• Nie Znaleziono Wyników

Widok O  pochodzeniu słowiańskich i  germańskich nazw pór dnia. ‘Dzień’, ‘noc’, ‘rano’, ‘wieczór’, ‘świt’ i  ‘zmierzch’

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Widok O  pochodzeniu słowiańskich i  germańskich nazw pór dnia. ‘Dzień’, ‘noc’, ‘rano’, ‘wieczór’, ‘świt’ i  ‘zmierzch’"

Copied!
23
0
0

Pełen tekst

(1)

MAREK MAZIARZ

Politechnika Wrocławska

O pochodzeniu słowiańskich i germańskich nazw pór dnia.

‘Dzień’, ‘noc’, ‘rano’, ‘wieczór’,

‘świt’ i ‘zmierzch’

1. Wstęp

Jednym z największych fenomenów naszego świata jest niewątpliwie cykl dobowy związany z ruchem wirowym Ziemi. Obrót naszej planety z zachodu na wschód przejawia się pozornym ruchem Słońca ze wschodu na zachód. Ziemia nie- ustannie kieruje ku naszej gwieździe coraz to inne obszary. Coraz to inne połacie ludzkiego świata wystawiane są na dobroczynne ciepło. Słońce wschodzi, wznosi się, rozpala atmosferę, nagrzewa polai oceany, góruje w południe, po czym opada, by schować się u schyłku dnia za horyzontem. Zapada wieczór, rozbłyskują gwiazdy, robi się zimno. Trwa noc. Przede dniem nad śpiącą ziemią zapalają się zorze poranne, rozpoczyna się pierwszy brzask. Świta... I tak cykl się zamyka (Rybka 1970, s. 104).

Od początku istnienia ludzkści to następstwo światła i ciemności budziło fascy- nację i zbożny lęk (Rybka 1970, s. 16; Włodarski 1957, s. 23)1. Człowiek, na równi z całą przyrodą ożywioną, był uzależniony od energii dostarczanej przez Słońce.

Praca, zdobywanie pożywienia, odpoczynek, rozrywka — wszystko to wpisywało się w cykl dobowy, wszystko to działo się w czasie doby. Zjawiska astronomiczne i meteorologiczne mogły posłużyć w naturalny sposób do mierzenia czasu. Sta- nowiły ogromny zegar, horologium, którego nie trzeba było regulować, samona- pędzający się mechanizm, znakomity czasomierz chodzący od tysięcy lat bez za- uważalnych zmian. Godziny na tym zegarze my, ludzie, nazwaliśmy porami dnia2.

1 „W większości społeczeństw pierwotnych doba była postrzegana jedynie jako następstwo światła i ciemności” (Britannica V, s. 612).

2Za zegar może służyć dowolne zjawisko fizyczne pod warunkiem, że można je powtarzać dowolnie wiele razy. Przyjmując za jednostkę czasu odstęp między początkiem i końcem takiego zjawiska, można, powtarzając nasz proces fizyczny, mierzyć dowolne odstępy czasu. Jest to zasada,

(2)

Wyróżnianie w ciągu doby mniejszych jednostek czasu, pór dnia, jest prakty- ką właściwą wszystkim kulturom świata. Początkowo podział ten opierał się prze- de wszystkim na obserwacji zmian natężenia światła słonecznego w ciągu dnia i położenia słońca na niebie (świt, wschód słońca, południe, popołudnie, zmierzch itp.) oraz na następstwie zdarzeń z życia codziennego (pianie kogutów, zaprzę- ganie zwierząt do pracy itp.), znacznie później wprowadzono godziny zegarowe (Britannica V, s. 612)3.

Percepcja fenomenów naszego świata odbija się w tkance wyrazów. To właś- nie etymologia, poszukiwanie motywacji leksemów, umożliwia nam uchwycenie procesu nazwotwórczego in statu nascendi, przybliża nas do tych pierwotnych skojarzeń użytkowników języka, które znalazły swój wyraz w derywacji, mówi o kierunkach interpretacji świata (Anusiewicz, Dąbrowska, Fleischer 2000, s. 36).

Zdaje się, że w nomenklaturze pór dnia przejawia się jakiś uniwersalizm ludzkiego doświadczenia. Ten uniwersalizm wynika w oczywisty sposób z faktu, że żyjemy pod jednym nieboskłonem i jedno ogrzewa nas słońce. Niezależnie od różnic kulturowych, odmiennego siedliska geograficznego obrazy dnia, nocy, świtu czy zmierzchu różnych społeczeństw winny wykazywać podobieństwa.

Według hipotezy Sapira-Whorfa język kształtuje nasze widzenie świata. Nie ma dwóch takich samych językowych obrazów rzeczywistości, nie ma dwóch ta- kich samych modeli pojęciowych odwzorowujących uniwersum wydarzeń, gdyż język wpływa na myślenie (słaba wersja hipotezy) lub to myślenie determinuje (wersja mocna).

Hipotezy nie można potwierdzić. Hipotezę można jedynie sfalsyfikować (Popper 1999). Pisał o tym Einstein w eseju Induktion und Deduktion in der Physik (1919):

Teoria może więc być uznana za fałszywą, jeśli jej dedukcje zawierają błąd logiczny, albo za nietrafną, jeśli jakiś fakt nie jest zgodny z jej wnioskami.

Nigdy jednak nie można wykazać prawdziwości teorii. Nigdy przecież nie wiadomo, czy w przyszłości nie poznamy doświadczenia przeczącego jej konsekwencjom; a zawsze do pomyślenia są inne systemy myślowe, będące w stanie powiązać te same dane nam fakty (Einstein 1999, s. 42).

W niniejszym artykule postaramy się dowieść fałszywości mocnej wersji hipotezy Sapira-Whorfa. Język nie determinuje naszego myślenia o rzeczywi-

na której opierają się wszystkie zegary, od prostej klepsydry do najsubtelniejszych przyrządów”

(Einstein, Infeld 1998, s. 158–159).

3 Moszyński (1967, s. 132) wymienia zestaw siedemnastu pór dnia chamickiego ludu Ormó mieszkającego w północno-wschodniej Afryce: 1. brzask (dosłownie „szarość czerwienieje”, godz.

4–5); 2. bardzo wczesny ranek (5–7.30); 3. wczesny ranek (6.30–8); 4. ranek (8–9); 5. późny ranek (9–10); 6. przedpołudnie (10–11); 7. „blask”, „dzień” (11–11.30); 8. południe (11.30–12); 9. „słońce stoi w zenicie” (12–15); 10. popołudnie (15–17); 11. wieczór (17–19); 12. zmierzch (19–21); 13.

późny wieczór (21–22); 14. noc (22–24); 15. ciemna noc (24–1); 16. bardzo ciemna noc (1–3); 17.

„ziemia będzie się budzić” (3–4).

(3)

stości. Z pewnością wpływa na nasze pojmowanie świata, lecz nie zamyka nas w ciasnych ramach siatki pojęć, którą operujemy4. Nie będzie naszym zamiarem polemika ze słabą tezą Sapira-Whorfa, lecz wyłącznie ze skrajnie relatywistyczną jej odmianą.

Materiał empiryczny naszego testu stanowi nomenklatura pór doby dwóch grup językowych rodziny indoeuropejskiej — słowiańskiej i germańskiej. Intere- sować nas będą tylko te nazwy, które odnoszą się do pojęć ‘dnia’ i ‘nocy’, ‘świtu’

i ‘zmierzchu’, ‘rana’ oraz ‘wieczoru’. Odmienność kulturowa Słowian i Germa- nów nie budzi wątpliwości5. W myśl mocnej hipotezy Whorfa obrazy pór dnia języków słowiańskich i germańskich powinny te odmienności powielać. Istotnie, zdanie „język determinuje myślenie” jest prawdziwe, jeśli zjawiska dnia i nocy otrzymują różną reprezentację mentalną w różnych systemach językowych. Do- konać falsyfikacji tej tezy oznacza znaleźć taki fenomen realnego świata, który i w językach germańskich, i w językach słowiańskich ujmowany jest identycznie.

Szukać będziemy zatem w obu tych grupach językowych niespokrewnionych wy- razów, których motywacja semantyczna jest taka sama.

2. ‘Noc’ i ‘dzień’

2.1. Praindoeuropejskie *nek

t- ‘zmierzchać’// *nok

t- ‘noc’

Najbardziej rozpowszechniona wśród Indoeuropejczyków nazwa nocy:

*nok-t- (*nokts) ‘noc; wieczór’ — jest prastara, sięga okresu wspólnoty pie.6 Od tego rdzenia biorą się i ps. *noktь ‘noc’, i pg. *nahtiz ‘noc, wieczór’. Stąd w gru- pie języków słowiańskich mamy: pol. i dłuż., cz., sła. noc, połab. nüc, strus. nočь, ros. noč’, ukr. nič (gen. nóči), brus. noč, scs. noštь, słe. nôč, sch. nôć i bułg. nošt

4 „Trudno negować tezę o zależności obrazu świata od wybranego zespołu terminów […]”

(Heller, Życiński 1980, s. 54).

5 Pamiętać jednak należy, że oba te zespoły etniczne (wraz z Bałtami, Italami i Celtami) two- rzyły w obrębie rodziny indoeuropejskiej przez jakiś czas zwartą całość (do pierwszej połowy II ty- siąclecia przed Chr.; Gołąb 2004, s. 83). Słownictwo słowiańskie i słowniki języków germańskich wykazywać będą związane z tym rozwarstwienie. Współistnieją w nich bowiem obok siebie elementy odziedziczone z okresu wspólnoty praindoeuropejskiej czy germano-bałto-słowiańskiej oraz warstwy zapożyczeń i innowacji właściwych poszczególnym grupom językowym lub pojedynczym językom (tamże, s. 73).

6 Oprócz powszechnego w jęz. ie. rdzenia *nokt- warto wymienić i inne nazwy nocy: skr. rātrī

‘noc’ < pie. *regos ‘ciemność’ (por. orm. erek ‘wieczór’, (adv.) erek ‘wczoraj’, nisl. røkkr ‘ciem- ność, świt, zmierzch’, gr. Erebos — Pk, s. 857; JIE Pobożniak, s. 113); stind. kṣáp, kṣapā́ ‘noc’ < ie.

*ksep- (?) ‘ciemność, noc’, tu być może należy też het. išpant- ‘noc’ (JIE Danka, s. 312; Pk, s. 649);

orm. gišer ‘noc’ (wyraz spokrewniony z ps. *večerъ, JIE Pisowicz, s. 383; zob. niżej p. 3.6); stind.

rāmá- ‘czarny; ciemność, noc’ < pie. rē- (5) ‘ciemny’ (Pk, s. 853); toch. A wṣe, В yaṣi ‘noc’ < pie.

*ṷěsi- ‘dobry’ (Pk, s. 1174–1175).

(4)

‘noc’; a w grupie języków germańskich — stang. ni(e)ht, neaht ‘noc, ciemność’, śrang. niht, ang. night ‘noc’, stsaks., stdfrank. naht ‘noc’, stwniem., śrwniem. naht

‘noc, wieczór’, niem. Nacht ‘noc’, stfryz., śrhol., hol. nacht ‘noc’, stnord. nātt, nōtt, duń. nat, szw. natt, dial. norw. natt, nott i wreszcie goc. nahts ‘noc’ (Machek 1971, s. 400–401; Vasmer 1986–1987 II, s. 86–87; Skeat 1956, s. 400; Onions 1966, s. 610; Pk, s. 762–763; Köbler IDG, s. 193–194).

W innych językach indoeuropejskich funkcjonują (bądź funkcjonowały) na- stępujące kontynuanty pie. *nokt-: lit. naktìs, łot. nakts, stprus. naktin ‘noc’; skr.

náktis, náktā ‘noc’, stind. wed. nák ‘noc’, náktam ‘nocą’; alb. natë ‘noc’; stirl.

in-nocht ‘dziś w nocy’, wal. he-noid ‘ts.’, peu-noeth ‘co noc’, wal., kornwal. nos, bret. noz ‘noc’, łac. nox, noctis ‘noc’; gr. νύξ (gen. νυκτός) ‘ts.’; toch. A n(o)ktim̥

‘przez noc, wieczorem’, toch. B nekcīye ‘wieczorem’ (Kluge 1995, s. 580; Köbler IDG 193n; Pk, s. 762–763; Köbler AHD, s. 115–116; Machek 1971, s. 401; Vasmer 1986–1987 II, s. 87; Klein 1966, s. 1047; Onions 1966, s. 610; Skeat 1956: 400).

Obok nominalego rdzenia *nok-t-, powszechnego w jęz. indoeuropejskich, zachował się pierwotny czasownikowy rdzeń *nek-(t)- w języku hetyckim. Het.

nekuz(z)i (3. os. sg. praes. act. czasownika neku-) znaczy ‘zapada wieczór, zmierz- cha się’; od tej czasownikowej podstawy urobiono het. neku-t- ‘wieczór’ (sb.) <

pie. *neku-t-, *neke-ti. Warto zaznaczyć, że archaiczny pień *nek-(t)- przetrwał też w słowiańskiej nazwie nietoperza (JIE Danka, s. 312; Kluge 1995, s. 581). Pie.

*nok-t- ‘noc, wieczór’ jest pradawnym derywatem od tego werbalnego pnia (JIE Danka, s. 283)7. Kierunek ewolucji semantycznej jest jasny: znaczenie ‘wieczór, pora zmierzchania się’ rozciągnięto na cały okres nocnych ciemności: ‘zmierzchać się’ > ‘zmierzch, wieczór’ > ‘noc’8 (Kluge 1995, s. 580; Köbler IDG, s. 193–194).

2.2. Praindoeuropejskie *di-n-//*dei-n- ‘dzień’

Germanie i Słowianie mają dwie odrębne nazwy dnia. Prasłowiańskie

*dьnь ‘dzień’ pochodzi od pie. *di-//*dei- ‘świecenie, jasność’ rozszerzonego przyrostkiem tematycznym do *di-n-. Etymologicznie ta ogólnosłowiańska na- zwa konotuje sens ‘jasna pora doby’. W jęz pol. jest dzień, w połab. — dan, w dłuż.

źeń, w głuż. dźeń, cz. den, w ros. i ukr. den’, brus. dzen’, scs. dьnь, bułg. den, słe. dân ‘dzień’. Od pie. rdzenia *di-n- pochodzą też lit. dienà ‘dzień’, łot. dìena

‘dzień’, stprus. deinan (acc.) ‘ts.’. Pierwotne -n- tematyczne zachowało się jedynie

7 „R. Gusmani w pracy Il lessico ittito (Napoli 1968, s. 20 i n.) wskazuje na hetyckie rdzenie czasownikowe, którym w innych językach indoeuropejskich odpowiadają jedynie derywaty rzeczow- nikowe. Są to niewątpliwe archaizmy, spośród których jako pewne etymologicznie i szczególnie waż- ne godzi się wymienić: het. neku- ‘zmierzchać się’ […]; het. luk-zi ‘dnieje’ […]” (JIE Danka, s. 283).

8 Sens ‘tempus vespertinum’ (poza grupą anatolijską) konotują wspomniane już toch. A noktim̥ (gen.) ‘wieczoru’, toch. B nekcīye ‘ts.’ czy stwniem. i śrwniem. naht ‘noc, wieczór’.

(5)

w jęz. bałtosłowiańskich i iryjskich9. W obrębie innych grup językowych rdzeń *di- -n-//*dei-n- nielicznie przechował się jako drugi człon złożeń: mamy zatem łac.

nūn-dinae pl. ‘targ dziewiątego dnia, tydzień’, goc. sin-teins ‘codzienny’, stind.

puru-dína- ‘wielodzienny’. Bez -n- tematycznego pierwiastek ten występuje np.

w irl. dia, wal. dydd ‘dzień’ czy łac. dies ‘dzień’10 (Pk, s. 183–187; Köbler IDG, s. 177–181; Machek 1971, s. 114; Vasmer 1986–1987, s. I 498–499; Sławski SEJP dzień, Słps V, s. 221–224; Skeat 1956, s. 156; Boryś, s. 141).

2.3. Pragermańskie *dagaz//*dagoz ‘dzień’

Germanie wywodzą swoje określenia dnia od pg. *dagaz//*dagoz ‘dzień’ i pie.

rdzenia *dhēgh-//*dhōgh- ‘płonąć, ciepło’. Pierwotnie pg. *dagoz znaczyło ‘go- rąca pora doby’. W stang. mieliśmy dæġ, śrang. dai, dei, w ang. jest day11, w stfryz.

dei, stnord. dāgr, dāgn, stsaks., duń., szw., hol. dag, nisl. dagur, goc. dags, stwniem.

tag, śrwniem. tac, niem. Tag ‘dzień’ (Klein 1966, s. 404; Onions 1966, s. 246; Skeat 1956, s. 156; Kluge 1995, s. 812–813; FT, s. 133–134; Nielsen 1989, s. 84; Köbler AHD, s. 57; Pk, s. 240–241).

3. ‘Rano’ i ‘wieczór’. Nazwy germańskie

3.1. Pragermańskie *murgana- ‘rano’

Germanie na oznaczenie porannej części dnia używają nazw o wspólnej pro- weniencji. Przyjrzyjmy się im: stsaks., stwniem. morgan, niem. Morgen, śrhol.

margen, mergen, hol. morgen, stfryz. morgen, morn, stang. morgen, merġen, morn, morrow, śrang. moru(n), moren, morwe, morwen(ing), ang. morn(ing)12; goc. maúrgins; stnord. morgunn, -inn, -onn (myrginn, merginn), stnord. mornan

‘ranek, świt’, isl. morginn, stszw. Marghan, szw. morgon, stduń. morghœn, duń.,

9 Por. irl. denus ‘okres czasu’ (Vasmer 1986–1987 I, s. 498; Sławski SEJP dzień).

10 Od rdzenia *di-//*dei- tworzono także nazwy dla niebios i niebian: stang. Tī-w, Tī-g to

‘bóg wojny’, stnord. dīa-r znaczy ‘bogowie’ (pl.), stirl. dīa to ‘bóg’, w tym samym znaczeniu wy- stępuje łac. deus, ten pień widoczny jest także w łac. Iouis, Diespiter, Iuppiter, w gr. Ζεύς, a stind.

dyāu- oznacza niebo. Wspólne dla tych wyrazów jest znaczenie ‘jasny, świetlisty’ (Kluge, 1995, s. 812–813; FT, s. 133–134; Köbler AHD, s. 57; Pk, s. 240–241).

11 Mamy tu do czynienia z typową dla jęz. ang. palatalizacją pg. wygłosowego *-g w pozycji za samogłoską przednią: pg. */g/ > ang. /i̯/ (Reszkiewicz 1996, s. 56).

12 Ang. morn-ing ‘świtanie, ranek’ (pierwsze zapisy z XIII w.) tworzono na wzór even-ing

‘zmierzchanie, wieczór’ (-ing w funkcji substantywizującej czasowniki); w śrang. często było rów- nież morwening, z którego to w wyniku kontrakcji powstaje właśnie morning. Oboczność morgen//

morwen (> śrang. morwe > ang. morrow) spowodowana była typową zamianą g na w (Onions 1966, s. 590; Skeat 1956, s. 385–386).

(6)

norw. morgen ‘ranek’. Pg. *murgana-, *margana-, *marg(e)na- (z obocznymi formami na *-ina-, *-una-) ‘rano’ pochodzi od ie. *mr̥ kono- ‘brzask’, stanowią- cego rozszerzenie pie. rdzeni *mer- (2) ‘migotać, skrzyć się’, *mer(ǝ)k- ‘mrugać (o oczach), mrocznieć’. Etymologicznie germ. nazwa poranka znaczy ‘czas pół- mroku, rozjaśniania się dnia po nocy’ (Nielsen 1989, s. 289; Onions 1966, s. 590;

Klein 1966, s. 1004; Skeat 1956, s. 385 i 633; Kluge 1995, s. 569–570; Pk, s. 734;

Köbler IDG, s. 164–165).

3.2. Zachodniogerm. *ēbandaz ‘wieczór’ i stnord. aptann ‘ts.’

Dla oznaczenia wieczornej pory dnia Germanie powszechnie stosują trzy na- zwy. Dwie z nich (zachodniogerm. *ēbandaz i stnord. aptann) wydają się spo- krewnione13.

Mamy więc w językach północnogermańskich: stnord. aptann, aptunn, ep- tann, norw. dial. aftan, efta, szw. pot. afton, isl. aptan, aftan, stduń. aftœn, duń.

aften ‘wieczór’; a w zachodniogermańskich — stsaks. āƀand, śrnniem. āvent, stwniem. āband, niem. Abend, hol. avond, stang. œfen, ēfern ‘wieczór’, œfning, œfnung (-ing, -ung substantywizujące), ang. eve(n), evening ‘wieczór’, stfryz.

ēvond, āvend, iound, iond, jōnd ‘wieczór, wigilia, przeddzień’, stnfrank. āvant, āvont ‘wieczór’ (FT, s. 15; Nielsen 1989, s. 23; Köbler IDG, s. 30).

Stopień pokrewieństwa tych form nie jest jeszcze do końca ustalony (Skeat 1956, s. 201)14.

Rdzeń pie. *epi//*opi//*pi ‘nahe, auf, hinter’ — do którego sprowadza się te wyrazy — widoczny jest chociażby w gr. òπι- ‘późno’ (por. jon. i att. Ôπισθε(ν)

‘po, poza’, òψέ ‘późno w dzień, wieczorem’ czy w stind. ápi ‘także, oprócz, poza’.

13 Mowa tu o apelatywach zachodnio- i północnogermańskich. Goci mieli odrębną nazwę

— compositum anda-nahti ‘wieczór’, dosł. ‘przed-noc’ (Nielsen 1989, s. 23; Balg 1887, s. 25–26).

14 Zaproponowano trzy etymologie dla zachodniogermańskiego *ēbandaz i staronordyckiego aptann: (i) Być może oba te wyrazy wywodzą się ze wspólnego pie. rdzenia *āptanto- ‘wieczór’, dosł. ‘późna część dnia’ < pie. *epi//*opi//*pi ‘nahe, auf, hinter’ (Köbler IDG, s. 29–30). Pień ten w pg. powinien był rozwinąć się regularnie w *aftanþija-, skąd powstać mogły północne (stnord.) aptann ‘wieczór’ i zachodnie (z usunięciem w wyniku dysymilacji pierwszej spółgłoski dentalnej)

*ēbanda-, *ēbandaz (* ǣanda-, * ǣbandaz) ‘ts.’ (tak Nielsen 1989, s. 23; por. Pk, s. 324). Przyrostek -nt- występujący w pie. *āptanto ma być może znaczenie czasowe, jak w stind. hemantá- ‘zima’

i vasantá- ‘wiosna’ (Kluge, s. 3–4). (ii) Pojawienie się -t- w stnord. aptann tłumaczy się niekiedy wpływem leksemów stisl. aptr (adv.) ‘do tyłu, na końcu; znowu’ i aptan (adv.) ‘za, poza’ (Kluge 1995, s. 3–4). Jeżeli ta hipoteza jest słuszna, pg. *ēbanda- stanowiłoby podstawę słowotwórczą nazw północnogermańskich i zachodnich zarazem. Pokorny (Pk, s. 324), Köbler (IDG 30) i Onions (1966, s. 331) ten pie. rdzeń pozbawiony pierwszej spółgłoski dentalnej rekonstruują jako *ēp-onto-

‘der hintere Teil (des Tages)’ < pie. *epi ‘nahe, auf, hinter’. (iii) Możliwe jest wreszcie, że aptann to derywat od stnord. aptan < pg. *afta ‘nach’ < *epi (Pk, s. 324) lub że wyraz ten oparty jest na pg.

*after ‘hinter’ (Onions 1966, s. 331; por. Köbler IDG, s. 29).

(7)

Znaczenie pierwotne zachodnio- i północnogermańskich nazw wieczoru to ‘póź- na pora (dnia)’ (Nielsen 1989, s. 23; Klein 1966, s. 552).

3.3. Pragermańskie *kweldam ‘wieczór’

Obok rzeczownika aptann ‘tempus vespertinum’ dawni Skandynawowie używali także alternatywnej nazwy wieczoru: kveld, kvöld (stnord.), przy czym aptann określał czas mniej więcej między godziną 3 a 6 po południu (okres przed zachodem słońca), a kveld — sam moment zachodu (ok. 6 wieczorem).

Później zakresy obu terminów się pokryły. W szwedzkim i norweskim aptann zostało wyparte na rzecz kveld (szw. kväll, norw. kveld ‘wieczór’), w duń- skim było na odwrót (stduń. kwœld ‘wieczór’, ale duń. jedynie poet. kvæld i dial. kvall ‘ts.’), w islandzkim obie formy są w użyciu (isl. kvöld ‘wieczór’, ale także aftan/aptan ‘ts.’; Nielsen 1989, s. 34; Kluge 1995, s. 3–4). Także w stang.

mieliśmy cwield ‘śmierć, wieczór’, cwyld ‘śmierć, zgon, zguba, nieszczęście’, cwieldtīd ‘czas wieczorny’, a w stwniem. compositum kwilti-werk ‘nocna (wie- czorna) praca’, w niem. Kilt, Kiltgang oznacza ‘nocne schadzki zakochanych’, alzackie quelte to ‘wieczorna wizyta u sąsiadów’ (Köbler IDG 160; Nielsen 1989, s. 246–247; Kluge 1995, s. 442).

Stnord. kveld ‘wieczór’ czy stang. cwield ‘śmierć, wieczór’ wiążą się z pg.

*kwelda-, *kweldam ‘wieczór’, *kweldiz ‘wieczór, śmierć’ pochodzącymi od pie.

*gel-tó-, *gel-tī- ‘użądlić, przeszywać; (zadać) ból; męka, śmierć’ (Pk, s. 470–

471). Znaczenie pierwotne wyrazu kveld określa się jako ‘umieranie (dnia pod wieczór), śmierć, schyłek, koniec (dnia)’15.

Nazwy słowiańskie

3.4. Ps. *u(s)tro ‘rano, dzień jutrzejszy’

Ps. *(j)utro ‘świt, ranek; jutro’ rozwinęło się w scs. (j)utro ‘ts.’, (j)utře (adv.)

‘jutro’, bułg. útro ‘ranek’, útre ‘jutro’, sch. jutro ‘ranek’, słe. jútro ‘ranek, wschód

15 Cleasby i Vigfusson (1874) uznają kveld za derywat od kvelja ‘zabijać’: „wieczór »zabija«

dzienne światło” (s. 360); kveld miało być jakoby elipsą od stnord. frazy kveld dugs ‘»uśmiercanie«

dnia’ (tamże). Podobnie piszą Bosworth i Toller: „cwyld, cwyl = cweald, participium od cwellan

‘zabijać’: stnord. kweld, n. ‘wieczór’: ponieważ noc »zabija« dzienne światło” (Bosworth J., 1898, s. 181). Za tą etymologią opowiadają się także Fick, Falk i Torp (FFT, s. 62; FT, s. 604). Według Pokornego stang. cwield-tīd to „Abendzeit (*Ende des Tages)” (s. 471). A w słowniku Klugego- -Seebolda czytamy, że ze względu na lit. gãlas ‘koniec, zakończenie’ i stang. cwyld ‘śmierć, zgon, zguba, nieszczęście’ pg. *kwelda- m. ‘czas zachodu słońca’ tłumaczy się jako ‘koniec dnia’ lub

‘zajście (właśc. śmierć) słońca’ (s. 442).

(8)

(kierunek świata)’; rus.-cs. utro ‘świt, jutrzenka; ranek, jutro’, ros. útro ‘ranek’, ukr. jútro (w zwrocie na jútri ‘wcześnie rano’), brus. jútro ‘ranek; jutro’; pol. ju- tro ‘dzień jutrzejszy’, stpol. (XIV–XVI) także w zn. ‘rano’, kasz.-słowiń. witro

‘ranek, jutro’, głuż. jutro ‘ranek’, jutře (adv.) ‘jutro’, dłuż. jutšo ‘ranek, wschód’, witśe, dawne jutśe (adv.) ‘jutro’, połab. jaṷtrǘ ranek’, (adv.) jáṷtrǝ ‘jutro’, cz. jitro

‘ranek’, stcz. jutro, utro ‘ranek, rano’, sła. jutro ‘rano’, cz. dial., sła. jutro ‘jutro’

(Machek 1971, s. 229; Vasmer 1986–1987 IV, s. 176; Sławski SEJP I, s. 594).

Pierwotną formą było *(j)ustro (ze spółgłoską szczelinową s). W tym kształ- cie leksem ten odnajdujemy w scs.; w Psalterium Sinaiticum pojawia się (jeden raz) fraza zaustra ‘rano’. Ponieważ w bułg. mamy zástra, a w mac. dzástra ‘rano, jutro’ — tej scs. formy nie można uznać za omyłkę kopisty. Ponadto w stpol.

(XIV–XVI w.) były wyrazy justrzejszy ‘jutrzejszy’, justrzenka ‘świt’, justrzyna

‘jutrzyna’ oraz wyrażenie na zajustrz ‘nazajutrz’. Zanik s jest jednak nieregu- larny. Według Nieminena (1956) -s- zostało zgubione w wyniku dysymilacji we frazach ps. *za ustra i *sъ ustra ‘w czasie poranka’16. Ps. *ustro to pierwotny biernik czasu, podobnie jak *rano. Spółgłoska t jest wtórna (pierwotne grupy sr, zr), pojawia się w wyniku insercji w wyrazach typu struga, strumień, zdrój i zdra- da (Sławski SEJP I, s. 594–595; JIE Smoczyński, s. 833; zob. też Machek 1971, s. 229; Vasmer 1986–1987 IV, s. 176).

Ps. *us(t)ro ma dokładne odpowiedniki w jęz. bałt. Bsł. aus(t)ro17 pochodzi od pie. *aus-ro ‘świt’ (*h2eus-rom): mamy w lit. aušrà ‘zorza poranna’, auštrà (dial.) ‘świt’, łot. àustra ‘zorza poranna, świt’, lit. auštrìnis (vějas) ‘(wiatr) pół- nocno-wschodni’, łot. àustrums ‘wschód (kierunek świata)’ (por. jeszcze lit. aũšta

‘dnieje’, łot. àust ‘ts.’).

Pie. *aus-ro- ‘świt’ stanowi rozszerzenie ie. pierwiastka *aṷes-//*ṷes-//*us-

‘świecić, świtać’ (widoczne np. w skr. vas ‘świecić’). Znaczeniem etymologicznym jest zatem sens ‘czas, kiedy na niebie pojawia się poranny brzask’18 (Pk, s. 86–87;

Köbler IDG, s. 73–74; Sławski SEJP I, s. 594; Długosz-Kurczabowa 2005, s. 211).

3.5. Prasłowiańskie *rano ‘ranek’

Etymologia tego ogólnosłowiańskiego wyrazu jest niepewna. Ps. *rano

‘poranek, wczesne godziny dnia’, adi. *ranъ ‘wczesny, poranny’ rozwinęło się

16 Wyrażenia te są powszechne w jęz. słow., por. np. stpol. z(a) jutra ‘w czasie poranka’ (od XV w.), zajutrek ‘zaranek’ (BZ), cz. zejtra ‘rano’, zítra (adv.) ‘jutro’, sła. zajtra, ros., ukr. závtra

‘jutro’, bułg. sútrin f. ‘rano’.

17 JIE Smoczyński, s. 830 i 833: bsł. *au > pbałt. *au, bsł. *sr > ps. *str, łot., prus., lit. dial.

str, lit. sr.

18 Od tego pnia tworzono nie tylko określenia jutrzenki (Pk 86–87), lecz także nazwy kie- runków geograficznych (wschodu i południa; Pk, s. 86–87; Köbler IDG, s. 73–74; Sławski SEJP I, s. 594), wiosny (JIE Danka, s. 312) oraz nazwy złota (Pk, s. 86–87; Köbler IDG, s. 73–74; Sławski SEJP I, s. 594; JIE Smoczyński, s. 833).

(9)

w pol., głuż., dłuż. rano ‘poranek’, stpol. rano ‘poranek, wcześnie’19, połab. ronǘ, cz. ráno ‘poranek’, raný ‘wczesny’, sła. ráno, raný; ros. ráno (adv.) ‘wcześnie’, ukr. ráno, ránok ‘poranek’; strus., scs. Rano, bułg. ránki pl. ‘poranek’, bułg. ráno, ránen, sch. rano, rânī, słe. rân m., rána f. Ps. *rano to biernik czasu (sg. neutrum) od przymiotnika *ranъ.

O znaczeniu pierwotnym tego wyrazu nie możemy na razie nic pewnego po- wiedzieć20. Być może *rano jest spokrewnione z lit. rýtas i łot. rîts ‘rano’ (Vasmer 1986–1987 III, s. 442–443; Długosz-Kurczabowa 2005, s. 429–430; Machek 1971, s. 508; Pk, s. 1167).

3.6. Ps. *večerъ ‘wieczór’

Ps. večerъ m.(/n.) i *večerь f. ‘wieczór’ dały scs. večerъ, bułg., mac. Véčer, sch. m. vȅčēr, gen. vȅčera, f. vȅčēr, gen. vȅčeri, n. vȅčē, gen. vȅčera, večêr m.

i f., sła., cz. večer, głuż. wječor, dial. wječer, dłuż. (w)jacor, dial. wjacer, wjecor, pol. Wieczór, strus. večerъ, ros. véčer, ukr. véčir, brus. véčar. Ps. vьčera ‘wczoraj’

rozwinęło się m.in. w scs. vьčera, pol. wczoraj czy w ros. včerá. Bezpośrednie od- powiedniki istnieją w jęz. bałtyckich: lit. vãkaras ‘wieczór’, pl. vãkarai, vakãrai, vakara ĩ ‘zachód (strona świata)’, vãkar ‘wczoraj’ oraz łot. vakars ‘wieczór’, pl.

vakari ‘zachód’, vakar ‘wczoraj’ (Blažek 2002, s. 21; Długosz-Kurczabowa 2005, s. 524; Vasmer 1986–1987 I, s. 309).

Według Eckerta pie. *ṷok()oro- ‘wieczór’ (> bałt. *vakaras) oraz *ṷek() ero- ‘ts.’ (> ps. *večerъ) stanowią regularne warianty apofoniczne o//e. Dalsza etymologia nie jest jeszcze wyjaśniona (s. 19, za: Blažek 2002, s. 22).

Blažek za Bezzenbergerem (Bezzenberger Adalbert (1878), Gibt es ein euro- päisches eu? Beiträge zur Kunde der Indogermanischen Sprachen, 2, s. 141–151) łączy wschodniobałtyckie *vakaras ‘wieczór’ i słowiańskie *večerъ ‘ts.’ ze zn. ‘po- wieka, wieko’ (Blažek 2002, s. 23). Znaczenie etymologiczne obu tych leksemów określa jako ‘wieko świata zasłaniające słoneczny blask o zmierzchu; wieczór’21.

19 Już w stpol. istniały derywaty: poranek ‘wczesna pora dnia, ranek’, zaranek//zarenek ‘po- czątek dnia, poranek’, zaranie ‘początek dnia, poranek, świt’ i zarań ‘rankiem, o świcie’.

20 Rdzeń pie. rekonstruuje się rozmaicie: np. w postaci *u̯ rōdhno- ‘czas, kiedy wznosi się (wschodzi) słońce’ < *u̯ erdh-//*u̯redh- ‘rosnąć, wysoki’ (por. gr. órthros ‘świt’; Pk, s. 1167; Boryś 2005, s. 510) lub w formie *ar(e)-ĝ-//*r̥ ĝi- ‘skrzyć się, biały’ (alb. errë ‘ciemność, mrok’, gr. ὀρφνός

‘ciemny’, ὄρφνη ‘mrok, ciemność nocy’; zob. Vasmer 1986–1987 III, s. 442–443; por. Pk, s. 64–65).

21 Spokrewniony z bsł. *ṷok(u̯)oro//*ṷek(u̯)ero jest niewątpliwie greko-italo-celtycki leksem

*ṷespero- ‘wieczór’: gr. ἕσπερος m. ‘wieczór’, łac. vesper ‘wieczór, gwiazda wieczorna’, irl. fescor

‘wieczór’, kumbr. ucher ‘wieczór’. Zaproponowano wiele rozwiązań zagadnienia pokrewieństwa obu tych pie. apelatywów wieczoru, z których jednak żadne nie jest w pełni zadowalające (uznaje się *ṷek()ero- i *ṷespero- bądź to za synonimy o paralelnym rozwoju, bądź za derywaty od tego samego leksemu pierwotnego — Blažek, 2002, s. 22). Joshua Katz (2000, s. 69–93, za: Blažek, 2002, s. 21–22) wyprowadza sens pie. *ṷespero- ‘wieczór’ ze znaczenia ‘noc spowita w całun lub w inne okrycie’, rekonstruując pie. rzeczownik *ṷospr̥ , loc. *ṷesper ‘całun, okrycie’ (o temacie

(10)

4. ‘Świt’ i ‘zmierzch’. Nazwy słowiańskie

4.1. Prasłowiańskie *brězgъ//*brěskъ ‘przedświt’

Z ps. *brězgъ//*brěskъ ‘przedświt, rozwidnianie się, początek świtu, dilucu- lum’ wyprowadzamy stpol. (XV–XVII w.) brzazg, strus. (XV w.) brezgъ, ros. dial.

Brézg; pol. (od XVI w.) brzask ‘przedświt’ (stąd ukr. prowinc. brjask), dial. břask (kasz.), cz. poet. břesk, stcz. (XIV w.) březk, sła. poet. bresk, słe. dial. (rezjańskie) břệsk; stcz. zá-břězh (XIV w.: na zábřěždě ‘o świcie, diluculo’), scs. pro-brězgъ, strus. pro-brězgъ, mac. po-brezg, pol. roz-brzask, cz. roz-břesk, zá-břesk, stcz. zá- -břeska, sła. roz-bresk, cs. pro-brěskъ (Słps I, s. 376; Vasmer 1986–1987 I, s. 211;

Gołąb 2004, s. 179).

Najbliższe nawiązania odnajdujemy w jęz. bałtyckich: lit. brėkšta ‘dnieje, świta’, brėkšma ‘brzask, świt; zmierzch’, brėkšta a. brėkšta ‘czas przed świtaniem, przedświt’, nūobrėškos f. pl. ‘zmrok, zmierzch’, apýbrėškis ‘czas, kiedy nastaje dzień’. Bsł. *brēšk- ‘świt’ pochodzi od pie. *bhrēĝ-sk- < *bherǝĝ-//*bhrēĝ- ‘świe- cić, biały’22. Pnie *bherǝĝ-//*bhrēĝ- ‘świecić’ oraz równoważne im bherē̆k̂- ‘ts.’

stanowią najprawdopodobniej rozszerzenie pierwastka *bher- (5) ‘jasny, brązo- wy’23. Kierunek derywacji jest następujący: ‘świt’, dosł. ‘(czas) rozjaśniania się’

< ‘świecić’ < ‘jasny, brązowy’ (Vasmer 1986–1987 I, s. 211; Smoczyński 2007, s. 71; Pk, s. 136–137, s. 139–142; Gołąb 2004, s. 179; Köbler IDG, s. 129–131;

Boryś 2005, s. 42).

4.2. Prasłowiańskie *svitati ‘świtać’, *svitъ ‘jutrzenka, blask’

Od pie. apofonicznych rdzeni *k̂ṷei-t-// *k̂ṷi-t-// *k̂ṷoi-t- ‘jasny; biały’ pocho- dzą ps. *svitati ‘świtać’, *svьtěti (sę) ‘błyszczeć, świecić (się)’, *svь(t)nǫti ‘świecić,

spółgłoskowym na -r-//-n-). Ta etymologia łączyłaby izoglosy bałto-słowiańską (‘wieczór’ < ‘wieko świata zasłaniające słoneczny blask o zmierzchu’) oraz greko-italo-celtycką (‘wieczór’ < ‘całun nocy zakrywający światło’; Blažek, 2002, s. 22–23; por. Machek 1971, s. 680; Vasmer 1986–1987 I, s. 309; Pk, s. 1173–1174; Köbler IDG, s. 247; Boryś 2005, s. 692). Orm. gišer ‘noc’ należy do izoglosy bałto-słowiańskiej (bałto-słowiańsko-ormiańskiej, por. Gołąb 2004, s. 67; JIE Pisowicz, s. 383). Blažek 2002, (s. 25) wywodzi gišer z pie. *ṷēkero- (przez palatalizację postępową -ēk- >

-iš-), a Pokorny (Pk, s. 1174) z pie. *ṷoik̂ero- (< *ṷek̂i- ‘wilgotny’).

22 Rdzeń *bherǝĝ-//*bhrēĝ- ‘świecić, biały’ widoczny jest w stind. bhrā́jatē ‘błyszczy’, bhrāj- f. ‘blask’, bhrājas- n. ‘ts., błyszczenie’, stpers. brāzaiti ‘błyszczy’, prawdopodobnie też w śrwniem.

brehen ‘nagle oślepiająco błysnąć’. Od *bherǝĝ-//*bhrēĝ- utworzyli Praindoeuropejczycy nazwy brzozy lub drzew ją przypominających (drzewa o białej, świecącej korze, pie. *bherǝĝós ‘brzoza’;

Pk, s. 136–137, s. 139–142; Gołąb 2004, s. 179).

23 Tę samą zależność strukturalną odnajdujemy w relacji *bhel-eg- ‘świecić’ : *bhel- (1)

‘świecić’ (Pk, s. 136–137, 139–142).

(11)

jaśnieć’, *světiti ‘świecić’, a także *svitъ ‘zorza poranna, jutrzenka, blask’ oraz

*světъ m. ‘światło; świat’ (derywowane od wymienionych ps. czasowników)24. Stąd mamy w ros. svet ‘świat; światło, świt’, rassvét ‘świt’, w ukr. svit, w brus.

Svet, w strus. było světъ, w scs. světъ ‘φῶς, φέγγος, αἰών’, w bułg. jest svet(ъt), bułg. Svját, sch. svêt, svȉjet, słe. svêt ‘świat, ludzie’, cz. svět ‘świat’, sła. svet ‘świat’, pol. Świat, głuż., dłuż. swět, połab. sjot ‘świat, dzień’; pol. świt(anie), stpol. o-, u-, roz-świt, stczes. svět ‘świt’, cz. úsvit (od *v svitě ‘w czasie świtu’, Machek 1971, s. 597), pří-, zá-svit, cz. svítání, sła. svit, sch. osvit.

Od tego pnia biorą się także ros. svetít’ ‘świecić’, ukr. svitíti ‘ts.’, brus. svecíc’, strus., scs. světiti ‘ἅπτειν, φαίνειν, świecić’, bułg. svétja, słe. svetíti, cz. svítiti, stcz.

svietiti, sła. svietit, pol. świecić, głuż. swěćić, dłuż. swěśiś.

I wreszcie, tu zaliczyć należy scs. svitati, ros. svetát’ ‘świtać’, ros. rassvetát’

‘świtać’25, pierwotnie strus., scs. svitati, rus.-cs. (XII w.) svьnuti, scs. svь(t)nǫti, brus.

svitác’ ‘świtać’, ukr. svitáti ‘dnieć, świtać’, sch. svȉtati ‘ts.’, słe. svítati se, cz. svítati

‘świtać’, pol. świtać, głuż. switać, dłuż. switaś (Vasmer 1986–1987 III, s. 575–576;

Długosz-Kurczabowa 2005, s. 488–491; Pk, s. 628–629; Köbler IDG, s. 304; Gołąb 2004, s. 80; Machek 1971, s. 595–7; FFT, s. 118; Boryś, s. 621–622, s. 624).

Etymologiczne znaczenie czasownika świtać to ‘rozjaśniać się o brzasku’, świt(anie) zaś to ‘pora rozjaśniania się nieba po ciemnościach nocy’.

4.3. Prasłowiańskie *zarja//*zorja ‘zorza, jutrzenka’

Z pie. pnia *ĝher- (3) //*ĝherǝ-//*ĝhrē- ‘świecić, błyszczeć’ wywodzą się sło- wiańskie nazwy zorzy porannej i wieczornej (blasku na niebie poprzedzającego wschód słońca lub występującego po jego zachodzie): scs. zarja//zorja ‘światłość na niebie, zorza’, ros. zarjá ‘czerwień na niebie, zorza’ (utrennjaja, večernjaja), także zorjá ‘gwiazda, gwiazdy, zorza poranna’, ukr. zárja ‘zorza’, zorjá ‘gwiaz- da, zorza’, na zári ‘wcześnie, rano’, bułg. zarjá ‘blask, światło, zorza poranna’, zorá ‘gwiazda poranna, zorza poranna; wczesne rano’, zòrja ‘jutro, ranek’, bułg.

zòrem ‘o zorzy, wcześnie’, prízori ‘o świcie’, bułg. dial. zorì se ‘świta’, słe. zárja, zórja, sch. zòra ‘zorza poranna’, stpol. (pocz. XV w.) zarza//zorza, zorze (nom. sg.

n.), pol. zorza ‘aurora’26, zorzyć się, cz. zoře ‘blask, aurora’, záře ‘światłość, blask,

24 Dalsza etymologia: pie. *k̂ṷei-t- ‘jasny; biały’ stanowi rozszerzenie pierwiastka *k̂ṷei- (3)

‘świecący; biały’, który to pień pochodzi z kolei od *k̂eu- (2) ‘świecić, jasny’ (Pk, s. 628–629, 594–595; Köbler IDG, s. 264, s. 303–304). Niektórzy etymologowie uznają ps. *světъ za satemowy wariant ps. *květъ ‘jasna (część rośliny)’ (< pie. kentumowe *kṷoi-t-, np. Gołąb 2004, s. 80; por.

Pk, s. 628–629).

25 Wstawiono -e- przez analogię do ros. svet (Vasmer 1986–1987 III, s. 575–576).

26 W staropolszczyźnie mieliśmy następujące okoliczniki czasu: na zorzy ‘w czasie świtu’

(BudBib), od wschodu zarze ‘od świtu’ (BZ), od wieczornej zarze ‘od zmierzchu’ (Kochanowski).

Liczne są frazy werbalne, np. zorza w(s)chodzi (BZ, BibGd), zarza gaśnie (RejWiz).

(12)

promień’, sła. zora, zorit’ ‘rozedniewa się’, zornička ‘jutrzenka’, dłuż. zoŕa ‘łuna’

(Pk, s. 441–442; FFT, s. 142–143; Machek 1971, s. 710; Vasmer 1986–1987 II, s. 81; Georgiev 1971–1980 I, s. 654–655).

Ps. *zarja i *zorja mają odpowiednik w lit. žarà ‘zorza’; spokrewnione są z lit.

žarijà ‘żarzące się węgle’, stprus. sari ‘żar’, lit. žeriù, žerė́ti ‘błyszczeć’, žėruóti ‘tlić się, świecić się’, žìrstu, žìrti ‘sypać iskrami, skrzyć się’, pãžaras ‘odblask zorzy’

(Pk, s. 441–442; Machek 1971, s. 710; Vasmer 1986–1987 II, s. 81). Gołąb (2004, s. 153) zalicza *zorja//*zarja do leksykalnych innowacji Prasłowian.

4.4. Prasłowiańskie *mr̥’k- ‘zmierzchać się; zmierzch’,

*morkъ ‘mrok, ciemność’

Czas zapadania wieczornych ciemności określa się w większości jęz. sło- wiańskich nazwami pochodzącymi od pie. werbalnego rdzenia *mer(ǝ)k- ‘migo- tać, błyszczeć, (o oczach) mrugać, ciemnieć; zmierzchać’ (< *mer- (2) ‘migotać, świecić’). Mieliśmy zatem w jęz. ps. pień *mr̥ ’k-, od którego utworzono ps. verba

*mr̥’knǫti ‘zmierzchnąć się, ciemnieć’ i *mr̥’kati ‘zmierzchać się’ (Pk, s. 734;

Köbler IDG, s. 164–165 i 169; Gołąb 2004, s. 123–124).

Stąd pol. zmierzchnąć się27, zmierzchać się ‘ściemniać się’ oraz rzeczownik odczasownikowy zmierzch(anie), stpol. zmierzk(anie)28, stąd stcz. mrkati, mrknúti

‘zmierzchać się’, sła. dial. mrk ‘zmierzch’, głuż. smjerkać, dłuż. smerkaś ‘zmierz- chać’; ros. súmerki (pl. tant.) ‘zmierzch, zmrok, półmrok’ (apofoniczny wariant strus. sumorokъ, Vasmer 1986–1987 III, s. 80), ros. merkát’ ‘zmierzchać się, ściemniać się’, smerkát’(sja) ‘ts.’, brus. smerk ‘zmierzch’; scs. mrъknǫti ‘ciem- nieć’, sch. mȑknuti ‘ciemnieć’, scs. mrъkati, słe. mrkati, mrknoti, słe. mŕkniti,

‘ściemniać się, migotać, mrugać’, bułg. mrъ́kna, mrъ́kva ‘zmierzchać, ściemniać się’ (Gołąb 2004, s. 123–124; Pk, s. 734; Machek 1971, s. 379; Vasmer 1986–1987 II, s. 602, s. 604–605, s. 657; Vasmer 1986–1987 III, s. 685, 802).

Starym derywatem nominalnym od pie. *merk- był pie. leksem *mork- (apo- fonia, zob. Gołąb 2004, s. 123–124). Jego kontynuantem jest ps. *morkъ ‘mrok,

27 Do rdzeni *mr̥ ’k- i *mork- (por. dalej) dołączano prefiksy *sǫ-, *sъ- ‘razem, wespół z; nie- pełny’. Pochodzą one od pie. *sem- (2) ‘jeden, jakiś, razem z’, a dokładniej — od jego apofonicznej formy *som-. Pie. *som- dało zatem i ps. rzeczownikowy przedrostek sǫ- ‘wespół z; niepełny’, i cza- sownikowy prefiks *sъn-, sъ- ‘ts.’. Przedrostki te widoczne są np. w ps. sǫ-sědъ, dosł. ‘ten, który siedzi wespół z kimś’ czy w ps. *sъn-iti ‘convenire’, *sъ-vęzati. Ps. *sǫ-morkъ znaczyło dosł. ‘niepełny mrok, półmrok’ (> ros. súmrak ‘półmrok’, ros. súmerki (pl. tant.) ‘zmierzch, zmrok, półmrok’), ps.

*sъ-: *sъ-mr̥’knǫti > stpol. z-mierzknąć (Vasmer 1986–1987 III, s. 791, s. 802; Pk, s. 902–905; Köbler IDG, s. 151–153; Długosz-Kurczabowa 2005, s. 475–476; Boryś 2005, s. 539, 723).

28 Sekundarne -ch- zastąpiło pierwotne -k-: stpol. (XVI) zmierzkać się, stpol. (XVI) mi(e)rzk//

mirsk, zamirzk i zmierzk, zmierzkanie, zmierzknienie ‘zmrok’ (< ps. *sъ-mr̥’knǫti, sъ-mr̥’kъ, Boryś 2005, s. 742).

(13)

ciemność’. Od niego pochodzą: pol. (od 1. poł. XV w.) mrok ‘zmierzch’29, kasz.

mrok//mroχ, dłuż. mrok ‘zmierzch, cień, ciemność’; pol. (XVIII w.) zmrok, kasz.

zmorχ ‘zmierzch, zmrok’30, bez przestawki słowiń. mark ‘ciemność, mrok’, cz.

mrak ‘chmura’ i cz. sou-mrak ‘zmrok, zmierzch’ (za soumraku ‘o zmierzchu’, por. przyp. 27), sła. mrak ‘duża (ciemna) chmura, zmierzch, tłum’, sła. súmrak

‘zmierzch’, ros. mórok ‘ciemność, mgła, chmura’, ros. archang., kołymskie mo- róka ‘gęsta mgła, zmierzch’, ros. súmrak ‘półmrok’ (pożyczka z cs. sǫmrakъ, zamiast strus. sumorokъ), scs. mrakъ ‘ciemność’, bułg. mrák ‘mrok’, mrakъ́t

‘mrok, ciemność’, súmrak ‘mrok, zmierzch’, bułg. smračáva se ‘zmierzchać się’, sch. mrâk ‘ciemność’, sch. mračiti se ‘zmierzchać się’, sch. sȕmrа̑k ‘zmierzch’, słe. mrâk ‘zmierzch’ (Gołąb 2004, s. 123–124; Machek 1971, s. 378; Pk, s. 734;

Vasmer 1986–1987 II, s. 657, 668; oraz III, s. 802).

4.5. Bułgarskie zdrak, zdrač ‘półmrok, zmierzch, zmrok’

W jęz. bułg. mamy leksem zdrač oznaczający półmrok, zmierzch, zmrok (dial. zdreč ‘ts.’), jest to derywat od czasownika zdračàva se, zdračì se ‘zmierz- cha się’. W bułg. istnieją jeszcze prefiksalne formacje zazdračì se, zazdračàva se, pozazdračì se. Podstawę słowotwórczą dla tych czasowników stanowi wy- raz zdràk ‘półmrok’ (bułg. Zdràkom ‘o zmierzchu’), który z kolei spokrewniony jest z bułg. zrak ‘światło; wzrok’. Spółgłoska -d- w zdràk jest wtórna (insercja w ps. *zr > *zdr; por. JIE Smoczyński 833). Język serbsko-chorwacki znakomicie ilustruje wahania w grupie zr//zdr: zraka ‘promień, promyk, blask’ funkcjonuje obok zdraka, ždraka ‘ts.’, zrâk ‘powietrze; promień, blask’ istnieje obok ždrâk

‘promień słońca; powietrze’. W słe. jest zrâk ‘promień, powietrze’, w ros. zó- rok ‘spojrzenie, twarz’, cz., sła. zrak ‘spojrzenie, wzrok, oczy’, pol. w-zrok, w ps.

było *zorkъ (Georgiev 1971–1980 I, s. 628, s. 655; Vasmer 1986–1987 II, s. 81, s. 105–106). Jest to ten sam rdzeń co w ps. *zorja//*zarja, czyli pie. *ĝher- (3) //

*ĝherǝ-// *ĝhrē- ‘świecić, błyszczeć’ (p. 4.3, Pk, s. 441–442). Znaczenie etymo- logiczne bułg. zdrač//zdràk ‘półmrok, zmierzch’ należałoby określić jako ‘(czas wieczornego) blasku, światła’.

29 Por. stpol. określniki temporalne: we mroku, za mroku, mrokiem ‘o zmierzchu’. Słownik polszczyzny XVI wieku podaje dwa znaczenia wyrazu mrok, pełna definicja tego leksemu brzmi

‘zmierzch, szarość, czas po zachodzie słońca przed nastaniem pełnej ciemności lub c z a s p r z e d w s c h o d e m s ł o ń c a ’. Zilustrujemy ten sens trzema przykładami: „Crepusculum, mrok dr. dubia lux sive hora, quae inter n o c t e m e t d i e m e s t v e l inter diem et noctem” (BartBydg); „Cre- pusculum, lux dubia, quae fit a n t e Solis ortum ac ante occasum — Mrok, cżgsten (lege: czas ten) ktorego szie łączy noc zedniem pospoliczie nawieczor” (Calep); „Crepusculum, die D e m - m e r u n g / das ist/ die zeit zwischem tag vnd nacht. P. Smierzk/ Mrok” (Volck). Mrok użyty w tym sensie byłby synonimem świtu.

30 Boryś (2005, s. 742) sugeruje, że nietypowy dla rzeczowników prefiks z- przyjęto w pol.

(i w kasz.) pod wpływem czasownika zmierzchać się.

(14)

4.6. Bułgarskie drezgavinà ‘półmrok, zmierzch lub świt’

W jęz. bułgarskim mamy dość liczną rodzinę wyrazów wywodzących się od przymiotnika drezgav ‘(o świetle) niejasny, półmroczny’: drezgavo ‘wcześnie rano’, drezgomìa ‘zmierzch’, drezgavinà ‘półmrok, zmierzch lub świt’, razdrezgovjàva se, razdrezgovèe se ‘rozjaśnia się’. Bułg. drezgav pochodzi od bułg. *merzgav z przejściem nagłosowej grupy mr- > dr- (Georgiev 1971–1980 I, s. 424). Podsta- wą jest tu pie. *mer(ǝ)k-: por. bułg. mrězgav ‘pochmurny, mętny’, mrъ́ždъ, mrъ́štъ

‘stawać się pochmurnym, ciemnym’, mrъždolěj ‘migotać’ (Pk, s. 734; zob. p. 4.4).

4.7. Polskie szarówka, szarza, szara godzina

Świt i zmrok są porami doby, w których kolory są blade, niewyraźne:

albo pojawiają się dopiero po ciemnościach nocy, albo nikną w mrokach nadchodzącego zmierzchu. Porę tych porannych lub wieczornych szarości w jęz.

pol. określamy następująco (Doroszewski): szarówka ‘pora dnia, kiedy jest ciemnawo, szaro (o zmierzchu, rzadziej o świcie); szara godzina’, szara godzi- na (synonim), szarza ż. dawn. ‘szara godzina, szarość, szarówka’ oraz czasow- nik szarzeć ‘stawać się szarym, przybierać szarą barwę; (o niebie) rozjaśniać się o świcie’, szarzeje nieos. ‘robi się szaro, dnieje, świta albo zmierzcha się’. Słownik warszawski notuje szarówkę i szarą godzinę w zn. ‘zmierzch’, a szarzeć, szarzyć się w zn. ‘stawać się szarym, rozwidniać się albo zmierzchać się’. Linde (1854–

1860) nie odnotowuje szarówki, szarą godzinę definiuje jako ‘zmierzch’, podaje też szarotę ‘szarość, zamierzch’ oraz szarzyć się ‘stawać się szarym, mierzchnąć, dämmern, dunkel werden’. Przykłady Lindego nie wychodzą poza wiek XIX. Zda- je się więc, że szara godzina jest w jęz. polskim stosunkowo późnym tworem31.

Nazwy germańskie

4.8. Niemieckie Dämmerung ‘świtanie, zmierzchanie’

Niem. dämmern znaczy zarazem ‘świtać’ i ‘zmierzchać’. Niem. Dämmer to

‘świt, zmierzch’, Dämmerung ‘świtanie, zmierzchanie’. Punktem wyjścia dla tej rodziny są śrwniem. demere, stwniem. demar (pocz. IX w.), śrwniem. dëmerunge,

31 Przymiotnik szary ‘mający kolor popiołu, ciemnosiwy, ciemnopopielaty’, dial. też ‘siwy’,

‘nie rozjaśniony światłem słonecznym, mroczny, niepogodny’ pojawił się w źródłach już w XV w.

Ten ogólnosłowiański wyraz pochodzi od ps. *xě2rъ ‘mający kolor popiołu, popielaty, szary’ (<

*xoi̯-ro- < pie. *k̑ei- (2) ‘rodzaj ciemnego koloru’). W innych językach słowiańskich *xě2rъ kono- tuje sensy ‘ciemny, niejasny, tajemniczy, pochmurny’, lecz nie bywa łączony ze zn. ‘zmierzch (ew.

świt)’; szarówka jest polską innowacją (Boryś 2005, s. 593; Pk, s. 540–541).

(15)

stwniem. demarunga (1070 r.) ‘Dämmerung, Dunkel, crepusculum, zmierzch’.

Stwniem. demar pochodzi od pg. *þemara-, *þemaraz ‘Dunkel, Dämmerung’

(pg. þem- ‘być ciemnym’) i pie. *temes-, *temǝsrā- < pie. *tem(ǝ)- (adi.) ‘dunkel, finster’. Kierunek przemian semantycznych był następujący: ‘ciemny, ciemniejący’

(pie. *temǝ-) > ‘mrok, zmrok, świt’ (pg. *þemara-, stwniem. demar). Duń. dæmre

‘świtać, zmierzchać’ i Dæmring ‘świtanie i zmierzchanie’ oraz norw. demre

‘świtać’ i demring ‘świtanie’ to pożyczki (ca 1800) z języka niem. (FT, s. 175;

Nielsen 1989, s.100; Kluge 1995, s. 161; Köbler AHD, s. 46; i IDG, s. 113–114;

Pk, s. 1063–1064).

4.9. Praindoeuropejskie *(s)keu-//*(s)keṷǝ-//*(s)kū-

‘przykrywać, zakrywać, zaćmiewać’

Część germańskich nazw zmierzchu da się sprowadzić do pie. rdzenia

*(s)keu-, *(s)keṷǝ-, *(s)kū- ‘zakrywać, zaćmiewać; zawijać’.

Mieliśmy zatem w stnord. hūma ‘zmierzch’, stnord. húma ‘mrocznieć, zmierz- chać się’ < pg. *hūmōn ‘dämmern’; stnord. hū-m n. ‘półmrok, zmierzch’ < pg.

*hūma-, *hūmam ‘ciemność’ (Köbler IDG, s. 217; FT, s. 1040; FFT, s. 67; Cleasby, Vigfusson 1874, s. 294).

Pg. przymiotnik *skuma ‘ciemny’ (ie.*skū-) dał początek dużej grupie dery- watów: stnord. skúmi m. ‘zmierzch, mrok’32, norw. gw. skúm ‘półmrok’, skuma

‘mrocznieć, ciemnieć’, duń. skumre ‘zapada noc, zmierzcha się’, norw. ‘zmierz- cha się’, szw. dial. skumra ‘ts.’, norw.-duń. skumre ‘zmierzchać’, skumring

‘zmierzchanie’, duń. skummel ‘zmierzch’, norw. dial. skuming, szw. skyming ‘ts.’;

śrnniem. schummer(inge) ‘zmierzch(anie)’, niem. reg., pot. Schummer ‘zmierzch, zmrok’, niem. reg. schummern ‘zmierzchać (się)’, wschfryz. schummel ‘zmierzch’

(FT, s. 1040; Nielsen 1989, s. 382; Pk, s. 951–953; FFT, s. 466; Cleasby, Vigfus- son 1874, s. 294).

4.10. Praindoeuropejskie *sk̑āi-//* sk̑ǝi-//*sk̑ī-

‘migotać, mienieć się’

Praindeuropejski pień *sk̑āi-//*sk̑ǝi-//*sk̑ī- ‘migotać, mienić się, połyskiwać;

cień’ widoczny jest w innych germańskich apelatywach zmierzchu i świtu33.

32 Por. stnord. skúma-skot n. ‘zmierzch, zmrok’ (Cleasby,Vigfusson 1874, s. 561).

33 Być może rdzenie *(s)keu- ‘zakrywać, zaćmiewać; ciemność’ i *sk̑ǝi- ‘błyszczeć, mienić się; cień’ są z sobą spokrewnione. Wskazują na to semantyczne zależności między derywatami od tych pni. Wspólne byłoby tu znaczenie ‘blask (słabnący lub narastający)’ (FT, s. 1040).

(16)

Od pg. *skimō-, *skimōn-, *skima-, *skiman ‘blask, światło’ pochodzą:

stang. scima ‘zmierzch, ciemność, cień’, stduń. skimring ‘zmierzchanie’, śrnniem scheme m. ‘cień, zmierzch’, śrnniem. schemern (vb.) ‘ciemnieć’ (hol. schemeren

‘schwach leuchten, dämmern, schimmern’) > śrnniem. schemeringe (hol. sche- mering). Pg. rzeczownik *skairō-, *skairōn ‘Dämmerung’ dał z kolei początek stnord. skæra f. ‘Dämmerung, świt, zmierzch’, stnord. aptan-skæra ‘zorza wie- czorna, zmierzch’ i morgun-skæra ‘zorza poranna, świt’ (Köbler IDG, s. 173–174;

FT, s. 1040; FFT, s. 462; Cleasby, Vigfusson 1874, s. 565)

4.11. Praindoeuropejskie *leuk-, leuk̂- ‘być jasnym, świecić’

Z pie. pniami *leuk-//leu

- ‘być jasnym, świecić’, *leukos ‘światło’34 związa- ne są liczne germańskie nazwy świtania — procesu rozjaśniania się nieboskłonu o brzasku. Nazwy te, utworzone od pg. kontynuantów pie. rdzenia *leuk-//leu

-, znajdujemy (a) w staroislandzkim i w jęz. skandynawskich, (b) w staroangielskim oraz (c) w starym niemieckim.

(a) Pg. *leuhsjan ‘świecić’ dało stisl. lýsa ‘rozświecić, rozjaśnić się, świ- tać’ oraz lýsing f. ‘światło, oświetlenie, brzask’ (substantywizujące pg. *-ung).

W duń. są lysning ‘światło, świt’ i lysne (vb.) ‘rozświetlać (się), jaśnieć, rozjaś- niać się, świtać’. W szw. mamy ljusning ‘świt’ i ljusna ‘rozjaśniać się, świtać’35 (Cleasby, Vigfusson 1874, s. 395, 402; Zoëga 1952, s. 281; Gordon 1957, s. 367;

Köbler IDG, s. 112–113).

(b) Pg. *leuhtōn, *leuhtjan ‘świecić’ w stang. przeszło w leóhtian ‘jaśnieć, świecić; rozjaśniać się, świtać’ (por. stang. leóht, līht n. ‘światło’, tweóne leóht

‘crepusculum’, dæg lýhteþ ‘dzień świeci’; Bosworth 1898/1921, s. 612, 632–633, 641; Köbler IDG, s. 112–113).

(c) Identyczny kierunek derywacji semantycznej obserwujemy w metamorfo- zach niemieckich leksemów lichten oraz Licht: pg. *leuhtjan ‘świecić’ > stwniem.

liohten ‘świecić’ > śrwniem. liehten ‘świecić, dnieć’ > niem. lichten ‘przerzedzać się, rozjaśniać się’; pg. *leuhta-, *leuhtam ‘światło, blask’ > stwniem. lioht ‘światło, jasność, brzask’ > śrwniem. lieht ‘światło, blask’ > niem. Licht ‘blask’ (Köbler IDG, s. 111–112 oraz AHD, s. 228).

34 Ang. light ‘światłość’, niem. Licht, arm. lois ‘światło’, gr. λευκός ‘jasny, świecący, biały’, łac. lūx (Gen. lūcis) ‘światło’, sc. lučь ‘światło’, lit. laũkas ‘blady’, toch. A luk- ‘świecić’, het. lukezi, lukzi ‘jest jasny’ (Klein 1966, s. 888; FT, s. 670; Köbler IDG, s. 111–112; Pk, s. 687–690).

35 Por. norw. lys(n)ing ‘polana, otwarta przestrzeń w lesie’, norw. lysne ‘rozjaśniać się, świe- cić’ (też o dniu det lysner ute ‘świtać’).

(17)

4.12. Angielskie twilight ‘zmierzch, świt’

Twilight ‘zmierzch, świt, słabe światło po zachodzie słońca lub przed jego wschodem’36 nie jest wyrazem rdzennie angielskim. Śrang. twilight

‘zmierzch’ (XV w.), twilighting (k. XIV w.) zapożyczono ze śrflam. twi- licht, twylicht. Inny wariant śrhol. twe(e)licht dał początek hol. (od XVI w., dziś arch.) tweelicht. Ta holenderska forma odpowiada śrnniem. twēlicht, n-n-niem. twelecht i niem. Zwielicht ‘zmierzch’. Złożenia te składa- ją się z liczebnika twi-//twee-//zwie- ‘dwa, pół’ oraz z leksemu konotują- cego sens ‘światło’ (Klein 1966, s. 1668; Skeat 1956, s. 675; Onions 1966, s. 952). Liczebnik twi-//twee-//zwie-37 użyty jest w tych wyrazach raczej w zna- czeniu ‘wątpliwy, połowiczny’ aniżeli w sensie ‘dwukrotny’ (por. angsaks. twēo

‘wątpliwość’). ‘Świt, zmierzch’ zatem to ‘(czas) półmroku, dosł. »półświatła«, słabego blasku’ (Nielsen 1989, s. 467; Klein 1966, s. 1667; Skeat 1956, s. 675;

Pk, s. 228–232).

4.13. Angielskie gloaming ‘zmierzch’

Ang. gloaming n. ‘zmierzch’ wywodzi się ze stang. glōm(m)ung f. ‘zmierzcha- nie’, glōm m. ‘zmierzch’. W stang. mieliśmy złożenia: ǣfen-glomung, ǣfen-glōm, ǣfen-glōma m. ‘zmierzch, dosł. wieczorny blask’38. Stang. glōm ‘zmrok’ można z kolei sprowadzić do pg. *glōma-, *glōmaz ‘blask’ i pie. *ĝhel- (1)//*ĝhlē-//*ĝhlō-

‘błyszczeć, świecić się; żółty, szary, zielony, niebieski’ (Pk, s. 429–434). Tenże pień rozpoznajemy m.in. w ang. gold ‘złoty’, glow ‘żarzyć się, jarzyć się’ (por. też stsaks. gloian, stnord. gloa, stwniem. Gluoen, niem. glühen ‘żarzyć się’). Znaczenie etymologiczne ang. gloaming to ‘wieczorny blask na niebie, półmrok przed nocą’

(Köbler IDG, s. 116–120; FFT, s. 149; Bosworth 1898/1921, s. 9, 481; Skeat 1956, s. 242).Ciekawe były dzieje tego wyrazu — w ciągu wieków zaniknął w języku ogólnym, przechował się jedynie w dialekcie Yorkshire’u (Szkocja), przywrócony został angielszczyźnie przez Roberta Burnsa i innych szkockich pisarzy po 1785 (Annandale 1990, s. 316).

36 We współczesnym języku angielskim najczęściej używa się wyrazu twilight w zn. ‘zorza wieczorna, zmierzch’, ale zdarza się użycie w sensie ‘świt, zorza poranna’ (to znaczenie po raz pierwszy pojawia się w 1440; Annandale 1990, s. 780).

37 Ang. twi- ‘dwa, podwójny’, śrang. twi-, stang. twi- ‘dwa, podwójny’, liczebnik ten spo- krewniony jest z stsaks., stfryz. twi-, stnord. tvī-, tvē-, śrnniem. twe-, hol. twee-, stwniem., śrwniem.

zwi-, niem. zwie-, por. stind. dvi-, gr. δι-, stłac. dvi-, łac. bi-, lit. dvi- i pol. dwa (Nielsen 1989, s. 467;

Klein 1966, s. 1667; Skeat 1956, s. 675).

38 Stang. ǣfen = ang. even ‘wieczór’.

(18)

4.14. Angielskie dusk ‘zmierzch’

Ang. dusk (sb.) oznacza ciemniejszą fazę zmierzchu. Wyraz derywowano w XVII w. od przymiotnika dusk ‘pochmurny, ciemny, mroczny, niewyraźny’

< śrang. dusk, dosk, deosc ‘ciemny, mroczny’, doskin (vb.), stang. dox, dosc, dux

‘mroczny, zgniły żółty, bursztynowy’, doxian ‘ciemnieć, spłowieć, zblaknąć’, angsaks. dox (< *dosc) ‘ciemny, złoty, żółty’. Wyrazy te kontynuują pg. pnie *du- ska-, *duskaz (adi.) ‘brązowy, ciemny, w ciemnym kolorze’ oraz *duskēn, duskǣ n (vb.) ‘ciemnieć’ < pie. *dheṷes-, *dhṷĕs-, *dheus-, *dhŭs- ‘rozsypywać się, wi- rować, dąć’. Ang. dust ‘proch’ (< pg. *dunst ‘drobny pył, para’) derywowano od tego samego rdzenia39. Wspólne znaczenie całej tej rodziny to ‘mglisty, mroczny’

(Skeat 1956, s. 186; Köbler IDG, s. 243–244, 250; Klein 1966, s. 491; Onions 1966, s. 295; FFT, s. 216; Bosworth 1898/1921, s. 155).

4.15. Praindoeuropejskie *ĝ

h

er- (3), *ĝ

h

erǝ-, *ĝ

h

rē-

‘promieniować, błyszczeć, świecić’

Pie. pień *ĝher- (3)//*ĝherǝ-//*ĝhrē- ‘promieniować, błyszczeć, świecić’, jak pokazano powyżej, w grupie jęz. słowiańskich dał ps. *zorja//*zarja. Także Ger- manie wykorzystali ten rdzeń, by utworzyć własne nazwy świtu.

Część z nich konotuje sens ‘szary’:

(i) pie. *ĝhrē-u̯i̯o-s ‘szary’ > pg. grēwēn, grǣwǣn ‘być szarym, osiwieć’ > śrn- niem. grâwen ‘szarzeć’, hol. grauwen ‘szarzeć, dnieć’, stwniem. grāwēn ‘szarzeć, siwieć’, niem. grauen ‘świtać, szarzeć’, Grauen n. ‘brzask, świt’ (Morgengrauen

‘brzask’, Tagesgrauen ‘nastanie dnia, brzask’; Köbler AHD, s. 327; i IDG, s. 130;

Pk, s. 441–442; FT, s. 338–339, 354);

(ii) pie. *ĝhrē-ṷo-s ‘szary’ > pg. *grēwanōn, *grǣwanōn ‘szarzeć’, pg. grāwa-

‘szary’ > stnord. grāna ‘szarzeć’, norw. graane ‘dnieć, szarzeć’, norw. dial. graana

‘ts.’, norw. graa-lysning ‘Tagesgrauen’, szw. dial. grå-lysning duń., szw. i norw. grå

‘szary’, stisl. grár ‘szary’ (Köbler AHD, s. 327; oraz IDG, s. 130; Pk, s. 441–442;

FT, s. 338–339, s. 354; FFT, s. 142–143; Cleasby, Vigfusson 1874, s. 212).

Część zaś ma w sobie znaczenie ‘jasność’: pie. *ĝherēu-//*ĝhrū- ‘świecić, skrzyć się’ > pg. *grūjan, *greujan > stisl. *grýja ‘świtać’40, grýiandi f. ‘zorza poranna, nastanie dnia’, szw. gry ‘świtać’ (gryning ‘świtanie’), duń. gry ‘świtać;

39 Tu także zaliczyć należy szw. dial. duska ‘mżyć’, dusk ‘lekki deszcz, przelotne opady’, du- skug ‘mglisty’, norw. dusk ‘mgła’, dusmen ‘mglisty, ciemny’, stsaks. dosan ‘orzechowy brąz’, stang.

dosen ‘kasztanowobrązowy’, stwniem. tusin ‘ciemny, mroczny, żółty’, irl. donn (od pie. *dhus-nó-)

‘ciemny’, łac. fuscus (od pie. *dhus-go-) ‘ciemny’, furvus (od *dhus-wo-) ‘ciemny, brązowy, mrocz- ny’, skr. dhūsara- ‘szary (jak kurz, proch)’.

40 Forma ta nie dochowała się w zapisach, ale odtwarzana jest na podstawie stnord. grýiandi, widoczna jest także w duń., norw., szw. gry (Cleasby, Vigfusson, 1874, s. 218).

(19)

świtanie’, daggry ‘brzask’ (dag ‘dzień’ + gry), daggryning m. ‘świtanie’, morgen- gry (morgen + gry) ‘świt’, norw. gry ‘świtać’ (Cleasby, Vigfusson 1874, s. 218; Pk, s. 441–442; Nielsen 1989, s. 163; FT, s. 354; FFT, s. 142–143).

4.16. Praindoeuropejskie *n̥kt- ‘świt’

Rdzenie *nekt-//*nokt- miały swój wariant apofoniczny w postaci *n̥kt- (*n̥ ktu-, *n̥kti-, *n̥ktvā-). O ile *nekt- znaczyło ‘zapada noc’, a *nokt- ‘noc’, o tyle *n̥ kt- oznaczało końcową część nocy, świt, przechodzenie nocnych ciem- ności w brzask dnia41.

Mianowicie, pg. *unhtwō-, *unhtwōn ‘wczesny poranek’ dało początek skan- dynawskim nazwom świtu: stnord. ótta ‘ostatnia część nocy, przed samym świtem’, duń. otte (przest.) ‘wczesny poranek’, szw. otta ‘poranek’ oraz norw. otte ‘wczes- ny ranek, jeszcze przed świtem’42. Pg. *ūhti, *ūhtu ‘ranek’ zaś w grupach zachod- nio- i wschodniogermańskiej rozwinęło się w goc. ūhtwō ‘ranek’ (por. goc. ūhteigs

‘wczesny’), stsaks., stwniem. ūhta f. ‘ranek, świt’, śrwniem. ūhte, uohte f. ‘świt’, angsas. ūht(a) m. ‘poranek’, stang. ūht(a) m., ūht-e f. (por. np. stang. úht-tíd f ‘wcze- ny ranek, świt’, úht-wæcca m ‘nocna straż, wigilia’; Nielsen 1989, s. 316–317;

Köbler IDG, s. 193–194; Köbler AHD, s. 152; Pk, s. 762–763; FFT, s. 30; Balg 1887, s. 490; Hall 1916, s. 318; FT, s. 804; Cleasby, Vigfusson 1874, s. 473).

4.17. Staroislandzkie rök(k)r n. ‘zmierzch’

Na koniec pozostał nam jeszcze do omówienia rozsławiony przez poezję ed- daiczną leksem rök(k)r n. ‘zmierzch’ (nowoisl. rökkur ‘zmierzch’, rökkr ‘ciem- ność, zmierzch’) występujący w złożeniu ragna-rökr ‘zmierzch bogów, ostatni dzień historii świata’43. Mieliśmy jeszcze w stisl. czasownik rök(k)va ‘ciemnieć, zmierzchać’ i zleksykalizowane participium rökvið w zn. ‘zmierzchanie’. Blisko spokrewnione z wymienionymi powyżej stnord. wyrazami są ponadto goc. riqis, riqiz ‘ciemność’ oraz riqizjan ‘ciemnieć’. Ta rodzina leksemów kontynuuje pg.

41 Pie. * n̥ kt- odnajdujemy w stind. aktā́ ‘noc’, aktú ‘ciemność, noc; światło (promień)’, por.

lit. ankstùs (adi.) ‘wczesny’, ankstùmas m. ‘wczesny czas’, stprus. angstainai ‘ts.’, gr. ἀκτίς ‘pro- mień, snop światła’ (Nielsen 1989, s. 316–317; Köbler IDG, s. 193–194; Köbler AHD, s. 152; Pk, s. 762–763; FFT, s. 30; Balg 1887, s. 490).

42 O podziale doby u Skandynawów zob. Gordon (1957, s. 211). Dobę dzielono na osiem go- dzin: rísmál (ok. 6 rano, wschód słońca) — dagmál (9 rano) — hádegi (południe) — eykt (3 po połu- dniu) — miðr aptann (6 wieczorem, zachód słońca) — náttmál (9 wieczorem) — mið nótt (północ)

— ótta (3 nad ranem) (tamże). Gordon definiuje stnord. ótta f. następująco: „ostatnia część nocy, około 3 nad ranem” (s. 375). Cleasby i Vigfusson (1874) podają ótta w zn. ‘ostatnia część nocy, tuż przed świtem’ (s. 473).

43 Stisl. regin n. pl. ‘bogowie, władcy wszechświata’.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wykładnik formalny rzeczowników oznaczających nazwy czynności ma w cerkiewnosłowiańskim postać sufi ksu -ie i tworzy formy rodzaju nijakiego.. Formacje z tym sufi ksem są

W trakcie badań dokonywano pomiarów ciśnienia w stojakach hydraulicznych i w podporze stropnicy za pomocą przetworników tensometrycznych oraz pomia- ry ugięcia stropnicy,

N ikczem nikiem żołnierz, który je u- w aża tylko za pokarm dla sw ych szeregów , przeznaczonych do gnębienia ludzkości.. N ieoględnym finansista, k tó ry je

kowe gruczoły piersiowe, które niekiedy dochodzą do takiego rozwoju, że m ogą wydzielać dostateczną ilość mleka. Identyczność tych gruczołów u obu płci jest

Dynamika wzro- stu produkcji gazu w ostatniej dekadzie jest co prawda niższa niż w przypadku węgla, ale też rynek gazu rozwija się znacząco szybciej niż ry- nek ropy (rys.. Gaz

W związku z tym zastanowić się znowu nad tym wypada, według jakiego wzoru wykonał świat jego budowniczy, czy według tego wzoru, który zawsze jest taki sam, czy też

Mój tata to ktoś kto ma w sercu coś, coś co sprawia, że mama śmieje się.. Tata,

W artykule chciałem też zauważyć, jak zostały utrwalone ludowe porzekadła i prognostyki (przysłowia kalendarzowe) należące do związków fra- zeologicznych w tych