In stytu t Ś lą s k i
S e r i a VII K o m u n i k a t Nr 11 S e r i a VII
Dr E w a M ałeczyóska
Prace p rzygotow aw cze
do „ S łow n ik a zasłu żon ych Ś lązak ów “
Inicjatywa p rzek ształcen ia prow adzonej już przed wojną w Instytucie Śląskim ,,K artoteki zasłu żon ych Ślązaków " na prace, zdążające do w ydania drukiem ,,Słow nika" została pod jęta w maju 1946 r. P osu n ięcie tak ie m iało na celu zarów no szyb k ie dostarczen ie p od ręczn ego ind ek su m ateriału w y d o b y tego już przez historiografię p olsk ą (czego potrzeba w o b ec n ie
d ostęp n ości w ielu w y d a w n ictw i rów noczesn ego nasilania prac popularyzacyjnych i syntetyzujących d otk liw ie daje się odczuć) jak i danie — przez p rzeprow adzenie rejestracji w stępn ej — impulsu do prac biograficznych nad zapoznanym i dotąd rep re
zentantam i kultury polskiej na D o l n y m Ś l ą s k u ,
W yd aw n ictw o o charakterze zwi,ęzło-inform acyjnym (ze szczególn ym u w zględnieniem danych bibliograficznych) obej
mie m ożliw ie najszerszy krąg ludzi zasłu żon ych dla p olsk ości Śląska w skali nie tylko ogólno-państw ow ej, ale rów nież pro
wincjonalnej czy n a w et lokalnej. Znajdą się tu zatem p ostacie nie m ające p odstaw do objęcia ich „Słow nikiem Biograficznym Polskiej A kadem ii U m iejętności.
T echnicznie prace d otych czasow e idą w kilku kierunkach:
1, Indeksow anie, prac broszur i czasopism polskich, pro
w ad zon e głów n ie w K atow icach i C horzow ie pod kier. S tan isła w a W allisa. (O pracow ano tam już ponadto ok. 300 życiorysów ).
2. Indeksow anie w yd a w n ictw niem ieckich, zw łaszcza o ch a
rak terze słow n ik ów biograficznych i zesta w ień sk ład ów o so bow ych oraz czasopism , prow adzone głów n ie w e W rocław iu.
- 2
3. In deksow an ie dotych czas m alo znanych i d ostęp n ych sta rodruków śląskich — prace są ro zp o częte i p row ad zon e g łó w nie w e W rocław iu.
4. P rzeglądanie zasob ów rękopiśm iennych. P race — ze w zględu na stan arch iw ów d oln ośląskich są ch w ilo w o p row a
dzone intensyw niej w ośrodku k atow ick im .
5. In deksow an ie w yd aw n ictw o ch arak terze lokalnym . D otych czasow a w rocła w sk a k a rto tek a S łow nik a (po w c ią gnięciu do niej p rzedw ojennego m ateriału k artotek i k a to w ic
kiej) obejmuje p rze szło 480 postaci, z te g o o k oło 280 zm arłych przed r. 1815 i o k oło 180 zm arłych p o tym roku. S tosu n ek c y frow y obu grup tłó m aczy się tym, że ośrodek w r o cła w sk i sk u pia d o ty ch cza so w e sw e prace na śled zen iu kultury polskiej na D olnym Śląsku, przy czym plon najobfitszy przynoszą w iek i XV— XVIII. M ateriał, zebrany dotąd w tym zak resie n ie w ą t
p liw ie cząstk ow o, p rzyniósł jednak nie jeden ciek a w y szczeg ó ł
naukow y. \
P obieżne n aw et sk ontrolow an ie prac niem ieckich okazuje np. stały znaczny p rocent P olak ów w śród d uch ow ień stw a d ol
nośląsk iego. Biorąc za punkt w yjścia prace G. S ch m olera i G.
Zimmermanna nad k apitu łą w rocław sk ą, pośród 391 postaci opracow anych przez S chm olera dla okresu 1341— 1417 p rzy
najmniej 65 tj. ok oło 15% trzeba uznać za P olak ów , D la opra
cow an ego przez Zimmermanna okresu 1500— 1600, % ten p od nosi się do 21. Dla k lasztorów i k o ścio łó w w ośrodkach pro
wincjonalnych ob liczen ia analogiczne dają nieraz p od staw ę do ok reślan ia siły elem en tu polskiego na 30— 40%,
S zczególn ie bogatym okazuje się jednak plon za led w ie roz
p o czę teg o przeglądania starodruków i ręk op isów d olnośląskich.
O bok szarych p ostaci w ystępują i w yb itn iejsze, a m ało znane dotąd, jak np. w c a le w ybitni ze w zględu na ich d ziałaln ość p iś
m ienniczą dom inikanie w rocław scy: Piotr z Poznania i P aw eł z Zatora, lub p o lscy opaci augustianów żagańskich, jak K rzy
sztof M echil, czy M ikołaj z K alisza, czy G rzegorz K raker, opat w e W rocław iu, zm arły w r. 1552, jak go określa kronikarz
3 —
k lasztorny ,,magno sem per Polonorum stipatus com itatu in c e
dens", czy jezuita w rocław ski, polski kaznodzieja kolegium i kierow nik drukarni J ó zef Bahr. O bok duchow ieństw a stają ziem ianie d oln ośląscy XVII w., m ecen asi p olsk iego ruchu k u l
turalnego, jak G abriel G rotkow ski z pow . b rzeskiego, lub K as
per P osadow ski z pow. oleśnickiego; dalej ciek aw e rodziny m ieszczań sk ie S tem pferów , p ozn ańsk o-w rocław sk ich papierni
k ów XV— XVI w., czy R einichów i M erkenów , pergam inników w rocław sk ich tej epoki; nie ustępuje im X V -w ieczn y m ieszcza nin oław sk i Piotr L eśnicz, jako prokurator rady i polskich rze
m ieśln ików m iasta O ławy, realizujący fundację sw eg o m iasta na rzecz szk oły k o ścioła św. Krzyża w e W rocław iu, czy Jan Leonhard, m ieszczanin oleśnicki, finansujący ok oło r. 1660 pol
skie podręczniki D obrackiego.
A le najciekaw szym jest chyba m ateriał, d otyczący polskich p astorów dolnośląskich XVI i XVIII w. W yłaniają się ca łe dy
nastie, w których polski p astorał w yk on yw an y w różnych m iej
scow ościach okręgu w rocław sk iego, oław sk iego, b rzesk ieg o czy nam ysłow skiego, przechodzi z ojca na syna. Takimi są rodziny A co lu th ów (poza znanym pastorem w rocław skim Janem A cu- luthą, jednym z w y d a w có w kancjonału b rzeskiego z r. 1673, polsk im i.p astoram i są co najmniej jego ojciec Bartłom iej A co- lutha i dziad Jan (Starszy), a częścio w o Polakiem jest i syn J a na m łodszego, Andrzej, głośny poliglota i znaw ca język ów w schodnich), B en ck ich (Benkius), Fibigów , K olchow skich (Col- chovius), K aliskich, M alickich (Minor), B uschkych i innych.
W arstw a, która dostarcza p rotop lastów tych dynastii (gdzieś jeszcze w głębi XVI w.) to zazw yczaj drobne m ieszczań stw o m iast dolnośląskich — szew c, rzeźnik, kramarz, ogrodnik. P e w ien p ro ce n f stan ow ią rów nież em igranci z Prus K rólew skich.
J eż eli jednak chodzi o o stateczn e w n ioski z badań biogra
ficznych nad D olnem Śląskiem XV— XVIII w., nasuw a się p o
trzeba opracow ania zagadnienia głęb szego, a m ianow icie kry
terium, jakie n ależałob y stosow ać przy określaniu narodow ości.
Spraw a ta kom plikuje się już dla epoki humanizmu, poniew aż na w chod zącym w grę terytorium zaw odzą kryteria d otych czas
— 4
2442
Ł
stosow an e, jak język (np. już w XVII w. w ystępu je z reguły d w u ięzyczność w y k szta łc o n e g o ogółu tak n iem ieck iego jak p o l
skiego;, p ocacd zu n ic (germanizacja w zględ n ie polonizacja, re- -germ anizacja jak i repolonizacja w ystęp u ją n ierzad k o p arok rot
nie w życiu jednej i tej samej jednostki), a n aw et św iad om ość narodow a, która p rzed staw ia nieraz przedziw ny sp lot sp rzecz
nych zw ią zk ów u czu ciow ych , przeradzając się w reszcie w sw o i
stą dla Śląska św iad om ość odrębności. B liższa analiza p ro ce
su n a rod o w o ścio w ego na Śląsku w e w spom nianych stu leciach , w kraczająca n iew ą tp liw ie w dziedzinę zagadnień so cjolo gicz
nych, pozw oli zrozu m ieć głębiej n iejeden z p ro cesó w w s p ó ł
czesnych.
W o b ec trudności szy b k ieg o ogarn ięcia i p rzed staw ien ia w zględn ej bodaj ca ło ści m ateriału d oln ośląskiego, a z drugiej strony w o b ec n iew ątp liw ych p rak tycznych potrzeb b ieżących , jako p ierw szy ze szy t zam ierzonego w y d a w n ictw a p rzygotow uje się słow n ik p odręczny postaci, objętych d otych czasow ym i b a
daniami polskim i.
W listopad zie 1947 r.
U w a g a : Zezw ala się na p rz e d r u k lub d o w o ln e w y k o rz y sta n ie komu n ik a tó w dla celów p ra s o w y c h z podaniem źródła.
D ru k a rn ia Nr 7 pod Z a rząd em P a ń stw o w y m w K ato w ic a c h N't 1816 R 54042