• Nie Znaleziono Wyników

RozmowazNicoleDenjoy,sekretarzgeneralnąEuropeanCoordinationCommitteeoftheRadiological,ElectromedicalandHealthcareITIndustry(EuropejskiegoKomitetuKoordynującegodlaPrzemysłuRadiologicznego,ElektromedycznegoiMedycznegoIT) mianownik Wspólny

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "RozmowazNicoleDenjoy,sekretarzgeneralnąEuropeanCoordinationCommitteeoftheRadiological,ElectromedicalandHealthcareITIndustry(EuropejskiegoKomitetuKoordynującegodlaPrzemysłuRadiologicznego,ElektromedycznegoiMedycznegoIT) mianownik Wspólny"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

42 menedżerzdrowia czerwiec4/2013

r o z m o w a

Wspólny mianownik

Rozmowa z Nicole Denjoy, sekretarz generalną European Coordination Committee of the Radiological, Electromedical and Healthcare IT Industry (Europejskiego Komitetu Koordynującego dla Przemysłu Radiologicznego, Elektromedycznego i Medycznego IT)

Zasadniczym celem COCIR jest reprezentowanie interesów prze- mysłu dostarczającego sprzęt medyczny i narzędzia informa- tyczne dla biznesu związanego z ochroną zdrowia na szczeblu europejskim. Na czym to polega w praktyce?

COCIR jest organizacją non profit powołaną w celu wspólnej repre- zentacji interesów narodowych i ponadnarodowych stowarzyszeń handlowych, które są jej członkami.

Powstała w 1959 r., by bronić ich

fot.ArchiwumCOCIR

(2)

czerwiec4/2013 menedżerzdrowia 43

r o z m o w a

interesów na forum europejskim.

To właśnie do dziś jest obiektem – choć nie jedynym – naszych zainte- resowań. Dlaczego nie jedynym?

Bo okazało się, że nasi członkowie mają interesy związane z rynkiem globalnym, że nie ograniczają się one do Europy. Naszym zadaniem jest zatem monitorowanie sytuacji na całym świecie, reprezentowanie inte- resów członków, m.in. w procesach legislacyjnych, oraz nawiązywanie i ułatwianie kontaktów międzyna- rodowych. Mamy na przykład biu- ro w Pekinie. Mimo to działalność na poziomie Unii Europejskiej pozostała bardzo ważną częścią naszej aktyw- ności.

Czy do COCIR należy jakaś pol- ska organizacja lub stowarzysze- nie?

Jeszcze nie, choć nawiązaliśmy obie- cującą współpracę z polskimi sto- warzyszeniami.

Mamy kryzys, a to czas, który uchodzi za niedobry dla inwes- tycji w nowoczesne technologie.

A właściwie dlaczego? Przecież nowoczesne technologie pomagają oszczędzać pieniądze, ciąć kosz- ty bez szkody dla jakości świad- czeń, a więc robić to, o co właś- ciwie w zarządzaniu kryzysowymi sytuacjami powinno chodzić.

Kryzys to jednocześnie zły i dobry czas na inwestowanie w nowoczesne technologie. Dobry, bo pozwala uzmysłowić decydentom, gdzie te nowe technologie są potrzebne, gdzie pomogą sprawniej zarządzać ochro- ną zdrowia i unikać zbędnych, a ponoszonych siłą inercji kosztów.

To dobry czas, by wyraźnie zobaczyć, uświadomić sobie, gdzie zmiany są potrzebne i możliwe do przeprowa- dzenia, gdzie warto podjąć trud i ryzyko ich przeprowadzenia. Rów- nocześnie to czas zły, bo każda zmia- na na początku wymaga inwestycji, wydania pieniędzy. W kryzysie na tę początkową opłatę zwyczajnie bra- kuje pieniędzy prawie każdemu. To, że wiele podmiotów uświadamia sobie potrzebę zmian, nie przekłada

się zatem na konkretne decyzje inwestycyjne. Odkładane są one na później, na czas „po kryzysie”. Dla mnie płynie z tego oczywista wska- zówka: należy przygotować taką ofertę finansową, by nie zmarnować potencjału wynikającego z uświa- domienia sobie potrzeby zmian, ale jednocześnie nie obciążać wielkimi kosztami początkowymi obecnych, kryzysowych budżetów.

Jaki jest pani osąd i rada: które segmenty ochrony zdrowia w Eu- ropie powinny najpierw zostać wsparte nowoczesnymi techno- logiami?

Przede wszystkim sfera zdrowia pu- blicznego, ze szczególnym uwzględ- nieniem profilaktyki, programów zapobiegających zaostrzeniu sytu- acji w przypadku najczęstszych cho- rób cywilizacyjnych, w tym raka.

Nowoczesne narzędzia informatycz- ne nie tylko pozwalają na przecho- wywanie ogromnej ilości danych, lecz także na szybką ich analizę.

Można zatem na przykład po prze- analizowaniu elektronicznego rekor- du pacjenta szybko zdefiniować go jako członka grupy podwyższonego ryzyka wystąpienia raka, ostrego zespołu wieńcowego czy innego poważnego schorzenia i ostrzec przed niebezpieczeństwem znacznie wcze- śniej, niż zrobiłby to lekarz rodzinny lub sam pacjent dostrzegłby zagro- żenie. Ostrzec – skierować na dodat- kowe badania i na właściwą ścieżkę leczenia. Ma to przecież – o czym przekonują onkolodzy, kardiolodzy, diabetolodzy i inni specjaliści – kapi- talne znaczenie dla rokowania i przy- szłej jakości życia pacjenta. Kolejną sferą wymagającą szybkiego działa- nia jest właściwe wsparcie informa- tyczne procesów refundacyjnych.

powinny być raportowane i zbiera- ne dane dotyczące pacjentów. W wie- lu krajach informatyzacja dokonała się w sposób szybki i spontaniczny, ale za to chaotyczny. Własne sieci informatyczne i bazy danych w spo- sób oddolny, nie czekając na rzą- dowe zachęty, budowali rozmaici płatnicy i inne instytucje związane z ochroną zdrowia. Po latach okazało się, że każda z tych niezłych sieci, dys- ponujących unikatowymi informa- cjami, zbierała dane pod innym kątem, stosując inne kryteria. Trud- no było potem znaleźć dla nich wspólny mianownik i w sposób jed- noznaczny interpretować je w skali kraju. Ludzie, którym powierzono to zadanie – obrazowo i żartobliwie mówiąc – byli jak krawiec mający uszyć strój z kawałków materiału co prawda w tym samym kolorze, ale o różnych odcieniach. Z tym pro- blemem wiele krajów boryka się do dziś. Można tego uniknąć, jeśli na czas, jeszcze przed inwestowaniem w sprzęt, oprogramowanie i cały sys- tem, ustali się wspólny sposób zbie- rania i raportowania danych.

Rozmawiał Bartłomiej Leśniewski

Polska nie jest i nigdy nie była kra- jem zaawansowanym technolo- gicznie. Najnowsze technologie prawie zawsze wprowadzaliśmy z opóźnieniem. Dzięki temu mo- gliśmy jednak uniknąć błędów popełnionych przy ich wdrażaniu za granicą, korzystając z cudzego doświadczenia. Co powinniśmy zrobić dziś, by uniknąć błędów popełnionych dotychczas w in- nych krajach?

Sądzę, że przede wszystkim opraco- wać na poziomie ogólnonarodowym wytyczne, procedury i specyfikacje precyzujące, jak i pod jakim kątem

” Chaosu można uniknąć, jeśli na czas, jeszcze przed zainwestowaniem w sprzęt, oprogramowanie i system, ustali się wspólny sposób zbierania i raportowania danych

Cytaty

Powiązane dokumenty

Priorytetem Muzeum Narodowego w Krakowie było w tamtych latach jego otwar- cie na publiczność zagrożoną wykluczeniem z aktywności kulturalnej ze względu na

Oblicz wartoœæ prêdkoœci, z jak¹ porusza siê on wokó³ Ziemi, je¿eli czas jednego okr¹¿enia Ziemi wynosi oko³o 100 minut. Wirówka pralki automatycznej wykonuje 600 obrotów

Ciągi są zbudowane nad alfabetem

wzywa Radę, by w ścisłej współpracy z partnerami międzynarodowymi niezwłocznie nałożyła szeroko zakrojone i skuteczne sankcje na wszystkich białoruskich sprawców

mając na uwadze, że władze białoruskie nie podjęły natychmiastowych kroków wymaganych prawem w celu przeprowadzenia dochodzenia w sprawie tego przestępstwa, a w kolejnych dniach

nia artysty przenosiła się tak daleko i naturalnie do form monumentalnych (realizując Paryż w 1925 i 1937 roku). wracam do jego lapidarnie prostych myśli: .. ) Na

Zakła- dy opieki zdrowotnej oraz praktyki lekarskie oraz pie- lęgniarek i położnych mogą starać się o dofinansowanie projektów informatycznych również z działań skiero- wanych

Algorytm Euklidesa – algorytm znajdowania największego wspólnego dzielnika (NWD) dwóch liczb naturalnych.. Nie wymaga rozkładania liczb na