• Nie Znaleziono Wyników

7 Dni, 2014, nr 2 (504)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "7 Dni, 2014, nr 2 (504)"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

ISSN 1898-0112 www.7dni.com. p l indeks 385913

2 (504) 16.01-22.01.2014

Powiaty: częstochowski, kłobucki, myszkowski, lubliniecki, wieluński i pajęczański

TYGODNIK REGIONALNY

Dystrybucja w sieciach: Ruch, Garmond, Kolporter - 1 zł (w tym 8% VAT) Kolportaż bezpośredni - Egzemplarz bezpłatny

02 R E K L A M A

R E K L A M A

KARTA POJAZDU

tel. 609 465 658

Jeżeli zapłaciłeś 500 zł za kartę

pojazdu w okresie:

01.05. 2004 r. do 14.04.2006 r.

ZWRÓCIMY CI CZĘŚĆ OPŁAT

Młodym dorosłym coraz trudniej dostać

pracę i usamodzielnić się. Pozostają

dłużej niż zwykle przy rodzicach. Pomóżmy

im się usamodzielnić. Co tydzień na

łamach naszej gazety publikujemy teksty

edukacyjne na ten temat.

Czytaj wewnątrz numeru.

Usamodzielnij się!

Projekt realizowany z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej

R E K L A M A

czytaj str. 5

Kto sponsorował

kampanię

wyborczą Wspólnoty

Samorządowej?

czytaj

str. 3

Wspólnota Samorządowa to czwarta siła polityczna w naszym mieście. Jej

wynik wyborczy w 2010 roku, nie satysfakcjonował – bo i nie mógł – członków

Wspólnoty. Nie udało się powtórzyć sukcesu Tadeusza Wrony, jako prezydenta

Częstochowy, ani też uzyskać przewagi w Radzie Miasta. Wspólnota do sali se-

syjnej wprowadziła zaledwie czterech radnych. Oczywiście dziś możemy tylko

gdybać, co było powodem porażki – złośliwcy twierdzą, że zbyt małe zaanga-

żowanie, w tym finansowe członków i sympatyków Wspólnoty. Porównajmy jej

starania z innymi komitetami wyborczymi.

Sojusz Lewicy Demokratycznej - prawie 340 tysięcy złotych wpłaciło niewiele

ponad 100 osób fizycznych;

Platforma Obywatelska - 250 tysięcy złotych przekazało prawie 200 osób

Prawo i Sprawiedliwość – niespełna 100 tysięcy złotych wpłaciło ponad

200 osób.

Najgorzej wypada Wspólnota Samorządowa – niewiele ponad 80 osób prze-

kazało zaledwie 85 tysięcy złotych.

Demografia

Liczba mieszkańców Częstochowy wynosiła na ko- niec 2011 r. 235 798 mieszkańców; w końcu 2010 - 238 042, w końcu 2008 – 240 612. Od ponad dziesięciu lat trwa proces zmniejszania się stanu ludności, wynikający z niekorzystnego połączenia dwóch zjawisk: ujemnego przyrostu demograficznego i odpływu migracyjnego.

Z danych meldunkowych wynika, że w okresie 2006 - 2011 przybyło i zameldowało się w Częstochowie 9 856 osób, wymeldowało: 24 251. Największy odpływ migracyjny zauważalny był w wieku 35 - 40 lat oraz w grupie młodzieży 18 - 25 lat. Porównywalną do obec- nej liczbę mieszkańców Częstochowa osiągnęła w roku 1980 (234 681 ); w 1975 r była miastem 200 - tysięcz- nym. Wzrost liczby mieszkańców trwał od 1946 r. do 1993, w szczytowym okresie w Częstochowie miesz- kało 259 864 osoby. Poziom bliski 259 tys. mieszkań- ców utrzymywał się do 1997 r., potem nastąpił okres przyspieszonego zmniejszania. W ciągu ostatnich 12 lat Częstochowa straciła ok. 24 tys. mieszkańców.

Takie są fakty i jest to rzeczywiście obraz zastra- szający. Częstochowa nie jest jednak wyjątkiem. Po- dobny kryzys demograficzny dotyczy zdecydowanej większości dużych polskich miast. W województwie śląskim podobne problemy przeżywają Katowice, So- snowiec, Gliwice; pewnym wyjątkiem od reguły jest

Bielsko-Biała. Odpływ migracyjny jest tylko jednym z czynników „kurczenia się” miast. Poważniejsze skutki powoduje niski przyrost naturalny. Zastępowal- ność pokoleniowa wymaga utrzymania współczynnika dzietności nie mniejszego niż 2. W województwie ślą- skim ten współczynnik wynosi 1,255, w Częstochowie 1,169. Na tym samym poziomie jest dzietność w takich miastach jak Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Bytom, Gliwice, Zabrze.

Moim zdaniem nie ma danych potwierdzających związek między wskaźnikiem przyrostu demograficz- nego a poziomem życia, jakością i dostępnością usług publicznych, lepszym lub gorszym zarządzaniem samo- rządem czy nawet materialnym wsparciem prorodzin- ności. Istnieje za to związek między statystyką urodzin a wskaźnikami wieku zawierania małżeństw oraz trwa- łości rodziny. W powiatach, gdzie jest wyższy przyrost naturalny, średni wiek zawierania małżeństw wynosi 25 - 27 lat; w dużych miasta 27 - 28,5. W dużych miastach są także wyższe od średniej wskaźniki rozwodów; nie- stety Częstochowa jest tu w niechlubnej czołówce.

W analizach społecznych trudno o jednoznaczne sądy; moim zdaniem jednak zjawisko niskiego przyro- stu naturalnego jest pochodną przemian kulturowych.

Nie jest możliwa zmiana negatywnych tendencji samy- mi bodźcami materialnymi.

dokończenie str. 3

„Znikające miasto” to świetny tytuł na film: taki Titanic, gdzie wszy-

scy długo i szczęśliwie umierając z łagodnym bulgotem bul, bul, bul...

Katastrofizm może być rzeczą pozytywną, jako ostrzeżenie przed skut-

kami złego rządzenia. Jednak może także przynieść negatywy: znie-

chęcając ludzi do działań (po co, skoro i tak to wszystko diabli wezmą),

lub przeciwnie – łudząc ich nieziszczalnymi mrzonkami, że same zmia-

ny personalne rozwiążą problemy.

Katastrofizm

na ćwierćwiecze

O Ś W I A D C Z E N I E

"Renata Kluczna pełniąc funkcję redaktora naczelnego i wydawcy tygodnika "7 dni Tygodnik Regionalny" przeprasza

Damiana Lewandowskiego i wyraża ubolewanie z powodu naruszenia jego dóbr osobistych i bezprawne sugerowanie, iż jest synem Prezesa Zarządu Spółki Oczyszczalni Ścieków

"Warta" S.A. w Częstochowie Rafała Lewandowskiego, co stanowi nieprawdziwą informację, a która to sugestia

naraziła go na utratę zaufania jakim cieszy się w swoim środowisku zawodowym."

(2)

Różne

2 2 (504) 16.01-22.01.2014

Na krzywych torach

„Pierdolino na krzywych torach” - ten przaśny epitet, lekko wulgarna metafora, ma czar zniewalający. To nie tylko przytyk do decyzji eks - mini- stra Nowaka, by kupić włoskie Pendolino nie pasujące do roz- chybotanych polskich torów.

To całokształt aspiracji wspól- nej Polsce partyjnej i bezpar- tyjnej, by szarość rzeczywisto- ści przyozdobić czymś na full wypasionym.

Takim pierdolinem na krzy- wych torach okazały się sta- diony narodowe budowane

na Euro 2012. Efekt ich nawet politycznie okazał się chybio- ny; kibice zamiast chwalić fundatora Premiera Tuska, jadą z flagą biało - czerwoną na Jasną Górę, po to by przy okazji zarzygać „Setę i Gala- retę”. Tak dziś wygląda czyn powstańczy napędzany czystą patriotyczną. Pierdolinem jest namnożenie do blisko setki rozmaitych Centrum Transferu Technologii, przy jednocze- snym spadku liczby zgłoszo- nych patentów i wdrażanych nowatorskich rozwiązań. Pier- dolinem najnowszym, lecz największego formatu, jest wizja krakowskiej Olimpiady Zimowej. Nie mamy nic, ani śniegu ani gór, więc budujmy sobie fabrykę snów.

Nie traktujmy siebie wy- jątkowo. Pierdolinizm jest wspólną ideologią krajów biedniejszych. Bezrobotny ( w Polsce, Grecji czy Portugalii) najbardziej cierpi z powodu braku telewizora plazmowe- go; bo drogi gadżet przywra- ca wartość jego samooceny.

Każdy z wstępujących do UE krajów przechodził okres za- uroczenia możliwościami wy- dawania „darmowych” pienię- dzy, ładując je w niepotrzebne stadiony, lotniska, pendolina, supercentra kultury. Identycz- nie działało to w Rosji, Kuwej- cie, Wenezueli, krajach afry- kańskich...Czym się różni nasz stadion narodowy powstały na potrzeby jednych mistrzostw, od podobnego stadionu w Sierra Leona wybudowanego dla mistrzostw afrykańskich ? I tu i tam ostatecznym efektem wielkiej inżynierii jest kibol rozpieprzający wszystko co na drodze stoi.

Czy można zmienić ideolo-

gię pierdolinizmu zmieniając rząd ? Nie, nie można. W od- różnieniu od gendżeryzmu, pierdolinizm odzwierciedla nasze pragnienia, ma za sobą zdecydowaną ( choć czasem nieświadomą) większość, a tym samym każda partia przyjmuje go jako program.

Czy wyobrażamy sobie tak odważnego pana Kaczyń- skiego, pana Millera, pana Palikota, pretendujących do władzy, którzy na widok ba- jecznych projektów budowy lotniska międzynarodowego w Zielonej Górze ( Kielcach, Olsztynie, Gdyni, Bydgosz- czy) powiedzą krótko: czy Was chłopcy pogięło... Pierw- szy chce robić przekop mie- rzei wiślanej, drugi budować Urzędy Wojewódzkie od Sielc przez Sejny po Sieradz, trzeci marzy o państwowych fabry- kach prezerwatyw...Każdy je- dzie po krzywych torach, wte i we wte, chcąc swoim pier- dolinizmem olśnić panny i mężatki, starców i kawalerów.

Filip II wybudował Wielką Armadę, przecudny Escurial i Hiszpania zbankrutowała.

Do bankructwa doprowadził Francję Ludwik XIV pozo- stawiąjąc po sobie Luwr i Wersal. Z Sasów w Rzecz- pospolitej zakwitły: Tulczyn Potockich, Nieśwież Radzi- wiłłów, pałace w Warsza- wie...i też się bankructwem skończyło. Na dłuższą metę sukces odnosiły kraje, gdzie wierzono w napis na skrom- nej makatce: oszczędnością i pracą ludzie się bogacą.

Ale to przeszłość, kto wygra wybory z takim przesłaniem.

Naszym Bogiem: „pierdolino na krzywych torach”

Jarosław Kapsa

Sesja rady Miasta – Tygodnik 7 dni to obowiązkowa lektura wszystkich radnych. I dobrze...

SUDOKU

1 3 7 5 2 8

6 9

9 6 2 7

8 6 3

9 3 8 6

3 4 8 7

1 5 8 4 3

3 5

2 4 3 9 6 1

Prywatny monitoring

w ofercie Multimedia Polska

Kamery do monitoringu pomieszczeń – to no- wość w ofercie internetowej Multimedia Polska.

Spółka zaproponowała promocję szybkiego inter- netu, w ramach której abonent otrzymuje kamerę za 0 zł. Stwarza ona możliwość podglądu za pomo- cą urządzeń mobilnych lub komputera.

Kamery monitorujące to prosty sposób na za- bezpieczenie mieszkania. Za granicą takie usłu- gi są popularnym elementem oferty operatorów telekomunikacyjnych i doceniają je klienci, którzy chcą mieć oko na opiekunkę do dziecka, zostawionego w domu czworonoga lub po pro- stu sprawdzać, czy nic złego nie dzieje się pod ich nieobecność. W Polsce także zaczynają się pojawiać, do swojej oferty wprowadziły ją wła- śnie Multimedia Polska, jeden z największych operatorów kablowych.

Korzystanie z kamery jest proste. Wystarczy zainstalować sprzęt w wybranym miejscu, tak by widzieć interesujące nas miejsce. Następnie nale- ży zalogować się do internetowego konta. Podgląd z kamery dostępny jest przez przeglądarkę WWW z każdego komputera i miejsca na świecie. Moż- na ściągnąć również bezpłatną aplikację na urzą- dzenia mobilne i podglądać swoje mieszkanie np.

przez smartfona. Kamera sprawdzi się nie tylko w mieszkaniu, ale i w biurze, czy lokalu użytkowym.

Multimedia dołączyły kamerę do promocyjnej oferty na internet 30Mb+, 60Mb+ i 120 Mb+. Pro- mocja skierowana jest do nowych klientów. Pod- pisując umowę na 18 miesięcy na jedną z powyż- szych prędkości, otrzymamy kamerę za 0 zł przez rok, a kolejne pół roku za 4,99 zł miesięcznie. Za internet, w zależności od prędkości, zapłacimy od 59 zł do 89 zł.

Kamera monitorująca dostępna jest także poza promocyjną ofertą, dla nowych i obecnych klien- tów, w cenie 9,90 zł miesięcznie. Warunkiem jest posiadanie lub kupienie usługi internetowej o prędkości minimum 12 Mb+.

Red.

R E K L A M A

(3)

3

2 (504) 16.01-22.01.2014

Aktualności

dokończenie ze str. 1

Sytuacja gospodarcza

Bezsprzeczny jest fakt, że dobrze nie jest; innymi słowy poziom rozwoju gospodarczego jest daleki od poziomu naszych aspiracji. Ale przedstawiony w dia- gnozie obraz upadku przemysłu prowadzić nas może na manowce marzeń o przyszłości. Rozwój gospodar- ki nigdy i nigdzie nie ma wskaźnika liniowego (ciągły wzrost); jest to stała „twórcza destrukcja” (tak to okre- ślał Schumpeter), gdzie jedne formy zastępowane są innymi, bardziej innowacyjnymi. Upadek tradycyjne- go przemysłu włókienniczego i hutniczego w Często- chowie był równie oczywisty, jak upadek włókiennic- twa w Manchesterze czy przemysłu samochodowego w Detroit. Tempo tych zmian, jak już zauważyłem, nie jest satysfakcjonujące, ale też nie można go nie za- uważyć. TRW, huta szkła „Guardian, Dospel, Stolzle, Fortum, a obecnie rozwój Nowej Koksowni Zarmenu;

są to ewidentne znaki postępującej przemiany jednych organizmów gospodarczych w drugie. Poważną słabo- ścią jest pomijanie tego, bo błąd diagnostyczny pro- wadzić może do błędu strategicznego. Innymi słowy;

poważnym niebezpieczeństwem byłaby desperacka obrona miejsc pracy w tradycyjnym przemyśle, bo ciężar tej obrony mógłby blokować wzrost nowych organizmów.

Zrozumiałe jest oczekiwanie od władzy politycznej, by prowadziła aktywną politykę gospodarczą. Oso- biście jednak zawsze będę przestrzegał: oczekiwania aktywności to wiara, że urzędnik wie lepiej co zrobić z pieniędzmi, niż przedsiębiorca, który owe pieniądze zarobił. Ponieważ ta wiara jest sprzeczna z logiką, efek- tem jej jest prowadzenie owcy na błonie manowców.

Utrata statusu miasta wojewódzkiego

Nieśmiało zauważę, że Częstochowa w swojej hi- storii przechodziła gorsze nieszczęścia. Województwo częstochowskie istniało od 1975 r. do końca 1998, a

więc 23 lata. My już 15 lat płaczemy po jego likwi- dacji... Pocieszyć się można, że inni mieli gorzej. Taki Sieradz... W 1975 r. był miastem porównywalnym z Wieluniem; dzięki ustanowieniu województwa stał się dwa razy większy od sąsiada. Teraz województwa sie- radzkiego nie ma i Wieluń znów depcze po piętach. Że co, że my nie Sieradz (nie Sejny, Pułtusk, Piła, Słupsk, Chełm). Może nie, ale Bielsko-Biała lepiej sobie po- radziła mimo utraty statusu województwa, a Gliwice, Tychy czy Rybnik też dają radę, mimo, że nigdy wo- jewództwem nie były. Podkreślić jednak warto inne nieszczęście: jeśli dziś podróż komunikacją publiczną do Koniecpola trwa dłużej niż do Katowic, jeśli po- ciągiem nie można dojechać do Lublińca, jeśli nie ma żadnej komunikacji między Częstochową a Szczekoci- nami – jest to ewidentnym świadectwem utraty regio- notwórczej roli Częstochowy.

Znikanie z Częstochowy miejskich elit

Tu w pełni się zgadzam, bo jakie elity takie społe- czeństwo.

Niestety, znów mamy tu do czynienia ze zjawiskiem kulturowym, którego przezwyciężenie nie jest możli- we poprzez działania tylko w skali lokalnej. Określenie elity w przeszłości przechodziło najróżniejsze zmia- ny, proste przytoczenie przykładów przedwojennych pogłębić tylko może nasze frustracje. Nieszczęściem dziś jest mylenie elitarności z celebrytyzmem; efektem jest przyjmowanie jako wzorów postępowania postaci modnych, aczkolwiek nie zawsze mądrych (bokserów, piosenkarzy czy aktorów serialowych). Zanikło też po- jęcie przywództwa, w sensie wyznaczania kierunków działania społecznego mocą posiadanego autorytetu.

Różnica między wspólnotowością a tłumem polegała na świadomym przyjmowaniu pewnych norm moral- nych, akceptowaniu swoistej hierarchii autorytetów, szacunku do fachowości i powiązaniu pozycji społecz- nej z wynikającymi z tego społecznymi obowiązkami.

Dziś w imię wolności odrzucono autorytety, zasady

moralne, naturalną hierarchię i samokontrole społecz- ności; w efekcie staliśmy się tłumem bezrozumnie błą- dzącym po świecie.

Zaznaczam tu jednak, że to moja opinia (podstarza- łego, a więc skonserwatywnionego osobnika).

Faktem łatwym do udowodnienia jest niszczenie ja- kości życia publicznego poprzez upartyjnienie. Przed wojną radnymi decydowali się być ludzie, którzy osiągnęli już poważny dorobek w życiu zawodowym lub społecznym. Praca w Radzie traktowana była jako poszerzenie wykonywanych społecznie obowiązków, działań na rzecz wspólnoty. W tym sensie to nie wybór na radnego tworzył z mieszczan elitę; odwrotnie – to elita decydowała się na pracę w Radzie. Dziś nie jest to takie oczywiste.

Prawo ogranicza aktywność elit; z przytoczonych przez pana Sokołowskiego postaci dr. Wł. Biegańskie- go, Adolfa Frankego i Dominika Zbierskiego; żadna z nich w świetle obowiązującego prawa nie mogłaby być radnym (kierowali jednostką miejską lub robili z mia- stem interesy). To wykluczenie, pod pretekstem anty- korupcji, nie tak zubaża Radę jak jej upartyjnienie. Dr.

Biegański nie zdobyłby dziś mandatu do Rady startu- jąc jako solista; musiałby być wpisany na odpowiednią listę partyjną. Dzięki upartyjnieniu dominuje w radach miast zwarty ponadpartyjny układ „zawodowców”;

ludzi traktujących służbę społeczną jako element ma- terialnie kuszącej kariery. Charakterystyczny też tu jest podział pokoleniowy. Starsi radni (Zając z PO, Szczu- ka i Wolski z SLD, Nowakowski z PiS, Małagowski ze Wspólnoty) posiadają już określony dorobek, dla nich praca w Radzie jest poszerzeniem zakresu wypełnia- nych obowiązków społecznych. Dla młodych, polityka stała się drogą załatwiania dobrych stanowisk pracy, dodatkowych dochodów i wpływów.

Nie można wiązać tych negatywów z dorobkiem takiej czy innej ekipy lokalnej. Dominacja karierowi- czów widoczna jest w każdej partii, bo formalny me- chanizm funkcjonowania partii takiej dominacji sprzy-

ja. W Jeziorze Rybnickim można hodować amury, ale nie pstrągi. W partiach wodzowskich, niezależnych materialnie od wyborców, hodować można tylko pota- kiewiczów - karierowiczów.

Z historii Częstochowy wyczytać możemy, że zdro- wa społeczność lokalna jest w stanie, obok lub nawet pomimo władzy formalnej, tworzyć własną hierarchię przywódczą. Dr Biegański nie był ani radnym ani pre- zydentem miasta, ale jego wpływ na działania wspól- noty był ogromny. Wystawa 1909 r. była przedsięwzię- ciem na wielką skalę, realizowaną przez lokalne elity na przekór władzy. Teatr Miejski, szpital na Zawo- dziu, wielki obiekt sportowy na ul. Pułaskiego – były to przykłady dokonań nie władzy, lecz społecznych komitetów lokalnej elity. Oczywiście nie ma dziś w Częstochowie takiego milionera filantropa, jakim był Henryk Markusfeld, ale gdyby policzyć rzetelnie za- soby materialne współczesnych lokalnych milionerów są one znacznie większe niż zasoby przedwojennych fundatorów teatru czy szpitala.

Samoistne kształtowanie przywództwa społeczne- go (autorytetu elit) może istnieć tylko w zdrowej spo- łeczności. Nas to nie dotyczy. Powiedzmy otwarcie, problemem w Częstochowie nie jest władza, lecz spo- łeczeństwo... W sensie politycznym nie jest ono wspól- notą, ale tłumem; nie potrzebuje autorytetów i mądrego przywództwa, lecz pasterzy mamiących obietnicami bujnych łąk.

Tylko kto w demokracji ma odwagę powiedzieć tak o swoich wyborcach, o swym suwerenie...?

Pozdrawiam pana Artura Sokołowskiego i wszyst- kich, którzy zdecydowali się na trud podjęcia debaty o mieście. Niech ich nie zrazi pesymizm starego czło- wieka.

Jarosław Kapsa

Adamczyk Andrzej / Częstochowa 1 530,00

Adamczyk Marcin / Częstochowa 1 500,00

Augustyn Teresa / Częstochowa 1 000,00

Betnarski Zdzisław / Częstochowa 1 000,00

Biel Witold / Częstochowa 1 000,00

Bieś Elżbieta, Jan / Częstochowa 1 000,00

Brajlich Krzysztof / Częstochowa 200,00

Cygan Jadwiga / Częstochowa 100,00

Czajkowska Barbara / Częstochowa 500,00

Czeremski Mateusz / Częstochowa 500,00

Dobosz Magdalena / Częstochowa 400,00

Domagała Marek / Częstochowa 1 610,00

Dziwińscy Jadwiga, Mieczysław / Częstochowa 50,00

Głąb Barbara / Częstochowa 1 000,00

Głębocki Konrad / Częstochowa 1 999,00

Głuch Andrzej / Częstochowa 2 000,00

Gmitruk Stanisław / Częstochowa 2 000,00

Gmitruk Tomasz / Częstochowa 200,0

Gołaszewski Andrzej / Olsztyn 2 000,00

Grawenda Adam / Częstochowa 1 000,00

Gruca Małgorzata / Częstochowa 1 760,00

Guła Jerzy / Kalej 1 000,00

Janiszewski Czesław / Częstochowa 1 000,00

Jeziorowski Jarosław, Mariola / Częstochowa 1 000,00

Kaleta Zbigniew / Częstochowa 200,00

Kall Janusz / Częstochowa 1 000,00

Kaptacz Anna / Częstochowa 1 000,00

Klimasińska Anna / Częstochowa 1 000,00

Kolasa Henryk / Częstochowa 300,00

Kołodziejczyk Jacenty / Częstochowa 1 097,60

Koniarski Jacek / Częstochowa 200,00

Kowalczyk Jarosław / Częstochowa 1 402,60

Krykowski Jan / Częstochowa 1 700,00

Krysztofowicz-Leśnikowska J. / Częstochowa 100,00

Krzykowska Małgorzata / Częstochowa 200,00

Kubara Krzysztof / Blachownia 2 000,00

Kula Janusz / Częstochowa 3 000,00

Kulik Barbara / Niegowa 100,00

Kwiatkowska Anna / Częstochowa 1 085,40

Ludwin Zdzisław / Częstochowa 1 000,00

Łażewska Będkowska Jadwiga / Częstochowa 1 000,00

Małagowski Lech / Częstochowa 1 200,00

Maranda Marcin / Częstochowa 1 800,00

Matysek Martyna / Olsztyn 1 000,00

Michalska-Wierusz Iwona / Częstochowa 1 122,00

Muchalski Zbigniew / Częstochowa 2 900,00

Musialik Piotr / Częstochowa 300,00

Olszewska Maria / Częstochowa 500,00

Pajor Krzysztof / Częstochowa 1 000,00

Palutkiewicz Ewa / Częstochowa 1 000,00

Pasek Tomasz / Poraj 100,00

Piątkowska Paulina / Częstochowa 100,00

Podolak Paweł / Częstochowa 1 000,00

Polis Stefan / Częstochowa 1 000,00

Przybycin Olga / Częstochowa 150,00

Psykała Iwona / Częstochowa 1 000,00

Rakocz Anna / Częstochowa 1 000,00

Rybicka Lidia / Częstochowa 1 000,00

Skwara Wiktoria / Częstochowa 4 000,00

Sobuś Bogumił / Częstochowa 4 000,00

Sobuś Bogumił, Zofia / Częstochowa 1 000,00

Sochacki Wojciech / Częstochowa 1 000,00

Sokołowski Edward / Częstochowa 1 000,00

Stala Tomasz / Częstochowa 1 000,00

Stryjewski Piotr / Częstochowa 1 000,00

Suchy Zofia, Jerzy / Częstochowa 1 000,00

Szelka Lech / Częstochowa 200,00

Sznylik Krzysztof / Częstochowa 500,00

Szwarlik Jacek / Częstochowa 200,00

Świerczyńska Aleksandra / Częstochowa 1 000,00

Świtalski Kazimierz / Częstochowa 1 250,00

Tomżyńska Krystyna / Częstochowa 100,00

Wachelka Małgorzata / Częstochowa 500,00

Walczak Marek / Częstochowa 100,00

Warta Edward / Częstochowa 1 000,00

Wawrzyńczak Maksymilian / Wrzosowa 3 000,00

Wojtal Marek / Częstochowa 1 000,00

Wrona Tadeusz / Częstochowa 4 000,00

Wrona Tadeusz, Elżbieta / Częstochowa 1 000,00

Wszołek Kamil / Częstochowa 1 000,00

Zaborowska Jolanta / Częstochowa 300,00

Zatoński Tomasz / Częstochowa 1 000,00

Zawadowicz Beata, Jerzy / Częstochowa 1 000,00

Żyła Gabriela / Częstochowa 1 000,00

Wpłaty na rachunek Komitetu Wyborczego Wyborców Wspólnota Samorządowa

w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2010 roku

Od autora

Informacja od Generalnego Inspektora Ochrony

Danych Osobowych: „(...) Informuję, że zgodnie

z art. 3a ust. 2 ustawy o ochronie danych oso-

bowych, przepisów tej ustawy nie stosuje się do

działalności dziennikarskiej. (...)”.

Renata R. Kluczna

dokończenie ze str. 1

(4)

Jestem bezbłędny we wszystkim co robię, tylko za słabo się reklamuję...

Tak brzmi mniej więcej komunikat, jaki wygene- rował w świat prezydent Matyjaszczyk w ostatnich dniach 2013 r. w wywiadzie prasowym, jakiego udzielił red. Dorocie Steinhagen dla lokalnej „Ga- zety Wyborczej”. Nawiasem mówiąc rozmowa ta przywróciła mi chwilowo wiarę w niezależność resztki redaktorów lokalnych mediów od zasię- gu oddziaływania sztabu SLD. Wystarczyło tylko przepytać Matyjaszczyka rzetelnie i uczciwie (a nie jak to zwykle robią lokalni „dziennikarze” - z pozycji kolan). Efekt niesamowity – wióry sypią się dookoła, prezydent okazuje się przekonany o swojej nieomylności, jest zachwycony tym, czego udało mu się dokonać, a winnymi fatalnej opinii o Częstochowie są sami mieszkańcy, bo za bardzo lubią narzekać, zamiast korzystać z „igrzysk” kul- turalnych tak obficie sponsorowanych z miejskiej kasy. Winnymi braku pracy, perspektyw, zerowe- mu zainteresowaniu inwestorów, lawinowej uciecz- ce z miasta młodzieży i wzrastającemu bezrobociu są zdaniem prezydenta zapewne złośliwe krasnoludki...

Wystarczy jednak tylko dorzucić łopatą w 2014 r. węgla do paleniska (w postaci podwojenia budże- towych wydatków na niektóre formy autopromocji, na co „opozycja” w Radzie Miasta radośnie dała zgodę ku swojej własnej zgubie) i wszystko będzie dobrze – zdaje się mówić Matyjaszczyk, odgra- żając się, że do każdego częstochowskiego domu będzie już wkrótce dostarczany prezydencki infor- mator, a wtedy docenimy wielkość i potęgę jego rządów. Mało tego – będziemy szczęśliwi. Wiecie co, Państwo Czytelnicy? On w to naprawdę wierzy.

Danek też wzleciał…

na szczyt bezczelności

Relację z niedawnej debaty „Częstochowa – zni- kające miasto” zamieszczam w innym miejscu, na- tomiast nie mogę odmówić sobie tu podzielenia się pewnym smaczkiem. Pierwszą osobą, która zabrała głos w dyskusji z sali był SLD-owski radny, Janusz Danek. Wygłosił on (ku zniesmaczeniu większości osób obecnych na sali) panegiryk ku czci prezy- denta Matyjaszczyka i rządzącej ekipy, podpierając go efektownymi w swoim mniemaniu przykładami na to, że miasto się rozwija, a młodzież wraca tu po ukończonych studiach, bo ma świetne miejsca pra- cy do wyboru. Koronnym dowodem na dobroczyn- ne oddziaływanie obecnej władzy były zdaniem pana Danka losy jego własnego syna, który wła- śnie wrócił do Częstochowy ze świata po 12 latach wytężonych studiów (okrzyki z sali: „leń”, „głąb”)

i bez problemu znalazł świetną pracę na kierow- niczym stanowisku. Dumny z siebie i swojej po- ciechy radny SLD zapomniał przez roztargnienie dodać, że chodzi o stanowisko w miejskiej spółce MPK (ciekawe, jakie to dobre brodate krasnolud- ki „pomogły” w załatwieniu roboty?), jak również zapewne przez grzeczność nie wspomniał o tym, że aby syna zatrudniono, trzeba było także kogoś zwolnić.

Mój twórczy wkład

w promocję osoby prezydenta

Pozostając w oparach absurdu i klimatach moc- no zbliżonych do Monty Pythona, jak również doceniając grad nagród spadających ostatnio ze wszystkich stron na prezydenta Matyjaszczyka, postanowiłem pomóc miejskim pi-arowcom i za- proponować całkowicie nowatorskie patronaty, wyróżnienia i hołdy, jakie można w nadchodzącym 2014 roku twórczo wdrożyć w Częstochowie ko- rzystając z budżetowych pieniędzy:

* Familiadka

– turniej rodzin o puchar prezy- denta. Warunkiem wzięcia udziału jest posiadanie co najmniej trzech członków rodziny zatrudnio- nych w Urzędzie Miasta, miejskich jednostkach organizacyjnych lub spółkach komunalnych (ach, te bratobójcze pojedynki klanu Lewandowskich z braćmi Koniecznymi...)

* Trylionerzy

– konkurs o nagrodę prezydenta dla osoby, która skolekcjonuje najwięcej komu- nalnych oraz państwowych źródeł równoczesnego zarobkowania. Murowanym faworytem do zwycię- stwa jest radna Ewelina Balt (4 lub 5 posadek), a do jury oceniającego osiągnięcia najlepszych można by doprosić np. kogoś z CBA.

* Wielki konkurs wiedzy o Częstocho-

wie –

tu do uczestnictwa dla wyrównania szans należałoby dopuścić tylko tych prezydenckich współpracowników, których poza miejscem pracy z Częstochową nic nie łączy (w praktyce oznacza to, że dla takiego tłumu trzeba będzie zorganizo- wać wielostopniowe eliminacje). Proponowane py- tania: „pokaż na mapie, gdzie jest Stradom, a gdzie Zawodzie”. Wiceprezydent Soborak na pewno po 3 latach praktyki da radę...

* Wielka gala bokserska „O złotą piąchę

Matyjaszczyka”

– może tym razem przyjdzie więcej osób i nie trzeba będzie tradycyjnie dla po- trzeb transmisji TV zaciemniać trybun Hali Spor- towej?

* Nagroda przechodnia „Król dicho, czy-

li kto ma najlepszy dywan na klacie”

– cykl dyskotek pod honorowym patronatem prezydenta

Matyjaszczyka, zgodnie z jego przedwyborczym hasłem „Jak mnie wybierzecie, będzie weselej”

(wygra i tak radny Wabnic, ale walka o drugie miejsce może być ciekawa…)

* Agent Tomek

– wysokobudżetowe reality- -show, w którym oglądamy, jak specgrupa pod przewodnictwem wiceprezydenta Jarosława Mar- szałka nadzoruje pracę osób zakamuflowanych w

„opozycyjnych” ugrupowaniach (w rzeczywistości ludzi prezydenta do zadań specjalnych). Nagrodą dla „kretów” jest rzecz jasna uścisk dłoni prezy- denta Matyjaszczyka, a „bonusem” posada w miej- skiej spółce.

* BMW

– wielki nieustający konkurs dla lo- kalnych dziennikarzy i reporterów na najlepszy artykuł, reportaż, poemat, sonet, pieśń, hymn, laurkę ku czci prezydenta Matyjaszczyka. Jury dokonującemu wyboru nagrodzonych będzie przewodniczył zgodnie z nazwą konkursu, jak i zakresem obowiązków, naczelnik Wierny we współpracy z rzecznikiem Tutajem.

* Globtrotter

– konkurs turystyczny dla częstochowianina, który zwiedzi najwięcej egzo- tycznych krajów. Zwycięzca w tej kategorii rzecz jasna może być tylko jeden – Chiny, Stany Zjed- noczone, HongKong, Turcja, Holandia, Zjedno- czone Emiraty Arabskie, itd. Nagrodę wręczy mu osobiście szefowa prezydenckiej kancelarii, pani Potrzebowska...

Na koniec parę zdań na poważnie o budżecie

Kilka tygodni temu w artykule „Quo Vadis, Cze- stochowo” napisałem garść gorzkich prawd na te- mat rzeczywistości budżetowej miasta AD’2014 i mydlenia oczu mieszkańcom zakłamanymi prezen- tacjami. Jako pesymista nie spodziewałem się, że Rada Miasta odważy się dokonać jakichś radykal- nych zmian w projekcie budżetu przedstawionym przez prezydenta Matyjaszczyka i nie myliłem się.

Radni nie zdecydowali się nigdzie na uszczuplenie promocyjnych fajerwerków Matyjaszczyka, któ- rych w 2014 r. nie zabraknie. Wygląda na to, że szykuje się nam w Częstochowie 12 miesięcy nie- ustających igrzysk za pieniądze z budżetu miasta.

Ciekawe tylko, kto zechce wziąć w tych igrzyskach udział w charakterze publiczności, skoro ludziom w mieście brakuje przede wszystkim chleba i pra- cy? Czy Państwo czytelnicy też macie skojarzenia z rządami cesarza Nerona?

Prezydent autopoprawką wprowadził do budże- tu kilkadziesiąt zmian (w większości zgłoszonych przez radnych „Prawa i Sprawiedliwości”) oraz odrzucił pozostałe wnioski radnych (w tym zapew-

ne dla zasady 100% wniosków zgłoszonych przez radnych byłego klubu „Wspólnoty Samorządo- wej”). Niestety, jedynym sposobem sfinansowania zadań inwestycyjnych dołączonych w ten sposób do realizacji na rok 2014 okazało się zwiększe- nie deficytu budżetowego o kolejne 15 milionów złotych (na pokrycie którego trzeba wziąć kolejny kredyt), a zatem między bajki można włożyć opo- wieści Matyjaszczyka sprzed kilku tygodni o tym, jak wspaniały będzie to budżet z rekordowo niskim 19-milionowym deficytem. Planowany deficyt bę- dzie podobny jak w 2013 roku i wyniesie około 34 miliony złotych, a jego wykonanie prawdopodob- nie skończy się (również jak w 2013) ponad 50-mi- lionową zapaścią. Wydatki majątkowe w 2014 r.

będą mniejsze o 6 milionów złotych niż planowane w roku poprzednim. A pamiętajmy, że z realizacji tych wydatków omsknęło się w ubiegłym roku Ma- tyjaszczykowi 76 milionów w stosunku do planu, co natychmiast wytłumaczono tym, że pieniądze te zostaną przesunięte do budżetu wydatków inwe- stycyjnych na rok nadchodzący. No to przesunię- to – i co? I mimo wszystko mamy spadek wydat- ków na inwestycje, już nawet nie tylko w sferze procentowego udziału tych kwot w budżecie, ale nawet co do bezwzględnej wartości wyrażonej w złotówkach (222 miliony złotych). Jak to celnie za- uważył Marek Domagała podczas sobotniej debaty na temat przyszłości Częstochowy – inne miasta w Polsce porównywalne lub nawet mniejsze od nas lokują w budżecie prawie dwa razy tyle środków w inwestycje (Toruń – 400 milionów), ale wszystkie bez wyjątku mają mniejsze od nas wydatki bieżące.

No tak, ale tam rządzą samorządowcy, a nie poli- tykierzy...

A co to wszystko oznacza? Albo w jesiennych wyborach wybierzemy kontynuację „zabawowo- -celebryckiego” modelu rządzenia miastem i w perspektywie kilku-kilkunastu lat spora część z nas, mieszkańców Częstochowy, zmieni na sta- łe miejsce zamieszkania, podążając za chlebem i pracą. Albo… w końcu postawimy na właściwego konia i zła passa się odwróci. Wybierzmy rozważ- nie. Od tego zależy przyszłość miasta. Nasza przy- szłość.

Artur Sokołowski (artur.sokolowski@onet.pl) Autor artykułu był naczelnikiem Wydziału Mie- nia i Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Miasta Częstochowa (2006-2008), a następnie wicepreze- sem zarządu i dyrektorem oddziału spółki Operator ARP w Częstochowie (2008-2011).

Aktualności

4 2 (504) 16.01-22.01.2014

„ My niżej wypisani miesz- kańcy bloku przy ul.Piłsudskiego 25/27 zwracamy się z prośbą po raz drugi i chyba nie ostatni, bo znając opieszałość władz i instytucji błagamy o wyegzekwowanie ciszy i mieszkania z zasadami ekologii, bez hałasu, zapachu spalin, dymu i roz- lewanego paliwa z parkujących autobusów MPK Cz-wa i GZK Rędziny.

Informujemy i donosimy, że kierowcy autobu- sów handlują olejem napędowym – każdy może kupić 20 litrów, kanister za 50 zł, kierowcy zała- twiają swoje potrzeby na klatkach schodowych, śmietnikach i w krzakach i wysiadając z autobusów

przewracają się, tacy są pijani. Kierowcy autobu- sów specjalnie uruchamiają silniki dwu, trzech au- tobusów i robią przegazówki, aby pokazać lokato- rom bloku, kto rządzi na ulicy, szczególnie dotyczy to kierowców autobusów MPK 135, 119, 71, 133, 159, 93, 90 oraz GZK 10, 21, 17, 19 [numery bocz- ne autobusów – przyp.red.].

Rozmawiamy z tymi ludźmi, ale są to ludzie, któ- rzy nie rozumieją naszych próśb, aby nie parkować pod oknami w/w bloku. Prosimy wszystkie niżej wymienione instytucje, prasę, telewizję, radio o po- moc. Prosimy o przeniesienie przystanku postojowe- go autobusów naprzeciw wylotu ul. Mielczarskiego albo na ul.Wolności na plac pocztowy, czy obok Browaru i Katedry. Liczymy na pomoc, a nie dojdzie do rękoczynów lokatorów z kierowcami. Ludzie – urzędnicy bardzo prosimy, pomóżcie nam”.

Lokatorzy

Matyjaszczyk

odleciał...

APEL DO MIESZKAŃCÓW

Zarząd Ogólnopolskiego Zrzeszenia Emerytów i Rencistów powołuje bezpartyjny Ruch Do Spraw Rato- wania Częstochowy i zwraca się do jej mieszkańców z apelem o mobilizację w celu reformowania naszego miasta.

Stajemy w sprzeciwie do narastającej biedy, coraz większego bezrobocia, powiększających się kolejek w szpitalach, brak perspektyw dla młodych, likwidacji zakładów pracy w tym zakładów pracy chronionej, a także niegospodarności władz miasta.

Mieszkańcy!

Potrzebujemy Waszego wsparcia. Zapraszamy wszystkich do włączenia się w Nasz Ruch i przedstawie- nia swoich pomysłów oraz propozycji

Wesprzyjcie naszą inicjatywę.

Nie jesteśmy partią polityczną, ale oddolnym ruchem społecz-

nym tworzonym z mieszkańców.

Wybierzmy naszych przedstawicieli. Niedługo wybory.

Nie bójmy się działać i wpływać na otaczająca nas rzeczywistość.

Przewodniczący Zarządu Głównego OZEiR Pełnomocnik Ruchu

Romuald Bryła

Adam Łazarz

Spotkania będą się odbywać w każdy wtorek w godz.15 – 17

pod adresem: ul. Warszawska 123 w Częstochowie.

Tel: 537 020 308

Starcza, dnia 15.01.2014 r.

W Y K A Z

Na podstawie art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (tekst jednolity z 2010 r. Nr 102 poz. 651 z późn. zm.) podaję do publicznej wiadomości na okres 21 dni tj.

od dnia 16.01.2014 r. do dnia 05.02.2014 r. wykaz nieruchomości przeznaczonej do dzierżawy w trybie bezprzetargowym.

* Położenie nieruchomości - Rudnik Mały

* Nr ewidencyjny nieruchomości/powierzchnia nieruchomości (lokalu) - Działka nr 521/10, o pow. 0,3401 ha

* Nr Księgi Wieczystej - CZ1C/00079172/2

* Opis nieruchomości - Nieruchomość zabudowana

* Przeznaczenie nieruchomości - Pod działalność usługową

* Forma przekazania działki - Dzierżawa na okres 3 lat

* Cena miesięcznego czynszu dzierżawy - 1 500,00 zł + VAT

* Termin wnoszenia opłat. Aktualizacja stawek czynszu - Czynsz płatny do 15-go każdego miesiąca.

Czynsz będzie podlegał waloryzacji od 1 stycznia każdego roku co najmniej o stopień inflacji.

Art.35 ust 2 pkt 5, 7, 12 w/w ustawy nie dotyczy

Powyższy wykaz podaje się do publicznej wiadomości przez ogłoszenie w prasie lokalnej, wywie- szenie w siedzibie Urzędu Gminy w Starczy oraz umieszcza się na stronie internetowej Urzędu

www.bip.starcza.akcessnet.net/

Szczegółowych informacji na temat w/w nieruchomości można uzyskać w Urzędzie Gminy Starcza pokój 5 tel. 34/3140-334

Do napisania dzisiejszego tekstu skłoniły mnie obawy co do faktu, że władza w Często-

chowie coraz bardziej traci kontrakt z rzeczywistością. Podobno najgorszym błędem, jaki

może się przydarzyć osobom rządzącym, jest uwierzenie we własną propagandę. To, że

medialnej sieczki serwuje się nam, mieszkańcom miasta, dużo i z każdym dniem coraz wię-

cej, widzi chyba każdy. Ale, żeby samemu uwierzyć w niektóre bajki wymyślane na użytek

naiwniaków przez własnych specjalistów od pi-aru? Wydawało mi się, że na to sam pre-

zydent Matyjaszczyk, jak i jego otoczenie są zbyt inteligentni. Chyba jednak się myliłem...

(5)

5

2 (504) 16.01-22.01.2014

O

trzymujesz faktury za niezamówione usługi ?

Nie ignoruj ich, mogłeś paść ofiarą oszustwa Aby wyjaśnić, na czym polega problem posłużymy się przykładem Konsumentka otrzymywała faktury do zapłaty od firmy X, pomimo że nie podpisała z nią żadnej umowy. Faktury były wystawione na jej nazwisko i przy- chodziły na prawidłowy adres. Przekonana o pomyłce zignorowała powtarzającą się korespondencję. W pew- nym momencie firma zaczęła jednak proces windyka- cyjny, grożąc oddaniem sprawy na drogę sądową, więc Konsumentka postanowiła wyjaśnić sprawę. Przedsta- wiciel działu obsługi klienta, z którym się skontaktowa- ła, stwierdził, że firma posiada umowę podpisaną przez Konsumentkę i potraktował ją jak osobę, która zwyczaj- nie uchyla się od zapłaty rachunku. Nic nie dało także złożenie reklamacji na piśmie. Nie mogąc nic wskórać, Konsumentka zgłosiła się do Federacji Konsumentów.

Przy analizie tego typu sprawy należy w pierwszej ko- lejności zadać sobie następujące pytanie: W jaki sposób na fakturze znalazły się prawidłowe dane ? Możliwo- ści jest kilka. Najczęściej pochodzą z zagubionego lub skradzionego dokumentu. Niestety, zdarza się, że osoby, które utraciły wskutek różnych okoliczności dokumenty tożsamości, nikogo o tym nie informują. To błąd! Utra- ta dokumentów, w szczególności dowodu osobistego lub paszportu, naraża nas na duże niebezpieczeństwo.

Co powinna zrobić osoba, która utraciła dokumenty ? Po pierwsze, jeżeli istnieje podstawa, aby przypuszczać, że dokument został skradziony, trzeba zawiadomić naj- bliższą jednostkę policji. Następnie o utracie dokumentu informujemy najbliższy urząd gminy lub placówkę kon- sularną w celu jego unieważnienia. W przypadku utraty dowodu osobistego mamy również obowiązek wystąpić o nowy dokument. Dokumenty powinno się zastrzec również w banku. Więcej informacji na ten temat znaj- duje się na stronie www.dokumentyzastrzezone.pl A jeżeli dokumenty nie zostały zagubione ani skra- dzione ? W takim przypadku albo ktoś z rodziny lub znajomych mógł posłużyć się naszym dokumentem, albo mogła zrobić to osoba, która w imieniu innej firmy

w ostatnim czasie podpisywała z nami umowę. Niestety, zdarza się, że takie osoby, chcąc uzyskać więcej pienię- dzy z prowizji od zawartych umów, zatrudniają się w kilku różnych firmach jako przedstawiciele handlowi.

Mając już dane klienta z jednej, świadomie zawartej umowy, wypełniają nimi kilka innych druków bez wie- dzy konsumenta, a potem fałszują jego podpis.

Co robić w takiej sytuacji ? Przede wszystkim za- stanowić się, czy przypadkiem nie podpisaliśmy jednak takiej umowy. Jeżeli odpowiedź brzmi nie, bez względu na to, czy nasze dokumenty zostały zgubione lub skra- dzione, czy też nie, należy natychmiast po otrzymaniu faktury złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w najbliższej jednostce policji lub prokura- tury. Można to zrobić również pocztą. W zawiadomieniu opisujemy całą sytuację, możemy również zasugerować, jakie czynności powinien podjąć prokurator lub policja, żeby ustalić, czy doszło do popełnienia przestępstwa i kto je popełnił lub może znać personalia takiej osoby.

Możemy dołączyć do zawiadomienia kopie dodatko- wych dokumentów, np. fakturę, z której dowiedzieliśmy się o całej sprawie. Standardowo należy wskazać, że umowa – jak podejrzewamy - ze sfałszowanym podpi- sem znajduje się w posiadaniu firmy, wystawcy faktury i jednocześnie zwrócić się o „przeprowadzenie analizy porównawczej pisma ręcznego na okoliczność stwier- dzenia, że podpis na przedmiotowym dokumencie, opatrzonym naszymi danym nie należy do nas.” Jeżeli przypuszczamy, że nasze dane i podpis mogły zostać skopiowane z innej, świadomie podpisanej przez nas umowy, dołączmy jej kopię i zasugerujmy przesłuchanie osoby, która tę umowę z nami podpisała. Pamiętajmy, że zawiadomienie składamy zawsze w trybie przypusz- czającym, ponieważ to sąd ostatecznie stwierdzi, czy doszło do przestępstwa i kto ponosi odpowiedzialność.

Trzeba wiedzieć, że osoba lub osoby, które dopuszczają się takiego procederu, popełniają przestępstwo z art. 270 Kodeksu karnego (fałszerstwo dokumentów), oraz z art.

286 Kodeksu karnego (oszustwo), które zagrożone jest karą pozbawienia wolności nawet do 8 lat.

W sytuacji, gdy w toku postępowania ustalony zosta- nie fakt popełnienia przestępstwa i prokurator nabierze przekonania, że podejrzewana osoba mogła się go do- puścić, skieruje akt oskarżenia do sądu. Konsument jest w takiej sytuacji poszkodowanym, co oznacza, że może wystąpić o odpis opinii, z której wynika, że to nie on podpisał umowę. To nie wszystko… Bez względu na to, jakie są dalsze losy postępowania karnego, uzyskawszy

choćby taką opinię, należy powiadomić firmę i katego- rycznie zażądać zaprzestania wysyłania jakichkolwiek faktur. Zawiadomienie możemy złożyć również w sytu- acji, w której zostaliśmy już pozwani do sądu cywilnego o zapłatę felernych faktur. Sąd cywilny, poinformowany o toczącym się postępowaniu, zapewne poczeka na jego finał, co znacznie uprości naszą sytuację.

***

we współpracy

z Federacją Konsumentów Pieniądz

elektroniczny

W październiku znowelizowano ustawę o usługach płatniczych. Wprowadzono nowe przepisy związane z wydawaniem, wykupem i dystrybucją pieniądza elek- tronicznego. Zmiany dotyczą też tworzenia, organiza- cji i działalności instytucji pieniądza elektronicznego oraz systemu nadzoru nad tymi podmiotami.

Zacznijmy jednak od tego, czym jest pieniądz elektroniczny. To substytut „zwykłego” pieniądza: w zamian za jego określoną ilość wydawca zapewnia adekwatną ilość pieniądza elektronicznego. Pieniądz elektroniczny jest przechowywany wyłącznie w posta- ci elektronicznej. Nośnikiem pieniądza elektroniczne- go może być np. karta przedpłacona, czyli taka, którą dostajemy w zamian za określoną kwotę „zwykłego”

pieniądza. Nośnikiem pieniądza elektronicznego może być również np. brelok, naklejka, telefon komórkowy, choć nie musi on być przypisany do nośnika fizycz- nego, gdyż może być zapisany na serwerze wydawcy.

W takiej sytuacji płatności dokonywane są on-line, np. za pośrednictwem komputera. Zasadniczą więc cechą odróżniającą pieniądz elektroniczny od płatno- ści np. standardowymi kartami płatniczymi jest to, iż do przechowywania go i dokonywania rozliczeń nie jest potrzebne konto bankowe. Co więcej, wydawcami pieniądza elektronicznego mogą być podmioty, które nie prowadzą rachunków bankowych.

Wspomniana na wstępie nowelizacja ustawy o usługach płatniczych wprowadza wiele przepisów, których głównym zadaniem jest uproszczenie dostępu

do rynku najnowszych produktów finansowych, a jed- nym z nich jest pieniądz elektroniczny. Nowe przepisy mają na celu popularyzację obrotu bezgotówkowego, a co za tym idzie: przyczynianie się do rozwoju pienią- dza elektronicznego i usług z nim powiązanych.

Wprowadzone zmiany mają realizować dwa cele:

dostosować ustawodawstwo polskie do przepisów UE oraz uprościć dotychczasowe regulacje dotyczące rynku płatniczego. Dlatego ustawodawca najistotniej- sze przepisy dotyczące usług płatniczych zamieścił w jednym akcie prawnym, tj. znowelizowanej ustawie z 19 sierpnia 2011 r. o usługach płatniczych. Jednocze- śnie została uchylona ustawa z 12 września 2001 r. o elektronicznych instrumentach płatniczych, której za- sadniczą część dot. wydawania pieniądza elektronicz- nego, działalności instytucji pieniądza elektronicznego i świadczenia przez te podmioty usług płatniczych przeniesiono do ustawy o usługach płatniczych.

Jedną z istotniejszych zmian jest wprowadzenie zamkniętego katalogu wydawców pieniądza elektro- nicznego, w którym to katalogu znalazły się obecnie również banki spółdzielcze. Jest to o tyle istotne, że do czasu omawianej nowelizacji zrzeszone banki spół- dzielcze mogły jedynie rozliczać i umarzać pieniądz elektroniczny. Obecnie wszystkie banki spółdzielcze, które otrzymają zgodę Komisji Nadzoru Finansowe- go, a więc także SK bank, będą mogły być wydawcą pieniądza elektronicznego.

Na uwagę zasługuje również fakt, iż zgodnie z no- wymi przepisami świadczenia emerytalne i rentowe także mogą być wpłacane na wskazany przez osobę uprawnioną instrument płatniczy, na którym przecho- wywany jest pieniądz elektroniczny.

***

(6)

Reklama

6 2 (504) 16.01-22.01.2014

Na www.wychowawca.pl dostępne są bieżące i archiwalne wydania „Wychowawcy”.

Już teraz można zapoznać się z numerami od stycznia 2007 r.

Niebawem poszerzymy archiwum o lata 2002–2006.

Koszt 30-dniowego dostępu on-line do wybranego numeru „Wychowawcy”:

SMS – 3,69 zł brutto, przelew lub płatność kartą – 3,00 zł brutto.

Na www.wychowawca.pl dostępne są także dwa bezpłatne numery:

„To idzie gender” (5/2013) i „Edukacja seksualna typu A” (9/2012).

SzybciEJ łATWiEJ

TANiEJ przEz

Wysyłasz SMS i drukujesz wybrany artykuł lub scenariusz Miesięcznik

zAprASzAMy!

(7)

7

2 (504) 16.01-22.01.2014

Fundacja ”7 dni” zakończyła realizację projektu „Gmina Rędziny – miejsce moich marzeń”. Jego wykonanie możliwe było dzięki współpracy i wsparciu Fundacji CE- MEX „Budujemy Przyszłość”.

Projekt Fundacji „7 dni” miał za zadanie uaktywnić młodych ludzi naszego regio- nu, szczególnie z terenu gminy Rędziny i jednocześnie wzbudzić w nich refleksje dotycząca ich własnej miejscowości. Młodzież miała odpowiedzieć na pytanie:”Lu- bię moją miejscowość, bo...”. Jednym z elementów projektu jest jego konkursowa forma – prostych prac dziennikarskich.

Do redakcji tygodnika „7 dni” wpłynęło sporo notatek prasowych oraz fotorepor- taży. W tym numerze prezentujemy pracę Anity Wachowicz, która zajęła I miejsce w kategorii – fotoreportaż.

„Lubię moją miejscowość,

czyli odkrywanie piękna Rudnik”

Na jm ło ds i z dz in

doceniają swoją miejscowość

Każdy z nas jest ciekawy poznania nowych miejsc, za- bytków, pomników przyrody. Najchętniej odwiedzane miasta przez Polaków to Kraków, Warszawa, Wrocław.

Przyciągają one swoją historią oraz nowoczesnością.

Jednak, czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się, co znaj- duje się w naszej miejscowości Rudniki. Ona również ma bogate zaplecze historyczne.

Rudniki to miejscowość, która od początku istnienia należała do zakonu kanoników regularnych z mstow- skiego klasztoru. Pierwsza wzmianka o wsi pochodzi z 1261 roku. Później należała ona m. in. do Kazimierza Wielkiego. Przez kolejne lata wioska żyła na uboczu hi- storii, choć przebiegający popularny szlak komunikacyj- ny sprawiał, że wiele razy przejeżdżali przez nią dostojni goście. W 1789 r. wieś liczyła 34 domy i 127 mieszkań- ców, co sprawiało, że Rudniki były w ówczesnej rzeczy- wistości jedną z większych i lepiej rozwijających się wsi regionu częstochowskiego. W 1842 roku rozpoczęto budowę kolei warszawsko – wiedeńskiej. W 1937 roku w pobliżu stacji rudnickiej miała miejsce katastrofa bar- dzo szybkiej lokomotywy „Luxtorpeda” - była to jedna z pięciu maszyn tego typu w Polsce. Dzisiaj tory kolei biegną przez środek miejscowości. (1)

Kolej oraz duże pokłady wapienia w Rudnikach przy- ciągały bogatych kapitalistów. Od połowy XIX wieku w regionie częstochowskim silnie zaczęło rozwijać się tzw.

białe górnictwo – wydobywanie kamienia wapiennego.

Na terenie Rudnik znajdowały się olbrzymie pokłady tego surowca. Dzięki temu wieś stała się obiektem za- interesowania kapitału przemysłowego. Od roku 1858 powstawała tutaj duża liczba wapienników, czyli pieców do prażenia wapienia w celu otrzymania wapnia. Ich właścicielem był Włodzimierz Kanigowski. Dawało to pracę wielu ludziom, toteż w Rudnikach osiedlały się całe rodziny. W roku 1900 na terenie Rudnik znajdowało się 80 budynków, zamieszkiwanych przez 1295 osób.

W 1897 roku na terenie miejscowości powstał zakład cementowy „Jakub” - jedna z pierwszych cementowni w Polsce. Funkcjonowała ona jedynie do 1927 roku, ale przez ten krótki okres znajdowała się w czołówce przed- siębiorstw produkujących cement. Zakład zatrudniał 161 robotników. Tak duża liczba ośrodków przemysłowych skupiona w niewielkich Rudnikach dawała olbrzymie możliwości rozwoju. W latach 20. XX wieku w owych zakładach było około 650 miejsc pracy, czyli można było zatrudnić ponad połowę mieszkańców wsi. (2)

W 1923 roku zakłady wapiennicze z terenu Rud- nik zjednoczyły się, tworząc jedno przedsiębior-

stwoo nazwie „Wapnorud”. Przez kolejne lata była to największa firma o tym profilu w powiecie często- chowskim. Dziś w miejscu „Wapnorudu” funkcjo- nują firmy, w których zatrudnienie znaleźli nie tylko mieszkańcy Rudnik, ale i okolicznych miejscowości.

W 1904 roku powstała szkoła w Rudnikach. Zajęcia odbywały się wówczas w wynajmowanych prywatnych pomieszczeniach. Dopiero w roku następnym ukończo- no budowę budynku szkolnego, który niegdyś mieścił się przy ul. Warszawskiej. Uczono tam dzieci do 1936 r., wtedy bowiem owy budynek spłonął i zajęcia odbywały się znów w prywatnych pokojach. Warunki poprawiły się znacznie w 1950 r., kiedy to zajęcia odbywały się w jednopiętrowym budynku oddanym do użytku szkoły podstawowej w Rudnikach. Dopiero na początku 1960 r. rozpoczęte zostały prace przygotowawcze pod budo- wę nowej placówki oświatowej. W lutym 1962 r., na posiedzeniach Gminnej Rady Narodowej w Rudnikach i Rędzinach, podjęto uchwały zatwierdzające projekt, według którego szkoła w Rudnikach realizować miała program 8 - klasowy, a to mógł zapewnić nowy, więk- szy budynek szkolny, przewidziany do eksploatacji już w 1963 r. Oficjalnie jego otwarcie nastąpiło w paździer- niku 1963 r. Do użytku uczniów oddano salę gimna- styczną, 7 klasopracowni, 2 pracownie, pomieszczenie biblioteki, boisko szkolne. W szkole zatrudniono 13 nauczycieli. W latach 70. XX wieku powstały tu: liceum ogólnokształcące, biblioteka oraz ośrodek zdrowia. (3)

Dużą atrakcją turystyczną Rudnik jest lotnisko, które znajduje się w zachodniej części wsi. Zostało one zbu- dowane przez wojska niemieckie w latach 1941 – 1944

z zamiarem stworzenia bazy dla nowatorskich, na owe czasy, samolotów. W 1957 roku rozpoczął swoją dzia- łalność na lotnisku Aeroklub Częstochowski. Obecnie lotnisko posiada betonową drogę startową 08/26 o dłu- gości 2.000 m i szerokości 60m, hangary, magazyny, bazę paliwową, wieżę kontroli ruchu lotniczego, bu- dynek aeroklubu z kawiarenką i duży teren trawiasty z polem namiotowym. (4)

Miejscowość Rudniki pełna jest ciekawych miejsc, zabytków oraz pomników, które warto zobaczyć. Oto wypowiedź jednego z turystów: „Miejscowość Rudni- ki jest bardzo malownicza. Nie można się tutaj nudzić, nawet grzechem byłoby się tutaj nudzić. Zwiedziłem już lotnisko, szkołę oraz obejrzałem znajdujący się przy

torach kolejowych pomnik upamiętniający mieszkań- ców zamordowanych przez okupantów hitlerowskich.

Jestem oczarowany urokiem tej wsi. Mam zamiar obejrzeć wapienniki oraz tzw. jezioro skalne, należące do części Jury Krakowsko - Częstochowskiej. Oprócz zabytków są tutaj malownicze pola i łąki. Uwielbiam spacerować po nich, a w słoneczne dni jeździć na ro- werze. Mieszkam w Krakowie. W tym roku spędzam wakacje na wędrówce po Wyżynie Krakowsko – Czę- stochowskiej. Odwiedziłem wiele mniejszych i więk- szych miejscowości. Mimo że moje rodzinne miasto jest przykładem największego miasta historycznego w Polsce, poznanie tak małej miejscowości, jak Rudni- ki, uświadomiło mi, że historia toczy się wszędzie, że wpisane są w nią losy mieszkańców i dzieje tego miej- sca. Zafascynowało mnie odkrywanie historii poprzez odszukiwanie pomników, obelisków, rozmowy z miesz- kańcami. Nie spodziewałem się, że z pozoru zwykła wieś, tak bardzo mnie zauroczy swoją malowniczością, gościnnością i dziejami. Jestem wielkim miłośnikiem historii i wiem, że dzieje Polski i narodu polskiego zapi- sane są nie tylko w wielkich miastach: Krakowie, War- szawie czy Gdańsku, ale również w uroczych, małych miejscowościach. Zachęcam wszystkich zainteresowa- nych do spędzania wolnego czasu w Rudnikach, zachę- cam też do poszukiwania śladów historii, których sam jeszcze nie odkryłem.” (5)

Miejscowość Rudniki przyciąga nie tylko swoimi malowniczymi widokami, ale również swoją histo- rią. Bardzo gorąco zachęcam Państwa do zwiedze- nia Rudnik.

Anita Wachowicz 1. Widok współczesnych torów kolejowych

2. Wapienniki są jedną z wielu atrakcji turystycznych 3. Wygląd współczesnej szkoły, znajdującej się w Rudnikach

4. Lotnisko, znajdujące się na terenie Rudnik, jest jednym z ciekawszych miejsc

5. Skały wapienne, znajdujące się na terenie Rudnik, są ciekawym miejscem Jury Krakowsko – Częstochowskiej

(8)

Reklama

8 2 (504) 16.01-22.01.2014

SERWIS KOMPUTEROWY

516-452-138

Wymiana matryc LCD / LED Gniazda zasilania, USB Czyszczenie laptopów Naprawa płyt głównych Reballing / wymiana układów BGA SKUP SPRZEDAŻ NAPRAWA

Sobieskiego 13 Częstochowa

OPIEKA NAD

OSOBAMI STARSZYMI

BEZPIECZNA PRACA

W NIEMCZECH

ODDZIAŁ W KATOWICACH ul. Kościuszki 49/2 tel. 32 209 20 16

ODDZIAŁ W CZĘSTOCHOWIE ul. Śląska 22, lok. 12

tel. 34 340 59 00

www.promedica24.pl

tel. 731-952-699

SKUP ZŁOMU

SKŁAD OPAŁU

ul. Kościelna 26,

MOKRZESZ

(9)

9

2 (504) 16.01-22.01.2014

Budowlanka

Kto i co robi na budowie?

- organizacja

Budując dom jest się inwestorem. Inwe-

stor nie tylko finansuje budowę lecz także

musi ją zorganizować i zaplanować. Zała-

twienie formalności urzędowych, umówie-

nie wykonawców podpisanie umów z do-

stawcami energii elektrycznej, wody gazu,

to również obowiązki inwestora.

Na każdym etapie budowy powinien na

bieżąco analizować koszty oraz czuwać

nad postępem prac i zużyciem materiału.

Na koniec dokonuje odbioru i rozlicza in-

westycję. Wszystkie te czynności inwestor

może wykonywać sam, lub upoważnić inną

osobę do dokonania określonych czynno-

ści w jego imieniu np. projektanta do uzy-

skania pozwolenia na budowę. Inwestor

może również zatrudnić inspektora nad-

zoru inwestorskiego i może zobowiązać projektanta do

sprawowania nadzoru autorskiego. W obu przypadkach

zapewnia sobie fachowe wsparcie.

Kierownik budowy

Na każdej budowie musi być kierownik budowy, wy-

magają tego przepisy, ponosi on pełną odpowiedzial-

ność za realizację robót i zdarzenia, które mogą się po-

jawić w ich trakcie. Tę funkcję może pełnić osoba tylko i

wyłącznie z uprawnieniami do kierowania robotami bu-

dowlanymi. Korzystnym dla inwestora jest, by kierownik

budowy nie był związany z zatrudnioną ekipą budowla-

ną, gdyż reprezentuje jego interesy.

Obowiązki kierownika budowy:

- złożenie oświadczenia o przyjęciu obowiązków oraz

protokolarne przejęcie od inwestora placu budowy;

- odpowiednie zabezpieczenie i ogrodzenie terenu bu-

dowy oraz umieszczenie tablicy informacyjnej;

- przed rozpoczęciem budowy sporządzenie planu bez-

pieczeństwa i ochrony zdrowia (odpowiada za jego treść

i podpisuje go);

- zapewnienie geodezyjnego wytyczenia obiektu;

- kierowanie budową w sposób zgodny z projektem i

pozwoleniem na budowę oraz przepisami;

- prowadzenie dokumentacji (w tym dziennika budo-

wy), po zakończeniu prac wykonanie dokumentacji po

wykonawczej;

- wstrzymanie robót w przypadku możli-

wości powstania zagrożenia;

- realizacja zaleceń wpisanych do dzien-

nika budowy;

- zgłaszanie inwestorowi do sprawdze-

nia lub odbioru robót ulegających zakryciu

bądź zanikających;

- zapewnienie wykonania ustalonych

prób i sprawdzeń instalacji, urządzeń tech-

nicznych i przewodów kominowych;

- po zakończeniu robót zgłoszenie inwe-

storowi wybudowanego obiektu do odbio-

ru z wpisem do dziennika budowy;

- uczestniczenie w czynnościach odbiorczych;

- przekazanie inwestorowi oświadczenia

o zgodności wykonania obiektu budowla-

nego z projektem budowlanym i warunka-

mi pozwolenia na budowę oraz przepisami;

- przekazanie inwestorowi oświadczenia

o doprowadzeniu do należytego stanu i po-

rządku terenu budowy.

Kierownik może występować do inwestora o zmiany

w rozwiązaniach projektowych np. jeśli uzna, że są one

niezbędne do zwiększenia bezpieczeństwa robót lub ich

usprawnienia. Jest to jego obowiązek, gdyż odpowiada

on za bezpieczeństwo na budowie. Może też wpisywać

w dzienniku budowy uwagi do zaleceń wpisanych przez

projektanta lub inspektora nadzoru.

- cz. II

R E K L A M A

(10)

Przepisy szczegółowe dotyczące wędkowania na wszystkich wodach Okręgu PZW Częstochowa:

- Na wszystkich wodach obowiązuje rejestracja połowu ryb.

- Wymiary ochronne:

sandacz – do 50 cm, szczupak – do 50 cm, amur – do 40 cm (nie dotyczy rzek), pstrąg potokowy – do 30 cm,

- Limity dobowe połowu:

karp, amur – 2 szt. łącznie, pstrąg potokowy, lipień – 2 szt.

łącznie.

Pozostałe gatunki i limity zgodnie z Regulaminem Amator- skiego Połowu Ryb.

- Inne

Całkowity zakaz połowów ryb na rzece Sękawicy, zakaz używania spławika i kuli wodnej na wszystkich wodach kra- iny pstrąga i lipienia, na wszystkich wodach krainy pstrąga i lipienia, dozwolonymi metodami połowu jest wyłącznie sztuczna mucha i spinning.

Zgodnie z uchwałą Zarządu Okręgu PZW Częstochowa mogą występować dodatkowe ograniczenia w wędkowaniu wynikające z zarybień lub zawodów wędkarskich (informacja na bieżąco na stronie www.pzw.prg.pl/19 i nad danym łowi- skiem).

WODY GÓRSKIE (KRAINA PSTRĄGA I LIPIENIA) C 100 - 1. rz. Mała Panew od mostu w m. Brusiek do ujścia rz. Stoła, 2. Leśnica od m. Piłka do ujścia do rz. Mała Panew,

- całoroczny zakaz zabierania pstrągów potokowych i lipieni.

C 101 - rz. Warta od granicy powiatu myszkowskiego w dzielnicy Myszkowa Mrzygłód do mostu drogowego przy ul.

Pułaskiego w Myszkowie,

- obowiązuje okres ochronny pstrąga potokowego od 01.09.

do 31.01. W tym czasie obowiązuje również zakaz spinnin- gowania.

C 101 - rz. Czarna Struga na całej długości z dopływem Wyrwie,

- obowiązuje okres ochronny pstrąga potokowego od 01.09.

do 31.01. W tym czasie obowiązuje również zakaz spinnin- gowania.

C 101 - rz. Boży Stok od źródeł do mostu drogowego w Nowej Kuźnicy.

C 200 - rz. Warta od kanału Oczyszczalni Ścieków w Pora- ju do mostu w m. Słowik.

C 200 - rz. Kamieniczanka na całej długości z dopływami.

C 201 - rz. Wiercica od mostu drogowego w m. Janów do mostu drogowego w m. Knieja.

C 300 - rz. Kocinka od mostu w m. Kuźnica Kiedrzyńska do ujścia do Liswarty,

- pstrąg potokowy – górny wymiar ochronny od 50 cm, - zakaz spinningowania od 01.09. do 31.12.

C 400 - 1. rz. Pilica od źródeł do młyna w m. Czarny Las, 2. rz. Pilica od ujścia rz. Krztyni do mostu drogowego w m.

Przyłęk,

- obowiązuje okres ochronny pstrąga potokowego od 01.09.

do 31.01. W tym czasie obowiązuje również zakaz spinnin- gowania.

C 401 - rz. Krztynia od źródeł do ujścia do Pilicy wraz z dopływami,

- obowiązuje okres ochronny pstrąga potokowego od 1 września do 31 stycznia. W tym czasie obowiązuje również zakaz spinningowania.

C 402 - rz. Biała Lelowska na całej długości wraz z do- pływami,

- obowiązuje okres ochronny pstrąga potokowego od 01.09.

do 31.01. W tym czasie obowiązuje również zakaz spinnin- gowania.

Ciąg dalszy w kolejnym numerze

Red.

Wędkarz

10 2 (504) 16.01-22.01.2014

Wykaz wód Polskiego Związku Wędkarskiego

Okręgu Częstochowa udostępnionych

do amatorskiego połowu ryb wędką

i obowiązujące na nich przepisy w 2014 roku

Ogłoszenie

Liga Ochrony Przyrody i Klub Akwa-

rystów w Częstochowie zaprasza na

giełdę ryb, roślin i ptaków egzotycz-

nych, która odbędzie się 26.01.2014 r.

na ul. Łukasińskiego 40 w Częstocho-

wie w IV L.O. im. J. Dąbrowskiego. Gieł-

da otwarta będzie od 10.00 do 13.30. Na

miejscu kupić będzie można

także pokarmy dla

ryb, ptaków i gry-

zoni. Wstęp wolny.

Zapraszamy!

R E K L A M A

(11)

Póki co, w pierwszej szóstce znajdują się kolejno: SGP, Facho- wiec, Tadex, Amasol Romtrans, Grubasy i Abstynent. Jednak wiele rzeczy może ulec zmianie, gdyż nie wszyscy mają rozegraną taką samą ilość meczy. Na czele klasyfikacji strzelców znajduje się, podobnie jak tydzień temu, Krzysztof Rogozik z SGP, który ma na koncie 16 trafień. Tuż za jego plecami jest Wojciech Szymczyk reprezentujący Abstynenta.

Co w minionej kolejce? Już w pierwszym meczu mieliśmy hit bo trzecie w tabeli Grubasy grały z liderem SGP. Zapowiadała się cie- kawa konfrontacja i rzeczywiście mecz spełnił nasze oczekiwania.

Obie drużyny walczyły na całej długości i szerokości boiska. Sytuacje bramkowe miały obie strony ale jedyny celny strzał w meczu oddali piłkarze SGP, którzy za sprawą bramki Tomka Całusa dopisali do swo- jego dorobku bardzo cenne trzy punkty.

Dużo emocji i dramaturgi obserwowaliśmy również w drugi meczu.

Na boisku spotkały się dwie zdeterminowane drużyny. Zarówno TRW jak i Zawodzie miało chęć na 3pkt. Kiedy wydawało się, że piłkarzom pozostanie podzielić się zdobyczą punktową, Zawodzie przeprowa- dziło ostatnią akcję, która przyniosła im bramkę i komplet punktów.

Warto zwrócić uwagę, że panowie z Zawodzie prezentują ostatnio for- mę zwyżkową i konsekwentnie dopisują kolejne "oczka". Dobra passa trwała tylko do meczu z ZC Michaś gdzie Zawodzie musiało uznać nieznaczną wyższość "cukierników", którzy zwyciężyli 2:1.

Kolejnym spotkaniem, na które warto zwrócić uwagę był po- jedynek obecnego mistrza z obecnym liderem. Z dużej chmury - mały deszcz... Podwójnie zmotywowany mistrz, wykorzystał każ-

dy nawet najdrobniejszy błąd piłkarzy SGP i ostatecznie wygrał ten pojedynek: 4:1.

Mała niespodzianka miała miejsce w spotkaniu ZC Michaś i MAT, wydawało się, że "cukiernicy" powinni sobie poradzić z drużyną bra- ci Pożarlików. Nic bardziej mylnego, pretendenci do miana mistrza sporo się namęczyli, żeby ostatecznie dopisać do swojego konta 1 pkt.

Warto wspomnieć, że ozdobą spotkania była indywidualna akcja Jana Teodorczyka z MAT zakończona przez niego zdobyciem bramki.

Zwyżkę formy w tym dniu zaprezentowali zawodnicy Gminy Kłomnice pokonując gładko TKKF EnerGOsport 2:0 oraz CNC Wieczorek 4:1.

Kolejnym hitowym wydarzeniem niedzieli była konfrontacja Tadexu i Amasolu Romtrans. Zarówno jedni jak i drudzy powinni być spokojni o miejsce w finałowej "szóstce" aczkolwiek na boisku nikt nie miał zamiaru kalkulować, a tym bardziej odpuszczać. Po raz kolejny o wygranej jednej z ekip zadecydowały drobne błędy przeciwnika. W tej odsłonie więcej szczęścia i koncentracji było po stronie Amasolu, który ostatecznie zwyciężył w stosunku 3:1. Oko- ło godziny później piłkarze Amasolu nie mieli już tych atrybutów i w meczu z Fachowcem ponieśli porażkę. Gola na wagę 3 punktów dla Fachowca strzelił Jarosław Snopkowski.

Na zakończenie dnia Fachowiec rozbił jeszcze Wichry 5:1.

Następne spotkania odbędą się w najbliższą niedzielę 19 stycz- nia. Początek o godz. 11.00. Serdecznie zapraszamy.

Red.

11

2 (504) 16.01-22.01.2014

Sport

R E K L A M A

Rozgrywki Ligi Futsalu o Puchar Prezydenta Miasta Częstochowy wchodzą w decydującą fazę. Drużyny walczą o

możliwość walki w finałach, które zbliżają się wielkimi krokami. Aby móc 8 lutego walczyć o mistrzostwo, należy w I

fazie rozgrywek zająć miejsce w pierwszej szóstce. Osiem czołowych drużyn ma realne szanse na triumf w rozgryw-

kach i walczy teraz o jak najwyższe miejsce do rozstawienia.

Za treść reklam i nadesłanych materiałów redakcja nie ponosi odpowiedzialności

Redakcja w Częstochowie ul. Nowowiejskiego 6/16

tel. (34) 374 05 02 redakcja@7dni.com.pl http://www.7dni.com.pl Marketing i reklama

tel. 512 0944 894 tel./fax (34) 374 05 02 redakcja7dni@interia.pl Redaktor naczelna: Renata Kluczna

Wydawca: News Press

Druk: drukarnia POLSKAPRESS Sp. z o.o.

Na sprzedaż atrakcyjne działki nad Zalewem Porajskim.

Regionalny Fundusz Gospodarczy S.A.

Aleja Pokoju 44, 42-202 Częstochowa

tel. +48 34 363 91 83 www.rfgsa.pl

W Lidze Futsalu

coraz bliżej finałów

R E K L A M A

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tak więc nawet na poziomie 1, reprezentacja bliska oryginałowi okazuje się z samej swej natury niewystarczająca. Jest to rodzaj metafory, i interpretacja konieczna

Obok kościoła znajdowała się drewniana szopa mieszcząca kostnicę, ponieważ przy kościele od roku 1784 funkcjonował cmentarz wyzna- czony na prośbę Kapituły Zamojskiej

5. Losujemy jedną kulę, a następnie wrzucamy ją ponownie do urny dorzucając dodatkowo k kul białych, jeśli była to kula biała lub k kul czarnych, jeśli była czarna.

(…) Nie mamy stenogramu jego płomiennej mowy, tylko kronikarskie relacje z drugiej ręki. Historyk krucjat Steve Runciman streszcza ją tak:”Zaczął od zwrócenia uwagi

Podobnie jeśli udowodnimy, że iloraz między następnym a poprzednim wyrazem ciągu jest stały to ciąg jest geometryczny.. Przeanalizuj przykład 2 na

Kiedy wszystkiego się nauczyłem i swobodnie posługiwałem się czarami, to czarnoksiężnik znów zamienił mnie w człowieka... 1 Motywacje i przykłady dyskretnych układów dynamicz-

Pokazać, że każdy operator śladowy jest iloczynem dwu operatorów

miejscowość i data czytelny podpis