• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 10, nr 11 (467).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 10, nr 11 (467)."

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

POWIAT RACIBORSKI • POWIAT GŁUBCZYCKI • POWIAT RACIBORSKI • POWIAT GŁUBCZYCKI

Rok X Nr 11 (467)

14

MARCA 2001 NR INDEKSU 38254X ISSN 1232-4035 cena 1,80 zł (w tym 7% VAT)

RACIBÓRZ

Dwóch brutalnych mordów dokonano na przełomie lutego i marca w Raciborzu. W obu przypadkach odbyło się to w kręgu osób nadużywających alkoholu, tworzących tzw. półświatek.

Ofiary alkoholu

RACIBÓRZ

Sytuacja staje się coraz groźniejsza. Kolejny już raz okazało się, że nie można liczyć na szybki przyjazd karetki Przyjeżdża ona dopiero po strażakach, policji a nawet po pogotowiu energetycznym. Czy niektórym z nas przyjdzie skonać bez pomocy lekarza?

Zabójcze czekanie

Pytanie wcale niejest pozbawione sensu.Służbyratowniczez Raciborza jużoddawna uskarżająsię, żepogo­

towie ratunkowe przyjeżdżado wy­

padków nakońcu. W mieściejest tyl­ ko jednak karetka reanimacyjna, która dodatkowo musi obsługiwać okolicz­

nepowiaty, bow całej ogromnej aglo­

meracji rybnicko-raciborsko-wodzi- sławskiej „R-ki” są tylko dwie. Jeśli w jednej wiosce zdarzy sięwyjazddo zawału, do wypadku innej nie ma kto jechać. A takie sytuacje zdarzają się dosyćczęsto.

Jużw tym roku do wypadku przy ul. Wileńskiej wysłano... pielęgniar­

kę. Na miejscu groźnej kraksyw Rzu- chowiena karetkę czekano kilkadzie­

siąt minut. Rannychbyłodwóch. Za­

brałatylko jednego.Na drugą znów długo czekano. Kolejne zdarzenie miało miejsce 6marca przy ul. Staro­

wiejskiej. Tu autobusuderzył w bok poloneza raniąc śmiertelnie siedzącą za kierowcą 9-letnią dziewczynkę.

Prokuratura prowadzi postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Od męż­

czyzny, którywraz z przejeżdżającą tamtędy lekarką próbowali ratować dzieckodowiedzieliśmy się, że karet­

ka przyjechała po strażakach,policji i pogotowiu energetycznym. Nie mo­ gławcześniej, bobyłanawezwanie w Tworkowie. Jak na ironię, miejsce wypadku dzieli kilkaset metrów od izby przyjęć przy ul. Gamowskiej.

Czy dziewczynkę możnabyłourato­

wać? Dziś trudno na to pytanieodpo­

wiedzieć. Wiadomo tylko,że szybkie dotarcie karetki z odpowiednim sprzętem zwiększa szansę ofiar na przeżycie.

Podobnych sytuacji możesię zda­ rzyć wiele. Wniosekjest jeden:może­

my czuć sięcoraz mniej bezpieczni.

W mieścieznajduje się jednakaretka reanimacyjna i furgon fordtransit. Jak dowiedzieliśmy się w Starostwie, w Raciborzu w niedzielę„R-ki” w ogóle niema.Problem bowiem nie tylko w

posiadaniu pojazdu,ale odpowiedniej obsadzie. Tymczasem wystąpienie dwóch nagłych zdarzeń • wymagają­

cychnatychmiastowej reanimacji jest nie tyleprawdopodobne, co zdarzają­ ce się, niestety, coraz częściej. Chodzi nie tylko o wypadkidrogowe, ale inp.

zawały. Hipotetycznajest tylko kata­ strofa, w której ciężko rannych jest kilkadziesiąt osób. Na takąewentual­

nośćtrudnosię zabezpieczyć. Nadwa zawały, w powiecie zamieszkałym przez 120 tys. ludzi,panaceum musi sięznaleźć.

Jak sięjednak okazuje sprawanie jesttakaprosta. Nie dalej, jakw lutym pisaliśmyw naszej gazecie (tekst pt.

„Szybszy ksiądz niż karetka”), że wszystko zależy od władz samorządo­

wych województwa,które zwlekają z decyzją o wydzieleniu zeStacjiPogo­

towia Ratunkowego w Wodzisławiu Śląskimpodległejjej placówki w Ra­ ciborzu.

czytaj dalej na stronie 2

Do pierwszegozdarzenia doszło w nocy z24na25 lutego. Wjednym z domów na Płoni odbywała się suto zakrapiana alkoholem impreza.Jego właścicielem był 49-letni Bronisław K., jak twierdzą sąsiedzi osoba nie stroniącaod wódki. Tym razem kie­

liszki przechylali z nim: 21-letnia BernadetaP. i o kilka latstarsi Grze­

gorz P. i Ireneusz P. W pewnym mo­ mencie cała trójka zaatakowała go­

spodarza. Jak czytamy w komunika­

cie prowadzącejśledztwo w tej spra­ wie Prokuratury Rejonowej w Raci­

borzu, Grzegorz P. i Ireneusz P. prze­ wróciliK. na podłogę, deptalipoklat­

cepiersiowej, bili po ciele i głowie rę­ kami oraz różnymi przedmiotami po­

wodując uofiary liczneobrażenia, a w efekcie śmierć.BernadetaP. kopała leżącego Bronisława.

Sekcja zwłok przeprowadzona w Zakładzie Medycyny Sądowej Ślą­ skiejAkademii Medycznej wykazała, że przyczyną zgonu były obrażenia głowyi klatkipiersiowej.CiałoBro­

nisława K. znaleziono 28 lutego w godzinachpołudniowych. Wwyniku natychmiast podjętych czynności operacyjnych policji udało się zatrzy­ mać trójkę sprawców. Jak sięokazało, motywemich działaniabyła chęć do­

konania kradzieży.Tużpo dokonaniu zbrodniwłamalisię do jednego z po­ koi i zabrali 400 zł, telewizor i radio­

magnetofon o łącznej wartości 800zł.

Po zatrzymaniu, prokurator postawił

KUŹNIA RACIBORSKA

Komu

stanowisko?

Tutejsi radni stracili już całkowi­

cie kontrolę nad tym, co robią. Po blisko rocznej batalii przeciwko Wi­

toldowi Cęckowi mają wreszcie no­

wego burmistrza, ale już powołanie jego zastępcy graniczy Z cudem. Po Mariuszu Brześniowskim w boju o to stanowisko poległ Andrzej Migus.

Artykuł ukaże się po kolejnej nad­

zwyczajnej sesji, przed którą musie- liśmy zamknąć numer.

czytaj na stronie 3

GrzegorzowiP. i IreneuszowiP. zarzut zabójstwa, zaś Bernadecie P. udziałuw pobiciu inieudzielenia pomocy pobi­ temu K. Wobec całej trójki Sąd Rejo­

nowy w Raciborzuzastosowałareszt tymczasowy. Kobieta, jak dowiedzieli­

śmy się, została uznana winną przez tutejsze Kolegium ds. Wykroczeń za­

niechania obowiązku sprawowania opieki nad swoim dzieckiem.

Do drugiego zdarzenia doszło w nocy z 4 na 5 marca w jednym z blo­ ków przy ul. Eichendorffa.W miesz­ kaniu 51 -letniego Andrzeja S. na ma­ łej popijawieprzebywali41-letni ko­ lega gospodarcza i jego 38-letnia przyjaciółka.Dla41-latka biba okaza­ ła się ostatniąw życiu. Z niewiado­ mych przyczynzostałśmiertelniepo­ bity przez Andrzeja S. Podobny los miał spotkać Annę B. Jej udało się ujśćzżyciem. Sprawę wyjaśniaPro­

kuratura Rejonowa. S. jest, według relacji sąsiadów, osobą lubiącąsięgać po alkohol. Bardzo dobrze znał swoją ofiarę. Na codzień utrzymuje sięzza­ siłku opieki społecznej. Jest zareje­ strowanym wPowiatowym Urzędzie Pracy bezrobotnym.

(waw)

PROMOCJA ceramiki łazienkowej KOŁO,ROCA, CERSANIT: 7% taniej

Dużywybór techniki grzewczeji sanitarnej Panele ścienne 12,30 zł/m2brutto

Podłogowe 11 tys.obr.

29,90 zł/m2brutto Korzystne warunki dla instalatorów [Raclbóra, ul. Ocieka 4|

TOWUZTSTWO UBEZPIECZEŃ i REASEKURACJI SJL

JESTEŚ W DOBRYCH RĘKACH

PRZEDSTAWICIELSTWO W RACIBORZU

UL. SZEWSKA 2, TEL. 418 14 14, 415 89 83, 0606 93 20 70

(2)

RACIBÓRZ

---'INFORMACJE*

Jeszcze w marcu nałamach ty­ godnika„NowinyRaciborskie” bę­ dzie się ukazywać wkładka „Eko- Nowiny”. Jest to możliwe dzięki uzyskaniu przez nasze wydawnic­

two dotacji w ramach konkursu na program edukacji ekologicznej ogłoszony przez Wojewódzki Fun­

duszu Ochrony Środowiska i Go­

spodarki Wodnej. Łącznie, dokoń­

ca lutego przyszłego roku, ukażą się 24 edycje. Będziemy informo­

wać o akcjach ekologicznych szkół i ratusza, prezentować pomniki przyrody i, mamy nadzieję, kształ­ tować w przystępnej formie świa­

domość ekologicznąmieszkańców naszego miasta.

3 czerwca Związek Kynologicz­

ny w Polsce oddziałw Raciborzu organizuje na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji VII. Krajową Wystawę Psów Rasowych. Począ­ tek imprezy o godz. 10.00. Patronat medialny nad Wystawą sprawują

„Nowiny Raciborskie”.

Swoje 10-lecie obchodził Gór­ nośląski Bank Gospodarczy SA w Katowicach mający również swoją placówkę w Raciborzu. Z okazji święta władze banku postanowiły wyróżnić zasłużonych pracowni­ ków, w tym tych z placówki wna­ szym mieście. Brązowy Krzyż Za­

sługi, na wniosek zarządu GBG SA, prezydent A. Kwaśniewski przyznał: Eugenii Hajnas, Brygi­ dzie Mizioch, Kornelii StroceiDo­ rocieGaweł. Odznakę „Zasłużony dla bankowości RP” przyznaną przez prezesa NBP otrzymały:Jani­

na Wajda, FlorianMachalski i Tere­

sa Brzoza.

W 2000 r. raciborski Ośrodek Pomocy Społecznejwydał24 skie­

rowaniado Domu dla Bezdomnych

„Arka N.” w Sudole. Przyczyną bezdomnościnajczęściej były eks­ misje z zajmowanych lokali (18 przypadków), opuszczenie zakładu karnego (2 osoby) oraz konflikty rodzinne. W tym samym czasie pięć kobiet otrzymało skierowania do Ośrodka Samotnej Matki z Dzieckiem „Maja” w Miedoni. Sta­ ło siętak zpowodu przemocy w ro­

dzinie, eksmisji, złych warunków zamieszkania ikonfliktów małżeń­ skich.

500 tys. zł wpłynęło do budżetu powiatuod wojewody śląskiego z przeznaczeniemna realizację pro­ gramu działań osłonowych i re­

strukturyzacji w ochronie zdrowia dla samodzielnych publicznych za­

kładów opieki zdrowotnej.

R ł Nowiny Raciborskie sp. z o.o.

T Wydawnictwo Prasowe

■ Redakcja:

47-400 Racibórz,

ul. Podwale 1, tel. 0-32/415 47 27, 415 09 58; fax 0-32/414 02 60, e-mail: nowiny@netpol.pl, www.nowiny.rapi.pl

Dyrektor Wydawnictwa Prasowego KatarzynaGruchot

Redaktor naczelny GrzegorzWawoczny

Sekretarz redakcji Ewa Halewska

■ Redakcja techniczna Paweł Okulowski, Piotr Palik

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Raciborzu, w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

■ Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.

Druk: PRO MEDIA, Opole.

RACIBÓRZ

Zabójcze

Dopóki to nienastąpi, znajdująca się u nas jedna „R-ka” nadalbędzie musiałaobsługiwać sąsiednie powia­

ty,mimo że nie spełnia nawet wszyst­ kich wymogów stawianych karetkom reanimacyjnym.

Problem nie dotyczy więc samej tylko Raciborszczyzny, a wynika z wad funkcjonującego w naszymkraju systemu służby zdrowia. Pogotowia ratunkowe to dziś samodzielne jed­ nostki, prawie wszystkie borykające sięz brakami sprzętowymi,eksploatu­

jące wysłużonepolonezyi furgony, z których wiele otrzymano kiedyś w da­

rze. Sami ludzie,którzy nie wiadomo jak mocno bysię starali, toza mało.

Pogotowie w Raciborzu podlega dyrekcji w Wodzisławiu Śl. Ma dwa nie najnowsze furgony „R” i„W” oraz kilka małych karetekjeżdżących do lekkich przypadków, przewożących chorych na badaniaczy preparaty.Od­

kąd władzepowiatu chcą przejąć miej­

scowe pogotowie i włączyć je w struk­

turę Szpitala Rejonowego, dyrekcja w Wodzisławiu, jak dowiedzieliśmy się od lekarzy, Raciborzem w ogóle się nie interesuje. To bardzo niebezpieczna sytuacja, bo choć o podzialemówi się jdżblisko rok, to wciąż brakuje decy­

zji. Trwa stanzawieszenia, który za­

czyna corazbardziej niepokoić.

Klucz do rozwiązania problemu tkwi, jak się wydaje,w decyzji władz samorządowych województwa o po-

RACIBÓRZ

Zarząd miasta ogłosił konkurs na najlepszy program edukacji ekolo­

gicznej dla raciborskich gimnazjów.

Eko-program

Konkurs adresowany jest do na­ uczycieli raciborskichszkół. Ci, któ­ rzy zechcą wziąć w nim udziałbędą mieli zazadanie opracowanie autor­

skiegoprogramu edukacji ekologicz­

nej, który mógłby być wdrożony już w pierwszym semestrze roku szkolne­

go 2001/2002. Realizowane według niego zajęcia mająpodwyższyć po­

ziom świadomości ekologicznej mło­

dzieży, nauczyć młodych ekologicz;

nego myślenia. Jednocześnie zarząd miasta chciałby spopularyzować war­ tości przyrodniczo-krajobrazowe zie­

mi raciborskiej, m.in. Arboretum Bra­ my Morawskiej, rezerwat Łężczok, promować wiedzę na temat wdraża­ nych w mieście norm ISO 14001, wskazać na rolę działania Pracowni Zachowania Bioróżnorodności Gór­

nego Śląskaprzy Polskiej Akademii

Restauracja

VIVAT

przyjęcia i bankiety

47-400 Racibórz, ul. Fabryczna 6, tel. (032) 418-14-98

lokal otwarty w

XXIwieku

i

na miarę XXI

wieku

Zapraszamy Szanownych Państwa do nowego lokalu:

„ VTVAT- przyjęcia i bankiety”, który otworzy! swe gościnneprogi 7 lutego2001 roku.

Ogranizujemywszelkieimprezy rodzinne,branżowe i biznesowedo 170 osób.

Oferujemy znakomitą kuchnię, miłą obsługę i doskonałą organizację, pięknei funkcjonalne, klimatyzowane wnętrza. Obiektznajdujesię w sąsiedztwie budynku dyrekcji ZEW SA, na 40-arowej działce, z parkingiem

oraz terenami rekreacyjnymi. W sprawie rezerwacji terminów, prosimyo kontakt telefoniczny: (032) 418 1498 lub 0502 556 621.

10 t Al C ZYKHY WYŁĄCZNIE NA ZAMÓWIENIE

czekanie

dziale.Zarządmiał ją przedstawić do akceptacji radnymwojewódzkim pod koniec styczniatego roku. Zniewia­ domych przyczyn projekt uchwały został wycofany.Formalnie wytłuma­

czono to koniecznością przeprowa­ dzenia wśród radnych dyskusji nad projektemwojewódzkiej strategii do­ tyczącej służby zdrowia.W praktyce będzie tozwykła gadanina, któraRa­ ciborzowi nic nowego nie przyniesie, bopotrzebypowiatu są akuratdobrze określone. Według informacji, które posiada Starostwo, podziałma nastą­ pić w majulub czerwcu.

Dobrych wieścibrakuje, a na do­ miar złego, przypomnijmy, dochodzą tylko te złe.Budowany w Raciborzu nowy szpitalnie doznał ostatnio łask wojewódzkiegozarządu.Na budowę kompleksu przy ul.Gamowskiej prze­ kazały one raptem4,5 min zł, choćw ustawie budżetowej na2000r. zapisa­

no, że miałobyćponad30minzł. Po­ dobne cięcia nie spotkały Rybnika i Bielska Białej - miast, które mają znaczny wpływna podejmowane w Katowicach decyzje. Zdaniem władz powiatu raciborskiego zarówno prze­ jęcie pogotowia jak i finansowanie budowy nowego szpitala mocno się łączą. Z powodu zbyt małej dotacji niebędzie możliweoddanie do użyt­

ku oddziału intensywnej opieki me­

dycznej (OIOM-u). Brak decyzji o podziale powoduje, że nie może ru-

Nauk. Młodzież ma potych zajęciach znać także skutki nieprawidłowej go­

spodarki odpadami.

Propozycje będą oceniane według następujących kryteriów: zawartość elementów edukacyjnych, atrakcyj­ nośćrozwiązań, innowacyjność i po­

mysłowość, wzbogacenie programu wycieczkamiterenowymiczy wresz­ cie możliwość oceny efektywności prowadzonych zajęć. Ocenije jury w składzie: prezydent Andrzej Marko­

wiak, Zdzisława Sośnierz, Marek Kurpis, Leszek Wyrzykowski,Halina Sitnikow, Anna Strojny, Teresa Hoł- dakowska, Wiesława Wójtowicz- Bunczek i Magdalena Biela. Autor najlepszego otrzymanagrodę w wy­

sokości 2 tys. zł. Zamiejsce drugie przyznanezostanie 1,5 tys. zł, zaś za trzecie tysiąc złotych.

Programy należy składać w Wy­ dziale Ochrony Środowiska i Rolnic­

twa UrzęduMiasta do 30 kwietnia w zaklejonych kopertach opatrzonych podpisem „Konkurs - edukacja ekolo­ giczna w gimnazjum”. Najlepszy zo­

stanie wybrany dokońca maja.

(waw)

Po naszychdrogachjeżdżąmałe istare samochody. 0 bezpieczeństwotrudno szyćpełną parą zintegrowany system

ratownictwa medycznego.

Tenostatni znacznie zbliży nas do Zachodu. Dzięki specjalnym środkom zbudżetu państwa kończy sięjuż re­

montizby przyjęćw szpitaluprzy ul.

Bema. W nowej znajdzie się pomiesz­

czenie do nadzorowaniaciężkich sta­ nów i kilka innych - oddzielonych specjalnymi kotarami - przeznaczo­ nychdowykonywaniazabiegów. Za­

kupiono najnowocześniejszy sprzęt, w tymwielofunkcyjnekardiomonito- ry. Takiesamo pomieszczenie masię znajdowaćprzy ul. Gamowskiej. Mia­

ło tu współtworzyć oddział intensyw­ nej opieki medycznej. Oddział miał być kolejnym oddanym do użytku po gastrologii, okulistyce, stacjidializ i nefrologii. OIOM-u nie będzie, bo dotacja z województwa na budowę szpitala jest niewystarczająca. Nie tworzy się też nowoczesnej jak na Bema izbyprzyjęć,bonie ma decyzji oprzekazaniu pogotowia.

RACIBÓRZ

W Muzeum można oglądać wystawę „Bez granic - Racibórz 2000”.

Malarstwo bez granic

Tytułowe granice nie odnosząsię do technikmalarskich czy podejmo­ wanych tematów, lecz nawiązują do polsko-czeskiej współpracy. Wubie­

głorocznym plenerze (impreza orga­ nizowana jest nieprzerwanie co dwa lata przez wydział kultury Urzędu Miasta) wzięli udział artyści z połu­

dniowej Polski oraz z Opawy. We wrześniu mieli za zadanie pokazać

JindricaMatyasek - „Kościół Św. Jakuba” swoimioczyma jakiś raciborski mo­

tyw. Określenie Jakiś”, być może wśródbohemynieprzyzwoite, dobrze jednakoddaje urokmiasta.Mnóstwo

w nim zabytków i uroczych zakątków.

Grono czternastu malarzy, parają­ cych się odlat tym fachem profesjona­

listów, ale i amatorów pasjonatów, zmagało się z raciborskimi tematami dość skutecznie. W efekcie powstało

Jak dowiedzieliśmy się w dyrekcji raciborskiego Szpitala Rejonowego, karetki z wodzisławskiego Pogoto­

wia, które prędzej czy później szpital przejmie zostaną złomowane. Bazę transportową trzeba stworzyć od nowa. Jak zapewnia drRomanGnot - zastępca dyrektora ds. medycznych, na rynku funkcjonuje wiele specjali­ stycznych prywatnych firmużyczają­

cych karetki,więcnie trzeba ich ku­ pować. Już teraz spotykam się*z ofer­

tami, które są bardzo korzystne, bo zabezpieczają potrzeby powiatu ca­

łkowicie, aleco ztegoskoro pogoto­ wie nam niepodlega - dodaje. Dyrek­

cja Szpitalaw Raciborzu chceskorzy­

stać z tej możliwości z zastrzeżeniem, że użyczony będzie tylko sprzęt nowy, spełniający wszystkie wyma­

gania stawianekaretkom reanimacyj­ nym.Docelowochcemy mieć dwie ka­ retki „R" ijednąwypadkową plus kil­ kadowożących -kończydrGnot.

Grzegorz Wawoczny

około pięćdziesięciu obrazów- olej­

nych i akwarele. Wszystkie ciekawe, bo w niekonwencjonalnysposóbpoka­ zująceoblicze ziemi raciborskiej,jej przyrodę i zabytki (artyści umiłowali sobie zamek, kościół famy i kościół Św. Jakuba).Mamy do czynienia zma­ larstwem realistycznym i abstrakcją.

Wszystko to jestgodneobejrzenia. Ra­ cibórz wszędzie jest kolorowy. U Jin-

dricha Matyaska z Opawy widać bar­

dzo żywy i ludny. U Henryka Bzdoka z Raciborza jest bardzo podobnie.

Wystawę „Bez granic - Racibórz 2000” można oglądać w budynku ekspozycyjnym przy ul. Gimnazjal­

nej. Część prezentowanych obrazów pozostanie potem w zbiorachnaszego Muzeum.

(waw)

(3)

—--- ■ INFOKMflgJE .

KUŹNIA RACIBORSKA

Komu stanowisko?

Przedostatnia nadzwyczajna sesja odbyła się 9 marca. Zwołało ją sze­ ściu radnych rudzkiej „Jedności”.

Program kazałz optymizmemspoglą­

dać na losy kuźniańskiego samorządu borykającego się zeswadami we wła­

snym łonie imającymna karku inicja­

torów referendum wsprawie odwoła­

nia całej Rady.Miano wybrać nie tyl­ ko wiceburmistrza, leczrównieżza­

rząd i nowego sekretarza, ustalić pen­ sum burmistrza Ernesta Emricha i przyjąćplan pracy Rady na ten rok.

To ostatnie było akurat najmniej waż­

ne,boRadaod kilku miesięcyzajmu­

je się sprawami głównie personalny­

mi, sprawyrozwojugminysiłąrzeczy pozostawiając naboku.

Zaczęło się niefortunnie.Wiceprze­

wodniczący Grzegorz Czerwiński z

„Centrum” zapytał skąd taki pośpiech, skoro Rada ma czas do 15marca z do­ konaniem wyboru zastępcy burmistrza i zarządu, ajeśli tegonie zrobi w tym terminie to i taknie zostanie rozwiąza­ na wbrew temu, colansował podczas rozmów przed sesjąprzewodniczący Manfred Wrona z rudzkiej „Jedności”. Wronatłumaczył, że .jeśli nic nie wyj­

dzie” to będziemiał czas zwołać kolej­ nąsesjęjeszcze przed 15 marca, co po­

zwoli spełnić ustawowy wymóg wybo­

ru władzgminy w ciągumiesiąca od odwołania poprzednich.

Przewodniczący okazał się tu pro­

RACIBORZ

Liczba urodzeń przewyższa wprawdzie liczbę zgonów, ale rok 2000 poka­

zał niestety, że w praktyce znów nas ubyło.

Mało nas

Z roku na rok w Raciborzu rodzi się coraz mniej dzieci. Jeśli jeszcze w

1995 r. na świat przyszło 1265 ma­

łych mieszkańców ziemi raciborskiej, tojuż w 2000 r. było ich tylko 990 - wynikaz najnowszego sprawozdania Urzędu Stanu Cywilnego. Danedoty­

czą w praktycedzieci urodzonych w raciborskimszpitalu, co oznacza, że są mieszkańcami całego powiatu, a niekiedy również sąsiednich. Obrazu­

ją jednak pewne tendencje. Polskie rodziny nie chcą być wielodzietne.

Wynikato z faktu, żeutrzymanie ro­

dziny jest kosztowne, zaś w niektó­

rych przypadkach - kiedy względy fi­

nansowenie mają znaczenia - wielo- dzietnościprzeszkadzakarierarodzi­

ców. Końcówka lat 90. XXwieku jest czasemwchodzeniawdorosłe życie pokolenia wyżu demograficznego przełomu lat 70. i80.

Świadczy o tym rosnąca z roku na rokliczba małżeństw.W 1995 r. było ich 323 (dane dotycząc w praktyce tylko Raciborza), w roku 1999 351, zaś wroku ubiegłym już398. I co z tego- można powiedzieć- skoro dzie­

ciztych małżeństw niewiele.

Spada liczba zgonów. W 1995 r.

było ich 625,w 1999 r. 546, zaś w roku ubiegłym 545. Wniosek stąd taki, że rośniegrono osób starszych. Ma na to wpływcoraz lepsza opieka medyczna, aw konsekwencjiwydłużaniesię prze­ ciętnegoczasu życia Polki i Polaka.

Z prognozydemograficznejGłów­

nego Urzędu Statystycznego, dołą­

czonej jako materiał analityczny do strategii rozwoju powiatu racibor­

skiego, wynika, że ludność powiatu raciborskiego z 120,3 tys. w 2000 r.

spadnieza dziesięć lat do 118,8 tys.

Dodatni przyrost naturalny zachowa Racibórz i Kuźnia Raciborska. W gminach wiejskich przyrost będzie, niestety, ujemny. Jak szacuje GUS o około 4,4 proc, w okresie dekady.

rokiem. Poodrzuceniuna ostatniejse­ sji kandydatury Mariusza Brześniow- skiego (m.in. dzięki głosom stronni­

kówburmistrza W. Cęcka i radnym z Rud), dotychczas współpracujące kluby„Jedność”i „Centrum” stanęły naprzeciwkosiebie, a karty, co może wydawaćsię zrządzeniem losu, zaczął rozdawać odwołanyburmistrz Cęcek i przychylni mu radni.

Mimo nieciekawej sytuacji, bur­ mistrzEmrich zgłosił Andrzeja Migu- sa na swego zastępcę. 33-letni Migus był kiedyś dyrektorem Miejskiego Ośrodka Kultury.Placówka wydawa­ ła lokalnągazetę „Tyta”,która z cza­ sem zaczęła krytykować burmistrza Cęcka. W efekcie, poprzekształceniu MOK-u w MOKSiR,A. Migus prze­ stał być dyrektorem, a stał się redak­

torem naczelnym „Tyty”. Pismo, z wydawanego przez jednostkę gmin­

ną,po nieznacznejzmianie podtytułu, stało się własnością zwolnionego A.

Migusa, o coburmistrz rościł zresztą pretensje. Ważne jest jednak to, że stałosię wobec szefa zarządu miasta jeszcze bardziejzajadłeimocno przy­ służyło się nadszarpnięciu jego opinii wśród mieszkańcówcałej gminy, co bezpośrednio przysporzyło poklasku opozycji.

Redaktor Migus prawdopodobnie postanowiłodcinać kupony odswych dotychczasowych zasług w zwalcza-

Najbardziejdramatyczna sytuacja jest w Krzyżanowicach i Pietrowicach Wielkich (liczbaludnościspadnie tu poczterysta osób). Po trzysta miesz­ kańcówstracą Komowac, Krzanowi­

ce,Nędza i Rudnik. Jest to spowodo­ wane migracjami młodych ludzi na Zachód,którzy w Niemczech, dzięki posiadaniu obywatelstwa niemieckie­

go, mogą znaleźć pracę.I to w Niem­ czech, a nie na rodzinnej ziemi tym młodym ludziom rodząsię dzieci.

GUS wskazuje również,że opisa­

ne wyżej tendencje sprawią, iż nastąpi poważna zmiana w strukturzedemo­ graficznej. Z23,4 do 17,9 proc,spad­

nie udział w populacji dzieci i mło­

dzieżywwiekudo 17 lat.W liczbach bezwzględnychjest to spadek z 28,1 do 21,3 tys. osób. Już dziś sprowadza to widmo likwidacjinakolejne szko­ ły. Odprzyszłegoroku szkolnego nie uchronią się przed tym Krzyżanowi­

ce. W kolejnym roku szkolnym2002/

2003 czeka to Kuźnię Raciborską.

Restrukturyzacja nie ominie zapewne Raciborza. Największy zgryz mają władze powiatu. Obecne jeszcze szkolnictwo ponadpodstawowe, ajuż w przyszłym roku ponadgimnazjalne jestjeszcze w ogóle nie ruszone, jeśli nie liczyć likwidacji Zespołu Szkół Technicznych na Ostrogu. Tymcza­

sem wiadomo,że wszkołach średnich i zawodowych jest za dużomiejsca a za mało dzieci. Do tegodochodzi pro­ blem z dopasowaniemnowych profili kształcenia.Reformaoświatyzakłada ściągnięcie ze szkół ciasnegogorsetu kształcenia wąskoprofilowanego na rzecz liceów technicznych. W rzeczy­ wistości to równieżwielka szansa na podniesienie jakości kształcenia.

Dla rynku pracy ogromneznacze­

nie mazwiększenie się grupy osób w wieku produkcyjnym (18-60/65 lat).

W ciągu dekady chętnych do pracy przybędzie nam o blisko 3 tysiące

niu burmistrza. Rano, 9 marca, był pra­ wie pewny wyboru, bo w piśmie do radnego Jana Kluski z Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej pisał o

„wielce prawdopodobnym wyborze”

jego osoby, co z kolei wiązałoby się koniecznością zaprzestaniaprowadze­

nia działalnościgospodarczej, a więc wydawania „Tyty”. Miała siętymza­

jąć inna, wybrana przez niego firma pod auspicjami TMZR-u. Wynik gło­ sowania (11 radnychbyło „za”, tyluż samo „przeciw”,co oznacza, że kan­

dydatura przepadła)sprawił, żeA. Mi­

gus nadal bez przeszkód będzie mógł redagować swoją gazetę, choć bur­ mistrzCęcekrzucił cień na jej wiary­ godność. Chodziło o tekst napisany przez innego dziennikarzana zlecenie niedoszłego zastępcy burmistrza, w którym podano, że gmina będziemu- siała pokryćkoszty inicjowanego refe­

rendum.Tymczasem kosztytepokryć będziemusiał budżet państwa. Moim błędem było, że tekstu nie sprawdzi­

łem. Ukaże sięsprostowanie - odpo­

wiedział indagowanyredaktorMigus.

Po odrzuceniu kandydatury Migu­ sa sesję miano przerwać, ale naza­

aprobowany przezwiększośćradnych wniosek „Centrum” kontynuowanoją dalej. Spośród trzech zaproponowa­ nych przez burmistrza Emrichakan­

dydatów na nieetatowych członków zarządu aprobatę zyskało tylko

osób(udział w populacjiwzrośnie z 62,3 do 65,6 proc.). Jeśli teraz uwzględnić głęboką recesję na rynku zatrudnienia, tozauważalna tendencja demograficzna nie wróży nic dobre­ go. Powiat, miasto czy władze sąsied­ nich gmin nic temunie zaradzą. Po­ trzebna jest zmiana politykirządu. A czytak się stanie,okaże się po przy­ szłych wyborach parlamentarnych.

Ta ogromna populacja ludzi zdol­

nych zwiększać produkt narodowy bruttobędziemusiałazapracowaćna emerytury dla coraz większej grupy emerytów, z których wielu de facto może jeszcze pracować, ale nie robi tego z powodu przejścia na zasiłki przedemerytalne. Udział tej grupy w populacji zwiększy się z14,3 do 16,5 proc. W liczbach bezwzględnychto 2,4 tys. osób.

Na koniec warto dodać, że -jak wynika ze sprawozdania Wydziału Spraw Obywatelskich UrzęduMiasta -z Raciborza wymeldowało się 501 osób, które wyjechałyżagranicę, zaś kolejnych 837 przeniosło się do in­

nych gmin w Polsce.

Grzegorz Wawoczny

REWELACJA CENOWA

ASTRA II rok. prod. 2001 - już za 41.300 zl

Nowa CORSA rok prod. 2001 - już za 34.500 zl

OPEL FIJAŁKOWSKI

Rybnik, ul. Żorska 75 (naprzeciwko makro) Salon tel. 42 39 700 w. 40

Serwis tel. 42 39 700 w. 37

Sprzedażczęści tel.4239 700 w.35, 36

dwóch: Wilibald Piechula i Alojzy Brzoska. Nie przeszła kandydatura MarcelinyWaśniowskiej. Odpór dali jej dawni współkoalicjanci z „Cen­

trum”.

Zmienionoosobyna funkcji sekre­ tarzagminy. Nawniosek burmistrza radni odwołali z niej Edwarda Morciń- ca. Powód? E. Emrich uznał, że w kontekście czekającychjego ekipę za­

dań możliwości odwołanego sekreta­ rza się wyczerpały. O szczegółach nie mówiono, bo „mogłyby urazić” odwo­ ływanego. Zapewniono go,żedostanie innąpracęw Urzędzie.Zastąpigo Elż­ bieta Gumienna, emerytowana obecnie była nadsztygar KWK „Knurów” i przez dwie kadencje wiceprezydent tego miasta. Obecnie mieszka ona w swoimdomkuwKuźni Raciborskiej.

Legitymuje się wszechstronnym wy­ kształceniem(podstawoweto mgrin­

żynier po inżynierii środowiskana Po­ litechnice Śląskiej,liczne studia pody­

plomowe-i kursy) i doświadczeniem.

Mimo że miała więcej oferty pracy zdecydowała się pomóc burmistrzowi Emrichowi, choć zastrzegła, iż ,,nie jestprzywiązana dożadnego stołka”.

Na koniec ustalono nowepensum szefa zarządu miasta. Poprzednie (zmniejszonedo 3 tys. zł brutto) miało

„zagłodzić” Witolda Cęcka.Nowema motywować do pracy Ernesta Emri- tha. Zgodnie z decyzjąradnych dosta­

nie on miesięcznie 6 tys. zł brutto, choć w pierwotnej wersji uchwały wpisano 7 tys. zł. Samzainteresowany uznałpensum za satysfakcjonujące.

Na przedostatniej sesji radny Jan Kluskaobarczyłmediawiną za podsy­

canie niezdrowych emocji. Dostało się głównie „Nowinom Raciborskim”. Tym razem radny poprosiłmedia o po­

mocwrozładowaniu trudnej sytuacji.

Grzegorz Wawoczny

RACIBÓRZ

Kucharze z restauracji „Bodega”

w hotelu „Polonia” dobrze wypadli na Festiwalu Kuchni Góralskiej.

Dobrze kucharzą

Ogólnopolski Festiwal Kuchni Góralskiej odbył się, 3marca, w hote­

lu „Stok” w Wiśle Jawornik. Racibórz reprezentowalitam kucharze zrestau­ racji„Bodega”mieszczącejsię w ho­ telu „Polonia” przy pl.Dworcowym - Tomasz Pest i KrzysztofBednarski.

Ich dania zyskałyuznaniew oczach ekspertów.Uhonorowano ich drugim miejscem w towarzyszącym Festiwa­ lowi współzawodnictwie polegają­

cym nie tylko na upichceniu strawy rodemzgór,leczrównież na przygo­ towaniu całego stołu.

(w)

* jazda próbna

* samochód w rozliczeniu

* kredyt bez poręczycieli

* preferencyjny pakiet ubezpieczeń PZU

lYJskrócie

Zarządmiasta zdecydował, że w Raciborzu w budynkachkomunal­ nych powstaną tzw. mieszkania chronione. Przeznaczone sąone dla osób: z zaburzeniamipsychiczny­ mi, opuszczających placówki opie­

kuńczo-wychowawcze oraz reso­

cjalizacyjne, zakłady dla nieletnich oraz rodziny zastępcze. Jak powie­

dział nam prezydent Andrzej Mar- kowiak,jeszcze w tym roku zosta­ nie przygotowanychkilkanaście ta­ kich lokali.

Ponad 130 osób korzystaz raci­ borskichdziennych domów pomocy społecznej - wynika z najnowszego sprawozdania OPS-u. Znajdują się one przy ul. Ocickiej i Sienkiewi­

cza. 45 osóbcodziennie korzystało zjadłodajni. Jedenposiłek koszto­

wał OPS 4 zł. Rocznie zapłacono blisko 56 tys. zł, z czego sami ko­ rzystający ztej formy pomocyspo­ łecznejwpłacili14,1 tys. zł.

17 marca o godz. 16.00 w sali kameralnej Raciborskiego Domu Kultury przy ul. Chopina odbędą się powiatowe eliminacjeOgólno­

polskiego Konkursu Recytatorskie­ go. Mogą w nich wziąć udział uczniowie gimnazjów i dorośli.

Przeprowadzonezostaną w formie czterech turniejów: recytatorskie­ go,„wywiedzione zesłowa”,„teatr jednego aktora” oraz poezja śpie­ wana. Organizatorem konkursu jest Ministerstwo EdukacjiNarodowej.

W tym roku poświęconyjest on 200. rocznicy śmierci ks. biskupa Ignacego Krasickiego.

20 marca upływa termin przyj­

mowania zgłoszeń zespołów ta­ necznych i teatralnych do udziału w II. Festiwalu Szkolnych Zespołów Artystycznych. Impreza będzie przebiegać dwuetapowo. 3 i 4 kwietnia wMiejskimOśrodku Kul­ tury, Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej przesłuchiwane będą zespoły teatralne. 5 kwietnia w RDK-u w Raciborzu zaprezentują się zespoły taneczne. I etapzakoń­

czy się koncertem galowym rów­

nież w sali przy ul. Chopina. 11 majabędziedniem teatralnym, 12 maja tanecznym. Zespoły muzycz­ ne wystąpią podczas drugiego eta­

pu w listopadzie. Szczegółowein­

formacje możnauzyskaćw Staro­ stwie u p. Bernadety Chłapek oraz wRDK-u u D. Jarosza.

8marca prezydent Andrzej Mar- kowiak wziął udział w ogólnopol­

skiej konferencji pod tytułem „In­ formatyka w procesach zarządzania kryzysowego” zorganizowanej przez Akademię Rolniczą we Wro­ cławiu. Wzięli wniej udział przed­ stawiciele kancelarii prezydenta i premiera oraz konsulatu Czech,wo­

jewodowie, komendanci wojewódz­ cy straży pożarnej, dyrektorzy za­

rządzaniakryzysowego nadodrzań- skich urzędów wojewódzkich, członkowie władzpowiatów igmin.

Przekazanoim informacje na temat Geograficznego Systemu Informa­ tycznego i możliwości wykorzysta­

nia go w zarządzaniukryzysowym.

Muzeum w Raciborzu proponu­

je szkołom z terenu powiatu raci­ borskiegoudział w lekcjach muze­

alnych.Spośródponaddwudziestu zaproponowanych tematów są m.in. te dotyczące dziejów ziemi raciborskiej.Lekcje cieszą się spo­ rą popularnością. Opłata za nie wy­

nosi przysłowiową złotówkę od ucznia.

NOWINY RACIBORSKIE ŚRODA, 14 MARCA 2001 r.

3

(4)

skrócie

9 marca prezydent Andrzej Mar­

kowiakwziąłudział w Katowicach w kolejnym posiedzeniu zarządu ŚląskiegoZwiązku Gmini Powia­ tów.

Zarząd miasta dokonał podziału 131 tys. zł rezerwy budżetowej.

101 tys. zł przeznaczono na dofi­

nansowanie budowy basenu w Oborze- remontogrodzenia i do­

budowanie węzłów sanitarnych.30 tys. zł sfinansuje wykonanie doku­

mentacji ręcznej sortowalnibutelek plastikowych. Samąinwestycję ma wesprzeć Wojewódzki Fundusz Ochrony ŚrodowiskaiGospodarki Wodnej.

9 marcaw Chorzowie odbyłasię Wojewódzka Konferencja Szkole­

niowa pt. „Przygotowanie roku szkolnego 2002/2003- lokalnei re­ gionalne systemy edukacji ponad- gimnazjalnej”, której celem była pomoc przedstawicielompowiatów w przygotowaniu optymalnej sieci szkół uwzględniającej miejscowe warunki gospodarcze irynku pracy.

Symulację sieci szkół Raciborsz­

czyzny przedstawił Józef Czekajło, kierownik ReferatuOświatyi Spor­

tu Starostwa w Raciborzu.

Od 19 do 21 kwietnia Młodzie­ żowy Dom Kultury w Raciborzu or­ ganizujeIFestiwal Ekologiczny dla dzieci i młodzieży ziemi racibor­ skiej. Organizatorem poza MDK- iem jest Wydział OchronyŚrodowi­

ska i Rolnictwa Urzędu Miasta.

Podczas imprezy uczestnicy mogą zaprezentować piosenki i wiersze.

Koncertlaureatów odbędzie się 21 kwietnia - w Światowy DzieńZie­ mi. Zgłoszenia do udziału należy nadsyłać do 28.03 naadresMDK.

Powiat raciborski dostał z bu­

dżetu województwa śląskiego do­

datkowe1,321 minzłna letnie izi­ mowe utrzymanie dróg.

Zarząd miasta analizował pro­ pozycjęfirmyFinesco,która zapro­

ponowałazrealizowanie na terenie Raciborza systemu monitoringu wizyjnego.

Z BIBLIOTECZNEJ PÓŁKI Nowaksiążka Doroty Terakow- skiej pt. „Poczwarka” porusza temat - na co dzień omijany przez pisarzy problem dzieci niepełnosprawnych, a dokładniej dzieci z zespołem Do­ wna. Tytułowa „Poczwarka" to dziewczynka, która dla otoczenia jest czymś dziwnym i brzydkim,au­

torka starała się jednak dotrzeć do tego co w tym dziecku piękneinie­ zwykłe, do jego wnętrza. Wiele miejsca w powieści zajmuje rów­ nieżproblem rodziny,któraw pew­ nym momencieswego życia musi przyjąć i zaakceptować, cojest nie­

zwykle trudne, pojawienie się dziecka zupełnieinnegoaniżeliró­

wieśnicy. Książka piękna, wzrusza­

jąca i niezwykle potrzebna. Dostęp­ na w Wypożyczalni Głównej i wszystkich filiach bibliotecznych.

Informujemy również naszychczy­ telników, iż Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna wprowadza do swej oferty nowy rodzaj zbiorów- nagrania utworów muzycznych na płytach CD. Na początek wypoży­

czyćmożna kompakty z muzyką po­

ważną, oraz takich klasyków rocka jak: Black Sabbath,Rolling Stones czy Jimi Hendrix. Zapraszamy do Oddziału Muzycznegow poniedzia­

łki, środy od 11.00 do 18.00, we wtorki i piątki10.00do 16.00.

' ■ ZDANIEM CZYTELNIKÓW ■

Studencki Racibórz

Kilka miesięcy temu Racibórz stanął przed szansą zyskania w mieście kolejnej wyższej szkoły.

Szansa ta została zaprzepaszczona. Jak wyrokują mieszkańcy Raciborza? Czy miasto powinno dążyć do znalezienia się w gronie miast studenckich Polski?

Piotr Komorek

Racibórz nie jest miasteczkiem studenckim, a szkoda. Pomimo tego, że posiada jedną szkołę wyższą, sta­ nowi ona namiastkę potrzeb. Wielu młodych ludzi, po ukończeniuszkoły średniej nie posiada wystarczającego wsparciafinansowego żebymóc so­ bie pozwolić na studiowanie, tym bar­

dziej wobcym mieście. Stojąwtym momenciew bardzo niewygodnejsy­

tuacji. RaciborskiCollege niejestw stanie wyedukować tej dosyć dużej grupy ludzi. Pozostaje jedynie zna­

leźćpracę i rozpocząćnaukę w innym mieście, w trybiewieczorowym lub zaocznym. Hmmm...niezły orzech do zgryzienia ukazał się na naszej drodze rozwojuintelektualnego,gdyż okazu­

je się, że Racibórz niezapewnianam także zatrudnienia. Bezrobocie jest stałym elementem, które towarzyszy naszym mieszkańcom. Otwarcie wy­

ższej uczelni z pewnością pomogłoby wielu ambitnym, stworzyłonowe per­

spektywy. Jestem przekonany, że zna­

lazłbysię pewien odsetek młodych ra­ ciborzan, którzy zdecydowaliby się na studiowanie gdyby miasto miało im więcej dozaoferowania.

Maria Gajda

Przede wszystkim Racibórz jest miastem ztradycjami. Proszę zwrócić uwagę, że miasta satelitarne Racibo­ rza, takie jak Rybnik, uczelnie wyższe już u siebiemają. Wiekowo nasze mia­

sto nie odbiega od innych - na przy­

kład Krakowa. Oczywiście jest to miejscowość nieporównywalnie więk­

sza odRaciborza, ale nie zmienia to faktu, że przez takdługi okres nie do­

czekaliśmy się „swojej” szkoły wy­ ższej.Oprócz tak prozaicznych spraw jak kwaterunek studentów, ich wyży­

wienie, które - defacto- pochodziłoby

wwiększości z miejscowychsklepów w mieście, przy uczelni organizowało­ by się przecieżsympozja i temu po­ dobne. Niewątpliwie wpłynęłoby to na rozwój bazyturystycznej w naszym re­ gionie.Być możeRacibórz nie byłby wówczas miastem tranzytowym - przeciwnie-zostałby miejscem doce­ lowym. Studia to również juwenalia, czyli zabawy typowo studenckie, nie tylkodla studentów. Powinniśmy robić jak najwięcej,żeby nie następował od­

pływ kapitału intelektualnego mło­

dych. A niestety z takim zjawiskiem mamy obecniedo czynienia.

MałgorzataDrobnicka

Racibórz - jako miasto leżące obecnie na krańcach województwa, powinno miećwyższą uczelnię, wła­

śnie po to, bypodnieść sweznaczenie i być zauważane na mapie miastaka­ demickich. Już w tej chwili możemy poszczycić się wysokim poziomem kształcenia w raciborskim Kolegium Języków Obcych, gdzie z powodze­ niem czyni się staraniao status wy­

ższejuczelni. Są ku temu warunki za­

równo kadrowejak i lokalowe. Nieza­

leżnie od tej uczelni może byćutwo­

rzona innawyższaszkoła, np.o cha­ rakterze technicznym, aby zatrzymać potencjał intelektualny w mieście.

Wielu młodych ludzi kształci siępoza Raciborzem i poukończeniu studiów nie wraca już z powodu braku pracy.

Jednakutworzenie nowej uczelninie powinno się odbyć bez należytejkon­

sultacji ze społeczeństwem w dziedzi­

nie kierunku studiów oraz lokalizacji.

Musi byćzgodne z oczekiwaniami ra­ ciborzan i potrzebami naszego miasta.

AndrzejZłoczowski

Racibórz - miastemstudenckim?- Jak najbardziej! Choć wydajemi się, że pierwszym problemem, jaki stanął­

by na przeszkodzie, byłobyściągnięcie odpowiedniej kadry.Zdaję sobie spra­

wę z tego, że początki zawsze są trud­

ne. Nawet Uniwersytet Jagielloński musiał kiedyś powstać. Niewiemjak inni raciborzanie - a szczególnie wła­

dze i młodzież licealna - alejawidzęw tym wiele korzyści dla miasta. Po pierwsze wielu młodychludzi pozosta­

łoby w Raciborzu. Jak na razie to mło­ dzież już wykształconapozostaje tam, gdziestudiowała. Z tego,cozauważy­

łem, w Raciborzu jest coraz mniej ślu­

bów.Jednym słowem wieleosób pra­ gnie stąd „wyfrunąć”. Dlatego uwa­ żam, że trzeba zrobićwszystko, by za­

trzymać ambitnych młodych ludzi.

Inną sprawą sąwzględyfinansowe. Z moich orientacji wynika, że, koszt utrzymania studenta w obcym mieście, żyjącego bez większych wygód, czyli na zwykłej stancjito ok. 700zł.Społe­

czeństwo ubożeje, więc gdyby jakiś uniwersytetpowstał w Raciborzu, to wiele pieniędzy pozostałobywportfe­

lach rodziców. Sam jestem rodzicem, więc marzę, by choć jeden z dwójki moich synów kształcił się jak najbliżej naszego miasta. Przyznaję, że najchęt­

niejwidziałbym ich w samym Racibo­

rzu.Mógłby wtedy pomagać miw fir­

mieiw przyszłościją przejąć.

AgataWickenhauser

Jak zwykle prywata polityków zwyciężyła nad zdrowym rozsąd­ kiem. Przy tak postępującym niżu de­

mograficznym zamykanie kolejnych

„podstawówek” w mieście to tylko kwestiaczasu. Mam nadzieję, że lu­ dzie, którzybronili Szkoły Podstawo­ wej nr 4 w momencie dokonywania wyboru pamiętali o tym, że wiele z tych dzieci zdecyduje się wprzyszło­ ścinastudiowanie. Dziwi mnieposta­ waczęści naszych władz samorządo­ wych, która mimowysiłków związa­ nych z lokalizacją niedoszłej TUV Akademie w Raciborzu lekką ręką głosowała przeciwko jej powstaniu.

Jeśli oni nie wiedzą jeszcze, o jakich pieniądzach jest mowa w przypadku studiowania w obcym mieście, to z chęcią ich uświadomię.Ceny stancji to od 250 zł zasam czynsz, nawet do 400 złiwięcej. Jeśli będą musieli kie­

dyś wydaćtyle pieniędzy tylko na to, żeby ich pociechy nie musiały do­ jeżdżać, albo mieszkać na dworcu, wtedy być możezrozumieją, że doko­

nali złego wyboru. Ja osobiście je­

stem jak najbardziej za zrobieniem z Raciborza miasta studenckiego.Przy takdużym bezrobociu byłby to bar­

dzo dużynapływkapitału do miasta.

Tych wszystkich studentów trzeba przecieżgdzieś zakwaterować. Muszą

też jeść,a nikt nie będzie wiózł zaku­

pów na cały miesiąc z oddalonej o 150 km miejscowości.Wiem z autop­ sjijakiepieniądze zostąjąw kieszeni ludzi miast, które ostatut miast stu­

denckich walczyć nie muszą. Tracimy narodowy potencjał intelektualny dzięki ludziom, którzy hamują two­

rzenie tego typu placówek.

Olga Rusińska

Jeślichodzi o sprawy prestiżowe to wydaje mi się, że aspiracjemożemy sobiepodarować. Przy tylu miastach studenckichw Polsce, takich jakKra­

ków, Wrocław,Poznań albo Katowice -Racibórzmusiałby bardzo długo pra­ cować abyzasłużyć nataki tytuł. Nie sądzę żebyśmy mogli kiedykolwiek stawać w konkury z tymi miastami. Z drugiejzaś strony napewno miasto a właściwie i mieszkańcy zarobiliby na tym. Racibórz ma jużwiele tradycji.

Brak kilkuwiekowejtradycji uczelnia­ nej, takjak jest w przypadku Uniwer­

sytetu Jagiellońskiego nie czyni nas, mieszkańców, gorszymi. Mamy w mie­

ście przecież Kolegium Nauczycielskie, który teżma już swojesukcesy.

Agata Sznabel

Szczerzemówiąc jest mi to obojęt­

ne,czy w Raciborzu będzie szkoła wy­

ższa, czy nie. Obecnie w Polsce jest mnóstwo ofert kształcenia, także każ­ dy, ktochce sięuczyćma w czymwy­

bierać. W okolicach Raciborza jest tyle szkół policealnych,cogrzybów po deszczu. Jużwsamym mieście mamy ichkilka przy ul. Słowackiego. Zresztą prawda jesttaka,że wielu przyszłych studentów wręcz marzyo wyjeździe z domu i rozpoczęciu życia w obcym mieście. Rzadko przyjeżdżają w od­

wiedziny, bo „dorosły” tryb życia i sa­

modzielność bardzo im odpowiada.

Oprać. G. Orszulka, E. Wawoczny

(5)

GOSPODARKA ■

RACIBÓRZ

1,5 min euro czyli ponad 5,5 min zl udało się uzyskać władzom miasta z funduszu Phare CBC. To ogromny ukces ratusza w poszukiwaniu środków pomocowych z Unii Europejskiej.

Obwodnica z Brukseli

Pozyskane pieniądze - 6 marca (rzydzielił je miastunarodowykomi- et sterujący w Warszawie,a decyzję nuszą jeszcze zatwierdzić urzędnicy v Brukseli- miasto przeznaczy nare- ilizację inwestycji pn. „Modernizacja tkładówkomunikacyjnych w kierun- cu przejść granicznych Chałupki-Bo- punin i Pietraszyn-Sudzice”. Wprak- yce chodzi o przebicie ulicy Poczto­

wej i stworzenietzw. mini-obwodnicy

;entrum biegnącej ulicami Podwale- Mowomiej ska-Pocztowa-Kościuszki.

Tostrategiczna dla Raciborza dro-

’a. Obecniecały ruch koncentrujesię taPodwalu i ul. Drzymały zapycha- ąc centrum. Z miesiąca na miesiąc iest coraz gorzej, bo aut przybywa arzy niezmiennej małejprzepustowo­

ści ulic. Mini-obwodnicarozwiążete aroblemynakilkanaście dobrychlat.

Przy niej powstanie również centrum logistycznewykorzystujące istniejącą już w tej okolicy bazę celną,transpor­

tową,hotelową oraz informacyjną. W inwestycji będą partycypować władze samorządowe województwa śląskie­

go. Zarezerwowałyna ten cel 1,3 min zł. Pieniądze są potrzebnena posze­ rzenie drogidojazdowej do przejścia w Pietraszynie.

Ostateczna decyzja o przekazaniu pieniędzy zostanie podjęta wgrudniu tego roku. Od stycznia 2002 r. roz- pocznąsięskomplikowaneprocedury przetargowe wymagane przez Unię Europejską.Po ich zakończeniu, praw­ dopodobnie jesieniąprzyszłego roku,

RACIBÓRZ

Rusza kolejna edycja Raciborskiego Programu Partnerstwa Lokalnego.

Dzięki niemu grupy mieszkańców mogą się starać o dotacje z miejskiej kasy na realizację własnych projektów.

Partnerstwo dla mieszkańców

Do 30czerwca mieszkańcy miasta mogą zgłaszać w Urzędzie Miasta projekty do realizacji wramach Raci­

borskiego Programu Partnerstwa Lo­ kalnego. Działaon od ubiegłegoroku.

Wzorowany jest na programach za­

chodnich, których idea polega na wspólnym realizowaniuprzez samo­

rządy i grupymieszkańców ważnych zadań społecznych. Gmina wychodzi

/lieszkańcyBrzezia chcą część robót wykonać w czynie społecznym z założenia, że sama nie jestw stanie

zaspokoić wszystkich potrzeb, może natomiast pomóc swoim obywatelom w tzw. czyniespołecznym. Hasłoto, kojarzące siężeniezmiennie zminio­ ną epoką, okazuje siębardzodobrze integruje ludzi w rozwiniętych kra­

jach Zachodu.Tam sami zgłaszają oni ratuszowi chęć wykonania jakiegoś zadania poczym, pojego akceptacji

Ulica Pocztowa jeszcze jest nieprzejezdna. Potem odciążyod ruchucentrum

możliwebędzierozpoczęcie robót.

Przy marazmie finansów publicz­

nych w Polsce pozyskiwanieśrodków pomocowych z Unii Europejskiejjest jedynym sposobem na sfinansowanie

wielu istotnych dla gminy zadań. Pie­ niądze zBrukselinie tyle wspomaga­ ją rozwój miasta, ale dają również pracęna lokalnym rynku.5,5 min zł to poważny zastrzyk finansowy dla sektorabudowlanego- tradycyjnej lo­

komotywy gospodarki. Warto też podkreślić, że złożony przez Urząd Miasta, a przygotowany przez Wy- dział Rozwoju i Współpracy Zagra­ nicznej wniosek został najwyżej oce­

przez władze, uzyskująpomoc finan­ sową i organizacyjną. Ma to jeszcze ten jeden duży walor, żemieszkańcy niemusząlatami biernieczekać, aż w budżecieznajdą się pieniądze na ich postulaty, ale mogą wziąć sprawy w przysłowiowe „swoje ręce”.

Taka jest te?filozofia programu ra­ ciborskiego. Dzięki niemu miasto po­ może brzeskim strażakom w remon­

cie ich remizy. Wesprzetakże budowę wodociągu dla kilku domostw na Oci- cach. Nowe programy, którejuż moż­ na nadsyłać zostaną ocenioneprzez zarząd miasta wsierpniu. Na dofinan­

sowanie mogą liczyć w 2002 r.Szcze­ gółowych informacji udziela Wydział Rozwoju i WspółpracyZagranicznej.

(waw)

niony spośród wszystkich, które przedłożono narodowemu komiteto­ wisterującemu.

(waw)

RACIBÓRZ

Rada Miasta dokonała podziału dodatkowych pieniędzy, które wpły­

nęły do kasy ratusza.

podzielona

Dochody zwiększyły się o 2,24 min zł pochodzącez wpłatyPolskich Sieci ElektroenergetycznychSA (1,5 min zł) w zamianza zgodęna prze­ biegprzezMarkowice linii wysokie­

go napięcia oraz odszkodowania od PZU z tytułustrat powodziowych w Urzędzie Miasta (740 tys. zł).Podzia­

łem tej kwoty RadaMiasta zajęłasię na sesji 28lutego.

Zgodnie z propozycją zarządu miastaprzekazano jena: przebudowę systemu zasilania w wodę Markowie (550 tys. zł), sporządzenieewidencji urządzeńmelioracyjnych (15 tys. zł), remonty bieżące dróg (250 tys. zł), wpłatę do Raciborskiego Funduszu Lokalnego (100 tys. zł), zakup sprzę­ tu komputerowego dla Ośrodka Do­ kumentacji Geodezyjnej i Kartogra­ ficznej (41,7 tys. zł), pokrycie kosz­

tówobsługi prawnej (18 tys. zł), re­ mont remizy OSP w Brzeziu (20tys.

zł),zakup wozu strażackiegodla OSP w Markowicach (16 tys. zł), realizację

"programu wychodzenia zbezdomno­

ści (30tys. zł) oraz drugiego, tym ra­ zem na rzecz osób niepełnospraw­

nych realizowanego przez Stowarzy­ szenie Persona(7tys. zł) oraz organi­ zację II. ŚwiatowegoZjazdu Racibo- rzan(11 tys. zł). Radni,przypomnij- my, nie zgodzilisię na przekazanie 35 tys. zł Centrum Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnychprzy ul. Rzeźni­

czej naorganizacjędowozudzieci.

W

KREDYTY G0T0WK0WE

Prowizja tylko 2 %

Bez żyrantów (

do 4.000

zt)

-

Bez

zgody współmałżonków

(

do

2.000

)

•Minimum

formalności

•Termin

realizacji

do

4

dni

__________________

Racibórz, ul. Drzymały 38. fcl. 41® o© 82 Racibórz, ul. Opawska 82, Id. 412 ©O 82

RACIBÓRZ

Wspólnicy spółek cywilnych mają jeszcze dwa tygodnie na podjęcie de­

cyzji czy chcą prowadzić działalność gospodarczą jako samoistne pod­

mioty czy też przekształcić swoją s.c.

w spółkę prawa handlowego.

Pamiętaj o terminie

Decyzję wymusza zmiana przepi­ sówprawagospodarczego ihandlowe­

go. Spółka cywilna, dotychczas naj­ prostszy sposób prowadzeniadziałal­ ności,przestała byćpodmiotem gospo­

darczym. Obecnie jest jedynie umową, na podstawie której dwa lub więcej sa­

modzielnych podmiotów taką działal­ ność mogą prowadzić.Ten wariantzo­

bowiązuje jednak wspólnikówdowpi­

su doewidencji działalności gospodar­

czejw urzędach gmin.Mająna to czas do końca marcatego roku.

Jeśliwspólnicy nie chcą sięzareje­ strowaćjakoodrębne podmioty(osoby fizyczne prowadzące działalność go­

spodarczą), muszą przekształcićspół­ kęcywilnąwpodmiot prawa handlo­ wego. W praktyce mają do wyboru czteryspółki osobowe (nie mają oso­ bowościprawnej):jawną,partnerską, komandytową i komandytowo-akcyj­

ną oraz dwie kapitałowe(zosobowo­

ścią prawną):z ograniczonąodpowie­ dzialności i akcyjną. Najpospolitsza będzie spółka jawna. Do jej założenia wystarczy zwykła forma pisemna i wpisdokrajowegorejestru sądowego.

Spółka partnerska przeznaczonajest tylko na określonych w kodeksiespó­ łek wolnych zawodów,m.in. lekarzy, adwokatów, pielęgniarek czy położ­

nych. Decyzja o przekształceniurów­

nież musi zapaść do30 marca.

(waw)

RACIBÓRZ

Dodatków więcej

Rośnie liczbaprzyznawanych do­ datków mieszkaniowych. Oznaczato, że lokatorzy mieszkań spółdzielczych, komunalnych i dawnychzakładowych mają coraz większe kłopoty zopłace­ niem czynszu.Ponad 4870 decyzji ad­

ministracyjnych o przyznaniu dodatku mieszkaniowego wydał w ubiegłym rokuWydział Lokalowy Urzędu Mia­ sta. W 1996 roku było ich 3,25 tys., rokpóźniej 3,41 tys., zaś w roku 1999 4,5 tys.Takiwzrost oznacza, żeznów pewna grupa lokatorów spełniła wy­ mogi ustawowe, tzn.miała tak niskie dochody, iżbudżetgminy musi dopła­

cać do ich komornego. W tym roku na wypłatę dodatków w budżecie miasta zarezerwowano 4 min zł.To większość wydatków, które trzeba będzie wydać na pomoc społeczną. Niestety można sięteż spodziewać, że grono upraw­ nionych jeszczewzrośnie,a jak poka­ zują doświadczenia minionych lat, za­

rząd będziemusiał szukać wbudżecie dodatkowych środków na ten cel. Od kwietnia wzrosną m.in. czynsze w lo­

kalachkomunalnych.Pogłębia sięre­ cesja narynku pracy.

(waw)

notowania

Współtworzone przez Elektrim konsorcjum złożyło wstępnąofertę zakupu akcji dystrybutorów energii elektrycznejtworzących grupę G-8.

Energetyka jest, obok telekomuni­ kacji i kabli, jednym z filarów Elek- trimu.W marcu1999 r. spółka kupi­ ła od SkarbuPaństwa20proc, akcji drugiego codo wielkości producen­

taenergii elektrycznejw Polsce (11 proc, udział w rynku) - Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin za 87,9 min USD.Po podwyższeniu jego kapitału akcyjnego warszawski holding zwiększył ten udział do 38,46 proc. Elektrim jest również jednym z większych udziałowców Giełdy Energii (10 proc, akcji). Jego grupę energetyczną uzupełniają fir­

my zależne: Elektrim Megadex, Volt Kable oraz największy w kraju producent kotłów energetycznych i przemysłowych RAFAKO SA z Ra­

ciborza. Na kupno G-8 ofertyzłoży­ łosię łącznie10podmiotów,wtym m.in. EDF International, Endesa, ESB International, Electrabel oraz konsorcjum niemieckiego E.ON.

Grupę tworzązakłady zlokalizowa­ ne w centralnej i północnej Polsce.

Ich łącznyudziałw krajowej dystry­ bucji energii elektrycznej sięga 15 proc. Zgodnie z harmonogramem prywatyzacjisektora,umowasprze­

daży od 20 do25 proc,akcji każdej ze spółek ma zostać podpisana do końca trzeciego kwartału 2001 r.

Zarząd miasta unieważniłprze­ targ na wyłonienie wykonawcy kompleksowego opracowania pla­

nów zagospodarowania przestrzen­

nego.Powodembyło podanie przez potencjalnych wykonawców kwot wyższych niż przeznaczono na to zadanie w budżecie miasta.

W drodzeprzetargu na wysokość miesięcznego czynszuzarząd miasta zamierza oddać wnajem dwawolne lokale użytkowe przy ul.Długiej 23/

8 (parter, 88,38 m kw., centralne ogrzewanie, lokal do remontu, cena wywoławcza 1350 zł)i Długa 23/8a (powierzchnia48,23 mkw., central­ ne ogrzewanie, lokal do remontu, cenawywoławcze 800zł).

W 2000 r., jak wynika ze spra­ wozdania WydziałuGeodezjii Go­ spodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta, ratusz sprzedał 97 lokali mieszkalnych o wartości 1,57 min zł. Było to mniej niżw 1999 r.kiedy to nabywców znalazło ponad dwie­

ście lokali. Przyczyn tego stanurze­ czy należyupatrywaćw obniżeniu możliwych do uzyskania ulg i braku nowych, które skutecznie motywo­ wałoby najemców do kupna swoje go lokum.Sporozamieszania spra­ wiła też ustawa uwłaszczeniowa, która ostatecznie nie przeszła, ale wielu osobom nakazała wstrzymać się z dokonaniem transakcji do cza­ su wyjaśnienialosów tego aktu.

•• Powiatowy Urząd Pracy w Raci­

borzu otrzymał z Krajowego Urzędu Pracy 300 tys. zł na wypłatę refun­ dacjikosztów kształcenia pracowni­ ków młodocianych. W pierwszej kolejności realizowane będą wnio­ ski złożonedomaja2000 r. Pozo­ stałe należnościzostaną uregulowa ne jeśli KUP przekażekolejnedota­

cje.

«- 2 marca w siedzibie Racibor­

skiej Izby Gospodarczej odbyłosię Forum Gospodarcze, któregotema­

tami były problemybezrobocia w mieście i powiecie raciborskim oraz sytuacja gospodarcza małych średnichprzedsiębiorstwna lokal nym rynku. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele władz po wiatu i miasta oraz szefowie: Urzę­

du Skarbowego,ZUS-ui Powiato wegoUrzędu Pracy.

NOWINY RACIBORSKIE ŚRODA, 14 MARCA 2001 r.

(6)

■ GMINY ■

Wieści

gminne

Krzyżanowice

□ Na niedawnej sesji poruszono problem braku jakichkolwiek środ­

ków -na zakup książek dla tutej­ szych bibliotek. Radni apelowali, byzarządznalazł jakieś pieniądze, bo aktualne posiadane zasoby nie­

stety się starzeją. Brakuje przede wszystkimnowości i literatury fa­

chowej, na której zakup stać nie­

wielu.

□ Rada Gminy zgodziła się, by zrezygnować z remontu ul. Mo­ niuszki w Krzyżanowicach na rzecz modernizacji drogi ulicy Lompy w tej samej miejscowości.

Wbudżecieznajduje się na tę in­ westycję 70 tys. zł.

□ Kolejna sesjaRady Gminy, jak wstępnie ustalono, odbędzie się 20 kwietnia. Tematem głównym bę­ dzie sprawozdanie z wykonania ubiegłorocznego budżetu. Radni przedyskutują również kwestie związane z bezpieczeństwemnate­

renie Krzyżanowic i okolicznych sołectw.

□ Rada Gminy ustaliła stawki opłat za znakowaniezwierzątiwy­ stawianie świadectw miejsca po­

chodzenia.

□ Anna Wojtas pełnić będzie obo­ wiązki dyrektora Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Tworkowie- zdecydował zarząd gminy Krzyża­

nowice. Przypomnijmy,żestanowi­ sko to zwolnił Grzegorz Utracki, którywygrałkonkurs na dyrektora Gminnego Zespołu Oświaty,Kultu­

ry i Turystyki. Konkurs na nowego dyrektora ZSO w Tworkowiezosta­

nie ogłoszony w maju.

Kuźnia

Raciborska

□ Tutejszy Ośrodek Pomocy Spo­ łecznej, z powodu kłopotów finan­ sowych, zmuszony był obniżyć wysokość przyznawanych świad­ czeńobowiązkowych -rent socjal­ nych i zasiłków stałych. W celu zabezpieczenia wypłat zarząd mia­

staprzekazał OPS-owi 30 tys. zł, które mają być zwrócone dokasy gminy po przekazaniu niezbędnej dotacji z budżetuwojewody.

□ Na wniosek dyrekcji Miejskie­

go ZespołuOświaty zarząd miasta zgodził się obniżyć w lutym o 50 proc, opłatęstałą za przyrządzanie posiłkóww przedszkolach i szko­ łach.

□ Kuźnia Raciborska, wzorem in­ nych gmin Raciborszczyzny, nie wyraziła ochoty przystąpienia do Związku Gmin i Powiatów Subre­ gionu Zachodniego z siedzibą w Rybniku.

□ Zarząd miastapowołał komitet obchodów 100-lecia sportu wKuź­ niRaciborskiej. Ułoży on plan im­ prezz tej okazji, anastępnie zaj­

mie się ich organizacją.

□ Przy Zespole Szkół Technicz­

nych w Kuźni Raciborskiej pojawi się jedna lampa uliczna. O jej za­

montowanie od dawna zabiegają zarówno dyrekcja, uczniowie jak ich rodzice. Chodzi im o bezpie­ czeństwo osób wychodzących ze szkoływieczorem. Obecnie wokół szkołypanują egipskieciemności.

□ Fabryka Obrabiarek Rafamet SA przekazała5 tys. zł darowizny na zakup samochodu dla miejsco­ wejpolicji.

RACIBÓRZ

2 marca w Urzędzie Stanu Cywilnego odbyła się uroczystość wręczenia jubilatom obchodzącym 50-lecie związku małżeńskiego medali „Za długolet­

nie pożycie małżeńskie” przyznanych przez Prezydenta RP. Wziął w niej udział prezydent Andrzej Markowiak oraz kierownik USC Adam Krawczyk.

Medale za miłość

Złote godyobchodzili Maria i Ta­

deusz Detyna, Józefa i Franciszek Rzodeczko oraz Reginai Eugeniusz Dziadek.

Państwo Detynaznali się od szko­ łypodstawowej, gdyż pochodzą ztej samejmiejscowości w województwie lwowskim - Strzałkowic koło Sambo­ ra. Pobralisię 21listopada 1950 roku.

Mariai Tadeusz Detyna 1 Mz :

II w

1 Bf W 'iŁJ J

1 ' • ■ Wi * ś

ijjL:

darczego. Jest jedną z osób, które miałyswój wkład w budowę racibor­ skiegoPałacu Ślubów. PanEugeniusz byłpracownikiem umysłowym w jed­

nym z przedsiębiorstw. Mają troje dzieci: dwie córki ijednego syna. Do­

Do Raciborzaprzyjechali w ramach repatriacji w 1958roku.Pan Tadeusz pracował w Prezydium Powiatowej RadyNarodowej w wydziale finanso­

wym,poreorganizacji(likwidacji po­ wiatów) przeszedł do Prezydium Miejskiej Rady Narodowej, również do wydziałufinansowego.W później-

PIETROWICE WIELKIE

Gmina zmuszona jest dokonywać zmian w sieci oświatowych. Powód - niż demograficzny i wysokie koszty utrzymania placówek. Wraca idea łącze­

nia szkół i przedszkoli w zespoły.

Oświata do poprawki

Sytuacja w oświacie gminnej co­

raz mocniej ciąży na budżecie,dlate­

go już w 1999roku Rada Gminypod­

jęła uchwałę o rozwoju gminnej oświaty do roku 2010. Program ten przeszedł konsultacje wśrodowisku i wkomisji oświaty. Na tej podstawie ustalono szereg punktówodniesienia dladalszych działań. Przedewszyst­

kim od września 2000 r. istnieją dwa zespoły szkolno-przedszkolne w Cy- przanowiei Samborowicach. Tam od­

działy przedszkolnesą ośmiogodzin­ ne- wyjaśniłwicewójtMarek Tom- czyszyn. Przyjęto również, iż w tym roku2001 powstanie zespół w Mako­ wie.I tam też koncepcjata jest reali­ zowana. Ma to być zespół z pięciogo­ dzinnym przedszkolem. Podobne pla­

cówki mająpowstawaćwszędzietam, gdzie jest to możliwe. Niestety to ko­ nieczność, bo spadek liczby urodzeń w gminie jest znaczny- stwierdziłwi­

cewójt gminy.

Obecnie w roczniku notuje się około stu dzieci, za parę lat liczba ta spadniedookoło60. Ztegowzględu przyjęto, iż niema sensu dokonywa­ nie inwestycjinaszeroką skalę w pla­

cówkach, w których liczbadziecispa­ da drastycznie -zabiegi kosmetyczne będą tam nadal prowadzone, żeby utrzymać obiekty w należytym stanie.

Budżet samorządu gwarantuje fundu­

szenanajbardziejniezbędneprace.

Kolejnym zadaniem, jakie zamie­ rzają realizować gminne instytucje

szym okresie pracował również w UrzędzieSkarbowym, skąd przeszedł na emeryturę w listopadzie 1992 r.

Pani Maria pracowaławnieistnieją­

cym już „Ślązaku”. Majądwie córki i 23-letniąwnuczkę. Ich receptąna dłu­ gie i szczęśliwe pożycie małżeńskie jest ufać sobie nawzajem i podtrzy­

mywaćsięw trudnychchwilach.

Regina i Eugeniusz Dziadek po­ znali się w pociągu, w drodze do pra­

cy. PaniRegina pochodzi z Rydułtów, jej mąż zSosnowca. Ślubodbył się6 lutego 1951 roku w jej rodzinnym mieście. Pracowała w Prezydium Miejskiej Rady Narodowej jako kie­

rownik wydziału budżetowo-gospo-

jest oddzielanie placówek oświato­

wych od mieszkań. Chodzi o zaosz­

czędzenie naopalaniu całego budyn­

ku - wyjaśnia M. Tomczyszyn. Ko­ nieczność utrzymania odpowiedniej temperatury w pomieszczeniach mieszkalnych sprawia, iż kotłownie szkolne musząbyć stale opalane. Ko­ lejnym świadomym posunięciem było utworzenie filii gimnazjów w Kro­ wiarkach i Pawłowie. Nauczyciele i tak muszą tam być stale obecni, a' utrzymanie placówek pozatym niwe­ luje konieczność zorganizowania kosztownych dojazdów uczniów.

Następnym punktem realizacji uchwały było przyjęcie limitów za­

trudnienia w poszczególnych placów­

kachiliczebności uczniów w klasach.

Redukcje zatrudnienia już zostały przeprowadzone. Większość naszych działań jest przeprowadzanaw poro­ zumieniu zkuratorium. Oświata kosz­

tuje, ale nie możemyna nią patrzeć tylko przezpryzmat pieniędzy, bo to pokolenie kiedyś nas zastąpi. Im le­

piej będzie wykształcone, tymłatwiej potembędzie mu w szkołach średnich, a w efekciemniej będzie mieć proble­

mów na rynku pracy - twierdzi M.

Tomczyszyn.W marcusprawy oświa­ towebędą szeroko omawiane na spe­ cjalnej sesji Rady Gminy.

(sem)

Reginai Eugeniusz Dziadek

Józefa i Franciszek Rzodeczko czekali się już trzechwnuczek i jedne­ go wnuka. Uważają, że w-małżeń­ stwienajważniejsza jest wyrozumia­ łośćoraz to, bystarać się dostrzegać w partnerze najlepsze cechy charakte­

ru.

JózefaiFranciszek Rzodeczko po­

znali się w Jeleniej Górze, gdzie pra­

cowali w jednym zakładzie.Jubilatka pochodzi z województwa tarnopol­ skiego - miejscowości Zborów, jej

KRZYŻANOWICE

Dyrekcja tutejszego Zakładu Lecznictwa Ambulatoryjnego zapowiada poszerzenie gamy usług o poradnie specjalistyczne. Dzięki temu mieszkańcy gminy nie będą musieli jeździć do Raciborza.

Specjalista

Na swej ostatniejsesji RadaGminy przegłosowała już odpowiednie zmia­

nywstatucieSamodzielnego Publicz­

nego Zakładu Lecznictwa Ambulato­ ryjnego w Krzyżanowicach.W ośrod­

ku zdrowia w stolicy gminy,poza ist­

niejącymijuż poradniami: ogólną, pe­

diatryczną, stomatologiczną i gineko­

logiczną pojawią się cztery nowe: re­ habilitacyjna (powstanie na bazie dzia­

łającegojuż gabinetu), neurologiczna, urologiczna i medycyny pracy. W Tworkowie, poza internistą, pediatrą stomatologiem iginekologiem, będzie także: ortopeda, laryngolog, pulmono- log-alergolog i okulista. WTworkowie maprzyjmować jedyny w powiecie ra­ ciborskim pediatra - specjalista od chorób płuc. Nic nie zmieni się w ośrodkuw Chałupkach.

Na te wszystkie dobrodziejstwa mieszkańcy gminy muszą poczekać jeszcze do przyszłego roku. Dyrekcja ZLA musi bowiem dopierozapropo­

nować Śląskiej Kasie Chorych podpi­ sanie kontraktu na świadczenie tych

mąż z Rydułtów.Związekmałżeński zawarli w JeleniejGórze 26 grudnia 1950 roku. Do Raciborza przeprowa­

dzili sięw maju 1951 roku.PaniJóze­

fa była urzędniczką teraz pracuje społecznie- jest zastępcą przewodni­

czącego Związku Emerytów i Renci­ stów w Raciborzu. Pan Józef byłkie­ rowcą. Mają dwóch synów, jedną wnuczkę idwóch wnuków. Po latach małżeństwa uważają że najważniej­

sza w związku dwojga ludzijest zgo­

da i zrozumienie orazprawdziwa mi­ łość,którapomaga przetrwaćwszyst­ kie przeciwności.

Tekst i zdjęcia E. Halewska

na miejscu

usług. Zajmować się tym będąlekarze specjaliściz Raciborza, wtym część zamieszkałych na stałe w gminie Krzyżanowice. Pacjenci mają więc gwarancję, że to doświadczeni spe­ cjaliści, ci sami, do których teraz jeżdżą na ul. Gamowskąw Raciborzu - mówiła na sesji drAnnaZys-Borys, dyrektor krzyżanowickiego ZLA.

Dyrekcjama również w planach zakup sprzętu, m.in. nowoczesnego ultrasonografu przystosowanego do badań tarczycy, główki dziecka i na­

rządów kobiecych. Od przyszłego roku na swoje przejdąprawdopodob­

nie dentyści. Od ZLAwydzierżawią gabinety,podpiszą własne kontrakty z kasąi naswójkosztodnowią przesta­

rzałe już, niestety, urządzenia. Po­

wstaną też wreszcie nowe pomiesz­ czenia rejestracji, którebędą obsługi­

wane przez dwie pielęgniarki. Dzięki temupowinny zniknąć obecne kłopo­ tyz dodzwonieniem się do ośrodka i zarezerwowaniem wizyty.

(waw)

Cytaty

Powiązane dokumenty

 Czy jest prawdą, że dla osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą od stycznia tego roku zmieniają się zasady ustalania podstawy wymiaru składek

nek był robiony to tam mnóstwo materiału było, który jest ciekawy pod względem tego co się działo przez wszystkie wieki..

Dotyczy to zarówno budżetu gminy, największego pracodawcy, jakim jest Rafamet, jak i samych ludzi, których portfele stały się jedynie gadżetami, nie spełniając już

Dziewczęta uczyły się niemieckie ­ go już w szkole podstawowej, jednak bardziej intensywna nauka rozpoczęła się dopiero w liceum.. Wyjątkiem jest Aleksandra Kretek, która jako

Z naszych obserwacji wynika, że choć o supermarketach mówi się dużo, to podjęcie decyzji w ratuszu, czy to przez zarząd czy też Radę jeśli tematem się zajmie, będzie

- czwarty Marek Bugdol; w świat piłki wszedł dość późno, wcze ­ śniej w innej dyscyplinie, którą nadal uprawia, do dziś nie jest ca ­ łkowicie przekonany, czy

Mogą być składane najpóźniej do końca października, ale już dziś wiadomo, że pewni dotacji mogą być ci, którzy się po prostu

Kto dziś traktuje Rosjan jako poważnych partnerów i zaczyna z nimi rozmawiać, temu w przyszłości, kiedy warunki do inwestowania mogą się polepszyć, łatwiej będzie tam