• Nie Znaleziono Wyników

Tygodnik Rybnicki. R. 6, nr 3 (219).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Tygodnik Rybnicki. R. 6, nr 3 (219)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

Gospodynie w teatrze

Na deskach RCK-u zmierzyły się gospodynie z całego powiatu rybnickiego

 14

Nie przeskoczymy piłki nożnej

Michał Pawlaszczyk prezes RKM-u Rybnik

 29

AKTUALNOŚCI: Uwaga! Konkurs na dziurę – prześlij zdjęcia 2AKTUALNOŚCI: Maleńczuk i Nosowska w Rybniku 4POWIAT: Hafciarka i kolekcjoner 10SPORT: Utex zagrał z Wisłą 27 Nr 3 (219) rok VI ISSN 1896-8163 Nr indeksu 22491X Cena 2 zł nowiny.pl

W zamówieniach publicz- nych wyboru ofert dokonuje się „po taniości”. W efekcie często nowe inwestycje, po wybudowaniu nadają się do remontu. Wybór najtańszego, to najczęściej jedyna prakty- ka przy organizowaniu prze- targów. Na efekty nie trzeba długo czekać. Przekonać się mogli o tym ostatnio miesz- kańcy Czerwionki – Leszczyn.

Fuszerka na ul. 3 Maja trwa

już kilka miesięcy. W Rybni- ku z kolei na boisku przy ul.

Gliwickiej dopiero po prawie 3 latach od otwarcia swoje treningi rozpoczęli piłkarze Energetyka ROW. Boisko cały czas było remontowane.

Tymczasem ul. Żorską, któ- rej przebudowę miasto wy- ceniło na 72,5 mln zł, oferent zamierza wykonać za 29 mln zł. Nie tylko opozycyjni rad- ni, ale i eksperci z Najwyższej

Izby Kontroli biją na alarm – to nie oszczędności, ale marno- wanie pieniędzy. – Urzędni- ków powinien zastanowić fakt, że tyle się oszczędza na przetargach. Komisja przetar- gowa powinna to sprawdzać – twierdzą opozycyjni radni.

Sami urzędnicy tłumaczą, że zgodnie z prawem mu- szą wybrać najtańszą ofertę.

– Zgodnie z prawem urząd może wybrać albo ofertę naj-

tańszą, albo najkorzystniej- szą. Najkorzystniejsza może być droższa od pozostałych.

Gdy po badaniu i ocenie ofert najkorzystniejszy bilans ceny oraz innych kryteriów przed- stawiałaby oferta z wyższą ceną, wybór takiej oferty jest wyborem prawidłowym – wyjaśnia Zbigniew Racz- kiewicz, pracownik działu przetargów i umów Biura Pu- blikacji Urzędowych Wspól-

not Europejskich. Według przygotowywanego właśnie raportu NIK-u, do przetargów na budowy orlików startowa- ły m.in. piekarnia i firma po- grzebowa, które na potrzeby przetargu przekwalifikowały się na firmy budowlane. Wy- szło, że usterki uniemożliwia- jące bezpieczne użytkowanie boisk może mieć nawet 500 orlików w całej Polsce.

Dokończenie na stronie 5

Czy oświa- ta przeżyje oszczędności?

W Czerwionce – Leszczynach brakuje ponad 3 mln zł na szkoły i przedszkola.

 11

Dominika na bilbordzie

Dominika Wodecka pokazała swoje zdjęcia na bilbordach w Rybniku i Wodzisławiu.

 4

Mniej pienię- dzy w szpitalu

W rybnickiej lecznicy będzie o 8 proc. mniej pieniędzy niż w roku ubiegłym.

 3

Fuszerki na zamówienie zamiast oszczędzania

O nowych do- wodach osobi- stych, zasiłkach chorobowych i świętach

Pół wieku razem

GALERIĘ JUBILATÓW PREZENTUJEMY NA STR. 8

Połamali mu żebra, bo zaje- chał im drogę.

Grozi im 5 lat więzienia

Z kart historii KS ROW Rybnik

 31

9 7 7 1 8 9 6 8 1 6 1 0 5

ISSN 1896-8163

0 3

Horror

w ekonomiku

Siatkarze pokazali charakter w meczu z Wrocławiem.

 28

Zięć zabił teścia na sali sądowej

Bogdan Kloch opowiada o przypadkach w historii ryb- nickiego sądownictwa.

 7

Zostali bez kasy

Sołtysi nie dostaną na fundu- sze sołeckie.

 11

Tak się bawią maturzyści

Marta ma S S uperbabcia uperbabcie

Marta Wojaczek z Przedszkola nr 6 w Rybniku wygrała nasz kon- kurs na Superbabcię. Przedszko- le nr 6 w Rybniku, do którego uczęszcza Marta otrzyma od nas zestaw zabawek, a całej rodzinie

Marty ufundujemy kolację w re- stauracji. – Babcia Basia miesz- ka w domku i ma pieska Lenkę.

Babcia pracuje w sklepie i sprze- daje filtry. Babcia ma owocki w ogródku, jak chcemy iść do

przyczepy, to babcia ubiera się na roboczo i zamyka Lenkę i możemy się bawić. Babcia Usia ma dziadka Achima. Lubię jak babcia mi czyta „Muzykantów”

– mówi sześciolatka. (red)

 9  3

ZOBACZ GALERIE NA STRONACH 15-18

imprezy • rozrywka • kultura

Prawie 30 par małżeńskich zostało

odznaczonych medalem Prezydenta RP.

(2)

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 421 05 10 e–mail: tr@nowiny.pl, nowiny.pl

 Redaktor naczelny: Łukasz Żyła, l.zyla@nowiny.pl (662 245 569)

 Dziennikarze: Szymon Kamczyk, s.kamczyk@nowiny.pl (660 489 672)

Reklama: Wojciech Ostojski, w.ostojski@nowiny.pl (600 081 664)

Redakcja techniczna: Jurek Oślizły, j.oslizly@nowiny.pl

 Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl

 Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot

Druk: Drukarnia Polskapresse Sp. z o.o., Sosnowiec

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

TELEFON INTERWENCYJNY

662 245 569

44–290 Jejkowice, ul. Dworcowa 33, tel./fax (032) 430 21 20

www.tartakjejkowice.pl

OFERUJEMY:

tarcicę, krawędziaki, łaty, listwy i deskę czołową, impregnacja i suszenie drewna

usługi w zakresie przetarcia i transportu drewna

Hajduczek

TRADYCJI

LAT 70

REKLAMA

ZAKŁAD STOLARSKI

47-451 Bieńkowice, ul. Bojanowska 41 Tel./fax 32 419 62 99, 601 471 162, 601 842 529

Czynne pn. – pt. 7

00

– 16

00

, sob. 7

00

– 13

00

Wykonuje:

*OKNA

*DRZWI

*SCHODY

Sprawdź nas!

Schody projektujemy komputerowo.

Wysyłamy folder na życzenie.

www.oknadrzwischody.pl

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 18 stycznia 2011 r.

2

 DOMINIKA SIĘ POLECA

Mieszkanka zamieściła swoje zdjęcia na bilbordach 5

Rynek restauracji i barów w mieście ciągle się zmienia

Na herbatkę i sziszę

Choć niektóre z dotychczas świetnie funkcjonujących w centrum lokali zbankrutowa- ły, nie odstrasza to inwesto- rów do tworzenia nowych, stylowych knajp. Czy opłaca się tworzyć w Rybniku nowe bistra i kawiarnie?

Przy ulicy Jana, tuż obok kościoła Matki Boskiej Bole- snej jeszcze niedawno stała zabytkowa kamienica. Po przejęciu przez prywatne- go inwestora nie opłacało się jej jednak remontować, więc została zburzona, a na jej miejscu stanął nowy, trzy- kondygnacyjny budynek – w stylu starego Rybnika.

Podczas kampanii na par- terze budynku swój sztab wyborczy miał Blok Samo- rządowy Rybnik, a na pię- trze rozlokowała się nowa kawiarnia Amelia. – Zna- lezienie miejsca w samym

W herbaciarni na Kościuszki można również zapalić sziszę

centrum graniczy z cudem – mówi Kinga Korus wła- ścicielka – W okresie przed- świątecznym z frekwencją gości było powiedzmy śred- nio. Po świętach nadszedł czas wielkiego boomu – tłu- maczy Korus. Aby zachęcić klientów do odwiedzenia

lokalu często nie wystarczy tylko smaczne jedzenie, czy dobra kawa. Liczy się rów- nież klimat miejsca. Szefo- stwo kawiarni wpadło na pomysł organizacji wernisa- ży, z których najbliższy już 6 lutego.

Nieco inny styl oraz atrak-

cje możemy znaleźć w dzia- łającej również od niedawna przy ulicy Kościuszki herba- ciarni White Monkey (ang.

biała małpa – rodzaj chiń- skiej herbaty o delikatnym smaku). – Obserwujemy, że goście czasem tłumnie przy- chodzą po 20.00 i goszczą u nas nawet do 2.00 w nocy.

Wygląda na to, że Rybnik żyje nocą – zaznacza Agata Paprotny, szefowa herbaciar- ni. Herbaciarnia organizuje często wystawy artystycz- ne, które przyciągają tłu- my widzów i jednocześnie klientów. – Nasz pomysł był taki, aby stworzyć lokal, w którym będzie się coś dzia- ło. Chcemy i organizujemy wystawy, koncerty oraz za- praszamy ciekawych ludzi wraz z Portem Sztuki – in- formuje szefowa.

(ska)

FOT. SEBASTIAN GÓRA

Rozmowy o budżecie przy kawie

17 stycznia, o godz. 10.00, prezydent Rybnika Adam Fudali spotkał się z lokalnymi przedsiębiorcami na tradycyjnym, corocznym „Spotkaniu przy kawie”, w rybnickiej kawiarni „Na poddaszu”. Szef urzędu rozmawiał z przedsiębiorcami o tegorocznym budżecie.

Zwierzaki proszą o głosy

Hipermarkety Tesco organizują konkurs dla schronisk dla zwie- rząt. Sieć przekaże 10% wartości sprzedanej karmy. Nagrodę otrzyma 5 schronisk, na które zostanie oddanych najwięcej gło- sów na stronie www.tesco.pl.

Mija termin ważności

Powoli upływa termin ważności dowodów osobistych wydanych w 2001 roku (do lipca 2011). Wnioski o wydanie nowych dokumentów można składać w urzędzie miasta. Do wniosku należy dołączyć dwie aktualne fotografie i posiadany dowód osobisty. Czas oczekiwania – około 1 miesiąca.

Ile zarabiają na władzy?

PIOTR KUCZERA

radny miasta Rybnik

2006

Oszczędności: nie posiada Nieruchomości: dom o po- wierzchni 62 m2 o wartości 140 tys. zł, działka 3803 m2 o wartości 100 tys. zł Dochody w 2006 roku: z tytułu pracy 24 tys. 158,94 zł, inna działalność zarobko- wa 2 tys. 200 zł

Samochód: bmw 7 2000 r.

o wartości 50 tys. zł. Kredyt:

na zakup samochodu 37 tys.

78,55 zł

2010

Oszczędności: 30 tys. zł, 500 euro

Nieruchomości:dom o po- wierzchni 62 m2 o wartości 140 tys. zł, działka 3803 m2 o wartości 100 tys. zł

Dochody w 2010 roku: z tytułu pracy 59 tys. 923 zł, dieta radnego

17 tys. 448 zł .

Samochód: mercedes C 180, mercedes C 126 (dane do września 2010 r.)

Ruch Autonomii Śląska podjął decyzję, że radni wybrani w wy- borach samorządowych nie mogą startować w wyborach parla- mentarnych. Dlaczego? Ponieważ chcemy przede wszystkim za- przestania kupczenia sobą przez kandydatów, dla których niejed- nokrotnie nieważne jest z jakiej listy startują teraz i z jakiej będą startować za pół roku. Moim zdaniem, jeśli ktoś się decyduje na start w wyborach i powierzenie swojej osoby mieszkańcom, to powinien być konsekwentny i starać się przede wszystkim spełnić oczekiwania swoich wyborców. Może to podejście trochę ideali- styczne, ale takim ugrupowaniem jesteśmy. Zdaję sobie sprawę przecież, że pozostałe ugrupowania polityczne nie zdobędą się na takie działania. Jakby nie było, dla partii politycznych takie dodatkowe znane osoby w regionie są lokomotywą wyborczą i nawet jak rezygnują z nowych możliwości, swoje głosy zostawiają na listach. W naszym regionie mamy bardzo dobre wyniki nie tyl- ko w Lyskach, ale i w Godowie. Oprócz tego radnych w całym Sub- regionie Zachodnim. Jeśli któryś z naszych radnych zdecydował- by się jednak na wzięcie udziału w wyborach parlamentarnych, musi się liczyć z konsekwencjami, nawet wyrzuceniem z RAS-iu.

Zdjęcie tygodnia

W miniony piątek w Teatrze Ziemi Rybnickiej odbył się coroczny Turniej Kół Gospodyń Wiejskich (relacja na str. 14)

1 mln 204 tys.

169, 35 zł

To kwota wpły- wów z manda- tów karnych wy- stawionych przez Straż Miejską w Rybniku w 2009 roku.

cy ta t ty go dn ia

OPINIE

KRZYSZTOF KLUCZNIOK samorządowiec, były przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska

„Dosyć z kupczeniem własnymi osobami”

 NIE BAĆ SIĘ KONTROWERSJI 7

Rozmowa z Bogdanem Klochem dyrektorem Muzeum

aktualności

(3)

REKLAMA

Rybnik, ul. Wiejska 1 b godziny otwarcia: pon-pt 8-18, sob 8-14

DYSKONT

TANIA ODZIEŻ TANIA ODZIEŻ

RAZ W TYGODNIU CAŁKOWITA

WYMIANA TOWARU DUŻY WYBÓR!!!

LICZNE PRZECENY I PROMOCJE

ZAPRASZAMY

Wielkie otwarcie 20 stycznia

Rybnickie Centrum Stolarki Budowlanej

Tel. (032) 42–44–066, 42–44–067 Rybnik, ul. Zebrzydowicka 152

Okna PVC

i mnóstwo DRZWI

Okna PVC

i mnóstwo DRZWI

wewnętrzne i zewnętrzne

www.rcsb.pl

ZIMOWA PROMOCJA!

Jeszcze w marcu urząd miasta planuje sprzedać ho- tel Arena znajdujący się tuż obok stadionu miejskiego przy ul. Gliwickiej.

Wyremontowany w 2005 roku obiekt za 3,3 mln zł, mia- sto zamierza wystawić pod młotek w przetargu, który ma się odbyć w kwietniu lub jeszcze w marcu. Urzędnicy nie mogli wcześniej sprzedać hotelu, ponieważ zgodnie z zasadami „Programu łago- dzenia w regionie śląskim skutków restrukturyzacji zatrudnienia w górnictwie

węgla kamiennego”, z które- go udało się wtedy pozyskać część środków na dofinan- sowanie remontu, miasto musiało być właścicielem obiektu do roku 2010.

Urzędnicy liczą, że za hotel dostaną minimum 3 mln 925 tys. zł. Dzierżawcą hotelu jest spółka Hossa, należąca do miasta, która dzierżawi rów- nież hotel Olimpia. W „Are- nie” znajduje się 6 pokoi dwuosobowych (cena 180 zł za dobę) i 8 jednoosobowych (130 zł za dobę).

(luk)

10 stycznia w Młodzie- żowym Domu Kultury w Rybniku otwarto kolejną wystawę prac pracowni plastycznej

„Kameleon”, pod kie- runkiem Danuty Sarny.

Tematem przewodnim wystawy był portret Kuzyna Kameleona.

Imprezę otworzył zespół Wiatraki prowadzony przez Mariusza Miszkurkę, wpro- wadzając zebranych gości w nieco świąteczny jeszcze klimat. Następnie dyrektor MDK Barbara Zielińska po- dziękowała Danucie Sarnie

za radość i pasję z jaką pro- wadzi swoją pracownię.

W drugiej części spotka- nia goście mogli obejrzeć multimedialną prezentację podsumowującą działanie pracowni „Kameleon” w roku 2010. Nagrodzony zo- stał najmłodszy uczestnik zajęć 3,5-letni Kajetan Sarna, pozostałe 58 dzieci otrzyma- ło dyplomy za udział w wy- stawie.

Dzieci z pracowni Kamele- on w ubiegłym roku wzięły udział w 17 międzynarodo- wych, 31 ogólnopolskich i 6 wojewódzkich i rejonowych konkursach plastycznych zdobywając liczne nagrody.

(ska), MDK

Rybnicki szpital otrzy- mał 70-milionowy kontrakt. Wcześniej NFZ zaproponował 66 mln zł, po korekcie suma sięgnęła jednak 70 mln zł.

– Generalnie rzecz biorąc, kontrakt przewrotnie jest taki sam jak w zeszłym roku, ale mniejszy – przyznaje Tomasz Zejer dyrektor Wojewódzkie- go Szpitala Specjalistycznego nr 3 i wyjaśnia: – To, co nas cieszy, to dodatkowe pienią- dze w kwocie 3,4 mln zł, któ- re otrzymaliśmy na porody i opiekę nad noworodkiem.

Środki te jednak będą wypła- cane w kolejnych transzach.

Cała reszta, to praktycznie pieniądze niższe o średnio 8 proc. Trochę więcej jest jedynie np. na chirurgii dzie- cięcej.

Jeszcze przed podpisaniem kontraktu, szef lecznicy za- kładał, że będą to w porów- naniu z rokiem 2010 kwoty niższe o ok. 5–7 proc. Teraz okazało się, że środki będą jeszcze mniejsze.

Kłopotem dla szpitala może kuriozalnie okazać się moto- cykl ratowniczy, na który również nie ma środków.

– Cieszymy się, że mamy ta- kie możliwości, ale to jest de facto kolejne zadanie, jakie obarczy finansowo szpital. A już wiemy, że pieniędzy na to nie dostaniemy. Póki co, zo- baczymy co będzie. Chcemy,

Policjanci z Rybnika zatrzy- mali dwóch mężczyzn, którzy pobili mieszkańca Raciborza.

W ustaleniach pomogli rów- nież policjanci z Wodzisławia.

W trakcie przesłuchania oka- zało się, że sprawcy postano- wili pobić 53-latka za to że ten zajechał im drogę. Mężczyzna ze złamanym żebrem, urazem

oka i ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala a napastnicy do policyjnego aresztu. Grozi im do 5 lat więzienia.

W piątek do komendy w Rybniku zgłosił się mężczy- zna, który oświadczył, że około godziny 21.30 podje- chał swoim samochodem na stację benzynową przy ulicy

Rybnickiej w Radlinie, któ- ra okazała się nieczynna. W pewnym momencie na stację podjechał samochód marki deawoo, z którego to dwóch mężczyzn zaczęło wymachi- wać w jego kierunku pięścia- mi. Mężczyzna nie czekając ani chwili dłużej ruszył w stronę kompleksu leśnego.

Na końcu drogi, która okaza- ła się ślepą uliczką zatrzymał pojazd i z niego wysiadł. Jak się okazało, mężczyźni z de- awoo jechali za pokrzywdzo- nym i gdy dojechali do niego zaczęli go bić i kopać po ca- łym ciele. Tak pobitego pozo- stawili w kompleksie leśnym i uciekli. Mężczyzna był na

tyle świadomy, że udało się mu zapamiętać markę pojaz- du i numery rejestracyjne.

Zatrzymanie potencjalnych sprawców było zatem tylko kwestią czasu. Przesłuchi- wani przez wodzisławskich śledczych napastnicy przy- znali się, że zdenerwowali się na kierowcę renault, gdy

ten zajechał im drogę. Wtedy to postanowili za nim jechać i sami wymierzyć mu sprawie- dliwość. 53-letni raciborzanin ze złamanym żebrem, urazem oka i ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala. O losie 26 i 30-latka zadecyduje sąd. Gro- zi im do 5 lat pozbawienia wolności. (luk), kmp

Brutalnie pobili kierowcę

Połamali żebra, bo zajechał im drogę

Miasto sprzedaje „Arenę”

Otwarto nową wystawę prac dzieci pod kierun- kiem Danuty Sarny

Wystawa Kameleona

Rybnicki szpital obawia się, że nie będzie w stanie wykorzystać darmowego moto- cykla ratowniczego

Boimy się nawet motocykla

Motocykl ratowniczy może się okazać kolejnym problemem dla rybnickiego szpitala. Tegoroczny kontrakt na większości oddziałów jest niższy o 8 procent

żeby pojazd wyruszył w teren może w marcu – mówi Zejer.

Motocykl kosztował 130 tys.

zł, całą kwotę zbierało Brac-

two Kurkowe, które pojazd przekazało już szpitalowi.

Teraz w szpitalu szkoleni są kolejni ratownicy. (luk)

Drodzy kierowcy i inni użyt- kownicy dróg! To się musiało wcześniej czy później stać.

Redakcja „Tygodnika Ryb- nickiego” ogłasza konkurs na najładniejszą dziurę w naszych drogach. Dziesięciu szczęśliwców zmieni wiosną swoje umęczone zimowe opony na letnie za darmo.

Część widzimy już z daleka, inne zauważamy dopiero kie-

dy w nie wpadniemy. Czają się na bezbronnych kierow- ców pojedynczo a częściej w grupie. Mowa o dziurach na drodze, których jak co roku pojawia się tysiące. I choć to wiosenny temat, korzystając z odwilży już dziś ogłaszamy konkurs na… najładniejszą dziurę! Pomóżmy drogowcom, którzy najwidoczniej nie wiedzą po czym jeździmy.

Zasady są proste. Wystarczy wysłać do nas zdjęcie dziury, z Rybnika lub powiatu ryb- nickiego, ze swoim imieniem i nazwiskiem oraz lokalizację gdzie zostało zrobione. Drogo- wy krater może na zdjęciach wyglądać jak niewinne za- głębienie. Aby oddać dobrze skalę na zdjęciu, warto poło- żyć koło lub w niej jakiś przed- miot np. pudełko zapałek.

Wśród uczestników rozlosu- jemy 10 talonów na darmową wymianę opon. Specjalnie na potrzeby naszego konkursu uruchomiliśmy specjalny ad- res mejlowy dziura@nowiny.

pl. Zdjęcia również można przesyłać MMS-em na numer 666 023 155. Już dziś zapisz go w komórce, nigdy nie wiado- mo kiedy wpadniesz w dziu-

rę! (red)

UWAGA KONKURS. Pokaż swoją dziurę!

FOT. MOTOCYKL.RYBNIK.PL

(4)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 18 stycznia 2011 r.

4

TYDIEŃ NA SŁUŻBIE

aktualności

REKLAMA

RADIO TAXI

„ROW”

RYBNIK WODZISŁAW ŻORY

032 42 44 444

BEZPŁATNE ZAMAWIANIE TAKSÓWEK Z TELEFONÓW

STACJONARNYCH I Z AUTOMATÓW BEZ

UŻYCIA KARTY

609 053 007

0800 22 82 82

Zamów taksówkę SMS-em lub zadzwoń

W poniedziałek poja- wiły się dwa bilbordy z wizerunkiem Dominiki Wodeckiej z Gorzyczek (powiat wodzisławski).

Pierwszy przy rondzie na ul. Gliwickiej w Rybniku drugi na ul. Rybnickiej w Wodzisławiu (obok dworca PKP). Na kierowców i prze- chodniów spogląda pani Dominika, były rzecznik prasowy MKS Odra Wodzi- sław i dziennikarz miejskiej gazety. Podany jest także jej numer telefonu. – Od ponad 3 miesięcy szukam pracy i postanowiłam zaryzykować – mówi Dominika Wodec- ka. Pomysł podsunął mąż

Marek. – Słyszałem o takiej inicjatywie prowadzonej przez kilka osób w dużych miastach. Uznałem, ze może warto. Tym ludziom się uda- ło, wiec może i mojej żonie się powiedzie – mówi Marek Wodecki.

W projekt zaangażowa- ły się koleżanki Dominiki.

Anna Wieczorek mająca za sobą doświadczenie w fir- mie reklamowej wykonała projekt graficzny bilbordu.

Zdjęcie wykonała Karolina Molenda. To członek Stowa- rzyszenia Fotograficznego Fotobalans i słuchacz Tech- nikum Fotografii w Rybni- ku. – Nie wahałyśmy się ani chwili. Dominika powiedzia- ła nam o pomyśle przy luźniej rozmowie i postanowiłyśmy

pomóc. Wierzymy w sukces – mówią obie panie.

Dominika Wodecka jest studentką trzeciego roku politologii na Uniwersytecie Śląskim. Studiuje zaocznie.

Pracowała w Gazecie Wodzi- sławskiej wydawanej przez Urząd Miasta w Wodzisła- wiu. Była także rzecznikiem prasowym Odry Wodzisław.

– Nie jestem stworzona do siedzenia w domu. Muszę coś robić, rozwijać zarów- no siebie jak i firmę, w któ- rej przyjdzie mi pracować.

Mam nadzieję, ze pracodaw- cy mi zaufają i docenią moją pracę w przyszłości – mówi Dominika Wodecka. Bilbor- dy będą widoczne do końca stycznia. Dominika za oba

zapłaciła 1200 zł. (red)

Rybnickie licea w 10 najlepszych

W miniony wtorek (12 stycznia) przy ul. Armii Lu- dowej w Rybniku – Boguszo- wicach dwaj zamaskowani mężczyźni napadli na sklep

„Grosz”. Sprzedawczyni zo- stała brutalnie pobita. Policja prosi o pomoc w poszukiwa- niach sprawców.

Nadal niewiele wiadomo w sprawie brutalnego napadu na sklep „Grosz”, do którego do- szło 12 stycznia ok. godz. 20.00 w dzielnicy Boguszowice. W

wyniku tego zdarzenia dotkli- wie pobito sprzedawczynię.

Dwaj zamaskowani mężczyźni ubrani w ciemne dresy, bluzy z kapturami po wejściu do skle- pu zaciągnęli sprzedawczynię na zaplecze, gdzie brutalne ją skopali, następnie ukradli szu- fladę z kasy fiskalnej i uciekli.

Policja prosi o kontakt osoby, które mają jakiekolwiek infor- macje na temat sprawców na- padu pod nr tel. 32 429 52 55,

32 439 55 10 lub 997. (luk)

Maleńczuk i Nosowska na rybnickiej OFPIE

Nie mógł się utrzymać

7 stycznia dyżurny straży miejskiej w Rybniku odebrał zgłoszenie o delikwencie, który na ulicy Boguszowickiej rzucał się na nadjeżdżające samochody. Zaist- niało podejrzenie, że mężczyzna jest pod wpływem środków odurzających. Po przyjeździe na miejsce strażnicy znaleźli mężczyznę, który idąc chodnikiem wpadał pod nadjeżdżające akurat auta. Z uwagi na stan mężczyzny wezwano pogotowie ratunkowe. Lekarz stwierdził, że nie ma potrzeby hospitalizacji. Męż- czyzna trafił pod opiekę rodziny. W ten sam weekend strażnicy interweniowali również w sprawie mężczyzny z dworca PKP, który w konsekwencji trafił do Izby Wytrzeźwień w Tychach.

Zostawił popiół w plastiku

9 stycznia strażacy z Rybnika zostali wezwani do pożaru kotłowni przy ulicy Stawowej. Po dotarciu na miejsce funkcjonariuszom udało się ugasić materiały składowane obok pieca centralnego ogrzewania, takie jak kartony, śmieci i wor- ki. Według ustaleń przyczyną pożaru było pozostawienie żarzącego się popiołu w plastikowym wiadrze, z którego ogień przeniósł się na inne materiały. W akcji udział brały dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Rybniku.

Spłonęły starocie

10 stycznia w Jankowicach również doszło do pożaru kotłowni. Strażacy zostali wezwani na ulicę Kościelną, aby pożar nie rozprzestrzenił się na budynek miesz- kalny. Przyczyną pożaru był żar, który wypadł z pieca centralnego ogrzewania i zapalił materiały składowane w piwnicy. Strażacy musieli ugasić m.in. szafkę i podłogę. Straty oceniono na około 1000 zł. W akcji brały udział 3 zastępy straży pożarnej oraz ekipa pogotowia, która została wezwana po zasłabnięciu właścicielki w wyniku reakcji na stres i szoku.

Alkohol powodem bójki

12 stycznia patrol straży miejskiej podczas kontroli dworca PKP w Rybniku musiał interweniować w związku z bójką, którą wszczęło dwóch bezdomnych.

Z uwagi na stan poważnego upojenia alkoholem, mężczyźni zostali przewie- zieni do Izby Wytrzeźwień w Tychach. W tym dniu odbyła się jeszcze jedna interwencja, kiedy około godziny 19.00 pracownik obsługi monitoringu dworca zarejestrował akt agresji dwóch młodych osób wobec bezdomnego. Kamery zarejestrowały brutalne popchnięcie mężczyzny, który upadł i uderzył głową o posadzkę. W tym momencie napastnik podszedł do leżącego na ziemi i uderzył go w twarz. Interweniowały Służby Ochrony Kolei oraz policja.

Daewoo stanęło w ogniu

14 stycznia około 3.40 w nocy dyżurny straży pożarnej został powiadomiony przez przechodnia o pożarze samochodu przy ulicy Broniewskiego. Po dotar- ciu na miejsce strażacy zastali płonące daewoo. Funkcjonariusze zabezpieczyli układ elektryczny pojazdu przez odcięcie dopływu prądu z akumulatora i ugasili pożar. Spłonęło wnętrze samochodu, a straty wyceniono na około 2 tysiące zło- tych. W zdarzeniu udział brało sześciu strażaków oraz dwóch funkcjonariuszy policji, którzy zabezpieczyli wrak pojazdu. Policja ustala właściciela auta.

Poszukują sprawców brutalnego napadu

Według rankingu „Rzecz- pospolitej”, rybnickie licea znalazły się w pierwszej dziesiątce najlepszych pla- cówek w województwie śląskim.

I Liceum Ogólnokształcą- ce im. Powstańców Śląskich uplasowało się na 6 miejscu.

Zaraz za nim znalazło się II Liceum Ogólnokształcące im.

A. F. Modrzewskiego. Na 34 miejscu wśród techników z kolei znalazło się Technikum

nr 1 im. Stanisława Staszica, na 35 Technikum nr 3 w ZS Ekonomiczno-Usługowych.

Technikum nr 2 natomiast zajęło 47 miejsce. W rankingu wyników matur „Powstańcy”

uplasowali się na 75 miejscu w Polsce, II LO – na 121 miej- scu. Jeśli chodzi natomiast o wyniki olimpijczyków, pro- wadzą uczniowie „Frycza”, którzy zajęli 37 miejsce w Polsce, „Powstańcy” – 70

miejsce. (red)

Fundacja Elektrowni po- dała już listę gwiazd, jakie wystąpią na jubileuszowym Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Artystycznej w Rybniku. Pojawią się m.in.

Czesław Mozil, Kasia No- sowska, Maciej Maleńczuk czy Maria Peszek.

Lista gwiazd, które pojawią się na tegorocznej OFPIE jest naprawdę imponująca.

Na scenie Fundacjii Elek- trowni Rybnik zaśpiewają m.in. Ania Dąbrowska, Ka-

sia Nosowska, Czesław Mo- zil, Gaba Kulka oraz Maria Peszek. Część konkursowa odbędzie się w Klubie Ener- getyka Fundacji, zaś gala w Teatrze Ziemi Rybnickiej. Bi- lety na OFPĘ można będzie kupić od 4 lutego. Kosztują 30 zł na jeden dzień (gala – 40 zł). 31 stycznia oraz 1 i 2 lutego w godz. 10.00–18.00 odbędzie się Mała Akademia OFPA, która ma przygotować 10 uczestników przesłuchań eliminacyjnych do rywaliza-

cji w finale Konkursu Regio- nalnego 17 lutego. Koncert finałowy odbędzie się 20 lutego. 18 lutego wystąpi z kolei Maciej Maleńczuk.

Według naszych informacji była szansa, aby Maleńczuk w Rybniku pojawił się razem z Wojciechem Waglewskim, ten jednak do koncertu miał być „nieprzekonany” po ostatnim występie Voo Voo w DK Boguszowice, na któ- rym pojawiło się raptem kil-

ka osób. (luk)

Wyjątkowy sposób na znalezienie pracy

Dominika poleca się z bilbordu

Mieszkanka powiatu wodzisławskiego promuje się w Rybniku i Wodzisławiu

SUROWIEC

Sp. z o.o.

zatrudni pracownika do działu handlowego z bardzo dobrą znajomością języka

angielskiego w mowie i piśmie Oferty kierować na adres 44-270 Rybnik ul. Rymera 19D, tel. 32/ 421 13 58 lub na skrzynkę

e-mail: surowiecbiuro@op.pl .

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ!

POLEĆ NAS ZNAJOMYM

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ! Dodaj nas do swoich ulubionych stron na facebook’u!

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ!

Dodaj nas do swoich ulubionych stron na facebook’u!

POLEĆ NAS ZNAJOMYM

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ! Dodaj nas do swoich ulubionych stron na facebook’u!

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ!

HURTOWNIA ARTYKUŁÓW GRZEWCZYCH

RADLIN, UL. HUTNICZA 8 tel./fax 32 457 12 02

AUTORYZOWANY PARTNER HANDLOWY

� grzejniki płytowe, aluminiowe i łazienkowe

� ogrzewanie podłogowe

� kotły c.o., bojlery

� armatura i pompy

� kanalizacja

oraz inne artykuły grzewcze i instalacyjne

Prezydent Miasta Rybnika

informuje o wywieszeniu od dzisiaj na okres 21 dni w siedzibie Urzędu Miasta Rybnika

przy ul. Chrobrego 2 (tablica ogłoszeń - II piętro obok Wydziału Mienia, www.rybnik.eu)

wykazów nieruchomości gminnych przeznaczonych do oddania w dzierżawę oraz do sprzedaży.

NIE POTRAFIMY JEŹDZIĆ

PO AUTOSTRADACH – bo po prostu ich nie mamy.

Nie mamy się gdzie uczyć – uważa Witold Rogowski, ekspert ogólnopolskiej sieci motoryzacyjnej ProfiAuto.

A oto jak komentowali temat nasi internauci:

~Bazyl: – Jeżdżę codzien- nie A-1 i A-4 do Katowic.

Mogę pod tekstem pod- pisać się obiema rękami.

Kierowcy wykonują gwał- towne manewry, bez wy- równania prędkości... jadą w kolumnie spokojnie... i nagle szok kierunkowskaz i

„myk” nagła zmiana pasa...

przy znacznych różnicach prędkości, a często bez sprawdzenia dokładnie obu lusterek mamy hamowania kilku - kilkunastu samocho- dów... jeśli jest ślisko efekt domina robi się strasznie niebezpieczny!!!

~Felek: – Na niemieckich autostradach jest zakaz wy- przedzania tira przez tira, ale nie dla Polaków.

~Do bazyl: – Ciekawe jak Ty jeździsz? Myślę, że tak jak pozostali użytkownicy...

~Kris: – A ja to się w Pol- sce zawsze dziwię. Po co wam autostrady skoro po nich nikt nie jeździ? Jeszcze w okolicach dużych miast (Wrocław, Gliwice) jest ja- kiś większy ruch, a pomię- dzy pustki.

~Artur: – No niestety ale kultury na drodze to Pola- cy nie mają, chamstwo to i tak za mało powiedziane.

Co drugi kierowca chce po- kazać co to jego auto umie (no i może umie), ale ten za kierownicą na pewno ma manię wyższości i ... szko- da słów dalej, każdy widzi co się dzieje na drogach, żałosne!

Złowione w sieci

Komentarze z portalu nowiny.pl – WEJDŹ I WYRAŹ

SWOJĄ OPINIĘ!

(5)

Urząd Miasta Rybnika prze- budowę ul. Żorskiej wycenił na kwotę 72,5 mln zł. Wyko- nawca, który wygrał przetarg zaoferował 29 mln zł. Z kolei w Czerwionce – Leszczynach do wycenionego boiska spor- towego na prawie 3 mln zł, fir- my zaproponowały zajęcie się inwestycją za ponad 1 mln zł.

Eksperci z NIK-u tymczasem biją na alarm. Niechlujne pro- jekty, niewłaściwe materiały oraz zarządcy dróg, ktorzy nie potrafią wyegzekwować odpowiedniej jakości remon- tów – to obraz inwestycji dro- gowych w Polsce. Instytucja kontrolująca zajęła się też ostatnio przetargami na Or- liki. Okazało się, że oferty składały piekarnie, a nawet zakłady pogrzebowe.

Ser szwajcarski

Oficjalnykosztorysnaprze- budowę ul. Żorskiej wyniósł 72,5 mln zł. Przetarg wygrało konsorcjum Hak Construc- tion” z Katowic i „Dromet” z Częstochowy, ceną 29 mln zł.

Efektem takiego wyniku prze- targu dla miasta są przede wszystkim oszczędności.

Jednak nie tylko fachowcy, ale i mieszkańcy mogą oglą- dać to, co pozostaje niejed- nokrotnie po wykonanych niskimi kosztami remontach dróg czy nawet obiektów.

– Jeśli firma oferuje cenę o 30 procent tańszą, to komisja przetargowa chyba powinna to sprawdzić. Ja nie wiem jak się to odbywa, ale wyniki przetargów widać zwłaszcza na drogach teraz, kiedy po roku od remontów mamy ser szwajcarski – stwierdza Franciszek Kurpanik, radny z Platformy Obywatelskiej.

Niepokoje prezydenta Rajca z PO na jednej z ostat- nich sesji zaniepokoił się ko- lejnymi oszczędnościami na przetargach. Swe niepokoje przedstawił prezydentowi i zapytał o sposoby wyboru dokonywane przez komisje przetargowe. – Takie mamy prawo, że wybieramy najtań- szą ofertę. I czy takie sumy mnie niepokoją? Tak, muszę przyznać, że także odczu- wam niepokój – przyznał szef urzędu.

Pracownicy wydziałów in- westycji i sami włodarze tłu- maczą, że de facto nie mają wyboru przy postępowaniach przetargowych. Przypomnij- my, według ustawy o zamówie- niach publicznych, instytucja ma obowiązek wybrać ofertę najtańszą. Coraz częściej jed- nak oferty są wręcz śmiesznie niskie. – Czasami zastanawia-

Aby ciekawie spę- dzić czas przez ferie rybnickie ośrodki kultury przygotowały serię artystycznych i sportowych zajęć

FERIE

w mieście

Przez dwa tygodnie fe- rii uczniowie z Rybnika nie muszą nudzić się w domu. Wszystko za spra- wą rybnickich ośrodków kultury oraz szkół, które przygotowały bogaty har- monogram zajęć, a nawet wyjazdów w ciekawe miejsca. Pełny rozkład zajęć w poszczególnych ośrodkach prezentujemy na portalu Nowiny.pl W tym roku Dom Kul- tury w Boguszowicach przygotował dla dzieci 2 tygodnie pełne atrakcji.

Zapisy przyjmowane będą do 21 stycznia w sekreta- riacie DK Boguszowice.

Pierwszy tydzień ferii:

Wtorek 18 stycznia – Klub Komputerowy BIT (godz. 9.00 – 12.00) Środa 19 stycznia – Klub Komputerowy BIT (godz. 9.00 – 12.00) czwartek 20 stycznia – Klub Komputerowy BIT (godz. 9.00 – 12.00), Kino „Zefir”: „Żółwik Sammy w 50 lat dooko- ła świata” (godz. 12.00, bilety 5 zł)

piątek 21 stycznia – Klub Komputerowy BIT (godz. 9.00 – 12.00) Drugi tydzień ferii:

Poniedziałek 24 stycznia – Warsztaty ceramiczne (dzieci do lat 7 godz. 9.00 – 10.00, od 8 lat 12.00 – 13.45, opłata 20 zł) Wtorek 25 stycznia – Warsztaty ceramiczne (dzieci do lat 7 godz. 9.00 – 10.00, od 8 lat 12.00 – 13.45), zajęcia taneczne Środa 26 stycznia – Warsztaty ceramiczne (dzieci do lat 7 godz. 9.00 – 10.00, od 8 lat 12.00 – 13.45), zajęcia taneczne dla najmłodszych, Kino

„Zefir”: „Czarodziejka Lili – smok i magiczna księga” (godz. 10.30, bilety 5 zł)

Czwartek 27 stycznia – Warsztaty ceramiczne (dzieci do lat 7 godz. 9.00 – 10.00, od 8 lat 12.00 – 13.45), zajęcia taneczne Piątek 28 stycznia – Warsztaty ceramiczne oraz zabawa taneczna na koniec ferii – występ zespołu Bebiki (godz.

12.00). (ska)

Oszczędności na przetargach? Najwyższa Izba Kontroli nazywa to wprost marnowaniem publicznych pieniędzy.

Fuszerka na zamówienie zamiast oszczędzania

my się, czy w ogóle wykonaw- ca jest w stanie na tym zarobić – mówi nam jeden z urzędni- ków powiatu rybnickiego.

Bo było najtańsze O efektach przetargowych oszczędności przekonać mo- gli się ostatnio mieszkańcy Czuchowa (gmina Czerwion- ka – Leszczyny), oglądając w jaki sposób pracuje firma, która wygrała przetarg na remont ul. 3 Maja (drogi wo- jewódzkiej). Przetarg na ro- boty warte ok. 4 mln zł ogłosił Zarząd Dróg Wojewódzkich.

Wygrała go firma,którazaofe- rowała najniższą cenę i to aż o ponad połowę. Ryszard Pacer rzecznik ZDW w Katowicach stwierdza, że wybór najtańsze- go oferenta narzuciła ustawa o zamówieniach publicznych.

– Zgodnie z obowiązującymi przepisami ZDW jako inwe- stor musi spośród ofert speł- niających warunki formalne wybrać tę najtańszą. Innymi słowy, to nie ZDW wybiera wykonawcę. Dzieje się to nie- jako automatycznie na podsta- wie ustawy o zamówieniach publicznych. Tak było w tym przypadku. Mota Engil Cen- tral Europe SA przedstawi- ła ofertę żądając najniższej kwoty za remont DW 924 w Czerwionce – Leszczynach – wyjaśnia.

Studzienki do wymiany

W Rybniku mieszkańcy już od wielu miesięcy mogą obserwować efekty „prze- targowych oszczędności”.

Ostatnio zwłaszcza przy stu- dzienkach kanalizacyjnych.

„Dokonując w 2008 r. rewi- talizacji nawierzchni ulicy Górnośląskiej, po wykonaniu robót ziemnych związanych z budową kanalizacji, ułożo-

no dywanik asfaltowy w taki sposób, że jedne kratki wysta- ją ponad powierzchnię jezd- ni, inne znajdują się poniżej”

– pisze do nas jedna z miesz- kanek Niedobczyc. Również studzienki na pozostałych ulicach nadają się do remon- tu. Tak jest np. na ulicach Mikołowskiej, Wyzwolenia i Żołędziowej. Na ich remonty miasto wydało przecież nie- dawno prawie 10 mln zł.

Nie sprawdzają oferentów

„Jak popatrzymy na roz- strzygnięcia przetargowe, powiedzmy na drogę na Żory mieliśmy zabezpieczo- ne 50 mln złotych, a przetarg zakończył się w wysokości 25 mln zł. Te zadania, które są opisane w budżecie, są war- tości kosztorysowej. Jest dużo zadań, z których po przetar- gach powstaną oszczędności.

Z nich będę chciał zmniejszyć deficyt,abybudżetzakończyć nadwyżką” – tak jeszcze nie- dawno komentował uchwałę budżetową na łamach „Ty- godnika” prezydent miasta Adam Fudali. Tymczasem pracownicy Najwyższej Izby Kontroli takie „oszczędzanie”

nazywają wprost marnowa- niem publicznych pieniędzy.

– Urzędy nie sprawdzają swoich oferentów, choć mają takie prawo. Kontroli nad wy- konawcą zazwyczaj nie ma i w kolejnych etapach robót, kiedy jeszcze w porę można wykryć wadliwe wykonanie.

Niestety, dla urzędów, nawet kosztem jakości, są to zaosz- czędzone pieniądze – mówi nam jeden z pracowników NIK-u.

Rażąco niskie ceny nie przejdą Przepisy prawa zamówień

publicznych oprócz tego, że należy wybrać ofertę z najniższą ceną, nakazują również zamawiającemu odrzucać ofertę zawierającą rażąco niską cenę. Co praw- da ustawa nie podaje defi- nicji „rażąco niskiej ceny”, jednak daje zamawiającej instytucji możliwość zarzą- dania wyjaśnień od oferenta.

Jeżeli wykonawca nie złoży wyjaśnień w wyznaczonym terminie albo jeżeli dokona- na ocena wyjaśnień potwier- dza, że oferta zawiera rażąco niską cenę, zamawiający ma obowiązek odrzucić ofer- tę. – Obowiązująca obecnie ustawa Prawo zamówień pu- blicznych daje zamawiające- mu możliwość skorzystania z dwóch sposobów wybo- ru ofert. Może wybrać albo ofertę najtańszą, albo naj- korzystniejszą. Najkorzyst- niejsza może być droższa od pozostałych. Gdy po badaniu i ocenie ofert najkorzystniej- szy bilans ceny oraz innych kryteriów przedstawiałaby oferta z wyższą ceną, wybór takiej oferty jest wyborem prawidłowym – wyjaśnia Zbigniew Raczkiewicz, pra- cownik działu przetargów i umów Biura Publikacji Urzędowych Wspólnot Eu- ropejskich. Wypowiedź dr Marcin Smaga.

Zażądali wyjaśnień W racjonalny sposób do przetargu na budowę boiska piłkarskiego w Dębieńsku po- deszli natomiast urzędnicy z Czerwionki – Leszczyn. We- dług wyliczeń, jego budowa miałaby kosztować ok. 2,8 mln. zł. Wśród firmbiorących udział w przetargu znalazły się takie, które zaoferowały, że wybudują je za mniej niż 2 miliony. – Taka cena w stosun-

ku do prac, jakie trzeba prze- prowadzić wydała się nam za niska. Jeśli cena oferenta jest rażąco niska, to obowiązkiem inwestora jest zażądanie wy- jaśnień dlaczego. I takie zapy- tania do tych firm złożyliśmy – oznajmia Wiesław Jani- szewski burmistrz Czerwion- ki – Leszczyn. Gmina ma już za sobą złe doświadczenia. W minionym roku niezbyt traf- nie wybrała wykonawcę bo- iska Orlik w Leszczynach. – I choć wcale nie była to oferta najtańsza, wykonawca okazał się niesolidny, a budowa prze- dłuża się już o drugi miesiąc – podkreśla Hanna Piórecka- -Nowak rzeczniczka urzędu.

Orlika zbuduje zakład pogrzebowy W przypadku budowy Or- lików nie tylko Czerwionka – Leszczyny ma problemy z wykonawcą. Wiele gmin nie chciało dużo dopłacać do boisk, więc konkursy na budowę wygrywały te fir- my, które robiły je tanio. W ubiegłym roku przetargom przyglądało się CBA, a do- kumentację z wykrytymi nieprawidłowościami prze- kazano Prokuraturze Ape- lacyjnej w Katowicach. Do budowy boisk startowały m.in. piekarnia i firma po- grzebowa, które na potrzeby przetargu przekwalifikowały się na firmy budowlane. Wy- szło, że usterki uniemożliwia- jące bezpieczne użytkowanie boisk może mieć nawet 500 Orlików w całej Polsce. Obec- nie przetargi na Orliki są pod lupą NIK-u. – Raport w tej sprawie będzie gotowy na przełomie stycznia i lutego – poinformował nas Paweł Biedziak rzecznik NIK.

Łukaasz Żyła, Małgorzata Sarapkiewicz – Drogi, które były jeszcze niedawno remontowane, dziś wyglądają jak ser szwajcarski – podkreśla opozycja

FOT. ŁUKASZ ŻYŁA

(6)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 18 stycznia 2011 r.

6 aktualności

Spółdzielnia Mieszkaniowa „Centrum”

ul. Śląska 18, 44-206, Rybnik – Chwałowice,

Informuje , iż istnieje możliwość nabycia prawa własności n/w lokali mieszkalnych :

Lokale udostępnione będą zainteresowanym po wcześniejszym ustaleniu terminu oględzin z działem członkowskim – mieszkaniowym ( tel. 4216665/ wewn. 27

lub 500203211 w godz. 7.00 – 15.00).

Spółdzielnia posiada w swojej ofercie lokale użytkowe usytuowane w Rybniku – Chwałowicach przy ul. Śląskiej 18.

1) Rybnik – Chwałowice, ul. Pukowca 9/14 o pow. 37,16m2, 1 pokój, kuchnia i łazienka, na parterze, ogrzewanie piecowe, inst.: wod – kan, elektryczna, gazowa.

Cena wywoławcza:

49.000,00 zł.

2) Rybnik – Chwałowice, ul. Pukowca 11/54 o pow. 36,90m2, 2 pokoje, kuchnia i łazienka,

na IV piętrze, centralne ogrzewa - nie, inst.: wod – kan, elektryczna, gazowa.

Cena wywoławcza:

75.000,00 zł.

3) Rybnik – Chwałowice, ul. 1 Maja 19/3 o pow. 37,50m2, 1 pokój, kuchnia i łazienka, na I piętrze, ogrzewanie piecowe, inst.: wod – kan, elektryczna, gazowa.

Cena wywoławcza:

39.000,00 zł.

4) Rybnik – Chwałowice, ul. 1 Maja 19/6 o pow. 37,49 m2, 1 pokój, kuchnia i łazienka na parterze, ogrzewanie piecowe, inst.: wod – kan, elektryczna, gazowa.

Cena wywoławcza:

40.000,00 zł.

5) Rybnik – Chwałowice, ul. 1 Maja 50/4 o pow. 36,60 m2, 1 pokój, kuchnia i łazienka, na I piętrze, ogrzewanie piecowe, inst.: wod – kan, elektryczna, gazowa.

Cena wywoławcza:

40.000,00 zł 6) Rybnik – Chwałowice, ul. Zwycięstwa 29b/8 o pow. 28,79 m2, 1 pokój, kuchnia i łazienka na I piętrze, centralne ogrzewanie, inst.: wod – kan, elektryczna, gazowa.

Cena wywoławcza:

55.000,00 zł.

REKLAMA

OFERUJEMY

TARTAK & MEBLE

Czyżowice, ul. Nowa 28a

tel/fax. 32 451 33 38 lub 32 451 02 32 www.euroclas.pl, euroclas@wb.pl

Kształtowniki, blachy

Kuchnie na wymiar

Meble, zabudowy wnęk

Impregnacja

ciśnieniowo-próżniowa

Płyta OSB I MFP

Więźba dachowa

Łaty, deski, krawędziaki

Boazeria, podbitka, podłogi

Stal zbrojeniowa

EUROCLAS

Nagroda Local Press

dla Adriana Czarnoty

Już po raz trzeci dziennika- rze z pism lokalnych rywali- zowali w konkursie „SGL Local Press 2010”. Jest to naj- bardziej prestiżowy konkurs dla dziennikarzy prasy lo- kalnych. Jego organizatorem jest Stowarzyszenie Prasy Lo- kalnej, a patronat nad nim sprawuje Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Grzegorz Schetyna.

W tym roku główną na- grodę w kategorii „Biznes i ekonomia” zdobył Adrian Czarnota – redaktor naczel- ny „Nowin Raciborskich” za tekst „KWK Nędza fedruje”.

Tytuł Gazety Lokalnej Roku

zdobył Tygodnik Podhalań- ski. Uroczysta gala konkur- sowa odbyła się 14 stycznia w Sali Kolumnowej Sejmu RP. Jury konkursowe pod prze- wodnictwem Teresy Torań- skiej z „Gazety Wyborczej”

składało się z czołowych pol- skich dziennikarzy i redak- torów z „Dziennika Gazety Prawnej”, „Newsweeka”,

„Rzeczpospolitej”, Radia Olsztyn, TVN, z ekspertów mediowych i przedstawicieli firm i instytucji współpracu- jących z SGL. W każdej kate- gorii jury przyznało po pięć nominacji, z których był wy-

bierany zwycięzca.

Autorzy zwycięskich mate- riałów – oprócz honorowych dyplomów – otrzymali także nagrody finansowe w wyso- kości 3000 zł. AG

Ponad 20% Polaków czyta tygodniki lokalne

Równocześnie z ogłosze- niem wyników konkursu Local Press ogłoszone zosta- ły wyniki kolejnego badania czytelnictwa tygodników lo- kalnych skupionych w sieci reklamowej „Tygodnik Lo- kalny” (do której należą także Nowiny Raciborskie, Nowiny Wodzisławskie i Tygodnik Rybnicki).

W 2010 r. czytelnictwo ty- godników lokalnych wzrosło o połowę i przekroczyło 20 proc. w porównaniu z rokiem

poprzednim, wynika z badań Millward Brown SMG/KRC na zlecenie Stowarzyszenia Gazet Lokalnych. Daje to

„Tygodnikowi Lokalnemu”, wspólnej marce utworzonej przez niezależne tygodniki, pozycję zdecydowanego li- dera na polskim rynku pra- sowym.

„Tygodnik Lokalny” ma po- nad 6 milionów czytelników, czyli najwięcej z polskiej prasy (i więcej niż trzy głów- ne tygodniki opinii razem

wzięte), a jego jednorazowy nakład przekracza 870 tys.

egz. Tygodniki lokalne są je- dynym segmentem polskiej prasy, który – mimo odmien- nych trendów – stale rośnie i poprawia pozycję rynkową.

Tygodniki lokalne są lidera- mi czytelnictwa i sprzedaży na terenie ukazywania się.

Pisma skupione w SGL i w

„Tygodniku Lokalnym” nale- żą do prywatnych polskich wydawców lub do spółdzielni dziennikarskich, utrzymują

się ze sprzedaży egzempla- rzowej i z reklam, nie korzy- stają z dopłat i z subwencji od lokalnych władz. Kluczem do sukcesu tygodników lokal- nych jest dostarczanie wiary- godnych i pełnych informacji z „małych ojczyzn”, a także niezależność, poważnie poj- mowana funkcja kontrolna i dziennikarski dystans wo- bec władz samorządowych.

Choć większość ogłoszeń w pismach skupionych pod marką „Tygodnik Lokalny”

dotyczy lokalnego rynku, to wiarygodne i opiniotwórcze tygodniki lokalne stają się ważnym medium dla ogól- nopolskich reklamodawców:

firm, instytucji finansowych, instytucji publicznych pro- wadzących edukację eko- nomiczną (jak NBP), czy popularyzujących wiedzę o funduszach europejskich (jak Ministerstwo Rozwoju Regio- nalnego). „Tygodnik Lokalny”

zapewnia bowiem skuteczne dotarcie do mieszkańców

polskiej prowincji, czyli do 30 milionów Polaków mieszka- jących poza stolicą i miastami wojewódzkimi.

Jest to już szósta edycja badań czytelnictwa prasy lokalnej, prowadzonych od początku przez instytut Mil- lward Brown SMG/KRC. W badaniu uczestniczyło 107 pism o łącznym nakładzie 871 tys. egz., ukazujących się na obszarze niemal 300 po- wiatów i należących do sieci

„Tygodnik Lokalny”. AG

Tego typu materiały przy realizacji wymagają od dziennikarza największego na- kładu pracy. Nagrodzony arty- kuł nie tylko przedstawia sam proceder kradzieży węgla ale również stara się przedstawić jego trudny społeczno-ekono- miczny wymiar – mówi Adrian Czarnota (na zdj.)

FOT. OQL

����������������������������

Masz fotki z imprezy? obejrzałeś fajny film? podziel się z nami!

�����������������������������������

(7)

REKLAMA

Muzeum w Rybniku od lat zajmuje się oprócz standardowej działalności muzealno- -edukacyjnej, także wydawaniem licznych publikacji. Na okolicz- ność powstania w Ryb- niku nowego wydziału zamiejscowego sądu okręgowego, który zostanie otwarty 11 lutego, muzeum wyda publikację o sądownic- twie.

– Co będzie można prze- czytać w nowej publikacji i historię jakiego okresu bę- dzie obejmować?

– Weszliśmy w kontakt z prezesem sądu w Rybni- ku panem Krzysztofem Fojcikiem, który notabene (myślę, że nie jest to żadna tajemnica) poza tym, że jest sędzią i prawnikiem, skoń- czył również studia histo- ryczne. Współpracujemy także z pracownikami sądu w Gliwicach. Zapropono- waliśmy opracowanie, któ- re w założeniu miało być krótkie. Doszło do tego, że nie będzie się ono zawę- żać do dziejów sądownic- twa w samym Rybniku, ale obszaru rozpatrywania spraw przez rybnicki sąd.

Będzie więc sądownictwo w Rybniku, Raciborzu, Wo- dzisławiu Śląskim, Jastrzę- biu oraz Żorach. Powstało opracowanie ukazujące są- downictwo z perspektywy historycznej. Zaczynamy od średniowiecza, są to skraw- ki wiedzy, które posiadamy, dotyczące najbardziej repre- zentatywnego miasta, czyli Raciborza, aż przechodzi- my przez czasy nowożytne z początkiem nowoczesne- go sądownictwa (wiek XIX), okres międzywojnia pol- skiego w Rybniku i siłą rzeczy niemieckiego w Ra- ciborzu. Potem przychodzi czas na sądownictwo epoki PRL, aż po współczesność.

Trudno było w tej pracy po- kazać wszystkie postacie sędziów, a przypuszczam, że dla okresu powojennego nie wszyscy by sobie tego nawet życzyli. Pokazujemy jak przebiegały przemiany, nazewnictwo, jak sądy upa- dały i powstawały. Rybnik nagle stawał się ośrodkiem ważnym dla sądownictwa, później znowu mniejszym.

– Czy w historii rybnickie- go sądownictwa zdarzały się wydarzenia bez prece- densu? Czy znajdziemy ta- kie w waszej publikacji?

– Okraszamy informacje hi- storyczne takimi ciekawymi

zdarzeniami. Do wielu akt jednak nie ma dostępu. Na przykład w 1937 roku w Rybniku doszło do bardzo nietypowego zdarzenia na sali sądowej, kiedy osoba sądzona w sprawie spad- kowej, zastrzeliła stronę skarżącą. Zięć zabił teścia.

To była sensacyjna sprawa, później zapadł wyrok ska- zujący 15 lat więzienia dla mordercy. Później przed- stawiamy proces przed- wojennego dziennikarza niemieckiego pochodzenia, który ostro atakował reżim nazistowski w Niemczech.

Osobiście kilkakrotnie dał to odczuć kanclerzowi Nie- miec, czyli Adolfowi Hitle- rowi. Różne środowiska, również władze polskie, które były na etapie tworze- nia poprawnych stosunków z Rzeszą Niemiecką w roku 1943, doprowadziły do tego, że dziennikarzowi wytoczo- no proces przed polskim sądem o obrazę kanclerza Niemiec. Śmiesznym fak- tem, który odnaleźliśmy, jest to, że prokurator w pewnym momencie tak się zapędził, że chciał powołać na świad- ka Hermana Göringa. Do tego stopnia emocje brały górę, że sędzia musiał prze- rwać rozprawę. W tej pracy takich kwiatków pojawia się jeszcze kilka.

– Skąd pomysł na taką pu- blikację?

– Bodźcem było niewąt- pliwie powstanie nowego sądu w Rybniku. Działanie sądownictwa poza wąskim okresem międzywojnia, czy- li 1922 – 1939 oraz częścią PRL-u, jest bardzo słabo roz- poznane. Jest dużo rzeczy nieścisłych, niejasnych oraz wiele materiałów niewyko- rzystanych. Postanowiliśmy coś z tym zrobić. Inicjatywa powstania takiej publikacji wypłynęła jesienią zeszłego roku. Sąd będzie wydawcą tego, przy udziale muzeum.

Publikacja w niewielkiej ilości trafi na rynek księ- garski, ale głównie będzie gadżetem na uroczystości otwarcia sądu 11 lutego.

Jest to ciekawostka, która wpisuje się w nasze działa- nia wynikające z potrzeby chwili. Muzeum ma ustalo- ny harmonogram działań.

W ciągu roku mamy za- planowane wystawy oraz wydawnictwa. Od paru lat pojawia się idea dużej, ale nie nudnawej monografii miasta. Rybnik jest miastem dużym, pod względem licz- by mieszkańców, rozcią- głości geograficznej oraz liczby dzielnic. Kiedyś były one osobnymi dzielnicami, co powoduje, że mają swo- ją odrębną historię, różne

Rozmowa z drem Bogdanem Klochem dyrektorem Muzeum w Rybniku

Dobrze stwarzać kontrowersje

Bogdan Kloch

własne doświadczenia hi- storyczne. Stodoły były po stronie niemieckiej, więc już tworzy się inny wątek.

Trzeba patrzeć z tego okre- su inaczej.

– Pozostając w tematach przedwojennych, niedawno pojawiła się informacja, że w momencie rozpoczęcia II wojny światowej część ryb- niczan ochoczo witała nie- mieckie wojska. Jaka była geneza takich zachowań?

– Sprawa jest o tyle skom- plikowana, że trzeba by się pochylić nad strukturą miasta w 1939 roku, bo lud- ność Rybnika po plebiscycie w części miejskiej w więk-

szości opowiedziała się za stroną niemiecką. Nie ozna- czało to jednak, że wszyscy byli Niemcami. Państwo pruskie przed I wojną świa- tową było zaawansowane, dobrze się rozwijało gospo- darczo, więc każdy, kto miał biznes bał się utraty starego świata, w którym funkcjo- nował na rzecz nowego – nieznanego. Sytuacja była różna. Władze polskie stara- ły się rządzić sprawiedliwie, bez epatowania nienawiścią jednej narodowości do dru-

Zięć zabił teścia na sali sądowej

giej. W pewnym momencie strona niemiecka znalazła się w mniejszości. Jeszcze w 1922 roku w centrum miasta można się było doga- dać głównie po niemiecku.

To ulegało zmianie w póź- niejszych latach. Niemniej jednak wkroczenie Wehr- machtu do Rybnika miało bardzo propagandowy wy- miar. Żołnierze dopuszczali dzieci na motory, mimo że mogli je traktować jak wro- gów, ale oddziały składały się także z Górnoślązaków po tamtej stronie granicy. To było terytorium dawne nie- mieckie, więc trzeba było je traktować odpowiednio, nie jak np. Warszawę lub inne

miasta polskie. Dochodzi- ły do nas informacje, że Niemcy dzielili czekoladą.

Oczywiście dotyczyło to tych, którzy zachowywali się poprawnie. Osoby, któ- re były wrogami Rzeszy i okazywały to w sposób publiczny od razu areszto- wano albo pobito. Rybnicki zamek był miejscem, gdzie wiele osób zatrzymano na samym początku września 1939. Wielu ludzi areszto- wano z donosów sąsiadów.

Często konflikty i wzajem- ne animozje wpływały na takie a nie inne zachowa- nie ludzi. Na pewno była grupa ludzi, która wkrocze- nie Wehrmachtu traktowa- ła jako swój awans. Żyli w państwie, które tolerowa- li, ale oczekiwali, że przy zmianie sytuacji, będzie się im żyło lepiej, jak za czasów cesarza Wilhelma. Niem- cy jednak zmieniły się też.

Trzeba było oddać synów do Wehrmachtu, później dramaty. Ludzie liczyli, że będzie inaczej, a skończyło się też zupełnie odmiennie.

Wielu ludzi chciało zacho- wać bezpieczeństwo na zasadzie „po co mamy wy- chodzić przed szereg, kiedy będziemy się zachowywali lojalnie wobec nowej wła- dzy, to nic nam nie będzie”.

Podobnie było w innych miastach regionu, ale o tym rzadko się mówi.

– Serdecznie dziękuję za rozmowę.

– Dziękuję.

Rozmawiał Szymon Kamczyk

FOT. SZYMON KAMCZYK

AUTOMENTEL CENTRUM SP. Z O.O.

www.automentel.com.pl

���������������������������������������������������������

����������������������������������������������������

(8)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 18 stycznia 2011 r.

8

JUBILACI ŚWIĘTOWALI W RYBNICKIM MAGISTRACIE

Prawie 30 par małżeń- skich zostało odznaczo- nych medalem Prezydenta RP za długoletnie pożycie małżeńskie. Każda para przeżyła ze sobą aż 50 lat.

Małżonkowie otrzymali medale oraz dyplomy z oka- zji jubileuszu, a dodatkowo z rąk prezydenta Adama Fuda- lego pary dostały upominki z logo Rybnika. Jaka jest re- cepta na pół wieku szczęścia małżeńskiego? – Przede wszystkim miłość, zgoda i wzajemne zrozumienie wraz z tolerancją powinny

być na porządku dziennym.

To buduje nasze szczęście.

Kiedy wzajemnie się ze sobą rozmawia, to zawsze można dojść do zgody i kompromisu – odpowiada Jan Warchlew- ski, mąż Alicji. Małżeństwa po oficjalnej części spotka- nia mogły posłuchać zespo- łu Gama oraz przegryźć mały poczęstunek. Wszystkim pa- rom życzymy wszystkiego najlepszego oraz kolejnych 50 lat wspólnego szczęścia.

Za tydzień kolejne pary ju- bilatów tylko w „Tygodniku

Rybnickim” (ska)

Pół wieku razem

Urszula i Rajmund Wengrzykowie Gertruda i Jan Gaszkowie Rita i Eugeniusz Jasikowie

Tadeusz i Gerda Norzewscy Halina i Henryk Kania Engelbert i Stefania Janasowie

Zofia i Tadeusz Buczkowie Irena Szymura i syn Leszek Krystyna i Henryk Przyklenkowie

Luiza i Jan Leipeltowie Walburga i Czesław Pisarkowie Alicja i Jan Warchlewscy

Jubilatom podczas spotkania przygrywał zespół GAMA Ryszard i Jolanta Bisekowie

FOT. SZYMON KAMCZYK (14)

jubileusze

Cytaty

Powiązane dokumenty

Porady lekarskie i kosmetyczne, rabaty cenowe – to tylko niektóre atrakcje, które przygotowała Rybnik Plaza dla mam w dniu ich święta. 26 maja, na parterze w centrum

Wydaje się, że również z tego samego powodu przenoszo- na jest straż miejska, która przestaje się mieścić w starej siedzibie, a przecież liczba strażników, nawet

Przyjemnie się ją śpiewa, bo nie jest bardzo trudna, a przy okazji można się uczyć.. No, bo generalnie te warsztaty to ma być zabawa i nauka poprzez

Już wkrótce na tej bardzo ruchliwej trasie pojawi się fotoradar.. Zdania na temat jego lokalizacji są jednak

W tym roku tylko jednemu zawodnikowi nie udało się ukończyć wszystkich kon- kurencji. Cała reszta test przeszła pomyślnie – dodaje

Wszystko to jednak można już teraz mile wspominać, bo protest zakończył się

– Mamy nadzieję, że będzie to święto nie tylko studentów, ale do zabawy przyłączą się także mieszkańcy – mówi Dariusz Laska, koordynator juwe- naliów.. na koncert

Do nieprzyjemnego zdarznia do- szło o godz. W wyniku pożaru spłonęły meble i komputer, nadpalona jest także znaczna część pomieszczenia, w którym doszło do pożaru. Dwie