• Nie Znaleziono Wyników

Widok Narracje o ratowaniu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Narracje o ratowaniu"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

NARRACJE O RATOWANIU

Najnowsza książka Jacka Leociaka zajmie

zapewne ważną pozycję wśród interdyscyplinar-nych studiów poświęcointerdyscyplinar-nych Zagładzie1. Autor, adiunkt w Instytucie Badań Literackich PAN i członek Centrum Badań nad Zagładą Ży-dów w IFiS PAN, podejmuje próbę zmierze-nia się z dwoma zagadniezmierze-niami. Przede wszyst-kim przeprowadza analizę powojennych narra-cji o ratowaniu, tworzonych przez Żydów i Pola-ków. Drugim problemem poruszonym w książce jest samo zjawisko udzielania pomocy Żydom przez Polaków w czasie Holokaustu.

W pierwszej części książki Leociak korzysta z zebranych przez Centralną Żydowską Komisję Historyczną relacji ocalałych z Zagłady, które znajdują się w archiwum Żydowskiego Instytu-tu Historycznego w Warszawie. Autor zmierzył się z ogromem materiału. Spośród 7200 jednos-Adres do korespondencji: lukasz.krzyza-nowski@gmail.com

1Jacek Leociak, Ratowanie. Opowieści Pola-ków i Żydów, Wydawnictwo Literackie, KraPola-ków

2010, stron 268.

tek wybrał takie, które „złożyli Polacy opowia-dający o pomocy, jakiej oni sami (bądź ich ro-dzina, najbliżsi) udzielili Żydom”. Relacje zo-stały poddane gruntownej analizie ze względu na sposób przedstawiania własnej aktywności oraz okoliczności, w jakich składający świadec-twa przywołują wojenne przeżycia. Leociak zo-stawia na boku „zwykłe” relacje (s. 19). Przede wszystkim interesują go świadectwa, w których pomoc udzielona w czasie Zagłady używana jest jako argument — Polacy, powołując się na swoją działalność z lat okupacji, proszą Żydów o wsparcie, gdyż znaleźli się w trudnej sytuacji. Ci, którzy kiedyś pomagali, teraz sami proszą, oczekują lub żądają pomocy ze strony Central-nego Komitetu Żydów Polskich. Wśród relacji zawierających różnego rodzaju prośby Jacek Le-ociak wyróżnia cztery kategorie: opowieści o po-mocy Żydom z dołączoną prośbą o wsparcie; relacje-prośby złożone przez Polaków i urato-wanych przez nich Żydów (ci drudzy często po-pierają prośby swoich wybawicieli); świadectwa Polaków, którzy opowiadają o pomocy Żydom i krzywdzie, jakiej od nich zaznali (s. 19); ostat-„KULTURA I SPOŁECZEŃSTWO”, rok LIV, nr 4, 2010

ŁUKA SZ KRZYŻANOWSKI Warszawa ISSN 0023-5172 P O L S K A A K A D E M I A N A U K K O M I T E T S O C J O L O G I I I N S T Y T U T S T U D I Ó W P O L I T Y C Z N Y C H 2010, nr 4 W STRONĘ PRZESZŁOŚCI

(2)

OMÓWIENIA, POLEMIKI, RECENZJE

241

nią grupę stanowią źródła wywołane — listy

napisane na wyraźną prośbę Żydowskiego In-stytutu Historycznego. We wszystkich analizo-wanych przez Leociaka świadectwach zawiera-jących prośby o wsparcie występują dwa spo-soby argumentacji: narracja o ratowaniu Żydów oraz opis złej sytuacji, w jakiej znajduje się oso-ba składająca relację.

Na podstawie wyselekcjonowanych relacji autor podejmuje próbę zrekonstruowania po-wodów podjęcia decyzji o ratowaniu Żydów. Pozostając świadomym możliwej rozbieżności między motywacjami prawdziwymi a deklaro-wanymi, Leociak przeprowadza gruntowną ana-lizę tekstów relacji (s. 21). Udowadnia, że z wie-lu świadectw można wyczytać, iż niosący pomoc Żydom w czasie Zagłady czynili to bezintere-sownie, kierując się poczuciem moralnego obo-wiązku (bez odwoływania się wprost do religii czy sacrum). Tę postawę Leociak określa mia-nem „świeckiego humanizmu” (s. 27).

Na podstawie relacji można również usta-lić, jakie okoliczności sprawiają, że ratujący (Po-lacy) po wojnie szukają pomocy u uratowa-nych (Żydów). Tutaj Leociak przede wszystkim wskazuje trudności materialne oraz problemy zdrowotne. Z wielu świadectw wyłania się ob-raz ich autorów jako osób starych, schorowa-nych i niedołężschorowa-nych, egzystujących na skraju nędzy (s. 41). Autor wskazuje na wyraźne róż-nice w opowiadaniu o bieżących trudnościach — piszący relacje ograniczają się do krótkiej, ogólnikowej wzmianki lub też w szczegółach opisują swoje życiowe tragedie, choroby swo-je i członków rodziny (s. 42–44). W toku prze-prowadzanej analizy Leociak ujawnia również inny argument używany niekiedy jako wzmoc-nienie prośby o wsparcie — powoływanie się na zasadę odwzajemnienia pomocy. Osoby realizu-jące tę strategię wykazują, że kiedyś pomogły potrzebującym Żydom, a teraz, kiedy same są w potrzebie, oczekują pomocy ze strony urato-wanych. Takie podejście autor publikacji nazywa „pomoc za pomoc” (s. 44).

Bardzo ciekawe są spostrzeżenia Leociaka dotyczące języka badanych relacji — często ce-chuje go sztywny, urzędowy styl. Można spo-tkać w świadectwach zwroty „uprzejmie pro-szę”, „zwracam się z uprzejmą prośbą”, „o

spo-wodowanie przyznania odpowiedniej zapomo-gi”, „o przychylne rozpatrzenie mojej sprawy”, „o przyjście mi z pomocą materialną” (s. 33). Zdaniem autora, w ten sposób ratujący nadają swym świadectwom i zawartym w nich proś-bom bezosobowy i oficjalny charakter. Leociak bardzo zręcznie ukazuje kontrast między dra-matyczną treścią relacji a ich „podaniową” for-mą (s. 34).

Analiza materiału zgromadzonego w archi-wum ŻIH pozwala również na zrekonstruowa-nie stosunku ratujących Polaków do ratowanych Żydów. Leociak kreśli tu obraz utkany ze stereo-typów, które nawet w obliczu Zagłady nie ule-gają zmianie (s. 45). Autorzy wielu z analizo-wanych przez niego relacji idealizują obraz gru-py własnej (Polaków), przypisując jej bezinte-resowność, szlachetne i pełne poświęceń czyny. Owej gloryfikacji towarzyszy negatywne przed-stawianie postaw i zachowań ratowanych Ży-dów. W wielu relacjach uratowani są określani jako niewdzięczni i skąpi — co jeszcze pogłę-bia u autorów świadectw uczucie osamotnienia i krzywdy. Leociak zauważa jednak, że wśród ra-tujących, którzy złożyli po wojnie relacje, były także osoby opowiadające bez uprzedzeń o swo-jej działalności w czasie okupacji i późniejszych kontaktach z ocalonymi (s. 52).

Drugi zbiór relacji z Zagłady, z których ko-rzysta autor książki, to nagrania zrealizowane przez University of Southern California Sho-ah Foundation Institute for Visual History and Education. Są to materiały wywołane, powstałe po roku 1994 — pięćdziesiąt lat po Holokauście, dużo później niż relacje zdeponowane w Ży-dowskim Instytucie Historycznym w Warsza-wie. Czas powstania to tylko jedna z wielu cech różniących dwie analizowane przez Leociaka ko-lekcje świadectw z czasów Holokaustu. Sho-ah Foundation Institute wypracowała standar-dy dotyczące składania relacji. Reguły ustalone przez fundację oraz nastawienie osób przepro-wadzających wywiady pozostawiły trwałe ślady w narracjach ocalonych i świadków.

Przywołując trzy relacje zdeponowane w USC Shoah Foundation Institute, Jacek Le-ociak bada opowieści o ratowaniu Żydów two-rzone w kręgach polskiej inteligencji. Historie Krzysztofa Dunin-Wąsowicza, Stanisława

(3)

Fry-242

OMÓWIENIA, POLEMIKI, RECENZJE

matycznie omawia postawy występujące w pol-skim Kościele przed Zagładą i w czasie jej trwa-nia (s. 139–156). Wiele uwagi poświęca nastro-jom panującym wśród polskich katolików w la-tach trzydziestych, propozycjom przymusowej emigracji Żydów oraz chrześcijańskiemu proze-lityzmowi. Leociak korzysta przy tym z analizy artykułów, które ukazywały się w prasie katolic-kiej. Jak dowodzi, język, jakim wielu katolików debatowało nad tak zwaną „kwestią żydowską”, nie zmienił się nawet wtedy, gdy wokół nich wdrażane już byłoEndlösung.

Stawiane przez siebie tezy we wszystkich częściach książki autor ilustruje przykładami osób i wydarzeń. Przedstawione opisy losów ukrywających się Żydów i ratujących ich Po-laków są ciekawe, ale jednocześnie typowe dla literatury przedmiotu2. Rzeczą stanowią-cą o prawdziwej wartości książki Jacka Leociaka jest użytek, jaki czyni on z przytaczanych przez siebie historii — refleksja nad językiem, którym opowiadane są wojenne losy, narracjami two-rzonymi przez ratujących i ratowanych. Badanie to z jednej strony jest zakorzenione w gruntow-nej wiedzy autora o Holokauście, a z drugiej w najlepszej tradycji badań literackich. Książka Leociaka to naukowy traktat o narracjach Za-głady, który powinien stać się lekturą nie tylko badaczy tego zagadnienia, ale również szerokie-go grona odbiorców zainteresowanych historią, naukami społecznymi i literaturą.

2Por. np. Anna Bikont,My z Jedwabnego, Pró-szyński i S-ka, Warszawa 2004; Joanna Wisznie-wicz,A jednak czasem miewam sny. Historia pewnej samotności, Czarne, Wołowiec 2009.

besa i Jerzego K oźmińskiego uznaje za charak-ter ystyczne dla występujących w świadectwach inteligentów trzech typów narracji: nej, gawędziarskiej i powieściowej (s. 59–85).

Narracja profesjonalna zdaniem Leociak a charakter yzuje się przenik aniem wiedzy histo-r ycznej i biografii składającego relację, cia osobiste są uk azywane jak o część (wcale nie najważniejsza) szerszego procesu dziejowego. W tym typie narracyjnym profesjonalna wiedza histor yczna zdecydowanie dominuje nad mentami biograficznymi (s. 60). Zupełnie ny charakter ma wyodrębniona przez Leociak a narracja gawędziarsk a. Opiera się ona na dotach, opowieściach rodzinnych i dygresjach. Składający relację tworzy wielowątk ową rię, która wykracza poza sztywne ramy wości (s. 74–75). Ostatnim typem narracyjnym zidentyfik owanym przez autora jest typ powie-ściowy. W takiej relacji opowiadający buduje zwięzłą, starannie sk omponowaną całość, nym jego dążeniem jest k ompletność opowieści. W yróżnikiem tego typu narracji jest niezwykle barwny, literacki język (s. 83–85).

W trzech k olejnych rozdziałach k siążki ociak omawia losy k onkretnych osób, sk upiając się na trudnościach w uzgodnieniu wersji relacji składanych po wojnie przez ratujących i nych, udziału K ościoła k atolickiego i katolików w ratowaniu Żydów na ziemiach polskich oraz roli zachowań altruistycznych w pomaganiu dom. Każda z tych części oparta jest na riach k onkretnych osób.

Szczególną uwagę poświęcił autor nieniu roli K ościoła i środowisk k atolickich w pomaganiu Żydom. L eociak rzeczowo i

Cytaty

Powiązane dokumenty

Można spierać się o to, czy wspólnota pozostaje wyłącznie przedmiotem 

W pewnym sensie praca jest dokładnie ta sama, pojedynczy terapeuta jedynie bardziej (z konieczności) szanuje energię. Tutaj można sobie natomiast pozwolić na komfort obserwowania,

Wobec genologicznego klucza przyjętego w niniejszym numerze 31 oraz poczynionych tu wcześniej uwag warto sformułować pytanie o wyjątkowość poezji na tle szeroko

Jaw i się tu bowiem problem , czy poznanie religijne nie jest tylko ekstrapolacją właściwości ujęcia Boga przez w iarę;. 3° określenie metodologicznego

– Spoczywa ona w jego istocie”. A czym jest gnoza? Mówiąc najogólniej, gnoza jest to duch antyracjonalności podający się za „wyższą racjonalność” i sprzężony z

Delegacja polska wzięła udział w pracach trzech komisji, a mianowicie w ko­ misji obradującej nad pomocą prawną świadczoną w sądzie i poza sądem (prezes NRA

Słychać w niej nawiązania do ekspozycji orkiestrowej czę- ści Koncertu d-moll, jednak nie do wprowadzonego tam przez Mozarta tematu (jak w kadencji Beethovena do tego samego

Paraconsistent extensions o f positive Hilbert calculus that are proper subsets o f intuitionistic logic are still not entirely explored, although they are not