O Jezusie nasz słodki, * W żłóbku poło
żony, * Gdzie w ia ł ostro wiatr zimny * Za nas udręczony, * My zaś chcem y Cię zagrze
wać, * R ęk ą naszą C ię kołysać, * W stąpże do serc naszych.
W sercach naszych racz m ieszkać, * Aby
śmy Cię czcili, * I Twemi, spraw to, P a n ie! * O w ieczkam i byli, * Które podług prawa Tw e
go, * Chronią się grzechu każdego, * Drogą cnoty chodzą.
Jezu, m iłe D zieciątko, * Któryś od m ło
dości, * Gdyś będąc Niem owlątkiem , * Dozna
w a ł trudności. * Nauczże nas cierpliwości, * Gdy nas co spotka w starości, * Niech z T o bą wytrwamy.
Ile błog osław ień stw a, * Przyniosłeś na ziemię, * Niechże to od dzieciństwa, * Szczęści ludzkie plem ię; * Abyśm y w Tw ojej m iło ści*
Urośli w doskonałości, * Ciebie nie martwili.
R ęk ę z błog osław ień stw em , * Otw órz i dla dzieci, * Rozw iąż pęta pogaństw a, * Gdzie wiara nie świeci, * Zegnaj nasze m odłę, dary, * Bierz je dla nich za ofiary, * W iarę daj po
ganom.
O najsłodszy Jezusie, * U słysz nasze g ło s y ,* I nad nami zm iłuj s ię ,* Przyjm ij nas w niebiosy. * Abyśmy Ci tam służyli, * Tobie
M atce nucili, * Jezus i Marya. Amen.
Im prim atur.
W ra tisla v ia e, d. 16. O cto b ris 1902.
O fficium V icariatu s G eneralis E p iscop alis.
No. 12590. Dr. S p e il.
B y to m G .-Ś l. 1902.
Nakładem i d rukiem : R o b e r t O a y d a , ul. długa 39 P rzed ru k zak azan y.