• Nie Znaleziono Wyników

Agnieszka Osiecka - Ulica Japońskiej Wiśni tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Agnieszka Osiecka - Ulica Japońskiej Wiśni tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Agnieszka Osiecka, Ulica Japońskiej Wiśni

Szare ulice, szare balkony,

z widokiem na inne szare balkony.

Szare żony, szare spódnice,

z widokiem na nowe szare spódnice.

Gdzieniegdzie jeszcze kocie łby, a w kocich łbach kocie sny.

Ulica japońskiej wiśni,

niech ci się przyśni co jakiś czas.

Ulica japońskiej wiśni,

niech się wymyśli w purpurze gwiazd.

Purpurą do góry, purpurą w dół,

na końcu purpury Kanada i księżyc na stół.

Ulica japońskiej wiśni,

niech ci się przyśni co jakiś czas.

Ulica japońskiej wiśni,

niech się wymyśli w purpurze gwiazd.

Purpurą do góry, purpurą w dół,

na końcu purpury Kanada i księżyc na stół.

Szare kominy, ptaki bezskrzydłe, z widokiem na inne ptaki bezskrzydłe.

Szare serca, biedne liczydła,

z widokiem na randkę z innym liczydłem.

Gdzieniegdzie jeszcze małe drzwi, a w małych drzwiach śmieszne sny.

Ulica japońskiej wiśni,

niech ci się przyśni co jakiś czas.

Ulica japońskiej wiśni,

niech się wymyśli w purpurze gwiazd.

Purpurą do góry, purpurą w dół,

na końcu purpury Kanada i księżyc na stół.

Ulica japońskiej wiśni,

niech ci się przyśni co jakiś czas.

Ulica japońskiej wiśni,

niech się wymyśli w purpurze gwiazd.

Purpurą do góry, purpurą w dół,

na końcu purpury Kanada i księżyc na stół.

Ulica japońskiej wiśni,

niech ci się przyśni co jakiś czas.

Ulica japońskiej wiśni,

niech się wymyśli w purpurze gwiazd

Agnieszka Osiecka - Ulica Japońskiej Wiśni w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pan był także proszę pana na zakręcie Dziś pan dostrzega proszę pana te realia I pan haruje proszę pana jak ten wół A moje życie się kolebie niczym balia Pora wracać

Miska wody, mury gór, szary świt, czarne perfumy, błagań chór. Na pokuszenie zawiedź mnie, w niebo-piekło ze mną

Chwilę jest się w siódmym niebie, potem wraca się do siebie... Tylko powiedz, tylko powiedz, gdzie

Jak pięknie jest w maju, Gdy ryba się kąpie w ruczaju i wszystko może się stać, tylko brać. Jak pięknie

Filiżanka czarnej kawy z ukrytym na dnie cierniem, na lenistwo dla zabawy, filiżanka codziennie i częściej.. Oceany czarnej kawy zastygły

aż w końcu Bóg wie skąd powrócisz pod mój dom, odnajdziesz wtedy mnie patrz, ja wyciągam ręce by powitać cię. Gdzie byś nie wędrował w słońcu czy we mgle, gdzie byś

Jeszcze powietrze tobą pachnie, jeszcze się suszą łzy na sznurze, ptak się w gęstwinie czasem żachnie i chmurna sowa się rozchmurzy.. Jeszcze się czasem młody kretyn utopi

Pornografio, ciepła chmuro, chmuro, którą znam, to z tobą, w tobie,.. wśród