1 *
e D R U K A R ,
sPOŁDziFt r'i v
M i
A m b a s a d o r Francji w M S Z
WARSZAWA, 1.3. M 'r' r spraw za
granicznych Zygmunt Modzelewski przy
jął w dnf-u 28 lutego v r. ambosadora F rań cji w W arszawie p. Roger Garreau.
G eneralissim us Stalin d z ię k u je za ż y c z e n ia
WARSZAWA, 1.3. PAP. Do W arszawy nadc«zlv depesze treści następującej:
„Do Pana Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej łW esławn Bieruta, W arszawa.
Proszę Pana, Panie Prezvdene-’e, przy
jąć wyrazy wdzięczności za Pańskie przy
jazne pozdrowienia 1 Ryczenia z okazji W-ej rocznicy Armii Radzieckiej.
(—) J. Stalin"
* * * .
„Do Pana Ministra Obrony Narodowej, Marszałka Polski Michała RoHi-Żymier- łkiego, Warszawa.
Proszę Pana, Panie Marszałku, przyjąć wyrazy wdzięczności za Pańskie przy,jar
kę życzenia z okazji 29-ej rocznicy Armii Radzieckiej.
(—) J. Stalin"
N o w y w y b u c h Etny
RZYM, 1.3. Z wiadomości nadeszłych do Rzymu wynika, że miał miejsce wy
buch nowego krateru wulkanu Etna, na wysokości 10.800 stóp ponad poziomem morza, podczas gdy wybuchy, które wy
darzyły się dnia 23 lutego w starymi k ra
terze, uspokoiły się. Nie wiadomo jeszcze, jak skieruje się strum ień lawy.
D o k o ła in c yd en tu w cieśninie Kortu
NOWY JORK, 1.3. API. Rada Bezpie
czeństwa przyjęła 8 głosami przy 3 wstrzy mujących się (ZSRR, Polska i Syria) pro
pozycję australijską w sprawie utworze
nia komisji dla zb ad an a incydentu w cieśninie Korfu, gdzie przed 4 miesiącami dwa kontrlorpedowce brytyjskie natknę
ły się na miny ,i 44 m arynarzy brytyjskich straciło życie. W skład komisji wejdą przedstawiciele Australii, Kolumbii | Pol
ski,
P o ża r d o k ó w w P earl H a rb o u r
LONDYN, 1.3. API. Rozgłośnie nowo
jorskie podały w nocy wiadomość, iż o- gromnych rozmiarów pożar ogarnął do
l i m arynarki wo jennej USA w Pearl H ar
bour (Hawaje). Straty sięgają kilkuset ty
sięcy dolarów. Dzięki akcji ratowniczej setek m arynarzy udało się ocalić od o- gnia monad-5.000 ton niaterialów, znajdu
jących się na obszarze objętym pożarem.
Ponad 100 osób odniosło ciężkie obraże-
w ’ L lU iN
Lublin, n ie d z ie la 2 m arca 1947 r.
ROK III
Bevm i so ju sz
Ol*.
Dziś 8 stronic
Cena 3 z ł
'N lE Z A L tż Z N c D I 3 M O Nr. 5? 1727
ild a u lł podpiszą w Dunkierce
LONDYN, ,1.3. PAP. M inister spraw za
granicznych E rnest Bevin oświadczył w piątek w Izbie Gmin, że osiągnięto poro
zumienie w sprawie warunków sojuszu brytyjsko-francuskiego. Sojusz będzie pod pisany -we wtorek, dnia 4 m arca br. w Dunkierce przez m in s tra B erina w imie
niu Wielkiej Brytanii i m inistra spraw zagranicznych Bidault w imieniu F ra n cji.
Główne postanow ienia.traktatu francu- sko-brytyjskiepo, który będzie podpisany 4 marca br. w Dunkierce, są następujące:
1. Okres trw ania trak tatu określono na lat 50.
2. F rancja i W ielka B rytania powe
zmą wspólnie odpow iedne kroki w ra zie, gdyby Niemcy zaczęły prowadzić po
litykę agresywną, lub politykę mogącą za
grażać bezpieczeństwu obu krajów.
amcwraaresaHi
b r y ty j sk© - tr a ia eu sk i
3 . Gdyby jedna ze stron została wmieszana w wojnę przecinko Niemcom, druga strona przyjdzie natychm iast z p o mocą wojskową, czy to w wypadku agre
sji niemieckiej, czy też w wypadku wspól
nej akcji, podjętej na skutek decyzji Ra dy Bezpieczeństwa ONZ.
4. F rancja i Wielka Brytania poro
zumieją się natychmiach w celu powzię
cia odpowiednich k ró ló w w wypadku, gdyby Niemcy nie wykonywały nałożo
nych na nie obowiązków .
5 . F rancja i Wielka Brytania będą się stale porozumiewały we wszystkich inte
resujących oba kraje sprawach gospodar
czych.
6. Postanowienia traktatu będą stale uzgadniane z zobowiązaniami cbu państw, wynikającymi z Karty Narodów Zjedno
czonych.
Brak porozumienia w sprawie Niemiec
PARYŻ, 13. PAP. W paryskich kołach że zagadnienie Niemiec dołyezy nic tyiko politycznych panuje przekonanie, że pod
czas rozmów francusko-bryly.iskich, to
czących się od kilku tyg.il:.i w Londynie, nie osiągnięto porozum ienia w sprawie Niemiec, Należy stąd.w nosić, że oba k ra je nie zaciągnęły wobec siebie żadnych zobowiązań w sprawie Niemiec, a w sicze gólności nic zobowiązały się popierać się wzajemnie na konferencji moskiewskiej.
Gdy skonstatowano w Londynie roz
bieżność poglądów obu krajów na sprawę niemiecką, rząd brytyjski wystąpi! z tezą,
Anglii I F rancji, lecz równeż Związku Ra
dzieckiego i Stanów ..jednoczonych oraz innych państw sojuszniczych. W tym sta
nic rzeczy zaproponował rząd brytyjski pominięcie problem u niemieckiego v.- ro kowaniach o układ francusko-brytyjskl.
Jak się okazuje, rząd francuski przyjął t«
sngestlę brytyjską, co przyspieszyło po rozumienie w sprawie zawarcia nkladu.
Minister Bidault, pragnąc podkreślić wobec opinii świata, a przede wszystkim wobec opinii francuskiej, dla której pro blem Niemiec ma lak żywotne znaczeni*
— brak zgody obu krajów na sprawę nie miecką, przesłał w dnia, w którym osią gnięto porozumienie w sprawie układa francusko-brytyjskiego, protest do rząd*
brytyjskiego przeciwko brytyjskiem u ple nowi odnoszącemu się do Zagłębia Rnliry,
- oOo "■
K a n d y d a c i na p re z y d e n ta USA
NOWY J011K, 1.3. PAP. P rrep r c-wadzo na o statn i) w calyeli Stanach Zjednoczo nych ankieta na temat popularności a- wentualnycli kandydatów na stanowisko prezydenta w wyborach w roku 1948, wy
kazała, że obecnie uważa s.i . za możliwych kandydatów następujących republikanów.
Vanderbcrgn, gubernatora stanu Nowy Jork Dcvey‘a, b. gubernatora słnnn Min
nesota Stassena, senatora Tafla i scuatorr Brickera z Oh o.
oOo-
W. Brytania zgadza się na mediację
LONDYN, 1.3. API. Rrecznik brytyj
skiego ministerstwa spraw zagranicznych oświadczył, że W. Brytania zgodziła się
-oOo-
n a przedstawioną przez Syrię i Liban pr«
pozycję pośredniczenia w pertraktacjach angiclsko-cgipskich w sprawie rewizji trak latu z roku 1936. W odpowiedzi rząd brytyjski prosi Syrię i Liban o opraco
wanie procedury pośredniczenia. Pomimo zgody W. BrytanM na mediację, Egipt trwa nieugięcie przy swej decyzji odwołania się do ONZ.
Z a w ie s z e n ie d z ie n n ik a
BADEN-BADEN, 1.3. API. Władze so weckic zawiesiły na przeciąg jednego dnia dziennik „HeTl n e r Zellung" za za
mieszczenie artykułu pt. „Strażnicy de mokracji Sn«ry“,
oOo-
Islandia nie chce być 49 sianem
ta, ażeby Islandia przystąpiła jako 49 ty stan do USA-— islandzki m inister spraw zagranicznych Beuediiktsson polecił po
słowi w Waszyngtonie, aby zawiadomił rząd amerykański, że Islandia uważa za niestosowne, by tego rodzaju propozycje były dyskutowane prrez Kongres USA.
Dzienniki islandzkie nazywają wystąpie
nie Gcarharta śmiesznym i oświadczają, że nie w arto traktować go poważnie.
ROJKJAWIK, 1.3, API. W związku z sugestią uczynioną kilka dni temu przez członka Izby Reprezentantów, Gearh&r-
Francja nie zapomni
o doznanych krzywdach
PARYŻ, 1.3. PAP. Minister spraw za
granicznych Georges Bidault wygłosił w Zgromadzeniu Narodowym przemówie
nie, w którym poirnszył zasadnicze zagad nienia francuskiej polityki międzynarodo
wej.
Minister Bidault stwierdził, że F ra n c ji będzie żądała ustroju federolnego dla Nie
miec. Zagadnienie granic niemieckich po
winno być rozwiązane jako całość. Spra- -oOo-
wa niemiecka jest obecnie najważniejszą sprawą międzynarodową. Wiele spraw drugorzędnych załatwiono już na forum międzynarodowym Chodzi obecnie o to, żeby załatwić problem zasadniczy. F ra n cja nic powinna żywić wobec Niemiec bezwzględnej nienawiści, ale nie może też zapomnieć o krzywda-cb, których dozna
ła.
P r a s a b r y t y j s k a o expose min. Bevina
Proces spiskowców w Budapeszcie
BUDAPESZT, 1.3. API. 13 osób o sk ar
żonych o spisek przeciwko republice wę giersklej, zmierzający do przywrócenia
fi)
z f ś*K orzystają z dobrodziejstw aro bestii.
Urzędy Ta trudnienia umożliwia
ją-
Dekoracja zasłużonych pracow
ników.
J
reżimu adm irała H orthy, stanęło dzisiaj przed trybunałem ludowym w Budapesz
cie. T rybunał odrzucił prośbę obrony o odroczenia procesu, umotywowaną b ra kiem czasu n a dokładne przestudiowanie akt oskarżenia. Jeden z oskarżonych, b poseł Georg Donath, oświadczył, że był jednym z członków ..konntetu 7-miu“, który kierował podobno całą akcją spi
skową. Oskarż-cny oświadczył, iż nie wie
dział że organizacja nosiła charakter woj sitowy i utrzymywał, że kom itet T-miu nie zmierzał do władzy drogą ievoJisąj_
ną.
LONDYN, 1.3. API. Przemówienie m 'n.
Bcvina na temat brytyjskiej polityki za
granicznej komculowano jest przez całą wczorajszą prasę angielską.
„Times" zgadza się z poglądem Beyina, J że różnice zdań między W ieik in i M ocar
stwami stworzyć mogą niebezpieczeństwo odrodzenia potęgi niemieckiej, Pismo to stwierdza ponadto, że trudności brytyj skiej polityki zagranicznej wynikają głów nie z poważnego kryizysu w gospodarce wewnętrznej Anglii.
Konserwatywny „Daily Telcgryph" wy
raża mniej więcej podobną opinię pisząc, że Niemcy wygrywać będą chętnie każdą różnicę zdań między W ielką Czwórką.
„News Chronicie" wyraża opinię, że pre
Z g o d a w N a ro d z ie
b u d u je d o b ro b y t
stlż W. Brytanii za granicą zmniejszył się wraz ze zmniejszeniem produkcji węgla w Anglii. Pismo zgadza się z wywodami Bevlna, te Niemcy przez długi jeszcze czas nio będą zdolni d> podpisania po koju.
„Manchester G uardian" stwierdza, że
„wszystko co powiedział Bevin ma ce
chy zdrowego rozsądku". Pismo to znaj
duje momenty pocieszające we wzrasta jącyrn zaufaniu Bcvina dla F rancji 1 Wioch.
„Daily W orker" podkreśla, że Bevin w przemówieniu swym zaapelował do robo
tników, aby zwiększyli wydajność pracy i w ten sposób -wzmocnili jego politykę Oznacza to, że m inister Bevin n ’e chct zrozumieć, iż główną przeszkodą, baniu jącą rozrost produkcji, jest właśnie polity
ka zagraniczna Bevina.
LONDYN, 1.3. KorespCrhdcnl PAP do- sry ch dróg. N astępnie,podbieliła stę mńw- nosi, że podczas debaty iiau cxpose mi
n.stra Bevina, zabrał iti. łn. głos poseł La bonr Party, Bing, który podkreślił, że P >l ska hm prawo ułożenia *wyeh stosunków wewnętrznych zeodhbj r potrzebami k rą
iu i naradu. 7swi«.»zvł on. że n a e s k w y
wierany n s P " ’skę T»r'er Wielką Brytanię bvł ifestoso-wnv i nieusprawiedliwiony.
Posłanka z I-ą b ru r 1’ar'y , Leah Man iiluą, która niedaw no wrócife z podróży l»o Polace, wystąpiła przeciwko presji po- Klncznej i ekonom icznej, jaką niektóre koła che* wywrzeć na Polskę oraz prze- 0'wko antvpo!ś!-’ej propagandzie p ra so wej. Posłnnv« Manning podkreśliła, te l ‘o ,s’ a ma prawo szukania swych wła
Propozycje Marshalla
w sprawa© Palestyny
PARYŻ, 13. Ageucia F rance Presse do- nosi z Londynu, że m inister spraw' zagra
nicznych USA M arshall w ystąpił wobec m inistra P '" 'n n r propozycją zorganizo
wania w Palestynie policji m iędzynaro
dowej. Deoyzia w sprawie u h ro rzen 'a po
iło r: miałaby być powzięta przez ONZ. Na
stępnie m inister Morshall zaproponował wyslanip k c n -slj ONZ do Palestyny, k tó ra po zbadaniu s‘»nu rzecze na miejscu złożyłaby spraw-ozdanie Organizacji
Tajemnicze bemby
LONDYN, 1.3. API. Ta jemnicze bomby, które zostały wyrzucone wczoraj przez morze na wybrzeżu Yorkshire, uważane
»ą na ogół za próbki ..nieznanej broni nie
mieckiej". Korespondent „Daily Grapii c"
piaze, iż bomby te zawierają 40 detona
torów w kształcie cygar o k o k rz e alum i
nium. W czasie wczorajszego wybuchu -oOo
Kim jest nowy ambasador brytyjski
WARSZAWA, 1.3. Jak donosiliśmy, Rząd Rzeczypospolitej udzielił agreem ent ale Donald Saint Clair (łałn rr, jak o am basadorow i nadzwyczajnem u i pełnomoc
nemu W ielkiej Brytanii w W arszawie Nowy am basador, urodzony w raku 1891, jest zawodowym dyplomatą. Od roku 1915 w służbie zagranicznej był ko
lejno na placówkach w Norwegii, na Ku
bie, w Holandii, Niemczecłi. Meksyku i --- oOo-
Bomba atomowa
to jeszcze nie wszystko
CHICAGO. 1.3. A FL „Bamha ato
mowa nic jesk bronią, którą można rozstrzygnąć wojnę" — oświadczył
Na siady wyprawy sprzed 30 lał
natrafił admirał Byrd
LONDYN, 1 3. API. Jak donosi specjal
ny korespondent „Dali; M ail" z Nowego Jorku, am erykańska ekspedycja adm ira
ła Byrda natrafiła w Anłarktydz e na po
mnik 3-ch Anglików, którzy zginęli tam 36 łat temu. Porwiik stanowi m iedziana rura, stercząca z pokrywy riecznych ‘n e gów, w pobliżu b a z r nieudanej ekspedy
cji sir E rnesta Shnkietona w 1914— 17 r.
Statek „A urora", który przybył w 1917 roku dla zabrania szczątków te j eks iedy- cjl, znalazł tylko 7 pozostałych przy ży
ciu < 10, którzy brali w niej odział.
Wyprawki dla niemowląt
WARSZAWA, 1.3. W wyniku starań wydziału kobiecego przy Komisji Ceut-< - oej Związków Zawodowych w szystka ko bieży, zrzeszone w związkach zawodo
wych, m ają zagwararstcwarte nabycie po cenach sztywnych w ypraw ki dla niemo wint.
czyni swymi wrażeniami z pobytu w Poł śce.
Oświadczyła ona, te n aró d polski d o konał wspaniałego dzieła na Ziemiach Odzyskanych. P rodukcja przemysłowa wzrosła znacznie, a odbudowa kraju po
stępuje szybko n a nrzód. Posłanka Man
no-g wyraziła następnie przekonanie, te ftrąd brytyjski -nie odmówi swego- pooar.
d a obecnej granicy polsko-niemieckiej.
Polska st»n’e się w krótce wielkim prze
mysłowym krajem , z którym Wielka Bry
tania powinna się liczyć i utrzymywać z nim ja k najlepsze stosunki gospodarcze.
O dpow iadając mówcom, wicem inister
ro-dów Zjednoczonych. M inister Marshall zapytuje poza tym, czy Wielka Brytania zgodzi się przyjąć powiernictwo nad Pu- le^tvrą z remi en-a ONZ.
W brytyjskich kołach m iarodajnych o- świadf.zaja, ż.e W ielka Bry-lania gotowa jest przyjąć powiernictwo nad Palestyną, względnie przyjęć takie powiernictwo wraz ze Stanami Zjednoczonymi. Nie zgo
dzi się natom iast na 'powiernictwo innego Na- 'państwa nad Palestyną.
-oOo
można było zaobserwować ośtep.ający blask i straszny huk. W ładze wojskowe wyrażają przypuszczenie, że bomby te ją nowym typem broni, która zn azczyć miała brytyjskie łodzie podwodne, albo też częścią ładunku zatopionej niemiec
kiej łodzi podwodnej.
Austrii. W loku 1939 został mianowany posłem nadzwyczajnym i mmistrena peł
nomocnym w Caracas (Venezuęlai, a o- stalnio od roku 1944 był ambasadorom nadzwyczajnym i pełnomocnym w Rio de Janeiro. Ambasador Gainer jest kom an
dorem orderu św. Michała i św. Jerzego oraz oficerem O rderu Unooriam B rytyj
skiego.
amerykański a d m r a ł King, przem a
wiając n i lemat bezpieczeństwa Sta
nów Zjednoczonych. Adm. King pod
kreślił, że rząd angażuje uczonych w kierunku znalezienia ochrony przed bombą atomową i że spodziewane są pozytywne wyniki tej pracy. Acim.
K r g i«>dkreś!ił ponadto znaczenie piechoty w armii, współczesnej. O- iiwiadczył on, że bomby V 1 i V 2 ni
gdy nie byłyby unieszkodliwione, gdy by nie zniszczono ich wyrzuki. na lą*
d / e .
Zgioął śm iercią m ęczeńską w dniu 11 sierpnia 1844 ro k u w ’ Al. Sz.u ha w W arszaw ie, przeżyw szy lat 21. W dniu J?;>o Imienin we w torek dniu 4-go m arca odpraw ione zo' tanie nabożeństw o żałobne za spokój Jego duszy w kościele ś.v. Michała n a Broaow icach, na które zapraszają pogrążeni w głębokim sm utku
Żooił e C ó reczk ą , R o d z ic e t R o d z in a
037
spraw zagranicznych Mayhew oświadczył że podpiaon5* traktatów pokojowych i przeprowadzenie wyborów w Eu repie wschodniej oznoczia rozpoczęcie nowej fazy w stosunkach między wielkimi mo carstwami a krajam i Europy wschód niej. Mayhew podkreślił, że rząd b ry ty j
ski nw ała zacieśn cn ie awych stosunków gospodarczych z k m ^ m i Europy wscho dniej za rzecz pierwszej wagL
Herbert Hoover myli się
WASZYNGTON, 1.3. API. „W narodzie nieinieck m nie pozostało śladu śm p o ra lizmu" — twierdzi w swym sprawozdaniu b. .prężyden: USA H erbert Hoover, który powrócił przed k lk u dniami z objazdu zachodnich stref Niemiec i Austrii.
Hoover przedstawił Trum anow projekt planu, który, jego zdaniem, powinni An
glicy i Amerykanie wypracować celem pa lepszemu sytrre". r-nrowi-zacyjncj Nie
miec. M. In. Hooyer zaleoa, aby Niem com dać 75 okrętów typu „Liberty", które
Anglia prosi USA o pomoc
dla Grecji?
NOWY JOBK, 1.3. API. Korespondent
„Evening Slandarł" donosi z Nowego Jorku, że W. Brytan a podobno pow.a dom.ła prezydenta Trum ana, iż nie może wypełnić swych zobowiązań gospodai czych wobec Grecji i p.osi Stany Zjed
noczone o zastąpienie jej w tym zada
niu.
Korespondent dodaje, że prezydent Tru
Kto zapłaci obrońcy Kesseiringa
BERLIN. 1.3. API. Niemiecki obrońca feldm arszałka Kesscir'ngo zap .łan y , kto wvp>aci n u honorarium obrończe, o ś# ad czyi, że ąpetiziewa się otrzym ać pień ąt'ze , Am-c-'-'.; Połudn. „Neues Deutschlnnd' kom entuje to oświaderenie piaząc; ..Mię dzynarodowa kom :s!a badań stwierdź ła w swoim czasie, te hitlerowcy ulokowa,;
dość pieniędzy za granicą, aby móc finan
sować ~ lvcli funduszów organizacje pod
ziemne. P oD -^nie ch r^ń tó w i organizo
wanie ucieczek z obozów dla internow a
nych pokryw ane są z tego setnego źródła.
Następstwa mrozów x..Łchl>linii:!l1 R ,‘*wcm>!
HAMBURG, 1.3. A PI, Sytóacja a- prowizacyjna i handlowa, w Hambur
gu u egła, w ciągu ostat*n’ch kilku dni, dalszemu pogorszsn.n. K atastrofalny brak węgla sparaliżował ruch pocią
gów na węźle hamburskim. Na tery;
torium brytyjskiej i am erykańskiej stref okupacyjnych stoi w chwili o- becnej na różnych liniach 330 zab.o- kowanych pociągów,
Elektrownia hamburska p r a w e za
ledwie kilka godz--n dz enme. Domy, ogrzewane prądem elektrycznym, me są już opalane od 2 tygodni. W nocy miasto tonie w mroku.
N o ra fala chłodów stała się przy-
Zamach bombowy w HaH e
LONDYN, 1.3. Agencja Reutera dooo si, że w dniu wczorajszym wybuchło « porę e w Iłaifie bomba, w wyniku czegc 7 esób zostało rannych. W śród rannych znajdują się d-waj żołnierze brytyjscy! Wy buch nastąpił w chwili, gdy okręt z nie.
legalnymi im igrantam i żydowskimi, eskof łoweny przez torpedowce brytyjskie. ehb żal <ią do wybrzeży palestyńskich. Banaś żołnierze brytyjscy należą do oddr.ałów , które pilnują wyhrz.eż” oat^stywsklch
orzed nielegalnym i i m igrani ami oOo-
t niem iecką załogą kursowałyby między Stanami Zjedn. o Niraicam i z ładunkiem
ż— nęścł i surowców.
towarów, jakie H co rer poleoa Im iyrtow oć do Niemiec, znajdują się im
pierwszym m iejscu nafta oraz nawozy sztu—ne. K norer w-—owledztal się takł e za wzrostem eksportu niemieckiego. O- świadczył on dziennikarzom , że połącze
nie stref b ry ty " '-''-’ ’ ---— n’s grozi wzrostem im perializm u niemieckie
go „którv już nie istnieje"
•oOo-
man zwołał wczoraj tajne posiedzenie przywódców Kongresu, na którym m. in wymieniono term in wygaśnięcia zobowią
zań gospodorezych Anglii wobec Grecji.
W ydatki W. Brytanii w Grecji w ul*, roku wyniosły 60 milionów funtów, nie licząc kosztów utrzym ania wojsk brytyj
skich. Do decyzji tej skłoniła W. Bryta
nię ciężka sytuacja gospodarosa w ew natf’
kraju.
-cOo-
Z najdują się one w Szwajcarii. Krajach skandynawskich, Hiszpanii i Ameryce PMn.“.
Pewną osobliwość stanowi fakt, że ) ra
sa socja,-dem okratyczna gorąco zaprze
czą możliwości f nansow ania ruchu pod
ziemnego ze źródeł zagranicznych, podo
bnie jak w ogóle zaprzecza istnieniu pod- i ziemia hitlerowskiego. Czyżby wspólność
| celów w yrażająca się w tej samej linii po- i lłtyki zagranicznej, głoszonej przez sztab Schum achcra oraz ukrytych hRlerowców,
| sięgała głębiej?
oOo-
czyną zamrożenia całego ruchu w porcie. Od kilkunastu dni a n : jeden statek nie wydostał się na pełne mo
rze. W chwili obecnej powłoka lodo
wa pokrywa vz>dy Morza Północne
go na przestrzeni 30 — 70 ldm. orf wybrzeża.
Skłaa delegacji aryiiiskiB j na konferencją moskiewską
LOND3N, PA P. W czwartek dmą 27 bm. podano do wiadomości, że w skład delegacji biytyjskie-j r.a konfe
rencję ministrów spraw zagrań c»
nych w M oskwę w ejdą, m inister Be- vin, sir W illiam Strang — zastępcą brytyjski do spraw n:em»eckch, sir Oliver Harvey — zastępca stałego podsekretarza w m inisterstw e spray zagranicznych, E Hall Patch na
stępca podsekretarza do spraw .go spodarczych, P. J . Di*on — osobistj sekretarz Bevina, generał sir Bra an Robertson — zastępca gubernatora wojskowego w brytyjskiej stref ę kunacyjnej w Niemczech,
ner — rzeczoznawca ekonom ceny przy u rz ą d z ę brytyjskim kom-sj_-.
trolnej dla N ’emiec, w.cehraoia r-ooa
— zastępca brvtyirki do spraw au
striackich, E. W . plę.yfair — z mmi sterstw a skarbu, W. R5nd*dalc -
szef denartam entu it
njstcrst”ra spraw zag*-- - -,r ' i u r
Nr 59 (727) O 1 Z E T A L U B E L S K A Str. a
z dobrodzieislwa amnestii
rezerwowano w domach wypoczynko wych 85 miejsc i 55 miejsc w schro niskach.O d z ie ż
d la a m n e s łio n o w a n y c h
WARSZAWA, 1.3. Min. Aprowia*
cji i Handlu przydzieliło na zaopa*
trzenic objętych amnestią osób — 9 tys. kompletów ubrań męskich wełnią*
SP£ ^ m * E 2 * ń i o rzek ra^ałab y tfra' wał d 'a amnest on°wanych 466 miejsc ' "kob 5 tys! kurtek w az LSwT mbJS
mierzona kara n e przekraczałaby g r a ! iu la c h 35 w sanabor:ach i 55 w tów b a b in y damskiej, 1.500 sukien J
3 ^ ^ zdrowi* PCK. Poza tym za-iL 500 VU z y z ^ h .
artykułu 11 par. 1 ustawy o amnestii brodziejstwo amnestii pozwoli na bez
WARSZAWA, 1.3. W związku z o-
|ies»etuem ustawy o amnestii i m ając M uv/adze kwestię jak najszybszego zrealizowania jej postanowień, W oj
skowe Sądy i Prokuratury bezzwłocz
nie przystąpiły do rozpoznawania i se lekcji spraw, a wobec ogromu zwią
zanych z tym czynncśc’, czas pracy wojskowego aparatu sądowego prze
dłużony został do godziny 7-ej wie- K&oiem,
W pierwszym rzędzie rozpoznawa
zwłoczne opuszczenie w ięzeń.
Równolegle Sądy rozpoznają spra
wy, w których nie było jeszcze roz
praw sądowych i nic zapadły wyro
ki. W wypadku, gdy ze stanu ta k ie j,
um arza postępowanie. W ten sposób wiele osób prewencyjnie aresztowa
nych, oczekujących w więzieniu na ne są sprawy tych osób osądzonych > termin rozprawy sądowej, znajdzie się prawomocnymi wyrokami, któnrm do- 1 wkrótce na wolności.
Akcja ujawniania się przybiera na sile
WARSZAWA, 1.3. Do Wojewódz
kiego Urzędu Bezp. Publ, zgłosili się
— kom endant podobwodu WiN — Pieaiewicz Jan ps, „Czarny" oraz szef łączności w pow. Garwolin — Paśni- at*k Grzegorz ps. „Jaw or1’ w celu do-
«Miataia formalności ujawnienia się.
Po powrocie na teren pow. Garwo
lin, poczynią oni przygotowania do u- jawnienia około 50 członków WiŃ-u, pozostających pod ich dowództwem.
Na terenie pow. Ostrołęka w dal-
«cym ciągu trw a proces ujawniania
*ią członków nielegalnych organizacji oraz składania broni.
Dotychczas ujawniło się blisko 90 członków W iN i NSZ oraz złożono po wyżej 100 sztuk różnej broni oraz arna
•Ację.
BIAŁYSTOK, 1.3. W woj. biało- łtocktm w dniach od 17 do 22 lutego
br. ujawniło się 35 członków nielegal
nych organizacji. W tym 14 członków NZW i 21 WiŃ-u. Ujawnieni zgłosili się do władz bezpieczeństwa, składa
jąc większą ilość broni.
P C K w akcji p o m o c y
WARSZAWA, 1.3. W skład M'ę- dzynrw steriałnej Komisji Niesienia Porn. Amncstionowanymi wchodzi m.
• .WT M» » "
Nowy gazociąg
KATOWICE, 1.3. API. Zakłady pożarny- słowe w Dworkach koło Oświęcimia o- trzym ają wkrótce rurociąg dla gazu ziem nego z Dębowca. Budowa gazociągu bę
dzie ukończona już w pierwszej jrołowic marca. Oświęcim posiada ponadto ru ro ciąg doprowadzający gaz z koksowni se Śląska, oraz gazy ziemne a okręgu nafto
wego w Jaśle.
oOo-
na Targach Praas&Mch
Szkolą się młodzi żeglarze
Współpracownicy Instytutu Śląskiego we Wrocławiu znaleźli lajhy dokument niemiecki z 1933 r. dotyczący używania języka polskiego podczas nabożeństw na POZNAŃ, 1.3. Rozmiary udziału wienia 1 aszporiowe dla gości zagra- 's'‘u Opolski™,
państw obcych w Targach nic są jesz- możnych i uproszczenia w zawieraniu Tylni dokumentu brzmi: „Sprartige- cze dokładnie ustalone. Wiadomo już na Targach transakcji handlowych z 1 brauch bei den Gottesdieaisten in Ober- jednak, że 6 państw p o sad ać będzie ! zagranścą, j schle»:«a“. Materie? sprawozdawczy obaj- rwe stoiska, a mianowicie: Rosja, --- 0O0
Francja, Czechosłowacja, Jugosławia, Włochy • Meksyk. Oprócz tego toczą się pertraktacje z szeregiem innych państw oraz prywatnych firm zagra
nicznych. Zapewniony jest u d r a ł w Targach: Anglii, Argentyny, Belgii, Bułgarii, Danii, Egiptu, Finlandii, Ho
landii, Luksemburgu, Palestyny, Ru
munii, Stanów Zjednoczonych, Szwaj-
Liga Morska wydaja w roku ub. n a re
mont sprzętu i labom 2.000.000 zł i za
bezpieczyła tym sposobem sprzęt w arto
ści 60.000.000 zł. Duże sukcesy osiągnię
to w dziedzinie szkolenia żeglarzy; ogó
łem w r. ub. przeszkolono we wszystkich ośrodkach szkoleniowych k raju 1.866 o- sób. W sumie L. M. posiada ebeetnie 309 łodzi żaglowych, z czego uruchomiono
132.
Na rok bieżący L. M. przeznaczyła 28.000.000 zł n a cole W ydziału Wycho
oswii i Szwecji.
~^ypr<wa<km e zwetaną znaczne uŁat-
<5l»* Stolic?
StctwiriM Koda, Warodoim m. st. War.
a*a*®y prai/jęŁ* na plenarnym posb^dse-
»*u nairtęnufacą rezolucję:
Sprawiedliwość dziejowa wymaga, by trak tat pokojowy z Niemcasnl zo
stał podpisany w Warszawie.
Polska pierwsza podniosła broń ___ _______
przeciwko agresji niemieckiej. W iśle pod Krakowem. Szczu p o d ró sł (o godz.
kołnierz polok. b.ł glę dzielnie na cinem, Sandomierzem i Zawichostem 5odz. 12-ej ~ 274 cm, o godz. 17-ej — wazys.>xich frontach świata w im ę r a j opadła. Stan wody wynosił w Sando- 290 cni.). _ ,
wczytme,szych b-tóeł „za waszą i na- • mIcrzu o godz, 7-ej - 268 om, o godz. Lody na Wiśle pod Sandorw eram , szą wolność . W arszawa była sumie- 12-ej — 268 cm, a godz 17-ej — 267 Zawichostem i Puławami sto)ą. Z,atór mcm nie tylko Rzeczypospolitej a le w Zawichoście o godz. 7-ej — 407 na Sanie pod Przemyślem utrzym uje cm, o godz. 12-ej — 402 cm. W P u ła -'s ię w dalszym ciągu i zagraża prow i- wach natomiast na skutek fali nadesz-' zoryeziryra mostom w te) okolicy. ( 1 - W piątek na odcinku powodziowym lej z Sanu, gdz e jest lekki przybór
nie zanotowano poważniejszych zmian, wody, poziom wody n eznaczn e s ę j u rzf dv Zatrudnień a zajm ują s
r • »> e r* 7-ej --- 2lX> C1U, O . . ----
całego śwtata.
Naród polski poniósł w wolnie z Niemcami ponad fi milionów ofiar w łodziach.
Stolica Polski zos<ałft zburzona nśe- na! doszczętne. Ruiny Warszawy winny bvć ostrzeżen-iero dla świata, enrm jest wojna.
Rada Narodowa m. at. W arszawy rpeiuje do Rządu Rzeczypospolitej o podjęcie dalszych kroków, aby trak- feit pokojowy z Niemcami został pod
oi.sany w Warszawie.
Stolica Polski serdecznie j gorąco Jowita w swvch zniszczonych murach przedstawicieli narodów, miłujących jokój, którzy przybędą do nas, aby podpisać traktat pokojowy z Niemca- j
Z frontu przeciwpowodziowego
Mamusiu tylko ni© zapomnij kupid
„ Ś w i e r s z c z y k a ! "
T y g o ila ik d la m łodszych d zieci:
»ŚWIERSZ(ZVK«
n»
nabycia w kioskach gazeinnycb C e n a z l . 1 0 .—0*0
sssesji:#!
in. przedstawiciel Polskiego Czerwo
nego Krzyża, który bedzie czuwał nad zapewmeniem chorym opieki lekar
skiej, jak również będzie uzupełniał*
akcję CKOS-u w pomocy odzieżowej.
Ja k nas informują, PCK zarezerwo-
-0O0-
Związki Zawodowe pomogą amnesłionowanym
WARSZAWA, 1.3. W związku z uchw aloną przez Sejm Ustawodawczy ką amnestią dla osób opuszczających więzienia I ujaw niających się członków or
ganizacji nielegalnych, rosiała utworzona Międzyministerialna Komisja Niesieni*
Pomocy Aranestionownnyni r udziałem KCZZ.
W związku z tym KCZZ poleciło Okręgowym Komisjom Związków Zawado wych:
1. Delegować przedstawiciela do Kmuisyj W ojewódzkich Niesienia Porno ey Amnestlonownnym.
2 . Wydać poleeruia wszystkim instancjom związkowym na leżenie woje wódzi W a, by:
a ) zapewniły wszystkim aiuncsliotiowanyin, którzy .oczną pracować w po szczególnych rnkiadach procy, rzeczowy i życzliwy stosunek, nic dopuściły de dyskrym inacji z lytulsi ich wtctlnwnej działalności | prrez to ntałw” --' tm w-iwró*
tio normalnego życia.
b ) pomagały amnestionowauyui w uzyskaniu kwalifikacji zawodowych,
c) amuestionowanych, którzy wy każą się uczciwą pracą 1 rzetelnym neto- sunkowcaicin się <lo Po’ski D em okratycznej, zaleciły przyjmowań na ct.ionków związków zawodowych aby mo«’l oni korzystać «e wervs’Ucb p»aw, jakie >Iajf pnyw sieżneść m W m r s .
---0O0---
Tajny dokument niemiecki
dowodem polszczyzny Sl^sks Opolskiego
wania MofsUego. Przewiduje się prze
szkolenie 6.000 młodzieży w ośrodkach szkoleniowych I,. M.
muje poszczególne kościoły katolick'* t ewangelickie n a terenie wszystkich po-wkl tów etnicznie polskich. Dane slatyslyezwł dotyczą: grudnia 1934 i stycznia 1935 r.
Dokument obala oficjalne dane n-emiat kiego spisu ludności z r. 10,°.3 oraz z 1 1925. Autor określa liczbę Polaków na Się sku Opolskim na sumę ponad 530.00. 1 przytoczonych jednak zestawień statysty
cznych wynika, że cyfra la była zuaczni*
wyższa. Dokument ten cliarakteiryziije pe wne metody walki Niemców z ludem • polskim oraz ujawnia politykę germ anii*
torską w o k re sc paktu >. Polską.
--- CQO---
Urzędy Zatrudnienia umożliwiają
rKCjnaalna wykarijsianie rąb do |irar.|
W Okresie przedwojennym urzędy po
średnictwa pracy przepełnione byty ludź
mi daremnie starającymi się o zajęcie.
Obecnie w związku z uprzemysłowieniem
kraju, o ra r przeprowadzeniem reform gw spodarczo-snołecnnych, zaistniała moż©
•wość wykorzystania wszystkich sił do pra cy. Aby sprawa zatrudnienia była odpo
wiednio regulowana now e' , Jo ły rlł Urzędy Zatrudnienia, które mają na cela norm owanie popytu i podaży rąk do pra cy między poszczególnymi miejscowo mi.
ról nież podniesieniem kwalifikacji pracow ników niefachowych, przez regulowanie napływu do poszczególnych zawodów. W przeszkoleniu niewykwalifikowanych pra oowników donioalą rolę spełnia coraz ber dziej rozwijająca się spółdzielczość p ra
cy. Cały szereg Związków Zawodowych, o ra r organizacji apołecinycli, zorganizo
wały własne placówki szkolenia zawodo
wego, lub leż spółdzielcze wąrailwty p ra cy, w których członkowie znajdują **to»
dniew e i związane * u»ł” źródło utrzym a
nia.
Obecnie na torrarie całego k raju dziula 14 Urzędów ZalTndnhmla, liczących z k o lei 49 oddziałów i 250 insdyiucji zastęp
czych Izw. punktów- połreduictw u pracy prowadzonych przez organa so n rządo.
we pod nadzorem Urzędu Zatrudnieni*
Złóż ofiarę PO M O C Z IM O W Ą
ANNA KAMIEŃSKA
Oda
do rzeki miejskiej
Snl» omitlnyfh rzeko.
Kiedy widzę Jak a czyffłyeti dołiu, korowodów gęsich, spod piersi eMofedw wpływasz mężnie
w przedmiejskie szlamy,
(dzle n*e •««•! w eleWe łabeyerne p d y , garbnrnlane ( lany, lęezowc brudy, iiuszctńw gęsie afce —
I już. się nieb<« blaskiem dna nłe tyka
< J«ti clę mosty w erzrrfaee hłorą pęta, rzeko — epoko przemian, war dostojny, pc-1 gnnjnym beltesn wyrzeczenia
kwiecie —- narodzie, który dla zystemu prawa llzlfi się wyrzekasz btaaka I łazienki, anta dla byle sprytu ezyScHmła.
gnam twoje imię bystre,
jtrug wapółlmię górzystych, skalnych które w szeręk obrotach głaay na piasek
aosh-lą (iloiid dno morza.
płyniesz. Twa kropla Uaida się przetacza, każdy żwir ciężko talom się odrywa,
« brzegi żllnL
ty, coś spod łydek ehiopeom wiejskim rwała, pędziła turbin ołrozęhe kota,
rybom tuącila szlaki —
zwalniasz biegu oto, powściągasz pędy, różny przechodzień, choć spieszy się. staje
I ssaka rzeki, gdzie w eicmaoM leży.
( gdzie Jest piasków te olch wdzięk,
«*y czasem
Mknęłaś pod dworem,
• ktoś zbiegał s-góryf
Gdzie kropel polot, co z kijanek prysną na dziewczyn śmiechu f
Gdzie chłodu knwały dzwoniące
w wiadrach?
Gdzie lustro? gdzie wszystko?
A tu się w so lm i • ■ wodociągów wieże, w beczki I rury, fo e z się i rozprężni W gardziele kranów, w wąskie zlewów
ścieki — wado, twa szczodrość w górę się rorplętraa po wszystkie piętra. I myjesz 1 poisz.
Wodo i chęci brud się tobie nie ostoi, i ten zbawiony, kto się kąpie eodzień, twój kryształ s nocy małżonków
rozgrzesza, d narodzin maże I w śmierci upieszesa.
Kaezcnlee miejskich twoich i«k —' gruźlica.
A Jak elę chwalić,
żeś w miasto raczyła wpłynąć I stanąć:
tym, co chcą myśleć — alegorią żyeia, sdrowym kąpielą
cierpiącym pokusą Anie Ninulnych rzeko, pragnienie dom szklany.
Plastycy lubelscy, zrzeszeni w Lubel
skim Oddziale Związku Zawodowego Ar‘y Aów Plastyków, zorganizowali o l czasu wyzwolenia Lublina 6 zbiorowych wystaw Malarałwa i grafiki, 3 wystawy odywi- loekne (ai* liczą* udziału w wystawach ogólnopolskich i pozalubclskichi.
Nowe władze plastyków
W Krakowie odbyt się II OgMnopolski Walny Zjazd Delegaitów Związku Piń
skich Artystów Plastyków. Do Żarz j lu Głównego weszli: prezea — art. rzeźbiarz prof. Franciszek Strynkiewicz. wiceprezes
— art. maL prof. Kazimierz Toruorowioz, wiceprezes — a-rt. mat. Jerzy W olff, se
k retera — art. mat. Marek W ’od:iriki, skarbnik — art. m ai Micha/ Ronjański ar*s prac. sVt. :%ksor jffugetiMs*
Wblach, Juliusz Krafewski I Stanisław Tełaseyrc — jako członkowie Zarządu
Dokonano również w yboru Głównej Ko- i: Artystycznej.
$#. 4
R o zm o w y
2. M aria Berezowska
ł .
M aria Berezowska na postawione prze
ze mnie pytanie dotyczące przebiegu jej studiów i pracy artystycznej inform uje obszernie:
— Jestem urodzoną lubłinianką; je d nak w EtrfRnie przebywam od 19ta roku.
Przed w ojną mieszkałam stale w W ar
szawie. Studiowałam w W arszawskiej A- kademii Sztuk Pięknvch im. Gersona, specjalizowałam się w zakresie m alar stwc ściennego we Włoszech, w zakresie grafiki u A. Połtaw skego. Prace swoje wystawiałam na międzynarodowej wysta
wie malarstwa w Chicago. Była to wy
stawa akwaforcistów. Brałam udział w w ystaw ę sztuki religijnej w Padwie, gdzie za moje prace z,ostałam odznaczona srebrnym medalem, oraz n a wszystkich zagranicznsch wystawach organizow a
nych przez Związek Artystów Grafików.
W Brukseli dałam przegląd oatej tw ór
czości.
Jeśli chodzi o wystawy krajowe, ucze
stniczyłam p rz id wojną w salonach ogól
nopolskich w Ipsie i Zachęcie, po wojnie w Lublinie, w W arszawie i obecnie w
Krakowie.
— Uprawie. pani grafikę i malarstwo.
Czy można wiedzieć w jakim kierunku idą główne zainteresowania pani?
— Zawsze byłam snecW lsIką <'d nw-
tarstw-a ściennego { w nim czulę' s'ę n a j
lepiej. Do dorobku artystycznego w tym zakresie' należy kościół w osadzie Gro- chowieckiej tta W ołyniu, który ozdobi
łam techniką al fresco wspólnie z M.
Łoś, oraz kanlica Katolickiego Uniwersy
tetu Lubelskiego. Pora tym upraw iam pej zaż techniką olejną. Interesują mnie spe cjalnie kompozycje figuralne w m alar
stwie sialugowym, ściernym 1 w grafice.
— Czy obecnie spotyka pani trudności techniczne?
— D otknął pen wielkiej bolączki każ
dego m alarza, a zwłaszcza grafika. Od
czuwamy brak płyt, kwasów : prasy, oraz wszelkich innych przyborów i materia lów m alarskich. l-’órych a’bo nie ma, al bo są bardzo drogie.
— Czy można wiedzieć jakie są pani zam '«rv artystyczne?
— Mam zam iar przygotować tekę g ra
ficzną. Będzie to cykl drzeworytów z a r chi tektury starego Lublina.
— Jakie miałaby pai.i największe ży
czenia w stosunku do życ:* orgaa-zacyj- nego plastyków lubelskich?
— Najgorętszym moim pragnioniem byłoby, ażeby odpowiednie czynniki n a reszcie na serio zechciały potraktow ać plastyków i pomyślały o tym, że brak odpowiedniej sali wystawowej nie wpły
wa dodatnio n a rozwój aktywnego ży-
Książka o Katedrze Lubelskiej
Ks, d r Ludwik Zalewski „K ated ra t Jezuici w Lublinie". Cz. L Lublin, 1947.
N akładem Tow arzystw a Przyjaciół N auk z zasiłku f.Hntsfcwstwa Oświaty I M n i
si# rstw a K ultury 1 S z to k i S»a-. XV —
£64.
Znany i ceniony historyk inbełski, wie
loletni prezes Lubelskiego Tow. Przyjaciół Nauk, wzbogacił swój dorobek naukowy o cenną m onografię historycaną. Z tym więk szą radością należy powitać ukazit-n e się tej źródłowej pracy, że jest ona historią Katedry Lubelskiej — wielkiego w skali europejskiej dzieła s»?i’k . powstałego tak wcześnie w stosunku do s .ych wzorów rzymskich. Zaprojektow ał bowiem świą
tynię, jak podaje ks. kan. Zalewski Chri
stian! w roku 1585, w r. 1586 prawdopo-
U W <1 III, UR4 *<■!■■»*
Dorobek lubelskich plastyków
Pod protektoratem Związ-ku urządzono również wystawę fotografii arlystycxaoj ł wystawę sztuki ludowej.
Obok wieczorów dyskusyjnych r* t*
m at popularyzacji sztuk plastycznych Lu
belski Związek Zaw. Art. Piast, zorgani
zował w porozum ieniu z Woj. W ydzia
łem Knltrrry i Sztuki i Izbą Rzemieślni
czą cykl wykładów przeznaczonych dla Fzemieś'iłikćw.
Największą bolączką, która m iem ożlj wia lubelskim plastykom pra<ę. jest brak sali nadającej się dla celów wystawowych.
Jedr.a z najpiękniejszych sal w P o (sce, zaopatrzona w góme o.świellenię, służy za pomieszczenie dla zbiorów archiwalnych.
W W olnym Salonie ioćd.-.zes Fediealn Sztuki w Lublinie — od 7 do 13 paździer
nika ubiegłego roku) wzięło udział 2® a r
tystów. Zakupiono d zid a: W; F ilip e k a , r t ę p,v Młodożeni-ee. Józefa Gasławskłe- go i Al. Rakowskiego. Zakupów dokonano dla M inisterstwa K ultury i Sztuki, w oje
wody lubelskiego, przewodniczącego W o
jewódzkiej Rady Narodowej, Kuratorium Szkolnego i Zarządu Miejskiego-
I • *
cla organizacyjnego pltstyków. B ra t od
powiedniej sali pozbawia możliwości i«a?
leżytero kontaktu z odbioyeanii zztuki t jest ciem ną nier-s- w kręgu ekspansji
kulturalne! sił miejscowych.
3« W anda Ari«fawier>
Młodożeńcowi!
Pani W anda Arlitcwicz-Mtodożeńcowt podkreśla w rozmowie swe związki z Lu
blinem:
— Od roku 1905—1920 mieszkałam i praco w iłam w Lublinie. Sludiow ałuu w Krakowie i W arszawie w Akademii Sztuk Pięknych. Pejzaż studi iwatau- u. prof.
P.ć Akowskiego, rzeźbę u prof. Duraków skiego, dział dekoracyjny n Tieaowskia
go-
Po ostu lnic j wojnie znalazłam się * Lublinie. Jeste-n w»nx,’' ’,n-».jizaiorką Związku Zawodowego Artystów Plasty
ków po wojnie, w 1944 r. wraz z mata rzami: Krajewskim, Tewscyrein, RaiakrW skini.
— Jak dtugo pani była prezesem Okrę
gu Lubelskiego ZZAP?
— Prezeską byłam prawie do 1947 ro
ku, będąc jednocześnie czlook' « : Zarzą
du Głównego.
— Gdzie wystawiała pani swoje prace I
— Przed w n'ną w 1 e, po wojnie * W arszawie, gdzie zakupiło niektóre inoj».
prace Ministerstwo A d m n istri-j' Publi
cznej. W okresie okupacji bytnm w Lub Unie. Pracow ałam jako nauczycielka w szkole m alarskiej p. Miłosiowej.
— Czy jest pani realistką w malar- stwie?
— Tak, i nie rezygnuję z problematów tematycznych.
— Jakie ma pani zamiary artystyczne?
— Projektuję swoje wystawy w Poz
naniu, Lodzi i Warszawie. Myślę, 4c Już zrealizuję mój projekt na jesień'
— Jakie to będą prace?
— Będzie to cykl mówiący o pracy * ujęciu pejzażowym. Chodzi mi o to, ż«by zinwentaryzować pejzaż lubelski w tym charakterze, w jakim się znajduje obec
nie.
4. Teodor Gałyss
Następną i ostatnią rozmowę pi pro
wadziłem z p. Teodorem Gatysze.n.
— Cry pan także jest urodzonym lub
linianinem?
— Nie. W Lublinie miesrkateai od 19i 8 r. do 1924 r. Potem mieszkałem kolejno w W arszawie, we Lwowie, Poznaniu i znów w Warszawie.
— Gdzie pan studiował i u kogc?
— Studiowałem architekturę wnętrza w P oznaaiu u Karola Zyndrama Masakow skiego, który był kolegą Stanisława Wy
spiańskiego, w W arszawie uczyłem się u Akademii Sztuk Pięknych u prof. Tadeu
sza Pruszkowskiego, a po półdyplornie a czyłem się m alarstwa dekoracyjnego a prof. Leonarda Pękalskiego, zamordowa
nego później przez Niemców. BU to jęde-n z najlepszych ze skarftów.
W zakresie m a la rsl-a sztalugowego zajm uję się przede wszystkim trw. „kom- pozyejam Poza tym p racirę jako deko
rator w Teatrze Domu Żołnierza w Lub
linie, co mi daje dużo zadowolenia.
— Gdzie pan wystawia! swoje prace.'
— Przed wojną wystawiałem swoje pra ce chronologicznie w W arszaw *. Lwo
wie, w Holandii oraz w PowraniB. Pff I wojnie w T.uWnle.
— Jaki rodr -j m alarstw a pan upraw#*?
— Jestem nsturalisty w malarstwie * tok też maluję-
Bo. - w y przeptswadzlt Jan NaeraMerM dobnie założono fundam enty, a w r. 1596
już odoraw iano w kościele nabożeństwa.
W r. 1604 fundator kościoła, ówczesny biskup krakowski a późniejszy kardynał i prym as. B ernard Maciejowski dokona!
aktu konsekracji świątyni ped wezwaniem św Jana Chrzcicie’- i św. Jana Ewange
listy. Dalsze losy św ntyni — to kolejne ruiszczend i remonty, aż do dnia dzi
siejszego. Najbardziej zasadnicze znacze
nie dla wartości artystycznej kościoła miały dwa fakty: pożar w r. 1752 I od
nowienie świątyni zakończone w roku 1757 późnobarokowymi freskami iluzjo- nistycznymi Józefa Majera, oraz przebu
dowa fa-.ady w r. 1820 przez neoklasyka warszawskiego Corazziego. Wiele rzeczy odkryi./ch przez ks. kan. Zalewskiego ma wielką wagę dla historii sztuki, np. stwier dżemie, że autorem dwóch znakomitych obrazów, wiszących w prezbiterium k a
tedry, jest Franciszek Lekszycki.
Mamy taż w książce ks. d ra Zalewskie
go dzieje Jezuitów w Lublinie od czasów ich najw iększej ekspansji aż do dnia ich klęski — kasaty Zgromadzenia Brevcm Klemensa XIV „Dominus ac Redepter no- ster" z r. 1773, przedstawione z wielkim znawstwem, p parto obfitym materiałem dowodowym.
Powstała książka ks. dra Zalewskiego z poczucia notrzeby dan a monograficz
nego wkładu pod przyszłą historię ko
ścioła katolickiego w Polsce, bez którego niepodobna zrozumieć dućba cywilizacja polskiej. Niewątpliwie zadanie swoje speł-
„{ Antoni Maślińskt
---oOo---
Szkolnictwo plastyczne
Lubelszczyzny
Na teren e LiibliCa 1 uhetszezyzny marny trzy szkoły plas‘vczne: Lubelska Szkota Sztuk Pięknych — w Lublinie, Siedlecka Szkoła Przemyślu A rtystyczne
go __ w Siedlcach oraz Państw »wt Li
ceum Plastyczne w Zamościu