Dygo, Marian
"Historyzm i kult przeszłości w szuce
pomorskiej XVI-XVIII wieku", Zygmunt
Kruszelnicki, Warszawa [etc.] 1984 :
[recenzja]
Przegląd Historyczny 76/4, 875-878
1985
Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,
gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych
i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie
w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,
powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego
i kulturalnego.
Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki
wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach
dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.
Zygm unt K r u s z e l n i c k i , H istoryzm i ku lt przeszłości w sztuce
pom orskiej X V I— X V III w ieku. Towarzystwo Naukowe w Toruniu,
„Prace W ydziału Filologiczno-Filozoficznego” t. XXIX, z. 3, Państw o we W ydawnictwo Naukowe, W arszaw a-Poznań-T oruń 1984, s. 199. Książka dotyczy narodzin i rozwoju „historycznego widzenia rzeczywistości” i w czasach nowożytnych. Problem ukazano n a przykładzie obiektów sztuki; ich kon frontację z zabytkam i dziejopisarstw a pozostawiono w zasadzie czytelnikowi pracy. Pod pojęciem Pomorza (Gdańskiego) rozumie Zygm unt K r u s z e l n i c k i ob szar województwa pomorskiego w granicach z 1466 r. Teren ów „naw iązyw ał — bezpośrednio do pew nej, w yraźnie zarysow anej części dawnego państw a zakonu krzyżackiego, a pośrednio do zasięgu księstw a pomorskiego — oczywiście w schod niego. M amy tu więc do czynienia ze zdecydowanie określoną jednostką historycz- no-geograficzną, k tóra stanow iła form alną całość bez m ała przez sześć stuleci: od schyłku X II do schyłku XVIII stulecia” 2. Ku pożytkowi książki autor nie ograni czył się wyłącznie do m ateriału pochodzącego z województwa pomorskiego. Sięgnął zwłaszcza do obiektów z Torunia, którym poświęcił zresztą osobne, o zbliżonym ch arak terze opracow anie (1972).
Recenzowana publikacja składa się z pięciu rozdziałów. Pierw szy („W izerunki z pogranicza epok”, s. 9—21), w ypełnia in terp retacja dwóch anonimowych obrazów z gdańskiego Dworu Artusa, znanych pod tytułam i: Oblężenie M alborka (1481— —1488) i O kręt Kościoła (około 1500). A utor zalicza te przedstaw ienia do „protohi- storycznych” (s. 20); analiza związanej z nim i problem atyki artystycznej, ikonogra ficznej i stylistycznej wykazuje, że w przypadku Oblężenia M alborka „nie m am y jeszcze do czynienia z «czystym» m alarstw em historycznym ” (s. 15), zaś w przy padku O krętu Kościoła — „historyczność — jest tylko aspektem treści ikonogra ficznej dzieła” (s. 16). W pierw szym obrazie naw iązyw ano do czasów w ojny trzy nastoletniej oraz inkorporacji G dańska do Polski. Drugi obiekt, jak w ykazuje autor, zaw ierał aluzję do — bezpowrotnie m inionych — czasów panow ania Zakonu Nie mieckiego nad miastem.
K ontynuacji tradycji zapoczątkowanej w tych dziełach poświęcony jest rozdział drugi pt. „K ult Kazimierza Jagiellończyka i późnego średniowiecza” (s. 22—61). Au tor poddaje analizie kolejne obiekty z Dworu A rtusa: a) obraz pt. Oblężenie M al borka pędzla M arcina Schonimaka (1536); b) drew nianą figurę Kazim ierza Jagiel lończyka (połowa XVI w.); c) fryz pt. Pochód trium falny Kazimierza Jagiellończyka, nam alow any przez Łukasza E w erta (1585).
Osią rozw ażań jest idea m onarchy zaw arta w tych dziełach. Zdaniem au to ra w obrazie pt. Oblężenie M alborka, z la t osiemdziesiątych XV w., Kazim ierz Jagielloń czyk w ystępuje „pod postacią sędziwego, ponadczasowego króla w ogóle” (s. 31), w drew nianej figurze — „to jak b y baśniowy i legendarny król A rtu r” (s. 29), zaś na fryzie E w erta — „jakby zm artw ychstały w XV w. cesarz K arol W ielki” (s. 29). W podsum owaniu tych rozw ażań Z. Kruszelnicki pisze: „Istotne j e s t --- zjawisko ide-ew e w ynikające z ukazanego — — zespołu obiektów — mianowicie szczególny stosu
nek do Kazim ierza Jagiellończyka, jaki objaw ia się na przełomie XV i XVI w. w plastyce gdańskiej. M onarcha te n staje się jeszcze za życia, a następnie na okres całego stulecia do schyłku XVI w., uosobieniem idei «króla» i «królewskości» w ogóle. Jednocześnie — zwłaszcza już w zaaw ansow anych latach XVI -w. — władca
1 Zob. S. H e r b s t , Początki historycznego widzenia rzeczywistości w nauce i
sztuce polskiego Odrodzenia, [w:] t e g o ż , Potrzeba historii czyli o polskim stylu życia t. I, W arszawa 1978, s. 97 nn.
ten uosabia czasy dawnej świetności, które w świadomości następnych pokoleń skoncentrow ane zostały gdzieś na początku drugiej połowy XV stulecia” (s. 40 n.).
A utor zauważył, że w om awianym kręgu dzieł z Dworu A rtusa odzwierciedla się „w yraźna postaw a w sferze historyczno-polityczno-państw ow ej’’ (s. 12). Dodaj my, że m usiała ona mieć odniesienia współczesne i — podobnie jak dziejopisar stwo 3 — kształtow ała postawy polityczne m ieszczaństwa gdańskiego. P roblem atyka ta — szczególnie interesująca historyka sensu stricto — nie zostala w pracy szerzej rozw inięta. Jako p u nkt w yjścia mogłoby tu taj służyć spostrzeżenie Stanisław a H e r b s t a : „Podstaw ą mieszczańskiego poczucia odrębności ówczesnej doby [tj. Odrodzenia — M. D.] jest zrozumienie różnicy między kończącą się epoką feudalną a nowymi czasami. Poszukiw aniu genealogii teraźniejszości, poszukiwaniu legitym a cji i upraw nienia historycznego nowych aspiracji mogła służyć historia’’ 4. T radycja w ojny trzynastoletniej dostarczała gdańskim patrycjuszom historycznego uzasadnie nia autonom ii m iasta i — szerzej — odrębności ustrojowej P rus K rólew skich5. Pow stanie interesujących nas dzieł sztuki mogło zresztą mieć bezpośredni związek z zatargam i między Gdańskiem (Prusam i Królewskimi) a Koroną, na tle cen trali stycznej polityki sfer koronnych. Przykładow o, pierw szy obraz pt. Oblężenie M al borka pow stał w latach sporu o przyw ileje podatkowe i prawo indygenatu, który doprowadził naw et do zawiązania konfederacji stanów pruskich w 1485 r. *. Drugi obraz poświęcony oblężeniu M alborka ufundowano w okresie silnej presji Korony z przełom u la t dwudziestych i trzydziestych XVI w., zmierzającej do całkow itej li kw idacji odrębności ustrojowej „ k raju ” pruskiego 7. Z kolei dzieło E w erta, zaw iera jące w yjątkow ą gloryfikację Kazimierza Jagiellończyka, powstało po zatargu G dań ska ze Stefanem Batorym i w okresie sporu o K onstytucje Karnkowskiego 8.
N asuwa się też pytanie o treści ideowe gloryfikacji Kazimierza Jagiellończyka oraz króla „jako takiego” 9. Być może znalazła tu taj wyraz „daw na, tradycyjnie pruska, lekcja praw nego położenia P rus — lenna królów polskich, nie zaś K oro ny” 10. Wśród om awianych obiektów wyróżnia się, w związku z tym , drugi obraz pt. Oblężenie M alborka: nie ukazano n a nim m onarchy, natom iast wyeksponowano herb G dańska.
Dzieła sztuki naw iązujące tem atycznie do wojny trzynastoletniej pow staw ały w stuleciu około 1480 — około 1580. Praw ie bez reszty pochodzą z okresu, w k tó rym Prusy Królewskie zdołały — mimo w szystkich zagrożeń — utrzym ać status „ k ra ju ”. Znam ienne, że po unii z 1569 r., kiedy ta część Prus stanow iła tylko jedną z prow incji Rzeczypospolitej, poddaną wzmożonym procesom unifikacyjnym , ów jednolity ideowo i tem atycznie n u rt m yślenia historycznego w sztuce gdańskiej w y gasa, chociaż mieszczaństwo tego ośrodka nie zrezygnowało z obrony p arty k u lary z 3 J. D w o r z a c z k o w a , Dziejopisarstwo gdańskie do połowy X V I w ieku, Gdańsk 1962, s. 180.
4 S. H e r b s t , op. cit., s. 99.
5 Zob. J. D w o r z a c z k o w a , op. cit., s. 179 n.
* Zob. K. G ó r s k i , Geneza i tlo bezpośrednie konfederacji stanów pruskich w
1485 r., [w:] Księga pam iątkow a 75-lecia Tow arzystw a Naukowego w Toruniu, To
ru ń 1952, s. 107 nn. _
7 J. M a 11 e k, Próba likw idacji odrębności Prus K rólewskich w roku 1530, „Ac ta U niversitatis Nicolai Copernici. H istoria” t. IX, Toruń 1973, s. 145 nn.; t e n ż e ,
O statnie stadium reform y m onetarnej w Prusach K rólew skich i Książęcych w la tach 1530—1531, tamże, H istoria t. XVIII, Toruń 1982, s. 75 nn.
* Zdaniełn autora ufundow anie fryzu mogło być „bezpośrednio zainspirowane w ydarzeniam i związanymi z przychylnym i dla G dańska posunięciami króla Stefana Batorego” (s. 31). In terp retacja ta nie przekonuje, podobnie jak przypuszczenie, że m onarcha przedstaw iony na fryzie wyobraża również Stefana Batorego.
■ 8 Por. także uwagi J. D w o r z a c z k o w e j , op. cit., s. 179 n.
10 A. M ą с z a k, [w:J_ H istoria Pomorza t. II: do roku 1815, cz. I: (1464/66— —1648/57), pod red. G. L’a b u d y , Poznań 1976, s. 396.
m u „królew skich” Prus. Odtąd sztuka służyła spraw ie partykularyzm u nie tyle h i storyczną treścią, ile form ą artystyczną: niderlandyzm em , przeciw staw ionym w pły wom południowym, głównie włoskim, dom inującym w Rzeczypospolitej n .
K rótki rozdział trzeci pt. „K ult fundatorów . Zwrot ku wcześniejszemu średnio wieczu" (s. 62—78), sygnalizuje pojaw ienie się w sztuce regionu w ątku związanego z rodzimymi książętam i wschodniopomorskimi. Autor omawia m alowidła ścienne z prezbiterium b. kościoła cysterskiego w Oliwie, przedstaw iające fundatorów i do broczyńców opactw a. Pow stały one w latach 1583—1587, w ram ach odbudowy zes połu oliwskiego, zniszczonego przez gdańszczan w 1577 r.
Z. Kruszelnicki słusznie podkreśla, że w związku ze zwycięstwem reform acji, w sztuce o tem atyce historycznej „wykształcił s i ę --- kierunek, który wiązał się z katolickim i k la s z to ra m i--- a kształtow ał się już dalej niezależnie od św iata miesz czańskiego i p ro te sta n c k ie g o .--- ten n u rt k la s z to r n y ---w jakim ś stopniu czuł się zagrożony przez prądy reform acyjne i odgradzał się programowo od p ro testan ckich w swej wiiększości m ia s t.--- kładziono tu nacisk na spraw y fundacji i fun datorów, eksponując w ten sposób odwieczną katolickość tych obiektów ’- (s. 77 n.). K atolicko-klasztorny historyzm w sztuce w yrósł zapewne na fali sukcesów k o n tr reform acji w Prusach K rólew skich w ostatniej ćwierci XVI w . 12, przy czym inspi racją do podjęciia w ątku książąt pom orskich mogło być, obok tradycji klasztornej (por. s. 77), również szesnastowieczne dziejopisarstwo gdańskie lł. Można mieć pew ne uwagi do tytułu rozdziału trzeciego, sugerującego istnienie w klasztorach bez pośredniej kontynuacji hóstoryzmu omówionego w dwóch poprzednich rozdziałach. W rzeczywistości były to n u rty odrębne, co zresztą autor podkreśla, a przy tym dodaje: „linia tradycji, którą reprezentow ał ów n u rt katolicko-klasztorny, nie od biegała podówczas w swych treściach zbyt daleko od tradycji kultyw ow anej przez środowisko m ieszczańsko-protestanckie. W tym ostatnim kręgu b o w ie m --- także chętnie wspom inano książąt pomorskich, chwalono królów polskich, bardzo nato m iast negatyw nie odnoszono się do K rzyżaków ” (s. 78). Umieszczenie w galerii do brodziejów klasztoru w izerunków m argrabiego brandenburskiego W aldem ara i w iel kiego m istrza W inrycha von Kniprode, m iało jednak w rogą wobec G dańska wy mowę.
Rozdział czw arty („Oliwa, Pelplin i Ratusz Gdański. K ulm inacja k ultu przesz łości”, s. 79—148) poświęcony jest głównie dziełom fundow anym przez środowiska klasztorne Oliwy i Pelplina. W 1613 r. H erm an Han rozpoczął pracę nad now ą ga lerią fundatorów i dobroczyńców klasztoru oliwskiego, przy czym dodał również w izerunki S tefana Batorego i Zygm unta III. Stefan Batory ukazany został na tle płonącego klasztoru w Oliwie, w czym można widzieć aluzję do „wojny gdańskiej” z 1577 r. Do napadu gdańszczan na Oliwę naw iązyw ał obraz H ana pt. N apad P ru sów na klasztor w Oliwie. A utor uważa, że „przez wprow adzenie postaci Zygm un ta III chciał prawdopodobnie konw ent oliw ski uczcić po prostu panującego ówcześ nie króla” (s. 100). W ydaje się jednak, że istotnym motywem były także nadzieje, jakie obóz katolicki w Prusach Królew skich wiązał z tym władcą, oraz związki Zygm unta III z zakonem jezuitów ; w łaśnie jezuici z B raniew a reform ow ali życie klasztorne w Oliwie i P e lp lin ie 14. Z. K ruszelnicki om awia również inne obiekty o treściach historycznych pow stałe wówczas w Oliwie, m.in. grobowiec książąt po m orskich oraz galerię opatów.
W Pelplinie na czoło w ysuw a się w ybitne dzieło H erm ana H ana — obraz Ko ronacja N P M arii, przeznaczony do głównęgo ołtarza (1623/1624). K siążęta pomorscy 11 Por. S. H e r b s t , Świadomość narodowa na ziemiach pruskich w XV— X V II
w ieku, [w:] t e g o ż , Potrzeba historii t. I, s. 123.
12 A. M ą c z a k , [w:] op. cit., s. 417 nn. lł Por. J. D w o r z a c z к o w a, op. cit., a 175. 14 Zob. A. M ą c z a k , [w:] op. cit., s. 418 n.
ukazani zostali w strefie Kościoła Walczącego, m.in. razem z cesarzem F erdynan dem II i królem Zygmuntem III. N atom iast z ostatniej ćwierci XVII stulecia po chodzą m.in. w izerunki książąt wschodniopomorskich pędzla A ndrzeja Stecha (po 1670), tegoż arty sty obraz pt. D arow anie cystersom Pogódek przez Sam bora II (1676), oraz obraz Sam uela Buchwalda pt. Przeniesienie cystersów z Pogódek do Pelplina (1683—1685). Analiza problem ów ikonograficznych i artystycznych związa nych z tym i obiektam i, prowadzi autora do wniosku, że celem m alarzy (a także „inwestorów"’) było przede wszystkim wyeksponowanie rangi, splendoru oraz do stojeństw a fundatorów i dobroczyńców, a tym samym również opactw a pelpliń- skiego.
Zagadnienie kultu przeszłości w sztuce gdańskiej XVII w. omawia autor przede wszystkim na podstawie w ystroju Sali Białej w Ratuszu Głównego M iasta. Co praw da, w ystrój owego pomieszczenia znamy tylko z niedokładnych opisów; np. umieszczone tam wizerunki królew skie można zrekonstruow ać „jedynie w domy słach” (s. 124). Niezależnie od tego trudno oprzeć się wrażeniu, iż w XVII w. hi- storyzmowi gdańskiem u w sztuce b rak u je jak iejś linii przewodniej, w przeciw ień stwie do XV/XVI w. i aktualnych fundacji w klasztorach. Ten swoisty eklektyzm treściow y w idać w dekoracji Domu Złotego Jan a Speym ana; trudno też jednoznacz nie interpretow ać fak t im portu (1669) obrazu pt. Bitwa pod G runw aldem , pędzla Krzysztofa Boguszewskiego (prawdopodobnie z lat 1627—1631). W ydaje się więc, że poglądy polityczne gdańszczan kształtow ało przede wszystkim nowe, erudycyjne dziejopisarstw o końca XVI i XVII w .15.
Rozdział piąty nosi ty tu ł „G rafika książkowa. Zmierzch dawnego i przedśw it nowego k u ltu przeszłości” (s. 149—191). A utor wskazuje, że w XVIII w. motywy historyczne pojaw iają się w dziełach drobnych, jak np. medale, grafika, ilustracja książkowa. Historyzm ów jest pozbawiony zabarw ienia oficjalnego, polemicznego; ma ch arak ter antykw aryczny, jest adresow any do „starożytników ” i erudytów.
P odstaw ą rozważań jest głównie fragm ent twórczości Daniela Chodowieckiego: kilkanaście rycin naw iązujących tem atycznie do historii Polski z “H istorisch-G enea logischer Calender” z lat 1796 i 1797. Interesująco mogłaby wypaść konfrontacja tych ujęć z oświeceniową historiografią. W każdym bądź razie nie w idać w nich skłonności do „filozofowania”. Oglądamy sceny rodzajowe, bądź o charakterze przy powieści, lub też o cechach „pam iętnikarsko-pow ieściow ych”, zawsze kam eralne. W niektórych z nich au to r doszukuje się głębszej, krytycznej refleksji nad ustrojem przedrozbiorowej Rzeczypospolitej (s. 170 nn.). Wiadomo jednak, że p atry cjat gdań ski, oraz w yrażający jego interesy historycy i praw nicy (przede w szystkim G otfryd Lengnich, o którym autor pisze, że reprezentow ał „mentalność raczej zachodnioeu ropejską”, s. 171), przeciw staw iali się reform om podejmowanym w Rzeczypospoli tej w drugiej połowie XVIII w . lł.
Interesująca książka Zygm unta Kruszelnickiego, podobnie jak jego rozpraw a z 1972 r. pt. „Historyzm w sztuce Torunia X VIII w.”, niezwykle wyraziście ukazuje w alor dzieła sztuki jako źródła historycznego. A utor zapowiada kolejną pracę (zob. s. 189), której tem atem będą „interesujące kreacje na tem at historii Pomorza i Gdańska w centralnej Polsce, w głównych polskich ośrodkach kulturalnych okre su zaborów”.
4 Marian Dygo
1C Por. J. D w o r z a c z k o w a , op. cit., s. 178 n.
■ *· Zob. ostatnio S. S a l m o n o w i c z , S ta n y Prus K rólewskich wobec Korony
w X V II— X V III w ieku. Zfcrys problem atyki, „Acta U niversitatis Nicolai Copernici.