• Nie Znaleziono Wyników

Oleodruki i inne przedstawienia kultowe jako źródła inspiracji w plastyce ludowej Kielecczyzny

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Oleodruki i inne przedstawienia kultowe jako źródła inspiracji w plastyce ludowej Kielecczyzny"

Copied!
33
0
0

Pełen tekst

(1)

Barbara Erber

Oleodruki i inne przedstawienia

kultowe jako źródła inspiracji w

plastyce ludowej Kielecczyzny

Rocznik Muzeum Narodowego w Kielcach 14, 241-272

(2)

R ocznik M uzeum Narodow ego w K ielcach T om X IV , K raków 1985

B A R B A R A E R B E R

OLEODRUKI I INNE PRZEDSTAWIENIA KULTOWE

JAKO ŹRÓDŁA INSPIRACJI

W PLASTYCE LUDOWEJ KIELECCZYZNY

Treść pracy w iąże się z problem atyką w ysta w y pt. W zo ry sztuki lu dowej, zorganizow anej w M uzeum N arodow ym w K ielcach na przełom ie 1983 i 1984 roku 1. Ekspozycję przygotow ano dzięki udokum entow aniu w kolekcji w sp ó ł­ czesnej plastyki ludow ej Działu Etnografii zespołu obiektów o tem atyce sa­ kralnej inspirow anych określonym i wzorami.

Pokaz m iał na celu zw rócenie uw agi na zagadnienie warsztatu artystów nurtu ludow ego poruszane dotąd w publikacjach, zaś w w ystaw ien n ictw ie praw ie nie p o d ejm o w a n e2. Stąd też, choć tylko na przykładzie K ieleckiego, m iał ukazać rolę pierw ow zoru i in w en cji w jego przetw arzaniu poprzez za­ dem onstrow anie tak w zoru ikonograficznego, jak i pow stałych pod jego w p ły ­ w em rozwiązań. C ytow ano rów nież — w w yborze — w ypow iedzi autorów rzeźb i m alow ideł, w treści których odw oływ ali się do źródeł pom ysłów i oko­ liczności tow arzyszących ich realizacji.

Na w y sta w ie pokazano sto pięćdziesiąt prac artystów ludow ych kilku g e ­ neracji działających w ostatnim półw ieczu w K ielecczyźnie, głów nie rzeźbia­ rzy tw orzących w drew nie oraz w kam ieniu i glin ie, jak rów nież malarzy. Tem atycznie, ekspozycja obejm ow ała przedstaw ienia popularnych św iętych, m aryjne, chrystologiczne oraz O statniej W ieczerzy i Św iętej Rodziny.

Zespół w zorów składał się z czterdziestu pozycji. N ajliczniejszą ich grupę stan ow iły obrazy d ew ocyjne nazyw ane oleodrukam i, pochodzące w w iększej części ze zbiorów M uzeum W si K ieleckiej. Wśród pozostałych w zorów zn aj­ dow ały się figurki dew ocyjne, rzeźba z kapliczek oraz rzeźba i m alarstw o

1 W ystaw ę otwarto podczas uroczystości 75-lecia Muzeum Narodowego w Kielcach, w dniu 7 X 1983 r., a zamknięto 20 VIII 1984 r. Plakat w y ­ staw y projektow ał art. plast. Zbigniew K urkow ski, przetwarzając tem at akw areli Józefa Franusiaka Madonna, ze zbiorów Muzeum Narodowego w K ielcach (zob. dalej, przypis 46). Ekspozycji nie towarzyszyło w ydanie katalogu, stąd komentarz dotyczący jej treści w niniejszym tomie „Rocz­ nika”.

2 A. Jacher-Tyszkow a, Matka Boska Częstochowska w polskiej sztuce lu do­

w e j i popu larnej, katalog w ystaw y, Muzeum Etnograficzne w Krakowie,

K raków 1982. 16 — Rocznik Muzeum t. XIV

(3)

2 4 2

kościelne. Zaprezentowano ponad trzydziestu rzeźbiarzy, w tym trzynastu upraw iających rzeźbę w glin ie oraz pięciu m alarzy.

Rozważania, reflek sje lub uw agi na tem at roli w zorów w sztuce lu d ow ej i istoty tw órczego ich przekształcania zaw arte są w licznych i znanych opra­ cow aniach dotyczących m alarstw a, grafiki i rzeźby przełomu X IX i X X w iek u , jak też okresu II R zeczypospolitej, czy ostatniego czterd ziesto lecia 3. W za­ led w ie kilku publikacjach znaleźć m ożna m ateriały odnoszące się do K ielec ­ czyzny; Rom an R einfuss w spraw ozdaniu z badań prow adzonych w 1951 roku stwierdza, iż w rejonie kielecko-sandom ierskim spotyka się rzeźby z pro­ w incjonalnych pracowni, naw iązujące do stylów historycznych, zaś w w y k o ­ nyw anych przez rzeźbiarzy w iejsk ich krucyfiksach w idoczne jest n aślad ow n ic­ tw o rzeźby k o śc ie ln e j4. Inform acje te rozszerza Teresa Przała, charaktery­ zując — z uw zględnieniem w zorów — działalność kilku w iejsk ich snycerzy starej generacji z okolic Sandom ierza 5. Podobny charakter ma krótka m onogra­ fia Marii Przeździeckiej o W incentym Flaku, rzeźbiarzu z Radom skiego 6. T e­ resa Jabłońska, pisząc na tem at tradycji gotyckiej w e w spółczesnej rzeźbie lu d o w e j7 analizuje jedną z prac Józefa P iłata, ojca. Chodzi tu o figurkę powstałą w roku 1964, inspirow aną gotycką rzeźbą M atki B oskiej z D zie ­ ciątkiem , datowaną na około rok 1400, z kościoła w Piotrkow icach. O ro­ dzajach w zorów w yk orzystyw an ych przez Józefa Piłata i innych rzeźbiarzy k ieleckich inform ow ała pokrótce autorka tej pracy w katalogach w y sta w organizow anych w M uzeum N arodow ym w K ielcach w latach 1972 i 1978 8.

Przedstaw iony tekst nie w yczerpuje całości zagadnienia sygn alizow an ego w tytule, gdyż przekraczałoby to ram y skrom nego w zam ierzeniu artykułu. Opierając się na m ateriale pokazanym na w ystaw ie, autorka dzieli się w y ­ nikam i spostrzeżeń poczynionych na K ielecczyźnie, czyli obszarze obejm ują­ cym w ojew ództw o kieleckie w raz z pograniczam i w ojew ództw sąsiednich» m iędzy W isłą, P ilicą i Szreniaw ą. Spostrzeżenia te zaledw ie dotykają

roz-3 Literaturą z tego zakresu opracowała A. Kunczyńska-Iracka, Przegląd

publikacji o polskiej rzeźbie, m alarstw ie i grafice lu dowej w latach 1964— 1977, „Polska Sztuka Ludow a” (dalej PSL), R. 30, 1978, nr 2, s. 71—79;

R. R einfuss, W p ły w rzemieślniczej produkcji d ew o cy jn ej na ludową rze źb ę

w kamieniu, PSL, R. 39, 1979, nr 2, s. 67—76.

4 R. Reinfuss, Badania terenowe w rejonie kielecko-sandomierskim, PSL, R. 6, 1952, nr 1, s. 46.

5 T. Przała, W aw rzyn ie c Socha (1815—1942) rzeźbiarz lu d o w y z O brazowa

w powiecie sandomierskim, „Rocznik Muzeum Św iętokrzyskiego”, t. 9,

Kraków 1975, s. 413—427; Tejże, Z badań nad drewnianą rzeźbą ludową

w powiecie sandomierskim, „Rocznik Muzeum Narodowego w K ielcach”,

t. 10, Kraków 1977, s. 379—397; Tejże, Zbiory etnograficzne Muzeum w San ­

domierzu, tamże, t. 11, Kraków 1980, s. 193—194.

• M. Przeździecka, W in centy Flak — rze źbiarz samouk, PSL, R. 15, 1961» nr 1, s. 41—46.

7 T. Jabłońska, Tradycja gotycka w polskiej rze źbie ludowej, PSL, R. 26» 1972, nr 2, s. 83—96.

8 B. Erber, Józe f Piłat (1900—1971), katalog w ystaw y, K ielce 1972; Tejże»

Współczesna rzeźba ludowa ze zbiorów Muzeum Narodowego w Kielcachy

(4)

O leodruki i inne p rze d sta w ien ia ku lto w e jako źródła inspiracji... 243

ległego obszaru interesującego nas zjaw iska, jednak celow e w yd aje się ogło­ szenie m ateriału egzem plifikacyjnego, gdyż m oże być przydatny do rozszerze­ nia orientacji w zagadnieniu, odnośnie do terenu badań muzeum. Spośród w zorów , zaprezentow ano g łó w n ie oleodruki dew ocyjne zestaw iając je z pra­ cam i pow stałym i z ich podniety i tam, gdzie istniała m ożliw ość, odnotow ano relacje autorów w yjaśn iających fak ty lub odczucia zw iązane z realizacją po­ m ysłów . W ypow iedzi autorów mają istotne znaczenie, gdyż oprócz zaw artej w nich w arstw y inform acyjnej, poprzez z gruntu w łasną form ę w yrażania zbliżają do sposobu m yślenia artystów ludow ych, najpełniej odzw ierciedlając ich m entalność. P rzedstaw ienie grupy obrazów dew ocyjnych poprzedzone zo­ stało inform acją o u żyw aniu katalogu w zorów w w arsztacie w iejskim typu rzem ieślniczego i popularności jako wzoru schem atu figurek kultow ych m a­ sow ego wyrobu. W zakończeniu podano kilka przykładów inspiracji rzeźbą z kapliczek i kościołów oraz m alarstw em kościelnym .

I

Fakt posługiw ania się katalogiem w zorów figur kultow ych odnotow ano w e w si Duże W ysoki, gm ina Bogoria, w ojew ództw o tarnobrzeskie w w arszta­ cie m iejscow ego snycerza i kam ieniarza Józefa Jurkow skiego (1884— 1968). Sam Jurkow ski zetknął się z tego rodzaju w zoram i w czasie trzyletniej nauki (1900— 1903) w w arsztacie kam ieniarsko-snycerskim prowadzonym przez sa­ m ouków , braci Sadkow skich w pobliskich Szczeglicach, m iejscu urodzenia Jur­ kow skiego. Zam aw iane przez okolicznych k lien tów figu ry kościelne, nagrobne i przydrożne opracow yw ano tam w ed łu g w zorów z tychże katalogów , w róż­ nych stylach. Jurkow skiem u — jak m ów ił — najbardziej odpowiadało w y k u ­ w an ie w kam ieniu obstalunków naśladujących s t y l rom ański 9.

Na cm entarzach w Bogorii, Szczeglicach i K iełczyn ie znajduje się blisko trzydzieści prac nagrobnych jego ręki. W parafii B aćkow ice w iele przedsta­ w ień Chrystusa zam aw iali fundatorzy figur lokow anych na rozstajach dróg, podobnie w pobliżu w iosek D ziew iątle i Ceber, lub w obejściach, np. w e w si K obylany. Jurkow ski w y k o n y w a ł także zam ów ienia kościelne: w latach 1939— 1941 robił am bonę z postaciam i apostołów w M akoszynie, Pasję na tęczy w K iełczyn ie i chrzcielnicę w S zyd łow ie 10.

Z w czesnego okresu jego działalności snycerskiej zachow ała się figurka N M Panny N iepokalanej w ykonana podług wzoru z katalogu, w w yrazie p la­ stycznym którego łatw o się dopatrzyć przeróbki znanego dzieła Murilla. F i­ gurka ta, przeznaczona dla narzeczonej, m a w yrytą pod podstawą dedykację: Karolci N., J u z e j J., Ro. 1905, D. W. (Duże W ysoki). W yrzeźbioną w dziesięć lat później statuę Św . Józefa na ołtarzyk w e w łasn ym dom ostw ie cechuje, obok typ ow ego ujęcia ikonograficznego, schem atyczny realizm wzoru. P iętno

9 Przekazał Józef Jurkowski, 1964 r. Por. R. Reinfuss, Wpływ...; Działalność w arsztatu Tomasza Sadkowskiego i(!1872— 1945) ze Szczeglic będzie tematem osobnego opracowania autorki.

10 Przekazał Józef Jurkowski, 1964 r. W ciągu ostatniego 15-lecia rzeźby nagrobkowe w kam ieniu w ykon yw ał W ładysław Sadłocha, rzeźbiarz sam o­ uk, zam ieszkały we w si Małe W ysoki (badania autorki).

(5)

244

w zorów czytelne jest rów nież w architektonicznej form ie cokolików . Mimo starań o poprawność w id ać w obu pracach niedostatek rzem ieślniczej rutyny, przydający im swojskości.

W opisanej konw encji Jurkow ski rzeźbił w drew nie k ru cyfik sy różnych w ym iarów (tu osiągnął niejaką perfekcję), figu ry Sw. Floriana oraz — jako re­ lie fy — w izerunki M a tk i B oskiej O stro b ra m sk iej u . M niejsze figurki, np. do ołtarzyków dom owych, są m niej liczne. Robił je niechętnie, gdyż pracę nad nim i uw ażał za nieopłacalną. Jego rzeźbiarskie zajęcie, trw ające ponad pół w ieku, zaspokajające zapotrzebow anie w yłączn ie na figu ry o tem atyce re­ lig ijn ej w ed łu g przyjętego oficjalnie przez kler i ugruntow anego kanonu, rysuje się jako działalność tkw iąca w tradycji prow incjonalnego rzem iosła X IX w ieku.

D la nie przyuczonych do rzeźbienia w iosk ow ych snycerzy z pokolenia Jó­ zefa Jurkow skiego czy garncarzy lepiących przedstaw ienia religijne, w ow ym czasie jeszcze przeznaczane na ołtarzyki dom owe, wzoram i obow iązującym i b y ły figurki d ew ocyjne (w tym i k rucyfiksy na postum encie) m asow ej pro­ dukcji. R ozpow szechniając, jak wiadom o, najpopularniejsze ty p y ikonogra­ ficzne, osadzały trw ale w św iadom ości społeczności w iejsk iej schem atyczny m od el w yobrażeń N M Panny N iepokalanego Poczęcia, Serca M atki Boskiej, Serca Pana Jezusa, Chrystusa upadającego pod krzyżem, św. Józefa, św . A n­ toniego oraz św. T eresy 12. Stanow ią one na K ielecczyźnie wzorzec do dziś ży ­ w otn y, kształtujący gust estetyczny. Św iadczy o tym, m iędzy innym i fakt, iż rodzaj w yobrażeń od nich zależnych pojaw ia się corocznie na konkursach ludow ej sztuki sakralnej organizow anych od roku 1972 w K ielcach przez O ddział Stow arzyszenia PA X . P oczątkujący artyści rozpoczynają na ogół pró­ b y rzeźbienia od naśladow ania tych „idealnych” m odeli.

Poza przeciętnym i odw zorow aniam i pow stają jednak prace sam odzielne po­ tw ierdzające, iż ich autorom udało się przełam ać presję schem atycznego w zo­ ru i zdobyć na jego twórczą transpozycję. Z zespołu w ym ien ion ych tem atów u dokum entow anych w zbiorach M uzeum Narodow ego w K ielcach na uw agę

11 W zbiorach Muzeum Narodowego w K ielcach znajdują się cztery prace J. Jurkowskiego: Chrystus na krzyżu, pasyja, około L903 r., drewno lipow e, polichr., w ys. 72 cm, nr inw. MNKi/E/1666; Matka Boska, 1905 r., drewno gruszowe, polichr., w ys. 48 cm, nr inw. MNKi/E/1667; Sw. Józef 1915 r., drewno lipowe, polichr., w ys. 50, 5 cm, nr inw. MNKi/E/1668; Sw. Florian,

1942 r., drewno lipowe, polichr., wys. 62 cm, nr inw. MNKi/E/1669. 12 Muzeum posiada przykłady takich odwzorowań przez snycerzy anonim o­

w ych oraz autorstwa Józefa Piłata z w czesnego okresu jego twórczości (1928 r.): Matka Boska, drewno polichr., w ys. 99 cm, nr inw. MNKi/E/798,

Matka Boska, drewno polichr., w ys. 93 cm, nr inw. MNKi/E/797 oraz

Sw. Antoni, drewno polichr., w ys. 46 cm, nr inw. MNKi/E/3320; Józef K w iecień (1896—.1980) z Matyniowa, snycerz w ykazujący się dużą w rażli­ wością — około 1960 r. rozpoczął swoją działalność także od kopiowania figur NMPanny, Serca Pana Jezusa i Sw. Józefa. Potrzebne b yły do do­ m owego ołtarzyka, jak uzasadniał: Musiolem mieć te figury, bo gipsowe, cy posunąć, cy przestawić, to sie potłukło, rozpierzchło. Por. T. Przała,

(6)

O leodruki i inne p rzed sta w ien ia k u lto w e jako źródła inspiracji... 245

zasługują rzeźby Leona K u d ły 13, M ichała G r y g ie la 14, Ignacego B ochenka 15r Izydora L ip c a 16, Mariana B r u d k a 17, Józefa P iła t a 18, Józefa F r a n u sia k a 19, Feliksa Raka20, Stanisław a L ip c a 21, A ntoniego Z a ją ca 22, Stanisław a S ew e- r y ń sk ie g o 23, Jad w igi K o sia r sk ie j24 Stefana S o w iń sk ie g o 25 oraz E lżb iety K lim czak 26.

18 L. K udła (1879—.1964), Św ierże Górne, woj. radomskie: Sw. Teresa, 1950 r.,

drewno polichr., w ys. 28,5 cm, nr inw. MNKi/E/3166; Sw. Józef, 1958 r.,

drewno polichr., w ys. 80 cm, Depozyt Tow. Przyjaciół Sztuk Pięknych w K ielcach; TJpadek pod krzy żem , 1958 r., drewno polichr., w ys. 38 cm. Depozyt jak wyżej.

14 M. Grygiel (1880—1967), Eliaszówka, woj. piotrkowskie: Pasyjka, 1959 r.» drewno polichr., w ys. 35 cm, nr inw. MNKi/E/554.

15 I. Bochenek <1882—il935), Drochów, woj. kieleckie: K ru c yfiks około 1936 r.y drewno polichr., wys. 68,5 cm, nr inw. MNKi/E/1695.

ie I. Lipiec (1889—1978), Garbacz-Skała, woj. kieleckie: K apliczka z M. Boską

z Lourdes, 1950 r., drewno polichr., wys. 67,8 cm, nr inw. MNKi/E/4019.

Por. B. Erber, Współczesna rzeźba..., s. 22—23; M. Boska, około 1964 r., drewno polichr., w ys. 37 cm, nr inw. MNKi/E/4801.

17 M. Brudek (1895—1981), Bogoria, woj. tarnobrzeskie: Chrystus u padający

pod krzy żem , 1961 r., kam ień polichr., w ys. 32 cm, nr inw. MNKi/E/1671.

18 J. Piłat <1900— 1971), Dębska Wola, woj. kieleckie: Pasyjka, około 1964 r., drewno polichr., w ys. 28 cm, nr inw. MNKi/E/1706; Pasyjka, 1963 r., drewno polichr., w ys. 50 cm, nr inw. MNKi/E/1089. Obydwie pasyjki ofe­ rowane b yły przez J. Piłata do sprzedaży w e wsi. Choć w zorow ane na żeliw nych pasyjkach wyrobu przem ysłowego, nie były schem atycznie sko­ piow ane i nie znalazły nabywców . Konkluzja rzeźbiarza brzm iała n a stę­ pująco: M uzeum w e źn ie w s zystk o , a b a b y na w s i to w y m ogajo!; Sw. Jó­ zef, 1964 r., drewno polichr., w ys. 79 cm., nr inw. MNKi/E/1470. Por.

B. Erber, Józef Piłat..., s. 43.

19 J. Franusiak (1*914—1981), Strzelce, woj. kieleckie: Sw. Antoni, 1969 r.,

drewno polichr., w ys. 23,5 cm, nr inw. MNKi/E/2935; Sw. Józef 1968 r.,

drewno polichr., w ys. 23,5 cm, nr inw. MNKi/E/2936.

f0 F. Rak (ur. 1909 r.), Borowiec, woj. kieleckie: Madonna, 1976 r., drewno polichr., w ys. 53 cm, nr inw. MNKi/E/4282.

81 S. Lipiec (1921—1979), Ostrowiec Świętokrzyski, woj. kieleckie: Kapliczka, 1974 r., drewno polichr., w ys. 65,5 cm, nr inw. MNKi/E/4033; Matka Boska, 1977 r., drewno polichr., w ys. 36 cm, nr inw. MNKi/E/4390.

** A. Zając (ur. 1923 r.), Starachowice, woj. kieleckie: Matka Boska, 1976 r., drewno polichr., w ys. 31,5 cm, nr inw. MNKi/E/4284.

88 S. Sew eryński (ur. 1903 r.), Odrowąż, woj. kieleckie: P. Jezus niosący

krzyż, 1977 r., glina szkliw., w ys. 39 cm, nr inw. MNKi/E/4379.

24 J. Kosiarska (ur. 1926 r.), Iłża, woj. radomskie: M. Boska, 1050 r., glina szkliw., w ys. 16 cm, nr inw. MNKi/E/3145; Upadek pod krzyżem , około 1950 r., glina szkliw., w ys. 8,5 cm, nr inw. MNKi/E/3119.

28 S. Sow iński (ur. 1921 r.), Chałupki, woj. kieleckie: U padek pod k rzy że m , 1972 r., glina szkliw., w ys. 27 cm, nr inw. MNKi/E/3454. Por. B. Erber,

Ośrodek garncarski w Chałupkach, Rocznik Muzeum Narodowego w K iel­

cach, t. 13, Kraków 1984, s. 333.

*• E. Klim czak (ur. 1957 r.), Obice, w oj. kieleckie: M. Boska, 1982 r., glina szkliw., w ys. 33,5 cm, nr inw. MNKi/E/4856.

(7)

II

Obrazy d ew ocyjne w yk on an e w technice zw anej oleodrukową bądź w n o w ­ szych technikach reprodukcyjnych prezentują się jako jedno z bogatszych źródeł w zorów . Chodzi tu o typ obrazów rozpow szechnianych na skalę m a­ sową od drugiej połow y X IX w. przez niem ieckie, austriackie, francuskie i czeskie firm y w ydaw nicze. P ew n ą ich część w y d a w a ły także ośrodki kultu w Polsce, tak w czasie zaborów, jak i w okresie II Rzeczypospolitej 27.

Reprodukcje te, opracow yw ane z m yślą o estetycznych upodobaniach ludu w realistyczno-banalnej k on w en cji i przesłodzonej kolorystyce, spotykały się niekiedy z krytyczną oceną przedstaw icieli duchow ieństw a. Charakter jednej z takich opinii oddaje cytow an y fragm ent:

Wierni lubią barwy. Podać im piękne obrazki religijne kolorowane byłoby czy­ nem podnoszącym znakom icie ich uczucia religijne i estetyczne... Odezwało się nareszcie sum ienie artystów chrześcijańskich. Połączeni w towarzystw a utworzone w Niem czech, Francji, Belgii, W łoszech itp., twarzą obrazy popularne w m ałym formacie a w iększe in quarto i in folio. Najznakom itsze zakłady litograficzne pod­ jęły się ich wykonyw ania. ...Brak gustu w kolorach krzyczących i zapoznawanie tradycji ikonograficznej, oto dwie w ady spotykane dotąd w obrazkach28.

Oleodruki, podobnie jak figu rk i dew ocyjne, popularyzow ały typow e przed­ staw ienia m ariologiczne, chrystologiczne oraz św iętych patronów. Propa­ gow ały słyn n e w izerunki z m iejsc uznanych za cudowne, jak rów nież w y ­ bitne dzieła sztuki, w przeróbkach przystosow anych dla m asow ych odbiorców. N abyw ano je na ogół w czasie pielgrzym ek. K upow ano sam e p a p ie ry lub całe, opraw ne w ciężkie podw ójne ram y obrazy, które pobożne pątniczki dźw igały w zaw iniątku z p łach ty na plecach pieszo z C zęstochow y albo K al­ w arii Zebrzydow skiej do rodzinnych w iosek. W K ielcach obrazy papierow e dla ludności w iejsk iej można było zakupić około 1920 roku w dwóch sk le­ pach; przy u licy H ipotecznej i w straganie K rupskiego, m ieszczącym się w jed­ nej z bram południow ej pierzei rynku (obecnie placu Partyzantów ). W J ę ­ drzejow ie sprzedaw ał je Pęcak. Obaj handlarze m ieli agentów , którzy jeździli po w siach, oferując obrazy na raty, na w y p ł a t 29. Do dziś zachow ały się w izbach w iejsk ich jedynie n ieliczn e egzem plarze om aw ianych obrazów, i t y l­ ko tam, gdzie ich istnienie uchronić m ogą ludzie starzy pam iętający tak okoliczności, jak i intencje zw iązane z ich nabyciem 30.

27 Mały słownik te rm in ów plastycznych, Warszawa 1974, s. 70, 252; Ency­

klopedia w i e d z y o książce, W rocław 1971, kol. 478, 548—549, 1407—1413.

28 A. N ow owiejski, W y k ła d liturgii kościoła katolickiego, t. I, W arszawa 1893, s. 999—1000; S. Błaszczyk w artykule: Poznańskie obrazy z litogra­

fiami, PSL, R. 22, 1968, s. 174—178 odwołując się do A. Spamera, Das kleine Andachtsbild v o m X I V bis zu m X X Jahrhundert, München 1930,

stwierdza, iż radosna dekoracyjność barwnych grafik dewocyjnych św iad­ czyła o trafnym odczuciu upodobań odbiorców tamtych czasów, zaspo­ kajała głód koloru, w którym się w ieś lubowała.

29 Informację przekazał Tomasz Gajda, Dębska Wola.

80 Obrazy dewocyjne prezentowane w pracy gromadzono w latach 1960— 1978. Znajdowano je najczęściej na strychach, porzucone, w stanie znisz­ czonym. W szystkie poddano konserwacji.

(8)

O leodruki i inne p rze d sta w ien ia k u lto w e jako źródła inspiracji., 247

Ryc. 1. Obraz dewocyjny

S tra d a ju szcz a ja Bożija Ma­ tter, N iem cy (?), X IX /X X

w., 49,5X38 cm MNKi/E/ /3325

Tem at obrazu Stradaju szczaja B ożija M a tie r , w topiony w ikonostas zw ień ­ czony pięciom a cerkiew nym i w ieżam i (ryc. 1), stał się dla Józefa Piłata około 1925 r. im pulsem do pracy nad rzeźbą P ieta (ryc. 2). Z apytyw any o historię pow stania tej rzeźby opowiadał: M łóciłem saradele w e dw orze, i na p odw órzu zo b o c y łe m pn idka lipowego. P y to łe m sie cy m ogę se go wzioć, i p rzyn iózem go do chałpy... M iołem w do m u ła d n y obraz, co go k u p iłe m w Kielcach u K ru pskiego. W isioł w kuchni. Z tego obraza zrobiłem zdjecie. Robiłem jo t r z y tygodn ie. N im io łem m ali (farby), to jo p o sm a ro w o łe m biołkiym , z e b y sie blyscała... N a te rzeébe Gan i Soloski m ó w ili Pieta, a jo m ó w ię M atka Bosko z k r z y z a zdjecie abo M atka Bosko Bolesno. W ersja przekazyw ana przez Piłata w ym aga sprostow ania. Obraz b ył już znacznie w cześniej w jego domu ro­ dzinnym . N ajp ew n iej dostała go w w ian ie m atka. Józef, bardzo do niego przyw iązany, po śm ierci m atk i tw ierdził, że jest jego w łaścicielem , aby — podobnie jak to było z figurką gipsow ą N iepokalan ej w k w iecistym płaszczu — nie odziedziczył obrazu brat W incenty. W ersję, iż obraz jest jego własnością pow tarzał już k on sek w en tn ie 31.

(9)

248 B arbara Erber

Ryc. 2. Józef Piłat, Dębska Wola, woj. k ieleckie, P ieta , około 1925 r., drewno

lipow e, w ys. 48 cm, MNKi/E/1734

C entralną scenę oleodruku w yobrażającą M atkę Boską z ciałem Chrystusa złożonym na kolanach, a będącą sw oistą przeróbką słynnej P ie ty M ichała A nioła, przetransponow ał ze swobodą, zachow ując jedynie jej układ kom po­ zycyjn y. Rzeźba jest przestrzenna dzięki tem u, że w ykorzystał ca ły upatrzony m ateriał. Skoncentrow ał uw agę na postaci Marii, przedstaw iając ją w m onu­ m entalnej pozie z zastygłą, kam ienną twarzą, jakże odm ienną od banalnego charakteru oleodruku. P rzybity nad głow ą ciężki krzyż przyozdobiony g łó w ­ kam i aniołków św iadczy rów nież o in w en cji w przetw arzaniu w ybranego wzoru.

W ybór tego tem atu b y ł sam orzutny przez artystę u m iłow any i dom inujący w jego dorobku twórczym . W nim w yp ow ied ział się najpełniej, rzeźbił często z zaw sze niezm iennym p ełn ym szczerej pasji zaangażow aniem . Zabierając się do rzeźbienia P ie ty daw ał do zrozum ienia, że św iadom jest uczuć b o­ leści i sm utku, jakie tow arzyszą tem u przedstaw ieniu. Zależało m u zaw sze

(10)

O leodruki i inne przed sta w ien ia k u ltow e jako źródła inspiracji... 249

Ryc. 3. Józef Piłat, Dębska Wola, woj. kieleckie, Pie­

ta, 1961 r., drewno polichr.,

wys. 103 cm, MNKi/E/800

bardzo na tym , aby uczucia te odpow iednio wyrazić. N ie taił, iż w czasie p o ­ grzebów na cm entarzu w B rzezinach obserw ow ał tw arz niejednej m atki nad trum ną dziecka i starał się ich w yraz odtwarzać w rzeźbie P i e t y .

K ied y w połow ie lat sześćdziesiątych sław a Piłata była już ugruntow ana, dw aj m łodzi chłopcy z D ębskiej W oli chcieli się uczyć rzeźbienia pod jego okiem. P racow ali także nad P ie tą . Na ich prośbę o w yrażenie zdania, a ich próby nie b y ły dobre, P iłat odpow iedział dobitnie: N i e t a k , ź le t a k w y c h o d z i , t a k t r z a r z e ź b i ć , z e b y w y g l o d a ł o p r o w d z i w i e ! T o m u s i b y ć t a k , z e b y sże w i ­ d z ia ł o ze M a t k a B o s k a b a r d z o ż a ło w a ła , b a r d z o p ł a k a ła , b o lała o P a n a J e ­ z u s a , k t ó r y u m a r n a k r z y z u ! J a k t y te g o n i m o s n a m y ś l it j ci r a d z e

n ie b i e r z sie z a to, bo n i c z te g o n ie w y ń d z i e ! 32

N astępne rzeźby z w yobrażeniem P i e t y są już o bryle spłaszczonej i zw

(11)

250 B arbara Erber

Ryc. 4. Obraz dew ocyjny

Jesus, Maria, Joseph, sal- va te nos, Polska {?), X X

w., 49,5X38 cm, MWK/659

tej, a przedstaw ienia Marii w ykazują dużą rozmaitość; raz Jej tw arz jest dostojna, w yniosła, o szlachetnych rysach, k ied y indziej, jak zbolała tw arz prostej w iejsk iej kobiety, n iek ied y znów m łodzieńcza, jakby nieśw iadom a cierpienia. W różnej też w ystęp u je szacie — w w elon ie zarzuconym na g ło ­ w ę zgodnie ze znanym mu w zorem lub w chustce zaw iązanej pod brodą, barw nym kaftaniku i fartuchu. Raz n aw et w pasiastej zapasce, zgodnie z w y ­ obrażeniem żony Piłata, K atarzyny, że Matka Boska ukazuje się ludziom w ta ­ kim stroju, jaki noszą kobiety w m iejscu zdarzenia się cudu.

Jednym z przykładów dalszych rozw iązań tego tem atu jest P ieta (ryc. 3), o której, zobaczyw szy ją po latach, P iłat tak się wyraził: P iykn o, duzo Pieta. Ładnie odrobiono, ino ze k a w o łe k d r z e w a b y ł bardzo plaski... K o s to w a ło r o ­ boty, n a w e t m i sie nie chce w ie r z y ć , ze m m óg ta k ładnie odrobić i pom alowć. Teroz ju z ta k nie m aluje, to duza roboty, trza casu. W rzeźbie tej pow tórzył za wzorem, czem u już pozostał w ierny, układ lew ej ręki M atki B oskiej pod­ trzym ującej ram ię Chrystusa. W idoczne jest rów nież tak bardzo charaktery­ styczne akcentow anie w yolbrzym ionych dłoni i palców stóp. K rzyż to w a ­ rzyszył zaledw ie kilku realizacjom P iety, artysta żałow ał na jego w yk on an ie zarówno m ateriału, jak czasu.

Ze środkow ej scen y oleodruku rzeźbił jeszcze postacie obydw u aniołów klęczących, naśladując ich skłon g ło w y oraz gest złożonych do m od litw y

(12)

O leodruki i inne p rzed sta w ien ia ku lto w e jako źródła inspiracji... 251

Ryc. 5. Józef K wiecień, Matyniów, woj. kieleckie,

Sw. Rodzina, 1977 r., dre­ wno polichr., wym. 30 X X5X 19 cm, MNKi/E/4385

dłoni 33, zaś z w izerunków um ieszczonych z jego boków tylko niew ielką figu r­ S w . M i k o ł a j a s4.

W ykorzystane jako wzór przedstaw ienie Ś w . R o d z i n y zostało odnotowane w trzech w ariantach. Pierw szym z nich jest reprodukcja w ed łu g cudow nego w izerunku z X V III w. z kościoła św . M ikołaja w K aliszu (ryc. 4) 35, z której korzystał Józef K w iecień, opracowując w w iek u siedem dziesięciu trzech lat relief Ś w . R o d z i n a (ryc. 5). P ow ołu je się na pierw ow zór w takiej formie:

W z ó r w z i o n e m z o b r a z a w d o m u . T e n o b r a z k u p i ł e mj a k to m ó w i oz a s y n a c j i , w 1928 r o k u , n a w y p ł a t , od h a n d l o r z y , co z o b r a z a m i je źd zili... M u s e p i e r w p r z e d o c a m i w i d z i e ć , j a k ż y w e to, co ro b ie . R y s u j e m n i w i ę c y . J a k n a r o z u m z a r z n e , to b y ł o b y za p ó ź n o z e b y p o p r a w i ć , i jo se z a z n a c e o ł ó w k i y m n a d r z e w i e . M u s i b y ć r o z m i e r z o n e , g d z ie w y c h o d z i r ę k a , a g d zie t w a r z 36.

88 Anioły, 1962 r., drewno polichr., w ys. 35 cm, nr inw. MNKi/E/945, MNKi/E/ /946.

84 Sw. Mikołaj, 1956 r., drewno polichr., w ys. 37 cm, kolekcja Ferdynanda Solow skiego, Kraków.

85 A. K unczyńska-Iracka, Malarstwo ludowe kręgu częstochowskiego, Wro­ cław, 1978, s. 134—135, il. 165—169.

(13)

K ształt cienkiej, lipow ej deszczułki — in n ej wówczas nie m iał — nie pozwolił m u na pokazanie pełnej sceny obrazu. Treść jego m usiała mocno przem aw iać do w yobraźni starego snycerza, gdyż nie działał m echanicznie, ale pozostaw ił re zu ltat pracy w zruszający prostotą ujęcia. R elief ten, p ro ­ filow any m iękko na obrzeżach i osadzony na podpórkach, przypom ina sw oją form ą feretron.

Z takiego samego obrazu, zachowanego z rodzinnego domu, S w . R o d z in ę

o rów nym K w ietniow i lirycznym w yrazie opracow yw ał w rzeźbie pełnej w glinie S tefan S o w iń sk i37. Tadeusz Żak m alow ał Ś w . R o d z in ę k aliską już w edług niew ielkiej reprodukcji zamieszczonej w „Zorzy”.

D rugi w a rian t przedstaw ienia Ś w . R o d z in y , u trzy m any w realistycznym schemacie (ryc. 6), popularny był jako w izeru nek z kaplicy św. Rodziny na Jasn ej Górze. W edług tego wzoru, Józef P iła t w yrzeźbił trzy krępe, luźno stojące figurki czytelne w gestach i układzie szat 38. Izydor Lipiec za ta rł ślad pierw ow zoru; nieporadnie, jak b y dziecięcą ręk ą w ykonane postacie M arii

37 S w . R o d z in a , 1984 r., g lin a s z k liw ., w y s . 27 cm , n r in w . M N K i/E /4 9 8 5 ; T e m a t te n rz e ź b ił ta k ż e F ra n c is z e k Z ie m n ic k i z M a lic , zob.: T . P r z a ła ,

Z b a d a ń ..., s. 386.

88 S w . R o d z in a , 1959 r., d re w n o p o lic h r., w y s . 31 cm , n r in w . M N K i/E /5 7 9 — 581.

Ryc. 6. Obraz dew ocyjny

Sw. Rodzina, Polska (?),

X IX /X X w., 50X37 cm, MWK/1275

(14)

O leodruki i inne p rzed sta w ien ia k u lto w e jako źródła inspiracji... 253

Panny, Józefa i Dzieciątka, um ieścił, jak to m iał w zw yczaju, w e w nękach ukw ieconego ołtarzyka zw ieńczonego w ieżyczkam i, przyw ołującego formą przydrożne kapliczki (ryc. 7). A ntoni Baran pow tórzył układ kom pozycyjny wzoru, zm ieniając całkow icie jego charakter dzięki indyw idualnem u rozw ią­ zaniu obudow y reliefu i typow ej dla niego odpustow o-jarm arcznej p oli­ chrom ii (ryc. 8).

Trzeci w ariant to w ydłużona w poziom ie, oprawna w ramę z gipsaturą, landrynkow a reprodukcja w zorow ana na m alarstw ie w łoskim . Siedząca pod drzew em Maria Panna trzym a na kolanach D zieciątko w yciągające rączki w stronę św . Józefa, który (pokazany z siekierką na ram ieniu) podaje Jezu­ sow i koszyk z winogronam i. Obraz ten kupił P iłat w K ielcach około 1950 r., kiedy m iasto w yzb yw ało się m asow o takich w izerunków w ychodzących już z mody. Sprzedał go niebaw em sąsiadow i, w ięc treść odtw arzał nieprecyzyj­ nie: M iołem , ale sprzedołem , ślachecki [pochodzący z miasta] obraz, drogi, rama bogato — na gipsie. B y ł ta m ś w i y n t y Józef z Rodziną: M atka Bosko przędła kodziel, J ózef m ioł siek iyrk ą na ramieniu, Pon Jezus stoł. P iłat n aj­ pew niej w idział rozpow szechniony w e w siach oleodruk, na którym Matka

Ryc. 7. Izydor Lipiec, Gar- bacz-Skała, woj. kieleckie,

Sw. Rodzina, około 1960 r.,

drewno polichr., wym. 34 X X24 cm , MNKi/E/4020

(15)

254 B arbara Erber

Ryc. 8. Antoni Baran, Opoczno-Gorzałków, woj. piotrkowskie, Sw. Rodzina, 1982 r., drewno polichr., wym. 51X25 cm, M NKi/E/

/4832

Boska przedstaw iona jest z kądzielą, dlatego tak w ym ieszał w ątki. Pracując nad reliefem w kam ieniu, przyjął za wzorem jego poziom y w ydłużony kształt, zam ysł kom ponow ał jednak po swojem u. W p łytkiej w yokrąglonej górą w n ę ­ ce, pod jabłonią obw ieszoną czerw onym i jabłkam i, D zieciątko siedzące na kolanach M atki w yciąga rączki w stronę dw óch m ałych gąsek. Józef zaś,

(16)

O le o d r u k i i inne p r z e d s t a w i e n i a k u l t o w e j a k o ź r ó d ła inspiracji... 255

Ryc. 9. Michał Grygiel, Eliaszówka, w oj. piotrkowskie, O statnia W ieczerza, około 1935 r., drewno polichr., wym . 60X80 cm, MNKi/E/532

ta k jak zawsze go przedstaw iał w szopce, dzierży w ręce długą zakrzyw ioną laskę 39.

W zbiorach M uzeum Narodowego w K ielcach znajdu je się ponad dziesięć in terp re tacji te m a tu O statniej Wieczerzy. W zorem do p racy nad nim była reprodukcja b arw n a W i e c z e r z y P a ń s k i e j L eonarda da Vinci, rozpow szechnia­ na od lat dw udziestych naszego w ieku we w siach jako pam iątk a pierw szej kom unii św iętej.

M ichał G rygiel, posługując się reprodukcją form atu k a rtk i pocztowej, d ą­ żył do w iernego, n a m iarę jego możliwości, odtw orzenia wzoru. Tę zasadę wyniósł z k u rsu ry su n k u i rzeźby, na k tó ry chodził w K ielcach w ciągu sześciu tygodni, kiedy w roku 1928 pracow ał w w arsztatach Zgrom adzenia Salezjanów (ryc. 9).

Józef P iła t zap y tan y w 1962 r., czy m ógłby wyrzeźbić w ielofigurow ą scenę z życia C hrystusa, zdecydował, że zrobi O s t a t n i ą W i e c z e r z ę i określił: to b ęd z ie t r z y n a ś c i e ś t u k r z e ź b k ó w . Przygotow ując się do tego trudnego za­ m ierzenia, poszedł do swego b ra ta W ładysław a, m ieszkającego w Dębskiej Woli po drugiej stronie gościńca, aby przyjrzeć się posiadanej przez niego reprodukcji. N ie była ona jednak odpow iednia i m usiał posłać w nuczkę po większą. R elacja P iła ta jest obszerna: Z o b r a z a d u ż e g o w z i o n e m . U K u b i c k i e ­ go, w e w s i b y ł t a k i d u z y o b r a z i z n i e g o ł a d o w o ł e m , bo n ie w i e d z i o ł e m , j a k u s t a w i ć te la lk i. U b r a ta t y z b y ł t a k i o b r a z e k , in o ze b a r d z o m a ł y . G r z e b i ń

** S w . R odzina, oleodruk, X X w., wym . 35 X 71 cm, nr inw. MNKi/E/4900; J. Piłat S w . Rodzina, 1965 r., w ym . 32 X 38 cm kam ień polichr., nr inw . MNKi/E/1711.

(17)

256 B a r b a r a E rb e r

Ryc. 10. Józef Piłat, Dębska Wola, woj. kieleckie, Ostatnia Wieczerza, 1962 r., drewno polichr., w ym . 65X93 cm, MNKi/E/1035

Ryc. 11. S tan isław D enkiew icz, Jedlnia Kościelna, woj. radomskie, O statn ia W i e ­

(18)

O leodruki i inne p rzed sta w ien ia ku lto w e jako źródła inspiracji... 257

do sofki [obudowy rzeźby] z d jo n e m [skopiowałem ] z sofy [kredensu] co b yła kupiono w M oraw icy, po froncie, u stolorza... Deske z t y ł u trza było pom alo­ wać, z e b y nie b yło pusto. T o m nam alow oł okna i takie k w io tk i na ścianie. Na pytanie, dlaczego dw ie figurki stojące przy w ęższych kraw ędziach stołu w yższe są od pozostałych, odrzekł: są w iękse, bo są blizy (ryc. 10) 40.

Stan isław D enkiew icz w jeszcze obszerniejszej relacji tak w yjaśnia ideę sw ego przedstaw ienia (ryc. 11). W zó r m ni w ię c y w zią łe m z obrazów, jakie są na w si, ale zm ien iłem s ty l osób, bo takie ja k na k o m p o zy c ji Leonarda da V inci b y ł y b y dla m nie w rzeźbie p ełn ej za trudne do wykonania. Ś w ię ty Piotr je s t z kluczem , ś w i ę t y P a w e ł z książką, ś w ię ty Jan musi b y ć trochę m łodszy. Judasz inaczej ubrany. Chciałem, ż e b y się w yróżn iał, dałem m u taką suknię ponurą, że je st niegodny, ż e b y b y ł ta k ubrany jak inni. T w arz, te ż p o ­ nurą i a gresyw n ą. K ielich je s t przew ró co n y, bo k ie d y Judasz w sta ł i w sk a zu je ręką na Chrystusa, p o d e n e r w o w a n y z a w a d ził ręką o kielich i w in o się w y ­ lało! Trudno pow iedzieć, co w d a w n y c h czasach jedli? W ino jest. Musieli jeść owoce — są gruszki i jabłka. R y b y i chleb jako pokarm podstaw ow y... Siedzą na klockach brzozow ych. Nie siedzą na fotelach — raz, że b y m i to zabrało dużo czasu, a po drugie, że to b yła w ieczerza jednorazow a, dlatego nazwana ostatnia, w ięc dlatego siedzieli na takich z w y k ł y c h słupkach, i stół te ż je st na z w y k ł y c h słu pkach 41.

W interpretacjach Adama Z egadły i A ntoniego Barana uderza dekora­ cyjne potraktow anie tem atu, tk w iące w odpustowo-jarm arcznej estetyce. Z rytm izow anie elem entów kom pozycji obydw aj w zbogacają kolorystyką po­ lichrom ii. U Z egadły jest ona żyw a, jaskrawa, w zięta ze sposobu m alow ania zabaw ek, tak zw anych karuzelek, n iegd yś przez niego w yrabianych. Na jego sw obodę w rozw iązyw aniu tradycyjnych w zorów m iał w p ły w k ilkuletni po­ byt w K rzyżce syna H enryka, rzeźbiarza, słuchacza w arszaw skiej A kadem ii Sztuk P ięknych. U m acniał on w ojcu przekonanie o konieczności ujaw niania indyw idualn ego podejścia do tem atu. P ew n e pom ysły realizow ali w spólnie, np. sposób w m ontow yw ania dłoni w korpus figurek, czy podkreślania w y ­ razistych w rysunku m igdałow ych oczu kilkom a grubo kładzionym i kreska­ m i prom ienistych rzęs (ryc. 1 2 )42. A ntoni Baran pokryw a jednobarwną pod­ m alów kę nieregularnym i plam kam i srebrnej farby lub pozłótki, dającym i efekt m igotliw ych lśnień, bliski atm osferze przydrożnych kapliczek jarzących się od tanich św iecid eł (ryc. 13). Transpozycja tem atu jest tak daleko posu­ nięta, zarówno w założeniu kom pozycyjnym , jak i w środkach w yrazu p la­ stycznego, iż można ją odbierać niem al jako ornament.

Wśród pozostałych realizacji tem atu O statniej W ieczerzy w zbiorach Mu­ zeum są rzeźby Józefa Z gan iacza43, Józefa Piłata (syna), Jadw igi Kosiar- skiej 44 oraz m alow idło Tadeusza Żaka 45.

40 Relacja przekazana przez Józefa Piłata, 1968 r.

41 Relacja przekazana przez Stanisław a Denkiewicza, 1973 r. 42 Relacja przekazana przez Adama Zegadłę, 1966 r.

48 J. Zganiacz Ostatnia Wieczerza, 1976 r., drewno polichr., wym. 31 X 62 cm, nr inw. MNKi/E/4280. Zob. B. Erber, Współczesna..., s. 35, il. 11.

44 J. Piłat, syn (ur. 1935 r.), Ostatnia Wieczerza, 1971 r., drewno polichr., wym. 35 X 69 cm, nr inw. MNKi/E/3272; J. Kosiarska Ostatnia Wieczerza,

1967 r., glina szkliw., w ys. 15 cm, nr inw. MNKi/E/2268.

45 T. Żak (ur. 1925 r.), Ostatnia Wieczerza, 1982 r., olej, pł., wym. 42 X 48 cm, 17 — Rocznik Muzeum t. XIV

(19)

258 B arbara Erber

R y c . 12. A d a m Z e g a d ło , K r z y ż k a , w o j. k ie le c k ie , O s ta tn ia W ie c z e rz a , 1964 r., d re w n o p o lic h r., w y m . 6 0 X 8 0 cm , M N K i/E /1 5 3 1

R y c . 13. A n to n i B a ra n , O p o c z n o -G o rz a łk ó w , w o j. p io trk o w s k ie , O s ta tn ia W ie c z e rz a , 1982 r., d re w n o p o lic h r., w y m . 6 6 ,5 X 9 1 cm , M N K i/E /4 8 3 0

(20)

O leodruki i inne p rzed sta w ien ia ku lto w e jako źródła inspiracji... 259

Ryc. 14. Obraz dew ocyjny

Błogosławieństw o du ch ow ­ ne domu, Polska (?), oko­

ło 1900 r., wym . 50X37 cm, MWK/2926

Jednym z w yjątk ow o rozpow szechnionych w e w siach K ielecczyzny jest obraz nazyw an y A n iołow ie pod k r z y ż e m (ryc. 14), rozw iązyw any graficzn ie w rozlicznych w ariantach. Przedstaw ione zostały tutaj trzy sam orzutnie podjęte z jego inspiracji i odm ienne w pom yśle prace. H enryk Cichocki, w nuk snycerza Izydora Lipca, odw ołując się do niejasno rysującej się już w jego pam ięci treści obrazu, który zaw ieszony b ył na ścianie w w arsztacie stolarskim ojca w Garbaczu-Skale, w si rodzinnej — wspomina: Słabo p a ­ m ię ta m szczegóły, w ie m że b y ł kolorow y. B y ł ta m k r z y ż i b y ł y a n io ły . W łaśnie ow ą k olorystykę sukienek aniołków — błękitu i amarantu, utrzym ał całkiem w duchu oleodruku. Postacie aniołków , będące w sw ej prostocie jakby kontynuacją rzeźbiarstw a dziadka Izydora, ale gładko obrobione i n ie ­ zw yk le barw ne, w w yrazie mają w iele z dekoracyjności w ycinanki (ryc. 15). Tadeusz P ołetek opraw ił tę scenę w piękną architektoniczną obudow ę, bogatą niby k lejn ot (ryc. 16), zaś M arianna W iśnios w prow adziła tak charakte­ rystyczne dla n iej — sym bolikę solam ą oraz gest uniesionych w górę ram ion u klęczących aniołków (ryc. 17).

W edług rów nie popularnego jak poprzedni oleodrukow ego w izerunku

nr inw. MNKi/E/4775. Por. B. Erber, Mala rstw o i rzeźba Tadeusza Żaka, katalog w ystaw y, K ielce 1981, il. 8.

(21)

260 Barbara Erber

Ryc. 15. Henryk Cichocki, Ostrowiec Świętokrzyski, woj. kieleckie, Aniołowie pod krzy żem , 1983 r., dre­

w no polichr., w ym . 29,5X X29,5 cm, MNKi/E/4883

zw anego Grób Pana Jezusa (ryc. 18) Janina Gozdecka, operująca w yjątk ow o p rostym i środkami, przetw orzyła środkową scenę tego obrazu, uzyskując dzię­ ki in tu icji i w rażliw ości efek t działający w ym ow ą w łasn ej poetyki (ryc. 19). Z reprodukow anych w konw encji oleodruków przedstaw ień m aryjnych o b ficie czerpał Józef Franusiak. Pociągał go ten tem at bardzo, ale nie in te­ resow ał w cale typ ikonograficzny. Podkreślał to w sw ej relacji: M adonny są b ardzo piękne, m alowanie ich je s t ła twe. T rzeba t y l k o troszkę w id zieć, a p o ­ t e m się m aluje po s w o je m u i n a z y w a ta k , ja k p rzy c h o d zi na m yśl. Ja każdą n a z y w a m ty lk o Madonna! Mimo swobodnej interpretacji M adonny Franusiaka w yk azu ją na ogół czytelne zw iązki z pierw ow zorem . C harakterystyczne dla n iego jest zapełnianie m ozaiką kw ietną szat M atki B oskiej i Dzieciątka, całk ow icie sam odzielną w pom yśle. Przykładem jest przetw orzenie w ize ­ runku M atki Boskiej K a lw a r y js k ie j (ryc. 20, 21) i kilku innych 4e.

4e J. Franusiak Madonna (MBoska Nieustającej Pomocy), 1973 r., papier, akwarela, wym. 41,5 X 30 cm, nr inw. MNKi/E/3682. Wzór jest przeróbką oryginału z kościoła św. A lfonsa Marii de Ligorio w Rzymie. Zob. A. No­ w ow iejski, Wykład..., s. 972; Madonna (Maria Wspom ożenie w iern yc h z T u ­

rynu), 1973 r., papier, akwarela, wym. 31 X 22 cm, nr inw. MNKi/E/3859; Madonna, 1966 r., papier, akwarela, wym ., 41 X 30 cm , nr inw. MNKi/E/

/3858, w edług wzoru: Cu dow n y obraz M atki Boskiej na Górze K a l w a r y j ­

skiej, oleodruk, W rocław 1833, wym . 51 X 36,5 cm, nr inw. MNKi/E/4135,

(22)

O leodruki i inne przed sta w ien ia k u lto w e jako źródła inspiracji... 261

Ryc. 16. Tadeusz Poletek, O strowiec Świętokrzyski, woj. kieleckie, A niołow ie pod k r z y ż e m , 1980 г., g li­ na szkliw., wym. 34X24

cm, MNKi/E/4712

Z dbałością o w ierność szczegółu i w zgodzie z zasadą: tr zeba cóś m ie ć , z e b y w e d łu g tego w zią ć rozm iar, w y r y s o w a ć i rzeźbić, odw zorow yw ał postać M a tk i B oskiej K o d e ń sk ie j M arian Brudek. Reprodukcja oryginału — w y ­ staw ionego w latach 1864— 1928 na w idok publiczny w C zęstochow ie — była w K ieleck iem dość rozpow szechniona (ryc. 22). W ykonyw ane podług takiej koncepcji reliefy n ie są jednak pozbaw ione elem en tów in w en cji w łasn ej sn y ­ cerza. Są to: dekoracyjność rzeźbionej ramy, żyw a, jasna polichrom ia w zb o­ gacona pozłótką, zaś w nastroju przyciągający, ciep ły ton (ryc. 23).

B arw ne reprodukcje o tem atyce m aryjnej m ałego form atu b y w a ły także często w yk orzystyw an e jako w zory do przedstaw ień, np. M a tk i B o sk iej

(23)

Bo-262

l e ś n e j 47, M a tk i B oskiej S u lisła w sk ie j 48, M atki B oskiej O stro b ra m sk iej 49. Jeżeli chodzi o w yobrażenia św ię ty ch patronów A ntoni Baran podaje oko­ liczności, w jakich napotkał w zór do rzeźbienia św. Floriana: K i e d y n ależa­ łem do Z a k ła d o w e j S tr a ż y Pożarnej, co roku o bchodziliśm y św ię to Floriana i stał m i na m y ś li, a b y go w y k o n a ć . W zór w zią łem , k ie d y b y ł ołtarz u bran y w Boże Ciało na rynku. B y ł ta m m a ł y obrazek św. Floriana. P r z y jr z a łe m mu się dobrze i na drugi dzień zaraz za czą łem go rzeźbić, bo m i się bardzo po­ dobał. B y łe m stra ża k iem i św. Floriana te ż zrobiłem strażakiem z pom aga­ j ą c y m m u aniołem. G d y go w y k o n a łe m , stał się dla m nie bardzo ładny, w ięc zacząłem w y k o n y w a ć ich coraz w ięcej. R elief ze św. Florianem Baran bogato upstrzył cętkam i św iecących szkiełek i zam knął w obudow ie z deszczułek zw ieńczonej d a szk ie m 50.

Tadeusz Żak, także w reliefie, pozostaw ił w izerunek św. A nny Sam otrze- ciej (ryc. 25). Bodźcem do pracy nad ty m tem atem b yła treść barw nego obrazka dew ocyjnego (ryc. 24), który przypadkow o obejrzał w D ziale Etnografii Mu­ zeum N arodowego w K ielcach. U znał obrazek za ładny i w ciągu k ilku dni

47 J. Piłat, Matka Boska Bolesna, 1961 r., drewno polichr., wys. 48,8 cm, nr inw. MNKi/E/802. Przedstawiona na wprost, z charakterytycznym ge­ stem podtrzym ywania szaty n a piersiach, w edług wzoru o ujęciu z pro­ filu; A leksander Kucharski (ur. 1949 r.), Nowa Słupia, woj. kieleckie:

Matka Boska Bolesna, 1972 r., drewno polichr., w ys. 37 cm, nr inw.

MNKi/E/3481. W edług obrazka dewocyjnego: Mater Dolorosa in Monte

Calvario venerata. Terra Sancta, o którym A. Kucharski m ów i tak: U sąsiadki dalszej, starszej, m ieszkającej samotnie kobiety w isia ł nie­ w ielk i kolorow y obrazek w ramkach. Zaciekawiła mnie cierpiąca tw a r z Matki Boskiej i zapyta łe m , co on prze dstawia. K obieta odpowiedziała, że to Matka Boska Bolesna.

48 H. Cichocki (ur. 1952 r.), Ostrowiec Świętokrzyski, woj. kieleckie, Matka Boska Sulisławska, 1983 r., relief, drewno polichr., wym. 23 X 17 cm, nr

inw. MNKi/E/4888. Cichocki relacjonuje: W d om u moich teściów b y ł bar­

dzo m a ły obrazek kolorowy. Wisiał na ścianie. Tem at w zią łem z tego obrazka. Chodzi tu o pom niejszoną reprodukcję znanego obrazu dew ocyj­

nego: Pam ią tka Koronacji licznemi cudami słynącego obrazu M atk i Bo­

skiej Bolesnej S ulisła wskiej i 300-letniego Jubileuszu odbytego 8 września 1913 roku, chrom olitografia, wym . 50 X 50 cm., zbiory Muzeum Wsi K ie­

leckiej, nr inw. MWK/1552: Oryginał, obraz Misericordia Domini, późno- gotycki, w 1659 r. uznany za cudowny, znajduje się w ołtarzu głównym kościoła w Sulisław icach, woj. tarnobrzeskie, zob. Katalo g z a b y tk ó w sztu­

ki w Polsce, t. 3, woj. kieleckie, z. 11, pow. sandomierski, Warszawa 1962,

s. 113, il. 228; W izerunek Matki Boskiej S ulisła wskiej rzeźbił także Wła­ dysław K ozłow ski (1910—1938) z Dmosic. Zob. T. Przała, Zbiory..., s. 193— 194.

J. Piłat, Matka Boska Ostrobramska, 1960 r., drewno polichr., w ys. 53 cm, nr inw. MNKi/E/637. Postać M. Boskiej ujęta na wprost w całej postaci. Por. B. Erber, Józe f Piłat..., s. 38—39, il. 47.

50 A. Baran Sw. Florian, 1979 r., drewno polichr., wym . 39 X 33 cm, nr inw. MNKi/E/4615. Wzór — por. Sw. Florian, oleodruk około 1900 r., wym.

(24)

O leodruki i inne p rzed sta w ien ia k u lto w e jako źródła inspiracji... 263

Ryc. 17. M arianna Wiśnios, Rataje, woj. kieleckie,

U k r z y ż o w a n y Pan Jezus wśród aniołów, około 1960

r., papier, techn. miesz., wym. 99,5X76 cm, M NKi/

/Е/4712

odtw orzył jego treść, z pam ięci, bez sporządzania szkicu, całkow icie upraszcza­ jąc rysunek postaci i przekom ponowując, zgodnie z w łasną metodą: kto by się ta m dłubał naśladować w s z y s k ie szczegóły. Bierze się tak mni w ięcy, a reszta od siebie!

W dekoracyjnie potraktow anej figurce Św. B a rb a ry Stanisław a Lipca wzór jest czyteln y w pracow icie żłobionym , kunsztow nym sfałdow aniu s z a t y 51.

III

F akty w ykorzystyw ania jako w zorów rzeźby z kapliczek i kościołów oraz m alarstw a kościelnego zostaną zasygnalizow ane na kilku przykładach. F e­ liks Rak rzeźbił Sw. Jana Nepomucena, inspirując się bliską jego sercu, gdyż w iążącą się z rodzinną okolicą, drew nianą zabytkow ą figurą tegoż św iętego

51 S. Lipiec Sw. Barbara, 1977 r., drewno polichr., w ys. 37 cm, nr inw.

MNKi/E/4391. Wzór: Ż y w o t Sw. B a r b a ry , oleodruk, Warszawa 1889 r.,

(25)

264 Barbara Erber

Ryc. 18. Obraz dew ocyjny

Grób Pana Jezusa, N iem ­

cy (?), X X w., w ym . 50X X35 cm., MWK/13

z kapliczki w K ra so cin ie52. Józef P iłat w ybrał w zór do rzeźbienia figurki C h rystusa Frasobliwego w szatach z kolekcji m u z e a ln e j53. Inaczej, gdyż na podstaw ie dostarczonego mu zdjęcia szesnastow iecznego posągu P ie ty z koś­ cioła w Dobczycach, pracował nad drugim w ariantem tego te m a tu 54. N

ato-81 F. Rak Sw. Jan Nepomucen, 1979 r., drew no polichr., wys. 41 cm, nr inw. MNKi/E/4662. Por. E. Madejski K apliczki z rzeźbą figuralną w Krasocinie

i Gruszczynie, PSL, R. 32, 1978, nr 1, s. 51—53, il.

88 J. P iłat Chrystus Frasobliwy, 1963 r., kam ień polichr., w ys. 42 cm nr inw. MNKi/E/3389. Wzór: Chrystus Frasobliwy, autor nieznany, X IX /X X w., drewno ze śladam i polichr., w ys. 34 cm, nr inw. MNKi/E/2657. Por. B. Erber, Józef Piłat..., s. 34—35.

84 J. P iłat Pieta, 1968 r., drew no polichr., w ys. 37 cm, nr inw. MNKi/E/2456;

Pieta, 1965 r., kam ień pińczow ski, w ys. 50 cm , nr inw. MNKi/E/1699. Por.

B. Erber, Józef Piłat..., s. 36—38; Wzór — zob. Katalog z a b y tk ó w sztuki

w Polsce, t. 1, woj. krakowskie, pow. m yślenicki, Warszawa 1953, s. 263,

(26)

O leodruki i inne p rzed sta w ien ia ku lto w e jako źródła inspiracji.., 265

Ryc. 19. Janina Gozdecka, Odrowąż, woj. kieleckie, Pan Jezus w grobie z c z u w a ­

ją c y m i aniołami, 1979 r., glina szkliw., w ys. 17 cm, MNKi/E/4637

m ia st rzeźb a M a t k i B o s k i e j P i o t r k o w i c k i e j łą c z y się z jego p o b y tem w P io tr ­ k o w ic a c h w rok u 1964 i u c z e stn ic z e n ie m w u r o cz y sto ści k oron acji c u d o w n eg o w iz e r u n k u 55. M ich a ł G r y g ie l w z ią ł za w zo r ze c do rz eź b ien ia U k r z y ż o w a n e ­ go — b a ro k o w o lu d o w y k r u c y fik s z k o ścio ła filia ln e g o w J a n u sz ew ic a ch 56.

55 J. P iłat określił tę rzeźbę następująco: To jes Matka Bosko Pietrzkosko~

Jes tako w Pietrzkowicach, b yłem ta m i widziołem! Por. B. Erber, Józef Piłat..., s. 39; W zbiorach Muzeum znajdują się dwie prace o tym temacier

S. Proboszcza (ur. 1924 r.) M iedziana Góra, woj. kieleckie, MB Piotrko-

wicka, papier, akwarela, 1981 r., w ym . 45 X 34,5 cm, nr inw. MNKi/E/4727

oraz E. Klim czak MB Piotrkowicka, 1984 r., glina szkliw., wys. 35 cm r nr inw. MNKi/E/4900; Wzór — zob. K atalo g z a b y tk ó w sztuki w Polsce, t. 3, w oj. kieleckie, z. 1, pow. buski, W arszawa 1957, ,s. 54, il. 100; Por. T. Jabłońska, Tradycja..., s. 85, 95.

и M. G rygiel K r zy ż, 1930 r., drewno polichr., w ys. 100 cm, nr inw. M NKi/E/ /536; Wzór — zob. Katalog z a b y tk ó w sztuki w Polsce, t. 3, woj. k ieleck ie, z. 12, pow. w łoszczowski, s. 15, il. 167.

(27)

Ъ6 6 Barbara Erber

Ryc. 20. Obraz dewocyjny

Cudowny obraz Matki Bo­ skiej w Kalwarii Zebrzy­ dowskiej, Nakł. OO. Ber­ nardynów w K alw arii Ze­ brzydowskiej, 58X47 cm,

MWK/20

Ryc. 21. Józef Franusiak, Koniem łoty, woj. tarno­ brzeskie, Madonna w kwia­ tach, 1966 r., papier, akw a­ rela, wym. 42X29,5 cm,

(28)

O leodruki i inne przed sta w ien ia ku lto w e jako źródła inspiracji... 267

Ryc. 22. Obraz dewocyjny

Sancta Maria Miraculosa

de Guada Luppe, Nakł. OO.

Oblatów, Kodeń nad B u­ giem , X X w., wym . 42,5 X

X32 cm, MWK/83

Ryc. 23. Marian Brudek, Bogoria, woj. tarnobrze­ skie, Matka Boska K odeń-

ska, 1973 r., drewno po­

lichr., wym. 33,5X24,5 cm, MNKi/E/4017

(29)

268

Ryc. 24. Obraz dew ocyjny

Sw. Anna P rzy ro w sk a ,

Niemcy, X IX /X X w. 25 X X 18 cm, MNKi/E/3320

Interesujące są w ielekroć pow tarzane reliefy M ariana Brudka, interpre­ tującego w nader dekoracyjnym kształcie tem at łaskam i słynącej M adonny z D zieciątkiem z obrazu w głów n ym ołtarzu kościoła w B o g o r ii57. Grzegorz Król, m łody rzeźbiarz i malarz, upraszczając rysunek postaci i układ kom ­ pozycyjny, zajm ująco przetw orzył treść obrazu z kościoła w P ilczycy w k o­ neckiem . Jego relacja brzmi tak: obrazek św. Michał p o w s ta ł w e d łu g te m a tu z kościoła w P ilczycy, pod w e z w a n ie m św . Michała Archanioła. Jest to obraz przenośny, czasem u sta w ia n y w ołtarzu g łó w n y m , m a lo w a n y chyba po 1945

57 M. Brudek Matka Boska Bogoryjska, 1969 r., drewno polichr., wym. 42,5 X 34,5 cm, nr inw . MNKi/E/2836; B. Erber, Współczesna..., s. 16, 36, il. 16; Wzór — obraz Madonna z Dzieciątkiem, mai. Jan Socher z Kra­ kowa, 1626, w sukience srebrnej w. XVII. Zob. Katalog z a b y tk ó w sztuki

w Polsce, t. 3, woj. kieleckie, z. 11, pow. sandom ierski, Warszawa 1962, s. 2, il. 309.

(30)

O leodruki i inne p rze d sta w ien ia k u lto w e jako źródła inspiracji.., 269

Ryc. 25. Tadeusz Żak, K iel­

ce, Sw. Anna Samotrzecia,

1983 г., drewno polichr., wym. 38X20 cm, M NKi/E/

/4895

roku. N a c za rn y m tle, dołem ogień, św. Michał w r z y m s k ie j zbroi. Szatan ta m chyba b y ł ły s y , dalej w ą ż i ogon zam ienia się w ogień... ty le zapam iętałem , nie ro b iłem ry su n k u 58.

Osobne zagadnienie, w ym agające szczegółow szych dociekań, stanow ią

transpozycje pasyjnych m alow ideł z kościoła w W ąchocku, tw orzone sponta­ nicznie w rozlicznych w ersjach przez M ariannę W iśnios, i św iadczące o niecodziennej w yobraźni w iejsk iej m alarki. O dw ołuje się ona do tych in sp i­ racji następująco: W klasztorze w W ąchocku są takie obchody ze stacjam i M ęki Pana Jezusa. T a m w olno w ch odzić ty lk o w W ie lk im Poście, w piątki. Ja ta m szk ico w a ła m na sk ra w k a ch papieru, a p o te m z tego m alow ałam duże obrazy 59.

88 G. Król (ur. 1953 r.), Końskie, woj. kieleckie, Sw. Michał, 1979 r., obraz

na szkle, w ym . 35 X 35 cm, nr inw. MNKi/E/4666.

(31)

oliw-270

Dokonana prezentacja dotyczy jedynie w ybranej ilości obiektów inspiro­ w anych konkretnym i w zoram i, zgrom adzonych w zbiorach Muzeum N aro­ dow ego w K ielcach. Jednak i w tym dalece niepełnym przeglądzie zaryso­ w uje się obraz, potw ierdzający poczynione dotąd spostrzeżenia. W twórczości artystów działających w pierw szym trzydziestoleciu X X w. widoczna jest zależność od zakorzenionych schem atów ikonograficznych. Ł ączy się to z k u l­ tow ą funkcją ich sztuki i spełnianiem w ym agań środowiska, dla którego religijne przedstaw ienia pow staw ały. P rzykładem jest zw łaszcza działalność Józefa Jurkow skiego stosującego sztyw ną zasadę warsztatu, a następnie Igna­ cego Bochenka oraz rzeźbiarzy z okolic Sandom ierza — W aw rzyńca Sochy, W alentego Cichonia i Franciszka Ziem nickiego.

Zależność ta zauw ażalna jest jeszcze w tw órczości Józefa Piłata, Józefa K w ietnia i Mariana Brudka. N astępne pokolenia artystów ludow ych cechuje już swoboda w traktow aniu w zorów . Zmiana odbiorców sztuki ludowej, zm ia­ na jej funkcji z religijnej na estetyczną oraz dokonujące się przem iany w św iadom ości artystów w y zw o liły m ożliw ość tw órczego przekształcania w zo­ rów, u ła tw iły dążenie do ekspresji osobow ości artystom obdarzonym in d yw i­ dualnym ta le n te m 60.

Sposób interpretacji w zorców jest rozm aity, uw arunkow any predyspozycja­ mi tw órczym i, inw encją, w yobraźnią, fantazją, czy w reszcie sprawnością m a­ nualną. Zasadą jest upraszczanie wzoru, redukcja szczegółów przekraczających m ożliw ości technicznego w ykonania, zgodna z w łaściw ym artyście poczuciem formy. Zastosow ane uproszczenia i skróty dynam izują formę, zwłaszcza tam, gdzie twórca b ył w stanie dać w yraz religijnem u przeżyciu tem atu. Istotną cechą przetworzeń jest dekoracyjność, tak w układzie kom pozycyjnym , jak w środkach wyrazu plastycznego.

nym, 1972 r., papier, techn. miesz., wym . 96 X 80 cm, nr inw. MNKi/E/3440; Chrystus w czyśćcu, 1970 r., papier, techn. miesz., wym. 95 X 74,5 cm,

nr inw. MNKi/E/3428; S etn ik woła S yn to Boży, około 1960 r., papier, techn. miesz., w ym . 99,5 X 76 cm, nr inw. MNKi/E/3429; Upadek pod k r z y ­

żem, 1972 r., papier, techn. miesz., wym . 70 X 100 cm, nr inw. MNKi/E/

/3433; Inspirując się tem atem obrazu z X VII w. przedstawiającym św.

Eustachego, M. W iśnios m alowała (kilka w ersji) obrazu Góra św . K r zy ża ,

około 1950 r., karton, techn. miesz., wym . 70 X 91,5 cm, nr inw. MNKi/E/ /3432. Por. Katalo g z a b y tk ó w sztuki w Polsce, t. 3, woj. kieleckie, z. 2, Warszawa 1957, s. 22.

eo A. Jackowski, Współczesna rzeźba zw ana ludową, PSL, R. 30, 1976, nr 3—4, s. 200, 202, 215; K. Piw ocki, Sztuka ży w a, W rocław 1970, s. 122.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zespoły redakcyjne działające w ramach Wy- działów Towarzystwa i Uniwersytetu przygotowały następujące czasopisma: „Roczniki Teologiczne” (z. 1-12: Praca

Indien al deze verbin- dingen mechanisch star zijn, kunnen de bijdragen van de elementaire deelgebied- jes tot de kracht op elk moment worden gesuperponeerd en wordt voor de

Pełne panowanie nad przedmiotem, szerokość i oryginalność ujęcia, poziom erudycyjny, wykorzystanie literatury, wreszcie forma językowa i bardzo przyzwoita szata edytorska,

28 - algorytmie nr 1 algorytm zasadniczy, na podstawie którego zaprezentowano cały proces projektowania, począwszy od wykonania wkopu udostępniającego oraz bryły zwałowiska aŜ

W Polsce Pinterest jest nadal kanałem mało wykorzystywanym przez marki, co może być spowodowane stosunkowo małą liczbą użytkowników.. Niewiele jest takich

Варто липтень згадати гостювання сестер на Великдень 1898 року („М щ но, мщно цтую тебе. Очевидно, через особливу вимоглившть до

Jednorazowy przejazd skidera LKT 81 turbo z ³adunkiem d³u¿ycy sosnowej o mi¹¿szoœci 3,48 lub 4,16 m mo¿e powodowaæ istotne zmniejszenie wytrzyma³oœci na œcinanie i

Święta Rodzina z Nazaretu jest prawdziwym wzorem każdej rodziny chrześcijańskiej, zjednoczonej sakramentem małżeństwa, karmiącej się Słowem i Eucharystią i mającej