The Calog - Nie ma takich miejsc tekst piosenki

na których zbierałaś bursztyny gdy z psem do mnie szłaś a mewy 8 kreśliły, kreśliły Już nie ma dzikich faz i Zbyszka w kei przy molo. niejedna znikła twarz i wielu przegrało

Witaj królowo bajecznych złudzen obudz się słonce wstaje już. Ci piękni chłopcy wszyscy na luzie Bochaterowie z

To nie ja wychowam kiedyś twoje dziecko To nie ja pociesze kiedy będzie kiepsko To nie ja ci będę szeptał słodkie słowa To niw ja ci będę mówił, ze cię kocham To nie ja złapie

Jak spotkasz ich pozdrów i spytaj jak żyją, Bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo To smutne, zabiła ich ulica i miłość I przez to nic już nie będzie jak było. Mieliśmy

Śnieg zasypał dzisiaj wszystkie drogi Niewinnością białym płaszczem Twoich śladów nie wypatrzę Nie mam cię na zawsze Hej moje góry i doliny Widziałyście może dziś

Puste plaże Juraty, zasnęły kosze już Tylko facet zawiany, podpiera nosem słup Szarą płachtę gazety, unosi w górę wiatr Dzisiaj nikt nie odczyta, co nam donosił świat Serce

W tęczowych barwach Malowany dzień, brylantowym blaskiem ozdobiony zmierzch To czas przy tobie i z toba spędzony To kształt miłości uśmiechem rzeźbiony To marzeń chwila w

daj się skupić pisze wersy piszę szczery nie fajne piosenki sprawdzi 10koła czy 100 osób jestem lepszy znów. typie nie masz głosu no bo nie