Zdzisław Libera,Maria Renata
Mayenowa
V Międzynarodowy Kongres
Slawistów (Sofia, 17-23 września
1963)
Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce
literatury polskiej 55/2, 621-631
V MIĘDZYNARODOWY KONGRES SLAWISTÖW (Sofia, 17—23 w rześnia 1963)
1. P O L O N IS T Y K A L IT E R A C K A
Znaczenie m iędzynarodow ych kongresów naukowych polega m. in. na tym, że poprzedza je zw ykle dłuższy okres prac przygotowawczych, który przynosi w iele cennych rozpraw i w artościow ych studiów. A chociaż nie w szystk ie one mogą być z tych czy innych w zględów w ygłoszone, stanow ią przecież poważny dorobek naukow y i pozostają jako trw ały rezultat prac kongresowych.
V M iędzynarodowy Kongres Slaw istów , który obradował w Sofii w dniach 17—23 w rześnia 1963, stał się nie tylko w ielką, rzec można — św iatow ą m anife stacją na rzecz slaw istyk i, ale był również przeglądem osiągnięć badawczych ośrodków naukow ych poszczególnych krajów. Historyka literatury polskiej in tere suje przede w szystk im to, jak przedstaw ia się w skali św iatow ej stan badań nad literaturą polską, co jest głów nym tem atem zainteresowań naukowych, jakie m e tody dom inują, jak w reszcie w ygląda polonistyka literacka na tle innych dziedzin reprezentow anych na Kongresie. Pierw sze wrażenie, jakie nasunęło się uczestnikow i obrad K ongresu i czytelnikow i związanych z nim rozpraw polonistycznych, to wzrost zainteresow ań literaturą polską i jej historią oraz bogactwo i różnorodność po ruszanych zagadnień. Badania nad literaturą polską rozwijają się bowiem nie tylko w krajach słow iańskich, ale i poza nimi: w zachodnich krajach europejskich (Francja, A nglia, oba państw a niem ieckie, kraje skandynawskie, Włochy, Belgia) poza tym na W ęgrzech i w Rum unii oraz w Stanach Zjednoczonych Am eryki Północnej i w Izraelu. Poloniści interesują się zarówno dawną, jak i nowszą litera turą, przy czym zajm ują ich głów nie badania porównawcze, tj. zw iązki m iędzy literaturą polską i literaturam i obcymi. Dlatego też wśród tem atów zgłoszonych na Kongres znaczną część — można by nawet twierdzić, że w iększość — stanow iły tem aty z zakresu kom paratystyki, która jako m etoda badawcza przeżywa swój renesans. M ów iąc o kom paratystyce mamy na m yśli nie tylko tzw. w p ływ y i zależności literackie, ale w szelkiego rodzaju związki m iędzy pisarzami, kontakty m iędzy kulturam i, w zajem ne oddziaływ anie w postaci recepcji poszczególnych dzieł i autorów w krajach obcych. Tak pojm owana kom paratystyka zatraca czę ściow o cechy tradycyjne, a wprowadza do zakresu swoich badań rów nież zjaw iska socjologiczne, jakim i są życie literackie bądź recepcja społeczna utw orów literac kich.
C harakterystyczny dla prac kongresowych był brak w ielkich syntez. Wyraźną przew agę m iały zagadnienia szczegółowe, często w ażne i ciekawe, ale n ie pre tendujące do rangi problem ów centralnych. Zjawisko to zresztą dotyczyło nie tylko polonistyki, ale ogółu tem atów historycznoliterackich. Można by na pod
staw ie tego spostrzeżenia w ysnu ć w nioski dalej idące. Obserwujem y obecnie nie tyle rew olucję m etodologiczną, ile system atyczne drążenie w głąb, ujaw niające się przede w szystkim w obróbce faktów literackich, w gromadzeniu m ateriałów, w uzupełnianiu zdobytej w ied zy nowym i szczegółam i bądź korygow aniu błędów i nieporozum ień.
Kongres obradował w p ięciu sekcjach: historycznoliterackiej, językoznawczej, teorii literatury (ściślej: lin gw istycznoliterackiej), folklorystycznej i historycznej. Za gadnienia literackie zatem w ystęp ow ały zarówno w sekcji historycznoliterackiej, jak
w sekcjach teorii literatury oraz folkloru, z tym jednak, że ujęcia tych dwu ostat nich m iały charakter specjalny, co spowodowało konieczność w yodrębnienia pro blem atyki w oddzielnych sekcjach.
Trudno byłoby dokładnie scharakteryzować w szystk ie referaty zgłoszone na Kongres i na nim przedstaw ione. Było ich zbyt w iele, niektóre nie dotarły naw et do rąk osób zainteresow anych, toteż przegląd ten z konieczności będzie m iał charakter dość ogólny, nie uw zględniając szczegółów godnych często uwagi, a naw et wyróżnienia.
C harakterystykę poloników literackich rozpoczniem y od om ówienia tego, co przygotowała strona polska, która przedstaw iła pokaźne tom y studiów i czasopism naukowych, obejm ujące prace przeznaczone na Kongres l.
Zagadnienia literatury staropolskiej znalazły dosyć szerokie odbicie w pracach ofiarow anych Kongresowi. Pośród nich sporo jest ciekawych pozycji, in teresują cych nie tylko sp ecjalistę zajm ującego się średniow ieczem , Odrodzeniem czy
barokiem.
J u l i a n K r z y ż a n o w s k i w ystąpił z doskonale um otywowaną hipotezą w spraw ie genezy Bogurodzicy, która — w św ietle przedstawionych w yw odów — pow stała najprawdopodobniej u schyłku w. XIV, za rządów W ładysław a Jagiełły. N ow a propozycja różni się od daw niejszych tym, że w orbitę rozważań w ciągnięto tutaj „w szystkie składniki starej pieśni, językow e, liturgiczne, historyczne, oraz jej stronę fofm aln o-gatun kow ą, by dla ich zespołu znaleźć w łaściw e m iejsce w dziejach naszej kultury średniow iecznej”. Dzięki tem u otw orzyła się now a perspektyw a na genezę utworu, który należy do skarbca kultury narodowej.
W referacie Średnio wieczne i renesansowe tra d y cje dawnego bajkopisarstw a
polskiego K a z i m i e r z B u d z y k om ówił w ażną rolę, jaką w rozwoju bajki
w ierszem odegrał Biernat z Lublina jako autor dzieła, które naw iązuje do tradycji renesansow ych, harm onijnie uzupełnianych pierwiastkam i średniowiecznej kultury literackiej.
K ilka rozpraw dotyczy kultury renesansu i baroku. W pięknym studium
K o chan ow ski na ile polskiego i europejskiego renesansu Z o f i a S z m y d t o w a
nakreśliła su gestyw ny portret w ielkiego poety, ukazując go jako artystę i liryka zw iązanego organicznie z epoką Odrodzenia.
1 Z polskich stu diów slaw istyczn ych. Seria 2: Nauka o literaturze. Redaktor: J. M a g n u s z e w s k i . W arszawa 1963. — Studia z daw n ej literatury czeskiej,
słow ackie j i polskiej. Pod redakcją K. B u d z y k a i J. H r a b â k a . Warszawa—
Praha 1963. — Z teorii i historii literatury. Pod redakcją K. B u d z y k a . W rocław 1963. — „Pamiętnik L iteracki”, 1963, z. 2. — „Pam iętnik S łow iań sk i”, 1963. — „Slavia O rientalis”, 1963, nry 2—3. — „Ruch L iteracki”, 1963, nr 4. — Tekstologia w k r a
jach słowiańskich. Pod redakcją K. G ó r s k i e g o . W rocław 1963.
W ym ienione w niniejszym sprawozdaniu prace polskie mieszczą się w p ow yż szych publikacjach. O dstępstw a od tej reguły zaznaczam y w przypisach.
J a n u s z P e l c zajął się Przemianami monologu lirycznego w poezji polskiej
sc hyłku X V I i X V II w ieku , wykazując, w jaki sposób odbyw ał się proces odcho
dzenia od m odelu liryki renesansow ej, wypracow anego w najdoskonalszej form ie w twórczości K ochanow skiego. Autor przedstaw ił ten proces na przykładach Sza- rzyńskiego, M iaskow skiego, Andrzeja i Zbigniewa M orsztynów oraz K ochow skiego, skupiając się głów n ie na problem atyce liryki intym nej, odznaczającej się dużym zróżnicow aniem stylów wypow iedzi.
R ozprawa H a n n y D z i e c h c i ń s k i e j K s zta łto w a n ie elem entów b e le tr y styczn ych w c z e s n e j p ro zy pam iętn ikarskiej om awia Pam iętn iki Janczara. Autorka
stara się dow ieść, że w utworze tym ujaw niła się tendencja do beletrystycznej deform acji opisyw anej rzeczyw istości i do jej dram atycznego przedstawienia.
C ałkow icie now y i nie zbadany dotąd problem podjął T a d e u s z U l e w i c z w rozpraw ie Z w ią z k i kulturalne i literackie Polski ze Słowia ńszczyzną połu dniowo-
-zachodnią w dobie humanizmu i renesansu (Kilka uwag i propozycji). Tem at to
szczególnie atrakcyjny dla uczestników Kongresu Slaw istów , interesujących się czasami dawnym i. U lew icz w ydobył całe m nóstw o w iadom ości o związkach łączą cych P olskę z południow ą Słowiańszczyzną, świadczących przede w szystkim o do niosłej roli A kadem ii K rakow skiej w dobie Kazim ierza Jagiellończyka i Zygm unta Starego. Praca U lew icza olśniew a erudycją i znajomością zagadnień, które autor charakteryzuje zresztą jako otwarte, oczekujące dalszych krytycznych rozważań.
Łukasza G órnickiego jako autora system u ortograficznego charakteryzuje P r z e m y s ł a w Z w o l i ń s k i w pracy „Psalm ów kilka słowiańskich ” Łukasza
Górnickiego i ich pierw ow zór.
Problem atyka w iek u X VII przedstaw ia się dość okazale, jest bow iem bogaciej reprezentow ana aniżeli literatura renesansu. Być może, iż przyczyna takiego układu proporcji leży w ogólnym wzroście zainteresow ań barokiem, jaki dostrze gam y w e w spółczesnej nauce o • literaturze.
P o czą tk a m i baroku w poezji polskiej zajął się S t e f a n N i e z n a n o w s k i ,
prezentując subtelną analizę sposobów poetyckiego obrazowania. R o m a n P o l l a k w rozprawie Ze stu diów nad powieścią staropolską (Obserw acje psychologiczne
w „Złocistej p rzy ja źn ią zdradzie” A. Korczyńskiego) przedstaw ił Korczyńskiego jako
w ysokiej k lasy artystę, którego osiągnięcia, „nie pozbawione subtelnej intuicji, trafnego estetyczn ie doboru elem entów opisowych, lirycznych i dram atycznych”, cechuje ponadto silne oparcie na analizie psychologicznej. J a d w i g a R y t e l w studium Z p ro b le m a ty k i gatu nków literackich w prozie staropolskiej w ysunęła szereg postu latów badawczych, w yznaczających kierunek dalszych studiów anali tycznych na tem at teorii rozwoju najdaw niejszej prozy polskiej. Praca K a z i m i e r z a B u d z y k a P otocki-bajkopisarz ukazała tego twórcę jako pierwszego u nas bajkopisarza w pełni nowożytnego, w ysokiej rangi, który bajce nadał indy w idualne ob licze w opozycji do tego, co istniało przed nim w zbiorach obcych, głów n ie łacińskich, i narodowych polskich. P roblem am i d u m y staropolskiej zajęła się L u d w i k a S z c z e r b i c k a - S l ę k , wskazując, że m iała ona charakter la m entacji rycerskiej oraz że dum y łączyły w sobie „cechy utworów literatury pisa nej, tworzonej przez określoną indyw idualność pisarską [...] z niektórym i cechami tw órczości przekazywanej drogą ustnej tradycji”. Narodzin y i ro zw ó j n o w e lis ty k i
w literaturze sta ropolskiej przedstaw iła w dobrze udokum entowanej rozprawie
T e r e s a K r u s z e w s k a - M i c h a ł o w s k a . U kazując rolę i znaczenie dawnej n ow elistyk i w literaturze polskiej, odsłoniła jej pokrew ieństw a literackie z innym i form am i piśm ien nictw a (np. z romansem, kaznodziejstwem , historiografią, pam ięt- nikarstw em ). P isząc o pokrew ieństw ach literackich now elistyki zw róciła uwagę
zarówno na jej pochodność i w tórność, jak też na proces odwrotny, tj. oddziały w anie na twórczość epicką i dram atyczną. Dzięki tem u podwójnem u spojrzeniu now ela staropolska zyskała nową, w yższą rangę w dziejach literatury i stała się przedmiotem w ym agającym dalszych wszechstronnych badań.
Problem atyki X V II-w iecznej dotyczy także rozprawa B a r b a r y O t w i - n o w s k i e j Rola d y d a k t y k i ję zy k o zn a w c ze j Kom eńskiego w Polsce X V II w.,
w której autorka ukazała bezpośrednie i pośrednie w p ływ y znakomitego pedagoga w naszym kraju. Przedstaw iony dowód, w ykazujący, że „kierunek recepcji poszedł w yraźnie ku praktycznym rozwiązaniom dydaktycznym — tak zresztą, jak i w całej Europie, gdzie K om eński-dydaktyk zaćm ił K om eńskiego-filozofa i językoznaw cę” — w ydaje się przekonyw ający, a rozprawę uznać należy za potrzebne przypom nienie 0 w ażnej roli Leszna w życiu naukow ym i kulturalnym Polski XVII wieku.
Wiek XV III i literatura polskiego Oświecenia, w porównaniu z literaturą staropolską, m niej liczn ie b yły reprezentow ane w tem atyce zjazdowej. Z d z i s ł a w L i b e r a przygotow ał referat pt. G łó wne problem y ku ltu ry i literatury polskiego
Ośw iecenia w św ietle ostatnich badań, w którym usiłow ał stw orzyć syntetyczny
obraz poglądów na O św iecenie w Polsce. Z b i g n i e w G o l i ń s k i w Prolego
menach filologicznych do „Monachomachii rozwinął problem atykę edytorską, ale
w yszedł daleko poza nią, w łączając w obręb rozważań sprawy genezy utworu i jego interpretacji. P a u l i n a B u c h w a l d ó w n a opracowała Twórczość satyryczną
lat 1696—1733. W ydobyła ona z rękopisów bardzo w iele nieznanych utworów, które
poszerzyły krąg literatury satyrycznej okresu mało dotąd zbadanego, a poza tym w skazała na istn ien ie m yśli krytycznej objawiającej się nie tylko w publicystyce, ale i w literaturze satyrycznej. A utorka zw róciła uwagę na związki satyry XV III- -w ieczn ej z satyrą w. XV II, pokazała również, jak przenikały do niej now e pro blem y, które niosło ze sobą życie.
Rozprawa T e r e s y K o s t k i e w i c z o w e j Liryka i gatunki liryczne w poe
ty k a c h polskiego Ośw iecenia przyniosła kilka interesujących spostrzeżeń na tem at
zagadnień w ym ykających się na ogół z pola obserwacji badaczy literatury O św ie cenia. A utorka dowodzi, że w X V III w. literaturze staw iano cele ponadrodzajowe 1 ponadgatunkowe, które „niw elow ały niejednokrotnie w świadom ości teoretyków i tw órców istotność w ew nętrznych podziałów ”. To, zdaniem autorki, zaw ażyło na charakterze liryki, która w ytw orzoną w tym czasie normą intym ności odróżniała się „od gatunkowo tożsam ych u tw orów innych okresów literackich”. N orm y s t y l i
styczne polskiego kla sy cy zm u w św ie tle w ar ia n tó w edyto rskich poezji S. T re m beckiego i F. K. D m och ow skiego om ówiła A l e k s a n d r a K r u p i a n k a , docho
dząc do w niosku, że w ydaw cy utw orów obu poetów nie docenili najistotniejszych w artości ich poezji, jak sięganie do żyw ego języka, nawiązyw anie do literatury staropolskiej oraz urozm aicanie języka i stylu rzadszym słownictwem . Problem a tyk i późnego O świecenia dotyczy rozprawa Z d z i s ł a w a S k w a r c z y ń s k i e g o , który przekonywająco p rzedstaw ił w pływ „Wiadomości Brukow ych” na Iw ana
W y żyg in a Tadeusza Bułharyna. Studium Skw arczyńskiego stanow i dobry przykład
zastosow ania m etody porów naw czej, która w ykazała, jak autor pierwszego rosyj skiego romansu m oralno-satyrycznego, „w yw iódłszy się ze szkoły pisarskiej »Wia domości«, zdołał tym ideom nadać w iększą, niż to się udało jego towarzyszom z satyrycznego tygodnika w ileń sk iego, trw ałość i zasięg obejm ujący również R osję”. W obrębie tego sam ego okresu historycznoliterackiego mieszczą się również roz w ażania J u l i a n a M a ś l a n k i An tiqu am exqu irite m atrem (Badania Choda
Przechodzim y z kolei do problem ów rom antyzmu polskiego. Próbę syntezy stanow i rozprawa J ó z e f a M a g n u s z e w s k i e g o Polski ro m a n ty zm a litera
tu ry zachodniosłowiańskie, w której autor z w łaściw ą sobie sum iepnością przed
staw ił oddziaływ anie polskiej literatury romantycznej na obszarze zachodniej S ło w iańszczyzny, dochodząc do przekonania, że romantyzm polski odegrał w idoczną rolę w historii literatur zachodniosłow iańskich i w ruchu narodowym Czechów, S łow aków i Łużyczan. Co w ięcej, był on „dla Słow ian zachodnich zarazem wzorem i źródłem tw órczych artystycznych inspiracji w ich w łasnych poczynaniach i po szukiw aniach, zapew niających im m iejsce w literaturze i kulturze pow szechnej” P oza rozprawą M agnuszewskiego m ateriały kongresowe przyniosły szereg stu diów szczegółow ych i analitycznych. Charakter kom paratystyczny posiada studium M a r i i G r a b o w s k i e j Heine a literatura polska okresu romantyzm u. Autorka dała tu odpowiedź na w iele pytań dotyczących recepcji Heinego w Polsce, przede w szystk im jego twórczości lirycznej. E w a W a r z e n i c a zajęła się „Powieściami
r o m a n ty c zn y m i” J. I. K raszew skiego, ukazując polskiego pisarza na tle w p ływ ów
J. P. Richtera, fantastyki Hoffm ana i pow ieści grozy. W i n c e n t y D a n e k w pra cy S p r a w y słow ia ńskie w życiu i tw órczości K raszew skiego przedstaw ił ogólny obraz rozw oju i zmian, jakie zachodziły w poglądach pisarza i w sposobach jego recepcji słow ianofilskich idei, kończąc swój wyw ód w nioskiem , że „cokolwiek by m ożna pow iedzieć o różnych fazach rozw ojow ych słow iańskiej m yśli K raszewskiego, a n aw et o błądzeniu po jej peryferiach i m anowcach, jednem u zaprzeczyć nie można: nigdy n ie kierow ało pisarzem stronnicze uprzedzenie, ciasny interes k la sow y czy też doktrynerski upór, ale zaw sze m iał na oku dobro całości narodu A rtyku ł J a n a W i e r z b i c k i e g o K r a s z e w s k i w Chorwacji daje obraz recepcji utw orów polskiego pisarza w tym kraju.
J u l i u s z K i j a s om ów ił Powie ści bałkańskie Michała Czajkowskiego, stw ier dzając, że „nie zajm ują one poczesnego m iejsca ani w jego twórczości, ani w naszej literaturze, tak pod względem ideow ym , jak i artystycznym ”.
M ickiew iczem zajęła się jedna tylko praca, pióra W ł a d y s ł a w a F l o r y a n a :
Z badań nad M ic kie w ic zow ską „T rybuną L u d ó w ” (Str uktu ra w y d a w n ic z a d zie n nika). Ta skrupulatna rekonstrukcja obrazu czasopism a była zadaniem niełatw ym
w obec rozproszenia się po św iecie (Paryż, Wrocław, Genewa) dochowanych egzem plarzy.
Z problem atyką rom antyzm u polskiego w iąże się rów nież rozprawa M a r i a n a T a k ó b c a U źródeł rom an tyczn ej ludowośc i n iektórych literatur słowiańskich, w której na szerokim tle porównawczym autor uw zględnił sprawy literatury p olskiej, w skazując zarówno na mocno zakorzenione tradycje rodzime z epoki reform acji, Renesansu, O świecenia, jak też na bodźce zewnętrzne (J. G. Herder), przy czym zw rócił uw agę na cechę szczególną: zw iązek ludow ości z procesem k ry stalizacji nowoczesnych narodów słow iańskich. Cecha ta w ystąpiła najw cześniej w Polsce, jako następstw o w strząsu przeżytego w okresie rozbiorów.
Zagadnienia teoretyczne naw iązujące do problem atyki romantyzmu znalazły odbicie w szkicu A l e k s a n d r y O k o p i e ń - S ł a w i ń s k i e j W iersze n ieregu
larne w poezji romantycznej.
Druga połow a X IX i w iek X X dostarczyły sporo tem atów obejm ujących zagad n ien ia różnego rodzaju. W przeciw ień stw ie do rozpraw z dziedziny rom antyzmu — nie zabrakło tu znakom itych nazwisk, jak Prus, Sienkiew icz, Orzeszkowa, W yspiań ski. Rozprawy o Prusie, Orzeszkowej i Sienkiew iczu podobne są w sw ej podstaw o w ej problem atyce, dotyczą bowiem d ziejów sław y znakomitych pisarzy, ich re cepcji w kraju i za granicą. J a n i n a K u l c z y c k a - S a l o n i w interesującym
szkicu Bolesław Prus w oczach poto m nych przedstaw iła dzieje sław y autora Lalki w P olsce aż do naszych czasów, ukazując jej zm ienne k oleje w różnych okresach historii. E d m^u n d J a n k o w s k i zaś pisząc o E u ropejskim sukcesie Elizy Orzesz
k o w e j zebrał bogaty m ateriał, na którym zilustrow ał zasięg przekładów dzieł pol
skiej pisarki oraz w skazał rolę, jaką sp ełn iły one i spełniają dalej, przenikając do w ielu krajów europejskich. R ów nież rozprawa A l i n y N o f e r S ienkiew icz
w c zoraj i dziś pokazuje, jak daleko rozeszła się sław a autora Quo vadis, na ile języ
ków przełożono jego dzieła, jak się przedstaw ia bibliografia jego utw orów i jak żyw e jest ciągle zainteresow anie Sien kiew iczem jako pisarzem , publicystą, czło w iekiem . Inny charakter ma studium J a n i n y K u l c z y c k i e j - S a l o n i o Wło dzim ierzu Spasowiczu. Jest to pierw sza w ięk sza próba portretu literackiego tej niezw ykłej postaci, która odegrała niem ałą rolę w stosunkach polsko-rosyjskich w drugiej poł. X IX stulecia. A postać to godna w szechstronnej charakterystyki. W ybitny uczony-prawnik, w span iały obrońca sądowy, publicysta, historyk litera tury i krytyk literacki, działacz polityczny, reprezentow ał ten typ kultury, która odeszła w zasadzie z X IX w iekiem . P olon istów in teresuje on jako autor historii literatury polskiej, spod pióra którego w yszły rów nież różnego rodzaju studia pośw ięcone pisarzom polskim oraz ich dziełom . A n i e l a Ł e m p i c k a w roz praw ie Przygoda ideologiczna S ta n isła w a W yspiań skiego ukazała twórcę W y z w o
lenia w nowej perspektyw ie. „W kolejach zm agań W yspiańskiego z intelektualnym i
inspiracjam i jego czasu w ypadło m u przeżyć — czytam y w referacie — dram a tyczną przygodę m yśli”. Przygodą tą stały się zm agania poety z m yślą nietzscheań- ską, a „nietzscheański m odel b ytu staje się dla niego objaw ieniem prawdy, urzeka rozmachem, bujnością i urodą w izji ży c ia ”. Rozprawa Łem pickiej przynosi nowe spojrzenie na W yspiańskiego, stanow i podnietę do dalszych rozważań i dyskusji.
M łoda Polska jako prąd czy kierunek znalazła interpretację w rozważaniach K a z i m i e r z a W y k i . Rozprawa Młoda Polska jako p ro b le m i model ku ltu ry stanow i spełnienie daw niejszych zapow iedzi tego badacza. W yka przedstaw ił sta n ow isko Ludw ika K rzyw ickiego w obec m odernizm u i Młodej Polski na podstawie rozrzuconych artykułów i w ystąp ień znakom itego socjologa. W nioski, jakie się narzucają, dotyczą nie tylko roli K rzyw ickiego, nie docenianego jako krytyka literackiego, ale przede w szystkim ch arakterystyki m odernizmu, „którego polska odm iana w ygląda na najbardziej zbliżoną do jego w ariantu na linii Berlin— W iedeń”. W syntetycznym ujęciu T e r e s a D ą b e k - W i r g o w a przedstaw iła
G łó wne zagadnienia stosu n ków literackich bu łgarsko-polskich w pie rw szych d z ie siątkach X X w ieku. A utorka w ykazała, jak przelotne były w istocie w p ływ y
m odernizm u polskiego (Przybyszew ski, Tetm ajer), który przenikał do Bułgarii, a jak ważną rolę w stosunkach literack ich polsko-bułgarskich odegrała działalność „Przeglądu P olsk o-B ułgarsk iego” i znakom ita tłum aczka literatury polskiej Dora Gabe.
Spośród pisarzy d w udziestolecia m iędzyw ojennego i w spółczesnych tylko dw oj gu pośw ięcone zostały specjalne rozprawy: Marii D ąbrow skiej i B olesław ow i Leśm ianowi. H e n r y k M a r k i e w i c z om ów ił „Noce i dn ie” na tle polskiej
tra d y c ji powieściowej, M i c h a ł G ł o w i ń s k i zanalizow ał D ystyc h y balladow e Leśmiana. Praca o Nocach i dniach w zbogaca w ied zę o powieści D ąbrowskiej,
w ydobyw ając z niej szereg w artości rozpatryw anych w perspektyw ie ciągłości historycznej polskiej prozy p ow ieściow ej. Autor poddaje skrupulatnej analizie stronę ideową, psychologiczną i artystyczną utworu, w skazuje przy tym na jego cechy odrębne i oryginalne. Tak np. „osią konstrukcyjną Nocy i dni nie są »dzieje upadku rodziny« ani dorastanie bohaterów do buntu społecznego czy rew olucjo
nizm u”, ale „proces w ew nętrznego w yzw olen ia człow ieka od potrzeby grom adzenia i posiadania dóbr m aterialnych, od ciążącego nad nim »idolum proprietatis W studium G łow ińskiego przedm iotem zainteresow ania stał się dystych jako środek ekspresji poetyckiej. W ywody autora uzasadniają pogląd, że dystych stał się w poe zji Leśm iana czynnikiem stylizacji lû dow ej, przy czym zyskał „nowe i b ogate w y posażenie, uelastycznił się, nie tracąc sw ych ostro zarysow anych konturów. D latego w łaśnie tw órczość Leśm iana w ydaje się punktem kulm inacyjnym w rozwoju dystychu ”.
Tak się przedstaw iają prace h istorycznoliterackie przygotow ane na Kongres czy z okazji Kongresu. Jak w idać, jest to m ateriał obfity, przynoszący szereg now ych ustaleń, spostrzeżeń i stw ierdzeń. Znam ienny jest brak w ielu znakom itych nazwisk, jak M ickiewicz, Słow acki, Norwid, R eym ont, Żeromski (artykuł E d w a r d a M o ż e j к i S tefan Ż ero m sk i w Bułgarii sygn alizuje potrzebę opracowania problem u dziejów recepcji Żerom skiego poza Polską), autorzy unikali na ogół tem atów syntetycznych, skłaniając się raczej ku zjaw iskom n ie opracowanym naukowo i rozważaniom analitycznym . Oprócz tem atów historycznoliterackich w księgach i czasopism ach w ydan ych z okazji K ongresu znalazły się jeszcze prace z zakresu folklorystyki, teorii literatury, h istorii kultury i edytorstw a.
W dziale literatury ludow ej n otujem y przede w szystkim rozprawę J u l i a n a K r z y ż a n o w s k i e g o S y s te m a ty k a b a jk i polskiej, w której autor uzasadnia znaczenie P o lskie j b ajki lu dow e j w u kładzie sy s te m a ty c z n y m , w ydanej pow tórnie w 1962 r. w zm ienionej nieco postaci w stosunku do pierw otnej edycji. C z e s ł a w H e r n a s przedstaw ił dw ie rozprawy: S taropolska pieśń lu dow a i W iek prefolk lo-
r y s t y k i polskiej. 1700—1800. W pierwszej skupił uw agę na problem ach źródeł i m e
todologii, w ysu w ając trudności, jakie pow stają przed badaczam i zajm ującym i się dawną pieśnią ludow ą. Rozprawa druga przynosi nowe, nieznane m ateriały do dziejów folklorystyki w Polsce, w skazując, jak rozw ijały się zainteresow ania ludem i poezją ludow ą w XVIII w ieku. Z zagadnieniam i literatury ludowej łączy się praca H e l e n y K a p e ł u ś , S ennik i staropolskie. Autorka zajęła się zjaw iskiem dotych czas nie opracowanym , a z w ielu w zględ ów ciekawym , dotyczącym literatury po pularnej, czy też straganow ej, tak charakterystycznej dla staropolskiej kultury um ysłow ej. B o g d a n Z a k r z e w s k i w reszcie przedstaw ił na zebraniu K on gresu referat Ś ląska pieśń ludowa w zbiorach z okresu r o m a n t y z m u 2, poszerzając w iedzę o literaturze ludow ej now ym i m ateriałam i.
Tem aty teoretycznoliterackie w ym agają oddzielnego om ówienia, albow iem n ie które z nich należą już do dziedziny badań specjalistycznych, luźno związanych z problem atyką historyczną. D latego też ograniczym y się tu tylko do zasygnalizo w ania charakterystycznych zagadnień, bez am bicji ich w yczerpania i dokładniej szego om ówienia. Tom prac Z teorii i h isto rii litera tu ry zaw iera rozprawy h isto rycznoliterackie, studia z pogranicza oraz teoretyczne naw iązujące do panujących dzisiaj tendencji w nauce. J a n u s z S ł a w i ń s k i w y stąp ił jako autor dwóch rozpraw: A w a n g a rd o w e rozu mienie p o ezji ja ko ję z y k a w j ę z y k u i Funkcje k r y t y k i
literackiej. H a n n a M a r i a M a ł g o w s k a zajęła się próbą typologii reportażu
w okresie D w ud ziestolecia (Gatunki r e p o rta żo w o -d zie n n ik a rs k ie okresu D w u d zie sto
lecia), A l e k s a n d e r B e r e z a w rozpraw ie pt. W kręgu „walki” rozpatrzył
problem atykę stylizacji na przykładzie groteski Sław om ira Mrożka oraz w ybranych utw orów polskich pisarzy pow ojennych. J a n T r z y n a d l o w s k i zarysow ał próbę poetyki science fiction, ukazując na odpow iednich przykładach cechy tego
żyw otnego, znajdującego się w pełnym rozwoju gatunku literackiego. Rozprawa H e n r y k a M a r k i e w i c z a Realizm, naturalizm, ty p o w o ść przedstaw ia historię tych term inów , rozpatrując je na szerokim tle porównawczym . Zagadnieniem m ono logu radiow ego zajął się J ó z e f M a y e n w studium O dialogiczn ym napięciu
monologu radiowego. Poza tym szereg rozpraw z zakresu teorii literatury języka
artystycznego przyniósł sp ecjaln y zeszyt „Pam iętnika L iterackiego” ; oto ich wykaz: M a r i a D ł u s k a , M ię dzy prozą a w ierszem ; M a r i a Ż m i g r o d z k a , Problem
narratora w te orii p ow ieśc i X I X i X X wieku; L u c y l l a P s z c z o ł o w s k a , Z za gadnień składni w u tw o r z e w ie rsz o w a n y m ; Z d z i s ł a w a K o p c z y ń s k a , Polska str ofa o k ta w o w a ; A n n a W i e r z b i c k a , L in gw istyczne narzędzia w sty listyc zn e j
analizie szy k u w y r a z ó w .
Odrębną grupę tem atyczną tworzą rozprawy K o n r a d a G ó r s k i e g o i S t a n i s ł a w a G r z e s z c z u k a poświęcone problemom onom astyki. Roz patrując zagadnienia Onom,astyki w literaturze polskiej X I X i X X w ie k u Górski zarysow ał ogólną problem atykę, wskazując na jej złożony charakter. Albowiem chodzi tu o środek estetycznego działania, który jest „zależny od tradycji literac kiej, od ogólnego k lim atu duchow ego i artystycznego epoki i od pozaliterackich czynników kulturalnych”. Grzeszczuk zaś w rozprawie P rzedm iot i zadania n a z e w
n ic tw a literackiego zajął się teoretyczną stroną zagadnienia, w yróżniając dwa k ie
runki badawcze: opisow y i historyczny, z których pierw szy dotyczy sposobu kon struow ania nazw i ich strony językowej oraz w alorów ekspresyw nych, drugi na tom iast obejm uje problem atykę przemian historycznych m ateriału nazewniczego w dziejach literatury.
Problem y edytorstw a naukowego znalazły odbicie w pracach K o n r a d a G ó r s k i e g o : Z a r y s r o z w o ju teksto lo gii polskiej oraz Zasady opracowania aparatu
k ry ty c zn e g o do w y d a n i a „Dzieł w s z y s t k ic h ” Adam a Mickiewicza.
Tak w ogólnym zarysie przedstaw ia się polski dorobek w ydaw niczy zw iązany z V M iędzynarodowym K ongresem Slaw istów. Spośród prac przedstawionych na K ongresie, o ile m i wiadom o, dotychczas nie zostały ogłoszone drukiem jedynie trzy, m ianow icie: J e r z y S t a r n a w s k i , M ickiew icz w oczach p o e tó w sło w ia ń
skich; V i l i m F r a n c i ć, W y sp ia ń sk i w śród S łoweńców; S a m u e l F i s z m a n , P roble m h isto ry zm u w p o ls k ie j i ro sy jsk ie j literaturze romantycznej.
Jak w ygląda p olonistyka literacka w ujęciu przedstaw icieli ośrodków zagra nicznych? N ie w szystk ie referaty zostały w ygłoszone (np.: R. H e l t b e r g (Da nia), Pew n e m o t y w y w p o ls k ie j literaturze p re rom an tycznej i J e a n B o u r r i l l y (Francja), „Le v o y a g e en O rie n t” de Słowacki). A le zarówno te, które przedstawiono na Kongresie, jak i te, które znalazły odbicie jedynie w publikacjach, św iad czą o dość szerokiej skali zainteresow ań literaturą polską. Podobnie jak w polskiej nauce o literaturze, w ysu w ają się na plan pierw szy zagadnienia szczegółowe, prze w ażn ie o charakterze porów naw czym , bądź też dotyczące recepcji czytelniczej. Na tym tle ogólnym w yróżniało się w ystąpienie J e r z e g o P i e t r k i e w i c z a (W ielka Brytania), który scharakteryzow ał całość literatury polskiej w kontekście europejskim .
Uczeni radzieccy przygotow ali szereg interesujących rozpraw i referatów, d oty czących głów nie k ontaktów i zw iązków literackich m iędzy Polską a Rosją, Ukrainą i Białorusią. O zw iązkach literatu ry rosyjskiej XVIII w. z literaturam i słow iań skim i m ów ił ciek aw ie P. N. B e r k ó w 3; J. W e r w e s , J. B u ł a c h o w s k a i W. W i e d i n a opracow ali ukraińsko-polskie zw iązki w XX wieku. Poza tym
3 П. H. Б е р к о в , Русская литература XVIII века и славянские литературы. Иссле
E. C y b i e n k o ogłosiła dw ie rozprawy źródłowe: B olesław Prus i literatura ro
sy jsk a oraz Eliza O rze szk o w a i literatura r o s y j s k a 4. Na tem at białorusko-polskich
stosunków literack ich w X IX w. ukazało się studium A. Ł o j k i i N. P e r k i n a 5, uw ydatniające w spółpracę polskich i białoruskich przyjaciół.
Poloniści czechosłow accy podzielili się rów n ież w yn ik am i sw oich badań nad literaturę polską. K a r e ł K r e j ć i opublikow ał rozpraw ę o heroikom icznej genezie Pana Tadeusza 6, a w referacie kongresow ym om ów ił w ielk ą epikę w litera turach słow iańskich w . X IX , charakteryzując rów n ież poezję polską. O t o k a r B a r t o s , przedstaw iając referat O gro te sk o w e j s a ty r z e w literaturach słowiańskich
X X w iek u , uw yd atn ił rolę G ałczyńskiego i Mrożka.
S law iści z Jugosław ii przygotow ali dwa referaty: D j o r d j e Z i v a n o v i c m ów ił o p olon ofilstw ie wśród Serbów i C horw atów w pierw szej poł. w. X IX, S t o j a n S u b o t i n zaś przedstaw ił Sien kiew icza w serbskiej literaturze i pu b licystyce. Polskiej literatury dotyczył rów nież tem at pracy Z. M a l i c i a : Powieść
polityczna M irosła wa K r l e ż y i Juliusza K ad e n a -B a n d ro w s k ieg o .
A l o i s H e r m a n n z NRD m ów ił o studenckich czasach i działalności nauczy cielskiej Lindego w Lipsku.
H istorię literatury polskiej Stanów Zjednoczonych reprezentow ali M i e c z y - s ł a w G i e r g i e l e w i c z i H a r o l d S e g e l . P ierw szy rozw inął paralelę: Pru s—
Conczarow, drugi w y g ło sił w ykład pt. M ic k ie w ic z i k a s y d a arabska. U kazała się
też rozprawa Z b i g n i e w a F o l e j e w s k i e g o o prozie N orwida i poetyce jego n o w e li7.
Oto polonistyka literacka V M iędzynarodowego K ongresu Slaw istów : obfite m ateriały, dużo dobrej w oli, w iele w łożonej pracy. N ie przeceniając znaczenia i w artości dorobku naukowego, trzeba jednak dostrzec i podkreślić bogactwo problem atyki. Chociaż Kongres nie przyniósł osiągn ięć rew elacyjn ych — na pewno przyczynił się do dalszego upow szechnienia w ied zy o literaturze polskiej wśród obcych, pogłębił przekonanie o potrzebie trw ałych kontaktów naukowych i ugrun tow ał dobrą atm osferę w spółpracy m iędzynarodow ej.
Zdzisław Libera
2. S E K C J A L IN G W IS T Y C Z N O L IT E R A C K A
Sekcja lingw istycznoliteracka w program ie K ongresu S law istów istn ieje od n ie dawna. Została wprow adzona do program u IV M iędzynarodow ego Kongresu S la w istó w na propozycję grupy Polaków. Jej treścią m iały b yć zagadnienia lin g w i stycznie rozum ianej poetyki wraz z zagadnieniam i praktycznym i, które mogą być rozw iązyw ane tylko w oparciu o znajom ość językow ej form y utworu literackiego, a w ięc w raz z takim i zagadnieniam i, jak problem y tek stologii i problem y przekładu.
* E. 3. Д ы б е н к о : 1) Болеслав Прус и русская литература. „Вестник Московского
Университета“, 1963, серия VII: Филология, Журналистика, nr 4. 2) Элиза Ожешко
и русская литература. „Славянская Филология“, 1963, z. 5.
8 А. А. Л о й к а , Н. С. П е р к и н , Беларуска-полъсшя лшаратурныя узаемасувязь
у XIX ст. M iH C K 1963.
6 К. K r e j ć i , Heroikomiczn a geneza „Pana T adeu sza” i „Eugeniusza Oniegina”. Z czeskiego przetłum aczył A. S i e c z k o w s k i . „Pam iętnik L iteracki”, 1963, z. 2—3. 7 Z. F o l e j e w s k i , С. K. N o r w id ’s Prose and th e Poetics of th e Short Story. W publikacji zbiorowej: Am erican Contributions to th e Fifth International Congress
W ówczas w program ie IV M iędzynarodowego Kongresu S law istów na treść obrad tej sekcji złożyła się n iew ielk a grupa referatów , czy to przeniesiona z innych sekcji, czy to specjalnie dla tej sekcji opracowana, jak dwa referaty polskie:
Miejsce nauki o w ierszu w lite ratu rozn aw stw ie ( M a r i a R e n a t a M a y e n o w a )
oraz Miejsce nauki o w iersz u w ję z y k o z n a w s tw ie ( M a r i a D ł u s к a).
Sekcja zyskała stałe prawo obyw atelstw a w programach obrad i na V Kon gresie jej referaty stanow iły już pokaźny zespół 47 prac. Trzeba jednak powiedzieć, że jej m łodość sprawia, iż przydział referatów do tej sekcji zależy co najmniej w równej m ierze od sytuacji organizacyjnej, jak od treści referatu. Referaty bow iem o treści typow o przynależnej do tej sekcji znalazły się w sekcjach innych (przede w szystkim w sekcji folkloru), jeśli referent reprezentow ał instytucję, w której ta problem atyka n ie jest organizacyjnie wydzielona.
Jakkolw iek by się rzeczy m iały, dużą grupę 47 referatów , reprezentujących różne tradycje oraz języki naukow e i etniczne, trudno jest om ówić na kilku stronicach, trudno naw et przem yśleć i opanować. Jedno da się stw ierdzić z pew no ścią: przodujące pod w zględem zarówno jakości, jak ilości b yły referaty z za kresu nauki o wierszu. Ilustruje to już ich liczba: spośród 47 referatów 14 po św ięcono w ierszow i. N ie byłoby w tym nic dziw nego — ta od dawna związana z językoznaw stwem , n ajłatw iej dająca się sform alizować dziedzina w iedzy o form ie literackiej dysponuje najbogatszą tradycją. To co było interesujące, to zjaw isko pew nego w spólnego ogólnego kierunku zainteresowań, które charakteryzow ało ten typ referatów . Na czoło m ian ow icie w ysuw ało się zagadnienie w iersza i treści, rozum iane w sposób bardzo różnorodny: czy to jako zegadnienie form atu w iersza i pojem ności składniow ej, czy to jako zagadnienie sem antycznej funkcji sp ecyficznie w ierszow ej intonacji, czy w reszcie jako pokaz m ożliwości sem antyczno-ekspresyw - nych struktury rytm icznej jednego utworu. W ramach tej szerokiej problem atyki znalazło także w yraz zainteresow an ie dla m etrycznego cytatu i m etrycznej aluzji.
Inna cecha charakterystyczna w spółczesnej problem atyki w ersyfikacyjnej prze jaw iła się rów nież w znaęznej grupie referatów. Jest to m ianow icie próba uściślenia badań w tej dziedzinie przy pom ocy metod m atem atycznych. Trzeba powiedzieć, że jest to dziedzina szczególnie podatna zarówno dla m atem atycznego m odelowania, jak i dla m etod probabilistycznych. Jak dotąd, w ydaje się, że pozytyw ne efekty osiągnięto raczej w tym drugim zakresie. Próba m odelow ania w iersza pokazana przez jednego z gospodarzy K ongresu operowała — tak się w ydaje — zbyt aprio rycznym i kategoriam i, nie odpow iadającym i rzeczyw istem u charakterowi niedosta tecznie znanego m ateriału językow ego.
Obok zagadnień w iersza drugie co do liczebności zagadnienie to problem stylu. W tym zakresie, w którym do porozum ienia i w ytw orzenia w spólnego języka jest jeszcze bardzo daleko, zarysow ały się dwa nieco różne typy zainteresow ań. Jeden typ, reprezentow any głów nie przez slaw istów czeskich, jest kontynuacją ich daw nych tradycji i silniejszy nacisk kładzie na zagadnienia stosunku języka literatury do języka literackiego, m ieszania się różnych funkcyjnych stylów w literaturze w spółczesnej itd. Słowem , jest to problem atyka bardzo w yraźnie form ułow ana na bazie stylistyk i lin gw istycznej. Jej głównym teoretycznym przedm iotem jest stosunek języka dzieła sztuki do języka istniejącego poza dziełem sztuki. W tym zakresie jest to próba przeform ułow ania dawnej opozycji: język poetycki — język literacki, próba jej osłabienia.
Inną tradycję reprezentują prace z kręgu jugosłowiańskiego. Kongres w yraźnie pokazał istn iejące w Jugosław ii środowisko, na czele którego stoi prof. Ivo Frangeä, środowisko nacechow ane w yraźnym i zainteresow aniam i dla form y literac
kiej. K ultyw uje ono prace dotyczące raczej bezpośrednio języka pisarzy jako indyw idualności twórczych, dotyczące u kształtow ania określonych tekstów , a nie dyrektyw czy norm języka literackiego i stylów literackich.
Jest rzeczą pożałow ania godną, że w Zw iązku Radzieckim w tym zakresie, w którym w latach trzydziestych p ow stały studia tak w ielkiej m iary, o takim ładunku teoretycznym , jak prace W ołoszynowa, Bachtina i W inogradowa, nie widać żadnej kontynuacji nakreślonej w ów czas problem atyki, która teorię prozy posta w iłab y od razu na w łaściw ym poziomie. Trzeba też powtórzyć, że w tym zakresie do elem entarnego n aw et porozum ienia i w ytw orzenia w spólnego języka m iędzy lin gw istam i słow iańskim i jest jeszcze daleko.
N a tym tle charakterystyka polskiego udziału w tej sekcji m usi w ypaść chyba pozytywnie. Zespół ludzi, który tam prezentow ał swoje osiągnięcia, tw orzyli w pierw szym rzędzie badacze m łodzi, co św iadczy o rosnącym w Polsce zaintere sowaniu dla tej w łaśn ie problem atyki. Problem atyka przedstawiona przez polskich uczestników w skazyw ała na ich zainteresow ania kw estią pojem ności sem antycznej form y w iersza i dotyczyła indyw idualnej realizacji form y tylko w sensie egzem - plifikacji. W zakresie metod m atem atycznych — jak sądzę — po stronie polskiej b yły próby najbardziej dojrzałe (np. J e r z y W o r o n e ż a k , Zasady b u d o w y
w iersza „K r o n ik i Dalimila ”). Jest rzeczą charakterystyczną, że z tego punktu
w idzenia grupę polską cechow ały raczej zainteresow ania statystyczne niż zaintereso w ania dla tych m ożliw ości, które by ew entualnie m ogła w nieść teoria inform acji. Ten stan rzeczy wskazuje, że przynajm niej w jednej dziedzinie: w dziedzinie m etryki, dojrzeliśm y do poważnych prac o całościow ym i syntetycznym charakte rze, w w yniku których m ogłaby pow stać porównawcza m etryka słow iańska, i że prace te m ogłyby być przedm iotem w ysiłk u slaw istów w ielu krajów.
Maria Renata M ayen ow a
15-LECIE INSTYTUTU BADAŃ LITERACKICH PAN
W dniu 27 listopada 1963, w zw iązku z 15-leciem Instytutu Badań Literackich, odbyło się w Sali Lustrzanej Pałacu Staszica w W arszawie nadzwyczajne posiedze nie Rady N aukow ej Instytutu, będącego jedną z najstarszych placów ek naukowych Polskiej Akadem ii Nauk.
Na posiedzenie — oprócz członków Rady N aukow ej i pracow ników Instytutu — przybyli liczni goście, w śród nich zaś prezes P olsk iej Akadem ii Nauk prof, dr Ja nusz Groszkowski, m inister szkolnictw a w yższego mgr inż. Henryk Golański i prof, dr Tadeusz Kotarbiński.
Zebranie zagaił zastępca przewodniczącego R ady Naukowej IBL prof, dr Zenon K lem ensiew icz, podkreślając w krótkim przem ówieniu „osobliwy, odśw iętny i uroczysty” charakter chw ili i w itając serdecznie obecnych na sali. M ówiąc o w aż nej, przełom owej decyzji powołania do życia takiego ośrodka badań literaturo znawczych, jakim jest utworzony w r. 1948 Instytut Badań Literackich, prof. K lem ensiew icz stw ierdził, że program owym zadaniem tej placów ki było w ypełn ien ie braków, które cechow ały życie polonistyczne pierwszych dziesięcioleci naszego wieku: braku program owego, system atycznego, konsekw entnego i stałego pod noszenia poziom u naukowego na m iarę osiągnięć św iatow ych; braku koordynacji w y bitnych nieraz, ale indyw idualnych sukcesów poszczególnych badaczy; braku szyb kiej publikacji cennych osiągnięć; braku w reszcie selekcji, m obilizacji i kształcenia młodych, zdolnych pracow ników, którzy w nowoczesny sposób um ieliby podjąć