• Nie Znaleziono Wyników

Opolskie Wiadomości Regionalne : publikacja Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego 2019, nr 8 (173).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Opolskie Wiadomości Regionalne : publikacja Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego 2019, nr 8 (173)."

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

PUBLIKACJA URZĘDU

MARSZAŁKOWSKIEGO WOJEWÓDZTWA

OPOLSKIEGO

EGZEMPLARZ BEZPŁATNY

OPOLSKIE

WIADOMOŚCI

NUMER 8 (173) ISSN-1733-1811 LISTOPAD 2019

REGIONALNE

DBAMY O DZIECI I MAMY °

Piotr Wrona

Badania prenatalne dla kobiet poniżej 35 r. życia, mobilne szkoły rodzenia, porady laktacyjne, opie­

ka położnej, wczesna re ­ habilitacja po porodzie.

To tylko część propozycji skierowanych do mam i najmłodszych. Urząd marszałkowski kontynuu ­ je program poprawiający dostęp do wysokiej jakości usług zdrowotnych i spo ­ łecznych.

P

onad 22 miliony 330 ty­

sięcy złotych, to kolejne unijne pieniądze, które pozwolą kontynuować pro­

gram. Teraz usługi zdrowot­

ne obejmą prawie 17 tysięcy osób. Obok Klinicznego Cen­

trum Ginekologii Położnictwa i Neonatologii w Opolu umowy

10 599

KOBIET DO 35 ROKU ŻYCIA SKORZYSTAŁO DO TEJ PORY Z DARMOWYCH BADAŃ PRENATALNYCH

na kolejne projekty podpisali również: Strzeleckie Centrum Obsługi Biznesu „SCOB” Mar­

cin Rękawek, Szpital Powiato­

wy im. Prałata J. Glowatzkiego w Strzelcach Opolskich oraz Lekarze Ginekolodzy - Mącz­

ka - Spółka partnerska.

Urząd marszałkowski nadal będzie wspierać m.in. specjali­

styczne badania najmłodszych dzieci. Dodatkowo mamy mogą liczyć na fachową opiekę nad noworodkiem i niemowla­

kiem. Instytucje biorące udział w projekcie mogą kupić wypo­

sażenie, związane m.in. z re­

habilitacją. Nadal będą działać mobilne szkoły rodzenia, pro­

wadzone będą badania diag­

nostyczne dla dzieci w celu wczesnego rozpoznania nie­

prawidłowości w ich rozwoju psychoruchowym i wdrożenia odpowiedniej terapii.

- Zapewniamy fachową pomoc, a tym samym dbamy o poczucie bezpieczeństwa opolskich mam. Nasze projekty uzupełniają podstawową opie­

kę medyczną - mówi marsza­

łek województwa opolskiego, Andrzej Buła.

Edward Puchała, dyrektor szpitala matki i dziecka przy­

pomina, że w jego placówce program realizowany jest już od dwóch lat. - To bardzo do­

bry program i cieszę się, że będziemy go kontynuować. Do tej pory skorzystało z niego kil­

kanaście tysięcy osób.

Z licznych badań, porad i konsultacji korzystano bez skierowań oraz bez ponosze­

nia kosztów. W większości przypadków panie zyskiwały spokój, że dziecko rozwija się prawidłowo i jest zdrowe. A gdy wykryto wady rozwojowe - mo­

gliśmy zaproponować konkret­

1

ne rozwiązania. Nowa umowa zapewnia mieszkańcom wo­

jewództwa kontynuację opieki medycznej w zakresie znacznie pełniejszym, niż w innych regio­

nach kraju. Nasi pacjenci mogą z niej korzystać i to jest najważ­

niejsze - podkreśla Edward Pu­

chała.

(2)

SAMORZĄD

Przewozy kolejowe ponad regionami

Violetta Ruszczewska

Podczas sesji sejmiku województwa w dniu 29 października radni podjęli m.in. ważną uchwałę dotyczącą podróży koleją na pogra ­ niczu regionów opolskiego i śląskiego.

U

chwała umożliwia porozumienie województw opolskiego i śląskiego w sprawie kolejowych przewozów pasażerskich. - Nasz region przej­

mie od śląskiego organizację transportu na liniach Kę­

dzierzyn-Koźle - Racibórz oraz Opole - Częstochowa, zaś śląskie będzie obsługiwać linię Kluczbork - Lubli­

niec. To porozumienie będzie obowiązywało podczas

Sesja SejmikuWojewództwa Opolskiegow dniu 29 paź­ dziernika - na pierwszymplanie radni PiS

rozkładu jazdy 2019/2020 - mówił członek zarządu wo­

jewództwa, Szymon Ogłaza.

Granice administracyjne województw niejedno­

krotnie nie uwzględniają wzajemnych relacji spo­

łeczno-gospodarczych pomiędzy gminami leżącymi w województwach ościennych. - Relacje te wymu­

szają określone potrzeby komunikacyjne mieszkań­

ców, a samorząd musi zapewnić ich realizację - pod­

kreślał Szymon Ogłaza.

Stąd np. obsługę trasy Kluczbork-Lubliniec z prze­

dłużeniem do Katowic przejmą Koleje Śląskie. To umożliwi bezpośrednią komunikację z tym miastem mieszkańcom północy naszego regionu. Radni jedno­

głośnie przyjęli tę uchwałę.

Z Rafałem Bartkiem, przewodniczącym Sejmi­

ku Województwa Opol­

skiego, rozmawia Daniel Palimąka

Minął rok, od kiedy prze­

wodniczy Pan sejmikowi. Od początku kadencji uważał Pan, że Sejmik ze swoimi ini­

cjatywami powinien wycho­

dzić na zewnątrz. Co udało się do tej pory?

- Sejmik województwa to lokalny parlament, który podej­

muje uchwały i decyduje o kie­

runkach rozwoju regionu. Ale to także instytucja wysokiego zaufania publicznego i powin­

na z definicji popularyzować wiedzę o samorządzie, budo­

wać tożsamość regionalną,

Podstawą jest informacja i współpraca

upamiętniać historię i ważne postaci regionu. Powinnością sejmiku jest również budowa­

nie podstaw dialogu samorządu województwa z samorządami niższego szczebla. W minio­

nym roku udało się nam zaini­

cjować działania we wszystkich tych aspektach. Teraz trzeba je wzmacniać i rozszerzać, by nie były to tylko wydarzenia incydentalne, ale systemowe.

Lekcje edukacyjne prowadzo­

ne przez pracowników Biura Sejmiku dla młodzieży szkol­

nej, konwent przewodniczących rad gmin i powiatów naszego regionu, czy promowanie barw naszego województwa to fakty, które się już wydarzyły i trwają.

Ale wiedza o samorządzie wśród mieszkańców jest ciągle niedoskonała. Jak to zmienić, by tym samym więk­

sza była aktywność społecz­

na w życiu regionu?

- Edukacja i upowszech­

nianie wiedzy to proces długo­

falowy. Dlatego też duży na­

cisk kładę na to, by młodzież

szkolna miała dostęp do wiedzy przedstawionej w sposób inny, niż w szkole. Kilka szkół sko­

rzystało już z zaproszenia na salę obrad Sejmiku. Tu pracow­

nicy Biura Sejmiku w bardzo przystępny i ciekawy sposób prezentują, jak działa i jakie ma kompetencje samorząd woje­

wództwa. Mało tego, inicjowana jest scenka, na której uczniowie mogą odegrać role radnych, przewodniczącego sejmiku czy marszałka, poznając przy tym proces legislacyjny i jego kon­

sekwencje. Ważnym elemen­

tem popularyzowania wiedzy o samorządzie jest szeroki do­

stęp do informacji o pracy rad­

nych podczas sesji i w okresie między sesjami. Dlatego też m.in. postawiliśmy na informo­

wanie o pracach sejmiku w me­

diach społecznościowych. Nad komunikacją z mieszkańcami nadal będziemy pracować, bo dzisiaj trzeba z informacją do­

cierać do mieszkańców na róż­

ne sposoby. Szczególnie z taką informacją, która nie ma cha­

rakteru sensacyjnego.

Wiele spraw, o których rozmawia i o których decy­

duje sejmik, dotyczy także zaangażowania samorządów gmin i powiatów. Są już pró­

by usystematyzowania tej współpracy ?

- Uruchomiliśmy komu­

nikację i współpracę między przewodniczącymi rad gmin i powiatów z prezydium sejmi­

ku województwa. Efektem tego było pierwsze spotkanie w ra­

mach Konwentu Przewodni­

czących Rad Gmin i Powiatów z Przewodniczącym Sejmiku Województwa Opolskiego. To spotkanie dotyczyło poszerze­

nia wiedzy i rozwiania wątpli­

wości, dotyczących prawnych podstaw prowadzenia sesji, trybu prac całej rady i wymiany dokumentów. Umówiliśmy się, że kolejne spotkania będą bar­

dziej ukierunkowane na sprawy dotyczące problemów trapią­

cych województwo. Ważne, że inicjatywa spotkała się z dużym odzewem ze strony przewodni­

czących, ich aprobatą i będzie kontynuowana.

Bardzo ważna jest dla Pana nasza regionalna tożsa­

mość. Jedną z inicjatyw jest promocja flagi województwa opolskiego.

- Nasze symbole, na­

sze barwy i flaga to atrybu­

ty, które budują regionalną tożsamość, które wspierają integrację wielokulturowej społeczności regionu. Przede wszystkim zaś są to atrybuty, które niezależnie od pocho­

dzenia, poglądów i zapatry­

wań politycznych po prostu łączą, a to już jest wartością samą w sobie w dzisiejszych czasach. Zainteresowanie otrzymaniem flagi i jej promo­

cja poza granicami kraju czy województwa przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. By­

liśmy zmuszeni wprowadzić swoistą listę kolejkową ocze­

kujących na odbiór flagi, a na naszej stronie w mediach społecznościowych co jakiś czas pojawia się zdjęcie fla­

gi z różnych miejsc na całym świecie. Zapewniam, że akcja będzie kontynuowana.

Zmarł Bruno Kosak

Dnia 5 listopada zmarł wieloletni radny województwa Bruno Kosak. Miał 83 lata.

B

runo Kosak z zawodu był nauczycielem, był też radnym trzech kadencji Sejmiku Województwa Opolskiego. Z ra­

mienia Mniejszości Niemieckiej zasiadał w sejmiku od po­

czątku jego działalności w 1998 roku aż do roku 2010.

- Pogodne nastawienie, pomocna dłoń, rozwaga w decyzjach, dar dyplomacji i poczucie humoru to atrybuty, które zawsze pomagały mu w pracy społecznej i działalności publicznej. Taki na zawsze pozosta­

nie w naszej pamięci - mówił przewodniczący sejmiku Rafał Bartek.

Marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła zaś wspomi­

nał, że Bruno Kosaka poznał, kiedy został radnym województwa opolskiego w 2006 roku. - On był już wtedy w sejmiku trzecią kadencję, został przewodniczącym komisji współpracy z zagranicą

i promocji regionu, a mnie radni powierzyli funkcję przewodniczą­

cego komisji polityki regionalnej, gospodarki i turystyki. I właśnie wtedy mogłem liczyć na jego pomoc - pomagał mi odnaleźć się w meandrach sejmikowej pracy, dzielił się swoim bogatym do­

świadczeniem. I co najważniejsze - najpierw słuchał, zawsze był nastawiony na to, żeby poznać zdanie czy opinię drugiego czło­

wieka. To był prawdziwy człowiek dialogu - dodawał marszałek.

Bruno Kosak w 2014 roku otrzymał odznakę „Za zasługi dla Wo­

jewództwa Opolskiego”, zaś w 2016 został odznaczony niemieckim Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RFN. VR

Redakcja: 45-082 Opole,

WIADOMOŚCI

ul. Piastowska 14 p. 182, tel. 77 54 16 590 REGIONALNE

Redaguje zespół: biuro.prasowe@opolskie.pl, www.opolskie.pl Redaktor naczelny: Violetta Ruszczewska

Wydawca: Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego, 45-082 Opole, ul. Piastowska 14.

Zastrzegamy sobie prawo wyboru i skracania tekstów. Materiałów niezamówionych nie zwracamy.

(3)

SPOŁECZEŃSTWO

SKORZYSTA KAŻDE SOŁECTWO

to

MARSZAŁKOWSKA

INICJATYWA SOŁECKA

I I

T opolskie

MARSZAŁEKWojewództwa Opolskiego Andrzej Buła

5000 zł

jednorazowo dla każdego sołectwa w latach 2020-2022

Sięgnij po pieniądze

i zrealizuj swój pomysł!

Sołtysów i rady sołeckie zachęcamy do wsparcia pomysłów:

mieszkańców i

kół gospodyń wiejskich strażaków ochotników i

i i

i rad parafialnych

i i

więcej Informacji na stronie ■ ■ •

www.opolskie.pl

numer telefonu 77 44 29 343 e-mail: solectwa@opolskie.pl

Jak wygląda procedura?

Sołectwo przekazuje spisany pomysł gminie

Gmina wraz z sołectwami decyduje, Ido w pierwszej kolejności otrzyma pieniądze

Wniosek poprzez gminę trafia do Urzędu Marszałkowskiego

I I

w Ciągu trzech lat 5 400 000 zł trafi do wszystkich sołectw w województwie opolskim. Program nie ma charakteru konkursu, a każda gmina będzie miała możliwość decydowania, który z pomysłów zostanie zrealizowany jako pierwszy.

Na zgłoszenia projektów będziemy czekać już w styczniu. To bardzo ambitny plan, ale mam nadzieję, że wspólnie uda się nam go zrealizować.

Marszałkowska Inicjatywa Sołecka to pienią­

dze na projekty dla wszystkich sołectw woje ­ wództwa opolskiego.

- Celem tej nowej inicjatywy jest realizacja przedsię­

wzięć, służących rozwojowi i integracji lokalnych spo­

łeczności w regionie - mówi jej pomysłodawca, mar­

szałek województwa opolskiego Andrzej Buła.

Jak przyjęli ten pomysł sołtysi naszego regionu i li­

derzy wiejscy?

niądze. Już zastanawiamy się, na co je wydać. Uda­

ło nam się bardzo wiele zrobić. Naszym największym utrapieniem jest to, że wieś się wyludnia. Teraz myśli- my o czymś, co będzie magnesem przyciągającym no­

wych mieszkańców.

Mateusz Stróżyk,

lider odnowy wsi z Gąsiorowic:

- To jest bardzo ciekawy pomysł i daje możliwość zdobycia kolejnych pieniędzy. Sama procedura nie spra­

wi trudności, to łatwe pozyskanie fun­

duszy. Można je wykorzystać na różne sposoby. Za­

stanawiamy się, czy spożytkujemy je jako dodatkowe pieniądze do istniejącego projektu czy będziemy re­

alizować coś nowego.

Tadeusz Kaczmarski,

lider odnowy wsi z Goborowic:

- Te finanse pobudzą działalność na wsi. Nam potrzebne są każde pie- Danuta Izydorczyk,

sołtys Starych Siołkowic:

- Bardzo nas cieszą wszelkie ini­

cjatywy obywatelskie. To jeszcze bar­

dziej nas wzmocni i zmobilizuje, żeby przygotować nowe projekty. Realizuje­

my dużo inicjatyw, korzystamy z różnych grantów, na­

sza miejscowość się bardzo zmienia. Marszałkowska Inicjatywa Sołecka jest okazją do rozmów i wysłucha­

nia tego, czego oczekują nasi mieszkańcy.

Grzegorz Kuśmierczyk, sołtys wsi Lipowa:

- Mieszkańcy mogą z tych pie­

niędzy mądrze korzystać i realizo­

wać swoje pomysły. To przyczynia się do wspólnego wypracowywania celów, zaangażowania, jest to też sposób na in­

tegrację, pobudzenie środowiska. Bez takich ini- cjatyw nie byłoby tak dużej motywacji do działania.

Nie każdą gminę stać, żeby wspierać swoje sołe­

ctwo. Marszałkowska Inicjatywa Sołecka to dodat­

kowe pieniądze, które nas wesprą.

Justyna Szmechta, sołtys wsi Górki:

- Marszałkowska Inicjatywa So­

lecka nie nakłada na nas dużych wymagań, nie musimy pisać skom­

plikowanych wniosków. Jest to do zre­

alizowania przez każde sołectwo. To wyjście w naszym kierunku. A my mamy wiele pomysłów, które czekają na realizację. Pieniądze chcemy wydać na coś, co jeszcze bardziej nas zintegruje.

Piotr Mazur,

sołtys wsi Mąkoszyce:

Naszym marzeniem jest miejsce wypoczynku z fontanną, ławeczkami, klombami. To jest jeszcze sprawa do przedyskutowania, ponieważ decyzję w tej sprawie muszą podjąć miesz­

kańcy. Chcemy jeszcze bardziej zadbać o nasze dzieci i najmłodszych. Kiedy są pieniądze, łatwiej o pomysł, co można dzięki nim zrobić.

(4)

OBSZARY WIEJSKIE

Fundusz sołecki pomaga w integracji

Piotr Wrona

Stodoła w Brożcu, altana w Kolejce, ścieżka rekrea ­ cyjna w Nowej Wsi Głub- czyckiej to projekty nagro ­ dzone w ramach konkursu

„Fundusz sołecki - najlep ­ sza inicjatywa” . Nagrody finansowe trafiły również do wyróżnionych.

W

organizowanym przez urząd marszałkow­

ski konkursie wzięły udział sołectwa, które realizo­

wały swoje pomysły, wykorzy­

stując przy tym pieniądze z fun­

duszu sołeckiego.

Zwyciężyło utworzenie miejsca spotkań wiejskich w wyremontowanej stodole w Brożcu w gminie Walce, za co mieszkańcy otrzymali czek na 5 tysięcy złotych. Henryk Szczęśniak z rady sołeckiej nie krył zadowolenia i podkre­

ślał, że to kolejny pomysł, jaki udało się wykonać w miejsco­

wości. - Pieniądze pozwoliły na upiększenie wsi, dbamy

Regionalny laureatkonkursu zgłaszany jest do rywalizacjikrajowej.

W zeszłym roku „Chatka pod Brzozami” z Wojciechowa w gminie Olesnozostała uznanaza najlepszy projekt w Polsce.

Nagrodyfinansowe ufundowaneprzez marszałkawojewództwa trafiły dozwycięzcówi wyróżnionych w konkursie sołectw

■i

sao p

l

o porządek, odnawiamy nasze zabytki, organizujemy spotka­

nia, porządkujemy malownicze przyrodnicze zakątki, które mamy. Najbardziej dumni je­

steśmy z pobliskiego spichle­

rza, w którym mieści się cen­

trum dziedzictwa kulturowego.

Przy stodole zorganizowali­

śmy też miejsce z placem za­

baw dla naszych dzieci - opo­

wiadał Henryk Szczęśniak.

Justyna Pruska z Kolejki w gminie Dobrodzień zazna­

czała, że w życiu wsi biorą udział praktycznie wszyscy mieszkańcy. Cieszą się z na­

grody - 3 tysięcy złotych.

- Mamy miejsce, gdzie się spotykamy, założyliśmy je z własnej inicjatywy. Z nowe­

go funduszu kupiliśmy teraz namiot z ławami, żeby mieć jeszcze więcej miejsca do in­

tegracji czy organizowania jar­

marków świątecznych - infor­

mowała.

Nowa Wieś Głubczycka za­

jęła trzecie miejsce za ścież­

kę odnowy wsi, a tym samym otrzymała czek na 2 tysiące złotych.

- Ścieżka łączy dwie czę­

ści wioski i poprowadzona jest przez uroczą rzeczkę. To bar­

dzo piękne miejsce. Tutaj wol­

ny czas spędzają nie tylko nasi mieszkańcy, ale coraz częściej turyści, a szczególnie rowerzy­

ści - opowiadał Marek Wiciak z rady sołeckiej wsi.

W tegorocznym konkursie czterem miejscowościom przy­

znano wyróżnienia i czeki na 500 złotych. To Boguchwałów z gminy Baborów, gdzie zmo­

dernizowano teren wokół świet­

licy wiejskiej i wybudowano wia­

tę oraz Wierzbięcice z gminy Nysa, gdzie zagospodarowano teren na boisku sportowym.

W Centawie w gminie Jemiel­

nica zorganizowano festyn:

„Wyjdź, przyjdź a zobaczysz, że było warto”, zaś sołectwo Meszno z gminy Otmuchów przygotowało plenerowe miej­

sce spotkań.

Nagrody uczestnikom kon­

kursu wręczał radny woje­

wódzki, Antoni Konopka, któ­

ry zauważał, że opolska wieś pięknieje, a w udoskonalaniu otoczenia pomaga właśnie fun­

dusz sołecki. - Gdyby nie ak­

tywność mieszkańców, to wieś opolska nie byłaby perełką re­

gionu. W naszym województwie wiele sołectw korzysta z fundu­

szu, realizując swoje lokalne pomysły. Pokazują to, co jest piękne w ich miejscowościach.

Najważniejsze jest jednak za­

angażowanie, bez tego nie by­

łoby tak wielu inwestycji - po­

wiedział.

Wspólnie planują i rozwiązują problemy

Violetta Ruszczewska

Południowy Tyrol to wy ­ jątkowo piękne miejsce w Europie, często odwie ­ dzane przez turystów.

Ale to także region, któ­

rego gminy borykają się z problemami, nieobcymi także samorządom opol ­ skim. Kilku liderów opol ­ skich wsi miało okazję zobaczyć, jak sobie z nimi radzą.

P

ołudniowy Tyrol w grani­

cach państwa włoskiego znalazł się niespełna sto lat temu. Większość mieszkań­

ców mówi tu po niemiecku i ten język - wraz z włoskim - ma tu status języka urzędowego.

Właśnie obszary wiejskie tego regionu były celem wyjazdu, zorganizowanego przez Euro­

pejskie Stowarzyszenie Roz­

woju Obszarów Wiejskich i Od­

nowy Wsi ARGE dla członków stowarzyszenia. Wzięli w nim udział także przedstawiciele województwa opolskiego.

Rathaus Municipio

NAJWIĘKSZY PROBLEM - DEPOPULACJA Jedną z odwiedzanych przez nich gmin była niespełna tysięczna gmina Truden, która w roku 2018 została laureatką Europejskiej Nagrody Odnowy Wsi.

Co skłoniło komisję konkur­

sową do wyróżnienia właśnie tej społeczności? Jak mówi bur­

mistrz Michael Epp, to przede wszystkim nagroda za spójną koncepcję zarządzania i pla­

nowania, w której niemałą rolę odgrywają sami mieszkańcy.

- Jednym z naszych najwięk­

szych problemów jest depo- pulacja, dlatego większość sił i środków skupiamy na tym, jak zatrzymać naszych miesz­

kańców - opowiada burmistrz i mówi, że obejmując urząd wyznaczył sobie kilka prioryte­

tów. - Po pierwsze założenie światłowodu i szerokopasmo­

wego internetu dla wszystkich mieszkańców, bo to coś, co może zatrzymać tu młodych. Po drugie, umożliwiliśmy młodym, którzy chcą tu zostać, korzysta­

nie z nieodpłatnego doradztwa

budowlanego. Zależy nam na utrzymaniu tradycyjnej zabudo­

wy, więc oferujemy w tym po­

moc - wylicza.

WSPÓŁDECYDUJĄ NAWET NAJMŁODSI

I wreszcie to, z czego wła­

dze gminy są najbardziej dum­

ne - włączanie mieszkańców, także tych najmłodszych, do współdecydowania o rozwoju gminy. - Zachęcamy do tego już dzieci - mówi z dumą bur­

mistrz Epp. - Powołaliśmy radę dzieci, angażując je, oczywi­

ście pod okiem specjalistów, w prace planistyczne. Efektem tego jest np. plac zabaw, wy­

myślony i zaplanowany przez najmłodszych. Organizujemy także spotkania, które nazy­

wam „kawą z pomysłem”. To spotkania z mieszkańcami przy kawie, podczas których ze specjalistami (architektami czy urbanistami) dyskutujemy i staramy się zaplanować ko­

lejne inwestycje - opowiada burmistrz. Jednym z takich pro­

jektów jest stworzenie wielopo­

koleniowego domu w centrum wsi, w jednym z pustostanów, zakupionych i obecnie zago­

spodarowywanych przez gmi­

nę. - To będzie miejsce, gdzie stworzymy mieszkania dla seniorów, ale także rotacyjne mieszkania dla usamodzielnia­

jących się młodych mieszkań­

ców gminy. I tak z jednej strony zagospodarujemy zniszczony budynek w centrum wsi, z dru­

giej zaś ważne są cele spo­

łeczne tego projektu - mówi Michael Epp.

Liderzy opolskich wsi z za­

interesowaniem przyglądali się tym rozwiązaniom. Magdale­

na Podsada, sołtys Chróściny Opolskiej oraz szef Stowarzy­

szenia Odnowy Wsi Gąsioro- wic, Mateusz Stróżyk, podkre­

ślają, że choć warunki, w jakich żyją mieszkańcy naszych regio­

nów, są nieporównywalne, to w sferze inicjatyw społecznych nie mamy się czego wstydzić.

- A kilka projektów warto pod­

patrzeć i próbować je przysto­

sować do naszych warunków - mówią zgodnie.

(5)

EDUKACJA

W tym roku Prymusami Opolszczyznyzostało aż czterdziestuuczniów szkół zcałego regionu

Piotr Wrona

Najzdolniejsi studenci i doktoranci zostali nagro ­ dzeni stypendiami mar­

szałka, najlepsi uczniowie otrzymali tytuły Prymusa Opolszczyzny. Zaś Profe­

sorem Opoliensis został doktor Paweł Nowak, któ­

ry w swojej pracy nauko ­ wej skupił się na edukacji zdrowotnej.

W

icemarszałek woje­

wództwa opolskiego Roman Kolek nie kryje

satysfakcji, że co roku nagra­

dzane jest tak liczne grono za­

równo uczniów, jak i nauczycieli i pedagogów. - Wyróżniamy nauczycieli, ponieważ dzięki nim budujemy odpowiedni poziom oświaty. Nagradzamy młodzież, bo dzięki niej pokazujemy, że w naszym najmniejszym w Pol-

r *

l|l

H/.I

sce województwie mogą być wielcy. To nagrody nie tylko dla nich, ale również dla rodzi­

ców i nauczycieli. Doceniamy też doktorantów, bo to właśnie oni stanowią o jakości naszych uczelni - mówił.

Czterdziestu uczniów otrzy­

mało nagrodę marszałka woje­

wództwa opolskiego „Prymus Opolszczyzny”. Specjalna na­

groda w tej kategorii trafiła do uczennicy Agaty Książek, która przyznawała, że większość wol­

nego czasu spędza na nauce, bo chce dobrze przygotować się do olimpiad i marzy o tym, żeby studiować w Szkole Głów­

nej Handlowej w Warszawie. - Mimo tego, że bardzo dużo się uczę, sama nauka nie jest dla mnie przymusem. Bardzo lubię zgłębiać swoją wiedzę. Biorę udział w olimpiadach wiedzy ekonomicznej. Poznaję osoby z całej Polski, które podzielają

moją pasję. Tytuł prymusa, to docenienie mojej pracy i prze­

świadczenie, że ciężka praca popłaca - mówiła Agata.

Wśród pedagogów, którzy otrzymali nagrody za osiągnię­

cia w zakresie pracy dydaktycz­

nej znalazła się Anna Zacłona, która na co dzień pracuje w bi­

bliotece pedagogicznej w Opo­

lu. - Nasza biblioteka służy głównie pedagogom, studentom i ludziom, którzy zajmują się edukacją i pedagogiką. Oprócz udostępniania woluminów pro­

wadzimy działalność edukacyj­

ną - mówiła.

W ZDROWYM CIELE ZDROWY DUCH Dr Paweł Nowak z Politech­

niki Opolskiej uzyskał w tym roku tytuł Professora Opoliensis, przyznawany za najlepszą pracę naukową w regionie. Skupił się w niej na badaniach nauczycieli

wychowania fizycznego z całej Polski, wziął pod uwagę zmianę przepisów i reformę oświaty. Te zmiany sprawiły, że nauczyciel wychowania fizycznego jest tak­

że promotorem zdrowia w środo­

wisku szkolnym. - To ważny ty­

Nagroda Professor Opoliensis powędrowałatym razem do dra Pawła Nowaka zPolitechniki Opolskiej

tuł w moim dorobku naukowym.

To praca habilitacyjna, która jest zwieńczeniem mojej wieloletniej działalności.

POLICJANT, KTÓRY PRACĘ POŁĄCZYŁ Z NAUKĄ Wśród doktorantów - sty­

pendystów znalazł się Szymon Poterman, policjant z Nysy.

Swój doktorat pisze na Uniwer­

sytecie Opolskim. Nagroda jest dla niego zachętą do dalszych prac naukowych. Jego zainte­

resowania skupiły się na zba­

daniu źródeł zachowań prze­

stępczych. W pracy doktorskiej rozważa, na ile dzieci z rodzin dysfunkcyjnych jako dorośli ła­

mią prawo i mają skłonności do przestępstwa. - Pracuję zawo­

dowo jako funkcjonariusz pio­

nu kryminalnego. Łączę naukę z praktyką. Jest to temat bardzo mi bliski - mówił.

Pełna lista nagrodzonych na stroniewww.opolskie.pl

Ruszyła Akademia Młodego Bystrzaka

Akademia Młodego Bystrzaka to ciekawa inicjatywa Regional­

nego Zespołu Placó ­ wek Wsparcia Edukacji w Opolu.

A

kademia została powo­

łana, by promować na­

ukę, rozbudzać zaintere­

sowania dzieci, pobudzać ich wyobraźnię i ciekawość oraz zachęcać do myślenia i działa­

nia w celu poznawania świata.

Skierowana jest do dzieci w wie­

ku od 7 do 12 lat. Jej działalność zainaugurowano w październi-

UczestnicyAkademii bardzo żyworeagowali na wszystko, codziałosię podczaszajęć

Fot. RZPWE w Opolu

ku. Zajęcia odbywać się będą w sobotnie przedpołudnia raz w miesiącu niemal przez cały rok szkolny. Na każdy dzień

zajęć przewidziana jest inna dziedzina nauki, a zawsze będą

one pełne ciekawych prelekcji, doświadczeń i eksperymentów.

Regionalny Zespół Placówek Wsparcia Edukacji przygotował w tym roku pierwszą edycję Akademii Młodego Bystrzaka, jednak sądząc po olbrzymim zainteresowaniu rodziców i dzie­

ci, nie jest to edycja ostatnia.

Kalendarz aktywności tworzony będzie na każdy rok akademicki oddzielnie, ale zawsze będą to zajęcia odbywające się w jedną sobotę w miesiącu, zaczynając od października, a na czerwcu kończąc.Większość zajęć od­

będzie się w pracowniach Za­

czarowanego Świata - Centrum Nauki i Eksperymentu w Opolu, ul. Głogowska 36.

Patronat honorowy nad Aka­

demią Młodego Bystrzaka objął marszałek województwa opol­

skiego Andrzej Buła.

Informacji o Akademii MłodegoBystrzaka szukajcie na stronie: https://

rzpwe.opolskie.pl/2019/09/18/akademia-mlodego-bystrzaka-amb-mba/

Lekcja obywatelska

Na zaproszenie przewodniczącego sejmiku Rafała Bartka w sali Orła Białego na Ostrówku pojawiła się młodzież ze Szkoły Podstawowej w Chrząstowicach.

T

o pierwsza z zapowiedzianych przez Rafała Bartka lekcji obywatelskich. Przewodniczący Sejmiku Województwa Opolskiego przekazał uczniom garść informacji na temat swojej pracy, odpowiedzialności za decyzje i powagi sejmiku wo­

jewództwa.

Młodzież dowiedziała się, jak wygląda proces legislacji, jakie są struktura i kompetencje samorządu województwa. Uczniowie mogli też poczuć się jak radni województwa, podczas scenki, związanej z procedowaniem uchwały antysmogowej. DP

Uczniowie z Chrząstowicmieliokazjępoznać z bliska pracę SejmikuWojewództwaOpolskiego

(6)

EDUKACJA OBSZARY WIEJSKIE

Szkoła w Zdzieszowicach kształci chemików

Piotr Wrona

Próbówki, palniki, mie ­ szanki różnych substan­

cji, eksperymenty i super czułe wagi. Świat chemii nie jest obcy uczniom z Zespołu Szkół ze Zdzie­

szowic. Zagłębianiu tajni ­ ków świata nauki pomaga otwarta tam „Strefa che ­ miczna” .

Z

espół Szkół im. Jana Pa­

wła II ze Zdzieszowic sta­

wia na kształcenie przy­

szłych chemików. Nie dziwi więc to, że dyrekcja szkoły postano­

wiła urozmaicić i uatrakcyjnić zajęcia z tego przedmiotu.

SUPER WARUNKI DLA SUPER URZĄDZEŃ Setki próbówek, odczynni­

ki chemiczne, palniki, pipety i urządzenia, jak w prawdziwym laboratorium. Wszystko po to, aby młodzież mogła przeprowa-

„Wsparcie szkolnictwa zawodowego w kluczowychdla regionubran­

żach” to modernizacja idoposażenie pracowni zawodowych w 14 placówkach w całym regionie. Projekt o wartości niemal 30 milionów złotychrealizowany jest przezSamorząd Województwa Opolskiego, miastoOpole i powiaty brzeski,kluczborski, kędzierzyńsko-kozielski, krapkowicki, namysłowski,nyski, oleski,prudnickii strzelecki.

Pracownia chemiczna w zdzieszowickim Zespole Szkół im.Jana Pawła II to laboratorium z prawdziwego zdarzenia

Fot. Starostwo Powiatowe wKrapkowicach

dzać bezpieczne eksperymenty, a zarazem w praktyce pozna­

wać tajniki świata chemii. Szkoła kształci w zawodzie technik ana­

lityk, technik ochrony środowiska, technik technologii chemicznej.

Od przyszłego roku szkolnego chce zaproponować również ści­

sły profil chemiczny. Jak mówi dyrektor szkoły, Małgorzata No- galska, aby zorganizować tak

atrakcyjną dla wszystkich prze­

strzeń, konieczna była przebu­

dowa drugiego piętra szkoły.

Klasy dostosowano do potrzeb laboratorium, pracowni mikrobio­

logicznej, pomieszczenia multi­

medialnego, pokoju odczynników oraz pokój wag. - Jest to bardzo ciekawe pomieszczenie, w któ­

rym znajdują się super czułe urządzenia do pomiarów cięża­

ru. Wymagają one odpowiedniej temperatury, wilgotności i szcze­

gólnych warunków. Z tak specja­

listycznymi wagami można się spotkać jedynie w laboratoriach - cieszy się z wyposażenia dy­

rektor Nogalska.

Obok przygotowano również

„Laboratorium językowe”. Tutaj

uczniowie będą mogli uczyć się branżowego języka obcego.

A to sprawi, że staną się atrak­

cyjnymi pracownikami na rynku pracy. Znajomość języka nie tylko otwiera drzwi zagranicz­

nych firm, ale pozwala również realizować międzynarodowe projekty.

POWRÓT DO KORZENI Dyrektor szkoły przypo­

mina, że szkoła w Zdzieszo­

wicach od samego początku zajmowała się kształceniem specjalistów. Po zmianach w systemie szkolnictwa tra­

dycje te zostały na jakiś czas zapomniane. - Kształcenie w branży chemicznej to nasze korzenie. Gdy szkoła powsta­

wała czterdzieści lat temu, również posiadała nowoczes­

ne laboratoria. Wracamy do tych tradycji. Jest to branża strategiczna. W pobliżu mamy wiele zakładów, w których do­

minuje przemysł chemiczny - podkreśla dyrektor szkoły.

W szkole kształci się obec­

nie 200 uczniów. - Jesteśmy nastawieni na młodzież z ca­

łego województwa. Tym bar­

dziej, że szkoła współpracuje np. z zakładem Arcelor Mittal Poland, jednym z największych pracodawców w województwie.

ROMAN KOLEK, wicemarszałek województwa opolskiego:

- Szkolnictwo zawo­

dowe cieszy się sporą popularnością w woje­

wództwie opolskim. Aby przybliżyć młodym ludziom pracę w nowoczesnych la­

boratoriach, potrzebne są miejsca takie, jak w Zdzie­

szowicach. W naszym re­

gionie realizujemy wiele programów, dzięki którym możliwe jest unowocześ­

nianie szkół czy zagwa­

rantowanie uczniom staży i praktyk w nowoczesnych zakładach. To nasza re­

gionalna polityka wsparcia szkolnictwa zawodowego.

Młodzież odbywa tam praktyki zawodowe i straże - informuje Małgorzata Nogalska.

Uczniowie kształceni są tutaj modułowo. Grupa nie może li­

czyć więcej niż 15 osób. W trak­

cie kształcenia łączy się prakty­

kę z teorią.

Remont i wyposażenie labo­

ratoriów warte milion złotych nie byłoby możliwe bez wsparcia ze strony urzędu marszałkowskie­

go i starostwa powiatowego w Krapkowicach. Większość pieniędzy pochodziła z Regio­

nalnego Programu Operacyj­

nego, a dokładnie z projektu

„Wsparcie szkolnictwa zawodo­

wego w kluczowych dla regionu branżach”.

Monter - zawód poszukiwany

Zespół krapkowickiego Multiserwisu został zwy­

cięzcą VIII Mistrzostw Polski Monterów Izolacji Przemysłowych. Będzie reprezentować Polskę na międzynarodowych zawo ­ dach w Holandii.

M

onterzy to jeden z za­

wodów, który cieszy się ogromnym zapotrzebo­

waniem wśród pracodawców.

Najlepsi mogli sprawdzić swoje umiejętności na mistrzostwach Polski, które odbyły się w Opolu.

Prezes krapkowickiego Multiser- wisu, Marian Siwon, przyznaje, że organizacja zawodów w Opo­

lu nie jest przypadkowa. Z jednej strony chodziło o zachęcenie do zawodu uczniów klas ós­

mych, z drugiej zaś o pokaza­

nie firmom potencjału, jaki tkwi w szkołach zawodowych. - Za­

chęcamy do tego, aby młodzież miała chęć kształcenia się w tym

~ i i

Zawody w Opolu były dobrą okazją do zainteresowania młodzieży kształceniemw tym potrzebnym zawodzie

zawodzie. Tutaj pracy nie da się zastąpić robotem. Potrzebni są nam rzemieślnicy, którzy potra­

fią to robić. Zapotrzebowanie na takich pracowników jest na ca­

łym świecie i są bardzo dobrze opłacani - mówi Marian Siwoń.

W samych zawodach udział wzięło pięć zespołów z całej Polski. Warunkiem było to, aby uczestnicy byli najdalej dwa lata po egzaminie zawodowym. Pre­

zes Polskiego Stowarzyszenia Wykonawców Izolacji Przemysło­

wych, Jerzy Ozdoba podkreśla, że rywalizacja pozwala wyłonić najlepszych monterów. - W 2007 roku zawód ten został oficjalnie uznany. A dziś dramatycznie bra­

kuje specjalistów w tej dziedzinie.

Branża jest bardzo ważna, wpły-

Monter izolacjiprzemysłowej i blacharzto specjalizacje, wktórych kształceni są ucznio­

wieklasy patronackiej zespołu szkół zawodowych zKrapko­ wic. Opiekę nad nią sprawuje Multiserwis, który otworzył przed uczniami drzwi swojej firmy. Firma nie tylko kształci uczniów, ale gwarantujeimza­

trudnienie, nagradza i traktuje partnersko.

wa również na ochronę naszego środowiska - podkreśla.

Członek zarządu wojewódz­

twa opolskiego, Szymon Ogła- za, cieszy się, że zwycięska drużyna pochodzi z Opolszczy­

zny. - Na gratulacje zasługują wszyscy. Dla branży jest to bardzo istotne. Przy okazji mi­

strzostw udało się zachęcić młodych ludzi do rozważenia kształcenia się w tym zawodzie.

Wielkie uznania dla zwycięskiej ekipy Multiserwisu - mówi Szy­

mon Ogłaza.

PW

(7)

REGION

Tworzą wizję wojew ód Z ztwa

Piotr Wrona

Trwają prace nad Strate ­ gią Rozwoju Wojewódz ­ twa Opolskiego. Przygo­

towana została diagnoza regionu. A opolskie sta­

wiane jest przez specjali ­ stów za wzór pod wzglę ­ dem dialogu społecznego w tym procesie. Specjal ­ ną konferencją oficjalnie zainaugurowano kolejne prace nad kierunkami rozwoju regionu.

P

rofesor Uniwersytetu Warszawskiego, Woj­

ciech Dziemianowicz, współtwórca diagnozy woje­

wództwa opolskiego, a zara­

zem ekspert i doradca przy tworzeniu strategii wojewódz­

twa opolskiego, chwalił region za umiejętność współpracy na wszystkich szczeblach. - Do­

ceniam to, że w wojewódz­

twie opolskim już na etapie prac wstępnych rozmawiamy z mieszkańcami, przedsiębior­

cami, otoczeniem biznesu - po to, żeby konsultacje strategii były już tylko formalnością.

To, co jest sednem strategii, tworzone jest przy szerokim zaangażowaniu mieszkańców - podkreślał profesor i mówił, że pod tym względem wyróż­

niamy się na tle całej Polski.

Władze województwa mają chęć słuchania i dyskutowania.

Wojciech Dziemianowicz, jako ekspert zewnętrzny wspierają­

cy proces tworzenia strategii,

Wkonferencji wzięli udział radni województwa,członkowie zespo­ łówroboczych igrupdoradczych, pracujących przy strategii

Profesor WojciechDziemia- nowicz jest ekspertemprzy opracowaniu strategii rozjowu regionu

SZYMON OGŁAZA, członek zarządu województwa opolskiego - Do współpracy nad strategią rozwoju zaprosili­

śmy reprezentantów różnych środowisk i subregionów województwa opolskiego.

To ma być strategia wszyst­

kich mieszkańców regionu, dlatego już od początku włą­

czyliśmy ich w pracę nad tym dokumentem. Przed­

stawiciele wielu środowisk tworzą grupy doradcze, które pracują już od wielu tygodni.

W najbliższych miesiącach planujemy spotkania z rad­

nymi i mieszkańcami, rów­

nież w subregionach.

uważa, że opolskie to region kompaktowy, zróżnicowany kul­

turowo. - Zawsze patrząc na Opolszczyznę biorę pod uwa­

gę jej położenie. Z jednej stro­

ny jest tutaj trudniej przyciągać inwestorów, którzy wybierają duże, sąsiednie metropolie, ale z drugiej strony są też przed­

siębiorcy, którzy szukają in­

nych atutów. Te można znaleźć właśnie tutaj, a dowodzą tego wskaźniki gospodarcze. Nie odbywa się to jednak bez du­

żego wysiłku - zaznaczał.

Atutem województwa jest kapitał społeczny. - Tutaj po­

trzebne jest dalsze rozwijanie współpracy z sektorem eduka-

cji. Kształcące się w regionie osoby powinny brać pod uwa­

gę dominujące w wojewódz­

twie specyficzne branże - mó­

wił Wojciech Dziemianowicz dodając, że region powinien pracować nad rozwojem, tak jak obecnie, w ramach subre­

gionów.

Marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła oce­

nił, że atutem województwa jest umiejętność współpracy wszystkich środowisk. - Chcie- libyśmy, aby w tym dokumen­

cie znalazły się doświadczenia i refleksje praktyczne. Tworząc go należy w umiejętny sposób zawrzeć w nim to, co ważne jest dla mieszkańców. Chciał- bym, aby strategia była tak napisana, aby każdy znalazł tam cząstkę siebie. Ważne są nasze doświadczenia, abyśmy nie popełniali błędów i potrafili zmierzyć się z dużymi sąsia­

dami, znaleźli to, co jest uni­

katowe w naszym wojewódz­

twie - mówił marszałek. - Im będziemy mocniejsi w naszych pomysłach i przekonaniach, tym bardziej będziemy sku­

teczni i atrakcyjni. Bardzo waż­

na jest komunikacja i dialog partycypacyjny. Z tego rodzą się nowe pomysły i idee - pod­

kreślał Andrzej Buła.

Strategia Rozwoju Woje­

wództwa Opolskiego 2030 za­

prezentowana zostanie na sesji sejmiku w grudniu 2020 roku.

STRATEGIA ROZWOJU WOJEWÓDZTWA OPOLSKIEGO DO 2030 ROKU

i Uczestnictwospołeczne na każdym etapie tworzeniadokumentu

i Zaangażowani w pracę są: Zarząd Województwa Opolskiego, radni województwa, zespoły robocze, grupy doradcze

i Pierwszy, wstępny projekt strategii dokońcaI kwartału 2020roku

i Prezentacja dokumentu na sesjiSejmikuWojewództwa Opolskiego wgrudniu 2020 roku

Kontakt do koordynatora prac- Departamentu Polityki Regionalnej i Przestrzennej UMWO: srwo_2030@opolskie.pl

Targi Funduszy Europejskich

- zapraszamy już 30 listopada!

Już 30 listopada, w samo południe, zapraszamy Państwa do opolskiego Centrum Wystawienniczo- -Kongresowego na Targi Funduszy Europejskich.

Wstęp wolny!

N

a Targach przewidujemy wiele atrakcji. Na dzieci będą czekały różnorodne konkursy, warsztaty i animacje.

Seniorzy będą mogli skorzystać z bezpłatnych badań.

Instytucje i firmy, korzystające z funduszy unijnych, będą miały swoje stoiska i tam będzie można sprawdzić, jak efektyw­

nie wykorzystujemy w regionie tę unijną pomoc.

A dla wszystkich chętnych o godzinie 16.00 zagra i zaśpie­

wa zespół MY3.

Ale uwaga! Liczba miejsc na koncert jest ograniczona, więc warto przyjść na Targi wcześniej i tam odebrać bez­

płatne wejściówki. Zapraszamy!

TARGI Funduszy Europejskich

• warsztaty, konkursy i animacje dla dzieci

• badania dla seniorów

• stoiska beneficjentów

Funduszy Europejskich BEZPŁATNY

Unia Europejska Europejski a FuntKjBZł StnkturalnaiInwastytyjna

Ą OPOLSKIE

Projektwspółfinansowany przez Unię Europejską ześrodków Europejskiego Funduszu Społecznego oraz środków budżetu województwa opolskiego w ramach pomocy technicznej Regionalnego ProgramuOperacyjnego Województwa Opolskiego na lata 2014-2020

(8)

SPOŁECZEŃSTWO

Patriotycznie i muzycznie

Janusz I.Wójcik

W tym roku, w przeddzień Narodowego Święta Nie ­ podległości, odbył się w Olszance XXIV Woje­

wódzki Festiwal Pieśni Pa ­ triotycznej "Tobie Polsko ” . Imprezę patronatem ho­

norowym objął Marszałek Województwa Opolskiego.

W

koncercie laureatów Festiwalu wystąpiło 22 wykonawców, a wśród nich soliści, chóry, zespoły wo­

kalno-instrumentalne. Byli to zarówno seniorzy, jak i młodzież

Grand Prix zdobyła w tym roku MałgorzataJaźwa z Namysłow­

skiegoOśrodka Kultury Fot. UG Olszanka

akademicka, uczniowie szkół podstawowych i średnich, a na­

wet przedszkolaki - tegoroczni uczestnicy to chór Grodkovia, Emilia Golec, Aleksandra Szysz­

ka, Gracjan Wojciechowski, ze­

spół "Work in progress", Julia Joniak, zespół Metronom, Mał­

gorzata Kulińska, zespół Kom­

batant, Sandra Wąsiel, zespół Akces, Małgorzata Jażwa, zespół Nastolatki, chór Viva la Musica, zespół Krupskie Echo, Daria Ma- ryszczak, chór Cantate Domino, Julia Dota, zespół Sunflowers, zespół Suskie Skowroneczki oraz Nyskie Studio Piosenki.

Jurorzy po wysłuchaniu

wszystkich wykonawców przy­

znali Grand Prix Festiwalu dla Małgorzaty Jaźwy (Namysłow­

ski Ośrodek Kultury) za wyko­

nanie piosenki "Nim wstanie dzień" - Agnieszki Osieckiej (słowa) i Krzysztofa Komedy (muzyka), znanej z filmu "Pra­

wo i pięść" Edwarda Skórzew- skiego i Jerzego Hoffmana z 1964 roku.

Jury w składzie: Janina Ko- ronkiewicz, Dorota Hnat, Gra­

żyna Kotecka, Paweł Kukiz i Janusz I. Wójcik, podkreśliło wysoki poziom wykonawców, występujących podczas kon­

certu laureatów. A sam koncert

odbywał się w miejscu wyjątko­

wym - w kościele parafialnym p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Pogorzeli, który jest cennym zabytkowym obiektem na Szlaku Brzeskich Polichro­

mii.

Warto wspomnieć, że fi­

nał Festiwalu "Tobie Polsko"

poprzedziły eliminacje, pod­

czas których wystąpiło aż 620 uczestników z 92 grup i zespo­

łów z różnych miejscowości na­

szego regionu. Na zakończenie Festiwalu, Monika Jurek, dy­

rektor Departamentu Edukacji i Rynku Pracy Urzędu Marszał­

kowskiego, odczytała list gra­

tulacyjny marszałka Andrzeja Buły do uczestników i organiza­

torów Festiwalu, który przeka­

zała Anecie Rabczewskiej, wójt gminy Olszanka.

Koncert

upamiętniający 13 grudnia

Już 3 grudnia marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła zaprasza na koncert Stanisławy Celiń­

skiej. To wyjątkowe wydarzenie artystyczne, upa ­ miętniające 38 rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.

A

rtystka wystąpi w opolskim Teatrze im. Jana Kochanow­

skiego z zespołem pod kierownictwem Macieja Murasz- ko. Zaproszenie na koncert otrzymały osoby związane z działalnością opozycyjną, ale będą także bezpłatne wejściówki dla mieszkańców województwa opolskiego.

O wejściówki można pytać od 28 listopada w Departamencie Kultury Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego - w Opolu przy ul. Żeromskiego 3, nr telefonu - 77 44

29 336. Zapraszamy!

STANISŁAWA "

CELIŃSKA

WEKWOCZTWA MARSZALEK 0PM5JTIEM ANOPćEt HLfcA ZAPHASIi

ZZtSPOtEMfOO KlERCWNlCIWEM

MACIEJA MURASZKO

KONCERT

ItPAMItTHIMAEY 30. ROCZMEE WPROWADZENIA STAtłU WOJENNEGO

Teatr .m :hna IŁorhara.jwr.j; ii’BO w 3 Brudna 2013 r

Zamkowy turniej poetycki opolskich żaków

Od wielu lat, podczas Najazdu Poetów na Zamek Piastów Śląskich w Brzegu, pod ­ trzymywana jest dawna tradycja książę ­ cego dworu, na którym organizowano niegdyś turnieje poetyckie i oratorskie z udziałem żaków Gimnazjum Piastow ­ skiego (Gymnasium Illustre Bregense).

T

ak było i w tym roku, w trakcie XXX - jubi­

leuszowego - najazdu. Teraz w Zamkowym Turnieju Poetyckim biorą udział uczniowie opolskich szkół podstawowych i średnich. W te­

gorocznej edycji blisko 50 uczestników recytowa­

ło wiersze własnego autorstwa przed jurorami i kompletem publiczności w sali koncertowej brze­

skiego zamku.

Jury, złożone z poetów, nauczycieli, przedsta­

wicieli forów seniorów i młodzieży Samorządu Województwa Opolskiego, przyznało uczniom liczne nagrody ufundowane m.in. przez marszał­

ka województwa opolskiego, burmistrza Brzegu, starostę brzeskiego, dyrektora ZSZ nr 1 w Brze­

gu, a także Nagrody Ikara - ufundowane przez poetę Edmunda Borzemskiego i nagrody Forum Seniorów Samorządu Województwa Opolskiego.

W kategorii szkół podstawowych pierwsze miejsce zajęła Julia Owsiak z PSP nr 1 w Brzegu, a wśród uczniów szkół średnich Mateusz Zalew­

ski z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Opolu. Na­

grody Forum Seniorów Samorządu Województwa

Opolskiego otrzymali: Mateusz Matła z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 w Brzegu oraz Daria Czuruń z PSP nr 1 w Brzegu.

W XXX Jubileuszowym Najeździe Poetów na Zamek Piastów Śląskich w Brzegu uczestniczyli poeci i animatorzy kultury z regionów partner­

skich województwa opolskiego - byli m.in. prof.

Maria Tkacziwska, dr Natalia Tkaczyk i Julia Sudus z Iwanofrankiwska (Uniwersytet Przykar- packi), dr Geza Cseby, konsul honorowy RP na Węgrzech, redaktor Zoltan Bobory i prezes Klubu

"Polonia" Andrzej Straszewski z Szekesfeherva- ru, prof. Frantisek Vśetićka z Ołomuńca, Karol Suszka i Stanisław Gawlik z Jabłonkowa-Nawsia (kraj morawsko-śląski). Goście Najazdu uczestni­

czyli także w sympozjum na Uniwersytecie Opol­

skim, maratonie poetycko-muzycznym w Woje­

wódzkiej Bibliotece Publicznej.

Zwieńczeniem imprezy był koncert galowy "30 lat minęło jak jeden dzień" w brzeskim zamku, gdzie zostały zaprezentowane wystawy malar­

stwa prof. Moniki Kamińskiej i fotografii Jerzego Stemplewskiego, dokumentującej historię Najaz­

dów Poetów. Współorganizatorami festiwalu byli:

Stowarzyszenie Współpracy Polska-Wschód, Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Opolu z Urzędem Marszałkowskim Województwa Opol­

skiego oraz Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu i Uniwersytet Opolski.

JIW

(9)

SPORT

Seniorów skok po zdrowie

Piotr Wrona

Seniorzy z całego woje ­ wództwa w iście olimpij­

skiej atmosferze rywali­

zowali ze sobą w licznych konkurencjach sporto ­ wych. III Wojewódzka Olimpiada Sportowa dla Seniorów to sprawdzenie siebie, a co najważniej­

sze, wspólna zabawa.

W

hali Stegu Arena kil­

kadziesiąt drużyn ry­

walizowało w licznych dyscyplinach. Wydarzenie na­

wiązywało do olimpiady. Nie zabrakło płonącego znicza, fla­

gi i uroczystej parady sportow­

ców. Skoczek Jacek Wszoła, zdobywca złotego medalu na olimpiadzie w Montrealu, cie­

szył się, że tak wiele osób za­

interesowanych jest sportem i chce brać w nim czynny udział.

Aktywni seniorzymieli okazję do ćwiczeńsportowych razem z mi­ strzami olimpijskimi JackiemWszołą i Januszem Trzepizurem

- Warto dbać o zdrowie dba­

jąc o kondycję sportową. Ruch daje gwarancję dobrego pozio­

mu sprawności, a to pozwala cieszyć się samodzielnością.

Oczywiście poziom olimpijski różni się od tego, który jest do­

stępny amatorom, ale jest nie­

mniej ważny. Na każdym etapie życia można rozpocząć tre­

ningi. A wiele z tutaj obecnych osób regularnie spotyka się i wspólnie trenuje, dba o kondy­

cję fizyczną - mówił.

Potwierdzała to Krystyna Białek z Opola. - Należę do

klubu seniorów, tam mamy wie­

le możliwości realizacji swoich marzeń. Uwielbiam chodzić z kijkami. Olimpiadę traktuje­

my jako zabawę w sport. Dziś wszystko się zmienia. Seniorzy są bardzo sprawni i aktywni - dzieliła się refleksjami.

Do Opola przyjechała rów­

nież - po raz kolejny - repre­

zentacja z Ołomuńca. - W Cze­

chach podobnie jak w Polsce, seniorzy bardzo lubią sport.

U nas popularny jest taniec, rzucanie piłką. Bawimy się po­

dobnie jak w Opolu. Również jesteśmy bardzo aktywni - in­

formowała Alena Bud^kova.

Sportowiec, a zarazem rad­

ny województwa opolskiego, Janusz Trzepizur od lat jest propagatorem zdrowego sty­

lu życia wśród mieszkańców regionu. - Jesteśmy w trakcie jubileuszu 100-lecia Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. To

najstarszy związek sportowy w Polsce. Dziś, w trakcie se- niorady propagujemy program

„Skok po zdrowie”. Wszystko się tutaj ze sobą łączy - powie­

dział Janusz Trzepizur.

Wicemarszałek wojewódz­

twa opolskiego, Roman Kolek, przypominał, że od lat w woje­

wództwie w ramach programu

„Opolskie dla rodziny”, seniorzy mają możliwość korzystania z szerokiej gamy wsparcia, od badań medycznych po propo­

zycje spędzania wolnego cza­

su. - Tutaj zdrowie aż tryska.

Najstarszy uczestnik przyjechał ze Strzelec Opolskich, ma 92 lata! Sprawność zawdzięcza właśnie ruchowi. Wszyscy się tutaj cieszą, że są z sobą, bu­

dują pozytywne relacje, rywali­

zują w duchu fair play. Ważne, abyśmy zarażali się ich pasją - stwierdzał wicemarszałek Ro­

man Kolek.

Opolskie najbardziej sportowe

Według ostatnio opublikowanych w mediach in ­ formacji, Opolskie wygrało sportowy ranking polskich województw. To znaczy, że u nas naj­

mocniej zachęca się mieszkańców do uprawiania sportu.

- Wielka rywalizacja województw za nami. Sprawdziliśmy, które z nich dają najlepsze możliwości pasjonatom sportu.

W naszym nowym rankingu sportowym polskich regionów wzięliśmy pod lupę m.in. stadiony, imprezy, siłownie, a nawet sportowe wydatki poszczególnych regionów. Zwycięzcą oka­

zało się... województwo opolskie! - piszą autorzy. Jak infor­

mują, każdy region był oceniany w kilku kategoriach. Punkty przyznawano za liczbę: klubów sportowych, szkół z co naj­

mniej 2 oddziałami sportowymi lub co najmniej 1 oddziałem mistrzostwa sportowego; obiektów sportowych: stadionów, boisk do gier wielkich, obiektów lekkoatletycznych, dużych hal sportowo-widowiskowych i basenów; siłowni i klubów fitness.

Pod uwagę wzięto także odsetek aktywnych sportowo miesz­

kańców (na podstawie raportu Multisport Index 2019, opraco­

wanego przez Kantar); liczbę sportowych imprez masowych zorganizowanych w 2018 roku oraz wydatków samorządów na kulturę fizyczną i sport w tym czasie.

Źródło: https://50style.pl/sportowy-ranking-wojewodztw/

ZBIGNIEW KUBALAŃCA,

wicemarszałek województwa opolskiego:

- Takie rankingi są powodem do radości, ale jednocześnie dopingują do dalszej pracy. My tyl­

ko w tym roku wydaliśmy na różne formy wspierania sportu około 6 milionów złotych z budżetu województwa, a co roku staramy się budować wsparcie finansowe nie mniejsze niż rok wcześniej. Cieszę się, że udaje się nam realizować tak wie­

le sportowych projektów. Po sukcesach młodych sportowców sądząc, pieniądze te są wydawane z dobrymi efektami.

Ważne, ile razy wstaniesz

Młodzieżtłumnie wypełniła salę konferencyjną,by posłuchać sportowca, który osiągnął sukces

Sebastian Świderski, siatkarz, prezes ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, inspirował do działania uczniów szkół zawodowych z województwa opolskiego.

T

łum młodzieży wypełnił salę Orła Białego na opolskim Ostrówku - młodzi ludzie ze szkół zawodowych przyjechali ze wszyst­

kich zakątków województwa opolskiego na spotkanie ze znanym sportowcem Sebastianem Świderskim. W ramach projektu „Opolskie szkol­

nictwo zawodowe bliżej rynku pracy” 5000 ucz­

niów weźmie, bądź bierze już udział, w stażach zawodowych u lokalnych pracodawców, otrzymu­

je wsparcie w zakresie doradztwa edukacyjno- -zawodowego, ma możliwość indywidualnych konsultacji z coachem. Spotkanie z Sebastianem Świderskim miało ich zainspirować do dalszej pracy. Sportowiec opowiadał, że jego kariera nie była wcale tak oczywista i na początku nikt nie dawał mu szans na osiągnięcie sukcesu w siat­

kówce.

- W moim życiu było dużo punktów zwrot­

nych. W dzieciństwie nie brakowało zwątpień, była ciężka praca, dużo wyrzeczeń. Kiedy cho­

dziłem do klasy sportowej, nie byłem wybitny.

Przejście do szkoły średniej okazało się skokiem jakościowym, a spotkanie z reprezentacją junio­

rów naszego kraju było dla mnie wielką zmianą.

Wtedy zacząłem walczyć i udowodniłem swoje­

mu trenerowi i trenerowi kraju, że można wrócić do sportu - mówił Sebastian Świderski.

Przekazał młodzieży motto: nieważne, ile razy upadniesz, ważne ile razy powstaniesz i będziesz walczył dalej. - To jest w dzisiej­

szych czasach bardzo ważne, aby się nie pod­

dawać i walczyć. Sukces w swoim czasie sam przyjdzie. Każdy, kto chce, jest w stanie poko­

nać przeciwności i zwalczyć wszystko. Ciężka praca i zaangażowanie nie tylko w sporcie, ale w życiu, dają szansę na rozwój. Ludzie wolą ludzi zaangażowanych, są oni najbardziej cenni - podkreślał sportowiec.

PW

(10)

REGION

Przedszkole, które inspiruje

Piotr Wrona

Zajęcia w przedszkolach w Zawadzkiem będą jesz ­ cze bardziej atrakcyjne.

Zyskają nie tylko najmłod ­ si, ale również nauczycie­

le. Program „Przedszko­

laki z naszej paki” został dofinansowany z fundu­

szy unijnych przez urząd marszałkowski.

tysięcy złotych wart jest pro­

jekt, realizo­

wany przez dwa przedszkola w Zawadzkiem. Dzięki tym pienią­

dzom w Przedszkolu Publicznym nr 2 z Oddziałami Integracyjnymi oraz Przedszkolu Publicznym nr 3 sfinansowane zostaną dodat­

kowe zajęcia. Nauczyciele zaś będą mogli skorzystać ze szko­

leń i studiów podyplomowych.

Podpisanie umowy poprze­

dziło spotkanie z przedszko­

lakami, które zaprezentowały swoje umiejętności artystycz­

ne. - Dzięki przekazanym

1 ^4 Ł j

I13fl

I J r JL

pieniądzom będzie możliwe zorganizowanie wielu form edukacyjnych. Prowadzone będą zajęcia z języków obcych, kulinariów, zajęcia senso­

ryczne. Przedszkole zostanie wyposażone w nowe sprzęty.

Dzieci będą mogły uczestni­

czyć w gimnastyce korekcyjnej, robotyce, warsztatach przyrod­

niczych czy zajęciach plastycz­

nych. Ciekawostką są warszta­

ty kulinarne „Zdrowa kuchnia przedszkolaka”.

- Będziemy również kształ­

cili nauczycieli przedszkolnych - zapowiedział członek za­

rządu województwa, Szymon Ogłaza, obecny przy podpisa­

niu umowy.

W przedszkolu integracyj­

nym przebudowany zostanie także podjazd, aby ułatwić dzie­

ciom z ograniczeniami rucho­

wymi łatwiejszy dojazd i wejście do budynku.

W gminie Zawadzkie dzia­

łają cztery przedszkola. - To

integracyjne przoduje w zdoby­

waniu dofinansowania unijnego.

Dzięki temu mamy bardzo uroz­

maiconą bazę. Teraz otrzymu­

jemy pieniądze, które trafią do ponad 150 dzieci. Pozyskując dodatkowe pieniądze, wspiera­

my budżet przedszkola. To jest również korzyść dla samorządu - podkreślał burmistrz gminy, Mariusz Stachowski.

Dyrektor przedszkola inte­

gracyjnego, Jolanta Momot, zaś cieszy się, że niebawem

jej placówka dysponować bę­

dzie rozbudowaną ofertą edu­

kacyjną. - Projekty unijne, to inwestowanie w młodego człowieka i rozwijanie w nim różnych kompetencji. Uważa­

my, że należy postawić na sze­

roki rozwój. Inwestujemy też w naszych nauczycieli, którzy będą mogli skorzystać z oferty studiów podyplomowych, aby dostosować wykształcenie do potrzeb kształcenia integracyj­

nego - informowała.

Szymon Ogłaza dodawał, że projekty, których efekty odczu­

wają dzieci, szczególnie cieszą:

- To wielka radość. Te kilkaset tysięcy złotych będzie służyło naszym najmłodszym miesz­

kańcom. Jestem przekonany, że pomoże im w przyszłości, by mogli zostać kiedyś prymusa­

mi. To oni są przyszłością woje­

wództwa opolskiego.

Wkład własny przedszkola do projektu wyniósł prawie 58 tysięcy złotych. Sam projekt będzie realizowany do końca kwietnia 2021 roku.

Dziś młodzieżowi liderzy, jutro przywódcy

Chcą być liderami, pra­

cować w swoich środowi­

skach, wspierać innych i organizować liczne przedsięwzięcia. Teraz uczestniczą w projek­

cie „Młodzież gotowa do działania ” , a przed nimi realizacja przygotowa­

nych przez nich samych inicjatyw.

W

projekcie bierze udział około 200 mło­

dych osób. Latem na

warsztatach nabywali umie­

jętności społecznych, a teraz mogą je sprawdzić w praktyce.

Wzięli udział w konkursie na najlepszą inicjatywę prospo­

łeczną - zgłosili 20 pomysłów, które będą realizowane od grudnia do lutego przyszłego roku. W konkursie wyróżniono cztery inicjatywy - zwyciężył projekt „Happy recycling” przy­

gotowany przez opolską grupę

„Green Team”, drugie miejsce zdobyła grupa „Strefa wspar­

cia” i jej pomysł „Jest Ci źle - idź pobiegaj”, trzecie - pomysł

„Zwiększenie bezpieczeństwa oraz zabawa ze świętym Miko­

łajem" grupy „Synków z Macio- wakrza”.

Jak zauważała, dyrektor Biura Dialogu i Partnerstwa

Młodzieżopracowałaprojekty społeczne,które będą realizowane do lutegoprzyszłego roku

Społecznego Urzędu Marszał­

kowskiego Barbara Kamińska, pomysły młodzieży były różno­

rodne, ale głównie dotyczyły ekologii, współpracy różnych środowisk oraz odczarowywa­

nia rzeczywistości. Nie zabrakło też pomysłów związanych z wy­

darzeniami sportowymi.

BAWIĄ, UCZĄ, POMAGAJĄ Florian Szemowski z Ma- ciowakrza przyznaje się, że w trakcie warsztatów nauczył się współpracy z innymi. - Nasz projekt polega na prze­

szkoleniu chętnych w zakresie udzielania pierwszej pomocy, zorganizujemy również zabawę

mikołajkową. Nauczyliśmy się jak przygotować projekt, a teraz zobaczymy, jak wyjdzie jego re­

alizacja - opowiadał.

Aleksandra Serafin jest li­

derką projektu, który zakłada posprzątanie zaniedbanych za­

kątków Opola. - Stworzyliśmy

„Green Team”, każdy kto będzie chciał wziąć udział w naszej akcji otrzyma worki i rękawiczki. Tak wyposażeni pójdziemy w miej­

sca, które wymagają posprząta­

nia. Chcemy też stworzyć mapę interaktywną zaśmieconych zakątków Opola - informowała Aleksandra Serafin.

Już dziś na facebookowej grupie „Happy recycling”, każdy

może wskazać miejsce, które wymaga uporządkowania.

MÓWIĄ WSZYSTKIM

„NIE PODDAWAJ SIĘ”

Na problemy wśród swoich rówieśników zwracają uwagę pomysłodawcy projektu „Jest Ci źle - idź pobiegaj”. Młodzież chce bardziej poważnego po­

traktowania rówieśników, którzy mają problemy emocjonalne.

Liderka zespołu Marta Skowron zauważała, że w jej otoczeniu jest wiele osób, które mają po­

ważne problemy związane z ak­

ceptacją samych siebie. - Wielu naszych kolegów i koleżanek nie potrafi poradzić sobie ze

swoimi emocjami. Nie potrafią sobie wytłumaczyć, dlaczego tak się dzieje, a z drugiej wsty­

dzą się pójść do psychologa.

Często też słyszą „idź pobie­

gaj”, albo „ogarnij się, przejdzie ci” - mówiła Marta Skowron.

Projekt zakłada zaangażowanie dwóch psychologów - jednego szkolnego i drugiego z zewnątrz oraz psychiatry, którzy pomogą w profesjonalnej pomocy. - My tylko chcemy wskazać, że jest taka możliwość, powiedzieć, że może być lepiej - mówiła Marta Skowron.

Wicemarszałek wojewódz­

twa opolskiego Zbigniew Kuba- lańca podkreślał, że zarówno warsztaty, jak i opracowanie projektów, to wspaniała szkoła bycia liderem. - Nic nie przy­

chodzi z dnia na dzień. Przez ostatnie pół roku uczyliśmy tych młodych ludzi, szkoliliśmy, po­

kazywaliśmy możliwości, a oni przenieśli to na swoje środowi­

sko. Stali się liderami. Na bazie szkoleń powstały projekty, które teraz będą realizowane. Chce- my, aby wyszli oni ze schema­

tów, byli tymi, którzy inspirują innych. Być może wśród tych osób są przyszli politycy, samo­

rządowcy - dodawał Zbigniew Kubalańca.

PW

(11)

KULTURA

Czy jesteś tolerancyjny?

Karolina Kondracka

Opolski teatr włączył się w dyskusję o tolerancji.

„Czarna skóra, białe ma ­ ski ” to ostatnia premiera na scenie Kochanowskie­

go przed rozpoczęciem remontu. Reżyser spek­

taklu Wiktor Bagiński zadaje w nim pytania: jak rozumiemy inność? Czy nam przeszkadza? Czy je­

steśmy rasistami?

W

iktor Bagiński, student Akademii Sztuk Tea­

tralnych w Krakowie na Wydziale Reżyserii Drama­

tu, laureat III edycji konkursu Modelatornia, organizowanego przez Teatr im. Jana Kocha­

nowskiego, w swoim projekcie opowiada o korzeniach polskiej ... czarności. W którym wieku miał miejsce pierwszy polsko- -afrykański ślub? W jakim celu do Polski sprowadzano czarno­

skórych niewolników? I w koń­

cu, czy w naszym społeczeń­

stwie określenie „czarny Polak”

ma szansę na występowanie

poza ramami kategorii pewnej anomalii? Tego mogli się do­

wiedzieć widzowie spektaklu.

STRACH, AGRESJA, CIEKAWOŚĆ?

CO NAMI KIERUJE?

Reżyser, choć urodził się we Wrocławiu i całe życie miesz­

ka w Polsce, swoje korzenie ma też w Nigerii, skąd pocho­

dzi jego ojciec. Mama jest na­

tomiast Polką. - Jako osoba

czarnoskóra urodzona w Pol­

sce doświadczyłem rasizmu.

Jak miałem dwanaście lat, ktoś napisał pod moim blokiem obraźliwy rasistowski napis. Mi­

jałem go każdego dnia idąc do szkoły. Także tu, w Opolu, by­

łem, jako jedyny z towarzystwa, wylegitymowany na dworcu.

W Krakowie zostałem opluty i kazano mi „uciekać do Afryki”.

Według mnie nie ma jednego obrazu rasizmu, rysują go róż­

ne doświadczenia. To przemoc fizyczna, słowna, systemowa - wyjaśnia Wiktor Bagiński.

Mimo tych przykrych doświad­

czeń, nie uważa, że Polska jest krajem rasistowskim. Nie miała kolonii, nie była krajem impe­

rialistycznym. Pojawiają się na­

tomiast jednostkowe przejawy przemocy, ale z każdym rokiem w Polsce jest coraz więcej osób z odmiennym kolorem skóry.

Już teraz około pół miliona.

- Ta sztuka to pewna terapia.

Widz będzie mógł odpowie­

dzieć na pytanie: jak ja prak­

tykuję pewne rzeczy nieświa­

domie związane z rasizmem?

Każdy powinien sobie na to pytanie odpowiedzieć - mówi reżyser. Karol Kossakowski, autor muzyki do spektaklu i jed­

nocześnie występujący w sztu­

ce aktor przyznaje, że czasem niewinny żart to niejako prze­

jaw „rasizmu z szuflady”. - Kto zna kogoś „czarnego”? Jeste­

śmy sami biali w towarzystwie, przecież nikt się nie obrazi.

Traktujemy taki żart jako z po­

zoru zwyczajną anegdotkę, a nie rasizm - mówi.

HISTORYCZNIE I OSOBIŚCIE

W spektaklu kontekst histo­

ryczny przeplata się z osobisty­

mi doświadczeniami czarnoskó­

rych aktorów. - Budujemy ten kontekst po to, aby pokazać, jak sytuacja takich osób wygląda obecnie - dodaje Wiktor Bagiń­

ski. Jak wyjaśnia, tytuł „Czarna skóra, białe maski” nawiązuje do tekstu Frantza Fanona, fran­

cuskiego psychiatry, filozofa, niezwykle ważnego dla czarno­

skórych Europejczyków. - Ten dość skomplikowany tekst był i jest dla osób czarnoskórych bardzo motywujący. Daje siłę i pozwala budować podmioto­

wość - mówi autor spektaklu.

W spektaklu gościnnie gra Sibonisiwe Ndlovu - Suchar- ska. - Mówimy o rzeczach, które się nam zdarzyły. Po ja­

kimś czasie możemy się z nich śmiać, lecz wtedy towarzyszyły im ogromne emocje. Odtwa­

rzanie tego nie jest też łatwe - przyznaje.

Spektakl można oglądać na deskach Modelatorni od 9 listo­

pada.

Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu zaprasza na nową stałą, niepowtarzalną wystawę „Kresy. Ocalone wspo­

mnienia ”. Jak podkreśla dyrektor muzeum, Dariusz Byczkowski, tej ekspozycji nie byłoby bez zaangażowa­

nia mieszkańców, którzy przyjechali do Brzegu po woj­

nie i którzy zechcieli się podzielić swoimi pamiątkami, bo to oni w dużej części tworzę tę ekspozycję. Wysta­

wa, której przygotowanie dofinansowali m.in. Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego i burmistrz Brzegu, została uroczyście otwarta 11 listopada. Za ­ praszamy do jej odwiedzenia - warto!

Kresy wschodnie i Brzeg łączą ludzie

Oppdn LwbsdłulzNt

Cytaty

Powiązane dokumenty

niczych widzi istotną poprawę wyglądu skóry. - Korzystam już drugi tydzień i nie ukrywam, że bardzo się cieszę, że w OCO jest takie urządzenie. Teraz nie wyobrażam sobie,

Mamy nadzieję, że również ogłoszony właśnie nabór będzie się cieszył dużym zainteresowaniem - mówi marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła. Dofinansowanie

- Rozwój ruchu rowerowego ma również szansę, by wpłynąć na wzrost dostępnych form promo ­ cji zdrowego trybu życia, a także przyczynić się do wzrostu skali aktywnej

Zarząd województwa opolskiego tworzą marszałek Andrzej Buła (w środku), wicemarszałkowie Roman Kolek i Zbigniew Kubalańca (obok marszałka) oraz członkowie zarządu

Artykuł współfinansowany jest przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego oraz środków budżetu województwa opolskiego w ramach pomocy technicznej

Jak mówiła Urszula Zajączkowska, dyrektor Muzeum Śląska Opolskiego, które było wnioskodawcą ustanowienia roku 2017 rokiem Cybisa, to wybitny polski malarz, ale doceniany

– Alpaka to miłe i przyjazne zwierzę, które chce się od razu przytulić. Kontakt z nim, mimo wymagającej pracy, jest wielką przyjemnością. Jak się kocha to co się robi,

dowa ma ruszyć w połowie tego roku, a zakończyć się jeszcze przed zimą 2018. w marcu