• Nie Znaleziono Wyników

Zakończenie wojny przeżyłam w Jakubowicach - Genowefa Grabowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Zakończenie wojny przeżyłam w Jakubowicach - Genowefa Grabowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

GENOWEFA GRABOWSKA

ur. 1930; Boduszyn

Miejsce i czas wydarzeń Jakubowice, II wojna światowa

Słowa kluczowe II wojna światowa, koniec wojny, Jakubowice, zamek jakubowski, lochy, Niemcy, Rosjanie, ruskie wojsko, polskie wojsko

Zakończenie wojny przeżyłam w Jakubowicach

Bardzo dobrze pamiętam [koniec wojny]. Jakieś trzy czy cztery dni przed tym końcem, tutaj było słychać te działa, padał deszcz silny, wylała woda i myśmy zbierali z tej wody siano. A ja jako dziecko, już miałam 14 lat, ale byłam bardzo wątła, bo to ani witamin, ani…no to niestety. I ja po tej wodzie chodziłam, to zachorowałam strasznie, chyba zapalenie płuc miałam. I tu taka była duża piwnica w tych Jakubowicach, takie lochy, bo ten zamek jakubowski to na lochach cały stoi. Ja tam chodziłam po tych podziemiach. Wszyscy tam uciekaliśmy, jak już byli ci Niemcy, samoloty. A tu jeszcze w majątku byli Niemcy i jak już ostatni jechał, to tak rzucał granaty tam na te magazyny, to wszystko. Ja leżałam, już miałam bańki postawione straszne, i tam w tym lochu leżałam, z tymi wszystkimi [ludźmi]. Boże ja wyszłam z tego lochu, a już ostatni Niemcy z góry jechali, z tych Jakubowic. Ja tak stanęłam, patrzałam na nich, a oni tak granaty rzucali. Oni pojechali i zaraz jechało ruskie wojsko. I ten dom, co myśmy mieszkali, on był w drodze, bo to tak przy pałacu ta brama i był dom koło tego. I tak jak z góry jechali, to trzeba było ten domek objechać.

A ten ruski czołg jak jechał, zagapił się że ten dom jest tutaj u nas, jak dał do tyłu, to ten dom się zatrząsł. Jak już się zorientował, że nie zawalił tego domu, ale jak puścił te spaliny, to jak żeśmy do tego naszego domu weszli, to był czarny, bo oknem wszystko naleciało. No i później polskie wojsko już zaszło, to tak dokładnie pamiętam.

(2)

Data i miejsce nagrania 2013-01-18, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Joanna Rodriguez

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

to tyle wojska było, a matka tylko stała i gotowała - albo kluski, albo kartofle, i kawałeczek chleba, jak był upieczony chleb, no bo przecież to każda gospodyni piekła chleb,

Dużo było wtedy uciekinierów z Krakowa, ze Lwowa jak to wszystko szło, a tu na tym zakręcie, jak się idzie na cmentarz, nad tym stawem, Boże ile tam ludzi zabiło.. Nasi sąsiedzi

Poza tym wówczas został pozostawiony sam sobie obóz koncentracyjny na Majdanku i mnóstwo więźniów szło przez naszą ulicę i przez nasz niemal dom prosząc o ubranie jakieś i

Słowa kluczowe Warszawa, II wojna światowa, wybuch II wojny światowej, walki w stolicy, kapitulacja Warszawy, głód, wojsko polskie, Niemcy.. Wybuch II wojny światowej i

Miejsce i czas wydarzeń Łódź, Lublin, 1945.. Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków,

Myśmy słyszeli w lesie, że nie jest spokojnie, słyszeliśmy bardzo dobrze, jak zwierzęta wszystko, że mówi się po polsku.. Przecież nie wszyscy byli razem w schronach,

[Zapytała mnie]: „Przyjechałeś walczyć za naszą sowiecką ojczyznę?” Ja jej odpowiedziałem krótko, że: „Walczę za naszą ojczyznę sowiecką, za waszą i za naszą,

Pod Toruniem przedostaliśmy się na drugą stronę Wisły i gdzieś tam nocowaliśmy w jakimś majątku, nawet w tym majątku pracowaliśmy przez tydzień,