• Nie Znaleziono Wyników

Rymy i kreatywne rymowanie w poezji religijnej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Rymy i kreatywne rymowanie w poezji religijnej"

Copied!
31
0
0

Pełen tekst

(1)

NATURALNE PIĘKNO VII Pokłosie Turnieju Jednego Wiersza O Puchar Wydawnictwa św. Macieja Apostoła, pod redakcją Edwarda Przebieracza, Lubliniec 2017, ISBN 978-83-65757-16-6 s.78-108

Marek Mariusz Tytko (UJ)

Rymy i kreatywne rymowanie w poezji religijnej

1. Wstęp

Kontynuując rozważania na temat poezji religijnej i jej „okolic”

twórczych, szczególnie od strony warsztatowej, obecnie skupię się na kwestii tworzenia z użyciem rymów. Poprzednie części wykładu w po- staci przedstawionych przeze mnie szkiców, które czytelnik znajdzie w już wydanych, kolejnych tomach pokłosi Turniejów Jednego Wier- sza, organizowanych przez Wydawnictwo Św. Macieja Apostoła w Lu- blińcu (począwszy od tomu drugiego tej długiej serii), dotyczyły roz- maitych zagadnień ogólnych lub szczegółowych, na temat, „co każ- dy poeta wiedzieć powinien” i „co każda poetka wiedzieć powinna”?

Warsztat poetycki jest ważny, każdy człowiek wykonujący jakąś pra- cę takowy warsztat wszak posiada w postaci narzędzi, środków służą- cych do danego celu. Tak samo jak warsztat rzemieślniczy, również i warsztat poetycki wyposażony jest w rozmaite narzędzia służące po- ecie/poetce do pisania wierszy. Jednym z elementów owego warsztatu jest umiejętność rymowania. Dawniej rymy twórca/twórczyni musiał/

musiała mieć „w głowie” i z pamięci wyłuskiwał/a potrzebne mu/jej sło- wa do rymu. Wszystko, więc, zależało od pojemności pamięci danego poety/danej poetki. Wysoka jakość rymów, ich rzadkość, oryginalność

(2)

i niepowtarzalność zależały od sprawności pamięciowej konkretnego człowieka oraz umiejętności kojarzenia ze sobą wyrazów o podobnym brzmieniu.

W pewnym momencie zaczęto tworzyć specjalne słowniki rymów, tzw. rymowniki. Przykładami takowych rymowników, które powsta- wały już kilkaset lat temu i powstają nadal w różnych kulturach, pisa- ne w różnych językach (np. po angielsku, francusku, rosyjsku, serb- sku, bułgarsku, polsku itd.), są następujące publikacje autorów, ta- kich jak: John Walker (1732-1807), The rhyming dictionary of the En- glish language in which the whole language is arranged according to its terminations with an index of allowable rhymes (Philadelphia ok.

1924), Philippe Martinon (1859-?), Dictionnaire des rimes françaises.

Précédé d’un traité do versification (Paris 1962), Svetomir Ivančev [et al.], B’’lgarski rimen rečnik (Sofia 1967), Léon Warnant, Dictionnaire des rimes orales et écrites (Paris 1973), Rosalind Fergusson, The Pen- guin rhyming dictionary (Londyn 1985), Milosav Ž. Čarkić, Rimari- jum srpske poezije (Belgrad 2007), Dominika Leonowicz, Rymownik.

Słownik wyrazów rymowanych (Warszawa 2007). Dla nas obecnie te rymowniki mogą służyć np. jako przykład rymów już utartych, zuży- tych, zbanalizowanych, bo skoro te rymy ktoś już przed nami wymy- ślił i opublikował w postaci słownika, to znaczy, że ich powtarzanie nie jest czymś twórczym.

Inną kwestią są słowniki rymów opracowane dla twórczości poszcze- gólnych poetów (np. Cypriana Norwida, Juliusza Słowackiego itd.), przydatne także m.in. po to, aby się zorientować, jak ci wielcy mistrzowie pióra rymowali i jak już obecnie nie należy za nimi tych samych rymów powtarzać, aby nie robić „rymowych plagiatów”. Dla przykładu można wymienić osobę Mariana Jeżowskiego i jego dwa słowniki rymów: 1) Marian Jeżowski, Słownik rymów Cypriana Norwida (Lublin 1998), 2) Marian Jeżowski, Słownik rymów Juliusza Słowackiego (Lublin 2002).

Ponadto, niezależnie od słowników rymów, powstawały i powstają monografie naukowe, poświęcone rymotwórstwu poszczególnych po- etów. Do tego typu prac o rymach należą np. dzieła autorów takich, jak: 1) Stanisław Pigoń, Rym Mickiewicza (Kraków 1952), 2) Marjorie Perloff, Rhyme and meaning in the poetry of Yeats (Haga-Paryż 1970),

(3)

3) Władysław Lubaś, Rym Jana Kochanowskiego. Próba lingwistycz- nej charakterystyki i oceny (Katowice 1975), 4) Juliusza Słowackiego rym błyskawicowy. Analizy i interpretacje. Praca zbiorowa (Warsza- wa 1980).

Jednak z punktu widzenia ogólnej poetyki, szczególnie na gruncie polskim, wielkie znaczenie mają podstawowe monografie lub pod- ręczniki akademickie, poświęcone zagadnieniu rymu lub instrumenta- cji dźwiękowej (np. w wierszach), co stanowi część problematyki tzw.

eufonii, czyli, powiedzmy to pięknie, harmonicznego brzmienia słów.

Warto wśród wielu monografii literaturoznawczych wymienić kilka polskich, podstawowych opracowań, takich jak: 1) Maria Renata May- enowa (red.), Strofika. Praca zbiorowa, (Wrocław 1964), 2) Roman Ja- kobson (i inni), Poetics = Poetyka. 2, (Warszawa-Haga-Paryż 1966), 3) Lucylla Pszczołowska, Wiersz. Podstawowe kategorie opisu. Część 2, Eufonia. Zeszyt 1, Rym (Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1972), 4) Lucylla Pszczołowska, Wiersz. Podstawowe kategorie opisu. Część 2, Eufonia. Zeszyt 2, Instrumentacja dźwiękowa (Wrocław-Warsza- wa-Kraków-Gdańsk-Łódź 1977), 5) Michał Głowiński, Teresa Kost- kiewiczowa, Aleksandra Okopień-Sławińska, Janusz Sławiński, Słow- nik terminów literackich (Wrocław-Warszawa-Kraków 1998), 6) Tere- sa Skubalanka, Rymy niepoetyckie czyli Poezja, która nie jest poezją, (Lublin 2010).

Badania nad rymem nie są tylko specjalnością polską, wszak tema- tyką rymów (semiotyką rymu lub rymem w poezji francuskiej, sło- wackiej, rosyjskiej itd.) zajmowali się także uczeni z innych państw, a wśród nich tacy autorzy, jak: 1) Michael Shapiro, Sémiotique de la rime (Paris 1974), 2) Viliam Turčány, Rým v slovenskej poézii (Brati- slava 1975). 3) Vsevolod Aleksandrovič Roždestvenskij, Žizn’ slova (Besedy o poètičeskom masterstve) (Moskva 1977). Badania nad ryma- mi w literaturoznawstwie są dość dobrze rozwinięte w poszczególnych krajach, tu tylko zasygnalizowano tę kwestię, aby zorientować czytel- nika w odnośnej problematyce, aby „nie wyważać otwartych drzwi”.

Z czasem, oprócz wspomnianych już tu wcześniej rymowników, poja- wiły się także nowe, specjalne słowniki, które były de facto gotowymi zestawami rymów, ponieważ słowa w nich gromadzone porządkowano

(4)

według odwrotności liter w danym wyrazie, czyli od końca do począt- ku. Słowniki te nazywa się z łacińska „a tergo”. Słownik „a tergo” to, według definicji Słownika języka polskiego, „zbiór słów uszeregowa- nych w kolejności alfabetycznej, ale według liter od końca wyrazów”.

Słowniki „a tergo” są przeznaczone głównie z myślą o amatorach krzy- żówek, ale służą one nie tylko krzyżówkowiczom, ale także twórcom poszukującym inspiracji w zakresie rymotwórstwa.

Obecnie w użyciu, zamiast papierowych rymowników lub słowni- ków „a tergo”, są ich udoskonalone odpowiedniki elektroniczne, czy- li wersje w postaci stron internetowych, dostępnych on-line przez sieć komputerową. Strony te zaopatrzono w odpowiednie narzędzia wy- szukiwawcze (są to tzw. systemy ekspertowe i hiperteksty). Wyposa- żono owe internetowe słowniki wyszukiwania rymów w specjalne te- zaurusy (skarbce – zbiornice słów) i specjalne programy komputero- we z konkretnymi algorytmami (matematycznymi regułami porządko- wania jakichś zbiorów np. słów), które działają zupełnie „mechanicz- nie”, na zasadzie selekcji liter, znaków od końca do początku wyra- zu, czyli także metodą „a tergo” przy wyszukiwaniu i szeregowaniu.

Przykład takiej ‘pomocy’ omówię niżej, pod koniec tekstu, zastrze- gając, że nie jest to metoda twórcza, ale zupełnie odtwórcza, ponie- waż w ten sposób nie wymyśli się nowych rymów, lecz jedynie od- tworzy się już gotowe układy w istniejącym już tezaurusie, według za- danych mu z góry, racjonalnie reguł (są to reguły ilościowe, a nie ja- kościowe). Za pomocą takich programów komputerowych, wyszuki- wawczych stron internetowych z owymi narzędziami algorytmiczny- mi, co najwyżej można sobie poprzeglądać słownik „a tergo” w jakimś aspekcie, aby wiedzieć, jakich rymów już nie używać, bo one już ist- nieją, skoro są potencjalnie zgromadzone w tezaurusie.

Jeśli człowiek ma być twórczy, kreatywny, zdolny do tworzenia cze- goś nowego, to nie może ograniczać się do odtwarzania, powtarzania rzeczy już istniejących. Człowiek jako osoba nie jest komputerem i to stanowi o pewnej przewadze poety/poetki nad maszyną i nad mecha- nicznym dobieraniem rymów w tym wypadku.

Tworzenie nowych rymów jest rzeczą, która szczególnie dotyczy po- etów i poetek religijnych. Należy wszak dbać o wysoki poziom własnych

(5)

utworów o tematyce religijnej, metafizycznej, duchowej, eschatolo- gicznej, tak przynajmniej wydaje się tym, którzy zajmują się pisaniem literatury pięknej lub krytyką literacką. Poezja religijna/metafizyczna/

duchowa/eschatologiczna należy wszak do literatury pięknej, jeśli nie chce być traktowana jak grafomania, w której tylko powtarza się okle- pane, wyświechtane, wytarte, zupełnie już zużyte rymowanki (typu:

wiosna-radosna, blizny-Ojczyzny). To tak samo, jakbyśmy do nowego samochodu, zamiast nowych części, dali same stare, zużyte, wielokrot- nie używane, wytarte, wzięte ze złomowiska. Wiadomo, samochód da- leko nie pojedzie, jeśli w ogóle pojedzie, bo jest wybrakowany i co naj- wyżej można go przeznaczyć jako złom do recyklingu. Tak samo bywa z utworami poetyckimi, które nie mogą być skonstruowane z części zużytych, zbanalizowanych, zepsutych, znalezionych na złomowisku (tzn. tu: „słownikowisku”, „słowowisku”) w postaci słowników a ter- go dla krzyżówkowiczów (czyli na „krzyżówkowisku”).

Trzeba starać się wciąż pisać w sposób niebanalny, oryginalny, nowy, nieszablonowy, przekraczając samego siebie/samą siebie i własne, do- tychczasowe osiągnięcia. Człowiek nie jest wszak komputerem mo- gącym jedynie sztampowo, algorytmicznie, odtwarzać istniejące już układy liter. Warto postanowić sobie to, aby każdy wiersz został napi- sany inaczej, innym sposobem, bez sztampy. Poezja jest także twórczo- ścią rozumową, korzystającą z racjonalnej wiedzy literackiej, warszta- towej, niezbędnej każdemu piszącemu. Dlatego wspomniane słowni- ki/rymowniki mogą być pomocne á rebours. Lekceważenie tej zasa- dy niepowtarzalności, nowości, różnorodności skutkuje banalnością, sztampowością, nieświeżością, nudą i „płaskością” pomysłów, a wszak nie o to chodzi. Twórca, dbający o jakość swojego własnego warsztatu poetyckiego, podchodzi poważnie do zadania, jakie sobie postawił: na- pisać dobry, świeży, nowy, odkrywczy, zaskakujący wiersz.

Twórca (łac. creator), jak sama nazwa wskazuje, to ten, kto two- rzy, czyli ktoś kreatywny. Kreatywność (zdolność do kreacji) należy do cech człowieczych z natury, to potencjalna zdolność do tworzenia.

Należy ją tylko uruchomić, uaktywnić, wyćwiczyć, wypraktykować.

Z wyjątkiem osób niemających świadomości, znajdujących się w róż- nego typu stanach organizmu, np. głęboko upośledzonych umysłowo

(6)

lub nieprzytomnych, w śpiączce, każdy z ludzi może popróbować two- rzenia na różne sposoby.

Oczywiście, aby tworzyć wiersze, trzeba wpierw umieć w ogóle pi- sać i nie być analfabetą, bo wtedy pisać tekstów się nie da, lecz co naj- wyżej krzyżyki. Chociaż bywają ludzie, analfabeci, którzy tworzą ust- nie, opowiadają historie mówione, wymyślają opowieści, ale jeśli ktoś inny tego nie zapisze, nie nagra, nie sfilmuje, to cała ta „twórczość oralna” chwilowa, ustna, mówiona przepada bezpowrotnie. Oczywi- ście, nie ma takich niepiśmiennych osób wśród ludzi piszących wier- sze i czytelników poezji. Należy mieć nadzieję, że analfabetyzm na- leży w naszym państwie już do przeszłości. Polacy od XX wieku są narodem powszechnie wyuczonym, wykształconym, wychowanym na książkach, narodem piśmiennym, posługującym się mniej lub bar- dziej udolnie mową i pismem (choć istnieje zjawisko tzw. analfabe- tyzmu wtórnego, ale to jest coś innego). Dzieło powstające w proce- sie twórczym wymaga, dla swego zaistnienia, nie tylko sprawnego in- telektu (inteligencji), ale także emocji (uczuć, przeżycia twórczego) i woli tworzenia (chęci, pragnienia tworzenia) ze strony autora/autor- ki. Te trzy elementy umysłowości ludzkiej: intelekt, uczucie i wola są ważne, obok pamięci, wyobraźni i uwagi, także przy tworzeniu poezji, w wynajdywaniu nowych rymów również, oczywiście, jak najbardziej.

Ks. prof. Edward Staniek w swojej książeczce napisał m.in., że

„Twórczość jest jednym z zasadniczych rysów portretu człowieka stwarzanego na obraz i podobieństwo Boga. On nieustannie stwarza, człowiek winien nieustannie tworzyć, a to, co czyni, powinno wypeł- niać go szczęściem” (Edward Staniek, Ewangelia – fundament etycz- nego biznesu, Salezjański Wolontariat Misyjny Młodzi Świata, Kra- ków 2015, s. 17).

Zapewne dobrze jest tworzyć dobre rzeczy, bo to czyni człowie- ka wewnętrznie szczęśliwym. Poezja jest czymś dobrym na tle okrop- ności zła, jakie istnieje w świecie współczesnym i jakie było dawniej, w dziejach zabijania ludzi na tysiące sposobów, np. poprzez używane w walce w XX lub XXI wieku takie oto środki, jak: argent (tzw. czyn- nik pomarańczowy, powodujący zmiany genetyczne w organizmach, także ludzkich), bomby dum-dum, bomby fosforowe, zabawki-bomby

(7)

kasetonowe, napalm, bomby ze zubożonym uranem (penetrujące na- wet głębokie bunkry), bomby atomowe, broń chemiczna (gazowa), biologiczna (zmutowane wirusy i bakterie – wywołujące śmierć i ma- sowe epidemie), nie mówiąc o karabinach, armatach, pociskach i ra- kietach balistycznych itd. Jeśli panujące zło budzi nasz wewnętrzny sprzeciw, to znaczy, że nie stoimy po stronie zła, lecz po stronie dobra.

Poeci/poetki to ludzie dobrzy, którzy tworzą, a nie zabijają, którzy bu- dują, a nie niszczą. Poeta lub poetka ma z reguły dobre środki (poetyc- kie) do wyboru (dobre słowo), choć użyć je może nie zawsze dla czy- jegoś dobra (istnieje wszak również złe słowo, które zabija, ale ducho- wo, nie fizycznie, jak bomba). Realnie rzecz biorąc, nie może być złym człowiekiem ktoś, kto pisze dobrą poezję przy pomocy dobrych słów, dobrych środków. Twórczość rzeczy pięknych czyni nas zarazem do- brymi, bo piękno-i-dobro (grec. kalokagatia) to jedno. Wszak w Sep- tuagincie czytamy w Księdze Rodzaju, że wszystko, co stworzył Bóg, było piękne-i-dobre (Rdz 1,31, Biblia pierwszego Kościoła, Warsza- wa 2016).

Tak samo poezja, ta prawdziwa, jest zawsze piękna-i-dobra, jak natura stworzona przez Boga. Poeci/poetki dążą do upiększenia-i- polepszenia swoich tekstów, używając do tego różnych środków, tak- że m.in. rymu. Poeci / poetki przechodzą w swoim życiu różne etapy twórczości. Spróbuję tu pokazać taki ogólny model sytuacyjny – sche- mat ewolucji poetyckiej niemal każdego/każdej z piszących.

Na początku, kiedy zaczynamy pisać nasze pierwociny, zwykle uży- wamy najłatwiejszych rymów, jakie przychodzą nam akurat do gło- wy, emocjonalnie, czyniąc to po najmniejszej linii oporu, bo umysł nasz nie jest jeszcze wyćwiczony w wynajdywaniu rzadkich skojarzeń.

Etap ten nazwałbym 1) okresem banału w rymowaniu, okresem banal- nym (niektórzy pozostają na tym etapie całe życie, operując rymami częstochowskimi, dziadowskimi, do cna zużytymi, do imentu wyczer- panymi, do dna wyeksploatowanymi).

Następnie, po nabyciu pewnej wiedzy o literaturze, jeśli się kształcimy, to bywa, że zaczynamy pisać wiersze zupełnie nierymowane, odrzuca- jąc rym w całości, na zasadzie przekory czy znudzenia albo uzyskania literackiej samoświadomości, że rymy dziadowskie/częstochowskie

(8)

to nie jest to, o co chodzi w poezji. Modelowo etap ten nazwałbym 2) okresem bezrymowym, okresem białym. Wielu poetów /wiele poetek pozostaje na tym etapie już do końca życia, czasem powracając do ry- mów częstochowskich, na zasadzie pewnego intuicyjnego atawizmu.

Jednak ci najwytrwalsi poeci/te najwytrwalsze poetki, którzy/które pragną czegoś więcej, zaczynają szukać głębiej, studiować, aby dojść do trzeciego, ostatniego już etapu – 3) okresu rymów kunsztownych, rzadkich, wytwornych, niebanalnych, bogatych, nowych, niepowta- rzalnych, wyszukanych, egzotycznych (okres nowatorski, okres inno- wacyjny, okres własnych poszukiwań). W tym okresie twórcy/twór- czynie dążą do rzeczywistego rozwoju swojego warsztatu literackie- go w zakresie rymowania na tyle poważnego, że przekraczają grani- cę banału i wchodzą do królestwa artystowskiego, krainy prawdziwej sztuki, twórczo rozwijając poezję w zakresie rymów. Prawdziwi poeci/

prawdziwe poetki tworzą m.in. całkiem nowe rymy, których przed- tem nikt inny nie użył przed nimi i dlatego są twórcami/twórczyniami w pełni (twórcami rymów/twórczyniami rymów). Kreatywność (no- watorstwo twórcze, innowacyjność twórcza) w zakresie rymowania wyznacza pewien wysoki status literacki danego autora, nie do pod- robienia. Taki status w literaturze pięknej osiągają nieliczni, najlepsi.

Te trzy etapy: 1) rymów banalnych, zużytych (okres banalności ry- mowania), 2) braku rymów (okres nierymowania), 3) rymów kunsz- townych, nowych, świeżych, niebanalnych (okres kunsztownej nieba- nalności rymowania, okres nowości oraz innowacji), oczywiście mogą się ze sobą przeplatać, powracać, łączyć się, mieszać. Tu chodzi tylko o pokazanie trzech modelowych sytuacji, w jakich znajdują się poeci / poetki, pisząc wiersze. Schemat jest tylko schematem.

Rym, obok innych cech poezji, w istocie pokazuje, kim jest dany po- eta, na jakim etapie się znajduje. „Pokaż mi swoje rymy, a powiem ci, kim jesteś” – tak ująłbym to skrótowo poprzez parafrazę znanej mak- symy. Należy zatem zwracać zawsze baczną uwagę na to, jak rymuje- my, jakich rymów używamy, bo nasze rymy świadczą o nas.

Służymy sztuce, służymy poezji bezinteresownie, z potrzeby serca.

Z poezji wyżyć się wszak nie da. Nawet Czesław Miłosz czy Wisława Szymborska nie utrzymywali się z poezji, lecz z innych źródeł, dopóki

(9)

nie otrzymali Nagrody Nobla, która w jakimś sensie była spóźnioną zapłatą za ich wcześniejszą twórczość poetycką w ciągu życia.

Nie ma co łudzić się – przez ponad sto lat istnienia Nagrody Nobla tylko czterech rdzennych Polaków otrzymało ją w zakresie literatury:

Henryk Sienkiewicz, Władysław Stanisław Reymont (dwóch polskich prozaików) i dwoje ww. poetów (Cz. Miłosz i W. Szymborska), czyli, średnio rzecz biorąc, jeden Polak/jedna Polka przypada na około ćwierć wieku, zatem dla niewielu ta nagroda przeznaczona. Niektórzy do ple- jady „polskich” noblistów zaliczają jeszcze prozaika Izaaka Singera, tj. Isaaca Bashevisa Singera (urodzonego jako Icek-Hersz Zynger), ale to jest osobna twórczość, głównie w językach obcych, przynależ- na do świata kultury żydowskiej na ziemiach polskich, a nie – polskiej.

Trzeba zaznaczyć, że poezja rymowana w zasadzie jest nieprzekładal- na precyzyjnie na języki obce, bo rym przynależy do danego języka, cechuje dany język, np. polski. Owszem, można przy przekładzie po- ezji rymowanej na języki obce próbować oddać w innym języku tę samą grę rymów, co w oryginalnym tekście, ale to już nigdy nie będzie to samo. My wszyscy, jako Polacy – piszemy po polsku, to jest nasza

„ojczyzna-polszczyzna”, cytując klasyka.

Rym wiąże się z mową ojczystą, rodzimą fonetyką, niepowtarzal- nym brzmieniem słów. Rym stanowi o oryginalności recytowanej po- ezji danego języka. Mamy wszak 1) wykoncypowaną poezję przezna- czoną do indywidualnego czytania (czyli w zasadzie do oglądania na kartce okiem i analizowania w myślach jej wyglądu) i 2) poezję prze- znaczoną do słuchania (uchem, np. w czyjejś recytacji, bez koniecz- ności jej jednoczesnego oglądania na kartce). Rym staje się istotnym w przypadku poezji dla ucha. W językach wschodnich Słowian (rosyj- skim, ukraińskim, białoruskim) do dziś dnia wiersze rymowane utrzy- mują się jako ważny standard poetycki, co nie znaczy, że nie pisze się tam wierszy białych bez rymów.

Chodzi o to, aby rozwijać polską poezję w sposób rozumny, bez po- padania w kompleksy wobec literatur innych krajów. Mamy bogatą i dawną tradycję poetycką, mamy sławnych poetów, których nazwi- ska są przynajmniej trochę znane na świecie, choć nie tak bardzo jak Homer, Wergiliusz, Owidiusz, Dante czy Szekspir lub Byron. Ci nasi,

(10)

znani nieco szerzej poza Polską, poeci używali rymów, np. Jan Kocha- nowski, Maciej Kazimierz Sarbiewski, Mikołaj Sęp Szarzyński, Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Zygmunt Krasiński, Cyprian Norwid, Stanisław Wyspiański, Karol Wojtyła, Zbigniew Herbert, Czesław Mi- łosz, a nawet Wisława Szymborska (ci troje ostatni – nie zawsze, ale bywało). Rym zatem jawi się jako element ważny w poezji, jako coś, co winno się brać pod uwagę przy pisaniu wierszy. Można by tu wiele jeszcze napisać w związku z rymem, ale ramy tekstu mają swe granice, więc trzeba zacząć od początku mini-syntezę, zatem – ab ovo ad rem.

2. Rym

Co to jest rym? Jak go zdefiniować? W potocznym ujęciu rym jest powtórzeniem jednakowych albo podobnych układów brzmieniowych (fonetycznych) w zakończeniach wyrazów (w tzw. końcówkach), któ- re to wyrazy zajmują jakąś konkretną pozycję w wersie (np. w utwo- rach poetyckich) lub pozycję w zdaniu (w utworach prozatorskich).

Po pierwsze, rym jest z istoty wierszotwórczy, czyli tworzący wier- sze. 1) Funkcja wierszotwórcza rymów polega na wskazywaniu koń- ca wersu, wzmacnianiu rytmu, łączeniu wersów w tzw. strofy. Po drugie, rym jest także instrumentacyjny, czyli nadający brzmie- nie („fonetykę”) wierszom. 2) Funkcja instrumentacyjna rymów po- lega na wpływaniu na kształt brzmieniowy utworu. Po trzecie, rym ponadto jest także z istoty semantyczny, czyli nadający sens, zna- czenie wierszom. 3) Funkcja semantyczna (znaczeniowa) rymu po- lega na uwypuklaniu znaczenia danych słów, które się rymują.

Współcześnie w poezji rymy mniej znaczą, niż w dawnych, trady- cyjnie pisanych wierszach. Poeci współcześni piszą też tzw. bia- łe wiersze bez rymów, co nie znaczy wcale, że rymów należy za- niechać, tylko trzeba szukać niebanalnych, nowych, świeżych, ory- ginalnych, zaskakujących, niespodziewanych, pięknych rozwiązań.

3. Podziały rymów

Idąc za podręcznikami poetyki, które znalazły swe odzwierciedlenie

(11)

nawet w formie potocznej w popularnej dziś tzw. Wikipedii, przyto- czono podziały rymów wg poszczególnych kryteriów, porządkując oraz opisując owe kryteria i dodając nowe przykłady.

Podział ze względu na przestrzeń akcentującą:

A) Rymy dzielimy, ze względu na typ akcentowalności przypadają- cej na poszczególne sylaby, następująco:

a) rymy męskie (oksytoniczne), które oparte są na akcencie oksyto- nicznym (czyli przypadającym na ostatnią sylabę), pojawiają się tylko w wyrazach jednosylabowych, w których brzmienie zgadza się od sa- mogłoski do końca wyrazu, spotykane są wierszach sylabotonicznych, jak np. „Bóg – róg”, „bies-pies”;

b) rymy żeńskie (paroksytoniczne), w których używa się akcentu pa- roksytonicznego (przypadającego na przedostatnią sylabę), zawsze występującego w wierszach sylabicznych (brzmienie zgadza się, licząc od samogłoski drugiej sylaby od końca), np. „ōda – zgōda”; „mōdli się – pōdli się” (tu: „się” to ‘enklityka’, czyli ‘aton’ wyraz bez samodziel- nego akcentu; tu akcent pada w obydwu wyrazach na trzecią sylabę od końca, licząc ów aton „się”).

c) rymy daktyliczne (proparoksytoniczne), nieczęste w polszczyź- nie, w których współwystępuje akcent proparoksytoniczny (przypa- dający na trzecią sylabę od końca): „zawiērzyć się – pomiērzyć się”,

„gramātyka – lōgika” (poprzez kreski nad samogłoskami zaznaczono prawidłowe miejsce akcentowania w języku polskim).

B) Rymy dzielimy ze względu na bogactwo współbrzmień:

a) rymy bogate, które mają dużo współbrzmień spółgłoskowych: „te- istkom – deistkom”; w tym podtyp rymów bogatych: – i) rymy głębo- kie (rymy pogłębione), w których obszar współdźwięczności wycho- dzi poza granice akcentowanej samogłoski: „łabędzie – jak będzie”;

rymy głębokie pojawiają się wśród rymów żeńskich („po kłębie – go- łębie”) albo męskich („trzask – brzask”).

b) rymy ubogie – mają mało współbrzmień samogłoskowych (tu: jed- ną samogłoskę), np. „my – wy”, „ci – mi” (pogrubieniami zaznaczono współbrzmienia).

(12)

C) Rymy dzielimy ze względu na dokładność (precyzję) współbrz- mień, następująco:

a) rymy dokładne (rymy pełne, rymy ścisłe), które są w pełni iden- tyczne co do głosek w obszarze współdźwięczności (tj. zrymowane głoski są identyczne, dopuszcza się tylko niewielkie odchylenia): „ka- jakom – majakom”, „chustkom – pustkom”;

b) rymy niedokładne (rymy niepełne, rymy nieścisłe), które wyko- rzystują identyczne głoski w obszarach rymowych (rymy niedokładne różnią się głoskami): „biogramu – czaru”, „wyjechali – familiami”.

Rymy niedokładne dzielimy dalej ze względu na identyczność głosko- wą współbrzmień, następująco: – i) rymy asonansowe (asonanse), któ- re opierają się o identyczność samogłoskową (jednocześnie identycz- ne samogłoski oraz zróżnicowane spółgłoski): „lama – strawa”, „dia- beł – magiel”, „młotem – Szopen”; – ii) rymy konsonansowe (kon- sonanse), które opierają się o identyczność spółgłoskową (jednocze- śnie identyczne spółgłoski oraz zróżnicowane samogłoski, tj. odwrot- nie, niż w asonansach): „gong – gang”, „sąd – sad”, „kładę – kłoda”.

D) Rymy dzielimy ze względu na relację do jednego wyrazu (czy wykraczają poza jeden wyraz, czy też stanowią tylko cząstkę jednego wyrazu podzielonego/złamanego na pół), następująco:

a) rymy składane, w których obszar współbrzmienia wychodzi za gra- nicę jednego wyrazu (jeden rym składa się z dwóch wyrazów występu- jących w jednym i tym samym wersie): „do dna – modna”, „do Boga – stonoga”;

b) rymy łamane, które występują w przełamanych na pół sztucznie wyrazach, tworząc egzotyczny, intonacyjno-semantyczny efekt, ich ekscentryczny styl podporządkowany jest funkcji rymotwórczej (je- den wyraz rozbito między dwa różne wersy, lecz tylko jego pierwsza część rymuje się z innym wersem, co widać w poniższym układzie gra- ficznym):

„meta- fizyka – nie tam

ucieka” (pogrubieniem zaznaczono rym łamany, tu: „meta-” rymuje się z „nie tam”).

(13)

E) Rymy dzielimy, ze względu na gramatyczność współbrzmień, na- stępująco:

a) rymy gramatyczne, w których współbrzmienie pojawia się dzię- ki identycznym końcówkom gramatycznym / fleksyjnym w wyrazach, np. „wołałem – płakałem”, „karmiła – bawiła” (z reguły rymy grama- tyczne są banalne, co trzeba zauważyć, pojawiają się np. w utworach o małych walorach artystycznych);

b) rymy niegramatyczne, których współbrzmienie pojawia się w wy- razach należących do różnych kategorii gramatycznych (wyrazy rymu- ją się, mimo różnej formy gramatycznej, nie mając identycznej koń- cówki fleksyjnej) np.: „Bóg cały – dla chwały”, „rąbane – ścianę”,

„sprawdzane – kolanem”, „co chwila – przesila” (tu można próbować szukać niebanalnych, nowych rozwiązań).

F) Rymy dzielimy, ze względu na częstotliwość występowania współ- brzmień, następująco:

a) rymy banalne (rymy niewyszukane, rymy łatwe, rymy oklepa- ne, rymy wyeksploatowane, rymy nieświeże, rymy nienowatorskie, rymy zwykłe, rymy zużyte, rymy powtarzalne, rymy częstochow- skie, rymy dziadowskie), które powstają z wyrazów zestawianych ze sobą bardzo często w danym języku w pozycjach rymowych, np. po polsku (bo ilość wyrazów do rymowania jest liczbą skończoną): „dal – żal”, „Ojczyzna – blizna”, „kochać – szlochać”, „Bóg – wróg”, „róże – burze”, „fiołki – aniołki”, „radosna – wiosna”, „lat – świat” itd.;

b) rymy rzadkie (rymy wyszukane, rymy trudne, rymy nieoklepane, rymy niewyeksploatowane, rymy świeże, rymy nowatorskie, rymy niezwykłe, rymy niezużyte, rymy niepowtarzalne, rymy kunsztow- ne, rymy arystokratyczne), które są przeciwieństwem rymów banal- nych, cechują się niezwykłym zestawem wyrazów, tzw. kunsztowno- ścią, tzn. łączeniem wyrazów nigdy wcześniej ze sobą niepołączonych, tu starannie dobranych, tworzących zaskakujące, niespotykane połą- czenia (przy czym każdy rym rzadki może wskutek powtarzania stać się rymem banalnym): „kalambur – karambol” („Kalambur to karam- bol dwóch słów”); – w tym i) rymy egzotyczne, wyraziste, w których używa się słów rzadkich, niepowtarzalnych, np. mało znanych nazw geograficznych, pojęć naukowych, imion/nazwisk obcego pochodzenia

(14)

lub fraz – wyrażeń/zwrotów w języku obcym): „sto – Titceaux” (fran- cuskie ‘-eaux’ czyta się jak akcentowane długie „o”).

G) Rymy dzielimy ze względu na nazewnictwo (ową „-nimiczność”), obecność/nieobecność różnych znaczeń dla tych samych współbrz- mień wyrazowych, następująco:

a) rymy homonimiczne, w których powtarza się brzmieniowo te same wyrazy, które mają jednak różne znaczenia (słowa brzmiące albo wy- glądające tak samo używa się jako rodzaj gry słownej): „stokroć – sto- kroć” (tu: pierwszy wyraz oznacza dużą stokrotkę, czyli ‘stokroć’, dru- gi wyraz oznacza ‘sto razy’, tj. ‘stokrotnie’, czyli stokrotną ilość wy- stąpień), „zamek – zamek” (zamek błyskawiczny lub w drzwiach, za- mek w sensie budowli);

b) rymy heteronimiczne, które nie mają tego typu zróżnicowania znaczeń homonimicznych, i oczywiście cechują je różne brzmienia (wszystkie rymy pozostałe).

H) Rymy dzielimy ze względu na tautologiczność, następująco:

a) rymy tautologiczne, które pojawiają się wtedy, gdy użyto tego sa- mego wyrazu do rymowania w różnych wersach danego utworu albo kiedy powtórzono całą frazę (to rym niepełnoprawny, należy go uni- kać);

b) rymy nietautologiczne (pozostałe, pełnoprawne, które nie opierają się na tautologii lub powtórzeniu tej samej frazy).

I) Rymy dzielimy, ze względu na semantyczność (znaczeniowość, tożsamość znaczeniową), następująco:

a) tzw. rymy semantyczne, pojawiają się wtedy, gdy wyrazy „rymu- jące się” ze sobą mają zbliżone do siebie znaczenie, ale nie mają za to podobnej warstwy brzmieniowej (używa się ich dla szczególnego podkreślenia, mocnego uwypuklenia jakiejś frazy), np. „autobus – au- tokar”, „pociąg – kolej”, „samochód – automobil”, „samolot – aero- plan”, „kosmos – wszechświat”, „Pan – Bóg”, „Biblia - Pismo” (tu ist- nieje duży obszar do poszukiwań oryginalnych ‘rymów’ niefonetycz- nych, niebrzmieniowych, to bardzo awangardowy kierunek twórczy w kreowaniu nowych zestawień);

b) rymy niesemantyczne (rymy asemantyczne) to wszystkie pozosta- łe rymy, które mają podobną do siebie warstwę brzmieniową, ale różne

(15)

znaczenie (czyli odwrotnie, niż rymy semantyczne).

J) Rymy dzielimy, ze względu na kalamburyczność występujących współbrzmień, następująco:

a) rymy kalamburowe, które ukazują dwuznaczność wyrazów i ich znaczeń, jak np. w słynnym, barokowym wierszu Jana Andrze- ja Morsztyna pt. Boginie: „bogiń – albo giń”, albo: Bóg-Bug-buk (w słynnym polskim, potocznym powiedzeniu kalamburowym: „Dałby Bóg, żeby buk przepłynął przez Bug”), albo: „wierzy – wieży” (ze zna- nej gry słów: „Jerzy nie wierzy, że siedzi na wieży”), albo: „może-mo- rze” z popularnego polskiego powiedzonka: „Jak Pomorze nie pomo- że, to pomoże może morze, a jak morze nie pomoże, to pomoże może Gdańsk” (te gry słów są w zasadzie paronomazjami).

b) rymy niekalamburowe, które nie wykazują tego typu dwuznaczno- ści (wszystkie rymy pozostałe).

W tym miejscu warto poświęcić chwilę uwagi paronomazji. Parono- mazja (grec. paronomasía, łac. adnominatio) to brzmieniowy (fone- tyczny) środek stylistyczny, który polega na zestawianiu słów brzmią- cych bardzo podobnie (np. homofonów i homonimów), aby osiągnąć efekt stylistyczny: „może morze nie pomoże” (cytowane już powie- dzenie), „moreny, mureny i morza, i zorze, / i ogień, i ogon, i orzeł, i orzech” (Wisława Szymborska, Urodziny). W paronomazji odkrywa się ukryte albo zatarte relacje międzywyrazowe, służące do konstruk- cji kalamburów albo limeryków. Paronomazjami były przezwiska par znanych komików XX wieku: „Flip i Flap”, „Pat i Patachon”.

Wszelka instrumentacja głoskowa w zasadzie ma w sobie jakąś ce- chę paronomazji. Rym jest także w pewnym sensie trochę i paronoma- zją. Paronomastyczne są zawsze konsekwentne aliteracje, np. znany tautogram łaciński: „Ego sum via et veritas et vita” [„Ja jestem droga i prawda i życie”, Ewangelia według św. Jana (J 14, 6)].

Jeszcze krótko o ‘parechesis’ (parechezie), która należy do paro- nomazji. Według definicji, ‘parechesis’ to 1) odmiana paronomazji, w której zestawia się wyrazy różniące się tylko jedną głoską albo prze- stawionym porządkiem sylab, np.: „Odgadnij: boska czy bosa / odpo- wiedz: nie noga, lecz naga” (Adam Ważyk), „kalambur – karambol”;

2) parechesis to zestawienie słów, z których pierwsze kończy się taką

(16)

samą sylabą, jaką rozpoczyna słowo następne, np. „piękna Nastazja”, co uznaje się za błąd w sztuce, tj. zakłócenie harmonii dźwięków w utworze.

Podobnie należy nie dopuszczać do pojawiania się chiazmu (w którym taka sama samogłoska lub taka sama spółgłoska ostatnia występuje w wyrazie poprzednim, jak i jako początkowa pojawia się w wyrazie bezpośrednio następnym, np. w zestawie: „Marii i Izoldy”. Tu chiazm jest podwójny – bo aż trzy razy pojawia się samogłoska „i”, co jest niedopuszczalne w poezji, w myśl klasycznych zasad wymowy. Na- wet dwukrotne wystąpienie tej samej samogłoski lub tej samej spółgło- ski w ww. typie błędu aliteracji (chiazmie) jest nie do zaakceptowania, w myśl rygorów klasycznych, np.: „dobrego oka”, „ład duszy”, „mie- li imiona” itd. Tego typu chiazmy należy likwidować przy pisaniu.

4. Rodzaje układów rymów

Podział ze względu na miejsce rymów w wierszu:

A) Rymy dzielimy ze względu na odpowiednie usadowienie w kolej- nych (różnych) wersach w określonej pozycji (początkowej lub końco- wej), następująco:

a) rymy końcowe (zawsze zewnętrzne w zakończeniu wersu);

b) rymy początkowe (rymy inicjalne, zawsze zewnętrzne, występu- jące na początku wersu, które obejmują pierwsze wyrazy lub pierw- sze zgłoski wersu (przy czytaniu od lewa do prawa, jak to zwykle w polszczyźnie bywa); w szczególności jednak rymy początkowe/ini- cjalne stają się rymami końcowymi w tzw. „rakach poetyckich”, tj.

wierszach dających się odczytać także od tyłu do początku, czyli z pra- wa do lewa w wersie (np. Raki Jana Kochanowskiego, Helios Juliana Tuwima, Szewczyk Bolesława Leśmiana – pogrubieniem zaznaczono rymy inicjalne / początkowe):

„Folgujmy paniom nie sobie, ma rada;

Miłujmy wiernie nie jest w nich przysada Godności trzeba nie za nic tu cnota, Miłości pragną nie pragną tu złota.”

Jan Kochanowski, Raki [fragment];

(17)

„Różowiła się dal przezroczysta Podnosiła się kula ognista!

Podnosiła się, wytaczała się.”

Julian Tuwim, Helios [fragment];

„W szyciu nic nie ma prócz szycia, Więc szyjmy, póki starczy siły!

W życiu nic nie ma prócz życia, Więc żyjmy aż po kres mogiły!”

Bolesław Leśmian, Szewczyk [fragment].

B) Rymy dzielimy, ze względu na występowanie w różnych wersach w określonej kolejności wystąpień, następująco:

a) rymy parzyste (sąsiadujące), obejmujące dwa kolejne wersy (ry- mują się dwa następujące bezpośrednio po sobie wersy), tzw. układ AABB;

b) rymy krzyżowe (przeplatane, nieparzyste, pierwszy wers rymuje się z trzecim, a drugi z czwartym, np. rym A występuje w pierwszym i w trzecim wersie) tzw. układ ABAB;

c) rymy okalające (tu pierwszy wers rymuje się z czwartym, a drugi z trzecim, tzn. rymy z wersów pierwszego i ostatniego ‘okalają’ / jakby otaczają kołem rymy wersów, które znajdują się w środku), tzw. układ ABBA;

d) monorymy (‘jednorymy’, to rymy, które powtarzają się w każ- dym wersie, np. w poetyckim utworze lirycznym (o genezie perskiej) zwanym gazelą/gazelem/gazalem/ghazalem lub w średniowiecznych utworach wierszowanych albo stylizowanych na średniowieczne), tzw.

układ AAAA.

C) Rymy dzielimy ze względu na odpowiednie usadowienie w jed- nym i tym samym wersie:

a) rymy wewnętrzne – obejmujące wyrazy wewnątrz jednego wersu (rymy niezewnętrzne, nigdy nie pojawiają się na końcu, odmianą rymu wewnętrznego są: i) rym średniówkowy, który pojawia się przy śred- niówce, ii) rym inicjalny, który pojawia się na początku wersu;

b) rymy zewnętrzne – obejmujące wyrazy zewnętrzne danego wersu);

(18)

D) Rymy dzielimy ze względu na regularność współbrzmień, nastę- pująco:

a) rymy nieregularne (rymy przygodne, rymy okazjonalne, rymy sporadyczne) – pojawiają się sporadycznie, tzn. wyrazy rymujące się nie tworzą żadnego wyraźnego układu, występując od czasu do czasu, okazjonalnie, przygodnie, bez jakiejkolwiek reguły (w celu brzmienio- wego urozmaicenia utworu);

b) rymy regularne (rymy nieprzygodne, rymy nieokazjonalne, rymy niesporadyczne) to wszystkie pozostałe rymy, dla których da się znaleźć jakąś logiczną zasadę (racjonalną regułę) występowania w utworze literackim (np. w poetyckim).

5. Rymotwórstwo komputerowe i kombinatoryka poetycka: Słow- nik rymów – wyszukiwarka online Rymy.eu

Na zakończenie można powrócić do problematyki używania kompu- tera do wyszukiwania rymów. Strona internetowa o nazwie Rymy.eu (źródło: http://www.rymy.eu/ [dostęp: 21.01.2017]) może być przykła- dem współczesnej fascynacji zastosowaniem techniki w humanistyce (techniki w poezji). Znalazłem tę wyszukiwarkę tezaurusową w sie- ci. Nie wiem, czy okaże się to narzędziem trwałym lub tymczasowym, ale stwierdzam fakt, na chwilę obecną (2017) sprawdziłem jej możli- wości pod kątem pomocy poecie/poetce w znajdywaniu rymów do za- danych słów. To swoiste signum temporis ery informatycznej. Badanie było wyrywkowe, sondażowo spróbowałem kilkudziesięciu możliwo- ści kombinacji/permutacji poszukiwań.

Po wejściu na stronę internetową pojawia się na głównej stronie okno wyszukiwawcze o nazwie: „Szukaj rymów” („wzorcowe sło- wo”). Przy oknie wyszukiwawczym można sobie ustawiać parame- try liczbowe przy następujących kryteriach ilościowych: a) „Długość rymu” (od 1 do 5); b) „Ilość liter od/do” (od 1 do 19); c) „Ilość sylab od/do” (od 1 do 9).

Można też wybrać sobie opcję wyświetlania: 1) „Pokaż podobne”, 2)

„Widok listy” [rejestr ciągły rymów, wyrazy przedstawione poziomo, alfabetycznie, oddzielone od siebie przecinkiem], 3) „Widok kolumn”

(19)

(widok kolumnowy, wyrazy przedstawiane w kolumnach, pionowo, je- den pod drugim, alfabetycznie).

Twórcy portalu zamieścili następującą informację dla użytkowni- ków (cytuję, dodając od siebie pełną interpunkcję, której tekst ten jest zupełnie pozbawiony): „Witamy w internetowym słowniku rymów rymy.eu. Serwis jest całkowicie darmowy i ma na celu wyszukiwanie słów o podobnych układach brzmieniowych w zakończeniach wyra- zów, czyli rymów. Baza rymów, na której oparty jest słownik, zawiera ponad trzy miliony słów i nazw własnych.

Instrukcja: [1] wpisz słowo, do którego chcesz szukać rymujących się słów w pole »Wzorcowe słowo«, [2] wybierz długość rymu, czy- li ilość liter, jakie muszą być wspólne dla końca wzorcowego słowa i wyszukiwanych rymów, [3] wybierz zakres długości słów dla wyszu- kiwanych, rymujących się słów, [4] wybierz zakres ilości sylab dla wy- szukiwanych rymów, [5] wybierz »Uwzględnij hasła podobnie brzmią- ce«, aby wyszukać również słowa podobnie brzmiące do słowa wzor- cowego, mimo że ciąg liter występujących w końcówce nie jest iden- tyczny, [5] naciśnij przycisk »Szukaj rymów«, aby wyszukać pierwsze 3000 rymujących się słów, zgodnie z podanymi kryteriami.

Zastosowania. Znalezione przy pomocy naszego słownika rymy mogą być pomocne przy: [1] tworzeniu wierszy, [2] komponowaniu piosenek, [3] opracowywaniu haseł reklamowych.”.

Próbując możliwości wyszukiwarki, trzeba zacząć wpisywać jakieś słowa do pola wyszukiwawczego i ustawiać jakieś parametry. Owe trzy miliony słów w tezaurusie, anonsowane wyżej, oznacza tylko tyle, że uwzględniono różne, gramatyczne formy odmiany polskich słów, bo w istocie język polski posiada słów kilkaset tysięcy, a nie trzy miliony.

Przykładowa próba wyszukiwawcza. Wpisałem do wyszukiwarki ry- mów w dniu 21 stycznia 2017 r. m.in. trzy słowa po kolei na próbę:

1) Słowo: „Jezus”. Program zaczyna szukać pierwszych trzy tysią- ce słów, jak informuje. Program szuka automatycznie, według różnych kryteriów (można mu „zadać” ilość liter [od dwóch do dziewiętnastu], ilość sylab [od jednej do dziewięciu] i oraz długość rymu [szuka od dwóch do pięciu]).

Otrzymane wyniki „rymów” do słowa „Jezus” są następujące (cytuję

(20)

całość): „ANZUS, borazus, cenzus, Druzus, forszus, heksenszus, Je- zus, kazus, Krezus, krezus, lizus, rezus, szus, uzus, ZUS”. Brakuje Anschluss (anszlus), ale to słowo niemieckie, choć w Polsce używa- ne. Czy te rymy są przydatne przy tworzeniu poezji religijnej, metafi- zycznej, duchowej? To osobne pytanie, czytelnik oceni to sam. Czy to się nadaje w ogóle do poezji jako poważny rym? Można tu uzyskać – w sposób niezamierzony – komiczne efekty, wbrew intencji napisania poważnego wiersza religijnego, metafizycznego. Proszę spróbować napisać poważny wiersz religijny, duchowy, metafizyczny z tymi ry- mami – raczej efekty będą komiczne, niż takie, jakbyśmy chcieli (po- ważne, dostojne, godne).

2) Słowo: „Maryja”. Po wpisaniu do wyszukiwarki otrzymałem na- stępujący wynik (cytuję w całości): „amicyja, bryja, chryja, cyja, Czar- toryja, czyja, kołomyja, Kołomyja, Maryja, Matyja, mecyja, niczyja, ryja, rżyja, sprzyja, stryja, Stryja, szyja, Wilkowyja, Wołkowyja, Zło- toryja”. Komentarz – czy te rymy mogą być użyteczne w poważnej, wzniosłej, dostojnej, godnej poezji religijnej, metafizycznej, ducho- wej? Czytelnik odpowie sobie sam, próbując pisać wiersze z tymi ry- mami do „Maryja” lub tp.

3) Słowo: „Ewangelia”. Tu eksperymentowałem z różnym, ilościo- wym ustawieniem parametrów wyszukiwawczych. Wyniki cytuję po- niżej w kolejnych podpunktach.

A) Wariant A. Ilość liter od 2 do 9 (dla uproszczenia – inne warianty tu pominąłem, nie ustawiałem ilości liter).

a) Wynik przy zadanych 5 (pięciu) literach (długości rymu): „ewan- gelia, Ewangelia, kigelia, neoregelia, protoewangelia, wajgelia”;

b) wynik przy zadanych 4 (czterech) literach (długości rymu): „afe- lia, amelia, Amelia, amielia, aphelia, Aurelia, bonelia, borelia, bradyte- lia, bromelia, cepelia, Cepelia, cimelia, cymelia, delia, Dhekelia, ektro- melia, epithelia, ewangelia, Ewangelia, facelia, Fidelia, filatelia, foko- melia, grindelia, helia, hemimelia, hipertelia, immortelia, izohelia, ka- melia, Karelia, kigelia, Kordelia, Kornelia, laelia, lelia, lobelia, neore- gelia, Ofelia, orselia, perihelia, peryhelia, protoewangelia, psychode- lia, rebelia, Rumelia, schizocelia, stapelia, syringomielia, syryngomie- lia, tachytelia, wajgelia, wandelia”;

(21)

c) wynik przy zadanych 3 literach (długości rymu): „abulia, acefa- lia, acholia, achylia, acydofilia, afelia, agrochemikalia, akalkulia, ak- cydentalia, akromegalia, akrotomofilia, aktualia, alalia, alia, Alitalia, alkalia, Amalia, amelia, Amelia, ametabolia, amfibolia, amielia, ana- bolia, Anatolia, anencefalia, Anglia, anglofilia, anizofilia, anomalia, aphelia, Apulia, aralia, archiwalia, arcosolia, arkosolia, asfiksjofilia, atalia, Atalia, Attalia, audiofilia, Aurelia, Australia, autagonistofilia, autocefalia, autofilia, autokefalia, autostylia, azalia, bachanalia, bak- chanalia, balia, Bastylia, bastylia, batalia, bazofilia, bazylia, Bengalia, Biblia, biblia, bibliofilia, biofilia, birofilia, bonelia, borelia, brachyce- falia, brachykefalia, bradytelia, Brasilia, Brazylia, brezylia, bromelia, browalia, brumalia, caprifolia, cardinalia, Cecilia, Cecylia, centyfolia, cepelia, Cepelia, cerealia, chemikalia, cimelia, consilia, CPLiA, cyme- lia, cynfolia, cytomegalia, Dalia, dalia, dekretalia, delia, deuteranoma- lia, dewocjonalia, Dhekelia, didaskalia, dolichocefalia, dolichokefalia, ducalia, dulia, dyskalkulia, echolalia, efebofilia, ekstemporalia, ektro- melia, emalia, embolia, Emilia, entomofilia, Eolia, eozynofilia, epibo- lia, epithelia, Etolia, Eulalia, ewangelia, Ewangelia, facelia, facsimilia, faksymilia, familia, farmakofilia, fekalia, feralia, Fidelia, filatelia, filia, floralia, fokomelia, folia, fosylia, fundamentalia, Galia, generalia, ge- nitalia, gerontofilia, glia, glosolalia, glossolalia, grindelia, haplolalia, helia, heliofilia, hemicyclia, hemimelia, hemimetabolia, hemofilia, he- terofilia, heterostylia, hiperdulia, hipermetabolia, hipertelia, holometa- bolia, homilia, hydrocefalia, hydrofilia, hydronalia, ichnofosylia, Ida- lia, ikonodulia, immobilia, immortelia, imponderabilia, incompatibilia, inkompatibilia, intelligibilia, interfolia, Ismailia, Italia, izocefalia, izo- helia, izokefalia, Julia, juwenalia, juwenilia, Kabylia, kalia, kamelia, kanalia, kanawalia, kapryfolia, Karelia, Kastalia, Kastylia, kigelia, kli- zmafilia, kokilia, kolia, koncylia, konsylia, kontremalia, konwalia, ko- prolalia, Kordelia, Kornelia, Kornwalia, krilia, ksenofilia, laelia, lam- blia, lelia, liberalia, lilia, Lilia, lobelia, luperkalia, magnalia, magnolia, makrocefalia, maksimafilia, marginalia, marsylia, Marsylia, matrona- lia, melancholia, memorabilia, metropolia, mezocefalia, mezokefalia, mikofolia, mikrocefalia, mirmekofilia, Mongolia, monofilia, moralia, muzealia, muzykalia, Natalia, naturalia, nebulia, nekrofilia, nekropolia,

(22)

neoregelia, neutrofilia, normalia, nowalia, Ofelia, ordalia, orientalia, orselia, Otylia, palia, pallia, Pamfilia, panoplia, parabulia, paraferna- lia, parafilia, paralalia, passacaglia, pedofilia, penetralia, perihelia, per- kusjonalia, personalia, peryhelia, petrochemikalia, platycefalia, plura- lia, polia, polidaktylia, poliglobulia, poliiterofilia, ponderabilia, pon- tyfikalia, Portugalia, protanomalia, protoewangelia, przytulia, psycho- delia, realia, rebelia, reftalia, regalia, reofilia, represalia, rodolia, ropa- lia, Rozalia, Rumelia, saintpaulia, sakramentalia, santpaulia, sanwita- lia, saturnalia, Saturnalia, schizocelia, scholia, senilia, sępolia, skolia, Somalia, soralia, spazmofilia, spirytualia, splenomegalia, spolia, stape- lia, Sycylia, syndaktylia, syringomielia, syryngomielia, tachytelia, ta- lia, Talia, tartaglia, Tartaglia, taurobolia, teatralia, teatrofilia, tekstylia, Tesalia, transcendentalia, trifolia, tritanomalia, uniwersalia, utensylia, visibilia, vitalia, wajgelia, Walia, wandelia, wanilia, Westfalia, wigilia, Wigilia, wilia, Wilia, Wirgilia, zoofilia, żulia”;

d) wynik przy zadanych 2 (dwóch) literach (długości rymu): poda- je tylko pierwsze trzy tysiące znalezionych wyników (wyrazy od A do D, więcej się nie zmieściło). Tu pomijam ów wynik, bo zająłby wiele stron koniecznych dla zacytowania, a przecież nie o to chodzi.

Poeta sam/poetka sama może próbować szukać rymów do swoich wierszy. Czy jednak wynik będzie zadowalający? Czy o to chodzi w poezji? Czy to ma sens? Jaki to ma sens? Tego typu pytania natury filozoficznej przychodzą do głowy, kiedy się zestawia tu słowa ze sobą.

Można by spróbować wyliczyć matematycznie w ramach tzw. kom- binatoryki dla wyszukiwarki Rymy.eu takie oto kwestie jak (odnośnie do granic możliwości szukania np. rymów): 1) permutacja bez powtó- rzeń, 2) permutacja z powtórzeniami, 3) kombinacja bez powtórzeń, 4) kombinacja z powtórzeniami, 5) wariacja bez powtórzeń, 6) wariacja z powtórzeniami. Należy tylko podstawić w odpowiednie wzory ma- tematyczne (kombinatoryczne) wartości liczbowe (odpowiednie, ilo- ściowe kryteria wyszukiwawcze – podawane przez ten portal, jak wy- żej), jakie są możliwe do przyjęcia i wtedy otrzymamy gotowe wyniki.

Zadanie to pozostawiam uzdolnionym matematykom, choć przecież kombinatoryki uczą się już uczniowie w szkołach średnich, więc teore- tycznie biorąc, każdy, kto zdał maturę z matematyki, powinien to sobie

(23)

wyliczyć sam bez problemu.

Kombinatoryka, paradoksalnie, może być przydatna przy tworzeniu poezji i stosowaniu rymów (np. wariacji rymów bez powtórzeń). Przy- pomnę definicję i przykład z popularnej „Wikipedii” (hasło: Wariacja bez powtórzeń):

„Wariacja bez powtórzeń – to dowolny ciąg różnych elementów wy- branych z pewnego skończonego zbioru. Jeśli zbiór jest n-elementowy, 1 ≤ k ≤ n, to ciąg długości k jest określany jako k-wyrazowa waria- cja bez powtórzeń zbioru n-elementowego. Oczywiście kolejność ele- mentów w ciągu ma znaczenie. Gdy k=n, wariację bez powtórzeń na- zywa się permutacją. Liczba wszystkich k-wyrazowych wariacji bez powtórzeń zbioru n-elementowego wyraża się [określonym] wzorem.

(...) k-wyrazową wariację bez powtórzeń zbioru n-elementowego moż- na interpretować jako funkcję różnowartościową (iniekcję) ze zbioru k-elementowego w zbiór n-elementowy. (...) Przykłady. Ze zbioru {a, b, c} można utworzyć następujące 2-elementowe wariacje: ab, ac, ba, bc, ca, cb. (...) Z cyfr 1, 2, 3, 4, 5 można utworzyć (...) 60 liczb trzycy- frowych o różnych cyfrach”.

Mając zatem trzy wyrazy (albo trzy rymy), można z nich ułożyć sześć wariacji dwuelementowych, czyli np. sześć zestawów dwuwy- razowych, przydatnych do rymowania, według podanej zasady. Mając zaś pięć słów (wyrazów), można uzyskać określoną ilość ich wariacji bez powtórzeń itd.

Możliwości zestawienia ze sobą wyrazów w wierszu przez poetę/po- etkę są zatem bardzo duże, co nie znaczy, że nieograniczone, lecz wy- rażające się jakąś skończoną liczbą. Warto by w osobnym tekście po- liczyć, jakie są wszystkie razem wzięte „potencjalne” możliwości ry- motwórcze zawarte w polszczyźnie w ogóle (tezaurus wszystkich pol- skich słów i ich pełnej gramatycznej odmiany po polsku), przyjmując za punkt wyjścia skończoną liczbę wyrazów (kilkaset tysięcy niepo- wtarzalnych słów oraz ich znaczeń) i powtarzalność rymowych ukła- dów w języku. To jest twórcze zadanie.

Do niniejszego tekstu dołączyłem dwie różne bibliografie, jedna do- tyczy kreatywności ogólnie. Warto sięgnąć po którąś z tych lektur i po- czytać sobie na temat zdolności twórczych, które każdy człowiek ma

(24)

z natury i które może w sobie rozwijać, wyuczyć do pewnego stopnia (przydaje się bardzo przy tworzeniu poezji, także przy tworzeniu rzad- kich, egzotycznych, kunsztownych rymów).

Kreatywność przydaje się m.in. przy tworzeniu wierszy, przy two- rzeniu rymów. Dlatego druga dołączona bibliografia dotyczy szczegó- łowego zagadnienia rymów (w wyborze). Z powodu ograniczonych możliwości nie poruszyłem wszystkich zagadnień szczegółowo, a tyl- ko je ogólnie zasygnalizowałem w ramach dydaktyki poezji religijnej.

W kolejnej części wykładu, o ile to możliwe, przedstawię kwestie do- tyczące strofiki, zasad tworzenia strof itd. Mam nadzieję, że te wykła- dy, dołączane do kolejnych części „Pokłosia” Turnieju Jednego Wier- sza mogą być jakoś przydatne i stanowią choćby niewielką pomoc w ukierunkowaniu poszukiwań indywidualnych twórców wierszy, adeptów sztuki słowa. Od samego czytania teorii, bez konkretnego praktykowania pisarstwa i rozumnej pracy nad własnym pisarstwem – wierszy nie przybędzie. Każdy poeta/każda poetka wyznacza sobie samodzielnie kierunek swojego rozwoju twórczego i jego tempo. Dru- ga osoba może tu być co najwyżej tutorem lub mentorem wspomaga- jącym ów rozwój i doradzającym w bardzo ograniczonym zakresie.

Wszystko zależy tu od danego człowieka, czy zatrzyma się on w roz- woju na etapie rymów dziadowskich, częstochowskich czy pójdzie da- lej ku artyzmowi słowa poetyckiego, wykorzystując swoją kreatyw- ność, przekraczając próg banalności. W poezji religijnej, metafizycz- nej, duchowej, eschatologicznej, mistycznej, w każdej zresztą poezji – banał zabija sztukę. Dlatego walka z banałem w nas samych jest nie- zbędna, aby przekroczyć samych siebie i pójść dalej: przekroczyć, czy- li transcendować. Swoista transcendencja wskazana jest w sztuce za- wsze, a zwłaszcza w takiej, której tematem jest Bóg – Transcendencja Czysta i nasze z Nim relacje, wyrażone poetycko, czyli twórczo, w po- staci utworów literackich. Trzeba odwagi, aby przekroczyć próg bana- łu i wejść do Królestwa Sztuki, pamiętając, że „rąbek Królestwa Boże- go” może być nam dany także na drodze duchowo-artystycznej – po- przez Piękno, które jest jednym z Imion Boga.

dr Marek Mariusz Tytko, Uniwersytet Jagielloński

(25)

Bibliografia (oprac. Marek Mariusz Tytko) 1) Wybrana bibliografia na temat rymów:

Čarkić Milosav Ž., Rimarijum srpske poezije, Međunarodno udružene „Stil”:

Institut za srpski jezik SANU, Beograd 2007.

Fergusson Rosalind, The Penguin rhyming dictionary, Penguin Books, Lon- don 1985, seria: Penguin Reference Books.

Głowiński Michał, Okopień-Sławińska Aleksandra, Sławiński Janusz, Zarys teorii literatury, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa 1986 [nt.

rymu szczególnie na s. 211-229].

Ivančev Svetomir [et al.], B’’lgarski rimen rečnik, Nauka i izkustvo, Sofiâ 1967.

Jeżowski Marian, Słownik rymów Cypriana Norwida, Wydawnictwo Towa- rzystwa Naukowego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin 1998, seria: Studia Norwidiana. Biblioteka.

Jeżowski Marian, Słownik rymów Juliusza Słowackiego, Towarzystwo Na- ukowe KUL, Lublin 2002, seria: Prace Wydziału Historyczno-Filologiczne- go – Towarzystwo Naukowe Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, 94.

Juliusza Słowackiego rym błyskawicowy. Analizy i interpretacje. Praca zbio- rowa, pod red. Stanisława Makowskiego, Wydawnictwa Szkolne i Pedago- giczne, Warszawa 1980.

Leonowicz Dominika, Rymownik. Słownik wyrazów rymowanych, Mag Inter- national, Warszawa 2007.

Lubaś Władysław, Rym Jana Kochanowskiego. Próba lingwistycznej charak- terystyki i oceny, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 1975, se- ria: Prace Naukowe Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, nr 108.

Martinon Philippe, Dictionnaire des rimes françaises. Précédé d’un traité do versification, Édition revue et complétée par R. Lacroix de l’isle, Librarie La- rousse, Paris 1962.

Okopień-Sławińska Aleksandra, Rym, [w:] Michał Głowiński, Teresa Kost- kiewiczowa, Aleksandra Okopień-Sławińska, Janusz Sławiński, Słownik ter- minów literackich, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław-Warsza- wa-Kraków 1998, s. 487-492, bibliogr.

Perloff Marjorie, Rhyme and meaning in the poetry of Yeats, Mouton, The Ha- gue – Paris 1970, seria: De Proprietatibus Litterarum. Series Practica, 5.

Pigoń Stanisław, Rym Mickiewicza, Polska Akademia Umiejętności, Kraków 1952.

(26)

Poetics = Poetyka. 2, the editorial board Roman Jakobson [et al.], PWN – Po- lish Scientific Publishers, Mouton & Co., Warsaw-Hague-Paris 1966.

Pszczołowska Lucylla, Wiersz. Podstawowe kategorie opisu. Cz. 2, Eufo- nia. Z. 1, Rym, Zakład Narodowy im. Ossolińskich – Wydawnictwo Polskiej Akademii Nauk, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1972, seria: Poetyka.

Dział 3, Wersyfikacja t. 2.

Pszczołowska Lucylla, Wiersz. Podstawowe kategorie opisu. Cz. 2, Eufonia.

Z. 2, Instrumentacja dźwiękowa, Zakład Narodowy im. Ossolińskich – Wy- dawnictwo PAN, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk-Łódź 1977, seria:

Poetyka. Dział 3, Wersyfikacja, t. 2.

Roždestvenskij Vsevolod Aleksandrovič, Žizn’ slova (Besedy o poètičeskom masterstve), „Sovetskaâ Rossiâ”, Moskva 1977, seria: Pisate- li o Tvorčestve.

Shapiro Michael, Sémiotique de la rime, traduit de l’américain par Jean- Albert Margaine, Seuil, Paris 1974.

Skubalanka Teresa, Rymy niepoetyckie czyli Poezja, która nie jest poezją, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 2010.

Strofika. Praca zbiorowa, pod red. Marii Renaty Mayenowej, Zakład Naro- dowy im. Ossolińskich – Wydawnictwo, Wrocław 1964, seria: Poetyka. Dział 3, Wersyfikacja t. 6.

Turčány Viliam, Rým v slovenskej poézii, Veda Vydavatel’stvo Slovenskej Akadémie Vied, Bratislava 1975.

Walker John, The rhyming dictionary of the English language in which the whole language is arranged according to its terminations with an index of al- lowable rhymes, revised edition, David McKay, Philadelphia [ok. 1924].

Warnant Léon, Dictionnaire des rimes orales et écrites, Librairie Larousse, Paris 1973.

2) Wybrana bibliografia na temat kreatywności / twórczości:

Adair John Eric, Kreatywność i innowacje według Johna Adaira, pod red.

Neila Thomasa, przeł. Magdalena Lany, Oficyna a Wolters Kluwer business, Warszawa 2009, seria: Biznes – Wolters Kluwer Polska.

Alder Harry, Inteligencja kreatywna, przekł. Anna Cichowicz, Amber, War- szawa 2003, seria: Inteligencja i Emocje.

Andrukowicz Wiesław, Wokół fenomenu i istoty twórczości, Adam Marsza- łek, Toruń 2000.

Bieniok Henryk, Gruszczyńska-Malec Grażyna, Królik Grażyna, Techniki

(27)

kreatywnego myślenia, Wydawnictwo Uniwersytetu Ekonomicznego, Kato- wice 2013, seria: Podręcznik, Materiały Dydaktyczne – Uniwersytet Ekono- miczny w Katowicach.

Bono Edward, de~, Naucz się myśleć kreatywnie, przeł. Michał Madaliński, wyd. 2. Prima, Warszawa 1998.

Bubrowiecki Andrzej, Popraw swoją kreatywność, Muza, Warszawa 2008.

Bubrowiecki, Andrzej, Sekrety kreatywnego myślenia. Jak rozbudzić swoją kreatywność i tworzyć genialne pomysły?, Internetowe Wydawnictwo „Zło- te Myśli”, Gliwice 2007.

Buzan Tony, Siła twórczej inteligencji, tł. Grażyna Fąfara, Muza, Warszawa 2002.

Chojnacki Marek, Techniki inspiracji. Trening twórczego myślenia, Ośrodek Badania Rynku Sztuki Współczesnej, Poznań 2004.

Chybicka Anna, Psychologia twórczości grupowej. Jak moderować zespoły twórcze i zadaniowe, „Impuls”, Kraków 2006.

Derc Małgorzata, Doświadczenie i twórczość w koncepcji Abrahama H. Ma- slowa, Wydawnictwo Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 1996.

Dobrołowicz Justyna, Kreatywność uczniów a ich osiągnięcia szkolne, Wy- dawnictwo Akademii Świętokrzyskiej, Kielce 2002.

Dydaktyka twórczości. Koncepcje, problemy, rozwiązania, red. Krzysztof J.

Szmidt, „Impuls”, Kraków 2005.

Dziekanowski Czesław, Poszukiwanie źródeł kreatywności, Eneteia Wydaw- nictwo Psychologii i Kultury, Warszawa 2011, seria: Psychologia Literatury.

Filozofia i pedagogika twórczości. Główne problemy, zasadnicze rozstrzy- gnięcia. Księga jubileuszowa poświęcona Profesorowi Andrzejowi Góral- skiemu, red. Jan Łaszczyk, Wydawnictwo Universitas Rediviva, Warszawa 2011.

Florczykiewicz Janina, Kreatywność a procesy adaptacji społecznej, Wy- dawnictwo Akademii Podlaskiej, Siedlce 2008, seria: Monografia – Akade- mia Podlaska, nr 105.

Fobes Richard, Pomysł na każdą okazję. Podręcznik twórczego rozwiązywa- nia problemów, przekł. Adam Sumera, „Ravi”, Łódź 1998.

Frankiewicz Wanda, Technika swobodnych tekstów jako metoda kształcenia myślenia twórczego, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa 1983.

Góralski Andrzej, Reguły treningu twórczości, wyd. 2., poszerz., Wydawnic- two Akademii Pedagogiki Specjalnej, Warszawa 2010.

Góralski Andrzej, Teoria twórczości. Eseje filozoficzne i pedagogiczne, Wy- dawnictwo Akademii Pedagogiki Specjalnej, Warszawa 2003.

(28)

Green Andy, Kreatywność w public relations, przekł. Anna Walczak, Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 2004.

Identyfikacja potencjału twórczego. Teoria, metodologia, diagnostyka, pod red. Macieja Karwowskiego, Wydawnictwo Akademii Pedagogiki Specjal- nej, Warszawa 2009, seria: Homo Creator.

Innowacyjność, kreatywność a rozwój. Praca zbiorowa, pod red. Jerzego Kle- era, Andrzeja P. Wierzbickiego, Komitet Prognoz „Polska 2000 Plus” przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk, PAN Warszawska Drukarnia Naukowa, Warszawa 2012, seria: Kluczowe Problemy Przyszłości.

Karwowski Maciej, Klimat dla kreatywności. Koncepcje, metody, badania, Centrum Doradztwa i Informacji Difin, Warszawa 2009, seria: Engram.

Karwowski Maciej, Konstelacje zdolności. Typy inteligencji a kreatywność, Oficyna Wydawnicza Impuls, Kraków 2005.

Kaufman James C., Kreatywność, przeł. Mieczysław Godyń, Wydawnictwo Akademii Pedagogiki Specjalnej, Warszawa 2011, seria: Homo Creator.

Kim Jeannie, Kreatywność, tł. Wanda Grajkowska, Egmont, Warszawa 2004.

Kobierzycki Tadeusz, Od twórczości do osobowości, Stowarzyszenie Aktyw- nego Rozwoju Osobowości dla Studentów, Warszawa 1995, seria: Studia i Analizy – Stowarzyszenie Aktywnego Rozwoju Osobowości dla Studentów (Warszawa).

Kreatywność w nauce, sztuce i kulturze. Prace Humanistycznego Centrum Badań „Dyskurs Wielokulturowy”, pod red. Haliny Chałacińskiej i Beaty Waligórskiej-Olejniczak, UAM, Poznań 2014.

Kreatywność. Nowe aspekty poznawcze i praktyczne. Praca zbiorowa, pod red. Witolda Dobrołowicza, Jacka Gralewskiego, Wszechnica Polska – Szko- ła Wyższa Towarzystwa Wiedzy Powszechnej, Warszawa 2005.

Kreatywność. Pytania i odpowiedzi, pod redakcją Ireny Pufal-Struzik, Zo- fii Okraj, autorzy: Krzysztof J. Szmidt [et al.], Uniwersytet Jana Kochanow- skiego, Kielce 2015.

Lasocińska Kamila, Wawrzyniak Joanna K., Autobiografia jako twórcze wy- zwanie. Scenariusze warsztatów biograficznych, Wydawnictwo Akademickie Żak, Warszawa 2013.

Limont Wiesława, Analiza wybranych mechanizmów wyobraźni twórczej.

Badania eksperymentalne, Uniwersytet Mikołaja Kopernika, Toruń 1996.

Lipka Anna, Król Małgorzata, Winnicka-Wejs Alicja, Kreatywność i ruty- na w działalności personalnej. Granice HR-owego kreacjonizmu, Difin, War- szawa 2011.

Lipka Anna, Waszczak Stanisław, Winnicka-Wejs Alicja, Aktywność twórcza

(29)

a pracoholizm. Jak utrzymać kapitał kreatywności pracowników?, Difin, Warszawa 2013.

Łukasik Andrzej, Zewnętrzne ograniczenia procesu twórczego, Wydawnic- two Wyższej Szkoły Pedagogicznej, Rzeszów 1999.

May Rollo, Odwaga tworzenia, przeł. Ewa i Tomasz Hornowscy, Rebis, Po- znań 1994, seria: Psychologia – Rebis.

Metody i techniki pobudzania kreatywności w organizacji i zarządzaniu, red.

nauk. Anna Kosieradzka, autorzy: Iwona Głażewska [et al.], edu-Libri, Kra- ków-Warszawa 2013.

Nęcka Edward, Orzechowski Jarosław, Słabosz Aleksandra, Szymura Błażej, Trening twórczości, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Sopot 2013.

Nęcka Edward, Trening twórczości. Podręcznik dla psychologów, pedago- gów i nauczycieli, wyd. 3 popr. i uzup., Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kra- ków 1998.

Niedzielski Piotr, Rychlik Katarzyna, Innowacje i kreatywność, Wydawnic- two Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego, Szczecin 2006.

Nierenberg Gerard I., Sztuka kreatywnego myślenia, przekł. Dariusz Baka- larz, „Studio Emka”, Warszawa 1996.

Nowe teorie twórczości. Nowe metody pomocy w tworzeniu. Materiały z I Se- sji Naukowo-Metodycznej Polskiego Stowarzyszenia Kreatywności, 12-14 X 2001, Kraków. Praca zbiorowa, pod red. Krzysztofa J. Szmidta, Krzysztofa T. Piotrowskiego, wyd. 2, „Impuls”, Kraków 2005.

Oech Roger, von~, Kreatywność. Możesz być bardziej twórczy!, przekł. Anna Skrok, Galaktyka, Łódź 2009.

Okraj Zofia, Twórcze rozwiązywanie problemów z zastosowaniem nowych technik dyskusji. Teoria, badania, trening, Uniwersytet Jana Kochanowskie- go, Kielce 2015.

Osho, Kreatywność. Uwolnij swą wewnętrzną moc, przekł. z jęz. ang. Bo- gusława Jurkevich, Magdalena Stefańczuk, Wydawnictwo Garmond, Jacek Santorski & Co, Warszawa 2006, seria: Nowe Horyzonty.

Pastuszak Magdalena, Zrozumieć kreatywność, Wydawnictwo Polsko-Japoń- skiej Akademii Technik Komputerowych, Warszawa 2015.

Paszkowski Michał, Odkryj w sobie kreatywność, Difin, Warszawa 2008.

Pietrasiński Zbigniew, Myślenie twórcze, Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych, Warszawa 1969, seria: Biblioteka Nauczyciela. A, Ogólne Pod- stawy Wychowania, 8 (1969).

Popek Stanisław Leon, Człowiek jako jednostka twórcza, Wydawnictwo Uni- wersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 2001.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Kolejne zadania są dodatkowe (choć bardzo polecam zrobienie ich przed robieniem zadania punktowanego).. Następnie zbadaj ciągłość otrzymanej w ten

Krążek A wtacza się następnie wzdłuż równi pochyłej, osiągając maksymalnie wzniesienie h, a krążek B napotyka równię o takim samym nachyleniu lecz tak gładką, że ruchowi

Note that the data contains all transmission effects and all kinds of multiples: Figures 2.6 f-i show the two-way wavefield (sum of two one-way upgoing and downgoing

Łukasz i Zbożny swe części dóbr najpierw zastawili na znaczne sumy, a następnie również sprzedali - Zbożny w styczniu 1618 r.97 Kontynuowane wciąż badania

-ukazujemy możliwość wydarzenia się czegoś, przewidujemy coś, mówimy o rzeczach których nie jesteśmy pewni (wyrażamy subiektywne opinie),!. -decyzje podjęte w chwili

Czy każdą funkcję ciągłą na odcinku domkniętym można przedłużyć do funkcji ciągłej na całej

Gdybyśmy jeszcze dalej próbowali doszukiwać się istoty rosyjskiej тоски (a może ją odczuwać zwłaszcza predestynowany do tego typ psychiczny człowie- ka 9 ), to

Ponieważ ta instrukcja może okazać się niewystarczająca udostępniam test gry z 7 zadaniami aby sprawdzić możliwości platformy – dostępny jest on pod nr