• Nie Znaleziono Wyników

Dyskusja nad referatem mgr Askanasa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dyskusja nad referatem mgr Askanasa"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

PROF. DR STANISŁAW HERBST (Warszawo) Zgadzając się z tezami referatu pragnę zwrócić

uwagę na niektóre formy życia naukowego poza- uniwersyteckich ośrodków, a których nie należy nie doceniać.

1. Waga erudycji nawet w wypadku, gdy nie znajduje wyrazu w publikacjach wciąż dzieło arcybiskupa Nowowiejskiego zawdzięcza niejed- no innym badaczom. Znawstwo zagadnień nabyte przez stałą lekturę, własne rozważania, przekaza- ne tradycje tworzą atmosferę badań, ułatwia osiągnięcie wyników pisarskich innym, pobudza

powołanie naukowe wśród młodzieży. Droga do znawstwa, erudycji prowadzi cd zainteresowania.

Od tego by resztę wolnego od innych zajęć czasu zużyć społecznie użytecznie — zależy życ'e na- ukowo mniejszych ośrodków.

2. W dyskusji warszawskiej nod badaniem regionalnym 19.X. przewodniczący dr Pesowski z Przemyśla upominał się o zorganizowanie zbio- rowych przedsięwzięć, w których mogliby z po- żytkiem pracować naukowcy i kandydaci na na- ukowców poza miastami uniwersyteckimi. Takich

przedsięwzięć, w których naukowe kierownictwo przychodziłoby z pomocą tym pracom o niezbyt rozległym zakresie wykonalnym na marginesie innych zajęć zawodowych, które by zachęcały autorów do dalszych szerszych badań metodycz-

nych, do prac na szerszą skalę, 0d których na razie słusznie odżegnał się. Otóż można tu podać ważną wiadomość o wznowieniu przed 6 laty Pol.

Słownika Biograficznego, wydawnictwa, które przed laty skupiało kilkuset pracowników. Ośro- dek Płocki musi więc pomyśleć, by w ,.Słowniku"

nie brakło Płccczan, by wśród autorów „Słowni- ka" też ich nie zabrakło.

3. Nie należy zapominać jeszcze jednej ko- niecznej pracy historycznej, której tradycje posia- da Płock w książce Świeckiego i Wybulta, po- dającej na świeżo dokumentację historyczną hi- storii najnowszej. Gromadzenie materiału dla przyszłych historyków utrwalanie ich, tworzenie źródeł nowych, pamiętników wywiadów, ankiet naukowych. Zwłaszcza dziś, gdy stały się mo- żliwe badania nad historią najnowszą, nad mar- tyrologią i walką Płocka. Kontynuacja pracy

Świeckiego i Wybulta jest obowiązkiem środowi- ska płockiego.

4. Prezes Askanas apelował o pomoc ośrod- ków uniwersyteckich. Nasz przyjazd do Płocka i udział w dyskusjach świadczy, że na apel od- powiedzieliśmy. Chyba w imieniu wszystkich przybyszów mogę zapewnić, że zawsze będziemy starali się temu czcigodnemu miastu służyć.

DOC. DR JAN LUTYŃSKI (Łódź) W referacie Przewodniczącego Komisji Badań

mgr Askanasa została omówiona historia ruchu kulturalnego w Płocku. W historii tego ruchu mo- żna wyróżnić 3 okresy:

I okres pierwszej połowy XIX w. Dużą aktyw- ność wykazuje wtedy formująca się w tym okre- sie warstwa inteligencji. Ruch kulturalny nie roz- wija się jednak szerzej i głębiej, ponieważ inteli- gencja ówczesna składała się przeważnie z ludzi napływowych.

II okres — przełom XIX i XX w. do 1939 r. Ruch kulturalny opiera się na działalności sformowanej warstwy inteligencji, posiadającej duże znaczenie w życiu miasta: przedstawicieli wolnych zawo- dów, nauczycielstwa oraz duchowieństwa. Pow- staje w tym okresie poważny csrcdek badawczy

— Towarzystwo Naukowe posiadając doskonałą baze w założonej w tym okresie bibl otece im. Zir- lińskich.

III ckres, to okres powojenny, po r. 1945.

Następuje stopniowo ccraz silniejsza centrali- zacja badań, ruch regionalny zamiera, inteligen- cja jest odsuwana na ubocze. Płockie Towa- rzystwo Naukowe przetrwało ten grcźny kryzys dzięki cddaniu Fie pcd opiekę instytucji central- nej — Polskiej Akademii Nauk. Obecnie stosunki uległy znacznej poprawie. Wyłoniła się pożytecz- na inicjatywa wiązania ruchu regionalnego

z ośrodkami uniwersyteckmi. Jednak w tym po- wiązaniu ruch miejscowy winien być mocno re- prezentowany. Ruch kulturalny powinien oprzeć s ę w dużej mierze na miejscowym nauczyciel- stwie, co jednak jest uwarunkowane stworzeniem dla nauczycielstwa odpowiednich warunków ma- terialnych.

Bcdania winny iść m. in. w 2 kierunkach: 1) Ba- dania najnowszej historii Płocka. Niezbędnym dc

•ego jest zebranie odpowiednich materiałów jak:

pamiętniki, wspomnienia, dokumenty, dotyczące ostatnich dziesięcioleci i opracowanie ich.

2) Opracowan e współczesnych monografii re- gionalnych.

Nie należy tutaj myśleć o wszechstronnych, wy- czerpujących moncgraf.ach. Napisanie tak ej mo- nografii jest niemożliwe, ponieważ wszyslkie ga- łęzie wiedzy posunęły się tak daleko, że nie spo- sób uwzględnić wszystkich dz edzin w jednej mo- nografii. Należy położyć nacisk na mcncgrafie dotyczące zagadnień z jednej dziedziny wiedzy np. moncgrafie z zakresu kultury, sztuki, nauk so- cjologicznych, cntropolcgii itp. Wcżne byłoby, aby autorzy monografii pozostawali w kontakcie z cdpcwiednimi cśrodkami uniwersyteck mi lub PAN-owskimi, które mogłyby udzielić pomocy metodycznej itp

50

Cytaty

Powiązane dokumenty

Do tego po- trzebna jest stała obecność na miejscu archeolo- ga, który badałby wykopaliska nie tylko na te- renie Płocka ale i całego Mazowsza.. PROF DR JADWIGA KARWASIŃSKA

ciach podręcznikowych twierdzenie jakoby Ma- zowsze za Masława uległo reakcji pogańskiej i że właściwie Mazowsze i przedtem było również po- gańskie. Trudno przy- jąć,

1) sprawa rozszerzenia granic regionu badań pozostaje nodal otwartą. Samo ustalenie granic regionu jest sprawą trudną, inne są bowiem gra- nice geograficzne, a inne np. pod

W chwili kiedy Wisła zaczęła płynąć swoim obecnym korytem wysoki brzeg płocki sięgał znacznie dalej na zachód, aż do dzisiejszego Ra- dziwią, jednak na skutek

W 1952 roku ekipa Instytutu Sztuki sekcji badeń nad architekturą i folklorem oraz sekcji muzycznej interesowała się warunkami na Mazowszu celem założenia obozu i

Płock przez ostatnie 10-lecie znajdował się na uboczu, nie był cbjęty planami prac archeologicznych, a przecież stanowił on ogromnie ważny ośrcdek polityczny zarówno

Obecnie zadaniem badaczy jest od- naleźć te cechy specyficzne, wyłowić je z prze- szłości i oprzeć się na nich w badaniach nad te- raźniejszością regionu.. Nie chodzi tu o kwestie

Mgr Kaczmarzyk nie zgadza się z twierdzeniem zawartym w referacie mgr Cieśli, że bezpośrednio przed założeniem katedry przez biskupa Aleksan- dra w w.. XII, stał na tym