PUBLIKACJA URZĘDU
MARSZAŁKOWSKIEGO WOJEWÓDZTWA
OPOLSKIEGO
EGZEMPLARZ BEZPŁATNY
OPOLSKIE
WIADOMOŚCI
NUMER 8 (173) ISSN-1733-1811 LISTOPAD 2019
REGIONALNE
DBAMY O DZIECI I MAMY °
Piotr Wrona
Badania prenatalne dla kobiet poniżej 35 r. życia, mobilne szkoły rodzenia, porady laktacyjne, opie
ka położnej, wczesna re habilitacja po porodzie.
To tylko część propozycji skierowanych do mam i najmłodszych. Urząd marszałkowski kontynuu je program poprawiający dostęp do wysokiej jakości usług zdrowotnych i spo łecznych.
P
onad 22 miliony 330 tysięcy złotych, to kolejne unijne pieniądze, które pozwolą kontynuować pro
gram. Teraz usługi zdrowot
ne obejmą prawie 17 tysięcy osób. Obok Klinicznego Cen
trum Ginekologii Położnictwa i Neonatologii w Opolu umowy
10 599
KOBIET DO 35 ROKU ŻYCIA SKORZYSTAŁO DO TEJ PORY Z DARMOWYCH BADAŃ PRENATALNYCH
na kolejne projekty podpisali również: Strzeleckie Centrum Obsługi Biznesu „SCOB” Mar
cin Rękawek, Szpital Powiato
wy im. Prałata J. Glowatzkiego w Strzelcach Opolskich oraz Lekarze Ginekolodzy - Mącz
ka - Spółka partnerska.
Urząd marszałkowski nadal będzie wspierać m.in. specjali
styczne badania najmłodszych dzieci. Dodatkowo mamy mogą liczyć na fachową opiekę nad noworodkiem i niemowla
kiem. Instytucje biorące udział w projekcie mogą kupić wypo
sażenie, związane m.in. z re
habilitacją. Nadal będą działać mobilne szkoły rodzenia, pro
wadzone będą badania diag
nostyczne dla dzieci w celu wczesnego rozpoznania nie
prawidłowości w ich rozwoju psychoruchowym i wdrożenia odpowiedniej terapii.
- Zapewniamy fachową pomoc, a tym samym dbamy o poczucie bezpieczeństwa opolskich mam. Nasze projekty uzupełniają podstawową opie
kę medyczną - mówi marsza
łek województwa opolskiego, Andrzej Buła.
Edward Puchała, dyrektor szpitala matki i dziecka przy
pomina, że w jego placówce program realizowany jest już od dwóch lat. - To bardzo do
bry program i cieszę się, że będziemy go kontynuować. Do tej pory skorzystało z niego kil
kanaście tysięcy osób.
Z licznych badań, porad i konsultacji korzystano bez skierowań oraz bez ponosze
nia kosztów. W większości przypadków panie zyskiwały spokój, że dziecko rozwija się prawidłowo i jest zdrowe. A gdy wykryto wady rozwojowe - mo
gliśmy zaproponować konkret
1
ne rozwiązania. Nowa umowa zapewnia mieszkańcom wo
jewództwa kontynuację opieki medycznej w zakresie znacznie pełniejszym, niż w innych regio
nach kraju. Nasi pacjenci mogą z niej korzystać i to jest najważ
niejsze - podkreśla Edward Pu
chała.
SAMORZĄD
Przewozy kolejowe ponad regionami
Violetta Ruszczewska
Podczas sesji sejmiku województwa w dniu 29 października radni podjęli m.in. ważną uchwałę dotyczącą podróży koleją na pogra niczu regionów opolskiego i śląskiego.
U
chwała umożliwia porozumienie województw opolskiego i śląskiego w sprawie kolejowych przewozów pasażerskich. - Nasz region przejmie od śląskiego organizację transportu na liniach Kę
dzierzyn-Koźle - Racibórz oraz Opole - Częstochowa, zaś śląskie będzie obsługiwać linię Kluczbork - Lubli
niec. To porozumienie będzie obowiązywało podczas
Sesja SejmikuWojewództwa Opolskiegow dniu 29 paź dziernika - na pierwszymplanie radni PiS
rozkładu jazdy 2019/2020 - mówił członek zarządu wo
jewództwa, Szymon Ogłaza.
Granice administracyjne województw niejedno
krotnie nie uwzględniają wzajemnych relacji spo
łeczno-gospodarczych pomiędzy gminami leżącymi w województwach ościennych. - Relacje te wymu
szają określone potrzeby komunikacyjne mieszkań
ców, a samorząd musi zapewnić ich realizację - pod
kreślał Szymon Ogłaza.
Stąd np. obsługę trasy Kluczbork-Lubliniec z prze
dłużeniem do Katowic przejmą Koleje Śląskie. To umożliwi bezpośrednią komunikację z tym miastem mieszkańcom północy naszego regionu. Radni jedno
głośnie przyjęli tę uchwałę.
Z Rafałem Bartkiem, przewodniczącym Sejmi
ku Województwa Opol
skiego, rozmawia Daniel Palimąka
Minął rok, od kiedy prze
wodniczy Pan sejmikowi. Od początku kadencji uważał Pan, że Sejmik ze swoimi ini
cjatywami powinien wycho
dzić na zewnątrz. Co udało się do tej pory?
- Sejmik województwa to lokalny parlament, który podej
muje uchwały i decyduje o kie
runkach rozwoju regionu. Ale to także instytucja wysokiego zaufania publicznego i powin
na z definicji popularyzować wiedzę o samorządzie, budo
wać tożsamość regionalną,
Podstawą jest informacja i współpraca
upamiętniać historię i ważne postaci regionu. Powinnością sejmiku jest również budowa
nie podstaw dialogu samorządu województwa z samorządami niższego szczebla. W minio
nym roku udało się nam zaini
cjować działania we wszystkich tych aspektach. Teraz trzeba je wzmacniać i rozszerzać, by nie były to tylko wydarzenia incydentalne, ale systemowe.
Lekcje edukacyjne prowadzo
ne przez pracowników Biura Sejmiku dla młodzieży szkol
nej, konwent przewodniczących rad gmin i powiatów naszego regionu, czy promowanie barw naszego województwa to fakty, które się już wydarzyły i trwają.
Ale wiedza o samorządzie wśród mieszkańców jest ciągle niedoskonała. Jak to zmienić, by tym samym więk
sza była aktywność społecz
na w życiu regionu?
- Edukacja i upowszech
nianie wiedzy to proces długo
falowy. Dlatego też duży na
cisk kładę na to, by młodzież
szkolna miała dostęp do wiedzy przedstawionej w sposób inny, niż w szkole. Kilka szkół sko
rzystało już z zaproszenia na salę obrad Sejmiku. Tu pracow
nicy Biura Sejmiku w bardzo przystępny i ciekawy sposób prezentują, jak działa i jakie ma kompetencje samorząd woje
wództwa. Mało tego, inicjowana jest scenka, na której uczniowie mogą odegrać role radnych, przewodniczącego sejmiku czy marszałka, poznając przy tym proces legislacyjny i jego kon
sekwencje. Ważnym elemen
tem popularyzowania wiedzy o samorządzie jest szeroki do
stęp do informacji o pracy rad
nych podczas sesji i w okresie między sesjami. Dlatego też m.in. postawiliśmy na informo
wanie o pracach sejmiku w me
diach społecznościowych. Nad komunikacją z mieszkańcami nadal będziemy pracować, bo dzisiaj trzeba z informacją do
cierać do mieszkańców na róż
ne sposoby. Szczególnie z taką informacją, która nie ma cha
rakteru sensacyjnego.
Wiele spraw, o których rozmawia i o których decy
duje sejmik, dotyczy także zaangażowania samorządów gmin i powiatów. Są już pró
by usystematyzowania tej współpracy ?
- Uruchomiliśmy komu
nikację i współpracę między przewodniczącymi rad gmin i powiatów z prezydium sejmi
ku województwa. Efektem tego było pierwsze spotkanie w ra
mach Konwentu Przewodni
czących Rad Gmin i Powiatów z Przewodniczącym Sejmiku Województwa Opolskiego. To spotkanie dotyczyło poszerze
nia wiedzy i rozwiania wątpli
wości, dotyczących prawnych podstaw prowadzenia sesji, trybu prac całej rady i wymiany dokumentów. Umówiliśmy się, że kolejne spotkania będą bar
dziej ukierunkowane na sprawy dotyczące problemów trapią
cych województwo. Ważne, że inicjatywa spotkała się z dużym odzewem ze strony przewodni
czących, ich aprobatą i będzie kontynuowana.
Bardzo ważna jest dla Pana nasza regionalna tożsa
mość. Jedną z inicjatyw jest promocja flagi województwa opolskiego.
- Nasze symbole, na
sze barwy i flaga to atrybu
ty, które budują regionalną tożsamość, które wspierają integrację wielokulturowej społeczności regionu. Przede wszystkim zaś są to atrybuty, które niezależnie od pocho
dzenia, poglądów i zapatry
wań politycznych po prostu łączą, a to już jest wartością samą w sobie w dzisiejszych czasach. Zainteresowanie otrzymaniem flagi i jej promo
cja poza granicami kraju czy województwa przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. By
liśmy zmuszeni wprowadzić swoistą listę kolejkową ocze
kujących na odbiór flagi, a na naszej stronie w mediach społecznościowych co jakiś czas pojawia się zdjęcie fla
gi z różnych miejsc na całym świecie. Zapewniam, że akcja będzie kontynuowana.
Zmarł Bruno Kosak
Dnia 5 listopada zmarł wieloletni radny województwa Bruno Kosak. Miał 83 lata.
B
runo Kosak z zawodu był nauczycielem, był też radnym trzech kadencji Sejmiku Województwa Opolskiego. Z ramienia Mniejszości Niemieckiej zasiadał w sejmiku od po
czątku jego działalności w 1998 roku aż do roku 2010.
- Pogodne nastawienie, pomocna dłoń, rozwaga w decyzjach, dar dyplomacji i poczucie humoru to atrybuty, które zawsze pomagały mu w pracy społecznej i działalności publicznej. Taki na zawsze pozosta
nie w naszej pamięci - mówił przewodniczący sejmiku Rafał Bartek.
Marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła zaś wspomi
nał, że Bruno Kosaka poznał, kiedy został radnym województwa opolskiego w 2006 roku. - On był już wtedy w sejmiku trzecią kadencję, został przewodniczącym komisji współpracy z zagranicą
i promocji regionu, a mnie radni powierzyli funkcję przewodniczą
cego komisji polityki regionalnej, gospodarki i turystyki. I właśnie wtedy mogłem liczyć na jego pomoc - pomagał mi odnaleźć się w meandrach sejmikowej pracy, dzielił się swoim bogatym do
świadczeniem. I co najważniejsze - najpierw słuchał, zawsze był nastawiony na to, żeby poznać zdanie czy opinię drugiego czło
wieka. To był prawdziwy człowiek dialogu - dodawał marszałek.
Bruno Kosak w 2014 roku otrzymał odznakę „Za zasługi dla Wo
jewództwa Opolskiego”, zaś w 2016 został odznaczony niemieckim Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RFN. VR
Redakcja: 45-082 Opole,
WIADOMOŚCI
ul. Piastowska 14 p. 182, tel. 77 54 16 590 REGIONALNERedaguje zespół: biuro.prasowe@opolskie.pl, www.opolskie.pl Redaktor naczelny: Violetta Ruszczewska
Wydawca: Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego, 45-082 Opole, ul. Piastowska 14.
Zastrzegamy sobie prawo wyboru i skracania tekstów. Materiałów niezamówionych nie zwracamy.
SPOŁECZEŃSTWO
SKORZYSTA KAŻDE SOŁECTWO
to
MARSZAŁKOWSKA
INICJATYWA SOŁECKA
I I
T opolskie
MARSZAŁEKWojewództwa Opolskiego Andrzej Buła5000 zł
jednorazowo dla każdego sołectwa w latach 2020-2022
Sięgnij po pieniądze
i zrealizuj swój pomysł!
Sołtysów i rady sołeckie zachęcamy do wsparcia pomysłów:
mieszkańców i
kół gospodyń wiejskich strażaków ochotników i
i i
i rad parafialnych
i i
więcej Informacji na stronie ■ ■ • ■
www.opolskie.pl
numer telefonu 77 44 29 343 e-mail: solectwa@opolskie.pl
Jak wygląda procedura?
Sołectwo przekazuje spisany pomysł gminie
Gmina wraz z sołectwami decyduje, Ido w pierwszej kolejności otrzyma pieniądze
Wniosek poprzez gminę trafia do Urzędu Marszałkowskiego
I I
w Ciągu trzech lat 5 400 000 zł trafi do wszystkich sołectw w województwie opolskim. Program nie ma charakteru konkursu, a każda gmina będzie miała możliwość decydowania, który z pomysłów zostanie zrealizowany jako pierwszy.
Na zgłoszenia projektów będziemy czekać już w styczniu. To bardzo ambitny plan, ale mam nadzieję, że wspólnie uda się nam go zrealizować.
Marszałkowska Inicjatywa Sołecka to pienią
dze na projekty dla wszystkich sołectw woje wództwa opolskiego.
- Celem tej nowej inicjatywy jest realizacja przedsię
wzięć, służących rozwojowi i integracji lokalnych spo
łeczności w regionie - mówi jej pomysłodawca, mar
szałek województwa opolskiego Andrzej Buła.
Jak przyjęli ten pomysł sołtysi naszego regionu i li
derzy wiejscy?
niądze. Już zastanawiamy się, na co je wydać. Uda
ło nam się bardzo wiele zrobić. Naszym największym utrapieniem jest to, że wieś się wyludnia. Teraz myśli- my o czymś, co będzie magnesem przyciągającym no
wych mieszkańców.
Mateusz Stróżyk,
lider odnowy wsi z Gąsiorowic:
- To jest bardzo ciekawy pomysł i daje możliwość zdobycia kolejnych pieniędzy. Sama procedura nie spra
wi trudności, to łatwe pozyskanie fun
duszy. Można je wykorzystać na różne sposoby. Za
stanawiamy się, czy spożytkujemy je jako dodatkowe pieniądze do istniejącego projektu czy będziemy re
alizować coś nowego.
Tadeusz Kaczmarski,
lider odnowy wsi z Goborowic:
- Te finanse pobudzą działalność na wsi. Nam potrzebne są każde pie- Danuta Izydorczyk,
sołtys Starych Siołkowic:
- Bardzo nas cieszą wszelkie ini
cjatywy obywatelskie. To jeszcze bar
dziej nas wzmocni i zmobilizuje, żeby przygotować nowe projekty. Realizuje
my dużo inicjatyw, korzystamy z różnych grantów, na
sza miejscowość się bardzo zmienia. Marszałkowska Inicjatywa Sołecka jest okazją do rozmów i wysłucha
nia tego, czego oczekują nasi mieszkańcy.
Grzegorz Kuśmierczyk, sołtys wsi Lipowa:
- Mieszkańcy mogą z tych pie
niędzy mądrze korzystać i realizo
wać swoje pomysły. To przyczynia się do wspólnego wypracowywania celów, zaangażowania, jest to też sposób na in
tegrację, pobudzenie środowiska. Bez takich ini- cjatyw nie byłoby tak dużej motywacji do działania.
Nie każdą gminę stać, żeby wspierać swoje sołe
ctwo. Marszałkowska Inicjatywa Sołecka to dodat
kowe pieniądze, które nas wesprą.
Justyna Szmechta, sołtys wsi Górki:
- Marszałkowska Inicjatywa So
lecka nie nakłada na nas dużych wymagań, nie musimy pisać skom
plikowanych wniosków. Jest to do zre
alizowania przez każde sołectwo. To wyjście w naszym kierunku. A my mamy wiele pomysłów, które czekają na realizację. Pieniądze chcemy wydać na coś, co jeszcze bardziej nas zintegruje.
Piotr Mazur,
sołtys wsi Mąkoszyce:
Naszym marzeniem jest miejsce wypoczynku z fontanną, ławeczkami, klombami. To jest jeszcze sprawa do przedyskutowania, ponieważ decyzję w tej sprawie muszą podjąć miesz
kańcy. Chcemy jeszcze bardziej zadbać o nasze dzieci i najmłodszych. Kiedy są pieniądze, łatwiej o pomysł, co można dzięki nim zrobić.
OBSZARY WIEJSKIE
Fundusz sołecki pomaga w integracji
Piotr Wrona
Stodoła w Brożcu, altana w Kolejce, ścieżka rekrea cyjna w Nowej Wsi Głub- czyckiej to projekty nagro dzone w ramach konkursu
„Fundusz sołecki - najlep sza inicjatywa” . Nagrody finansowe trafiły również do wyróżnionych.
W
organizowanym przez urząd marszałkowski konkursie wzięły udział sołectwa, które realizo
wały swoje pomysły, wykorzy
stując przy tym pieniądze z fun
duszu sołeckiego.
Zwyciężyło utworzenie miejsca spotkań wiejskich w wyremontowanej stodole w Brożcu w gminie Walce, za co mieszkańcy otrzymali czek na 5 tysięcy złotych. Henryk Szczęśniak z rady sołeckiej nie krył zadowolenia i podkre
ślał, że to kolejny pomysł, jaki udało się wykonać w miejsco
wości. - Pieniądze pozwoliły na upiększenie wsi, dbamy
Regionalny laureatkonkursu zgłaszany jest do rywalizacjikrajowej.
W zeszłym roku „Chatka pod Brzozami” z Wojciechowa w gminie Olesnozostała uznanaza najlepszy projekt w Polsce.
Nagrodyfinansowe ufundowaneprzez marszałkawojewództwa trafiły dozwycięzcówi wyróżnionych w konkursie sołectw
■i
sao p
l
o porządek, odnawiamy nasze zabytki, organizujemy spotka
nia, porządkujemy malownicze przyrodnicze zakątki, które mamy. Najbardziej dumni je
steśmy z pobliskiego spichle
rza, w którym mieści się cen
trum dziedzictwa kulturowego.
Przy stodole zorganizowali
śmy też miejsce z placem za
baw dla naszych dzieci - opo
wiadał Henryk Szczęśniak.
Justyna Pruska z Kolejki w gminie Dobrodzień zazna
czała, że w życiu wsi biorą udział praktycznie wszyscy mieszkańcy. Cieszą się z na
grody - 3 tysięcy złotych.
- Mamy miejsce, gdzie się spotykamy, założyliśmy je z własnej inicjatywy. Z nowe
go funduszu kupiliśmy teraz namiot z ławami, żeby mieć jeszcze więcej miejsca do in
tegracji czy organizowania jar
marków świątecznych - infor
mowała.
Nowa Wieś Głubczycka za
jęła trzecie miejsce za ścież
kę odnowy wsi, a tym samym otrzymała czek na 2 tysiące złotych.
- Ścieżka łączy dwie czę
ści wioski i poprowadzona jest przez uroczą rzeczkę. To bar
dzo piękne miejsce. Tutaj wol
ny czas spędzają nie tylko nasi mieszkańcy, ale coraz częściej turyści, a szczególnie rowerzy
ści - opowiadał Marek Wiciak z rady sołeckiej wsi.
W tegorocznym konkursie czterem miejscowościom przy
znano wyróżnienia i czeki na 500 złotych. To Boguchwałów z gminy Baborów, gdzie zmo
dernizowano teren wokół świet
licy wiejskiej i wybudowano wia
tę oraz Wierzbięcice z gminy Nysa, gdzie zagospodarowano teren na boisku sportowym.
W Centawie w gminie Jemiel
nica zorganizowano festyn:
„Wyjdź, przyjdź a zobaczysz, że było warto”, zaś sołectwo Meszno z gminy Otmuchów przygotowało plenerowe miej
sce spotkań.
Nagrody uczestnikom kon
kursu wręczał radny woje
wódzki, Antoni Konopka, któ
ry zauważał, że opolska wieś pięknieje, a w udoskonalaniu otoczenia pomaga właśnie fun
dusz sołecki. - Gdyby nie ak
tywność mieszkańców, to wieś opolska nie byłaby perełką re
gionu. W naszym województwie wiele sołectw korzysta z fundu
szu, realizując swoje lokalne pomysły. Pokazują to, co jest piękne w ich miejscowościach.
Najważniejsze jest jednak za
angażowanie, bez tego nie by
łoby tak wielu inwestycji - po
wiedział.
Wspólnie planują i rozwiązują problemy
Violetta Ruszczewska
Południowy Tyrol to wy jątkowo piękne miejsce w Europie, często odwie dzane przez turystów.
Ale to także region, któ
rego gminy borykają się z problemami, nieobcymi także samorządom opol skim. Kilku liderów opol skich wsi miało okazję zobaczyć, jak sobie z nimi radzą.
P
ołudniowy Tyrol w granicach państwa włoskiego znalazł się niespełna sto lat temu. Większość mieszkań
ców mówi tu po niemiecku i ten język - wraz z włoskim - ma tu status języka urzędowego.
Właśnie obszary wiejskie tego regionu były celem wyjazdu, zorganizowanego przez Euro
pejskie Stowarzyszenie Roz
woju Obszarów Wiejskich i Od
nowy Wsi ARGE dla członków stowarzyszenia. Wzięli w nim udział także przedstawiciele województwa opolskiego.
Rathaus Municipio
NAJWIĘKSZY PROBLEM - DEPOPULACJA Jedną z odwiedzanych przez nich gmin była niespełna tysięczna gmina Truden, która w roku 2018 została laureatką Europejskiej Nagrody Odnowy Wsi.
Co skłoniło komisję konkur
sową do wyróżnienia właśnie tej społeczności? Jak mówi bur
mistrz Michael Epp, to przede wszystkim nagroda za spójną koncepcję zarządzania i pla
nowania, w której niemałą rolę odgrywają sami mieszkańcy.
- Jednym z naszych najwięk
szych problemów jest depo- pulacja, dlatego większość sił i środków skupiamy na tym, jak zatrzymać naszych miesz
kańców - opowiada burmistrz i mówi, że obejmując urząd wyznaczył sobie kilka prioryte
tów. - Po pierwsze założenie światłowodu i szerokopasmo
wego internetu dla wszystkich mieszkańców, bo to coś, co może zatrzymać tu młodych. Po drugie, umożliwiliśmy młodym, którzy chcą tu zostać, korzysta
nie z nieodpłatnego doradztwa
budowlanego. Zależy nam na utrzymaniu tradycyjnej zabudo
wy, więc oferujemy w tym po
moc - wylicza.
WSPÓŁDECYDUJĄ NAWET NAJMŁODSI
I wreszcie to, z czego wła
dze gminy są najbardziej dum
ne - włączanie mieszkańców, także tych najmłodszych, do współdecydowania o rozwoju gminy. - Zachęcamy do tego już dzieci - mówi z dumą bur
mistrz Epp. - Powołaliśmy radę dzieci, angażując je, oczywi
ście pod okiem specjalistów, w prace planistyczne. Efektem tego jest np. plac zabaw, wy
myślony i zaplanowany przez najmłodszych. Organizujemy także spotkania, które nazy
wam „kawą z pomysłem”. To spotkania z mieszkańcami przy kawie, podczas których ze specjalistami (architektami czy urbanistami) dyskutujemy i staramy się zaplanować ko
lejne inwestycje - opowiada burmistrz. Jednym z takich pro
jektów jest stworzenie wielopo
koleniowego domu w centrum wsi, w jednym z pustostanów, zakupionych i obecnie zago
spodarowywanych przez gmi
nę. - To będzie miejsce, gdzie stworzymy mieszkania dla seniorów, ale także rotacyjne mieszkania dla usamodzielnia
jących się młodych mieszkań
ców gminy. I tak z jednej strony zagospodarujemy zniszczony budynek w centrum wsi, z dru
giej zaś ważne są cele spo
łeczne tego projektu - mówi Michael Epp.
Liderzy opolskich wsi z za
interesowaniem przyglądali się tym rozwiązaniom. Magdale
na Podsada, sołtys Chróściny Opolskiej oraz szef Stowarzy
szenia Odnowy Wsi Gąsioro- wic, Mateusz Stróżyk, podkre
ślają, że choć warunki, w jakich żyją mieszkańcy naszych regio
nów, są nieporównywalne, to w sferze inicjatyw społecznych nie mamy się czego wstydzić.
- A kilka projektów warto pod
patrzeć i próbować je przysto
sować do naszych warunków - mówią zgodnie.
EDUKACJA
W tym roku Prymusami Opolszczyznyzostało aż czterdziestuuczniów szkół zcałego regionu
Piotr Wrona
Najzdolniejsi studenci i doktoranci zostali nagro dzeni stypendiami mar
szałka, najlepsi uczniowie otrzymali tytuły Prymusa Opolszczyzny. Zaś Profe
sorem Opoliensis został doktor Paweł Nowak, któ
ry w swojej pracy nauko wej skupił się na edukacji zdrowotnej.
W
icemarszałek województwa opolskiego Roman Kolek nie kryje
satysfakcji, że co roku nagra
dzane jest tak liczne grono za
równo uczniów, jak i nauczycieli i pedagogów. - Wyróżniamy nauczycieli, ponieważ dzięki nim budujemy odpowiedni poziom oświaty. Nagradzamy młodzież, bo dzięki niej pokazujemy, że w naszym najmniejszym w Pol-
r *
l|l
H/.I
ił
sce województwie mogą być wielcy. To nagrody nie tylko dla nich, ale również dla rodzi
ców i nauczycieli. Doceniamy też doktorantów, bo to właśnie oni stanowią o jakości naszych uczelni - mówił.
Czterdziestu uczniów otrzy
mało nagrodę marszałka woje
wództwa opolskiego „Prymus Opolszczyzny”. Specjalna na
groda w tej kategorii trafiła do uczennicy Agaty Książek, która przyznawała, że większość wol
nego czasu spędza na nauce, bo chce dobrze przygotować się do olimpiad i marzy o tym, żeby studiować w Szkole Głów
nej Handlowej w Warszawie. - Mimo tego, że bardzo dużo się uczę, sama nauka nie jest dla mnie przymusem. Bardzo lubię zgłębiać swoją wiedzę. Biorę udział w olimpiadach wiedzy ekonomicznej. Poznaję osoby z całej Polski, które podzielają
moją pasję. Tytuł prymusa, to docenienie mojej pracy i prze
świadczenie, że ciężka praca popłaca - mówiła Agata.
Wśród pedagogów, którzy otrzymali nagrody za osiągnię
cia w zakresie pracy dydaktycz
nej znalazła się Anna Zacłona, która na co dzień pracuje w bi
bliotece pedagogicznej w Opo
lu. - Nasza biblioteka służy głównie pedagogom, studentom i ludziom, którzy zajmują się edukacją i pedagogiką. Oprócz udostępniania woluminów pro
wadzimy działalność edukacyj
ną - mówiła.
W ZDROWYM CIELE ZDROWY DUCH Dr Paweł Nowak z Politech
niki Opolskiej uzyskał w tym roku tytuł Professora Opoliensis, przyznawany za najlepszą pracę naukową w regionie. Skupił się w niej na badaniach nauczycieli
wychowania fizycznego z całej Polski, wziął pod uwagę zmianę przepisów i reformę oświaty. Te zmiany sprawiły, że nauczyciel wychowania fizycznego jest tak
że promotorem zdrowia w środo
wisku szkolnym. - To ważny ty
Nagroda Professor Opoliensis powędrowałatym razem do dra Pawła Nowaka zPolitechniki Opolskiej
tuł w moim dorobku naukowym.
To praca habilitacyjna, która jest zwieńczeniem mojej wieloletniej działalności.
POLICJANT, KTÓRY PRACĘ POŁĄCZYŁ Z NAUKĄ Wśród doktorantów - sty
pendystów znalazł się Szymon Poterman, policjant z Nysy.
Swój doktorat pisze na Uniwer
sytecie Opolskim. Nagroda jest dla niego zachętą do dalszych prac naukowych. Jego zainte
resowania skupiły się na zba
daniu źródeł zachowań prze
stępczych. W pracy doktorskiej rozważa, na ile dzieci z rodzin dysfunkcyjnych jako dorośli ła
mią prawo i mają skłonności do przestępstwa. - Pracuję zawo
dowo jako funkcjonariusz pio
nu kryminalnego. Łączę naukę z praktyką. Jest to temat bardzo mi bliski - mówił.
Pełna lista nagrodzonych na stroniewww.opolskie.pl
Ruszyła Akademia Młodego Bystrzaka
Akademia Młodego Bystrzaka to ciekawa inicjatywa Regional
nego Zespołu Placó wek Wsparcia Edukacji w Opolu.
A
kademia została powołana, by promować na
ukę, rozbudzać zaintere
sowania dzieci, pobudzać ich wyobraźnię i ciekawość oraz zachęcać do myślenia i działa
nia w celu poznawania świata.
Skierowana jest do dzieci w wie
ku od 7 do 12 lat. Jej działalność zainaugurowano w październi-
UczestnicyAkademii bardzo żyworeagowali na wszystko, codziałosię podczaszajęć
Fot. RZPWE w Opolu
ku. Zajęcia odbywać się będą w sobotnie przedpołudnia raz w miesiącu niemal przez cały rok szkolny. Na każdy dzień
zajęć przewidziana jest inna dziedzina nauki, a zawsze będą
one pełne ciekawych prelekcji, doświadczeń i eksperymentów.
Regionalny Zespół Placówek Wsparcia Edukacji przygotował w tym roku pierwszą edycję Akademii Młodego Bystrzaka, jednak sądząc po olbrzymim zainteresowaniu rodziców i dzie
ci, nie jest to edycja ostatnia.
Kalendarz aktywności tworzony będzie na każdy rok akademicki oddzielnie, ale zawsze będą to zajęcia odbywające się w jedną sobotę w miesiącu, zaczynając od października, a na czerwcu kończąc.Większość zajęć od
będzie się w pracowniach Za
czarowanego Świata - Centrum Nauki i Eksperymentu w Opolu, ul. Głogowska 36.
Patronat honorowy nad Aka
demią Młodego Bystrzaka objął marszałek województwa opol
skiego Andrzej Buła.
Informacji o Akademii MłodegoBystrzaka szukajcie na stronie: https://
rzpwe.opolskie.pl/2019/09/18/akademia-mlodego-bystrzaka-amb-mba/
Lekcja obywatelska
Na zaproszenie przewodniczącego sejmiku Rafała Bartka w sali Orła Białego na Ostrówku pojawiła się młodzież ze Szkoły Podstawowej w Chrząstowicach.
T
o pierwsza z zapowiedzianych przez Rafała Bartka lekcji obywatelskich. Przewodniczący Sejmiku Województwa Opolskiego przekazał uczniom garść informacji na temat swojej pracy, odpowiedzialności za decyzje i powagi sejmiku województwa.
Młodzież dowiedziała się, jak wygląda proces legislacji, jakie są struktura i kompetencje samorządu województwa. Uczniowie mogli też poczuć się jak radni województwa, podczas scenki, związanej z procedowaniem uchwały antysmogowej. DP
Uczniowie z Chrząstowicmieliokazjępoznać z bliska pracę SejmikuWojewództwaOpolskiego
EDUKACJA OBSZARY WIEJSKIE
Szkoła w Zdzieszowicach kształci chemików
Piotr Wrona
Próbówki, palniki, mie szanki różnych substan
cji, eksperymenty i super czułe wagi. Świat chemii nie jest obcy uczniom z Zespołu Szkół ze Zdzie
szowic. Zagłębianiu tajni ków świata nauki pomaga otwarta tam „Strefa che miczna” .
Z
espół Szkół im. Jana Pawła II ze Zdzieszowic sta
wia na kształcenie przy
szłych chemików. Nie dziwi więc to, że dyrekcja szkoły postano
wiła urozmaicić i uatrakcyjnić zajęcia z tego przedmiotu.
SUPER WARUNKI DLA SUPER URZĄDZEŃ Setki próbówek, odczynni
ki chemiczne, palniki, pipety i urządzenia, jak w prawdziwym laboratorium. Wszystko po to, aby młodzież mogła przeprowa-
„Wsparcie szkolnictwa zawodowego w kluczowychdla regionubran
żach” to modernizacja idoposażenie pracowni zawodowych w 14 placówkach w całym regionie. Projekt o wartości niemal 30 milionów złotychrealizowany jest przezSamorząd Województwa Opolskiego, miastoOpole i powiaty brzeski,kluczborski, kędzierzyńsko-kozielski, krapkowicki, namysłowski,nyski, oleski,prudnickii strzelecki.
Pracownia chemiczna w zdzieszowickim Zespole Szkół im.Jana Pawła II to laboratorium z prawdziwego zdarzenia
Fot. Starostwo Powiatowe wKrapkowicach
dzać bezpieczne eksperymenty, a zarazem w praktyce pozna
wać tajniki świata chemii. Szkoła kształci w zawodzie technik ana
lityk, technik ochrony środowiska, technik technologii chemicznej.
Od przyszłego roku szkolnego chce zaproponować również ści
sły profil chemiczny. Jak mówi dyrektor szkoły, Małgorzata No- galska, aby zorganizować tak
atrakcyjną dla wszystkich prze
strzeń, konieczna była przebu
dowa drugiego piętra szkoły.
Klasy dostosowano do potrzeb laboratorium, pracowni mikrobio
logicznej, pomieszczenia multi
medialnego, pokoju odczynników oraz pokój wag. - Jest to bardzo ciekawe pomieszczenie, w któ
rym znajdują się super czułe urządzenia do pomiarów cięża
ru. Wymagają one odpowiedniej temperatury, wilgotności i szcze
gólnych warunków. Z tak specja
listycznymi wagami można się spotkać jedynie w laboratoriach - cieszy się z wyposażenia dy
rektor Nogalska.
Obok przygotowano również
„Laboratorium językowe”. Tutaj
uczniowie będą mogli uczyć się branżowego języka obcego.
A to sprawi, że staną się atrak
cyjnymi pracownikami na rynku pracy. Znajomość języka nie tylko otwiera drzwi zagranicz
nych firm, ale pozwala również realizować międzynarodowe projekty.
POWRÓT DO KORZENI Dyrektor szkoły przypo
mina, że szkoła w Zdzieszo
wicach od samego początku zajmowała się kształceniem specjalistów. Po zmianach w systemie szkolnictwa tra
dycje te zostały na jakiś czas zapomniane. - Kształcenie w branży chemicznej to nasze korzenie. Gdy szkoła powsta
wała czterdzieści lat temu, również posiadała nowoczes
ne laboratoria. Wracamy do tych tradycji. Jest to branża strategiczna. W pobliżu mamy wiele zakładów, w których do
minuje przemysł chemiczny - podkreśla dyrektor szkoły.
W szkole kształci się obec
nie 200 uczniów. - Jesteśmy nastawieni na młodzież z ca
łego województwa. Tym bar
dziej, że szkoła współpracuje np. z zakładem Arcelor Mittal Poland, jednym z największych pracodawców w województwie.
ROMAN KOLEK, wicemarszałek województwa opolskiego:
- Szkolnictwo zawo
dowe cieszy się sporą popularnością w woje
wództwie opolskim. Aby przybliżyć młodym ludziom pracę w nowoczesnych la
boratoriach, potrzebne są miejsca takie, jak w Zdzie
szowicach. W naszym re
gionie realizujemy wiele programów, dzięki którym możliwe jest unowocześ
nianie szkół czy zagwa
rantowanie uczniom staży i praktyk w nowoczesnych zakładach. To nasza re
gionalna polityka wsparcia szkolnictwa zawodowego.
Młodzież odbywa tam praktyki zawodowe i straże - informuje Małgorzata Nogalska.
Uczniowie kształceni są tutaj modułowo. Grupa nie może li
czyć więcej niż 15 osób. W trak
cie kształcenia łączy się prakty
kę z teorią.
Remont i wyposażenie labo
ratoriów warte milion złotych nie byłoby możliwe bez wsparcia ze strony urzędu marszałkowskie
go i starostwa powiatowego w Krapkowicach. Większość pieniędzy pochodziła z Regio
nalnego Programu Operacyj
nego, a dokładnie z projektu
„Wsparcie szkolnictwa zawodo
wego w kluczowych dla regionu branżach”.
Monter - zawód poszukiwany
Zespół krapkowickiego Multiserwisu został zwy
cięzcą VIII Mistrzostw Polski Monterów Izolacji Przemysłowych. Będzie reprezentować Polskę na międzynarodowych zawo dach w Holandii.
M
onterzy to jeden z zawodów, który cieszy się ogromnym zapotrzebo
waniem wśród pracodawców.
Najlepsi mogli sprawdzić swoje umiejętności na mistrzostwach Polski, które odbyły się w Opolu.
Prezes krapkowickiego Multiser- wisu, Marian Siwon, przyznaje, że organizacja zawodów w Opo
lu nie jest przypadkowa. Z jednej strony chodziło o zachęcenie do zawodu uczniów klas ós
mych, z drugiej zaś o pokaza
nie firmom potencjału, jaki tkwi w szkołach zawodowych. - Za
chęcamy do tego, aby młodzież miała chęć kształcenia się w tym
~ i i
Zawody w Opolu były dobrą okazją do zainteresowania młodzieży kształceniemw tym potrzebnym zawodzie
zawodzie. Tutaj pracy nie da się zastąpić robotem. Potrzebni są nam rzemieślnicy, którzy potra
fią to robić. Zapotrzebowanie na takich pracowników jest na ca
łym świecie i są bardzo dobrze opłacani - mówi Marian Siwoń.
W samych zawodach udział wzięło pięć zespołów z całej Polski. Warunkiem było to, aby uczestnicy byli najdalej dwa lata po egzaminie zawodowym. Pre
zes Polskiego Stowarzyszenia Wykonawców Izolacji Przemysło
wych, Jerzy Ozdoba podkreśla, że rywalizacja pozwala wyłonić najlepszych monterów. - W 2007 roku zawód ten został oficjalnie uznany. A dziś dramatycznie bra
kuje specjalistów w tej dziedzinie.
Branża jest bardzo ważna, wpły-
Monter izolacjiprzemysłowej i blacharzto specjalizacje, wktórych kształceni są ucznio
wieklasy patronackiej zespołu szkół zawodowych zKrapko wic. Opiekę nad nią sprawuje Multiserwis, który otworzył przed uczniami drzwi swojej firmy. Firma nie tylko kształci uczniów, ale gwarantujeimza
trudnienie, nagradza i traktuje partnersko.
wa również na ochronę naszego środowiska - podkreśla.
Członek zarządu wojewódz
twa opolskiego, Szymon Ogła- za, cieszy się, że zwycięska drużyna pochodzi z Opolszczy
zny. - Na gratulacje zasługują wszyscy. Dla branży jest to bardzo istotne. Przy okazji mi
strzostw udało się zachęcić młodych ludzi do rozważenia kształcenia się w tym zawodzie.
Wielkie uznania dla zwycięskiej ekipy Multiserwisu - mówi Szy
mon Ogłaza.
PW
REGION
Tworzą wizję wojew ód Z ztwa
Piotr Wrona
Trwają prace nad Strate gią Rozwoju Wojewódz twa Opolskiego. Przygo
towana została diagnoza regionu. A opolskie sta
wiane jest przez specjali stów za wzór pod wzglę dem dialogu społecznego w tym procesie. Specjal ną konferencją oficjalnie zainaugurowano kolejne prace nad kierunkami rozwoju regionu.
P
rofesor Uniwersytetu Warszawskiego, Wojciech Dziemianowicz, współtwórca diagnozy woje
wództwa opolskiego, a zara
zem ekspert i doradca przy tworzeniu strategii wojewódz
twa opolskiego, chwalił region za umiejętność współpracy na wszystkich szczeblach. - Do
ceniam to, że w wojewódz
twie opolskim już na etapie prac wstępnych rozmawiamy z mieszkańcami, przedsiębior
cami, otoczeniem biznesu - po to, żeby konsultacje strategii były już tylko formalnością.
To, co jest sednem strategii, tworzone jest przy szerokim zaangażowaniu mieszkańców - podkreślał profesor i mówił, że pod tym względem wyróż
niamy się na tle całej Polski.
Władze województwa mają chęć słuchania i dyskutowania.
Wojciech Dziemianowicz, jako ekspert zewnętrzny wspierają
cy proces tworzenia strategii,
Wkonferencji wzięli udział radni województwa,członkowie zespo łówroboczych igrupdoradczych, pracujących przy strategii
Profesor WojciechDziemia- nowicz jest ekspertemprzy opracowaniu strategii rozjowu regionu
SZYMON OGŁAZA, członek zarządu województwa opolskiego - Do współpracy nad strategią rozwoju zaprosili
śmy reprezentantów różnych środowisk i subregionów województwa opolskiego.
To ma być strategia wszyst
kich mieszkańców regionu, dlatego już od początku włą
czyliśmy ich w pracę nad tym dokumentem. Przed
stawiciele wielu środowisk tworzą grupy doradcze, które pracują już od wielu tygodni.
W najbliższych miesiącach planujemy spotkania z rad
nymi i mieszkańcami, rów
nież w subregionach.
uważa, że opolskie to region kompaktowy, zróżnicowany kul
turowo. - Zawsze patrząc na Opolszczyznę biorę pod uwa
gę jej położenie. Z jednej stro
ny jest tutaj trudniej przyciągać inwestorów, którzy wybierają duże, sąsiednie metropolie, ale z drugiej strony są też przed
siębiorcy, którzy szukają in
nych atutów. Te można znaleźć właśnie tutaj, a dowodzą tego wskaźniki gospodarcze. Nie odbywa się to jednak bez du
żego wysiłku - zaznaczał.
Atutem województwa jest kapitał społeczny. - Tutaj po
trzebne jest dalsze rozwijanie współpracy z sektorem eduka-
cji. Kształcące się w regionie osoby powinny brać pod uwa
gę dominujące w wojewódz
twie specyficzne branże - mó
wił Wojciech Dziemianowicz dodając, że region powinien pracować nad rozwojem, tak jak obecnie, w ramach subre
gionów.
Marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła oce
nił, że atutem województwa jest umiejętność współpracy wszystkich środowisk. - Chcie- libyśmy, aby w tym dokumen
cie znalazły się doświadczenia i refleksje praktyczne. Tworząc go należy w umiejętny sposób zawrzeć w nim to, co ważne jest dla mieszkańców. Chciał- bym, aby strategia była tak napisana, aby każdy znalazł tam cząstkę siebie. Ważne są nasze doświadczenia, abyśmy nie popełniali błędów i potrafili zmierzyć się z dużymi sąsia
dami, znaleźli to, co jest uni
katowe w naszym wojewódz
twie - mówił marszałek. - Im będziemy mocniejsi w naszych pomysłach i przekonaniach, tym bardziej będziemy sku
teczni i atrakcyjni. Bardzo waż
na jest komunikacja i dialog partycypacyjny. Z tego rodzą się nowe pomysły i idee - pod
kreślał Andrzej Buła.
Strategia Rozwoju Woje
wództwa Opolskiego 2030 za
prezentowana zostanie na sesji sejmiku w grudniu 2020 roku.
STRATEGIA ROZWOJU WOJEWÓDZTWA OPOLSKIEGO DO 2030 ROKU
i Uczestnictwospołeczne na każdym etapie tworzeniadokumentu
i Zaangażowani w pracę są: Zarząd Województwa Opolskiego, radni województwa, zespoły robocze, grupy doradcze
i Pierwszy, wstępny projekt strategii dokońcaI kwartału 2020roku
i Prezentacja dokumentu na sesjiSejmikuWojewództwa Opolskiego wgrudniu 2020 roku
Kontakt do koordynatora prac- Departamentu Polityki Regionalnej i Przestrzennej UMWO: srwo_2030@opolskie.pl
Targi Funduszy Europejskich
- zapraszamy już 30 listopada!
Już 30 listopada, w samo południe, zapraszamy Państwa do opolskiego Centrum Wystawienniczo- -Kongresowego na Targi Funduszy Europejskich.
Wstęp wolny!
N
a Targach przewidujemy wiele atrakcji. Na dzieci będą czekały różnorodne konkursy, warsztaty i animacje.Seniorzy będą mogli skorzystać z bezpłatnych badań.
Instytucje i firmy, korzystające z funduszy unijnych, będą miały swoje stoiska i tam będzie można sprawdzić, jak efektyw
nie wykorzystujemy w regionie tę unijną pomoc.
A dla wszystkich chętnych o godzinie 16.00 zagra i zaśpie
wa zespół MY3.
Ale uwaga! Liczba miejsc na koncert jest ograniczona, więc warto przyjść na Targi wcześniej i tam odebrać bez
płatne wejściówki. Zapraszamy!
TARGI Funduszy Europejskich
• warsztaty, konkursy i animacje dla dzieci
• badania dla seniorów
• stoiska beneficjentów
Funduszy Europejskich BEZPŁATNY
Unia Europejska Europejski a FuntKjBZł StnkturalnaiInwastytyjna
Ą OPOLSKIE
Projektwspółfinansowany przez Unię Europejską ześrodków Europejskiego Funduszu Społecznego oraz środków budżetu województwa opolskiego w ramach pomocy technicznej Regionalnego ProgramuOperacyjnego Województwa Opolskiego na lata 2014-2020
SPOŁECZEŃSTWO
Patriotycznie i muzycznie
Janusz I.Wójcik
W tym roku, w przeddzień Narodowego Święta Nie podległości, odbył się w Olszance XXIV Woje
wódzki Festiwal Pieśni Pa triotycznej "Tobie Polsko ” . Imprezę patronatem ho
norowym objął Marszałek Województwa Opolskiego.
W
koncercie laureatów Festiwalu wystąpiło 22 wykonawców, a wśród nich soliści, chóry, zespoły wokalno-instrumentalne. Byli to zarówno seniorzy, jak i młodzież
Grand Prix zdobyła w tym roku MałgorzataJaźwa z Namysłow
skiegoOśrodka Kultury Fot. UG Olszanka
akademicka, uczniowie szkół podstawowych i średnich, a na
wet przedszkolaki - tegoroczni uczestnicy to chór Grodkovia, Emilia Golec, Aleksandra Szysz
ka, Gracjan Wojciechowski, ze
spół "Work in progress", Julia Joniak, zespół Metronom, Mał
gorzata Kulińska, zespół Kom
batant, Sandra Wąsiel, zespół Akces, Małgorzata Jażwa, zespół Nastolatki, chór Viva la Musica, zespół Krupskie Echo, Daria Ma- ryszczak, chór Cantate Domino, Julia Dota, zespół Sunflowers, zespół Suskie Skowroneczki oraz Nyskie Studio Piosenki.
Jurorzy po wysłuchaniu
wszystkich wykonawców przy
znali Grand Prix Festiwalu dla Małgorzaty Jaźwy (Namysłow
ski Ośrodek Kultury) za wyko
nanie piosenki "Nim wstanie dzień" - Agnieszki Osieckiej (słowa) i Krzysztofa Komedy (muzyka), znanej z filmu "Pra
wo i pięść" Edwarda Skórzew- skiego i Jerzego Hoffmana z 1964 roku.
Jury w składzie: Janina Ko- ronkiewicz, Dorota Hnat, Gra
żyna Kotecka, Paweł Kukiz i Janusz I. Wójcik, podkreśliło wysoki poziom wykonawców, występujących podczas kon
certu laureatów. A sam koncert
odbywał się w miejscu wyjątko
wym - w kościele parafialnym p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Pogorzeli, który jest cennym zabytkowym obiektem na Szlaku Brzeskich Polichro
mii.
Warto wspomnieć, że fi
nał Festiwalu "Tobie Polsko"
poprzedziły eliminacje, pod
czas których wystąpiło aż 620 uczestników z 92 grup i zespo
łów z różnych miejscowości na
szego regionu. Na zakończenie Festiwalu, Monika Jurek, dy
rektor Departamentu Edukacji i Rynku Pracy Urzędu Marszał
kowskiego, odczytała list gra
tulacyjny marszałka Andrzeja Buły do uczestników i organiza
torów Festiwalu, który przeka
zała Anecie Rabczewskiej, wójt gminy Olszanka.
Koncert
upamiętniający 13 grudnia
Już 3 grudnia marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła zaprasza na koncert Stanisławy Celiń
skiej. To wyjątkowe wydarzenie artystyczne, upa miętniające 38 rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.
A
rtystka wystąpi w opolskim Teatrze im. Jana Kochanowskiego z zespołem pod kierownictwem Macieja Murasz- ko. Zaproszenie na koncert otrzymały osoby związane z działalnością opozycyjną, ale będą także bezpłatne wejściówki dla mieszkańców województwa opolskiego.
O wejściówki można pytać od 28 listopada w Departamencie Kultury Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego - w Opolu przy ul. Żeromskiego 3, nr telefonu - 77 44
29 336. Zapraszamy!
STANISŁAWA "
CELIŃSKA
WEKWOCZTWA MARSZALEK 0PM5JTIEM ANOPćEt HLfcA ZAPHASIiZZtSPOtEMfOO KlERCWNlCIWEM
MACIEJA MURASZKO
KONCERT
ItPAMItTHIMAEY 30. ROCZMEE WPROWADZENIA STAtłU WOJENNEGO
Teatr .m :hna IŁorhara.jwr.j; ii’BO w 3 Brudna 2013 r
Zamkowy turniej poetycki opolskich żaków
Od wielu lat, podczas Najazdu Poetów na Zamek Piastów Śląskich w Brzegu, pod trzymywana jest dawna tradycja książę cego dworu, na którym organizowano niegdyś turnieje poetyckie i oratorskie z udziałem żaków Gimnazjum Piastow skiego (Gymnasium Illustre Bregense).
T
ak było i w tym roku, w trakcie XXX - jubileuszowego - najazdu. Teraz w Zamkowym Turnieju Poetyckim biorą udział uczniowie opolskich szkół podstawowych i średnich. W te
gorocznej edycji blisko 50 uczestników recytowa
ło wiersze własnego autorstwa przed jurorami i kompletem publiczności w sali koncertowej brze
skiego zamku.
Jury, złożone z poetów, nauczycieli, przedsta
wicieli forów seniorów i młodzieży Samorządu Województwa Opolskiego, przyznało uczniom liczne nagrody ufundowane m.in. przez marszał
ka województwa opolskiego, burmistrza Brzegu, starostę brzeskiego, dyrektora ZSZ nr 1 w Brze
gu, a także Nagrody Ikara - ufundowane przez poetę Edmunda Borzemskiego i nagrody Forum Seniorów Samorządu Województwa Opolskiego.
W kategorii szkół podstawowych pierwsze miejsce zajęła Julia Owsiak z PSP nr 1 w Brzegu, a wśród uczniów szkół średnich Mateusz Zalew
ski z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Opolu. Na
grody Forum Seniorów Samorządu Województwa
Opolskiego otrzymali: Mateusz Matła z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 w Brzegu oraz Daria Czuruń z PSP nr 1 w Brzegu.
W XXX Jubileuszowym Najeździe Poetów na Zamek Piastów Śląskich w Brzegu uczestniczyli poeci i animatorzy kultury z regionów partner
skich województwa opolskiego - byli m.in. prof.
Maria Tkacziwska, dr Natalia Tkaczyk i Julia Sudus z Iwanofrankiwska (Uniwersytet Przykar- packi), dr Geza Cseby, konsul honorowy RP na Węgrzech, redaktor Zoltan Bobory i prezes Klubu
"Polonia" Andrzej Straszewski z Szekesfeherva- ru, prof. Frantisek Vśetićka z Ołomuńca, Karol Suszka i Stanisław Gawlik z Jabłonkowa-Nawsia (kraj morawsko-śląski). Goście Najazdu uczestni
czyli także w sympozjum na Uniwersytecie Opol
skim, maratonie poetycko-muzycznym w Woje
wódzkiej Bibliotece Publicznej.
Zwieńczeniem imprezy był koncert galowy "30 lat minęło jak jeden dzień" w brzeskim zamku, gdzie zostały zaprezentowane wystawy malar
stwa prof. Moniki Kamińskiej i fotografii Jerzego Stemplewskiego, dokumentującej historię Najaz
dów Poetów. Współorganizatorami festiwalu byli:
Stowarzyszenie Współpracy Polska-Wschód, Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Opolu z Urzędem Marszałkowskim Województwa Opol
skiego oraz Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu i Uniwersytet Opolski.
JIW
SPORT
Seniorów skok po zdrowie
Piotr Wrona
Seniorzy z całego woje wództwa w iście olimpij
skiej atmosferze rywali
zowali ze sobą w licznych konkurencjach sporto wych. III Wojewódzka Olimpiada Sportowa dla Seniorów to sprawdzenie siebie, a co najważniej
sze, wspólna zabawa.
W
hali Stegu Arena kilkadziesiąt drużyn ry
walizowało w licznych dyscyplinach. Wydarzenie na
wiązywało do olimpiady. Nie zabrakło płonącego znicza, fla
gi i uroczystej parady sportow
ców. Skoczek Jacek Wszoła, zdobywca złotego medalu na olimpiadzie w Montrealu, cie
szył się, że tak wiele osób za
interesowanych jest sportem i chce brać w nim czynny udział.
Aktywni seniorzymieli okazję do ćwiczeńsportowych razem z mi strzami olimpijskimi JackiemWszołą i Januszem Trzepizurem
- Warto dbać o zdrowie dba
jąc o kondycję sportową. Ruch daje gwarancję dobrego pozio
mu sprawności, a to pozwala cieszyć się samodzielnością.
Oczywiście poziom olimpijski różni się od tego, który jest do
stępny amatorom, ale jest nie
mniej ważny. Na każdym etapie życia można rozpocząć tre
ningi. A wiele z tutaj obecnych osób regularnie spotyka się i wspólnie trenuje, dba o kondy
cję fizyczną - mówił.
Potwierdzała to Krystyna Białek z Opola. - Należę do
klubu seniorów, tam mamy wie
le możliwości realizacji swoich marzeń. Uwielbiam chodzić z kijkami. Olimpiadę traktuje
my jako zabawę w sport. Dziś wszystko się zmienia. Seniorzy są bardzo sprawni i aktywni - dzieliła się refleksjami.
Do Opola przyjechała rów
nież - po raz kolejny - repre
zentacja z Ołomuńca. - W Cze
chach podobnie jak w Polsce, seniorzy bardzo lubią sport.
U nas popularny jest taniec, rzucanie piłką. Bawimy się po
dobnie jak w Opolu. Również jesteśmy bardzo aktywni - in
formowała Alena Bud^kova.
Sportowiec, a zarazem rad
ny województwa opolskiego, Janusz Trzepizur od lat jest propagatorem zdrowego sty
lu życia wśród mieszkańców regionu. - Jesteśmy w trakcie jubileuszu 100-lecia Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. To
najstarszy związek sportowy w Polsce. Dziś, w trakcie se- niorady propagujemy program
„Skok po zdrowie”. Wszystko się tutaj ze sobą łączy - powie
dział Janusz Trzepizur.
Wicemarszałek wojewódz
twa opolskiego, Roman Kolek, przypominał, że od lat w woje
wództwie w ramach programu
„Opolskie dla rodziny”, seniorzy mają możliwość korzystania z szerokiej gamy wsparcia, od badań medycznych po propo
zycje spędzania wolnego cza
su. - Tutaj zdrowie aż tryska.
Najstarszy uczestnik przyjechał ze Strzelec Opolskich, ma 92 lata! Sprawność zawdzięcza właśnie ruchowi. Wszyscy się tutaj cieszą, że są z sobą, bu
dują pozytywne relacje, rywali
zują w duchu fair play. Ważne, abyśmy zarażali się ich pasją - stwierdzał wicemarszałek Ro
man Kolek.
Opolskie najbardziej sportowe
Według ostatnio opublikowanych w mediach in formacji, Opolskie wygrało sportowy ranking polskich województw. To znaczy, że u nas naj
mocniej zachęca się mieszkańców do uprawiania sportu.
- Wielka rywalizacja województw za nami. Sprawdziliśmy, które z nich dają najlepsze możliwości pasjonatom sportu.
W naszym nowym rankingu sportowym polskich regionów wzięliśmy pod lupę m.in. stadiony, imprezy, siłownie, a nawet sportowe wydatki poszczególnych regionów. Zwycięzcą oka
zało się... województwo opolskie! - piszą autorzy. Jak infor
mują, każdy region był oceniany w kilku kategoriach. Punkty przyznawano za liczbę: klubów sportowych, szkół z co naj
mniej 2 oddziałami sportowymi lub co najmniej 1 oddziałem mistrzostwa sportowego; obiektów sportowych: stadionów, boisk do gier wielkich, obiektów lekkoatletycznych, dużych hal sportowo-widowiskowych i basenów; siłowni i klubów fitness.
Pod uwagę wzięto także odsetek aktywnych sportowo miesz
kańców (na podstawie raportu Multisport Index 2019, opraco
wanego przez Kantar); liczbę sportowych imprez masowych zorganizowanych w 2018 roku oraz wydatków samorządów na kulturę fizyczną i sport w tym czasie.
Źródło: https://50style.pl/sportowy-ranking-wojewodztw/
ZBIGNIEW KUBALAŃCA,
wicemarszałek województwa opolskiego:
- Takie rankingi są powodem do radości, ale jednocześnie dopingują do dalszej pracy. My tyl
ko w tym roku wydaliśmy na różne formy wspierania sportu około 6 milionów złotych z budżetu województwa, a co roku staramy się budować wsparcie finansowe nie mniejsze niż rok wcześniej. Cieszę się, że udaje się nam realizować tak wie
le sportowych projektów. Po sukcesach młodych sportowców sądząc, pieniądze te są wydawane z dobrymi efektami.
Ważne, ile razy wstaniesz
Młodzieżtłumnie wypełniła salę konferencyjną,by posłuchać sportowca, który osiągnął sukces
Sebastian Świderski, siatkarz, prezes ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, inspirował do działania uczniów szkół zawodowych z województwa opolskiego.
T
łum młodzieży wypełnił salę Orła Białego na opolskim Ostrówku - młodzi ludzie ze szkół zawodowych przyjechali ze wszystkich zakątków województwa opolskiego na spotkanie ze znanym sportowcem Sebastianem Świderskim. W ramach projektu „Opolskie szkol
nictwo zawodowe bliżej rynku pracy” 5000 ucz
niów weźmie, bądź bierze już udział, w stażach zawodowych u lokalnych pracodawców, otrzymu
je wsparcie w zakresie doradztwa edukacyjno- -zawodowego, ma możliwość indywidualnych konsultacji z coachem. Spotkanie z Sebastianem Świderskim miało ich zainspirować do dalszej pracy. Sportowiec opowiadał, że jego kariera nie była wcale tak oczywista i na początku nikt nie dawał mu szans na osiągnięcie sukcesu w siat
kówce.
- W moim życiu było dużo punktów zwrot
nych. W dzieciństwie nie brakowało zwątpień, była ciężka praca, dużo wyrzeczeń. Kiedy cho
dziłem do klasy sportowej, nie byłem wybitny.
Przejście do szkoły średniej okazało się skokiem jakościowym, a spotkanie z reprezentacją junio
rów naszego kraju było dla mnie wielką zmianą.
Wtedy zacząłem walczyć i udowodniłem swoje
mu trenerowi i trenerowi kraju, że można wrócić do sportu - mówił Sebastian Świderski.
Przekazał młodzieży motto: nieważne, ile razy upadniesz, ważne ile razy powstaniesz i będziesz walczył dalej. - To jest w dzisiej
szych czasach bardzo ważne, aby się nie pod
dawać i walczyć. Sukces w swoim czasie sam przyjdzie. Każdy, kto chce, jest w stanie poko
nać przeciwności i zwalczyć wszystko. Ciężka praca i zaangażowanie nie tylko w sporcie, ale w życiu, dają szansę na rozwój. Ludzie wolą ludzi zaangażowanych, są oni najbardziej cenni - podkreślał sportowiec.
PW
REGION
Przedszkole, które inspiruje
Piotr Wrona
Zajęcia w przedszkolach w Zawadzkiem będą jesz cze bardziej atrakcyjne.
Zyskają nie tylko najmłod si, ale również nauczycie
le. Program „Przedszko
laki z naszej paki” został dofinansowany z fundu
szy unijnych przez urząd marszałkowski.
tysięcy złotych wart jest pro
jekt, realizo
wany przez dwa przedszkola w Zawadzkiem. Dzięki tym pienią
dzom w Przedszkolu Publicznym nr 2 z Oddziałami Integracyjnymi oraz Przedszkolu Publicznym nr 3 sfinansowane zostaną dodat
kowe zajęcia. Nauczyciele zaś będą mogli skorzystać ze szko
leń i studiów podyplomowych.
Podpisanie umowy poprze
dziło spotkanie z przedszko
lakami, które zaprezentowały swoje umiejętności artystycz
ne. - Dzięki przekazanym
1” ^4 WŁ Ł j
I13fl
I J r JL
pieniądzom będzie możliwe zorganizowanie wielu form edukacyjnych. Prowadzone będą zajęcia z języków obcych, kulinariów, zajęcia senso
ryczne. Przedszkole zostanie wyposażone w nowe sprzęty.
Dzieci będą mogły uczestni
czyć w gimnastyce korekcyjnej, robotyce, warsztatach przyrod
niczych czy zajęciach plastycz
nych. Ciekawostką są warszta
ty kulinarne „Zdrowa kuchnia przedszkolaka”.
- Będziemy również kształ
cili nauczycieli przedszkolnych - zapowiedział członek za
rządu województwa, Szymon Ogłaza, obecny przy podpisa
niu umowy.
W przedszkolu integracyj
nym przebudowany zostanie także podjazd, aby ułatwić dzie
ciom z ograniczeniami rucho
wymi łatwiejszy dojazd i wejście do budynku.
W gminie Zawadzkie dzia
łają cztery przedszkola. - To
integracyjne przoduje w zdoby
waniu dofinansowania unijnego.
Dzięki temu mamy bardzo uroz
maiconą bazę. Teraz otrzymu
jemy pieniądze, które trafią do ponad 150 dzieci. Pozyskując dodatkowe pieniądze, wspiera
my budżet przedszkola. To jest również korzyść dla samorządu - podkreślał burmistrz gminy, Mariusz Stachowski.
Dyrektor przedszkola inte
gracyjnego, Jolanta Momot, zaś cieszy się, że niebawem
jej placówka dysponować bę
dzie rozbudowaną ofertą edu
kacyjną. - Projekty unijne, to inwestowanie w młodego człowieka i rozwijanie w nim różnych kompetencji. Uważa
my, że należy postawić na sze
roki rozwój. Inwestujemy też w naszych nauczycieli, którzy będą mogli skorzystać z oferty studiów podyplomowych, aby dostosować wykształcenie do potrzeb kształcenia integracyj
nego - informowała.
Szymon Ogłaza dodawał, że projekty, których efekty odczu
wają dzieci, szczególnie cieszą:
- To wielka radość. Te kilkaset tysięcy złotych będzie służyło naszym najmłodszym miesz
kańcom. Jestem przekonany, że pomoże im w przyszłości, by mogli zostać kiedyś prymusa
mi. To oni są przyszłością woje
wództwa opolskiego.
Wkład własny przedszkola do projektu wyniósł prawie 58 tysięcy złotych. Sam projekt będzie realizowany do końca kwietnia 2021 roku.
Dziś młodzieżowi liderzy, jutro przywódcy
Chcą być liderami, pra
cować w swoich środowi
skach, wspierać innych i organizować liczne przedsięwzięcia. Teraz uczestniczą w projek
cie „Młodzież gotowa do działania ” , a przed nimi realizacja przygotowa
nych przez nich samych inicjatyw.
W
projekcie bierze udział około 200 młodych osób. Latem na
warsztatach nabywali umie
jętności społecznych, a teraz mogą je sprawdzić w praktyce.
Wzięli udział w konkursie na najlepszą inicjatywę prospo
łeczną - zgłosili 20 pomysłów, które będą realizowane od grudnia do lutego przyszłego roku. W konkursie wyróżniono cztery inicjatywy - zwyciężył projekt „Happy recycling” przy
gotowany przez opolską grupę
„Green Team”, drugie miejsce zdobyła grupa „Strefa wspar
cia” i jej pomysł „Jest Ci źle - idź pobiegaj”, trzecie - pomysł
„Zwiększenie bezpieczeństwa oraz zabawa ze świętym Miko
łajem" grupy „Synków z Macio- wakrza”.
Jak zauważała, dyrektor Biura Dialogu i Partnerstwa
Młodzieżopracowałaprojekty społeczne,które będą realizowane do lutegoprzyszłego roku
Społecznego Urzędu Marszał
kowskiego Barbara Kamińska, pomysły młodzieży były różno
rodne, ale głównie dotyczyły ekologii, współpracy różnych środowisk oraz odczarowywa
nia rzeczywistości. Nie zabrakło też pomysłów związanych z wy
darzeniami sportowymi.
BAWIĄ, UCZĄ, POMAGAJĄ Florian Szemowski z Ma- ciowakrza przyznaje się, że w trakcie warsztatów nauczył się współpracy z innymi. - Nasz projekt polega na prze
szkoleniu chętnych w zakresie udzielania pierwszej pomocy, zorganizujemy również zabawę
mikołajkową. Nauczyliśmy się jak przygotować projekt, a teraz zobaczymy, jak wyjdzie jego re
alizacja - opowiadał.
Aleksandra Serafin jest li
derką projektu, który zakłada posprzątanie zaniedbanych za
kątków Opola. - Stworzyliśmy
„Green Team”, każdy kto będzie chciał wziąć udział w naszej akcji otrzyma worki i rękawiczki. Tak wyposażeni pójdziemy w miej
sca, które wymagają posprząta
nia. Chcemy też stworzyć mapę interaktywną zaśmieconych zakątków Opola - informowała Aleksandra Serafin.
Już dziś na facebookowej grupie „Happy recycling”, każdy
może wskazać miejsce, które wymaga uporządkowania.
MÓWIĄ WSZYSTKIM
„NIE PODDAWAJ SIĘ”
Na problemy wśród swoich rówieśników zwracają uwagę pomysłodawcy projektu „Jest Ci źle - idź pobiegaj”. Młodzież chce bardziej poważnego po
traktowania rówieśników, którzy mają problemy emocjonalne.
Liderka zespołu Marta Skowron zauważała, że w jej otoczeniu jest wiele osób, które mają po
ważne problemy związane z ak
ceptacją samych siebie. - Wielu naszych kolegów i koleżanek nie potrafi poradzić sobie ze
swoimi emocjami. Nie potrafią sobie wytłumaczyć, dlaczego tak się dzieje, a z drugiej wsty
dzą się pójść do psychologa.
Często też słyszą „idź pobie
gaj”, albo „ogarnij się, przejdzie ci” - mówiła Marta Skowron.
Projekt zakłada zaangażowanie dwóch psychologów - jednego szkolnego i drugiego z zewnątrz oraz psychiatry, którzy pomogą w profesjonalnej pomocy. - My tylko chcemy wskazać, że jest taka możliwość, powiedzieć, że może być lepiej - mówiła Marta Skowron.
Wicemarszałek wojewódz
twa opolskiego Zbigniew Kuba- lańca podkreślał, że zarówno warsztaty, jak i opracowanie projektów, to wspaniała szkoła bycia liderem. - Nic nie przy
chodzi z dnia na dzień. Przez ostatnie pół roku uczyliśmy tych młodych ludzi, szkoliliśmy, po
kazywaliśmy możliwości, a oni przenieśli to na swoje środowi
sko. Stali się liderami. Na bazie szkoleń powstały projekty, które teraz będą realizowane. Chce- my, aby wyszli oni ze schema
tów, byli tymi, którzy inspirują innych. Być może wśród tych osób są przyszli politycy, samo
rządowcy - dodawał Zbigniew Kubalańca.
PW
KULTURA
Czy jesteś tolerancyjny?
Karolina Kondracka
Opolski teatr włączył się w dyskusję o tolerancji.
„Czarna skóra, białe ma ski ” to ostatnia premiera na scenie Kochanowskie
go przed rozpoczęciem remontu. Reżyser spek
taklu Wiktor Bagiński zadaje w nim pytania: jak rozumiemy inność? Czy nam przeszkadza? Czy je
steśmy rasistami?
W
iktor Bagiński, student Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie na Wydziale Reżyserii Drama
tu, laureat III edycji konkursu Modelatornia, organizowanego przez Teatr im. Jana Kocha
nowskiego, w swoim projekcie opowiada o korzeniach polskiej ... czarności. W którym wieku miał miejsce pierwszy polsko- -afrykański ślub? W jakim celu do Polski sprowadzano czarno
skórych niewolników? I w koń
cu, czy w naszym społeczeń
stwie określenie „czarny Polak”
ma szansę na występowanie
poza ramami kategorii pewnej anomalii? Tego mogli się do
wiedzieć widzowie spektaklu.
STRACH, AGRESJA, CIEKAWOŚĆ?
CO NAMI KIERUJE?
Reżyser, choć urodził się we Wrocławiu i całe życie miesz
ka w Polsce, swoje korzenie ma też w Nigerii, skąd pocho
dzi jego ojciec. Mama jest na
tomiast Polką. - Jako osoba
czarnoskóra urodzona w Pol
sce doświadczyłem rasizmu.
Jak miałem dwanaście lat, ktoś napisał pod moim blokiem obraźliwy rasistowski napis. Mi
jałem go każdego dnia idąc do szkoły. Także tu, w Opolu, by
łem, jako jedyny z towarzystwa, wylegitymowany na dworcu.
W Krakowie zostałem opluty i kazano mi „uciekać do Afryki”.
Według mnie nie ma jednego obrazu rasizmu, rysują go róż
ne doświadczenia. To przemoc fizyczna, słowna, systemowa - wyjaśnia Wiktor Bagiński.
Mimo tych przykrych doświad
czeń, nie uważa, że Polska jest krajem rasistowskim. Nie miała kolonii, nie była krajem impe
rialistycznym. Pojawiają się na
tomiast jednostkowe przejawy przemocy, ale z każdym rokiem w Polsce jest coraz więcej osób z odmiennym kolorem skóry.
Już teraz około pół miliona.
- Ta sztuka to pewna terapia.
Widz będzie mógł odpowie
dzieć na pytanie: jak ja prak
tykuję pewne rzeczy nieświa
domie związane z rasizmem?
Każdy powinien sobie na to pytanie odpowiedzieć - mówi reżyser. Karol Kossakowski, autor muzyki do spektaklu i jed
nocześnie występujący w sztu
ce aktor przyznaje, że czasem niewinny żart to niejako prze
jaw „rasizmu z szuflady”. - Kto zna kogoś „czarnego”? Jeste
śmy sami biali w towarzystwie, przecież nikt się nie obrazi.
Traktujemy taki żart jako z po
zoru zwyczajną anegdotkę, a nie rasizm - mówi.
HISTORYCZNIE I OSOBIŚCIE
W spektaklu kontekst histo
ryczny przeplata się z osobisty
mi doświadczeniami czarnoskó
rych aktorów. - Budujemy ten kontekst po to, aby pokazać, jak sytuacja takich osób wygląda obecnie - dodaje Wiktor Bagiń
ski. Jak wyjaśnia, tytuł „Czarna skóra, białe maski” nawiązuje do tekstu Frantza Fanona, fran
cuskiego psychiatry, filozofa, niezwykle ważnego dla czarno
skórych Europejczyków. - Ten dość skomplikowany tekst był i jest dla osób czarnoskórych bardzo motywujący. Daje siłę i pozwala budować podmioto
wość - mówi autor spektaklu.
W spektaklu gościnnie gra Sibonisiwe Ndlovu - Suchar- ska. - Mówimy o rzeczach, które się nam zdarzyły. Po ja
kimś czasie możemy się z nich śmiać, lecz wtedy towarzyszyły im ogromne emocje. Odtwa
rzanie tego nie jest też łatwe - przyznaje.
Spektakl można oglądać na deskach Modelatorni od 9 listo
pada.