KULISY
ISSN 1731 - 9897 Indeks 381314 cena 2 zł ( 0%VAT) 15 lutego 2007 r.
d osta w ca p ie c z y w a
M
o t t o t y g o d n i aM ow a ludzka w y
nosi człow ieka ponad zw ierzęta, lecz źle uży
w an a czyni go czasam i od zw ierząt gorszym .
Sassover PRASZKA
Z piątku na sobotę w jed
nym z garaży powiesił się 38 - letni mężczyzna. Ak
tualnie policja ustala przyczyny samobójczej
śmierci. »■
reklama
la K u ja k o w ic * O ó ro e
syw o bez konserwantów i polepszaczy, wypiekane tradycyjną metodą ituralnym zakwasie w piecu węglowym.
Życzymy smacznego!
WOJCIECHÓW
Adam Kubacki z Olesna każdą wolną chwilę spę
dza w stajni. Konie to je
go wielka pasja, którą
„niechcący” zaraził mło
dych mieszkańców Woj
ciechowa. s. 12 OLESNO
-
Wstępne wyniki kontroli wskazują, że działania mojego poprzednika należy ocenić zdecydowanie negatywnie
-mówi Sylwester Lewicki, burmistrz Olesna.____________
Staropolskie tradycje wędliniarskie połączone z nowoczesnymi metodami produkcji to
WYROBY MASARNI WACŁAW
Wacław Sieja Źytniów 265 b nrtel. 034/3593-787
WYSOKA JAKOŚĆPOTWIERDZONA NAGRODAMI | --- 1
VITACEL*
KUNIOW
Od kilku lat prężnie działa w Kuniowie klub narciar
ski. Kuniowianie szusują po stokach bez względu na wiek, a liczba zarażo
nych miłością do białego szaleństwa rośnie lawi
nowo. s. 10
Nasze firm ow e sklepy:
Praszka PI. Grunwaldzki 17, Strojec ul. Częstochowska 35, Rudnio ul. Częstochowska 14, Krzepice ul. Krakowska 4, Olesno ul. A. Krajowej 9, Olesno ul. M. Konopnickiej 13, Jaworzno 64
www.waclaw.com.pl waclawsieja@o2.pl
PRASZKA
Już od kilku tygodni związkowcy negocjują z zarzą
dem wysokość podwyżek dla załogi. Jednak nie wszyscy pracownicy są z tego zadowoleni. Niektórzy obawiają się, że zbyt wygórowane żądania mogą doprowadzić zakład do upadku.
VITACEL*
STROJEC:
Budowlani stawiają na młodzież
PRASZKA
Z początkiem roku zlikwidowa
no filię Urzędu Pracy w Prasz
ce. Zdaniem Macieja Flanka, dyrektora PUP w Oleśnie, jed
ną z przyczyn takiej decyzji był znaczny spadek bezrobocia na terenie gminy.
il/m e ia c fa t
... zeóma/tiem
077-418-28-37
ietka .com
EXTRA m a s ł a
m SmS: ^0$ t e S S I l f *
smak z Olesna
Kluczbork: Gmina oszczędza, gmina likwiduje, str. 7
w kraju i w regionie
15 lutego 2007m m 7
Cytat tygodnia
- Od dawna gram bez przerwy, dlatego w tym roku nie chcę występować w Lidze Światowej. Od trzech lat nie miałem wakacji. Jestem naprawdę zmęczony, o czym świadczą po
wtarzające się skurcze mięśni. Jeśli moje stanowisko nie zo
stanie uwzględnione, całkiem zrezygnuję z kadry.
Mariusz Wlazły, siatkarz reprezentacji Polski
V , DEMENTI ROKITY Jan Rokita (PO) zdementował spekulacje dotyczące propozycji objęcia) przez niego teki mi nistra spraw w e
wnętrznych i administracji. Rokita zapewnił, że nie rozmawiał na ten temat ani z premierem Jarosławem Kaczyński, ani z ministrem Prze
mysławem Gosiewskim. Dodał, że taka rzecz nie była również „przed
miotem jego rozważań”. Dementi to odpowiedź Rokity na informację se
natora PO Jarosława Gowina, że Rokita odrzucił ofertę wejścia do rządu Jarosława Kaczyńskiego. Po
dobne sugestie ws. propozycji dla Rokity, po niespodziewanej dymisji Ludwika Dorna, formułował rów
nież poseł PO Sławomir Nitras.
WIARA KARDYNAŁA Kardynał Stani-[
sław Dziwisz w w y-l wiadzie dla włoskie-l go dziennika „La Re- pubblica” w yraził!
przekonanie, że pol-l
ski Kościół, inspirując się naucza
niem Jana Pawła II, wyjdzie z kryzy
su, w jakim znalazł się z powodu ujawnienia przypadków współpracy księży z SB. Kardynał Dziwisz pod
kreślił, że trzeba pamiętać o tym, iż tylko mała grupa księży, ulegając groźbom, współpracowała z komu
nistycznym reżimem. - O niektórych z nich nigdy nic nie wyszło na jaw, ale o innych wiedziało się wszystko - powiedział Dziwisz. - Wiedział też arcybiskup Wojtyła, który interwe
niował w zależności od przypadku, ale zawsze dla dobra Kościoła.
ZMARŁ
WSPÓŁTWÓRCA GROM-U Zmarł ppłk L e-|
szek Drewniak, je den ze współtwór
ców GROM-u. Miał jj 55 lat. Ostatnio był j prezesem Fundacji
Byłych Żołnierzy Jednostek Specjal
nych GROM, która pomagała byłym żołnierzom i ich rodzinom. Pierwszy dowódca GROM-u gen. Sławomir Petelicki, wspominając ppłka Drew
niaka, powiedział: - On nie myślał o sobie, tylko pomagał innym. Był bar
dzo skromny. To je s t taki wzór ciche
go zawodowca, nigdy nie mówiące
go o sobie, a myślącego o innych, o rodzinie. GROM (Grupa Reagowa
nia Operacyjno-Mobilnego) powstał w 1990 r. Liczba żołnierzy GROM nie jest ujawniana. Komandosi brali udział w misjach na Haiti, w Sławo
nii, Kosowie, Afganistanie, Zatoce Perskiej i w Iraku. Za jeden z ich większych sukcesów uznaje się poj
manie w Sławonii zbrodniarza wo
jennego Slavko Dokmanovica.
POGRZEB POLSKIEGO ŻOŁ
NIERZA
Rodzina, przyjaciele, żołnierze 25. Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego, mieszkańcy Woli Blakowej i przed
stawiciele Ministerstwa Obrony Na
rodowej wzięli udział pogrzebie tra
gicznie zmarłego kaprala Piotra Ni
ty, który zginął w Iraku. 23-letni Ni
ta zginął w wyniku wybuchu miny pułapki. Trzej inni polscy żołnierze w wyniku eksplozji zostali ranni. Ni
ta jest 24. Polakiem i 4. żołnierzem 25. Brygady Kawalerii Powietrznej, który zginął w Iraku od 3 września 2003 roku.
LEPPER JEST „CZYSTY”
Andrzej L ep-r per nie je st ojcem najmłodszego dziec
ka Anety Krawczyk.
Jak ustaliła jedna z gazet, taki jest wynik j badań, które zleciła
prokuratura. Na razie prokuratura milczy w tej sprawie. Rzecznik łódz
kiej prokuratury okręgowej Krzysz
tof Kopania w rozmowie z dzienni
karzami wyjaśnił, że dla dobra po
stępowania, nie będzie się wypowia
dał na temat czasu i miejsca wyko
nania badania, oraz tym bardziej o jego wynikach.
PREZYDENCKA NOMINACJA Janusz Kaczmarek jest no
wym ministrem spraw wewnętrz
nych i administracji. Nominację odebrał w pałacu prezydenckim z rąk Lecha Kaczyńskiego. Kaczma
rek zastąpi na stanowisku Ludwika Dorna, który w ubiegłym tygodniu podał się do dymisji. Kaczmarek pełnił dotąd funkcję prokuratora kra
jowego. Objął j ą pod koniec 2005 roku, powołany przez ministra spra
wiedliwości Zbigniewa Ziobrę. W czasie, gdy ministrem sprawiedliwo
ści był Lech Kaczyński, Kaczmarek był wiceprokuratorem generalnym i nadzorował najważniejsze śledztwa.
GOŚĆ PREMIERA I PREZYDENTA Traktat Konsty-|
tucyjny UE, pakiet!
energetyczny, e m -|
bargo na eksport pol
skich produktów doi Rosji - były główny-1 mi tematami spotka
nia premiera Jarosława Kaczyń
skiego z przebywającym z wizytą w Polsce przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Manuelem Bar- roso. Z kolei spotkanie Barroso z prezydentem Lechem Kaczyńskim, dotyczyło głównie spraw związa
nych z Traktatem Konstytucyjnym UE. - Nastąpiło znaczące zbliżenie stanowisk w kwestiach związanych z Unią Europejską i Polską - powie
dział.
KOLEJNY WĄTEK
„SEKSAFERY”
Zatrzymany przez policję rad
ny Samoobrony Jacek P., jak donio
sła p rasą namawiał Anetę Kraw
czyk, aby wycofała zeznania obcią
żające Stanisława Łyżwińskiego i Andrzeja Leppera. Krawczyk nagra
ła dwugodziną rozmowę na dykta
fon. Jacek P. mówił między innymi:
- Oświadczenie złożysz, że byłaś ste
rowana, płacili ci, a wszystko, co mówiłaś do tej pory, to nieprawda. 1 my będziemy ci dozgonnie wdzięcz
ni. Pamiętaj, nie wszystko jeszcze stracone. Gdy Krawczyk odrzuciła propozycję, P. zaczął j ą straszyć działaniami w celu odebrania jej dzieci. Krawczyk poinformowała o wszystkim prokuraturę. Otrzymała policyjną ochronę, gdyż po najściu P. obawia się o siebie i dzieci.
LUBAŃSKI CHCE BYĆ PREZESEM
- Trochę szczebli kariery zali
czyłem. Byłem piłkarzem, potem tre
nerem, a na koniec menedżerem. Te
raz chcę zostać prezesem PZPN. Tak brzmi zapowiedź W łodzimierza Lubańskiego. Były piłkarz kandy
duje na szefa PZPN. I wie, jak pol
ską piłkę uratować. Chce iść w ślady Michela Platiniego, który niedawno został szefem UEFA. - W naszej p ił
ce je st bardzo dużo złego - powie
dział.- Mówiąc inaczej, byłbym hi
pokrytą. Ale w naszej piłce było też parę pięknych rzeczy. I ja chcę te
rzeczy odbudować.
DYMISJA KOMENDANTA Dotychczasowy komendant główny policji Marek Bieńkowski podał się do dymisji. Spekuluje się, że rezy
gnacja Bieńkowskiego jest konse
kwencją dymisji Ludwika Dorna z funkcji szefa MSWiA. - Bieńkowski uważany za „człowieka D orna” nie miał innego wyjścia - powiedział Paweł Biedziak, były rzecznik poli
cji. Biedziak dodał, że przedmiotem sporu między premierem i Domem były odmienne pomysły na temat współpracy policji i prokuratury, a zwłaszcza prokuratury i CBŚ. Za
znaczył, że Ludwik Dom ujął się za policją i nie podejmował decyzji do
tyczących Centralnego Biura Śled
czego, o które prosił go premier.
Liczba tygodnia
112.000
Taką kwotę zrabowali sprawcy napadu na jeden z urzędów poczto
wych w Gdańsku. Nikt nie został poszkodowany. Policja nie chce zdra
dzić, czy napastnicy posiadali przy sobie broń i sterroryzowali nią perso
nel poczty.
K O L E JN E Z A R Z U T Y Już 800 tom ów lic z ą akta dotyczące n iep raw id ło w o ści w upadłej przed k ilku laty b rze
skiej „K am ie” . W ubiegłym ty g o d n iu p ro k u ra tu ra p o sta w iła kolejne zarzu ty byłym szefom p rzed sięb io rstw a. W yliczono, iż d o p ro w ad zili do strat się g a ją cych 200 m in złotych. O baj za
trzym ani (W iesław B. i R obert M .) od g ru d n ia ub. r. p rzeb y w a
j ą w areszcie, a sąd nie w yraził zgody na je g o u ch y len ia naw et za kaucję.
U N IW E R SY T E C K IE D O K TO R A TY
U n iw ersy tet O polski będzie m iał dw óch now ych doktorów h o n o ris ca u sa . Z o s ta n ą nim i H ans-G ert P otterin g i kardynał W alter K asper. U ro czy ste w rę
czenie zaplanow ano na 10 m ar
ca, p o d czas o b ch o d ó w św ięta UO. Obaj laureaci zap o w ied zie
li swój p rzy jazd do O pola i p o tw ierd zili p rzy jęcie tytułów . 62- letni P o tterin g od połow y sty cz
n ia br. je s t p rz e w o d n ic z ąc y m P a rla m e n tu E u ro p e jsk ie g o . Z kolei 74-letni K asp er to p rz e w odniczący Papieskiej R ady ds.
P o p ie ra n ia Jed n o śc i C h rz e ś c i
ja n . N a tę funkcję m ianow ał go Jan Paw eł II. Tytułu doktorów honoris causa UO m a ją ju ż m .in.
Jan P aw eł II, R yszard K aczo
row ski, S tan isław L em , A dam H an u szk iew icz, T adeusz R óże
w icz, K a z im ie rz K u tz, prof.
Jan M iodek.
„L A M Y ” ZN Ó W W O PO L U Z nany je s t ju ż term in k o le j
nego, p iąteg o ju ż O g ó ln o p o l
skiego F estiw alu F ilm ó w N ie z a
leżnych „O p o lsk ie L am y 2 0 0 7 ” . O dbędzie się on 13 i 14 k w ie t
nia, a z ap rezen to w an e z o sta n ą na nim n ajn o w sze p o lsk ie film y tego n u rtu . F estiw al, o rg an izo w any od 2003 roku, cieszy się co raz w iększym uznaniem nie ty lk o w reg io n ie, ale w k raju i za g ra n ic ą . P o d czas u b ie g ło ro c z nych pro jek cji zap rezen to w an o 35 film ów z P o lsk i, F ran cji, W ę
g ier i Łotw y, w y b ran y ch spośród 200 n ad esłan y ch .
R A D A PR O G R A M O W A T E L E W IZ JI
W p o n ie d ziałek 12 lu teg o w g m achu T elew izji O pole po raz p ierw szy zeb rała się pow ołana przez K ra jo w ą R adę R adia i Te
lew izji R ada Program ow a. R adę tw orzy 15 osób. R e p re z e n tu ją one różne środow iska i p artie p o lity czn e naszego reg io n u . R a
da je s t organem o p in io d aw czo - -doradczym d y rek to ra odd ziału w sp raw ach p ro g ra m o w y c h . C iało to p o w o ły w an e je s t na okres czterech lat. Jego c z ło n k o w ie w y b ie ra ją sp o śró d sie b ie przew o d n icząceg o rad y i je g o dw óch zastępców . W m iniony p o n ied ziałek na p rz e w o d n ic z ą cego w ybrano d y rek to ra g a b in e tu w ojew ody o p o lsk ieg o Jana C h a b r a sz e w sk ie g o . Je g o z a stępcam i zostali: p o sła n k a S a
m oobrony Sandra L ew a n d o w ska oraz red ak to r naczeln y n a szej gazety A lek san d er Św iey- kbw ski.
O b ie ż ą c y c h p ro b le m a c h opo lsk ieg o o śro d k a te lew izy jn e
go p o in fo rm o w ał zeb ran y ch p e ł
niący od k ilku tygodni o b o w iąz
ki d y re k to ra Jan N ow ara.
M ieszkańców p ow iatów O lesno i K luczbork pow inna u cieszyć w iadom ość o stosunkow o d a le ko p o su n ięty ch pracach k iero w n ictw a opolskiej telew izji zm ie
rz a ją c y ch do* b u dow y now ego nad ajn ik a na G órze Św. Anny.
Jego uruch o m ien ie u m ożliw i o d b ió r program u opolskiej te le w i
zji tak że i na całym o b szarze n a szych pow iatów .
P R A C A W H O L A N D II
w w w . l e v e ł 1 .c o m .p l
r u tfÓ J W Y M A G A N Y P A S Z P O R T N IE M IE C K I
• p raca d la ko b iet i m ę żc zy zn
♦ o ferty w p rzem yśle i o g ro d n ictw ie
• o p ieka polskich p rze d s ta w ic ie li
♦ m ożliw ość s ta łe j w sp ó łp racy
O pole ul. 1 Maja 111 N ow a W io ska teł. 77/456 4 7 67 3 2/419 53 02
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, teł. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
www.1 H o r h'. o i e s n o': p I!
B p i
46-300 Olesno ul. Lubiiniecka 4a
te 1./fax: 034/ 350-54-1© do 12 tei-kom.: 0603 965 365,0605 101 016
C¥^t>Q»OGG*£Jy 6m(MHMł
$ J u n g m e i ę r ( f e gH.
EUSi
gm_ a _ _ r » ___s łd 2 f A m O mPfLsoeRER Euronit
SyiOwny
A K C E S O R IA D A C H O W E SKUP ZŁOMU I
OGRODZENIA STALOWE SIATKI, PANELE,
NAWOZY CENY PRODUCENTA!
C z y n n e )o d i 1i2':bo*d o 23:00
Ą |
ORGANIZUJEMY
( n M I 1 IBBg Jl
WSZELKIE1 IMPREZY
OKOLICZN OŚCIOWE
(w ra z z noclegam i)
s m m PILES W , C i i P ^ z i i s ^ a - 0501! 1!82 083 Jeśli p o trafisz obserw ow ać o ta c za ją c ą Cię rzeczyw istość, lubisz c ie kawe w yzw ania i nie m asz p ro b le mów z ję zyk ie m polskim , spróbuj sw ych s ił ja k o d zie n n ika rz „Kulis P o w iatu ” .
Z apraszam y do w spółpracy.
7 HW H®Y
15 lutego 2007Kuniów: Kolejarze wyremontują nastawnię
wieści gminne
W YKONAW STW O POKRYĆ DACHOV
46-275 CHUDOBA 183
Tel/fax 077
413 95 17. kom
0603 965 365 NIP 751-106-22-24REDAKCJA: 46-320 Fraszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774. telefax 034/3501021 Zalane pola to wina zimy i topniejących śniegów, czy może firmy wykonującej remont krajówki, która
odpuściła sobie niektóre prace?
R
emont drogi krajowej do Rudnik w kierunku Dalachowa od samego początku wywoływał wiele kontrowersji.Drogowcy odwalili kolejną fuszerkę, efektem której są zalane pola (to na zdj. powyżej to tylko jedno z wielu podtopionych). Owe zalania są efektem zasypanych przepustów. Drogowcom albo nie chciało się porządnie wykonać swojej pracy, albo wykonanie przepustów nie leżało w ich gestii? Skoro jednak robili też rowy, to chyba jedno z drugim ma dużo wspólnego, nieprawdaż?
ek
To będzie hit!
Budynek dawnej nastawni kolejowej w Kuniowie od lat stoi pusty. Ale niebawem ma się to zmienić, bowiem pracownicy kolei chcą go wyremontować.
Tu niebawem powstanie muzeum kolejnictwa i dom kolejarza
W
budynku mieściłoby się muzeum kolejnictwa i dom ko
lejarza. Tu wreszcie pracownicy kluczborskiego PKP mieliby swoje miejsce, w którym mogliby się spo
tykać.
- Zorganizowałem wieczór opłatkowy dla kolejarzy i to był strzał w przysłowiową dziesiątkę - mówi Stanisław Konarski, radny miejski, mieszkaniec K uniow a i pracownik PKP. - Okazało się, że kolejarze mają wielką potrzebę, aby się spotykać, porozmawiać i wspól
nie spędzić czas. Wtedy wpadłem na pomysł, by zagospodarować by
łą nastawnię.
Budynek jest zaniedbany i wy
maga solidnego remontu. W pla
nach jest też jego przebudowa i po
większenie. Marzeniem pomysło
dawców jest, by obiekt kształtem przypom inał parow óz. M a go uatrakcyjnić podświetlana nocą i oszklona makieta węzła kolejowe
go, która będzie widoczna z drogi krajowej Kluczbork - Opole. Kole
jarze zam ierzają organizować co
roczne wyścigi drezyn - pierwszy ju ż na wiosnę - i festyny. - To bę
dzie praw dziw y hit, niesamowita atrakcja turystyczna i przygoda dla ludzi w każdym wieku - obiecuje Konarski.
Realizacją pomysłu zajmie się sołectwo Kuniów, w którym miesz
ka wielu pracowników kolei. Kole
jarze ch cą pozyskać dla swego przedsięw zięcia m iejscowych sponsorów i przedsiębiorców. M ają także nadzieję, że pom ogą im wła
dze samorządowe. Właśnie w tym celu w najbliższy piątek odbędzie się w Kuniowie spotkanie m.in. z m arszałkam i w ojew ództw a Ry
szardem Wilczyńskim i Stanisła
wem Rakoczym. Niewykluczone, że w ezm ą w nim udział również opolscy parlamentarzyści i władze kolei.
Milena ZATYLNA
Zalane pola to efekt braku przepustu
Gm. Rudniki:
Czyja to wina?
phu W amad tran! p^rt
samochodowy
- złom, od 0,5 kg
- opał (węgiel, koks, miał) do 25000 kg - stal
Ligota Zamecka, ul. Kujakowicka 80 Kluczbork, ul. Dworcowa 1 tel. 077 413 36 52 lub 0502 520 556
M A T E R IA Ł Y B U D O W L A N E POKRYCIA DACHOWE
Krystyna Świgoń reklama
BLAC HAR STW O
Bernard Smgon
4 wieści gminne
15 lutego 2007Powiat oleski:
Rozwiążą problem bezpańskich psów
Starostwo Powiatowe w Ole
śnie wraz z pięcioma gmina
mi zakupiło broń myśliwską.
Posłuży ona do usypiania na czas transportu do lecznicy lub schroniska niebezpiecz
nych zwierząt wałęsających się po powiecie oleskim.
D
o zakupu broni wspólnie ze starostwem dołożyło się pięć gmin z powiatu oleskiego za‘ wyjątkiem Zębow ic i Olesna.
Każda z nich przeznaczyła na ten cel po 600 zł. Z kolei starostwo dofinansowało zakup sprzętu w wysokości 1200 zł. Jak twierdzi starosta oleski Jan -Kus, zakup broni był niezbędny ze względu na liczne zgłoszenia ze strony mieszkańców.
- Otrzymujemy coraz więcej informacji o powtarzających się przypadkach w ałęsających się psów - mówi Kus. - Często pow o
dują one zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa ludzi. Aby roz
wiązać ten problem, zakupiliśmy broń Palmera, którą wykorzysty
wać będziemy w razie potrzeby.
W przypadku otrzym ania zgłoszenia o w ałęsających się zwierzętach, broń zostanie wyko
rzystana do ich uśpienia. Może tego dokonać jedynie osoba po
siadająca pozwolenie na broń w obecności lekarza weterynarii.
- Mamy ju ż człowieka, któ
ry posiada je d n e i drugie kwalifi
kacje - zapewnia starosta.
Obecnie broń jest zabezpie
czona w wydziale spraw obywa
telskich i zarządzania kryzyso
wego Starostwa Powiatowego w Oleśnie.
A.B.
Olesno:
Wolny fotel
Oleski Urząd Miejski wciąż nie ma Kierownika Wy
działu Integracji Europej
skiej i Zamówień Publicz
nych.
P
rzeprowadzono ju ż drugi nabór na to stanowisko i tym razem zakończył się fiaskiem.Wymagania stawiane kandy
datom to między innymi minimum czteroletni staż pracy, doświadcze
nie zawodowe w zakresie kierowa
nia zespołem, zdolności organiza
cyjne oraz znajomość co najmniej jednego języka obcego.
Do obowiązków kierownika należeć będzie pełnienie pieczy nad funkcjonowaniem wydziału, a także nadzorowanie postępowań w zakresie pozyskiwania środków fi
nansowych z Unii Europejskiej.
MK
Praszka:
Visteon na zakręcie?
Niedawno opublikowaliśmy dwa artykuły sygnalizujące nie najlepsze nastroje wśród ludzi pracujących w VISTEON Poland S.A. w Praszce. Wiemy, że towarzyszący tym publikacjom komentarz Zygmunta Śmiałego wzbudził niezadowole
nie, zwłaszcza wśród działaczy trzech związków zawodowych.
A
utorowi artykułu zarzucono niesłuszne „insynuacje”, czy w ręcz „kłam liw e, niezgodne z rzeczyw istością” oceny, a nawet kłamstwa. Zarzuty te przyjęliśm y ze spokojem, oczekując na dalszy bieg wydarzeń. I oto okazuje się, że zaledwie zasygnalizowane w naszych m ateriałach problemy, z ja kimi musi się teraz zmierzyć i za
łoga zakładu, i jeg o dyrekcja, i re
prezentujący interesy robotnicze związki zawodowe zostały przez nas chyba jednak dobrze ocenio
ne, dobrze rozpoznane i zgodnie z rzeczyw istością opisane.
Potw ierdzenie naszych ocen nadeszło pocztą. W poniedziałek 12 lutego ktoś nadał w Praszce za
adresowany do mnie list. Jest to list bez podpisu. Anonim. Zazwy
czaj anonim y wyrzucamy do ko
sza, albo odkładam y do archi
wum. Ten jednak zwrócił m oją szczególną uwagę. Kilka detali przypom niało mi listy, jakie w la
tach osiem dziesiątych otrzym y
wałem do Rozgłośni Polskiej Ra
dia Wolna Europa w Monachium.
G ołym okiem w idać było, że nadawcy się starali, by przypad
kiem ktoś niepowołany nie był w stanie zidentyfikow ać autora przesyłki, ale żeby nazw isko autora pozostało nieznane. Podob
nie je st i z tym anonimem. A uto
rowi wyraźnie zależało na tym, żeby tych kilka zdań o sytuacji w zakładzie do mnie dotarło, a jesz
cze lepiej, żeby te inform acje upublicznić.
N ie je st to donos szkalujący kogoś konkretnego. Przedstawio
ne przez autora fakty i oceny we
dług naszych informacji nie nale
ż ą do wyjątków, lecz pokryw ają się ze sposobem myślenia sporej części załogi pracującej w fabry
ce. D latego publikujem y ten list obok w całości, bez jakichkolw iek zmian.
P
ragnę podzielić się z Panem kilkoma informacjami o bieżącej sytuacji w Visteon Poland S.A., ponieważ zależy mi na tym zakładzie, a to co się dzieje obecnie jest złe. Mam nadzieję, że wykorzysta pan te informacje w swoich publikacjach, tak, aby m ieszkańcynaszego mias
ta mieli lepszy obraz tego, co się tu dzieje.
1. Obecnie trwają rozmowy pomiędzy Komitetem Strajkowym a zarządem zakładu. Chodzi o podwyżki płac. Zarząd proponuje 200 zł podwyżki dla każdego pracow nika (m iesięcznie) plus 1000 zł rocznego bonusa. Związkowcy żądają 350 zł miesięcznej podwyżki oraz 2000 bonusa rocznego.
2. Ocenę czy to dużo czy mało pozostawiam Panu. Dodam tylko, że średnia stawka godzinowa pracownika na produkcji to 13,5 zł, a śred
nia płaca w zakładzie to ponad 3.000 zł.
3. Związkowcy chcą strajkować, jeżeli nie zostaną spełnione ich żądania płacowe. Fundusz zainteresowany kupnem zakładu nie kupi go, jeżeli będą takie podwyżki.
4. Visteon jako korporacja nie przekaże żadnych pieniędzy na rozwój tego zakładu, a to praktycznie wyrok śmierci. Fundusz chce inwest
ować i rozwijać produkcję. Jeżeli Fundusz się wycofa (przez działania związkowców), to zakład za jakiś czas zostanie zamknięty.
5. Negocjacje z zarządem trw ają ju ż zbyt długo. Oczywiste jest, że każdy chce dostać wyższą wypłatę, ale czy 350 zł to aby nie za dużo.
Mam wielu znajomych w Praszce i każdy kręci z niedowierzaniem głow ą kiedy słyszy o takich pieniądzach.
Proszę mi wierzyć, ja chcę normalnie pracować, ale obawiam się, że nieugięta postawa naszych związkowców doprowadzi ten zakład do upadku. Tylko czy oni będą wtedy brali winę na siebie? Pewnie znowu zrzucą winę na nieudolny zarząd, korporację, prawo itp. Mam też wrażenie, że związkowcy ju ż tak „obrośli w piórka", że nie dostrzega
j ą ludzi tylko swoje potrzeby. Inną sprawą jest, że zarząd jest w sto
sunku do związkowców zbyt ulegliwy i robi to czego panowie związkowcy oczekują. Podwyżek większych dać nie m o g ą bo nie m ają takiego prawa- wysokość podwyżek ustalana jest w centrali, a lokalny zarząd jest tylko w ykonaw cą
Piszę ten list, ponieważ Pana gazeta wydaje mi się dobrym źródłem wiedzy (u nas nie za bardzo można liczyć na pełną informa
cję) i liczę, że wykorzysta Pan te informacje, a ludzie zrozum ieją że źle robią popierając szalone wizje związkowców „na etatach”.
wieści gminne
Praszka: ZMogi nr pogotowiu
To nie świąteczne flagi
Chce mieszkać w lesie lub na dworcu
wicd/iach.
- Możemy przekazać Czytel
nikom oficjalne stanowisko po tych rozmowach? - pytain.
- Nic. bo po prostu takiego sta
nowiska mc ma i mc wiadomo, czy kiedy koi wiek będzie • odpowiada Kwiatkowska
- Cny to znaczy, że rozmowy zakończyły się fiaskiem?
- To były dopicio pfcrwizc rozmowy obu stron i trudno się by ło od razu spodziewać konkretnych ustaleń.
- Długo trw ały?
- Były i to jest faktem, a ile trwały to chyba nic ma znaczenia
- Jeśli się szybko skończyły to znaczyć by mogło, ie rozbież
ności między stronam i są duże.
Kiedy kolejne?
Załoga Vi*teonu Potand z niecierpliwością czaka n a o stt negocjacji z Orlando.
- Dziś nic potrafię powiedzieć, bo tenniny są negocjowane. Ja ro
zumiem państwa zainteresowanie sprawą, ale inoja rołiijcst inna
- Blokowanie inform acji?
- Infomtncje będą, jeśli bedą konkrety A konkrety to podpisanie umowy z nowym właścicielem. Je
śli to reisu p . na pewno państwa o tvm poinformuję
Tikzc W aldem ar Kościelny, przewodniczący największego za
kładowego związku zawodowego
„Solidarność ' mc chce rozniaw iać.
rei temat przebiegu rozmów z Or
lando
- A lamy swoją strategię i chce
m y aby odniosła ona skutek, więc potrzebny je st wokół sprawy spokój
Nie będę kom entow ał podanych przez autora tego listu danych i przedstawionych w nim ocen. Pozostaw iam to C zytel
nikom. N ie m ogę jednak pominąć refleksji, która nie daje mi spokoju.
Ludzie z głośników radio
wych i telewizyjnych słyszą że je steśmy ju ż prawie w IV Rzeczpo
spolitej. Ja wiem, że na pewno ży
jem y w państwie demokratycznym.
Tymczasem człowiek trzeźwo oce
niający rzeczywistość, łatwo posłu
gujący się językiem polskim i kom
puterem, człowiek zatroskany o los zakładu, w którym pracuje, chcąc wyrazić publicznie swoje zdanie, musi ukryw ać swoje nazwisko.
Osoba, która napisała tych kilka zdań pełnych niepokoju o los swo
jego miejsca pracy najwyraźniej się boi. Boi się publicznie wyartykuło
wać swoje myśli. Dzisiaj. Teraz.
Siedemnaście lat po obaleniu Muru Berlińskiego, po upadku komuni
zmu! Ja rozumiem tę osobę. Czło
wiek po prostu boi się głośno po
wiedzieć co myśli, bo straci pracę.
To jedyny, ale bardzo ważny argu
ment. Ale to także sygnał, że ten człowiek nie wierzy działającym na terenie zakładu związkom za
wodowym.
To także zły sygnał dla kie
rownictwa zakładu. Wszyscy wie
d z ą że to korporacja amerykańska, a w świadomości Polaków nadal drzemie przekonanie, że wszystko co amerykańskie, to wolne, swo
bodne, dem okratyczne. Tymcza
sem coś zawiodło, coś się zacięło, coś spowodowało, że polski pra
cownik w Polsce chcąc przedsta
wić swoje racje - racje inne niż związkowców - musi pisać ano
nim. Musi się bać.
Nie mnie wyciągać wnioski.
N ie mnie sugerować, co należy zrobić. Ja pokazuję problem, na tym kończy się rola dziennikarza.
Czekamy na dalsze sygnały.
Aleksander ŚW IEYKOW SKI
Praszka: Protest trwa
Wiem, ale nie powiem
Dyrekcja Vlsteonu Poland SA je st konsekwentna - nie udziela in fo r
macji o szczegółach rozmów z niem ieckim funduszem kapitałowym, który je s t zainteresowany kupnem zakładu.
Przy pomnijmy - od kliku ty
godni u zakładzie trwa pogotowie strajkowe, będące wynikiem nieza
dowolenia załogi z zarobków. Roz
mowy związkowców / Vi$leoim oraz. prezesa zarządu i dy rektora ge
neralnego Z bigniew a G orczyń
skiego z przedstawicielami Orlan
do. bo w łaśnie ten fundusz stara się o przejęcie Vłstconu. odbyły się w miniony czwartek. Ich przebieg owiany jest mgłą tajemnicy, a jedy - g « na osobą upoważnioną do przeka- § 1 zywania jakichkolwiek informacji , ■ jest Agata Kwiatkowska, kierów- ] nik działu kotuuinkacji. Ale także oua jest w strzemięźliwa w wy po- ® 1
mówi. • .My nie robimy tego dla /Miklasku. O d rezultatu tych rozmów zależy nie tylko przysziosc zakładu, ale może nawet miasta, .leżeli oce
nimy t e j u t można, to na pewno ga
zetę poinjormufemy o przebiegu n e gocjacji.
Sprzed głównego wejścia do zakładu zniknął transparent z napi
sem „Pogotowie strajkowe“. Trzy flagi związków zawodowych, spo
śród doty chcznsowy cli sześciu, ja k by wstydliwe przeniesione zostały na boczną ścianę budynku.
Dyrekcja i związkowcy przy
jęli w sprawie negocjacji maksymę ..Milczenie jest złotem” Czy aby na pewno?
Andrzej Szatan
— ...— - i ico— n c a r a a u P L O K tyvny |
Zbędna pycha
Ludzie w Ib-oszce i okolicy j u t przywykli do lego. Ze etatowi dzia
łacze związków zaw odowych w W SIEObt - be. głośno przypominają. Ze od rozmów jakie prowadzą z przedstawicielami właśc iciela zakładu czyli z dyrekcją tą z Praszki. ią rezydującą w \iemczech. czy w i SA za- leiy przyszłość zakładu, a m oie nawet i miasta, rak wyartykułowane znaczenie prowadzonych rozmów m o stanow ić a/ibli dla związkowców tłumaczące ich milczenie czy wstrzemięźliwość w dzieleniu się Infor- mac/anti ze społeczeństwem, l i é przwujm nie/ wydaje się zapewne działaczom. Tymczasem prowadzone przez etatowych działaczy rozmo
wy z dyrekcją i ewentualnym kupcem zakładu, mają znaczenie dla sa
mych działaczy. H tych rozmowach w aty się ich znaczenie i miejsce w zakładzie. Mają więc się o co martwić.
Sapuszone milczenie niby służące interesom zakładu i miasta pro
wokuje do przypuszczeń, te gra je s t nie bardzo czysta. Każdy, kto usi
łuje ukrywać prawdę przed społecznością, je st przez tę społeczność po
strzegany podejrzliwie. Zwłaszcza kiedy do dzisiaj ludzie zatrudnieni lub wcześniej zwolnieni z pracy w : okładzie otwarcie mówią. Ze za la
ki. a nie nuty czyli lepszy las zakładu <xłpowiadają także zakładowe związki zawodowe. Złośliwi nawet twierdzą, te za miejsca w ratkie nadzorczej, za wyjazdy zagnuucznc, to specjalne ¡nemie w kolejnych fazach prywatyzacji zakładu i przejmowania g o przez kolejnych wła
ścicieli. zwufzkowcy podpisywali układy, których konsekwencje widać dopiero dzisiaj. To ret je s t przyczyna dia której z taką uwagą wszyscy śledzą dzisiejsze poczynania związkowców.
/w iątkow com radziłbym więc trochę sknmmośct. /.akiach miasto się nie zawaliły, kiedy pracę w krótkim okresie straciło ponad 2 tysią
ce osob. \'ic się nie stało, kiedy twołnhmo kolejne tysiąc osób. Teraz j u t tysiąc nie strac i procy, bo zatrudnionych je si mniej n it tysiąc-. Sam zakład je s t na tyle dobrze połotony: na lyłe nowoczesny, te ktoś go tak czy siak kupi. Jetełl kupi to p o to. by w nim a xi produkować. A w pro
dukcji zawsze potrzebni są ludzie. Śmiem zutem twierdzić, te co naj
mniej kilkaset miejsc pracy w tym miejscu będzie zaw sze, łtosy miasta i gm iny takte j u t wyłącznie o d losów zakładu bezpośrednio m e zaletą.
Takie i ta gazeta od chciejstwa i humorów etatowych działaczy związkowych na szczęście nie zalezy. M y u przeciwieństwie do etato
wych działaczy związkowych, mamy jedną strategię: służyć swoją wie
dzą i informacjami społeczeństwu, a nie tyłko sobie, ho m y j u t wiemy, t e tyłka dobrze poinformowane społeczeństwo tyłko dobrze poinfor
mowana zaioga zakładu pracy gwarantu je. Ze przyjęta strategia ockue- sle ostateczny sukces służący w szystkim, a nie tyłko tym. którzy wszel
ką w iedzę wszelką Informację ukryw a ją . Działacze na etatach ' - apeluję - odrobinę pokory!
Zygmunt Śmiały
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, teł. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
iffftT1, rp r 007 wieści gminne
Olesno: Audyt wewnętrzny Urzędu Miejskiego
Kontroli część pierwsza
- W stępne w yn iki k o n tro li w skazują, ze d zia ła n ia m ojego p o p rze d n ik a E dw arda F laka n ależy o cen ić zd ecyd o w a n ie n eg a tyw n ie - m ów i S y l
w ester L ew ick i, b u rm istrz O lesna.
Gmina Kluczbork:
Wybrali sołtysów
13 lutego 33 - letnia mieszkanka Kluczborka powiadomiła policjan
tów, że jej mąż, który od pewnego czasu mieszka oddzielnie, pozostawił amunicję myśliwską. M ają do niej dostęp wszyscy domownicy, czyli również osoby nieuprawnione. Kobieta obawiała się o bezpieczeństwo swoich nastoletnich dzieci. Przybyli na miejsce policjanci potwierdzili, że w pokoju stołowym,-w niezabezpieczonej plastikowej skrzynce znajduje się amunicja myśliwska do sztucera (9 sztuk) i dubeltówki (127 sztuk).
35 - letni myśliwy, jak potwierdzono, miał aktualne pozwolenie na posiadanie broni myśliwskiej. Naruszył jednak przepisy o przechowywaniu amunicji, a czyn ten zagrożony jest karą grzywny i aresztu. Przeciwko nieodpowiedzialnemu myśliwemu, można też wystąpić o cofnięcie poz
wolenia na posiadanie broni.
Stanisław BANAŚKIEWICZ rzecznik KPP w Kluczborku - Określenie stanu
faktycznego, za stanego p rzeze mnie, je s t bardzo istotne, bowiem wiele spraw wy
m aga podjęcia decyzji w zakresie ich kontynuacji.
W pierwszej kolejności kontro
li poddane zostały przetargi zreali
zow ane w 2005 roku.
P r z y k ł a dem nie- .
racjonalnego, niecelowego oraz niegospodarnego wy
datkowania pieniędzy p u blicznych je s t remont su
tereny w urzędzie, na który wydano 100 tys. zł - mówi Lewicki. - Ła
zienkę wyposażono w ' antywłamaniowe drzwi
zam ykane o d we
wnątrz, co oczywiście niezgodne je s t z p rze
pisam i BHP - dodaje.
Ponad 80 tys.
zł przeznaczono na rem ont mieszkania, które znajduje się w Zespole Szkół Dwuję
zycznych nr 2 w Oleśnie.
- To kolejne działanie na szko
dę gm iny - analizuje raport zbul
wersowany burmistrz. - Zważywszy na fakt, iż wartość nakładów prze
znaczonych na ten cel oscyluje, a może nawet przewyższa, wartość mieszkania.
Umowa została podpisana tuż przed odejściem Edwarda Flaka.
Wiele zastrzeżeń i wątpliwości budziły też przetargi, które doty
czyły utrzymania zieleni i czystości miasta. Przez dwa lata Jerzy Flak, właściciel firmy „Zieleń” i brat by
łego burmistrza nie spełniał podsta
wowych warunków zapisanych w umowach. N a konto urzędu nie
wpływały należne kwoty stanowiące z a b e z p i e c z e n i e w ykonania um o
wy. Wpłacone zo
stały dopiero 8 stycznia br. po in
terwencji nowego burmistrza. Były w łodarz O lesna również ustnie zle
cał firmie brata szereg prac dodat
kowych.
Kontrola wykazała, że nie w ycięto drzew, na które uzy
skano decyzje administracyjne - wylicza Lewicki. - Bez zezwole
nia natomiast wycięto 23 drzewa.
B ezpraw nej wycinki drzew dokonano na te
renie Parku Du
żego oraz na ul.
Ogrodowej. W fakturach nie
stety nie znala
zły się informa cje na te
mat ilości w y c ię ty c h drzew. Jed
no drzewo
Każde z sołectw w gminie Kluczbork ma już nowego gospodarza. W ostatni wtorek za
kończyły się, trwające od połowy stycznia, wybory sołtysów w podkłuczborskich wioskach.
Kluczbork:
Wybuchowe zabawki
D zieci b a w iły się a m u n icją m y śliw sk ą n ie o d pow ied zialn ego ojca.
wycięto na ul. Murka, a aż 11 z te
renu parku przy ul. Kościuszki.
Do sporych zaniedbań doszło także w przypadku remontu dachu oleskiej biblioteki.
- Podpisana została umowa korzystna dla wykonawcy, a nie dla gminy - oburza się Lewicki.
Kontrola urzędu trwa nadal.
Burmistrz Olesna obiecał, że o dal
szych wynikach będzie na bieżąco informował opinię publiczną.
Małgorzata KUC
J
ako ostatni w ybrali sołtysa mieszkańcy Kuniowa. Na zebranie przybyło ich tak wielu, że w sal
ce katechetycznej zabrakło miejsca dla wszystkich. Mimo iż dostawio
no ławki, niektórym przyszło gło
sować na stojąco na korytarzu zabi
tym ludźmi.
Zanim jednak długopisy i kar
ty do głosowania poszły w ruch, obecny sołtys Krzysztof Brzoska złożył sprawozdanie z działalności za ubiegły rok, w którym wymienił najważniejsze zadania i prace zre
alizowane we wsi. Sprawozdanie zostało przyjęte przez kuniowian jednogłośnie. Do kandydowania na sołtysa przystąpiło dwóch panów - Krzysztof Brzoska i Wojciech Fu
dali. W iększą liczbę głosów otrzy
m ał drugi z nich i to on przez naj
bliższe cztery lata będzie rządził w Kuniowie wraz z radą sołecką.
W sumie zmiana na stanowi
sku sołtysa nastąpiła tylko w sied
miu wsiach. Co ciekawe, większo
ści sołectw szefują panie.
MZ
Sołectwa
i ich nowi gospodarze:
Bazany - Karina Lepsy Bąków - Zygmunt Czerski Biadacz - Jolanta Karbowniczek Bogacica - Janina Derdak - Cio
łek
Bogdańczowice - Witold Stodoła Borkowice - Kordula Moś Czaple - Krystyna Kleszcz Gotartów - Barbara Turek Krasków - Jerzy Kulej
K ujakowice Dolne - Gabriela Bryja
Kujakowice Górne - Andrzej By
kowski
Kuniów - Wojciech Fudali Krzywizna - Bożena Dobrzańska Ligota Dolna - Tadeusz Doliński Ligota Górna i Zamecka - An
drzej Kosmala
Łowkowice - Wiktoria Socha Maciejów - Michał Socha Nowa Bogacica - Ryszard Rajew- ski
Smardy Dolne - Urszula Ziora Smardy Górne - Genowefa Wilk Szklarnia Bogacka - Agnieszka Wodara
Żabieniec - Małgorzata Preis Unieszów - Janina Paszkę - Kontrola ma na celu wykaza
nie wszystkich negatywnych działań dotyczących przekraczania upraw
nień, nadużywania władzy i działa
nia na szko-
n o w y włodarz dę gm iny- inform uje Sylwester L e w ic k i,
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
wieści gminne
15 lutego 2007K5*M*Y 7
Olesno: Spotkanie w ramach konsultacji społecznych
Konkrety w Opolu
W zeszły piątek samorządowcy powiatu oleskiego spotkali się z marszałkiem i wojewodą.
Podczas roboczego spotkania w Oleśnie władze wojewódzkie re
prezentowali: m arszałek w oje
wództwa Józef Sebesta, wicemar
szałek Stanisław Rakoczy, woje
woda Bogdan Tomaszek, oraz wi
cewojewoda Dariusz Madera. W posiedzeniu uczestniczyła także po
seł Teresa Ceglecka - Zielonka, która zapewniła, że dla parlamenta
rzystów dialog z samorządowcami jest niezwykle istotny.
Jednak to nie koniec na
szych kłopotów z drogami.
Przejęliśm y 12 - kilo
metrowy odcinek drogi kra
jowej, która znajduje się w fatalnym stanie. Nie mamy pieniędzy na je j remont
Na wstępie marszałek poinfor
mował samorządowców o pienią
dzach, jakie dostanie województwo na realizację programów na lata 2007-2013. W ojewoda zapew nił także, iż w Opolu powstaje właśnie specjalny zespół ludzi, którzy będą pomagać samorządom lokalnym w wypełnianiu wniosków oraz pozy
skiwaniu dotacji.
Druga część spotkania należa-
R obocze spotkanie sam orządowców z powiatu oleskiego z władzami wojewódzkimi
ła do gospodarzy. Włodarze po
szczególnych gmin i powiatów, ko
rzystając z obecności władz woje
wódzkich, sygnalizowali istniejące problemy.
- Jeśli Praszka chce pozyski
wać nowych inwestorów, musi mieć obwodnicą - mówił Jarosław Tka- czyński, burmistrz Praszki. - Obec
nie na naszym terenie znajdują się dwa duże zakłady przem ysłowe, które produkują elementy wielkoga
barytowe. Już teraz przez centrum
miasta codziennie przejeżdża spora ilość tirów - podsumował.
Z problem em kom unikacyj
nym boryka się także Gorzów Ślą
ski oraz Olesno, które czeka na de
cyzję wojewody w sprawie wyboru najkorzystniejszego dla miasta wa
riantu obwodnicy.
- Mam nadzieją, że budowa ru
szy ju ż wkrótce- mówił Sylwester Lewicki, burmistrz Olesna. - To p o zwoli nam podjąć konkretne działa
nia w budowie nowego planu zago
spodarowania.
Artur Tomala, burmistrz Go
rzowa, zwrócił władzom uwagę na problem kanalizacji w gminie oraz wąskotorowej linii kolejowej Pra
szka - Olesno, która od wielu lat jest nieczynna.
- Myślą, że warto coś z tym zrobić - mówił Tomala. - Dobrym rozwiązaniem byłaby np. ścieżka rowerowa.
Róża Koźłik, burmistrz Do
brodzienia, jeszcze raz podzięko
wała władzom za obwodnicę, która do użytku została oddana w grudniu ubiegłego roku.
- Jednak to nie koniec naszych kłopotów z drogami. Przejęliśmy 12- kilometrowy odcinek drogi kra
jowej, która znajduje się w fatalnym stanie. Nie mamy pieniędzy na je j remont - dodała Koźlik.
M arszałek obiecał dokonać szczegółowej analizy sygnalizowa
nych problemów i zaprosił samo
rządowców do Opola.
- W marcu zorganizujemy specjalną konferencją podsumowu
ją c ą nasze konsultacje. Zaprosimy wszystkich samorządowców z na
szego województwa. Będą konkrety - mówił Sebesta.
M ałgorzata KUC
Muzeum apeluje
Muzeum im. Jana Dzierżona zwra
ca się z apelem do kolekcjonerów i pasjonatów z Kluczborka i okolicz
nych miejscowości, o zgłoszenie i wyrażenie woli zaprezentow ania swoich zbiorów na organizowanej przez Muzeum wystawie pt. “Z szaf i szuflad kolekcjonerów”.
Planowany termin wystawy: wrze
sień -październik 2007 r. Wszystkie eksponaty zostaną wypożyczone za potwierdzeniem, a po zakończeniu wystawy zwrócone właścicielom.
Zgłoszenia przyjmowane są w Mu
zeum w Kluczborku, ul. Zamkowa 10, w godz.8 - 15. Ze względu na prace związane z przygotowaniem ekspozycji prosimy o zgłoszenia najpóźniej do 30 marca br.
Jednocześnie przypom inam y, że tylko do 25 lutego br. m ożna obejrzeć wystawę " Z lam usa ”. Na ekspozycji można zobaczyć trady
cyjne stroje mieszkanek naszego regionu, elementy wyposażenia do
mu wiejskiego (meble, sprzęty, na
czynia) oraz w iele eksponatów zw iązanych z funkcjonow aniem gospodarstwa, np. z przygotowa
niem pożyw ienia,, utrzym aniem czystości, obróbką włókna. M ożna tu spotkać wiele przedmiotów daw niej niezbędnych, a obecnie zapo
mnianych, niepotrzebnych, Mamy nadzieję, że zwiedzanie wystawy przyczyni się do głębszego pozna
nia regionu -będzie lekcją edukacji regionalnej dla dzieci i młodzieży.
Grupy wcześniej zgłoszone mogą być oprowadzone po wystawie.
Praszka: Bezrobotni będą jeździć do Olesna
Filia była nieopłacalna
Z początkiem roku zlikwidowano filię Urzędu Pracy w Praszce. Zdaniem Macieja Flanka, dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Oleśnie, jedną z przyczyn takiej decyzji był znaczny spadek bezrobocia na terenie Praszki.
Filia Powiatowego Urzędu Pracy w Praszce istniała od 1992 roku. Od początku otwarta była co
dziennie, pracowały tam cztery osoby. Jednak wraz z upływem cza
su zredukowano godziny jej otwar
cia i wielkość zatrudnienia. Jak mó
wi Maciej Flank, głównym powo
dem takiego stanu rzeczy był znaczny spadek liczby zarejestro
wanych na tym terenie bezrobot
nych.
- Piętnaście lat temu odnoto
waliśmy na tym terenie liczbą p o nad 2 tys. zarejestrowanych bezro
botnych - wyjaśnia Flank. - W cią
gu tych lat liczba ta spadła do ok.
800. W tej sytuacji uznaliśmy, że f i lia otwarta będzie tylko dwa razy w tygodniu. Pozostał tam również tyl
ko jed en pracownik.
Znaczny spadek bezrobocia to tylko jedna z przyczyn likwidacji praszkowskiej filii. Według dyrek
tora Flanka kolejnym powodem by
ły finanse.
- O trzymujemy coraz m niej środków na funkcjonowanie nasze
go Urzędu Pracy - wyjaśnia Maciej Flank. - Jesteśmy zmuszeni reduko
wać etaty i szukać oszczędności.
Kolejny powód to elektroniza- cja Urzędu Pracy w Oleśnie, w ra
mach realizacji projektu “eUrząd dla m ieszkańca O polszczyzny” . Przystosowanie oleskiego urzędu do wymogów projektu, wymagało
by również dostosowania do odpo
wiednich standardów filii w Prasz
ce.
- Gdyby filia pozostała, mu
sielibyśmy w nią sporo zainwesto
wać, wyposażyć m.in. w niezbędny sprzęt multimedialny, no i utrzymy
wać tam etat - tłumaczy dyrektor. - Tego wymagają od nas założenia projektu eUrząd.
Po zamknięciu praszkowskiej filii, bezrobotni do tej pory korzy
stający z jej usług, będą musieli udać się do Powiatowego Urzędu Pracy w Oleśnie.
- Zdaję sobie sprawę z tego, że może to być pew ne utrudnienie dla osób dotychczas korzystających z usług filii - mówi Maciej Flank.
Jego zdaniem problem ten można
n mtiMmS URZĄD ?RACY w Ote&w»
ja-aooOtesnaU Dworcowa <t WQ34«3S9-78-98.3S9-?iMB
Informuję uprzejmie, ż e
Filia Powiatowego Urzędu P racv
... — ... ... ... p ifc--- w —
w P raszce . ul. Styczniowa 14 od dnia 01.01.2007r.
iest nieczynna.
Na wszystkich korzystających z usług Urzędu Pracy w Praszce czekała również rozwiązać. Jak wyjaśnia, z
usług filii w Praszce korzystali głównie ludzie chcący uzyskać po
świadczenie statusu bezrobotnego lub informacje o aktualnych ofer
tach pracy. Ten problem również został częściowo rozwiązany.
- Zaświadczenia wydawane będą przez Miejsko - Gminny Ośro
dek Pomocy Społecznej w Praszce.
Po wypełnieniu odpowiedniego fo r
mularza petent będzie m ógł otrzy
mać zaświadczenie, ale tylko to na potrzeby opieki społecznej. Pozo
stałe zaświadczenia wydawane bę
dą przez oleski urząd, lub na wnio
sek zainteresow anego wysyłane pocztą.
Aby ułatwić bezrobotnym za
poznanie się z aktualnymi ofertami pracy, w przyszłości dyrektor Flank planuje zakup kiosków multime-
powyższa infromacja
dialnych. Z a ich pom ocą petent bę
dzie miał możliwość sprawdzić stan swojej sprawy.
- Postaramy się znaleźć środki na zakup dwóch takich urządzeń - zapowiada Flank. - Jedno z nich umieścilibyśmy w ośrodku pom ocy społecznej, a drugie w Gminnym Centrum Informacji w Praszce.
Aneta BEDNAREK REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, teł. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
Kluczbork: Teraz wypowiedzą się rodzice
Gmina oszczędza, gmina likwiduje
7 ! M * Y 15 lutego 2007
K ilka pytań d o... A rtura T om ali, b u rm istrza G or
zow a Śląsk iego
Chcemy połączyć szkoły, a nie je likwidować
- Podczas styczniowej sesji Rady Miejskiej radni przyjęli za
proponowaną przez Pana propozycję połą
czenia Publicznego Gimnazjum i Publicznej Szkoły Podstawowej w Zespól Gimnazjalno - Szkolny. Jest to pierwszy krok do podjęcia ostatecznej decyzji?
- Tak, jest to pierwszy krok. Przedstawiłem radnym sw oją propozycję i poprosiłem ich o wyrażenie opinii na ten temat. Wszyscy uznali,
że połączenie Publicznego Gimnazjum i Publicznej Szkoły Podsta
wowej byłoby dobrym pomysłem. Ostateczna decyzja zapadnie jednak dopiero po pozytywnej opinii kuratora oświaty. Wtedy wrócimy do tej sprawy na sesji.
- Jakie są zalety połączenia tych dwóch szkól?
- Jest kilka zalet takiego rozwiązania. Obydwie szkoły znajdują się w jednym budynku. Ich połączenie byłoby więc bardzo korzystne ze względów organizacyjnych. Zespołem Gimnazjalno - Szkolnym zarządzałby wtedy jeden wspólny dyrektor oraz dwóch wicedyrek
torów. Uniknęlibyśmy sztucznego podziału między szkołami. Niestety, teraz w razie jakichkolwiek planowanych inwestycji, musimy wszys
tko uzgadniać indywidualnie z każdym z dyrektorów. Połączenie szkół byłoby również opłacalne ze względów ekonomicznych. Byłby jeden wspólny sekretariat, jedna biblioteka, w której pracowałyby osoby zatrudnione dotychczas, więc koszty również automatycznie mniejsze.
Zwiększyłby się także poziom nauczania i nadzór pedagogiczny.
- A co z nauczycielami? Czy mają się spodziewać redukcji etatów?
- Nie będzie zwolnień. Nauczyciele dotychczas zatrudnieni w obu placówkach, będą kontynuować pracę w powstałym Zespole Gim
nazjalno - Szkolnym. Chcemy połączyć szkoły, a nie je likwidować.
- Według radnych utworzenie Zespołu Gimnazjalno - Szkol
nego jest dobrym pom ysłem . Słyszałam jednak, że takie rozwiązanie ma również swoich przeciwników.
- Zdaję sobie sprawę z tego, że ludzie boją się zmian. W tym przypadku nie ma jednak powodów do obaw. Jest to czysto administra
cyjne posunięcie. W poniedziałek 19 lutego o godz. 16.00 odbędzie się spotkanie z rodzicami i gronem pedagogicznym. Postaram się wtedy wyjaśnić wszystkie wątpliwości.
Rozmawiała Aneta BEDNAREK
wieści gminne
Kluczbork: Dziwne przygody w WBK
Czy w b ' monitoring.
Tadeusz Błażejewski, klient WBK, zgubił na terenie banku 2,5 tys. zł. Kiedy zwrócił się o odtworzenie taśmy z kamery monitorującej, usłyszał, że nie jest to możliwe, bowiem urządzenie nagrywa tylko w chwili uru
chomienia alarmu.
T
adeusz Błażejewski odwiedził kluczborski oddział WBK 31 stycznia około godz. 13.- Podczas załatwiania sprawy służbowej wyciągnąłem z kieszeni kurtki dokumenty, w których mia
łem m.in. schowane 2,5 tys. zł - re
lacjonuje mężczyzna. - Później tak niefortunnie j e schowałem, że część dokumentów i pieniądze zostały p o za kieszenią. Zanim wyszedłem z banku, musiały mi wypaść.
Błażejewski prosto z WBK poszedł do pracy - jego biuro mie
ści się na Placu Gdacjusza, czyli parę minut piechotką od rynku.
- Wchodzę do środka, a księ
gowa mówi, że dzwonili z banku i mam wrócić p o dokumenty - wspo
mina. - Wróciłem natychmiast.
Radość z odzyskania zguby nie trwała długo, bowiem okazało się, że brakuje pieniędzy.
Już po pracy, w domu, pan Ta
deusz wpadł na pomysł, by zwrócić się do banku o odtworzenie nagra
nia z systemu monitorującego.
- Następnego dnia z samego rana znowu poszedłem do WBK, tym razem z księgową - mówi pe
chowiec. - Wtedy zostałem poinfor
mowany, że nie je s t to możliwe, gdyż kamera pracuje, ale nie reje
struje tego na taśmie. Dopiero kie
dy kasjerka naciśnie alarm, włącza
- Dokumenty są, pieniędzy nie ma - pokazuje Tadeusz Błażejewski
się nagrywanie. To absurd! Mach
nąłem ju ż ręką na moje pieniądze, ale uważam, że klienci banku p o winni to wiedzieć "ku przestrodze
Podczas naszej w izyty w WBK dowiedzieliśmy się, że sys
tem jest, pracuje i to niemożliwe, by ktoś udzielił klientowi takiej in
formacji. Udostępnienie nagrania może nastąpić tylko na wniosek po
licji. Po dwóch tygodniach od reje
stracji nagrania są likwidowane.
- Ale j a mam świadka - oburza się poszkodowany. - 1 informacji tej nie udzielił mi pierwszy lepszy p ra cownik, tylko pani, która przedsta
wiła się ja k o kierownik. Byłem tą wiadomością tak zszokowany, że gdyby mnie ktoś zapytał ja k się na
zywam, to miałbym trudności z przypomnieniem sobie swojego na
zwiska.
Błażejewski - już po naszej in
terwencji - zgłosił sprawę policji.
Bank WBK obiecał przysłać infor
matyka, który ma odtworzyć prze
bieg feralnego dnia z twardego dys
ku. Czy będzie to działanie skutecz
ne, czy tylko gra pozorów dla ura
towania prestiżu banku, zobaczy
my.
- Nie wierzę w skuteczność tej akcji, a tym bardziej w odzyskanie zgubionej sumy, bo pamiętam, co usłyszałem na początku - wątpi mężczyzna. - Po co pa n i informują
ca mnie o kamerach- atrapach mia
łaby kłamać? Pewnie po odczycie nagrania okaże się, że są one nie
czytelne, albo znajdzie się jakieś in
ne wytłumaczenie, ale poczekam cierpliwie na wynik - dodaje.
Milena ZATYLNA
Już wstępnie wiadomo jak będzie wyglądała sieć szkół podstawowych w gminie Kluczbork od nowego roku szkolnego. Do likwidacji przewidziano placówki w Bazanach, Borkowicach, Łowkowicach i Kuniowie.
Kiedyś mieszkańcy Ligoty Dolnej protestowali przeciwko likiwdacji miejscowej podstawówki. Teraz s ą zado
woleni, bo w budynku prężnie działa świetlica wiejska, a w niej m.in. trenują młodzi szachiści.
W
ubiegłym tygodniu pisaliśmy, iż radni miejscy zwrócili się do Administracji Oświaty z prośbą o opraco
wanie planu przekształceń w gminnej sieci szkół podstawowych. AO opraco
wała trzy warianty. Najbardziej dra
styczny, a zarazem najkorzystniejszy fi
nansowo, zakładał zlikwidowanie wszystkich szkół wiejskich, oprócz Bo- gacicy i Kujakowic Dolnych.
Po rozmowach radnych, burmi
strza i dyrektora AO postanowiono, że likwidacji ulegną cztery podstawówki:
w Bazanach, Borkowicach, Kuniowie i Łowkowicach.
Uczniowie z dwóch pierwszych miejscowości będą dojeżdżać do Boga- cicy, dzieci z Kuniowa będą się uczyć w Kluczborku w PSP nr 2, a łowkowickim pociechom przyjdzie kontynuować na
ukę po sąsiedzku, czyli w Kujakowicach Dolnych.
Przekształcenia ominą natomiast szkoły w Bąkowie i Biadaczu. Ostatecz
na decyzja w sprawie zmian zapadnie za
dwa miesiące. W szkołach, które są pla
nowane do likwidacji, w przyszłym ty
godniu zostaną przeprowadzone spotka
nia z rodzicami i nauczycielami w ra
mach konsultacji społecznych.
Głównym powodem zmian są oszczędności, których szuka samo
rząd. Szacuje się, że w tym roku dzięki przekształceniom w budże
cie zostanie około 300 tys. zł, a w przyszłym trzy razy tyle.
Wbrew wcześniejszym zapew
nieniom, zmiany nie om iną gmin
nych przedszkoli. Oddział przed
szkolny w Krzywiźnie zostanie zli
kwidowany, a dzieci będą dowożo
ne do PP nr 8 w Kluczborku. Przed
szkola w Kuniowie, Bazanach i Łowkowicach staną się zamiejsco
wymi oddziałami innych placówek.
Budynki zlikwidowanych szkół zostaną przekazane sołe
ctwom na świetlice wiejskie finan
sowane przez gminę.
MZ
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: red a kej ajpro@ o2.pl, tel. 034/3588774, teł./fax 034/3591921