Oremus, R. 5, nr 3 (224), 1998

PISMO PARAFII SW. JOZEFA

w CHORZOWIE

Nr 3 (224) RokV 18.01.1998r. <V

________________________________________

ow o Boże

O ' R

nili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: „Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu!”.

Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Obja­

wił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.

J 2,1-12

łl NicbzielA ZwvjkK\

U łf i S I t t

I

11

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan

18 - 25 stycznia

Kto dzisiaj jeszcze podkreśla to, co dzieli Kościoły, nie rozpo­

znał znaków czasu. Od dawna buduje się między Kościołami połączenia, które stoją na solid­

nym fundamencie.

W ig ilia '9 7

Poprosiłam ks. Proboszcza o kilka słów dla

“Oremusa” : Skąd wziął się pomysł? Jak ksiądz Proboszcz się na to zapatruje?

Ks. Proboszcz: M ówi się, że Prezydium dla miasta nic nie robi, że w ładze są nieprzychyl­

ne, że postać Prezydenta je st odległa - i stąd między innymi obecność w ładz miasta. N ie­

którzy ludzie w naszej dzielnicy myślą, że są opuszczeni, że rośnie przestępczość i nic się w tym kierunku nie robi, że są zdani na sa­

mych siebie - są oni w błędzie. Robi się bar­

dzo wiele, tylko nie w szyscy chcą to zauw a­

żyć. Czy władze miasta, czy ten ksiądz, co się nazywa Klemens, czy ksiądz Dombek, czy dy­

rektor szkoły zrobią wszystko, gdy zaistnieje taka potrzeba? W igilia to była m o b ilizacja w szystkich tych środowisk.

Ludzie m uszą zrozum ieć to, że wszyscy są kochani. Dzieci ze szkoły przygotowały się - nie musiały tego robić - one zrobiły to dla tych ludzi. To było mnóstwo czasu poświęconego przez katechetki, które dzieci przygotowywa­

ły. Dyrektor szkoły, który się w tę W igilię w łą­

czył, także włożył w to w iele pracy i serca.

Kucharki, które przygotowały Wigilię, pośw ię­

ciły swój czas i pracę bez zapłaty. W szyscy

włożyli w to swoje serca i dlatego trzeba skoń­

czyć z tym m yśleniem, że świat je st podły, że Urząd M iasta i Kościół nic dla ludzi nie robią.

Jest wielu ludzi życzliwych, niezależnie od zaj­

m owanego stanowiska.

To spotkanie zorganizow ano po to, aby ci, którzy są urodzonym i pesym istam i, którzy wiecznie narzekają, którym się nic nie podo­

ba, mogli zastanowić się i zaczęli patrzeć na świat bardziej optymistycznie. Ten św iat im służy i ksiądz też chce im służyć. C ała zasługa należy do księdza D om bka - on to wymyślił i on ten pomysł zrealizował. Ja to tylko dokoń­

czyłem. U nas na probostw ie robim y wszystko razem, nie m a mniej i bardziej ważnych. Je­

den człowiek nie da rady sam wszystkiemu zro­

bić. Kto pom ógł? Finansow o pom ogła Pom oc Społeczna i Prezydium. Oni się bardzo cieszą, gdy m ogą dać fundusze organizacjom poza­

rządowym, w tym w ypadku parafii. M y z ko­

lei nie bierzemy tych pieniędzy i nie w ykorzy­

stujemy ich dla siebie. W szyscy fundusze wy­

dajemy na rzecz ludzi.

W łączyła się w te dzieło szkoła. Dyrektor wynajął budynek za darmo. Jest to jego czyn.

W łączył się w to Zw iązek Górnośląski, który zaproponował, by w czasie posiłku grała orkie­

stra, z czego bardzo się cieszę. W ażne je s t to, co pow iedziałem przed sam ą kolacją, że cie­

szy m nie to, iż ludzie starsi w parafii - bo byli to para­

fianie - c h c ą się w spólnie p rz e d k o la c ją p o m o d lić . Tych ludzi znam z kościoła i było to dla m nie bardzo piękne. M oim zamierzeniem było, aby zjednoczyć ludzi starszych i sam otnych. N aj­

piękniejsze było dla mnie to, że ludzie starsi napisali do m nie listy, że d la dzieci i m łodzieży s ą spotkania, a d la n ic h n ie m a nic. N ie m ożna tak od razu w szyst­

kiego zrobić, ale pow iedzia­

łem im, że m a ją za to naj­

OREMUS - 3 - OREMUS bardziej królewską

kolację - przyjęcie, bo nikt nie zamawia orkiestry muzyków, artystów we frakach, by przygrywali doje­

dzenia. To było dla tych ludzi, aby im umilić Wigilię. Cie­

szyłoby mnie to, żeby ludzie przestali narze­

kać, żeby zauważali wykonane dobro, na przykład parkingi przy ul. Krzyżowej.

Czuję żal do tych, którzy zapisali się na Wigi­

lię, a nie przybyli. Mogli przynajmniej przyjść powiedzieć, że nie przyjdą, a nie blokować in­

nym miejsca. Wielu musiałem odmówić z po­

wodu braku miejsc, które potem okazały się wolne. Bóg zapłać.

Ks. H enryk Dombek: Pomysł Wigilii zrodził się spontanicznie. Kiedy została ta sala wybu­

dowana, przyszedłem i zachwyciłem się nią.

Pomyślałem, że należy ją dobrze wykorzystać.

Stąd tego typu impreza. Życzę parafianom, aby w nowym roku nigdy nie stracili nadziei, choć czasami człowiek bywa osaczony przez pro­

blemy mieszkaniowe, materialne czy sąsiedz­

kie (gdy wokoło są pijacy) - a zdarza się to czasami. Nigdy nie traćcie pogody ducha i nadziei.

Prezydent M iasta M arek Kopel: Za okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia, tych najpiękniejszych świąt, chciałbym życzyć wszystkim parafianom spędzenia tego błogo­

sławionego czasu na łonie rodziny. Życzę pa­

rafianom, by był to okres spokoju, wycisze­

nia, radości, miłości - jednym słowem: wszy­

stkiego najlepszego. Skąd zrodził się pomysł takiej właśnie wspólnej Wigilii? Już od paru lat takie Wigilie są organizowane w mieście.

Wydaje nam się, że te wieczerze, które wyprze­

dzają tę prawdziwą Wieczerzę, pozwalają spo­

tkać się tym, którzy nie mają kontaktu z inny­

mi osobami. Czasem są osoby samotne, które tęsknią do chwil spędzonych z przyjaciółmi, z ludźmi bliskimi lub przynajmniej z ludźmi dobrze życzącymi i stąd pomysł na takie spo­

tkania wigilijne, które z reguły upływają w dobrej atmosferze. Najczęściej są bardzo do­

brze przyjmowane przez uczestników. Jest to bardzo miła okoliczność, miłe spotkanie.

Oremus: W imieniu parafian chcemy podzię­

kować za wszystko, za ten wieczór i życzymy wiele błogosławieństwa w nowym roku.

Przewodniczący Rady Miejskiej Florian Le­

sik: Jako Przewodniczący Rady Miejskiej Mia­

sta Chorzowa rzeczywiście się cieszę, że taka inicjatywa powstała, że osoby, którym właści­

wie jest najtrudniej przeżyć te szczególnie ro­

dzinne święta z powodu swojej samotności, miały okazję spędzić te święta razem. Cieszę się również, że znalazły się osoby, które chciały zorganizować to przepiękne spotkanie. Tym wszystkim osobom, które tutaj uczestniczą i nie tylko tym, którzy tutaj są, ale wszystkim parafianom tej tu wspaniałej wspólnoty św.

Józefa, życzę wiele radości, błogosławieństwa Bożego nie tylko w te święta, ale i po świętach i w całym nowym roku. Wszystkiego dobrego.

Z Bogiem.

Aleksandra SŁADKI dokończenie za tydzień

PORZĄDEK MSZY ŚW.

Poniedziałek _________________________________________________________ 19 stycznia 1998 Kpi 7,00

7,30 Za + męża Wilchelma Kij w 3 r. śm. ++ rodziców Franciszka i Gertrudę, oraz za + siostrę Margaritę z ok. ur i jej + męża i + siostrę Mikę z mężem, ++ rodz. Wojciecha i Władysławę Proszowski i ++ braci

8,00 1. Za + męża i ojca Jana, + syna Eugeniusza Ciosek oraz ++ rodziców i teściów 2. Za + męża Henryka Śmieja i ++ rodz. z obu stron

Wtorek 20 stycznia 1998

Kpi 7.00

7,30

8.00 1 Z a + Andrzeja Kubica w 30 dniu po śmierci

2. Za + Brunona Osmańczyk of. od lok. z ul. Małej 6 i za ++ lokatorów

Środa Wspomnienie św. Agnieszki dziewicy i męczennicy 21 stycznia 1998

Kpi 7.00

7,30 8.00

Za + ojca Pawła w 20 r. śm. + matkę Gertrudę i + brata Joachima Wicha dziękczynna: w int. Teresy z ok urodzin i za ++ babcie Paulinę Maj i Gertrudę Smaczny

Czwartek 22 stycznia 1998

Kpi 7.00

7,30 8.00

1. Za + żonę i matkę Janinę Nowak w 14 r. śm.

2. Za + męża i ojca Jerzego Zgraja w 30 dniu po śmierci

Za + Alojzego Gansiniec w 2 r. śm., + żonę Gertrudę, ++ rodziców, braci i siostry, ++ z pokr., + Augustyna Spałek

Piątek 23 stycznia 1998

Kpi

Sobota 7.00 7,30

8.00 Za + matkę Małgorzatę Kokot w r. śm. i za + ojca Ludwika

Wspomnienie św. Franciszka Salezego, bpa i dK 24 stycznia 1998 Kpi 7,00

8,00 Kp 16,00 18,00 Niedziela

Za + syna Rafała Kucia z ok. ur.

w jęz.niem Za + Kurta Nowaka

1. Za+ matkę Marię Szatanek w 1 r. śm.

2. Za ++ rodz. Kazimierza Skorzybut w 10 r. śm. i + Bożenę Skorzybut z ok. ur.

I I I Niedziela Zwykła 25 stycznia 1998

Kpi 6,00

7,30

9,00 10,30 12,00

Za + Marię Rurdinski

dziękczynna: w int. Anny Skrzypek z ok. 80 r. ur. oraz o błog .Boże dla Jadwigi i Henryka Janus z ok. 25 r. śl. /TD/

dziękczynna: w int. Marii i Stefana Cież z ok. 46 r. śl.

dziękczynna: w int. Agaty Mrozek z ok. 70 r. ur.

15.00 dziękczynna: w int. rocznych dzieci: Weroniki Jonek, Magdaleny Kompała i Doroty Noculak

17.00 dziękczynna: w int. Krystyny i Alfonsa Skoczylas z ok. 25 r. ślubu i o bł.B dla synów Piotra i Grzegorza z żoną Kariną z pr. o szczęśliwe rozwiązanie /TD/

OREMUS - 5 - OREMUS

ó c $ 0 4 fe * U < z d u & ffr a & te n ć & ie

Dziś rozpoczynamy tydzień Mo­

dlitw o Jedność Chrześcijan.

Dziś zbiórka miesięczna na remont naszej świątyni. Po Trzech Królach rozpoczęliśmy na nowo prace, które obejm ują: uzupełnienie cegieł w oknach witrażowych, lewej, bocznej nawy kościoła, wymalowany został chór w naszym kościele, zostało zabranych do renowacji kolejnych sześć witraży, w tym dwa przy żłóbku, które są najbardziej zniszczo­

nymi witrażami w kościele. Od poniedziałku rozpo­

czynamy najtrudniejszą “operację” elektryczną, a więc przeinstalowanie przewodów elektrycznych ze starej do nowej szafy rozdzielczej. Trwa czyszcze­

nie cegły, impregnowanie oraz fugowanie.

Wydatki tego miesiąca. Dla orientacji podaje­

my niektóre płatności miesiąca stycznia, które para­

fia musi uiścić:

• prąd - 2000,00 zł

• za wodę - 400,00 zł

• ubezpieczenie kościoła od wydarzeń losowych i OC - 1200,00 zł

• podatek od nieruchomości i gruntów a więc budynek kościoła, plebanii i warsztatów sto­

larskiego i ślusarskiego oraz powierzchni cmenta­

rza - 1451,00 zł

• podatek od każdego mieszkańca naszej parafii bez względu czy jest wierzącym, praktyku­

jącym - 1100,00 zł

Te płatności zostaną pokryte z datków kolędo­

wych oraz niedzielnych kolekt

Z tytułu prowadzonego remontu, w tym mie­

siącu mamy do zpłacenia:

• za wykonanie robót murarskich w sal­

kach i zakrystii - 6,800,00 zł

• za szafkę rozdzielczą 14 000,00 zł

• za fugowanie i malowanie 4000,00 zł Składamy serdeczne Bóg Zapłać” za złożone dary kolędowe oraz niedzielne.

Dziś o godz. 14,00 spotkanie dla osób niepełno­

sprawnych i msza św. w kościele o g. 15,00, potem spotkanie kolędowe w szkole nr 17.

Dziś dodatkowa Kolęda, początek o godz.

14,00.

Wszystkich sympatyków śpiewu chóralnego za­

praszamy również dzisiaj o godz. 17,45 na KON­

CERT KOLĘD, w naszym kościele. Wezmą w nim udział chóry chorzowskich parafii, w tym również i nasz.

W poniedziałek o godz. 18.45 spotkanie przed bierzmowaniem dla klas VIII a i b szkoły nr 39 W poniedziałek o g. 18,00 zapraszamy mło­

dzież i wszystkich innych, chcących pomóc w organizacji koncertu “Mazowsza”.

We wtorek o godz. 16.30 koncert “Mazow­

sza” Zapraszamy wszystkich! Szczegóły na pla­

katach.

W piątek na Jasełka, o g. 16,30, dedykowane naszym babciom, zapraszają dzieci z przedszko­

la niepublicznego, prowadzonego przez nasze Siostry zakonne.

W sobotę o godz: 17,00 adoracja i okazja do spowiedzi św.

W przyszłą niedzielę o g. 12,00 w miejsce kazania dzieci z przedszkola nr. 7 wystawią tradycyjnie swoje “Jasełka”. O g. 15,00 msza św. w int. “Rocznych Dzieci”

Kolekta przyszłej niedzieli przeznaczona na potrzeby Archidiecezji.

Życzymy w tym tygodniu wielu przyjemnych wrażeń.

Technologia renowacji witraży:

- demontarz starego witraża i wykucie szybek z betonowych ram

- zabezpieczenie na czas remontu szybami za stępczymi

- czyszczenie witraża środkami chemicznymi - zrobienie rysunku na papierze oraz podziałki

ołowianej

- rozebranie witraża oraz usunięcie ołowiu - wyczyszczenie poszczególnych rozebranych

elementów, wymiana popękanych szybek - uzupełnienie brakuj acego malowidła przez

plastyków zgodnie z pierwowzorem

- wypalenie w piecu poszczególnych elementów - poprawienie malowidła jeszcze raz

- wypalanie

- składanie na ołowiu - lutowanie i czyszcenie

- zabezpieczenie szybami zespolonymi - założenie szyby witraża + szyby hermetycznej

zamykającej witraż - zamontowanie

SOLENIZANTOM

Pani Annie SKRZYPEK Pani Annie ULFIQ

z okazji 80 rocznicy urodzin 'W jy J ir o w dniu 18 urodzin

Pani Agacie MROZEK *>an* Teresie

w dniu 70 urodzin w dniu urodzin

Rocznym dzieciom: Weronice J O N EK i Magdalenie KOMPAŁA i Dorcie Noculak

najserdeczniejsze życzenia składa REDAKCJA

JUBILATOM

Marii i Stefanowi CIEŻ z okazji 46 rocznicy ślubu Jadwidze i H enrykowi JANUS z okazji 25 rocznicy ślubu Krystynie i Alfonsowi SKOCZYLAS z okazji 25 rocznicy ślubu

Błogosławieństwa Bożego na dalsze lata życzy REDAKCJA

NOWOŻEŃCOM

Krzysztofowi WIERZCHOWSKIEMU i Alinie STYPUŁA

Najlepsze życzenia na nowej drodze życia składa REDAKCJA

Odeszli do Pana:

C/rzegorz KALEMBA lat 74 Aniela HANC/IEL lat 87 Wieczy odpoczynek racz im dać Panie...

OREMUS

Kazanie ks. prob. Antoniego Klemensa

wygłoszone 31.12.1997 r. podczas mszy ś Wdzięczność dzisiaj jakby przesuwa się ku całe­

mu Kościołowi, dzięki któremu możemy się nie tyl­

ko ludzkim wysiłkiem zbawiać, ale przez to, że Kościół istnieje, możemy ciągle czerpać Pana Boga - to ludzka część naszego życia, ludzki wysiłek i Boże pomaganie nam - Boża łaska. Dlatego dzi­

siaj, w tym dniu, trzeba nam wspomnieć wszyst­

kich naszych przodków, przez których żyjemy w wierze. Wszystkich poprzedników tego kościoła, którzy budowali ten kościół i tu służyli ludziom w sprawowaniu sakramentów. Dziękujemy Panu Bogu za obecność tej właśnie parafii, tego kościoła tu, w Chorzowie II, w którym dokonują się rzeczy naj­

większe i najświętsze, bo nasze ludzkie spotkanie z Bogiem żywym. Jest za co Bogu dziękować. Dlate­

go wyrażam wdzięczność za kapłanów, którzy tu są i którzy mogą służyć przez pośrednictwo w przeka­

zywaniu Bożej łaski; przez to, że modlimy się co­

dziennie, by być dobrymi narzędziami Bożego Mi­

łosierdzia dla człowieka, który przychodzi po po­

moc. Dlatego moją wdzięczność chcę skierować do was, za waszą postawę parafian, którzy tak kochają ten Kościół i w sensie duchowym, i materialnym, również za każdą ofiarę, którą złożyliście po to, by ten kościół był taki, jaki jest, i jeszcze mógł być piękniejszy. Chcę podziękować imiennie kapłanom, którzy tu pracują. Również dzisiaj mamy to szczę­

ście, że jest tu więcej kapłanów niż zwykle to bywa.

Jest dwóch księży wikarych - ks. Adam Zakrzew­

ski, który jest tu ju ż trzeci rok, pracuje w Katolic­

kim Liceum Ogólnokształcącym i zajmuje się mło­

dzieżą i Legionem Maryi oraz Oazą Rodzin. Jest ks. Henryk Dombek, który wniósł do naszej parafii znowu inny rodzaj posługiwania, jakby otworzył kolejne możliwości działania w parafii w sensie społecznym - założył Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży (pierwsze w parafiach chorzowskich).

Jego właśnie pomysłem jest wyjazd dzieci i mło­

dzieży na Mazury, to właśnie on opiekuje się mini­

strantami i Dziećmi Maryi. Tyle rzeczy, które przez księży się dzieją w sensie społecznym, pomocy tym, którzy rządzą naszym miastem. To, co jest w kapła­

nach bardzo cenne, to nieustanna gotowość do służ­

by. Chcę przypomnieć i podziękować ks. Jerzemu Dadaczyńskiemu, który - tak jak ks. Marek Panek - ma inne dodatkowe zajęcia; ks. Jerzy jest właści­

wie wikarym naszej parafii, ale ponadto wykłada na PAT, w Katowicach na Studium Socjologicznym - j e s t to filia KUL, oraz przygotowuje się do habili-

k na zakończenie roku - ciąg dalszy

tacji, aby osiągnąć ten najwyższy stopień, który można osiągnąć w nauce. Cieszymy się, że wła­

śnie, mimo tych swoich - jakby najbardziej waż­

nych zajęć - jest ciągle dla nas. Dziękuję rów­

nież ks. Markowi, bo właściwie mieszka on z nami, ale większość czasu spędza w Warszawie, gdzie wykłada na ATK - uczy tam studentów, uczy także i w seminarium studentów - klery­

ków oraz - podobnie jak ks. Jerzy - ma wykłady w filii katowickiej KUL-u. Dziękuję bardzo ka­

płanom za wspólnotę, którą tworzą w domu, który znajduje się obok naszego kościoła i nazy­

wa się probostwem. Myślę, że jest to również bardzo wielka zasługa was modlących się za nas, że czujemy się tu dobrze i rzeczywiście stwarza­

cie tu dla nas dobry, serdeczny dom, czego przy­

kładem był choćby taki drobiazg, kiedy ks. Su- rygała wyraził swój osobisty szacunek dla Was przez ostatnie zdanie na kazaniu. Myślę, że wie­

le wam zawdzięczamy i dziękujemy też za utrzy­

mywanie materialne nas, kapłanów. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy pracują dla tej parafii, wszystkim grupom, będę je teraz wymie­

niał - każda grupa jest widoczna tutaj w parafii i ma swoje zadanie i bardzo wiele czyni dla para­

fii. Chcę podziękować bardzo prężnej redakcji

“Oremusa”, dzięki której mamy tak wiele rze­

czy od razu napisanych - już dzisiaj, po Mszy św., można nabyć sobie niedzielny numer “Ore­

musa”, gdzie jest jakby druga część mojego spra­

wozdania na temat całego roku - w formie sta­

tystyki liczb. I tutaj chcemy się na chwilę za­

trzymać.

Nie będę szczegółowo mówił na temat staty­

styki czy tego, co zrobiono podczas remontu kościoła, ponieważ wszystko zostało napisane w ubiegłym numerze “Oremusa”. Tego nie chcę powtarzać, chcę tylko powiedzieć a w ogóle podziękować za cierpliwość, za waszą ofiarność.

Chcę podziękować z tego miejsca władzom mia­

sta, które w tym roku też dotowały ten remont.

Konserwator ze swej puli dał na doczyszczenie i impregnację cegły 44 tys. zł. Otrzymaliśmy rów­

nież 20 tys. na światła, co jest 1/3 kosztów. To w łaśnie M iasto wspomaga, dotuje wszystkie wyjazdy naszych dzieci. Czyni to bardzo chęt­

nie i pragnę z tego miejsca publicznie podzięko­

wać za wspaniałą współpracę. To nie są tylko słowa, ale jest to konkretny czyn. cdn.

Sło w a ks. S te fa n a kardynała W yszyńskiego n iech sta n ą się m yślą p rze w o d n ią na każdy dzień z je g o radościam i i sm utkam i, drogow skazem , natchnieniem , p o ka rm e m dla ducha.

18 stycznia Skoncentrowana na ludzkiej potrzebie uwaga Matki w Kanie Galilejskiej, synowska ustępliwość wobec Maryi są tajemnicą Tych Dwojga. Nikt tej tajemnicy nie rozezna... Można wszystko przygotować. Można mieć wodę i naczynia, ale przemiana jest tajemnicą dyskretnego działania Jezusa i współdziałającej z Nim Matki. Tak doko­

nuje się w nas wewnętrzna przemiana “wody” naszych czynów w “wino” łaski.

19 stycznia Z naszej służby ludziom rodzi się podw ójne dobro: oto w okół nas zm niejsza się liczba ludzi osam otnionych, którzy znikąd nie d o zn ają pomocy, a w nas samych kształtu je się łatw ość kontaktu z ludźm i , w rażli­

wość na innych, co je st zawsze znakiem głębokości k ultury duchow ej.

20 stycznia Bóg czasem wymaga od nas bardzo wiele, ale ma do tego pełne prawo. Od kogóż bowiem miałby wymagać, jeśli nie od wybranych sług swoich! Przeciez tak twarde wymagania postawił Synowi Swemu Jednorodzonemu! Czyżby nie mógł oczekiwać uległości od swych synów przybranych?

21 stycznia Zrozumienie Chrystusa, umiłowanie Go i ofiarne oddanie się Jemu, jak On poddał się woli Ojca - to sens życia chrześcijańskiego.

22 stycznia Mamy nieustannie poświęcać siebie dla innych, jak Chrystus poświęcił Siebie dla nas.

Mamy im służyć ja k Ten, który przyjął postać sługi. Mamy naśladować Chrystusa, który przeszedł przez świat dobrze czyniąc.

23 stycznia Jeśli chcecie, aby wasze życie było owocne, zwiążcie się ze Świętą Bożą Rodzicielką, Matką Chrystusa i Jego Kościoła. Z Jej pomocą będziecie wydawać owoc stokrotny.

24 stycznia Mamy wszyscy wielką odpowiedzialność za powiezrone nam słowo Boże. Nie ywstar- czy, że jest ono w księgach, nie wystarczy, że jest odtwarzane słowami choćby najbardziej wyrazi­

stymi. Ono ma mieszkać w nas i owocować w codziennym naszym życiu.

Pielgrzymka do Ziemi Świętej.

- Co, przewóz przez Jezioro Genezaret ko­

sztuje aż 9 dolarów? Nic dziwnego, że Pan Jezus przeszedł je pieszo!

- A ja się modliłam tak, jak ksiądz zachę­

cał - bezinteresownie.

- Może powiesz jak?

- Panie Boże, dla siebie nie proszę o nic.

Ale daj za parę lat mojej mamie dobrego zięcia.

K Ą t c m o U a

Do pełnego przedziału zagląda niezwykle korpulentna dama:

- Może któryś z panów zrobiłby mi miejsce?

Podnosi się chudy, drobniutki mnich:

- Spróbuję przyczynić się do tego choć odro­

binę...

PISMO PARAFII ŚW.JÓZEFA w CHORZOWIE

R edakcja: Grzegorz, Janusz, Mietek, Ola.

R ed a kcja techniczna: Waldek, Daniel.

O piekun: ks. Adam Zakrzewski.

N akład: 1300 szt.