STANISŁAW KOSTANECKI
K I L K A U W A G O J Ó Z E F I E F E L I K S I E Z I E L I Ń S K I M
W Z W I Ą Z K U Z PRACA ELWIRY WRÓBLEWSKIEJ Biblioteka Towarzystwa N a u k o w e g o Płoc-
kiego nosi imię Zielińskich. N a j b a r d z i e j zna- nym członkiem t e j rodziny jest założyciel Bi- blioteki — - poeta Gustaw Zieliński, autor „Kir- giza". Natomiast jego k r e w n y Feliks Zieliński, postać wybitna i ciekawa, niesłusznie do nie- dawna pozostawał w cieniu. Dopiero praca hi- storyczna Elwiry W r ó b l e w s k i e j : „Józef Zieliń- ski (Izet-Bey)" '), w y d r u k o w a n a w „Sprawoz- daniach Towarzystwa N a u k o w e g o w Toruniu"
z 1952 roku i w osobnej odbitce, wprowadziła go w obręb badań n a u k o w y c h .
Autorka opisuje życie Józefa Feliksa Zieliń- skiego (1808—1872) s t a r a j ą c się sumiennie do trzeć do p r a w d y o jego czynach i pismach.
J. F. Zieliński brał chlubny udział w powstaniu listopadowym. Był odznaczony krzyżem „Vir- tuti militari" i awansował na kapitana 17 puł- ku piechoty strzelców-Kurpitów. Po upadku powstania udał się na wieloletnią tułaczkę po różnych krajach, lecz nigdy nie zapomniał o Ojczyźnie, mimo t r u d n e j walki o chleb, mi- m o chorób, służąc sprawie wolności i spra- wiedliwości społecznej. Był zecerem w dru- karni francuskiej, był jednym z pierwszych za- wodowych fotografów-Polaków, pracował j a k o mierniczy, był producentem wód mineralnych w Hiszpanii, a jednocześnie współpracował z Towarzystwem Demokratycznym, pisał do czasopism, słowem i czynem wspierając wiele prób ożywienia sprawy polskiej. Między inny-
mi w 1855 r., przed i w czasie pobytu Mickie- wicza w Konstantypolu, Józef Feliks Zieliń- ski pełnił tam oficjalnie f u n k c j e attache am- basady hiszpańskiej w Turcji, a p o t a j e m n i e w y k o n y w a ł misję dyplomatyczną dla dobra Ojczyzny.
Elwira W r ó b l e w s k a oparła swą pracę o „Izet-Beyu" głównie na spuściźnie po J. F.
Zielińskim, złożonej z rękopisów i druków, z n a j d u j ą c y c h się w Książnicy Miejskiej w To-
runiu. W y k o r z y s t a ł a również, ale tylko czę- ściowo, rękopisy Józefa Feliksa Zielińskiego, w c h o d z ą c e w skład księgozbioru Towarzystwa N a u k o w e g o Płockiego. Rękopisy te, poza ma- łymi w y j ą t k a m i dotąd nie drukowane, podzie- lić można na n a s t ę p u j ą c e grupy: 1) przekłady,
najliczniejsze reprezentacyjne, 2) utwory lite- rackie oryginalne, 3) korespondencja, 4) varia:
dokumenty, notatki itp.
W Bibliotece im. Zielińskich znajdują się dokonane przez Józefa Feliksa Zielińskiego przekłady m in.: kilku nowel Stenrihala, wier- szy Byrona, pism politycznych Mikołaja Ma- chiavelli, „Polityki religijnej u Rzyrman" Mon- teskiusza oraz dzieła Stefana La Boétie: „Rzecz o własnowolnej niewoli".
Utwory literackie oryginalne J. F. Zielińskie- go w księgozbiorze Tow. Nauk. Płockiego re- prezentują: poemat „Hanna", zbiór poezji „Pa- miątki z czasów tułactwa" oraz opowiadanie prozą „Czapka ułańska".
Zbadanie i opracowanie powyższych mate- riałów może uzupełnić obraz życia Józefa Fe- liksa Zielińskiego, które Elwira Wróblewska przedstawiła z punktu widzenia historycznego.
Tylko krótko omówiwszy twórczość literacką Izet-Beva, autorka w s w e j pożytecznej pracy pisze, że Józef Zieliński „jako pisarz politycz- ny i poeta czeka na krytyczne opracowanie hi- storyka literatury". Dla naszego regionu jest to sprawa tym aktualniejsza, że Józef Feliks Zieliński był s y n e m Mazowsza. Do stron ro- dzinnych g o r ą c o przywiązany p o e t a w niejed- nym wierszu, napisanym na obczyźnie, przeja- wił tęsknotę za Mazowszem.
„Ziemio k o c h a n a , ziemio Mazowiecka, Gdzie się zrodziłem, chowałem od dziecka, Gdzie m e uczucia w pączki się zwijały, Niżeli w piersiach cierpieniem z a w r z a ł y .
Dzisiaj w y g n a n i e c — rzucony daleko, Ł z y mi za tobą w samotności c i e k ą " . Autor t e j w z r u s z a j ą c e j wypowiedzi nie do- czekał wyzwolenia Polski, jednak w 1873 r.
powrócił p r z y n a j m n i e j „na O j c z y z n y łono".
Sterany tułaczką starzec — chciał pracować w kraju — dla k r a j u . To też do ostatnich pra- wie chwili swego smutnego, ale szlachetnego życia Józef Feliks Zieliński pisywał jeszcze ar- tykuły do „Korespondenta Płockiego" i po- rządkował Bibliotekę Skempską Gustawa Zie- lińskiego.
i) Pseudonim J . F . Zielińskiego.
24