• Nie Znaleziono Wyników

"Powstanie listopadowe na Podlasiu 1830-1831 : zbiór materiałów", red. J. Flisiński, Lublin 1993 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Powstanie listopadowe na Podlasiu 1830-1831 : zbiór materiałów", red. J. Flisiński, Lublin 1993 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Waldemar W. Bednarski

"Powstanie listopadowe na Podlasiu

1830-1831 : zbiór materiałów", red. J.

Flisiński, Lublin 1993 : [recenzja]

Radzyński Rocznik Humanistyczny 1, 205-209

2001

(2)

P ow stanie listopadow e na Podlasiu 1830-1831. Zbiór materiałów. Red. J. F lisiń sk i,

O ficy n a W ydawnicza „John and John”, Lublin 1993, s. 128.

Staraniem W ojew ódzkiej i M iejskiej B iblioteki Publicznej w Białej Podlaskiej w 1993 r. ukazała się książka pt. „Powstanie listopadow e na Podlasiu 1830-31” . Jest to praca zbiorowa, przygotow ana przez podlaskich regionalistów współpracujących z ośrodkami akadem ickim i Lublina i W arszaw y. „O p ra co w a n ie

w yrosło - jak p isze w e wstępie redaktor Jerzy Flisiński - z atm osfery społeczn ych oczekiw ań na kolejną p u b lik a c ję o m ieście i re g io n ie ”. W śród autorów odnajdujemy w ybitnych znaw ców

przedmiotu, badaczy pasjonatów zw iązanych z Podlasiem (W iesław Sladkow ski, Janusz Gmitruk, Henryk M ierzw iński, Jerzy Flisiński, A lbin Koprukowniak, T om asz D em id ow icz).

K siążkę otwiera ogólna charakterystyka w ojew ództw a podlaskiego oraz synteza najw ażniejszych wydarzeń insurekcyjnych autorstwa W iesław a Śladkow skiego. W ojew ództw o podlaskie należało do najm niejszych obszarow o i najsłabiej zaludnionych w ojew ództw w K rólestw ie Polskim . Ludność Podlasia była zróżnicow ana pod w zględem narodow ościow ym i w yznaniow ym , ale dom inow ali katolicy (67% ogółu m ieszkańców ), a zatem Polacy. G łów nym zajęciem ludności było rolnictw o, które prezentow ało niski poziom kultury agrarnej oraz stosunkow o nieźle rozwinięta hodow la ow iec i koni (słynna stadnina w Janowie Podlaskim ). W 45 miastach, a w łaściw ie m iasteczkach, zasadniczym zajęciem ludności było rzem iosło i handel, ale także uprawa roli, jako podstawa egzystencji w ielu rodzin. Jeżeli chodzi o przem ysł rolno- sp ożyw czy to działały jed ynie gorzelnie i browary. Skromny stan ośw iaty podlaskiej reprezentowały 4 szk oły średnie i 36

(3)

-W a ld em a r -W. B ednarski P ow stan ie listop ad ow e na P odlasiu 1830 -1831

N a w iadom ość o wydarzeniach 29 listopada 1830 r. społeczeństw o podlaskie zareagow ało w sposób niejednolity. W Siedlcach w ysłannicy gen. J. C hłopickiego (K oźm ian i W olicki) zastali „ o b r a z nieporządku, niesforn ości i szału rew olucyjnego". Ze szczeg óln ą energią wystąpił tutaj płk Antoni K uszel, który, zanim je sz c z e nadeszły rozkazy w W arszaw y, przystąpił do organizacji pospolitego ruszenia w Siedlcach i w ojew ództw ie podlaskim . Generalnie rzecz biorąc, za pow staniem zdecydow anie opow iedziała się szlachta zagrodowa, nieliczne polskie m ieszczaństw o i m łodzież szkół średnich.

„Z aa n g a żo w a n ie duchow ieństw a w p o w sta n ie było skrom ne i zróżn ico w a n e hierarchiczn ie - p isze Henryk M ierzwiński („U dział duchow ieństw a D iecezji Janowskiej czyli Podlaskiej w powstaniu listopadow ym ”) - M otyw em op ow ied zen ia s ię za

pow stan iem , o p ró c z za p rzesta n ia p r z e z czynniki p a ń stw o w e n iedaw nej w ałki o p r a w o m ałżeńskie, było rów n ież to, ż e p o lsk o ść łączyła się ś c iśle z katolicyzm em . K le r m usiał się liczyć z m ożliw ością, ż e je ż e li p o w sta n ie upadnie, j e ś l i K ró lestw o stra c i sw e stan ow isko p o lityczn e, to s tra c i na tym i K ościół, który m oże ze jść do ro li czynnika n ieu przyw ilejow an ego, p o d o b n ie ja k to m iało m iejsce na L itw ie i R u s i”. R o lę k sięży w budzeniu ducha

narodow ego doceniała w pełni administracja powstańcza. K om isja Podlaska ju ż w grudniu 1830 r. wydała o d ezw ę do proboszczów w szystkich w yznań, by w kazaniach „ w sposób

en ergiczn y g ło sili św ię te za m ia ry Rządu, za ch o w yw a li sp o k ó j i porzą d ek, p o n a d to w ska zyw ali na kon ieczn ość p o w ięk sza n ia siły zbrojnej, o d czeg o b ę d ą za le że ć w arunki p o k o jo w e o ra z ich bezp ieczeń stw o m ajątkow e i o so b iste ”.

W praktyce było jednak różnie. W yższe duchow ieństw o św ieck ie i zakonne, podobnie jak znakom ita w ięk szość establishm entu K rólestw a P olskiego, zajęło w obec pow stania stanow isko nieprzychylne, a nawet wrogie. Koronnym przykładem jest tutaj postępow anie biskupa podlaskiego Jana

(4)

206-M arcelego G utkow skiego, który „ za b ro n ił po d leg łem u mu

duchow ieństw u o g ła sza n ia o d e zw p o w sta ń c zyc h z ambon, a w yłam ujących się księży naw et k a r a ł”. W ładze zakonów kapucynów, benedyktynów , dom inikanów i karm elitów uznały pow stanie za n ieszczęście, a ludzi biorących w nim udział za szaleńców , co w konsekw encji prow adziło naw et do tego, że m isjonarze nie udzielali rozgrzeszenia żołnierzom w alczącym przeciw ko Rosji. M im o to - stwierdza H. M ierzw iński - „ w ś r ó d

niższego du ch ow ień stw a było dużo księży i zakonników szczerze p o p iera ją c yc h walkę. B yli naw et tacy, k tó rzy d e c yd o w a li się p o p rze ć p o w sta n ie czynnie p r z e z w stą p ien ie do wojska. W śród nich dużą g ru p ę sta n o w ili zakonnicy [ . . . ] ”.

M łodzież szkół średnich entuzjastycznie przyjęła w iadom ość o w ybuchu powstania, na ten temat pisze Jerzy Flisiński w obszernym studium pt. „Organizacja wewnętrzna Szkoły W ydziałow ej w Białej w latach 1812-1832. U dział w powstaniu listopadow ym ” . Po szczeg ó ło w y m om ów ien iu dziejów organizacji szkoły i zasad jej funkcjonowania, programów, praw i obow iązków nauczycieli i uczniów , ukazuje postaw ę w ychow anków w pierw szych dniach insurekcji jako efekt patriotycznej działalności nauczycieli z bialskiej uczelni.

Kapitalne znaczenie dla podjętej walki o niepodległość m iała postawa najliczniejszej grupy społecznej - chłopów . Janusz Gmitruk („U dział chłopów w pow staniu listopadow ym ”), przypominając tradycje w alk niep od ległościow ych na Podlasiu i znaczący w nich udział m ieszkańców w si, stwierdza, że w ezw anie do walki „rzu con e w N oc L isto p a d o w ą 1830 r. p r z y ję li

chłopi z a p r o b a tą ”. Z wyjątkiem nielicznych przypadków sam ookaleczenia, bardzo w ielu z nich znalazło się w organizow anych na Podlasiu formacjach pow stańczych (ponad 9 tys. osób), które w sła w iły się potem w działaniach wojsk regularnych i oddziałów partyzanckich. W ieś dostarczała także furażu i ży w n o ści, zarówno dla w ojska, jak i dla ludności

(5)

-W aldem ar -W. B ednarski P ow stan ie listop ad ow e na P odlasiu 1830 -1831

miejskiej. „ D o sta w a do m aga zyn ó w żyw n o ścio w ych - pisze autor - nie p r z e b ie g a ła n ajlepiej z p o w o d u sła bych gleb, zacofania

g o sp o d a rcze g o i o g óln ego nieurodzaju w roku 1830". To prawda,

ale i tak cały w ysiłek organizacyjny został zaprzepaszczony z pow odu szybkiego zajęcia Podlasia przez Rosjan oraz złej lokalizacji m agazynów . Próba choćby c z ęścio w eg o naprawienia zaniedbań centralnych w ładz pow stańczych nie udała się, kiedy w lipcu 1831 r. w ojska polskie zajęły na krótko Siedlce, planowana ewakuacja m agazynów zb ożow ych (20 tys. korców zboża) nie doszła do skutku z pow odu braku odpow iedniego transportu. W konsekw encji z takim trudem nagrom adzone zapasy słu żyły armii rosyjskiej aż do zupełnego w yczeip ania w p o ło w ie 1832 r., co stało się dodatkow ym czynnikiem dem oralizującym tych, co „żyw ią i bronią” .

W czasie wojny polsko-rosyjskiej 1831 r. na terenie w ojew ództw a podlaskiego stoczono w iele bitew i potyczek, które na stałe w e sz ły do historii oręża p olsk iego (Stoczek, łganie, Ł ysobyki, M iędzyrzec, R ogoźnica), a „ św ietn y a ta k na R ogoźn icę płk . S tanisław a R ych ło w skieg o s ta l się ostatnim liściem w aw rzynu zdobiącym skroń n aszego żołn ierza tej w o jn y " .

W następstw ie działań w ojennych najbardziej zniszczone zostały miasta i w sie p ołożone na przestrzeni około dw óch mil po obu stronach traktu brzesko-litew skiego oraz w ioski nad B ugiem i W ieprzem. D u że straty inwentarza b y ły w ynikiem bezustannie prowadzonych rekwizycji przez wojska rosyjskie. Straty wojenne Podlasia oszacow ano w roku 1932 na sum ę 15 824 314 zł polskich Skutki ekonom iczne w ojny - pisze Albin Koprukowniak („Sytuacja w si podlaskiej po powstaniu listopadow ym ”) - były wyraźnie odczuw alne jesz c z e przez

1 W. W. Bednarski, Straty wojenne L ubelszczyzny i Podlasia w powstaniu listopadowym 1830/31 r., „Studia Puławskie” 1990, t. 2/4, ss. 47-61; tenże: Z dziejów powstania listopadow ego na Lubelszczyźnie i Podlasiu, Puławy 1993, ss. 1 1 1 - 1 1 3

(6)

•208-długie lata po klęsce powstania. D o szły do tego brutalne represje polityczne oraz konfiskata -d ó b r i ekonom ii ziem skich, które w spaniałom yślnie „rozdano” zw ycięskim generałom rosyjskim. Natom iast majątki adm inistrowane przez Polaków przeżyw ały ogrom ne trudności finansow e i w latach 1845-1850 w iele z nich zostało po prostu zlicytow anych. Przez dziesiątki lat podejm ow ane próby unow ocześnienia rolnictwa podlaskiego i podniesienia je g o rentow ności okazyw ały się nieskuteczne. Zm iany zachodziły pow oli, a rzeczyw isty awans tego regionu - podkreśla autor - nastąpił dopiero po uw łaszczeniu w roku 1864.

Studium pt.: „Biała Podlaska i obw ód (powiat) bialski po upadku pow stania listopadow ego” autorstwa Tom asza D em id ow icza jest próbą źródłow ego opracowania dziejów miasta i obw odu w latach 1831-1863. Szkic dostarcza w ielu w artościow ych, n ow ych informacji do om aw ianego okresu i znakom icie koresponduje z artykułem A . Koprukowniaka.

Z am ieszczone w zbiorze materiały mają charakter naukowy - posiadają dużą wartość p o zn aw czą i w ychow aw czą; szkoda, że w książce trafiają się liczne niedopatrzenia korektorskie, co w konsekw encji prowadzi do ewidentnych błędów m erytorycznych.

W yrażam przekonanie, że po książkę sięgną nie tylko profesjonaliści, ale także m iłośnicy pięknej ziem i podlaskiej. S zczególn ie polecam j ą doceniającym dzieje regionalne nauczycielom i m łod zieży szkolnej.

Waldemar W. Bednarski (Puławy)

Cytaty

Powiązane dokumenty

wie, a rzucić się zaraz na Dybicza, gdyby rzeczywiście chciał się przeprawiać przez Wisłę.. Lecz Chrzanowski i Prądzyński

Konstantegospowodowałnajprzód kapitulację Modlina, gdzie były wielkie zapasy amunicji wojennej a następnie połączenie całego wojska polskiego z powstaniem Lecz i

Bazując na rozważaniach dotyczących roli władz lokalnych w inicjowaniu i rozwijaniu koncepcji społecznej odpowiedzialności w środowisku lokalnym, zwrócono w

[r]

Another problem related to calculating the economic size of an order is determining the costs that a single order generates, especially if a given supplier

In addition, the results of applying the algorithm for a simple case have been presented, as well as the impact of the particular energy dissipation parameters of the model on

Using the middle scenario for climate changes, weather indicators such as temperature, wind speed and precipitation account for a total increase in cycling frequency of about 6.2%

LABUDA Sekretarz PIOTR JUSZKIEWICZ WYDAWNICTWO NAUKOWE POZNAN 1995... Papier