• Nie Znaleziono Wyników

Trochę niespokojni, a trochę artyści – opozycjoniści - Wojciech Ciesielski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Trochę niespokojni, a trochę artyści – opozycjoniści - Wojciech Ciesielski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

WOJCIECH CIESIELSKI

Miejsce i czas wydarzeń Polska, PRL

Słowa kluczowe Projekt Wagon 2010, opozycja, opozycjoniści, więzienie, indywidualność

Trochę niespokojni, a trochę artyści – opozycjoniści

Kim jest opozycja? To są zawsze trochę nawiedzeni ludzie. Takie ruchy pchają do przodu ludzi, którzy, nie są urzędnikami. Nie, to są ludzie niespokojni, trochę artyści, którzy może się boją – strach jest rzeczą naturalną – ale idą [przed siebie], widzą świat inaczej. [Opozycjoniści] nie są typowymi artystami zapatrzonymi w siebie. I to jest bardzo ciekawe, jak dużo indywidualności było w tym ruchu na początku. Jak trudno się było dogadać, przecież każdy z nas jest inny. Nie ma nic gorszego, [niż]

zebrać takich indywidualistów w jednej sali. Największą karą w stanie wojennym, to było zebranie właśnie tych najaktywniejszych [opozycjonistów] i wsadzić do jednej celi. Nie trzeba było ścieżek zdrowia, niczego. Każdy z osobna jest tak dużą osobowością, że następuje wtedy zbyt duże spięcie. Psychologicznie jest to rzecz nie do zniesienia. Ta mała garstka ludzi spowodowała, że ruszyły tłumy, w sposób autentyczny. Część [ludzi] się wypisywała [z Solidarności], część nie, część [była]

przerażona propagandą antysolidarnościową. Weźmy pod uwagę na przykład te tysiące broszur. Kim są? Czego chcą? Socjotechniki manipulacji, tony materiałów!

Żyjemy w kraju, w którym słowo drukowane jest święte. Jest jeszcze jedna zaskakująca rzecz. Jak pod strzechy, czyli do przeciętnego człowieka, zaczęły trafiać cuda, te wydawnictwa i wszechnice związkowe. Kto będzie czytał Herberta albo Barańczaka w zakładzie, w POM-ie? Ludzie autentycznie czytali poezję, emocjonowali się tym.

Data i miejsce nagrania 2010-08-11, Olsztyn

Rozmawiał/a Karolina Kryczka, Piotr Lasota

Transkrypcja Justyna Maciejewska

Redakcja Monika Mączka

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeżeli nie mój tata, inni ludzie na pewno przechowywali Żydów i nie słyszałam nigdy o kimś bezpośrednio: „O, ten wydawał Żydów” albo: „O, tego Żyda, to ten wydał”..

No to bawiły się te [dzieci]… fajerki były takie, brało się fajerkę i drut, i leciało się z fajerką.. Później takie klasy rysowane były,

Bo i te ulice, i ta architektura trochę była inna, i te tramwaje były trochę inne, i te autobusy trochę inne.. Takie bardziej

Słowa kluczowe projekt Pożar Lublina - 298 rocznica ocalenia miasta z wielkiego pożaru, rodzina, małżeństwo, praca w straży.. Po ślubie musiałem trochę odpuścić

Kiedyś pamiętam, jak się nie dostałem na Uniwersytet Warszawski, patrzę Władek przyprowadził dwie takie laski, blondynki, do mnie, i mówi: „Możecie go zapytać czy

Pierwszy program kabaretu Kant był trochę składankowy.. Pierwszy program zrobiliśmy taki, że pozbierałem różne teksty (on miał tytuł, ale już w tej chwili nie pamiętam

Stary żydowski cmentarz był też na Kołłątaja, teraz tam mieści się Przedsiębiorstwo Komunikacji.. Tam są takie domy, tak zwane rządowe, to znaczy pracowników dawnego Rejonu

Ale na przykład potrafiłem go przekonać, żeby pojechał do Wojtka Cejrowskiego na [Zlot] Ciemnogrodu i żeby zaistniał na prawicowej imprezie. To było na włościach Cejrowskiego na