• Nie Znaleziono Wyników

Dbaj o pracownika swego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dbaj o pracownika swego"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

62 menedżer zdrowia grudzień 10/2008

rys. Olga Reszelska

Gdy zaczynałam badania dotyczące strategii zarzą- dzania personelem w SPZOZ-ach, większość mene- dżerów chętnie podejmowała dyskusję na ten temat, wykazując się dużą świadomością znaczenia kapitału ludzkiego w procesie świadczenia usługi medycznej.

Rozmowy zwykle kończyły się jednak tym, że to nie

czas na zmiany w systemach zarządzania pracownika- mi. Ważniejsze były wtedy kontrakty, długi i popra- wa wyposażenia. Od 2 lat kwestie zarządzania zasoba- mi ludzkimi nabierają jednak coraz większego znaczenia. Jest to, jak sądzę, konsekwencją zarówno zmian na rynku pracy (emigracja personelu medycz-

Kapitał ludzki w szpitalach

Dbaj o pracownika swego

Beata Buchelt

W polskich szpitalach, tych publicznych, nie zarządza się personelem, lecz administruje się nim.

To poważny błąd, gdyż to właśnie pracownicy mają największy wpływ na to, czy placówki medyczne osiągną cele strategiczne i odniosą sukces, innymi słowy ujmując – pracownicy są źródłem konkurencyjności jednostek sektora usług medycznych.

z a r z ą d z a n i e

(2)

grudzień 10/2008 menedżer zdrowia 63 nego), jak i metod zarządzania samodzielnymi pu-

blicznymi zakładami opieki zdrowotnej.

Przede wszystkim wiedza i umiejętności pracowników

Badania prowadzone przede wszystkim poza grani- cami naszego kraju, ale też i w Polsce, wskazują, że ist- nieje ścisła zależność między jakością usług medycz- nych a jakością kapitału ludzkiego, czyli wiedzą, umiejętnościami i doświadczeniem przede wszystkim personelu medycznego, ale i administracyjnego.

Na każdym etapie świadczenia usługi medycznej decy- dujące znaczenie mają przecież wiedza i umiejętności pracowników. Wspominane czynniki (wiedza i umie- jętności zatrudnionych pracowników) w głównej mie-

rze decydują o sukcesie placówki medycznej. Jak zatem wygląda zarządzanie kapitałem ludzkim w szpitalach publicznych? W skrócie ujmując – nie jest dobrze.

Po prostu rzeczywistość…

W drugiej połowie 2006 r. na zlecenie Departamen- tu Polityki Społecznej Małopolskiego Urzędu Marszał- kowskiego zrealizowałam projekt badawczy Strategicz- ne aspekty zarządzania zasobami ludzkimi w wojewódzkich samodzielnych publicznych zakładach opieki zdrowotnej – szpitalach – w kontekście emigracji personelu medycznego wyższego i średniego szczebla po wejściu Polski do Unii Eu- ropejskiej. Jego celem była analiza i ocena praktyk za- rządzania personelem w wybranych SPZOZ-ach oraz wskazanie możliwych usprawnień. W badaniu wzięło

(3)

64 menedżer zdrowia grudzień 10/2008

z a r z ą d z a n i e

udział 10 wyselekcjonowanych przez Departament Po- lityki Społecznej Małopolskiego Urzędu Marszałkow- skiego szpitali, które poproszono o wypełnienie ankie- ty. Przedsięwzięcie to sfinansowane zostało z funduszy INTERREG III Health Cluster NET.

Sądzę, że wyniki tych badań można odnieść do więk- szości szpitali funkcjonujących w formule samodziel- nych publicznych zakładów opieki zdrowotnej w na- szym kraju.

Jak zatem wyglądało strategiczne zarządzanie per- sonelem?

• 8/10 szpitali zadeklarowało, że ma strategię zarzą- dzania (7 placówek w formie pisemnej). Wskazane przez nie cele strategiczne dotyczyły jakości usług, dopasowania struktury usług do potrzeb społeczno- ści, poprawy warunków lokalowych i modernizacji wyposażenia.

• 8/10 jednostek wskazało cele strategiczne dotyczące zarządzania zasobami ludzkimi (ZZL). Były nimi re-

krutacja kompetentnych specjalistów, doskonalenie kompetencji zatrudnianych pracowników, budowa systemów motywowania.

• 3/10 szpitali miało strategię zarzadzania zasobami ludzkimi.

Oto, jak przedstawiała się struktura organizacyj- na funkcji personalnej:

• w szpitalach funkcjonowało wiele podmiotów ZZL, w tym dyrektor szpitala, zastępca dyrektora ds. me- dycznych (zwany też zastępcą dyrektora ds. lecznic- twa), naczelna pielęgniarka (zwana również zastęp- cą dyrektora ds. pielęgniarstwa lub przełożoną pielęgniarek), komórka organizacyjna ds. pracowni- czych, kierownicy liniowi (w tym ordynatorzy, pie- lęgniarki oddziałowe), kierownicy liniowi sfery ad- ministracyjnej, związki zawodowe, pracownicy, doradcy zewnętrzni;

• podział zadań pomiędzy poszczególne podmioty za- rządzania zasobami ludzkimi jest nieklarowny – za- kresy zadań i obowiązków, zwłaszcza kadry mene- dżerskiej, często się przenikają;

• występuje zbyt aktywny udział kierownictwa na- czelnego w zarządzaniu personelem – decyzje zwią- zane z zarządzaniem pracownikami są scentralizo- wane, zwykle podejmuje je dyrektor szpitala;

• nie ma jest jasno zdefiniowanego udziału kierowni- ków liniowych w realizacji funkcji personalnej;

• rola komórek personalnych sprowadza się do admi- nistracji sprawami personalnymi.

W badaniach poddałam analizie także działania związane z zarządzaniem pracownikami (poszczególne procesy zarządzania personelem). Oto wyniki:

Pozyskiwanie pracowników:

• Osiem placówek nie miało długoterminowych pla- nów zatrudnienia, co oznacza, że nie wiedziały, ja- kich i ilu pracowników będą potrzebowały. Plany zatrudnienia tworzone były na bieżąco pod kontrak- ty z NFZ (najczęściej roczne).

• Cztery szpitale miały formalne (spisane) procedury rekrutacji – w pozostałych tego nie zrobiono, co mogło spowodować brak klarowności procesów re- krutacyjnych i zatrudnianie pracowników nieko- niecznie zgodnie z potrzebami jednostek.

• Pięć szpitali miało opisy wszystkich stanowisk pra- cy – zatem w pozostałych mogły funkcjonować zdezaktualizowane zakresy zadań i obowiązków, co oznacza, że pracownicy mogli wykonywać zadania, których te zakresy nie uwzględniają.

• Tylko jedna placówka utworzyła profile kompeten- cyjne stanowisk pracy; ich brak oznacza zaś, że jed- nostki nie mają precyzyjnych i specyficznych dla sie- bie kryteriów oceny kandydatów do pracy. Stosują one zapewne kryteria stażu pracy oraz wykształce- nia, a to nie wystarcza, by racjonalnie ocenić poten- cjalnych pracowników.

” Wydatki na personel postrzegane są jako koszty, a nie inwestycje w kapitał ludzki

rys. Olga Reszelska

(4)

z a r z ą d z a n i e

Motywowanie pracowników:

• Jeden szpital oceniał efekty pracy.

• Trzy placówki okresowo oceniały pracowników, a wyniki tych ocen służyły głównie do aktualizacji danych osobowych i nie miały powiązania z pozo- stałymi funkcjami zarządzania zasobami ludzkimi, jak np. szkolenia.

• Systemy wynagradzania miały charakter egalitarny.

• Kategorie zaszeregowania przenikały się.

• Premie zastąpiono nagrodami.

Rozwój personelu:

• Pięć szpitali zadeklarowało, że ich celem strate- gicznym jest systematyczny rozwój kapitału ludz- kiego, a pozostałe, że bieżące zaspokajanie po- trzeb. W tych ostatnich jednostkach istnieje ryzyko budowania nieefektywnej struktury pra- cowników.

• Najczęściej wykorzystywanym narzędziem rozwoju pracowników są szkolenia oraz przemieszczenia pra- cownicze.

• Cztery placówki analizowały potrzeby szkoleniowe.

• Grupą najczęściej szkoloną był personel medyczny.

• Szkolenia zewnętrzne finansowali zwykle pracowni- cy, przy czym szpitale starały się dofinansować szko- lenia personelu medycznego średniego szczebla.

Biorąc pod uwagę wyniki przeprowadzonych prze- ze mnie badań, można stwierdzić, że większość biorą- cych udział w przeprowadzonym projekcie badaw- czym SPZOZ-ów zatrzymało się na poziomie admi- nistrowania sprawami personalnymi, a nie zarządzania pracownikami. W badanych placówkach nie było peł- nej integracji strategicznej – cele dotyczące zarządza- nia pracownikami zgodne są z celami strategicznymi szpitali, ale w większości szpitali brak jest strategii za- rządzania personelem. Wydatki na personel postrze- gane są jako koszty, a nie inwestycje w kapitał ludzki.

Ponadto kierownicy liniowi nieformalnie angażują się w sprawy związane z zarządzaniem zasobami ludzki- mi, formalnie jednak wszystkie decyzje podejmowane są przez dyrektorów badanych jednostek. Komórki personalne administrują sprawami personalnymi, to w sumie główna, a nierzadko jedyna usługa, jaką świadczą dla klientów wewnętrznych. Można dojść do wniosku, że w badanych jednostkach pracowników nie traktuje się jako źródła pozyskiwania trwałej prze- wagi konkurencyjnej – deklaracje kadry zarządzającej o strategicznej istotności kapitału ludzkiego oraz cele strategiczne dotyczące zarządzania zasobami ludzkimi nie zostały przełożone na działania.

Zestawiając zatem ze sobą argument o istotności wpływu kapitału ludzkiego na jakość usługi medycznej oraz stan faktyczny w polskich szpitalach, można dojść do wniosku, że warunkiem koniecznym do tego, aby kapitał ludzki stał się źródłem konkurencyjności jed-

nostek świadczących usługi medyczne, zwłaszcza tych publicznych, jest fundamentalna restrukturyzacja za- rządzania pracownikami.

Moim zdaniem, prace powinny być rozpoczęte od przełożenia deklarowanych celów strategicznych zarządzania personelem na działania, a zatem na:

• opracowanie długoterminowych planów zatrudnie- nia – uniezależnienie planów zatrudnienia od jedno- rocznych kontraktów z NFZ; wprowadzanie ela- stycznych form zatrudniania (kontraktów) zwłaszcza w wypadku personelu medycznego wyższego szcze- bla, a także – jeśli to możliwe – średniego szczebla;

• opracowanie aktualnych opisów stanowisk pracy oraz odpowiadających im profilów kompetencyjnych;

• opracowanie przejrzystych procedur pozyskiwania personelu medycznego i administracyjnego;

• opracowanie i wdrożenie systemów ocen pracowni- czych opartych np. na koncepcji zarządzania przez efekty;

• zbudowanie efektywnych systemów wynagradzania – przeprowadzenie wartościowania stanowisk pracy;

• aktywizację kierowników linowych w zakresie za- rządzania podległymi pracownikami – delegacja uprawnień dyrektorów;

• zmianę zakresu zadań komórek ds. personalnych, aby te realizowały zadania związane z projektowa- niem i wprowadzaniem w życie systemów zarządza- nia personelem, a nie tylko administrowaniem spra- wami personalnymi.

Wskazane powyżej działania restrukturyzacyjne, choć zamknięte w krótką listę działań usprawniają- cych, faktycznie są działaniami, które nie są proste w realizacji. Wymagają one nie tylko zmiany mental- ności zarówno kadry menedżerskiej, jak i zatrudnio- nych pracowników, ale również dużych nakładów ma- terialnych i niematerialnych przy ich realizacji. Trzeba przy tym pamiętać, że realizacja wymienionych dzia- łań może zapewnić organizacjom świadczącym usługi medyczne nie tylko zwiększenie efektywności działań realizowanych w obszarze zarządzania personelem, ale przede wszystkim całej organizacji.

dr Beata Buchelt Katedra Zarządzania Kapitałem Ludzkim Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie

” Szpitale nie mają precyzyjnych i specyficznych dla siebie kryteriów oceny kandydatów do pracy

grudzień 10/2008 menedżer zdrowia 65

Cytaty

Powiązane dokumenty

W praktyce, uczestnicy sporu mogą zgadzać się co do „aktualnego stanu wiedzy ” , mimo że wcale takiej zgody nie ma, mogą różnić się pozornie a mogą też

Solidarność całości z poszczególnymi jednostkami leży w interesie całości: służy zachowaniu pokoju oraz stwarza możliwości kształto­ wania się postawy lojalności

Zespół Dyżurnet.pl - działa na rzecz tworzenia bezpiecznego internetu - reaguje na nielegalne i szkodliwe treści w internecie - popularyzuje. bezpieczne korzystanie

W ynika z nich, że gleby o odczynie obojętnym lub zbliżo­ nym do obojętnego, o dobrej zasobności w przysw ajalne dla roślin połą­ czenie fosforu i potasu

W pierwszym dniu seminarium wystąpienia uczestników odbyły się w dwóch sesjach plenarnych, zatytułowanych „Urzeczywistnianie wartości” oraz „Szkoła terenem urzeczywistniania

Łączenie procesu planowania działań przez grupy robo- cze lub jednostki organizacyjne to zdolność opanowana w stopniu średnim przez ponad połowę badanych (52,4%), natomiast

urządzenie do pakowania leków i specjalne wóz- ki). Do nowego systemu przymierza się też Uni- wersytecki Szpital Kliniczny w Krakowie. – We- dług naszych wstępnych obliczeń,

Aby odczytać liczbę minut, można pomnożyć razy 5 liczbę znajdującą się na zegarze, którą wskazuje wskazówka.. Przedstawia się to następująco: 1 na zegarze to 5 minut, 2