. Dla pacjentek niemal zawsze priorytetowym zdarzeniem jest utrata włosów. Obawiają się stygmatyzacji - mówi dr Radecka.

W czepku temperatura przy skórze osiąga - 5 stop­

ni Celsjusza. Płyn, który chłodzi skórę głowy, obniża również temperaturę naczyń krwionośnych. Dzięki temu krew płynie wolniej, a tym samym jest mniejsze uszkodzenie cebulek włosowych. Roman Kolek, wi­

cemarszałek województwa, mówi o terapeutycznym znaczeniu urządzenia w procesie leczenia. - To urzą­

dzenie poprawia komfort życia osób poddanych terapii onkologicznej - dodaje.

I GRA MUZYKA! CZYLI CYKL INTEGRUJĄCYCH WAR­

SZTATÓW MUZYCZNYCH I KONCERTÓW

Koncerty gwiazd światowego formatu i warszta­

ty muzyczne odbywające się w Oleśnie, Namysłowie i Kluczborku to nie lada gratka dla młodych i nieco star­

szych muzyków i wielbicieli jazzu.

„I gra muzyka”, to tytuł zwycięskiego projektu, któ­

rego autorem jest Korneliusz Wiatr, założyciel zespo­

łu Wind Band. Cykl koncertów i warsztatów rozpoczął w zeszłym roku gwiazdorski występ światowej sławy zespołu Mike Stern/Dave Weckl Band. - Był to jedyny koncert w trakcie europejskiej trasy, gdzie Mike Stern osobiście poprowadził warsztaty. Sam koncert cieszył się takim zainteresowaniem, że w pierwszych godzi­

nach rozeszły się wszystkie wejściówki. Dla młodych muzyków to niewątpliwie wielkie przeżycie móc grać i kształcić się pod okiem tak wybitnych muzyków - mówi Korneliusz Wiatr.

W marcu w Kluczborku wystąpił i poprowadził war­

sztaty zespół Asformation. - Jesteśmy zaskoczeni, że tak wielu zdolnych ludzi zgłosiło się na nasze warsztaty.

I to w bardzo różnym wieku - od 8 lat aż do seniorów - zaznacza Wiatr. Projekt zakończy się 13 kwietnia wy­

stępem Jana Borysewicza w Namysłowie i podobnie, jak w poprzednich wydarzeniach, wcześniej zorganizowane zostaną artystyczne warsztaty z gwiazdą.

POSTAW ZDROWIE NA NOGI

Seniorzy i diabetycy z powiatu namysłowskiego postanowili zwiększyć swoją aktywność i pokazali, że z cukrzycą da się żyć i cieszyć życiem.

Janina Rudawska, autorka projektu, członkini namy­

słowskiego stowarzyszenia diabetyków mówi, że jego celem jest pokazanie, że z cukrzycą można sobie ra­

dzić. - W projekcie zaplanowaliśmy turnus rehabilita­

cyjny z trzema zabiegami dziennie i opieką lekarską.

Wszystko po to, by poprawić samopoczucie i kondycję osób z cukrzycą - mówi. Elementem projektu był też za­

kup kijków do nordic walking, a potem nauka nowego sposobu chodzenia z kijkami, które pozwoli na kształ­

towanie właściwej postawy ciała, zapobiegającej wielu schorzeniom somatycznym. Właśnie te kijki uczestnikom projektu wręczył marszałek Andrzej Buła podczas spot­

kania w Namysłowie. - Jeśli naprawdę mam towarzy­

szyć wam w każdym waszym kroku po zdrowie, to mogę nie dać rady. Ale aby ten krok był bardziej stabilny, aby był bardziej energiczny, to przekazuję te kijki - mówił.

GŁOSOWANIE - OD 9 DO 29 KWIETNIA

Lista projektów: www.budzet.opolskie.pl JAK GŁOSOWAĆ?

• w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Opolskiego oraz w punktach informacyjnych, wrzucając do urny wypełnioną kartę do głosowania

• elektronicznie na stronie internetowej

www.budzet.opolskie.pl

• listownie - wysyłając wypełnioną kartę do głosowania na adres Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego

(4)

4 OPOLSKIE WIADOMOŚCI REGIONALNE Marzec 2018

KULTURA

Opolski szlak - zamki i pałace

Pętla długości czterystu kilometrów to szlak, na którym można podziwiać jedenaście wspaniałych zamków i pałaców w na­

szym regionie. Właśnie powstała publikacja, pro­

mująca szlak turystyczny

„Opolski szlak - zamki i pałace ”.

T

o początek współpracy gospodarzy tych obiek­

tów. Inicjatorem nowe­

go szlaku i tej publikacji jest Joanna Kardasińska, pre­

zes fundacji na rzecz zamku książęcego Niemodlin. - To otwarta inicjatywa, czekamy na właścicieli obiektów zabyt­

kowych, którzy oferują choć jedną usługę turystyczną.

Dziś ten szlak to 400 kilome­

trów i miejsca oferujące różne propozycje. Mam nadzieję, że to początek tworzenia boga­

tej, zintegrowanej propozycji turystycznej - mówi Joanna Kardasińska.

Wniemodlińskim zamku, mimo remontów, życie wre

Obiekty, o których mowa w publikacji, to: Zamek Piastów Śląskich w Brzegu, Zamek w Dąbrowie Niemodlińskiej, Zamek w Głogówku, Pałac Jakubus, Zamek Moszna, Za­

mek Książęcy w Niemodlinie, Zamek w Otmuchowie, Pałac Sulisław, Pałac Większyce, Wieża Piastowska w Opo­

lu oraz Zamek w Rogowie Opolskim. Publikacja została dofinansowana z budżetu wo­

jewództwa kwotą 10 000 zł.

Marszałek województwa An­

drzej Buła podkreśla, że samo­

rządowi województwa zależy na tym, by wyjść do turysty z nową propozycją. - Turyści sami do nas przyjeżdżają, ale

co sezon chcemy wychodzić z nową ofertą - mówi marsza­

łek. Dodaje, że wiele histo­

rycznych zabytków remonto­

wanych jest dzięki funduszom unijnym. - Mam nadzieję, że także w przyszłej perspekty­

wie unijnej będą pieniądze na zachowanie dziedzictwa kultu­

rowego, bo jak widać, to dobre inwestycje.

Zamki i pałace Opolszczyzny to bogactwo architektoniczne regionu, rozmieszczone w róż­

nych częściach województwa.

Pochodzą z różnych epok i re­

prezentują różne style i kierun­

ki w architekturze. To stanowi o ich unikalności. Tranzytowe położenie Opolszczyzny wpły­

wa na to, iż konieczne jest tworzenie „gotowej” oferty tury­

stycznej, pakietu usług i atrakcji dla turystów odwiedzających region. Wydanie broszury pro­

mującej opolskie zamki i pała­

ce jest początkiem współpracy pomiędzy obiektami, które są w niej zaprezentowane.

STANISŁAW RAKOCZY wicemarszałek województwa opolskiego,prezes

Opolskiej Regionalnej OrganizacjiTurystycznej:

- Obecnie ruszyły prace najpierw nad wyznaczeniem szlaku, a później będziemy go chcieli oznakować. Nie wyklu­

czamy w przyszłości rozsze­

rzenia tych działań na inne za­

interesowane podmioty. Mamy nadzieję, że kolejni właściciele zamków i pałaców w regionie zechcą się do tej inicjatywy przyłączyć, bo tylko mogą na tym zyskać. Wspólna promo­

cja tych wspaniałych obiektów to lepsze wyjście do turysty.

230 000

osób odwiedziło Zamek w Mosznej w 2017 roku

Brzeski zamek z nową ofertą

Jakubus

Dariusz Byczkowski

Od blisko pół roku Dariusz Byczkowski jest dyrekto ­ rem Muzeum Piastów Ślą­

skich w Brzegu. Placówka wprowadza wiele nowych rozwiązań, skierowanych głównie do turystów z re­

gionu, ale także z kraju i zagranicy.

PiotrWrona: - Pół roku, to dobry moment na podsumo­

wanie pierwszych pana prac.

Jakie nowe pomysły wpro­

wadzapan wZamku?

Dariusz Byczkowski: - Zmieniliśmy stronę interneto­

wą,jesteśmy obecnina portalu Facebook. Wszystko poto,aby informacje o wydarzeniach i ofer­

cie kulturalnej muzeum docierały natychmiast dozainteresowa­ nych. Udałonam się pozyskać środkina remont dachu. Jeste­

śmy wtrakciemodernizacji II piętra muzeum, gdzieznajduje się stała wystawa„Sztuka Ślą­ skaXV-XVIII w.”Tomalowanie wnętrz, aranżacja wystawy zno­ wymoświetleniem. Ruszyliśmy z projektem mobilnego zwiedza­ nia zamku zapomocą telefonu komórkowego jakowirtualne­

go przewodnika, czyli aplikacji WOW Poland. Wspólnie zinnymi instytucjami realizujemy projekt

„Opolskiszlak. Zamki ipałace”.

Poza tym zmieniamy wiele spraw administracyjnych, w tym m.in.

statutmuzeum.

A jakie plany ma Pan na najbliższyrok?

- Pozawystawamistałymi planujemykilkanowychinteresu­ jących wystaw czasowych,np.hi­ storiaPolskiwg komiksu oraz cykl wydarzeń poświęconychśw. Ja­ dwidze Śląskiej. W przygotowaniu jest wieleimprez okolicznościo­ wych- koncertów, odczytów, kon­

ferencji naukowych -związanych z jubileuszem 100-lecia odzyska­

nia niepodległości. Przygotowuje­ my takżewystawę stałąpoświę­

coną dawnym polskimKresom Wschodnim,ponieważwiększość mieszkańcówziemibrzeskiej makorzenierodzinnewłaśniena wschodzie II Rzeczypospolitej.

Bardzo ważną grupąjest młodzież, co dla nich?

-Organizujemy wiele wy­ darzeń, które mają przyciągnąć młodzież. Wieleśrodowisk już teraz nieodpłatnie korzystaz na­

szych pomieszczeń. Spotykają się tutaj bractwa rycerskie, odby­

wająkonkursy poezji. Młodzież

Zamek Piastów Śląskich - Brzeg

Pałac

Zamek Książęcy Niemodlin 1313

Zamek Otmuchów

Zamek Moszna

Naopolskim szlakuzamkówi pałaców jest dziś 11 obiektów

z liceum plastycznego prezentuje swoje prace.Organizowana jest

„Nocna dycha” i to właśnie u nas rozpoczyna sięi kończyten co­ roczny bieg.

Zamek Piastów Śląskich ma szansę na wpisanie na listę Po­ mnikówHistorii. Czytopewne?

-Czekamynapodpis prezy­ denta Andrzeja Dudy. Myślę, że to kwestia formalna. A przyznanie

1LX

/

Zamek w Dąbrowie

Wieża Piastowska w Opolu

Zamek Rogów Opolski Zamek w Głogówku

Zamek Większyce

instytucji tego tytułuwiąże się ze szczególną iponadregionalną, utrwalonąw świadomościspołecz­

nej, wartością historyczną, nauko­

wą i artystyczną danego miejsca.

Złożyliśmy, moim zdaniem,bardzo dobrze udokumentowany projekt, którybył skrupulatnie oceniany przez Narodowy Instytut Dziedzi­

ctwa. W styczniugościliśmykomi­ sję opiniującą wniosek,naktórej zamek zrobił duże wrażenie.

(5)

Marzec 2018 OPOLSKIE WIADOMOŚCI REGIONALNE 5

INWESTYCJE

Coraz piękniej pod Prószkowem

KarolinaKondracka

Rezerwat przyrody „Staw Nowokuźnicki ” zyskał nowy blask. To niezwy­

kłe miejsce wypoczynku i podziwiania unikatowej przyrody. To tutaj można oglądać m.in. kotewkę orzech wodny i salwinię pływającą.

R

ezerwat położony jest na terenie obszaru chronionego krajo­

brazu „Bory Niemodlińskie”.

Wzdłuż stawu odbudowano ścieżkę edukacyjną z pomo­

stami widokowymi i czatownią oraz tablicami informującymi o walorach przyrodniczych i potrzebie ich ochrony. Utwo­

rzono stanowiska umożliwia­

jące obserwację zagrożone­

go gatunku kotewki orzecha wodnego oraz występujących tam gatunków ptactwa wodno- -błotnego, co zapewne będzie atrakcją dla turystów zaintere­

sowanych tematyką ornitolo­

giczną.

Inwestycja to element du­

żego projektu “Bioróżnorod- ność Opolszczyzny - skarbem dziedzictwa przyrodniczego”,

Rezerwat ma swójurok także przy niepogodzie, jaka towarzyszyła otwarciu.Na zdjęciu od lewej radnywojewództwa Ryszard Donitza, Róża Malik, Andrzej Buła, AntoniKonopka, TadeuszJarmuziewicz, Damian Kaleta

r TTTłTU

1

le

•lSiSlSlSlSlSiSi!i2lSlSlSlSl!

9 '29

i

■__ |

i " 1

wartego około 4 milionów zło­

tych. - Staw Nowokuźnicki po­

rządkuje gospodarkę wodną, ale ma jednocześnie ogromny walor edukacyjny - wylicza mar­

szałek województwa Andrzej Buła. Przyznaje także, że wbrew wcześniejszym obawom, projek­

ty z dziedziny bioróżnorodności

cieszą się dużym zainteresowa­

niem. - Kilka lat temu, w fazie negocjacji, wydawały się nam one trudne. Teraz wiemy, że cieszą się one ogromnym po­

wodzeniem. Nasze samorządy i beneficjenci świetnie rozumieją połączenie atrakcyjnej edukacji i tego, co zostaje w formie inwe­

stycyjnej. To także przykład uzu­

pełnienia oferty turystyki jedno­

dniowej - dodaje.

Jak mówi Antoni Konopka, członek zarządu wojewódz­

twa, trzeba chronić nasze dziedzictwo przyrodnicze. - Bioróżnorodność jest jedną z cech krajobrazu, która po­

winna podlegać szczególnej ochronie. Zachowajmy ją dla naszych dzieci.

Z realizacji inwestycji cieszy się również burmistrz Prósz­

kowa Róża Malik. - Dzięki otaczającym staw kwaśnym torfowym łąkom i spływającym z nich wodom, kotewka wodna ma u nas bardzo sprzyjające środowisko. Zapraszamy rów­

nież miłośników ptactwa. Ich bogactwo można podziwiać z wieży widokowej, a zbliżają­

cy się okres lęgowy to do tego świetna okazja - zachęca bur­

mistrz Prószkowa.

Ten pozytywny efekt reali­

zacji zauważają sami miesz­

kańcy. - Nasza miejscowość zostanie zauważona i promo­

wana. Akwen i jego otoczenie przyrodnicze to duża atrakcja.

Dążymy do tego, aby miesz­

kańcy mieli także możliwość korzystania ze zbiornika jako miejsca do wędkowania, od za­

wsze czuliśmy się zżyci z tym stawem. Zależy nam na tym miejscu i będziemy o nie dbać - mówią Dominika i Piotr Pa- chowie. Jak dodają, to dosko­

nałe miejsce spacerów, chęt­

nie odwiedzane przez turystów spoza najbliższej okolicy.

Pomologia będzie służyła biznesowi

Piotr Wrona

29,7 mln złotych dofi­

nansowania w ramach Regionalnego Progra­

mu Operacyjnego ożywi prószkowską pomologię.

Wiosną rozpoczną się pra ­ ce związane z powstaniem Centrum Badawczo-Roz­

wojowego Uniwersytetu Opolskiego.

N

owoczesna infrastruktu­

ra, laboratoria, poletka uprawne na terenach dawnej Królewskiej Akademii Nauk - tak w przyszłości będzie wyglądać centrum badawczo­

-rozwojowe Uniwersytetu Opol­

skiego. Dodatkowo, w samym Opolu, powstanie budynek,

w którym będą prowadzić swo­

je prace naukowcy. Całkowita wartość projektu to ponad 42,8 mln zł, z czego dofinansowanie unijne to prawie 29,7 mln zł.

Jak mówi rektor Uniwersytetu Opolskiego prof. Marek Masnyk, to druga znacząca dla uczelni inwestycja po kierunku lekar­

skim. - Przed nami ogromne wy­

zwanie. Jest to jedyny tego typu projekt naukowo-badawczy w re­

gionie, połączony z prywatnym biznesem. Będzie to baza dla pracowników wydziałów przyrod- niczo-technicznego, chemiczne­

go, rolniczego, ekonomii i bizne­

su - wyjaśnia Marek Masnyk.

Marszałek województwa Andrzej Buła przypomina, że prace związane z projektem dotyczącym rewitalizacji pomo-

logii trwają od kilku lat. - To jest jeden z pomysłów, aby to, co odbudowujemy, zadedykować konkretnej grupie społecznej.

Projekt uczelni poddaje rewi­

talizacji to, co kiedyś służyło szkole ogrodniczej. Będą się tam odbywały prace badawcze, a naszym życzeniem jest, aby partnerem w tym projekcie były firmy zajmujące się m.in. ochro­

ną roślin czy branżą rolniczą.

Centrum naukowo-badawcze będzie prowadziło działalność zarobkową. To jeden z trendów, które sprawdziły się za zachod­

nią granicą - dodaje.

Grzegorz Sawicki, dyrektor Biura Projektów Strategicznych UO i pełnomocnik uczelni ds.

rewitalizacji pomologii zapo­

wiada, że prace powinny za-

Część budynkówpowstanie od podstaw, pozostałe będą wyremon­

towane

cząć się jeszcze wiosną. Wtedy ogłoszone zostaną pierwsze przetargi. - Część budynków powstanie od podstaw, po­

zostałe będą wyremontowa­

ne. Przygotowujemy poletka

eksperymentalne oraz tereny wystawiennicze. Będą tam or­

ganizowane targi ekologiczne i rolnicze - dodaje Sawicki.

Inwestycja ma się zakończyć w 2019 roku.

(6)

6 OPOLSKIE WIADOMOŚCI REGIONALNE Marzec 2018

ZDROWIE

RATOWNIK 23 NA NIEBIE

427 43

LOTY DO WYPADKÓW I ZACHOROWAŃ

2017: LOTÓW DO WYPADKÓW I ZACHOROWAŃ

TRANSPORTÓW MIĘDZYSZPITALNYCH

2018(do 16.03)

LOTÓW DO WYPADKÓW I ZACHOROWAŃ

TRANSPORT MIĘDZYSZPITALNY g-

gioyaa

7 ,<■

1

f * d

i® ' s i

BESTS’

Ratownik 23 na opolskim niebie

Karolina Kondracka, PiotrWrona

Kolejny dzwonek, choć przypomina szkol ­ ny, tutaj wyznacza walkę o życie. Nie ma łatwych ani oczywistych decyzji. Na koniec dnia w szafie zostają czerwone kurtki z na ­ pisami: Lekarz, Ratownik, Pilot. A oni po- zostają z myślami, które w bazie zostać nie chcą.

CZAS PRACY WYZNACZA SŁOŃCE

Rytm pracy w bazie Lotniczego Pogotowia Ratun­

kowego w Polskiej Nowej Wsi pod Opolem wyznacza słońce. Przez cały rok, od wschodu do 45 minut przed jego zachodem - pełna gotowość. - Pracę rozpoczy­

namy jednak wcześniej - mówi Mateusz Rak, jeden z ratowników, nieustannie wpatrujący się w ekran mo­

nitora. - Np. 25 stycznia dyżur rozpoczyna się o go­

dzinie 7:34, a kończy o 15:44. Zgłoszenie może jed­

nak przyjść na kilka minut przez jego zakończeniem.

Jednak jeszcze 30 minut po zachodzie słońca mamy możliwość latania.

Bywają dni, w których ratownicy nie otrzymują wezwań, ale są i takie, gdy silniki są cały czas roz­

grzane. Z reguły to dyspozytor, który jest we Wroc­

ławiu, decyduje o miejscu, gdzie ma trafić pacjent. - Naszym zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa pacjentowi. Czy są sytuacje trudne? Ratujemy życie - mówi Rak i na chwilę przerywa rozmowę, bo kolejne dyspozycje płyną z radiotelefonu. Helikopter wylądo­

wał w Brzegu, zabierana jest starsza osoba z podej­

rzeniem udaru mózgu. Już teraz wiemy, że trafi ona do szpitala neuropsychiatrycznego w Opolu.

TYLKO TRZY MINUTY

Dźwięk otwieranych drzwi hangaru, jest zima, a na policzkach pilot czuje powiew ciepłego powietrza. He­

likopter, aby był sprawny, musi stać w ogrzewanym po­

mieszczeniu. Część osób tutaj nocuje - pilot z Warsza­

wy, ratownik z Gliwic.

Pilot Michał Smaga służbę rozpoczął w wojsku, gdzie się wyszkolił, pracował tam również jako in­

struktor. Następnie trafił do Lotniczego Pogotowia Ra­

tunkowego. Wie, że to od niego zależy bezpieczeń­

stwo w trakcie lotu. Poranny przegląd rozpoczyna od otwarcia wszystkich pokryw, sprawdzenia stanu tech­

nicznego.

W lotnictwie ratowniczym procedury różnią się od tych ogólnie przyjętych. Standardowo procedura roz­

ruchu odbywa się przed startem, tutaj po wezwaniu ratownicy mają trzy minuty do podniesienia helikop­

tera. - Minimalizujemy czas do startu. Staramy się korzystać z tzw. procedury szybkiego uruchomienia.

Sprawdzenie stanu helikoptera przed dyżurem pozwala na uruchomienie silnika w kilka sekund. W tym czasie ratownik zwykle kończy przyjmowanie zgłoszenia i jego uszczegółowianie. W międzyczasie przychodzi lekarz, zajmuje miejsce, dołącza ratownik i lecimy - mówi Smaga. - Nie latamy nigdy zatankowani do pełna, śmi­

głowiec jest wtedy lżejszy, leci szybciej.

LUX KARETKA

W świadomości wielu osób helikopter, to taka super karetka. - Warunki pracy mamy lepsze niż w tradycyj­

nej karetce „S” - przyznaje Michał Bączkowski, lekarz, specjalista medycyny ratunkowej. Stan pacjenta jest tutaj monitorowany podobnie jak na sali operacyjnej.

Sprzęt musi być niezawodny, sprawdzić się we wszystkich warunkach. Lekarz pokazuje torbę me­

dyczną, która jest autorskim projektem. - Waży 22 kg i zawiera niezbędne wyposażenie, udajemy się z nią do pacjenta - mówi Bączkowski.

W Lotniczym Pogotowiu Ratunkowym funkcjonu­

je również karta pacjenta. - Kontrolujemy na bieżąco wszystkie potrzebne parametry, takie jak ciśnienie, mo­

nitoring EKG czy nasycenie krwi tętniczej tlenem. Kar­

ta pomaga przejmującym od nas pacjenta lekarzom, którzy pracują na szpitalnym oddziale ratunkowym.

Po powrocie do bazy dane z karty wprowadzane są do specjalnego systemu. Dzięki niej mamy możliwość weryfikacji czynności wykonanych przez lekarza przez jego przełożonych i sprawdzenia, co zrobił, czy czegoś zaniechał, czy podał właściwe leki. Transparentność jest duża - mówi lekarz.

W helikopterze podczas lotu jest bardzo głośno i pa­

cjentowi - dla jego komfortu - zakłada się specjalne słuchawki, ochraniacze słuchu. Ponieważ nie ma moż­

liwości rozmowy, poszkodowany może kontaktować się z lekarzem jedynie poprzez gesty, np. przez klepnię­

cie. Lekarz monitoruje natomiast jego stan za pomocą urządzeń medycznych. Jak przyznaje nasz rozmówca, w karetce jest dużo więcej bezpośredniego działania z pacjentem.

PRZYGODA Z RATOWNICTWEM

Nie chcą być nazywani bohaterami. To ich praca, choć specyficzna. Co ich łączy? Mateusz Rak wspomi­

na, że w szkole podstawowej brał udział w zawodach

Czasem trzebalądowaćprzy domu

(7)

Marzec 2018 OPOLSKIE WIADOMOŚCI REGIONALNE 7

ZDROWIE

DR NORBERT KRAJCZY Przewodniczącysejmiku województwa opolskiego

To, że w Polskiej Nowej Wsi stacjonuje dziś śmigłowiec LPR, jest sukcesem nas wszystkich. My, samorządowcy, nie odpuściliśmy - jeździliśmy do Warszawy, pisaliśmy, przekonywaliśmy, że baza na Opolszczyźnie to konieczność. Ale ojcem tego suk­

cesu, który doprowadził do szczęśliwego finału, jest także prof. Robert Gałązkowski, dyrektor Lotnicze­

go Pogotowia Ratunkowego. Też mu na tym bardzo zależało, bo byliśmy jedynym województwem, które nie miało takiej bazy. Ważne jest także to, że ci, któ­

rzy kiedyś byli przeciw temu pomysłowi, dziś są za.

I cieszę się, że udało się ich do tego przekonać. Po­

twierdzeniem słuszności naszych starań jest liczba ponad 500 lotów do pacjentów ze stanem zagroże­

nia życia, co jest jedną z najwyższych wielkości dla baz LPR.

„Bezpieczeństwo w ruchu drogowym”. - Dostaliśmy się do etapu wojewódzkiego, gdzie były zadania z pierw­

szej pomocy. Zupełnie nie wiedziałem, o co chodzi - bandażowanie, unieruchomienie, krwotok. Pamiętam, że wszystko zrobiłem źle - wylicza. Jak przyznaje, pierwsza poważna myśl o zajęciu się ratownictwem zrodziła się w harcerstwie. - W 1999 roku założyliśmy w naszej drużynie Harcerską Grupę Ratowniczą, która działa nadal i szkoli młode pokolenia harcerzy. Służy zabezpieczaniu imprez harcerskich, sportowych, szko­

lenia siebie i innych. Wtedy była to zabawa, ale pod­

chodziliśmy do niej naprawdę poważnie. Mieliśmy też sukcesy, zdobywaliśmy kilkukrotnie Mistrzostwo Polski.

To było dla nas „coś” - przyznaje. Pierwsze praktyki, szkoła medyczna, praca na szpitalnym oddziale ratun­

kowym, wolontariat, następnie sześć lat pracy w po­

gotowiu ratunkowym. I nareszcie spełnienie marzeń, praca w Lotniczym Pogotowiu Ratunkowym na począt­

ku we Wrocławiu, teraz Opolu. Historie innych są po­

dobne.

SATYSFAKCJA

Praca w LPR to ciągłe szkolenie, ale przede wszyst­

kim działanie na żywo. Inaczej niż w wojsku, loty tre­

ningowe to niewielka część pracy. - Cały czas praw­

dziwe życie - mówi Smaga i dodaje: - Ta praca daje wewnętrzną satysfakcję, że lecimy komuś pomóc, że nie ma takiej sytuacji, że lecimy na próżno. Ale musi- my radzić sobie z emocjami, skupić się na bezpieczeń­

stwie misji, mimo trudnej sytuacji. Ta praca wymaga skupienia, racjonalnego myślenia.

PRACA DLA LUDZI O MOCNYCH NERWACH

Doświadczenie sprawia, że przyzwyczaili się do wi­

doku krwi, tragedii. Osoby, które nie mają z tym na co dzień do czynienia, mogą na podobne sytuacje różnie reagować. - Dla nas to „chleb powszedni”. Ta praca z jednej strony sprawia, że nabieramy „grubej skóry”, z drugiej wyrabia empatię. Nie możemy jednak wszyst­

kiego brać do siebie, ponieważ moglibyśmy nie poradzić sobie z nadmiarem emocji. Musimy być przygotowani na rożne scenariusze, także te najgorsze. Na reakcję ro­

dziny, ich przeżycia, ponieważ czasem i ona potrzebuje pomocy - mówi Mateusz Rak i przyznaje, że największe emocje wzbudza cierpienie i ratowanie dzieci.

Trwa budowa stałejbazydlaśmigłowca, finansowana przez urząd marszałkowski

ŚMIGŁOWIEC, TO JEST COŚ

- Najczęściej przylot wzbudza duże zainteresowa­

nie, wtedy nieodzowna jest pomoc policji czy straży pożarnej. Ludzie są ciekawi, robią zdjęcia, coś niespo­

dziewanego ląduje na ich podwórku, na drodze, chcą zobaczyć jak to wygląda - jednym słowem ciekawostka - mówią ratownicy.

Ale takie zainteresowanie, to też korzyści, bo w ra­

zie potrzeby zawsze znajdzie się ktoś chętny do po­

mocy. Niektóre sytuacje zaskakują ratowników. We­

zwanie, lekarze pukają do drzwi, a pacjenta nie ma w domu. Ostatecznie okazuje się, że opiekunka tej osoby sama zawiozła ją do szpitala. Zdarza się rów­

nież, że dyspozytor kieruje do pacjenta, a po chwili oddzwania, że wezwanie odwołane, ponieważ rodzi­

na dowiadując się, że przyleci śmigłowiec rezygnuje i twierdzi, że pacjenta sama zawiezie do lekarza. - Bywa, że pacjenci nie chcą lecieć helikopterem i mają do tego prawo. Jeżeli są w pełni świadomi, nie może­

my nikogo zmusić.

APLIKACJA NIE DO ZABAWY

To, co jest nowinką i rozrywką dla wielu, dla nich jest nieodzownym narzędziem pracy. Bardzo pomocna w ich działaniach jest specjalna aplikacja. - Pokazu­

je nam wszystkie niezbędne parametry, takie jak m.in.

rozmieszczenie śmigłowców, ich sytuację operacyjną, pogodę. Na popularną mapę Google Maps nałożone są wewnętrzne informacje LPR. Teraz - jak widać na monitorze - nasz śmigłowiec, czyli Ratownik 23 dola­

tuje już do lądowiska w Opolu - pokazuje na mapie Mateusz Rak. Założenie jest takie, aby w ciągu 15 - 20 minut lotu dotrzeć do dowolnego punktu na terenie ca­

łego województwa. Jest to możliwe dzięki poruszaniu się maszyny w linii prostej oraz prędkości sięgającej 240 km/h, która oczywiście jest zmienna i zależy od warunków wietrznych. - Zawsze staramy się wylądo­

wać jak najbliżej miejsca zdarzenia - mówi Rak.

Z pomocą zdjęć satelitarnych, można sprawdzić dogodne miejsce do lądowania. Tu ważną rolę odgry­

wa planowanie przed wylotem. Bywa, że konieczne jest wsparcie strażaków, np. gdy z różnych względów trzeba lądować daleko od celu. Ich pomoc polega na znalezieniu miejsca do dogodnego lądowania oraz na przewiezieniu sprzętu medycznego w miejsce zdarze­

nia. - Szczególnie trudne operacje wykonywane są w miastach, gdzie jest gęsta zabudowa oraz na tere­

nach górskich, tam bardzo dynamicznie zmieniają się warunki pogodowe, przede wszystkim wiatr - dodaje ratownik.

DWA ŚWIATY RATOWNIKA

W helikopterze ratownik nie jest tylko członkiem załogi medycznej, ale także prawą ręką pilota. - Ra­

townikami jesteśmy dopiero w momencie działania na ziemi. Od momentu przyjęcia zgłoszenia do wylądo­

wania jesteśmy pomocą dla pilota, trochę takim jego nawigatorem. Ustalamy cel lotu, obsługujemy urządze­

nia nawigacyjne, dbamy o bezpieczeństwo w czasie lotu. Dopiero, gdy pilot wyłączy silniki, zmieniamy się w ratownika medycznego i pomagamy lekarzowi - pod­

kreśla Mateusz Rak. To wszystko sprawia, że lekarze muszą być bardzo samodzielni. Zazwyczaj, zaraz po wylądowaniu, lekarz wysiada i udaje się do pacjenta, a ratownik może do niego dołączyć dopiero po wyłą­

czeniu wirnika silnika. Musi zadbać o bezpieczeństwo, żeby nikt do śmigłowca nie podszedł.

ŻYCIE

- Trudno jednym słowem określić, czym jest życie.

To dar, z którego należy korzystać jak najlepiej. Ktoś powiedział kiedyś, że życie przeżyte dla innych jest czymś wielkim. Możliwość takiej pracy to coś pięknego.

Każde uratowane życie to ogromna radość, satysfak­

cja - mówi Michał Słomian, ratownik medyczny. Załoga Ratownika 23 przyznaje, że pamięta tych pacjentów, których udało się uratować. Cieszą ich gesty podzięko­

wań za udzieloną pomoc.

Każda sytuacja ratowania życia uczy pokory, jest też szkołą, której nie zastąpią studia czy szkolenia. Im więcej napotkanych sytuacji i pacjentów, tym więcej po­

kory, wiedzy, doświadczenia.

Rozmowę z załogą przerywa wezwanie. Dzwonek odezwał się kolejny raz, rozpoczęło się odliczanie trzech minut do startu.

PCU5H

(8)

8 OPOLSKIE WIADOMOŚCI REGIONALNE Marzec 2018

PIENIĄDZE

Rejestracja bez wychodzenia z domu

Dr Norbert Krajczy,marszałkowie AndrzejBuła i Roman Kolek

Piotr Wrona

Pacjenci z Nysy, Namy ­ słowa czy Głubczyc już wkrótce będą mogli, nie wychodząc z domu, zare­

jestrować się do specjali­

sty bądź sprawdzić swoje wyniki badań. Opolskie placówki ochrony zdro ­ wia wprowadzają systemy e-usług medycznych.

Z

anięcia rejestrować pomocą będziejednegosię do możnalekarzaklik­za­ czy sprawdzićtermin przyjęcia na oddział szpitalny. Lekarze ipersonelmedycznysprawdzą

historię leczenia,będą moglizle­ cić badania czy konsultować się online z innymi lekarzami. Spe­

cjalistyczne oprogramowanie będzie uruchomione na izbach przyjęć, oddziałach szpitalnych, pracowniachdiagnostycznych, laboratoriach,blokach opera­ cyjnych,gabinetach lekarskich izabiegowych, przychodniach i ambulatoriach szpitalnych.

W ramachRegionalnego Pro­

gramu Operacyjnego inwestycje we-usługi medyczne zaplano­

wało dziewięćplacówek medycz­

nych w regionie: to Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu,szpitale w Nysie, Namysłowie, Głubczy­

cach, Krapkowicach iBrzegu,

ZOL w Głuchołazach, Opolskie CentrumRehabilitacjiw Korfanto­

wie oraz ZOZ CentrumwOpolu.

Unijnedofinansowanie, nie­ zbędne do realizacji tych projek­ tów, przekazałurząd marszał­ kowski. Wyniesie ono ponad 18,1 milionazłotych - będzie to zarów­ no inwestycja w sprzęt i oprogra­ mowanie, jak i szkolenie persone­

lu. W sumie z usług online będzie mogło skorzystać ponad 20 tysię­

cy osób.

W Zespole Opieki Zdrowotnej w Nysiedosystemu zostanie pod­ łączona szpitalna apteka, a także część administracyjna szpitala.

Dyrektor drNorbertKrajczypod­ kreśla, że jest to kolejna z inwesty­ cji, któreusprawniają służbę zdro­

wia w województwie opolskim.

- Mamy podpisane umowyzinny­

mi przychodniami,dziękitemupa­

cjenci będąmoglimiećwgląddo wyników, które będą przygotowa­

ne przez te przychodnie - mówi.

Nowoczesna sieć kompute­

rowaw namysłowskim szpitalu to część projektu informatyzacji jednostki. Krzysztof Kuchczyń- ski, prezes Namysłowskiego CentrumZdrowia,już terazza­ chęca mieszkańcówdo korzy­

stania z platformyinternetowej.

- Jestto możliwość dotarcia do usług dlaszerokiegogrona

mieszkańców, usprawnia rów­

nieżpracęszpitala- mówi.

WGłubczycach wszystkie bazydanych szpitalabędą ze­ spolone w jedensystem.Toduże udogodnieniezarówno dlaleka­ rzy, jak ipacjentów. System au­ tomatyczniepoinformuje sms-em ozbliżającym się terminie wizyty.

Nowoczesnerozwiązania wpłyną również nato, że część pacjen­

tów, którzydziś trafiają naod­

dział, pozostanie w domu. Dzięki specjalniezaprogramowanemu tabletowi, część badań będzie możnawykonywaćsamodzielnie.

Urządzeniepoprowadzi chorego

„krok pokroku” i podpowie, jakje przeprowadzić. - Lekarzbędzie miał możliwość wglądu online do wynikówprzeprowadzonego sa­ modzielnie badania -mówi To­

maszJanek, zastępca dyrektora głubczyckiegoszpitala.

- Informatyzacjaszpitali w województwieopolskimtrwa od kilku lat - mówi Roman Ko­

lek, wicemarszałek województwa opolskiego odpowiedzialnyza służbę zdrowia. - Lekarze mają doświadczenie związanez elek­

tronicznym obiegiemdokumen­

tów.Wkilka sekund w trakcie badaniaspecjalista ma dostęp docałej historii leczenia i innych wyników badań - mówi.

DRSŁAWOMIR TUBEK, lekarz, radny województwa:

Nowoczesna sieć kompu­

terowa w szpitalach usprawni obsługę nie tylko pacjentów, ale również pracę lekarzy. Pa­

cjenci przez internet będą mo­

gli się rejestrować do specja­

listy, sprawdzić wyniki badań, umówić się na wizytę kontrol­

ną. Lekarze zaś sprawdzą historię leczenia, przepisane leki czy wyniki badań. System umożliwi również konsultację lekarzy między sobą. To tylko niektóre ułatwienia. Warun­

kiem osiągnięcia tych efektów jest równomierny stopień in­

formatyzacji jednostek ochro­

ny zdrowia.

20 334

osoby skorzystają z usług online w 9 placówkach

medycznych

Setki wydarzeń w regionie

Pieniądze na sport, kultu­

rę i turystykę podzielone. 1 milion 520 tysięcy złotych trafi do organizacji pozarzą ­ dowych, które wzięły udział w otwartych konkursach, ogłaszanych przez zarząd województwa.

M

ilion złotych na sport, 200 tysięcy złotych na kulturę i 320tysięcy złotychna turystykę.Zarząd rozstrzygnął konkursy, dzięki którymbędzie możliwe zorganizowanie m.in.

16. FestiwaluOpolskie Lamy, Opole SongwritersFestival, pa­ troli WodnegoOchotniczegoPo­ gotowiaRatunkowego czypro­

mocji województwa opolskiego na międzynarodowych targach turystycznych.

Phm Grzegorz KrzyśkówzOpolskiejChorągwi ZHPz marszałkami Andrzejem Bułą i Stanisławem Rakoczym

W przypadkusportudofinan­

sowanie otrzymało 50 zadańz 74 zgłoszonych dokonkursu. Naj­

większedotacje trafiają do: Aka­

demickiego ZwiązkuSportowego PO (120tys.zł),OKS Odra Opole (100 tys. zł), LKJ Lewada (80 tys.

zł) i Klubu Budowlani Opole(60 tys.zł).

Karol Wójcik, prezes OdraOpo­

lepodkreśla,że dla klubu każde wsparcie jest ważne. Andrzej Sa­ łacki z LKJ „Lewada” cieszy się zmożliwości organizacji w ośrodku

wielu wydarzeńo randze między­

narodowej. - To jest duża rzeczdla regionu - dodaje Sałacki.

Wramach turystyki z puli 320 tysięcy złotych największedofinan­

sowanie otrzymają oddziałWOPR w Opolu (93tysiące złotych), Opol­ ska Regionalna Organizacja Tury­

styczna (90 tysięcy złotych)oraz oddziały PTTKwojewództwaopol­ skiego(81 tysięcy złotych).

- Pilnujemy, żeby nasze wysta­

wiennictwo nie ograniczałosię do folderów i przewodników, dbamy ourozmaicenie. Magnesem przy­ ciągającym do naszegostoiska na każdych targach są organizowane przez nas konkursy, wtrakcie któ­

rychmożna wygrać weekendowe pobyty w hotelach- mówi Piotr Mie­

lec z OROT. StanisławRakoczy,wi­ cemarszałek województwa mówi, że turystyka to ważna gałąź gospodar­

ki.-Każdy turysta zostawia w regio­

nie,który odwiedza, pieniądze.

Organizatorzy festiwalu filmo­ wegoOpolskie Lamy otrzymali 25 tysięcy złotych. Tegoroczna edycja odbywać się będzie pod hasłem „Panoramy Kina Polskie­

go” ipoświęcona zostanie prob­

lematyce polskiej kinematografii widzianej z różnych perspektyw.

Opolska Chorągiew ZHP dosta­

nie22 tysiące złotych na wyda­ rzeniazwiązanez obchodami tegorocznych rocznic:100-lecia niepodległości,20-lecia samorzą­

du i 100-leciaZHP.

Podzielone półtora miliona to nie koniec pieniędzy z budżetu na te dziedziny. Wkrótce rusza konkursBardzo MłodaKultura, w kwietniu ogłaszamykonkurs na ochronę zabytków, będzie się można staraćo pieniądze na wkła­ dy własne. Wykazy wszystkich do­

finansowanych projektów nastronie http://bip.opolskie.pl/typy-tresci/

otwarte-konkursy-ofert/

(9)

Marzec 2018 OPOLSKIE WIADOMOŚCI REGIONALNE 9

RODZINA

Opolskie dla Rodziny

- dla Ciebie i Twoich bliskich

Specjalistyczne badania, rehabilitacja, pomoc dla mam, seniorów czy dzie­

ci - to jedynie część ofer ­ ty w ramach programu

„Opolskie dla Rodziny” .

R

ealizowane w regionie projekty obejmują rów­

nież diagnostykę po­

zwalającą przeciwdziałać no­

wotworowi raka jelita grubego, specjalistyczną pomoc dla osób

z niepełnosprawnością, poma­

gają walczącym z otyłością czy diabetykom.

Mateusz Grabelus ze Strzelec Opolskich, koordy­

nator jednego z nich, zachęca do korzystania z przygotowa­

nej oferty szczególnie senio­

rów oraz przyszłe i obecne mamy. „Zdrowa matka i dzie­

cko - z szansą na lepsze jutro” to nieinwazyjne bada­

nia prenatalne dla kobiet do

35 roku życia, szczepienia przeciwko pneumokokom dla dzieci do lat 2, mobilna szkoła rodzenia oraz poradnia lakta- cyjna. - Badania prenatalne mają uspokoić mamy, które chciałby sprawdzić zdrowie swojego dziecka. Będą pro­

wadzone do marca 2019 roku.

Od początku realizacji, cieszą się one dużym zainteresowa­

niem - przekonuje i zachę­

ca również do skorzystania z możliwości szczepień prze­

ciwko pneumokokom dzieci do drugiego roku życia.

Osoby powyżej 60 roku ży­

cia, które pozytywnie przejdą kwalifikację lekarską, mogą z kolei liczyć na stałą teleopiekę medyczną lub telerehabilitację kardiologiczną. - Zaintereso­

wanym rozdajemy specjalne urządzenie przypominające ze­

garek. Monitoruje ono ciśnienie krwi, temperaturę oraz reaguje na niepokojące sytuacje np.

utratę przytomności czy upa­

dek. Zadbano także o serca

seniorów. Każdy zakwalifikowa­

ny do monitoringu będzie mógł skorzystać z rehabilitacji stacjo­

narnej oraz otrzyma holter re­

habilitacyjny. Wyniki EKG będą przesyłane do lekarza bądź rehabilitanta - mówi Mateusz Grabelus .

Program „Opolskie dla Ro­

dziny” to oferta skrojona na potrzeby każdego. Dotych­

czasowe doświadczenia poka­

zują, że dużym powodzeniem cieszą się programy pozwa­

lające walczyć z otyłością, wspierające opiekę nad oso­

bami starszymi czy obłożnie chorymi, jak również stawiają­

ce na profilaktykę.

Bogatą ofertę działań realizo­

wanych w województwie opol­

skim można znaleźć na stronie - www.dlarodziny.opolskie.pl

*ę( Opolskie dla Rodziny

ELŻBIETA KUREK, wiceprzewodnicząca sejmiku województwa:

„Opolskie dla Rodziny” to kompendium kreatywnych pomysłów, mających pomoc w walce zdepopulacją. Obec­

ne czasy kładąnacisk na in­ dywidualny sukces, osobisty rozwój, konsumpcję. Dlatego też wiele mateki ojców stara się łączyćfunkcje rodzicielskie z kontynuowaniem studiów czy pracą zawodową. Duża część znichniemoże przy tym liczyć na wsparcie najbliższej rodzi­ ny.Tworzenie czy rozbudowa żłobków, klubów dziecięcych i alternatywnychformopieki stanowi odpowiedź na istotne potrzeby społeczne.Świetnie więc, że województwo troszczy się o maluchy. Ten opolski mo­

del kreowania jak najlepszych warunków życia rodziny jest kopiowanyprzez inneregiony w krajui poza jego granicami.

Staje się on naszym znakiem rozpoznawczym.

Będą kolejne miejsca opieki dla dzieci

Katarzyna Kownacka

269 miejsc w niepublicz ­ nych żłobkach i 25 miejsc opieki dla dzieci w wieku do 6 lat powstanie dzięki kolejnej puli unijnego do ­ finansowania, jaką dzie­

więciu przedsiębiorcom przyznał zarząd woje ­ wództwa.

D

zięki dofinansowaniu ponad 5,6 mln utwo­

rzone, doposażone czy rozbudowane zostaną żłobki w Niemodlinie, Kluczborku, Zębowicach, Opolu, Kędzie- rzynie-Koźlu, Polskiej Cere­

kwi i Kadłubie Wolnym - wy­

licza dyrektor OCRG Roland Wrzeciono. Większość z nich zakłada budowę albo rozbu­

dowę, remont, dostosowanie

W regionieprzybędzieokoło500miejscopieki nadnajmłodszymi

i doposażenie już istniejących budynków.

Nabór dotyczący tworzenia żłobków czy klubów dziecię­

cych jest jednym z tych, które wprost wpisują się w program

„Opolskie dla Rodziny”. Inwe­

stycje te mają nie tylko umożli­

wić tworzenie miejsc opieki dla najmłodszych mieszkańców re­

gionu, ale też służyć godzeniu życia zawodowego i prywatne­

go ich rodzicom.

O dofinansowanie w ra­

mach rozstrzygniętego właś­

nie naboru mogli starać się

mikro, mali i średni przedsię­

biorcy, którzy prowadzą dzia­

łalność w województwie opol­

skim. Był to już drugi nabór na ten cel w latach 2014-2020.

W poprzednim zarząd woje­

wództwa przyjął do dofinan­

sowania osiem z 15 złożonych projektów na tworzenie czy doposażenie żłobków.

Całkowita ich wartość to po­

nad 8,2 mln zł, a wartość przy­

znanego na nie z Regionalnego Programu Operacyjnego Wo­

jewództwa Opolskiego na lata 2014-2020 dofinansowania to ponad 4,2 mln zł. Gdy przedsię­

biorcy skończą realizację tych projektów, na Opolszczyźnie powstanie ponad 200 nowych miejsc opieki dla dzieci do lat 3 w żłobkach i klubach dziecię­

cych, m.in. w Opolu, Strzelcach Opolskich, Tułowicach, Klucz­

borku czy Krapkowicach. Jeśli żłobka szukać będą za jakiś czas rodzice pracujący w opolskiej podstrefie Wałbrzyskiej Specjal­

nej Strefy Ekonomicznej, to miej­

sca dla swoich dzieci mogą zna­

leźć w żłobku „Pod Gwiazdką”, w pobliżu znajdującego się przy obwodnicy Opola hotelu i salonu samochodowego. Tam właśnie ma powstać jedna z dofinanso­

wanych z unijnych pieniędzy pla­

cówek. Patryk Weisser, członek zarządu spółki STC mówi, że bu­

dowa ma ruszyć w połowie tego roku, a zakończyć się jeszcze przed zimą 2018. - Liczymy, że otwarcie będzie wiosną 2019, np.

w marcu - mówi.

Po zakończeniu realizacji wszystkich projektów z obu naborów, w regionie przybę­

dzie prawie 500 miejsc opieki dla najmłodszych.

(10)

10 OPOLSKIE WIADOMOŚCI REGIONALNE Marzec 2018

SAMORZĄD

Sołtys to zaufanie i praca SBs

Piotr Wrona

Najstarsi stażem sołtysi województwa opolskiego spotkali się na uroczystej gali w Filharmonii Opol­

skiej. Ponad 80 z nich otrzymało podziękowania za swoją pracę, a troje od­

znaczono Odznaką Hono­

rową „Za Zasługi Dla Wo ­ jewództwa Opolskiego”.

T

a trójka to ZenonDuda, sołtys wsi Bielice, Włady­ sław Pruszyński, sołtyswsi Wydrowice oraz Teresa Podolska z sołectwa Olszowa. Marszałek AndrzejBuła mówi o sołtysach, że to ludzie bezinteresowni. - To osoby, którebudowały wPolsce demokrację. Nie bojąsię oce­ ny ludzi i mają pomysł na swoją miejscowość. Jako samorząd województwa wsłuchujemysię w oczekiwania mieszkańców wsi - mówi. Norbert Krajczy, przewodniczący sejmiku woje-

wództwa, dodaje,że sołtysi to osoby, któresą znane mieszkań­

com. - Niestety, jest coraz mniej tych,którzy chcąpełnić tę funk­

cję. A to jest istotne, bo Polska samorządna właśnie zaczyna się w sołectwach. Maria Rogucka z WilamowicNyskich sołtysem jest odponad 40 lat. - Sołtys na początku jako jeden z nielicz­ nych miał rower i poważną funk­

cję. Wbrew obiegowej opinii nie miał telefonu- wspomina. Józef

Kramachz Wawelnapodkreśla, że nowoczesny sołtys potrafi korzystać z funduszy unijnych: - Nauczyliśmy się pisaćprojekty, wykorzystywać możliwości jakie dają konkursy.Dzięki temu inwe­

stujemyi budujemy. Małgorzata Pietroczuk z Karłowic Wielkich uważa natomiast, że kobieta soł­ tys manieco innepodejściedo zarządzania niż mężczyźni. - To takakobiecaręka,która częściej dba oszczegóły. Kobietysołty-

ski częściej zwracają uwagę na piękno swoich miejscowości - uważa.

Członek zarządu wojewódz­ twa Antoni Konopka mówi, żesoł­

tysimają wielki wkład w rozwój naszego województwa. - Można śmiało mówićo marce opolskiej wsi. Dla mnie przełomową chwilą było powołanie funduszu sołe­

ckiego.Wtedy to ludzie zaczęli sami decydować, na co chcą wy­ dawać pieniądze -mówi.

Władysław Pru- szyński- od 39 lat sołtys wsiWydrowi- ce: - Kiedyś sołtys był od wszystkiego.

Zajmowałem siękontraktacją, angażowałem ludzi do czynu społecznego, ot takispecyficzny opiekun wsi. Ludziemi zaufali, cały czas z nimiwspółpracuję i rozmawiam. Często zgłaszają się o porady, pomoc w sprawach urzędowych.

Zenon Duda - od 1981 r. soł­

tys wsi Bielice: - i ! Wspólnymi siłami wybudowaliśmy z mieszkańcami dom kultury. To nie były łatwe czasy - zbiórka pieniędzy, załatwianie materiałów budowlanych,następniewspólna praca. Niedawnoodnowiliśmy to miejsce, dzięki temu zaczęło na nowo tętnić życiem.Z perspekty­ wy czasu wieśsię zmienia.

Trzeci sezon Opolskiej Marki Jeździeckiej

Niemal czterdzieści im ­ prez i zawodów na hipo ­ dromach w województwie opolskich zostanie zor ­ ganizowanych w tym se ­ zonie pod szyldem „Opol­

skiej Marki Jeździeckiej ” .

Z

akrzów, Opole, Jakubowi­

ce, Moszna, Prudnik, Ma- lichów - to najważniejsze miejsca zarówno dla zawod­

ników, jak i kibiców. Sebastian Gruszka, wiceprezes opolskie­

go związku jeździeckiego pod­

kreśla, że sukcesu w populary­

zacji zawodów jeździeckich nie byłoby bez pieniędzy przekazy­

wanych przez Urząd Marszał­

kowski Województwa Opolskie­

go - w tym roku to 40 tysięcy złotych.

- Jesteśmy gospodarzami wielu znaczących imprez, które przyciągają zawodników z całej Polski. Silesia Equestrian - Mię­

dzynarodowe Zawody Jeździe­

ckie w Skokach przez Przeszko­

dy czy Memoriał Marcina Klupsia

/.swiatkoni.pl Ś wiat.KONI

Jedno z najważniejszych tego­ rocznychwydarzeń to Silesia Equestrian w lipcu wJakubo­ wicach

w Jakubowicach, Halowy Puchar Śląska Opolskiego w ujeżdża­

niu w Zakrzowie czy organiza­

cja skoków przez przeszkody w Mosznej to tylko niektóre zna­

czące wydarzenia jeździeckie.

Organizatorzy tak przygotowują wydarzenia hipiczne, aby były atrakcyjne dla rodzin i tych, któ­

rzy są tam pierwszy raz - mówi Sebastian Gruszka.

Członek zarządu wojewódz­

twa Antoni Konopka przypomi­

na, że Opolska Marka Jeździe­

cka funkcjonuje od sierpnia 2016 roku. Dzięki wspólnej pro­

mocji zawodów przez ostatnie lata organizatorom udało się znacząco zainteresować kibi­

ców tego typu wydarzeniami. - Popularyzujemy sport jeździe­

cki, a jednocześnie, poprzez wyniki naszych zawodników, mamy możliwość promocji na­

szego województwa. Kibice wracają, stale uczestniczą w wydarzeniach, śledzą wyni­

ki i interesują się zawodnikami występującymi w trakcie im­

prez - dodaje Konopka. Hipicz- ne zawody, promowane przez Opolską Markę Jeździecką, należą do najważniejszych w kraju.

W zeszłym roku, w zawodach pod egidą Opolskiej Marki Jeź­

dzieckiej, wzięło udział łącznie 2120 zawodników i 2200 koni.

ANDRZEJ SAŁACKI, radny województwa, prezesLKJLewada:

Opolskie to dla jeździe­

ctwa ważne miejsce na ma­

pie kraju - mamy w regionie dwóch trenerów kadry naro­

dowej w dyscyplinach olim­

pijskich. Zakrzów to ośrodek przygotowań olimpijskich, organizujemy tu największe zawody w Polsce. Międzyna­

rodowa Federacja Jeździe­

cka przyznała nam prawo do organizacji dwóch zawodów o randze międzynarodowej w tym prestiżowej edycji pu­

charu świata. To jest duża rzecz dla regionu.

OPOLSKA MARKA JEŹDZIECKA - NAJWAŻNIEJSZE ZAWODY 2018

MOSZNA

27-29 KWIETNIA

zawody krajowe WKKW

ZAKRZÓW 5-6 MAJA

Halowy Puchar Śląska Opolskiego w ujeżdżeniu

JAKUBOWICE 4-8 LIPCA

Silesia Equestrian Tour CSI3* Międzynarodowe zawody w skokach przez przeszkody.

13 - 16 WRZEŚNIA

Mistrzostwa Polski Juniorów, Młodych Jeźdźców

i Seniorów w skokach przez przeszkody

(11)

Marzec 2018 OPOLSKIE WIADOMOŚCI REGIONALNE 11

GOSPODARKA

Opolski Regionalny Fundusz Rozwoju wspiera firmy

Katarzyna Kownacka

24 mln zł - taką pulę pie ­ niędzy na pożyczki dla firm przekazał samorząd województwa Opolskie ­ mu Regionalnemu Fun ­ duszowi Rozwoju. To pie ­ niądze z unijnej puli z lat 2007-2013, które po raz kolejny będą przeznaczone na zwrotne wsparcie dla przedsiębiorców.

O

polski Regionalny Fun­

dusz Rozwoju pełni rolę funduszu pożyczkowego, który rozporządza i obsługuje fi­

nansowe wsparcie dla firm. Pie­

niądze na ten cel przekazał mu samorząd województwa. Są to pieniądze, które „wróciły” do bu­

dżetu regionu po tym, jak w mi­

nionych latach co najmniej raz zostały wykorzystane na udziele­

nie pożyczki dla przedsiębiorców.

Już trwają prace przy nowej obwodnicy

Violetta Ruszczewska

O ile cieszą remonty dróg, to czymś wyjątkowym jest budowanie od podstaw - a taką inwestycją jest od dawna wyczekiwana ob­

wodnica Malni i Choruli.

Prace przy jej budowie już się rozpoczęły.

G

dy władze regionu pod­

pisywały umowę z wy­

konawcą prac, firmą DrogBud sp. z o, marszałek Andrzej Buła podkreślał, że to dzień, w którym samorząd regionu podejmuje się rzeczy nowych, wyjątkowych dla ca­

łego województwa. - Bo też czymś wyjątkowym jest rozpo­

czynanie inwestycji drogowych

„po nowym śladzie”, używając sformułowań drogowców - do­

dawał.

Dyrektor Zarządu Dróg Wo­

jewódzkich Bartłomiej Hora- czuk informuje, że obwodnica

Pierwsząumowę z prezesemORFRGrzegorzem Obarą podpisał Piotr Frydel,współwłaściciel firmy FCNET

i' .

- Takie wykorzystanie tych pieniędzy pokazuje, jak efektywne są one dla opolskiej gospodarki. Dzię­

ki temu, że po raz kolejny będą mogły być obrócone jako pula na pożyczki, po raz kolejny będą wspierać dzia­

łalność opolskich przedsię-

Na śladzienowej drogi- członekzarządu województwaSzymon Ogłazaz Remigiuszem Widerą i Rafałem Chodakiem

o długości 6,1 km będzie popro­

wadzona nowym śladem drogi wojewódzkiej nr 423. Droga, omijając Malnię i Chorulę od północy, doprowadzi ruch do skrzyżowania dróg wojewódz­

kich 423, 424 oraz 409 - do ronda pomiędzy Krapkowicami a Gogolinem. Dzięki temu Opole zyska bezpośrednie połącze­

nie z węzłem autostradowym

„Gogolin”, a mieszkańcy Malni i Choruli odetchną od ruchu cię-

biorstw - podkreśla marsza­

łek Andrzej Buła.

Pulę 24 mln zł Opolski Re­

gionalny Fundusz Rozwoju otrzyma w czterech transzach:

do 15 stycznia 2018 r. - 20 mln zł; do 15 stycznia 2019 r. - 1,7 mln zł; do 15 stycznia 2020 r.

- 1,3 mln zł, a do 15 stycznia

żarówek. - Całkowita wartość tej inwestycji to 41,3 mln zł brut­

to, a droga będzie budowana w technologii betonowej. Sza­

cuje się, że na jej wykonanie potrzeba około 28 tysięcy m3 betonu - mówi Horaczuk.

DrogBud już wszedł na plac budowy. - Trwa wycinka drzew, prace prowadzone są od samej cementowni w kierunku Gogoli­

na równolegle do drogi w Mal- ni. W kwietniu rozpoczynamy

2021 r. - 1,1 mln zł. ORFR już przyjmuje wnioski o udziela­

nie pożyczek dla przedsiębior­

ców - mikro, małych i średnich firm z woj. opolskiego, w tym start-upów. Ubiegać się o nie można w siedzibie ORFR przy ul. Kołłątaja 11 w Opolu. - Po­

życzki dla firm z tej puli mogą być przeznaczone na cele obro­

towe, związane z bieżącą dzia­

łalnością przedsiębiorstw, jak i cele inwestycyjne. Ich odbior­

cami mogą być firmy działające już wiele lat na rynku, jak i start- -upy, które rozpoczynają działal­

ność - tłumaczy prezes Opol­

skiego Regionalnego Funduszu Rozwoju Grzegorz Obara.

- Zakładamy, że z kapitału 24 mln złotych mogą być udzie­

lone łącznie pożyczki na kwotę aż 60 mln złotych. Będzie to możliwe dzięki udzielaniu ko­

lejnych pożyczek ze zwrotów - dodaje marszałek Andrzej Buła.

prace związane z modernizacją wodociągów i ich przebudo­

wą, tam gdzie kolidują z drogą - mówi kierownik robót Rafał Chodak. Jednocześnie rozpo­

częła się budowa wiaduktu nad ulicą Malińską w Gogolinie. Tu­

taj został wyłączony ruch samo­

chodowy.

Jak podkreśla Szymon Ogła- za, członek zarządu wojewódz­

twa, odpowiedzialny za infra­

strukturę drogową, ta obwodnica to obok obwodnicy Dobrodzienia najważniejsza inwestycja na drogach wojewódzkich w tym roku. - Zarząd województwa przeznaczył w tym roku na bu­

dowę i remonty dróg rekordową sumę ponad 187 milionów zło­

tych - dodaje.

OPOLSKIE Opolskie Wiadomości Regionalne

WIADOMOŚCI

Redakcja: 45-082 Opole,ul.Piastowska 14 p. 182,

IE

tel. 7754 16 590

Redagujezespół: biuro.prasowe@opolskie.pl, www.opolskie.pl Redaktornaczelny: Violetta Ruszczewska

Wydawca: Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego, 45-082Opole, ul. Piastowska 14 Zastrzegamy sobie prawowyboru i skracania tekstów. Materiałów niezamówionych nie zwracamy.

OPOLSKIE DLA BIZNESU

- spotkania w powiatach

Jakie dotacje dla firm są jeszczedo wzięcia? Gdzie znaleźć unijne pożyczkibez opłatiprowizji? Co zmieni­ ło się w przepisach podat­ kowych dla firmwostatnim czasie? Tego wszystkiego dowiedzieć się można na spotkaniach w powiatach, na któreprzedsiębiorców zaprasza marszałek woje­ wództwa opolskiego An­ drzej Buła. Kalendarz spot­ kańw kwietniu:

4.04 - godz. 13.00 KLUCZBORK

Starostwo Powiatowe ul. Katowicka 1

6.04 - godz. 13.00 OLESNO

Starostwo Powiatowe ul. Pieloka 21

10.04 - godz. 13.00 PRUDNIK

Starostwo Powiatowe ul. Kościuszki 76 17.04 - godz. 13.00 KĘDZIERZYN-KOŹLE Starostwo Powiatowe Plac Wolności 13 23.04 - godz. 13.00 KRAPKOWICE

Starostwo Powiatowe ul. Kilińskiego 1

27.04 - godz. 13.00 GŁUBCZYCE

Starostwo Powiatowe ul. Kochanowskiego 15 30.04 - godz. 13.00 STRZELCE OPOLSKIE Powiatowe

Centrum Kultury

ul. Dworcowa 23

Cytaty

Powiązane dokumenty

niczych widzi istotną poprawę wyglądu skóry. - Korzystam już drugi tydzień i nie ukrywam, że bardzo się cieszę, że w OCO jest takie urządzenie. Teraz nie wyobrażam sobie,

Mamy nadzieję, że również ogłoszony właśnie nabór będzie się cieszył dużym zainteresowaniem - mówi marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła. Dofinansowanie

Uczniowie mogli też poczuć się jak radni województwa, podczas scenki, związanej z procedowaniem uchwały

- Rozwój ruchu rowerowego ma również szansę, by wpłynąć na wzrost dostępnych form promo ­ cji zdrowego trybu życia, a także przyczynić się do wzrostu skali aktywnej

Zarząd województwa opolskiego tworzą marszałek Andrzej Buła (w środku), wicemarszałkowie Roman Kolek i Zbigniew Kubalańca (obok marszałka) oraz członkowie zarządu

Artykuł współfinansowany jest przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego oraz środków budżetu województwa opolskiego w ramach pomocy technicznej

Jak mówiła Urszula Zajączkowska, dyrektor Muzeum Śląska Opolskiego, które było wnioskodawcą ustanowienia roku 2017 rokiem Cybisa, to wybitny polski malarz, ale doceniany

– Alpaka to miłe i przyjazne zwierzę, które chce się od razu przytulić. Kontakt z nim, mimo wymagającej pracy, jest wielką przyjemnością. Jak się kocha to co się robi,