Stanisław Walczak
Minister Sprawiedliwości w X-lecie
"Palestry"
Palestra 11/3(111), 3-6
w X - l e c i e „ P a l e s t r y "
Powołanie 10 lat te m u do życia „P a le stry ” jako organu N R A było w y d a rze n ie m znam iennym dla nowego okresu w rozwoju nie ty lk o adw okatury, ale rów nież całego w y m ia ru sprawiedliwości. Oznaczało ono wyposażenie adw okatury w e w łasn y organ prasowy, powołany m.in. do w yrażania i kształ towania opinii po stępow ych z tw ó rczych środowisk adwoka tu ry, które uznaw ały potrzebę reform y i zmian w mentalności adwokata, w organizacyjnych formach w y k o n y w a n ia zawodu adwokata.
Powołanie bądź w znow ienie — jeśli sięgnąć do w y d a w a nego od 1924 r. — organu a dw okatury o t e j samej nazwie było w y r a z e m potrzeb środowiska adwokackiego posiadania w łasnej platform y, służącej do w y m ia n y poglądów na istotne p rob le m y zawodu.
U p ły w 10 lat w y k a zu je , jak bardzo potrzebna była a dw o katurze „Palestra”.
W zm iennych kolejach swojego losu „Palestra” służyła sprawie adw okatury, reprezentując je j interesy nie ty lk o w sensie wąsko z a w o d o w ym , ale i w szerokim rozumieniu walki o podniesienie rangi zaw odu adwokata, jego społecznej pozycji.
Jako w yraziciel poglądów adw o katu ry i je j naczelnego organu, jakim je s t NRA, „Palestra” działalność swoją wiązała z działalnością środowiska adwokatury, była w y kładnikiem panujących w nim tendencji. Dlatego m ówiąc o rocznicowym dorobku „P a lestry”, trudno oderwać go od problem ów, k tó r y m i ż y ła i ż y j e dziś adwokatura polska.
Praca „P alestry”, je j zespołu redakcyjnego w okresie X-lecia przypada na okres szczególnie doniosłych w ydarzeń w życiu adwokatury.
Walka o socjalistyczne — nie ty lk o w formie, ale przede w s z y s tk im w treści — oblicze adw oka tu ry w eszła w nową fazę. Podjęto kroki, siłami przede w s z y s tk im sam ej adwoka tury, mające na celu podniesienie społecznej rangi zawodu adwokata, a równolegle z t y m kroki mające na celu uregulo wanie codziennych spraw związanych z w y k o n y w a n ie m za
4
wodu. Uwieńczone one zostały rezu lta tem ak ceptow anym dziś p r z e z większość adwokatów. Mieli oni możność skonfrontować ich wartość dla siebie w toku codziennej praktyki. Dały one w rezultacie życiowo-m aterialną stabilizację zawodu adw o kata, podniosły jego prestiż w środowisku p ra w n iczym oraz rangę społeczną zawodu adwokata.
W wypełnianiu tych zadań duża rola przypada „Pales-
tr z e ”. Spełniała ona w miarę postępujących lat nie t y k o rolę pism a środowiskowego, zasklepiającego się w sprawach sw o jego zawodu, ale p rzez podejm owanie te m a ty k i prawnoteore- ty c z n e j szerszego i ogólniejszego charakteru wzbogaciła pol skie piśm iennictwo prawnicze, dając m u w iele cennych dla d o k tr y n y praw a pozycji. Jest rzeczą godną podkreślenia, że autorami znacznej ich części są adwokaci, w y b itn i przedsta wiciele nauki prawa.
Tą drogą oddziaływało pismo na swoich czyteln ikó w a d w o ka tó w w sensie rodzącym szersze zainteresowania praw - noteoretyczne, sprzyjało r o zw o jo w i m y ś li prawniczej w śro dow isku adwokackim, pobudzało członków adw ok a tu ry do tw órczego w y siłk u w dziedzinie rozw oju prawa. Nawiązanie do chlubnych tra d y c ji a d w o k atu ry okresu m iędzywojennego, która w y d a ła spośród siebie wielu w y b itn y c h przedstawicieli m y ś li prawniczej, było cennym dorobkiem pisma. Utrzym anie tołaściwyćh proporcji m ię d z y w ie lk im i zadaniami w d ziedzi nie rozw o ju prawa sądowego, w doprowadzeniu do świado mości c zyteln ika adwokata teo re tyc zn y c h osiągnięć tego pra w a oraz w rozwijaniu jego postęp ow ych i sprzyjających spra- w ie zabezpieczenia praworządności tendencji z jedn ej strony a spraivami bezpośrednio interesującym i praktykującego a d w o kata z drugiej — nie je s t rzeczą ła tw ą w codziennej pracy czasopisma. Pom ocnym czyn nikiem w t y m zadaniu jest św ia domość, że obok spraw charakteru ogólnoprawniczego, in tere sującego św iat p raw niczy w szy stk ic h jego zawodów, istnieją jeszcze p ro b le m y — w t y m rów nież charakteru ogólnoteore- tycznego — w ynikające z potrzeb codziennego w y k on yw an ia zawodu, w k tórych „P a lestry” nikt nie zastąpi.
W rozw oju „Pa lestry” dało się odczuć, zwłaszcza w ostat nich latach X-lecia, zrozumienie omówionego w y ż e j faktu, czego w y r a z e m b y ł bliższy kontakt z ter e n o w ym i ośrodkami samorządu, sięganie do spraw związanych bezpośrednio z co dzienną p r a k ty k ą zawodu adwokata.
„Palestra”, sumując sw ój dorobek, może w ięc zapisać w dniu swojego jubileuszu na s w y m koncie w ie le osiągnięć w pod sta w o w ych kierunkach działania. Oceniając dziś je j dorobek, n ależy mieć na uwadze, że w y p a d ło je j spełniać funkcje bojow nika o pogłębienie socjalistycznych przem ian w adwokaturze w okresie o b fitującym w szczególnie doniosłe dla ad w o katu ry w ydarzenia, których ukoronowaniem było w prow adzenie usta w ą z grudnia 1963 r. nowego ustroju adwokatury.
Spoglądając na dorobek „ Palestry”, nie można go oder wać od życia i dorobku środowiska, którego interesy, poglądy i opinie wyrażała. J ej oblicze, d yna m izm w kształtowaniu opi nii o ży ciow y c h sprawach środowiska — b y ł y i są w y k ła d nikiem w ew n ętrzn eg o procesu w samej adwokaturze, w je j organach.
Opublikowana w numerze 2 „P a lestry” z 1965 r. uchwa ła N R A w sposób p r a w id ło w y w y t y c z a kierunki pracy „Pales t r y ”. Sprawa pełn ej realizacji reform y a d w oka tu ry postawio na została jako zadanie pierwszoplanowe. Należną te ż uwagę poświęcono pracy p o d sta w o w e j komórki samorządu, a zara ze m fo rm y w y k o n y w a n ia zawodu adwokata — zespołu. Spre cyzow ane zostały inne podstaw ow e zadania, które powinny znaleźć odzwierciedlenie w pracy „ Palestry”.
Program ten, ju ż dziś realizowany, w y s ta r c z y jako wskazów ka działania na. dalsze lata pracy czasopisma.
Ze s w e j strony pragnę ż y c z y ć czasopismu, aby z uporem i konsekwentnie realizowało zadania w y ty c z o n e w w ym ien io nej uchwale, a b y mobilizowało wokół nich opinię całego śro dowiska adwokackiego, k tórem u cele w y ty c z o n e są bliskie.
P rzy czy n i się to do dalszego pogłębienia a u torytetu ad w okatury. Jest on p o trzebn y zarówno adw okatow i p r z y w y konywaniu zawodu, jak i w y m ia r o w i sprawiedliwości.
Dobrze funkcjonująca adwokatura, w y s o k i poziom mo- ralno-polityczny i za w o d o w y adw okatów — to jeden z niez będnych czynników prawidłowego funkcjonowania ludowego tuymiaru sprawiedliwości.
Problem, jaką ma być adwokatura w Polsce, kraju bu d ującym socjalizm — ro zstrzyg n ię ty został ju ż dawno. Chodzi o to, jaką konkretną treść nadać przym io tn ik o w i „socjalis tyc zn a ”, używ anem u na określenie adwokatury. Nie da się z nim pogodzić niedowład organizacyjny w pracy w ielu zes
6
połów, p r y m ity w n e , zaprzeczające now oczesnym zasadom or ganizacji p ra cy m eto d y i f o rm y pracy zespołowej, urągające p o d s ta w o w y m wym aganiom warunki lokalowe wielu zespo łów, Wreszcie inne niedomagania, k r y ty c z n ie już omówione na łamach „P a lestry”.
A d w okatu ra polska podjęła dzieło wypracowania m o d e lu najbardziej adekwatnego dla socjalistycznego je j rozwoju. R a m y prawne tego m odelu stw o rzy ła ustawa o ustroju ad w o katury. Oddała ona losy i s p ra w y a dw okatury w ręce e fe k ty w n ie działającego' samo rządu. Może on już dziś zapisać na sw oim koncie szereg osiągnięć nie kwestionow anych ani p rzez środowisko adwokatury, ani p rzez opinię spoza tego środowi ska.
P rzed adwokaturą stoi jednak jeszcze wiele poważnych nie rozwiązanych zadań. Świadomość tych zadań w środowis ku a dw okatury, w c z y m niem ały s w ó j udział ma „Palestra”, pozwala z o p ty m iz m e m patrzeć w przyszłość.
Niemałą te ż rolę będzie ona miała do spełnienia w te j dziedzinie w nadchodzącym 10-leciu.
Z okazji jubileuszu życzę „Palestrze”, je j zespołowi r e
dakcyjnem u sukcesów w pta cy , dalszego służenia sprawom adwokatury, je j postępow em u ro zw ojo w i oraz w zrosto w i au to r y te tu i znaczenia w społeczeństwie, ży czę wypełniania z honorem nowych zadań w walce o doprowadzenie do końca socjalistycznych przeobrażeń to adwokaturze polskiej.
M IN ISTER
prof. dr Stanisław Walczak