Roman Bartnicki
Tekst za 9.9-10 : w perykopach Mt
21,1-11 i J 12,12-19
Studia Theologica Varsaviensia 14/2, 47-66
S tu d ia T heol. Vars. 14 (1976) n r 2
ROM AN B A R T N IC K I
TEK ST ZA 9,9— 10
W PER Y K O PA C H MT 21,1— 11 I J 12,12— 19
T r e ś ć : W stęp; I. T reść p roroctw a Z achariasza; II. K o n tek st cy ta tu u M ateusza i Jana; III. S en s p roroctw a w obu ew a n g elia ch ; IV. M o
ty w y od m ien n ej in terp retacji; Z akończenie. W ST ĘP
Spośród czterech ew angelistów tylk o M ateusz i J a n pow o łu ją się n a te k st Za 9,9— 10 opisując w jazd Jezusa do Jerozo lim y. Poniew aż k ażd y z nich p odaje te k s t proroctw a w n iecą inn ym b rzm ien iu niż w y stę p u je on w oryg in ale, pow staje p y tanie, czym w ytłum aczy ć ró żn y sposób cytow ania tego sam e go tekstu . A u to rzy a rty k u łó w dotyczących opow iadań o w jeź- dzie zajm ow ali się głów nie problem am i o c h a ra k te rz e filolo- giczno-historycznym lu b w ykazyw ali jego m esjań ski c h a ra k ter. Je d y n ie D. M. S t a n l e y , J. D u p o n t i W. T r i l l i n g próbow ali w skazać na teologię M ateusza, a E. D. F r e e d na teologię J a n a .1 O pracow ania te za jm u ją się jed n ak całym i perykopam i, uw zględniając c y ta ty z Z achariasza ty lk o ogól nie. S tą d nasuw a się po trzeb a uzupełnienia tego b ra k u p rzez stud iu m szczegółowe.
1 D. M. S t a n l e y , É tu d e s m a t th é e n n e s : L ’e n t r é e m es s ia n i q u e à J é r u s a le m , ScE 6(1954) s. 93— 106; J. D u p o n t , L ’e n tr é e d e Jésu s à J é r u s a le m d a n s le r é c i t d e saint M a tth ie u , LV 48(1960) s. 1—8; tenżer L ’e n tr é e m e s s ia n i q u e d e Jésus à J é r u s a le m , A ssem b lée du S e ig n e u r 37(1965) s. 46—62; W. T r i l l i n g , D er Ein zu g in J e r u s a le m , w : N e u - t e s ta m e n tl ic h e A u f s ä t z e (F estsch rift fü r J. Schm id), R egensburg 1963 s. 303— 309; E. D. F r e e d , T h e E n t r y in to J e r u s a l e m in the G ospel o f John, JB L 80(1961) s. 329—338.
4 8 H O M A N B A R T N I C K I 12] I. TREŚĆ PR O R O C TW A Z A C H A R IA SZ A
Nie ulega w ątpliw ości, że o pisując w jazd Jezusa do Jero zo lim y M ateusz i J a n c y tu ją w sw oich pery ko pach te k s t Za 9,9. F ra g m e n t Za 9,9— 10 n ależy do drug iej części księgi Z ach aria sza, określonej m ianem D eu tero -Z ach ariasza (Za 9— 14). Z a w a rte są w n iej liczne w yro czn ie i p ro roctw a o c h a ra k te rz e eschatologiczno-m esjańskim . K sięga D eutero-Z ach ariasza roz poczyna się pery k o p ą, zaw ierającą w izję now ej Ziem i Św ię tej (Za 9,1— 8), po niej zaś n a stę p u ją w iersze dotyczące w jazdu.
9.9 Raduj sdę w ie lc e , C órko Syjon u , w o ła j rad ośn ie, Córko Jeruzalem ! Oto k ró l tw ó j id zie do cieb ie, s p r a w ie d liw y i zw y cięsk i, pokorny, ja d ą cy na osiołku, na o ślą tk u , źręb ięciu oślicy. 9.10 W ytracę ry d w a n y z E fraim a
i k o n ie z J eru zalem ,
a łu k w o je n n y z o sta n ie złam an y. 2 O głosi pokój narodom .
Jego w ła d a n ie b ęd zie od m orza do m orza, od rzek i aż po k rań ce ziem i.
W yrażenie „ ra d u j się” (gili m eod) w y stę p u je w P iśm ie św. 54 razy. W n a jsta rsz y ch te k s ta c h m a ono znaczenie radości św ieckiej. Radość re lig ijn ą w y raża w ury w k ach odnoszących się do królow ania J a h w e (np. P s 97,1; 149,2; 1 K rn 16,31) i jego zbaw czej in te rw e n c ji (Iz 34, 1— 4), albo objęcia w ład zy przez M esjasza (np. P s 2,1; Iz 9,2). Ze w zględu n a dalszy k on te k st tak ie znaczenie trz e b a przypisać te m u w y ra ż en iu także w ty m fragm encie. „W ołaj rad o śn ie ” (harii) mogło oznaczać
2 T ek st m asoreck i, T argu m y i W u lgata m ają „ w y tra cę” w 1 osobie; p od m iotem zdania s ta je się w ię c Jah w e. S ep tu a g in ta i S y ro p eszitta u ż y w a ją cza so w n ik a w 3 osobie, d zięk i czem u, tak w k o n tek ście p oprze d zającym jak i n astęp u jącym , p od m iotem jest M esjasz. Za tym . b y u trzym ać w e r sję tek stu m asoreck iego, p rzem aw ia fakt, że p rzejścia z trzeciej o so b y na p ierw szą są dość częste w tek sta ch prorockich. P o nadto le k c ja te k stu m asoreck iego je s t tu taj tru d n iejsza, a zatem bar dziej praw dopodobna. Por. P. L a m a r c h e , Zach arie I X —X I V . S t r u c tu r e l i t t é r a i r e e t m e s s ia n i s m e , P aris 1961 s. 44.
[ 3 ] T E K S T Z A 9,9—10 U M T I J 4 9 radość św iecką zw iązaną bądź to z w yborem k ró la (np. 1 Sm 10,24), b ąd ź z sukcesam i w o jen n y m i (np. Jo z 6,10.16; 1 Sm 4,5; 17,20; Iz 44, 23). Częściej jed n a k określało radość re lig ij ną (np. Lb 29,1) i było używ ane dla uczczenia a rk i p rzy m ie rza (np. 1 Sm 4,5) lub sam ego Ja h w e -K ró la (np. Iz 44,23; Ps 47,2). K o n tek st w sk azuje, że w tekście Za 9,9 m a ono znacze nie re lig ijn e . W słow ach: „Oto k ró l twój idzie do cieb ie” p ro rok w sk azu je m ieszkańcom Jero zo lim y ma pow ód radości. Przypom ina (to podobne tek sty : Iz 52,7 n; So 3,14—17; J1 2,21.23 n.; Za 2,10.14. O ile je d n a k ta m te te k s ty w zyw ały do radości z ra c ji zbliżania się Jah w e, k tó ry p rzyby w ał, b y zba wić, to w y stę p u ją c y w Za 9,9 o b raz k ró la jadącego n a ośle w yklucza bezpośrednie odniesienie do Jah w e-K ró la. Chodzić więc tu może je d y n ie o M esjasza D aw idow ego, zapow iadanego także przez in n y ch p ro ro k ó w .3
N adchodzący kró l je st „sp raw ied liw y ” (saddiq). S p raw ied li wość to jed n a z n ajb ard ziej c h a ra k te ry sty c z n y c h cech króla m esjańskiego (por. Iz 11,3— 5; 45,21—25; J r 23,5; 33,15; Ps 72,1— 3). Zarów no w y rażen ie „sp raw ied liw y ” ja k i n a stę p u jące po nim o kreślenie „zw ycięski” u żyte b y ły w odniesieniu do D aw ida, k ie d y w racał do Jerozo lim y po stłu m ie n iu rew o lty A bsalom a. Z tej ra c ji D. R. J o n e s uw aża, że p rzy m iotn ik „ spraw ied liw y ” , obok swego norm aln eg o znaczenia, m oże ta k że w yrażać fa k t, że je s t to k ró l m ają cy p ełne praw o do swego t r o n u .4
Przychodzący król określony je s t n a stę p n ie term in e m noszą. J e st to im iesłów fo rm y b iernej i zarazem zw rotn ej (Nifal). O kreśla kogoś, kom u okazano pomoc, dosłow nie więc w yraz ten należało b y tłum aczyć: zbaw iony, u w o ln io n y .5 T erm inu
3 Por. J. H o m e r s k i , K s i ę g a Zach a ria s za . W: K s i ę g i P r o r o k ó w M n i e js z y c h , P ozn ań 1968 s. 376: D. R y a n , Z echaria h. W: A N e w C a tholic C o m m e n t a r y on H o l y S c r i p tu r e , L ondon 1969 s. 731.
4 D. R. J o n e s , A fr esh i n t e r p r e t a t i o n of Z ech a ria h I X — X I , VT 12 (1962) s. 256 n.
5 Por. W. G e s e n i u s — F. B u h l , H e b r ä is c h e s u n d ara m ä isc h e s H a n d w ö r t e r b u c h ü b e r d as A l t e T e s t a m e n t , B erlin 171962 s. 325 n; L. K o e h l e r — W. B a u m g a r t e n , L e x ic o n in V e t e r i s T e s t a m e n t i libro s, L eid en 1953 s. 412 n.
50 R O M A N B A R T N I C K I [4] tego nie m ożna jed n a k b rać tu w znaczeniu dosłow nym , gdyż to w łaśn ie K ról-M esjasz m iał p rzynieść zbaw ienie. Egzegeci sądzą, że w o ry g in ale h e b ra jsk im chodzi o znaczenie: p ro te gow any (przez Jahw e) lub: ten, k tó ry uzyskał zbaw ienie, od niósł zw ycięstw o, b ył zw ycięski.6 Za tak im rozum ieniem przem aw ia fak t, że sta ro ż y tn e p rzek ład y tłum aczą ten im ie słów w stro n ie czynnej (LXX: sodzon _— zbaw iający; Syp i Vg: liberator — zbawca).
T rzecim c h a ra k te ry sty c z n y m ry se m k ró la jest to, że pojaw ia się jako ani. Dosłownie termiin te n znaczy uciśniony, upoko rzony, 7 ale 'taki sens b y łb y niezgodny z poprzednim i p rzy m io tam i. Próbow ano popraw ić w y ra z ani na anaw (ubogi, poboż ny) albo p rzy jąć, że słowo ani m a w ty m w y p ad k u ta k ie samo znaozenile relig ijn e ja k anaw. P o tw ierd zały b y to sta ro ż y tn e p rzek ład y {w LX X te rm in te n je s t przetłu m aczon y przez
praus — cichy, łaskaw y, a w W ulgacie przez pauper — ubogi)
oraz fak t, że p ierw o tn ie w y raz ani m iał isto tn ie znaczenie zbliżone do w y ra z u anaw .8 B ardziej p rzek o n y w ająca je s t je d n ak opinia ty ch egzegetów, k tó rzy o d d a ją w y raz ani za pom o cą p rzy m iotn ik a „po k o rn y ” . W tak im znaczeniu w y stęp u je ten term in w m esjańskich w yroczniach So 3,12 i Iz 66,2, porów nan ie zaś p ro ro ctw a D eutero -Z ach ariasza z ty m i te k sta m i p ro wadzi do w niosku, że b y ły one znane D eutero-Z achariaszow i. W sw oim p ro ro ctw ie w y k o rzystał on szczególnie elem en ty w y stęp ujące w So 3,12. P rz y jm u ją c o sta tn ie rozw iązanie, trz e ba je d n a k pam iętać, że w słow ie ani mieści się tak że znacze nie p ierw o tne: uciśniony. W ynika to z fak tu , że w Za 9,9— 10 dostrzec m ożna alu zję do tek stó w o cierp iący m słu d ze Jah w e (por. Iz 42,1'—4; 45,21— 25; 53,7.11).9
1 Por. K. E i l i g e r , Das Buch d e r z w ö l f K l e i n e n P r o p h e te n , G öttin gen 41959 s. 149.
7 Zob. F. Z o r e 11. L e x ic o n G r a e c u m N o v i T e s ta m e n ti , P a risiis 49 6 1 s. 614. Por. J. Η о m e r s к i, dz. cyt., s. 378.
8 E gzegeci o d w ołu ją się tu taj do te k s tó w P s 10,2.9; 12,6; 40,18: 70,6. Por. F. H o r s t , D ie z w ö l f K l e i n e n P r o p h e te n , T ü b in gen 1964 s. 247; J. Η о m e r s к i, dz. cyt., s. 378.
[5] T E K S T Z A 9,9— 10 U M T I J 51 T ekst p ro ro ctw a m ówi n astępnie, że k ró l przyjedzie na osiołku. W p rzeciw ieństw ie do zarozum iałych, am b itn y ch k ró lów z późniejszej epoki Izraela, k tó rzy ostoję sw ej potęgi w i dzieli w k o n iach i ry d w an ach (por. 2 Sm 15,1; 3 K ri 1,5; 10,28; J r 17,26; 22,4), now y król-M esjasz naw iąże do w cze śniejszych b o h ateró w Izraela i ja k oni zjaw i się na osiołku (por. Sdz 5,10; 10,4; 12,14; 2 Sm 19,27; 3 K ri 1,33). J e st rze czą m ożliw ą, że D eutero-Z ach ariasz chce w skazać n a podo bieństw o z p ostacią pobożnego króla D aw ida, k tó ry jeździł na m ulicy (por. 3 K ri 1,33), jednocześnie zaś n aw iązać do w y roczni m esjańskiej z Rdz 49,10— 11, gdzie z n a jd u je się te n sam zw rot: „oślę, źrebiątko oślicy” . T erm in jed n a k air jest tu ta j p a ra le ln y do ham or. A utor te k s tu m a w ięc na m yśli n ie dwa, lecz jed n o z w ie rz ę .10
P ierw sza część w. 10 m ówi o zniszczeniu narzędzi w ojn y przez Jah w e. P o ru szali ten tem a t także inni prorocy, ale p o ró w n an ie z nim i w y k a z u je pew n e różnice. Iz 2,4 i Mi 4,3 przepow iadali, że n arzęd zia w o jn y będą przerobione n a n a rzędzia rolnicze, Ez 39,3— 10 głosił, że zdobyty sp rz ę t w o jen ny w rogów będzie służył ludow i Bożem u za opał. W edług Za 9,10 Ja h w e zniszczy także ibroń w łasnego ludu, .co je s t czym ś now ym w lite ra tu rz e prorockiej. D ruga część w. 10 zapow ia da, że po zniszczeniu narzędzi w ojn y król-M esjasz zain augu ru je erę pokoju. Także w cześniejsze w ypow iedzi p rorockie określały M esjasza jak o „księcia p o k o ju ” (Iz 9,5) albo przew i dyw ały, że zapew ni on pokój ludow i Bożem u (Jr 33,16; Ez 34,23— 28; Ps 72,3). M esjańskie królestw o pokoju obejm ow ać będzie cały ślwiat, znainy ów cześnie Izraelicie: uczestniczyć w nim będą n ie tylko Żydzi zam ieszkujący ziem ię izraelską („od m orza do m orza” — por. 1 K ri 9,26), lecz także w szyst kie naro d y (por. Iz 52,10; Ps 72,8; 1 K ri 5,4; 1 K m 22,9). 11
10 Por. D. R y a n , dz. cyt., s. 731.
11 Por. A. S k r i n j a r, M essias r e x pacific us, VD 12(1932) s. 252 n: M. D e 1 с о r, La p a i x e t le M essie ju if, n o u v e a u Sa lo m o n , en Zach 9,10. W: X X X V Congreso Eucaris tico In tern acio n al, B arcelon a 1952 s. 331— —334; R. B r u n n e r , S ach a rja , S tu ttg a rt I960 s. 126 n.
52 R O M A N B A R T N I C K I [6]
II. K O N TEK ST C Y T A T U U M A TE U SZ A I JA N A
Nie m a po trzeby dokładnego analizow ania całych p ery k o p 0 w jeżdaie Jezusa do Jerozolim y, lecz w ystarczy się o grani czyć do szczegółów, k tó re rz u c a ją św iatło n a znaczenie te k stu Zachariasza w opow iadaniach obu E w angelistów .
1. PE R Y K O P A M A TE U SZA
W przeciw ieństw ie do pozostałych ew angelii, w perykopie M ateusza je s t m ow a o dw óch zw ierzętach: oślicy i oślęciu. Rów nież w M ateuszow ym cy tacie Za 9,9 tłum acze i kom en ta to rz y w idzą dw a zw ierzęta. Je śli jed n a k M ateusz cy tu jąc p roroctw o Z achariasza istotn ie w prow adza do niego drugie zw ierzę (pomimo, że w o ry g in a le je s t m ow a o jednym ), to zachodzi py tan ie, w ja k im celu to czyni. O r y g e n e s 1 H i e r o n i m uciekali się do in te rp re ta c ji alegorycznej. T łum aczyli, że oślica pozostająca pod jarzm em oznacza sy n a gogę, oślę zaś, k tó re je s t w oln e — lu d y p o g a ń s k ie .12 Z akła d ając jed n ak , że M ateusz chciał opowiedzieć o fakcie, nie m ożna zgodzić się na tę w ykładnię. 13
A. L o i s y tw ierdził, że chociaż podczas w jazd u było tylko jedno zw ierzę, M ateusz ze względów red a k c y jn y c h w p ro w a dził dw a, podobnie jak podw oił liczibę o pętan y ch w G erazie (Mk 5,2 — M t 8,28) i ślepych w Jery ch o (Mk 10,42 — M t 20,30). 14 Istn ieje jed n a k różnica pom iędzy dw om a ślepym i czy opętanym i, do k tó ry ch m ożna było odnieść te sam e słowa, a w zm ianką o osłach, k tó ry c h nie sposób dosiąść jednocześnie. M ożna było w praw dzie w siadać n a nie kolejno, ale nic nie su g eru je, aby się ta k stało w ty m w y p a d k u .15 K. P i e p e r uw ażał, że M arek, Ł ukasz i J a n dokładniej rela cjo n u ją p rze
12 O r y g e n e s , C o m m e n t a r i a in E v a g n e l i u m s e c u n d u m M a t t h a e u m 16,17 (PG t. 13 kol. 1430— 1434); H i e r o n i m , C o m m e n ta r i a in E v a n
g e l i u m S. M a t th a e i 3,21 (PL t. 26 kol. 147).
13 Por. M. J. L a g r a n g e , É v a n g il e selon sain t M a tth ie u , Paris 31927 s. 399.
14 A. L o i s y , L e s É v a n g il e s s y n o p t i q u e s , t. 2, C effonds 1908 s. 262 η. 15 Por. M. J. L a g r a n g e , dz. cyt., s. 399.
[V] T E K S T Z A 9,9— 10 U M T I J 5 3 bieg om aw ianego · w yd arzenia niż M ateusz, należy w ięc p rz y jąć, że podczas w jazd u było tylko jedno zw ierzę. Nie m ożna bardziej ufać greckiem u tekstow i M ateusza, tj. przekładow i o rygin ału aram ejskiego, niż trz e m ew angeliom , k tó re w yszły bezpośrednio spod pióra ew angelistów . Sam Jezus m ając na uw adze p ro ro ctw o Za 9,9— 10 w y ra z ił się, 'być może, w sposób pleonastyczny. M arek, i Łukasz oddali dobrze Jego m yśl, M a teusz zaś, pisząc po aram ejsk u, w yraził to samo w sposób se m icki. T łum acz n ato m iast przełożył dosłow nie te k st M ateusza i choć w o ry g in ale była m ow a o jed n y m zw ierzęciu, w w ersji greckiej znalazły się d w a .16 P ie p er zarzucał więc b łąd a u to row i lub tłum aczow i ew angelii M ateusza. Jego hipoteza jest jed n a k przypuszczeniem , któ reg o nie m ożna udow odnić, gdyż nie m am y o ry gin ału aram ejskiego ew angelii.
Istn ieje rów nież opinia głosząca, że w zm ianka o oślicy jest zgodna z h isto ryczną p raw d ą, a opis M ateusza dokładniejszy niż rela cje pozostałych ew angelii. Do Jezu sa przyprow adzono oślę i oślicę, Jezu s usiadł na oślęciu, b y w jechać do Jerozo lim y. Poniew aż jed n a k m łode zw ierzę nie dałoby się łatw o poskrom ić i n ie spełniłoby swego zadania, przyprow adzono rów nież oślicę, k tó ra szła obok oślęcia.17 Inni zaś ew angeliści nie piszą o oślicy, gdyż odgryw ała d ru g o rzęd n ą rolę podczas w jazdu.18 H ipoteza ta , jakkolw iek może w yg lądać n a p ra w dopodobną, sp raw ia je d n a k w ra ż en ie in te rp re ta c ji czysto n a- tu ra listy c z n e j.
P rzypuszcza się także, że M ateusz m ów i o dw óch zw ierzę tach, ab y podkreślić dosłow ne spełnienie się p ro roctw a Za 9,9— 10. W ielu egzegetów uw aża p rzy tym , że ew angelista 16 K. P i e p e r , Z u m Ein zug Jesu in J e r u s a le m , BZ 11(1913) s. 397— —402. 17 Por. J. K n a b e n b a u e r , C o m m e n ta r i u s in q u a tt u o r S. E v a n g e - lia. E v a n g e l i u m s e c u n d u m S. M a t t h a e u m (CSS, t. 1, cz. 2), P arisiis *1903 s. 209: J. В e i s e r . D ie G e sch ich te d e s L e id e n s u n d S te r b e n s , d e r A u f e r s t e h u n g u n d H i m m e l f a h r t d e s H e r rn , F reib u rg im B reisgau 1903 s. 27: M. J. L a g r a n g e , , dz. cyt. s. 398: H. L i e s e . D om in ica P a lm a r u m , VD 12(1932) s. 65—69; P. G a e c h t e r , D as M a t th ä u s E v a n g e li u m , Innsbruck 1964 s. 657.
18 Por. D. B u z y , E v a n g ile selon sa in t M a tth ie u , P aris 1935 s. 27; R. W i n t e r b o t h a m . T h e A ss a n d A s s ’s C olt, E xT 28(1916— 17) s. 381.
54 R O M A N B A R T N I C K I [8]
źle zrozum iał p o ety ck i te k s t p ro ro ctw a, gdzie jest m ow a ty l ko o jed n y m zw ierzęciu.19 In n i są n a w e t zdania, że w y k azu jąc dosłow ne sp ełnienie się p ro ro ctw a M ateusz chciał zako m unikow ać, iż Jezu s usiadł n a dw óch zw ierzętach, pom im o iż je s t to niem ożliw e.20 P ro stsze je s t tłum aczenie, że Jezus jech ał n a oślęciu, k tó rem u tow arzyszyła oślica w spom niana przez M ateusza ze w zględu n a p ro ro c tw o .21 N iektórzy w resz cie stw ierd zają, że M ateuszow i chodziło p rzed e w szystkim o pod kreślen ie fa k tu w y p ełn ien ia się pro roctw a, co było dla
niego w ażniejsze od tego, w ja k i sposób to n a s tą p iło .22 Za tym , że M ateuszow i istotnie zależało na w ykazaniu, iż spełniło się proroctw o, p rzem aw ia w prow adzenie te k s tu Za 9,9— 10 słow am i: „To zaś stało się, aby w ypełn iło się słowo p ro ro k a ”. Podobna fo rm u ła w y stę p u je w innych m iejscach pierw szej ew angelii i zawsze jej zadaniem jest podkreślenie, że sp ełnia się jakieś 'p ro ro c tw o .23 Do rozstrzygnięcia pozo s ta je je d n a k p roblem , dlaczego M ateusz pisze o oślicy i oślę ciu, chociaż w tek ście m asoreckim proroctw a jest m ow a tylko o jed n y m zw ierzęciu.
J. D u p o n t w yraża przekonanie, że M ateusz oparł się na greckim tek ście Z a c h a ria sz a .24 W L X X je s t rzeczyw iście m o
19 Np. P. D a u s с h, Die d r e i ä lt e r e n E v a n g e li e n , B onn 31923 s. 270; E. K l o s t e r m a n n , D as M a t t h ä u s e v a n g e l i u m (H N T t. 4), T ü bingen 21927 s. 165; T. H. R o b i n s o n , T h e G ospel of M a t t h e w , N e w Y ork 1928 s. 169; K. S t a a b , D as E v a n g e l i u m nach M a tth ä u s, W ürzburg 21958 s. I l l : P. B o n n a r d , L ’E v a n g il e selon sain t M a t th i e u , N eu ch â tel 1963 s. 303; W. G r u n d m a n n , D a s E v a n g e l i u m nach M a tth ä u s, B er lin 1968 s. 448.
20 J. S c h n i e w i n d, D as E v a n g e l i u m nach M arkus. D as E v a n g e l i u m nach M a tth ä u s, G öttin gen 81959 s. 214; P. B o n n a r d , dz. cyt., s. 303; E. L о h s e. D ie G e sch ich te des L e id e n s u n d S te r b e n s J esu C h r i sti, G ü tersloh 21967 s. 30.
21 K. S t a a b , dz. cyt., s. 111.
22 E. L o h m e y e r — W. S c h m a u c h , Das E v a n g e li u m d e s M a t t häus, G öttin gen a1958 s. 295; J. S c h m i d , Das E v a n g e li u m nach M a tth ä u s, R egen sb u rg 41959 s. 299; G. S c h i w y, W e g ins N e u e T e s t a m e n t . Das E v a n g e li u m nach M a t th ä u s , M a r k u s u n d L u kas, W ürz burg 1965 s. 150; W. G r u n d m a n n, dz. cyt., s. 448.
23 1.22 n.; 2,15.17.18.23; 4,14— 16; 8,17; 12,17— 22; 13,35; 21,4 n.; 27,9—
—2 0.
[ 9 ] T E K S T Z A 9,9— 10 U M T I J 5 5 wa o dwóch zw ierzętach, ale c y ta t z Z achariasza w o m aw ia nej p ery ko pie dość m ocno różni się od te k stu LX X.
L X X : epibebekos epi h yp o d zyg io n kai polon neon;
Mt: epibebekos epi onon kai epi polon h y io n hypodzygiou. Z am iast w ystępującego w L X X te rm in u h ypo dzyg ion,
u M ateusza je st onon; 'zam iast polon neon — polon h yio n h y
podzygiou. Te różnice pozw alają stw ierdzić, że te k s t M ateu
sza nie został w z ię ty z LX X. Zw łaszcza ostatn ia część c y ta tu p rzypom ina bardzo tek st h eb rajsk i: każdem u słow u te k s tu he b rajskiego odpow iada słowo greckie (al = epi; ben = hion; obu ty ch słów b ra k u je w LXX). P rz y n ajm n ie j więc ta część c y ta tu pozostaje pod w pływ em te k stu m aso reck ieg o .25 T rzeba jed n ak pam iętać, że tek st h e b ra jsk i Za 9,9 mówi tylko o je d ny m zw ierzęciu; bo w aw n ie je st tu łącznikiem , lecz w sk azu je na p aralelizm sy n o n im icz n y .26 F raza zaś al ajir ben atonot m a c h a ra k te r w y jaśn iający w sto su n k u do al hamor. T ekst p ro roctw a u M ateusza je st tu ta j dosłow nym tłum aczeniem tek stu hebrajskiego.
K. S t e n d a h l w ysunął tezę, że M ateusz in te rp re tu je Za 9,9 dosłow nie, zgodnie z rab in isty czn y m i m etodam i egzegezy. W red a k c ji p ery ko p y a u to r w yróżnia dw a etap y: tra d y c ję przedm ateuszow ą, k tó ra m ów iła o dwóch osłach, i red akcję ew angelii, w k tó re j c y ta t Za 9,9 został dostosow any do k o n tekstu. 27 W pism ach rab inisty czn y ch istn iały rzeczyw iście w y padki rozb ijan ia tek stó w zaw ierający ch p aralelizm członów i w y kład an ia każdej części oddzielnie, co czyniono w ted y , gdy chodziło o in te rp re ta c ję alego ry czn ą.28 M ateusz nie p ostępuje jed n a k w edług tej m etody, gdyż nie idzie m u o tłum aczenie alegoryczne, lecz o zrelacjonow anie f a k t u .29 P rz y ty m M ate usz w ogóle nie zna lu b nie u w zg lęd n ia rab in istycznej w y
25 Por. G. S t r e c k e r , D er W e g der G e r e c h ti g k e it . U n ters u ch u ng zur T h eo lo g ie des M a tth ä u s, G ottin gen 1962 s. 72.
28 Por. M. J. L a g r a n g e , dz. cyt., s. 397.
27 K. S t e n d a h l , Th e Sch ool of St. M a t t h e w an d its U se of th e O ld T e s t a m e n t , U p p sala 1954 s. 119 n.
28 N p. G e n e sis R a b b a 98 (StrBdll t. 1 s. 842). 28 Por. G. S t r e c k e r , dz. cyt., przyp. 3.
56 R O M A N B A R T N I C K I [10] k ład n i p ro ro ctw a Za 9,9— 10, w ed ług k tó re j tek st ten zapow ia dał, iż o statn i Zbaw ca (Mesjasz) podobnie ja k pierw szy (Moj żesz) u k aże się cichy i siedzący na o ś le .30 W swojej bow iem p ery k o p ie nie uw zględnia typologii: M ojżesz — M esjasz, w y stęp u jącej w egzegezie ju d aisty czn ej. Skoro więc nie zna w y k ład n i rab in istyczn o -m esjań sk iej, to nie m ożna przypuszczać, że sto su je egzegetyczne m eto d y rabinów , polegające n a roz b ija n iu tekstów p a ra leln y c h i tra k to w a n iu każdego członu jak o oddzielnej f r a z y .31
O ry g in alną hipotezę p ostaw ił D. M. S t a n l e y . Jego zda niem , M ateuszow i chodziło o w y k azan ie dosłow nego spełn ie nia się proro ctw a, ale w sto su n k u do Biblii podzielał postaw ę Żydów , że do tek stu nie w olno w prow adzać n a w e t n a jm n ie j szych zm ian. M ateusz zachow ał reg ułę h erm en eu ty czn ą, k tóra znalazła sw oje odbicie w k azan iu na górze: „A ni jed n a jota, an i jed n a k resk a nie zm ieni się w P ra w ie ” (Mt 5,18). E w an gelista (czy też o statn i re d a k to r greckiego te k stu e w a n g e lii32), s ta ra ją c się tłum aczyć w iern ie te k st h e b ra jsk i Za 9,9 stan ął wobec d y lem atu : albo odstąpić od zasady dosłow nego tłu m a czenia, albo tłum aczyć słow o po słow ie, w prow adzając ty m sam ym w zm iankę o d ru g im zw ierzęciu. Dla człow ieka o jego um ysłowości, przekonanego, że nie- w olno nic zm ienić w św ię ty m tekście, m ożliw e było ty lk o d ru g ie rozwiązanie.®3 Także i ta hipoteza m a sw oje brak i. Z akłada, że a u to r ew angelii go tów b y ł opisyw ać w y d arzen ia 'z żydia Jezu sa niezgodnie z ich histo ry czn y m przebiegiem , b y leb y ty lk o w ykazać, że się speł n iły proroctw a. M ielibyśm y wówczas do czynienia z n ag in a
30 M idraś Q oh elet 1.9 (S trB ill t. 1 s. 843). K om entarz ten je s t sto su n k o w o późnym św ia d e c tw e m m y śli ra b in isty czn ej, a le m ożna w y k a zać. że M a teu szo w i są obce ta k że w c z e śn ie jsz e , ju d e o -m e sja ń sk ie in ter p reta cje tek stu Za 9,9. Por. S trB ill t. 1 s. 842.
31 Por. G. S t r e c k e r , dz. cyt., s. 76.
32 W ed łu g w ie lu a u torów o sta tn im red ak torem p ierw szej e w a n g e lii n ie był A p o sto ł M ateusz. Zob. np. P. B e n o i t , L'Ê van gile selon S. M a t th i e u , P aris 1950 s. 30; W. T r i l l i n g , Das w a h r e Is ra el, L eip zig 1962 s. 199; G. J. M o n t a g u e , L a f o r m a z i o n e d e g li e van geli, BibO r 9(1967) s. 193; B. R i g a u x , T é m o i g n a g e d e l’é v a n g il e de M a t th i e u , D esclée de B rou ver 1967 s. 18.
[11] T E K S T Z A 9,9—10 U M T I J 57 niem faktó w do tekstów ST, co podw ażałoby zaufanie do w a r tości ew angelii jako św iadectw a historycznego.
W ydaje się, że m ożna zaproponow ać inne rozw iązanie. W szystkie przedstaw ion e hipotezy u trzy m y w ały , że w tekście h e b ra jsk im m ow a je s t o jed n y m zw ierzęciu, podczas gdy w cytacie M t 21,5 w y stę p u ją dw a zw ierzęta: jed n o je s t oznaczo ne term in em onos, drugie — polos. W języ k u g reck im słowo
onos m oże być tak ro d zaju męskiego, ja k i żeńskiego, oznacza
więc zarów no osła ja k i o ślic ę .34 U M t 21,5 rzeczow nik te n w y stęp u je bez rodzajnik a, nie m ożna zatem z góry p rzesą dzać o jego ro d za ju gram atycznym . G dybyśm y p rzy jęli, że
onos u M t 21,5 je s t ro d za ju męskiego, w ted y żarów no w tek
ście h e b ra jsk im ja k i u M ateusza b y ły b y uży te dw a rzeczow niki onos i polos, ok reślające jedno zw ierzę : oślę. T ek st M ate usza by łb y w ty m m iejscu dosłow nym przek ładem te k s tu Z a chariasza i zaw ierałby jednocześnie te n sam sens. Przeciw ko proponow anem u rozw iązaniu m ożna by w p raw d zie w y su n ąć zastrzeżenia, że skoro w n ajbliższym k o n tek ście (M t 21,7) rze czow nik onos u ż y ty jest w ro d zaju żeńskim , to rów nież i tu taj pow inien oznaczać oślicę. Je d n a k ja k w iadom o, w ew ange liach w y stęp u ją te k sty pochodzące z ró żnych tra d y c ji. Sam o opow iadanie o znalezieniu zw ierząt może w yw odzić się z je d nej tra d y c ji, w k tó rej była m owa o oślęciu i oślicy, n atom iast c y ta t Z achariasza — z innej, zaw ierającej wrzm iarikę o jed n y m zw ierzęciu oznaczonym dw om a term in am i. O statn i re d a k to r ew angelii nie zatroszczył się o to, by te dw ie różne tra d y c je uzgodnić ze sobą. W rzeczyw istości przed w jazd em do J e ro zolimy uczniow ie m ogli przyprow adzić do Jezu sa dw a zwie rzęta. S y g n alizu je to a u to r tej w a rstw y perykopy, gdzie jest m owa o oślęciu i oślicy. Jezu s w jechał jed n a k do m iasta ty lk o na jed n y m zw ierzęciu i dlatego re d a k to r w pro w adzający cy ta t Z achariasza oraz pozostali ew angeliści nie w idzieli p o trz e by w spom inania o drugim .
84 Por. H. G. L i d d e l — R. S c o t t , A G r e e k - E n g li s h L exic on, t. 2, O xford 21951 s. 1233; W. B a u e r , G rie c h i s c h -d e u t s c h e s W ö r t e r buch z u d e n S c h r i fte n des N eu e n T e s t a m e n t s u n d d e r ü b r i g e n u r c h r is t - lichen L it e r a tu r , B erlin 51963 s. 1137.
5 8 R O M A N B A R T N I C K I [12] 2. P e r y k o p a J a n a
W p ery k o p ie Ja n a n a in te rp re ta c ję
tekstu
Z achariasza rzu cają szczególne św iatło dw a fak ty . N ajpierw trzeba zwrócić uw agę na 12,16: „Z początku 'riie rozum ieli tego jego ucznio wie, ale gdy Jezu s został uw ielbiony, w ted y przypom nieli so bie, że to było o N im nap isan e i to M u uczyn ili”. J a n stw ie r dza, że podczas w jazdu uczniow ie nie rozum ieli, iż w ty m m o m encie Bóg w ypełnia p roroctw o mesjańskie^ Dopiero później p rzypom nieli sobie zarów no proroctw o ja k i jego związek z w ydarzeniem , w k tó ry m b rali udział. Jam zdradza w ten sposób sw oje przekonanie, że ci, k tó rz y poszli pierw si za J e zusem , nie rozum ieli Go ta k ja k późniejsi w y z n a w c y .35 W zm ianka, iż dopiero po uw ielbieniu uczniow ie zdali sobie z tego spraw ę, przypom ina szereg innych tekstów ew angelii J a n a (2,22; 7,39; 20,9). Spośród ty c h tekstów n a jb a rd zie j po dobny do J 12,16 je st J 2,22. P o ró w n u jąc oba m iejsca m ożna w yprow adzić w niosek, że w edług term inologii Janow ej Jezus został uw ielbiony w chw ili zm artw y ch w stan ia i w te d y ucz niow ie osiągnęli pełniejsze zrozum ienie Jego słów i czynów P odobnie więc ja k w in n y ch m iejscach swej ew angelii, i w tej p ery k o p ie Jam d aje w y raz pogłębionem u ro zum ieniu opisyw a nego w ydarzenia.W praw dzie w 'tekstach obu ew angelii (Mt i J) w cytacie Z achariasza w y stęp u je te rm in „ k ró l”, to jed n ak w o krzy k ach tłu m u na cześć Jezu sa pojaw ia się on tylk o u Ja n a. M a teusz używ a w ty m m iejscu w y rażenia „Syn D aw ida”. Ja n nigdy nie nazyw a Jezusa „S ynem D aw ida”, a im ię D aw ida w ym ienia zaledw ie dw a razy w 7,42. Można przypuszczać, że dla J a n a pochodzenie Jezu sa od D aw ida nie odgryw a w iększej roli. D latego i w om aw ianej p ery k o p ie nie um ieszcza żadnej w zm ianki w skazującej na zw iązek Jezu sa z D a w id e m .36 D la Jama Jezu s jest p rzed e w szystkim królem Izraela: w p e ry k o
35 Por. E. D. F r e e d , dz. cyt., s. 338. Si T am że, s. 332 n.
[13] T E K S T Z A 9,9—10 U M T I J 59 pie o w jeździe używ a aż diwa razy rtego ty tu łu w odniesieniu do Jezusa.
III. SE N S PRO RO CTW A W O BU EW A N G ELIA C H
Om ówione szczegóły ob y d w u pery k op u ła tw ia ją w y ja śn ie nie, dlaczego ich au to rzy podają w odm'iennerj formlie te n sam cytat. D la zrozum ienia, jak ie znaczenie p rzy p isu ją proro ctw u , trzeb a zwrócić uw agę na sposób jego cytow ania.
1. C y t a t M a t e u s z a
W ew angelii M ateusza te k st p ro ro ctw a Z achariasza m a n a stępu jące brzm ienie: „Pow iedzcie Córce S yjońskiej: oto król twój przychodzi do ciebie, p okorny i siedzący na oślątku; na oślęciu, źrebięciu oślicy” (Mt 21,5). W yrażenie: „Pow iedzcie Córce S y jo ń sk ie j” pochodzi z Iz 62,11, dalsze n ato m iast sło w a — z Za 9 ,9 .37 Nie jest to jed n a k c y ta t dosłow ny. M ateusz opuszcza w y stęp u jące u Z achariasza określenia: „S praw iedliw y i zw ycięski”. Poza ty m w szystkie trz y tek sty proroctw a Z a
chariasza, tzn. tek st m asorećki, L X X i c y ta t M ateusza, w pierw szej swej części zgadzają się ze sidbą. Dopiero w o s ta t niej frazie zdania w y stę p u ją znów p ew n e różnice św iadczą ce — ja k to zostało w ykazane — że ta część c y ta tu pozostaje pod w p ły w em te k s tu m asoreckiego.
Dlaczego M ateusz zam iast słów Za 9,9: „R aduj się wielce, Córko Syjonu, w ołaj radośnie, Córko Je ru z a le m ” p rzytacza słow a Iz 62,11: „Pow iedzcie Córce S y jo ń sk ie j”? G. S t r e c k e r tw ierdzi, że nie może to być zm iana św iadom a, ponie waż tylk o Za 9,9 w y raża zam ierzony przez ew angelistę sens.
37 F. H a h n , Ch ris tologisch e H o h e its tite l. Ihre G esch ich te i m frühen C h r is te n t u m , G öttin gen 1963 s. 140 w yraża p rzekonanie, że u pod staw cytatu M t 21,5 le ż y tak że p roroctw o S of 3,14 n. oraz m esjań sk o rozu m iany tek st Rdz 49,10 n. w ed łu g niego od gryw ało tu także rolę o sze- k iw a n ie zn iszczen ia sprzętu w o jen n eg o za p o w ied zia n e przez Iz 2,4: Mi 4,3; 5.10 n. R ó w n ież W. T r i l l i n g , dz. cyt., s. 304, stw ierd za, że tek st M ateusza je s t n ie ty lk o p rzytoczen iem słó w Za 9,9, lecz także alu zją do b ło g o sła w ień stw a Jak u b a w Rdz 49,11.
6 0 R O M A N B A R T N I C K I [ 1 4 ] M ateusz cytow ał zapew ne z pam ięci i nieśw iadom ie pom ie szał dw a t e k s ty .38 P ew ne fa k ty p rzem aw iają jed n a k za tym , że M ateusz św iadom ie opuścił n iek tó re w yrażenia z proroctw a, a in n e zatrzym ał. P ierw sze słow a p ro roctw a Z achariasza po siadające w ydźw ięk bardzo rad o sn y zostały, b yć może, opusz czone z tej racji, że w y d aw ały się nieodpow iednie w obliczu bliskiej śm ierci J e z u s a .39 O puszczenie jed n a k określeń „sp ra- w iediiw y i zw ycięski” dziiwi ty m b ard ziej, że M ateusz chce ukazać Jezusa jako M esjasza w ypełniającego „w szystko, co sp raw ied liw e” (Mt 3,15).
M ateusz nie um ieszcza rów nież dru g iej części proroctw a, w k tó rej je s t m ow a o zniszczeniu narzęd zi w ojn y przez Ja h w e oraz n ad ejściu e ry pokoju i panow ania M esjasza w w ielkim k ró lestw ie „od m orza do m o rza”. P om ija więc w proroctw ie te elem enty* k tó re w sk azują na w ładzę i potęgę M esjasza. Dzięki ty m opuszczeniom ew angelista u w y d atn ia dw ie inne cechy przychodzącego króla: że je s t on łagodny >(praus) i p rzy byw a n a o ślę c iu .40 P rz y m io tn ik praus w grece klasycznej i h ellenistycznej znaczy: łagodny, u p rzejm y , łaskaw y, m iły, przy ch y ln y , hojny, d elik atn y , c ic h y .41 W szystkie te cechy są przeciw ieństw em usposobienia skłonnego do gniewai, ta k czę sto ch arak tery sty czn eg o dla tych, k tó rz y posiadają w ładzę. W om aw ianej perykopie praus posiada znaczenie „p ok orny ” . 42
38 G. S t r e c k e r , dz. cyt., s. 72 n. D o pom ieszan ia m ogły p rzyczy nić się, zd an iem autora, podobne w y ra zy w y stę p u ją c e w obu tek stach (t h y g a t e r , Sio n, id o u ), w sp óln a, rozkazująca form a oraz podobna treść rzeczow a term in ów : s o te r i ba sile us.
39 Por. P. G a e c h t e r, dz. cyt., s. 657.
40 Por. G. B o r n k a m m , E n d e r w a r t u n g u n d K i r c h e i m M a t t h ä u s e v a n g e li u m . W: Ü b e rlie fe ru n g u n d A u s le g u n g i m M a t th ä u s - E v a n g e l iu m , N eu k irch en 41965 s. 3; G. B a r t h , D as G e s e t z e s v e r s t ä n d n i s d e s E v a n g e li s t e n M a t th ä u s , tam że, s. 1 2 1.
41 Por. H. S t e p h a n u s , T h e s a u r u s g raecae lingu ae, G raz 31954 s. 1577; H. G. L i d d e l — R. S c o t t , dz. cyt., s. 1459; F. Z о r e 11, dz. cyt., s. 1115; J. H. M o u l t o n — G. M i l l i g a n , T h e V ocab u lary of th e G r e e k T e s t a m e n t . I l lu s t r a t e d f r o m th e P a p y r i an d o th e r N on- - L i t e r a r y S ources, London 41957 s. 534; W. B a u e r , dz. cyt., s. 1386.
42 Por. P. B e n o i t , dz. cyt., s. 120 n; J. D u p o n t , L ’e n tr é e de Jesu s, dz. cyt., s. 1—8: G. В о r n k a m m, dz. cyt., s. 30 η; Η. С ο η-z e 1 m a η n, H isto rie u n d T h eo lo g ie in d e n s y n o p t is c h e n P a ssio n sb
e-[ 1 5 ] T E K S T Z A 9,9—10 U M T I J 6 1 M ateusz chce podkreślić, że Jezus, w przeciw ieństw ie do w ład ców ziem skich, je s t królem p ełn y m uniżenia i pokory. W w y rażen iu zaś, iż p rzy b y w a na oślęciu, m ożna w idzieć n aw iąza n ie do tra d y c ji d aw n y ch b o h aterów Izraela, k tó ry c h nieraz przeciw staw iano pysznym , w ojow niczym w ładcom później szym. M ateusz chce zatem pokazać, że Jezu s spełnił p roroctw o Zachariasza zwłaszcza przez to, iż p rzy b y ł jako kró l pełen p ro sto ty i p o k o ry .43
2. C y t a t J a n a
Ja n c y tu je proroctw o Z achariasza słow am i: „Nie bój się, Córko Syjońska: oto k ró l tw ój przychodzi siedząc na źrebię ciu oślicy” (J 12,15). Podobnie ja k M ateusz stw ierd za, że w jazd do Jerozolim y był w y p ełn ien iem p ro ro c tw a Za 9,9, ale rów nież n ie przytacza te k s tu dosłow nie. Z danie „Nie bój się, Córko S y jo ń sk a ” może być rem in iscen cją tekstów ST (Iz 40,9; 44,2; So 3,16).44 D alsze słow a p ro ro ctw a nie w y stę p u ją w tym b rzm ien iu a n i w h eb rajsk im , an i w greckim tekście ST i róż nią się od c y ta tu M ateusza. W spólne z LX X , z tek stem h e b rajsk im oraz z M ateuszem są jed y n ie słow a: „Oto król tw ój przychodzi” . J a n opuszcza zw rot „do ciebie” oraz całą frazę „spraw iedliw y i zw ycięski, p okorny i ...” (M ateusz pom inął tylko pierw sze dw a przym iotniki). Z am iast w y stępujących w LX X słów epibebekos epi hyp o d zyg io n kai polon neon um iesz cza k a them en o s epi polon onou. T rudno przypuścić, b y ten ostatn i zw rot był uży ty przez J a n a na podstaw ie tek stu
he-rich ten. W: Z u r B e d e u tu n g d e s T o d e s Jesu. E x e g e ti s c h e B e it r ä g e , B er lin 1968 s. 51. A u torzy ci u w ażają, że M ateusz cy tu ją c te k st Za 9,9 ok reśla Jezu sa ja k o króla p ełn ego u n iżen ia. P od ob n ie D. F. H a u с к — S. S c h u l z , p raus, TW NT t. 6 s. 649, o m a w ia ją c zn aczen ie teg o term i nu w e w a n g e lii M ateusza stw ierd za ją , że m a on zn aczen ie p rzeciw n e do p ych y i w y ra ża u n iżen ie i ziem sk ą słabość Jezusa.
43 Por. G. В o r n к a m m, dz. cyt., s. 31: C. B u r g e r , Je su s ais D avidss oh n . Eine T r a d itio n s g e sc h ic h tlic h e U n te rs u c h u n g , G ottin gen 1970 s. 84 η.
44 Por. W. F. H o w a r d , T h e G ospel accordin g to S t John (IntB ib t. 8), N e w Y ork 1952 s. 658: R. B u l t m a n n , Das E v a n g e li u m d e s Jo hannes, G öttin gen '71962 s. 320, przyp. 3.
62 R O M A N B A R T N I C K I [161 brajskiego, choćby z tej rac ji, że słow o ka th em en o s nde jest tłum aczeniem hebrajskiego rdzenia rk b (LXX ty lk o jeden raz, w Iz 19,1, tłu m aćzy rkb przez kathetai). Rów nież słow a polon
onou nie pochodzą z LX X , poniew aż w Za 9,9 onos nie w y
stępu je. M ożna tu w idzieć w pływ Rdz 49,11.45 P raw dopodobna w y d aje się opinia, że J a n c y tu je z pam ięci lub korzy sta z u st nej tra d y c ji i stąd pochodzą n ieścisło ści.46 Na podstaw ie róż nic c y ta tu Z achariasza u M ateusza i Ja n a C. H. D o d d s ta w ia hipotezę, że jest to p rzy p adek cy tow ania niezależnego, opartego n ie na źródle pisanym , lecz raczej na w spólnej t r a dycji tzw. te stim o n ió w .47 N iektórzy egzegeci w y prow adzają w niosek, że J a n w iern iej o dd aje sens teksrtu h eb rajskieg o , n a tom iast M ateusz tłum aczy te k st b ardziej d o sło w n ie .48
P o w sta je p y tan ie, ja k ą ideę chce w ypow iedzieć J a n cy tu jąc proroctw o w ten sposób. E w angelista um ieszcza proroctw o Za chariasza po aklam acji, w k tó re j pow itano Jezusa jako K róla Izraela. O puszczenie słów „R aduj się w ielce, Córko Syjonu, w ołaj rado śn ie, Córko J e ru z a le m ” i zastąpienie ich zdaniem „N ie bój się, Córko S y jo ń sk a” może w yrażać m yśl, że Jezus przychodzi jako k ró l pokoju i dlatego nie należy się Go o b a w ia ć .49 J a n , podobnie ja k M ateusz, opuiszcza z p ro roctw a Z a
45 N a zw ią z e k z ty m tek stem zw ra ca ł ju ż u w a g ę J u s t y n , D ia lo gue c u m T r y p h o n e Ju d e o (PG t. 6 kol. 592 n.) i K l e m e n s , P a e d a - gogus 1,5,15 (SCh t. 70 s. 136 nn.). Spośród w sp ó łczesn y ch eg z e g e tó w zw ią zek z tek stem Rdz 49,11 w id zą: J. M. A l l e g r o , F u rth e r M e s s ia nic R e fe r e n c e s in Q u m r a n L it e r a tu r e , JB L 75(1956) s. 17: J. B l e n - k i n s о p p, T h e O ra c le of Ju d a h a n d M essia nic E n tr y , JB L 80 (1961) s. 55—64.
46 Por. C. G o o d w i n , H o w d i d Joh n t r e a t his Sourc es, JB L 73 (1954) s. 73 пп.; B. N о а с к, Z u r jo h a n n e isc h e n T ra d itio n , K op en h a g en 1954 s. 71—89. O tym , ja k trudno jest u stalić, z jak ich te k s tó w k orzysta Jan w sw o ich cytatach , d osad n ie m ó w i D. M. S m i t h tw ie r dząc, że c y ta ty Jana są k o n sek w en tn e ty lk o w sw ojej n iek o n sek w en cji w z g lę d e m d an ego tek stu . Por. D. M. S m i t h , John 12,12 ff a n d th e Q u e stio n of Jo h n ’s U se of th e S y n o p ti c s , JB L 82(1963) s. 63.
47 C. H. D о d d, Secondo le S c r i tt u r e , B rescia 1972 s. 51.
48 Por. J. H. B e r n a r d , A critica l an d e x e g e t ic a l C o m m e n t a r y on th e G o sp e l accordin g to St. John, t. 2, E dinburgh 1928 s. 425; E. D. F r e e d , dz. cyt., s. 337.
4i Por. M. J. L a g r a n g e , É v a n g il e selon sa in t Jean, P aris 51936 s. 325; F. M. B r a u n , E v a n g ile selon saint Jea n, P aris 1935 s. 411.
[17] T E K S T Z A 9,9—10 U M T I J 6 3 chariasza p rzy m io tn ik i „spraw iedliw y i zw ycięski”, k tó re m o głyby sugerow ać, że Jezus jest k ró lem w ojow niczym , w ym ie rzający m spraw iedliw ość i odnoszącym zw ycięstw a nad in n y mi. Pom inięcie zaś Określenia „ p o k o rn y ” m oże w skazyw ać, że Jan ow i nie zależy także na u w y d atn ien iu pokory w k raczające go króla. D latego jazda na ośle w p ery k o p ie J a n a nie jest za pew ne w y razem p o k o ry .50 Poniew aż koń w Izraelu b y ł przede w szystkim ru m ak iem bojow ym , n ato m iast osioł — zw ierzęciem używ anym w czasach pokoju, u p atry w ać m ożna w pierw szym z ty ch zw ierząt sym bol w ojny, w d ru g im sym bol pokoju. S tąd tek st Z achariasza w skazuje na pokojow y c h a ra k te r ocze kiw anego k ró la -Z b a w c y .51
IV. M OTYW Y O D M IEN NEJ IN T ER PR E T A C JI
Rysem c h a ra k te ry sty c z n y m całej ew angelii M ateusza jest odw oływ anie się do ST i w ykazyw anie, że n a osobie Jezusa w ypełniły się proro ctw a m esjańskie. P rzeznaczając sw oje dzie ło przede w szystkim dla Żydów , M ateusz posługuje się a rg u m en tacją p rze k o n u jąc ą d la n aro d u 'w ybranego: c y tu je odpo w iednie tek sty ST dowodząc, że Jezus, Jego dzieło i n a u k a są w ypełnieniem zaw artych tam o b ie tn ic .52 T akich cy tató w jest w jego ew angelii 41. Na szczególną uw agę zasługują c y ta ty refleksyjne, w y stęp u jące jed y n ie 'U M ateusza (1,22— 23; 2,15.17. 18.23; 4,14— 16; 8,17; 12,17— 22; 13,35; 21,4— 5; 27,9— 10). Za czynają się one p raw ie identy czną fo rm u łą: „stało się to, aby się w ypełniło słowo P a ń sk ie ”. 53 Także w perykopie o w jeżdzie
50 T ak u w aża np. R. E. B r o w n , T h e G o sp e l accordin g to John 1— 12, N e w York 1966 s. 462.
51 Por. J. H. B e r n a r d , dz. cyt., s. 426; R. S c h n a c k e n b u r g , Das J o h a n n e s e v a n g e l iu m , t. 2, F reiburg i. Br. 1971 s. 472.
52 T w ierd zen ie, że M ateusz n a p isa ł sw ą e w a n g e lię dla n a w rócon ych z ju daizm u w P a le sty n ie , opiera się g łó w n ie na św ia d e c tw ie sta ro ży t nych pisarzy. Zob. I r e n e u s z , C o n tra H a e r e s e s 3, 1, 1 ( PG t. 7 s. 844 n); O r y g e n e s w tek ście za ch o w a n y m u E u z e b i u s z a , H istoria ecclesia stica 6, 25, 4 (SCh t. 41 s. 126); E u z e b i u s z , H istoria eccle-siastica 3, 24, 6.
58 p or p B e . n o i t , dz. cyt., s. 31 n.; L. V a g a n a y, Mathieu. W. D B S t. 5 s. 951; F. D r e y f u s , Sa in t M a t th i e u e t l ’A n c ie n T esta m e n ty V S 101(1959) s. 121— 135.
6 4 R O M A N B A R T N I C K I [ 1 8 ] M ateusz podkreśla, że w y darzen ie to dokonało sdę zgodnie z zapow iedzią ST. Z w raca p rzy ty m uw agę na pokorę p rz y chodzącego M esjasza, p o m ijając inne cechy uw zględnione przez pro rok a.
N atom iast jed n y m z dom in ujący ch m otyw ów ew angelii J a n a jest tem a t królew skiej godności Jezusa. Z araz w pierw szym rozdziale w tej ew angelii ty tu ł ten został p rzypisan y Jezusow i przez N atan aela (1,49). Chociaż w szyscy ew angeliści opisują cud rozm nożenia chleba (Mt 14,13— 21; Mk 6,31— 44; Łk 9, 10—-17; J 6,1— 15), tylk o J a n w spom ina w zw iązku z tym o usiłow aniu tłu m u , by pochw ycić Jezusa i obwołać Go k ró lem (J 6,15). Je d y n ie J a n i Ł ukasz um ieszczają ty tu ł „k ró l” w okrzy kach tłu m u podczas w jazd u do Jerozolim y (J 12,13; Lk 19,38). T em at królew skiej godności Jezu sa w y stęp u je szcze gólnie w e fragm encie J 18,33— 19,22. T y tu ł „król” po w tarza się tu ta j 12 razy. O pisując scenę biczow ania Ja n opuszcza te szczegóły z opow iadań sy noptycznych, k tó re m ogłyby ubliżać Jezusow i, n ato m iast z a trzy m u je w szystko, co pod k reśla god ność królew ską: ukoronow anie, szaty koloru purpurow ego, po kłon żołnierzy („W itaj, k ró lu żydow ski”, 19,2 n). P rzyozdo bionego w insygnia k ró lew sk ie — koronę i p u rp u rę — P iła t p rzed staw ia Jezu sa Żydom słow am i: „Oto człow iek” (19,5). S yn o p tycy podają, że po zabaw ie w kró la żołnierze zdjęli z J e zusa p u rp u rę , a ub rali Go w Jego w łasne szaty (Mt 27,31; Mk 15,20). J a n zaś n ie w spom ina o zdjęciu z Jezu sa p u rp u ro w y ch szat. W ynika stąd, że Zbaw iciel m iał je na sobie aż do u k rzy żowania. Jezu s więc w y stęp u je u J a n a jako k ró l jeszcze na k r z y ż u .54 P rz y ty m słowa: „Oto człow iek” stanow ią a n ty c y p ację ce n traln e j sceny Janow ego opisu m ęki. P rz y jm u ją c , że słowo eka th isen w 19,13 m a sens przechodni, o trz y m u je się relację, w edług k tórej P iła t sadza Jezusa n a try b u n a le i m ó wi: „Oto k ró l w asz” (19,14). W te n sposób w ujęciu Jan ow y m
54 Por. F. M. B r a u n , J ea n le th éologien , t. 2, P a ris 1967 s. 99; F. G r y g l e w i c z , D u c h o w y c h a r a k t e r E w a n g e l ii ś w . Ja na, P oznań 1969 s. 63.
[19] T E K S T Z A 9,9—10 U M T I J 65
P iłat, nieśw iadom y swej roli, p ublicznie ogłasza, że Jezus jest królem . Podobnie w scenie ukrzyżow ania J a n pośw ięca w iele uw agi napisow i na krzyżu, w y suw ając znow u na pierw szy p lan królew ski ty tu ł J e z u s a .55
P odkreślenie przez J a n a k rólew skiej godności Jezusa w p e rykopie o w jeżdzie nie je s t więc przypadkow e, lecz stanow i jedno z ogniw jego m y śli teologicznej, w idocznej w całej ewangelii. M ateusz w sw oim cytacie z atrzy m u je w praw dzie w ystęp ujące u Z achariasza słowo „ k ró l”, ale pozostaje ono w cieniu w yeksponow anego przez k o n tek st ty tu łu „Syn D a w id a ”. Ja n , zostaw iając ty tu ł „k ró l” w tekście Za 9,9, w ym ie nia go p o n adto w okrzykach tłu m u, a jednocześnie z jego cy ta tu w ynika, że Jezu s p rzy b y w a ją c y do Jerozolim y jest kró lem pokoju.
ZAK OŃCZENIE
A naliza p ro ro ctw a Za 9,9— 10 oraz cy ta tó w tego tek stu u Mt 21,5 i J 12,15 prow adzi do w niosku, że obaj ew angeliści p rzy taczając Z achariasza m ają na uw adze ten sam cel: chcą w ska zać, że podczas w jazd u do Jerozolim y w ypełniło się słowo p ro roka zapow iadające p rzyjście M esjasza. Je d n ak cytow any przez nich tek st o trz y m u je odm ienną in te rp re ta c ję . M esjasz został sc h arak tery zo w an y przez Z achariasza jako król s p ra w iedliw y i zw ycięski, a zarazem p ełen pokory. M ateusz w y k azując sp ełnien ie się proroctw a, a k c en tu je pokorę przychodzą cego M esjasza. J a n podkreśla godność k rólew ską Jezusa oraz pokojow y c h a ra k te r Jego przyjścia. M ateusz w ięc i J a n c y tu ją c ten sam tek st k ładą nacisk na jego różne asp ek ty w za leżności od ten d en cji teologicznych przyśw iecających ich ewangeliom .
55 Por. I. d e l a P o t t e r i e , Jésus roi e t j u g e d ’a p r e s Jo 19,13, Bb 41(1960) s. 238—240; tenże. L ’e m p l o i d y n a m i q u e de eis d a n s S. Jean et ses in cid en ces th éo lo g iq u es , Bb 43(1962) s. 371 n.; M. D i b e l i u s , La signification re lig ie u se d e s r é c its e v a n g e l i q u e s d e la passion, R HPhR 13(1933) s. 41 n; J. S c h m i d , Die D a r s t e llu n g d e r Passion Jesu in d e n E v a n g elien , G uL 27(1954) s. 15; F. G r y g 1 e w i с z, dz. cyt., s. 64.
66 R O M A N B A R T N I C K I [20]
L e t e x t e Z a 9,9— 10 d a n s l e s p é r i c o p e s M t 21,1— 11 e t J n 12,12— 19
R ésu m é
L 'a n a ly se des d étails, con cern an t l ’ép iso d e de l ’arrivée de Jésu s à J éru sa lem selo n M t et Jn, aid e à com prendre le sen s des d iffé ren tes v a ria n tes des citation s de Za dans le s d eu x E v a n g iles. P u isq u e dans l ’ép isod e décrit par Mt on parle de d eu x an im au x -u n e ân esse et un â n o n - le s e x é g è te s v o ie n t a u ssi ces d e u x a n im a u x dans la c ita t ion que Mt em p ru n te à Za 9,9. On a donc a v a n cé une n o u v e lle h ypo th èse selo n la q u e lle chez Mt, a in si que dans le te x t e h éb reu de Za, on s ’e st se r v i de d eu x nom s (onos, polos) q u i d ésig n en t le m êm e a n i m al: Г ânon. La citation d on n ée par M t de Za fa it ap p araître un seu l an im a l et p eu t p roven ir d’une a u tre trad ition que c e lle q u i rela te qu’on en a tro u v é d eu x. L ’o m issio n dans la prop h étie de Za des m ots „ ju ste et v ic to r ie u x ”, l ’om ission de la secon d e partie de la prop h étie dans la q u e lle on p arle de la d estru ction des arm es de gu erre par J a h - vé, la con servation du m ot „ h u m b el” et le fa it que Jésu s m on te un ânon, in d iq u en t que M t a v o u lu m ettre l ’accen t su r l ’a cco m p lissem en t de la p rophétie, en so u lig n a n t que J ésu s a rrive en roi „doux et h u m ble de co eu r”. D ans l ’ép iso d e racon té par Jn on a a ttiré l ’a tten tio n su r le v e r se t Jn 12,16 qui p rou ve que c ’esit se u le m e n t après la R é su rrection q u e le s d iscip les ont acq u is u n e com p réh en sion p lu s p lein e de l ’a rriv é e de J ésu s. Le m ot ,,roi”, qui se fit en ten d re dans le s ac cla m a tio n s de la fou le, d ém on tre que Jésu s a été roi d ’Israël. L es m ots „N ’a ie pas p eur, F ille de S io n ”, l ’o m issio n de p aroles „ju ste et v ic to r ie u x ”, et, d’autre part, la citation m ontrant Jésu s sur un ânon so u lig n en t q u e Jésu s e st le roi de la p aix.
Les in terp retation s de la p ro p h étie de Za chez M t et Jn e x p rim en t le s m êm es ten d an ces th éo lo g iq u es q u i a p p araissen t au lon g de leu rs E v a n g iles. Mt re le v e que l’en trée à J éru sa lem a co n stitu é l ’a cco m p lis sem en t de la p rop h étie de l ’A n cien T esta m en t. D ans l ’E v a n g ile de Jn, J ésu s e st rep résen té com m e roi et c’e s t su r sa d ig n ité ro y a le que l ’on attire notre a tten tio n a u ssi dans l'ép isod e de l ’en trée à Jéru salem .