• Nie Znaleziono Wyników

– o zasobach i ich pozyskiwaniu w przedsi biorczo ci spo ecznej 1

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "– o zasobach i ich pozyskiwaniu w przedsi biorczo ci spo ecznej 1 "

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

Studia i Materia y, 2015 (19): 119– 135 ISSN 1733-9758, © Wydzia Zarz dzania UW DOI 10.7172/1733-9758.2015.19.9

Analiza dobrych praktyk ekonomii spo ecznej w Polsce

– o zasobach i ich pozyskiwaniu w przedsi biorczo ci spo ecznej 1

Marzena Starnawska

*

Przedsi biorczo spo eczna powstaje w okoliczno ciach braku zasobów w ró nych obszarach ycia spo eczno-gospodarczego. Celem autorki jest identyfikacja i analiza zasobów oraz spo- sobów zwi zanych z mobilizacj tych e zasobów, w przedsi wzi ciach ekonomii spo ecznej.

Zosta y one przedstawione jako przyk ady „dobrych praktyk” na polskim portalu wiedzy o przedsi biorczo ci spo ecznej. Autorka wykorzystuje profile 25 przypadków takich dobrych praktyk i poddaje analizie zawarte w nich tre ci. Dokonuj c dekonstrukcji tych e profili, identyfikuje kategorie przedsi wzi spo ecznych oraz cechy charakterystyczne pozyskiwanych zasobów.

S owa kluczowe: przedsi biorstwo spo eczne, przedsi biorczo spo eczna, dobra prak- tyka, zasoby.

Nades any: 16.08.2015 | Zaakceptowany do druku: 29.10.2015

Good practices in social economy in Poland

– about resources, resourcing and related challenges in social entrepreneurship

The aim of this paper is to analyse and identify resources, resourcing ways and challenges related among “good practice” examples presented in “Atlas of social economy in Poland”.

The Atlas has been promoted in the biggest Internet portal on social enterprise, social economy and social entrepreneurship in Poland. To achieve this aim, the author uses 25 cases of “good practices” presented in the Atlas and deconstructs the profiles’ content. Two types of social enterprise initiatives, as regards resource mobilization are identified. Also, related challenges are discussed in the context of resource mobilization.

Keywords: social enterprise, social entrepreneurship, good practice, resources.

Submitted: 16.08.2015 | Accepted: 29.10.2015

JEL: L31, P13, L29, L26

(2)

1. Wst p

We wspó czesnym krajobrazie syste mu gospodarczo-spo ecznego, zarówno na poziomie dyskursu naukowego, jak i prak- tyki, coraz bardziej zauwa alna jest przed- si biorczo spo eczna. W Polsce naj- cz ciej uto samia si j z aktywno ci podmiotów ekonomii spo ecznej, cho nie brakuje w jej przypadku odniesie do dzia-

alno ci spó ek non profit czy te jednostek zak adanych przez administracj publiczn . Do tzw. przedsi biorstw spo ecznych (dalej:

PS)2 zalicza si organizacje trzeciego sek- tora, w tym stowarzyszenia i fundacje prowadz ce dzia alno gospodarcz oraz spó dzielnie, w tym przede wszystkim spó dzielnie socjalne (Starnawska, 2015b;

Herbst, 2008). W Polsce inicjatywa zak a- dania PS pojawi a si wraz z realizacj pro- jektów IW EQUAL. Znalaz y one wa ne miejsce w debacie publicznej i naukowej w roku 2004, kiedy Polska do czy a do struktur Unii Euro pejskiej.

Promocja sukcesów, osi gni PS i przed- si biorczo ci spo ecznej w Polsce, i budowa- nie jej kultury odbywa si poprzez nieliczne inicjatywy organizowane albo przez kra- jowe przedstawicielstwa mi dzynarodowych organizacji takich jak Ashoka (od 1995) czy NESst (od 2014), albo wybrane krajowe organizacje pozarz dowe. Do inicjatyw na poziomie ogólnopolskim nale y zaliczy konkurs Przedsi biorstwo Spo eczne roku, organizowany przez Fundacj Inicjatyw Spo-

eczno-Ekonomicznych od 2011 roku. W dzia ania te wpisuje si równie kolejna ini- cjatywa FISE, polegaj ca na zidentyfikowa- niu „dobrych praktyk” ekonomii spo ecznej w formie Atlasu dobrych praktyk ekonomii spo ecznej3. W budowaniu kultury przedsi - biorczo ci istotn rol odgrywaj ró ne tek- sty (Glinka 2008), równie te zamieszczone w przestrzeni Internetu. Autorka uzna a, e Atlas stanowi istotny element tworzenia tej kultury, co ma niebagatelne znaczenie dla powielania wzorów powstaj cych PS i two- rzenia si izomorfizmów w obszarze insty- tucjonalnym. W Atlasie przedstawiono 41 profili ró norodnych przedsi wzi z obszaru ekonomii spo ecznej i przedsi biorczo-

ci spo ecznej, a jego g ównym celem jest:

„przedstawienie ró norodno ci problemów spo ecznych, które przynajmniej cz ciowo, zosta y rozwi zane dzi ki przedstawionym inicjatywom”4.

W polskim krajobrazie spo eczno-gospo- darczym PS w znacznym stopniu posi kuj si bezzwrotnym wsparciem ze rodków publicznych, czy to na etapie zak adania, czy rozwoju. Znikomy, wr cz nieobecny jest rynek kapita owy dla takich inicjatyw.

Niewiele organizacji pozarz dowych podej- muje dzia alno zarobkow . Dlatego intry- guj cym problemem badawczym jest przyj- rzenie si , z jakich zasobów PS korzystaj , jakich strategii u ywaj dla ich pozyskania, w wietle przyk adów uznanych przez auto- rów „Atlasu” za „dobre praktyki”, czyli co godnego inspiracji, na ladowania.

Celem artyku u jest identyfikacja i ana- liza zasobów, a tak e sposobów zwi zanych z mobilizacj tych e zasobów, w przedsi - wzi ciach ekonomii spo ecznej, przedsta- wionych w Atlasie dobrych praktyk ekonomii spo ecznej. Mimo e intencj redaktorów Atlasu nie by o zaprezentowanie wzorco- wych praktyk dotycz cych pozyskiwania zasobów, autorka artyku u uzna a, e prze- analizowanie tre ci w nim prezentowanych pozwala przyjrze si bli ej ich szczególnym charakterystykom. Mo e to mie istotne prze o enie na tworzenie kultury przed- si biorczo ci spo ecznej i postawy, jakie w warunkach chronicznego braku zaso- bów mog kszta towa spo eczni przedsi - biorcy.

2. Zasoby w przedsi biorczo ci spo ecznej

Zasoby s podstawowym aktywem przy- czyniaj cym si do rozwoju i osi gnie orga- nizacji (Penrose, 1959; Newbert, 2008). Lite- ratura przedmiotu wskazuje wyra nie, e nie funkcjonuj one same, a zasoby, których nie s one wytworzy same, mog by pozyskane od podmiotów z zewn trznego otoczenia organizacji (Pfeffer i Salancik 1978; Scott, 1998). Przedsi biorca powinien zna bran , w której poszukuje zasobów, i tym samym zna podmioty – interesariuszy – ze swojego otoczenia, tak jak interesariusze powinni zna organizacje poszukuj ce zasoby, ich mo liwo ci i potencja . Interesariusze z oto- czenia nie maj nieograniczonego dost pu do zasobów. Dlatego zadaniem organizacji jest wp yw na decyzje interesariuszy, aby ci udost pnili zasoby. To tworzy potrzeb budowania zaufania pomi dzy organizacj a jej otoczeniem (Austin, Stevenson i Wei- Skillern 2006).

(3)

W dotychczasowych badaniach z obszaru zarz dzania dominuje w tek dotycz cy mobilizacji i pozyskiwania zasobów przez dojrza e organizacje, ale coraz wi ksz uwag , w a nie w kontek cie bada nad przedsi biorczo ci , kieruje si w stron nowo powstaj cych organizacji, ich metod post powania w celu zdobycia zasobów (Jarillo, 1989; Venkataraman, 1997).

Zasoby s dla nich krytyczne w kontek- cie nie tylko wzrostu, ale te prze ycia organizacji (Brush, Green i Hart, 2001).

Wyzwania zwi zane z pozyskaniem zaso- bów s szczególnie dotkliwe dla nowych przedsi wzi – charakteryzuj cych si s a- bo ciami zwi zanymi z nowo ci i ma o ci (liability of newness, liability of smallness), zw aszcza w wymiarze instytucjonalnym (Aldrich i Auster 1986; Freeman, Car- roll i Hannan, 1993; Stinchcombe 1965).

Potencjalni dostarczyciele zasobów nie s w stanie oceni powstaj cych okazji przed- si biorczych. Dlatego nowe organizacje, konkuruj c o zasoby, musz stosowa stra- tegie i taktyki, które przyci gn zaintere- sowanie ze strony tych, którzy zasobami dysponuj .

Przedsi wzi cia nienastawione na zysk (non profit) s niejednokrotnie zdane na hojno otoczenia w postaci darowizn ze strony przedsi biorstw, osób prywatnych, albo zaanga owania wolontariuszy. Nie- sie to jednak ze sob tzw. niedoskona o ci woluntaryzmu (voluntary failure) (Salamon, 1987). Dobrowolne zrzeszenia powstaj jako naturalna konsekwencja sk onno ci ludzi do kolektywnych dzia a i obowi z- ków wobec spo ecze stwa, wobec niedosko- na o ci rynku i pa stwa. Ponosz o wiele ni sze koszty ni przedsi wzi cia komer- cyjne, zw aszcza na pocz tkowych etapach dzia alno ci, wi c udaje im si podejmo- wa pionierskie dzia ania w rozwi zywaniu problemów spo ecznych. Z czasem jednak okazuje si , e nie maj mo liwo ci rozwoju i zaspokajania potrzeb na wi ksz skal z powodu ograniczonych zasobów i kom- petencji. To uzasadnia zasadno wspar- cia udzielanego przez rz d dla PS. Ale to równie sprawia, e organizacje non profit decyduj si na wykorzystywanie narz dzi ekonomicznych, aby zwi kszy mo liwo ci realizacji celów spo ecznych. Tym sposo- bem pojawia si mechanizm PS, oznacza- j cy realizacj celów spo ecznych przy u y- ciu instrumentów ekonomicznych.

Ograniczenia zasobowe s immanentn cech przedsi biorczo ci spo ecznej, która w porównaniu z komercyjn , staje wobec wi kszych wyzwa zwi zanych z zasobami.

Nie ma tu mo liwo ci zaoferowania udzia- ów w asno ciowych i id c za nimi dywi- dend , czy dzia ania na rynkach kapita o- wych. Rzadko PS maj mo liwo korzysta z funduszy venture capital, po yczek i kre- dytów komercyjnych; cz ciej korzystaj z pomocy dotacji, grantów pochodz cych od ró nych podmiotów publicznych i pry- watnych, cz ciej polegaj na sk adkach cz onkowskich (Austin i in., 2006). Nie- jednokrotnie nie sta ich na oferowanie konkurencyjnych stawek, zw aszcza w przy- padku zasobów ludzkich, polegaj równie na pomocy wolontariuszy i innych. Nie- mniej jednak to w a nie rodowiska ubo- gie w zasoby s cz sto obszarem, w jakim powstaj okazje i sposobno ci dla przed- si biorczo ci spo ecznej. Autorzy literatury dotycz cej przedsi biorczo ci wyra nie podkre laj , e przedsi biorcy spo eczni nie s ograniczeni ma ilo ci zasobów, jakie maj do swojej dyspozycji (McLeod 1997), stanowi to raczej jedn z ich szczególnych cech (Dees, 1998).

3. Strategie i taktyki pozyskiwania zasobów

Literatura w obszarze przedsi bior- czo ci podkre la szczególn rol kapita u spo ecznego, a przede wszystkim sieci osobistych kontaktów na ró nych etapach powstawania i rozwoju przedsi wzi cia.

Sieci spo eczne przedsi biorców u atwiaj dost p, pozyskanie zasobów poprzez kon- traktowanie spo eczne (social contracting), co podkre laj autorzy licznych publika- cji zagranicznych (MacMillan, 1990). Na gruncie polskim jeszcze niewielu autorów zwraca uwag na rol sieci w procesie przedsi biorczym (Gudkova 2008; Star- nawska 2015a). Sie osobistych kontaktów przedsi biorcy daje mu dost p do nich, niejednokrotnie po obni onych cenach, ale te u atwia dost p do zasobów dzi ki oso- bistym rekomendacjom. Daj one dost p do istniej cych i przysz ych zasobów, które przedsi biorcy mog pozyska dzi ki zna- jomo ciom, relacjom, jakie cz ludzi, nie tylko polegaj cym na przyja ni, ale rów- nie na zwyk ej znajomo ci, na bazie dobrej reputacji (Baron, 2000). W ramach sieci

(4)

osobistych kontaktów powstaje silna sie wsparcia spo ecznego-zaufania i koopera- cji, co ma prze o enie na dost p przed- si biorcy do zasobów (Aldrich i Martinez, 2001). Kapita spo eczny, który powstaje ramach sieci, jest punktem wyj cia dla przedsi biorcy buduj cego sie kontaktów z ró nymi lud mi, organizacjami, daj c mu dost p do zasobów rzeczowych, ludzkich i finansowych. Na rol sieci kontaktów dla przedsi biorcy spo ecznego zwraca uwag Leadbeater (2007). Szczególn cech PS jest zakorzenienie w lokalnej spo eczno-

ci, co oznacza, e jest ono zak adane jako zbiorowa inicjatywa ludzi pochodz cych z tego rodowiska, ma oddolny charakter, a cechuje si partycypacyjn natur zarz - dzania, polegaj c na w czaniu w procesy funkcjonowania ró nych wa nych orga- nizacji (Defourny i Nyssens, 2013). To wszystko wiadczy o umiej tno ci korzy- stania przez PS z kapita u spo ecznego, ale te o umiej tno ci jego tworzenia. Inni autorzy poszerzaj zakres sposobów pozy- skiwania zasobów przez przedsi biorców, proponuj c obok sieci spo ecznych ró ne sposoby sygnalizuj ce jako przedsi - wzi cia lub presti przedsi biorcy (Mar- tens i in., 2007) nazwane zarz dzaniem symbolicznym (Zott i Huy, 2007). Przed- si biorcy poprzez kontakty z osobami dobrze rozpoznawalnymi, o wysokim sta- tusie spo ecznym i ekonomicznym, przez akcentowanie w asnego do wiadczenia oraz wykorzystywanie ró nego rodzaju certyfi- katów i polece , a tak e poprzez afiliacje przy presti owych organizacjach, przeko- nuj otoczenie o wiarygodno ci przedsi - wzi cia oraz buduj dobr reputacj . To za ma dzia a na korzy przedsi wzi cia, bo wiadczy o jako ci, op acalno ci. Zott oraz Huy (2007) zaliczaj do tych praktyk przynale no do profesjonalnych stowa- rzysze , podkre lanie osi gni organiza- cji, afiliacj czy wspó prac z presti owymi partnerami. Przyczynia si to do legity- mizacji przedsi wzi cia przez otoczenie.

Z kolei poprzez zdobywanie i budowa- nie legitymizacji nowego przedsi wzi cia w otoczeniu przedsi biorcy tworz zaufanie otoczenia do nich. Otoczenie jest przeko- nane, e dzia ania organizacji s w a ciwe, potrzebne i wpisuj si we system w a ci- wych warto ci oraz przekona (Suchman, 1995). Je li wi c organizacja nie zdob dzie akceptacji ze strony otoczenia, b dzie jej trudno zdoby w nim zasoby.

4. Przedsi biorstwo spo eczne, przedsi biorczo spo eczna i „dobre praktyki” w Polsce

Literatura wiatowa dotycz ca przedsi - biorczo ci spo ecznej od nieca ych dwóch dekad oscyluje przede wszystkim wokó problemów zwi zanych z kwestiami defini- cyjnymi. Wynika to zapewne z ró norodno- ci form prawnych i trajektorii ich rozwoju.

Do podstawowych cech PS zalicza si reali- zacj celu spo ecznego, przy wykorzystaniu narz dzi ekonomicznych (za pomoc uzy- skanego dochodu) lub te rozwi zywanie w innowacyjny sposób istotnych proble- mów spo ecznych. W polskim krajobrazie ekonomii spo ecznej i trzeciego sektora istnieje wiele organizacji, którym mo na by nada tak etykiet . Za PS uwa a si te formy dzia alno ci, które podejmuj si dzia alno ci gospodarczej lub dzia alno ci odp atnej w ramach organizacji pozarz - dowej, jak równie zalicza si do nich ró ne formy wspólnego gospodarowania, do któ- rych nale spó dzielnie tradycyjne, a tak e spó dzielnie socjalne (zob. np. Starnawska, 2015; Herbst, 2008).

Obecna liczba organizacji pozarz - dowych prowadz cych aktywn dzia al- no to 83,5 tys., z czego do stowarzysze i podobnych organizacji spo ecznych nale y 69,5 tys., a do fundacji 8,5 tys. (Auriga- Borówko i in., 2015). Dane uzyskane na podstawie formularzy SOF-1 pokazuj e jedynie 5% organizacji pozarz dowych pro- wadzi wy cznie dzia alno gospodarcz , 2% odp atn dzia alno statutow oraz dzia alno gospodarcz , z kolei 18% bada- nych prowadzi o tylko odp atn dzia alno statutow (Adamski i in., 2014)5. Najcz -

ciej wymienianym ród em przychodów organizacji pozarz dowych, obok sk adek cz onkowskich (63%), s rodki publiczne (50%), podczas gdy dzia alno gospodar- cza jest wymieniana przez 7% badanych, a odp atna dzia alno statutowa przez 20%. Gdy za mowa o spó dzielniach socjal- nych, z których konstrukcji organizacyjno- prawnej wynika konieczno prowadzenia dzia alno ci gospodarczej, to w po owie 2015 roku zanotowano ich 1312 (OZRSS, 2015). Statystki wskazuj , e w ród ró- de finansowania dzia alno ci spó dzielni dominuje nie tylko dzia alno gospodar- cza (74%), lecz tak e krajowe i europej- skie rodki publiczne (56%) (Informacja, 2015).

(5)

Podmioty rynku kapita owego w Polsce prawie w ogóle nie s zainteresowane inwe- stowaniem w przedsi wzi cia tego typu.

Wyj tkiem jest Towarzystwo Inwestycji Spo- eczno-Ekonomicznych S.A. za o one przez francuski bank Crédit Coopératif w 1991 roku6. W zasadzie zarówno w dyskursie naukowym, politycznym, jak i w dyskusjach praktyków nie mówi si o „inwestycjach”

w przedsi wzi cia ekonomii spo ecznej.

Dane z Polski pokazuj , e mi dzy 2009 a 2014 rokiem TISE udzieli o po yczek ze rodków w asnych 250 organizacjom pozarz dowym i 25 spó dzielniom socjal- nym. Przy realizacji pilota owego projektu we wspó pracy z administracj publiczn , w latach 2013–2014 TISE udzieli o po yczki 108 spó dzielniom socjalnym, 110 orga- nizacjom pozarz dowym i 13 spó kom z o.o. typu non profit7. Jak wida , nie s to imponuj ce statystyki, zwa ywszy na liczeb- no chocia by organizacji pozarz dowych w Polsce.

Z tre ci przedstawionych na portalu ekonomiaspo eczna.pl, wyra nie wynika, i poj cia przedsi biorczo ci spo ecznej, PS i ekonomii spo ecznej, s u ywane zamien- nie. Tymczasem literatura przedmiotu wyra nie je porz dkuje i odró nia. Twórcy portalu przyczyniaj si wi c do zaburze- nia porz dku definicyjnego, a, co o wiele wa niejsze, tworz okre lony dyskurs na temat PS i przedsi biorczo ci spo ecz- nej, oscyluj cy g ównie wokó problemów zatrudnienia osób wykluczonych na rynku pracy, ich integracji spo eczno-zawodo- wej. Dobre przyk ady ekonomii spo ecznej zamieszczone w Atlasie maj tu swój wk ad.

Bli sza analiza tre ci Atlasu, a tak e projek- tów stoj cych za jego realizacj , u wiada- miaj przyczyny braku spójno ci i porz dku definicyjnego. Pierwsza runda „dobrych praktyk” zbieranych na potrzeby Atlasu, zosta a rozpocz ta w 2005 roku. Wtedy te koncepcja PS by a w zasadzie w ogóle nie- obecna w debacie publicznej i naukowej.

Z czasem, kiedy bank „dobrych praktyk”

by wzbogacany o kolejne przyk ady a do roku 2013, zarówno PS, jak i przedsi bior- czo spo eczna stawa y si coraz bardziej popularne i rozpoznawalne. Redaktorzy zostali równie spytani, dlaczego Atlas nie zosta nazwany zbiorem dobrych praktyk PS/przedsi biorczo ci, skoro wprowadze- nie do Atlasu tak swobodnie nawi zuje do przedsi biorczo ci spo ecznej. Autorka artyku u uzyska a odpowied , która niejako

potwierdzi a ró norodno interpretacji i definiowania zjawiska, równie w ro- dowisku praktyków: „To kwestia seman- tyczna. Nie powiedzia abym, e w przy- padku Atlasu mamy do czynienia z PS, ale inicjatywami ekonomii spo ecznej. Trudno nazwa kooperatyw spo ywcz PS (…)”8.

W literaturze mo na spotka nieliczne przyk ady opracowa dotycz cych dobrych praktyk z obszaru przedsi biorczo ci spo-

ecznej lub ekonomii spo ecznej (Dudzik i Kucharski, 2008; Karwi ska i Wiktor, 2006). Na ich podstawie trudno okre li , na jakiej zasadzie praktyki te s identyfi- kowane, ale na pewno maj pos u y jako wzorce do na ladowania.

5. Atlas dobrych praktyk ekonomii spo ecznej – za o enia

Podstaw analizy danych zosta y dobre praktyki zaprezentowane w Atlasie ekono- mii spo ecznej. Atlas jest cz ci projektu realizowanego przez Fundacj Inicjatyw Spo eczno-Ekonomicznych (FISE). Misj fundacji s „systemowe dzia ania w kie- runku wzrostu zatrudnienia, zw aszcza w ród grup nieaktywnych zawodowo”9. Jest to jedna z najwi kszych organizacji w Polsce, które wspieraj rozwój nie tylko ekonomii spo ecznej, lecz tak e organiza- cji pozarz dowych. Razem ze Stowarzysze- niem Klon/Jawor Fundacja prowadzi portal Ekonomii Spo ecznej10. Jest to najwi kszy krajowy portal, tworzony przez praktyków, naukowców i publicystów zajmuj cych si problematyk ekonomii spo ecznej, PS i przedsi biorczo ci spo ecznej. Zosta on utworzony w ramach realizacji projektu rz dowego, wspieraj cego rozwój ekono- mii spo ecznej w Polsce. Stanowi bardzo cenne i warto ciowe ród o wiedzy i infor- macji. Natomiast sam Atlas stawia sobie za zadanie inspiracj , na podstawie zapre- zentowanych przypadków i zach ca czytel- ników do nadsy ania w asnych nominacji dobrych praktyk. Celem Atlasu jest: „prze- kazanie praktycznej wiedzy czytelnikom, którzy chc wciela w ycie idee ekonomii spo ecznej, jak równie przekazanie infor- macji potencjalnym na ladowcom, a tak e budowanie wiadomo ci ekonomii spo ecz- nej przy podkre laniu ekonomicznej strony przedstawionych przedsi wzi ”(FISE, 2015). Przyk ady do Atlasu zosta y ziden- tyfikowane dzi ki realizacji trzech projek- tów. Dwa pierwsze stawia y sobie za cel

(6)

promocj ekonomii spo ecznej w Polsce11, ale dopiero w trzeciej rundzie identyfika- cji praktyk wypracowano ostateczn wer- sj Atlasu we wspó pracy z 7 instytucjami zaanga owanymi w realizacj kolejnego projektu12. Wszystkie 41 praktyk zosta o zebranych mi dzy 2005 a 2013 rokiem. Idea Atlasu by a promowana w ca ej Polsce, na corocznych Konferencjach Ekonomii Spo-

ecznej, regionalnych wydarzeniach, w ród jednostek wspieraj cych przedsi biorczo spo eczn , ekonomi spo eczn , jednostek administracji publicznej. Komitet sk ada- j cy si z zewn trznych ekspertów oraz pracowników FISE zidentyfikowa takie praktyki, które zapewnia y równomiern dystrybucj geograficzn w ca ym kraju. Po wst pnym zakwalifikowaniu danej praktyki do Atlasu przedstawiciele FISE dokonywali wizyty studyjnej w danej organizacji, prze- prowadzano wywiady z przedstawicielami poszczególnych inicjatyw.

Zidentyfikowane „dobre praktyki” zo - sta y przypisane do trzech grup: „opis przypadku”, „biznesplan”, „inspiracje”. Ze wzgl du na fakt, e jedynie w grupie „opis przypadku” mo na znale do szczegó-

owy opis analizowanej praktyki, autorka artyku u zdecydowa a si na wybór w a nie tej grupy do analizy tre ci znajduj cych si w Atlasie13. To za da o zbiór 25 praktyk.

Praktyki te dotycz obszarów dzia alno ci takich jak: zdrowie, praca, zatrudnienie, mieszkanie, edukacja i wychowanie oraz us ugi i produkcja. „Atlas” pozwala zidenty- fikowa praktyki ze wzgl du na form orga- nizacyjno-prawn : fundacja, stowarzyszenie, spó dzielnia (inwalidów, pracy), spó dziel- nia socjalna, sp. z o.o., Zak ad Aktywno ci Zawodowej (ZAZ), Niepubliczny Zak ad Opieki Zdrowotnej. Profile Atlasu ukazuj te grupy docelowe poszczególnych inicja- tyw. Wymienia si tu: dzieci i m odzie , bezrobotnych, niepe nosprawnych, wyklu- czonych, lokaln spo eczno i inne grupy.

Autorzy daj mo liwo sprawdzenia, jakim celom s u y konkretna praktyka: czy oferuje prac , czy umo liwia integracj spo eczno- zawodow , czy zapewnia rozwój lokalnym spo eczno ciom. Ka dy z przypadków zosta opisany i zaprezentowany w nast - puj cych wymiarach: kontekst, t o, historia;

dzia alno , dzia alno dodatkowa; rela- cje wewn trzne, zarz dzanie; wspó praca z lokalnym rodowiskiem; marketing, forma organizacyjno-prawna; rezultaty; plany na przysz o ; rady, wnioski. Atlas jest umiesz-

czony na jednej z g ównych podstron portal ekonomiaspoleczna.pl, a odno niki do niego mo na znale w newsletterze rozsy anym regularnie przez portal. Mo na zak ada , e nadal stanowi on istotne ród o informacji dla osób zainteresowanych zagadnieniami ekonomii spo ecznej i przedsi biorczo ci spo ecznej.

6. ród o danych i metoda bada Za materia badawczy i dane do ana- lizy przyj to tre ci przedstawione w Atla- sie dobrych praktyk ekonomii spo ecznej w 25 dobrych praktykach, stanowi cych opisy przypadków poszczególnych przed- si wzi z zakresu ekonomii spo ecznej i przedsi biorczo ci spo ecznej.

Ca y dokument zawieraj cy opisy 25 przypadków sk ada si z 240 stron maszy- nopisu, czyli rednio, na ka dy opis przy- padku przypada oko o 9,5 strony. Dane zaprezentowane w Atlasie autorka potrak- towa a jako dane pierwotne. Nale do nich zarówno bezpo rednie wypowiedzi przedstawicieli poszczególnych przypad- ków (z którymi redaktorzy i autorzy Atlasu przeprowadzali wywiady), jak i tre ci przed- stawione w opisie ka dego z nich. Autorka podejmuje prób wnikliwego przyjrzenia si profilom przedstawianych praktyk, strategiom pozyskiwania zasobów, proce- som im towarzysz cym oraz zasobom, jakie s wykorzystywane i pozyskiwane w ana- lizowanych inicjatywach. Znaczenie maj zarówno tre ci nawi zuj ce do problema- tyki zasobowej prezentowane w profilach, jak i sposób ich prezentacji. Przedstawione wnioski oczywi cie nie pozwalaj na jak - kolwiek generalizacj w odniesieniu do PS, a zastosowana analiza pozwala na przyj- rzenie si ró norodno ci zachowa , dzia- a , cech szczególnych przedsi wzi spo- ecznych. Jednocze nie za daje mo liwo refleksji nad sposobem przedstawianych tre ci i tego, co w nich dominuje, czego autorzy Atlasu nie analizuj .

7. Od oddolnej inicjatywy do „konglomeratu” – profile dobrych praktyk

Cz analizowanych praktyk zosta a za o ona w pierwszej po owie lub na pocz tku lat 90. jako organizacje poza- rz dowe w postaci stowarzysze , fundacji albo jako spó dzielnie tradycyjne. Inna

(7)

Tabela 1. Lista przypadków dobranych do badania zaprezentowanych w Atlasie dobrych praktyk ekonomii spo ecznej

Organizacja zaprezentowana jako „dobra praktyka”1 Rok

za o enia Lokalizacja 1 Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Gminy Ba tów Ba t

(dzia alno gospodarcza, OPP)

2001 Ba tów, Polska 2. Zak ad Introligatorsko Drukarski ZAZ Stowarzyszenia

Teatr Grodzki (dzia alno gospodarcza) 2004 Bielsko Bia a, Polska 3. Dolno l skie Stowarzyszenie Niebieski Parasol

prowadz ce NZOZ

2001 Chojnów, Polska 4. Fundacja Rozwoju Przedsi biorczo ci Spo ecznej By

razem (dzia alno gospodarcza, OPP) 2007 Cieszyn, Polska 5. Domy Wspólnoty prowadzone przez Stowarzyszenie

Wzajemnej Pomocy By razem 1996 Cieszyn, Polska

6. Grudzi dzkie Centrum Caritas im. B ogos awionej Juty

prowadz ce NZOZ (dzia alno gospodarcza) 1998, Grudzi dz, Polska 7. Stowarzyszenie Wzajemnej Pomocy Flandria

(dzia alno gospodarcza)

1997 Inowroc aw, Polska

8. Fundacja Domy Wspólnoty Chleb ycia (OPP) 2003 Jankowice, Polska 9. Zak ad Aktywno ci Zawodowej w Jaros awiu 2010 Jaros aw, Polska 10. Zak ad Aktywno ci Zawodowej Pan Cogito, WTZ, sp. z o.o. 2003 Cracow, Polska 11. Spó dzielnia socjalna Szklany wiat (osób fizycznych) 2009 Kro nice, Polska 12. Spó dzielnia socjalna Bajkolandia (osób fizycznych) 2010 Le ajsk, Polska 13. Spó dzielnia socjalna Emaus (osób prawnych) 2010 Lublin, Polska 14. Lutolska Spó dzielnia Socjalna Winda (osób prawnych) 2010 Lutol Mokry, Polska 15. Spó dzielnia pracy Muszynianka 1951 Krynica Zdrój,

Polska

16. Spó dzielnia socjalna Tajemniczy Ogród (osób fizycznych) 2007 Pozna , Polska 17. Gospoda Jaskó eczka (sp. z o.o., non-profit) 2007 Radom, Polska 18. Spó dzielnia telefoniczna Tyczyn 1991 Tyczyn, Polska 19. O rodek Readaptacji EKO Szko a ycia, NZOZ,

centrum dla beneficjentów 1992–1996 Wandzin, Polska

20. Spó dzielnia socjalna Nasz Domek (osób fizycznych) 2011 Warsaw, Polska 21. Fundacja Pomoc Potrzebuj cym,

(OPP), NZOZ dwa centra opieki

2002 Warsaw, Polska

22. Spó dzielnia socjalna Warszawa (osób fizycznych) 2011 Warsaw, Polska 23. Zak ad Aktywno ci Zawodowej Mango 2007 W brze no, Polska 24. Zak ad Aktywno ci Zawodowej Synapsis 2008 Wilcza Góra, Polska 25. Spó dzielnia socjalna Panato (osób fizycznych) 2012 Wroc aw, Polska

1 Jak w dalszych cz ciach artyku u autorka zwraca uwag , e opisywane przedsi wzi cia maj charakter o wiele bardziej z o ony. Z powodu ogranicze co do d ugo ci tekstu nie ma mo liwo ci na dok ad- niejsze przedstawienie wszystkich inicjatyw wspó pracuj cych z promowan praktyk . Z dok adnymi profilami praktyk mo na zapozna si na stronie internetowej Atlasu.

ród o: opracowanie w asne na podstawie http://atlas.ekonomiaspoleczna.pl/ (25.04.2015).

(8)

cz to przedsi wzi cia powsta e w 2003 roku lub pó niej. W ród nich mo na zna- le zarówno spó dzielnie socjalne, jak i ZAZ-y. Zauwa alna jest grupa spó dzielni socjalnych, powsta ych w 2007 roku i pó - niej. Wszystkie z nich podejmuj dzia a- nia zmierzaj ce do integracji spo ecznej i zawodowej osób marginalizowanych lub marginalizacj zagro onych. W niektórych przypadkach s one powo ywane niejako na pomoc nag ym redukcjom zatrudnienia w ma ych miejscowo ciach, w innych sta- nowi pomost do powrotu na rynek pracy poprzez utworzenie spó dzielni socjalnej.

Gdy bezrobociu towarzysz inne problemy, takie jak bezdomno , uzale nienia, cha- rakterystyczne jest tworzenie takich ini- cjatyw przez poszczególne stowarzyszenia czy fundacje, a gdy dotyczy osób dotkni - tych powa nymi chorobami, zazwyczaj przedsi wzi cia te s realizowane w ZAZ.

Problemy spo eczne, jakie s dzi ki nim rozwi zane, dotycz bol czek lokalnych rodowisk. Wyj tkiem jest Stowarzysze- nie By Razem, w którego przypadku bur- mistrz miasta Cieszyna prosi o rozwi zanie problemu na wi ksz skal : „w 2000 roku burmistrz zwróci si do nas i zaprosi do przygotowania modelu wsparcia bezrobot- nych w regionie”, co niejako akcentuje rol instytucjonalnych rozwi za , jakie mo e ze sob nie przedsi biorczo spo eczna, nie ma komunikatów o rozwi zaniach systemo- wych, rozwi zuj cych problemy spo eczne w g bszym wymiarze.

Poszczególne dobre praktyki zosta y wyszczególnione i zidentyfikowane na potrzeby Atlasu w sposób, który przy pobie nej lekturze prowadzi do wniosku, e czytelnik b dzie mia do czynienia z indy- widualnymi inicjatywami, prowadzonymi przez pojedyncze organizacje. Dok adna analiza pozwala jednak zidentyfikowa dwa ciekawe typy organizowania, które mog warunkowa zarówno zasoby, z jakich one korzystaj , jak i strategie, jakimi si pos u- guj w celu zdobycia tych e. Do pierwszych nale mocno ze sob powi zane organiza- cyjnie i prawnie systemy wspó pracy ró - nych przedsi wzi ekonomii spo ecznej, nazwane przez autork „konglomeratami”, a do drugich mo na zaliczy oddolnie two- rzone organizacje, do których nale spó - dzielnie socjalne osób fizycznych lub inne spó dzielnie.

„Konglomeraty” s reprezentowane w Atlasie przez spó dzielnie osób praw-

nych, Zak ady Aktywno ci Zawodowej, ró ne stowarzyszenia i fundacje, zak ady opieki zdrowotnej. Tworz one sieci orga- nizacyjne wzajemnie ze sob wspó pracu- j cych i wzajemnie zale nych organizacji (z sektora organizacji pozarz dowych, ekonomii spo ecznej), w których jedna jest za o ycielem kolejnej (Spó dzielnia Socjalna Nasz domek, Eko Szko a ycia w Wandzinie, ZAZ Mango, Stowarzyszenie Flandria, ZAZ Bielsko Bia a, Stowarzysze- nie Niebieski Parasol, Stowarzyszenie Ba - tów, ZAZ Pan Cogito). Na przyk ad ZAZ Pan Cogito zosta za o ony w 2003 roku przez dwa Stowarzyszenia. Mia on prowa- dzi hotel i restauracj w celu zatrudnie- nia osób z chorobami psychicznymi. ZAZ ma za zadanie wspiera funkcjonowanie hotelu, natomiast stowarzyszenia wspie- raj ycie i funkcjonowanie osób chorych, zapewniaj c im zakwaterowanie, opiek medyczn i pomoc dla rodzin. Profil Pana Cogito przedstawia równie zmiany zacho- dz ce w organizacji ca ego systemu, gdy jedno ze stowarzysze przej o od ZAZ prowadz cego hotel prowadzenie rezer- wacji, ZAZ mo e skoncentrowa si na obs udze hotelu. Z kolei nowo powstaj ce przedsi wzi cie w postaci spó ki z o.o. non profit – Laboratorium Pana Cogito – rozwija centrum hotelowo-konferencyjne w innej lokalizacji, a tak e zaczyna zajmowa si us ugami cateringowymi i wypo yczaniem rowerów. Przyk adów, gdzie trudno jest rozpozna przejrzyst struktur powi za , konglomeratów, w Atlasie jest wiele; opis poszczególnego przypadku bywa ma o czy- telny i trudno odró nia inicjatywy poszcze- gólnych organizacji w „konglomeracie”. Jak wynika z opisów przypadków, przyczyny stoj ce za ich powstawaniem s ró ne.

Skala przedsi wzi cia jest ju na tyle du a, e organizacja chce za o y kolejn aby z ni wspó pracowa . Za o enie kolejnego przedsi wzi cia mo e równie uelastyczni dzia anie pierwotnego, nowemu da mo - liwo generowania dochodu. Zdarza si ,

e organizacje wzajemnie ze sob powi - zane oferuj odmienne us ugi czy produkty.

S u y to wzajemnemu uzupe nianiu oferty – w centrum zdrowia prowadzonym przez Fundacj Nasz Dom pacjenci otrzymuj pomoc i opiek medyczn , a spó dzielnia socjalna za o ona przez fundacj wiadczy dla Fundacji us ugi cateringowe. Konglo- merat mo e równie wynika z naturalnego procesu integracji spo ecznej i zawodo-

(9)

wej, kiedy beneficjenci danej organizacji wchodz na cie k rozwoju zawodowego i spo ecznego, od Warsztatów Terapii Zaj - ciowej do ZAZ, a nawet spó dzielni (ZAZ Bielsko Bia a), albo od Centrum Integracji Spo ecznej, do w asnej spó dzielni socjal- nej (Tajemniczy Ogród). Same organizacje pozarz dowe podejmuj si za wsparcia rodziny i najbli szych osób wykluczonych, dzia aj na rzecz upowszechnienia wiedzy zwi zanej z danym problemem spo ecz- nym i próby rozwi zywania jego na wi ksza skal . Konglomeraty powstaj drog p cz- kowania, odprysków.

Z kolei drugi typ organizacji to oddolnie powstaj ce spó dzielnie, które s tworzone jako wspólna inicjatywa osób szukaj cych mo liwo ci zatrudnienia. W niektórych przypadkach osoby te ucz si dopiero funkcjonowania we wspólnocie, a cz onko- stwo w nich bywa w nieplanowane (Spó - dzielnia Socjalna Warszawa, Spó dzielnia Socjalna Panato). W innych sytuacjach wspólnoty wspó pracuj cych ludzi s ju silne; zak adaj c spó dzielni „wiedz , czego chc ” (Spó dzielnia Socjalna Nasz Domek). Powstaj one dzi ki dofinanso- waniu zak adania spó dzielni socjalnych w Polsce ze rodków publicznych, i sta- nowi jedyny mechanizm, dzi ki któremu spó dzielnie socjalne powstaj . W drugiej grupie s te mocno ustabilizowane na rynku i w rodowiskach lokalnych spó - dzielnie, tak jak spó dzielnia pracy Muszy- nianka, której korzenie si gaj 1950 roku.

Powsta a dzi ki zrywowi spo ecznemu w odpowiedzi na problem zagra aj cego bezrobocia, i przy du ym zaanga owaniu w adz lo kalnych.

To ostanie przedsi wzi cie wydaje si ma o aktualne i ma o typowe dla wspó - cze nie powstaj cych PS. Zaskakuje wi c umieszczenie go we wspó czesnej wersji Atlasu. Mo na przypuszcza , e redakto- rom Atlasu zale a o na wskazaniu inicjatyw z tego obszaru, które rodzi y si jeszcze przed pojawieniem si znacznego systemu wsparcia dla tych podmiotów ekonomii spo ecznej. Za ich sukces mo na uzna ogromne zaanga owanie zainteresowanych i spo ecze stwa. Ze wzgl du na fakt, e nie s one ani liczne w Atlasie, ani typowe dla tego, co mog oby stanowi model PS w Polsce, autorka zrezygnowa a ze szczegó-

owego uwzgl dnienia ich w analizie.

8. Zasoby i pozyskiwanie zasobów w analizowanych

„dobrych praktykach”

Konglomeraty PS s bardziej niezale ne z ekonomicznego i organizacyjnego punktu widzenia. W pozyskiwaniu i wykorzystywa- niu zasobów czerpi z wewn trznych mo - liwo ci, to wewn trz nich, jak wynika z pro- fili nast puje wewn trzny barter, wzajemne u yczanie zasobów. Maj d ugie do wiad- czenie istnienia na rynku, praktyki rozwi - zywania problemów spo ecznych

„Ca e przedsi wzi cie funkcjonuje dzi ki dzia- alno ci ró nych podmiotów, ci le ze sob wspó pracuj cych: ZAZ powo any przez sto- warzyszenie (Stowarzyszenie Rodzin Zdrowie Psychiczne), spó ka z ograniczon odpowie- dzialno ci (Laboratorium Cogito) powo a- na przez stowarzyszenie (Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Psychiatrii i Opieki rodowi- skowej), WTZ powsta y przy stowarzyszeniu (Stowa rzyszenie na rzecz Rozwoju Psychiatrii i Opieki rodowiskowej).” [ZAZ Labora - torium Pana Cogito, Kraków]

Druga grupa, oddolnie tworzonych spó - dzielni socjalnych, wydaje si bardziej uwa- runkowana systemem wsparcia ekonomii spo ecznej i przedsi biorczo ci spo ecznej w regionie:

„G ównym czynnikiem (do za o enia) by argument, e jedyn rzecz , któr oni musz zrobi , jest unikn konieczno ci zwrotu grantu, i prowadzi spó dzielni przez przy- najmniej rok. To by o co , na co mogli si zgo- dzi .” [Spó dzielnia socjalna Szklany wiat]

Czasem powstanie spó dzielni wynika w znacznym stopniu ze wspólnej znajomo-

ci spó dzielców za o ycieli:

„Spó dzielni utworzy a grupa przyjació – osób z do wiadczeniem pracy w twardym biznesie – którzy chcieli wspólnie robi co dla dzieci (…) spó dzielni utworzy a grupa pi ciorga przyja- ció , których silnie czy wiara chrze cija ska.”

[Spó dzielnia socjalna Nasz Domek]

lub:

„Historia Spó dzielni Socjalnej Warszawa zaczyna (…) kiedy troje znajomych zaintere- sowanych ide spó dzielczo ci zaczyna my le o uruchomieniu w asnej dzia alno ci (...) S po studiach (...) Znaj si dzi ki dzia alno ci w rodowisku spo eczników i miejskich akty- wistów. Cz udziela si w nieformalnych kooperatywach – na squacie..., czy grupie.”

[Spó dzielnia socjalna Warszawa]

Spó dzielnie powstawa y przy du ym zaanga owaniu gotowej grupy spó dziel-

(10)

ców, którzy chcieli od samego pocz tku stworzy wspólne przedsi wzi cie albo zespó by rekrutowany na zasadzie do - rywczej, niejednokrotnie poszukiwania dodatkowych cz onków do spó dzielni.

Jednak w obu przypadkach powstanie jest warunkowane istotnym dofinansowaniem z zewn trz. Spó dzielnie socjalne powstaj w Polsce od 2007 roku, przy du ym zaan- ga owaniu rodków publicznych, jednak musz wykona wiele pracy, aby pozyskiwa zasoby na dalsz dzia alno , z racji tego, e nie maj do wiadczenia, s ma o rozpozna- walne na rynku, nie zawsze traktowane jako interesuj cy partnerzy do biznesu.

8.1. Zasoby ludzkie

Zasoby ludzkie s , w przypadku oma- wianych przedsi wzi , specyficzne. Obszar dzia alno ci i rozwi zywania problemów spo ecznych dotyczy integracji zawodowej i spo ecznej osób wykluczonych na rynku pracy, marginalizowanych w spo ecze - stwie. Znajd si w ród nich d ugotrwale bezrobotni, recydywi ci, osoby z dysfunk- cjami psychicznymi i fizycznymi, bezdomni.

Zatrudnienie wykluczonych pozwala ana- lizowanym PS na realizacj ich misji i jest esencj ich dzia alno ci. Dlatego po - zyskanie tych zasobów nie stanowi pro- blemu dla inicjatorów. Wyzwaniem jest specyfika tych e zasobów oraz sposób zarz dzania nimi. Zatrudnienie to wymaga dodatkowych nak adów infrastruktural- nych, oddzielnego pomieszczenia socjal- nego przeznaczanego na rehabilitacj . Jest ono te zwi zane z konieczno ci specjal- nego nadzoru nad prac zatrudnionych, redukcj godzin pracy na dzie w niektó- rych przypadkach zatrudnienia instruk- torów i psychologów. To za wi e si z konieczno ci emocjonalnego wsparcia dla pracuj cych.

„Zdaniem kierownika zak adu atmosfera w nim jest wyj tkowa. Ale eby mo liwe by o utrzymanie tak dobrej atmosfery, zatrudnione osoby pe nosprawne nie mog traktowa swo- jego zaj cia jak zwyk ej pracy. Konieczne s ich du e zaanga owanie, umiej tno wys u- chania pracowników niepe nosprawnych i indywidualne podej cie do ka dego z nich.

– Codziennie trzeba stwarza klimat zaufania oraz mie czas na rozmow z nimi, wys ucha , jakie maj bol czki.” [ZAZ Mango]

Du e znaczenie ma tworzenie dobrej atmosfery pracy, aby beneficjenci czuli si bezpieczne. Jest ona samoistnym owocem

tego, jak nauczyli si mi dzy sob wspó - dzia a . Potwierdzaj to przyk ady spó - dzielców:

„Pracownicy pomagaj sobie i swoim rodzi- nom: kiedy jeden z za o ycieli spó dziel- ni mia problemy osobiste i musia odej , zespó zdecydowa , e zatrudni jego on , by w ten sposób pomóc rodzinie.” [Spó dzielnia socjalna Tajemniczy Ogród]

„Wynagrodzenie za prac – jak mówi pani Ula – nie jest tak bardzo istotne. Rotacja w zespole jest ma a, zdarza si , e ci, co odchodz , wracaj ; wa ne s przyjacielskie relacje. Pani Ula mówi, e woli pracowa w rodowisku osób niepe nosprawnych, któ- rzy, jak maj prac , to czuj si potrzebni i nie my l o chorobie.” [Gospoda Jaskó eczka]

Atmosfera przyczynia si do du ej za y- o ci, porównywanej nie tylko do przyja ni, ale do rodziny:

„Pracownicy o rodka, mówi c o swoich relacjach, porównuj si do rodziny. Wiele osób zatrudnionych jest tu ju od 11 lat, co sprzyja budowaniu bliskich wi zi. Integruj tak e wspólne uroczysto ci – imprezy.”

[Stowarzyszenie Niebieski Parasol]

Przyk ady ich zaanga owania przewijaj si w analizowanych praktykach. W przy- padku konglomeratów zdarza si , e osoby, które uzyska y pomoc i wsparcie dzi ki danej organizacji, próbuj si rewan owa i anga uj swoje si y w jej dzia ania. Wida to na przyk adzie klientki centrum zdro- wia, która postanowi a zaanga owa si w d ugotrwa y wolontariat dla innych dzia-

a organizacji, poniewa by a wdzi czna za ogromn pomoc i opiek w leczeniu jej m a:

„Kiedy mój m ci ko zachorowa , wolonta- riusze (…) codziennie pomagali mi w opiece nad m em, opiekowa a si nim (…) piel - gniarka. Po mierci m a chcia am »odda « to, co dla mnie zrobiono (…). My la am o tym, by robi co fajnego dla starszych osób. (…) stworzy y my Klub Seniora, zrze- szaj cy 28 osób. (…) i opiekujemy si star- szymi osobami w domu, a tak e m odymi nie- pe nosprawnymi.” [Stowarzyszenie Flandria]

Ale zatrudnianie wolontariuszy stanowi równie wyzwanie:

„Nauczy am si post powa w sytuacji, gdy mam pracownika, który tak naprawd (…) nie jest pracownikiem. To jest bardzo trud- ne – jak mog stawia mu wymagania? Nie- zr cznie mi jest powiedzie do cz owieka, który ma 50–70 lat i przychodzi tu spo ecznie, e le pracuje.” [Spó dzielnia socjalna Winda]

(11)

Tym szczególnym wymaganiom i wyzwa- niom towarzyszy, jak wynika z dobrych praktyk, szczególne zaanga owanie zatrud- nionych osób, pochodz cych z grup margi- nalizowanych:

„Osadzeni to osoby zaanga owane i odda- ne swojej pracy. Zw aszcza osoby z d ugimi wyrokami. Wiele z nich nigdy nie pracowa o albo pracowa o bardzo krótko. Sam fakt, e maj szans pracowa , jest dla nich wyró - nieniem. Traktuj prac opieku cz jako swój zawód. Zawód, w którym – oprócz umiej t- no ci – wa ne s tak e empatia, wra liwo i zaanga owanie. Ludzie to widz i odnosz si do nich z szacunkiem jako do pracowników.

To przenosi si potem na relacje spo eczne i rodzinne.” [Fundacja Pomoc Potrzebuj cym]

Wyt one i nieodzowne wysi ki skie- rowane w stron osób zatrudnionych, przyczyniaj si do ich zaanga owania w codzienn dzia alno . Tworzy to pozy- tywn atmosfer , która promieniuje na zewn trz, w stron lokalnego rodowiska.

W takich miejscach dobra atmosfera przy- ci ga innych, ju nie do przedsi biorstwa, ale do czego wi cej:

„Powody ich decyzji by y ró ne. – Ch pomagania dzieciom bez domów, bez rodzi- ców. To dlatego, e sam mam czwórk dzieci.

Daje mi to satysfakcj , e pomagam – opo- wiada pan Jaros aw, który spo ecznie pomaga w sklepie. – Po prostu jest tu mi a atmosfera, to okazja, eby pój mi dzy ludzi, spotka si , porozmawia i jeszcze co dobrego zrobi – dodaje pomagaj ca w sklepie pani Olga.”

[Spó dzielnia Socjalna Winda]

Tak dobre relacje mi dzy pracownikami sprawiaj , e osoby z dysfunkcjami wykazuj nadzwyczajne zaanga owanie w prac , wi k- sze ni dozwolone. Co wi cej, pomimo trud- nych warunków finansowych, wspieraj samo przedsi wzi cie ze swoich w asnych rodków:

„Pracownicy uto samiaj si z firm , przejmu- j trudno ciami i ciesz sukcesami gospody.

S odpowiedzialni i solidarni po odej ciu szefa kuchni wiadomie przej li wszystkie obowi zki. W trudnych momentach nego- cjacji z PFRON sami udzielali po yczek Jaskó eczce, sami zaproponowali zmniejszenie wymiaru swojego zatrudnienia w ramach ogra- niczania kosztów przy mniejszym ob o eniu prac . Bior te udzia w ustalaniu wa nych spraw dotycz cych prowadzonej dzia alno ci, (…) Pracownicy s wielkim kapita em spó ki.”

[Gospoda Jaskó eczka]

Równie rodzina i przyjaciele, s siedz- two organizacji anga uj si w jej dzia anie i zmagania:

„funkcjonowaniu o rodka pomagaj równie cz sto rodziny pracowników. Czasem pomoc ta polega na wiadczeniu prostych us ug (np.

wykonywania drobnych napraw lub pomocy w pozyskiwaniu wyposa enia), dzi ki czemu mo na zaoszcz dzi pieni dze, które inaczej zosta yby wydane na ich zakup na rynku.”

[Stowarzyszenie Niebieski Parasol]

Jak wspomniano, konglomeraty s miej- scem, gdzie odbywa si proces integracji zawodowej i spo ecznej osób zatrudnionych lub beneficjentów organizacji. Maj one mo - liwo przej cia z jednej organizacji do dru- giej, przy za o eniu, e proces ich socjalizacji i integracji przebiega pomy lnie, co ostatecz- nie umo liwia im wej cie na rynek pracy.

Zdarza si równie , e beneficjenci s zatrudniani bez wynagrodzenia (Funda- cja Pomoc Potrzebuj cym, Fundacja Chleb

ycia, Grudzi dzkie Centrum Caritas) i w zamian za swoje zaanga owanie otrzy- muj miejsce do noclegu, do ycia. W ten sposób niektóre organizacje próbuj odej od „czystej” pomocy, oferuj c beneficjen- tom wsparcie w zamian za zaanga owanie na rzecz organizacji. S u y to realizacji misji organizacji, pomaga w socjalizacji, ale rów- nocze nie pomaga przedsi wzi ciu w pozy- skaniu zasobów do pracy.

8.2. Zasoby rzeczowe

W wielu przypadkach przedsi wzi cia korzystaj z lokali, nieruchomo ci, bez- p atnie albo za bardzo nisk op at , u y- czanych przez lokalne w adze. Korzysta- j cy z lokalu musz na w asny rachunek dokonywa ich remontów, poniewa s one w z ym stanie budowlanym. Jest to bardzo cz sto i wyra nie akcentowane w profilach

„dobrych praktyk”, a odbywa si w ramach partnerstwa pomi dzy PS a lokalnymi w a- dzami (Gospoda Jaskó eczka, Spó dzielnia Socjalna Panato, ZAZ Mango, ZAZ Jaro- s aw, Stowarzyszenie By Razem i inne).

Zdarza si równie , e na ich rzecz prze- kazywane s ró ne aktywa ruchome czy materia y, tak jak w przypadku Stowarzy- szenia Niebieski Parasol, które od lokalnej policji uzyska o u ywane samochody, a od s siedniego szpitala dwa ambulanse:

„(…) wspó praca ze szpitalami jest wa na dla funkcjonowania Niebieskiego Parasola i przynosi pewne korzy ci – dzi ki niej m.in.

pozyskano dwie karetki, które (po remoncie) s u o rodkowi.(…) Stowarzyszenie ci le wspó pracuje z rozmaitymi lokalnymi insty- tucjami. Przekazuj one na jego rzecz sprz t, z którego ju nie korzystaj (np. Komenda

(12)

Wojewódzka Policji we Wroc awiu przeka- za a w roku 2011 dwa u ywane samochody na potrzeby dzia alno ci statutowej stowa- rzyszenia), wspieraj organizacyjnie i finan- sowo (urz d miasta, starostwo powiatowe), wspólnie organizuj atrakcje dla podopiecz- nych o rodka (domy pomocy spo ecznej).”

[Stowarzyszenie Niebieski Parasol]

Wyra nie podkre lany jest wymiar relacji wspó pracy, dzia aj cego na szerok skal Stowarzyszenia, z innymi podmiotami.

Co wi cej, mo na równie zauwa y wykorzystanie u ywanych materia ów lub surowców wyrzucanych przez innych, dzi ki którym PS tworz swoje produkty czy us ugi, tzw. upcycling. W spó dzielniach socjalnych Winda oraz Emaus, prowadz - cych w asne sklepy, prowadzi si sprzeda u ywanych produktów (mebli, ubra ), a ZAZ z Jaros awia wykorzystuje, zbie- rane równie przez wolontariuszy, mate- ria y papierowe z makulatury, do produk- cji podpa ek. Jest to strategia znamienna dla przedsi wzi ubogich w zasoby, nie- jednokrotnie w czana w misj przedsi - wzi cia, co jeszcze bardziej podkre la jego spo eczny charakter i ukazuje wra liwo

rodowiskow :

„W ten sposób, stowarzyszenie wdro y o inne sposoby edukacji ekologicznej w szko-

ach, pokazuj c, jak rzeczy które normalnie traktujemy jako odpady, mo emy recyclingo- wa . Zbieranie odpadów jest te elementem budowania relacji (…).” [ZAZ Jaros aw].

Organizacje chc si przybli y do lokal- nych rodowisk i wykorzysta to, co zosta o porzucone i niewykorzystane. Jest to wia- dome i zaplanowane dzia anie:

„Panato wchodzi o w spo eczno o szcz t- kowych wi ziach s siedzkich, z wyra nymi podzia ami pokoleniowymi i partykularny- mi interesami. Podwórko by o jednocze nie parkingiem, miejscem spotka mieszka ców oraz placem zabaw dla dzieci. Ma architek- tur stanowi y zniszczona altana mietnikowa oraz murek.” [Spó dzielnia socjalna Panato]

Wykorzystanie lokalnych zasobów, praca nad ich zebraniem staj si elementem budowania relacji i kapita u spo ecznego, a tak e edukacji ekologicznej. W analizo- wanych praktykach nie wybrzmiewa jednak mocno to, e dzia ania albo wiadoma stra- tegia zmierzaj do budowania wizerunku poprzez akcentowanie orientacji spo ecznej przedsi wzi cia. Sam fakt realizacji misji spo ecznej, a przez to tworzenie legitymi- zacji w rodowisku, mo e sta si magne-

sem przyci gaj cym zaanga owanie innych, zasoby, buduj cym reputacj

Warto równie uszczegó owi , e w Atla- sie pojawiaj si opisy konglomeratów, w których ma miejsce wykorzystywanie i wzajemny barter zasobów rzeczowych, jak na przyk ad park maszynowy i wypo- sa enie, którego u yczaj sobie wzajemnie Spó dzielnia socjalna Winda i Fundacja, która j za o y a lub te organizacja wcho- dz ca w sk ad „konglomeratu” przekazuje swój maj tek kolejnemu przedsi wzi ciu.

Spó dzielnia socjalna Emaus otrzyma a wyposa enie maszynowe od zamykanego przedsi wzi cia spo ecznego Stowarzysze- nia, co przyczyni o si do powstania spó - dzielni:

„Stowarzyszenie Emaus przekaza o spó - dzielni ca o maj tku s u cego dzia alno ci gospodarczej. By y to ruchomo ci (wyposa e- nie), nieruchomo ci (budynek stolarni oraz prawa do innych budynków) i inne zasoby, które stanowi kapita pocz tkowy, potrzebny do prowadzenia dzia alno ci.” [Spó dzielnia socjalna Emaus]

Zauwa alne jest, e analizowane prak- tyki czerpi du e po ytki z zasobów rzeczo- wych, przekazywanych lub u yczanych im bezp atnie, lub na bardzo preferencyjnych warunkach. Maj umiej tno czenia ró - norodnych zasobów rzeczowych, przek ada- j c to, co ma o cenne, na warto dodan . W niektórych przypadkach wzmacnia to wizerunek PS jako dbaj cego o kwestie ro- dowiskowe, co tylko mo e wzmocni przy- chylno otoczenia. Redaktorzy Atlasu nie dokumentuj tego jednak jako skutecznego narz dzia budowania wizerunku.

8.3. Zasoby pieni ne

Prezentowane profile „dobrych prak- tyk” w wielu przypadkach ukazuj ogromne potrzeby zasobowe, w tym finansowe, potrzebne na uruchomienie dzia alno ci.

Niejednokrotnie podkre la si , e „koszty okaza y si wy sze, ni oczekiwano” (Spó - dzielnia Socjalna Bajkolandia). D otyczy to w zasadzie wszystkich praktyk, obu katego- rii. Znaczna cz prezentowanych prak- tyk powstawa a w latach 90. i na pocz tku kolejnej dekady, st d przy ich zak adaniu wykorzystane by y rodki z funduszy przed- akcesyjnych (Phare, IW EQUAL), niekiedy od sponsorów, a tak e zasoby innego typu z wielu innych róde . Mo na zauwa y , e w przypadku spó dzielni socjalnych, które zacz y powstawa po roku 2007, pojawiaj

(13)

si ród a finansowania startu z unijnych rodków publicznych (POKL) lub Fundu- szu Pracy. rodki te pozwalaj sfinansowa stanowiska pracy, umo liwiaj refundacj sk adek ZUS po stronie zatrudniaj cego.

Wiele projektów prowadzonych przez orga- nizacje jest realizowanych w partnerstwie z w adzami lokalnymi. Pozwala to tworzy przedsi wzi cia na wi ksz skal :

„W ramach projektu finansowanego z Pro- gra mu Operacyjnego Kapita Ludzki (Pod- dzia anie 6.2) w powiecie ma powsta 6 spó - dzielni socjalnych (w co drugiej gminie).

Obecnie przedstawiciele fundacji spotykaj si z samorz dowcami i biznesmenami, two- rz c przyjazny grunt dla tego pomys u.” [Fun- dacja By Razem]

W profilach mo na znale informacj na temat tego, e dana organizacja prowa- dzi dzia alno gospodarcz , odp atn dzia- alno statutow , jednak autorzy Atlasu nie akcentuj jej znaczenia dla odniesienia suk- cesu przedsi wzi . W niektórych przypad- kach wyra nie akcentuje si , które formy dzia alno ci maj charakter nieodp atny statutowy, a które s zwi zane z dzia alno-

ci gospodarcz :

„Podstawowym ród em przychodów Flandrii jest jej dzia alno gospodarcza (sklepy ze sprz tem medycznym (…) apteki, ale pro- wadzi te fundacj , która nie prowadzi dzia alno ci gospodarczej (…). Fundacja Wzajemnej Pomocy (…) zbiera ona i gro- madzi rodki na dzia alno spo eczn oraz przedsi wzi cia dodatkowe – m.in. kolonie dla dzieci czy wypoczynek dla osób chorych i niepe nosprawnych, a ponadto przygotowu- je projekty, pozyskuje sponsorów i wspó pra- cowników.” [Stowarzyszenie Flandria]

Stanowi to o sile konglomeratowych form i pozwala organizacji oddzieli to, co spo eczne od tego, co ekonomiczne. Tak potrzeb potwierdza profil Fundacji Pomoc potrzebuj cym:

„Fundacja jest (…) nie prowadzi dzia alno- ci gospodarczej (…), a jedynie dzia alno statutow – odp atn oraz nieodp atn . Fundacja rozwa a uruchomienie dzia alno-

ci gospodarczej, by móc finansowa takie dzia ania, na które nie ma pokrycia w przy- chodach… Opór przed podj ciem dzia al- no ci gospodarczej jest zwi zany z l kiem przed zmian wizerunku fundacji.” [Fundacja Pomoc Potrzebuj cym]

Nie jest równie podkre lana rola, jak dzia alno gospodarcza ma dla utrzymania si przedsi biorstwa na rynku, cho z lek-

tury i analizy profili wynika, e prowadz one bardzo wiele dzia a zwi zanych z t dzia alno ci .

9. Wspó praca i pozyskiwanie zasobów w sieciach spo ecznych i organizacyjnych

W przedstawionych przypadkach

„dobrych praktyk” brakuje ca kowicie odniesie explicite do roli sieci osobistych kontaktów, wspomnianego kontraktowa- nia spo ecznego. Mo na do nich znale po rednie odniesienie, gdy omawiane i pre- zentowane s zaanga owanie rodziny, przy- jació PS. W adnym miejscu nie zyskuj one miana osobistych kontaktów przedsi - biorców.

Natomiast w profilach praktyk, przy opi- sie „wspó pracy z lokalnym rodowiskiem”

pojawia si informacja o partnerstwie mi - dzy dan organizacj a lokalnymi w adzami.

Wspó praca ta jest oceniana bardzo pozy- tywnie: „Stowarzyszenie z Jaros awia ma bardzo dobre relacji z lokalnymi w adzami”

(ZAZ Jaros aw), „Dzia alno fundacji i stowarzyszenia jest modelowym przyk a- dem wspó pracy pomi dzy lokalnymi w a- dzami, organizacjami pozarz dowymi (…)”

(Fundacja By Razem). W Atlasie zapre- zentowano przyk ady, gdzie lokalne w adze, inwestuj w lokaln infrastruktur u atwia- j c przedsi biorstwu dzia alno , poprzez zbudowanie drogi dojazdowej (Gospoda Jaskó ka, ZAZ Synapsis).

W zasadzie tylko w przypadku Spó - dzielni socjalnej Warszawa, z 25 prezen- towanych, pojawia si negatywna ocena wspó pracy lokalnych w adz ze spó dzielni .

Partnerstwa, we wspó czesnym krajobra- zie przedsi biorczo ci spo ecznej, s wa - nym elementem konstytuuj cym mo liwo realizacji wspólnych projektów mi dzy organizacjami a lokalnymi w adzami. Sytu- uj PS, chocia by z dyskursywnego punktu widzenia, na równej pozycji z lokalnymi w adzami. By mo e dlatego ich przedsta- wiciele z tak dum i priorytetem o nich opowiadaj . Jest to pierwsza informacja, która jest prezentowana w profilach prak- tyk, w kategorii dotycz cej wspó pracy z lokalnym rodowiskiem.

„Nie chodzi o o to, by wyr cza samorz d w jego ustawowych dzia aniach, ale by zapro- si go do partnerstwa – mówi Jaros aw Kuba, dyrektor generalny stowarzyszenia. – W efek- cie samorz d nie traktuje nas jak konku-

(14)

rencji, ale partnerów (…) Bez wspó pracy z gmin niemo liwe by oby funkcjonowanie spó ki Allozaur, która jest rodzajem przedsi - biorstwa komunalnego, wiadcz cego us ugi m.in. gminie.” [Stowarzyszenie Ba tów]

Zdarza si jednak, e partnerstwo jest te prezentowane jako model pomocowy:

„to modelowy przyk ad wspó dzia ania part- nerskiego samorz du, organizacji pozarz do- wych, przedsi biorców i rz dowych instytucji rynku pracy. Przychylno samorz du jest bardzo cenna. Wszystkie budynki, którymi dysponuj zarówno fundacja, jak i stowarzy- szenie, otrzymano od miasta w nieodp atne u ytkowanie. Samorz d partycypowa te w remontach wi kszo ci z nich.” [Fundacja By Razem],

oraz szczególnie podkre la si , w wielu prak- tykach, e organizacja „ma dobre relacje z gmin ”.

W omawianych przypadkach brakuje jed- nak przyk adów wspó pracy pomi dzy ana- lizowanymi PS a podobnymi przedsi wzi - ciami czy prywatnym biznesem (oczywi cie poza konglomeratami). Mowa tu nie tylko o wspó pracy dotycz cej nie tylko wsparcia i pomocy, ale te wspó pracy gospodarczej.

Wyj tek stanowi wiadome i deklarowane d enia spó dzielni socjalnych, do nawi za- nia wspó pracy z innymi spó dzielniami.

Z przedstawionych przypadków wyrasta obraz przedsi wzi mocno wro ni tych i zakorzenionych w lokaln spo eczno . Ta lokalna spo eczno , w formie kapita u spo-

ecznego, mo e stanowi baz do dost pu do lokalnych zasobów. PS wiele otrzymuj od tych rodowisk, a opisy nielicznych przy- padków akcentuj konieczno dzia ania na rzecz lokalnych wspólnot, jako swoistego obowi zku. W profilu spó dzielni socjal- nej Panato mo na wyczyta , e pracownicy spó dzielni podkre laj , i dzia anie i akty- wowanie lokalnej spo eczno ci jest podsta- wowym elementem ich funkcjonowania.

Celowo wybrali opuszczon dzielnic mia- sta, aby j zaktywizowa . W profilu Sto- warzyszenia prowadz cego o rodek EKO Szko a ycia umieszczono informacj :

„Twórcom o rodka od pocz tku zale a o na wspó pracy ze rodowiskiem lokalnym. Nie chcieli oni tworzy enklawy, yj cej z dala od spraw mieszka ców okolicznych gmin, – mimo e takiemu my leniu sprzyja y zarów- no: po o enie o rodka (z dala od zabudo- wa ), charakter dzia alno ci cz sto trudno akceptowalnej przez spo eczno ci, jak i prak- tyka dzia ania tego typu instytucji w Polsce.

(…) Liderzy przedsi wzi cia w o yli du o wysi ku w nawi zanie kontaktów z lokalny- mi instytucjami i przywi zuj wielk wag do tej sfery dzia alno ci: prowadz szkolenia dla policji z zakresu uzale nie , sadz drzewka wspólnie z uczniami pobliskich szkó , zatrud- niaj mieszka ców do pracy w o rodku, ucz ich, jak zak ada hodowl , przekazuj kury i króliki, prowadz szkolenia ekologiczne.”

[O rodek Eko Szko a ycia]

W profilach mo na zapozna si z suge- stiami przedstawicieli przedsi wzi dla innych zainteresowanych tak dzia alno-

ci . Szczególnie mocno podkre lana jest rola wspó pracy z innymi podmiotami:

„Ostrzegam tak e przed dzia aniem w poje- dynk – podkre la (…) – Nasze CIS by o budowane w partnerstwie lokalnym, bo wtedy atwiej zapewni sobie ród a finansowania od razu na pocz tku.” [Spó dzielnia Socjalna Tajemniczy Ogród]

Podobnie:

„Zasadnicza, zw aszcza na pocz tkowym etapie dzia alno ci, okaza a si wspó praca z rozmaitymi lokalnymi instytucjami i przed- si biorstwami. Pracownicy instytucji s u yli nieformalnym wsparciem (cho by w poszu- kiwaniu budynku), rad (tu mowa o instytu- cjach takich jak sanepid czy stra po arna, które udziela y wskazówek odno nie prze- prowadzenia remontu), pomoc (ucznio- wie Zespo u Szkó Technicznych) i wreszcie wsparciem finansowym (przedsi biorcy).”

[Spó dzielnia Socjalna Bajkolandia]

A w stowarzyszeniu Niebieski Parasol, jako jeden z warunków sukcesu, podaje si wsparcie bardzo oddolne, pojedynczych osób, nie tylko kluczowych du ych partne- rów, z którymi stowarzyszenie wspó pracuje:

„Nie powiod oby si to tak e, gdyby nie gotowo wsparcia – w sprawach codzien- nych i bardzo drobnych, a tak e sprawach zasadniczych – od znajomych i przychyl- nych osób z w adz lokalnych czy sanepidu.”

[Stowarzyszenie Niebieski Parasol]

Taka postawa sprzyja budowaniu spo- eczno ci skupionej wokó analizowanych przedsi wzi , poniewa otoczenie nie jest traktowane w sposób instrumentalny.

10. Podsumowanie i wnioski

W niniejszym artykule autorka stara a si wskaza profile przypadków prezento- wanych w Atlasie, a tak e form prezenta- cji zawartych w nich tre ci. Odnosi si tu równie do problematyki funkcjonowania

(15)

tych przedsi wzi spo ecznych. Analiza przypadków z Atlasu ukazuje istotny frag- ment rzeczywisto ci PS, z której poten- cjalni i istniej cy ju przedsi biorcy spo- eczni mog si dowiedzie o inicjatywach przedsi biorczo ci spo ecznej godnych na ladowania, stanowi cych inspiracj . Atlas ma by miejscem, w którym, jak pisz jego redaktorzy i autorzy, gromadzone s najlepsze przyk ady przedsi biorczo ci spo-

ecznej w Polsce. Prezentowane praktyki s umiejscowione w nurcie ekonomii spo-

ecznej, szczególnie tzw. nowej ekonomii spo ecznej, w której g ównym celem spo-

ecznym analizowanych przedsi wzi jest przeciwdzia anie wykluczeniu spo ecznemu i ekonomicznemu marginalizowanych grup poprzez ich spo eczn i zawodow integra- cj . Jest to wyrazista forma modelu proza- trudniowego przedsi biorczo ci spo ecznej, powszechna równie w wielu krajach euro- pejskich. Przyczynia si to do wzmacniania tego nurtu w kulturze przedsi biorczo ci, w tym przedsi biorczo ci spo ecznej. Te ist- niej ce w domenie internetowej teksty, do których nale y analizowany Atlas, buduj takie, a nie inne widzenie przedsi biorczo-

ci spo ecznej, nie tylko w ród potencjal- nych przedsi biorców spo ecznych, lecz tak e spo ecze stwa. Przedsi biorczo spo eczna jest niestety w polskim dyskur- sie praktyki, nauki zbyt cz sto uto samiana z rozwi zywaniem problemu wykluczenia spo ecznego i ekonomicznego.

Do cech szczególnych PS zalicza si powi zania z lokaln spo eczno ci , to, e przedsi wzi cie z niej wyrasta, ale te to, e s zak adane przez ludzi ze rodo- wiska. Analiza profili „dobrych praktyk”

– zarówno w wymiarze explicite, jak i impli- cite – zwraca uwag na istotn rol spo- eczno ci lokalnej dla tego przedsi wzi - cia. Natomiast w tych profilach w znacznie ograniczonym stopniu akcentuje si i nazywa wprost rol kapita u spo ecznego i relacji ze spo eczno ci w pozyskiwaniu zasobów. Mo e nale a oby podj dysku- sj , czy takie uwagi by yby w a ciwe, na ile jego budowanie i umacnianie ma si sta narz dziem networkingu i ma w taki sposób by przedstawiane. A na ile ma by lub jest immanentn cech PS? S to szczególnie wa ne pytania, zwa ywszy na niski poziom kapita u spo ecznego zestawiony z silnym duchem przedsi biorczo ci w Polsce. Ten kapita spo eczny znamienny dla PS ma jeszcze g bszy wymiar. Okazuje si , e

rodzinna atmosfera, charakterystyczna dla wielu z nich, sprawia, e osoby wykluczone czuj si w nich szczególnie dobrze, anga-

uj c wszystkie mo liwe si y; zdarza si , e wspieraj je w stopniu przekraczaj cym to, czego mo na od nich oczekiwa (rezygnacja z wi kszego wynagrodzenia, po yczka dla firmy, ogromna rzetelno w wykonywa- nych czynno ciach zawodowych). Z kolei w przypadku konglomeratów wynika bar- dzo wa na rola, jak w pozyskiwaniu zaso- bów dla istniej cych i nowo powstaj cych przedsi wzi stanowi ich powi zanie z innymi organizacjami, przede wszystkim za o ycielskimi. Te z o one struktury mog by postrzegane przez lokalne rodowisko jako wa ne inicjatywy spo eczne, a wspie- raj cy je przedsi biorcy, ludzie, nie przy- wi zuj ostatecznie wagi do tego, której jednostce pomagaj dok adnie. O jako ci nowo powstaj cych przedsi wzi stanowi dotychczasowe osi gni cia i do wiadczenie zak adaj cych je „konglomeratów”.

W prezentowanych „dobrych prakty- kach” wyodr bniono dwie grupy inicjatyw.

Pierwsze, nazwane przez autork „konglo- meratami”, s sieciami silnie powi zanych ze sob organizacji, które zazwyczaj zaj- muj si podobnymi grupami docelowymi, wykluczonymi spo ecznie i ekonomicznie.

Takie sieci wspó pracy i powi za organiza- cyjnych s identyfikowane w innych krajach europejskich (Borzaga i in., 2014). Powstaj na bazie organizacji pozarz dowych, które pojawia y si ju w pierwszej po owie lat 90.

Dzi ki mo liwo ci zak adania dzia alno ci gospodarczej, a przede wszystkim dzi ki istniej cym rodkom publicznym wspieraj - cym przedsi wzi cia ekonomii spo ecznej, wesz y one w obszar przedsi biorczo ci spo-

ecznej. Organizacje, z jakich si sk adaj , stanowi dla siebie bardzo silne wsparcie zasobowe, s narz dziem nadawania legity- mizacji i budowania reputacji nowo powsta- j cych przedsi wzi , cho tre profili nie wskazuje na ich kluczow rol . Dzia aj na zasadzie silnych kó zamachowych, zaj- muj cych si konkretnym problemem spo- ecznym w lokalnych spo eczno ciach, s w nich bardzo mocno zakorzenione. Druga grupa inicjatyw to ma e, oddolnie powsta- j ce organizacje, do których nale przede wszystkim spó dzielnie socjalne osób fizycz- nych, powstaj ce dzi ki inicjatywie zaprzy- ja nionych ludzi lub ucz ce si zak ada spó dzielni grupy ludzi. Podejmuj one równie starania, aby wrosn w lokaln

Cytaty

Powiązane dokumenty

W lipcu 1994 roku Komisja Europejska wyda³a Bia³¹ Ksiêgê Europejskiej Polityki Spo³ecznej. Opiera³a siê ona na przekonaniu, ¿e Europie potrzebna jest polityka spo³eczna zwrócona

b) po ust. Je˝eli charakter wykonywanej przez cudzo- ziemca pracy wymaga cz´stej zmiany miej- sca wykonywania pracy, informacji, o któ- rych mowa w ust. 2 pkt 1, udziela

Osoby, które w ostatnich pięciu latach zetknęły się z pracą sądów i prokuratury, znacznie częściej niż pozostałe uważają, że działają one

Siódme przykazanie nie tylko zakazuje przyw³aszczania sobie cudzego mienia, lecz równie¿ nakazuje troskê o sprawiedliwy podzia³ dóbr tego œwia- ta, który zosta³ stworzony przez

Tym ważniejsze jest więc, by właśnie dziś wyraźnie wskazywać na taki obszar filozoficz- nych pytań i problemów, który pośród tych kryzysowych głosów i nastrojów

Niedookreśloność jej aktualnego statusu, metod i zamierzeń, wielowątkowość podejmowanych akcji, jak również świadomość ry- zyka towarzyszącego wcześniejszym poszukiwaniom

Podj¹³ zatem pracê w Wojewódzkiej Pracowni Urbanistycznej w Gdañsku, jako jej kierownik (XI 1958-II 1973), gdzie przy jego autorstwie zosta³ miêdzy innymi opracowany ogólny

Homa Hoodfar – profesorka antropologii spo³ecznej na Uniwersytecie Concor- dia w Quebecu, autorka Between Marriage and the Market: Intimate Politics and Survival in Cairo (University