B. Daniszewski, S. Synowiec
Kronika : z życia izb adwokackich
Palestra 12/5(125), 96-102
96 K ro n ik a i№ 5 (125) 2. Z Ż Y C IA IZ B A D W O KA CKICH
I z b a b i a ł o s t o c k a
Zarząd Główny Zrzeszenia Praw ników P olskich oraz Zarząd Głów ny Związku B ojow ników o W olność i D em okrację zaw arły porozum ienie co do ro zw ijan ia w spółpracy oraz w zajem nej pomocy w spraw ach organizacyjnych i społecznych.
W dniu 30 stycznia 1968 r. w ydane zostało w te j spraw ie przez M inistra M o- czara i Prezesa R esicha wspólne pismo okólne, które norm uje zasady i fo r m y działania w zakresie ro zw ijania społecznego poradnictw a prawnego na rzecz jed n ostek organizacyjnych i członków ZBoW iD-u.
A dw okatura białostocka zawsze z pełnym pośw ięceniem w łączała się do w szyst k ich a k c ji społecznych. O becna in icjaty w a obu powyższych organizacji zasługuje tym bardziej na szczegółowe poparcie.
Ludzie, którzy w najcięższych okresach dla naszego Narodu narażali swe życie i zdrowie, powinni być otoczeni szczególną opieką przez całe społeczeństw o oraz przez władze państw ow e i samorządowe.
K ie ru ją c się w tym względzie uchw ałam i Zgrom adzenia D elegatów Izby z dnia 23 kw ietnia 1967 r., Prezydium W ojew ódzkiej Rady A dw okackiej w B iałym stoku zaleca w szystkim zespołom adw okackim w w ojew ództw ie:
1) naw iązanie na swoim te ren ie ścisłej w spółpracy z jed nostkam i organizacyj nym i Z BoW iD -u oraz udzielanie im w razie potrzeby pomocy praw nej; 2) w łączenie się do a k c ji społecznych i politycznych inicjow an ych przez Z PP
i Z BoW iD ;
3) udzielanie bezpłatnych porad praw nych członkom Z BoW iD -u na podstaw ie skierow ań w łaściw ych jednostek organizacyjnych te j o rgan izacji;
4) prowadzenie spraw członkom ZBoW iD -u na szczególnie dogodnych w a runkach i stosowanie ulg w try b ie § 6 rozporządzenia M inistra Spraw ie dliw ości z dnia 21.X II.1967 r. (Dz. U. Nr 48, poz. 241);
5) w stępow anie adwokatów m ających upraw nienia w szeregi ZBoW iD-u,. a w Białym stoku — do K oła Praw ników przy Zarządzie O kręgu te jż e orga nizacji.
B. D a n isz ew sk i
I z b a k i e l e c k a
Na Zebraniu Delegatów Izby K iele ck ie j w dniu 21 kw ietnia br. została uchw a lona n astęp u jąca rezolu cja:
A dw okaci zgromadzeni n a Zebraniu D elegatów Izby K ie le ck ie j w dniu 21 kw ietnia 1968 r. zdecydow anie p otęp iają inspiratorów i organizatorów zajść m arcow ych, w ym ierzonych przeciw ko władzy ludow ej i p olityce Państwa,, którzy dla swoich, w rogich Polsce i socjalizm ow i, celów w prow adzili w błąd i skłonili do nieodpowiedzialnych w ystąpień część nie zorientow anej politycz nie młodzieży studenckiej.
N r 5 (125) K ro n ik a 9 7
kam panii perfidnych oszczerstw i kłam stw , prow adzonej przez ośrodki sy jo nizmu, zbratanego z neofaszyzm em .
Zebrani solidaryzu ją się w pełni ze stanow iskiem zajętym przez I S e k re tarza K om itetu C entralnego P olskiej Zjednoczonej P a rtii R obotniczej tow. G o m ułkę na spotkaniu z w arszaw skim aktyw em p artyjn ym oraz z treścią w ystą p ienia sejm ow ego P rem iera Jó zefa C yrankiew icza, potępiającego w ystąp ienia części literatów polskich oraz ich obrońców — posłów z ugrupowania „Znak”.
Z ebrani zobow iązują się codzienną sw ą p racą zawodową przyczyniać się do re a liz a cji program u politycznego P artii i Rządu.
I z b a k r a k o w s k a
1. Na zebraniu P O P P Z P R przy W ojew ódzkiej Izbie A dw okackiej w K rak o w ie, odbytym w dniu 25 m arca 1968 r., została uchw alona r e z o l u c j a tre ści n a stę p u ją cej:
i
My, adw okaci, członkow ie P a rtii, zebrani w dniu 25 m arca 1968 r. na zebraniu n aszej o rg an izacji p a rty jn e j, uważamy za nasz p arty jn y obo w iązek udzielić poparcia K om itetow i C entralnem u P o lsk iej Zjednoczo nej P a rii R obotniczej w jego działalności, a przem ów ienie I sek retarza tow. W iesław a uznajem y za w ytyczną w p racy politycznej zarówno w
sze-I regach adw okatury, ja k i w społeczeństw ie.
i i
Z r a c ji zawodu uważamy za nasz szczególny obowiązek p o dkreślić zaw arte w przem ówieniu tow. W iesław a aspekty tak ie, ja k konieczność ścisłego przestrzegania zasad K o n stytu cji, praw a, ładu i spokoju. Teza tow. W iesław a, że w innych należy oceniać i k arać, a niew innych bronić, m a sw oją głęboką tre ść i dowodnie św iadczy o potrzebie pełnego prze strzegania zasad praw orządności so cjalisty czn ej.
i i i
P rotestu jem y przeciw ko w ykorzystyw aniu młodzieży, je j szlachetnych uczuć oraz braku doświadczenia przez różnorakich w ichrzycieli, p o lity - kierów i demagogów. Młodzież zaś wzyw am y do rozwagi, do rz e te ln e j pracy i nau ki, do aktyw ności politycznej, zgodnej z ideam i m arksizm u- -leninizm u i odpow iadającej interesom naszego Narodu.
I V
Zapew niam y K ierow nictw o naszej P a rtii, że sw oją codzienną, sum ien ną i zaangażow aną politycznie pracą będziem y dążyć do zachow ania i ugruntow ania praw orządności, do ochrony interesów tak społecznych, ja k i jednostkow ych, w imię których stanow ione są nasze praw a.
9 8 K ro n ik a Nit 5 (125)
2. W i z y t a a d w o k a t ó w w ę g i e r s k i c h . W dniach od 11 do 13 grudnia 1967 r. baw iła w K rakow ie w celach w ycieczkow ych grupa adwokatów w ęgierskich z K esckem et, licząca 16 osób. Przew odniczył je j dziekan Rady A d w okackiej w K esc kem et adw. dr K ovacs Zoltan, a w je j skład wchodził między innym i sekretarz Rady adw. dr Andrasy Jeno.
Koledzy w ęgierscy uprzedzili R adę Adw okacką w K rako w ie pism em z dnia 4 grudnia 1967 r., że chcą złożyć w izytę Radzie K rako w skiej. W rezultacie doszło w dniu 11 grudnia ubiegłego roku do m iłego sp otkania w lokalu Izby A dw okackiej.
D ziekan dr K ovacs przypom niał n a w stępie tego spotkania, że w 1964 r. baw ił w K rakow ie i odbył rozmowę z ówczesnym dziekanem adw. drem Stefanem K o sińskim , w czasie któ rej zapowiedział wizytę kolegów w ęgierskich dla naw iąza nia stałych kontaktów . O becna w izyta je s t re alizacją tego zam ierzenia. Dziekan dr Kovacs m ówił dalej o> znaczeniu w ym iany doświadczeń w zakresie organizacji adw okatury i w arunków p racy oraz o trw a łe j przyjaźni między naszym i n aro dami.
W odpowiedzi dziekan Rady A d w okackiej w K rakow ie adw. dr K . B u chała podkreślił, że Rada K rakow ska, k tó ra m a żywe kontakty z innym i radam i adwo kackim i krajów socjalistycznych, cieszy się z w izyty kolegów w ęgierskich i spo dziewa się, że to pierw sze spotkanie doprowadzi do zadzierżgnięcia stałych w ię zów między adw okaturą krakow ską a kolegam i w ęgierskim i.
Po w ym ianie toastów i upominków rozpoczęła się ogólna dyskusja o w arunkach pracy adwokatów n a W ęgrzech i w Polsce. Omawiano potem w spom nienia z tr a gicznych la t oku pacji, kiedy to pomoc p rzyjaciół w ęgierskich uratow ała życie w ielu Polakom .
T rad y cy jn ej przyjaźni polsko-w ęgierskiej pośw ięcił dłuższe przem ówienie adw. Edw ard K aleta, Sk arb n ik R ady A d w okackiej w K rakow ie.
Spraw nym tłum aczem podczas tego ożywionego sp otkania był adw. Ja c e k K a ń ski, który okres ok u p acji spędził na W ęgrzech.
Spotkanie, które upłynęło w niezw ykle serdecznej atm osferze, zakończyło się zaproszeniem Rady A dw okackiej w K rakow ie i adwokatów krakow skich do zło żenia w izyty w K ecskem et.
S . S y n o w iec I z b a ł ó d z k a
i \ Zespół A dw okacki w R aw ie M azow ieckiej uchwałą zebrania Zespołu z dnia 27 lutego 1968 r. postanow ił przekazać kw otę zł 600 (Zespół liczy 6 członków) na P o m n ik -Szp ital Centrum Zdrowia D ziecka w W arszawie.
W płata na ten cel została dokonana w dniu 20 m arca 1968 r. I z b a w a r s z a w s k a
1. Ś w i ę t o K o b i e t w R a d z i e A d w o k a c k i e j w W a r s z a w i e . S ta ra niem K o m isji S o cja ln o -B y to w e j Rady A dw okackiej w W arszaw ie urządzono uro czystość dla uczczenia Międzynarodowego D nia Św ięta Kobiet.
Do trad y cji ubiegłorocznych n ależała a k c ja społeczna su bstytu cji koleżanek. W dniu 7 m arca urządzono zam knięte przedstaw ienie K ab aretu ,„Dudek”.
№ 5 (125) K ro n ik a 99
spotkanie członków Prezydium W arszaw skiej Rady A d w okackiej z zaproszonymi aktyw istkam i Ligi Kobiet.
W czasie trad y cy jn ej lam pki w ina dziekan Rady Z. Skoczek złożył przybyłym koleżankom życzenia w szelkiej pomyślności.
2. D n i a 7 k w i e t n i a br . o d b y ł o s i ę Z g r o m a d z e n i e D e l e g a t ó w I z b y A d w o k a c k i e j w W a r s z a w i e z u d z i a ł e m 1 5 6 d e l e g a
t ó w .
W charakterze gości przybyli: W icem inister Spraw iedliw ości K azim ierz Z a w adzki, W iceprezes N aczelnej Rady A dw okackiej adw. Zdzisław Krzem iński, przedstaw iciel W ydziału A d m inistracyjnego K om itetu W arszaw skiego sędzia Ja n K u re k , przedstaw iciele K om itetu W arszaw skiego SD Bolesław Ślązak i Ruchałow - ski, W iceprezes Sądu W ojew ódzkiego dla m. st. W arszaw y sędzia Jó z ef W ieczo re k , W iceprezes Sądu W ojew ódzkiego dla W ojew ództw a W arszaw skiego sędzia "Wiktor K leniew ski, W iceprezes Okręgowego Sądu Ubezpieczeń Społecznych w W ar szaw ie sędzia W ładysław Iw aszek, pracow nik W ydziału do Spraw Adw okatury M in. Spraw iedliw ości sędzia Jó z ef Bober, dziekan K ato w ickiej Rady Adw okac k ie j adw. H enryk Holak oraz przedstaw iciele stołecznej prasy.
Zgromadzeniu przewodniczył, taktow nie i spraw nie, adw. Zygmunt Kropiw nicki. Obszerne spraw ozdanie z działalności Rady A d w okackiej złożył dziekan adw. Zygmunt Skoczek. W. dyskusji zab ierali głos adw.: Jó z e f Boroda, Ludwik Cohn, W ładysław K rąkow ski, Zdzisław K rzem iński, Tadeusz Nowicki, B ronisław Olszew s k i, M ieczysław Skolim ow ski, Zygmunt Skoczek, Jó z e f Stop nicki i W icem inister
Spraw iedliw ości K azim ierz Zawadzki.
D yskusja poruszała zagadnenia ogólnokrajow e dotyczące sy tu acji politycznej, ja k rów nież kw estie upraw nień radców praw nych oraz ich przygotow ania zawo dowego, przy czym trzech spośród zab ierających głos kolegów zgłosiło wniosek 0 taką now elizację przepisów ustaw y, k tó re by stanow iły, że rad ca praw ny w y konu je zawód adw okata. Poruszano ponadto kw estię wpisu na listę adwokatów, przy czym w te j kw estii zdania były podzielone. W arszaw ska Rada A dw okacka reprezentuje pogląd ograniczenia wpisu na listę adwokatów, natom iast jed en z dys kutantów przeciw staw iał się te j tend encji uw ażając, że adw okaci są przepracow ani 1 stan tak i można rozładow ać tylko przez zwiększenie liczby adwokatów. Sporo uwagi poświęcono także zagadnieniom socjaln ym i bytowym adwokatury w ar szaw skiej. Podnoszono niep okojący objaw zwiększania się „urzędówek”, to le ra n cję sądów przy wyznaczaniu obron z urzędu, pochopne um arzanie spraw p ry- w atnoskargow ych z jednoczesnym w yznaczaniem w ysokich zaliczek. W reszcie w skazyw ano na archaiczny styl pracy sekretariató w sądowych i adw okackich oraz na b rak ułatw ień w pracy adwokata.
Delegaci uchw alili, żeby R ada A dw okacka w ystąpiła do odpowiednich władz o now elizację ustaw y o ustroju adwokatury w tym sensie, że radca praw ny w y konuje zawód adwokata. W związku ze w zrastającą rolą obsługi praw nej jednostek gospodarki uspołecznionej zobowiązano Radę Adw okacką do powierzenia jednem u z wicedziekanów opieki nad spraw am i radców praw nych, do om aw iania tych spraw na posiedzeniach Rady co n ajm n iej raz na kw artał oraz do zwoływania zebrań rad ców praw nych po każdym corocznym Zgromadzeniu Delegatów w celu złożenia spraw ozdania z w alnego zgromadzenia.
Na wniosek K oła Rencistów zebrani zobowiązali Radę A dw okacką do podjęcia dalszych starań u w łaściw ych władz w celu uzyskania podwyższenia ren t adwo
106 K ro n ik a Nr 5 (125)
kackich i zarobku m inim um ad w okata-rencisty w zespole. Zobowiązano rów nież Radę A dw okacką do poczynienia starań o dopuszczenie obron i zastępstw a adwo kackiego w kom isjach rozjem czych, dyscyplinarnych — oraz w szerszym zakre sie — przed kolegiam i karn o -ad m in istracyjn ym i.
W związku z ostatnim i w ypadkam i m arcow ym i zebrani uchw alili d w i e r e z o l u c j e :
i
Po zapoznaniu się z całokształtem wydarzeń m arcow ych w naszym k ra ju ze brani uchw alają, co następ u je:
1. Popieram y stanow isko K om itetu C entralnego P Z P R w yrażone w przem ó w ieniu Pierwszego Sek retarza W ładysław a G om ułki na spotkaniu z ak ty w em w arszaw skim . D okonana ocena wydarzeń i analiza przyczyn znalazła pełną aprobatę całego patriotycznego społeczeństw a, które d aje tem u w y raz w podejm ow anych uchw ałach i rezolucjach oraz w konkretnym działa niu na co dzień.
2. Stanow czo przeciw staw iam y się w ykorzystaniu części niedośw iadczonej po litycznie, a w m asie sw ej patriotycznej i oddanej P olsce Ludow ej m łodzie ży akad em ickiej do celów, któ re godzą w podstawowe interesy państw a socjalistycznego i narodu.
P olska r a c ja stanu w ym aga pogłębienia w spółpracy i sojuszu ze Zw iązkiem R adzieckim oraz z pozostałym i k ra ja m i socjalistycznym i.
Dalszy rozw ój P o lsk iej Rzeczypospolitej Ludow ej je s t ściśle związany z so cjalizm em i pokojem .
W ydarzenia m arcow e godziły w te podstawowe zasady i dlatego spotkały się z żywiołowym potępieniem całego społeczeństw a, czemu przede w szyst kim dała w yraz k lasa robotnicza.
3. W ypadki m arcow e u jaw n iły źródła w rogiej in sp iracji ideologicznej i dy w e rsji politycznej w postaci rodzim ej re a k c ji, międzynarodowego i wew nętrznego syjonizm u oraz odradzającego się neofaszyzm u w NRF.
P rotestu jem y przeciw ko w szelkim próbom sprow adzania w alki naszej P a r tii i całego społeczeństw a z p rzejaw am i nacjonalizm u i szowinizmu na grunt antysem ityzm u, który zawsze był i je st obcy P a rtii i narodowi pol skiem u. W ielkie ofiary narodu polskiego poniesione w w alce z faszyz m em hitlerow skim dobitnie świadczą o bezpodstaw ności w rogiej propa gandy m iędzynarodowego syjonizm u.
A dw okatura w arszaw ska m a szczególny tytu ł do złożenia swego zdecydo wanego protestu, gdyż znaczna liczba adwokatów zginęła w obronie swych kolegów pochodzenia żydowskiego.
4. Należy stw ierdzić, że adw okatura w arszaw ska nie dała się w ciągnąć w orbitę w rogiej in sp iracji pomimo usiłowań zagranicznych ośrodków radio w ej dyw ersji i plotki.
№ 5 (1 2 5 ) , K ro n ik a 101 I I
K om itet Frontu Jed n ości Narodu przy W arszaw skiej Radzie A dw okackiej zaleca Radzie A dw okackiej w W arszaw ie, co n astęp u je:
Bezzw łocznie zgrom adzić i opublikować m ateriały , dotyczące pomocy niesionej w okresie okupacji adw okatom pochodzenia żydowskiego, przez organa adw okatury i poszczególnych adwokatów, ze szczególnym uwzglę dnieniem poniesionych w związku z tym ofiar.
W obec rozpętania przeciw ko naszemu narodowi przez w rogie Polsce ośrod ki nagonki syjonistycznej i im putow ania Polakom ten d en cji antysem ickich, uważamy za konieczne opublikow ać i udokumentować, że w okresie szale jące go terro ru hitlerow skiego adw okatura w arszaw ska z narażeniem życia prze ciw staw iała się zarządzeniom eksterm in acyjn ym okupanta i niosąc pomoc kolegom pochodzenia żydowskiego i ich rodzinom, poddana była krw aw ym re presjom .
I z b a w r o c ł a w s k a
W dniu 21 kw ietnia 1968 roku odbyło się we W rocław iu zw yczajne Zgrom a dzenie Delegatów W ojew ódzkiej Izby A dw okackiej.
Zgromadzeniu przewodniczył adw. Tadeusz Dziedzicki.
W zgromadzeniu w zięli udział: Sek retarz NRA adw. Zdzisław Czeszejko, przed staw iciel M inistra Spraw iedliw ości mgr Jó z e f Bober. Zastępca K ierow nika W y działu A dm inistracyjnego KW P Z P R mgr K azim ierz Jaśn ik ow sk i, W iceprezes Sądu W ojew ódzkiego m gr Jó z e f Cagara.
Po złożeniu spraw ozdania Rady A dw okackiej przez dziekana J . C hm ielnikow - skiego, po' zreferow aniu prelim inarza budżetowego przez skarbnika adw. Zbig niew a P iekarskiego oraz po złożeniu spraw ozdania K o m isji D yscyplinarnej przez j e j prezesa adw. Jerzeg o Kasprzyckiego i spraw ozdania K o m isji R ew izyjnej przez je j przewodniczącego adw. dra W ładysław a K aw kę, rozpoczęła się dyskusja.
W dyskusji zabrał n ajp ierw głos adw. Je rz y Sobczak, I Sekretarz PO P P Z P R , który w przem ówieniu swoim omówił sy tu ację polityczną w naszym k ra ju , a n a stępnie w im ieniu Rady i egzekutywy zgłosił p ro je k t rezolucji. N astępnie za b ra li głos w dyskusji adw.: Stan isław Petrusew icz, Zdzisław Kapko, Edward O lszew ski i Ja n D ąbek, którzy poruszyli zarówno problem atykę polityczną, ja k i p roblem atykę w ykonyw ania zawodu.
D elegaci w ysłuchali przemówień adw. Zdzisław a C zeszejki oraz naczelnika B o- bera, którzy w swoich w ystąpieniach omówili zagadnienia związane z pogłębie niem reform y adwokatury.
Po dyskusji przewodniczący K o m isji W nioskow ej adw. K azim ierz Grzegorczyk przedstaw ił p ro jek t uchw ały w spraw ie zatw ierdzenia budżetu n a rok 1968 i udzie lenia Radzie A dw okackiej absolutorium za ro k 1967, p ro je k t w ytycznych dla działalności Rady A dw okackiej na rok 1968 oraz p ro je k t rezolu cji w spraw ie w y d arzeń politycznych w kraju.
Zgrom adzenie uchw aliło wnioski i dezyderaty przedstawione przez K om isję W nioskow ą oraz jednogłośnie uchwaliło r e z o l u c j ę w następującym brzm ieniu:
102 K ro n ik a № 5(125)
O cena wydarzeń m arcow ych i kw ietniow ych oraz w yn ikłej sytu acji poli tyczn ej, przeprowadzona przez I Sek retarza P a rtii tow. W ładysław a Gom ułkę i P rem iera Rządu tow. Jó zefa Cyrankiew icza,
— odsłoniła źródła politycznej r e a k c ji i osoby zm ierzające do odw rócenia bie gu historii P olskiej Rzeczypospolitej Ludow ej,
— w ykazała próby w ichrzycieli, będących na usługach wrogich Polsce ośrod ków. którzy usiłow ali w ykorzystać żywiołowość i b rak w yrobienia politycz nego części młodzieży akad em ickiej do re a liz a cji swoich w łasnych in tere sów — interesów sprzecznych z wolą Narodu i P a rtii, ' — w ykazała, że jed nostki te pozostają na usługach w rogich nam ośrodków
re a k c ji, syjonizm u w ew nętrznego i międzynarodowego oraz neofaszyzm u w NRF.
O cena ta znalazła pełne zrozumienie w całym społeczeństw ie z k lasą robot niczą na czele, k tó rej doświadczenie polityczne jeszcze raz znalazło potw ier dzenie, czemu d aje ona w yraz w uchw ałach potęp iających poczynania określa- i nych jed nostek i dom agających się zarazem w yciągnięcia konsekw encji w stosunku do w innych działalności sprzecznej z interesem naszego Państw a. A dw okatura dolnośląska w pełni przyłącza się do tych uchw ał oraz katego rycznie p ro testu je przeciw ko im putowaniu nam antysem ityzm u, gdyż fa k ty świadczą o tym , że Naród P olski zachow ał godną postaw ę, a ci, którzy gło szą te oszczercze tw ierdzenia, życie sw oje zaw dzięczają bohaterstw u społeczeń stw a polskiego i jego zdecydow anej woli w alki z okupantem hitlerow skim . My, delegaci W ojew ódzkiej Izby A dw okackiej we W rocław iu, solidaryzu jem y się ze stanow iskiem wyrażonym w przem ów ieniach tow. W ładysław a Go m ułki i tow. Jó zefa C yrankiew icza i oświadczamy, że naszą postawą, pracą zawodową i społeczną będziem y realizow ać zadania postaw ione przez P a rtię i Rząd P o lsk iej Rzeczypospolitej Ludow ej.
S P R O S T O W A N I E
W ydawnictwo Praw nicze podaje do wiadomości Czytelnikom zbioru przepisów p t. „Kodeks postępowania karnego”, że w w ydaniu X I I tego zbioru na str. 153 w wierszu 2 od góry, a w wydaniu X I I I (według stanu prawnego na dzień 15.11.1968 r.) na str. 152 w wierszu 10 od dołu omyłowo wydrukow ano: ,,b) w art. 60, 257” zam iast ,,b) w art. 160, 257”.