• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 7, nr 43 (353) [352].

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 7, nr 43 (353) [352]."

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)

REKLAMA

WTOREK 24 października 2006 Nr 43 (353)

Rok VII Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820 cena 2 zł (w tym 7% VAT)

nw@nowiny.pl nowiny.pl

ªxHRLFKIy882009zv-:'

ISSN 1508-882X 43

BUKÓWA

Niebezpieczny znak

POWIATA

Kto obejmie rządy?

Znak drogowy ustawiony przy drodze przebiegającej przez wał polderu Buków może stanowić poważne zagrożenie dla okolicz- nych mieszkańców. Został bo- wiem ustawiony w miejscu, gdzie w razie zagrożenia powodziowego powinna znaleźć się zapora za- mykająca wał.

Więcej – s. 4 Prezentujemy kandydatów na najważniejsze stanowiska w gmi- nach i miastach naszego powiatu.

W wielu przypadkach zapowiada się zacięta walka wyborcza. Spo- kojny może być tylko Czesław Burek z Lubomi, który nie ma kontrkandydata.

Więcej – s. 11 RYDUŁTOWYA

Sposób na odzyskanie pieniędzy

W mieście pojawiły się dziwne plakaty. Osoba odpowiedzialna za ich rozwieszanie ujawnia na nich dane personalne rzekome- go dłużnika. Ten twierdzi, że to pomówienia i zamierza sprawę skierować do sądu.

Więcej – s. 3

• RELACJE • WYNIKI • TABELE •

Wydarzenia

sportowe Światełka nas ochronią Grzyb nabity 20

w butelkę 9 9

LUBOMIAA

Księżok nie wyleje

Po latach uregulowano ciek wodny, który spędzał sen z po- wiek mieszkańcom. Rów został udrożniony i woda swobodnie od- pływa do potoku Lubomka. Nie powinno więc już być zagrożenia dla sąsiednich posesji.

Więcej – s. 7

rozmowy na czasie

Przepraszam, czy

TU PIJĄ ?

Na terenie komendy w Wodzisławiu niektórzy policjanci piją alkohol. To rewelacje przekazane nam przez Czytelników.

„To niemożliwe. Musiałbym o tym wiedzieć” – mówi szef wodzi- sławskiej policji nadinsp. Dariusz Ostrowski. Najwyraźniej nie jest pewien swoich podwładnych. Ruszyły przesłuchania.

CZYTAJ NA STRONIE 5

GORZYCEA

Kredyty przed wyborami

Radni zdecydowali o pożycze- niu pieniędzy na kilka ważnych inwestycji i na płace dla nauczy- cieli. Wszystko po to, by nie zabra- kło pieniędzy w okresie pomiędzy zakończeniem pracy obecnej Rady Gminy i powołaniem nowej.

(2)

Cytat tygodnia

FOTOGRATKA…

Helena Lazar, wicewójt Gorzyc i Wiesław Blutko, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

Nowiny Wodzisławskie ul. Zborowa 4, 47- 400 Racibórz

tel. (032) 455 68 66 fax (0 32) 455 66 87 www. nowiny.pl e-mail: nw@nowiny.pl

REDAKTOR NACZELNY:

Rafał Jabłoński – raj@nowiny.pl

kom. 0600 082 301

DZIENNIKARZE:

Iza Salamon – izis@nowiny.pl kom. 0605 101 284

Marek Jakubiak – jak@nowiny.pl Marcin Macha – macha@nowiny.pl REDAKTORZY TECHNICZNI:

Marcin Woźnica mwoznica@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 30

Adam Karbownik – ak@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 31

REDAKTOR PORTALU NOWINY.PL:

Paweł Okulowski – portal@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 25

REKLAMA W TYGODNIKU:

Wojciech Ostojski wostojski@nowiny.pl (032) 455 68 66 w. 39 kom. 0600 081 664

Grzegorz Zimałka – gz@nowiny.pl (032) 455 68 66 w. 38

kom. 0606 698 903

REKLAMA NA PORTALU NOWINY.PL:

Marek Kuder – mk@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 12 kom. 608 678 209

WYDAWNICTWO Nowiny sp. z o.o

DYREKTOR WYDAWNICTWA:

Katarzyna Gruchot kgruchot@nowiny.pl 032 415 47 27 w. 14

BIURA OGŁOSZEŃ:

WODZISŁAW

Przedstawicielstwo Usług Turystycznych „WW”

ul. Powstańców 5 pn. i cz. 9.00 –17.00 wt., śr., pt. 9.30 – 17.30, sob. 9.30 – 13.00, tel. 032 455 55 00 RYDUŁTOWY

Stowarzyszenie „Nasz Śląsk”

ul. Ligonia 5 pn. – pt. 10.00 – 17.00 tel. 032 457 69 21 PSZÓW

Firma „Profit”, ul. Pszowska 553 pn.– pt. 9.00 – 13.00 i 14.00 – 17.00 tel. 032 455 86 66

RACIBÓRZ

Nowiny Raciborskie, ul. Zborowa 4 pn. – pt. 8.00 – 17.00

tel. 032 415 47 27

Centrum Biurowe, ul. Solna 7/3 pn. – pt 9.00 – 17.00

sob. 9.00 – 13.00 tel. 032 414 04 79

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam

zastrzeżone Materiałów nie zamówionych

nie zwracamy.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi

odpowiedzialności.

Skład: Nowiny Ra ci bor skie sp. z o.o.

Druk: PRO MEDIA, Opole.

WYDAWNICTWO NALEŻY DO:

Stowarzyszenia Gazet Lokalnych

Izby Wydawców Prasy

oraz jest sygnatariuszem Kodeksu Dobrych Praktyk

Wydawców Prasy

ROZMAITOŚCI

REKLAMA

Liczba tygodnia – 28

Tylu kandydatów marzy o gospodarowaniu miastami i gminami naszego powiatu.

ANIELA LANGER

— Wszystko to, co sie ostatnio dzieje przipomino taki stary rzymski tyjater, kaj walczyli gladiatorzi.

Teczkom idzie zabić człowieka jak chudego koprucha

Kobiety nie powinny głosować w wyborach Zdziwiona? No co? Zobaczcie jak wybrały

Kiedy ogłosiłem, że wystartuję w wyborach reakcja niektórych ludzi była niesamowicie agresywna. Nie wiedziałem, że stać ich na takie chamstwo.

Mieczysław Kieca, kandydat na prezydenta Wodzisławia.

NIECODZIENNE REKORDY

Rekordowa kiełbasa śląska

Pod kierunkiem mistrza Piotra Adamczyka, czteroosobo- wa drużyna masarzy z Zakładu Wędliniarskiego Andrzeja Stani w Świerklanach wyprodukowała 1 grudnia 2004 roku 1007 metrów kiełbasy śląskiej, złożonej z 5407 sztuk, o łącznej wadze 507 kilo- gramów. Kiełbasę zawieszono na 123 kijach wędzarskich.

Rekordowy łańcuch z cukierków

Podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 13 stycz- nia 2002 roku na rynku w Rybniku dzieci i młodzież z miejscowych szkół wykonały łańcuch z cukierków dostarczonych przez ZPC

„Odra” w Brzegu. Pojedyncze cukierki spinane były zszywaczami, by w końcu utworzyć łańcuch o długości 502 metrów.

Rekordowa kradzież kieszonkowa

We wrześniu 2005 roku policjanci ze Szczytna (warmińsko- -mazurskie) zatrzymali dwóch mężczyzn, sprawców napadu na 86-letnią kobietę, której ukradli torebkę z 80 tysiącami dolarów.

Babcia poszła na spacer z pieniędzmi w torebce, ponieważ nie miała zaufania do domowników. Pieniądze odzyskano.

Rekordowe znalezisko

Jeden z dróżników stacji Kraków-Bieżanów jest najwięk- szym szczęściarzem w Polsce. Znalazł w rowie przy torach paczkę zawierającą 100 tysięcy dolarów. Pieniądze wyrzucono z przejeż- dżającego pociągu. Było to w 2000 roku.

Źródło: „Polskie rekordy i osobliwości. Księga Rabkolandu”. Rocznik 6

Impreza w pałacu?

tak,

stać cię na to

Na dworze coroz zimnij, co- roz pryndzyj sie ćmi a czym dziyń krotszy tym bardzij się mierznie, wyczakuje sie wieczora coby obej- rzeć „M jak miłość” a potym iść spać czakać aż nom przesztelu- jom czas.

Ale ostatnio zrobiyło sie tro- cha ciekawij, coś ruszyło. Ruszy- ły marsze, chocioż mie sie już od dłuższego czasu zdało, że tyn etap momy już za sobom. Ale ni! Moda prziszła nazod yno, że teraz z lu- dym maszerujom politycy a żeby nie leźli se w parada to każdy z nich musieli puścić inkszom dro- gom. A przeca walczom o to samo - o dobro Polski. Tak liczom „sta- ry” elektorat, szukajom nowego, chwolom sie u kogo było wiyncyj a jedyn drugimu pokazuje kto tu mo łeb nie od parady.

Tyn nasz rzond roz sie rozcho- dzi, potym wszystko co było zabe- błujom i schodzom sie nazod. Jest prowdom, że nie każdy tańcuje tak jak mu zagrajom co nikierzi chcom nowych wyborow.

Sztyjc wynochwiajom coś no- wego. To Kaczyńscy szykowali za- mach na Wałynsy to zaś znodli coś na Rokity w tym znanym szranku i skuli tego, że sie kiedyś przegrze- szył, bo ponoć inwigilowoł prawica

chcom go wyciepnyć. Jedno jest pewne-Polska teczkami stoi. Sło- wo donos to jest rychtyk oszkliwy wyraz, ale jeszcze oszczymniejszy jest som fakt donoszynio. Jedyn mioł coś na drugigo, tyn coś padoł, tyn usłyszoł inkszy napisoł zanios komu trzeba dostoł paszport i kryptonim. Teraz jak otworzyli tyn oficerski szrank to zamiast mole wyfurgła yno ostuda a zgorszyni.

A takom zwykłom papiorzannom teczkom idzie zabić człowieka jak chudego koprucha.

Ostatnio też zaczło sie larmo skyrz tego filmu, co go nagrała pani Rynata z posłami PiS-u, no i szło by powiedzieć, że „sprawa się rypła”. Oni zaproponowali tela, ona miała za mało i chciała wiyn- cyj. Sprawa próbujom zadeptać, godajom, że to ni ma żodno ko- rupcja, że wszyjscy tak robiom, a jedyn spiker w telewizorze padoł, że dobrze, że nakrynciyli tyn film, bo przinajmnij wszyscy wiymy jak wyglondajom te poselski hotelo- we izby.

Nie wiym czy żeście se dali po- zor, że pani Begier oszczigała wło- sy. Ni ma już tego zocnego „złote- go warkocza”. Godajom za to, że babki z krotkimi włosami som od- ważniejsze. No yno co bydzie jak

sie oszczirze całkiym na krotko?...

Tak mi sie zdo, że nie szwan- kuje nom yno polityka zagranicz- no. Nasi jeżdżom za granica, do nas przijyżdżajom. Niedowno przijechoł do Polski negocjować ruski dygnitarz. Piyrsze Rusy na- snochwiały problymow a teraz to chcom odkryncać. A dyć oni som dobrzi w zakryncaniu np. gazu a teraz chcom z nami ocieplać sto- sunki, a bez zeszło zima poł Euro- py marzła skyrz jejich manebrow.

Piyrsze chcieli puścić ruła z gazym pod Bałtykiym, potym sie obraziyli na nas, że my sie styrkali do „pomarańczowej rewolucje” a teraz sie obruszyli skuli tej ame- rykańskij tarcze antykrakietowej.

Dostali strachu i prziszli to odko- zać. Były minister od rolnictwa godoł, że mo szyroki horyzonty i on to załatwi, no ale załatwiyli go- -nasi.

Wszystko to, co sie ostatnio dzieje przipomino taki stary rzym- ski tyjater, kaj walczyli gladiatorzi, a my som w tym tyjatrze widza- mi yno tak na prowda do końca nie wiadomo czy momy się tymu prziglondać i klaskać, czy kibico- wać czy normalnie wylyźć z tej imprezy...

Ślonzoczka Aniela

(3)

Co gdzie!

w skrócie

INFORMACJE

OGŁOSZENIA WYBORCZE

Wacław Mandrysz

Kandydatem Wspólnoty Ludzi

Dobrej Woli na Prezydenta Wodzisławia Śl.

Ogłoszenie zlecone i opłacone przez Komitet Wyborczy Wyborców „Wspólnota Ludzi Dobrej Woli”

Ośrodek będzie działał całodo- bowo w budynku byłego szpitala przy ul. Wałowej. Jego otwarcie będzie możliwe dzięki funduszom przekazanym przez marszałka województwa. Starostwo otrzyma- ło na ten cel 455 tys. zł. 410 tys.

pochłonie remont, kolejne 30 tys.

zł wystarczy na pokrycie kosztów „Zapłać za remont mieszka- nia. Mieszkasz w wyremontowa- nym mieszkaniu 15 miesięcy. Do tej pory się nie rozliczyłeś” – taka informacja pojawiła się na plaka- tach rozklejonych w Rydułtowach.

Nie jest to pełna treść ogłoszenia.

Największymi literami podane jest imię i nazwisko rzekomego dłużni- ka. Od samego rana, w czwartek 19 października, przechodnie za- stanawiali się o co chodzi. To cie- kawy sposób na odzyskanie pie- niędzy. Skoro ten człowiek nie zapłacił, to niech wszyscy wie- dzą, że jest nieuczciwy – mówi starszy mężczyzna. Innego zdania jest jedna z mieszkanek Rydułtów, którą spotkaliśmy przy słupie na os. Orłowiec. Nigdy nie wiadomo jaki jest cel takiego działania.

Może ktoś po prostu chce znisz- czyć drugiego i szuka sposobu jak to zrobić. Po drugie może być tak, że wykonawca spartaczył robotę. Takiemu też bym nie za- płaciła – mówi rydułtowianka.

Sprawą zainteresowaliśmy pa- trol Straży Miejskiej napotkany przez nas przy jednym ze słupów ogłoszeniowych. Zapytaliśmy czy podanie imienia i nazwiska jest w tym przypadku złamaniem pra- wa. Odpowiedź funkcjonariusza siedzącego obok kierowcy była

RUDUŁTOWY

— Na słupach ogłoszeniowych pojawiły się plakaty zaskakującej treści.

Sposób na odzyskanie pieniędzy

czy łamanie prawa?

zaskakująca. Przecież tam nie ma podanego numeru pesel. Nie wiadomo o kogo chodzi – stwier- dził krótko mężczyzna po czym samochód odjechał.

Zupełnie innego zdania jest

osoba, której nazwisko pojawiło się na plakatach. Wiem, kto to robi.

Sprawą natychmiast zainteresu- ję organy ścigania. Będę się sądził aż do skutku. Kiedyś to był mój kolega. Teraz nie wiem dlaczego

robi mi takie rzeczy. Za remont zapłaciłem, ze wszystkiego się rozliczyłem – zapewnia mężczy- zna. Niestety nie powiedział nam, kogo dokładnie ma na myśli.

Rafał Jabłoński Treść umieszczona na plakatach zaskoczyła przechodniów. Na zdjęciu zdziwiony mieszkaniec osiedla Orłowiec

WODZISŁAW

— W listopadzie ma zostać otwarty Ośrodek Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie.

Ofiary przemocy znajdą tutaj schronienie

związanych z działalnością ośrod- ka do końca roku. 15 tys. z kolei przeznaczone będzie na organi- zację zajęć korekcyjno-edukacyj- nych dla osób, które są powodem rodzinnych tragedii i zadają ból najbliższym. Prowadzone one będą w poradni na os. XXX-lecia w Wodzisławiu.

W ośrodku wspierającym ofia- ry przemocy pracować będzie psy- cholog, psychiatra, prawnik, peda- gog oraz pracownik socjalny. Miej- sce znajdzie tutaj 14 osób. Pojawi się pokój dla dzieci, a na zewnątrz budynku plac zabaw. Nie zabrak- nie świetlicy i pokoi sypialnych.

Jestem przekonana, że jest

to wystarczające jedynie na początek. Potrzeby są bardzo duże. Co tydzień trafia do nas 10 niebieskich kart dotyczących przemocy w rodzinie – mówi Ire- na Obiegły, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.

(raj)

REKLAMA Ogłoszenie zlecone i opłacone przez Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość

SERWIS INFORMACYJNY

WYBORY

samorządowe

2006

Pieniądze od wojewody Starostwo powiatowe otrzyma- ło kolejne fundusze od wojewody.

50 tys. zł przeznaczone będzie na działalność Domu Dziecka w Go- rzyczkach. Chodzi o dostosowanie tej placówki do obowiązujących wy- mogów. Do tej pory starostwo z bu- dżetu powiatu wydało na ten cel pół miliona złotych. Kolejne pieniądze wojewoda przekazał na działalność Domu Pomocy Społecznej w wodzi- sławskiej dzielnicy Jedłownik. Trafi tam 60 tys. zł. 20 tys. to pieniądze przekazane na działalność DPS z budżetu powiatu.

Dołożą do wymiany kotła Władze Rydułtów dołożą do wymiany kotłów zabudowanych w domach jednorodzinnych na ekologiczne. Dofinansowanie do modernizowanej kotłowni będzie wynosiło 70% kosztów inwestycji.

W 2007 r. planuje się wymianę 200 kotłów, rok później 50, a w 2009 r. wymienionych ma być 100 kotłów. Wnioski można składać do 17 listopada. Są one dostępne w miejscowym magistracie lub na stronie internetowej Urzędu Mia- sta (www.rydultowy.pl).

Wrzuć „grosik”

Fundacja „Wspólnota Dobrej Woli” w Wodzisławiu po raz ko- lejny na cmentarzach parafialnych i komunalnych całego powiatu przeprowadzi zbiórkę pieniędzy.

Odbędzie się ona 1 listopada, w Dniu Wszystkich Świętych. Jest to akcja charytatywna, w której uczestniczyć będzie młodzież szkół ponadgimnazjalnych z całego po- wiatu. Każda z osób wyposażona będzie w identyfikatory i upoważ- nienia oraz legitymacje szkolne.

Zebrane pieniądze przeznaczone będą na utrzymanie Wodzisław- skiego Ośrodka Rehabilitacji i Te- rapii Dzieci i Młodzieży. Leczy się tam miesięcznie około 500 dzieci.

Patronat nad przedsięwzięciem objęli proboszczowie.

Hubertus już w niedzielę 29 października w Ośrodku Jazdy Konnej MOSiR Centrum w Wodzisławiu - Kokoszycach odbę- dzie się coroczna impreza święta myśliwych „Hubertus 2006”. W tym roku oprócz tradycyjnej pogo- ni za lisem przygotowano dodat- kowe atrakcje. Początek imprezy o godz. 13.00.

(4)

INFORMACJE

REKLAMA

SZYBKI KREDYT GOTÓWKOWY!

BIURO KREDYTOWE

n bez poręczycieli i opłat wstępnych

n od 500 zł do 30 000 zł

n zniżka 2% dla stałych klientów

n możliwość udzielenia kredytu w domu klienta za pośrednictwem Doradcy Finansowego 0502 193 537

Rydułtowy, ul. Plebiscytowa 5, tel. 032 457 90 32, czynne: pn.-pt. 9.00-17.00

CHEVROLET. WIĘCEJ NIŻ PLUS Infolinia 0 801 811 911

Koszt połączenia to cena jednego impulsu połączenia lokalnego.

FIJAŁKOWSKI Rybnik, ul. Żorska 75,

tel. 032 42 39 700 www.fijalkowski.pl

Jastrzębie Zdrój, ul. Armii Krajowej 70

tel. 032 47 67 000

Podana cena w kredycie 50/50 uwzględnia upust w wysokości 3 000 zł. Minimalna wpłata własna 50%. Okres kredytowania 12 miesięcy. RRSO 1,99%. Podane kwoty czynszu miesięcznego nie zawierają podatku VAT. Okres leasingu 36 miesięcy. Wpłata własna: 20% ceny netto + koszt rejestracji (lokalny). Koszt obsługi serwisowej dla przebiegu 25 000 rocznie. Oferta obowiązuje do 01.10.2006, dostępna u dystrybutorów biorących udział w promocji. Liczba samochodów w ofercie ograniczona. Zużycie paliwa (pomiar dokonany zgodnie z normą określoną w dyrektywie 1999/100/UE) dla wersji Aveo z silnikiem 1,2 w cyklu mieszanym wynosi 6,4 l/100 km, emisja CO2 (1999/100/UE) wynosi 153 g/km. Informacje na temat złomowania samochodu, przydatności do odzysku i recyklingu są dostępne pod adresem internetowym www.chevrolet.pl.

www.chevrolet.pl Aveo już od 16 345 zł

Teraz Chevroleta Aveo możesz kupić w kre- dycie 50/50, wpłacając połowę ceny, a resztę po roku. Kupując Aveo, otrzymasz upusty do 3700 zł. Przyjdź do salonu i wyjedź no- wym Chevroletem Aveo. Teraz w programie GMBS Aveo już od 499 zł + VAT miesięcznie.

Szczegóły oferty w salonach Chevroleta.

Wideokonferencja za pośred- nictwem Internetu okazała się sporą atrakcją dla zagranicznych gości, którzy odwiedzili Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Ra- dlinie. Mogli oni połączyć się ze swoimi krajami, porozmawiać z kolegami i zobaczyć ich na moni- torze komputera.

Znak drogowy ustawiony przy drodze przebiegającej przez wał polderu Buków może stanowić poważne zagrożenie dla okolicz- nych mieszkańców. Został bo- wiem ustawiony w miejscu, gdzie w razie zagrożenia powodziowego powinna znaleźć się zapora zamy- kająca wał.

W miejscu, gdzie droga z Lubo- mi do Bukowa przecina wał znaj- duje się obniżenie. Po obu stro- nach jezdni w wale umieszczono stalowe prowadnice – w przypad- ku zagrożenia mają w nich zostać umieszczone zapory uniemożli- wiające przedostawanie się wody w kierunku Bukowa. Właśnie w jednej z tych prowadnic został za- betonowany znak drogowy.

Znak uniemożliwia za- mknięcie wału – mówi Franci- szek Adamczyk, sołtys Bukowa.

Teraz jest sucho, ale trzeba być przygotowanym na zagrożenie powodziowe. Znak zabetonowa- li pracownicy Powiatowego Za- rządu Dróg, interwencje, by to RADLIN

— Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych gościł europejskich partnerów.

Śląsk może się podobać

Radliński ZSP był gospoda- rzem spotkania w ramach progra- mu Socrates Comenius. Wzięły w nim udział delegacje szkół z Tur- cji, Hiszpanii i Włoch. Projekt pod nazwą „Turystyka regionalna i in- tegracja europejska” jest już reali- zowany drugi rok a wśród partne- rów jest również szkoła z Francji,

której przedstawiciele nie mogli przyjechać do Radlina. W zeszłym roku szkolnym zorganizowane zostały spotkania we Włoszech i Turcji.

Celem projektu jest poznanie tradycji, kultury, geografii i tu- rystyki regionalnej krajów part- nerskich – tłumaczą Sylwia Mań- czyk i Piotr Kamiński, nauczyciele ZSP w Radlinie.

Goście z Turcji, Hiszpanii i Włoch zwiedzali sztolnię w Wo- dzisławiu. Byli w Pszczynie i Ru- dach Raciborskich, w beskidzkich wsiach Koniaków i Istebna pozna- wali tradycje rękodzieła ludowego.

Duże wrażenie na gościach zrobił Kraków.

W Polsce byłem pierwszy raz, nie wiedziałem wcześniej zbyt wiele na temat waszego kraju - mówi Rafael Espejo-Osuna z Hisz- panii.

Zagraniczni goście zostali przy- jęci przez władze miasta, odwie- dzili również Dom Sportu, zapo- znając się ze specyfiką Radlina.

(jak) Gościom z zagranicy spodobało się w naszym regionie

BUKÓW

— Bezmyślność powoduje zagrożenie dla mieszkańców.

Znak zawalidroga

Znak drogowy uniemożliwia zamknięcie wału

przeciwpowodziowego

poprawili nie przynoszą skutku.

Sprawę zgłaszali strażacy, wy- słali do PZD zdjęcie, ale do tej pory nie ma efektu.

(jak)

W spotkaniu uczestniczył wodzisławski starosta Jan Materzok

UCZYLI SIĘ AKTORSTWA

Autorka książek dla dzieci po- prowadziła dla nich dwudniowe warsztaty teatralne. Odbyły się one w ramach projektu „10 dni na wyspach Bergamutach” finan- sowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowe- go. W ramach przedsięwzięcia, 26 października wystąpi zespół

„Siódme niebo” z Gimnazjum nr 2. Dzień później nastąpi uroczyste zakończenie akcji.

(red)

Kolejne spotkanie dotyczące Projektu Inicjatywy Wspólnotowej EQUAL „Pomysł na sukces” odbyło się w Radlinie. Konferencja miała na celu przybliżenie informacji do- tyczących bezpłatnych szkoleń, ad- resowanych do pracodawców oraz pracowników powyżej 50-tego roku życia. Uczestnicy konferencji mieli również okazję zapoznać się z plat- formą e-learningową, za pomocą

RADLIN

— Bezpłatne szkolenia dla pracowników po pięćdziesiątce.

Pomysł na sukces

której będą prowadzone szkolenia.

Na zakończenie odbyła się pre- zentacja przykładowych kursów realizowanych w ramach projektu – języka niemieckiego oraz wóz- ków widłowych. Więcej informacji na temat projektu znajduje się na stronie www.kursy.wodzislaw.pl.

(raj)

Radna Gabriela Lenartowicz (46 l., prawniczka), rozpoczęła kampa- nię wyborczą do sejmiku wojewódz- kiego. Na co dzień prowadzi biuro projektów europejskich, zajmujące się wykorzystaniem funduszy UE na rozwój samorządów. Jej zdaniem REGION

Mam priorytety

powiatowi wodzisławskiemu po- trzeba silnej grupy samorządowców, która stworzy mocny program roz- woju i będzie w stanie skutecznie promować go w Katowicach, tak by zdobyć na jego realizację nie tylko środki unijne, ale i z budżetu wo- jewództwa. Jak dotychczas bowiem reprezentacja powiatu w gremiach decydenckich była zbyt słaba.

(red)

(5)

KRONIKA POLICYJNA

wydarzenia 997

Dilerzy zatrzymani

Wodzisławscy policjanci zatrzy- mali siedmiu mężczyzn podejrzanych o handel narkotykami. Do ostat- nich zatrzymań doszło w piątek 20 października. Policjanci wspólnie z funkcjonariuszami straży granicznej zatrzymali dwóch mieszkańców Cha- łupek w wieku 17 i 22 lat. W trakcie przeszukania funkcjonariusze zabez- pieczyli susz marihuany w ilości 214 gram oraz woreczki z amfetaminą.

Dotychczas zatrzymano w sprawie siedem osób z Rogowa, Bluszczowa i Chałupek - cztery z nich zostały już tymczasowo aresztowane. W stosun- ku do dwóch zastosowano policyjny dozór i jedno poręczenie majątkowe w wysokości 1500 złotych. Podejrza- nym przedstawiono 40 zarzutów do- tyczących rozprowadzania środków odurzających w tym wśród nieletnich.

Jak ustalili prowadzący sprawę funk- cjonariusze, przestępcy wprowadzili łącznie do obrotu 5000 działek diler- skich amfetaminy i ponad 350 gram suszu marihuany o wartości rynko- wej 22 000 zł. Policjanci prowadzący sprawę nie wykluczają dalszych za- trzymań.

Potrącił pieszego

19 października ok. godz. 23.00 przy ul. Radoszowskiej w Ryduł- towach nieznany kierowca na łuku jezdni zjechał na pobocze i potrącił 58-latka. Poszkodowany doznał zła- mania otwartego nogi. Przewieziono go do szpitala w Rydułtowach.

Zniszczyli ogrodzenie

18 października około godz. 20.00 w Mszanie przy ul. Wodzisławskiej nieznani sprawcy wyważyli drzwi i weszli do niezamieszkałego domu jednorodzinnego. Z budynku nic nie zginęło. Sprawcy zniszczyli ogrodze- nie posesji. Straty wyniosły około 3 tys. zł.

Złodziej w szpitalu

17 października ok. godz. 13.30 na terenie szpitala miejskiego w Wo- dzisławiu przy ul. 26 Marca (oddział urologiczny) nieznany sprawca okradł dwóch starszych panów. Pierwszemu, 70-latkowi, zabrał dokumenty i 45 zł, drugiemu, o siedem lat starszemu, zabrał dokumenty i 110 zł.

Uwaga na torebki

19 października doszło do kolej- nych kradzieży na terenie targowisk.

Poszkodowane są kobiety, którym

„wyczyszczono” torebki. Do dwóch tego typu zdarzeń doszło na targo- wisku w Wodzisławiu. Kieszonkowcy grasowali także w Rydułtowach.

Śmierć na drodze

21 października w Wodzisławiu na ul. Jastrzębskiej doszło do tragicz- nego wypadku. Około godz. 10.00 69-letni motorowerzysta nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i dopro- wadził do zderzenia z samochodem ciężarowym marki Man. W wyniku odniesionych obrażeń kierowca „jed- nośladu” zmarł w szpitalu.

Zwinęli tory

20 października o godz. 23.40 w Turzy Śląskiej przy ul. Kolejowej za- trzymano 46-latka i 60- latka. Męż- czyźni skradli szyny kolejowe z nie- czynnego torowiska.

Kamery działają

W Wodzisławiu strażnicy miejscy testują kamery obserwujące poczyna- nia mieszkańców. Działa już centrum dowodzenia. Obecnie cały mecha- nizm jest testowany. Jak pokazują przykłady innych miast, monitoring na ulicach miasta świetnie się spraw- dza. W Jastrzębiu na przykład, dzięki obserwacji uratowano życie choremu mężczyźnie, który zasłabł.

Pijani policjanci biją parę mło- dych ludzi pod barem „Rena”

w Wodzisławiu. Poszkodowana dziewczyna traci przytomność.

Obrywa także jej chłopak (Nowiny Wodzisławskie z 10 października).

Komentarze po chuligańskim wybryku funkcjonariuszy prewen- cji wodzisławskiej komendy jesz- cze nie ucichły, a już w sprawie pojawiły się kolejne, bulwersujące informacje.

Grupa policjantów (Leszek J., Jarosław F. i Edward U.- przyp.

red.) opisana w artykule rozpo- częła libację na terenie Komendy Powiatowej Policji na Jedłowni- ku – czytamy w anonimowym piśmie do redakcji. Informacje w nim zawarte są bardzo szczegóło- we, a język, którym autor się po- sługuje pozwala przypuszczać, że to policjant.

Sugeruje on, że podczas impre- zy opijano awans jednego z poli- cjantów na dyżurnego komendy

WODZISŁAW

— Czy na terenie komendy policji w Wodzisławiu odbywają się zakrapiane imprezy? Z naszych informacji wynika, że tak. Komendant nie dowierza. Rozpoczyna jednak przesłuchania swoich podwładnych.

Przepraszam, czy tu piją?

powiatowej. Miał on zająć miejsce funkcjonariusza przeniesionego do Wydziału Kontroli Komendy Wojewódzkiej w Katowicach. Kilka tygodni po „zmianie warty” awan- sowany policjant odwiedził swoich kolegów w wodzisławskiej komen- dzie. Był na terenie jednostki wie- czorem 29 września, czyli kilka godzin przed pobiciem młodych ludzi przez policjantów. W rozmo- wie z nami potwierdził rewelacje naszego informatora. Nie tylko mówił o piciu alkoholu na terenie komendy tego dnia, ale wspomniał o swoistej tradycji organizowania zakrapianych imprez w tym miej- scu. Jego zdaniem, odbywają się one najczęściej na świeżym powie- trzu za budynkiem komendy.

Wizyta w Jedłowniku zakoń- czyła się dla byłego już funkcjo- nariusza komendy powiatowej nieszczęśliwie. Powaliło go na zie- mię betonowe ogrodzenie. Doznał skomplikowanego złamania nogi.

Nadinspektor

DARIUSZ OSTROWSKI,

komendant KPP w Wodzisławiu Na terenie komendy alkoholu się nie pije. Ja takich informacji nie mam. Gdybym miał to bym re- agował. Raczej bym o tym wie- dział i nie przypuszczam, aby to

było prawdą. Teren komendy to jest teren jednostki państwowej i picie tutaj alkoholu jest łamaniem prawa. Takie zachowanie będę piętnował aż do bólu. Skoro otrzy- małem od dziennikarza takie infor- macje, to spiszę notatkę i rozpocz- nę postępowanie dyscyplinarne.

Przeszedł operację w szpitalu w Piekarach Śląskich. Wiadomo już, że był trzeźwy. Nie wiadomo nato- miast, dlaczego wdrapywał się na płot i co poza tym robił wieczorem na terenie komendy, skoro od kil- ku tygodni już tutaj nie pracuje.

Twierdzi, że przekazywał doku- menty swojemu następcy.

Dlaczego widząc swoich kole- gów pijących alkohol nie reago- wał? Przecież jest funkcjonariu- szem Biura Kontroli Komendy Wojewódzkiej – jednostki walczą- cej z patologiami w policji.

Sprawa wypadku i rzekome- go spożywania alkoholu na te-

renie komendy w Wodzisławiu jest już przez nas wyjaśniana.

Dokładnie sprawdzamy wszyst- kie okoliczności związane z wypadkiem i rzekomym spo- żywaniem na terenie komendy alkoholu - mówi podinspektor Andrzej Gąska, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Poli- cji w Katowicach. Podobne postę- powanie toczy się w Wodzisławiu.

Szef komendy powiatowej nad- inspektor Dariusz Ostrowski po rozmowie z nami rozpoczął prze- słuchania swoich podwładnych.

Rafał Jabłoński

Zabiegi starostwa dotyczące zakupu fotoradaru spełzły na ni- czym. Żadne z miast nie chciało przyjąć „prezentu” i zająć się jego obsługą. Brak porozumienia nie oznacza, że kolejny fotoradar się nie pojawi. Starostwo zamierza kupić 10 przydrożnych wysięgni- ków (w przyszłości więcej), które pojawią się na drogach powiato- wych. Ich koszt to ok. 144 tys. zł (fotoradar miał kosztować powiat ok. 100 tys.). Instalowany tam bę- dzie fotoradar policyjny. Pojawi się on również na drogach miejskich i gminnych, ale tylko wtedy, gdy wła- dze tych miejscowości kupią wspo- mniane wysięgniki. Na taki ruch zdecydował się już Godów.

Pieniądze z mandatów trafią do budżetu państwa. Nie zasilą bu- dżetów samorządów ani Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu.

Ile leżał na działce Leszka So- sny, tego nikt dokładnie nie wie.

Znalazła go jego teściowa Elżbieta Staisz w sobotnie przedpołudnie.

Zięć z tyłu nowo wybudowa- nego domu robi ogród. W so- botę zauważyłam zardzewiały przedmiot - wspomina pani Elż- bieta. Kiedy podeszła bliżej oka- zało się, że to pocisk. Początkowo nie bardzo wiedziała, co z tym fantem zrobić. Przez chwilę po- myślała nawet, że może po prostu go weźmie i wyrzuci na złom. Do- szła jednak do wniosku, że lepiej będzie jak powiadomi o tym poli- cję. Funkcjonariusze pojawili się

PSZÓW

— Pocisk moździerzowy z czasów drugiej woj- ny światowej odnaleziono przy ul Kruczkowskiego.

Wybuchowe znalezisko w Pszowie

na miejscu i zabezpieczyli teren.

W międzyczasie o znalezisku zo- stali poinformowani także saperzy z Gliwic.

Pocisk jest na szczęście nie- wielki, co nie znaczy, że nie ma żadnego zagrożenia. Zgodnie z procedurami zawiadomiliśmy odpowiednie służby i pilnowa- liśmy, żeby nikt niepowołany nie kręcił się obok miejsca, gdzie leżał pocisk – mówi młodszy aspi- rant Leszek Pawelec z komisariatu policji w Pszowie. W poniedziałek 23 października wybuchowe zna- lezisko zabrali saperzy z Gliwic.

Matylda

„Pocisk jest niewielki, ale może wyrządzić wiele szkód” - mówi młodszy aspirant Leszek Pawelec

POWIAT

— Miasta i gminy powiatu nie dogadały się w sprawie funkcjonowania fotoradaru.

Będzie fotoradar,

nie będzie pieniędzy z mandatów

Gdyby miasta się dogadały i wspól- nie zaangażowały w obsługę fotora- daru zakupionego przez starostwo, pieniądze z mandatów trafiałyby do budżetów gmin, na terenie których byłyby wystawiane.

Wicestarosta Józef Żywina uwa- ża, że dodatkowe urządzenie kon- trolujące kierowców jest potrzeb- ne. Bezpieczeństwo na drogach powiatu, w porównaniu z rokiem ubiegłym, się nie poprawiło.

W pierwszych dziewięciu mie- siącach 2006 r. doszło do 160 wypadków (165 w analogicznym okresie roku ubiegłego). Na dro- gach zginęło 10 osób (tyle samo rok wcześniej) i było 203 rannych (199 do października 2005 r.). Zanoto- wano 822 kolizje, czyli o 8 więcej niż w okresie porównawczym roku ubiegłego.

(raj)

Lesław Wawrzaszek to pierwsza osoba z wyrokiem, której dane po- jawiają się w Nowinach Wodzisław- skich. Mężczyzna mieszka przy ul.

Kokoszyckiej w Wodzisławiu. Za- trzymano go 17 listopada ubiegłe- go roku jadącego mercedesem. W wydychanym powietrzu miał 2,87

WODZISŁAW

— Sąd ujawnia personalia sprawcy.

Przestępca wszystkim znany

promila alkoholu. Został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Musi zapłacić 500 zł grzywny i blisko 600 zł kosztów sądowych. Nie może również wsia- dać „za kółko” przez cztery lata.

(raj)

(6)

GMINY

Wieści gminne

REKLAMA

GODÓW

q Podsumowanie kończącej się kadencji to jeden z tema- tów ostatniej sesji Rady Gminy Godów. W programie obrad znalazły się informacje z pra- cy komisji w minionej kadencji przygotowane przez ich prze- wodniczących. Sprawozdanie z pracy rady w ciągu ostatnich czterech lat przedstawi jej prze- wodniczący Eugeniusz Tomas.

Wójt Józef Pękała przedstawi radnym sprawozdanie z reali- zacji zadań w minionej kaden- cji. Porządek obrad przewiduje również podjęcie uchwał w spra- wie uchwalenia regulaminu wy- nagradzania nauczycieli w roku 2007, zmiany uchwały w sprawie opłaty za świadczenia publicz- nych przedszkoli, oraz Świetlicy Profilaktyczno–Wychowawczej w Krostoszowicach.

LUBOMIA

q Firma studniarska spod Wieliczki wygrała przetarg na wykonanie pięciu otworów stu- dziennych dla ujęcia wody na potrzeby gminy Lubomia.

q Rada Gminy podczas nie- dawnej sesji uchwaliła nowy statut Gminnego Zespołu Ob- sługi Placówek Oświatowych.

Przyjęcie nowego statutu było konieczne w związku ze zmia- nami w prawie oświatowym i samorządowym. Podjęte zostały uchwały o zmianach w budżecie oraz upoważnieniu dyrektora GZOPO do wydawania decy- zji w sprawach przyznawania pracodawcom dofinansowania kosztów kształcenia młodocia- nych pracowników.

GORZYCE

q Urząd Gminy ogłosił prze- targ nieograniczony na wyko- nanie pierwszego etapu kana- lizacji sanitarnej w Bełsznicy i Rogowie. Przewidywane prace obejmują budowę około 1 km kanalizacji sanitarnej z PVC, ponad 100 m rurociągu tłocz- nego, przepompowni ścieków oraz pompowni przydomowej.

Oferty należy składać do 21 listopada. Zakończenie robót przewidziano do końca listopa- da 2007 r.

q W czwartek 26 października odbędzie się ostatnia sesja Rady Gminy. Będzie ona miała cha- rakter uroczysty – w programie przewidziano wręczenie hono- rowych wyróżnień „Gorzycka Perła”.

Kilka ważnych decyzji finanso- wych podjęła Rada Gminy przed zakończeniem swojej kadencji.

Uchwały dotyczyły zaciągnięcia kre- dytów na prowadzone inwestycje a także na płace dla nauczycieli.

Jak tłumaczy wójt Krystyna Durczok, z decyzjami w sprawie kredytów można by poczekać do końca roku. Wtedy lepiej byłaby znana sytuacja budżetowa gminy.

Ale kończy się kadencja obecnej Rady oraz wójta i dlatego należało takie uchwały podjąć wcześniej.

Radni zdecydowali o zaciągnię- ciu kredytu w wysokości 800 tys. zł na kontynuowanie budowy krytej pływali w Gorzycach. Gmina po- zyskała na tę inwestycję dotację środków Zintegrowanego Progra- mu Operacyjnego Rozwoju Re-

Syrena stanowiska kierowania straży pożarnej w Wodzisławiu zawyła 14 października o godz.

9.00. Po kilku minutach przyje- chała pierwsza jednostka z OSP Skrzyszów. Następnie na miejsce akcji ściągnięto gminne jednostki ochotniczych straży pożarnych z Godowa oraz samochód specjalny ratownictwa wysokościowego z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Wodzisławiu. W ćwiczeniach wzięły też udział dwie jednostki z czeskich Petrowic, gminy zaprzy- jaźnionej z Godowem. Wszystkich wozów było osiem.

Najciekawszym punktem pro- gramu były ćwiczenia ratownic- twa wysokościowego w wykonaniu Grupy Ratownictwa z Jastrzębia

Pod hasłem „Jesień na stole”

została zorganizowana kolejna wystawa kulinarna w Gminnym Ośrodku Kultury w Lubomi. Po- trawy przygotowały członkinie Kół Gospodyń Wiejskich z terenu gmi- ny. Spotkania te cieszą się zawsze dużym zainteresowaniem – tym razem do lubomskiego GOK-u przyjechało około 100 członkiń KGW. Panie przywiozły ze sobą wiele potraw charakterystycznych dla jesieni. Wszystkim smakował bigos z cukini przygotowany przez gospodynie z Nieboczów, szybko zniknęła ze stołu kaczka z poma- rańczami, którą upiekły członki- nie KGW z Bukowa. Uznanie zdo- był poncz, który był dziełem KGW Syrynia. Nie trzeba było nikogo specjalnie zachęcać do spróbo- wania gołąbków przyrządzonych przez panie z Lubomi a furorę

GORZYCE

— Radni podjęli uchwały o zaciągnięciu pożyczek na inwestycje i utrzymanie szkół.

Kredyty przed wyborami

gionalnego w wysokości ponad 4,1 mln zł, z budżetu państwa ponad 1,8 mln zł a także Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Nie- pełnosprawnych - 2 mln zł. Wy- konanie prac gmina musi pokryć z własnych pieniędzy, a dopiero potem otrzyma refundację tych wydatków. Za roboty, które przewi- dziano na listopad i grudzień trze- ba zapłacić w tym roku, a zwrot pieniędzy z Urzędu Wojewódzkie- go nastąpi już w roku przyszłym.

Ponadto konieczne okazało się wykonanie robót dodatkowych nie przewidzianych w umowie.

Basen ma być ogrzewany za pomocą kotłowni gazowej, a prze- widziano również wykonanie insta- lacji solarnej do ogrzewania wody.

Będzie to kosztować ponad 1,2

mln zł. Gmina może skorzystać z pożyczki na preferencyjnych zasa- dach z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Po spełnieniu odpowied- nich warunków pożyczka ta może być w połowie umorzona. Gmina złoży więc wniosek o pożyczkę w wysokości ponad 469 tys. zł na bu- dowę kotłowni.

Kolejny kredyt zostanie za- ciągnięty na bieżące utrzymanie placówek oświatowych. Wyższe niż przewidywano są koszty wyna- grodzeń nauczycieli w związku z awansami zawodowymi.

Jak mówi skarbnik gminy Ber- nadeta Grzegorz, władze Gorzyc spodziewały się niedoborów środ- ków na zadania związane z oświa- tą. Wysokość subwencji oświatowej

jest niewystarczająca na utrzyma- nie szkół. Z roku na rok wzrasta liczba nauczycieli uzyskujących wyższe kwalifikacje zawodowe, co jest korzystne, ale dla gminy wiąże się z wyższymi wydatkami na płace.

Władze gminy nie naciskają też na łączenie mniej liczebnych klas, co również zwiększa koszty utrzyma- nia oświaty.

Brakujące środki moglibyśmy uzupełniać do końca roku z po- nadplanowych dochodów, tak jak w latach ubiegłych – tłuma- czy Bernadeta Grzegorzek. Ale nie chcieliśmy narażać placówek oświatowych na problemy finan- sowe w okresie pomiędzy zakoń- czeniem a rozpoczęciem pracy przez nowo wybraną Radę.

(jak)

SKRZYSZÓW

— Polsko-czeskie ćwiczenia pożarnicze.

Operacja kościół w Skrzyszowie

Zdroju. Formacja dokonała ewa- kuacji dwóch osób z wieży kościo- ła przy pomocy specjalnych lin ratowniczych.

Dowódcą ćwiczeń był druh Zbi- gniew Radecki, pełniący funkcję komendanta gminnego. Organi- zujemy tego typu akcje regular- nie od dziesięciu lat, jest to dla nas przede wszystkim wymia- na doświadczeń ze strażakami czeskimi oraz doszlifowanie własnych umiejętności - mówi Zbigniew Radecki.

Rok temu strażacy ćwiczyli na jednym z czeskich dworców kole- jowych, gdzie mogli się przyjrzeć działaniom czeskiej straży kolejo- wej.

Fryderyk Kamczyk

LUBOMIA

— Potrawy przygotowane przez wiejskie go- spodynie błyskawicznie znikały ze stołów.

Gospodynie wiedzą co jest dobre

zrobiła również zapiekanka, którą ugotowała Alicja Stanieczek.

Tłem wystawy były śląskie stroje – mówi Gizela Bizoń z KGW Lubomia. Zaprezentowałyśmy zarówno tradycyjne ubiory wyjściowe jak i robocze. Piękne aksamitne stroje, które używały nasze starki przed 80 laty wy- wołały duże zainteresowanie.

Warto też podkreślić, że jesienne stroiki na stoły wykonały nasze koleżanki z Syryni. Panie przy- gotowały wiele typowo jesien- nych potraw z grzybami i mary- natami.

Potrawy były oceniane przez jury, które jednak nie było w sta- nie wyłonić zwycięzcy. Każde z kół otrzymało więc dyplom oraz na- grodę ufundowaną przez władze gminy.

(jak) Jesienne potrawy wszystkim bardzo smakowały

Ćwiczenia z użyciem samochodu specjalnego wyposażonego w drabinę ratownictwa wysokościowego z jednostki w Wodzisławiu

(7)

GMINY

REKLAMA

WYBORY SAMORZĄDOWE 2006

Informujemy, że w związku ze zbliżającymi się wyborami samorządo- wymi przygotowaliśmy atrakcyjną ofertę publikacji ogłoszeń i reklam wyborczych na łamach Nowin Wodzisławskich i Nowin Raciborskich.

UWAGA KOMITETY WYBORCZE!

Wszystkie zainteresowane Komitety Wyborcze prosimy o pilny kontakt i rezerwację powierzchni reklamowej. O atrakcyjności miejsca publikacji ogłoszenia w gazecie decyduje kolejność zgłoszeń!

Na szczegółowe pytania odpowiemy w siedzibie Wydawnictwa, ul. Zborowa 4 w Raciborzu

lub pod numerami tel.: 032 455 68 66 w.38,39, kom. 0606 698 903, 0600 081 664, gz@nowiny.pl, wostojski@nowiny.pl

Kilka lat czekali okoliczni mieszkańcy na uregulowanie cie- ku Księżok w Lubomi. W tym roku wykonano prawie dwie trzecie ko- niecznych prac. Inwestycja został sfinansowana z budżetu gminy a wykonana przez Spółkę Wodną.

Przez wiele lat nic nie zrobio- no i ciek był bardzo zaniedbany – mówi sołtys Serafin Ździebko.

– W tym miejscu teren jest po- chyły - rów był zasypywany osuwającą się ziemią i zarastał.

W przypadku większych desz- czów woda zalewała okoliczne posesje. Dopiero w tym roku na moją prośbę gmina przezna- czyła na uregulowanie cieku 5 tysięcy zł w swoim budżecie.

Prace zostały wykonane bardzo dobrze. Księżok uregulowano na

Aż osiemnastu uczniów z te- renu gminy otrzymało stypendia fundowane przez władze Gorzyc.

Otrzymali je uczniowie, którzy zajęli co najmniej trzecie miejsce w konkursie wojewódzkim lub zo- stali laureatami konkursów ogól- nopolskich.

Uroczyste wręczenie stypen- diów odbyło się niedawno w Urzę- dzie Gminy. Sala Urzędu Stanu Cywilnego była pełna – wraz ze stypendystami zaproszeni zostali rodzice oraz dyrektorzy szkół.

Cieszymy się z tego, że sty- pendystów przybywa – mówiła wójt Krystyna Durczok. – Je- stem pod wrażeniem waszych osiągnięć. Stajecie się wzorem do naśladowania dla kolegów i dumą dla rodziców.

Stypendyści opowiadali o swo- ich osiągnięciach – wygranych konkursach i zdobytych nagro- dach. Piotr Glenc z Gimnazjum w Gorzycach, laureat konkursu LUBOMIA

— Mieszkańcy nie muszą obawiać się podtopienia.

Księżok nie będzie już zalewać

długości 64 metrów, pozostałe 34 metry mają być zrobione w przyszłym roku.

Jak dodaje wicewójt Maria Fibic teraz rów został udrożniony i woda swobodnie odpływa do potoku Lu- bomka. Nie powinno więc już być zagrożenia dla sąsiednich posesji.

Zaniedbane potoki i cieki wodne są w Lubomi sporym problemem.

Podczas powodzi w 1997 r. wiele posesji zostało podtopionych wła- śnie przez wodę z wezbranych lo- kalnych potoków i cieków. Uregu- lowania Lubomki mieszkańcy do- magali się od dawna i w tym roku Śląski Zarząd Melioracji Wodnych przystąpił do prac. Również ta in- westycja została dofinansowana z budżetu gminy.

(jak) Sołtys Lubomi cieszy się z uregulowania cieku Księżok

GORZYCE

— Uczniowie otrzymali stypendia za wybitne osiągnięcia.

Nagrodzonych uczniów ciągle przybywa

Stypendia od władz gminy otrzymało osiemnastu uczniów

muzycznego, dziękował za przy- gotowanie swojej nauczycielce Karinie Kuśnierz, a poproszony przez panią wójt zaśpiewał jedną z piosenek Grechuty. Z kolei Anna Lenczyk z Bluszczowa przedsta- wiła fragment śląskiej gawędy.

W tym roku stypendia od władz Gorzyc otrzymali: Tomasz Jurczyk, Aleksandra Herud, Piotr Kuboń - wszyscy z SP w Czyżo- wicach, Adriana Durczok z SP 1 w Gorzycach, Przemysław Adam- czyk, Marta Kwapulińska, Alek- sandra Kuczaty - wszyscy z SP w Olzie, Katarzyna Kiedos i Beata Kuboń z Gimnazjum w Czyżowi- cach, Małgorzata Widenka i Piotr Glenc z Gimnazjum w Gorzycach, Patryk Michna, Anna Janosz, Ra- fał Chytroszek, Józefina Michna, Anna Lenczyk i Michał Mrozek – wszyscy z Gimnazjum w Turzy Śląskiej.

(jak)

(8)

INFORMACJE

Certyfikat przyznaje śląski kura- tor oświaty. Obie placówki musiały spełnić szereg wymagań stawianych przez kuratorium. Chodziło m.in. o przedstawienie pracy przedszkola, opisanie systemu zarządzania i or- ganizacji pracy oraz zaprezentowa- nie metod i sposobów kształcenia, wychowania i opieki. Szkolne lub raczej przedszkolne księgi jakości, w których zawarte zostały opisy wszystkich obszarów działania li- czyły kilkadziesiąt stron. Praca nad nimi trwała nawet dwa miesiące.

Dyrektorki obu przedszkoli przy- znają jednak, że nie byłoby tego wy- różnienia, gdyby nie praca całego personelu.

Cieszymy się ogromnie z tego wyróżnienia. Zostały przecież docenione nie tylko nasze wy- siłki, ale także rodziców i dzieci – mówi Teresa Wojnar z pszow-

Rydułtowska szkoła już od daw- na zabiegała o budynek przedszko- la. W placówce było coraz mniej miejsca a sąsiadujące z nią niemal- że przez ścianę przedszkole wyda- wało się doskonałe na stworzenie dodatkowych sal lekcyjnych i bi- blioteki. W lutym ubiegłego roku rydułtowscy radni podjęli uchwałę o likwidacji placówki i przekazaniu budynku powiatowi. Władze po- wiatowe z trudem zabezpieczyły w ustalonym wcześniej budżecie pieniądze na konieczne remonty.

Ostateczne przekazanie majątku odbyło się pod koniec sierpnia 2005 roku. Dopiero mając wszyst- kie dokumenty dotyczące własno- ści, starostwo mogło rozpocząć modernizację. Wówczas zaczęły się problemy.

Nie wszystko złoto, co się świeci Na pierwszy rzut oka budynek przedszkola nie budził żadnych zastrzeżeń. Dopiero, kiedy doko- nano kontroli technicznej stanu budynku okazało się, że różnica w poziomach między obiektami wy- nosi 70 centymetrów.

Powstał problem jak skomu- nikować oba budynki. Zwykłe przekucie ścian nie wchodziło w grę – tłumaczy Andrzej Kania, członek Zarządu Powiatu.

Stropy, gdzie miałaby się mieścić biblioteka były słabe, w fatalnym stanie była sieć kana- lizacyjna i elektryczna. Budy- nek był w opłakanym stanie od piwnic aż po dach.

Projektant wpadł na pomysł, żeby budynki połączyć specjal- nym łącznikiem. Wydawało się, że prace remontowe ruszą pełną

„Dowodów na to, że na drogach wojewódzkich dzieje się źle nie trzeba długo szukać”. Takim zda- niem rozpoczyna się w Nowinach Wodzisławskich z 17 października artykuł pod tytułem „Kto tutaj po- sprząta?”. O ile początek artykułu nie budzi wątpliwości i jest jak naj- bardziej zgodny z prawdą, to tytuł i treść artykułu wymagają już pew- nych wyjaśnień i uzupełnienia.

Głównym powodem wspomina- nego w artykule nieprzedłużenia utrzymywania letniego i zimowego utrzymania dróg wojewódzkich przez Zarząd Powiatu Wodzisław- skiego jest brak dostatecznych możliwości realizacji tych zadań przez Powiatowy Zarząd Dróg.

Jednak jest to jednocześnie mocno akcentowana forma protestu, wy- rażonego w imieniu mieszkańców powiatu, przeciwko minimalnemu, żeby nie powiedzieć żadnemu, za- angażowaniu władz wojewódzkich w inwestycje drogowe na terenie

PSZÓW, RYDUŁTOWY

— Publiczne Przedszkole nr 2 i Przedszkole nr 7 z Rydułtów otrzymały certyfikat jakości.

Przedszkola z jakością

Dzieci z pszowskiego przedszkola podczas gimnastyki korekcyjnej

Teresa Wojnar, dyrektorka PP nr 2 w Pszowie prezentuje certyfikat

RYDUŁTOWY

— „Do końca grudnia oddamy do użytku wyremontowany budynek po przedszkolu przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1” - zapewniają przedsta- wiciele starostwa powiatowego.

Rodzice mieli rację

parą. Podczas tworzenia koniecz- nej dokumentacji zwrócono się do kopalni z pytaniem, czy w tym miejscu wydobywa się węgiel. Od- powiedź była negatywna.

Mądry Polak po szkodzie

Kiedy dokumenty potrzebne do uzyskania pozwoleń były już gotowe, do inwestora dotarły głosy, głównie od członków rady rodziców z ZSP nr 1, że jednak kopalnia Ry- dułtowy – Anna w tym miejscu fe- druje. Po raz kolejny zwrócono się więc do władz kopalni z pytaniem, czy w miejscu, gdzie znajduje się przedszkole są szkody górnicze.

Tym razem potwierdziły się głosy rodziców, którzy, jak widać, zastą- pili sztab fachowców pracujących przy tworzeniu dokumentacji.

Musieliśmy na nowo przy- gotować całą dokumentację.

Dobrze, że nie ruszyliśmy z żadnymi pracami. Kopalnia na własny koszt zaankrowała bu- dynek, czyli spięła go specjalny- mi klamrami, ale uzgodnienia wymagały czasu, a to z kolei wpływało na opóźnienie prac – mówi Andrzej Kania.

Ostatecznie prace rozpoczęto w sierpniu. W grudniu budynek ma zostać oddany do użytku. Po- zostaje jeszcze problem wyposaże- nia. Bez tego placówka nie ruszy.

Zamierzamy w przyszło- rocznym budżecie zabezpieczyć środki na ten cel, ale nie ukry- wam, że szkoła będzie musiała partycypować w kosztach – pod- sumowuje Andrzej Kania.

matylda skiego przedszkola.

Dla przedszkolaków z Pszowa

„dwójka” ma bogatą ofertę zajęć edukacyjnych. Maluchy mogą uczyć się języka obcego, mają rytmikę, gimnastykę korekcyjną, a w okresie zimowym bezpłatnie korzystają z lodowiska. Opieku- nowie organizują także wiele im- prez środowiskowych, festynów rodzinnych, a nawet akcji chary- tatywnych, w których biorą udział dzieci ze wszystkich pszowskich przedszkoli i szkół podstawowych.

Wiele atrakcyjnych zajęć ma dla swoich podopiecznych także PP nr 7 z Rydułtów. Może dlatego obie placówki nie narzekają na niż demograficzny, a jako przedszko- la z certyfikatem jakości o swoją przyszłość mogą być spokojne.

matylda

LISTY DO REDAKCJI

Kłopoty z drogami wojewódzkimi

powiatu wodzisławskiego.

Zarząd Powiatu, uzasadniając swoją decyzję przypomina, że w ciągu ostatnich czterech lat na drogach wojewódzkich wyremon- towano tylko jeden kilometr drogi (!) na ulicy Jastrzębskiej w Wo- dzisławiu Śl. Uchwała Zarządu Powiatu w sprawie „negatywnej opinii i braku woli kontynuowania Porozumienia z Województwem Śląskim w sprawie powierzenia Powiatowi Wodzisławskiemu let- niego i zimowego utrzymania dróg wojewódzkich zlokalizowanych na terenie powiatu wodzisławskie- go, na okres od 01.07.2006r. do 30.06.2009r.” zapadła już 25 maja tego roku, zatem było dość czasu na inne zorganizowanie utrzyma- nia dróg wojewódzkich przez ich administratora.

„Wykoślawione chodniki i za- padnięte krawężniki” na ulicy Młodzieżowej w Kokoszycach, o których czytamy w artykule, to

niestety kolejny dowód na brak działań ze strony odpowiedzial- nego za stan dróg wojewódzkich.

Narastające z roku na rok natęże- nie ruchu, systematyczny wzrost zakresu robot związanych z utrzy- maniem sieci dróg powiatowych (ok. 215 km) sprawia, że mimo wzrostu nakładów na drogi ( z 2,5 mln złotych w roku 1999 do po- nad 9 mln złotych w roku 2005) potencjał techniczny Powiatowe- go Zarządu Dróg nie pozwala już na jednoczesne wykorzystywanie go na drogach wojewódzkich i powiatowych, bo musiałoby się to odbywać kosztem dróg powiato- wych. Dodatkowo zlecanie prac na drogach wojewódzkich pod- wykonawcom jest utrudnione ze względu na brak w naszym rejonie firm wyspecjalizowanych w tym zakresie.

Sytuacja jest na tyle trudna, że nawet Rada Powiatu Wodzi- sławskiego wyraziła stanowisko w sprawie stanu technicznego dróg wojewódzkich na terenie Powiatu

Wodzisławskiego, przyjęte na sesji 24 sierpnia. Oprócz wymienia- nych wcześniej zarzutów Rada poruszyła też kwestię poprawy ko- munikacji w regionie. Jak ustalo- no: „Bardzo ważnym problemem jest również budowa obwodnicy dla miasta Wodzisławia Śląskiego, której niezbędność została wyka- zana w sytuacji zamknięcia wia- duktu drogowego w ciągu drogi wojewódzkiej nr 933 ul. Jastrzęb- skiej w Wodzisławiu Śląskim. Po- nadto ulica Jastrzębska jest drogą o najwyższym natężeniu ruchu w całym Subregionie Zachodnim.

Wszystkie wyżej wymienione zadania w zakresie poprawy sy- temu komunikacyjnego Powia- tu Wodzisławskiego leżą w gestii władz województwa śląskiego.

Niestety brak jest wyraźnego za- angażowania ze strony instytucji odpowiedzialnych za ich realiza- cję w zakresie szybkiego rozwią- zania problemu. Brak jest również konsultacji z miejscowymi wła- dzami samorządowymi w temacie

planowanych prac inwestycyjnych i remontowych na drogach woje- wódzkich.

System dróg wojewódzkich nie spełnia wymogów w zakresie aktualnych potrzeb dotyczących ruchu drogowego.

Wobec obiektywnych faktów i tak licznych głosów powiatowego samorządu dziwne wydaje się cy- towane w artykule stwierdzenie Andrzeja Podgórskiego z Zarządu Dróg Wojewódzkich „Mamy ciągle nadzieję, że po wyborach samo- rządowych nowe władze powiatu podpiszą porozumienie i Powiato- wy Zarząd Dróg ponownie zajmie się bieżącym utrzymaniem dróg wojewódzkich”. Nie wybiegając jednak w przyszłość, na pytanie

„Kto tutaj posprząta” trzeba od- powiedzieć: Powinien posprzątać administrator drogi.

Józef Szymaniec, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu

(9)

Dorodnego kozaka znalazł w lesie koło rydułtowskiej cegielni mieszkaniec Radlina Ignacy Ma- giera. Nie byłoby w tym nic dziw- nego, gdyby nie to, że grzyb urósł w … szklanej butelce.

Podczas spaceru w lesie szu- kałem ciekawego korzenia i trafiłem na leżącą we mchu bu- telkę – opowiada Ignacy Magiera.

Zauważyłem, że coś w niej jest, patrzę a to grzyb. Bardzo mnie to zaskoczyło, czegoś takiego nigdy nie widziałem.

Nikt nie chce uwierzyć, że takie coś jest możliwe – doda- je Ewald Pluta, który był obecny przy tym niecodziennym znale- zisku. – Pokazywałem butelkę z grzybem na targu i wszyscy się dziwili. Mówili, że gdyby nie zo- baczyli tego na własne oczy to nigdy by nie uwierzyli. Niektóre kobiety nie dowierzały, twierdzi- ły, że pewnie ktoś owinął grzyba gazetą i wcisnął do środka.

Takie podejrzenia spreparowa-

Kiedy idzie ulicą może nie do- strzec znajomego, ale na pewno zauważy ciekawy kamyk, patyk, czy szyszkę. Z żadnego spaceru jesz- cze nie wróciła z pustymi rękami.

W koszyku przynosi liście, kwiatki, a nawet łupiny nasion, które póź- niej skleja, układa i wkomponowu- Pani Wiktoria 15 października

obchodziła setną rocznicę uro- dzin. Szacowna jubilatka urodziła się w Staniewie koło Krotoszyna.

Życie jej nie rozpieszczało. Jesz- cze podczas zaborów trafiła do pracy w Niemczech. Kiedy wró- ciła próbowała ułożyć sobie życie w wolnej Polsce. Wyszła za mąż, urodziła troje dzieci. Szczęście ro- dzinne nie trwało jednak długo. Po wybuchu II wojny światowej męża Walentego wcielono do wojska.

Wkrótce ukochany pani Wiktorii trafił do niemieckiej niewoli. W obozie jenieckim pod Wiedniem

Stypendia dla najlepszych uczniów przyznawane są co roku.

Tym razem uroczystość ich wrę- czenia odbyła się w Domu Zdro- jowym w Jastrzębiu. Nagrody Pre- zesa Rady Ministrów otrzymują

INFORMACJE

WODZISŁAW ŚLĄSKI

— Umiar w jedzeniu, dieta bogata w warzywa i owoce, ćwi- czenia fizyczne i dużo, dużo ruchu - oto przepis Wiktorii Knaflewskiej z Wodzisławia na długowieczność.

Recepta na długowieczność

Wiktoria Knaflewska z rodziną

spędził kilkanaście miesięcy. Cięż- kie warunki sprawiły, że zachoro- wał na tyfus. Na szczęście udało mu się wyjść z choroby. Wkrótce został zwolniony z obozu i wycień- czony pieszo wrócił do domu w Jarocinie, gdzie czekała na niego stęskniona żona z dziećmi. Nie- długo później państwu Kanflew- skim urodził się najmłodszy syn Tadeusz, u którego obecnie kobie- ta mieszka. Po wojnie, kiedy dzieci skończyły szkołę podstawową roz- jechały się po Polsce, aby kontynu- ować naukę.

Na urodzinowym przyjęciu z

okazji setnej rocznicy urodzin za- brakło już niestety ukochanego męża i najstarszej córki. Pani Wik- toria doczekała się 10 wnuków i 23 prawnuków.

Mama zawsze była wulka- nem energii. Nie umiała usie- dzieć na jednym miejscu. Była w ciągłym ruchu. Jeszcze do nie- dawna co rano gimnastykowa- ła się. Starała się nie przejadać i unikała potraw mięsnych. Ale słabość ma jedną do dziś – sło- dycze – śmieje się Tadeusz Kna- flewski, syn jubilatki.

matylda

RADLIN

— Niezwykłe znalezisko w podmiejskim lesie.

Grzyb nabity w butelkę

nia tego niecodziennego znalezi- ska są w oczywisty sposób nieuza- sadnione. Sporej wielkości kozaka z pewnością nie można było prze- cisnąć przez szyjkę butelki. Jak opowiada Ignacy Magiera, flaszka była już zarośnięta mchem. Naj- prawdopodobniej leżała tam od lat. Taki typ butelek – zamykany aluminiowymi kapslami – obecnie nie jest już spotykany. Były produ- kowane w latach 70., rozlewano do nich wódkę. Przez długi czas do flaszki przez szyjkę przedosta- wały się szczątki organiczne, któ- re okazały się dobrą pożywką dla grzybni. I w efekcie w butelce wy- rósł grzyb.

Trzymam tę butelkę na dwo- rze, żeby grzyb jak najdłużej nie uległ zniszczeniu – mówi Igna- cy Magiera. Pokazuję go znajo- mym, bo to niezwykłe zjawisko.

Zastanawiam się, czy można będzie tego grzyba w butelce ja- koś zakonserwować.

(jak)

Ignacy Magiera i Ewald Pluta prezentują niezwykłe znalezisko

RYDUŁTOWY

— Rita Hiltawska zatrzymuje w bukie- tach piękno jesiennej przyrody.

Wszystko kręci się wokół kwiatów

je w bukiety. Jak każda kobieta przez całe życie lubiłam kwiaty, ale ich układaniem zajęłam się dopiero na emeryturze - wspo- mina Rita Hiltawska z Rydułtów.

Pracowała w kopalni „Rydułtowy”.

Pięć lat temu zakończyła pracę zawodową i miała więcej wolnego czasu. Wtedy właśnie koleżanka namówiła ją na wstąpienie do To- warzystwa Miłośników Kwiatów przy Teatrze Ziemi Rybnickiej. Już po roku przynależności do stowa- rzyszenia zdobyła pierwsze miej- sce na wystawie lilii. Spory sukces rydułtowianka odniosła w lipcu tego roku. Uczestniczyła w euro- pejskiej wystawie zorganizowanej w czeskim Hlucinie. Zaprezento- wała cztery kompozycje, z czego aż trzy zdobyły nagrodę. Oceniało je międzynarodowe jury. Obecnie pani Rita ma na swoim koncie wiele wyróżnień i nagród, a także bogato udokumentowaną kronikę swojej twórczości. Pasję układania bukietów przejęła po niej 9-letnia wnuczka, Anita.

(izis) POWIAT

— Nagrody premiera i ministra edukacji trafiły do uczniów.

Pracowali na to cały rok

Wyróżnieni uczniowie wodzisławskiej „Budowlanki” w towarzystwie dyrektora Ryszarda Zawadzkiego: od lewej Tomek Michałek, Julianna Chyłek, Małgorzata Szczęsny, Bogusław Katryniok i Tomasz Wróblewski

najlepsi uczniowie każdej ze szkół.

W Zespole Szkół im. 14 Pułku Powstańców Śl. w Wodzisławiu jest to Barbara Czajka, natomiast w ZSP w Wodzisławiu Anna Ta- tarczyk. Stypendia odebrali także

uczniowie Zespołu Szkół Ekono- micznych w Wodzisławiu: Sabina Gawlas i Joanna Malinowska oraz uczniowie Zespół Szkół Technicz- nych w Wodzisławiu: Julianna Chyłek, Małgorzata Szczęsny i Bogusław Katryniok. Nagrodzono także Adama Folwarcznego z Ze- społu Szkół Zawodowych. Najlep- szymi uczniami ZSP w Radlinie okazali się Edyta Gajda i Joanna Weideman, natomiast z ZSP nr 1 w Rydułtowach Marcin Zieleźny i Magdalena Hausman. Z rydułtow- skiej „dwójki” wyróżniono Sonię Gatnar, natomiast z Zespół Szkół w Gogołowej Edytę Lubszczyk.

Stypendia Ministra Edukacji Narodowej za wybitne osiągnięcia w nauce przyznano uczniom ZST w Wodzisławiu: Bogusławowi Ka- tryniokowi, Markowi Książkowi, Tomaszowi Michałkowi i Toma- szowi Wróblewskiemu.

(raj)

Rita Hiltawska ze swoimi kompozycjami

Cytaty

Powiązane dokumenty