• Nie Znaleziono Wyników

Szkoła tańców polskich. Praktyczny samouczek dla pań i panów

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Szkoła tańców polskich. Praktyczny samouczek dla pań i panów"

Copied!
118
0
0

Pełen tekst

(1)

C Z E S Ł A W

K W I A T K O W S K I

S Z K O Ł A

T A Ń C Ó W

POLSKICH

Praktyczny s a m o u c z e k dla pań i panów

P o lon ez, Mazur, Kujawiak, O berek, Krakowiak.

D odatek — P olk a

Polka Mazurka. — Polka G a l o p . Polka Francuska — Polka Szkocka.

1 9 3 7

„ P e r f e c t w a t c h “ — W a r s z a w a

(2)

BIBLIOTEKA

D r u k . „R ekord“ , W - w a , Z am e n h o fa 18, tel. 11.17-36.

(3)

W SK A Z Ó W K I ELEMENTARNE

Każdy ta n ie c ro z p o czy n a się od p ew n ej p o ­ zycji, zw anej zasadniczą. P ozycję ta k ą każdy ta n c e rz m usi przyjąć p rz ed ro z p o czę ciem tań ca.

N ajw ażniejszym i p ozycjam i w ta ń c u s ą : p ięk n a, p r o s ta , n ie p rz y g a rb io n a po sta w a , głow a zw rócona p r o s to p rz ed siebie, rę c e u ło ż o n e o d p o w ie d n io do tego, jaki ta n ie c b ę d z ie m y tańczyć*

Nogi w kolanach p r o s te (ale nie sztywne).

S t e p y ułóż m e tak, jak p rzepisy t a ń c a n aka zują.

wszelki u k ład s t ó p wywodzi s ię o d sześciu zasadniczych pozycji, u stalo n y ch raz n a zawsze.

D otychczas nie znalazł się nikt, k to b y pozyc je te zmieni}.

Niżej p o d a ję rys. 1 któ ry o b ja śn ia p o zy c je nóg :

4 p e V (tW - Ip o Ł N tiO -

3 p » V jtj» - S p e i y t j e ,

(4)

T e sześć pozycji zaw ierają w so b ie wszystkie k o m b in a c je ta n e c z n e , w jakich ta n c e r z m o ż e się znaleźć.

W daw n y ch tań ca ch , a szczególnie w polskich ta ń c a c h była s to s o w a n a III pozycja tan e c z n a , k tó rą u w a żano za za sadniczą pozyc ję wyjściową, p rz ed ro z p o czę ciem k a ż d e g o tańca.

Z tej też pozycji b ę d ą się rozpoczynały w szystkie ta ń c e , p o d a n e w niniejszej książeczce.

Poza u k ła d e m nóg, zarów no kaw aler, ja k d a m a pow inni d b a ć o u k ła d całej postaci i rąk.

P o m ó w im y jeszcze o ty m oddzielnie przy ka ż d y m p o sz c z e g ó ln y m ta ń c u ,

(5)

ROZDZIAŁ I

(6)
(7)

P o l o n e z

Polonez jest staropolskim tań cem , którym rozpoczynano w szystkie p ow ażniejsze, rep rezen ­ tacyjne bale.

W dawnych czasach, aż do panow ania króla Stanisława A ugusta, nie było balu, a n aw et w ię­

kszej zabawy, na których b y n ie rozbrzm iewała dźwięczna m elodia poloneza.

Szlachta polska, przybrana w b o g a te stroje kontuszow e, g ęsto przeplatane zło tem i srebrem , z karabelam i przy boku, z dum ą i pow agą kro­

czyła p o lśniących posadzkach sal balow ych w takt rozbrzm iew ającego poloneza.

J eżeli zabawa odbyw ała się na zam ku kró­

lew skim , w ob ecn o ści króla, w ów czas pierwszą parę tańczącą tworzyli król z królową, lub z najw iększą dam ą dworu.

N astęp n e pary tworzyli różni m a g n a c i: w ięc hetm ani koronni, polni, litew scy, ruscy i t. p. dalej szli kanclerze, pisarze koronni i inne pow ażne o s o ­ bistości, stale znajdujące się na dworze królewskim . W ielki mistrz cerem on ii prowadził cały k o ­ row ód, rysując nim jakgdyby rpąlownicze . fb ra zy i figury na błyszczących taflach posadzki.

Tak rozpoczynały się b ale w dawnych czasach

(8)

10

Po z a k o ń cze n iu polo n eza , n a s t ę p o w a ł a m a ­ leń k a przerw a, w czasie której p a n o w ie z wielką d y sty n k c ją i e leg a n cją, trz y m a ją c lekko lewą dłoń d a m y w praw ej swej dłoni, o d p ro w a d zali je na m iejsce i dziękowali g łę b o k im u k ło n e m .

Po kilku godzinach zabawy, p o d c z a s k tó re j w y k o n y w a n o wiele różnych, o d p o w ie d n io do m o d y , tańców , m a rs z a łe k dw oru dawał znak, w tedy m istrz c e re m o n ii rozkazywał o rk iestrz e zagrać p o lo n e z a i w ta k t m elodii je g o ca łe tow arzystw o z k ró lem na cz ele p rz echodziło do sali ja d a ln e j, gdzie przy brzęku kryształów i sre b ra, zabawa prz y b ie rała s w o b o d n ie jsz e tony, trw ając do p ó ź n e g o rana.

a n ie je d n o k r o tn ie i dni kilka.

O b e c n ie p o lo n e z a praw ie wcale się nie tańczy, a jeżeli gdzienie gdzie ta ń c z ą go jeszcze, to prócz melodii, m a ło w nim p o d o b ie ń s tw a do d a w n e g o poloneza.

f\ w a rte by było o d n o w ić dawny, tradycyjny, uroczysty polonez.

O b e c n i e nie b ęd z ie o n miał tej u roczystej postaci, ja k ą m iał daw niej, p o n ie w a ż wiele -św iet­

ności d o d a w a ły m u d a w n e s tro je p o lskie, k tó re o b e c n ie poszły z u p e łn ie w z a p o m n ie n ie .

O b e c n y n iem ieck i krój u b io ró w n ie o d p o ­ wiada c h a ra k te ro w i re p re z e n ta c y jn e g o tańca p o l­

skiego.

P o ió n e za p o w in n o tańcz yć cortsjrńniej kilka­

naście par, gdyż im w ięk sz e to w arzy stw o bierze udział w ta ń c u , ty m o n lepiej i p ię k n ie j wygląda.

(9)

— J l —-

Przy ta ń cz en iu p o lo n e z a ko n iecz n y j e s t w o ­ dzirej, który t a ń c e m kieruje. Gdy wodzirej je st odpo w ied n i, ta n ie c n a p r a w d ę p ięknie wygląda.

M uzykę do p o lo n e z a s to s u je się przew ażnie C h opina P olone z f l —dur, O p ie ń s k ie g o Polonez uroczysty i wiele, wiele in n n y ch p o lo n e z ó w , k t ó ­ rych tutaj nie w ym ienim y.

(10)
(11)

ROZDZIAŁ II

(12)

; ' ' -'V*- " ' - . \ • . . - - - -■

(13)

15

N a u k a P o l o n e z a

Każdy p r z y s tę p u ją c y do n au k i p o lo n eza , p o ­ w inien s tu d jo w a ć p o sz c z e g ó ln e kroki, ćwicząc się w nich w ielokrotnie. Po in d y w id u aln y m o p a n o w a n iu pas m archer, m o ż n a zbiorow o p rz e ra b ia ć t e s a m e ćwiczenia.

K roki kaw alera

R o zp o cz y n am y z nogi prawej. Pozycja z a s a d ­ nicza — p ięta praw ej nogi z n a jd u je się m iędzy zelów ką a o b c a s e m (z b o k u ) lewej stopy. Rys. 2 (trzecia pozyc ja tan ec zn a)

W takiej pozycji należy zawsze łączyć nogi przy ta ń c z e n iu poloneza.

Kawaler staw ia dwa kroki n ap rzó d , począw szy o d praw ej nogi, n a s tę p n ie przy trze cim k ro k u n a ­ przód m usi w yk o n a ć pas plie, czyli zgięcie k o la n a lewej nogi.

W ten s p o s ó b lewa n o g a je s t zgięta w k o ­ lanie, praw a zaś w yciągnięta do przodu. Palcam i obuw ia dotyka się posadzki, p ięta un iesio n a je s t ku górze. Rys. 3

ĆWICZENIE I

P a s m a r c h e r p o l o n e z a

(14)

16 —"

1) Prawa noga krok naprzód 2) Lewa »

3) Prawa „

Po wykonaniu teg o kroku kawaler robi pas płie na lew ej n od ze (lekki przysiad na u giętej l e ­

wej nodze). Krok taki je st form ą ukłonu, s to s o ­ w aną w p olon ezie.

K roki dam y

Dam a, jak zw ykle, rozpoczyna p as m arche z lewej nogi i odw róconej III pozycji tanecznej, czyli jak widać na Rys. 4

Dam a, tak sam o jak kawaler, stawia dwa kroki naprzód, lecz zaczynając z nogi lew ej, i po trze­

cim kroku, m usi w ykonać lekkie plie na prawej nodze, czyniąc lekki ukłon naprzód. Rys. 5.

1) Lewa noga krok naprzód Pozycje zasad n icze.

% Kroki k aw alera

Pozycja zasadnicza damy.

(15)

- 17 -

2 ) Prawa noga krok naprzód 3) Lewa

Po wykonaniu te g o kroku, dam a lekko ugina prawą n o gą w kolan ie, w ykonyw ując lekki ukłon.

U gięcie n óg i ukłon ten odpow iada ukłon om pań na dworze królewskim , przed ob liczem ma»

iestatu.

Ć w iczenie 1-sze należy wykonyw ać w ten s p o ­ sób, że p o p lie dalszy krok w ykonać n ależy z le ­ wej nogi.

K roki kaw alera

N astęp n ie idąc z prawej i znów z lew ej, p o którym to kroku robim y p as plie ha prawą n o g ę Rys. 6.

1) Lewa noga krok naprzód 2) Prawa . » 3) Lewa „

Po w ykonaniu te g o brdku, kaw aler ugina l e k ­ ko prawą n o g ę w kolanie, robiąc pH4.

Ryl 5" Kroki Jamy Pozycjo zasadnicze.

(16)

18

K roki k aw alera.

D am a tańczy dalej z nogi prawej i p o trze cim kroku robi płie na lewą nogę. Rys. 7

2) Lewa

3) Prawa .

Po wykonaniu kroku 3 -g o , dama robi pHe n i n o gę lewą.

I tak na przem ian, po każdym 3 im kroku, dama i kawaler składają ukłon, zwany pUe, m a­

s zerując dalej w takt poloneza.

K roki dam y

1) Prawa noga krok naprzód

(17)

'— 19 —- ĆWICZENIE II

Kawaler s ta je z lewej stro n y d a m y , p o d a je Jej p ra w ą dłoń, lewą rę k ę trz y m a na biodrze.

W d aw nych czasach, gdy szlachta polska nosiła k a r a b e le i szable, ka w a le r lewą rę k ą trzym ał głowicę szabli.

O b e c n ie j e s t inaczej. Z w raca m uw agę, że bard zo n ie e fe k to w n ie w ygląda, jeżeli k aw aler nie wie co m a robić z lewą rę k ą i albo trzy m a ją o p u sz c z o n ą k u ziemi, albo też ciągle nią w y m a c h u je w powietrzu.

Dobry tance rz, w y konyw ują c polski taniec, pow in ien wiedzieć, jak ułożyć ręce.

Kawaler idąc n ap rzó d , cały czas trz y m a praw ą rę k ę o p a r tą n a biodrze.

D a m a s to ją c po praw ej s tr o n ie kaw alera, lewą dłoń sk ła d a w praw ą kaw alera, p ra w ą zaś trzy m a się za rą b e k sukni, i ta k tańcz y cały czas.

T ak k aw aler ja k i d a m a ta ń c z ą twarzam i, zw ró c o n e m i do przodu.

Ć W IC Z E N IE III

Pary ta ń c z ą c e p o lo n e z a , o d p o w ie d n io do ta k tu muzyki, w y k o n y w u ją 12 ta k tó w , p o t e m na k o m e n d ę wodzireja z a tr z y m u ją się na m iejscu, s k ła d a ją s o ­ bie w z a je m n y u k ło n , zw any „ r e v e r a n c h e s„ i z m ie ­ niając m iejsca, tań cz ą dalej w k ie ru n k u p o w ro tn y m . Rys. 8

Na rys. 8 widzimy, że p ary idące n a p rz ó d w kolejności 1-14 p o w y k o n a n iu z m ian y m iejsc

(18)

i ukłonu „reverariche*, zm ieniają kolejn ość w ten sp osób, że poprzednia ostatnia para, teraz je st pierwszą i odwrotnie.

ĆWICZENIE IV

Reveronehe

Po marszu pary zatrzymują się, zwracając sic twarzami do sieb ie i składają w z a je m n y ukłon, zwany „reveranche*.

Ryj. 3

Kawaler b arn *

(19)

- 21 -

K roki kaw alera

1) P raw a n o g a k ro k n a p r z ó d 2) Lew a „

3) Praw a

P o w y k o n a n iu 3-go k ro k u , ka w a le r lew ą n o g ą robi plie, n a s t ę p n i e z lewej tańcz y „rev eran ch e * .

1) Lew a n o g a k ro k n a p rz ó d , ze z w ro tem w lewo. Twarzą d o dam y.

2) P raw ą dosuriąć d o lewej, wolno, w y k o n u ją c je d n o c z e ś n ie głęb o k i u k ło n tu ło w iem , tak, aż eby ukłon zakończył się z trze cim ta k t e m .

W czasie s k ła d a n ia u k ło n u , kaw aler p ra w ą dłoń kładzie so b ie na piersiac h, n a znak sza cu n k u . K roki d am y

1) Lewa n o g a krok n a p r z ó d 2) Praw a „

3) Lew a

Po w y k o n a n iu te g o kro k u , — p ra w ą plie dale]

z prawej w y k o n a ć „rev eran ch e * .

1) P raw a n o g a krok n a p r z ó d ze z w ro te m w lewo, ta k a b y m ieć zw ró co n ą twarz do kaw alera.

2) Lew a n o g a k ro k do tylu, wolno, pow ażnie.

3) W y k o n a ć z gra c ją głęb o k i, dw orski uk ło n w s tr o n ę kaw alera.

P ó u k ło n ie d a m a p o d a je lewą dłoń kaw ale­

rowi, n a s tę p n ie prz ech o d z i n a d o ty c h c z a s o w e m iejsce kaw alera, kaw aler zaś na m ie jsc e d a m y (Rys. 8), dalej ro z p o c z y n a ją m arsz w k ie r u n k u p o w ro tn y m .

T ak ie są za sa d n ic z e ruchy poloneza.

Dalej o b ja ś n ię kilka e f ek to w n y ch figur sa lo ­ nowych,

(20)
(21)

ROZDZIAŁ III

(22)
(23)

Figury Poloneza

FIGURA I

„ R e v e r a n c h e «

R o z p o cz y n ając p o lo n e z a , w odzirej, e w e n tu a ln ie pierw sza p a ra prow adzi to w arzystw o w okół salonu, idąc w k ie ru n k u t a ń c a (Rys 8) to znaczy że k a w a le r o ­ wie i d a m y są zw róceni p ra w y m ra m ie n ie m do ściany.

Po przejściu p ew n ej ilości k ro k ó w (12 taktów ) wodzirej w y d a je k o m e n d ę : „ R e v e r n a c h e “. W ów czas wszystkie p ary z a tr z y m u ją się i p o w y m ian ie w z a­

jem nych u k ło n ó w , oraz m iejsc, na k o m e n d ę :

„R etour«, wracają w k ie ru n k u p rzeciw nym , niż p o ­ przednio tańczyli.

„ R e v e r a n c h e “ m o ż n a tańcz yć kilkakrotnie, n a ­ s t ę p n i e p rz ejść d o innej figury.

FIGURA ii

W j a z d t r i u m f a l n y

Tow arzystw o, p o su w a ją c się za p ierw szą p a rą w okół salo n u , k ieru je się, z a m ia s t j a k p o p rz e d n io , p o d ściana m i, przez śro d e k s a lo n u (Rys. 10).

P o dojściu do ś r o d k a salonu, pierw sza p a ra z a tr z y m u je się i wznosi r ę c e do góry, u staw iają c się tak, aby n a s t ę p n e pary s w o b o d n ie m o g ły przejść

przez t ę b r a m ę triu m faln ą.

(24)

26

^ 5ć c /Z O -M £ c J id - M

AI P K-D

2 P K -D K-D

K -D K-D K-D

K-D

RXS./0

Dalej prz echodz i d ru g a para i po przejściu ustaw ia się za pierw szą parą, trz y m a ją c rę c e w z n ie­

s io n e ku górze.

Po niej idzie p a r a trzecia, czwarta, piąta, szó sta i t. d. aż do o statn iej i w szystkie u staw iają sie, k o le jn o tr z y m a ją c ręce do góry.

W odzirej daje k o m e n d ę : „R ęce opuścić« „Pas m a r c h e r e n avant«.

W szystkie pary kroczą n a p r z ó d p o w a ż n y m , uro c zy sty m k ro k ie m polo n eza , a k c e n tu ją c „piie«

przy k a ż d y m trzecim kroku.

N a s tę p n ie pow tórzyć „ r e v e r a n c h e “.

FIGURA III B ł ę d n e k o ł o

Po k ilk a k ro tn y m p o w tó rz e n iu p o p rz e d n ic h figur wodzirej prow adzi to w arzystw o przez śro d e k salonu.

Po dojściu do k o ń c a sali, w y d a je k o m e n d ę : „ P a ­ nie w p ra w o — p a n o w ie w lewo«, wówczas w szyst­

kie pary roz dw ajają się, ta ń c z ą c dalej p o je d y n c z o .

(25)

po je d n e j s tro n ie s a m e p a n ie , po (drugiej zaś sam i panow ie . Ś r o d e k sali p u sty. Rys 11.

N a stę p n ą k o m e n d ą d a je wodzirej, gdy p ary z a jm ą już m iejsce vis-a-vis sie b ie p o d d w ie m a śc ia n a m i salonu.

„P anie za r ę c e — k o ł o ! “

D a m y tw orzą koło, na ś r o d k u sali-

„P an o w ie d ru g ie koło na z e w n ą trz !"

K aw alerow ie łączą się, tw o rz ą c koło.

„P anie w lewo, p a n o w ie w p r a w o ! "

T ow a rzystw o tańcz y k r o k ie m p o lo n eza , o d p o ­ wiednio do w y d a n e j k o m e n d y .

„P aram i, p a s m a rc h e r, e n avant".

W sz y scy u staw iają się p a r a m i, kolejn o w tym s a m y m p o rz ą d k u , w ja k im rozpoczęli p o lo n e z a .

W p o lo n ezie nie w o lno j e d n e j p a r z e wyprzedzić dru g ą , alb o w iem u k ła d p a r w daw n y ch cz asac h u s t a ­ naw iany był w e d łu g d o s to ie ń s tw a o s ó b tańcz ącyc h.

D K

V RVS.U

„R everanche*

„R etour"

(26)

FIGURA IV P r o m e n a d e

Znów wodzirej prowadzi pary przez środek sali.

Przy końcu sali pada k om en d a :

„Para w prawo — para w lew o I”

Pary rozchodzą s ię — jedna para w prawo, druga para w lew o i t d.

Po przejściu sali (Rys. 12) spotykają s ię p ier­

wsza para vis-a-vis drugiej pary.

S 7R L E

I

Q

k- £ o / c o / c o m / w

7 ; 0

=s

* 0

K D

/ r o

/CO KD

0

O

O J / O # i c ^ <b o

G dy pary zbliżają s ię do sieb ie, rozstępują się w taki sp o só b , aby p om ięd zy nimi był od stęp na jedn ą o so b ę. Kawaler ze strony prawej prze­

chodzi ob ok dam y ze strony lew ej (na zewnątrz), dam a ze strony prawej przechodzi ob ok k a w alera ze strony lewej (w ew nątrz m ięd zy dam ą ze s tro n y lew ej i kaw alerem ze strony lew ej)

Tworzy się w ów czas figura;

(27)

29

I I

« %

K*—D — D— K

1 2 1 2 Kjs. 12a

1 i

(1— 1 oznacza parą ze stroną prawej, 2 —2 oznacza parą ze stroną lewej.

^ ^ oznacza kierunek marszu).

W ten sp o só b pary przechodzą w okół sali i pow tórnie mijają sią tak sam o.

Gdy pow staje taka kom binacja, że w szystkie pary zeszły sią razem , tworząc czwórki, w ówczas wodzirej zatrzym uje tan iec i w ydaje k o m en d ą :

„Reveranche vis-ä-vis, p o czem kawaler, o zn a ­ czony na rys. 12a cyfrą 1-ą zam ienia ukłon z dam ą Nr. 2, a Nr. 2 z dam ą Nr. 1.

Dalej zm ieniają pierw otny kierunek,

w

ten sp osó b , że kaw alerow ie idą z p ow rotem , o d n o śn ie do p oprzed n iego kierunku, a dam y dalej tańczą w tym sam ym kierunku*

Po 12 taktach, wodzirej zm ienia kierunek tańca, idąc środkiem sali, przez co p on ow n ie tworzy czwórki, lecz już idące w jedn ym kierunku i wśród huczących dźw iąków fanfar, zakończa p olon eza, polecając odprow adzenie pań na m iejsce.

Orkiestra gra tak d łu go, aż ostatn ia dam a siada na sw ym m iejscu.

Pary wracając na m iejsce, ob ow iązan e są c h o ­ dzić krokiem p olon eza, akcentując co trzeci krok

Po dojściu do m iejsca, g d zie dam a m a po pozostać, każda para m usi w ykonać »reveranche»

(28)

- 30

p o c z e m kaw aler d zięk u je pani i odchodzi, e w e n ­ tualn ie p o zo staje , o d p o w ie d n io do okoliczności.

Figury p o lo n e z a są w dużej m ie rz e zależne od o so b y w odzireja, m o ż e o n je u ro z m a ic a ć na ró ż n e s p o s o b y .

(29)

ROZDZIAŁ IV

(30)

s v -*:?».• * . . ...r ..' ... rz.5*

j

5s s ä i

s

.

i S i i l

:

s ^ Ä . : Ä Ä . s . . ' - . r ' J

m m

(31)

33 —

M a z u r

Fść do kościoła, gdzie n a b o ż n ie grają, Nie z wielkim g u s t e m d a m y się s ch a d zają, file na ta n ie c są ła tw e g o d u c h a

U rw ałab y się i d ru g a z ła ń c u c h a

(Gloger Enc, Siar.) J a n K ochanow ski w swej „Pieśni s o b ó t k o w e j “ tak wyraża t e m p e r a m e n t t a ń c a polskiego, w y g ła ­ szając go p rz ez u sta m ło d e j d ziew czyny:

To m o ja n ajśw iętsza w ada, Ż e ta ń c u ję zawsze rada, Pow iedzcież mi m e sąsiady, J e s t tu k tó ra bez tej w a d y ?

(Gloger Enc. Siar.) Tak to poec i w ygłaszali sw oje p o g lą d y na życie, w e rw ę i t e m p e r a m e n t w t a ń c a c h polskich, dow odząc w te n sp o s ó b , że ta n ie c m a w so b ie dużo u r o k u i że k ażdy p ra g n ie b ra ć w n im udział.

P io s e n k a I ludowa, z m az u rsk ic h s tr o n p o ­ chodząca i przez m a z u ró w śp iew a n a, rów nie ż je st św iad e ctw em ży w otności tań có w polskich, a sz c z e ­ gólnie „ m a z u r a " :

U m a rł Maciek, u m a rł, J u ż leży n a desce.

G dyby m u zagrali, Z ata ńczył by j e s z c z e !

Bo w m a z u r z e t a k a dusza, Chociaż u m rze , to się r u s z a ł

Oj dan a , m o ja d a n a ! Oj ta d a n a i...

(32)

34

Mazur, ta n ie c p e łe n życia i werwy, p ow stał w drugiej p o łow ie XIX stu lecia i o d ra z u znalazł o d p o w ie d n ie z a sto so w a n ie w śród sa lo n ó w d w o r ­ skich, k o m n a t m ieszc zańskich, a n a w e t p o w ę d ro w a ł d o izb chłopskich.

Z sa lonów i dw orów został w y ru g o w a n y przez t a ń c e n o w o c zesn e, n a wsi zaś jeszc ze po dziś dzień w święta i na zabaw ach tań cz y się m azura.

T aniec m azu ra je s t t a k p ię k n y i oryginalny, że za granicą n a w e t o b e c n ie z a ch w y c ają się nim, jak również innym i ta ń c a m i polskimi.

D o w o d e m tego m o g ą być o s ta tn ie w ystęp y sce n ic zn e z e społu P arn e lla , któ ry to ze sp ó ł zbierał za służ one wawrzyny na w y stę p a c h zagran icz n y ch .

W praw dzie z ta k ą w erw ą i b u tą nikt m a z u r a zatańczyć nie potrafi, p ró c z p o lak a z krwi i kości.

S zkoda tylko, że Polacy ta k m a ło in t e r e s u j ą się p olskim ta ń c e m ,

(33)

ROZDZIAŁ V

(34)

. . . -

(35)

— 3 7 —

N a u k a m a z u r a ĆWICZENIE l P a s m a r c h e r

O ile mazura uczy s ię je d n o cz eśn ie kilka lub kilkanaście o sób , w ów czas n ależy u staw ić się w o ­ koło salonu, p ojed yn czo, ująć s ię za ręce i ćwiczyć.

K roki kaw alera

1) Prawą n o g ę lek k o u n ieść ku górze (do przodu) p a k e sto p y zwracają się w ięcej do ziem i.

2) Na lew ej n o d ze lekki podskok i je d n o ­ cześn ie prawą nogą stajem y na p osad zce, a lew ą wyrzucamy do przodu i krok naprzód.

3) Prawa noga krok naprzód.

1) Lewą n o g ę lekko u n ieść ku górze (do przodu) palce ku ziem i. Na prawej podskok.

. 2) Prawa krok naprzód

3) Lewa krok naprzód i t. d. powtarzać aż do zu p ełn eg o opanow ania.

Liczyć 1. 2, 3, 1, 2, 3. i t. d.

K roki d a m y

1) Lewą n o g ę u nieść lekko do przodu. J e d ­ nocześnie na prawej podskok.

2) Prawa krok naprzód.

3) Lewa krok naprzód.

1) Prawą n o g ę u n ieść do przodu. Na lewej podskok.

2) Lewa krok naprzód.

3) Prąwą krok naprzód i i. d.

(36)

36-

N ie rozpoczynać n a stęp n eg o ćw iczenia, aż nie op anu jem y p od an eg o wyżej.

Kroki kawalera, czy dam y, o b jęte cyfram i 1 , 2 , 3 pow inny być w ykonane z szyb k ością 3-ch tem p m elodii mazura.

ĆWICZENIE Ił

H o I u p i e c

W poprzednim ćw iczeniu podaliśm y kroki, zw a­

ne „pas marcher".

K olejność ich je st taka, że pierwsza rozp o­

czyna nóga lewa, znów prawa, lew a i t. d.

O b ecn ie nauczym y się wybijania hołupców . Stajem y twarzą do środka salónu i idąc w k ie­

runku na prawo, z prawej n ogi b ęd ziem y w ybijśe h ołu p ce.

W początkach naüki nie należy się sp ieszyć, lecz ćw iczyć w olno, sy stem atyczn ie, aż do Zupeł­

n eg o op anow ania.

S top n iow o przechodzić do szy b szeg o tem pa.

K ro ki kaw alera

1) Stojąc na lewej n odze, u nieść ją iek kó na palcach, n a stęp n ie prawą (o b ca sem o o b ca s) u d e­

rzając o lewą.

2) Prawą n og ę odstaw ić na prawo w bok.

3) Lewa noga krzyżuje przed prawą nś pra-

(37)

i

39

1) P raw a n o g a h o łu p ie c do lewej.

2) p ra w a n o g a krok na praw o w bok.

3) Lew a n o g a krzyżuje p rz ed praw ą.

K roki dam y

D a m a w m azu rze przew ażnie tań cz y pas m a r - eher lecz nie szkodzi, jeżeli będ z ie znała kroki holupca.

S toją c zw ró co n a tw arzą do kaw alera , t a ń c z y : 1) S to ją c na praw ej n o d ze , u n ie sio n e j lekko na palcach, lewą u d e rz a o o b c a s praw ej.

2) L ew a n o g a k ro k na p ra w o w bok.

3) Praw a n o g a krzyżuje p rzed lewą. Rys. 14

H o la p ic c flam j

Powtórzyć h o łu p ie c cztery razy, n a s tę p n ie przejść do pas m archer i p o k ilk a k ro tn e m pas marcher znów h o łu p c e i t. d.

O ile d a m a nie tańcz y h o łu p ca, tylko „pas m a rc h e r“, kaw aler m usi w y k o n a ć p a rz y stą ilość hołupców (4, 6, 8), gdyż w przeciw nym w y p a d k u dama nie skończy pas m archer tak, aby m ó c dalej zgodnie tańczyć z k aw alere m .

Kawaler p ow inien u m ie ć w y k o n a ć h o łu p ie c z lewej i z pra w ej nogi, d latego należy n au c zy ć się ho łu p ca, p rz e p is a n e g o dla dam y.

(38)

<40 —»

ĆWICZENIE III

P o ł ą c z e n i e p a s m a n c h e r i h o ł u p c a P o su w a ją c się n a p r z ó d k ro k ie m p a s mancher, p o k ilk u n a s tu ta k ta c h , ka w a le r z w raca się lekko w s tr o n ę p ra w ą (tw arzą do d a m y ) i t r z y m a ją c n a ­ da! d a m ę za rę k ę , (d io ń d a m y s p o c z y w a w dłoni kaw alera ) tań cz y h o łu p ie c z lewej nogi.

Po p e w n y m czasie zw raca się p o n o w n ie twa- rzą w k ie ru n k u ta ń c a i dalej tań cz y p as m a r eher.

P a m ię ta ć należy, że p a s m ancher tań cz y się sta le p o każ dej zm ia n ie figury.

ĆWICZENIE IV U k ł a d r ą k

W m a z u rz e bard zo w ażną rzeczą j e s t od p o- wiedni u k ład rąk, z a ró w n o kaw alera, jak damy.

Kawaler ta ń c z ą c pas m archer, p ra w ą rę k ą trz y m a lewą dłoń d a m y , lewą n a to m ia s t r ę k ą w y ­ k o n y w a ć m usi g e sty m azu ra, p o le g a ją c e na o d ­ chylaniu ręki w k ie r u n k u t a ń c a i o d w ro tn ie.

W d a w n y ch cz asach, g d y p o lsk ie t a ń c e t a ń ­ czono w ro g a ty w k ach , ruch lewej rękj k aw alera p o leg ał na z a m a s z y s ty m z d e jm o w a n iu czapki, oraz p o n o w n y m jej z a kła daniu, o d p o w ie d n io do t e m p a m uzyki.

Przy je d n e j tró jc e ka w a le r u chylał rogatyw ki, ro b iąc nią półk o le w tył za siebie, przy drugiej tró jce , zawijając c z a p k ą do. ś ro d k a , kłaniał się w s tr o n ę d am y.

D a m a lewą rę k ę p o d a je kaw alerow i, praw:;

(39)

n a to m ia s t tr z y m a r ą b e k spód n icy , u n o sz ą c j ą lekko do góry.

Przez cały czas trw ania m a z u ra , tak kawaler jak i d a m a o bow iązani są p a trz e ć na siebie.

ĆWICZENIE V V i v a t

T ań c ząc p a s m a r c h e r sześć razy, kaw aler i d a m a w y k o n y w u ją „vivat”.

„Vivat“ j e s t to a k c e n t, kończ ący m o ty w m u ­ zyczny m azu ra.

P a ry ta ń c z ą „pas m a rc h e r« , d o c h o d z ą c do szó steg o razu w y k o na ni a p a s m a rc h e r, kaw aler z praw ej nogi, d a m a z lewej nogi robią h o łu p ie c w m iejscu (lecz nie wybi ja my o o b c a s, a o p o ­ dł ogę) na liczbę raz, dwa, t r z y ; na trzy m ocn o p rz y tu p n ą ć .

Kroki kawalera

Po za k o ń c z e n iu „pas m arc h er« n a , p ra w ą nogę, kaw aler tań cz y lewą.

1) Lew a k ro k w m ie jsc u (raz)

2) Praw a k ro k w m iejscu (dwa) 3) Lew a k ro k w m ie jsc u (trzy) vivat.

J e d n o c z e ś n i e z trzecim k ro k ie m , k aw aler unosi lewą rę k ę k u g órze szybkim w yrz utem .

Z az n a c z a m , że „vivat“ m usi być wykonany szybko i w ta k t muzyki.

Ćwiczyć wolno, aź do o p a n o w a n ia .

N a stę p n ie coraz szybciej i trzym ać te m p o .

(40)

K ro ki dam y

Dama po sk ończeniu „pas m archer“ na lew ą n o g ę, tań czy;

1) Prawa krok w m iejscu (raz) 2) Lewa krok w m iejscu (dwa)

3) Prawa krok w m iejscu (trzy) vivat,

Na trzy dama wyrzuca do góry prawą rękę, trz y m a ją c w niej, za jed en róg, chusteczkę.

.V ivat« powtarza się co p ew ien czas.

(41)

ROZDZIAŁ VI

(42)

m m g

# # # #

W M M M ż

■ ;9

: ■ ■ ■

(43)

... .

— 4 5 " ,

F ig u r y t a ń c z o n e w m a z u r z ę

Mazur posiad a wielką różnorodn ość figur^ które od p ow ied n io do m iejsco w o ści i w odzirejów , ta ń czo n e, lub nie.

Z braku m iejsca, p odam tylko kilka, najw ię­

cej tań czon ych kom binacji.

O rkiestra zaczyna grać mazura. W odzirej oznajm ia:

M azur! Panowie proszą p a n ie ! „Prom enade«

Para za parą!

W ów czas pary k olejn o, w m iarę podchod zenia, łączą się za pierwszą parą, drugą, trzecią i Ł d.

tańcząc „pas mancher« w ok o ło salon u .

Trwa to tak d łu go, d o p ó k i wodzirej zauważy,

?e je st d ostateczn a ilość tańczących, potrzebna do dalszych figur.

FIGURA I G r a n d r o n d

Pary tańczą —- para za parą, po p ew n y m cza sie p a d * k o m e n d a :

r H o iu p iec w lew ó*

W szyscy p anow ie zwracają s ię w lew ą stronę

i tańczą h ołu p iec.

„Pas marcher« „Para za parą* e w e n tu a ln ie Mazurek. „Para za parą«.

T owarzystwo tańczy pas m archer.

„ S a m e p a n i e — kolo !*

„ P anow ie n a zew n ątrz d ru g ie I« Rys* 15.

I

(44)

Pary rozłączają się i tworzą dwa koła.

„Panowie w prawo! Panie w le w o !

Tańczą w takt mazura — jed n o k oło w prawo, drugie koło w lewo.

W czasie tańca wodzirej rozłącza k oło panów i p ro w a d z ą c p ierw szego za ręką, kieruje ich pod

p ra w ą ścian ę salonu. «■" 5

FIGURA II E n a v a n t

K ąwąlerowie przechodzą krokiem mazurowym . Z kolei wodzirej przeprowadza p anie pod drugą ścian ę salonu.

Tańczący stoją na przeciw sieb ie w dw óch szeregach. Rys. 16

W odzirej k om en d eru je:

„Śm iało naprzód! En avant».

Szeregi ruszają „pas marcher« do sieb ie.

Po dojściu do połow y salonu, wracają na p o ­ przednie m iejsca.

(45)

— 47 —

=s

=%

O Q Q CS Q Q

RYS.I6 Pow tórzyć dwukrotnie.

Po drugim dojściu, kawaler o b e j m u j e p ra w ą ręką dam ę w talii i tańczy h o łu p ce w o b ro ta c h .

Po obrotach wracają na sw e m iejsca.

Pary tańczą. K o m e n d a : „M azurek! Para za parąl Prom enade«.

Pary łączą się i w okół salonu tań cz ą „pas marcher«.

„Sam e p an ie—k oło I«

Panow ie prawą rękę łączą z prawą ręką dam y.

Tworzy się k oło , gdzie kaw alerow ie idą ob ok dam, lecz nie w k ole, a poza k o łem .

„Mazurek w prawo I Mazurek w lew o -.

Po kilkunastu taktach, wodzirej przerywa koło i kieruje cz ęść tańczących (param i) pod je d n ą

ścianę, drugą część vis-ä-vis. ^

FIGURA III K r a k o w s k a

(46)

- 48

o 1

lO

Ustawiają się twarzami do siebie,

»D ojście 1 En avant»

„Retour»

m iejscach.

e tańczący zatrzym ują 4 ^ XŁ i

^ 9

=s

4 —

W odzirej odlicza pary po obydw uch stronach, ta k że pierwsza para stoi vis-a-vis IV pary, II — III, (Rys. 18).

N astęp n ie dwie I-sze pary rozpoczynają taniec mazura so lo, dążąc do środka salonu, przy w y­

m ija n iu — h o łu p iec — obrót d oo k o ła sieb ie —- „vivat“

(47)

— 49 —

$ dalej tań cz ą aż do m iejsca drugiej p ary (z m ia n a m iejsc) Rys. 18. Strzałki w sk a z u ją k ie r u n e k dojścia i przejścia.

Tak ta ń c z ą k o lejn o w szystkie p ary.

G dy już w szy stk ie p a r y z m ie n ią m iejsca, w ów czas wodzirej p o n o w n ie u staw ia pary, lecz już w te n sp o só b , że pary 1 — 1 sto ją naprzeciw siebie. Rys. 19. ________

A — ?

Nj

2 -*

Co

2 +

-ts.

Pary 1 — 1 tańczą do sieb ie „ d o jś c ie “, po d o j­

ściu w ybijają h o lu p ie c i „vivat“.

N a stę p n ie ty łe m w ra c a ją na sw oja m iejsca.

Z pary II — d a m y p r z e c h o d z ą do 1 — I tw o ­ rząc w te n s p o s ó b k o m b in a c ję złożoną z dwu cli pań i j e d n e g o k a w a le ra p o śro d k u .

Tańczą do siebie :

1) Dojście — na m iejscu h o łu p ię c — viv at ~ p o ­ wrót (re to u r) na swoje m iejs ce.

,2) Sam i p a n o w ie — do jście — n ą ..m ie js c u ho iupiec — p o d a ją s o b ie p ra w e rę c e i m a z u r e k w o h ro

(48)

— 50 —

d e w p ra w o — później w lewo. H o iu p ie c — p o w ró t do d a m y p o ż y c zo n ej od II pary.

3) T ró jk am i dojście — prz ejście o b o k s ie b ie ™ z m ia n a m iejsc ( o b e c n ie p ary sto ją na p rz e c iw siebie, lecz p o przeciw nych s tro n a c h , niż to b yło p o p r z e d n io .

4) S a m i p a n o w ie — dojście — h o iu p ie c — vivat™

m a z u r e k w lewo — w praw o — p rzejście k a w alera do d a m y vis-a-vis (właściwej, a n ie p o ży c zo n ej) — z d a m ą o b r ó t w t e m p i e m azura, trz y m a ją c ją w talii h o iu p iec — vivat i za trz y m a ć się p o ś r o d k u p ań .

5) T rójkam i d o jś c ie — p rz e jś c ie —z m ia n a m iejsc.

6) S am i p a n o w ie — dojście — h o iu p ie c — vivat M azurek — prz ejście do d a m y s to ją c e j z lewej stro n y p a r tn e r a (po ż y czo n a z II pary). O b r ó t — h o ­ iu p ie c — p o w ró t n a m iejsce.

7) S am i p a n o w i e — d o jś c ie — h o iu p ie c — vivat m a z u re k w koło — p o w ró t do swoich d a m — o b r ó t ze sw oją d a m ą i za trz y m a ć się.

8) T rójkam i — do jście — h o iu p ie c — p rz e jś c ie — o b r ó t z d a m ą z lewej ręki i z a trz y m a ć się.

9) Mazur przez ś r o d e k s a lo n u (I — I pary) I p o w ró t na sw oje miejsca.

N a stę p n ie tań cz y p a ra II — II, p o w ta r z a ją c wszystkie p o d a n e wyżej k o m b in a c je o d 1 do 9«

Podczas tań ca po szc zeg ó ln y ch par, wodzirej p ow inien s ta ra ć się, aby wówczas gdy p a n o w ie t a ń ­ czący solo, robiąc o b ro ty na m ie jsc u z d a m a m i, w szystkie in n e pary w y konyw a ły ta k ie s a m e o b ro ty ze swoimi d a m a m i.

Po prz e łą c z e n iu „solówek* przez wszystkie pary, całość tańczy „M azurek, p a ra za p a r ą i t. d, o d p o w ie d n io do woli wodzireja.

(49)

— bl —

FIGURA iV M ł y n e k

W odzirej ustawia pary w k oło (rondo). Pa­

nowie przechodzą do środka, panie pozostają na zewnątrz.

Z pośród panów , wodzirej wybiera ośm iu s il­

nych i ustawia ich w środku koła.

Pozostali panow ie włączają s ię do w ieńca pań.

W ybranych panów wodzirej ustawi* w koło, oznaczając ich następującą num eracją :

Rys. 20

Czterech panów, stojących w k ole, oznacza cyfrą 1—1—1— 1,

pozostałych czterech cyfrą 2 —2 —2 —2.

Układ cyfr m usi być przeplatany, c z y li:

1 —2— 1 —2 —1— 2 — 1 —2 Rys. 20.

Po ustaw ieniu w szyscy tańczą mazura.

Panow ie w środku koła w prawo. Reszta, b ę ­ dąca na zewnątrz w lewo.

(50)

- 5 2

„ H o ł u p i e c l "

„ V iv a t!"

„R eto u r!"

„ Z a t r z y m u j e m y s i ę !•

N a s t ę p n i e w o d z i r e j z a z n a c z a , a b y p a n o w i e o z n a c z e n i N r. 1, n a j e g o k o m e n d ę , „ p a d n i j " , o b ­ s u n ę l i s i ę d o ś r o d k a k o ł a , ł ą c z ą c s t o p y w s z y s tk i c h c z t e r e c h r a z e m ,

P o z o s t a l i c z t e r e j p a n o w i e o b o w i ą z a n i s ą s iln ie t r z y m a ć l e ż ą c y c h za r ę c e , n i e d o p u s z c z a j ą c do u p a d k u .

„ O b r ó t w l e w o ! "

P a n o w i e N r. 2 i d ą w l e w ą s t r o n ę , o b r a c a j ą c w t e n s p o s ó b p a n a m i N r. 1.

„ W p r z e c i w n ą 1«

P o k ilk a k r o t n y c h o b r o t a c h , p a n o w i e l e ż ą c y z r y w a ją s i ę i t a ń c z ą m a z u r a w l e w o — w p r a w o .

N a s t ę p u j e k o l e j n a m ł y n e k z d r u g i e j c z w ó r k i t a n c e r z y , o z n a c z o n y c h N r. 2 - g i m .

1 z n ó w , j a k p o p r z e d n i o , n a k o m e n d ę „ p a d n i j - o b s u w a j ą s i ę d o ś r o d k a , p o z o s t a l i z a ś p a n o w i e o b r a c a j ą ic h w o k ó ł s w e j w ł a s n e j o s i.

O b r ó t w l e w o — w p r a w o ! P o w r ó t d o s w o i c h d a m 1 M a z u r e k ! p a r a z a p a r ą ! O s t a t n i e t a k t y m a z u r a ! P o d z i ę k o w a n i e I

O d p r o w a d z e n i e n a m i e j s c e !

M u z y k a k o ń c z y s ię . v

O d p o c zy n ek .

(51)

— 5 3 —

W m ł y n k u n a l e ż y b a c z n i e u w a ż a ć , a b y k t ó r y

* m ę ż c z y z n n ie w y p u ś c i ł t r z y m a n e j rę k i, g d y ż to m o ż e b y ć p r z y c z y n ą k a l e c t w a , a n a w e t ś m i e r c i.

M a z u r, j a k j u ż p o p r z e d n i o z a z n a c z y ł e m , p o s i a d a k i l k a n a ś c i e r ó ż n o r o d n y c h figur, k tó ry m na leżałoby pośw ięcić o d d z ie ln ą rozpraw ę,

(52)
(53)

ROZDZIAŁ VII

(54)
(55)

Kujawiak

P o c h o d z e n i e t a ń c a , j a k s a m a n a z w a w s k a z u j e w y w o d z i s i ę z K u ja w . N a t l e p ó l i l ą k k u j a w s k i c h r o z w i n ę ł y s i ę s e n t y m e n t i m i ł o ś ć , p o c z u c i e p i ę k n a

i r y t m u . ,

P i e r w o t n y k u j a w i a k b a r d z o s i ę r ó ż n i ©d t y c h , k t ó r e t a ń c z y s i ę i g r a o b e c n i e . R o z m a i c i k o m p o ­ z y to r z y i m i s t r z o w i e t a ń c a , w o l n o , le c z s t o p n i o w a z m i e n i a li g o .

U k ł a d a n e p r z e z r ó ż n y c h k o m p o z y t o r ó w k u ­ ja w ia k i, s ą t o p o w i ę k s z e j c z ę ś c i o b e r k i l u b m a ­ z u ry , n i e r a z d z i a r s k i e i p o r y w a j ą c e , a l e b e z w ł a ­ ś c i w e g o k u j a w i a k o m c h a r a k t e r u . P r a w d z i w e g o k u j a w i a k a m o ż n a z o b a c z y ć t y l k o n a K u j a w a c h .

T e m p o k u j a w i a k a j e s t d a l e k o p o w o l n i e j s z e , niż o b e r k a , o r a z t a ń c z y g o s i ę na o k r ą g ł o .

W t e n s p o s ó b t a n i e c p r a w i e n i g d y s i ę n i e k o ń c z y , l e c z s t a l e w k ó ł k o s i ę p o w t a r z a .

K u j a w i a k a p o w i n n o s i ę t a ń c z y ć l e k k o , g ł a d k o , z e l e g a n c j ą i g r a c j ą , w ł a ś c i w ą k u j a w i a k o m ,

W t a ń c u t y m n i e w o l n o p r z y t u p y w a ć , , a n i k ł a ś ć s p e c j a l n i e w i d o c z n e g o n a c i s k u n a p e w n e m o m e n t y , a t y m b a r d z i e j z a b r o n i o n e s ą s k o k i , lu b t e ż i n n e r u b a s z n e r u c h y .

N a u k a k u j a w i a k a j e s t n a d z w y c z a j t r u d n a , a s z c z e g ó l n i e b e z n a u c z y c i e l a , a l b o w i e m u c z ą c y s i ę m u s z ą m i e ć b a r d z o w y s u b t e l n i o n y s ł u c h , a b y w y c z u ć k a ż d ą z m i a n ę w m e l o d i i t a ń c a .

M e l o d ia k u j a w i a k a j e s t b a r d z o z m i e n n a , p n ę

(56)

— 5 8 —

c h o d z ą c w r ó ż n e r y t m y , k t ó r e , o ile k u j a w i a k m a b y ć w ł a ś c iw ie t a ń c z o n y , b e z w z g l ę d n i e n a l e ż y ś c iś le o b s e r w o w a ć i t a k t a ń c z y ć , j a k m u z y k a g ra .

K to n i e j e s t p e w n y , ź e d o b r z e t a ń c z y k u j a ­ w ia k a , t e n z a n i m p u b l i c z n i e z a c z n ie s i ę p o p i s y w a ć , n i e c h u p r z e d n i o p r z e r o b i d o k ła d n ie kilka ć w i c z e ń w k ó ł k u z n a j o m y c h , e w e n t u a l n i e n i e c h s k o r z y s t a z n a u k i j a k i e g o d o b r e g o n a u c z y c i e l a . D o p i e r o , g d y b ę d z i e p e w n y , ź e n a p r a w d ę d o b rz e t a ń c z y , m o ż e ś m i a ł o (le c z b e z p o m o c y k ie lis z k a ) u d a ć s i ę n a b a l p u b l ic z n y , g d z i e w i ę c e j m o ż n a z n a l e ź ć k r y ­ t y k ó w , niż u m i e j ą c y c h t a ń c z y ć k u j a w i a k a .

P rz y r o z p o c z ę c i u k u j a w i a k a , t a n c e r z e w y k o ­ n u ją g o w o l n i u t k o , w k ó ł k o , u p r z e d n i o k rę c ą s ię w le w o , z m i e n i a j ą k i e r u n e k w p r a w o i z n ó w p o ­ w ra cają w l e w o . T a k t a ń c z ą p r z e z p ew ie n c z a s.

Taki s p o s ó b r o z p o c z ę c i a ta ń c a naz y w a się k ujaw iak ie m „śpiącym *.

D o p i e r o g d y w id z ó w n u ż y p r z y p a try w a n ie się t a k w o l n y m o b r o t o m , w ó w c z a s p a r a , trz y m a ją c się w p ó ł , r o z p o c z y n a szybsze pląsy, z a ch o w u jąc w praw dzie spokój, właściwy kujaw iakow i, u n ik ając zam aszystości, ja k a c e c h u je o b e r k a lub m azu ra.

G r a j k o w i e k u j a w s c y z m i e n i a j ą i m n o ż ą t a k t y k u j a w i a k a d o n i e s k o ń c z o n o ś c i , o z d a b i a j ą c j e d o ­ d a t k a m i i i n n y m i w ł a s n y m i i m p r o w i z a c j a m i .

(57)

ROZDZIAŁ VIII

(58)

BStBl

(59)

Nauka kujawiaka

Kawaler stając z lew ej strony d a m y , prawą ręką ob ejm uje ją w talii (pow yżej pasa), lew ą rękę zaś opiera so b ie na biodrze.

Dama lew ą rękę składa na prawym ram ieniu kawalera, prawą natom iast unosi lek ko rąbek sp ódn icy.

, Kujawiaka rozpoczyna się tańczyć z pierwszej pozycji tanecznej, trzym ając sto p y rozwarte, tylko p ięty złączone. Rys. 21

V «

Pozycja zasadnicza kujawiaka.

W kujawiaku, jak w e wszystkich zresztą tań ­ cach,, kaw aler pow inien trzym ać s ię prosto, g ło w ę trz y m a ć do góry, to znaczy nie patrzeć w ziem ię, ani też w sufit, lecz na d am ę, lub przed siebie.

W każdym tańcu kawaler obow iązany jest uważać na tańczące ob ok pary, gdyż on , prowa­

dząc dam ę, od pow iedzialny je st za u m ieiętn e wy­

m ijanie innych par, b ez rozbijania sieb ie i dam y, a także b ez rozbijania innych tańczących, co n ie­

jednokrotnie przykro m o że s ię sk ończyć.

Od dam y zaś w ym aga się, aby była w tańcu lekka, pow iew na, zręczna i aby um iała orjentow ać s ię w sp o so b ie prow adzenia przez kawalera.

J e s z c z e je d n e p ro ś b a k aw aleró w d o ' darń, aby

(60)

—- 62 — •

przed tańcem , w czasie tańca i po tańcu, te panie, które są sk łon n e do p ocen ia sie, b yły łaskaw e używać w ięcej perfum , lub w ody k oloń sk iej, gdyż często tan iec zam iast przyjem ności, przynosi tylko p ew n e n ie este ty cz n e w rażenie.

Nawet najpiękniejsza k obieta, która b ęd zie najładniej tańczyła, jeżeli nie um ie d beć o swą w łasną h y g ien ę ciała, m ałp ma p ow od zen ia, dużo przykrości. .

Proszę pań, to jesł bardzo w ażn e!

Panow ie zaś powinni n osić do tań ca białe, lub k rem ow e rękawiczki, gd yż jeżeli poci s ię fęke<

to łatwiej jest zniszczyć su k ien k ę dam y, i w o g ó łe n ie je st to przyjem ne dla pań.

ĆWICZENIE i

O b r o t y

Poniew aż kujawiaka tańczym y przew ażnie w obrotach, d latego też przede w szystk iem m u si­

my Się nauczyć takich obrotów . K roki kaw alera

Rozpoczynając % nogi prawej, kawaler w yko­

ny wuje obroty w prawą stronę.

Tańczyć należy w bardzo wolnym te m p ie , aby dobrze opanow ać k olejn ość ruchów i w o g ó le przy­

zw yczajać się należy do w oln ego tem p a tańca.

1) Prawa noga krok naprzód

2) Lewa noga krok naprzód, je d n o cześn ie zwrot w prawą stronę.

3) Prawą dostaw ić do lewej.

(61)

— 63

4) Lewa noga krok w tył, ze zw rotem w pra­

wo (pół obrót)

5) Prawa noga krok na prawo w bok i je d ­ n ocześnie pół obrotu w prawo

6) Lewą n o g ę dostaw ić do prawej.

Został wykonany całkow ity obrót pas kujawiaka.

Poprzednio kawaler stał twarzą w kierunku tańca, o b ecn ie zaś stoi prawym ram ieniem w tym kierunku.

Dalej tańczym y :

1) Prawa noga krok na prawo w bok (pół obrotu w prawo)

2) Lewa noga krok na lew o w bok 3) Prawą n o g ę dosunąć do lewej 4) Lewa noga krok w tył

5) Prawa noga krok w tył z pół obrotem wprawo

(62)

- 64 - 6) Lewą d osunąć do prawej.

Tańczyć w olno, n ie śp iesząc się.

O ile k toś pom yli się, to przerwać naukę i rozpocząć od cyfry 1.

N ie ćw iczyć dalej, aź n ie op anu jem y dobrze p ierw szego ćw iczenia.

K roki dam y

Panie tańczą lekko, elastyczn ie, na paluszkach.

1) Lewa noga krok w tył

2} Prawa noga krok w tył z pół obrotem w prawo.

3) Lewą n o g ę dosunąć do prawej.

4) Prawa krok naprzód z pół ob rotem w prawo.

5) Lewa noga krok na lewo w bok.

6) Prawą n o g ę dosunąć do lewej.

O b ecn ie dam a je st zw róconą lew ym ram ieniem w kierunku tańca.

D a l e j :

(63)

63

1) Lewa noga krok w tył z p ó ł obrotem w lewo.

2) Prawa noga na prawo w bok.

3) Lewa noga krok do prawej.

4) Prawa noga krok naprzód i jed n o cz eśn ie ob rót do tyłu.

5) Lewa noga krok na lew o w bok z pół obrotem .

6) Prawą d osunąć do lew ej.

ł znów dam a znajduje się w pozycji — lew ym ram ieniem do ściany, od której rozpoczęła taniec.

Figurę t ę należy powtarzać kilkakrotnie, p o­

tem przejść do następ n ej.

ĆWICZENIE 11 O b r o t y w l e w o

Poprzednio uczniow ie poznali sp o só b wykö»

nania obrotów w prawo, inaczej m ów iąc, nauczyli się tańczyć kujawiaka „na okrągło« w prawo.

Z kolei przystąpim y do opanow ania trudniej­

szych obrotów , jakiem i są obroty w lewo.

Trudność w obrotach w lew o p o lega na tym , i e w czasie kołow ania siła odśrodkow a, w yw ołana wirow aniem , odpycha kawalera w kierunku ścian salonu, tak że trzeba wielkiej u m iejętn o ści i wpra­

wy, aby utrzym ać się na od pow iedn im polu na sali, nie rozbijając sobą ścian.

U czyć się wolno, bez zb ytn iego p ośpiechu , gdyż tylko ten b ęd zie pięknie tańczył, kto s y s te ­ m atyczn ie i zrów now ażenie będzie się uczył tańczyć.

(64)

66 — *

K ro ki kaw alera

S tojąc w pozycji zasadniczej kujawiaka, ka­

waler tańczy z lew ej n ogi, robiąc pól obrotu w lewo, później znów pól obrotu w lew o i t. d. R ozpoczyna tańczyć do tyłu.

1) Lewa noga krok w tył.

2) Prawą dosunąć do lewej.

3) Lewa noga krok w tył, z pół obrotem w lewo.

4) Prawą d osunąć do lewej.

Kawaler je st zw rócony lew ym ram ieniem w k ie­

runku tańca.

5) Lewa n oga krok naprzód.

6) Prawa noga krok na lew o w bok i cały obrót w lew ą stronę.

Kawaler stoi prawym ram ieniem w kierunku tańca (Rys 24)

1) L e w ą d o s u n ą ć d o p r a w e j . 2) Prawa krok n a prawo w bok.

3) Lewą d o su n ąć do prawej.

4) PraWa krok na prawo w bok, z pól obro­

tem w lewo.

5) Lewa krok na prawo W bok i pól obrotu W lew o. krążąc przed prawą,

6) Prawą d ostaw ić do lewej i dalej powtórzyć od początku, tańcząc kujawiaka »w kółko na okrą­

gło« w lewą stronę.

Ćwiczyć aż do opanow ania.

(65)

- 67

K roki damy

Dama tańczy z prawej nogi naprzód, dążąc wytrwale za kaw alerem . Rys. 25

1) Prawa noga krok naprzód.

2) Lewą dosunąć do prawej.

3) Prawa noga krok naprzód, z pół obrotem w lewo.

4) Lewą d osunąć do prawej.

5) Prawa krok w tył, z ćwierć ob rotem w lew o.

6) Lewa krok w tył z pół ob rotem w lewo.

Dama jest zw rócona lew ym ram ieniem w k ie­

runku tańca.

1) Prawą dosunąć do lewej.

2) Lewa krok na lew o w bok.

3) Prawą dosunąć do lewej.

(66)

68

4) Lewa krok na lew o w bok.

5) Prawa krok na lew o w bok krzyżuje przed lewą,

6) Lewą d ostaw ić do prawej i dalej tańczyć tak, jak kaw aler poprow adzi.

ĆWICZENIE III K o g u c i k

K ogucik je st to odm iana h oiupea. Różnica p o lega na tym , ż e n ie wybijam y o ob casy, jak przy h ołu p cu , lecz tu p iem y na p osadzce.

Tańczy g o się w ten sp o só b , że po sześciu, obrotach kawaler, trzym ając d am ę w talii prawą ręką, lew ą z fantazją p odn osi ku górze, i idąc dalej w obrotach, przechodzi przed dam ą krokiem nie okrągłym , a prostym na te m p o raz— dwa —trzy.

(67)

- 69

Tańcząc „kogucika®, sto p y należy u nosić w ię­

cej ku górzę, szc zeg ó ln ie p alce u nóg, staw ać zaś tylko ne pięty.

S p osó b w ykonania „k ogucik a” m a bardzo w iel­

kie zn aczen ie w kujawiaku, tak źe trzeba pilnie zwracać uw agę na to, aby kroki staw iać tak, jak wyżej podaiem i

Kto tańczy „kogucika na całej sto p ie, tańczy nieprawidłowo.

„K ogucika” tańczy się raz w lew o, raz w prawo.

Zm ieniając kierunek tańca, kawaler m usi d o ­ brze uważać, aby nie rozbijać tańczących ob ok par.

D łu gie ćw iczenia, dobry słuch i dobre chęci m ogą uczynić k ażd ego pierw szorzędnym tancerzem lub tancerką.

(68)
(69)

ROZDZIAŁ IX

(70)

a

(71)

73

Oberek — Obertas

O berek, w dawnych czasach zwany O bertasem * je st to ludow y tan iec pdlski, tańczony prawie od!

XVII wieku przez w szystkie warstwy ludności p olskiej.

Nazwa „O b erek « p o chodzi od szy b k ieg o o b r a ­ c ania się w ta k t zaw rotnych dźw ięków m uzyki.

Z p o ś ró d wszystkich polskich tań có w , o b e r e k był i je s t najw ięcej ro z p o w sz e c h n io n y i praw ie że najbardziej łubiany, cz ego d o w o d e m to, że gdy inne polskie t a ń c e poszły w z a p o m n ie n ie , (bo tylko w nielicznych m iejscac h t a ń c z ą jeszc ze p o lo n e z a , ku jaw iaka) oberki tań cz ą jeszc ze wszędzie.

W niektórych w ypadkach n aw et ob erek jest nadużyw any, gdyż niektórzy, tańcząc walca w iro­

w eg o , przytupują w takt oberka.

D zisiejszy oberek w porów naniu z ob ertasem z lat dawnych, bardzo się od n iego różni, a prawdę m ów iąc, n ie je s t n aw et do n ie g o podobny.

W dawnych czasach, obertasa zaczynała para, zwana przodującą, czyli rej w odzącą, dzisiaj taką parę zastęp u je wodzirej, który przodując w tańcu, prowadzi za sob ą w szystkie pary.

O tóż taka para, rej wodząca, hasała p o sali pierw sza, a za nią grom adnie su n ęły pary n astęp n e.

Przodujący, o b szed łszy izbę, puszcza się m łyn ­ kiem na lew o, a za nim cała drużyna.

Czasami przodujący zatrzym uje się i śpiew a, cz ęsto śpiew a też wśród tań ca.

(72)

74 ~ —

M łynkując po sali w lew o, zwraca się nagle w prawą stronę, a cala grom ada uderzona tym zwrotem , cżas jakiś m iesza się t staje, tłoczy, lub wywraca, lecz po chwili szybko za nim podąża na prawo.

Po chwili obrót taki n astęp u je w przeciwną stronę.

W oberku, który najczęściej w ykonyw a się k olisto, raź kobietą obraca się koło m ężczyzny, to znow u m ężczyzna k oło kobiety.

Raz on je st osią, drugi raz ona,

C echy te wskazują na dużą rozm aitość o b er- tasa i bardzo znacznie różnią g o od n iem ieck iego walca.

Lecz nietylko w sp o so b ie tańczenia, ałe rów­

n ież w rytm ie widać wielką różnicę p om ięd zy oberkiem a w alcem wirowym.

Pom im o te g o , że oba tańce liczy się na 3 takty, to jednak walc kładzie nacisk na pierwszej tylko nucie, zwanej m ocną, czyniąc dwie n astęp n e słabym i, obertas zaś ak cen tu je w szystkie trzy nuty taktu z równą siłą, lub akcent ten przenosi na którąkolwiek nutę taktu. Czasami przenosi na dwie nuty.

O bertas je st to zdrobniały p olon ez pod w zg lę­

dem m uzycznym , a o k reślen ie „drobny, jak nazy­

wają w niektórych okolicach żw aw ego obertasa, zdaje Się to potwierdzać.

Polskie tań ce, w dawnych latach były ozdobą salonu. Nie było zabawy, lub balu, którego by nie rozpoczęto p o lo n ezem . Po pew nym czasie orkiestra rozbrzmiała dźwiękam i mazura, później podaw ano

I

(73)

— 7 5

kujawiak*, a ob erek zaś byl jak gdyby przekąską po każdym kielichu, gdyż grano go bardzo często.

W dzisiejszych czasach, ob erek jest jak gd y ­ by w yspą na o cea n ie, wśród n ow oczesn ych tańców, których m on o to n n o ść n iejed n em u już się sprzykrzyła.

D lateg o też coraz w ięcej i coraz ch ętn iej m łod e p o k o le n ie uczy się tańców polskich ł o b e r ­ kiem na ezeie.

(74)
(75)

ROZDZIAŁ X

(76)

mmi

(77)

- 7 9 -

Nauka oberka

Oberek składa się ze w stępu, przygrywki, w i­

rowania, h olu p ców i przyklękania.

Od osob istych zdolności kawalera zależy, czy um ie pięknie i zręcznie w ykonać w szystkie podane wyżej kom binacje oberka.

W stęp oberka je st to zręczne łączen ie nóg przez 12 taktów m uzycznych, liczone raz do pra­

wej, raz do lew ej i tak aż do 4-ch razy.

Taki w stęp nazywa się przygrywką.

W irowanie je st to zw ykłe w alcow anie, lecz w p rzysp ieszon ym tem p ie i z w iększą werwą tań­

czone.

H ołup ce, p o d o b n e do m azurowych, ale nie ob erk ow e, w ybijane

w

podskoku ku górze.

Przyklękanie to wygląda tak, jak by kawaler prosił dam ę o rękę.

Przyklękać trzeba uważnie, gdyż mała n ie­

uwaga m oże b yć przykra w skutkach, f l teraz do nauki.

ĆWICZENIE I P r z y g r y w k a

Orkiestra zaczęła grać zad zierżystego oberka.

K awalerowie p od n oszą się z m iejsc i sp ieszą prosić panie.

Staje para na sali, kawaler prawą ręką okej*

(78)

łtiuje kibić dam y, lewą zaś ujm uje się butnie pod bok.

Dama lewą rękę opiera na prawym ram ieniu kawalera, prawą trzyma rąbek spódnicy.

Rozpoczynają taniec.

Tańczą w stęp, przygrywkę.

Kawaler balansuje, raz w prawo, to znów w lew o, i znów w prawo, jakgdyby chciał om an ić patrzących i sw ą partnerkę, w którą stro n ę b ęd zie tańczył.

Przygrywkę kawaler rozpoczyna z prawej nogi.

K roki kaw alera R ys. 26.

1) Prawa noga krok na prawo w bok.

2) 3) Lewą n o g ę dosunąć do prawej, lecz nie stawać na niej (na 3 pauza)

4) Lewa noga krok na lew o w bok.

5, 6) Prawą n o gę d ołączyć do lew ej, nie sta*

jąc na niej. (Na 6 pauęa)

1) Prawa noga krok na prawo w b ok.

2, 3) Lewą n o g ę dołączyć do prawej, le c i nie staw ać na niej. (Na 3 pauza)

4) Lewa noga krok na lew o w bok.

5, 6) Prawo n o g ę dołączyć do lew ej, lecz nie staw ać na niej. (Na 6 pauza)

U w a g a ! W przygrywce tej p odan e zostało w nawiasach (na 3 pauza) (na 6 pauza), oznacza to, iż p o m im o te g o , źe orkiestra gra b ez przerwy, pary tańczące nie pow inny tańczyć, lecz przez jeden takt zatrzym ać się, dopiero po nim tańczyć dalej.

Pauza ta pow inna tak być zaakcentow ana, Jakgdyby kawaler m ocn o się wahał, czy iść dalej-

na lew o, $zy też powrócić na praw o.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zauważ, że po uruchomieniu trybu edycji komórki Excela kursor zawsze znajduje się na końcu formuły wpisanej do komórki. Za pomocą kombinacji klawiszy [Shift]+[Home]

Wprowadzenie Przeczytaj Film samouczek Sprawdź się Dla nauczyciela.. Do tej pory poznałeś wzory na funkcje trygonometryczne sumy oraz różnicy kątów. Na tej lekcji dowiesz się, w

Jeżeli otrzymaną wartość odejmiemy od numeru wiersza, w którym znajduje się formuła, uzyskamy liczbę miesięcy, od kiedy nie pojawiała się poszukiwana liczba.. W naszym

Jeśli funkcja DZIEŃ.TYG zwróci wartość 5, oznacza to, że w komórce B2 jest data oznaczająca piątek – wtedy formuła dodaje 3 dni do daty znajdującej się w komórce B2..

Zastosowanie tej formuły pokaże nam sumę tych komórek A2:A9, dla których wartości odpowiednich komórek z kolumny B zaczynają się od litery C, a odpowiedne komórki z kolumny C

Dowiesz się, jak sprawnie zaznaczać liczby nieparzyste Poznasz sposób na powiązanie ze sobą dwóch rozwijanych list.. Sprawdzanie kompletności danych w arkuszu kalkulacyjnym

Jak widać na filmie, za pomocą funkcji REGLINX() można szybko szacować prognozowane wartości na podstawie posiadanych informacji.... Film dostępny na

Załóżmy, że pomagasz w sklepie rodziców. Przyjmijmy, że mamy arkusz w którym znajdują się informacje o zawartości magazynu z danego miesiąca. Umożliw wyszukiwanie liczby