• Nie Znaleziono Wyników

Dyskusja nad referatami mgr Cieśli i mgr Gąssowskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dyskusja nad referatami mgr Cieśli i mgr Gąssowskiego"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MGR DARIUSZ K A C Z M A R Z Y K (Warszawa) Płock starlowił niegdyś wielki ośrodek politycz-

ny i kulturalny, wykazujący wielką aktywność.

Nawiązując do referatu mgr Cieśli mgr Kaczma- rzyk wskazał na pracę monograficzną w Płocku arcybiskupa Nowowiejskiego, jako na bogate źródło wiadomości w Płccku. Praca ta, choć napi- sana przez niefachowca jest bardzo cenna rów- nież i z tego względu, że zawiera przedruk wielu materiałów, które obecnie zaginęły.

W Płocku na każdym kroku spotyka się relikty przeszłości. To miasto, o tak ciekawej i bogatej historii jest w znacznej części niepoznane. Być może, że teraźniejsze badania wyjaśnią wiele za- gadnień.

Uwaga badaczy koncentruje się głównie wokół wzgórza tumskiego. Mgr Cieśla wspomniał w swoim referacie o kościele NMP, fundacji Dobrach- ny, wdowy po Wojsławie, lecz nie podał bliżej jego lokalizacji. Mgr Kaczmarzyk wysunął hipo- tezę, że kościół ten mógł znajdować się na miej- scu dzisiejszego kościoła św. Bartłomieja. Przy- puszczenie takie nasuwają mgr Kaczmarzykowi jego badania nad kościołem św. Bartłomieja. Bis- kup Nowowiejski wspomina o charakterystycznym zakrzywieniu osi tego kościoła. Zestawienie faktów historycznych z zachowanymi reliktami kamien- nego muru gotyckiego z cegły z XIV w., każe przy- puszczać, że zakrzywienie to powstało wskutek rozbudowania w XIV w. pierwotnego kościoła, któ- ry w nowej gotyckiej fermie przyjął wezwanie św.

Bartłomieja. Kościół ten XIV-wieczny był bardzo długi, cd wschodu miał prezbiterium zamknięte pięciobocznie, długie okna z wysokimi ostrołuka- mi i od zachodu dwie wieże. Wieże te zostały ro- zebrane już w czasach nowożytnych, ponieważ przybliżający się stale brzeg Wisły groził ich za- waleniem. Tym kościołem, który istniał przed XIV wiekiem mógł być ufundowany przez Dobrochnę i Wojsława, palatyna Władysława Hermana. W tym właśnie kościele byli kanonicy należący do rodziny nerbertanów, a Wojsławowie byli funda-

torami również kościoła norbertanów w Strzel- nie.

Zdaniem dyskutanta przebadanie terenów przy- legających do kościoła św. Bartłomieja i w po- bliżu dzisiejszej plebanii dałoby może wiele cen- nych materiałów archeologicznych i przyczyniłoby się do wyjaśnienia wielu zagadnień, jakie stawia przed nami histeria Płocka.

Mgr Kaczmarzyk nie zgadza się z twierdzeniem zawartym w referacie mgr Cieśli, że bezpośrednio przed założeniem katedry przez biskupa Aleksan- dra w w. XII, stał na tym miejscu kościół drew- niany. Prawdopodobnie budowla ta miała trwal- szy charakter. Przekazy historyczne wspominają bowiem, że Bolesław Krzywousty po najeździe plemion pomorskich znalazł groby rodziców nie- uszkodzone. Gdyby groby te znajdowały się w ko- ściele drewnianym, uległyby wraz z nim komplet- nemu zniszczeniu. Nawiązując do badań prze- prowadzonych w katedrze w 1902 r. przez Szyllera, który znalazł w katedrze szczątki starej absydy mgr Kaczmarzyk wysuwa sugestie, czy nie są to relikty tej pierwszej świątyni murow:nej. W Plccku analogicznie jak w Krakowie czy Poznaniu na miejscu katedry — istniał pierwotnie jakiś kościół, który następnie włączony został do nowej katedry i po sprowadzeniu przez b-pa Aleksandra relikwii św. Zygmunta katedra otrzymała obok dawnego drugie wezwanie — św. Zygmunta. Relikwie tego Świętego były w Płccku przez 800 lat wywiezione zostały przez Niemców w 1940 r. i powinny wrócić do katedry płockiej.

Mgr Kaczmarzyk zwrócił się na koniec do przed- stawicieli miejscowego społeczeństwa wskazując na uderzające wprost nieposzanowanie nabytków w Płocku. Wyrazem tego nieposzanowania była budowa szaletu miejskiego na zabytkowym placu kanonicznym, rozebranie XVIII-wiecznej bóżnicy oraz katastrofalny stan komieniczek z XVIII w.

i również XVIII-wiecznej, charakterystycznej dziel- nicy żydowskiej

PROF. DR STEFAN M KUCZYŃSKI (Łódź) Prof Kuczyński sprostował wypowiedź red. Mod-

lińskiego zaznaczając, iż nie twierdził, że Mazow- sze grawitowało ku Rusi, a jedynie książęta ma-

zowieccy (Kcnrad) w celu zabezpieczenia się przed najazdami litewskimi i jadźwińskimi naw ązywali sojusze z ks. moskiewskimi.

Wobec wyczerpania listy dyskutantów prze- wodniczący Konferencji prof. dr. Stanisław Herbst zamyka dyskusję nad referatami mgr. Cieśli i mgr. Gąssowskiego i zwraca się

24

do referentów, o zabranie głosu, celem udziele- nia odpowiedzi na zagadnienia poruszone w dy- skusji.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Obecnie zadaniem badaczy jest od- naleźć te cechy specyficzne, wyłowić je z prze- szłości i oprzeć się na nich w badaniach nad te- raźniejszością regionu.. Nie chodzi tu o kwestie

Uchronienie się przed niskim poziomem jest sprawą bardzo trud- ną, jest on często spowodowany warunkami obiektywnymi.. Wprawdzie Płock posiada wiele cennych materiałów

Następnym zagadnieniem jest rola Mazowsza w organizowaniu państwa polskiego, Mazowsze w historii Polski zjcrwia się od początku jej dzie- jów.. Kuczyńskiego Mazowsze ode-

Wielu zagadnień tak naukowych jak i kultural- nych nie można rozwiązać ograniczając się tylko do samego Płocka, czy części Mazowsza.. Proble- my te są na całym Mazowszu

Ten punkt wyjściowy umożliwiłby rozstrzygnięcie zagadnienia: czy wie- loośrodkowość powstała na skutek wytworzenia się kilku skupisk dcokoła jednego, pierwotnego ośrodka,

by wąwóz ten był naturalny, wyżłobiony przez wody odpływające z jezior, które znajdowały się w okolicach Płocka, to wzgórza tumskie i domini- kańskie byłyby

Przy dyskusji nad planowaniem wydawnictw źródłowych regionu płockiego nie należy krępo- wać się brakiem sił fachowych, które by mogły prowadzić badania na miejscu.. Gdyby

Sondaże te mają na celu usta- lenie nie tylko charakteru osadnictwa i pozosta- wionych przez nie warstw kulturowych, ale też problematyki historycznej, która w wyniku badań