• Nie Znaleziono Wyników

Procesy małżeńskie w świetle Kodeksu Jana Pawłą II

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Procesy małżeńskie w świetle Kodeksu Jana Pawłą II"

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

Tadeusz Pawluk

Procesy małżeńskie w świetle

Kodeksu Jana Pawłą II

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 27/3-4, 89-107

(2)

Praw o Kanoniczne 27 (1984) n r 3—4

KS. TADEUSZ PAWLUK

PROCESY MAŁŻEŃSKIE

W ŚWIETLE KODEKSU JANA PAWŁA II*

T r e ś ć : Wstęp. — I. Sprawy o nieważność m ałżeństwa —■ II. Spra­ wy o separację. —■ III. Proces o dyspensę od małżeńsitwa nie dopełniio- nego. i— IV. Proces o domniemaną śmierć współmałżonka. — Zakoń­ czenie.

W stęp

N ow y K o d ek s P ra w a K an o n iczn eg o m a łż e ń sk ie m u p ra w u p r o ­ cesow em u p o św ięta ty lk o 37 k a n o n ó w (1671— 1707). S to su n k o w o n a j ­ w ięcej k an o n ó w — bo aż 21 (1671— 1691) — d o ty czy s p ra w o n ie ­ w ażność m a łż e ń stw a . S p ra w o m o s e p a ra c ję pośw ięcono .5 k a n o ­ nów (1692— 1696), procesow i o d y sp en sę od m a łż e ń stw a n ie d o p e ł­ n ionego — 10 k an o n ó w (1697— 1706), a p rocesow i o d o m n iem an ą śm ierć w sp ó łm ałż o n k a — ty lk o je d en k a n o n (1707)

N iew ielk a liczba k an o n ó w p o św ięco n y ch p rocesom m a łże ń sk im nie oznacza, że p ro c e d u ra sp ra w m ałż e ń sk ic h je st o b ecn ie p ro sta i k ró tsza . Po p ro s tu w p ro cesach m ałżeń sk ich , jeśli in aczej n ie w y ­ n ik a z n a tu r y rzeczy, m a ją zasto so w an ie — zw łaszcza w s p r a ­ w ach o n iew ażn o ść m a łż e ń stw a — także- n o rm y , które- zo stały z a ­ m ieszczone w części I p ra w a procesow ego, z a ty tu ło w a n e j: De iu d i- ciis in gen ere, o raz w części II, z a ty tu ło w a n e j: De iu d icio co n te n - tioso ordinario (zob. k an . 1691). D latego chcąc poznać re fo rm ę p r o ­ cesów m ałż eń sk ich , trz e b a u w zg lę d n ić ró w n ie ż zm iany, ja k ie z a ­ szły w p ra w ie p ro c eso w y m w ogóle.

G łó w n y m zało żen iem re fo rm y m ałżeń sk ieg o p ra w a procesow ego, zaw arte g o w n o w y m K o d ek sie P r a w a K anonicznego, je st to, a b y procesy m a łżeń sk ie p rz e b ie g a ły szybko i sp ra w n ie . D om aga się tego d o b ro d u ch o w e w ie rn y c h , k tó rz y do sąd ó w k o ścieln y ch z w ra ­ c ają się po w y m ia r sp raw ied liw o ści. U p o d sta w w sp o m n ian ej re

-* Referat wygłoszony do sędziów i innych pracowników Sądu Bisku­ piego Diecezji Katowickiej w dniu 1'5 XII 198'3 r. w Katowicach.

1 Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. małżeńskiemu prawu pro­ cesowemu poświęcał 33 kanony (1960—1992), które traktowały o dwóch procesach: o nieważność małżeństwa i o dyspensę od małżeństwa nie dopełnionego. Uzupełnieniem tych kanonów były przepisy licznych in­ strukcji Stolicy Apostolskiej, głównie zaś Regulae servandae in processi-

bus super m atrimonio rato et non consummato z dnia 7 V 1023 r. oraz

przepisy Instrukcji Provida z dnia 15 VIII 1936 r., wydane przez Kon­ gregację Sakramentów.

(3)

90 Ks. T. Paw luk [2] fo rm y b y ła też konieczność d o sto so w an ia procesów m ałżeń sk ich do w a ru n k ó w w spółczesnych. Z ałożenia re fo rm y d o p ro w a d ziły do z n a ­ cznego u p ro szcz en ia p ro c e d u ry w sp ra w a c h m ałżeńskich.

. S p ra w a u p ro sz czen ia p ro c e d u ry sąd o w ej b y ła p o ru sz a n a ju ż na se sja c h g e n e ra ln y c h S o b o ru W aty k a ń sk ie g o II w liśtopadizie 1964 r. W sp ra w ie te j w y p o w ie d zia ł się S y n o d B isk u p ó w w 1967 r.: P ro- cessus p o stu la t p r o fu n d a m re fo rm a tio n e m ita u t celerior sit et m e liu s resp o n d ea t co n d icio n ib u s re ru m . Z w ra c a n ie się w o k resie poso b o ro w y m po sp e c ja ln e in d u lty w sp ra w a c h m ałżeń sk ich przez liczne K o n fe re n c je B iskupów , np. S ta n ó w Z jed n o czo n y ch A m e ry k i P ó łn o cn ej, A u stra lii, B elgii, W ielk iej B ry ta n ii, K an a d y , F ra n c ji, św iadczyły, że u p ro szczen ie sąd o w ej p ro c e d u ry w sp ra w a c h m a ł­ żeń sk ich by ło p o w szech n y m p o stu la te m w K ościele.

N iełatw o by ło z e rw a ć z tr d y c y jn y m i fa rm a m i p ro c e d u ra ln y m i. P rze cież w p ro w a d z a n o je n a p rz e strz e n i w iek ó w p o to, a b y g w a ­ ra n to w a ły p e łn e w y św ie tle n ie sp ra w y , c h ro n iły u p ra w n ie ń stro n p ro c e su ją c y ch się, a ty m sam y m p rz y c z y n ia ły się do m a k s y m a l­ n ie o b ie k ty w n e g o ro z strz y g n ię c ia s p ra w y p rzez sąd. P ie rw sz e j, n ie ­ śm iałej jeszcze re fo rm y m ałżeń sk ieg o p ra w a procesow ego d o k o n ał P a w e ł VI w y d a ją c M otu p ro p rio Causas m a trim o n ia le s, d a to w a n e 28 m a rc a 1971 r., a o b o w iązu jące od d n ia 1 p a ź d z ie rn ik a tegoż r o ­ k u 2. R e fo rm y p ro cesu o d y sp en sę p a p ie sk ą od m a łż e ń stw a n ie d o ­ p ełn io n eg o d o ty czy ła I n s tru k c ja D isp en sa tio n is m a trim o n ii K o n ­ g re g a c ji S a k ra m e n tó w z d n ia 7 m a rc a 1972 r. 3 W y m ien io n e d o k u ­ m e n ty rac zej p rz y g o to w y w a ły re fo rm ę procesów m ałż eń sk ich niż ją realizo w ały . R ealizacji te j re fo rm y w sposób k o m p le k so w y d o ­ k o n a ł d o p iero n o w y K o d ek s P r a w a K anonicznego.

P o d ję te ro zw aż an ia b ę d ą z m ie rzały do u k a z a n ia w a żn iejszy c h z m ian w p ro w a d zo n y c h do procesów m ałżeń sk ic h w zw iązk u z r e ­ fo rm ą kodeksow ego p ra w a procesow ego. O czyw iście, że z ro z u m ie ­ n ie ty c h zm ian b ęd z ie w d u żej m ierze u z ależn io n e od znajom ości p rzep isó w p ro c e so w y c h o b o w ią zu ją cy ch w K ościele p rz e d w ejśc iem w życie now ego K o d ek su P ra w a K anonicznego.

I. S p ra w y o n iew ażn o ść m a łż e ń stw a

1. U w agi w stę p n e

A by n ie było n ie p o ro zu m ień , n a le ż y od ra z u u św iad o m ić so­ bie, że przez s p ra w y o n iew ażność m a łż e ń stw a n a le ż y rozum ieć ro z trz ą sa n ie p rz e d są d e m k o ście ln y m sp o ru , czy d a n e m a łżeń stw o zostało z a w a rte n iew ażn ie, ja k to tw ie rd z i s tro n a pow odow a, i czy do te j c h w ili p o zo staje n iew ażn e. S ą d y k o ścieln e n ie u n ie w a ż n ia ły

2 AAS 63 (1971) 441—446. 3 AAS 64 (1972) 244—252.

(4)

[3] Procesy małżeńskie 91 i n ie u n ie w a ż n ia ją w ażn ie z a w a rty c h m a łż e ń stw i n ie w y d a ją o rz e ­ czeń ro zw odow ych, a ty lk o d a w a ły i d a ją a u to ry ta ty w n ą o d p o ­ w iedź n a p o sta w io n e p y ta n ie : czy d a n e m a łże ń stw o je s t n ie w a ż n e z k o n k re tn e g o ty tu łu p ra w n e g o . U p o d sta w k o ścieln ej p ro c e d u ry m ałżeń sk iej leży zasad a o n ie ro zw iązaln o śc i m ałżeń stw a, o p ie ra ją ­ ca się n a sło w ach C h ry stu sa : „Co B óg złączył, n ie c h człow iek n ie ro zd ziela” (M t 13, 6).

Z pow yższej u w a g i jasno w y n ik a , że a n i sam a zgodna w ola m ałżonków , a n i sam o rozbicie czy z u p e łn y ro z k ła d pożycia m a ł­ żeńskiego, n ie m oże być ty tu łe m w n ie sie n ia do są d u kościelnego sk a rg i o o rzeczenie n iew ażn o ści m a łżeń stw a. T y tu ł w n iesien ia s k a r ­ gi m u si b yć p ra w n y , tzn. p rz e w id z ia n y w p ra w ie k an o n iczn y m . T e ­ go ro d z a ju ty tu łe m m oże być:

— albo istn ie n ie w c h w ili z a w ie ra n ia zw iąz k u m ałżeńskiego k an o n iczn ej p rzeszk o d y ro z ry w a ją c e j, od k tó re j nie zo stała u d z ie ­ lona d y sp e n sa (zob. k a n . 1073— 1094);

—■ alb o b r a k lu b w a d liw e w y ra ż e n ie zgody m a łżeń sk iej (zob. k an . 1095— 1107);

— albo n ie z a c h o w an ie k an o n ic z n e j fo rm y z a w a rc ia m a łż e ń stw a (zob. k an . 1108— 1123).

W z w iązk u ze zm ian am i, ja k ie zaszły w p ra w ie o p rzeszk o d ach ro z ry w a ją cy c h , m oże n asu w a ć się p y ta n ie , ja k i w p ły w zm ian y te m a ją n a w ażność m a łż e ń stw w cześniej z a w a rty c h ? W iadom o b o ­ wiem , że n ie k tó re d aw n ie jsz e p rz e sz k o d y ro z ry w a ją c e zn ik n ęły , a te, k tó re pozostały, n ie k ie d y m a ją tre ś ć in n ą n iż te z p o p rzed n ieg o 'K odeksu. N ie m a obecnie p rzeszk o d y p o k re w ie ń stw a duchow ego, uchylono p rz e p is o d w ó ch p ie rw sz y c h p o sta c ia c h p rzeszk o d y w y ­ stę p k u (zob. k an . 1090). Z m n iejsz y ł się za k re s p rzesz k o d y ró żn ej w ia ry (zob. k a n . 1086), p o k re w ie ń stw a (zob. k an . 1091), p o w in o ­ w ac tw a (zob. k a n . 1092), p rzy zw o ito ści p u b lic z n e j (zob. k an . 1093). In n y c h a r a k te r m a obecnie p rzeszk o d a p o k re w ie ń stw a p ra w n e g o (zob. k an . 1094).

P ra w o n ie d z ia ła w stecz (zob. k an . 9). D lateg o trz e b a jasn o u ś w ia ­ dom ić sobie, że m ałżeń stw o z a w a rte n ie w a ż n ie w czasie o b o w ią­ zy w an ia K o d ek su P ra w a K an o n iczn eg o z 1917 r. n ie s ta ło 's ię w a ­ żne p rzez to, że n o w y K o d ek s z re z y g n o w ał z d a n e j p rzeszk o d y ro z ry w a ją ce j lu b zm ien ił je j zak res. W ażność m a łż e ń stw z a w a r­ ty ch p rz e d d n iem w ejścia w życie K o d e k su J a n a P a w ła II n a leży ro z p a try w a ć w e d łu g s ta n u p ra w n e g o z a w arteg o w K o d ek sie B e n e ­ d y k ta XV.

To sam o n a le ż y pow iedzieć o n o w y ch sfo rm u ło w a n ia c h d o ty c z ą ­ cych w a d zgody m a łżeń sk ie j. Z ty m je d n a k zastrze żen iem , że now e u sta w y d o tyczące w ad zgody m a łż e ń sk ie j, k tó re w sposób oczyw i­ s ty w y n ik a ją z in te r p r e ta c ji p ra w a n a tu ra ln e g o lu b u stan o w io n eg o , d z ia ła ją w stecz, w m y śl zasad y : In te r p r e ta tio a u th en tic a ..., si verb a legis in se certa d ecla ret ta n tu m , v a le t re tr o r s u m (kan. 16 § 2).

(5)

92 Ks. T. Paw luk [4] D latego p rz e p isy k a n . 1095 n. 2 i 3, 1096 § 1 i p raw d o p o d o b n ie 1098, chioć są now e, d z ia ła ją w stecz, n a to m ia st n ie d z iała w stecz p rzep is o n iew ażn o ści m a łż e ń stw a zaw arteg o pod w a ru n k ie m co do p r z y ­ szłości (zob. k an. 1102 § 1).

N ie działa w stecz n o w y p rzep is k an. 1117, k tó r y zw a ln ia od z a ­ ch o w an ia fo rm y k an o n ic z n e j -z a w a rc ia m a łż e ń stw a ty ch , k tó rz y fo rm a ln y m a k te m w y stą p ili z K ościoła k atolickiego.

2. J u r y s d y k c ja K ościoła co do sp ra w m a łże ń sk ic h

P ra w o d a w c a o k re śla ją c w now y m K o d ek sie P ra w a K anonicznego ju ry sd y k c ję K ościoła w o d n iesien iu do sp ra w m ałż e ń sk ic h s tw ie r­ dza: Causae m a trim o n ia le s b a p tiza to ru m iure proprio ad iu d icem ecclesia sticu m sp e c ta n t .(kan. 1671). A w ięc sp ra w y m ałże ń sk ie ochrzczonych n ależ ą do sędziego kościelnego n a p o d staw ie p ra w a w łasnego. P o m in ię ta zo stała w zm ia n k a z pop rzed n ieg o K o d ek su o p ra w ie w y łączn y m . O w y łą czn y m p ra w ie K ościoła do r o z p a tr y ­ w a n ia sp ra w m ałżeń sk ich osób ochrzczonych nie w sp o m n ian o już w M otu p ro p rio Causas m a trim o n ia les z 1971 r. (n. I). P o m in ięcie te j w z m ia n k i sp ra w ia , że p rzep is k an. 1671 b a rd z ie j, k o re sp o n d u je z p rz e p isa m i k an o n ó w 11 i 1059, m a ją c y m i znaczenie e k u m e n i­ czne. N ie oznacza je d n a k , że K ościół z g ó ry z rzek ł się p ra w a ro z ­ p a try w a n ia s p ra w o niew ażn o ść m a łż e ń stw a z aw arteg o p rzez n ie ­ k a to lik ó w och rzczo n y ch . P rz e p is k an. 1476 stan o w i, że s tro n ą p o ­ w odow ą w sądzie k o ścieln y m m oże b yć osoba zarów no ochrzczona, ja k i n ie ochrzczona. W p ra k ty c e je d n a k są d y k o ścieln e z zasa­ d y n ie r o z p a tru ją s p ra w m a łże ń sk ich n ie k a to lik ó w , c h y b a że w y ło ­ n iły się one po p rz y ję c iu osoby n ie k a to lic k ie j do K ościoła k a to lic ­ kiego lu b w zw iązk u z z a m ia re m n ie k a to lik a za w a rc ia now ego m a łż e ń stw a ze s tro n ą k a to lick ą. O rzeczenie w sp ra w a c h o n ie w a ż ­ ność m a łż e ń stw a w y d a n e p rz e z sąd w y z n a n ia n iek ato lick ie g o , ch o ć­ b y dotyczyło osoby n ależącej do tego w y z n an ia , n ie m oże m ieć zo­ b o w iązu jąceg o znaczen ia n a fo ru m kościelnym . U trz y m a n ie te j z a ­ sa d y je st k o n ieczn e ze w zg lęd u n a o d m ien n e n o rm y p o stęp o w an ia w sp ra w a c h o n iew ażn o ść m a łż e ń stw a o raz u z n a w a n ie rozw odów p rzez w y z n a n ia n iek ato lick ie.

3. T y tu ły w łaściw ości sądow ej

P ra w o o ty tu ła c h w łaściw ości sąd o w ej (pozwala ro z strzy g n ą ć, do k tó re g o sąd u p ierw sze j in s ta n c ji stro n a p o w o d o w a m oże w nieść s k a rg ę o orzeczenie n ie w ażn o ści m ałżeń stw a.

K odeks P ra w a K an o n iczn eg o z 1917 r. p rz e p isy w a ł ty lk o d w a t y ­ tu ły w łaściw ości sąd o w ej w sp ra w a c h m ałż eń sk ich : m iejsca z a w a r­ cia ślu b u (fo r u m contractus) o raz m iejsca z a m ieszk an ia stałego lu b ty m czasow ego s tro n y p o zw an ej (fo ru m do m icilii v e l q u a sid o

(6)

-[5] Procesy małżeńskie 93 m icilii); jeżeli je d n a ze stro n b y ła n ie k a to lic k a , w ła ściw y m b y ł sąd m iejsca, n a k tó ry m stnona k a to lic k a m ia ła p o b y t s ta ły lu b ty m ­ czasow y. P rz e p isy o w łaściw ości sąd o w ej w sp ra w a c h m ałżeń sk ich z re fo rm o w ał P a w e ł V I w M otu p ro p rio C ausas m a trim o n ia le s z •1971 r. (n. IV § 1). N ow y K odeks P ra w a K an o n iczn eg o do p rz e p i­

sów o w łaściw ości sąd o w ej z a w a rty c h w M otu pnoprio Causas m a ­ trim o n ia les n a w ią z a ł ty lk o częściowo. W edług n ow ego K o d ek su w sp ra w a c h o niew ażn o ść m a łż e ń stw a je st w łaściw y:

— albo tr y b u n a ł m ie jsca z a w a rc ia m a łżeń stw a ;

— albo tr y b u n a ł m iejsca, n a k tó ry m s tro n a p o z w a n a m a p o b y t s ta ły lu b tym czasow y;

—• alb o tr y b u n a ł m iejsca, n a k tó ry m s tro n a pow odow a m a p o ­ b y t sta ły , b y le b y obie s tro n y p rz e b y w a ły n a te ry to riu m te j sam ej K o n fe re n c ji B isk u p ó w , a w ik a riu sz sąd o w y stałeg o p o b y tu s tro n y pozw anej, p rz e słu c h a w sz y ją, w y ra z ił zgodę;

— albo w reszcie tr y b u n a ł m iejsca, n a k tó ry m fa k ty c z n ie m a być z e b ra n a w iększość śro d k ó w d ow odow ych, pod w a ru n k ie m je d n a k , że w ik a riu sz sąd o w y stałeg o p o b y tu s tro n y p o zw an ej — z a p y ta w ­ szy ją, czy n ie m a nic p r z e c iw k o . te m u — w y ra z ił zgodę (kan. 1673).

M ów iąc o p o b y cie sta ły m lu b ty m c zaso w y m ja k o ty tu le w ła śc i­ w ości sąd o w ej, n a le ż y zauw ażyć, że w n o w y m K o d ek sie zostało zm ienione p o jęcie p o b y tu stałeg o i tym czasow ego. P o b y t s ta ły (do- m iciliu m ) obecn ie n a b y w a się p rzez zam ieszk a n ie w d a n e j p a ra fii lu b d iecezji z z a m ia re m p rz e b y w a n ia w n ich , jeśli nic n ie p rz e ­ szkodzi, n a sta łe albo p rz ez fa k ty c z n e zam ieszk an ie p ięcio letn ie (kan. 102 § 1). P o b y t zaś ty m cza so w y (qu a si-d o m ic iliu m ) n a b y w a się p rzez zam ieszk an ie w d a n e j p a ra fii lu b d iecezji z z a m ia re m p rz e b y w a n ia w nich, je śli nic n ie przeszkodzi, p rz y n a jm n ie j trz y m iesiące albo p rzez fa k ty c z n e zam ieszk a n ie trzy m iesięczn e (kan. 102 § 2). K o d e k s z 1917 r. do u z y sk a n ia fak ty czn eg o p o b y tu s t a ­ łego żąd ał z a m ieszk a n ia d ziesięcioletniego, a do u z y sk a n ia p o b y tu tym czasow ego —• z a m ie szk an ia p o n adpółrocznego.

4. P ra w o za sk a rże n ia m a łże ń stw a

P rz e d w ejściem w życie now ego K o d ek su P ra w a K anonicznego m ałżo n ek n ie m iał p ra w a z a sk a rż e n ia sw ojego m ałże ń stw a , jeśli b y ł b e z p o śre d n ią i z a w in io n ą p rz y c z y n ą jego n ie w a ż n o śc i (causa directa e t dolosa n u llita tis), w m y śl zasady: N em o a u d itu r pro- p ria m tu r p itu d in e m allegans. T a zasad a w o d n iesien iu do z a s k a r­ żenia m a łż e ń stw a n ie zd ała eg zam in u , p o n iew aż b y ła p rz y c z y n ą w ielu k ło p o tó w w sądzie. M ałżonek p o zb a w io n y p ra w a z a sk a rż e n ia m a łże ń stw a n a jcz ęściej n ie ponosił w ię k sz y ch k o n sek w en cji, p o ­ n iew aż donosząc ty lk o o n iew ażn o ści sw ojego m a łżeń stw a, n ie ja k o p rz e k a z y w ał sp ra w ę w fac h o w e rę c e p ro m o to ra sp raw ied liw o ści;

(7)

94 Ks. T. Paw luk [6] k o n se k w e n c je ponosił sąd, k tó ry z tru d e m w y św ie tla ł sp ra w ę nie m a ją c b ezp o śred n ieg o k o n ta k tu z m a łżo n k iem w in n y m n ie w a ż n o ­ ści m ałż eń stw a. P o n a d to n a s k u te k p o zb aw ien ia m ałż o n k a p ra w a za sk a rż en ia sw ojego m a łż e ń stw a , m ałżo n ek te n b y ł n ie ja k o sk a z a n y n a życie w m ałż e ń stw ie n iew aż n y m .

N ic w ięc dziw nego, że n o w y K odeks P ra w a K an o n iczn eg o u p ro ś ­ cił z a sad y z a sk a rż e n ia m ałżeń stw a. N ie sta w ia on m ałżo n k o w i p r a ­ g n ącem u z a sk arży ć sw o je m ałżeń stw o żad n y c h w a ru n k ó w (kan.

1674 n. 1).

O prócz m a łżo n k ó w m ałże ń stw o m oże z a sk arży ć p ro m o to r s p r a ­ w iedliw ości. Może on to uczynić, jeśli niew ażność m a łż e ń stw a je st rozgłoszona (cu m n u llita s ia m d iv u lg a ta est), a p o n ad to m a łż e ń ­ stw a n ie m ożna lu b n ie w y p a d a u w ażn ie (kan. 1674 n. 2).

A w ięc sam o do n iesien ie do p ro m o to ra sp raw ied liw o ści o n ie ­ w ażności m ałżeń stw a, n a w e t połączone z m ożliw ością u d o w o d n ie ­ n ia te j n iew ażności, n ie w y sta rczy . P o trz e b n e je st p o n a d to ro z ­ głoszenie n iew ażn o ści m ałżeń stw a. D opóki n iew ażność n ie zostanie rozgłoszona, s p ra w a je st p rz e d m io te m zabiegów d u sz p a ste rsk ic h proboszcza lu b sp o w ied n ik a . Z ab ieg i d u sz p a ste rsk ie z m ie rz a jąc e do u w a ż n ie n ia m a łż e ń stw a i pogodzenia s tro n je st o b o w iązan y podjąć ró w n ież p ro m o to r sp raw ied liw o ści. D opiero bezskuteczność ty c h zabiegów m oże go u p o w ażn ić do w n ie sie n ia sk a rg i; c h y b a że s k ą d ­ in ą d b y ło b y w iadom o, iż ta k ie zabiegi są n iew sk azan e .

5. S k ła d tr y b u n a łu , u rzę d n ic y są d o w i i osoby biorące u d zia ł w spraw ie

1° O ficjał są d u o trz y m a ł n o w ą n azw ę: V ica riu s iu d icia lis (kan. 1420 § 1). O ficjał są d u to w ik a riu sz sąd o w y b isk u p a d iecezjalnego. B isk u p d ie c e z jaln y m a d w ó ch w ik a riu sz y z w ład z ą zw y czajn ą: g e ­ n e ra ln e g o w sp ra w a c h o g ólnych diecezji (zob. k a n . 475 § 1) i s ą ­ dow ego. T ak że w iceo ficjało w i p rz y słu g u je n o w a nazw a : V ica riu s iudicialis a d iu n c tu s (kan. 1420 § 3). Z a ró w n o w ik a riu sz sądow y, ja k i pom ocniczy w ik a riu sz sądow y, je śli zechcą, m ogą n a d a l trw a ć pr;zy doty ch czaso w ej nazw ie; n a z w y : w ik a riu sz sąd o w y i o ficjał o ra z pom ocniczy w ik a riu sz sąd o w y i w iceo ficjał, m ogą b yć u ż y ­ w a n e zam ien n ie. W p ro w a d zając n o w ą n azw ę w ychodzono z zało ­ żenia, że te rm in y „ o fic ja ł” i „ w ic eo fic jał” są zb y t ogólnikow e, n ie w y ra ż a ją isto ty u rz ę d u , n ie u k a z u ją łączności z b isk u p e m d iece­ zjaln y m .

2° O d stąp io n o od n a z w y iu d e x syn o d a lis i iu d e x p ro -syn o d a lis, a w je j m iejsce w p ro w ad z o n o n azw ę iu d e x dioecesanus. (kan. 1421 § 1). A w ięc b isk u p u s ta n a w ia w diecezji sędziów d iecezjaln y ch . N ow a n az w a lep ie j w y ra ż a isto tę u rzę d u .

P o p rz e d n i K o d ek s P ra w a K an o n iczn eg o stan o w ił, że sędziów d ie c e z jaln y c h m iało b yć n a jm n ie j czterech , a n a jw y ż e j d w u n a stu .

(8)

m Procesy małżeńskie 95 N ow y K o d ek s n ie o k re śla ic h liczby, o ic h liczbie d e c y d u ją p o ­ trz e b y i m ożliw ości diecezji. M a ją oni b yć d u ch o w n y m i. Je d n a k ż e K o n fe re n c ja B isk u p ó w m oże pozw olić, ab y b isk u p i d ie c e z jaln i n a sędziów d ie c e z ja ln y c h p o w o ły w ali ta k ż e osoby św ieckie, spośród k tó ry c h — jeśli za ty m będ zie p rz e m a w ia ć konieczność — m ożna jednego po w o ły w ać do k o le g iu m sędziow skiego (kan. 1421 § 2).

M otu p ro p rio Causas m a trim o n ia le s z 1971 r. zezw alając n a u d z ia ł w k o leg iu m sęd zio w sk im osobie św ieck iej w y ra ź n ie s ta n o ­ w iło, że m a n ią b yć v ir laicus, n a to m ia st n o w y K o d ek s n ie p o d ­ k reśla, że m a to b yć m ężczyzna św iecki, lecz u ży w a ogólnego w y ­ ra ż e n ia iu d ices laici.

3° P o p rz e d n i K o d ek s P ra w a K anonicznego dopuszczał n a u rz ą d oficjała, w ice o ficjała i sędziów sy n o d a ln y c h lu b p ro sy n o d a ln y c h b ieg ły ch w p ra w ie k an o n iczn y m . O becnie o b o w iązu jący K odeks każe b isk u p o w i d ie c e z jaln e m u po w o ły w ać n a u rz ę d y sędziow skie, tzn. w ik a riu sz a sądow ego, pom ocniczego w ik a riu sz a sądow ego i sę ­ d ziów d iecezjaln y ch , ty lk o d o k to ró w lu b p rz y n a jm n ie j lic e n c ja ­ tó w p ra w a k a n o n ic z n e g o (kan. 1420 § 4, 1421 § 3).

4 ° W ik a riu sz a sądow ego, pom ocniczego w ik a riu sz a sądow ego o raz sędziów d ie c e z jaln y c h b isk u p p o w o łu je n a czas o k re ślo n y (ad d e fin itu m tem p u s), z ty m je d n a k zastrzeżen iem , że n ie m ożna ich u su n ąć, ja k ty lk o n a p o d sta w ie p ra w n e j i p o w ażn ej p rzy czy n y . N ie m oże ich u su n ą ć z u rz ę d u a d m in is tra to r diecezji. Je d n a k ż e ze stro riy now ego b isk u p a diecezjaln eg o p o trz e b n y je st a k t k o n f ir ­ m a c ji (kan. 1422).

5 ° S p ra w y o n iew ażn o ść m a łż e ń stw a ro z p a tru je i ro zstrzy g a, ja k d o tąd , tr y b u n a ł k o leg ialn y , złożony z trz e c h sędziów (kan. 1425 § 1 n. 1). J e d n a k ż e w ra zie konieczności, jeśli n ie m ożna u fo rm o ­ w ać kolegium , K o n fe re n c ja B isk u p ó w m oże zezw olić, a b y b isk u p d ie c e z ja ln y ro z p a trz e n ie i ro z strz y g n ię c ie s p ra w y w p ie rw sz e j in ­ s ta n c ji — ja k d ługo b ęd zie zach o d ziła tru d n o ść w u fo rm o w a n iu k o leg iu m — p o w ie rz y ł je d n e m u sęd ziem u d u ch o w n em u . T ry b u n a ł jednoosobow y, je śli to je st m ożliw e, p o w in ie n sk o rzy stać z pom ocy aseso ra i a u d y to ra (kan. 1425 § 4).

6° T ry b u n a ło w i k o le g ia ln e m u p o w in ien p rzew o d n iczy ć — q u a te- n u s fie r i p o te st — w ik a riu sz sąd o w y b is k u p a lu b pom ocniczy w i­ k a riu sz są d o w y (kan. 1426 § 2). Z w y ra ż e n ia ą u a te n u s fie r i p o test m ożna w nioskow ać, że w ra z ie p o trz e b y try b u n a ło w i k o le g ialn em u m ó g łb y p rzew o d n iczy ć z p o lecen ia b isk u p a in n y sędzia' d iecezjaln y , je d n a k ż e n ie sędzia św iecki.

7° A u d y to re m b isk u p m oże m ian o w ać osobę zarów no du ch o w n ą, ja k i św iecką. W p ra w ie n ie m a w zm ian k i, że osoba św ieck a m a być m ężczyzną. A u d y to r m a odzn aczać się d o b ry m i ob y czajam i, ro ztro p n o ścią i w ied zą (kan. 1428 § 2). J e ż e li b isk u p n a u rz ą d a u d y to ra n ie p o w o łał sp e c ja ln ie o d p o w ie d n ie j osoby, p rz e w o d n ic z ą ­

(9)

96 Ks, T. Paw luk [8]

cy try b u n a łu k o leg ialn eg o m oże do sp e łn ie n ia fu n k c ji a u d y to ra p o ­ w oływ ać k tó re g o ś z sędziów try b u n a łu (zob. k an . 1428 § 1).

Z a d a n ie m a u d y to ra je st ze b fa n ie śro d k ó w d ow odow ych zgodnie z in s tr u k c ją sędziego o ra z p rz e k a z a n ie ich sędziem u. J e ś li p o le ­ cenie sędziego tego n ie z a b ra n ia , a u d y to r m oże d ecydow ać w s p r a ­ w ie ro d z a ju śro d k ó w dow od o w y ch i sposobu ich z e b ra n ia (kan. 1428 § 3).

8° P ro m o to re m sp raw ie d liw o ści i o b ro ń cą w ęzła b isk u p może m ian o w ać osobę d u c h o w n ą lu b św iecką, k tó ra po siad a d o k to ra t lu b lic e n c ja t z p ra w a kan o n iczn eg o (kan. 1435). J e ś li p ra w o żąd a o b e c ­ ności p ro m o to ra sp raw ie d liw o śc i lu b o b ro ń c y w ęzła, a k ta b y ły b y n iew a żn e, g d y b y b y ły sporząd zo n e z p o m in ięciem w ezw an ia ty c h osób. Je d n a k ż e a k ta b ęd ą w ażne, choćby n ie b y li w ezw ani, jeśli sam i sta w ili się w sądzie, a p rz y n a jm n ie j p rz e d w y d a n ie m w y ro k u m ie li w g ląd w te a k ta i m ogli sp ełn ić sw oje z a d a n ie (kan. 1433).

To o s ta tn ie stw ie rd z e n ie m oże m ieć duże znaczen ie p ra k ty c z ­ ne. S ędzia d ele g o w a n y do p rz e słu c h a n ia św ia d k a w w a ru n k a c h p a ra fia ln y c h n ie m u si w zyw ać o b ro ń c y w ęzła n a p rzesłu ch an ie. W y starczy bow iem , że p rzew o d n iczący try b u n a łu później a k ta p r z e ­ każe o b ro ń c y do w g ląd u , a te n sp o rząd zi o d p o w ied n ie u w a g i i w n io sk i albo p rz y n a jm n ie j złoży w a k ta c h ośw iadczenie, że a k ta p rz e jrz a ł w sto so w n y m czasie.

9° Niowy K o d ek s P ra w a K an o n iczn eg o n ie w sp o m in a o w oźnym i k o m o rn ik u . Od dłuższego już czasu fu n k c je ich m ia ły c h a r a k te r ty lk o pom ocniczy, bez k tó ry c h w sąd zie m ożna się obejść. N ic n ie stoi n a przeszkodzie, a b y sp ra w ę d o ręczan ia p ism sąd o w y ch r e ­ g ulow ało p ra w o p a rty k u la rn e .

10° U dział a d w o k a ta w sp ra w a c h m a łże ń sk ich n ie je st b ezw zg lę­ d n ie ko n ieczn y (zob. k an. 1481 § 3). S tro ń a m oże go dow olnie u stan o w ić; g d y b y go n ie u sta n o w iła , sędzia n ie m a obo w iązk u u s ta ­ n a w ia ć go z u rz ę d u , ja k tnp. w sp ra w a c h k a rn y c h (zob. k an. 1481 § 2), c h y b a że u z n a jego u d ział, p o d o b n ie ja k i p ełn o m o cn ik a, za k o nieczny. S tro n a b o w iem m oże sam a d ziałać i bnonić się w s ą ­ d zie (kan. 1481 § 1).

P ełn o m o cn icy i 'a d w o k a c i p o w in n i b yć osobam i p e łn o le tn im i, cieszącym i się d o b rą sław ą. A d w o k aci p o n ad to p o w in n i b yć k a to li­ k a m i, c h y b a że b isk u p pozw olił, a b y by ło in aczej, d o k to ra m i p r a ­ w a kan o n iczn eg o b ąd ź p ra w d z iw ie b ie g ły m i w p ra w ie k a n o n ic z ­ n y m o raz a p ro b o w a n i p rzez b isk u p a (kan. 1483).

N ow e p ra w o pro ceso w e zaleca, a b y w k a ż d y m try b u n a le , jeśli to je st m ożliw e, b y li u s ta n o w ie n i sta li p a tro n o w ie (stabiles p a tro ­ ni), o trz y m u ją c y w ynągnodzenie od try b u n a łu , sp o śró d k tó ry c h s tro n y m ogą p o w oływ ać ad w o k a tó w i p ełnom ocników , zw łaszcza w sp ra w a c h m ałż eń sk ich (kan. 1490).

(10)

[9] Procesy małżeńskie 97 6. P rzy ję c ie sk a rg i

, Sędzia, z a n im p rz y jm ie sp ra w ę do p rz e w o d u sądow ego i ile k ro ć m a n a d z ie ję . n a p o m y śln y w y n ik , o b o w iązan y je st użyć śro d k ó w p a ste rsk ic h celem w p ły n ię c ia .na stro n y , a b y u w a ż n iły sw oje m a ł­ żeń stw o i n a w ią z a ły w sp ó ln o tę ży cia (kan. 1676). U p rz e d n ia b e z ­ sk u te c z n a p ró b a p o je d n a n ia s tr o n je s t w a ru n k ie m ro z p a trz e n ia s p ra w y p rz y ję c ia s k a rg i sąd o w ej. W te n sposób zo stał p o d k re ślo n y d u sz p a ste rsk i c h a r a k te r p ra c y sędziego.

P ro c e d u ra z w ią zan a z sa m y m p rz y ję c ie m s k a rg i do p rzew o d u s ą ­ dow ego je st obecn ie u proszczona. O p rz y ję c iu je j d e c y d u je n ie k o ­ leg iu m sędziow skie, lecz p rz w o d n ic zący tr y b u n a łu k olegialnego. D e k re t o p rz y ję c iu lu b o d rz u c e n iu s k a rg i p o w in ien b y ć w y d a n y quam, p r im u m (kan. 1505 § 1). G d y b y sęd zia n ie w y d a ł ta k ie g o d e ­ k r e tu w ciąg u m iesiąca, s tro n a z a in te re so w a n a m a p ra w o do i n t e r ­ w e n c ji w te j sp raw ie . W n iesio n ą s k a rg ę n a le ż y u w ażać za p rz y ję tą do p rz e w o d u sądow ego, g d y b y sędzia w ciągu d ziesięciu d n i od po d jęc ia in te rw e n c ji p rzez stro n ę n ie p o d ją ł ż a d n ej d ecy zji w s p r a ­ w ie s k a rg i (kan. 1506). O k res d ziesięcio d n io w y to czas ciągły, p o ­ n iew a ż p rz e p is sta n o w i: in u tilite r lapsis d ece m d ieb u s a fa c ta i n ­ stantia... P ierw szeg o d n ia n ie w licza się, g d y ż te rm in a quo n ie p o k ry w a się z p o cz ątk iem d n ia {zob. k a n . 203 § 1).

Z o stała z m ien io n a p ro c e d u ra o d w oław cza p rzec iw k o d e k re to w i o d rz u c a ją ce m u sk a rg ę . P rz e d w ejśc iem w życie now ego K o d ek su re k u rs od ta k ie g o d e k re tu n ależa ło w n ieść do tr y b u n a łu a p e la ­ cyjnego. O becnie, jeśli d e k re t o d d a la ją c y s k a rg ę w y d a ł p rz e w o d n i­ czący k o leg iu m sędziow skiego, re k u r s n a le ż y w nieść n ie do tr y b u ­ n a łu ap e lacy jn eg o , lecz do' k o leg iu m sędziow skiego w tr y b u n a le p ierw sz ej in s ta n c ji — w ciąg u d ziesięciu d n i m a ją c y c h c h a r a k te r czasu u żytecznego. S p ra w a o d rz u c e n ia s k a rg i m u si b yć ro z s trz y ­ g n ię ta e x p e d itissim e (kan. 1505 § 4). O d d e k re tu k o le g iu m z a ­ tw ie rd z a ją ce g o o d rzu cen ie s k a rg i p rzez p rzew odniczącego n ie p r z y ­ słu g u je d alszy re k u r s do in s ta n c ji a p e la c y jn e j (zob. k a n . 1629 n. 5).

7. U stalenie p r z e d m io tu sporu

W d e k re c ie d o p u szczający m sk a rg ę do p rz e w o d u sądow ego p rz e ­ w odniczący k o le g iu m p o w in ie n w ezw ać do z a w ią z an ia sp o ru , z a ­ znaczając, czy w y sta rc z y p isem n ie odpow iedzieć, czy te ż n a le ż y staw ić się osobiście celem u zg o d n ie n ia fo rm u ły sp o ru (zob. k an . 1507 § 1).

S ędzia, jeśli m a k u te m u w a żn e pow ody, n ie m u si stro n ie p o ­ zw a n ej p rzesła ć w ra z z c y ta c ją o d p isu s k a rg i; w ta k im p rz y p a d k u w y starc zy , że s k a rg a b ęd z ie u d o stę p n io n a s tro n ie p o zw an ej, g d y ta p rz y b ę d z ie do są d u n a p rz e słu c h a n ie (zob. k a n . 1508 § 2). 7 — P ra w o K a n o n iczn e

(11)

98 Ks. T. Paw luk [10] J e ż e li ż a d n a ze s tro n n ie z a żąd ała sesji d la za w ią z an ia sporu, p rz e d m io t sp o ru (fo r m u la m d u b ii v e l d u b io ru m ) u s ta la sam p rz e ­ w o d n iczący k o le g iu m lu b sęd zia pone<ns z u rz ę d u w ciągu dziesięciu dn i, liczonych po u p ły w ie p ię tn a s tu d n i od p o w iad o m ien ia o d e ­ k re c ie c y ta c y jn y m (kan. 1677 § 2).

F o rm u ła w ątp liw o ści, k tó rą m a rozw iązać sąd, n ie m oże z a w ie ­ ra ć p y ta n ia o g ó lnikow ego: an c o n ste t de n u llita te m a irim o n ii in casu, lecz p o n a d to m u si w skazyw ać, z jak ieg o ty tu łu b ą d ź z ja k ic h ty tu łó w sp ra w a b ęd z ie p ro w a d z o n a (kan. 1677 § 3).

Po d ziesięciu d n ia c h od p o w iad o m ien ia o p rzed m io cie sp o ru , jeśli s tro n y n ie sp rz e c iw iły się w m iędzyczasie, p rzew o d n iczący lu b s ę ­ dzia pon en s oso b n y m d e k re te m zarz ąd za in s tru k c ję sp ra w y (kan. 1677 § 4) czyli p o stę p o w a n ie dow odow e.

8. P o stęp o w a n ie dow o d o w e

1° W śród w stę p n y c h p rzep isó w o do w o d ach z n a jd u je się w ażne s tw ie rd z e n ie ogólne, że m ogą być dopuszczone w szelkiego ro d z a ju śro d k i dow odow e (p ro b a tio n e s c u iu slib e t g e n eris),. k tó re m ogą by ć pom ocne do w y ja śn ie n ia s p ra w y i ' są godziw e (kan. 1527 § 1).

2° N ow y p rzep is p ro ceso w y zezw ala stro n ie lu b św iad k o w i, j e ­ żeli n ie chcą sta w ić się n a p rz e słu c h a n ie w obec sędziego, n a zło­ że n ie zezn ań p rz e d osobą św ieck ą w y zn aczo n ą przez sędziego. S ę­ dzia m ó g łb y te ż w ta k im p rz y p a d k u zażąd ać od s tro n y lu b św ia d ­ k a o św iad czen ia złożonego w obec publiczn eg o n ę ta riu s z a lu b w i n ­ n y sposób p ra w n y (kan. 1528).

3° Podczas p rz e słu c h a n ia stro n , św ia d k ó w i b ie g ły c h m ogą b yć obecni o b ro ń c a w ęzła, p a tro n i o raz p ro m o to r sp raw ied liw o ści, je ­ żeli b ie rz e u d z ia ł w sp ra w ie (k an . 1678 § 1 n. 1). G d y b y je d n a k s ę ­ d zia u w aża ł, że p rz e słu c h a n ie św iad k ó w ze w zg lęd u n a okolicz­ ności p o w inno, b yć ta jn e , ad w o k aci i pełn o m o cn icy n ie m o g lib y by ć obecni podczas tego p rz e słu c h a n ia (zob. k an . 1559).

T a k ja k p rz e d w ejściem w życie now ego K o d ek su , ta k i te ra z , s tr o n y m e m ogą b yć o b e c n e podczas p rz e słu c h a n ia d ru g ie j stro n y , św ia d k ó w i b ie g ły c h (kan. 1678 § 2).

4 ° N ie ty lk o o b ro ń ca w ęzła, ale ta k ż e ad w o k a ci i p ełn o m o c­ n ic y o raz p ro m o to r sp raw ie d liw o ści, jeśli b ie rz e u d z ia ł w sp raw ie, m ogą p rz e g lą d a ć a k ta sądow e, choćby n ie b y ły jeszcze p u b lik o w a ­ ne, o raz d o k u m e n ty p rzed ło żo n e w sąd zie p rzez stro n ę (kan. 1678 § 1 n. 2).

5 ° Ś ro d k ie m dow o d o w y m je st n ie ty lk o sąd o w e p rz y z n a n ie stro n (confessio iudicialis), ale ta k ż e zezn a n ia s tro n (d eclarationes par- tiu m ), o cen ian e p rze z sędziego w św ie tle c a ło k sz ta łtu s p ra w y (zob. k a n . -1536)i O c en iając zez n an ia s tro n w sp ra w a c h m a łż e ń sk ic h sę ­ d zia p o w in ien b ra ć pod u w a g ę op in ię św iad k ó w o w iary g o d n o ści

(12)

stro n , c h y b a że dow ód p e łn y w y n ik a łb y z in n y c h śro d k ó w d o w o ­ do w y ch (kan. 1679).

6° W sp ra w a c h o n iew ażn o ść m a łż e ń stw a z ty tu łu niem o cy p łc io ­ w ej b ąd ź w a d y zgody m ałż e ń sk ie j w y n ik łe j z c h o ro b y p sy ch ic z­ nej, sęd zia p o w in ie n sk o rz y sta ć z p om ocy jednego lu b w ięcej b ie ­ głych, ch y b a że z okoliczności w y n ik a ło b y , iż je st to zbędne. W in n y c h sp ra w a c h p o w o ły w an ie b ie g ły c h je st u za leż n io n e od decyzji sędziego (zob. k an . 1574). S tro n y m ogą po w o ły w ać p r y w a tn y c h b ie ­ głych, k tó ry c h je d n a k sędzia m u si zaap ro b o w ać (kan. 1581).

7° Od stro n zezn a jąc y c h w sp ra w a c h o niew ażn o ść m a łż e ń stw a sędzia p o w in ie n żądać złożenia p rz y się g i de v e rita te d icenda albo p rz y n a jm n ie j de v e rita te d icto ru m , c h y b a że p o w ażn a p rz y czy n a k a z a ła b y p o stąp ić inacze j (kan. 1532). To sam o d o ty czy św iad k ó w zezn ający ch w sp ra w a c h o niew ażn o ść m a łż e ń stw a (zob. k an. 1562 §

2

).

8° S tro n y , o b ro ń c a w ęzła i p ro m o to r sp ra w ied liw o ści, jeśli b ie ­ rze u d z ia ł w sp ra w ie , m ogą sęd ziem u przed ło ży ć p y ta n ia , w ed łu g k tó ry c h s tro n y b ę d ą p rz e s łu c h a n e (kan. 1533). A w ięc o b ro ń ca w ęzła n ie m a ścisłego obo w iązk u p rz y g o to w y w a n ia k o m p lek su p y ­ ta ń d la stro n , ja k to by ło do n ie d a w n a . Z ta k ie g o u re g u lo w a n ia k w e stii ja ś n ie j w y n ik a o d p o w ied zialn o ść sędziego za w łaściw e w y św ie tle n ie sp ra w y .

9° Z m ie n io n a z o stała k o lejn o ść śro d k ó w dow odow ych. B ezp o ­ śred n io po z e z n a n iac h s tro n je st m ow a o d o k u m en tach . T y tu ł d o ty ch czaso w y De p ro b ą tio n e p er in s tr u m e n ta za stąp io n o b a rd z ie j zro zu m iały m : De p ro b ą tio n e p e r d o cu m en ta . Z a m ia st p rz y k ła d o ­ w ego w y liczen ia d o k u m e n tó w p u b licz n y ch , m a m y d e fin ic ję d o k u ­ m e n tó w p u b liczn y ch . K o śc ieln y m i d o k u m e n ta m i p u b liczn y m i są te, k tó re sp o rząd ziła osoba p u b lic z n a z ra c ji sw ego u rz ę d u w K ościele, p rz y z ach o w an iu fo rm a ln o śc i p rz e p isa n y c h p rzez p raw o . Z a św iec­ k ie zaś d o k u m e n ty p u b lic zn e n a le ż y u w ażać te, k tó re w św ie tle p ra w a m iejscow ego za ta k ie uchodzą. W szy stk ie in n e d o k u m e n ty są p ry w a tn e (zob. k a n . 1539— 1546).

10° W c h a ra k te rz e św iad k ó w n ie p o w in n i w y stę p o w ać m a ło le ­ tn i, k tó rz y n ie u k o ń c z y li cz te rn a steg o ro k u życia, a ta k ż e ch o rzy um ysłow o. G d y b y zaszła p o trz e b a p rz e słu c h a n ia ich, sęd zia p o w i­ n ie n w te j sp ra w ie w y d ać sp e cjaln y , d e k re t (kan. 1550 § 1). N ie m a św iad k ó w p o d e jrz a n y c h , są ty lk o incapaces (kan. 1550 § 2).

11° Z głoszenie św ia d k ó w pociąga za sobą obow iązek p rz e d ło ż e ­ n ia , w czasie o k re ślo n y m p rz ez sędziego, o d p o w ied n ic h p y ta ń (arti- culos a rg u m e n to ru m ), w e d łu g k tó ry c h m a ją b y ć p rz e słu c h a n i. N ie- p rzed ło żen ie ty c h p y ta ń je st ró w n o zn aczn e ze z rez y g n o w a n iem -ze św ia d k a (kan. 1552 § 2). O b ro ń ca w ęzła n ie m a obo w iązk u p r z y ­ g o to w an ia d la św ia d k ó w pełn eg o zestaw u p y ta ń (zob. k a n . 1561). 12° P odczas p rz e słu c h a n ia św ia d k a w olno k o rz y sta ć z m a g n e - to fo n u , je d n a k ż e p o to ty lk o , a b y po n a g ra n iu ze z n a n ie p rzep isać.

(13)

100 Ks. T. Paw luk [12]

P rz e p isa n e zezn an ie p o w in n o być, jeśli to je st m ożliw e, p o d p isan e p rzez zeznającego (kam. 1567 § 2). A w ięc sam a ta śm a m a g n e to fo ­ n o w a n ie s ta n o w i śro d k a dow odow ego.

13° N ie w y k lu cz a się p ełnego d o w odu z zezn ań jed n eg o św ia d ­ ka, jeśli je st on k w a lifik o w a n y alb o za jego w ia ry g o d n o ścią p rz e ­ m a w ia ją okoliczności (kan. 1573). A w ięc s tra c iła n a sw ej ostrości d o ty ch czaso w a zasad a: U nus te stis n u llu s testis.

9. N ie sta w ie n ie się s tro n y p o zw an ej

N ow e p ra w o pro ceso w e n ie n a z y w a s tro n y p o zw an ej, k tó ra n ie re a g u je n a cy tację, o p o rn ą (c o n tu m a x ), lecz po p ro s tu n ie o b e c ­ n ą (ab sen s). O d p o w ied n i ro zd ział w p o p rz e d n im K o d e k sie b y ł z a ­ ty tu ło w a n y De co n tu m a cia , w niowym zaś ■— De p a rtib u s non co m p a ren tib u s.

W zw iązk u z pow yższym sędzia w y d a je d e k re t o n ie sta w ie n iu się s tro n y w sądzie, a n ie o jej oporze p ra w u , i zarz ą d za p r o ­ w ad z e n ie s p ra w y aż do w y d a n ia ostatecznego w y ro k u (kan. 1592 § 1). P rz e d w y d a n ie m ta k ie g o d e k re tu sędzia p o w in ien b y ć p rz e ­ k o n a n y , że c y ta c ja w czasie u ż y te c z n y m d o ta rła do s tro n y p o zw a­ nej. N a ta k ie p rz e k o n a n ie m oże w p ły n ą ć p o n o w n a c y ta c ja (kan. 1592 § 2).

S tro n a pozw an a, choćby n ie sta w iła się w sąd zie i n ie u d z ie liła odpo w ied zi p rz e d zam k n ię c iem p o stę p o w a n ia dow odow ego, m oże sk o rz y sta ć ze śro d k ó w odw oław czych p rzec iw k o w y ro k o w i. M oże w nieść sk a rg ę o niew aż n o ść w y ro k u , jeśli u d o w o d n i, że n a s k u te k p ra w n e j p rzeszk o d y i b ez w ła sn e j w in y n ie z ja w iła się w sądzie (kan. 1593 § 2).

10. P u b lik a c ja a k t

W p o p rz e d n im K o d ek sie P ra w a K an o n iczn eg o o d p o w ied n i ro z ­ d z ia ł tr a k tu ją c y o ogłoszeniu a k t są d o w y ch b y ł z a ty tu ło w a n y De p rocessus p u b lica tio n e, w n o w y m n a to m ia s t — De a c to ru m p u b li- catione. N ow e w y ra ż e n ie ja śn ie j o d d aje tre ść czynności sądow ej.

N ow e p ra w o pro ceso w e p o d k re śla , że z e b ra n y m a te ria ł dow odow y będ zie n iew aż n y , je śli sęd zia n ie p rze d ło ży do w g lą d u stro n o m i ich ad w o k a to m a k t d o tą d im n ie zn an y ch . J e d n a k ż e w sp ra w a c h do ty cz ący ch d o b ra p u blicznego, a b y u n ik n ą ć b a rd z o w ie lk ic h n ie ­ bezp ieczeń stw , sęd zia m oże zarządzić, że ja k iś a k t n ie b ęd zie n ik o ­ m u u d o stę p n io n y (kan. 1598 § 1).

G d y b y w w y n ik u ogłoszenia a k t s tro n y zgłosiły w n io sk i o u z u ­ p e łn ie n ie dow odów i w n io sk i te z o stały p rz y ję te , a ś ro d k i dow o d o ­ w e z e b ran e, p o trz e b n y b y łb y n o w y d e k re t o p u b lik a c ji ak t, c h y b a że sęd zia u z n a łb y go za zb ęd n y (kan. 1598 § 2); m oże b o w ie m o k a ­ zać się, że u z u p e łn io n y m a te ria ł d ow odow y n ie w nosi n ic now ego.

(14)

11. Z a m k n ię c ie p o stęp o w a n ia d ow odow ego

P o za m k n ię c iu p o stę p o w a n ia dow odow ego {post co n clu sio n em in causa), jeśli zachodzi p o w a ż n y pow ód i n ie g rozi n ie b e z p ie ­ czeństw o p o d stę p u i n am o w y , w o ln o p o n o w n ie p rz e słu c h a ć ś w ia d ­ kó w lu b pow ołać n o w y ch , a ta k ż e dopuścić in n e ś ro d k i dow odow e. N ow y m a te ria ł d o w odow y p o w in ie n b y ć ogłoszony (zob. k an . 1600).

12. D y s k u s ja n a d sp ra w ą

D y sk u sja n a d s p ra w ą (discussio causae) o b e jm u je w y m ia n ę g ło ­ sów o b ro ń czy ch p o m ięd zy stro n a m i o ra z p o m ięd zy o b ro ń c ą w ęzła i stro n a m i, a n ie k ie d y ta k ż e u s tn ą w y m ia n ą poglądów . ■

G łosy obrończe (d e fe n sio n e s) i u w a g i p rz e d w y ro k o w e (anim ad- versiones) z zasad y p o w in n y być sp o rząd zo n e n a piśm ie. D opuszcza się je d n a k u s tn ą d y sk u sję w obec try b u n a łu , jeśli zgodzą się n a n ią stro n y , a sęd zia je st p rz e k o n a n y , że d o stateczn ie z a stą p i ona d y sk u sję p ise m n ą (kan. 1602 § 1).

J e ś li d y sk u sja n a d s p ra w ą b y ła ty lk o pisem na, sęd zia m oże p o ­ zw olić n a u m ia rk o w a n ą d y sp u tę u s tn ą w obec tr y b u n a łu celem w y ja śn ie n ia n ie k tó ry c h k w e stii (kan. 1604 § 2). W ted y n o ta riu sz za p ro to k o łu je ty lk o to, co poleci sędzia (kan. 1605).

13. W y r o k

S tro n y m ogą zrezy g n o w ać z głosów obrończych. M ogą te ż zdać się n a w iedzę i su m ien ie sędziego, czyli n a jego sp raw ied liw o ść. J e d y n ie o b ro ń cy w ęzła p raw o n ie z w a ln ia od p rz e d ło żen ia u w a g p rz e d w y ro k o w y c h . D latego tr y b u n a ł p rz y s tę p u ją c do w y ro k o w a n ia m u si m ieć u w a g i p rz e d w y ro k o w e o b ro ń cy w ęzła (kan. 1606).

N a sesji w y ro k o w e j sędzia, k tó ry m a z d an ie o d m ien n e od p ozo­ sta ły c h członków k o le g iu m i n ie chce teg o z d a n ia zm ienić, m oże zażądać, a b y jeg o w n io sk i (conclusiones) z o sta ły p rz e sła n e do in ­ s ta n c ji a p e la c y jn e j (kan. 1609 § 4). N ie chodzi t u o zw y k łe z a ­ m a n ife sto w a n ie , że się in acz ej m yśli, lecz o zw ró cen ie u w a g i tr y b u n a łu ap e la c y jn eg o n a a rg u m e n ty , k tó ry c h n ie p o w in n o się lek cew aży ć p rz y ro z strz y g a n iu s p ra w y .

W y ro k n a p is a n y p rz e z sędziego p o n e n sa p o d leg a a p ro b a c ie p o ­ szczególnych sędziów : s e n te n tia d ein sin g u lo ru m iu d ic u m su b icien - da est a p p ro b a tio n i (kan. 1610 § 2). A w ięc w y ro k p rz e d p o d p i­ san iem p o w in ie n b y ć p rz e jrz a n y p rzez w sz y stk ic h sędziów w c h o ­ d zący ch w s k ła d k olegium .

S p o rz ąd ze n ie w y ro k u n a piśm ie n ie p ow inno tr w a ć d łu żej niż m iesiąc, licząc od d n ia ro z strz y g n ię c ia sp ra w y , ch y b a że tr y b u n a ł k o le g ia ln y z w aż n y c h p rz y c z y n u sta n o w i d łu ższy te rm in (kan. 1610 § 3).

(15)

102 Ks. T. Paw luk [14]

W y ro k sp o rząd zo n y n a piśm ie p o w in ien b y ć ja k n a jsz y b c ie j o p u ­ b lik o w a n y . O g łaszając w y ro k trz e b a s tro n y p o in fo rm o w a ć o p r z y ­ słu g u ją c y c h śro d k a c h odw oław czych. W y ro k p rz e d o p u b lik o w a n ie m n ie m a znaczenia, chociażby jego część d y sp o z y c y jn a za zgodą sędziego zo stała p o d a n a do w iadom ości s tro n (kan. 1614).

P u b lik a c ja w y ro k u m oże odbyć się w d w o ja k i sposób: albo p o ­ p rze z w rę czen ie stro n o m lu b ich p ełn o m o cn ik o m o d p isu w y ro k u , albo p o p rzez p rz e sła n ie tegoż o d p isu stro n o m lu b ich p ełn o m o c­ n ik o m d ro g ą pocztow ą (kan. 1615).

N ow ością jest, że w y ro k o rz e k a ją c y niew ażn o ść m a łż e ń stw a m u si zaw iera ć ta k ż e p rz y p o m n ie n ie o o b o w iąz k ach m o ra ln y c h , a n a w e t cy w iln y ch , je śli ta k ie są, w obec d ru g ie j s tro n y i dzieci (kan. 1689).

S p ra w a w p ie rw sz e j in s ta n c ji p o w in n a b yć ro z strz y g n ię ta n a j­ pó ź n iej w ciągu ro k u , n a to m ia st w in s ta n c ji a p e la c y jn e j — n a j ­ p ó ź n ie j w ciągu sześciu m iesiący (kan. 1453).

14. A p e la cja

W yrok, k tó ry po ra z p ie rw sz y o rz e k a niew ażność m a łż e ń stw a ,, p o w in ie n b y ć w cią g u d w u d z ie stu d n i od ogłoszenia z u rz ę d u p rz e sła n y do tr y b u n a łu a p e lac y jn eg o w ra z z a p e la c jam i, jeżeli w p ły n ę ły , i in n y m i a k ta m i sąd o w y m i (kan. 1682 § 1). A w ięc o b ro ń c a w ę zła o b ec n ie n ie m a ścisłego o b o w iązk u w n ie sie n ia a p e ­ la c ji n a w e t od p ierw szeg o w y ro k u o rzek ająceg o n iew ażn o ść m a ł­ żeń stw a, p o n iew aż try b u n a ł, k tó ry po ra z p ie rw sz y o rzek ł n ie w a ż ­ ność m a łż e ń stw a , m u si z u rz ę d u sk iero w ać w y ro k do in s ta n c ji a p e ­ la c y jn e j.

J e ś li w y ro k o rz e k a ją c y niew ażność m a łż e ń stw a z a p a d ł w p ie r w ­ szej in sta n c ji, d ru g a in s ta n c ja rozw aży w szy u w a g i sw ojego o b ro ń ­ cy w ęzła i e w e n tu a ln e u w a g i stro n , sw oim d e k re te m w y ro k p ie r w ­ szej in s ta n c ji albo o statecz n ie z a tw ierd za, albo sk ie ro w u je sp ra w ę do ro z p a trz e n ia w d ro d ze zw y czajn eg o p ro cesu (kan. 1682 § 2).

G d y b y ap e la c ję od w y ro k u n e g a ty w n eg o chciała w nieść s tro n a pow odow a, m u si p o ddać się o g ó ln y m ry g o ro m procesow ym . P o ­ w in n a o na zgłosić a p e la c ję w obec sędziego a quo w ciągu p ię tn a ­ s tu d n i od o trz y m a n ia w iadom ości o ogłoszeniu w y ro k u , a w c ią ­ g u d w u d z ie stu d n i od zgłoszenia a p e la c ji p o p rzeć ją w try b u n a le a p e la c y jn y m , c h y b a że sędzia a quo zgodzi się n a te rm in dłuższy (kan. 1630 § 1, 1633).

P rz e d m io te m sp o ru w, d ru g ie j in s ta n c ji je st ty lk o to, czy w y ro k p ie rw sz e j in s ta n c ji z a tw ie rd z ić czy zm ienić. G d y b y je d n a k w in ­ s ta n c ji a p e la c y jn e j w y n ik n ą ł n o w y ty tu ł n ie w a ż n o śc i m ałżeń stw a, in s ta n c ja ta m oże te n ty tu ł p rz y ją ć i sp ra w ę osądzić jak o p ierw sza in s ta n c ja (kan. 1639 § 1, 1683). B ezp o śred n io po u s ta le n iu p rz e d ­ m io tu sp o ru — p o n iew aż w in s ta n c ji a p e la c y jn e j z z asad y n ie

(16)

[15] Procesy małżeńskie 103 zb ie ra się now ego m a te ria łu dow odow ego (kan. 1639 § 2) — m a m iejsce d y sk u sja n a d s p ra w ą (kan. 1640).

S k o ro ty lk o w y ro k o rz e k a ją c y n ie w a żn o ść m a łż e ń stw a zo stan ie w in s ta n c ji a p e la c y jn e j p o tw ie rd z o n y d e k re te m lu b d ru g im w y ­ ro k iem , stro n y , k tó ry c h m a łżeń stw o zostało u z n a n e ’ za n iew a żn ie za w a rte , m ogą zaw rzeć now e zw iązk i m ałżeń sk ie, c h y b a że w y ro k z a w ie ra łb y zak az z a w ie ra n ia m a łż e ń stw a (kan. 1684 § 1). A w ięc d a w n y p rz e p is o konieczności o d czek a n ia d ziesięciu d n i od d n ia ogłoszenia w y ro k u n ie obow iązuje.

M im o iż z a p a d ła d u p le x s e n te n tia co n fo rm is w olno stro n ie w k a żd y m czasie (q u o v is tem p o re) zw rócić się do tr y b u n a łu a p e la ­ cyjnego o zm ianę w y ro k u , jeśli m a n o w e i p o w ażn e dow ody lu b a rg u m e n ty , k tó re trz e b a p rze d ło ży ć w ciąg u trz y d z ie stu d n i od zgłoszenia odw o łan ia. W ta k im ra z ie tr y b u n a ł a p e la c y jn y p o w in ien w ciągu m iesiąc a od złożenia n o w y ch dow odów i a rg u m e n tó w d e ­ k re te m postanow ić, czy sp ra w ę n a le ż y w znow ić (n o v a causae p ro - p o sitio ) czy n ie (kan. 1644 § 1).

15. Proces d o k u m e n ta ln y

D o tychczasow y pro ces su m a ry c z n y o n iew ażn o ść m a łż e ń stw a (pro­ cessus sû m m a riu s, in casibus ex c e p tis, in casibus specialibus) w n o w y m K o d ek sie P ra w a K anonicznego o trz y m a ł n a z w ę p ro cesu d o k u m e n ta ln e g o (p rocessus d o cum entalis).

P ro ce s d o k u m e n ta ln y z u rz ę d u p rz e p ro w a d z a w ik a riu sz sąd o w y lu b w y zn aczo n y p rz e z e ń sędzia, p rz y u d z ia le o b ro ń cy w ęzła (kan. 1686). A w ięc n a p rz e p ro w a d z e n ie p ro cesu d o k u m e n ta ln e g o inie je st p o trz e b n e sp e c ja ln e pozw olenie o rd y n a riu sz a m iejscow ego.

N ow e p ra w o p rocesow e n ie w ylicza szczegółow o p rz y p a d k ó w p o ­ s tę p o w a n ia d o k u m e n ta ln e g o , ja k to czynił K o d ek s p o p rzed n i, lecz fo rm u łu je og ó ln ą zasadę, że je st ono dopuszczalne, jeżeli z p e w ­ nego i a u te n ty c z n eg o d o k u m e n tu , k tó re g o n ie m ożna podw ażyć i p rzeciw k o k tó re m u nie m ożna w nieść za rz u tu , m ożna w y k azać istn ie n ie p rzeszk o d y r o z r y w a ją c e j. b ąd ź n ie zach o w an ie k an o n iczn ej fo rm y z a w a rc ia m a łż e ń stw a , b ą d ź też w ad liw o ść p e łn o m o cn ictw a do z a w a rc ia u m o w y m a łżeń sk iej. P o d o b n ą zasadę zaw ierało M otu p ro p rio Causas m a trim o n ia le s z 1971 r. (n. X).

II. S p ra w y o se p a ra c ję

S e p a ra c ja (separatio, d iv o r tiu m s e m ip le n u m ) to z e rw a n ie w sp ó l­ n o ty m a łż e ń sk ie j b ez p ra w a w stę p o w a n ia przez s tro n y w n o w y zw iązek m ałżeń sk i. T y lk o p ra w e m o k reślo n a p rz y c z y n a (causa lé ­ gitim a) m oże zw olnić m ałż o n k a od o b o w ią z k u u trz y m y w a n ia w sp ó l­ n o ty m a łżeń sk iej, czyli spow odow ać se p a ra c ję (kan. 1151). S e p a ­ ra c ja m a łżo n k ó w m oże b yć w ieczysta, jeśli je st p o d ję ta do k o ń ­

(17)

104 Ks. T. Paw luk [16] ca ży cia m ałżo n k ó w , alb o czasow a, je śli zo stała w p ro w a d z o n a n a p ew ie n , m n ie j lu b w ięcej o k re ślo n y czas.

S e p a ra c ja w ieczy sta m oże n a s tą p ić ty lk o n a s k u te k cudzo łó stw a w sp ó łm ałżo n k a. M ałżo n ek n ie w in n y m oże n a zaw sze z erw ać w sp ó l­ n o tę m ałżeńską^ jeśli cudzołóstw o w sp ó łm ałżo n k a je st rzeczy w iste, p o p ełn io n e św iad o m ie i d o b ro w o ln ie o raz m o ra ln ie p ew n e . Z p ra w a z e rw a n ia w sp ó ln o ty m a łżo n ek n ie w in n y n ie m u si sk o rzy stać. P r a ­ w o d aw ca k o ścieln y ta k ie g o m ałż o n k a u siln ie zachęca, a b y k ie ru ją c się m iłością c h rz e śc ijań s k ą i d o b re m ro d z in y p rz e b a c zy ł d ru g ie j stro n ie i n ie z ry w a ł w spólnego życia (kan. 1152 § 1).

W ieczysta se p a ra c ja m ałżo n k ó w p o w in n a b yć s tw ie rd z o n a d e k r e ­ te m b is k u p a die cez jaln eg o lu b w y ro k ie m są d u kościelnego, ch y b a że p ra w o p a r ty k u la r n e sta n o w i in ac zej (zob. k an . 1692 § 1). Je ż e li je d n a k pow ód se p a ra c ji je st p ew n y , a czas n ag li, s tro n a n ie w in n a m oże ze rw ać w sp ó ln e pożycie m a łżeń sk ie sam odzielnie. W ty m d ru g im p rz y p a d k u m a łż o n e k n ie w in n y p o w in ie n w ciąg u sześciu m iesięcy w nieść sp ra w ę o se p a ra c ję do k o m p e te n tn e j w ła d z y k o ­ ścieln ej. W ładza ta, w ziąw szy pod u w a g ę w szy stk ie okoliczności, p o w in n a rozw ażyć, czy m ałż o n e k n ie w in n y n ie m ó g łb y d a ro w a ć i zan iech ać w ieczy stej s e p a ra c ji (kan. 1151 § 3).

P rz y c z y n ą u p o w a ż n ia ją c ą do z e rw a n ia pożycia m a łżeń sk ieg o n a p e w ie n czas m oże b y ć albo n a ra ż e n ie d ru g ie g o m ałżo n k a lu b p o to m ­ stw a n a w ie lk ie nieb ezp ieczeń stw o d u szy lu b ciała, albo ta k ie za ­ ch o w an ie się w sp ó łm ałżo n k a, że życie w sp ó ln e s ta je się n ie z w y k le ciężkie. W ta k ic h p rz y p a d k a c h s tro n a n ie w in n a m oże odejść po w y d a n iu d e k re tu p rz e z o rd y n a riu s z a m iejscow ego, a n a w e t, jeśli n ieb ezp ieczeń stw o n ag li, w ła sn ą p o w ag ą (kan. 1153 § 1). G d y b y p rz y c z y n a s e p a ra c ji u sta ła , w sp ó ln e pożycie m a łżo n k ó w p o w in n o b y ć w znow ione, c h y b a że w ład ża k o śc ieln a p o sta n o w iła in aczej (kan. 1153 § 2).

P o u sta n o w ie n iu se p a ra c ji m ałżo n k ó w n a le ż y o d p o w ied n io z a ­ troszczyć się o n a le ż n e p o to m stw u u trz y m a n ie i w y c h o w a n ie (kan. 1154). D e k re t o rd y n a riu s z a m iejscow ego lu b w y ro k są d o w y p o w i­ n ie n tę sp ra w ę określić.

N ow e p ra w o p ro ceso w e stan o w i, że b isk u p d ie c e z jaln y m iejsca z a m ieszk an ia stro n m oże zezw olić, a b y sp ra w ę se p a ra c ji m a łż o n ­ k ó w z w iązan y ch ślu b e m k o ś c ie ln y m . ro z p a trz y ł sąd św iecki. J e s t to u z asa d n io n e zw łaszcza tam , gdzie d e cy zja k o ście ln a w sp ra w ie s e p a ra c ji n ie pociąga za sobą s k u tk ó w c y w iln y c h (zob. k an . 1692 §' 2 - 3 ) .

W s p ra w a c h o se p a ra c ję m a ją zasto so w an ie te sa m e ty tu ły w ła ­ ściw ości sąd o w ej, co i w sp ra w a c h o n iew ażn o ść m a łż e ń stw a (kan. 1694). T ry b u n a ł d ru g ie j in s ta n c ji m oże zastosow ać sk ró co n e p o stę ­ p o w an ie a p e la c y jn e, p o d o b n ie ja k w sp ra w a c h o n iew ażn o ść m a ł­ żeń stw a (kan. 1693 § 2). S p ra w y o se p a ra c ję to sp ra w y , k tó re

(18)

do-[17] Procesy małżeńskie 105 .ty c z ą d o b ra p ublicznego, d late g o p o w in ie n w n ic h u czestniczyć po

m y śli k a n . 1433 p ro m o to r sp raw ied liw o ści (kan. 1696).

S p ra w y o se p a ra c ję m ogą b yć ro z p a try w a n e w e d łu g p ro c e d u ry p rz e w id z ia n ej d la u stn e g o p ro cesu sp o rn eg o (zob. k an. 1656— 1670), ch y b a że s tro n a lu b p ro m o to r sp ra w ie d liw o śc i za ż ą d alib y z w y c z a j­ nego p ro ce su sp o rn eg o (kan. 1693 § 1).

Sędzia, z an im p rz y jm ie sp ra w ę o se p a ra c ję, je st o b o w iązan y użyć śro d k ó w p a ste rsk ic h , a b y s tro n y skłonić do pogodzenia się i n a ­ w ią z a n ia w sp ó ln o ty (kam. 1695).

III. Proces o dyspensę od m ałżeństw a nie dopełnionego.

W łaściw y m p rz e ło ż o n y m do p rz y ję c ia p ro śb y o u d z ie le n ie d y s ­ p e n sy p a p ie sk ie j od m a łż e ń stw a n ie d o pełnionego je st b isk u p d ie ­ ce z ja ln y stałeg o lu b ty m czasow ego m iejsca p o b y tu m ałżo n k a p r o ­ szącego. T en że b isk u p , jeśli p ro ś b a m a p o d sta w y p ra w n e , zarząd za in s tru k c ję p ro c e su (kan. 1699 § 1). P rz e c iw k o d e k re to w i o d rz u c a ­ jącem u p ro śb ę stro n ie p ro szącej p rz y s łu g u je re k u rs do S to licy A p o ­ sto lsk ie j (kam. 1699 § 3).

In s tru k c ję p ro ce só w o d y sp e n sę od m a łż e ń stw a n ie d o p e łn io n e ­ go b isk u p zleca n a sta łe lu b w poszczególnych p rz y p a d k a c h tr y b u ­ n a ło w i sw o jej lu b obcej d iecezji albo o d p o w ied n iem u k a p ła n o w i (kan. 1700 § 1).

W pro cesie o d y sp en sę od m a łż e ń stw a mie d o p ełnionego n ie m ogą w y stęp o w ać p ełn o m o cn icy i adw okaci. J e d n a k ż e w p r z y ­ p a d k a c h tru d n ie js z y c h b isk u p m oże pozw olić, a b y s tro n y k o rz y s ta ­ ły z pom ocy b ieg łeg o w p ra w ie (k an . 1701 § 2).

Sędzia in s tr u k to r n ie p u b lik u je ak t. M oże je d n a k ro z tro p n ie p o in fo rm o w ać s tro n ę , o z e b ra n y c h ś ro d k a c h dow odow ych; m oże też dać do w g lą d u ja k iś d o k u m e n t (zob. k an . 1703).

In s tr u k to r, po zak o ń czen iu in s tru k c ji procesu, w szy stk ie a k ta , w ra z z o d p o w ied n ią re la c ją , p rz e k a z u je b isk u p o w i. B isk u p z k o lei sporządza w o tu m p ro rei v e r ita te w odm iesieniu do fa k tu n ie d o ­ p e łn ie n ia m a łż e ń stw a , słu szn ej p rz y c z y n y d y sp e n sy i konieczności łask i (kan. 1704 § 1). Do S to licy A p o sto lsk iej b isk u p p rz e sy ła w sz y ­ stk ie a k ta w ra z ze sw oim w o tu m i u w a g a m i o b ro ń c y w ęzła (kan. 1705 § 1).

G d y b y S to lica A p o sto lsk a orzek ła, iż f a k t n ie d o p e łn ie n ia m a ł­ żeń stw a n ie zo stał u d o w o d n io n y , b ie g ły w p ra w ie , k tó reg o p o w o ­ łała s tro n a po m y śli k a n . 1701 § 2, m oże w sied zib ie są d u p r z e j­ rzeć a k ta p ro cesu , z w y ją tk ie m wiotum b isk u p a , w ty m celu, a b y rozw ażyć m ożliw ość u z u p e łn ie n ia m a te ria łu dow odow ego i p o n o ­ w nego w n ie sie n ia p ro śb y (kam. 1705 § 3).

S p ra w a o d y sp en sę od m a łż e ń stw a n ie d o p ełnionego m oże n ie ­ k ie d y w y n ik n ą ć ze s p ra w y o nie w aż n o ść m a łż eń stw a. N ow y K o ­

(19)

106 Ks. T. Paw luk [18] d ek s z a w ie ra ogólną zasadę: g d y b y in s tr u k c ja p ro c e su w y k azała, że d a n e m ałżeń stw o p ra w d o p o d o b n ie n ie zostało d o p ełn io n e, t r y ­ b u n a ł za zgodą stro n m oże zaw iesić sp ra w ę o n iew ażn o ść m a ł­ żeń stw a, a a k ta — u zu p e łn iw sz y p o stęp o w an ie dow odow e zgodnie z w y m o g am i s ta w ia n y m i sp ra w o m o n ie d o p e łn ie n ie m a łż e ń stw a — w ra z z p ro śb ą s tro n y lu b s tro n o raz w o tu m tr y b u n a łu i b isk u p a p rzesłać do S to licy A p o stb lsk iej (kam. 16§1).

W ty m m ie jsc u n a le ż y zauw ażyć, iż zm ienione zostało pojęcie m a łż e ń stw a n ie dopełnionego. Do n ie d a w n a jeszcze uczono, że do d o p ełn ie n ia m a łż e ń stw a w y sta rc z y z a istn ie n ie fizy czn y ch e le m e n ­ tó w a k tu płcio w eg o 4. N ow y K odeks P ra w a K anonicznego stan o w i, że m ałżeń stw o je s t d o p ełn io n e (m a trim o n iu m r a tu m e t co n su m m a - tu m ), jeśli m ałżo n k o w ie m o d o h u m a n o , czyli n a sposób a k tu lu d z ­ kiego, d o p ełn ili je fizy czn y m pożyciem , zm ie rz a jąc y m do zro d zen ia p o to m stw a (zob. k an . 1061 § 1). N ie u le g a w ięc w ątp liw o ści, że m ałżeń stw o ,jest n ie d o p ełn io n e w zn aczen iu k an o n iczn y m , jeśli np. żona, m im o stanow czego oporu, zo stała przez m ęża zm uszona do a k tu m ałżeń sk ieg o p rz y u ży ciu siły fizycznej.

IV . P ro c e s o d o m n ie m a n ą śm ierć w sp ó łm ałżo n k a

Je ż e li śm ierci w sp ó łm a łżo n k a n ie m ożna u dow odnić n a p o d staw ie a u te n ty c z n eg o d o k u m e n tu k ościelnego lu b cyw ilnego, m ałżo n k a p ra g n ąceg o zaw rzeć n o w y zw iązek m a łż e ń sk i m ożna u w aż ać za w olnego od p rzeszk o d y w ęzła m ałżeń sk ieg o d o p iero p o u z y sk a n iu od b isk u p a d iecezjaln eg o o rzeczenia d o m n iem an ej śm ie rci w sp ó ł­ m ałżo n k a zag in io n eg o (kan. 1707 § 1).

O rzeczenie o d o m n iem a n ej śm ierci (declaratio de m o rte p ra e- su m p ta ) w y d a je b isk u p d iecezjaln y , m a ją c pew ność m o ra ln ą co do śm ierci zaginionego m ałżo n k a. Do w y d a n ia ta k ieg o orzeczen ia n ie w y sta rc z a sam a nieobecność m ałżo n k a, choćby b a rd z o d łu g a. P e ­ w ność m o ra ln ą b isk u p m oże zdobyć po p rz e p ro w a d ze n iu sto so w ­ nego dochodzenia, n a p o d staw ie zeznań św iadków , p u b lic z n e j w ie ­ ści i po sżlak (kan. 1707 § 2).' W p rz y p a d k a c h w ą tp liw y c h i t r u d ­ n y c h b isk u p p o w in ie n sp ra w ę p rz e d sta w ić S to licy A p o sto lsk iej (kan. 1707 § 3).

K o d ek s P ra w a K an o n iczn eg o z 1917 r. w ż a d n y m z k an o n ó w nie za jm o w a ł się w p ro st p ro cesem o d o m n ie m a n ą śm ierć w sp ó ł­ m ałżo n k a. P o d sta w p ra w n y c h do p ro w a d z e n ia tak ieg o p ro c esu do­ s ta rc z a ła I n s tru k c ja M a trim o n ii v in cu lo K o n g re g a c ji Św . O ficju m z d n ia 13 m a ja 1868 r. 5

4 Zob. F. M. C a p p e 11 o, Tractatus canonico-moralis de sacramentis, vol. V. De matrimonio, Romae 19617, s. 356—357.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Distinctive structures of the stretching-energy field, which is the bundle of ridges in the real space and the line segment at small wavenumbers in the Fourier space, appear in

Per begrotingsjaar worden een aantal aspekten van de (bouwplaats-)kopkostensubsidiëring bekeken, waarbij onder andere onderscheid is aangebracht naar de verschillende

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 35/1/4,

Twórczość literacka ośwdecenia przeszła bardzo licznie przez druki ulotne i rękopisy, wśród których tylko bardzo rzadko po­ jawiają się autografy

We calculated cross-shelf freshwater transport both at a nearshore location (15 km; just wide enough to exclude the coastal current in each of the simulated plumes) and at the

Rezultat naukowy Kongresu na odcinku historycznoliterackim był bardzo duży. Kongres um ożliw ił konfrontację różnych stanow isk i różnych metod w badaniach

supplemented by Li spin lattice relaxation time measurements for the Li ions, proved that the observed weak scalar interaction was not caused by a small dynamic scalar