• Nie Znaleziono Wyników

Stanisława Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu sądeckiego. [1]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Stanisława Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu sądeckiego. [1]"

Copied!
390
0
0

Pełen tekst

(1)

STANIS£AWA TOMKOWICZA

INWENTARZ

zabytków powiatu s¹deckiego

Z rêkopisów Autora wydali i w³asnymi komentarzami

opatrzyli Piotr i Tadeusz

£opatkiewiczowie

~

(2)

Inwentarz zabytków powiatu s¹deckiego to pierwsze, kry- tyczne wydanie cennego tekstu Ÿród³owego, przez ponad stule- cie pozostaj¹cego w rêkopisie. Jego autorem jest Stanis³aw Tomkowicz – krakowski historyk sztuki i konserwator, który jako pierwszy w Polsce, w latach osiemdziesi¹tych wieku XIX, podj¹³ nowoczesne i systematyczne badania inwentaryzacyjne zabytków galicyjskich, w tym tak¿e obu S¹czów i okolic.

Dziêki Tomkowiczowi dysponujemy dziœ bezcennym zapisem historyczno-artystycznego stanu posiadania u schy³ku XIX wieku, poœrednio równie¿ – danymi do smutnego remanentu strat i zniszczeñ, jakim uleg³a substancja zabytkowa tych stron w ci¹gu XX stulecia.

Oryginalny tekst Inwentarza – podany zgodnie z zasadami wydawnictw Ÿród³owych – zaopatrzony zosta³ w obszerne komentarze, informuj¹ce o losach poszczególnych zabytków, wspó³czesnych odkryciach i nowych ustaleniach konserwator- skich. To w komentarzach w³aœnie zamieszczona zosta³a nasza dwudziestowieczna wiedza o zabytkach S¹decczyzny, przyna- le¿na im bibliografia, tudzie¿ autopsja Wydawców.

Wspólnym mianownikiem archiwalnego i wspó³czesnego tekstu jest obszerna czêœæ ilustracyjna tomu – owoc ¿mudnych poszukiwañ Wydawców w prywatnych i publicznych kolekcjach ikonograficznych. Wiêkszoœæ z zamieszczonych tu fotografii, rysunków i grafik – pochodz¹cych z „epoki Tomkowicza” – dost¹pi³a publikacji po raz pierwszy. Taki w³aœnie walor maj¹ XIX-wieczne rysunki Stanis³awa Wyspiañskiego, Józefa Mehoffera i Stefana Matejki, którzy – w trakcie studenckich peregrynacji terenowych pod kierunkiem prof. W³adys³awa

£uszczkiewicza – zdo³ali utrwaliæ w szkicownikach dziesi¹tki s¹deckich zabytków.

Jest zatem bez w¹tpienia Inwentarz Stanis³awa Tomkowi- cza pozycj¹ nie do przecenienia w badaniach nad przesz³oœci¹ S¹decczyzny. Jest tak¿e dzie³em dostarczaj¹cym kapitalnej wiedzy o œwiecie tyle¿ bliskim, co i bezpowrotnie minionym…

v

W 2001 roku ukaza³ siê Stanis³awa Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu jasielskiego.

W 2005 roku ukaza³ siê Stanis³awa Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu kroœnieñskiego.

W przygotowaniu – Inwentarz zabytków powiatu limanowskie-

(3)
(4)
(5)

STANIS£AWA TOMKOWICZA Inwentarz zabytków powiatu s¹deckiego

~

(6)
(7)

STANIS£AWA TOMKOWICZA

INWENTARZ

zabytków powiatu s¹deckiego

Z rêkopisów Autora wydali i w³asnymi komentarzami

opatrzyli Piotr i Tadeusz

£opatkiewiczowie

Muzeum Narodowe w Krakowie KRAKÓW 2007

~

(8)
(9)

STANIS£AW TOMKOWICZ

1850 – 1933

(10)

Wydanie z rêkopisu Stanis³awa Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu s¹deckiego – w³asnoœæ Muzeum Narodowego w Krakowie – przechowywanego w Bibliotece Ksi¹¿¹t Czartoryskich w Krakowie, sygn.: rkps MNK 609

Fotografia Stanis³awa Tomkowicza z lat dziewiêædziesi¹tych XIX wieku, przechowywana w zbiorach Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Jagielloñskiego w Krakowie

Opracowanie redakcyjne: Piotr i Tadeusz £opatkiewiczowie

Opracowanie graficzne, skanowanie, sk³ad tekstu i monta¿ elektroniczny: Tadeusz £opatkiewicz

ISBN 978-83-89424-71-6

Copyright by Muzeum Narodowe w Krakowie, 2007

Publikacja pod patronatem Generalnego Konserwatora Zabytków w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Dofinansowano ze œrodków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach Programu Operacyjnego „Dziedzictwo kulturowe”

Recenzenci:

Prof. dr hab. Jerzy Gadomski Dr hab. Piotr Krasny

(11)

Spis rzeczy

Przedmowa – Zofia Go³ubiew ... 9

S³owo od Wydawców – Piotr £opatkiewicz, Tadeusz £opatkiewicz ... 11

Przedmowa do Inwentarza zabytków pow. grybowskiego (przedruk) – Stanis³aw Tomkowicz ...17

Zabytki sztuki powiatu s¹deckiego – opisa³ Stanis³aw Tomkowicz ...23

         1. Andrzejówka ...25

         2. Barczyce (Barcice) ...27

         3. Bia³owoda ...31

         4. Biegonice (Bieganice) ...32

         5. Che³miec ...36

         6. Chomranice ...40

         7. Czarny Potok ...45

         8. D¹browa ...48

         9. D¹brówka polska ...49

       10. Gródek...52

       11. Jakubkowice ...54

       12. Jasienna ...57

       13. Jazowsko ...58

       14. Klêczany...62

       15. Krynica ...63

       16. Librantowa ...65

       17. £abowa ...66

       18. £¹cko...67

       £¹ka...75

       19. Maszkowice ...75

       20. Michalczowa ...77

       21. Milik...77

       22. Mochnaczka wy¿nia i ni¿nia ...78

       23. Mostki ...80

       24. Moszczenica (Moszczanica) ni¿sza ...80

       25. Muszyna ...85

       26. Muszynka ... 101

       27. Myœlec ... 102

       28. Naszacowice... 103

       29. Nawojowa ... 104

       30. Nowy S¹cz ... 108

       31. Olszanka ... 160

       32. Piwniczna (Szyja) ... 160

       33. Podegrodzie ... 165

       34. Podole ... 168

~

(12)

       35. PowroŸnik ... 173

       36. Przydonica (Przedanica) ... 176

       37. Rdziostów... 184

       38. Rostoka wielka ... 185

       39. Ro¿nów ... 185

       40. Rytro... 190

       41. Siedlce ... 194

       42. S³otwiny albo So³otwiny ... 197

       43. Stad³a... 199

       44. Stary S¹cz ... 201

       45. Sucha Struga... 251

       46. Œwidnik ... 251

       47. Têgoborza (Têgoborze) ... 252

       48. Tropie ... 258

       49. Tylicz... 266

       50. Wiatrowice ... 271

       51. Wielog³owy ... 271

       52. Wierchomla (Wierzchomla) wielka ... 275

       53. Wietrznica ... 276

       54. Witowice dolne... 276

       55. Zabrze¿ ... 278

       56. Zbyszyce ... 279

       57. Z³ockie ... 289

       58. ¯eleŸnikowa ... 290

Wykaz Ÿróde³ i prac cytowanych przez Stanis³awa Tomkowicza ... 295

Wykaz skrótów czêœciej cytowanych pozycji bibliograficznych ... 299

Aneksy ... 307

       Kalendarium objazdów terenowych Stanis³awa Tomkowicza po powiecie s¹deckim ... 308

       Spis ksieñ Klasztoru Œw. Kingi w Starym S¹czu ... 310

       Opisanie dawnego koœcio³a parafialnego w Barcicach ... 312

       Korespondencja adresowana do S. Tomkowicza, dotycz¹ca kwestii konserwatorskich        Nowego S¹cza i powiatu s¹deckiego w ostatnim dziesiêcioleciu XIX wieku ... 313

       Korespondencja adresowana do S. Tomkowicza dotycz¹ca kwestii konserwatorskich        Starego S¹cza w ostatnim dziesiêcioleciu XIX wieku ... 322

       Korespondencja adresowana do S. Tomkowicza, dotycz¹ca kwestii konserwatorskich        Moszczenicy w ostatnim dziesiêcioleciu XIX wieku ...341

       Korespondencja adresowana do S. Tomkowicza, dotycz¹ca kwestii konserwatorskich        ¯eleŸnikowej w ostatnim dziesiêcioleciu XIX wieku ...342

Epilog – Piotr £opatkiewicz, Tadeusz £opatkiewicz ... 343

Indeks nazw i nazwisk – zestawili Piotr i Tadeusz £opatkiewiczowie ... 347

Indeks geograficzny – zestawili Piotr i Tadeusz £opatkiewiczowie ...363

Indeks wezwañ i tematów ikonograficznych – zestawili Piotr i Tadeusz £opatkiewiczowie ... 369

Indeks zabytków – zestawili Piotr i Tadeusz £opatkiewiczowie ... 373

Czêœæ ilustracyjna ... 387

Wykaz ilustracji ... 793

~ ~

(13)

Przedmowa

Dobiega koñca publikacja inwentarzy zabytków Galicji Zachodniej z rêkopisów Stanis³awa Tomkowi- cza. W 2001 roku wydaliœmy inwentarz powiatu jasielskiego, w 2005 – kroœnieñskiego, obecnie oddajemy Czytelnikom inwentarz powiatu s¹deckiego (tym razem w dwóch tomach), a w roku przysz³ym zakoñczy- my edycjê tomem poœwiêconym powiatowi limanowskiemu.

Panowie Piotr i Tadeusz £opatkiewiczowie, którzy pracowali nad tym zadaniem od roku 1998, przed siedmioma laty zaproponowali wydanie tych ksi¹¿ek Muzeum Narodowemu w Krakowie. Zgodziliœmy siê bez wahania.

Po pierwsze dlatego, ¿e to w³aœnie naszemu Muzeum Stanis³aw Tomkowicz zapisa³ legatem testamento- wym swoje archiwum, w którym znajduj¹ siê rzeczone inwentarze. Równoczeœnie ofiarowa³ nam liczne i cenne wyroby rzemios³a, zbiór fotografii, a tak¿e obrazy, m.in. s³ynny M³yn noc¹ Ferdynanda Ruszczyca.

S¹dziæ zatem nale¿y, i¿ sam Autor wysoko ceni³ rolê, jak¹ Muzeum Narodowe w Krakowie odgrywa³o w zachowaniu narodowego dziedzictwa, i uzna³, ¿e tej w³aœnie instytucji warto swój dorobek i swój zbiór powierzyæ. Publikacj¹ jego rêkopisów sp³acamy wiêc d³ug wobec ofiarodawcy, który nota bene by³ cz³on- kiem Komitetu Muzeum Narodowego w Krakowie, czyli odpowiednika dzisiejszej Rady Muzeum.

Po drugie – zapoznawszy siê z opracowaniem panów £opatkiewiczów stwierdzi³am, i¿ jest to dzie³o profesjonalne, przygotowane bardzo rzetelnie. To w³aœnie ich praca przes¹dzi³a o aktualnej wartoœci tej publikacji, a przede wszystkim o sensie wydawania dzisiaj notatek inwentaryzatora, sporz¹dzonych przed stu laty. Obaj autorzy opatrzyli oryginalny tekst licznymi, wysoce erudycyjnymi przypisami, bêd¹cymi rezultatem zapoznania siê zarówno z dawn¹, jak i najnowsz¹ bibliografi¹ przedmiotu oraz z archiwaliami, przygotowali bardzo interesuj¹ce aneksy i indeksy do wszystkich tomów, a – co byæ mo¿e najcenniejsze – przeprowadziwszy ¿mudn¹ kwerendê odnaleŸli wielk¹ iloœæ materia³u ilustracyjnego. Sk³adaj¹ siê nañ foto- grafie z epoki, rysunki, reprodukcje z ró¿nych wydawnictw i z map. Zgromadzenie i opublikowanie tych

Ÿróde³ ikonograficznych jest wartoœci¹ nie do przecenienia.

W rezultacie, otrzymaliœmy swego rodzaju kompendium wiedzy o licznych zabytkach paru dawnych powiatów Galicji Zachodniej, i to wiedzy, jak¹ miano o nich w wieku XIX, a równoczeœnie, jak¹ mamy dzisiaj. Nie trzeba dodawaæ, ¿e obecny stan zachowania wielu z tych zabytkowych obiektów musi prowa- dziæ do bardzo smutnych konstatacji, w czym utwierdza nas lektura Inwentarzy.

Sam tekst Stanis³awa Tomkowicza autorzy opracowania potraktowali równie¿ jak zabytek, przytacza- j¹c rêkopis in extenso, z wielkim szacunkiem dla tego bezcennego Ÿród³a archiwalnego.

Jeszcze jednym powodem, dla którego Muzeum wydaje kolejne inwentarze, jest fakt, ¿e dziedzin¹, jak¹ onegdaj uwzglêdnia³o w swej misji, by³a równie¿ architektura, uznawana przecie¿ za jedn¹ ze sztuk piêk- nych. St¹d w zbiorach Muzeum znajduj¹ siê np. plany architektoniczne, lapidaria architektonicznej rzeŸby i inne obiekty zwi¹zane ze sztuk¹ budowania. Ponadto, z up³ywem lat, Muzeum sta³o siê instytucj¹ o profi- lu historycznym, a nie tylko artystycznym. Wszelkie dzia³ania maj¹ce na celu zachowanie zabytków prze- sz³oœci lub choæby ich historii doskonale wpisywa³y siê wiêc dawniej i nadal siê wpisuj¹ w zadania Muzeum.

(14)

W trakcie paroletniej pracy panów £opatkiewiczów ujawni³a siê uboczna, ale bardzo dla nas cenna informacja, jeszcze œciœlej wi¹¿¹ca nas z publikacj¹. Autorzy – którzy w tomie poœwiêconym powiatowi kroœnieñskiemu siêgnêli do rysunków Jana Matejki przechowywanych w Domu jego imienia, Oddziale naszego Muzeum – odkryli póŸniej i zreprodukowali nieznane rysunki kilku artystów, którzy w 1889 roku pod wodz¹ swego profesora, W³adys³awa £uszczkiewicza, odbyli wycieczkê w S¹deckie, i tam¿e szkicowa- li opisane przez Tomkowicza obiekty. Byli wœród nich: Józef Mehoffer i Stanis³aw Wyspiañski. Zw³aszcza wk³ad tego ostatniego sam Tomkowicz mocno podkreœli³ w przedmowie do wydanego w roku 1900 inwen- tarza powiatu grybowskiego. Muzeum Narodowe w Krakowie przechowuje spuœciznê artystyczn¹ po obu tych twórcach w osobnych Oddzia³ach im poœwiêconych, a z kolei W³adys³aw £uszczkiewicz by³ pierwszym dyrektorem naszej instytucji.

Wiele by³o – jak widaæ – powodów, dla których przyjêliœmy z radoœci¹ propozycjê autorów opracowa- nia. Nie bez znaczenia by³y te¿ nader pochlebne opinie wielkich znawców przedmiotu: pana Profesora Jerzego Gadomskiego i – przy pierwszej ksi¹¿ce – Doktora Mariana Korneckiego, zaœ przy niniejszej – Doktora Piotra Krasnego, a tak¿e poparcie konsekwentnie udzielane obu panom przez Helenê Ma³kiewi- czównê.

Starania o wydanie publikacji nie by³y ³atwe, ze wzglêdu na brak funduszy w Muzeum. Wielkie zrozu- mienie znaczenia tych tekstów wykaza³ w 2001 roku ówczesny Generalny Konserwator Zabytków, pan Aleksander Broda, a tak¿e w³adze samorz¹dowe miasta i powiatu jasielskiego – wszyscy udzielili nam finansowego wsparcia. Wydanie kolejnego tomu nastrêczy³o wiêcej problemów, p³yn¹cych z zewn¹trz i z wewn¹trz Muzeum – doœæ powiedzieæ, ¿e materia³y by³y gotowe ju¿ w roku 2002, lecz uda³o siê je wydrukowaæ dopiero w trzy lata póŸniej i to wy³¹cznie naszym sumptem. Pomijaj¹c przyczyny tamtego opóŸnienia, trzeba dobitnie podkreœliæ, ¿e obecny Generalny Konserwator Zabytków, pan Wiceminister Tomasz Merta, jak i ca³e Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, znacz¹co wsparli wydanie inwentarza powiatu s¹deckiego.

Wszystkim tu wymienionym nale¿¹ siê wyrazy wdziêcznoœci za zrozumienie wagi tej publikacji i przyjœcie nam z wielorak¹ pomoc¹.

Osobne podziêkowania pragnê z³o¿yæ panom Piotrowi i Tadeuszowi £opatkiewiczom za ich entuzjazm i determinacjê w d¹¿eniu do realizacji za³o¿onego celu, a zw³aszcza za nieczêsto dziœ spotykan¹ rzetelnoœæ w pracy „u podstaw”, której owoce nie s¹ obliczone na powierzchowny efekt, lecz wnosz¹ bezcenny wk³ad w nasz¹ wiedzê o polskiej historii, rzemioœle, sztuce, tradycji.

Profesor Jerzy Gadomski we wstêpie do tomu „jasielskiego” celnie scharakteryzowa³ pracê Stanis³awa Tomkowicza: „Gdy przed z gór¹ stu laty przemierza³ [on] drogi Podkarpacia i okolic Krakowa, towarzy- szy³ mu z pewnoœci¹ entuzjazm pioniera, k³ad¹cego fundamenty pod nowoczesn¹ inwentaryzacjê zabyt- ków sztuki w Polsce. A tak¿e œwiadomoœæ przemijania i nietrwa³oœci materii ukszta³towanej rêk¹ artysty i rzemieœlnika, i wreszcie nadzieja, ¿e publikacja zgromadzonych materia³ów pozwoli innym czerpaæ infor- macje o zasobach artystycznej przesz³oœci, a równoczeœnie stanie siê narzêdziem ich ochrony”.

Taki sam entuzjazm i nadzieja kierowa³y zapewne mozoln¹ prac¹ panów £opatkiewiczów, a z ca³¹ pewnoœci¹ przyœwieca³y Muzeum Narodowemu w Krakowie, gdy podjêliœmy zadanie opublikowania rezul- tatów ich pracy.

Zofia Go³ubiew Dyrektor

Muzeum Narodowego w Krakowie

(15)

S³owo od Wydawców

Kontynuuj¹c prace edytorskie nad rêkopiœmiennym dorobkiem Stanis³awa Tomkowicza – a w szczegól- noœci jego dziewiêtnastowiecznymi materia³ami do inwentaryzacji zabytków Galicji Zachodniej – z niema³¹ satysfakcj¹ oddajemy do r¹k Czytelników przedostatni – pozostaj¹cy do tej pory w rêkopisie – inwentarz zabytków, obejmuj¹cy swym zasiêgiem S¹decczyznê, w historycznych granicach powiatu z czasów autono- mii galicyjskiej. Przygotowuj¹c archiwalny tekst do druku, pozostaliœmy wierni ogólnym zasadom przyjêtym i zastosowanym przez nas przy wydaniu Inwentarza zabytków powiatu jasielskiego (Kraków 2001) oraz Inwentarza zabytków powiatu kroœnieñskiego (Kraków 2005).

Kiedy na jesieni 1998 roku rozpoczynaliœmy pracê nad rêkopiœmiennymi materia³ami do inwentaryza- cji Galicji Zachodniej pióra Stanis³awa Tomkowicza, nasze plany i zamiary wzglêdem tych cennych archi- waliów z prze³omu XIX i XX wieku by³y bardzo skromne. ¯ywiliœmy wówczas przeœwiadczenie, i¿ suk- cesem bêdzie du¿ym, jeœli uda nam siê wydaæ inwentarze dwóch powiatów: jasielskiego i kroœnieñskiego, których obszary – z racji naszych zainteresowañ zawodowych, a przede wszystkim miejsca zamieszkania

– s¹ nam szczególnie bliskie. Wiedzieliœmy o kolejnym – trzecim z niewydanych – inwentarzu zabytków powiatu s¹deckiego, jednak ani nasze doœwiadczenie edytorskie, ani skromna znajomoœæ oddalonej od Krosna S¹decczyzny, nie pozwala³y kierowaæ naszych myœli ku temu wyzwaniu. W roku 2001 ukaza³ siê drukiem inwentarzowy tom jasielski, a prace gabinetowe oraz terenowe nad kolejnym – kroœnieñskim – mieliœmy ju¿ znacznie zawansowane. Pocz¹tkowo, na etapie przepisywania rêkopisów Tomkowicza i groma- dzenia ilustracji, pracowaliœmy równolegle nad oboma powiatami, zaœ problematykê zabytkoznawcz¹ tych terenów znaliœmy dobrze z wielu lat autopsji i zawodowej praktyki, nabytej w kroœnieñskiej s³u¿bie kon- serwatorskiej. Temat s¹deckiego rêkopisu Tomkowicza nie pojawia³ siê jednak d³ugo w naszych planach i rozmowach, bowiem czuliœmy respekt nie tylko przed znaczn¹ objêtoœci¹ archiwalnego tekstu, ale te¿

rozleg³oœci¹ galicyjskiego powiatu s¹deckiego, z którego problematyk¹ historyczno-artystyczn¹ stykaliœ- my siê niepomiernie rzadziej. Kiedy jednak wiosn¹ 2002 roku prace edytorskie nad inwentarzem kroœnieñ- skim by³y ju¿ na ukoñczeniu – rêkopis s¹decki Stanis³awa Tomkowicza pojawi³ siê któregoœ dnia w naszych myœlach i na biurkach.

Niemal trzy razy wiêkszy objêtoœciowo od jasielskiego – i prawie dwa razy od kroœnieñskiego – kusi³ nas inwentarz s¹decki ogromnie, przede wszystkim problematyk¹ terytorium, którego zasoby zabytkowe i artystyczna przesz³oœæ prezentowa³a siê znacznie okazalej, ni¿ Jas³a i Krosna, po³o¿onych peryferyjnie w stosunku do sto³ecznego Krakowa. Onieœmiela³ wprawdzie rozleg³oœci¹ zagadnieñ, ale te¿ z drugiej strony stanowi³ wyzwanie niema³e, z którym w koñcu postanowiliœmy siê zmierzyæ, w miarê w³asnych przemyœleñ i doœwiadczeñ, nabytych w pracach redakcyjnych przy wczeœniejszych tomach. Kierowa³a te¿

nami œwiadomoœæ, i¿ czêsto w sposób niedoskona³y i niewolny od b³êdów – wydaliœmy jednak ju¿ drukiem, opatruj¹c komentarzami i ilustracjami, dwa inwentarze Tomkowicza, czyni¹c to przy tym konsekwentnie i wedle szczegó³owo przedyskutowanych za³o¿eñ wstêpnych. W œwietle powy¿szego, uchylanie siê od prac nad rêkopisem kolejnym równa³oby siê zejœciu z wytyczonej dawno drogi, bez oczekiwanego finis coronat opus.

(16)

Inwentaryzacyjne prace w S¹deckiem rozpocz¹³ Stanis³aw Tomkowicz w paŸdzierniku 1887 roku, od chwili objêcia urzêdu konserwatora zabytków okrêgu IV w Galicji Zachodniej. Teren mu powierzony obejmowa³ rozleg³y obszar siedmiu powiatów galicyjskich: kroœnieñskiego, jasielskiego, gorlickiego, gry- bowskiego, nowos¹deckiego, limanowskiego i nowotarskiego. Prace Tomkowicza (terenowe i gabineto- we) nad pierwszym w dziejach inwentarzem zabytków s¹deckich postêpowa³y przy tym – zaakcentujmy to! – równolegle z prowadzonymi w pozosta³ych powiatach, jak dowodnie dziœ na to wskazuj¹ dwa inwen- tarze wydane przez Autora drukiem (w 1900 roku) – i cztery pozostawione nam w rêkopisie (w³asnoœæ Muzeum Narodowego w Krakowie, w zbiorach Biblioteki Ksi¹¿¹t Czartoryskich, rkps MNK 609, 610, 614, 617).

Do swej pionierskiej pracy wykorzystywa³ Tomkowicz ca³¹ dostêpn¹ sobie wiedzê o przesz³oœci S¹dec- czyzny, nieliczne jeszcze w XIX wieku teksty naukowe og³oszone drukiem, publicystykê historyczn¹ czy rêkopiœmienny dorobek swoich wybitnych poprzedników (np. Józefa £epkowskiego). Czêœciej jeszcze – archiwa krakowskie i s¹deckie, w tym tak¿e koœcielne i prywatne, dostarczaj¹ce kapitalnych wiadomoœci do poznania artystycznej przesz³oœci tych stron. Nie stroni³ równie¿ od relacji sobie wspó³czesnych – badaczy i amatorów – których wiarygodne konstatacje decydowa³ siê w³¹czyæ niekiedy w tok w³asnej narracji. Jednak najwiêcej materia³ów – przy tym najwartoœciowszych poznawczo – przynios³y Tomkowi- czowi osobiste penetracje i wyjazdy w teren, zarówno s³u¿bowe – w ramach pe³nionych obowi¹zków konserwatorskich (lata 1887-1894), jak i te, których celem by³a ju¿ wy³¹cznie praca badawczo-dokumen- tacyjna (szczególnie w roku 1895, ale te¿ i w nastêpnych – a¿ po 1923, por. Kalendarium objazdów tereno- wych Stanis³awa Tomkowicza – zamieszczone w Aneksach niniejszego tomu). Owocem ich by³y szczegó-

³owe opisania miast i wsi, zamków, dworów i œwi¹tyñ, ich dziejów i wyposa¿enia artystycznego, a tak¿e fachowe opisy (z wymiarami i próbami atrybucji) czêsto niezachowanych dzisiaj nastaw o³tarzowych, obrazów, rzeŸb czy zabytków rzemios³a artystycznego. Wiele z tego uda³o siê Tomkowiczowi nie tylko po raz pierwszy opisaæ, ale i sfotografowaæ czy narysowaæ, o czym informacje znajdujemy na marginesach rêkopisu. Znaczna czêœæ tych fotografii w XX wieku przepad³a, b¹dŸ uleg³a rozproszeniu. Przetrwa³y natomiast schematyczne rysunki w tekœcie (96 sztuk), wzbogacaj¹ce suchy opis dokumentacyjny. Nie- wielkie partie tekstu Inwentarza zabytków powiatu s¹deckiego zawdziêczamy Tadeuszowi Dobrowolskie- mu – s¹deczaninowi z urodzenia, który w latach 1922-1925, pracuj¹c jako sekretarz w krakowskim urzê- dzie konserwatorskim, w kilku miejscach oznaczonych w rêkopisie inicja³ami T.D., pionierskie ustalenia Stanis³awa Tomkowicza zaktualizowa³ b¹dŸ uzupe³ni³ (w tym równie¿ trzema rysunkami z nowos¹deckiej kolegiaty i koœcio³a w Zbyszycach).

Kwestia materia³ów ilustracyjnych, którymi Autor zamierza³ wzbogaciæ edycjê inwentarza, to problem dosyæ z³o¿ony. Wiemy wprawdzie szczegó³owo jakie fotografie i jakie rysunki mia³ Tomkowicz na uwa- dze, jednak dotarcie do pojedynczych choæby tych ilustracji – po up³ywie ponad stulecia – œwiadczyæ ju¿

mo¿e o du¿ym szczêœciu. U schy³ku ¿ycia, w latach trzydziestych XX wieku, Stanis³aw Tomkowicz wielko- dusznie zapisa³ swój naukowy dorobek krakowskiemu Muzeum Narodowemu, dziêki czemu nie tylko rêkopisy inwentarzy, ale i parotysiêczne zbiory fotografii oraz rysunków szczêœliwie zachowa³y siê do dziœ. Pomimo to i tak pró¿no w nich szukaæ niekiedy konkretnego zdjêcia, rysunku pomiarowego czy planu sytuacyjnego, którymi w koñcu wieku XIX Tomkowicz zamierza³ zilustrowaæ okreœlone kwestie czy has³a inwentarzowe.

Przez d³ugi czas s¹dziliœmy, i¿ konstatacja ta dotyczy równie¿ kapitalnego zbioru rysunków terenowych z 1889 roku, sporz¹dzonych w toku dwutygodniowej peregrynacji po S¹decczyŸnie, któr¹ – za spraw¹ Tomkowicza – odby³ z uczniami krakowskiej Szko³y Sztuk Piêknych prof. W³adys³aw £uszczkiewicz.

Wespó³ z nim brali udzia³ w tych warsztatach inwentaryzatorskich rysownicy tej miary co Stanis³aw Wys- piañski, Józef Mehoffer, Stefan Matejko czy Karol Maszkowski – by wymieniæ najwybitniejszych. Powsta-

³e wtedy, zape³nione setkami rysunków, szkicowniki studentów zakupi³ Stanis³aw Tomkowicz do zbiorów Grona Konserwatorów Galicji Zachodniej. Mimo to po II wojnie œwiatowej teki te uwa¿ane by³y przez historyków sztuki za utracone w nieznanych okolicznoœciach, co tym wiêksz¹ wydawa³o siê strat¹, i¿

(17)

zdecydowana czêœæ tych rysunków nigdy nie by³a publikowana. Nie trzeba zatem opisywaæ naszej radoœci, kiedy uda³o nam siê – nieoczekiwanie – odnaleŸæ owe od pó³wiecza zaginione cymelia inwentaryzator- skie. Nie trzeba te¿ uzasadniaæ tutaj ich kapitalnej wartoœci dokumentacyjnej, naukowej, w koñcu tak¿e – artystycznej. Chcemy natomiast w tym miejscu dobitnie podkreœliæ, i¿ zamieszczenie w jednej ksi¹¿ce pozostaj¹cego przez wiek ca³y w rêkopisie Inwentarza zabytków powiatu s¹deckiego pióra Stanis³awa Tomkowicza oraz licznego wyboru – w swej zdecydowanej wiêkszoœci nigdy niepublikowanych – rysun- ków Wyspiañskiego, Mehoffera i Stefana Matejki z wycieczki w Sandeckie jest Ÿród³em naszej ogromnej radoœci, dumy i satysfakcji, czerpanej tak¿e ze spe³nienia woli Tomkowicza. Jest tak¿e zadziwiaj¹cym zrz¹dzeniem losu, który dwóm tak wartoœciowym Ÿród³om do dziejów sztuki s¹deckiej kaza³ przez tyle lat w zapomnieniu oczekiwaæ na publikacjê…

Dla porz¹dku zatem dodajmy jeszcze, i¿ pozosta³y materia³ ilustracyjny „z epoki” – zawarty w niniej- szym Inwentarzu – pozyskaliœmy w toku d³ugiej i ¿mudnej kwerendy ikonograficznej, prowadzonej w Mu- zeach Narodowych w Krakowie i Warszawie, zbiorach Instytutu Sztuki PAN w Warszawie, Muzeum Uni- wersytetu Jagielloñskiego, Biblioteki Jagielloñskiej, Polskiej Akademii Umiejêtnoœci, Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Jagielloñskiego, Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie, Muzeum Regionalnego PTTK w Muszynie, kolekcjach prywatnych i archiwach parafialnych. Konsekwentnie bowiem nie u¿ywamy w edycjach Inwentarzy Tomkowicza fotografii wspó³czesnych, gdy¿ sporo z tego o czym przed 115 laty Autor pisa³ albo nie da siê ju¿ sfotografowaæ – bowiem nie istnieje, albo te¿ zosta³o w zdecydowany sposób przekszta³cone czy zmodernizowane, najczêœciej ze strat¹ dla zabytku.

W pracy nad inwentarzem s¹deckim pozosta³ Tomkowicz wierny swoim wczeœniejszym nawykom i metodom. Rêkopiœmienne notaty terenowe – sporz¹dzone przy zabytku – przepisywa³ nastêpnie pismem rêcznym, czarnym atramentem, na arkuszach formatu 21 x 34-40 – i wiêcej centymetrów. Pe³no tam skreœ- leñ i dopisków, a metodê pracy nad tekstem najlepiej obrazuj¹ u Tomkowicza wklejane poziomo, w rozciêty arkusz, paski papieru, na których dopisywa³ redagowane póŸniej, i wstawiane w istniej¹ce akapity, nowe zdania. Niektóre partie inwentarza by³y – widaæ to na odwrociu – wielokrotnie przepisywane przez Autora, na coraz to nowszych arkuszach, w miarê jak postêpowa³y badania i pojawia³y siê nowe kwestie wymu- szaj¹ce przebudowê tekstu. Widaæ to równie¿ w rêcznej paginacji, gdzie wiele numerów stron posiada swoje rozwiniêcia na dodatkowych kartach, oznaczonych jako np.: 134a, 134b, 134c, 134d. W kilku przypad- kach rêkopiœmienne stronice inwentarza umieœci³ Stanis³aw Tomkowicz wprost na odwrociu zaadresowa- nych doñ pism urzêdowych, pisanych na maszynie. Mimo kleksów, skreœleñ, poprawek i uzupe³nieñ – rêczne pismo Tomkowicza wydaje siê nam byæ czytelne, bowiem nie mieliœmy nigdy wiêkszych trudnoœci z odczytaniem zamaszyœcie pisanych zdañ. Czasami zdarza³y siê Autorowi jêzykowe pomy³ki w tekœcie, rzadziej – opuszczone litery czy wyrazy, natomiast najs³abiej wypada interpunkcja, choæ do spowodowanej tym dwuznacznoœci czy dowolnej interpretacji tekstu wci¹¿ jeszcze daleko. Z uwagi na to, i¿ rêkopis po- wstawa³ w ci¹gu wielu lat, poszczególne partie tekstu rejestruj¹ te¿ zmieniaj¹ce siê w czasie normy orto- graficzne jêzyka polskiego. Szczególnie dobrze widoczna jest tzw. krakowska regulacja zasad pisowni polskiej z 1917 roku, gdy porównywaæ dziewiêtnastowieczn¹ ortografiê Tomkowicza oraz dwudziesto- wieczn¹ – Dobrowolskiego.

W Inwentarzu zabytków powiatu s¹deckiego zamieœci³ Autor has³a rzeczowe dla 58 miejscowoœci. Wiêk- szoœæ z nich sporz¹dzona zosta³a z ogromn¹ wnikliwoœci¹ i starannoœci¹, niektóre zaœ – szczególnie doty- cz¹ce terenów ³emkowskich i problematyki cerkiewnej – zredagowane s¹ bardziej pobie¿nie lub wrêcz wy³¹cznie na podstawie schematyzmów, czasami te¿ – notatek i ustaleñ terenowych innych badaczy (m.in.

Leonarda Lepszego). W pracy nad zabytkami S¹decczyzny Tomkowicz krytycznie wykorzysta³ ca³¹ dostêp- n¹ ówczeœnie literaturê przedmiotu, nie jeden raz pow¹tpiewaj¹c – najczêœciej zupe³nie s³usznie – w nie zawsze prawid³owe, a czêsto wrêcz fantastyczne, wywody i stwierdzenia dziewiêtnastowiecznych auto- rów. Dysponuj¹c archiwami nieprzetrzebionymi przez wojny, zawar³ Tomkowicz w swym inwentarzu poprawne i do dziœ niepodwa¿one datowania wielu faktów historycznych, osadniczych i gospodarczych, a tak¿e mnogoœæ nazw, imion i nazwisk z przesz³oœci. S¹decczyzna – w odró¿nieniu od Jasielskiego, czy

(18)

Kroœnieñskiego – by³a ju¿ bowiem wtedy terenem stosunkowo nieŸle rozpoznanym historycznie, a jej doœæ wczesne pojawienie siê na arenie dziejów Polski zaowocowa³o nie tylko licznym i wartoœciowym zasobem zabytkowym, ale te¿ wieloma pracami przyczynkarskimi i udanymi próbami monograficznego spojrzenia dziewiêtnastowiecznych badaczy na przesz³oœæ tych stron, ¿e przywo³amy cytowane w inwentarzu pomni- kowe opracowania Szczêsnego Morawskiego, Jana Sygañskiego i innych.

Podobnie jak w dwóch wczeœniejszych edycjach inwentarzowych, kwesti¹ bezsporn¹ by³o dla nas wy- danie tego cennego archiwalium in extenso, bez aktualizacji pisowni i interpunkcji, bez skrótów i opusz- czeñ. Dotyczy to w równym stopniu tekstu g³ównego, jak i marginaliów rêkopisu, zawieraj¹cych wskaza- nia Autora dotycz¹ce wyboru ilustracji czy te¿ szczegó³owe zalecenia dla zecera, które staraliœmy siê uwzglêdniæ w sk³adzie typograficznym inwentarza. Nieliczne b³êdy pisarskie Tomkowicza, pominiête zna- ki czy wyrazy, wyodrêbnialiœmy w jego tekœcie nawiasami kwadratowymi, podobnie jak i nasze glosy o charakterze redakcyjnym, odnosz¹ce siê do specyficznego uk³adu i charakteru ponad stuletniego rêkopi- su, a tak¿e skreœleñ i skrótów odautorskich – rozwijanych niekiedy przez nas, gdy utrudniaæ mog³yby zrozumienie.

Komentarze od wydawców – zamieszczone w aparacie przypisowym o numeracji ci¹g³ej – zawieraj¹ nie tylko katalog wspó³czesnych dzia³añ badawczo-konserwatorskich wzglêdem poszczególnych zabyt- ków s¹deckich, ale tak¿e dostêpn¹ nam dziœ wiedzê o historyczno-artystycznej przesz³oœci S¹decczyzny, nagromadzon¹ w ci¹gu XX wieku, z doprowadzeniem bibliografii do roku 2006. Literatura naukowa i po- pularnonaukowa poœwiêcona sprawom s¹deckim jest dziœ na tyle liczna i obszerna, i¿ niektóre z naszych komentarzy to w istocie rozbudowane przegl¹dy bibliograficzne. Dawaliœmy w swych przypisach konsek- wentnie pierwszeñstwo pracom naukowym – przed popularnymi, a tak¿e naukowcom i badaczom – przed epigonami tematu. Podkreœliæ przy tym nale¿y, i¿ owa mnogoœæ autorów i opublikowanych tekstów do- prowadza czasami do sytuacji paradoksalnej, w której brak jest porozumienia i zgodnoœci wœród pisz¹cych nie tylko co do ogólnych interpretacji i konstrukcji historycznych, ale te¿ podstawowych dat i faktów, na co niejednokrotnie zwracamy uwagê.

Uzupe³nieniem naszych komentarzy – œciœle nawi¹zuj¹cych i warunkowanych narracj¹ Autora – s¹ Aneksy do niniejszego tomu, obejmuj¹ce kalendarium wyjazdów terenowych Tomkowicza, spis ksieñ staro- s¹deckich, przede wszystkim zaœ bogat¹ korespondencjê konserwatorsk¹, dotycz¹c¹ spraw s¹deckich, której adresatem u schy³ku XIX stulecia by³ Stanis³aw Tomkowicz. Czêœæ tekstow¹ inwentarza zamykaj¹ cztery obszerne indeksy (nazw i nazwisk, geograficzny, tematów ikonograficznych, w koñcu zaœ samych zabytków), obejmuj¹ce oba tomy Inwentarza. Odrêbn¹ czêœæ ilustracyjn¹ zamyka spis, ze szczegó³ow¹ proweniencj¹ opublikowanego przez nas materia³u ikonograficznego.

* * *

W toku kilkuletnich prac badawczych i edytorskich, których celem by³o wydanie drukiem rêkopiœ- miennej spuœcizny inwentaryzatorskiej Stanis³awa Tomkowicza, napotkaliœmy na swojej drodze wiele

¿yczliwych osób, które obdarowa³y nas swoj¹ bezinteresown¹ pomoc¹. Wyrazy wdziêcznoœci sk³adamy w pierwszym rzêdzie Pani Helenie Ma³kiewiczównie i Panu Profesorowi Jerzemu Gadomskiemu z Insty- tutu Historii Sztuki Uniwersytetu Jagielloñskiego. Dziêkujemy Im za inspiracjê oraz wieloletni¹ opiekê duchow¹ i merytoryczn¹, Panu Profesorowi – ponadto – za trud w³o¿ony w trzy, jak¿e wnikliwe i kon- struktywne, recenzje wydawnicze kolejnych Inwentarzy.

Nie by³oby ani dwóch poprzednich, ani tych tomów, gdyby nie usilne starania Pani Zofii Go³ubiew – Dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie oraz Pana Marka Œwicy – Wicedyrektora Muzeum ds. Nau- kowych i Zbiorów. Osoby te nie po raz pierwszy obdarzy³y nas zaufaniem i ¿yczliw¹ pomoc¹. Za wszyst- ko to k³aniamy siê nisko.

(19)

Osobne podziêkowania kierujemy do Pani Barbary Leszczyñskiej-Cyganik z Redakcji Wydawnictw MNK, za wieloletni¹ wspó³pracê, opiekê wydawnicz¹ i niewyczerpan¹ cierpliwoœæ.

Istotn¹ czêœci¹ niniejszego Inwentarza s¹ archiwalne fotografie i rysunki, których wyszukanie w zbio- rach publicznych zajê³o nam najwiêcej czasu, poch³aniaj¹c wiele wysi³ku. By³by on daremny gdyby nie grono osób, które sw¹ wiedz¹ i doœwiadczeniem umo¿liwi³y nam i u³atwi³y ¿mudne kwerendy ikonogra- ficzne. S³owa wdziêcznoœci pragniemy skierowaæ do Pani Krystyny Kulig-Janarek, Pani Agnieszki Górec- kiej, Pani Alicji Kilijañskiej i Pana Rafa³a Roga – z Muzeum Narodowego w Krakowie, Pana Profesora Stanis³awa Waltosia – Dyrektora Muzeum Uniwersytetu Jagielloñskiego i Pani Marii Natalii Gajek z tego¿

Muzeum, Pani Marty Gi¿yñskiej-Mateckiej i Pana Aleksandra Siemaszki – z Instytutu Historii Sztuki Uniwer- sytetu Jagielloñskiego oraz Pana Tomasza Szablowskiego z Instytutu Sztuki Polskiej Akademii Nauk w War- szawie, a tak¿e Pani Barbary Ruckiej z Muzeum Regionalnego PTTK w Muszynie.

W toku kilkuletnich prac terenowych na S¹decczyŸnie nieocenion¹ pomoc i szczególn¹ ¿yczliwoœæ okazali nam ks. dr W³adys³aw Szczebak – Diecezjalny Konserwator Zabytków w Tarnowie, ks. Tadeusz Bukowski – Dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie, s. Salomea Stompel z Klasztoru Klarysek w Starym S¹czu, ks. Stanis³aw Dziekan z Barcic, ks. Jan Janik z Chomranic, ks. Andrzej DŸwigaj z Nawo- jowej, ks. W³adys³aw Pi¹tek z £ososiny Dolnej-Jakubkowic, ks. Stanis³aw Kukla z Podola, ks. Jan Kraw- czyk – kustosz koœcio³a w Têgoborzu-Juœcie, ks. dr Stanis³aw Pietrzak – kustosz Sanktuarium ŒŒ. Œwierada i Benedykta w Tropiu oraz o. Jan Popa ze Zbyszyc.

Gor¹ce s³owa podziêkowania pragniemy z³o¿yæ ponadto na rêce Pani Barbary Skuzy, Pani Marii Manny i Pana Zygmunta Lewczuka z Wojewódzkiego Urzêdu Ochrony Zabytków – Delegatury w Nowym S¹czu, Pana Roberta Œlusarka – Dyrektora Muzeum Okrêgowego w Nowym S¹czu, a tak¿e Pana Antoniego Kroha i Pani Barbary Magierowej z Nowego S¹cza, Pana Romualda Biskupskiego z Sanoka oraz Pana Alojzego Caba³y z Krosna.

Odrêbne s³owa wdziêcznoœci sk³adamy te¿ nie wymienionym z imienia Przyjacio³om naszej pasji, których dyskretna obecnoœæ i ¿yczliwe zainteresowanie nie jeden raz dodawa³y nam wiary, i¿ zamiary nasze uda siê doprowadziæ do szczêœliwego koñca.

* * *

Kilkuletnie prace edytorskie nad pozostawionymi przez Stanis³awa Tomkowicza rêkopiœmiennymi materia³ami do inwentaryzacji zabytków powiatu s¹deckiego zbli¿aj¹ siê do koñca. Nie jest to jednak kres naszej niezwyk³ej przygody intelektualnej z dorobkiem Tomkowicza. Zawdziêczamy j¹ pasji samotnego i niezwykle pracowitego cz³owieka, który wiele dziesi¹tków lat swego konserwatorskiego mozo³u i swoje pionierskie dokonania zabytkoznawcze podsumowa³ u kresu ¿ycia skromnym, do dziœ aktualnym – i jak¿e proroczym – przes³aniem: Jedynie wiêc tylko inwentaryzacja mo¿e siê staæ podstaw¹ racjonalnej ochrony zabytków, i tej nam siê zrzekaæ nie wolno, jeœli nie chcemy staæ w przedpokoju Europy zachodniej. Zabytki nasze zas³uguj¹, byœmy je sami znali, by te¿ i œwiat o nich wiedzia³. Wszak posiadanie ich to jeden z wal- nych tytu³ów do nazwy narodu cywilizowanego, to metryka naszej starej kultury*.

Piotr i Tadeusz £opatkiewiczowie w Kroœnie, we wrzeœniu 2006 roku

*    S. Tomkowicz, Znaczenie i zadania inwentaryzacji zabytków w Polsce, „Ochrona Zabytków Sztuki”, cz. 2, 1930-1931, z. 1-4, s. 410.

(20)
(21)

Niniejszy inwentarz zabytków artystycznych i historycznych jednego powiatu politycznego jest pocz¹t- kiem inwentaryzacyi okrêgu, w którym przez lat oœm (od 1887-1895) by³em urzêdowym konserwatorem2; ca³y okr¹g obejmuje 7 powiatów po³udniowych Galicyi zachodniej, mianowicie w nastêpstwie geogra- ficznem licz¹c od zachodu ku wschodowi: nowotarski3, limanowski4, nowos¹decki, grybowski5, gorlicki6, jasielski7 i kroœnieñski8. Okolica to górska, nader posuniêta w cywilizacyi, granicz¹ca z Wêgrami, z ziemi¹

1 „Teka Grona Konserwatorów Galicji Zachodniej”, t. 1, 1900, s. 95-100 (przypisy pochodz¹ od Wydawców).

2 Stanis³aw Tomkowicz pe³ni³ swój urz¹d spo³ecznie i honorowo, gdy¿ taki by³ wówczas charakter i organizacja pañstwowej s³u¿by konserwatorskiej w monarchii austro-wêgierskiej. Dodatkowo, od roku 1893, zastêpowa³ chorego Józefa

£epkowskiego na stanowisku konserwatora zabytków Krakowa i powiatu krakowskiego. Mimo wielu obowi¹zków, Tomkowicz zdo³a³ opublikowaæ w tym czasie dwa pionierskie w Polsce inwentarze zabytków (dla powiatów grybowskiego i gorlickiego), natomiast piêæ dalszych ukoñczyæ w rêkopisie.

3 Przygotowany przez Tomkowicza rêkopis inwentarza zabytków powiatu nowotarskiego zaktualizowa³ (w lecie 1930 roku), uzupe³ni³ i wyda³ drukiem (w 1938) Tadeusz Szyd³owski, który dzie³o to poœwiêci³ pamiêci swego wybitnego poprzednika. Por. T. Szyd³owski, Sprawozdania z inwentaryzacji – powiat nowotarski, „Ochrona Zabytków Sztuki”, 1930- 1931, cz. 1, z. 1-4, s. 425-430; ten¿e, Zabytki sztuki w Polsce. Inwentarz topograficzny, cz. 3. t. 1, z. 1, Powiat nowotarski, Warszawa 1938. Co ciekawe, po II wojnie œwiatowej redaktorzy Katalogu zabytków sztuki w Polsce przyznali, ¿e zeszyt swój opracowali na podstawie Inwentarza zabytków sztuki og³oszonego przez T. Szyd³owskiego, zob. Katalog zabytków sztuki w Polsce, t. 1, Województwo krakowskie, pod. red. J. Szablowskiego, z. 11, Powiat nowotarski, Warszawa 1951. Tym samym, pionierskie ustalenia Tomkowicza z koñca XIX wieku funkcjonuj¹ w literaturze przedmiotu do dziœ.

4 Rêkopiœmienne materia³y do inwentaryzacji zabytków powiatu limanowskiego, stanowi¹ce w³asnoœæ Muzeum Narodowego w Krakowie, przechowywane s¹ Bibliotece Ksi¹¿¹t Czartoryskich, syg. rkps MNK 614. Tekst rêkopisu liczy 60 stron a opracowane has³a odnosz¹ siê do 27 miejscowoœci.

5 Inwentarz zabytków powiatu grybowskiego wyda³ Tomkowicz w 1900 roku w Tece Grona Konserwatorów Galicji Zachodniej, por. S. Tomkowicz, Powiat grybowski, „Teka Grona Konserwatorów Galicji Zachodniej”, t. 1, 1900, s. 95-165.

6 Inwentarz zabytków powiatu gorlickiego wyda³ Tomkowicz w 1900 roku w Tece Grona Konserwatorów Galicji Zachodniej, por. S. Tomkowicz, Powiat gorlicki, „Teka Grona Konserwatorów Galicji Zachodniej”, t. 1, 1900, s. 167-319.

7 Mimo prób wydania w okresie miêdzywojennym, inwentarz zabytków powiatu jasielskiego zosta³ wydany z zacho- wanego rêkopisu blisko siedemdziesi¹t lat po œmierci Tomkowicza, por. Stanis³awa Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu jasielskiego. Z rêkopisów Autora wydali i w³asnymi komentarzami opatrzyli Piotr i Tadeusz £opatkiewiczowie, Muzeum Narodowe w Krakowie, Kraków 2001, ss. 238.

8 Próba wydania inwentarza zabytków tego powiatu nie zosta³a podjêta za ¿ycia Tomkowicza. Zachowany rêkopis wy- dano drukiem ponad siedemdziesi¹t lat po œmierci autora, por. Stanis³awa Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu kroœ- nieñskiego. Z rêkopisów Autora wydali i w³asnymi komentarzami opatrzyli Piotr i Tadeusz £opatkiewiczowie, Muzeum Narodowe w Krakowie, Kraków 2005, ss. 422.

Stanis³aw Tomkowicz

Inwentaryzacya zabytków Galicyi Zachodniej

Przedmowa do Inwentarza zabytków powiatu grybowskiego (przedruk)1

(22)

Spisk¹. Ruch tu oddawna by³ o¿ywiony, handel kwitn¹³. Wzbogaca³y siê miejscowoœci na pograniczu dwóch królestw i nad wa¿nemi drogami handlowemi le¿¹ce. Niejedno dzisiejsze miasteczko (Biecz, Kros- no, oba S¹cze, Dukla) by³o niegdyœ sporem miastem, posiadaj¹cem zamo¿ne mieszczañstwo. Dobrobyt podnosi³ poziom potrzeb, u³atwia³ wykszta³cenie i wytwarza³ ¿ycie artystyczne. By³a np. epoka kiedy N.

S¹cz dostarcza³ artystów i produkowa³ dzie³a przemys³u artystycznego dla samego nawet Krakowa i dla dalekiego Gniezna. Poszukiwani byli w kraju tutejsi snycerze, malarze, organmistrze i t. d. Zreszt¹ wszyst- kie niemal miasteczka i nawet wsi tej okolicy korzysta³y niema³o z tego, ¿e le¿a³y na drodze miêdzy jednem z ognisk sztuki, Krakowem, a Spi¿em, który z krakowskiemi szko³ami cechowego malarstwa i rzeŸbiarstwa, œcis³e zachowywa³ stosunki. Korzysta³y z tego nietylko miasta, w których znajdujemy takie muzea sztuki, jak koœció³ w Bieczu, albo w mniejszym stopniu, jednak zawsze znacz¹ce koœcio³y w Starym S¹czu, Kroœnie i t. d., gdzie spotykamy reszty ciekawych domów mieszczañskich, – ale tak¿e i wioski, te podgórskie gniazda mo¿nych i kulturalnych rodów szlacheckich i wielkopañskich: Leliwitów Tarnow- skich, Pilawitów Kamienieckich, Jordanów, Odrow¹¿ów, Strzemieñczyków, Starychkoni, Gryfitów. Fundo- wali oni i zdobili koœcio³y i klasztory, stawiali sobie nagrobki, budowali dwory i zamki, których szcz¹tki, niekiedy doœæ pokaŸne, jeszcze siê dochowa³y. By³o to pogranicze, wiêc i królewskie wznosi³y siê zamki, siêgaj¹ce czasem bardzo odleg³ego œredniowiecza. A górzyste po³o¿enie znów stanowi³o w wielu wojnach ochronê, która niejeden zabytek uratowa³a od zniszczeñ, pustosz¹cych równiny.

Wszystko razem sprawia, ¿e ten okrêg, choæ to tylko prowincya, pod wzglêdem zabytków niema³e przedstawia dziœ jeszcze zajêcie.

Inwentaryzacya jego by³a po³¹czona ze znacznemi trudnoœciami. Z³o¿y³y siê na nie nietylko rozleg³oœæ obszaru, ale i brak poprzednich opracowañ przygotowawczych. Wyj¹tek stanowi¹ Biecz z okolic¹, S¹de- czyzna i czêœæ Nowotarszczyzny, a w pewnej mierze te¿ Krosno; zabytki ich ju¿ oddawna zwraca³y uwagê mi³oœników przesz³oœci. Wszystkie jednak od 60 przesz³o lat og³aszane »Podró¿e« i »Listy«, zajmuj¹ce siê temi ciekawemi okolicami, s¹ poniek¹d korespondencyami z wycieczek turystów. Wydane nawet mo- nografie kilku miejscowoœci i jednego ca³ego powiatu traktuj¹ zabytki sztuki bardzo niedostatecznie i nie- fachowo. Pocz¹tek umiejêtnej inwentaryzacyi niektórych miejscowoœci tego okrêgu konserwatorskiego da³ dopiero niezbyt dawno prof. W³adys³aw £uszczkiewicz kilku pracami monograficznemi9, tudzie¿ og³a- szanemi w publikacyach Akademii Umiejêtnoœci sprawozdaniami z wycieczek dziesiêæ lat temu odbytych z uczniami szko³y Sztuk piêknych10. Podobne wyjazdy profesora Juliana Zachariewicza i prof. S³awomira Odrzywolskiego, dorzuci³y trochê materya³u rysunkowego. Wreszcie na niektóre zabytki tego okrêgu zwró- cili pierwsi uwagê dwaj gorliwi konserwatorowie, œp. Karol Rogawski i œp. Mieczys³aw Potocki.

£epkowskiemu trzeba jednak przyznaæ zas³ugê, ¿e, choæ to co w tym przedmiocie w ró¿nych czasopis- mach og³osi³ niegdyœ drukiem rzeczy wcale nie wyczerpuje, on pierwszy zacz¹³ zachodni¹ Galicyê obje¿- d¿aæ systematycznie w celach inwentaryzacyi11. ¯egota Pauli obje¿d¿a³ j¹ wprawdzie przed nim, ale w swo- ich opisach wiêcej mia³ na oku budzenie w czytelnikach historycznych wspomnieñ przesz³oœci i zami³o-

9 W. £uszczkiewicz, Ruiny Zamku w Odrzykoniu, „K³osy”, (16), 1873, nr 396, s. 76-81; ten¿e, Reszty renesansowej kamienicy w Kroœnie z 1525 r., SKHS, t, 4, 1891, s. 182-189; ten¿e, Architektura najdawniejszych koœcio³ów franciszkañskich w Polsce. Przyczynek do historyi gotycyzmu, SKHS, t. 4, 1891, s. 139-181.

10 W. £uszczkiewicz, Wyniki wycieczki naukowej w okolice S¹cza i Biecza, SKHS, t. 4, 1891, s. LXXVII-XCIII; ten¿e, Z wycieczki z uczniami w roku 1892, „Wiadomoœci Numizmatyczno-Archeologiczne”, t. 2, 1895, nr 1 (23), szp. 273-277, nr 2-3 (24-25), szp. 289-310; ten¿e, Sprawozdanie z wycieczki naukowej odbytej w lecie 1891 roku, SKHS, t. 5, 1896, s. 179.

11 J. £epkowski, Sprawozdanie z podró¿y archeologicznej po S¹deczczyznie…, „Rocznik Towarzystwa Naukowego Krakowskiego”, t. 1, 1852, s. 229-243; ten¿e, Opis archeologiczny Tarnowa i obu S¹czów, „Kalendarz Powszechny Juliusza Wildta na rok 1857”, Kraków 1856; ten¿e, Przegl¹d zabytków przesz³oœci w okolicach Krakowa, „Rocznik Towarzystwa Naukowego Krakowskiego”, t. 5 (28), 1861, s. 97-318; ten¿e, Okolice Krosna, „Skarbczyk Domowy”, t. 1, Kraków 1863, z. 1, s. 7-12.

(23)

wania stron ojczystych12. I £epkowskiego drukowane sprawozdania s¹ doœæ pobie¿ne, autor w nich zanad- to liczy siê ze smakiem szerokiej, powierzchownie czytaj¹cej publicznoœci. By³em jednak tak szczêœli- wym, ¿e jeszcze za ¿ycia autora uzyska³em odeñ oryginalne ksi¹¿eczki notatkowe z owych podró¿y, z pra- wem zrobienia z nich u¿ytku. Materya³ w nich zawarty by³ dla mnie nieoceniony. Przedewszystkiem obejmuje daleko wiêcej ni¿ to, co drukiem og³oszono. Pokazuje siê, ¿e £epkowski czêœciowo sam, czêœciowo z Jerzmanowskim13 zdo³a³ objechaæ – oko³o r. 1850, kiedy nie by³o kolei, a dróg równie¿ tak jakby nie by³o

– wiêksz¹ czêœæ zachodniej Galicyi, a gdzie by³, ponotowa³ co widzia³ w koœciele, w magistracie, we dworze; z wyj¹tkiem tkanin, na wszystko zwraca³ uwagê, a nieraz i archiwum przejrza³ i wyszed³ na wie¿ê zobaczyæ dzwony. Istotnie gorliwoœæ i wytrwa³oœæ podziwienia godna, zwa¿ywszy olbrzymi¹ przestrzeñ kraju, któr¹ tak zlustrowa³.

Wspomniane notatki, by³y dla mnie co do kilku powiatów znakomit¹ wskazówk¹, ale wskazówk¹ jedynie. Z zapisek takich jeden tylko ich autor mo¿e ca³kowity po¿ytek wyci¹gn¹æ; s¹ to jakby znaki mnemoniczne, którym w pomoc musi przyjœæ pamiêæ widzianych przedmiotów. Zreszt¹, zapiski robione by³y oko³o 50 lat temu. Od tego czasu zmieni³o siê znacznie wiele pojêæ naukowych, znajomoœæ historyi sztuki post¹pi³a naprzód, wydano mnóstwo Ÿróde³ i dokumentów historycznych, ustalaj¹cych daty. A w koñ- cu przez pó³ blisko wieku musia³ niestety uledz zmianom sam inwentarz naszych zabytków.

Wiêc wypad³o z temi wskazówkami w rêku podj¹æ pracê na nowo. Zinwentaryzowaæ kilkaset miejsco- woœci, rzecz to mozolna i nie³atwa. Nie mówiê tego dla podniesienia w³asnej zas³ugi, lecz dla usprawiedli- wienia licznych niedostatków niniejszej pracy. Niemal wszystkie miejscowoœci w inwentarzu okrêgu ca³e- go wymienione objecha³em osobiœcie i sam je inwentaryzowa³em, w niewielu tylko wypadkach przyjmu- j¹c pomoc któregoœ z miejscowych mieszkañców w odczytaniu napisu na dzwonie, do którego naprêdce dostaæ siê nie mog³em, w uzyskaniu jakiegoœ wymiaru lub odpisu d³ugiej inskrypcyi, na której skopiowa- nie czasu mi brak³o. Gdzie tylko mog³em nie poprzesta³em na notatkach, ale zdejmowa³em fotografie z zabytków. Nie bêd¹c architektem pos³ugiwa³em siê w tej pracy planami budynków og³oszonymi, lub istniej¹cymi w tekach rysunkowych, jakie tylko uda³o mi siê uzyskaæ. W wielu wypadkach korzystam z tek szkiców z wycieczki naukowej p. Wyspiañskiego i p. Mehoffera, a tak¿e z kilku fotografij przez amatorów ³askawie mi udzielonych.

W tych warunkach sporz¹dziæ wyczerpuj¹cy spis zabytków przechodzi³oby podobno si³y jednego cz³o- wieka, a w ka¿dym razie przechodzi³o si³y moje. Inwentarz niniejszy z natury rzeczy musi byæ niedosko- na³y. S¹dzê jednak, ¿e i to co do skutku doprowadzi³em przydaæ siê mo¿e na coœ, jako pierwszy krok na drodze le¿¹cej bez ma³a ca³kiem dot¹d od³ogiem.

Oby inni pospieszyli postawiæ dalsze na niej kroki i uzupe³niæ braki mojej pracy. Wobec u³atwionej ju¿

i ulepszanej ci¹gle komunikacyi, staje siê to z ka¿dym rokiem ³atwiejszem. Ale i z dniem ka¿dym umniej- sza i kurczy siê maj¹tek narodowy, z³o¿ony w zabytkach dawnej sztuki i przemys³u artystycznego, uzbie- ranych przez wieki; niszczej¹ one przez staroœæ i przez niedbalstwo ludzkie; nierzadko przyczynia siê do tego zbyteczna gorliwoœæ restauratorska, po³¹czona z prost¹ niewiadomoœci¹. Na miejscu typowych sta- rych koœcio³ów drewnianych powstaj¹ nowe murowane, do których mania nowatorska nie pozwala wpro- wadzaæ nawet piêknych starych o³tarzów, chrzcielnic i ³awek z dawnego koœcio³a. Przy przebudowach gmachów koœcielnych i œwieckich nieraz cenne portale i rzeŸby id¹ do fundamentów lub murów, jako materya³ budowlany. Tryptyki wyrzuca siê jako stare graty na strych, artystyczne œredniowieczne obrazy

12 Tomkowicz ma tu na myœli przede wszystkim pomnikow¹ i bogato ilustrowan¹ pracê Paulego, Staro¿ytnoœci galicyjskie, Lwów 1840, jak równie¿ pomniejsze jego opracowania, np. Zamek Odrzykoñski, [w:] J. D. Borkowski, Album na korzyœæ pogorzelców, Wiedeñ-Lwów 1844, s. 101-107.

13 Efektem tego s¹ miêdzy innymi publikacje: J. £epkowski, J. Jerzmanowski, Podró¿ po Galicyi w roku 1849, „Biblioteka Warszawska”, 1850, tom III; ci¿ sami, U³amek z podró¿y archeologicznej po Galicyi odbytej w r. 1849. Przez … Okolica Podkarpacka obwód s¹decki, nadbitka z 116 i 117 poszytu „Biblioteki Warszawskiej”, t. 3, 1850.

(24)

daje siê bazgraczom prowincyonalnym do odnowienia i przemalowania barbarzyñskiego. Kosztowne tka- niny, dywany, ornaty, przeœliczne hafty znikaj¹ z zakrystyi, jako szmaty bez wartoœci, ustêpuj¹c miejsca prawdziwym szmatom fabrycznym spekulantów nowoczesnych. Reszty zamków z ciosu budowanych zamienia siê na gorzelnie i stajnie, a charakterystyczne dwory murowane z XVI w. pustoszej¹ bez dachu, bo obok nich powsta³y dworki i domki, wiêcej odpowiadaj¹ce potrzebom dzisiejszego pokolenia i ³atwiej- sze do utrzymania.

Spisanie istniej¹cych jeszcze zabytków przesz³oœci nietylko uratuje dla nauki wiadomoœæ o nich, ale przez utrzymanie ewidencyi mo¿e siê przyczyniæ do ocalenia zabytków samych, zwracaj¹c na ich wa¿- noœæ uwagê odpowiedzialnych za ich ca³oœæ czynników dobrej woli, a u³atwi zadanie w³adz duchownych i œwieckich, powo³anych do czuwania nad temi rzeczami.

Wreszcie s³ów parê co do zakresu, i zasad kierowniczych niniejszej pracy.

Bêd¹c konserwatorem sekcyi II14, ju¿ z zawodu i obowi¹zku zwraca³em g³ównie uwagê na zabytki sztuki i pomniki historyczne. O wykopaliskach przedhistorycznych i o archiwach mog³em siê dowiady- waæ tylko okolicznoœciowo i niejako mimochodem. Ile razy jednak zdarzy³o mi siê przekonaæ o istnieniu zabytków tego zakresu, nie zaniedba³em tego zapisaæ, przytaczaj¹c tak¿e, z podaniem Ÿród³a, wiadomoœci otrzymane z drugiej rêki, wyczytane w opisach, dziennikach i t. p.

Równie¿ nie obj¹³em w³aœciwie tym inwentarzem zabytków ruskich, znajduj¹cych siê w po³udniowej po³owie kilku z opisanych tu powiatów; nie nale¿a³y bowiem do obszaru mego dzia³ania. S¹ dla nich wyznaczeni osobni konserwatorowie. Nie posiadaj¹c dostatecznej znajomoœci jêzyka ruskiego i Ÿróde³ ruskich, nie w³¹czy³em tych miejscowoœci wcale w program mych objazdów, tem wiêcej, ¿e nie spodzie- wa³em siê spotkaæ tam wiele dawnych zabytków. Niemniej uwa¿a³em za obowi¹zek zaznaczyæ i z tego zakresu, to o czem przypadkiem sam siê przekona³em, lub o czem wzmiankê znalaz³em w powa¿nych

Ÿród³ach.

Co do systematycznej strony, co do uk³adu, oczywiœcie korzysta³em ze wzorów, jakich nam dostarcza- j¹ dobre inwentaryzacye innych krajów, zw³aszcza bardziej do naszych stosunków zbli¿onych Niemiec15. Tych wzorów jest kilka; ¿adnego niepodobna œlepo naœladowaæ. Najlepszym bywa ten system, który wy- nika z w³aœciwoœci samego materya³u, z wewnêtrznej koniecznoœci przedmiotu. Inwentarze krajów bogat- szych w zabytki od naszego, mog¹ pozwoliæ sobie na pewn¹ wybrednoœæ i wy³¹cznoœæ, na pomijanie mniej wa¿nych zabytków. We Francyi np. istniej¹ spisy najwa¿niejszych, tak zwanych »monuments clas- sés«16. Nad temi pañstwo roztacza opiekê, o resztê drugorzêdnych mniej siê troszcz¹c. U nas dzie³ wielkiej sztuki tak ma³o, ¿e mniej wa¿nych zabytków niema, wszystko jest godne zapisania, co tylko jakkolwiek

³¹czy siê ze sztuk¹, bo wszystko ma zwi¹zek z history¹ naszej dawnej kultury. – Tam gdzie istnieje mnóst-

14 W czasach Tomkowicza organizacja s³u¿by konserwatorskiej w Galicji podzielona by³a na dwa g³ówne obszary – lwowski i krakowski, którym od 1888 odpowiada³a dzia³alnoœæ dwóch Gron Konserwatorów Galicji – Zachodniej i Wschodniej.

W obrêbie terytorialnych okrêgów konserwatorskich – obejmuj¹cych po kilka powiatów politycznych – panowa³ przedmiotowy podzia³ na sekcje. I tak – sekcja I zajmowa³a siê zabytkami z czasów przedhistorycznych oraz staro¿ytn¹ sztuk¹ klasyczn¹.

Sekcja II interesowa³a siê architektur¹, rzeŸb¹ i malarstwem, od œredniowiecza do koñca XVIII wieku. Sekcjê III powo³ano dla zabytków archiwalnych, od czasów najdawniejszych po schy³ek XVIII wieku. Dalsz¹ komplikacjê wprowadza³ podzia³ Galicji na 5 okrêgów ze wzglêdu na zabytki sekcji I, 10 okrêgów – sekcji II oraz 5 okrêgów – sekcji III. Zdarza³o siê, i¿

w obrêbie jednego okrêgu i jednej sekcji urzêdowa³o dwóch konserwatorów – odpowiednio dla zabytków polskich oraz ruskich. S. Tomkowicz by³ zatem konserwatorem okrêgu IV sekcji II. Por. P. Dobosz, Konserwatorzy i korespondenci krajowych urzêdów konserwatorskich dla zabytków sztuki, wykopalisk i archiwów w Galicji, „Wiadomoœci Konserwatorskie Województwa Krakowskiego”, t. 2, 1995, s. 21-50; T. £opatkiewicz, Stanis³awa Tomkowicza curriculum vitae, [w:] Stanis³awa Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu kroœnieñskiego…, s. 3-14.

15 Bibliografia tej kwestii: zob. S. Tomkowicz, Znaczenie i zadania inwentaryzacji zabytków w Polsce, „Ochrona Zabytków Sztuki”, 1930-1931, cz. 2, z. 1-4, s. 408-409.

16 Tam¿e, s. 406-407; S. Tomkowicz, Reforma konserwatorstwa zabytków sztuki w Galicyi, odbitka z „Przegl¹du Powszechnego”, t. 9, s. 225-234, 411-445, Kraków 1886.

(25)

wo prac, przygotowawczych, mo¿na w inwentaryzacyi byæ zwiêz³ym i krótkim, powo³uj¹c siê na opracowa- nia specyalne i dzie³a monograficzne. U nas trzeba niemal wszystko szeroko opisywaæ, bo czêsto niema do czego odes³aæ czytelnika, chc¹cego bli¿szej informacyi. Zt¹d wynik³a pewna drobiazgowoœæ i nieunik- nione d³ugoœci.

Dalej uwa¿a³em, ¿e niesposób ograniczyæ siê, jak niektóre inwentaryzacye zagraniczne, do dzie³ archi- tektury, tem mniej do samych zabytków budownictwa kamiennego lub ceglanego. Pomin¹wszy, i¿ spis ich wypad³by ubogo, by³aby to krzywda dla budownictwa drewnianego, którego posiadamy jeszcze, a daw- niej mieliœmy tak liczne i zajmuj¹ce przyk³ady; pominiêcie tych ostatnich, albo pominiêcie dzie³ przemy- s³u artystycznego, dzwonów, tkanin, haftów, przedmiotów drobnej sztuki, da³oby niedok³adny i niewierny obraz inwentarza kraju, którego bogactwo w tym w³aœnie kierunku by³o i jeszcze dziœ jest wcale znacz- nem.

Te wszystkie wzglêdy wp³ynê³y na wytworzenie pewnego w³aœciwego, ad hoc u³o¿onego systemu, który od obcych wzorów nieco odstêpuje.

Przechodz¹c do szczegó³ów, wyjaœniam, ¿e ka¿dy powiat polityczny traktujê jako ca³oœæ osobn¹. Miej- scowoœci do niego nale¿¹ce nastêpuj¹ po sobie w porz¹dku alfabetycznym. Przy ka¿dej podana jest odle- g³oœæ; w linii idealnej, czyli powietrznej, dla u³atwienia znalezienia jej na mapie. Czêœci miejscowoœci, maj¹ce w³asn¹ nomenklaturê, wymienione s¹ w rozdziale nosz¹cym nazwê miejscowoœci (miasta lub wsi).

Na pocz¹tku ka¿dego ustêpu, nosz¹cego osobny tytu³, przytoczona jest zaraz pod nag³ówkiem literatu- ra przedmiotu. Wzi¹³em tu w rachubê jedynie literatur¹ odnosz¹c¹ siê do historyi sztuki i w pewnym stopniu, maj¹c¹ cechê monograficzn¹. Nie wymieniam powszechnie znanych dzie³ historycznych i obej- muj¹cych ca³y kraj lub wielk¹ czêœæ jego. Ile razy jednak z nich korzysta³em, zaznaczam to wœród tekstu samego. Dalej streszczona jest w g³ównych datach historya miejscowoœci, podana drobniejszym drukiem, podobnie jak krótkie wstêpy z datami historycznemi do opisów pojedynczych przedmiotów. Przy ka¿dej miejscowoœci, któr¹ osobiœcie zwiedzi³em i sam inwentaryzowa³em, wyra¿ona jest w nawiasie przed roz- poczêciem samego opisu szczegó³owego data, kiedy tam by³em na miejscu, a wiêc czas, do którego od- nieœæ nale¿y opis. Jest to o tyle wa¿ne, ¿e objazd mój trwa³ przez ca³y szereg lat. Je¿eli dosz³a do mojej wiadomoœci jaka zmiana, zasz³a od owej chwili, zaznaczam to na koñcu opisu. Tam te¿ dodajê drobniej- szym drukiem wiadomoœci o dawnym stanie zabytku, o ile ten stan ró¿ny jest od dzisiejszego, o przedmio- tach, które niegdyœ siê znajdowa³y, a których ju¿ na miejscu nie zasta³em. W tym wzglêdzie nadzwyczaj cennem Ÿród³em by³a mi odkryta przez p. Karola Potkañskiego w archiwum konsystorskiem krakowskiem ksiêga, zawieraj¹ca wizytê dekanatów Bobowskiego, Nowotarskiego, Staros¹deckiego i miasta Nowego S¹cza, odbyta w r. 1608 z polecenia biskupa Tylickiego, przez X. Januszowskiego. Ówczesne zabytki, szczególnie dekanatu Bobowskiego, opisane tam s¹ ze zdumiewaj¹c¹ drobiazgowoœci¹.

Przy wzmiankach o zabytkach o których naocznie przekonaæ siê nie mog³em lub przypadkiem zanie- dba³em, podajê zawsze Ÿród³o, z którego wiadomoœæ zaczerpniêta.

Co do porz¹dku przestrzeganego w inwentaryzacyi nadmieniæ wypada, ¿e je¿eli jaka miejscowoœæ zawiera kilka budynków objêtych inwentaryzacy¹, pierwszeñstwo maj¹ zawsze gmachy koœcielne; wœród

œwieckich na czele stoi ratusz lub gmachy publiczne, po nich nastêpuj¹ domy prywatne, wreszcie pomniki luŸno stoj¹ce, figury przydro¿ne.

Objête s¹ tym inwentarzem dzie³a sztuki i przemys³u artystycznego do koñca XVIII wieku, póŸniejsze tylko wyj¹tkowo.

W wa¿niejszych napisach stara³em siê najwierniej zaznaczyæ rodzaj pisma, skrócenia, przypadkowe nawet w³aœciwoœci. W niektórych wszak¿e wypadkach by³o to niemo¿ebnem. Uzupe³nienia napisów za- mkniêto klamrami [ ], wyjaœnienia lub uwagi nawiasem ( ). Cyfrom rzymskim wyra¿onym znakami gotyc- kimi, lub niezwyk³ym œredniowiecznym, dodano w nawiasie liczby nowo¿ytne arabskie.

(26)

Og³aszaj¹c drukiem owoc kilkuletniej pracy, poczuwam siê do mi³ego obowi¹zku wyra¿enia szczerego podziêkowania tym wszystkim, którzy mi w niej byli pomocni, a wiêc przedewszystkiem: Wielebnemu Duchowieñstwu i Obywatelom, zw³aszcza wiejskim, którzy mi u³atwiali wycieczki na prowincyi, udziela- li uprzejmie goœciny i podwód, dalej tym wszystkim, który chêtnie wspierali mnie wskazówkami, z niema-

³ym nieraz trudem towarzyszyli przy badaniach zabytków, odpisywali inskrypcye i w korespondencyach przesy³ali wyjaœnienia; wreszcie i tym, którzy, jak Akademia Umiejêtnoœci w Krakowie, Komisya central- na konserwatorska w Wiedniu, Towarzystwo numizmatyczno-archeologiczne, prof. £uszczkiewicz, archi- tekci pp. Stryjeñski i Odrzywolski, p. Stanis³aw Wyspiañski, pozwolili mi korzystaæ ze zbiorów swoich rysunkowych, lub u¿yczyli klisz, wykonanych dla ich publikacyj. Bez ich ¿yczliwej, a w tak szerokiej mierze doznanej pomocy, doprowadzenie przedsiêwziêcia do skutku nie by³oby mo¿liwem; tych wszyst- kich wiêc nazwaæ z wdziêcznoœci¹ muszê wspó³pracownikami niniejszego dzie³a.

Stanis³aw Tomkowicz

(27)

1. Andrzejówka 2. Barczyce (Barcice) 3. Bia³owoda

4. Biegonice (Bieganice) 5. Che³miec

6. Chomranice 7. Czarny Potok 8. D¹browa

9. D¹brówka polska 10. Gródek

11. Jakubkowice 12. Jasienna 13. Jazowsko 14. Klêczany 15. Krynica 16. Librantowa 17. £abowa 18. £¹cko 19. Maszkowice 20. Michalczowa 21. Milik

22. Mochnaczka wy¿na i ni¿na 23. Mostki

24. Moszczenica ni¿sza 25. Muszyna

26. Muszynka 27. Myœlec 28. Naszacowice 29. Nawojowa

Zabytki sztuki powiatu s¹deckiego

– opisa³ Stanis³aw Tomkowicz*

30. Nowy S¹cz 31. Olszanka

32. Piwniczna (Szyja) 33. Podegrodzie 34. Podole 35. PowroŸnik

36. Przydonica (Przedanica) 37. Rdziostów

38. Rostoka wielka 39. Ro¿nów 40. Rytro 41. Siedlce 42. S³otwiny 43. Stad³a 44. Stary S¹cz 45. Sucha Struga 46. Œwidnik

47. Têgoborza (Têgoborze) 48. Tropie

49. Tylicz 50.  Wiatrowice 51. Wielog³owy 52. Wierchomla wielka 53. Wietrznica

54. Witowice dolne 55. Zabrze¿

56. Zbyszyce 57. Z³ockie 58. ¯eleŸnikowa

* Opis dokonany zosta³ w koñcu wieku XIX na podstawie robionych na miejscu wycieczek, czasem kilkakrotnych, których daty ka¿dorazowo umieszczono przy nazwach miejscowoœci zwiedzanych. Uzupe³nienia i poprawki poczynione w latach dwudziestych przez Tadeusza Dobrowolskiego oznaczono jego monogramem (T.D.).

(28)

Cytaty

Powiązane dokumenty

• Wiersz lub rozdział w ksiażce jednego autora: Imię Nazwisko autora, Tytuł wier- sza lub rozdziału, w: Tytuł tomu poetyckiego, wydawca, miejsce wydania rok wyda- nia, s..

Warsztat Terapii Zajęciowej w Gorzycach, który jest placówką pobytu dziennego dla osób niepełnospraw- nych z Zakładu Opiekuńczo Leczniczego WOLOiZOL w Gorzycach i osób

Nowy S¹cz – zamek, widok od strony dziedziñca wewnêtrznego na odcinek pó³nocnej kurtyny muru obronnego oraz basztê Kowalsk¹... Nowy S¹cz – zamek, widok od strony

Lokalizuje bowiem we wnêtrzu koœcio³a w Jod³owniku obraz, który – jak nale¿y przypuszczaæ – najpewniej ju¿ od koñca XIX wieku, przechowywany by³ w klasztorze cystersów

Ogromn¹ radoœæ sprawia nam wyszukanie oraz publikacja w niniejszym tomie – nieznanych, a czêsto bardzo wczesnych – fotografii zabytków nieistniej¹cych (np. koœcio³ów drewnianych

Wydanie z rêkopisu Stanis³awa Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu jasielskiego – w³asnoœæ Muzeum Narodowe w Krakowie – przechowywanego w Bibliotece Ksi¹¿¹t Czartoryskich

• osoby urodzone w  latach 2000–2001, które wcześniej zostały uznane przez powiatowe komisje lekarskie za czasowo niezdolne do czynnej służby wojskowej ze względu na

Na wsparcie realizacji zadań, wybranych w ramach konkursu, Powiat Zamojski zaplanował dotację w wysokości 50 000,00 zł (słownie złotych: pięćdziesiąt