• Nie Znaleziono Wyników

Problematyka robót konserwatorskich na przykładzie kamieniczek przy ul. Floriańskiej w Krakowie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Problematyka robót konserwatorskich na przykładzie kamieniczek przy ul. Floriańskiej w Krakowie"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

Andrzej Swaryczewski

Problematyka robót

konserwatorskich na przykładzie

kamieniczek przy ul. Floriańskiej w

Krakowie

Ochrona Zabytków 36/1-2 (140-141), 89-100

1983

(2)

wej do w y ko n an ia re k o n stru k cji płaskorzeźby. Z ro ­ biona w te n sposób, z dużym wyczuciem, k o n ser­ w acja odznacza się lekkością.

W n iedalekiej przyszłości m isja polska zakończy eksplorację te re n u Obozu D ioklecjana. P roblem jak i zaistnieje w ted y będzie dotyczył udostępnienia obo­ zu zw iedzającym , jak rów nież zabezpieczenia głów ­ nych jego zabytków przed działaniem erozji atm o­ sferycznej. P rac e nad p ro jek te m zabezpieczenia O­ bozu D ioklecjana zostały podjęte przez au to ra tego arty k u łu . Zam ierzeniem , jakie przyśw ieca p ro je k ­

tow i jest stw orzenie swoistego skansenu archeolo­ gicznego pełniącego zarazem rolę lap id arium . E ks­ ponow ałby on i uczytelnił zw iedzającym kolejne fazy rozw oju Zachodniej D zielnicy P alm y ry . Z pew nością podczas realizacji tego p ro jek tu p rzep ro ­ w adzone zostaną pew ne drobne prace k o n serw ato r- sk o -rek o n stru k cy jn e, m ające na celu nadan ie pono­ wnego blask u ocalałym zabytkom P alm yry.

m g r i n ż . a r c h . M a r e k B a r a ń s k i P P P K ZZ a r z ą d

THE P A R T IC IPA T IO N O F THE POLES IN THE P R E SE R V A T IO N OF M O N U M EN TS IN PA LM Y R A

H avin g p resen ted th e h is to r y of P alm yra, an an cien t to w n situ ated at th e S y ria n D esert, th e cap ital of an in d ep en d en t K in gd om of P a lm y ra in th e 3rd century and d estroyed in 273 b y th e R om ans, and basing on th e h ith erto h isto ry of a rch aeological and arch itecton ic stu d ies, th e author d iscu sses w ork s in th e fie ld of d is­ cov eries and m on u m en t co n serv a tio n in th is com p lex. S in ce 1959 an a rch aeological m ission of th e P o lish S ta ­ tion of th e M ed itteran ean A rch aeology of W arsaw U n i­ v e r sity has b een w ork in g in P alm yra. R esearch w orks in th e w e st of th e to w n on th e site o f th e D io clecia n cam p ano in th e v ic in ity of th e nearb y n ecro p o lis in th e V a lle y of T om bs w ere in itia ted b y P rofessor K azim ierz M ich ałow sk i. A t p resen t fo r 10 years th e w ork s h a v e b een carried out u n der th e lead ersh ip of dr M ichał G a­ w lik o w sk i. T h e tw e n ty -y e a r period of stu d ies is th e tim e in w h ich th e P o les could boast a num ber of im ­ p ortant d isco v eries as w e ll as stu d ies on th e h istory and art of P alm yra. One of q u ite im portant but less k n o w n aspects of th e P o lish a c tiv ity on th e site of th e to w n are co n serv a tio n w orks.

T h e n e x t p rob lem p resen ted b y th e author is a d iscu s­ sion on th e ca u ses and k in d s of d ev a sta tio n s found in

P alm yra; a poor con d ition of a rch itectu ral m on u m en ts w a s due to b oth d estru ctiv e action s o f th e m an alread y in th e an cien t tim es and to n atu ral forces. T h is led to irre v ersib le losses. C on servation w orks on th is h istoric com p lex h a v e b een carried out b y sev era l P o lish co n ­ serv a tio n team s sin ce 1963. In th e n earest fu tu re the P o lish m ission w ill com p lete th e ex p lo ita tio n of th e site of th e D io cletia n cam p. T he w ork s h a v e b een u n ­ d ertak en on th e project of p rotectin g th is site a gain st atm osp h eric erosion and to m ake th e cam p open to th e v isitors.

A ccord in g to th e p lan (its author is th e author of th e p resen t article) an op en -air a rch aeological m u seu m is to be m ade th ere, p layin g sim u lta n eo u sly a role of a lap id ary collection . T h is w o u ld a llo w to b etter p resen t to th e v isito r s su b seq u en t p h a ses of th e d ev elo p m en t of th e W est D istr ic t of P a lm y ra as w e ll as to p reserv e th e m ost v a lu a b le a rch itecto n ic structures. It m ay be a ssu ­ m ed th at during th e ex e c u tio n of th is p lan m inor co n ­ serv a tio n and recon stru ction w orks w ill be done in order to p reserv e for th e forth com in g gen eration s th e rescued m on u m en ts of P alm yra.

A N D R Z E J SW A R Y C ZEW SK I

PROBLEMATYKA ROBÓT KONSERWATORSKICH

NA PRZYKŁADZIE KAMIENICZEK PRZY UL. FLORIAŃSKIEJ W KRAKOWIE

Dom, o k tó ry m będzie m ow a, je st m ałym b u d y n ­ kiem w zw artej zabudow ie w schodniej pierzei u li­ cy F lo riań sk iej. Szerokość fro n tu mieści się m niej w ięcej w gran icach 1/4 działki lokacyjnej, stąd na każdej ko ndygnacji jest tylko jedno pom ieszczenie od fro n tu i jedno od ty łu . Głębokość rz u tu jest n a ­ tom iast znaczna.

H istoria dom u śięga średniow iecza, ale pierw sze w zm ianki w księgach m iejskich, tak ie k tó re m ożna bez w ątpliw ości pow iązać z obiektem , pochodzą z XVI w. W tym czasie dom jest w łasnością m iesz­ czańskiej rodziny P ernu sów . W pierw szej połowie X V II w. jego w łaścicielem jest G ab riel Janicius, le ­

k arz królew ski, w latac h 1637— 1670 przechodzi na własność G ry giera Roykowicza, zaś w latac h 1676— 1683 należy do rodziny Jugowiczów. W X V III w. w łaścicielam i są kolejno: A ndrzej Łakow ic (1704), K lam iński (1723), H en ry k K lug (od 1730) *. Tym dwóm ostatnim w łaścicielom zaw dzięczam y dokład­ ne opisy domu, k tó re na ich żądanie zostały w p i­ sane do ksiąg m iejskich; H en ry k K lug k azał także w pisać rach u n k i za w ykonane prace budow lane.

Te-1 A. C h m i e l , D o m y k r a k o w s k i e . Ulica Floriańska.

(3)

1. K r a k ó w , ul. F lo ria ń sk a 11, w i d o k g ó r n e j c z ę ś ­ ci e l e w a c j i f r o n t o w e j z o d k r y w k a m i . W g ó rn y c h od­ k r y w k a c h w id o c z n e f r a g m e n t y g r z e b ie n ia a t t y k i . P o n i­ żej, m i ę d z y o k n a m i tr ze c ie g o p ię t r a w i d o c z n y j e s t w y ­ p r e p a r o w a n y z p ó ź n i e j s z e j z a m u r ó w k i j e d e n z p i l a s t r ó w f r y z u a r k a d o w e g o a t t y k i (fot. P K Z , K r a k ó w 1971) 1. C racow , 11, F loriań ska s tre e t, 1971, v i e w of th e to p p a r t o f th e fr o n t e le v a tio n w i t h u n c o v e r e d parts; th e u p p e r u n c o v e r e d p a r t s r e v e a l d e ta ils of th e c r e s t of th e attic; und ern ea th , b e t w e e n w i n d o w s \of th e th i r d floor to be seen is one of th e p il a ste rs of an arcade f r ie ze of th e a ttic

go ro d z a ju zapisy, rz a d k ie w m ie js k ic h k się g a c h k ra k o w sk ic h , są b a rd z o p o u czające. D zięk i ra c h u n ­ kom K lu g a m ożna ściśle d a to w a ć n ie k tó re za ch o ­ w a n e e le m e n ty b u d o w la n e .

W 1972 r. rozpoczęto p ie rw sz e d z ia ła n ia k o n s e r w a ­ to rs k ie w o m a w ia n y m dom u, m ia n o w ic ie b a d a n ia k o n s e rw a to rs k ie .2 P ię tr a do m u b y ły w ty m czasie w y k w a te ro w a n e , n ic w ięc n ie o g ra n ic z a ło z a k re su b a d a ń . J e d y n ie lo k a l sk le p o w y w e fro n to w y m t r a k ­ cie p a r te r u i lo k a l rzem ie śln ic zy w ty ln y m — b y ły u ż y tk o w a n e , co u n ie m o ż liw ia ło b a d a n ia w p ie rw ­ szym etap ie. W y k o n an o je d o p iero w fo rm ie u z u ­ p e łn ie ń ju ż po p rz e ję c iu o b ie k tu przez w y k o n a w c ę ro b ó t b u d o w la n y c h .8

W y n ik i b a d a ń o k a z a ły się n a d sp o d z ie w a n ie o b fite. W p a rte rz e o d k ry to późno g o ty ck i, d o b rze z a c h o w a ­ n y p o rta l k a m ie n n y z n a d p ro ż e m w ośli g rz b ie t, fra g m e n ty d ru g ieg o p odobnego p o rta lu o ra z f r a g ­ m e n ty trzecieg o p o rta lu , ta k ż e późn o g o ty ck ieg o . Na e le w a c ji ty ln e j o d sło n ię to spod ty n k u i z a m u ró w e k g o ty ck ą k a m ie n ia rk ę dw óch o k ie n p ie rw sz e g o p ię ­ t r a (m ocno uszkodzoną), fra g m e n ty k a m ie n n y c h o b ra m ie ń o k ien d ru g ie g o p ię tra , ta k ż e g o ty ck ich , a p rz e d e w szy stk im z a m u ro w a n y i częściow o zniszczo­ n y ce g la n y fry z re n e sa n so w e j a tty k i. W e fry z ie w y b ite b y ły w tó rn ie o tw o ry dw óch o k ien trz e c ie ­ go p ię tra . F ry z je s t sk ro m n y . P ó łk o liśc ie sk le p io ­ n e w ą sk ie b le n d y o d d zielo n e są od sieb ie p ila s tr a - m i, z k tó ry c h k a ż d y w ie ń czy g ło w ica o sk ro m n y m

2 B adania arch itek ton iczn e w y k o n a ł A. S w a ry czew sk i, badania polich rom ii Z. S k u p io z K rak ow sk iego O ddziału P ra co w n i K on serw acji Z ab ytk ów .'

8 R ob oty b u d ow lan e w y k o n y w a ło P rzed sięb io rstw o R e ­ w a loryzacji Z ab ytk ów (kier. b u d ow y Z. S tęp ień ), zaś prace w y k o ń czen io w e (stolarka, kam ieniarka) i k o n ser­ w a to rsk ie zo sta ły w y k o n a n e przez K rak ow sk i Oddział P ra co w n i K on serw acji Z abytków .

p ro filo w a n iu . N a jc ie k a w sz y m je d n a k o d k ry c ie m b y ­ ło od sło n ięcie z a m u ro w a n e g o g rz e b ie n ia a tty k i, d o ­ b rze zach o w an eg o , sta n o w ią c e g o k o m p let z o m ó w io ­ n y m fry z e m . J e s t to ta k ż e b a rd z o sk ro m n e z w ie ń ­ czenie, złożone z tr z e c h w y c in k ó w koła. E le m e n t śro d k o w y to p ó łk o le, zaś e le m e n ty boczne to ć w ia rtk i k o ła o p a rte o z a m y k a ją c e k om pozycję p i- la s tr y u m ieszczo n e p rz y ś c ia n a c h dom ów s ą s ie d ­ nich . T a k ą sam ą a tty k ę o d k ry to n a ele w a c ji f r o n ­ to w ej. N a e le w a c ji ty ln e j o d sło n ięto n ie w ie lk ie fra g m e n ty d e k o ra c ji m a la rs k ie j, k tó ra w y stę p u je tu w p o staci p o lic h ro m o w a n e g o b o n io w a n ia , b ie g n ą c e ­ go p ionow o w zdłuż k ra w ę d z i e le w a c ji p rzy e le w a ­ c jach d om ów są sied n ich .

Po u s u n ię c iu z a m u ró w k i w n ę k fry z u a tty k i o k azało się, że ta k ż e i tu z a c h o w a ły się śla d y d e k o ra c ji m a la rs k ie j w p o sta c i s k ro m n y c h pasów b ie g n ą c y c h w okół p lacó w k a ż d e j z b le n d . D ek o racja ta je s t

2. K r a k ó w , ul. F lo ria ń sk a 11, e l e w a c j a f r o n to w a po r e ­ n o w a c ji (fot. MBP, K r a k ó w 1978)

2. C ra co w , 11 F lo ria ń sk a s tre e t, fr o n t ele v a tio n a fte r re n o v a t io n

(4)

3. K r a k ó w , ul. F lo ria ń sk a 11, e l e w a c j a t y l n a p o r e n o ­ w a c j i (fot. M BP, K r a k ó w 1978) 3. C ra co w , 11, F lo ria ń sk a s t r e e t, b a c k e le v a tio n a ft e r re n o v a t io n n ie m a l n ie w id o c z n a z dołu, je d n a k d o sk o n a le w y ­ o strz a ry s u n e k b le n d fry z u .

We w n ę trz a c h p ierw szeg o p ię tr a o d k ry to d w a d r e ­ w n ia n e s tro p y o p ro filo w a n y c h b e lk a c h , p rz y czym je d e n z n ic h d e k o ro w a n y je s t re n e sa n so w y m i, ja s ­ k ra w o p o lic h ro m o w a n y m i ro z e ta m i z m a sy p a p ie ­ ro w e j. J e s t to d o ty ch czas je d y n y z n a n y n a t e r e ­ n ie K ra k o w a p rz y k ła d z a sto so w a n ia w X V I w. m a ­ sy p a p ie ro w e j ja k o tw o rz y w a do w y k o n a n ia e le m e n ­ tó w w y s tro ju w n ę trz a . W ty m sa m y m w n ę trz u (tra k t fro n to w y p ie rw sze g o p ię tra ) o d k ry to b a r w ­ n y re n e s a n s o w y fry z o p a s u ją c y c ałe p o m ieszczen ie pod sa m y m stro p e m , poza ty m w śc ia n a c h p ó łn o c­ n e j i p o łu d n io w e j — z a m u ro w a n e w n ę k i ścien n e, z k tó ry c h k a ż d a m ia ła w o k ó ł o tw o ru , z a c h o w a n e w 30— 40%, p o lic h ro m o w a n e re n e s a n s o w e b o rd iu ry o n ie z ły m ry s u n k u . Są to k o m p o zy cje złożone z liś ­ ci, ow oców i k w ia tó w , w śró d k tó r y c h w p lecio n o g d zien ieg d zie fa n ta s ty c z n e p ta k i. N ie o d sz u k a n o je d n a k w ty m po m ieszc zen iu a n i ś la d u k a m ie n ia r k i d a w n y c h o kien, a n i te ż k o lu m n y m ię d z y o k ie n n e j. N a to m ia s t w p o m iesz cze n iu ty ln e g o t r a k t u p ie r w ­ szego p ię tra , o p ró cz stro p u , o d k ry to sk ro m n ą , lecz in te re s u ją c ą p ó łk o lu m n ę m ię d z y o k ie n n ą . P ochodzi o n a z g o ty k u i sta n o w i k o m p le t z z a c h o w a n y m i tu d w o m a k a m ie n n y m i o b ra m ie n ia m i o k ie n n y m i. In te re s u ją c e je s t to, że z k a m ie n ia (w ap ień j u r a j ­ ski) w y k o n a n o ty lk o głow icę, k tó r a m a fo rm ę m ło

-4. K r a k ó w , ul. F lo ria ń sk a U , s c h e m a t r z u t u p a r t e r u (z le w e j ) i p i e r w s z e g o p ię t r a p r z e d r e n o w a c ją 4. C ra co w , 11, F lo ria ń sk a st r e e t, a s c h e m a tic d ia g r a m of th e p r o j e c t i o n of th e gro u n d floor ( f r o m th e le ft) an d th e f i r s t o n e p r i o r to r e n o v a t io n tk o w ą czy te ż w sp o rn ik o w ą , n ie o d b ie g a ją c ą od z n a n y c h g o ty c k ic h głow ic p ó łk o lu m n , n a to m ia s t trz o n w y k o n a n o w cegle p o k ry te j w y p ra w ą . N ie u d a ło się s tw ie rd z ić , czy trz o n b y ł p ie rw o tn ie p o ­ lic h ro m o w a n y . P o lic h ro m ia pochodząca zap e w n e z X V II w. w y stę p o w a ła n a to m ia s t n a w y p ra w ie p o ­ k ry w a ją c e j w ą te k m u ru , k tó ry m p o k ry to w tó rn ie g o ty c k i trz o n p ó łk o lu m n y .

N a d ru g im p ię trz e w po m ieszc zen iu t r a k t u f ro n to ­ w ego o d k ry to s tro p d re w n ia n y n ie p ro filo w a n y z z a c h o w a n y m i fra g m e n ta m i p o lic h ro m ii o ra z ca ły sz ereg fra g m e n tó w p o lic h ro m ii śc ie n n e j, p o ch o d zą­ cych z k ilk u ró ż n y c h k o m p o zy cji p o w sta ły c h od X V II do X IX w. W izb ie ty ln e g o tr a k tu d ru g ie g o p ię tra o d k ry to jeszcze je d e n s tro p d re w n ia n y . J e ­ go b e lk i ta k ż e n ie m a ją p ro filo w a n ia , ty lk o

(5)

sfazo-5. K r a k ó w , ul. F lo riań ska 11, s c h e m a t r z u tu p a r t e r u (z

l e w e j ) i p ie r w s z e g o p ię t r a po r e n o w a c j i

5. Cra cow, 11, F lo riańska st r e e t, a sch em atic d ia g r a m of th e p r o j e c ti o n of th e g r o u n d floor (f r o m th e le f t) and th e f i r s t one a f t e r r e n o v a t i o n

w ane kraw ędzie. Oba stro p y drugiego p ię tra po­ chodzą zapew ne z XVII w.

P rzed rozpoczęciem b ad ań na te re n ie dom u były widoczne różne elem enty zabytkow e. P rzede w szy­ stkim piękny renesansow y stro p d rew niany, o p ro ­ filow anych belkach, p o k ry w ający fro n to w y tra k t p a rte ru czyli daw ną sień. Z tej sieni w ydzielono w X IX w. lokal sklepow y pozostaw iając w ąskie przejście do k latk i schodow ej. S trop by ł w idoczny tylko w tym przejściu, bow iem w lo k alu sklepo­ wym pokryto go podsufitką i zatynkow ano, zacho­ w ując na szczęście sam ą su bstancję stro p u w s ta ­ nie nienaruszonym . W p a rte rz e był rów nież ła d ­ ny renesansow y p o rta l k am ien n y p rz e k ry ty półko- listnym łukiem , prow adzący do schodów zejścia piwnicznego z sieni, um ieszczony pod pierw szym biegiem schodów z p a r te ru n a pierw sze piętro. Obok p o rtalu było m aleńkie, okrągłe okienko kam ienne, także renesansow e, dośw ietlające kom órkę u k ry tą pod schodami. W w yjściu z p a rte ru ku podw órcow i

zachow any by ł gotycki p o rta l k am ien n y o szero­ kim sfazow aniu kraw ędzi. B rakow ało m u jednego w ągara. Poza tym w p iw nicy — dw a kam ienn e p o r­ tale gotyckie zam kn ięte półkoliście, m ające w zdłuż kraw ędzi tak ie sam o sfazow anie ja k p o rtal w p a r­ terze. Na d rugim p iętrze zachow ały się barokow e tra lk i drew n ian e b a lu stra d y ok alającej otw ó r w stropie, d ośw ietlający schody pierw szego p iętra, oraz inne, znacznie sm uklejsze, w zdłuż biegu d re w ­ nianych schodów z drugiego p ię tra na trzecie. Jed y n y m zabytkow ym elem en tem rzeźbiarskim by ł w idoczny od ponad 300 la t na elew acji fron tow ej niew ielki renesan sow y aniołek k am ienny, od k tó ­ rego w XVII—X V III w. dom zw ano „Pod an io ł­ kiem ”.

P r o j e k t 4 reno w acji dom u w y k o n a n y b y ł w latac h 1972— 1973 i p ro je k ta n t m iał zadanie o tyle u ła ­ tw ione, że dysponow ał pełnym i w ynikam i b ad ań konserw atorsk ich . P ra c e p ro jek to w e prow adzono pod k ątem m aksy m alnie trw ałeg o odzysku o d k ry ­ tych elem entów zabytkow ych i nie dążono do je d ­ nolitości kom pozycyjnej, co zresztą byłoby n iem o­ żliw e w tym przypadku . Pow ażnym i tru d n y m za­ gadnieniem by ła sp raw a odsłonięcia attyk i. Na w y ­ sokości jej fry zu zn a jd u je się trzecie piętro b u ­ dynku, zaś jego pom ieszczenia ta k tylne, jak i fron tow e by ły dośw ietlone przez okna w ybite we fryzie. N ajprostszym rozw iązaniem b y łab y lik w id a­ cja trzeciego p iętra , jed n ak in w esto r chciał je za­ chować, by n ie uszczuplać niew ielk iej k u b a tu ry u ­ żytkow ej całego obiektu. P ro je k ta n to w i udało się zgrabnie dośw ietlić pozostaw ione trzecie piętro przez dość skom plikow ane św ietlik i u k ry te za atty - ką, co pozwoliło zlikw idow ać o kna we fryzie. T a­ kie rozw iązanie pociągnęło za sobą konieczność u ­ m ieszczenia ry n n y nie na poziom ie gzym su pod­ budow ującego fryz a tty k i, lecz o całą kondygnację w yżej — w środkow ym otw orze grzebienia atty ki. Na obu elew acjach ry n n a um ieszczona jest id en ty ­ cznie. We w n ętrzach izb fron tow y ch i tyln ych w szystkich p ię te r in terw e n cja projektow a o g ra n i­ czyła się do w prow adzenia żelbetow ych stropów odciążających, k tó re zostały ułożone ponad zab yt­ kow ym i stro pam i d rew n iany m i. W efekcie wysokość w szystkich w n ętrz na w szystkich p iętra ch została zredukow ana o ok. pół m etra, co odbiło się u jem ­ nie na p rop orcjach w nętrz, zniekształciło także kom pozycję ścian, k tó ry ch w y stró j ta k a rch itek to ­ niczny, jak i m a la rsk i nieco n a tym ucierpiał. B y­ ło to jedn ak konieczne, bow iem w ytrzym ałość s tro ­ pów zabytkow ych je st nie zawsze w ystarczająca. T rzeba też dodać, że k o n stru k to rzy p ro jek tu jący zabezpieczenia b ud ynk ów w K rako w ie p rzestali za­ stanaw iać się, czy zabytkow y stro p n ad a je się je ­ szcze do eksploatacji bez żelbetow ego strop u od­ ciążającego. O bow iązują tu także zby t rygorystycz­ ne przepisy przeciw pożarow e, k tó re czasem b y w a­ ją stosow ane ta k jak w b ud y n k ach niezabytko- wych.

K olejną in terw e n cją p ro je k ta n ta była zm iana k ie­ ru n k u biegu schodów głów nych, prow adzących z poziom u pierw szego p iętra aż do p ię tra trzeciego.

4 A u torem p rojek tu je s t m gr inż. K. F ilu ś z M iejsk iego B iura P ro jek tó w w K rak ow ie.

(6)

о

о

о

з --- Сг

[ЩШ

f

l

El

6. K r a k ó w , ul. F lo ria ń sk a 11, e l e w a c j a t y l n a (z l e w e j ) i f r o n to w a p r z e d r e n o w a c j ą

6. C racow , 11, F lo ria ń sk a street, b a ck e l e v a tio n (f r o m th e left) a n d f i r s t one p r i o r to r e n o v a t i o n

Ta zm iana okazała się fa ta ln a w sk u tk ach , bow iem barokow a d rew niana k la tk a schodow a przestała istnieć, zaś na jej m iejsce w ykonano — zgodnie z p ro jek te m — schody żelbetow e obłożone drew nem , zaopatrzone w n iezgrabną kopię baro k o w y ch tra - lek (spraw ę tra le k om ów im y przy opisie prac b u ­ dow lanych i konserw atorskich, tu n ato m iast m ożna um ieścić reflek sję n a tem at odpow iedzialności p ro ­ jektow ej). P ro je k ta n t w edług p ra w a odpow iada za swój p ro jek t, ale jego swoboda p ro jek to w a jest ograniczona. Można powiedzieć, że pro jek to w an ie renow acji bu dow lanej zabytkow ych dom ów w K ra ­ kowie (i nie tylko w K rakow ie) odbyw a się sy ste­ mem kon ferencyjn ym . P ro je k ta n t p rz ed staw ia swój p ro je k t n a rozm aitych posiedzeniach, gdzie zasiada­

ją konsultanci, recenzenci, w ery fik ato rzy i inne ustosunkow ane osoby, nie zawsze ko m p etentne, i one to w łaśnie m ają stanow czy głos n a te m a t p ro ­ je k tu i jego szczegółów, ale bez przyjęcia odpow ie­ dzialności za jego realizację. T aka p ra k ty k a stoso­ w ana od lat doprow adziła do tego, że większość m łodych p ro jek ta n tó w p rzestała dążyć do sam o­ dzielności i uznała „system k o n fe ren c y jn y ” za w y­ godny, bow iem — mimo wszystko — łagodzi on o sob istą odpowie dzi a Iność.

W p arte rze p ro jek t przew idyw ał likw idację w tó r­ nych podżiałów tra k tu frontow ego i całkow ite od­ słonięcie znajdującego się tam belkow ego stropu. Bardzo tru d n y m zagadnieniem pro jektow ym było rozw iązanie niew ielkiego tra k tu środkow ego, gdzie

(7)

U ' V V ' V ~ W ~ k

Fi

4

yJL J

r

. / V

7. K ra k ó w , u l. F lo ria ń sk a 11, e le w a c ja ty ln a (z le w e j) i fr o n to w a po r e n o w a c ji

7. C ra co w , 11, F lo ria ń sk a s tr e e t, b a c k e le v a tio n (fro m th e le f t) a n d th e fr o n t one a fte r r e n o v a tio n

znajduje się dolny bieg schodów. P od schodam i m ieści się zejście piw niczne u jęte w renesansow y portal, zaś dolny bieg schodów na piętro, p rz y sta ­ w iony do ściany oddzielającej tr a k t środkow y od tylnego, p rzesłan iał o d k ry ty w tej ścianie późno- gotycki p o rta l kam ienny. P ro je k ta n t zgrabnie od­ sunął ten bieg od ściany, zaś m u r zn a jd u ją cy się pod biegiem w raz z renesansow ym po rtalem zej­ ścia piw nicznego pozostaw ił bez zm ian i zastosow ał go jako belkę trzy m ającą na osi now y bieg scho­

dów na piętro.

P race bu dow lane rozpoczęto w 1974 a ukończono w 1978 r. P row adzono je bardzo sta ra n n ie , o czym

może świadczyć chociażby to, że ceglana atty k a zo­ stała pracow icie w ycero w an a cegłą z pozostaw ie­ niem zachow anej su b stan cji zabytkow ej. P o d k re ­ ślam to, poniew aż w obecnej p ra k ty c e robót re s ta ­ uracy jn y ch coraz częściej zam iast cerow ać, b u rz y się cały zabytkow y m u r i odbudow uje przew ażnie w now ej cegle. Je st to p roceder, z k tó ry m nie spo­ sób walczyć, bow iem upraszcza pracę i przyspiesza w ykonanie p lan u w p rzedsiębiorstw ie w y ko naw ­ czym. Opłaca się to w ykonaw cy także ze w zglę­ dów finansow ych.

Zdecydow aną większość p rac budow lan ych w yko­ nano zgodnie z projektem , jed n ak k iero w n ik b ud o ­

(8)

w y w p ro w a d z ił k ilk a n ie w ie lk ic h zm ian. J e d n ą z is to tn y c h — b yło z a n ie c h a n ie zało żen ia sta lo w y c h d w u te o w n ik ó w n a d n a d p ro ż a m i obu o k ien p ie r w ­ szego p ię tra w e le w a c ji ty ln e j. D zięki te m u zo stał za c h o w a n y b a rd z o c ie k a w y z e sta w ce g la n y c h łu ­ k ó w o d c ią ż a jąc y c h , p o c h o d ząc y ch ze ś re d n io w ie ­ cza. W ed łu g p ro je k tu łu k i m ia ły być zniszczone przez w y k u c ie g n ia z d n a b e lk i sta lo w e . In n ą is to t­ n ą p o p ra w k ą w s to s u n k u do p r o je k tu b y ła zm ian a p ołożenia b ie g u schodów zejścia p iw n iczn eg o z

8. K r a k ó w , ul. F lo ria ń sk a 11, k a m i e n n y p ortal, k tó r e g o

f r a g m e n t y o d k r y t o w e w n ę t r z u ś r o d k o w e g o t r a k t u p a r ­ teru , po u z u p e łn ie n iu i p r z e n ie s i e n iu do „ p r z e c h o d u ” ku d z i e d z i ń c o w i (fot. MBP, K r a k ó w 1978)

8. C r a c o w , 11, F lo ria ń sk a st r e e t, a stone p ortal, p a r t s o f w h i c h h a v e been u n c o v e r e d in t h e in side of th e c e n ­ tr a l t r a c t of th e gro und floor, a f t e r m a k i n g u p and tr a n s f e r in g to ”a p a s s a g e ” t o w a r d s th e c o u r t y a r d in th e g ro u n d floor, a ft e r c o n s e r v a tio n

9. K r a k ó w , ul. F lo ria ń sk a 11, k a m i e n n y p o r t a l o d k r y t y w ścianie „ p rz ech o d u ” ku d z i e d z i ń c o w i w p a r t e r z e , po' k o n s e r w a c j i (fot. M BP, K r a k ó w 1978)

9. C racow , 11, F loriań ska s tre e t, a stone p o r t a l u n c o v e ­ r e d in t h e w a l l of t h e p a ss a g e to th e c o u r t y a r d in

th e g rou n d floor, a ft e r c o n s e r v a tio n

p o d w ó rca. P rz e d rozpoczęciem p ra c b u d o w la n y c h w ejście to b yło z a m u ro w a n e , je d n a k is tn ia ły w y ­ ra ź n e ślad y , że k ied y ś b y ł ta m o tw ó r d rz w i, a co za ty m idzie ta k ż e z e w n ę trz n y bieg schodów . P rz y w y k o n y w a n iu w y k o p u dla u m ieszczen ia schodów o d sło n ięto d o b rze zach o w a n ą k a m ie n n ą o b u d o w ę s tu d n i. G d y b y sch o d y w y k o n y w a n o w e d łu g p r o ­ je k tu , s tu d n ia m u s ia ła b y być zniszczona. P rz e s u n ię ­ to w ięc b ie g schodów ta k , że m ija stu d n ię .

P r a c e w y k o ń czen io w e i k o n s e rw a to rs k ie p ro w a d z o ­ no ze z m ie n n y m szczęściem . Je ś li chodzi o p o li­ ch ro m ię, p o tra k to w a n o ją rozm aicie. R e n e sa n so w y fry z o d k r y ty p o d s tro p e m izb y fro n to w e j n a p ie r w ­ szym p ię trz e — z re k o n s tru o w a n o w całości. N ie stw o rz y ło to w ię k sz y c h p ro b lem ó w , b o w ie m fry z złożony je s t z p o w ta rz a ją c y c h się e le m e n tó w , z k tó ry c h w sz y stk ie za c h o w a ły się.5 W te j sam ej

5 S zefem zespołu w y k o n u ją ceg o p race m a la rsk o -k o n - serw a to rsk ie była m gr U. W oźniak z P ra co w n i K o n ser­ w a c ji Z ab ytk ów w K rak ow ie.

(9)

s, ■ . a v . .,v * , : 4 - v : v :v : ;.. Æ i .: . 'А'Л

10. K r a k ó w , ul. F lo ria ń sk a 11, k a m i e n n y p o rta l o d k r y ­ t y w t y l n e j ścianie sieni, po u zu p e łn ie n iu i k o n s e r w a c j i (fot. M BP, K r a k ó w 1978)

10. Cra cow, 11, F lo ria ń sk a s tre e t, ceilin g u n c o v e r e d in th e ro o m o f t h e b a c k t r a c t on th e f i r s t floor, a ft e r c o n s e r v a tio n

11. K r a k ó w , ul. F lo ria ń sk a 11, str o p o d k r y t y w p o m i e ­ sz czeniu ty l n e g o t r a k t u na p i e r w s z y m pię trze, po k o n ­ s e r w a c j i (fot. M B P , K r a k ó w 1978)

11. C racow , 11, F lo ria ń sk a st r e e t, ceilin g u n c o v e r e d in the r o o m s of th e b a c k tr a c t on th e f i r s t floor, a f t e r c o n se r v a tio n 12. K r a k ó w , ul. F lo ria ń sk a 11, d r e w n i a n y str o p z re n e ­ s a n s o w y m i r o z e t a m i z m a s y p a p i e r o w e j o d k r y t y w p o ­ m i e s z c z e n iu fr o n t o w e g o t r a k t u n a p i e r w s z y m piętrze, po k o n s e r w a c j i (fot. MBP, K r a k ó w 1979)

12. C ra co w , 11, F lo riań ska st r e e t, w o o d e n ceilin g w it h ren aissan ce r o s e t t e s f r o m p a p e r m a s s u n c o v e r e d in th e ro o m in t h e f r o n t tr a c t in th e f i r s t floor, after con­ s e r v a tio n

(10)

14. K r a k ó w , ul. F loriań ska 11, je d n a z alm arii o d k r y ­ t y c h w p o m i e s z c z e n iu f r o n t o w y m p ie r w s z e g o piętra , po c z ę ś c io w e j r e k o n s t r u k c j i i k o n s e r w a c j i p o li c h r o m o w a ­ n e j b o r d i u r y i w y k o n a n i u b r a k u j ą c y c h d r z w i c z e k (fot. MBP, K r a k ó w 1978)

14. C ra co w , 11, F lo riań ska street, one of alm a ria s u n co ­ v e r e d in f r o n t ro o m s in th e fi r s t floor, a fte r pa rtia l rec o n s tr u c t io n and c o n se r v a tio n of p o ly c h r o m e d fr in ge a nd m a k i n g th e m i ssin g door

13. K r a k ó w , ul. F lo riańska 11, b a r o k o w a d r e w n ia n a tr a l- k a b a l u s t r a d y hallu na p i e r w s z y m p ię trze . R y s u n e k z l e w e j s t r o n y p r z e d s t a w i a j e j stan p r z e d „ k o n s e r w a c j ą ”, z p r a w e j — po rem oncie . S t r z a ł k ą zazn aczon o m i e js c e w y c i ę c i a f r a g m e n t u tr zo n u dla d o s t o s o w a n ia w y s o k o ś c i t r a l k i do w a d l i w i e w y k o n a n y c h tr a le k u z u p e łn ia ją c y c h b r a k i b a lu s tr a d y .

13. C ra c o w , 11, F lo ria ń sk a s t r e e t, ba ro q u e w o o d e n b a ­ n is te r of th e b a lu s tra d e in th e hall on th e f i r s t floor; d r a w i n g on th e l e f t d e p ic t s its conditio n before c o n se r­ vation ; on th e r i g h t — a f t e r repair. T h e a r r o w poin ts th e pla ce of t r u n k c u t t i n g - o u t in o rd e r to a d ju s t th e h e ig h t of th e ba n is ter to in co r rect b a n is te rs m a d e to c o m p l e t e t h e b a lu s tra d e

izbie zreko nstru ow ano b a rw n e b o rd iu ry zachow ane częściowo wokół w nęk ściennych. M alowidła wokół w nęk pochodzą z tego sam ego czasu co fry z i stro p dre w n ian y z rozetam i z m asy p apierow ej. U zyska­ no w te n sposób jed n o lity w y stró j w nętrza z XVI w., z w y jątk iem okien, bow iem nie zachow ał się naw et ślad po kam ien iarce.

B ogactw o polichrom ii wokół w nęk k o ntrasto w ało niep rzy jem n ie z ich pustym i w nętrzam i, znalezio­ no jed n ak sposób, aby pow rócić w przybliżeniu do p ierw o tn ej kom pozycji całości. N a podstaw ie m i­ n ia tu r z K o d eksu Baltazara B ehem a p rz ed staw ia­ jących w n ętrza k rak ow skich dom ów m ieszczań­ skich z początków XVI w. zreko n stru o w an o d re w ­ niane szafk i-alm arie we w szystkich w nękach te ­ go pom ieszczenia. Je s t oczywiste, że nie w każdej wnęce była szafka-alm aria. W jed n ej z n ich m usiał być law aterz, in na m ogła być zam y kan a podnoszo­ nym b latem stołu, co jest w idoczne na w spom ­ niany ch m in ia tu rach . Jed n a k podniesienie poziomu podłogi o ok. 0,5 m przez zastosow anie żelbetow e­ go stro p u odciążającego dało w efekcie zm niejsze­ nie odległości m iędzy p a ra p e ta m i w nęk a podłogą. T rudno więc było re k o n stru o w ać np. stół z b latem położonym 20 cm nad podłogą, dlatego w łaśnie we w szystkie w nęki w staw iono szafki. We frontow ej

15. K r a k ó w , ul. F lo ria ń sk a 11, a l m a r i a o d k r y t a w p o ­ m i e s z c z e n iu f r o n t o w y m p i e r w s z e g o p ię tra , po w y k o n a ­ niu c z ę ś c i o w e j r e k o n s t r u k c j i i k o n s e r w a c j i p o li c h r o m o ­ w a n e j b o r d i u r y (fot. M BP, K r a k ó w 1978)

15. C ra c o w , 11, F lo ria ń sk a s t r e e t, a lm a r i a u n c o v e r e d in the f r o n t r o o m in th e f i r s t floor, a f t e r p a rtia l r e c o n ­ s tru c tio n and c o n s e r v a tio n o f t h e p o l y c h r o m e d fr in g e

(11)

16. F r a g m e n t m i n i a t u r y z k r a k o w s k i e g o K o d e k s u B a l­ ta z a ra B e h e m a p r z e d s t a w i a j ą c e j w n ę t r z e w a r s z t a t u k u ­ sznika. W id o c zn a j e s t a lm a ria z d r z w i c z k a m i . N a p o d ­ s t a w i e t e j ilu stra cji z r e k o n s t r u o w a n o d r z w i c z k i w s z y s t ­ kic h a lm a r i i w o m a w i a n y m d o m u

16. D eta il of t h e m i n ia t u r e of C r a c o w C o d e of B a lt a z a r B e h e m (ca 1515) d e p ic tin g th e in te r io r s of th e w o r k s h o p o f c r o s s b o w m a k e r ; to be seen — a lm a r i a w i t h d oors ; basing on th is il lu s tr a tio n th e doo rs of all a lm a ria s in th is specific build in g h a v e b e e n r e c o n s tr u c t e d

izbie drugiego p iętra postanow iono zakonserw ow ać zachow ane frag m en ty polichrom ii; są tam fr a g ­ m en ty pięciu rozm aitych kom pozycji pochodzących z XVII, X V III i X IX w. U zyskano w efekcie n ie ­ byw ały chaos kom pozycyjny, pozostając jednak w zgodzie z współczesnym i poglądam i k o n se rw a to r­ skim i.

W zakresie k am ien iark i, poza ko nserw acją zacho­ w anych w całości portali, w ykonano uzupełnienia dwóch gotyckich obram ień okienn ych w izbie t y l­ nej pierw szego piętra. B yła to bardzo tru d n a p ra ­ ca i została w ykonana po m istrzow sku.6 O b ram ie­ n ia były sk ute na całej wysokości przy w sta w ia ­ niu szerszej sto lark i w X IX w. U zupełnienia o g r u ­ bości 5—8 cm zamocowano na szty ftach m osiężnych i w ykonano je w bardzo tw ard y m skalistym w a ­

6 S z e fe m k am ien iarzy w y k o n u ją cy ch te u zu p ełn ien ia b y ł Z. K oński z S ek cji K am ien iarsk iej P ra co w n i K o n serw a ­ cji Z abytków w K rakow ie.

p ien iu ju rajsk im , czyli w tak im sam ym m ateria le , z jakiego w ykonano całą daw ną k am ien iark ę ty ch okien. P o nadto u zupełniono b ra k u ją ce części dwóch p o rtali w p arte rze .

W pracach sto larsk ich w ykonyw ano w szystkie drzw i, przy czym w p o rtala ch gotyckich z a p ro je k ­ tow ano skrzydła n aw iązu jące do gotyckich (p arter, tr a k t tylny), zaś n a pierw szy m piętrze w m iejsce sto lark i z końca X IX w. zap ro jek tow ano drzw i n a ­ w iązując do sto lark i ren esanso w ej. W szystkie drzw i piw nic i pierw szego p ię tra w ykonano w dębinie. Pozostaje do om ów ienia sp ra w a k la tk i schodow ej. Ja k w spom niano wyżej, w projekcie zm ieniono k ieru n e k biegu schodów i zastąpiono biegi d re w ­ niane, żelbetow ym i. Założono, że zachow ane p rzy jednym biegu barokow e tra lk i d rew n ian e zostaną pow tórnie użyte do now ych schodów żelbetow ych. W p rak ty ce okazało się, że było to tylko pobożne życzenie. W szystkie tra lk i przekazano P racow niom K onserw acji Z abytków , gdzie „zaginęły”. W m ie j­ sce daw nych z m iękkiego d re w n a w ykonano now e z dębiny, o w iele cieńsze. Jed y n ą zachow aną s ta ­ rą tra lk ę w praw iono na stanow cze żądanie au to ra p ro je k tu do jednego z biegów . T kw i tam te ra z j a ­ ko niem y św iadek nonszalanckich poczynań k o n ­ serw ato rskich. W spom niano już, że istn ia ły inne tra lk i, znacznie grubsze, z b a lu stra d y otaczającej otw ó r św ietlika w podeście drugiego p iętra. W ięk­ szość z nich p rz e trw a ła rem o n t i mimo że w

ykona-17. K r a k ó w , ul. F lo ria ń sk a 11, a lm a r i a z U. 15 po r e k o n ­ s t r u k c j i d r z w i c z e k (fot. M BP, K r a k ó w 1978)

17. C ra c o w , 11, F lo ria ń sk a s t r e e t , a lm a ria f r o m ill. 15, a f t e r th e re c o n s tr u c t io n of th e door

(12)

18. K r a k ó w , ul. F lo ria ń sk a 11, f r a g m e n t r e n e s a n s o w e g o f r y z u o d k r y t e g o w p o m i e s z c z e n iu f r o n t o w y m p i e r w s z e ­ go p ię t r a , po k o n s e r w a c j i (fot. M BP, K r a k ó w 1978) 18. C r a c o w , 11, F lo ria ń sk a s t r e e t, d e ta i l of a renaissance f r ie z e u n c o v e r e d in th e f r o n t r o o m o f th e g ro u n d floor, a f t e r c o n s e r v a tio n

no już rep lik i, w praw iono w b alu strad ę podestu na pierw szy m piętrze w szystkie stare tra lk i znow u na żądanie auto ra. B yły one w ykonane z m iękkiego d rew n a, ale now e w ykonano już w dębinie. Można by uznać spraw ę za załatw ioną dość pozytyw nie, gdy by now e tra lk i nie okazały się niższe od s ta ­ ry c h o około 7 cm i wobec tego stare tra lk i ob­ cięto, aby ujednolicić całość. T rzeba też dodać, ze

19. K r a k ó w , ul. F loriań ska 11, w n ę t r z e f r o n t o w e d r u ­ giego p ię t r a po k o n s e r w a c j i; z w r a c a u w a g ę r ó ż n o r o d ­ ność p o li c h r o m ii p o c h o d z ą c y c h z k i l k u r ó ż n ych o k r e s ó w (fot. M B P , K r a k ó w 1978)

19. C r a c o w , 11, F lo ria ń sk a s tre e t, fr o n t in t e r i o r s of th e second floor a f t e r c o n s e r v a tio n ; i t is w o r t h n o ticin g a v a r i e t y of p o ly c h r o m i e s c o m in g f r o m d i f f e r e n t p e r i o d s

20. K r a k ó w , ul. F lo riańska 11, ścianka r y g l o w a z e s t o ­ la r k ą o d d z i e la j ą c ą p o m i e s z c z e n ie f r o n t o w e dru g ieg o p i ę ­ tr a od t r a k t u ś r o d k o w e g o , p o k o n s e r w a c j i (fot. MBP, K r a k ó w 1978)

20. C r a c o w , 11, F lo riań ska s t r e e t, h a l f - t i m b e r e d w a ll w i t h w o o d w o r k sep a r a tin g th e f r o n t r o o m in th e s e ­

(13)

sta re tra lk i m iały zachow ane ślady m alow ania o lej­ nego na kolor żółtobrunatny, na k tó ry m gdzie­ niegdzie w idniały „słoje” olejnego flad ro w an ia. O czywiście n a now ych tra lk a c h dębow ych p o w ta­ rzan ie m alo w an ia i flad ro w an ia byłoby nonsensem , więc zastosow ano tylko p o litu rę woskową. Tak b ie ­ gi betonow e, ja k też i pły ty podestów całej k latk i schodow ej osłonięto okładziną dębową.

Na zakończenie m ożna zaznaczyć, że om ów iony dom je st jednym z lepiej rem ontow anych zab ytk o­ w ych b udynków K rakow a. Można się też zastan o­ wić, czy teraz, kiedy odnaw ia się w iele dziedzin

naszego życia społecznego, tak że i tu nie d ało by się zm ienić czegoś n a lepsze.

Nie byłoby to łatw e, bow iem każdy now y przepis budow lany m ożna obejść czy też w ykoślaw ić w prakty ce. P o trzeb n a jest po p ro stu dobra w ola w y ­ konaw ców, k tó rą skutecznie może stym ulow ać d y ­ rek cja p rzedsięb io rstw a. N atom iast w dziedzinie p ro jektow an ia k o n serw ato rsk ieg o m ożna by zw ięk ­ szyć osobistą odpow iedzialność p ro jek ta n ta .

- m g r inż. arch. A n d rzej S w a rÿ c ze w sk i PP P K Z — O ddział w K ra ko w ie

PR O BL E M S IN V O L V ED IN THE C O N SE R V A T IO N W O R K S

ON T H E E X A M P L E O F A T EN E M EN T H O U SE A T FL O R IA Ń SK A STREET IN CRACOW

On th e e x a m p le of th e ren o v a tio n o f one of ten em en t h o u ses at F lo ria ń sk a str e e t in C racow , th e author p re­ sen ts b oth su ccesses and com prom ises as w e ll as, u n ­ fo r tu n a te ly , m ista k es m ad e at th e sta g e of both d esign w ork s and d u rin g th eir ex ecu tio n . The h isto r y of the b u ild in g d a tes b ack to th e m ed iev a l tim e, alth ou gh first a r c h iv a l m en tio n s com e from th e 16th cen tu ry. P rio r to th e co m m en cem en t o f th e w ork s th ere cou ld be seen v a rio u s h isto ric elem en ts on th e site of th e h ou se. In th e fir st p la ce one sh ou ld m en tion h ere a fin e re n a is­ sa n ce w o o d en ceilin g w ith p ro filed beam s co v erin g the fro n t tra ct o f th e fir st floor, i.e. th e form er v e stib u le (d ivid ed a n e w in th e 19th century). M oreover, on th e le v e l of th e ground floor and th e cellars th ere h a v e su r v iv e d ren a issa n ce ston e portals. A n im p ortan t e le ­ m en t of th e in teriors w ere a lso baroque b a n isters of th e sta irca se.

In 1972 th e h o u se go t sub jected to co n serv a tio n stu ­ dies. R e su lts o f th e stu d ies w ere u n e x p e c te d ly abun­ dant. A num ber of th e ex a m p les of ston ew ork such as g o th ic p o rta ls and w in d o w fram in gs, a brick frieze of a r e n a issa n c e a ttic (p reserved to its fu ll h eig h t, i.e. up to its crest), w o o d en ceilin g s w ith sectio n a l beam s, co­ lou red ren a issa n ce p a in ters’ frieze en circlin g th e room s in th e fro n t tract of th e fir st flo o r and fin a lly w all n ich es u n d er th e c e illin g w ere uncovered.

T h e r e n o v a tio n (1972— 1973) had to reco n cile an e n d e a ­ vo u r fo r a m a x im u m m ain ten an ce of h isto ric elem en ts w ith u tility req u irem en ts of th e in vestor. A seriou s and d iffic u lt p ro b lem w a s th e u n coverin g of th e a ltic. At th e h e ig h t o f its strip th ere is th e third floor of th e b u ild in g; fro n t and back room s on th is flo o r w ere a li­ g h ted w ith n e w w in d o w s m ade in th e frieze of the attic. A sa tisfa cto ry com p rom isin g so lu tio n w a s th e lig h tin g of th e third floor w ith sk y lig h ts h id d en b ehind th e a ttic, w h ic h m ade4 it p o ssib le to g et rid o ff th e w in ­ d ow s in th e frieze.

C on crete r e lie v in g ceilin g s w ere in trod u ced in to all

ro o m s and p laced o v e r o rig in a l w ood en ones. This lo w e r ­ e d the h eigh t of a ll room s by ca h a lf a m etre, d e fo r ­ m ing th u s proportions of th e in teriors. A furter in te r ­ feren ce of th e d esig n er w a s a ch an ge in th e d irection of th e m ain sta irca se lea d in g from th e fir st flo o r up to th e third one. T he outcom e of th is w a s a ch an ge of a w ood en baroque sta irca se into a con crete w o o d ­ -co a ted one w ith a clu m sy co p y o f baroque b an isters. In order to elim in a te secon d ary d iv isio n s of th e form er v estib u le and to u n co v er a b eam ceilin g and p ortals, th e d esign er p u t a lo w er flig h t of th e staircase of th e w all.

M ost of th e co n serv a tio n w ork s (1974— 1978) w ere e x e ­ cuted in a v e r y fin e w ay. A nd so, th e frieze of th e a t­ tic w as darned c a r e fu lly w ith brick, w h ile its h istoric su b stan ce rem ained unchanged. T he u n covered p o ly -chrom y w a s p a rtia lly recon stru cted and p a rtia lly r e sto ­ red, accord in g to its con d ition . T he sto n ew o rk w a s p r e ­ served and m ade up. N e w carp en try w ork w a s p erfo r­ m ed on doors. H o w ev er, d uring rep air w orks g en u in e b an isters of th e stairs d isappeared. In th e p lace of th e old o n es m ade in s o f t w ood , n ew cak ones, m u ch th in ­ ner, w ere put in. T he o n ly p reserved old b an ister w a s fix e d on one of th e flig h t of th e sta irca se upon a firm req u est of th e author o f th e design. T he b alustrade surrounding th e o rifice of th e sk y lig h t in th e lan d in g of th e second floor has m ost of its b an isters original. S till, th e y had to be sh o rten ed , ju st as n ew b a n isters w ere sh ow n to be lo w er th an th e old ones (by ca 7 cm). W hen an alyzin g th e en tire co n serv a tio n p rocess th e au t­ hor com es to th e c o n c lu sio n th at in order to im p rove th e situ a tio n in th e field of d esig n and p erform an ce w h a t is required is ju s t a good w ill on b eh a lf of p er­ form ers, w h ich can e ffe c tiv e ly be stim u lated b y th e m an agem en t of th e com pany.

On th e other hand, w ith regard to co n serv a tio n d esign a p ersonal resp o n sib ility of th e d esign er should be in ­ creased.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W rezultacie północnoamerykańscy badacze postrzegani są jako pionierzy, dynamiczni propagatorzy oraz autorytety w zakresie kształcenia myślenia kry- tycznego.

Udało mi się co prawda sprowadzić wtedy już odtajnioną wielotomową amerykańską monografię o radarze, ale tam też nie było takiej informacji.. Po jakichś studiach i

W artykule szerzej omówiono wewnętrzne zróżnicowanie Millenialsów, a także na pod- stawie autorskich badań jakościowych (etnografia procesów zakupowych w 2016 r.)

Koncentracja na zdeklarowanych w tytule pracy nabywaniu i stosowaniu leksyki potocznej przez polskich student6w germanistyki pozwolilaby na pruygotowanie pracy o

• Na kartkę e-papieru można załadować cały zasób BZ oraz wiele innych tytułów gazet i książek, który łatwo zaktualizujemy dzięki podłączeniu do Internetu. podłączeniu

storyczne wykształcenie się kulturowych form przeżywania doświadczeń martyrologicz- nych pogłębiło i poszerzyło wymiary polskiego uniwersum, a wspólnota

Głównym celem artykułu jest analiza problemów dotyczących motywacji do pracy, identyfikacja zakresu dopasowywania składowych systemów motywacyjnych do

Wedlug Peirce’a, w umyśle odbiorcy, w momencie spostrzeżenia znaku, pojawia się kolejny znak, nazywany przez niego „interpre­ tantem ” (trzeba tu pamiętać, że