Mężowie zaufania - Jadwiga Koc - fragment relacji świadka historii [TEKST]

(1)

JADWIGA KOC

ur. 1959

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe projekt Polska transformacja 1989-1991, Lublin, PRL, Komitet Obywatelski „Solidarność” Województwa

Lubelskiego, Krakowskie Przedmieście 62, mąż zaufania, Krzysztof Pachoł, Jacek Sobczak, Paweł Bryłowski, komisja wyborcza, wybory czerwcowe 1989

Mężowie zaufania

Do Komitetu przychodzili też kandydaci na mężów zaufania w komisjach wyborczych.

Musieli do nas zgłosić się, zapisać, przejść szkolenie – trzeba było im powiedzieć, jak mają postępować, jakie mają prawa. Krzysiek Pachoł, Jacek Sobczak i Paweł Bryłowski byli członkami wojewódzkiej komisji wyborczej. Trzeba było przeszkolić tych, którzy przyjechali z terenu województwa, jakiegoś miasta czy gminy. [Kandydaci na mężów zaufania] nie przychodzili ot tak, z ulicy. Każdy był przez kogoś polecany.

Wchodził do Komitetu i mówił, że chce zapisać się do komisji wyborczej na swoim osiedlu, że jest od Władka Kowalskiego, szefa „Solidarności” w jego zakładzie pracy.

Nie przyjmowaliśmy chętnych jak leci, bo wszystkiego wtedy można było spodziewać się, nawet podpuchy esbeckiej. W samym Lublinie jest chyba około dwustu komisji wyborczych, czyli w każdej z nich mógł być jeden [nasz] członek i oprócz niego mąż zaufania. Proszę sobie wyobrazić, jaki to był tłum – dwa razy po dwieście osób. To było bardzo ważne, bo wybory mogły być fałszowane przede wszystkim w komisjach wyborczych. Mężowie zaufania byli najważniejsi – od nich zależało, czy mamy prawdziwe wybory. Pamiętam, że przywiązywaliśmy do tego bardzo dużą wagę.

Data i miejsce nagrania 2013-12-04, Lublin

Rozmawiał/a Łukasz Kijek

Transkrypcja Piotr Krotofil

Redakcja Janka Kowalska