• Nie Znaleziono Wyników

Dolar nadal ma potencjał

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dolar nadal ma potencjał"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

Dolar nadal ma potencjał

Minutes Rezerwy Federalnej po wrześniowym posiedzeniu nie były dla rynku rozstrzygające. Reakcja rynku była nieco przypadkowa: rynki akcji chciały widzieć gołębi przekaz i szybko poszybowały wyżej, dolar w zasadzie się zawahał, dolarowe stopy nieco odbiły. Podwyżka w tym roku nadal wchodzi w grę.

Po wrześniowym posiedzeniu Komitetu, który rozczarował nie tyle brakiem podwyżki (ta powszechnie nie była oczekiwana), co dość nijakim tonem, nie sugerującym zbliżającego się zacieśnienia, dolar zaczął wyraźnie tracić na wartości, zaś stopy rynkowe dla dolara zaczęły osuwać się w dół. Sytuacja zmieniła się na chwilę w kilka dni po posiedzeniu, kiedy kilku członków FOMC, w tym sama Janet Yellen, zasugerowało, że podwyżka była naprawdę blisko.

Jednak rajd na dolarze skończył się bardzo szybko za sprawą raportu z rynku pracy, który rozczarował tak niskim przyrostem zatrudnienia, jak i niższą od oczekiwanej dynamiką wynagrodzeń. Na rynku zapanowała od tamtej pory opinia, że Fed stóp w tym roku nie podniesie i można odnieść wrażenie, że inwestorzy nawet nie specjalnie chcieli wczytywać się w opublikowane wczoraj minutes.

Tymczasem zawierają one jedno ciekawe zdanie. Jest w nich napisane, że wielu (co często jest utożsamiane z

większością) członków widziało rynek pracy jako dostatecznie silny aby rozpocząć podwyżkę, a tylko niektórzy obawiali się, że powrót inflacji do celu nie jest jeszcze dostatecznie zapewniony. Ostatecznie ta duża grupa nie zdecydowała się na podwyżkę nie dlatego, że nie podobały się jej tendencje w amerykańskiej gospodarce, ale z obawy o negatywny wpływ ewentualnego twardego lądowania w Chinach. Naszym zdaniem oznacza to tyle: jeśli w Chinach nie dojdzie do końca roku do kryzysu, w grudniu czeka nas podwyżka stóp.

Warto zwrócić uwagę, że obecnie rynek zachowuje się nieco niespójnie. Dolar pozostaje słaby, a stopy dolarowe (rynkowe stawki takie jak kontrakty FRA, czy rentowności obligacji) niskie, choć zaczynają nieco odbijać. Jednocześnie rynki akcji pędzą w górę z bardzo dużą siłą. Sugeruje to, że inwestorzy na Wall Street zapomnieli już o Chinach. Te oczywiście nadal stanowią duże zagrożenie, ale wobec prób stymulacji ze strony Pekinu, silniejsze spowolnienie znów może zostać odsunięte. A w takim scenariuszu dolar powinien odzyskać przynajmniej część dawnego blasku.

09.10.2015

(2)

Wydarzenia tygodnia

minionego:

• zdecydowana poprawa nastrojów na rynkach – po zwrocie w poprzednim tygodniu, ten tydzień przynosi zdecydowaną kontynuację wzrostów. Wzrostom pomaga tak wyciszenie chińskich problemów (które oczywiście mogą w każdym momencie powrócić) jak i nadzieja rynków na brak podwyżki w USA w tym roku, co z kolei szkodzi dolarowi

• minutes nie pomogły ani dolarowi, ani funtowi – minutes Fed pokazywały, że we wrześniu spora grupa w FOMC uważała, że rynek pracy już był na tyle silny, aby przyjąć podwyżkę, jednak rynek to zignorował. Bank Anglii natomiast wskazał, że chciałby zobaczyć kontynuację wzrostu wynagrodzeń aby zdecydować się na podwyżkę. Był to słaby tydzień tak dla dolara, jak i dla funta

• minutes ECB – Bank odnotował większe ryzyko dla powrotu inflacji do celu i dokument był raczej negatywny dla euro. Jednak minutes zginęły wobec anty- dolarowego sentymentu

kolejnego:

• dane z Chin – w środę mamy inflację, jednak to wtorkowe dane o handlu zagranicznym będą kluczowe dla kontynuacji obecnych rynkowych tendencji. Jeśli dane pokażą słaby eksport i import, nastroje szybko mogą się odwrócić

• ważny tydzień dla funta – we wtorek dane o inflacji, w środę z rynku pracy;

szczególną uwagę należy zwrócić na dane o wynagrodzeniach, które teraz są kluczowe dla Banku Anglii

• payrolls z Australii (czwartek) – AUD ma za sobą świetny tydzień. W

przyszłym kluczowe będą dane z Chin oraz lokalne payrolls. Ostatnia publikacja była bardzo dobra, jednak te dane lubią zaskakiwać

• dane z USA: sprzedaż detaliczna (środa), CPI oraz regionalne indeksy za październik (czwartek) oraz produkcja (piątek) – wobec tak zdecydowanej poprawy sytuacji na rynku dolar wydaje się niedowartościowany. Jeśli na giełdach w przyszłym tygodniu nadal będzie zielono, a dane będą dobre, amerykańska waluta może wyraźnie zyskać.

Plan raportu

Rynek walutowy:

Czynniki ryzyka w Kanadzie str. 3, 4, 5

EURUSD, AUDUSD - AT str. 6

USDCAD, AUDJPY – AT str. 7

Rynek akcyjny

SP500, DAX – AT str. 8

Rynek surowców:

Perspektywy cen mleka oraz NZDUSD str. 9, 10, 11

Ropa WTI, złoto – AT str. 12

(3)

Czynniki ryzyka w Kanadzie (I)

Sytuacja w najbliższych dniach w Kanadzie przedstawia się nader ciekawie. Będziemy mieli do czynienia z dwoma istotnymi wydarzeniami, które będą miały wpływ zarówno na przyszłą politykę fiskalną oraz monetarną w kraju. Pierwszym wydarzeniem będą wybory federalne w Kanadzie, które zaplanowane zostały na 19 października.

W wyborach parlamentarnych w 2011 roku zwyciężyła Konserwatywna Partia Kanady na czele ze Stephenem Haperem, który jest premierem nieprzerwanie od 2006 roku. W obecnej kadencji Konserwatyści byli w stanie utworzyć większościowy rząd, jednak wynik przyszłych wyborów jest niepewny, zwłaszcza, że dla osiągnięcia większości w Izbie Gmin konieczne będzie uzyskanie większej liczby głosów, gdyż liczba parlamentarzystów zostanie zwiększona z 308 do 338. Jak wskazują sondaże przedwyborcze, trzy największe partie: wspomniani już Konserwatyści (CPC), Nowa Demokratyczna Partia Kanady (NDP) oraz Liberalna Partia Kanady (LIB) cieszą się zbliżonym poparciem wyborców. Przez dłuższy czas w ankietach na prowadzenie wysuwała się NDP, dla której poparcie w drugiej połowie sierpnia wzrosło do prawie 40%, jednak od tego czasu możemy zauważyć wyraźny spadek zaufania do polityków z tej frakcji.

NDP znajduje się teraz wyraźnie na trzeciej pozycji za CPC oraz LIB. Przy 170 miejscach w Izbie Gmin wymaganej do stworzenia rządu większościowego, żadna z partii nie znajduje się blisko tej granicy, co oznacza, że możemy mieć do czynienia z utworzeniem rządu mniejszościowego. Mniejsze prawdopodobieństwo przypisuje się możliwości powstania koalicji rządowej, gdyż historycznie, rzadko taka sytuacja miała miejsce w Kanadzie. Ostatecznie, jeśli rząd mniejszościowy nie otrzyma wotum zaufania, a druga w kolejności partia nie otrzyma poparcia opozycji, możemy mieć do czynienia z powtórką wyborów.

W ostatnim czasie możemy zauważyć, że szala zwycięstwa przechyla się w stronę Konserwatystów. Przemawia za tym ich doświadczenie w rządzeniu krajem oraz zaufanie płynące ze strony biznesu po ustaleniu kształtu Partnerstwa Pacyficznego TPP. Konkurentom Harpera zarzuca się brak doświadczenia oraz umiejętności do sprawowania rządów, jak to ma miejsce w przypadku Toma Mulcaira z NDP czy też młody wiek u Justina Trudeau (43).

(4)

Czynniki ryzyka w Kanadzie (II)

Tak jak wspomnieliśmy 19 października odbędą się wybory, ale już dwa dni później, 21 października ma zostać opublikowana decyzja Banku Kanady w zakresie stóp procentowych. W tym roku BoC dwukrotnie decydował się na łagodzenie polityki monetarnej doprowadzając główną stopę z poziomu 1,00% do 0,50%. Jednak szansa na dalsze łagodzenie polityki pieniężnej w ostatnim czasie wyraźnie spadła.

Krzywa stopy procentowej implikowana z rynku instrumentów pochodnych wskazuje, że nie jest oczekiwana w najbliższym czasie obniżka stóp. Jeszcze miesiąc temu rynek wyceniał niepełną obniżkę o 15 punktów bazowych w horyzoncie od 6 do 12 miesięcy, jednak obecnie takie szanse zdecydowanie spadły.

Również według długoterminowych prognoz od ekonomistów ankietowanych przez Bloomberga, zmiana stóp procentowych nie jest przewidywana w horyzoncie prognozy do końca przyszłego roku. Konsensus przed decyzją z 21 października przedstawia aktualnie zaledwie 8 odpowiedzi, jednak każda z nich zakłada, że stopa w Kanadzie będzie nadal wynosić 0,50%.

Szanse na łagodzenie polityki monetarnej w Kanadzie w najbliższym czasie zdecydowanie spadły i jest na to kilka istotnych powodów. Przede wszystkim główny wskaźnik CPI znalazł się w granicach wahań wokół 2% celu, a miara bazowa jest nieznacznie ponad celem. Ostatnie publikacje wzrostu cen nie pokazywały negatywnych niespodzianek. Po bardzo słabych dwóch pierwszych kwartałach tego roku, kiedy to PKB w kwartalnym ujęciu zannualizowanym znalazło się na ujemnych poziomach, pojawiają się sygnały wskazujące na odbicie w trzecim kwartale. Przede wszystkim miesięczne dane o wzroście gospodarczym okazały się w ostatnim czasie lepsze od oczekiwań, co może wskazywać, że Kanada wyrwie się z recesji. Ponadto wreszcie pojawiło się odbicie w sektorze wydobycia ropy co jest dobrym sygnałem dla gospodarki. Po tym, jak ceny surowców utrzymywały się przez dłuższy czas na niskich poziomach w ostatnich dniach obserwujemy wyższe ceny ropy, czemu sprzyjały raporty amerykańskiej agencji rządowej EIA wchodzącej w skład Departamentu do spraw Energetycznych.

(5)

Czynniki ryzyka w Kanadzie (III)

Wyższe ceny ropy są czynnikiem sprzyjającym ożywieniu gospodarczemu w Kanadzie, a kraj mógłby dodatkowo skorzystać na sytuacji, w której rynek surowcowy dostałby kolejny bodziec ze strony Chin. Ostatnio szeroko mówi się na rynku o możliwości wprowadzenia dalszego pakietu stymulacyjnego w Państwie Środka. Taka ewentualność mogłaby sprzyjać wzrostowi cen ropy oraz okazać się bodźcem do zakupu dolara kanadyjskiego. USDCAD po osiągnięciu szczytu w okolicach 1,34 zdecydowanie skorygował ruch wzrostowy i aktualnie znajduje się blisko poziomu 1,30. Kierunek w dół dla pary USDCAD był sugerowany na podstawie różnic rynkowych stóp procentowych. Notowania kontraktów FRA 9x12, wskazują, że para może zejść jeszcze bardziej na południe w najbliższym czasie.

Jednak ryzykiem dla zdecydowanego osłabienia się, może być powrót wiary rynku w podwyżki stóp przez Fed na koniec 2015 lub pierwszym kwartale 2016 roku.

W krótkim terminie widzimy szansę na umocnienie się dolara kanadyjskiego, zwłaszcza w przypadku braku istotnej poprawy publikacji makro ze Stanów Zjednoczonych oraz kontynuacji pozytywnych trendów na rynku surowców. Ryzyko dla takiej prognozy stanowią wybory federalne, gdzie najgorszym scenariuszem dla krótkiej pozycji na USDCAD byłaby konieczność powtórzenia wyborów. W dłuższym terminie, widzimy jednak potencjał dla dalszych wzrostów na USDCAD, zwłaszcza kiedy powróci na rynek pewność co do rozpoczęcia procesu normalizacji stóp procentowych przez Fed. Jednak w takim wypadku, długie pozycje na USDCAD wolimy zawierać w okolicach wsparcia 1.2750.

(6)

EURUSD, D1– Po wybiciu z formacji trójkąta, cena prze moment walczyła z kluczową strefą oporu wokół 1.13, jednak po udanym re-teście poprzedniego, górnego ograniczenia trójkąta, wzrosty są kontynuowane, osiągnięte zostało górne ograniczenie krótkoterminowego kanału wzrostowego, najbardziej prawdopodobne jest odbicie od niego i podążenie w okolice 1.13, gdzie znajduje się poprzednia strefa oporu, obecnie skonwertowane w najbliższe wsparcie. Jednak na tym korekta powinna się zakończyć, a wznowić wzrosty, po pokonaniu górnego ograniczenia kanału czeka nas ruch w stronę 1.14 oraz strefy oporu która wielokrotnie wstrzymywała rajdy, w okolicy 1.15. Gdyby kolei ona została wybita to czeka nas ruch w stronę 1.165. a być może w stronę ogólnego zasięgu korekty na 1.18.

EURUSD, AUDUSD

AUDUSD D1 – Jeśli rajd miałby się gdzieś zakończyć, to do owej końcówki jest coraz bliżej. Co prawda dziś wybijana jest kluczowa strefa oporu, lecz zbliżamy się do potencjalnego celu piątej fali oraz fali C w ramach korekty ABC. Jeśli te poziomy zostałyby wybite, to niestety na pewien czas trzeba będzie pożegnać się z pozycjami krótkimi. Należy mieć na uwadze, że rajd nie jest poparty zmianą sytuacji fundamentalnej jeśli chodzi o AUD, wynika on jedynie ze zmiany sentymentu związanego z sytuacją w Chinach, która czasowo się uspokoiła oraz spekulacją co do normalizacji polityki monetarnej w USA, a są to czynniki raczej tymczasowe.

(7)

USDCAD W1 Z perspektywy długoterminowej widać, że potencjał spadkowy na USDCAD cały czas istnieje, celem strony podażowej będzie dolne ograniczenie klina. Korekta jest normalnym zjawiskiem po zakończeniu pięciofalowej struktury wzrostów, kluczowe będzie zachowanie ceny w strefie wsparcia w okolicy 1.28-29. Również zachowanie cen ropy będzie pełniło kluczową rolę, na ten moment wiele wskazuje, że mogą one utrzymać wzrosty.

USDCAD, AUDJPY

GBPUSD, D1 – GBPUSD dotarł do ważnej, krótkoterminowej strefy oporu, jednak pomimo dobrze zapowiadającego się ruchu z wyraźnym momentum, obecnie tworzy się pinbar, a właściwie świeca fakey, zwiastująca powrót do spadków. Do zaprzeczenia prognozy konieczne jest zamknięcie powyżej poziomów 1.525. W takim przypadku pierwszą strefą oporu jest ta broniąca poziomów 1.55. Celem strony podażowej jest z kolei strefa wsparcia wokół 1.52.Na funcie dynamika spadków jest zdecydowanie wyraźniejsza niż dynamika wzrostów, strona popytowa od dłuższego czasu zmaga się z poważnymi problemami, a nie pomaga jej zdecydowanie neutralne stanowisko Banku Angli..

(8)

SP500, D1 – Po wybiciu linii szyi rajd w górę był kontynuowany, obecnie znajdujemy się przy kluczowej, krótkoterminowej strefie oporu, pokonanie której pozwoli na próbę powrotu do długookresowego kanału wzrostowego, po drodze czeka nas jeszcze silny opór na poziomie 2050 z dołkami z czerwca. Jeśli dzisiejsza świeca zamknie się taką szpulką, to może czekać nas powrót do pierwszej strefy wsparcia przy 1985 pt, jej wybicie dołem otworzy drogę do strefy wsparcia wokół 1950pt, a to już dogodne miejsce do myślenia o długoterminowych pozycjach długich. Cel odwróconej głowy z ramionami został spełniony, nie wytworzone zostało również nowe dno, w przeciwieństwie do DAXa.

DAX, D1– DAX po wybiciu linii szyi podąża dynamicznie na północ. Prawdopodobnie dotrze do celu odwróconej formacji głowy z ramionami, który wypada w okolicy 10264pt. Ewentualne cofnięcie w okolicy strefy wsparcia poniżej 10.000 należy raczej wykorzystywać do otwierania pozycji długich. Celem w średnim terminie pozostaje kluczowy opór zawierający zniesienie połowy ostatniej fali spadkowej. Na taki scenariusz wskazuje także większy interwał czasowy, widać to zwłaszcza na interwale tygodniowym, gdzie widać potwierdzoną formację młota.

SP500, DAX

(9)

Cena mleka zalicza już drugie w tym roku odbicie ze względu na zamieszanie od strony podażowej. W lutym tego roku Fonterra zaczęła ograniczać wolumen ze względu na duże prawdopodobieństwo susz, które mogły ograniczyć produkcję.

Tak się nie stało i ceny zawędrowały na wieloletnie minima.

W sierpniu tego roku Fonterra ponownie zdecydowała się na cięcie dostępnego wolumenu na aukcjach jednocześnie utrzymując rekordowo niską prognozę wypłaty za mleko na koniec sezonu, który rozpoczął się w czerwcu tego roku. W tym momencie jednak obawy o susze wydają się być bardziej uzasadnione. Prognozy meteorologiczne wskazują, że zjawisko pogodowe zwane El Nino może uderzyć w tym roku najmocniej od lat 90 powodując susze w rejonie Oceanii. Krowy mleczne muszą być wypasane na wolnych pastwiskach celem maksymalizacji produkcji. Suche gleby wpływają negatywnie na stan pastwisk wobec czego część farmerów informuje już, że wcześniej zamierza zakończyć obecny sezon i przejść na tzw. „zimowanie”.

Grafika po lewej stronie odzwierciedla prognozę kondycji gleb w Nowej Zelandii w szczycie sezonu. Jak widać duża część gleb (jasny błękitny) znajduje się w gorszym stanie niż normalnie.

Ceny mleka zna aukcjach w Nowej Zelandii zaliczyły potężny wzrost od dołka wyznaczonego na początku sierpnia bieżącego roku. W przeciągu tych dwóch miesięcy obserwowaliśmy 4 krotny wzrost cen na aukcjach, który od wspomnianych dołków wyniósł około 63%. Jak wyglądają dalsze perspektywy mleka w kontekście produkcji w Nowej Zelandii?

Niskie prognozowane ceny wypłat dla rolników wywołały duże obawy o wypłacalność niektórych z nich. RBNZ zaniepokojony sytuacją sporego zadłużenia rolników dokonał obniżki stóp procentowych we wrześniu, 3 raz z rzędu do poziomu 2,75%.

Mimo wszystko nowozelandzcy farmerzy zaczęli mocno ciąć koszty, co doprowadziło do pierwszego od lat obniżenia ilości mlecznych krów w Nowej Zelandii.

10000 12000 14000 16000 18000 20000 22000 24000

3000 3500 4000 4500 5000 5500

Cows and milk production in New Zealand

Cows in milk x1000 Milk production x1000t (rhs)

Powyższy wykres przedstawia prognozowaną produkcję oraz ilość mlecznych krów na koniec 2015 roku. W porównaniu do początku obecnego sezonu ilość krów w Nowej Zelandii na koniec grudnia może wynieść ponad 100 tysięcy mniej. Mimo wszystko sama produkcja wg prognoz USDA może okazać się wyższa, co również obrazuje powyższy wykres.

Zmiany na rynku mleka? Czy będą trwałe? (I)

(10)

Aktualnie zarówno Fonterra jak i kilka banków wskazuje na ograniczenie produkcji w całym sezonie, który kończy się w maju 2016 roku. Kluczowe jednak będzie obecny oraz kolejny miesiąc, czyli okres, kiedy mleka produkuje się najwięcej.

Tutaj mamy również kwestie samego strachu przed El Nino. Susze, które powoduje to zjawisko pogodowe mają uderzyć z największą siłę po listopadzie, czyli wtedy, kiedy część rolników rozpoczyna „zimowanie”, czyli używa i tak gotowej karmy dla krów.

Kolejnym czynnikiem, który kłóci się z całym odbiciem cen mleka są zapasy surowca. Te znajdują się w pobliżu historycznych szczytów, a co więcej na poziomie zapasów z zeszłego roku.

0 20 40 60 80 100 120 140 160 180 200

Ending stock x1000t

Jak widać pomimo prognoz wskazujących na ograniczenie produkcji mleka w tym sezonie w porównaniu do poprzedniego, to zapasy samego surowca obrazują dalej mocną nadpodaż na rynku.

Kolejnym faktem przeciwko wysokim cenom jest ostatnie fiasko rozmów na temat zniesienia barier eksportowych dla Nowej Zelandii, jak i innych producentów ze strony państw Ameryki Północnej, czy Japonii. Trwające od 5 lat negocjacje utknęły w martwym punkcie, pomimo mocnych oczekiwań ze strony nowozelandzkich, jak i australijskich producentów. Jak widać rynek amerykański nie zapełni luki wywołanej poprzez ograniczony popyt ze strony Chin.

1500,00 2000,00 2500,00 3000,00 3500,00 4000,00 4500,00 5000,00 5500,00

14 16 18 20 22 24

2012-01-01 2013-01-01 2014-01-01 2015-01-01

CME Milk III class vs WMP price

CME Milk III class price Whole Milk Powder price (rhs)

Co więcej ceny mleka na innych rynkach nie odzwierciedlają zmienności panującej w Nowej Zelandii. Kontrakty na mleko na giełdzie w Chicago zaczęły nawet ostatnio tracić. Oczywiście patrząc historycznie ceny mleka na CME reagowały z dużym opóźnieniem, co widać również po ostatnich szczytach, ale wniosek może nasunąć się sam. Zarówno ostatnie spadki jak i mocne odbicie było przesadzone. To ostatnie może również wynikach z tego, iż rynek mocno przestrzelił z cenami posyłając je na wieloletnie minima znacząco poniżej 2000 USD za tonę.

Zmiany na rynku mleka? Czy będą trwałe? (II)

(11)

Taki pogląd odzwierciedlają prognozy Rabobanku, który również wskazuje na dalej utrzymującą się nadpodaż oraz brak perspektyw do jego większej redukcji. Bank wskazuje, że faktyczne odbicie cen mleka może mieć miejsce dopiero od połowy przyszłego roku, kiedy wiadomo będzie jaki faktycznie wpływ miały wskazane wcześniej czynniki.

Co więcej ograniczenie produkcji z Nowej Zelandii może za wiele nie namieszać na globalnym rynku mleka. Ostatnie zerwanie z „kwotami”

mlecznymi w krajach Unii Europejskiej nie tylko ożywiło produkcję, ale również doprowadziło do spadku tamtejszych cen. W zestawieniu z dalej słabą europejską walutą, mleko z UE jest sporym konkurentem dla największego eksportera na świecie, czyli całej Nowej Zelandii.

Przechodząc do sedna, czego można spodziewać się od dolara nowozelandzkiego. Obecne ceny WMP wskazują nawet na odbicie w okolice 0,7000 dla NZDUSD. Odbicie samych cen WMP może sięgnąć 3000-3200 USD za tonę, co odzwierciedlałoby obecna prognozę wypłaty za mleko dla nowozelandzkich farmerów przez Fonterrę. Z drugiej strony mamy ceny mleka na giełdzie CME. Patrząc na krótki termin również można oczekiwać odbicia w okolice 0,7000, jednak długoterminowo NZDUSD oraz cena CME znajdują się w równowadze. Podsumowując, cena mleka powinna ustabilizować się do końca tego roku, sam NZDUSD może nieco odbić, ale będzie to stanowiło jedynie okazę do ponownego wchodzenia w krótkie pozycje na tej parze. Obok zestawienia NZDUSD z cenami mleka w Nowej Zelandii oraz na giełdzie CME.

0,6 0,65 0,7 0,75 0,8 0,85 0,9

11,00 13,00 15,00 17,00 19,00 21,00 23,00 25,00

2010-01-04 2011-01-04 2012-01-04 2013-01-04 2014-01-04 2015-01-04

NZDUSD vs Milk III class price - short term

CME Milk III class NZDUSD (rhs)

0,6 0,65 0,7 0,75 0,8 0,85 0,9

1500,00 2000,00 2500,00 3000,00 3500,00 4000,00 4500,00 5000,00 5500,00

NZDUSD vs Whole Milk Powder price (GDT) - short term

Whole Milk Powder price NZDUSD (rhs)

Zmiany na rynku mleka? Czy będą trwałe? (III)

(12)

Ropa WTI, D1 – Ropa po wybiciu oraz reteście klina wybiła wszystkie strefy oporu, łącznie z tą kluczową przy połowie zniesienia ostatniej fali spadkowej. Po jej reteście niewykluczony jest ruch najpierw w stronę 52.5$ za baryłkę, gdzie znajduje się również zniesienie 61.8%, a po jej wybiciu ruch w stronę zasięgu klina, czyli w stronę strefy oporu przy poziomie 55, gdzie wypada również wiele historycznych dołków. Wszelkie sygnały przemawiają za ruchem w górę do okolic 52$, na mniejszych interwałach widać było retest strefy wsparcia, po którym nastąpił wzrost.

WTI, złoto

Złoto, D1 – Złoto już wcześniej bywało zwycięzcą bardziej gołębich komunikatów ze strony Fed, czy tymczasowej słabości USD, podobnie jest i tym razem. O ile w średnim oraz długim terminie oczekujemy pogłębienia spadków o tyle w krótkim terminie niewykluczone, że cena podejdzie pod kluczowy opór w okolicy 1170$ za uncję.

Obecnie, strona popytowa zmaga się z poziomem $1157 za uncję. Wyraźny outside bar pozwala na spekulację, że wzrosty mogą być kontynuowane.

(13)

Dział Analiz

dr Przemysław Kwiecień, Główny Ekonomista, przemysław.kwiecien@xtb.pl, nr tel. (22) 201 95 78 Michał Stajniak, michal.stajniak@xtb.pl

Paweł Ropiak, pawel.ropiak@xtb.pl Jakub Stasik, jakub.stasik@xtb.pl Arkadiusz Trzciołek, arkadiusz.trzciolek@xtb.pl

Adam Puchalski, adam.puchalski@xtb.pl

Obsługa Klienta Premium

premium@xtb.pl tel. +48 22 201 95 70

Dom Maklerski X-Trade Brokers nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zamieszczonych w niniejszym opracowaniu.

Żadna z zamieszczonych informacji nie może być traktowana jako wytyczna, dyspozycja, obietnica czy zobowiązanie że inwestor osiągnie zysk lub zmniejszy swoje straty wykorzystując zamieszone na stronie informacje. Transakcje na instrumentach inwestycyjnych, w szczególności instrumentach wykorzystujących dźwignię finansową są z natury rzeczy spekulacyjne i mogą w efekcie przynieść straty i zyski, przekraczające zaangażowany przez inwestora kapitał początkowy.

Cytaty

Powiązane dokumenty

dezynfekcji rąk oraz nienasiąkliwe fartuchy z długim rękawem, wiązane z tyłu (w ilości wystarczającej do użycia w razie potrzeby np. przy czynnościach pielęgnacyjnych). Przed

4. Rozkład miesięcznych wydatków studentów I roku studiów dziennych SGH na zakup książek jest rozkładem nor- malnym z wartością oczekiwaną równą 20 PLN, natomiast w

German Germanowicz przyj¹³ nas bardzo goœcinnie, od- da³ nam nawet swój „zimowy dom” na nocleg i powiedzia³, ¿e mamy szczêœcie, bo nastêpnego dnia jad¹ dwie ciê¿arówki

Lapbook jest „książką” tematyczną, którą tworzy się na dany temat i w której tworzeniu uczeń aktywnie uczestniczy.. Dzięki lapbookom uczniowie

Prelegowała również w Kinie pod Baranami w ramach programu Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej, a dla Uniwersytetu Dzieci zrealizowała?. warsztaty o

ucieszyłem się że piszemy podobne do siebie wiersze piszę wiersze które są podobne do wierszy wielu poetów spełnia się marzenie mojego życia. antologia polskiej poezji bez dat i

Refleksja badawcza nad zagrożeniami cyberprzemocą wśród uczniów szkół ponadgimnazjalnych, ale i innych, może przyczynić się do przełamania wielu stereotypów

Nie ma zatem zbyt wiele miejsca dla pacjentów pierwszorazowych i spora ich część wraca do lekarza rodzinnego, który stara się prowadzić leczenie.. W to wszystko należy