• Nie Znaleziono Wyników

Drwęca 1939, R. 19, nr 26

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Drwęca 1939, R. 19, nr 26"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

K m stó ^ fe o w e P ; K ^ Pomniui nr. a ó o m gCna nojedyńezego cgwcmpterza 10

Z D O D A T K A M I : „ O P I E K U N M Ł O D Z I E Ż Y “, „ N A S Z P R Z Y J A C I E L “ i „ ROL NI K“

„Drwęca* wychodzi 3 razy tygodn. we wtorek, czwartek i sobotę rano. — 1 Cena ogłoszeń: Wiersz w wysokości 1 milimetra na stronie 6-łamowej 15 gr, Przedpłata wynosi dla abonentów miesięcznie z doręczeniem 1,20 zł. na stronie 3-łamowej 50 gr, na 1 stronie 60 gr. — Ogłoszenia drobne: Napisowe Kwartalnie wynosi z doręczeniem 3,59 zł. słowo (tłuste) 30 gr każde dalsze słowo 15 gr. Ogłoszenia zagrań. 100% więcej.

Przyjmuje się ogłoszenia do wszystkich gazet. ' | Numer t e l ef o n u: N o w e m i a s t o 8.

"* DtuŁ I wydawnictwo „Spółka Wydawnicza* Sp. z o. odp. w Nowemmieście.

ROft XIX NOWE MIASTO LUBAWSKIE, CZWARTEK, DNIA 2 MARCA 1939

Adres telegr.: »Spółka Wydawnicza* Nowemiasto-Pomorze.

N — Nr

Budżet Państwa na r. 1 9 3 9 -4 0 uchwalony w drugim i trzecim

czytaniu.

Na piątkowym posiedzenia sejmu rozpatrywa- 1

■o budżet ministerstwa skarbu. Budżet na rok 1939j40 przewiduje dochody zwyczajne I nadzwy­

czajne łącznie na 2.523 173.795 zł.

Przedsiębiorstw a o m iliardow ych bilansach nic n ie dają.

Referent podkreśla, że olbrzym ie p rzed się­

b io rstw a państw ow e o miliardowych bilan­

sach nic lub niew iele w płacają do skarbu państw a. Np. 12 przedsiębiorstw, skomercjalizo­

wanych z blisko pół miliardowym kapitałem za­

kładowym, wpłaciło w r. 1937 do skarbu 2,8 miln.

Mamy 50.000 okólników !

Istnieje u nas niewątpliwie nadm iar urzę­

dów i czynności urzędowych, nadmiar ustaw i rozporządzeń. Mamy kilkadziesiąt tysięcy ustaw 1 rozporządzeń oraz 50 000 okóluików.

Zadłużenie państw a w ynosi, 5 m iliardów.

A jak jest z zadłużeniem ? Obecnie łączne zadłużenie państwa wynosi 5 miliardów, a ich ob­

sługa około 405 miln. zł. U nas tempo wzrostu długów jest znacznie silniejsze, niż w innych pań­

stwach, natomiast sama wysokość staną zadłuże­

nia w stosunku do innych państw nie jest groźna, jest ona jeiiynie wielka w stosunku do naszego niskiego duchodu społecznego. Referent wniósł 0 przyjęcie budżetu bez zmian.

O oddłużenia rolaictwa.

Poseł Rączkowski mówił wiele o konieczności oddłużenia rolaictwa. Mówił o chłopskiej biedzie 1 kończy słowami: potrzebne nam są karabiny i arm aty, ale czy one w ystarczą, je śli chłop - podstaw a armii n aszej — będzie z ro k n n a rok w coraz w iększe popadał cherlactwo ? (Oklaski). Nie m ożem y budować n aszej mo­

carstwo wości na pustym żołądku chłopa. Wieś czeka niecierpliwie i wierzy, że oddłużenie zosta­

nie w sejmie pozytywnie załatwione. (Huczne oklaski).

COP ry w alizu je z Gdyni 9.

Urzędnik prywatny z Gdyni, p. Janicki, zasta­

nawia się nad tym, czy wszyscy obywatele polscy i obcy, ciągnący duże zyski, są pociągani do rów­

nych świadczeń ? Np. firma olejarsko-tłuszczowa w Gdyni Union, będąca własnością kapitału zagra­

nicznego, miała zapłacić p ó łto ra miliona zł podatku. Nie zapłaciła, robiąc odwołanie. A przecież wiadomo, że odwołanie nie wstrzymuje ściągnięcia należności. Co się stało z tą sprawą

— nie wiadomo. Ten sam koncern posiada takie znany zakład wyrobów mydła Schicht*. Zakład ten wykazał obrotn 16 miln. zł, a dziwnym trafem czystego zysku tylko 13.284 zł, choć na samą re­

klamę prasową potrafiono wydać półtora miliona złotych. Czy można uwierzyć, że zysk był tak mały ? Przecież Scbiebt w tym czasie wyprodu­

kował 13 mila. kg mydła. Jeżeli Uczyć tylko 10 gr zysku na kilo, to zysk wyniósłby 1.300.000 zł.

Polaków szykanują w Gdańska.

Mówca porusza jeszcze inne sprawy, mówiąc : my przyjmujemy przedstawicieli Rzeszy oraz sena­

torów gdańskich bardzo gościnnie, a Polaków szykanują w Niemczech 1 Gdańsku.

P rzep ro w ad zić kontrolę w PKO, BGK 1 Banku Rolnym!

Ks. Lubelski oświadcza, że przeglądając bud­

żet i uwagi Najwyższej Izby Kontroli, doszedł do przekonania, że można znaleźć 60 m ilionów zł n a poprawę bytu pracow ników państwowych.

Stwierdza on, że w naszych Instytucjach państwo­

wych od dłuższego czasu nie jest przeprowadzana kontrola. Dotyczy to m. in. Banka Rolnego, Go­

spodarstwa Krajowego i PKO, a więc instytncyj o wielkich miliardowych obrotach. Zgłasza nast.

rezolucję: Sejm wzywa rząd, aby jeszcze w

tym roku w ezw ał Najwyższą Izbę K ontroli do przeprow adzenia kontroli PKO, BGK i Ban­

ka Rolnego (oklaski).

Zła gospodarka w przedsiębiorstw ach państw . Poseł Jóźwiak uważa, iż przedsiębiorstwa, które nie deją dochodu 10 proc. kapitała zakła­

dowego, nie mają racji bytu. Mówca krytykuje .następnie gospodarkę lasów państwowych. Taka zła gospodarka jest w Skarbofermie, który zalega do skarbu państwa z sumę 18 mila. zł i systema­

tycznie dąży, aby sumy tej nie wpłacać. Zakłady Modrzejewskie zalegają z sumą 5 i pól milo. plus dwa i pól miln. procentu, a równocześnie podwyż­

szają płacę członków rad nadzorczych. W P o ł­

udnie jed n em u z dyrektorów przyznano spe­

cjalną bezzwrotną zapomogę w sumie 11,000, aby mógł zapłacić podatek specjalny.

Budżet uchwalono głosami posłów polskich.

W drugim i trzecim głosowania budżet przyję­

to, natomiast deklaracje złożyli przedstawiciele grupy p a rla m e n tarn e j żydowskie] i u k ra iń ­ skiej. Poseł Sommerstain oświadczył, że w prze­

biegu dyskusji akcentowane było stale stanowisko antyżydowskie. Żydzi gotowi są do wszelkich świadczeń i wysiłków dla ugruntowania gospodar­

czej potęgi państwa, nie mogą współpracować w eliminowaniu i dyskryminowaniu ludności żydow­

skiej. W latach poprzednich Żydzi głosowali za budżetem, obecnie wstrzymują się od głosowania.

Poseł Mudryj im. kiubu ukraińskiego oświad­

cza, że ostatni rok u le przyniósł żadnej po­

praw y na odcinku życia narodowego ukraińskie­

go. Przeciwnie, położenie nawet się pogorszyło.

W preliminarza nie uwzględniono ani jednej po­

ważniejszej potrzeby Ukraińców. Dwa lata temu głosowali za budżetem, w roku ab. wstrzym ali się, a w tym roku — oświadcza Mudryj — głosu­

ją przeciw budżetowi.

Sp. Władysław Seyda.

Poznań. Dnia 25 lutego zmarł śp. Władysław Seyda, jeden z najzasłużeńszych przywódców polskości w b. zaborze pruskim. Urodzony w 1863 r. Wład. Seyda wszedł w r. 1907 jako poseł do parlamentu Rzeszy i był początkowo wicepre­

zesem, a później prezesem, ostatnim zresztą Koła Polskiego w Berlinie. Był członkiem komisariatu Rady Ludowej w Poznaniu, był pierwszym mini­

strem Rzplitej b. dzielnicy pruskiej, posłem na Sejm Ustawodawczy, a później pierwszym pre- zem Sądu Najwyższego po śp. Fr. Nowodworskim w Warszawie, usuniętym przez śp. min. Cara, kiedy zaczęła się reorganizacja sądownictwa, m iWHiBii " mu... mmiii i ii imiiin iiiiibi musu ii mm mmiiiii n ■im

W ie ko w a p rzy ja źń łą c z y W io c h y z P o ls k ą .

W czasie obiadu wydanego przez min. spr- zagr. J Becka na cześć min. spr. zagr. Italii hr.

Ciano, min. Beck wygłosił przemówienie, w którym m. in. oświadczył:

«Pozwolę sobie wyrazić przekonanie, że pański obecny pobyt pozwoli w sposób bliższy i bardziej bezpośredni zadokumentować, że sto*

sanki polsko włoskie nie tylko stanowią wspom­

nienie historyczne, lecz że Włochy faszystowskie, kroczące po drodze wspaniałego rozwoju i Pol­

ska, pracująca z całym wytężeniem, z całym na­

pięciem swej dzisiejszej energii, pragną w przyszłości utrzymać i rozwinąć tę cenną wartość, jaką jest przyjaźń między dwoma narodami.

Na przemówienie min. Becka min. hr. Ciano odpowiedział:

«...Polska i Włochy to dwa narody przy pracy: pracy olbrzymiej nad odnową i two­

rzeniem potęgi. Łączy nas spontanicznie wza­

jemne zrozumieaie naszych wysiłków i naszych zamierzeń. Patrząc nie tylko w przeszłość, ale i w przyszłość, czujemy, że przyjaźń nasza będzie coraz serdeczniejsza i głębsze.

W K ra k o w ie nie w y b ra n o p re zyd e n ta.

Socjaliści 1 tam m ają poparcie Żydów.

Kraków. Odbyło się tu pierwsze posiedzenie nowej Rady Miejskiej oraz łącznie z nim posiedze­

nie dla wyboru zarządu miasta.

Przewodniczącym posiedzenia został w drodze losowania radny socjalistyczny Bocian. Zgłoszono bowiem dwie kandydatury: radnego Jakubowskie­

go, orezesa Kongregacji Kupieckiej, który otrzy­

mał 35 głosów oraz r. Bociana z PPS, który też otrzymał 35 głosów (głosy PPS i Żydów). Osta­

tecznie więc zdecydował los i to na korzyść r.

Bociana, który powołał na asesorów r. Czerwieńca (PPS) i r. Żaka (OZN).

Na prezydenta zgłoszono tylko 1 kandydata z ramienia PPS — b. posła Żuławskiego. Otrzy­

mał on jednak tylko 29 głosów (PPS i część Ży­

dów, reszta Żydów oddała białe kartki, natomiast radni narodowi i OZN nie wzięli udziału w głoso­

waniu), wobec czego wybrany nie został.

Podobnie wypadło głosowanie na wiceprezy­

denta. Kandydata zgłosiła tylko PPS: b. posła i b. radnego Stańczyka — otrzymał on 31 głosów (większe zaufanie n Żydów!). Radni narodowi i OZN i ta wstrzymali się od odziała w głoso­

wania.

Wynik wyborów ławników był następujący:

z ramienia Stronnictwa Narodowego wybrany zo­

stał r. Jelonkiewicz Franciszek, prezes „Pracy Polskiej* (13 głosów, w tym 12 głosów narodo­

wych i 1 głos spoza koła narodowego); z OZN ławnikami wybrani zostali Bogdanowski, dr Cięć- klewicz i nacz. Kabsc!ński; z PPS: Bator, Bobro­

wski i dr Pajdak (24 głosy PPS i Bundu); z klu­

bu żydowskiego dr Zimmerman.

W konferencji palestyńskiej bierze a dzieł równie* delegacja Jemenltów, zamieszkujących płd zsch. czętd półwyspu

■rabskiego.

W setną rocznicę stracenia b o h atera narodowego Szym ona K onarskiego.

Wilno. W wigilię 100-ej rocznicy stracenia Szymona Konarskiego, bohatera narodowego z epoki walk o niepodległość, odbyło się nabo­

żeństwo w kościele ewangelicko-reformowanym.

Tablicę pamiątkową, wmurowaną w jedną ze ścian kościoła, przepasano wstęgą żałobną i szarfami narodowymi. Przed tablicą na czas nabożeństwa wojsko zaciągnęło wartę.

Na płaca przed pomnikiem Szymona Konar­

skiego, wzniesionym w tym miejsca, gdzie był rozstrzelany, złożono piękny wieniec z biało-czer­

wonych kwiatów.

Ulica Papieża Plusa XI w Kaliszu.

Kalisz. Rada Miejska uchwaliła dla uczczenia pamięci Papieża Pinsa XI, który bawił w Kaliszu w r. 1939, nazwać jego imieniem jedną z nile miasta.

(2)

Z krwawej Hiszpanii.

P rezy d en t czerwonej Hiszpanii ustąpił.

U znanie rządu gen. Franco.

Anglia 1 Francja uznały rząd gen. Franco. — Prezydent czerwonej Hiszpanii Azana zgłosił swe ustąpienie. Przypuszczają, że oznacza to koniec wojny domowej w Hiszpanii.

Rządy W. B rytanii 1 F rancji uznały rząd gen. Franco de lure.

Czerwoni zam ordow ali biskupa T eruelu.

42 zakładników ro zstrzelan o nad granicą Fraucji.

Patrol wojskowy gen. Franco, przeszukując hiszpańskie terytorium, graniczące z Francją, nat­

knął się w małym leste kataiońskim na zwłoki 42 zamordowanych osób.

Przystąpiono niezwłocznie do stwierdzenia toż­

samości. Według dotychczasowych wyników do­

chodzeń wśród rozstrzelanych znajduje się 20 ofi­

cerów powstańczych, w tym kilku obrońców Te­

ruelu i kilkunastu księży, a w ich liczbie biskup Teruelu, Polaneoi

z,ii nniTaarwiwiMBEB—— maa— — aaauMHaBWBHgsK Anglia stanie u boku F ra n cji w razie w ojny.

Londyn. Ostatnio w izbia gmia na zapytanie jednego z posłów, czy w deklaracji prem. Cham­

berlaina o pomocy dla Francji na wypadek wojny mieszczą się jakieś zastrzeżenia — odpowiedział min. spraw. zagr. lord Halif«x, co następuje :

,Byłobv wielkim błędem sądzić, że w dekla­

racji premiera Chamberlaina mieści się jakiekolwiek skryte zastrzeżenie. Deklaracja jest jasna 1 nie­

dwuznaczna*.

100 tys. żołnierzy 1 2000 sam olotów w yśle Anglia do Francji w razie w ojny.

Londyn. Dziennik „Poeple* twierdzi, że An­

glia w razie wojny,'zagrażającej interesom obydwu państw, wyśle do Francji korpus ekspedycyjny w sile 10 zmotoryzowanych dywizyj (około 100 000 żołnierzy) oraz 2000 najnowocześniejszych samolo­

tów angielskich.

Holandia buduje fortyfikacje wzdłuż w szystkich swych granic.

Haga. Minister obrony oświadczył w parla­

mencie, że wkrótce wybudowana zostanie wzdłuż wszystkich grauic holenderskich wielka ilość for­

ty fikacyj.

Jeszcze jed n o ustępstw o Pragi.

Praga. W Dzienniku Ustaw i Rozporządzeń skazał się dekret z dnia 24 bm., mocą którego obywatele czescy narodowości niemieckiej zostali zwolnieni spod obowiązku służby wojskowej.

P rzy g o to w a n ia do konklaw e za k o ń czo n a .

Inspekcja przygotow anych pomieszczeń.

Cztery głosowania dzienme. — Film owanie.

Miasto Watykańskie. Przygotowania do kon­

klawe są całkowicie ukończone. Kaplica Sykstyó- ska oraz apartamenty przygotowane dla kardy­

nałów zwiedzali członkowie korpnsu dyploma­

tycznego, akredytowani przy Stolicy Apostolskiej.

Komisja kardynalska, czuwająca nad przy­

gotowaniami, dokonała w poniedziałek inspekcji pomieszczeń i stwierdziła, że wszelki kontakt ze światem zewnętrznym jest niemożliwy.

Nie wszyscy kardynałowie będą rozporządzali jednakowymi apartamentami, bowiem część pomie­

szczeń zaopatrzona jest w różne udogodnienia współczesne, a część ad hoc przerobiona z sal hi­

storycznych posiada tylko najniezbędniejsze urzą­

dzenia. Z tego powodu przydział odbędzie się w ostatniej chwili w drodze głosowania.

Właściwe obrady konklawe rozpoczną się 2 marca. Codzień przewiduje się cztery głosowania:

dwa rano, których wynik powinien być podany około godz. 12 oraz dwa po południu o godz. 15.

Po raz pierwszy konklawe zostanie sfilmowane.

Panowie, zastanówcie się nad tym dobrze!

Nowe Miasto Lub. Jak nam donoszą, za inic­

jatywą dwóch urzędników na terenie Nowego Miasta, znanych ze swego lew icow ego n a s ta ­ wienia, idą starania, aby otworzyć w naszym mieś de spółdzielnią urzędniczą spod znaku

„Społem“, która by potrzeby nrzędaików tut. | zaopatrywała za jej pomocą z pominięciem | oczywiście m iejscow ego kupleetw a. Jesteś my — każdy chyba to musiał poznać gorącymi zwolennikami spółdzielni. Przed wojaą stanowiły one skuteczny taran do rozbijania żydowskiego handlu i w następstwie tego do przy­

gotowywania gruntu pod rozwój kupiectwa poi skiego. Im, tym spółdzielniom, zawdzięcza Pomo­

rze w pierwszej linii, że dziś mamy tutaj silny, zdrow y polski stan średni. I dziś we wolnej Polsce potrzeba tworzenia rozmaitego rodzaju spółdzielni jest również aktualna i ży­

wotna — jednak nie koniecznie pod każdym względem. Spółdzielnie mają swą rację bytu tylko wówczas, kiedy m ają na celu dobro ogółu lub szerszych warstw społeczeństwa, a nie przynoszą szkody zdrowym dążeniom innych warstw. A właśnie co do tego uznać musimy zabiegi stworzenia przez sferę urzędniczą instytucji spółdzielczej w postaci konsumu dla pokrywania potrzeb za jej pośrednictwem z po­

mijaniem naszego kupiectwa za u jem n e 1 n aro ­ dowo szkodliwe. Zaopatrywanie się przez urzęd­

ników we własnej instytucji musiałoby bowiem ujemnie odbijać się na miejscowym kupiectw ie.

Urzędnicy, których w naszym mieście jako powia­

towym jest spora liczba, stanowią dość poważny czynnik konsum cyjny. Wprawdzie urzędnicy są źle opłacani, jednak na tle ogólnego zubożenia społeczeństwa stanowią oni czynnik, który, otrzy­

mując regularnie swe pobory miesięczne, rozpo­

rządza m niejszą lub w iększą gotówką. Jeżeli tedy nasi urzędnicy będą sprowadzać artykuły swej potrzeby skądinąd i będą się w nie zaopat­

rywać, to grosz, na to wydany, omijać będzie tutej­

sze kupiectwo i odpływać będzie w przeważnej mierze stąd w inne strony. A gdyby to takie urządzenie konsumowe aż tak wielkie znów za­

pewniało korzyści ich członkom. Z naszego własnego doświadczenia wiemy, że tak nie jest. I na terenie naszego miasta w pierwszych latach po odzyska­

niu niepodległości Polski istniał taki konsum urzędniczy, a w końcu wszyscy ci, którzy nim kierowali i to z wielkim poświęceniem i zapałem, tak dalece się do niego zniechęcili, że z algą odet­

chnęli, gdy się tego ciężaru pozbył . Wszak korzyści z niego były niewielkie. Chyba jedynie stąd, , że spółdzielnia opłaca mioi- maine stawki podatkow e. Poza tym jednak administracja zawsze pociąga za sobą spore koszty. Z konieczności przy tym trzeba się posłu­

giwać obcymi ludźmi, na których bezwaględnej uczciwości nie zawsze można polegać. Kupiecką

| stroną kto ma kierować? Jeżeli ją obejm e laik, nie wprawiony w tę dziedzinę, będzie partaczył i narobi dużo szkody, jeżeli fachowiec, to i jego przecież trzeba opłacać, a poza tym stale kontro- wać, a taka kontrola jest bardzo trudna, często­

kroć niemożliwa. Poza tym i ci, którzy zarządzać' będą sprawą, stale narażeni będą na posądzanie o przysparzanie sobie na tych stanowiskach korzyści.

Doświadczenie nie tylko na naszym terenie, ale we wielu innych miejscowościach wykazały aż nadto dobitnie, że korzyści z takich spółdzielni konsnmowych są niewielkie, a szkody, wyrządzane spraw ie ogółu, sprawie narodowej, mogą być dość znaczne. Pytamy, czym uspraw iedliw ić u nas potrzebę zakładania we własnym zakresie dla pewnej kategorii obywateli placówki kupiec­

kiej, kiedy przecież mamy u siebie nie tylko pod dostatkiem we wszystkich branżach, ale nawet aż n ad m iar kapców polskich. Kto może mieć interes w tym, by dla ewtl. minimalnych tylko ko­

rzyści osłabiać nasze polskie kupiectw o ? Wszak

można odnowić p r e n u m e r a t ę

„ D R W Ę C Y"

n a m a r z e c .

Nowi abonenci otrzymają bezpłatnie nnmery, zawierające początek sensacyjnej powieści

„ K o b i e t a - s z p i e g * .

my się cieszymy, jesteśmy dnmni z tego, że je mamy.

Nasi rodacy z innych stron z pewną zazdrością patrzą na nasze odżydzone, wolne od wszelkich elemen­

tów obcych miasta i miasteczka pomorskie. Czyż nie leży w najżywotniejszym naszym interesie narodowym popierać polskie kupiectw o? Ro­

zumiemy, że tam, gdzie ono popełuia błędy, tam, gdzie ten 1 ów kupiec nie rozumie należycie swego szczytnego zadania, trzeba go i piętnować, ale osłabiać siłę dochodową naszego kupiec­

tw a dla jakichś egoistycznych celów pewnej grupy, jaki Polak może mieć w tym interes? Czy ci pa­

nowie, forsujący taką placówkę, zdają sobie poza tym sprawę z tego, że to kupiectwo nte tylko bierze za swój towar od społeczeństwa pieniądze, ale te pieniądze też oddaje na cele publiczne? Czyż w budżetach naszych miast najpoważniejszej pozycji nie stanowi właśnie kupiectwo ? Jak by wyglądały nasze budżety, które muszą pokrywać potrzeby miasta, gdyby nie podatki, płynące z kieszeni naszych kupców? A ponadto, czyż kupiectwo nasze nie daje dużo i na cele społeczne, narodowe, charytatywne ? Do czego byśmy doszli, gdyby za przykładem panów urzędników poszły i inne warstwy i rów nież sobte pozakładały podobne placów ki spółdzlelczo-spożywcze, pokrywając swe zapotrzebowania we własnym zakresie z po­

minięciem kupiectwa? A kto będzie płacił podatki, kto będzie utrzymywał nasze zakłady, nasze instytucje społeczne ? I to akuratnie urzędnicy mieliby interes w tym, by osłabiać siłę podatkową naszego kupiectwa? Wszak oni stoją i padają siłą dochodową swoich współobywateli.

W Polsce na każde sto ludzi 13 żyje kosztem skarbu państwa. Toteż chyba najwięcej interesu w dążeniu do wzmażania dochodowości obywateli mają ci, którzy swój byt opierają na podatkach obywateli.

Urzędnicy obecnie właśnie czynią silne stara­

nie o podwyżkę poborów i słusznie, gdyż pobory większej części naszych urzędników są niedosta­

teczne, ale czyż to dokonać się może w inny spo­

sób, jak nie z kieszeni płatników podatkowych, wśród których nasze kupiectwo zajmuje poważne miejsce.

Mamy wrażenie, że ci panowie, którzy na tu­

tejszym terenie tak usilnie zabiegają o stworzenie spółdzielni spożywczej czy kupieckiej, pomylili się tylko w terenie. Takie zamysły, owszem, są wiel­

ce polecenia godne, ale nie n nas, gdzie jest kupiectwo polskie.

Radzimy przeto tym panom przenieść realizację tych swych planów w te strony, gdzie polskiego kupca jeszcze ze świecą szukać trzeba, gdzie natomiast cały handel jest wyłącznie w rękach żydowskich.

Tam pomysły ich i ich realizacja spełnią wiel­

ce patriotyczne I narodowe zadanie, tu u nas mo­

gą tylko szkodę wyrządzić. A może ci panowie usłuchają naszej życzliwej rady i zorientowawszy się w pomyłce co do terenu dla swych zamysłów, poproszą o przeniesienie ich tam, gdzie one stanowić będą naprawdę pożyteczną pionierską ro­

botę w kierunku unarodowienia naszego, tak przez wieki całe zaniedbanego polskiego handlu i ku­

piectwa ?

Zdaje się nam, że tak ze względu na swe pochodzenie, jako i swą psychikę, — znajdą się oni tam na bardziej właściwym dla siebie terenie.

N I E G O D N Y .

(Ciąg dalszy).

77 Opuszczona sierota teraz dopiero uwierzyła, że znalazła nareszcie to, czego tak dłngo szukała.

Franciszek, zamieniwszy kilka wyrazów z Edytą, zbliżył się dla powitania Beaty. Ona nie okazała żadnej trwogi i z radością podała ma swą drobną, wychudzoną rąezynę, uśmiechając się, gdy ją na­

zwał swoją kochaną siostrzenicą.

W godzinę później było zupełnie głucho w nędznej rybackiej chacie. Światełko, które błysz­

czało w izdebce, przyświecając powyżej opisanej scenie, zostało zgaszone, a w kuchni, przy świe­

tle łuczywa, płonącego na niskim kominie, siedzia­

ła stara rybaczka, głęboko zatopiona w myślach.

Nie uważała nawet na gadanie swej córki, opisu­

jącej jnż może po raz setny ładzi bogato ubra­

nych i przepysznej karety, do której wsiadła z ni- j mi blada panienka. Rybaczka mnsiała myśleć o | tym samym, ważąc w ręka hojny dar nleznajo- , mych, otrzymany na odjezdnym. Dziewczyna na- I

reszcie usnęła, a matka, podparłszy znużoną gło­

wę, oczekiwała na swego lokatora. Ale oczekiwa­

ła napróżno — Bill nie wrócił już więcej i w tym samym czasie, kiedy starej zdawało się, iż słyszy jego kroki, szedł on spiesznie przez most Black- friars, podążając kn Boronghowi, owej dzielnicy, stanowiącej przytułek najbrudniejszego motłochu w Londynie.

XVI.

Pod rodzinną strzechą.

Następny poranek zastał naszych podróżnych na wybrzeżu francuskim. Krótki wypoczynek wy­

starczył do odzyskania sił Beacie po nużącej po­

dróży, którą nasze towarzystwo odbyło z rybac­

kiej wioski w przeciąga kilka godzin, spiesząc się, aby zastać statek, odpływający do Francji.

Beata pragnęła z niecierpliwością poznać oj­

czyznę matki i usłyszeć z ust sędziwego dziadka słowa przebaczenia i błogosławieństwa. Dawna jej nieśmiałość zniknęła zupełnie pod wpływem ser­

decznej dobroci Panli. Dusza jej była teraz oży­

wiona promykiem nadziei; to rozkoszne wrażenie zabarwiło jej twarzyczkę pięknym rumieńcem.

Przeciwnie Edyta, w miarę zbliżania się do cela podróży stawała się coraz bledszą.

W Kolonii Franciszek, powracając z kasy z biletami, niespodzianie spotkał Gerarda. Uścis­

kawszy się serdecznie, zaczęli sobie wzajemnie opowiadać, co ich tam sprowadziło; zdziwiony Martell zawołał:

— Sądząc z tego, co mi pisałeś, myślałem, że sennora de Silvo już dawno znajduje się w zamka swego dziadka.

— Mylisz się, mój przyjaciela. Beata dopiero teraz jedzie do niego. Czeka ona właśnie na mnie w tamtej sali z Paulą i miss Frinksley. Pójdź, zaprowadzę cię do niej; znacie się przecież od dawna.

W chwili, kiedy nasi dwaj przyjaciele wchodzili do sali, Beata, trzymając za rękę miss Frinksley, z zajęciem rozmawiała z nią w języka portu­

galskim :

— Pozwól mi, sennora, złożyć sobie powitanie na naszej rodzinnej ziemi!

Na dźwięk ojczystej mowy przez kilka minut patrzyła z uwagą na nieznajomego i nagle, jakby coś przypominając sobie, wyciągnęła z radością rękę do Martella. (C. d. n.)

(3)

'S p ę d bekonów w Lubaw ie

*fę w ponI.dłUt.k, 8 m .r c . br. o *od*. 7 rano — Jak a a .tę .a j« ; Grabowo, Łabatynak, Lubawo, Sampława, Saaalao, Złotowo, Targowisko, Ztalkowo, Wałdykl, Grodziei- ao, Zającakowo, Giarłoż P, Ś <rlQl.ro, Ramienica, Byaawałd, Oataaaawo, Dębiafi, Rotantal, Taaaawo, Ciarlln, Omale, Jtglia, Kiełpiny, Kasanlca, Prątnica, Zwinlari, Tylice, Bratian, Ra- kowfea.

S p ę d bekonów w Now ym M ie ś c ie

odbędzie się w poniedsUłek, 6 marca br. o g, 7 raao, — jak następuje : Rakowice, Gwiźdżiny, Skerlin, Kamionka, Nlem.

Brzozie, Jamfelnik, Nowe Miasto, Radomno, Wawrowice, No­

wy Dwór, Brattan, Mikołajki, Bagno, W.IM Bałówki, Mrosz- no, Boieszyn, Kurzętnik, Zającakowo, Sampława, Tyiice, Ma- rzęciee, Gryźliny 4 Kamionka.

Odstawiać także mogą koło z okręgu Biskupiec, Instruktor hodowlany.

W I A D O M O Ś C I

Nowe Miasto Lubawskie, dnia 1 marca 1939 r.

Kalendarzyk. 1 marca, środa, Albina.

2 marca, czwartak, Heleny, Lucjana.

Weehód słońca g 6 — 23 m. Zacbód słońca g. 17 — m 13.

Waohód księżyca g. 12— 29 m Zachód fcsięiyca g. 3 — m 34#

Jaka pogoda będzie*w m arca?

Według astro-meteorologa p. Pręugia z Bydgoszczy pogo­

da na miesiąc marzec zapowiada się następująco:

Od 1 do 10 marca zapowiada się pogoda niepewna. Miej­

scami będzie pogodnie i przeważnie sucho, miejscami zaś niepogoda, W pierwszych dniach okresu pogoda zmienna, niestała 1 wietrzna, miejscami nawet burzliwa, nocą mroźno.

Cieplej w słoneczne dnie.

Od 11 do 20 marce będzie mglisto lub pochmurnie w pierwszych i ostatnich dniach, gdzie też spadnie deszcz lub śnieg. Poza tym dość pogodnie o chmurniejszym niebie, Po tern nastąpi ocieplenie Jednak w końcowych dniach okresu nagły napływ zimna z silniejszymi przymrozkami nocnymi

Od 21 do 31 marca panuje nasamprzód pogoda zmienna Inb pochmurna z przejaśnieniami. W następne dnie naogół pogodniej i cieplej. Większa skłonność do opadów przy pogodzie wietrznej lub burzliwej zapowiada się w pierw«

azyeh 1 końcowych dniach tego okresu.

Z m ia s ta i p o w ia tu

W alne z e b ra n ia S tro n . N aród.

w obwodzie nowomtejskim.

N iem . B r z o z ie W niedzielę, dnia 26 ubm. bezpośrednio po nabożeństwie kościelnym odbyło się w sali p. Dembow­

skiego walne zebranie Stron. Naród. Soło Niem. Brzozie. Ze­

brała się duża ilość członków 1 sympatyków, tak, iż dość obszerna sala była zapełniona. Zebranie zagaił prezes po wiatowy ks. prof. Dembieński i wygłosił obszerniejsze prze­

mówienie na temat obecnego położenia politycznego w Europie, uwydatniając na tle tegoż położenie Polski i wyka­

zując, akiml drogami naród polski winien kroczyć, aby zapewnić Państwa wielkość i trwałość. Zebrani w wiel­

kim skupieniu wysłuchali przemówienia, po czym nastąpiło rozprowadzanie legltymacyj i załatwienie spraw organiza­

cyjnych. Kierownikiem koła został kol. Brozda.

Na ogólne życzenie kolegów z Nieibarka, którzy dotąd należeli do Koła SN w Niem Brzoziu, w najbliższych dniach założone zostanie odrębne koło SN dia Nieibarka.

G ro d ziczn o . W niedzielę, dnia 26 ub.m. po sumie od było się tu waine zebranie miejsc, koła Stron. Naród., które zagai! pochwaleniem Pana Boga dotychczasowy kierownik koi. Kuca, który wezwał zarazem obecnych do uczczenia pa­

mięci śp. Papieża Piusa XI i Romana Dmowskiego. Za duszę Ich odmówiono «Zdrowaś Mario*. Zebranie zaszczycili swą obeenoścląt ks. prób. Jankowski i ks. Ostrowski. Przewodo.

waln. zebrania wybrano jednogłośnie Ks. Proboszcza. Po złożeniu przez zarząd sprawozdań udzielono mu absolutorium.

Następnie przystąpiono do wyboru nowego zarządu, którego skl&d jest następujący: kier. koła — kol. Ign. Willkomm, zast. — kol. Wład. Lewicki, skarbnik — Aleks. Lenckowskl, aekr, — Roman Karpiński, członkowie zarządu — Jan Fal kowski, Alojty Raszkowski i Jan Kuca.

Po dokonaniu wyboru dłuższe przemówienie o stanowi­

ska Obozu Narodowego w stosunku do aktualnych zagad­

nień polityki wewnętrznej i zewnętrznej wygłosił sekretarz pow, SN kol. Reichel, wzywając obecnych do pełnej poświę­

cenia pracy dla Nar. Polski. W dyskusji zabrał m i, głos ezcig.

ks. prób. Jankowski, który również wzywał narodowców do energicznej i owocnej pracy. Apel ten podjął również aowowybrany kierownik koła kol. Willkomm, wzywając czł. do solidarnej współpracy z zarządem, po czym po za­

łatwieniu spraw organizacyjnych zakończył zebranie pozdro­

wieniem katolickim. Na koniec odśpiewano „Bole, coś Polskę“.

S a m p ła w a . Również w niedzielę, dnia 26 bm. odbyło aię walne zebranie tut. koła. Zarząd dotychczasowy wybra­

no w niezmienionym składzie. Przemówienie n.t znaczenia wyborów samorządowych wygłosił kier. koła kol. Wałaszek.

W dyskusji zabrał m, in. głos kol. Witkowski. Po załatwie­

niu spraw organizacyjnych zebranie zakończono,

T. C . L.

N o w e M iasto. Niniejszym podaje się do wiadomości publicznej, że wypożyczanie książek w tut. bibliotece odby­

wać się będzie aż do odwołania w poniedziałki i czwartki od godz. 17 30 — 18.30 za wyjątkiem świąt jakie przypadać miałyby w te dni. Zarząd Koła TCL w Nowym Mieście

Sesja Sądu Okręgowego.

N o w e M iasto. W dn. 27 ab. m. Sąd Okręgowy z Gru­

dziądza w osobie sędziego p, Piłata odbył sesję wyjazdową.

Oskarżał podprokurator S O p. Karls z Brodnicy. Zapadły następujące wyroki skazujące! Wilhelm Rehbefn, oskarżony 0 przekroczenie granicy i uchylanie się od służby wojskowej skazany został na rok więzienia, Fr. Grzelka za krzywoprzy­

sięstwo 10 mieś. więzienia, Stan. Okęcki za zniszczenie rzeczy 1 usiłowanie ucieczki 7 mieś. więź., Ludwik Zawieracz (ma­

łoletni) za bójkę na upomnienie, Fr. Badntewski za zadanie ciężkiego urazu ctalesuego na umieszczenie w zakładzie po prawczym z zawieszeniem na 3 lata, Weronika Zawadzka za krzywoprzysięstwo na 6 mieś. więzienia z zawieszeniem na 3 la t

Trójosobowy trybunał, w skład którego wchodzili wice­

prezes SO dr Jodłowski jako przewodniczący oraz sędzia SO p. Piłat 1 kierownik Sądu Grodzkiego p. sędzia Łazerewlcz skazał Boi. Rucińsklego za kradzież; rozbójniczą na 6 mieś.

więzienia z zawieszeniem na 5 lat 1 pozbawienie praw oby­

watelskich na 2 iate, Fr. Brońskiego, b. listonosza, za defrau­

dację 1 podrobienie dokumenta na 6 mfes. więź. z zaw. na 3 lata i pozbawienie praw obywatelskich na 3 lata.

Bezczelność żydowska.

N o w e Miasto* Podczas ostatniego spędu bekonów po­

zwalał sobie na obraźllwe uwagi w stosunku do Polaków Zyd Herman Markua z Nowego Miasta. O sołtysie z Nawry p. Meterze wyraził się nawet w takt sposób, to me możemy słów Żyda powtórzyć na łamach naszego pisma. Jedynia

pobłażliwości rolników—Polaków zawdzięcza Zyd to, że In­

cydent przez niego wywołany skończył się na słownej od­

prawie.

Biblioteka TCL w Lubawie.

Z powoda licznego napływu młodzieży ustala się z dn.

1 marca rb. godziny *yoożyczania książek dla młodzieży szkolnej od g od z. 5—6-teJ po poi. w e w to r k i 1 p ią tk i.

W godzinach późniejszych książek młodzieży nie będzie się wydawało.

Prosimy starszych czytelników, by nie korzystali z go­

dzin popoł. wypożyczania książek dla młodzieży, a stosowali się do godziny wypożyczania od godz. 18—19,30 we wtorki 1 piątki.

Zapusty harcerskie.

L ubaw a. Z Inicjatywy i pod kierownictwem p. Galiń­

skiej w niedzielę 19 bm. odbyły się w szkole powsz. bardzo miłe zapusty harcerskie, które zgromadziły liczną dziatwę I młodzież. Różne występy, korowody i niespodzianki, prze płatane zajadaniem pączków, umiliły chwile uczestnikom, orga­

nizatorom zaś uzyskany dochód w wysokości 80 zł dał za­

dowolenie z dobrze spełnionego obowiązku organizacyjnego.

Odśpiewaniem «Wszystkie nasze dzienne sprawy9 i «Idzie noc* zakończono Imprezę. Zebrana kwota została przezna-

«zona na urządzenie wystawy harcerskiej. Uczestnik.

Ze Sąda.

Lubaw a. Wyrokiem Sądu Grodzkiego z 25 bm, zostali skazani i Olszta J&n z Lubawy za przywłaszczenie drabiny na 59 zł grzywny, Głowania Wiktoria z Iroszctyn za zniewa­

gę komornika sąd. na 3 mieś. aresztu, Stożyński Ignacy z Brodnicy za oszustwo na 2 mieś. aresztu z zaw. kary na 3 lata, Zawadzki Feliks z Kowalik za kradzież na 1 tydzień aresztu, Angerhofer Karol z Trzcina za osunięcie rzeczy

•pod zajęcia na 2 tyg. aresztu z zaw na 2 lata, Ciesielski Jas ze Straszew za kradzież na 1 notes aresztu, Abramów ski Zygmunt i Miellńskl Fr. po 1 mieś. aresztu, Szulc Kai.

na 3 tyg aresztu, Hejda Józef 1 Dalga Ksz. na 5 tyg. aresz­

tu, wszyscy z Lubawy, za nielegalna przekroczenie granicy państwa do Niemiec.

Z P o m o rza .

Pożar. I

L ip o w iec, pow. brodn. Na szkodę rolnika p. Alfonsa Różańskiego, zamieszkałego w Łowach Drwęcznych, spalił się dom i szopa, wart. ok. 1400 zł. Dom zamieszki areny był przez robotników. Przyczyna pożaru na razie nieustalona.

Dochodzenia prowadzi się.

Zgłoszenie kandydatów do glmn. kup.

B rod n ica. Dyrekcja pryw. koad. gimnazjum kupieckie­

go Brodnicy zawiadamia niniejszym zainteresowanych, iż e g z a m in sp r a w d z a ją c y do k la s y 1 g im n a zju m kup o d b ę d z ie s i ę t y lk o przed w a k a cja m i. Należy zgłaszać zapisy kandydatów (ek) wcześniej ze względu na ograniczoną

ilość miejsc. Dyrekcja gimn. kup.

Za 3 wagony węgla — 6 mieś. więź.

B rodnica. Robert Schleman z Kraszewa pow. ryp.

oskarżony był o to, iż zamówił u przedstaw, firmy węgl, Leona Błachowsklego 3 wagony węgla wart. 1235 69 zł« Sch.

pieniędzy nie doręczył B., ukrył je. a przedsiębiorstwo zlik­

widował. Sąd okręgowy skazał Sch. z ari. 264 kk na 6 mieś.

więź. z zawiesz. na 3 lata.

Szajka złodziei i paserów przed sądem.

B rod n ica. Sąd okręgowy rozpatrywał sprawę zorgani­

zowanej szajki złodziei i paserów, zaangażowanej w kradzie­

ży i nabyciu rzeczy z niej- pochodzących, a dokonanej na szkodę p, Agaty Buńkowej w Jastrzębiu tut. pow.

W dniu 28 listopada ub. r. skradziono na szkodę wym.

rozmaite ubrania, falra i bieliznę og. wartości ok. 1150 zł.

Kradzieży tej dopuścił się Franc. Chojnowski z Lipna. W wynika przeprowadzonej rozprawy skazani zostali Franc.

Chojnowski z Lipna więź.) na 1 rok więź., Franciszka Maciaszek z Dobrzynia (w więź.) za przyjęcie rzeczy skradz.

na 7 mieś. więź. i 20 zł grzywny, Stan. Wróblewski z Do­

brzynia (w więź.) za ukrywanie rzeczy i Fel. Bobkowskiego w stodole oraz przyjęcia rzeczy skradz. na 8 mles, wlęz.

z zaw, na 5 lat i 50 zł grzywny, Janina Wróblewska oraz Fryderyka i Otton Stiem, wszyscy troje z Dobrzynia, za przy­

jęcie, a Stfem O. za ukrycia rzeczy skradz. po 6 mieś. więź.

z zaw. na 3 lata i po 20 zł grzywny, Stan. Żółkowski z Do brzynla za zatajenie o oddaniu mu przyjętych przez Franc.

Maciaszek rzeczy na 3 mieś, ar. z zaw. na 3 lata, wreszcie Józef Różański z Rumunek — Lipno za paserstwo na 6 młes.

więź. z zaw. na 2 lata I 10 zł grzywny. Oskarżeni odpowia­

dali z ari. 257, 160 i 148 kk.

Nowa placówka chrześcijańska.

J a b ło n o w o . Swego czasu donosiliśmy o zwinięcia sklepu branży skóry własn. żydówki Feli Izblckiej (!). Do likwidacji handlu dopomogły Żydówce pikiety narodowców, które dłuższy czas ze skutkiem prowadziły akcję uświada­

miania społeczeństwa. Z radością też powitało miejscowe społeczeństwo powstanie nowej placówki polskiej tej branży, co zlikwidowani placówka żydowska. Znany ogólnie i powszechnie ceniony, niezmordowany działacz społeczny, prez. pow. SN p. Balcerowicz z Brodnicy otworzył w tych dniach filię swej firmy w Jabłonowie. Dzięki temu spo­

łeczeństwo miejsc. I okolicy ma możność zaopatrzenia się w towar tej bransy w firmie polskiej, katolickiej. Nowej pla cówce Szczęść B oże!

rt j M L f H K A T Y T .R P .

Z e b ra n ie .

Pomorska Izba Rolnicza zawiadamia, że w sobotę, dnia 4 marca 1939 r o godz. 10-ej odbędzie się w Nowym Miaście na małej sali Hotelu Centralnego zebranie rolników upra­

wiających względnie zamierzających uprawiać ziemniaki eksportowe.

Na zebraniu tym wygłoszone będą następujące referaty*

1. Inż. St Piechociński: Uprawa ziemniaków ekspor­

towych, odmiany, starania pielęgnacyjne, przygotowanie sadzeniaków do eksportu oraz przepisy kwalifikacyjne.

2. Inż. P. Schulz ; Najważniejsze choroby ziemniaków i ich zwalczanie.

Na zabranie powyższe zaprasza się wszystkich zainte­

resowanych rolników, także i tych, którzy dotąd nie mieli

kwalifikowanych ziemiopłodów. TRP.

Wybory do rad gromadzkich w powiecie lubawskim dnia 12 marca.

Wybory do rad gromadzkich w powiecie lubawskimi odbędą się w dniu 12 marca rb.

Niniejszym podajemy wobec tego odnośny ka­

lendarz wyborczy.

Do dnia 1. 3. — Możliwość wzywania wyborcy do sprawdzenia własnoręcznego podpisn.

Do dnia 2 3. — Termin stawienia się wybor­

ców do sprawdzenia własnoręcznego podpisn.

Do dnia 3. 3. — Wezwanie pełnomocników do usunięcia braków w zgłoszeniu.

Do dola 4. 3. — Usunięcie braków.

Najpóźniej 8. 3. — Ogłoszenie nazwisk kandydatów 1 dzień głosowania.

Dnia 12. 3. — Głosowanie.

Wszelkich informacyj w sprawach wyborów do rad gromadzkich w powiecie lubawskim udziela dla obwodu lubawskiego sekretariat SN, w domu p. prezesa Leona Szulca, Lubawa, Rynek.

Dla obwodu nowomiejskiego sekretariat SN.

Nowe Miasto, Rynek 4 w gmacbu »Drwęcy*.

O d w o ła n ie z g ro m a d z e n ia S . N.

w W ie lk ic h B a łd w k a ch .

Zapowiedziane na czwartek, do. 2 marca zgromadzenie Str. Naród, nie odbędzie się. Ter­

min zebrania zostanie podany do wiadomości członków we właściwym czasie.

Zarząd Koła S. N.

Z g ro m a d z e n ie (ze b ra n ie p u b liczn e ) S tro n n ictw a N a ro d o w e g o

w Mrocznie odbędzie się w niedzielę, dnia 5 marca. W nast. nrze podamy miejsce odbycia się zgromadzenia. Omawiana będzie m.in. sprawa wyborów gromadzkich. Referat wygłosi delegat Zarządu Powiatowego SN.

■mHewwemmemmi^^HzzHaairaHseemnanamMraasm R U C H T O W A R Z Y S T W

L ubaw a. W niedzielę, dnia 5 marca 1939 r. o godz.

2 ej popołud. odbędzie się w lokalu p. Piotrowicz miesięcz­

ne zebranie Uczestników Strajku Szkolnego na Pomorzu z lat 1906 07, na które dla ważności obrad zaprasza się wszystkich uczestników strajku, mętów zaafania 1 gości.

Uprasza się o przedłożenie, wypełnionych ewidencji z poświadczeniem wójtowskim i o inne wnioski omawiane na ostatnich zebraniach. Za Zarząd: Potrykus, prezes.

Walne zebranie Z w. Emerytów.

N o w e M iasto. Roczne walne zebranie Z w. Emerytów koło Nowe Miasto odbędzie się w sobotę, dnia 4 marca rb.

o godz. 10 przed poł. w lokalu TCL przy ul. Środkowej, na

| które się Szan. Członków uprzejmie zaprasza Porządek obrad poda się na miejscu.

W razie nieprzybycia statutem przewidzianej ilości człon­

ków zebranie odbędzie się o godz« 10 15 bez względu na ilość

zebranych. Zarząd.

N o w e M iasto. Zgodnie z § 19 pkt 2 1 4 sta tu tu Z a ­ rząd Obwoda Powiatowego LOPP zwołuje niniejszym walne zgromadzenie obwodu powiatowego na dzień 15 marca 1939 r. (środa) o godz. w Nowym Mieście Lub. w sali Rady Po­

wiatowej z następującym porządkiem dziennym:

1. Zagajenie,

2. Odczytanie protokołu z ost&tn. walnego zebrania, 3. Wybór prezydium walnego zgromadzenia, 4. Sprawozdanie zarządu za rok 1938,

5. « komisji rewizyjnej za rok 1938, 6. Udzielania absolutorium Zarządowi,

7. Uzupełnienie Zarządu,

8« Wybór delegata na walne zgromadzenie Okręgu, 9 Wybór komisji rewizyjnej,

10. Budżet na rok 1939,

11. Program pracy na rok 1639, 12. Wolne wnioski,

13. Zakończenie.

Za Zarząd:

Prezes: Mgr A. Kowalski, Starosta Powiatowy«

ZEBRANIA ROLEK ROLNICZYCH

Wawrowice w sobotę, 4,3. 1939 r. o godz« 15. Mroczno w niedzielę, 5.3« 1939 r. o godz. 12, Lubawa w niedzielę, dn.

5. 3. 1939 r, o godz. 16. Mroczenko w poniedziałek 6. 3. 1939 r. o godz. 18 (zebranie organizacyjne) Gierłoż Polska, w śro­

dę, 8,3. 1939 r. godz. 14. Zlelkowo w środę, dnia 8 3. 1939 r.

o godz. 18. Nowe Miasto w piątek, dnia 10. 3 1939 r.

o godz. 9 ej. T R P

B r a tia n . Zebranie Kółka Rolniczego w Bratianie od­

będzie się w niedzielę, dnia 5 bm. o godz. 5 w lokalu szkol­

nym. O liczny udział członków i gości prosi Z anąd.

O D R E D A K C J I .

P an u N. z R. Dziękujemy serdecznie za przysłany nam artykuł w sprawie zajść gdańskich. Trudno nam go jednak zamieścić ze względów cenzuralnych.

J a m a r ld w marcu.

Towarzystwo Ubezpieczeń Chorobowych.

TRP komunikuje członkom swoim, że ma zamiar od I kwietnia 1939 r. uruchomić Towarzystwo Ubezpieczeń Cho­

robowych.

Celem Towarzystwa Ubezpieczeń Chorobowych jest ubez­

pieczenie robotników rolnych i ich rodzin na wypadek szpi­

talnego leczenia*

Wszyscy pracodawcy rolni mający zamiar ubezpieczyć swoich robotników, proszeni są o dokonywanie zgłoszeń.

Formularze zgłoszeń otrzymać można w biurze TRP.

l ! L u b aw a — b k , 2 ; B ro d n ica — bk, 4 : B ro d n ica kr. b. k.

8: N o w e M ia sto — k r bk, 14 i G ó rzn o — k r bk, 15: K u r z ę tn ik — b k ,

21: J a b ło n o w o - Z a m e k — bk.

Znów napad Niemców na studentów Polaków w Gdańska.

Gdańsk. PA.T donosi, że w poniedziałek w gmachu Politechniki gdańskief ponownie studenci polscy zostali napadnięci przez umundurowanych studentów niemieckich w przeważającej liczbie.

Kilku studentów Polaków zostało zatrzymanych przez policję gdańską, lecz później zostali zwolnieni.

Rząd polski zaiądał zawieszenia wykładów na Politechnice gdańskiej.

Cytaty

Powiązane dokumenty

spół kolędowy za występy nie wziął żadnego wynagrodzenia. Ioicjstorom należy się szczere uznanie 1 podziękowanie, gdyż tego rodzaju występy i imprezy

konuje nasze'społeczeństwo, Żydzi tych, którzy im się odgrażają, absolutnie się nie boją, a przy wy­.. borach nawet Ich swymi glosami

łożenie manewrów otoczone jest oczywiście ścisłą tajemnicą, zdaje się jednak nie ulegać wątpliwości, że obie eskadry spotkają się na wysokości Gibral-

Ujrzała jeszcze, że mąż nachylił się nad postacią kobiecą, leżącą u jego stóp i nasłuchiwał przez chwilę, potem potrącił ją lekko nogą, by się

ścielnym za duszę Romana Dmowskiego nie wziął udziału, ale kiedy narodowcy na posiedzenia Rady Miejskiej chcieli godnie uczcić Zmarłego pamięć przez

Jęczmień ma zastosowanie głównie przy łą ­ czeniu świń, nadaje się jednak również dobrze dla wszystkich zw ierząt Krowom daje się jęcz- mień obok

staw ieniu odbyła się przy dźwiękach orkiestry skrom na z a ­ bawa taneczną, na której goście miejscowi jak i okoliczni w miłym i zgodnym nastroju bawili się

Na szczęście mieszkań y naszej wioski są bardzo przywiązani do Kościoła katolickiego, wobec czego grunt dla sekty tej je*tt nie podatni oraz starają się