• Nie Znaleziono Wyników

Stanisława Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu jasielskiego, z rekopisów Autora wydali i własnymi komentarzami opatrzyli Piotr i Tadeusz Łopatkiewiczowie, Kraków : Muzeum Narodowe, 2001 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Stanisława Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu jasielskiego, z rekopisów Autora wydali i własnymi komentarzami opatrzyli Piotr i Tadeusz Łopatkiewiczowie, Kraków : Muzeum Narodowe, 2001 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Jakub Lewicki

Stanisława Tomkowicza Inwentarz

zabytków powiatu jasielskiego, z

rekopisów Autora wydali i własnymi

komentarzami opatrzyli Piotr i

Tadeusz Łopatkiewiczowie, Kraków :

Muzeum Narodowe, 2001 : [recenzja]

Ochrona Zabytków 55/1 (216), 110-112

(2)

Stanisława Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu jasielskiego, z rękopisów Autora wydali i własnymi komentarzami opatrzyli Piotr i Tadeusz Łopatkiewiczowie,

wyd. Muzeum Narodowe w Krakowie, Kraków 2001, ISBN 8 3 -8 7 3 1 2-7 2 -X Jed n ą z osób o w ielkim d o ro b ­

ku w dziedzinie in w en tary zacji zabytków był krakow ski k o n se r­ w ator, zabytkoznaw ca i historyk s z tu k i S ta n is ła w T o m k o w ic z ( 1 8 5 0 -1 9 3 3 )'. Z in w en tary zo w ał on zabytki kilku zachodniogali- cyjskich pow iatów . Jed n y m z p o ­ w stałych o p raco w ań jest zn ajd u ­ jący się do tej pory w rękopisie In ­

w entarz za b y tk ó w p o w ia tu jasiel­ skiego. O p racow ane przez T om ­

k o w ic z a rę k o p isy p rz e c h o w u je krakow skie M uzeum N aro d o w e. Jak zauw ażono w e w stępie rece n ­ z o w a n e g o o p ra c o w a n ia , m im o troskliw ego przechow yw ania spu­ ścizny zasłu żo n eg o A u to ra , nie przyw iązyw ano zbytnio wagi do rękopisu i do jego naukow ej w a r­ to ś c i. Z o s ta ł o n z a p o m n ia n y przez badaczy i nie korzy stan o z niego. D latego w y dano go po raz pierw szy d o p iero teraz.

N ależy przypom nieć, że już od p o n a d 150 lat czynione są sta ra ­ n ia o z in w e n ta ry z o w a n ie p o l­ skich zabytków. Pierw sze próby szerszych działań inw entaryzacyj­ nych p o d e jm o w a n o w p o ło w ie X IX w. N ajbardziej znana jest ak­ cja K azim ierza S tronczyńskiego z 1844 r., w czasie której opisano 4 1 6 p o m n i k ó w a r c h i t e k t u r y w 3 8 6 m ie jsc o w o śc ia c h i 3 0 9 różnych dzieł sztuki oraz w y k o ­ nano ich k o lo ro w e ryciny2. P óź­ niej jeszcze k ilk ak ro tn ie staran o się przep ro w ad zić m ożliw ie n aj­ szersze akcje in w en tary zacy jn e. M ożna tutaj w ym ienić działania Józefa Ł epkow skiego, inicjatyw y Polskiej A kadem ii U m iejętności, G ro n a K o n s e rw a to ró w G alicji Z achodniej i W schodniej oraz To­ w arzystw a O pieki nad Z abytkam i Przeszłości3. C elem tych prac by­ ło n ad ro b ien ie zaległości w sto ­ sunku do N iem iec i A ustrii, gdyż

STANISŁAW A T O M K O W IC Z A

INWENTARZ

gabytków powiatu jasielskiego

Z rękopisów Autora wydali i własnymi komentarzami opatrzyli Piotr i Tadeusz

Łopatkiewiczowie

ziem ie w chodzące w skład p a ń ­ stw a pruskiego doczekały się d r u ­ k o w a n y c h in w e n ta r z y ju ż n a p rzełom ie X IX i X X w., a na te r e ­ nie A ustrii ro zp o częto ich sp o rz ą ­ dzanie na początku X X w. E fek ­ tem p o d o b n y c h działań p ro w a ­ dzonych na te ren ach polskich by­ ła inw entaryzacja kilku p o w iató w (m .in. okolic K rakow a i p o w ia ­ tó w na terenie daw nej O rdynacji Z am ojskiej na L ubelszczyźnie). P r z y g o t o w a n y c h m a t e r i a ł ó w n ieo p u b lik o w an o , co zm inim ali­ zow ało ich znaczenie i przyczyniło się do ogran iczen ia p o d o b n y c h inicjatyw. O bok prac in w e n ta ry ­ zacyjnych p o d ejm ow anych z in i­ c jaty w y G ro n K o n s e rw a to ró w czy też Polskiej A kadem ii U m ie­ ję tn o śc i p ro w a d z o n o p o d o b n e działania, ale w mniejszej skali — p r y w a tn ie , c z ę sto z w ła s n y c h śro d k ó w i kosztem w olnego cza­ su, przez zapaleńców , starożytni- ków czy też naukow ców . Jednym z nich na terenie Galicji był S tan i­ sław Tom kow icz, któ ry p rz y g o to ­ wał m .in. w ydany w łaśnie In w e n ­

tarz zabytków pow iatu jasielskiego.

Swoje działania Stanisław Tom ­ kow icz rozpoczął latem 1887 r. Prace p ro w ad zo n e kosztem w o l­ nego czasu objęły pow iaty: k ro ­ śnieński, jasielski, gorlicki, gry- bow ski, sądecki, a p o tem w raz z rysow nikam i p o w iat krakow ski. O bjazdy na terenie p o w iatu jasiel­ skiego rozpoczął w lipcu 1888 r. i pro w ad ził je aż do ro k u 1910. O dw iedził w ów czas w ielo k ro tn ie 51 m iejscow ości. Później w K ra­ k o w ie p o rz ą d k o w a ł m ate ria ły , dalej o p racow yw ał tek st u z u p e ł­ niając go o wypisy archiw alne, d a­ ne historyczne i bibliograficzne. D o dzisiaj In w e n ta rz z a b y tk ó w

p o w ia tu ja sielskiego p r z e tr w a ł

w form ie ręcznie zapisanych k a rt o form acie 21 x 33 cm, na k tó ­ rych A utor, o b o k zasadniczego tekstu, na m arginesach zaznaczał uw agi dla d ru k arza i w skazyw ał ź ró d ła m a te ria łu ilu stracy jn eg o (własne lub w ypożyczone zdjęcia, n iek ied y ry su n k i). R ęk o p is był p rzed m io tem aktualizacji w y k o ­ nanej przez kolejnego k o n serw a­ tora Tadeusza Szydłowskiego, k tó ­ ry w latach 1914-1918 i ok. 1920­ 1921 d o k o n ał uzu p ełn ien ia te k ­ stu zaznaczając straty poniesione podczas W ielkiej Wojny.

R ękopis pracy nigdy nie został w y d an y , m im o że o k o ło ro k u 1926 ro zp o częto działania w tym k ieru n k u p ertrak tu jąc z p rzed sta­ wicielami K om itetu Akadem ickich Kół Jaślan we Lw ow ie i w K rako­ wie dla o p raco w an ia m onografii p o w ia tu jasielskiego (k o re sp o n ­ dencja na ten tem at za p re z en to ­ w a n a w A neksie re c en zo w an ej pracy s. 1 1 1 -1 1 3 ). Z d ążo n o w y­ p ła c ić S ta n isła w o w i T o m k o w i- czow i h o n o ra riu m , ale z n iezn a­ nych przyczyn nie doszło do w y­ dania pracy. Po śm ierci A utora na m ocy jego testam en tu rękopis

In-1. Por. Spis prac Stanisław a T om kow icza, zestaw ił Jerzy Szabłowski, „Rocznik Kra­ k ow sk i”, t. XXV, 1 9 3 4 , s. 1 6 3 -1 8 3 oraz J. R em er, S ta n isła w T o m k o w icz. S ylw eta kon serw atora, „Ochrona Zabytków Sztu­ ki”, 1 9 3 0 /3 1 , cz. I, s. 3 4 - 5 1 .

2. Por. J. Lewicki, rec. pracy K azim ierz S tro n c zy ń sk i. D z ie n n ik p o d r ó ż y 1 8 4 4 , „Ochrona Zabytków” 1998, nr 2, s. 1 8 8 -1 8 9 — tamże szerszy wykaz literatury na tem at działalności Kazimierza Stronczyńskiego.

3. J. Lewicki, In w en taryzacja z a b y tk ó w w okresie d w u d ziesto lecia m ię d zy w o je n ­ nego, „O chrona Z abytków ” 1 9 9 9 , nr 4 , s. 3 8 2 - 3 8 3 .

(3)

w e n ta rza ... w raz z należącym i do

S ta n isła w a T o m k o w ic z a z a b y t­ kam i i spuścizną ręk o p iśm ien n ą trafił do M u zeu m N aro d o w e g o w K rakow ie.

W in w en tarzu opisano w szyst­ kie zabytki n ieru ch o m e i ru c h o ­ me do końca w ieku XVIII z w yłą­ c z e n ie m w ię k sz o śc i „za b y tk ó w

ru skich ”. Same opisy T om kow i­

cza są k ró tk ie i zwięzłe, aczkol­ w iek niekiedy n iepozbaw ione su­ biektywizmu — „b u d yn ek niepięk-

n y ”, „ koszlaw y”, „m a lo w a n ie nieco ordynarne” lub też A utor

stosow ał niekiedy m ało precyzyj­ ne o k reślenia — „budynek starego

ty p u ” , „sta ro św iecki”. C zasam i

też T om kow icz po d aw ał osobiste uw agi dotyczące zabytków — np. kościół — „budynek o rien to w a ­

ny, obszerny, m u ro w a n y z pew ną pretensją do architektury, a n ie­ proporcjonalny i brzydki, sta w ia ­ ny za p ew n e bez architekta, o rzu ­ cie p o z i o m y m n i e k s z ta łtn e g o k r z y ż a chrzcielnica — „robota p ro w in c y o n a ln e g o ka m ien ia rza , ale zręcznie k u ta ” . Czasem A utor

w zyw ał do restauracji zabytków , np. o rn a t — „nadniszczony, g o ­

d z ie n troskliw ej restauracji”, lub

ganił kler niew łaściw ie o p iek u ją­ cy się zabytkami: skrzydła średnio­ w iecznego try p ty k u z Kołaczyc —

„oba olejno przem a lo w a n e i p o ­ psute, p o d obno przez poprzed n ie­ go proboszcza X. Teorysa, k tó ry za b a w ia ł się m a la rstw e m ”.

Tekst został w ydany in extenso łącznie z m arginaliam i au to ra i je­ go s c h e m a ty c z n y m i ry su n k a m i (s. 15-107). W tekście podano tak ­ że późniejsze u zu p ełn ien ia k olej­ nego k o n serw ato ra — Tadeusza S zydłow skiego, m ów iące o p ó ź ­ niejszym losie zabytków. W przy­ pisach zaw arto także inform acje od w y d aw có w podających p ó ź­ niejszą literatu rę na tem a t opisy­ w anych obiektów . Pracę u zu p e ł­ niają fotografie i rysunki. P ierw o ­ tnie Stanisław Tom kow icz p la n o ­ wał um ieścić w w ydanym In w e n ­

ta rzu ... szereg w łasnych fo to g ra ­

fii. N ie zostały one odnalezio n e p rz e z w y d a w c ó w i p r a w d o p o ­ d obnie znajdują się w innym zb io ­ rze a rc h iw a ln y m lub zaginęły. W m iejsc e o ry g in a ln y c h zdjęć

w y k o n a n y c h p rz e z S ta n is ła w a Tom kow icza zap rezen to w an o in ­ ne fotografie z epoki przyjm ując s łu s z n ą z a s a d ę p u b lik o w a n ia zdjęć i rysunków pow stałych przed II wojną światową — najlepiej z cza­ sów sporządzania In w en ta rza ...

R e c e n z o w a n ą p ra c ę o tw ie ra wstęp Jerzego Gadomskiego przed­ staw iający Stanisław a T om kow i­ cza jako p io n iera now oczesnej in ­ w e n ta r y z a c ji s z tu k i w P o lsc e (s. 3 -5 ). O m ó w io n o w nim kolej­ ność p o w staw an ia in w entarzy za­ b ytków na obszarze N iem iec, A u­ strii i w Galicji. N astęp n ie tekst w ydanego Inw entarza p o p rzedza precyzyjne słow o od w ydaw ców — P iotra i Tadeusza Ł opatkiew i- czów, w k tórym zap rezen to w an o okoliczności pow stan ia publikacji i p o d a n o szereg w ażnych in fo r­ macji o m etodzie pracy S tanisła­ w a T o m k o w icza (s. 7 - 1 0 ) . N a po d k reślen ie zasługuje sposób n a­ pisana słow a od w ydaw ców i in ­ nych tek stó w w stępnych. Z jed­ nej strony są one rzeczow e i p re ­ cyzyjne, a jednocześnie d o sto so ­ w ują się do n astro ju pow stałej d ziew ięćdziesiąt lat tem u pracy Tomkowicza. Janusz N ow ak o m ó­ w ił kolekcje ręk o p isó w S tanisła­ w a T om kow icza przechow yw ane w M uzeum N aro d o w y m w K ra­ kowie (s. 11-12). Ważne jest zw ró­ cenie uw agi w tym tekście na inne rękopisy Stanisław a Tom kow icza zn ajd u jące się tam że, m .in. in ­ w en tarze zabytków Biecza, N o ­ w ego i Starego Sącza, Jasła, K ros­ na, K rużlow ej, G orlic, L im an o ­ wej i szeregu m iejscow ości od O raw y po K rośnieńskie, a także zabytków Krakowa (kościoły i kla­ sztory, ulice i kam ienice) i jego okolic (Tyniec, M ogiła, Bielany). P rzechow yw ana jest tam rów nież obfita k o resp o n d en cja T om kow i­ cza i jego opisy zabytków spoza Galicji (np. Iłży, K oniecpola, R a­ dom ia).

W ydany inw entarz zam yka ep i­ log P iotra i Tadeusza Ł opatkie- w iczów (s. 2 1 9 -2 2 1 ), w k tórym p rzed staw io n o znaczenie p io n ie r­ skiej pracy. W praw dzie nie stała się ona p rzed m io tem obiegu n a­ ukow ego i nie była w ykorzysty­ w ana przez badaczy, i co gorsza,

do dzisiaj nie ukazała się żadna lepsza inw entaryzacja tego te re ­ nu. D zieło Tom kow icza jest do dzisiaj jedynym k om pletnym jed­ n o ro d n y m opisem zabytków z te ­ ren u tego pow iatu. C o n ajsm ut­ niejsze i niezm iernie w ażne — re ­ jestruje on w iele już nieistnieją­ cych zabytków . Rejestr stra t sp o ­ w o d o w an y ch przez dziew ięćdzie­ sięcioletnie zaniedbania jest d ru ­ zgocący. Z 33 opisyw anych koś­ cio łó w zabytkow ych p rzetrw ało 14, z 22 d rew nianych św iątyń za­ ch o w ało się 11, z pięciu try p ty ­ k ó w średniow iecznych — 3 zagi­ nęły, a dw a znajdują się w zbio­ ra c h m u z e a ln y c h (tylko dzięki sta ra n io m Stanisław a T om kow i­ cza!), z 20 o brazów tablicow ych — p rzetrw ało zaledw ie 4, a p o ­ n ad 90% zabytkow ych szat litu r­ g ic z n y c h u le g ło z n is z c z e n iu . Z m ian ie uległ krajobraz k u ltu ro ­ wy — zabudow a wsi i m iast, k tó ­ re spalone podczas w ojny o d b u ­ d o w a n o już w innym kształcie (por. s. 2 2 0 -2 2 1 ). Te zap re z en to ­ w a n e d a n e w y ra ź n ie p o k a z u ją sens pracy Stanisław a T om kow i­ cza i o g ro m n ą w artość o p raco w a­ nego i obecnie w ydanego In w e n ­

ta rza ...

U zupełnieniem opublikow anej pracy jest A neks, w którym zap re­ zen to w an o koresp o n d en cję d o ty ­ c z ą c ą z a m ia ru w y d a n ia p ra c y w 1926 r. (s. 1 1 1 -1 1 3 ), k alen d a­ riu m objazdów teren o w y ch S tani­ sław a Tom kow icza po zabytkach p o w ia tu ja sie lsk ie g o w la ta c h 1 8 8 8 - 1 9 1 0 (s. 1 1 4 - 1 1 5 ) o raz w ykaz prac i źródeł cytow anych przez A utora (s. 1 1 6 -1 1 7 ). Pracę u zu p ełn ia schem atyczna m apa za­ b y tk ó w u w z g lę d n io n y c h p rzez Stanisław a T om kow icza (s. 120) oraz zam ieszczone 103 fotografie i rysunki. N a k ońcu książki za­ m ieszczono wykaz ilustracji w raz z precyzyjnym podaniem ich źród­ ła. Tekst pracy uzupełniają in d ek ­ sy: nazw i nazw isk, geograficzny, w ezw ań i tem ató w ikonograficz­ nych oraz zabytków (s. 2 2 3 -2 3 4 ), k tó re pozw alają na szybkie korzy­ stanie z pracy i w ręcz um ożliw ia­ ją n aukow e w ykorzystanie tekstu! In w en tarz w ydano na zn ak o m i­ tym papierze, z bardzo do b rą ja­

(4)

k o ścią w ie lk o fo rm a to w y c h ilu ­ stracji. Redakcja pracy jest bardzo staran n a, a te k st i ilustracje p re ­ cyzyjnie przem yślane.

W szystkie te cechy pozw alają uznać wy dany In w e n ta rz... za w zo ­ row y p o d w zględem m ery to ry cz­ nym i ed y to rsk im . S tanow i on bardzo cenne uzupełnienie p o d o ­ bnych w ydaw nictw in w e n ta ry z a­ cyjnych z ep o k i4. N iezw ykle k o ­ rzystnie w yróżnia się na tle in­ nych reg io n aln y ch w y d aw n ictw in w en tary zato rsk ich oraz p u b li­ kow anych obecnie w ielu o p ra c o ­ w ań z historii sztuki i o ch ro n y za­ bytków. I — niestety — należy ze sm utkiem stw ierdzić, że w ydaw ­ n ictw a na p o d o b n y m poziom ie ukazują się jedynie sporadycznie.

P rezentow ana publikacja ro z ­ poczyna serię p o d o b n y ch d o ty c h ­ czas n iep ublikow anych in w e n ta ­ rzy znajdujących się w zbiorach krakow skiego M uzeum N a r o d o ­ w ego, k tó re zostaną w najbliż­ szym czasie w ydane drukiem .

Z krytycznych uw ag doty czą­ cych w ydanej pracy należy zw ró ­ cić u w agę n a kilka zag ad n ień . K om plet fotografii w ykonanych p rz e z S ta n is ła w a T o m k o w ic z a i p rz e z n a c z o n y d o w y d aw an e j pracy znajduje się być m oże w in ­ nym zbiorze archiw alnym — np. w spuściźnie po wydawcy, któ ry z a m ie r z a ł o p u b lik o w a ć p ra c ę w 1926 r. — należałoby więc ro z ­

szerzyć k w eren d ę n ieo d n alezio - nych m ateriałó w Stanisław a T om ­ kow icza o zbiory lw ow skie, gdzie także m oże się znaleźć więcej ź ró ­ deł i m ateriałó w inw entaryzacyj­ nych (brakujące fotografie i ry­ sunki) na ten tem at. W arto by ta k ­ że zam ieścić zam iast schem atycz­ nej m apy zabytków (s. 120), k tó ­ re odw iedził Tom kow icz, d o k ła ­ dniejszą m apę w y k o n an ą na lep ­ szym pod k ład zie (np. z zaznaczo­ nym ów czesnym i w spółczesnym z układ em rzek i dróg). Jed n o c ze­ śnie należy zastanow ić się, czy nie w arto by nieco dokładniej opisać dzieje akcji inw en tary zacy jn y ch na tym terenie, z p o d an iem pełnej lite ratu ry na ten te m at (d o p ro w a ­ dzonej do chw ili obecnej).

P rz e d s ta w io n e o p ra c o w a n ie , w y d a n e d z ię k i o g ro m n e j pasji i z a a n g a ż o w a n iu A u to ró w , m a w ielkie zn aczen ie. Z a p re z e n to ­ w ano w nich krajobraz k u ltu ro ­ wy, k tó ry dziś p rzestał istnieć, a w obec o g rom nych zniszczeń — jest on jednym z niew ielu śladów d okum en tu jący ch w iele pam iątek p rzeszłości, pozw alając utrw alić je w naszej św iadom ości. To p o ­ zostające d o tąd w rękopisie o p ra ­ cow anie, jak i inne p o d o b n e, łą ­ czy jedna w spólna cecha — w iele z u trw alo n y ch zabytków przesta­ ło istnieć, a i samej d o kum entacji często groziła zagłada. N ależy p o ­ g ratu lo w ać w ydanej na zn ak o m i­

tym poziom e pracy, której o p r a ­ c o w a n ie i re d a k c ja m o że być w z o re m d la k o le jn y ch o p r a c o ­ w ań. N ależy także w ysunąć p o ­ stulat jak najszybszego o p u b lik o ­ w ania kolejnych prac Stanisław a Tom kow icza i prac innych e n tu ­ zjastów, k tórzy z w łasnej in icjaty ­ wy i często bez pom ocy w ładz państw ow ych tw orzyli w łasne k o ­ le k c je d z ie ł s z tu k i o ra z d b a li 0 konserw ację zabytków na n a j­ bliższych te re n a c h . W śród n ich p rz y k ła d o w o w y m ie n ić m o ż n a księży Józefa R okosznego i Ja n a W iśniew skiego \ P rz y czy n ili się o n i n ie ty lk o d o z a c h o w a n ia o g ro m n ej liczby z a p o m n ia n y c h 1 zaniedbanych kościelnych zaby­ tków, ale zgrom adzili także o g ro ­ m n e z b io r y f o t o g r a f i i , k t ó r e przedstaw iają kościoły, ich w y p o ­ sażenie i szereg innych obiektów . M ateriały te, niew ykorzystyw ane przez specjalistów , p rzech o w y w a­ ne w różnych b ibliotekach sem i­ naryjnych, często nieuporządkow a­ ne i zap o m n ian e, są bezcennym m ateriałem prezentującym znisz­ czone w obu wojnach zabytki. I one także czekają na upow szechnienie i zasługują na w ydanie.

P o d su m o w u ją c — In w en ta rz

z a b y tk ó w p o w ia tu ja sielskieg o

należy uznać za najlepiej o p ra c o ­ w any i w ydany inw entarz zabyt­ ków, jaki ukazał się dotychczas w Polsce.

Jakub L ew icki

Wydział Architektury Politechniki Warszawskiej

4. W ybrane inwentaryzacje: S. T om ko­ w icz, In w en taryzacja z a b y tk ó w G alicji Z a ­ chodniej: I. P ow iat g ry b o w sk i, „Teka G ro­ na K onserw atorów Galicji Z achodniej”, t. I, 1 9 0 0 , s. 9 5 - 1 6 5 ; tenże, In w e n ta ry za ­ cja z a b y tk ó w G alicji Zachodniej: II. Po­ w ia t gorlicki, tam że, s. 1 6 7 -3 1 9 ; tenże, In w en taryzacja za b y tk ó w G alicji Z a ch o d ­ niej: III. P ow iat krakow ski, tamże, t. II, 1 9 0 6 , s. 1 -3 1 8 , 3 6 5 - 3 6 7 ; tenże, Z a b y tk i sztu ki w klasztorze karm elitanek na W eso­ łej w K rakow ie, „Rocznik Krakowski”, t. XII, 1 9 1 0 , s. 1 -2 2 ; tenże oraz L. Lepszy, Z a b y ­

tk i sztu k i w Polsce: I. Kraków. K ościół i kla szto r oo. D o m in ik a n ó w , Kraków 1924. Por. L. Lepszy, In w en taryzacja za b y tk ó w sztu k i na ziem iach Polski, „Rocznik Ilustro­ wany Towarzystwa Sztuk Pięknych w Krako­ w ie ” 1 9 2 3 , s. 1 3 -1 8 ; A. Bastrzykowski, Z a b y tk i kościelnego b u d o w n ic tw a d rz e w ­ nego w diecezji sandom ierskiej, Kraków 1 9 3 0 . K om plet opracow ań podaje K. M a­ linow ski, „A by p a m ią tk i u czy n ić p o w s z e ­ chnie w ia d o m y m i i w iec zn o tr w a ły m i...” (w:) Spis za b y tk ó w architektu ry i b u d o w ­ n ictw a , Biblioteka M uzealnictw a i O chro­

ny Zabytków, Seria A, t. 1, Warszawa 1964, s. X X IV -X X V II; S. Tom kow icz, Z n a cze­ nie i za d a n ia in w e n ta r y za c ji za b y tk ó w w Polsce, „Ochrona Zabytków Sztuki”, War­ szawa 1 9 3 0 /3 1 , cz. 2, s. 4 1 0 .

5 . Bp W. W ó jc ik , Ks. Jan W isniew ski ( 1 8 7 6 -1 9 4 3 ) , „Archiwa, Biblioteki i M u ­ zea K ościelne”, t. 6, 1 9 6 3 , s. 2 7 9 - 2 9 5 ; Bp W. W ó jcik , ks. J ó z e f R o k o szn y ( 1 8 7 0 ­ 1 9 3 1 ), „Archiwa, Biblioteki i M uzea Koś­ c ieln e”, t. 10, 1 9 6 5 , s. 2 8 1 - 2 9 3 . Ostatnio w ydano reprint ważniejszych prac księdza Jana W iśniew skiego.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Agnostycyzm teologiczny, autorstwa W. Ajdukiewicz Kazimierz, tamże, kol. Aksjomat, tamże, kol. Alternatywa, tamże, kol. Amfibolia, tamże, kol. Analityczna filozofia,

Podstawa programowa formułuje wymagania edukacyjne wobec uczniów kończących kolejne etapy kształcenia. Każdy uczeń jest oceniany na co dzień, w trakcie całego roku szkolnego przez

Zajęcia techniczne mogą być realizowane jako regularne, cotygodniowe lekcje albo jako praca nad projektem zaproponowanym przez uczniów lub przez nauczyciela. Projekty takie mogą

Nowy S¹cz – zamek, widok od strony dziedziñca wewnêtrznego na odcinek pó³nocnej kurtyny muru obronnego oraz basztê Kowalsk¹... Nowy S¹cz – zamek, widok od strony

Nie- wielkie partie tekstu Inwentarza zabytków powiatu s¹deckiego zawdziêczamy Tadeuszowi Dobrowolskie- mu – s¹deczaninowi z urodzenia, który w latach 1922-1925, pracuj¹c

Lokalizuje bowiem we wnêtrzu koœcio³a w Jod³owniku obraz, który – jak nale¿y przypuszczaæ – najpewniej ju¿ od koñca XIX wieku, przechowywany by³ w klasztorze cystersów

Ogromn¹ radoœæ sprawia nam wyszukanie oraz publikacja w niniejszym tomie – nieznanych, a czêsto bardzo wczesnych – fotografii zabytków nieistniej¹cych (np. koœcio³ów drewnianych

Wydanie z rêkopisu Stanis³awa Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu jasielskiego – w³asnoœæ Muzeum Narodowe w Krakowie – przechowywanego w Bibliotece Ksi¹¿¹t Czartoryskich