• Nie Znaleziono Wyników

Mazurkiewicz Regina

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Mazurkiewicz Regina"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

1

(2)

i d - . k M i k A ń r ^ S ...

SPIS ZAWARTOŚCI TECZKI — .

i/1. Relacja

1/ A f A

1/2. Dokumenty (sensu stncto) dotyczące osoby relatora ^ 1

1/3. Inne materiały dokumentacyjne dotyczące osoby relatora -—»

II. Materiały uzupełniające relację \J l<ć % , 5 i " 2

111/1 - Materiały dotyczące rodziny relatora — -

lil/2 - Materiały dotyczące ogólnie okresu sprzed 1939 r. —

III/3 - Materiały dotyczące ogólnie okresu okupacji (1939-1945) —

III/4 - Materiały dotyczące ogólnie okresu po 1945 r ___

lłl/5 - in n e ..^ —

. .

K

j

, 5/, €-3

IV. Korespondencja r

V. Nazwiskowe karty informacyjne

VI. Fotografie 2 o b

2

(3)

3

(4)

4

(5)

5

(6)

PRO MEMORIA

REGINA MAZURKIEWICZ z domu ŁAUKAJTYS 1907-1965

Urodziła się 24.03.1907r w Białobrzegach k/Augustowa. Ojciec -

Krzysztof Łaukajtys był z zawodu nauczycielem, z pochodzenia Litwinem, matka - Helena z Galłerów -była Polką. W okresie kształtowania państwowości po pierwszej wojnie światowej ojciec był orędownikiem tworzenia Państwa

Polskiego wspólnego z Litwą. Ponieważ nie ukrywał swoich poglądów w ostrej walce, nie tylko politycznej, owego czasu, został pobity przez nacjonalistów litewskich skutkiem czego zmarł w roku 1918 pozostawiając żonę z czwórką dzieci.

Matka Helena z domu Gallera zamieszkała w Suwałkach, przy pomocy finansowej braci - prominentnych obywateli miasta Suwałki - zajmowała się

wychowaniem nieletnich dzieci. Niestety, ponieważ nieszczęścia chodzą parami, w roku 1923 zginęła w wypadku, postrzelona przez żołnierza czyszczącego broń.

Osieroconymi dziećmi zajęli się wujowie opłacając ich pobyt w ochronkach i internatach zakonnych w Warszawie.

Regina ukończyła Państwowe Seminarium Nauczycielek Rzemiosł w Warszawie i uzyskała uprawnienia pedagogiczne. Po usamodzielnieniu się przeniosła się do Białegostoku gdzie była nauczycielką zawodu i robót ręcznych

szeregu zawodowych średnich szkół żeńskich. Zaangażowała się także w

działalność na rzecz obronności Polski, uczestniczyła w obozach szkoleniowych kobiet i uzyskała uprawnienia do samodzielnego prowadzenia szkoleń i obozów organizacji Przysposobienia Wojskowego Kobiet.

6

(7)

7

(8)

Za mąż wyszła na wiosną roku 1939 za inżyniera budownictwa lądowego Ireneusza Mazurkiewicza i przeniosła się wraz z nim do Sokółki, gdzie w roku

1941 urodził się ich syn Zbigniew.

W czasie okupacji została zaprzysiężona i wstąpiła do Armii Krajowej, gdzie współorganizowała i utrzymywała siatkę łączności na terenie powiatu sokolskiego. W październiku 1944r, po wkroczeniu wojsk sowieckich, na skutek donosu, NKWD oddział "SM1ERSZ" aresztował szereg łączniczek AK w tym także Reginę Mazurkiewicz. Oskarżona o działania przeciw Związkowi

Radzieckiemu została osądzona i skazana na wielołetnią zsyłkę do obozu pracy.

Jej mąż, jako przeniesiony do rezerwy przedwojenny oficer Wojska Polskiego, także ,co nie wyszło na jaw, żołnież Armii Krajowej, został w listopadzie 1944r profilaktycznie internowany w obozach w Ostaszkowie, Riazaniu i w Orle.

Regina z towarzyszkami została wywieziona i umieszczona w obozie pracy w republice KOM1CCCP za kołem podbiegunowym w okolicach Workuty, gdzie do roku 1948 w nieludzkich warunkach pracowała przy wyrębie lasu i budowie linii kolejowej.

Została zwolniona w ramach amnestii i 16.06.1948 wróciła do Polski. Po odnalezieniu męża, który wrócił rok wcześniej i syna, którym zaopiekowała się rodzina męża, zamieszkała w Białymstoku.

Ze względu na nieformalny zakaz, pomimo wieloletnich starań, nie mogła znaleźć pracy w zawodzie. Udzielała się społecznie pracując w komitetach sklepowych Powszechnej Spółdzielni Spożywców. Dopiero po kolejnej "odwilży"

, kiedy obchodząc zakaz pracy pedagogicznej, zrobiła w r 1960 uprawnienia bibliotekarki szkolnej, za sprawą współpracowniczki z konspiracji i

współwięźniarki z obozu zajęła w r. 1960 zwolnioną przez nią posadę w bibliotece III Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku.

Jednak skutki morderczej pracy w obozach, powojennej biedy, przeżyć związanych z inwigilacją Urzędu Bezpieczeństwa, spowodowały ciężką chorobę serca i przedwczesny zgon 21.03.1965r w wieku lat 57.

Była bardzo uczynna pomagała radą i uczynkiem wszystkim

potrzebującym. Pozostawiła w bólu bliskich, a z dobrą pamięcią o sobie u wszystkich z którymi się zetknęła.

8

(9)

9

(10)

10

(11)

11

(12)

Sb

Zbigniew Mazurkiewicz 15-875 Białystok

WZO Dotyczy : teczka osobowa 3^59/WSK

F U N D A C J A

"Archiwum i r;'"' Potne Armii Krajowej ora? V cowej &

w Toruniu

Wpłynęio d-i?

..^Ą.^Ch—

....!

L d z

Białystok 16.04.2007r.

Załączniki:

Referent:...

Szanowna Pani!

Serdecznie dziękuję za zaproszenie na uroczystość odsłonięcia posągu gen.

bryg. Marii Wittek, z którego, z przykrością, nie mogę skorzystać. Stosownie do Pani życzenia przesyłam podpisane wspomnienie o mojej Mamie. Przy okazji załączam parę oczyszczonych zdjęć gen. bryg. Marii Wittek z okresu międzywojennego.

Przesyłam pozdrowienia

12

(13)

13

(14)

14

(15)

15

(16)

16

(17)

17

Cytaty

Powiązane dokumenty

Materiał edukacyjny wytworzony w ramach projektu „Scholaris – portal wiedzy dla nauczycieli&#34;.. współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego

każdego z tych organów ... Informacje o wynagrodzeniu biegłego rewidenta lub podmiotu uprawnionego do badania sprawozdań finansowych ... Informacje o transakcjach zawartych

Jozef Minárik wydał go z zachowanych jedynie z XVIII wieku odpisów jako Väznenie, vyslobodenie a putovanie Jána Simo- nidesa a jeho druha Tobiáša Masníka (Więzienie, uwolnienie,

104 podróże apostolskie (w tym 8 do Polski) umacniały ludzi w wierze i pomagały doświadczyć bliskości Pana Jezusa, który jest źródłem szczęścia i zmian dokonywanych w

Chcesz wziąć starszego pana z kimś, z rodziną?” A ona spotkała jednego pana, który był żonaty, miał już parę dzieci i ona przychodzi jednego dnia, mówi: „Ja wychodzę za

On był znaną osobistością, bo był młynarzem, i pisałem do tych władz, prosiłem o odpowiedź, że może starsi nie żyją, ale może dzieci żyją, podałem ile

Ten Bronek, żydowski chłopak miał notes i podobno w tym notesie miał zapisane wszystkie nazwiska dzieci, które mu dokuczały, że on jak ocaleje, to się zemści na tych dzieciach,

Jak moja matka miała dwoje dzieci, siostra moja się urodziła, później ja, ona też, ta córka [sąsiadów], która przeszła na wiarę [katolicką] w tym samym wieku,