• Nie Znaleziono Wyników

Tygodnik Rybnicki : Czerwionka-Leszczyny, Lyski, Gaszowice, Jejkowice, Świerklany. R. 10, nr 50 (475).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Tygodnik Rybnicki : Czerwionka-Leszczyny, Lyski, Gaszowice, Jejkowice, Świerklany. R. 10, nr 50 (475)."

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

W przyszłym tygodniu kalendarz w prezencie

&SKOKy y

/O

1 2 3 1 2 3 4 5 6 7

4 5 6 7 8 9 10 8 9 W 11 12 13 14 1

11 12 13 14 15 16 17 15 16 17 18 19 20 21 g 18 19 20 21 22 23 24 22 23 24 25 26 27 28

1 25 26 27 28 29 30 31 29

marzec kwiecień H PN wr SR CZ PT s N W WT ŚR cz PT S N H

Czerwionka -Leszczyny

Lyski Gaszowice Jejkowice Świerklany

Nr50 (475) rokX ISSN 1896-8163 Nr indeksu 22491X Cena 2,50(8% vat)

tygodnik

R

y

BN

ic

K(

oy-P..

Fajnie tu jest - mówią pierwsi goście

50

9 8161

05

Uczą życia od 25 lat

STRONA 6

OFPA o

ISSN 1896-8163

771896

STRONA 9

ŻUŻEL

>>> Krzysztof Mrozek o celach na nowy sezon

>>> Piotr Żyto o budowaniu drużyny

>>> Jerzy Szczygielski wspomina zawody z okazji Dnia Górnika w 1955 r.

Zamiast koncertu za miliion, zróbmy coś dla dzielnic^

Pomagają patrolach, tropią przestępców, szukają zaginionych

chory przeszkadza w domu

Jak co roku część z łóżek w szpitalach oraz domach opieki zajmą osoby, które zdaniem rodziny wymagają pilnej pomocy medycznej lub opieki. To często pretekst, aby starsza osoba nie przeszkadzała w domu. STR. 7

"Choinkowe babcie", czyli kiedy

- Trudno mi zaakceptować pewne plany Miasta. Nie do końca zgadzam się z tym, że musimy wydać 30 tys.

na jakąś kosiarkę, 80 tys. na nagrody w konkursach organizowanych przez wydział architektury, bądź mi ­ lion złotych na koncert gwiazd, gdy na inwestycje w dzielnicach nie ma pieniędzy - mówi Mariusz Węglorz (na zdjęciu) radny z Niedobczyc. STRONA 4

Pociągiem do Bohumina, czyli para w gwizdek

STR. 3

„Wywozik Czerwionka-Leszczyny' już działa

STR. 15

Zginął pod kołami samochodu

STR. 3

Sztygar nie pastwił się nad górnikiem

Trzy organy badały okoliczności śmierci Damiana T.

młodego górnika z kopalni Chwałowice ►£

SZLACHETNE PACZKI TRAFIŁY DO 97 RODZIN.

Niektóre były warte 6 tys.

STRONA 2

Dzienny dom seniora oficjalnie otwarty

- - - - - > r I

WSZYSCY NA NAS TRĄBIĄ

Instruktorzy nauki jazdy skarżą się

na przepisy C

STRONA 5

(2)

2 ... a po drugie

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 15 grudnia 2015 r.

Komentarz

Marek Pietras Redaktor naczelny Tygodnika Rybnickiego

NIEOBIEKTYWNIE: Dobrze, że pomagają

W sobotę spędziłem trochę czasu w sztabie rybnickiej Szlachetnej Pacz­

ki. Mam wrażenie, że było to jedyne miejsce, w którym nie usłyszałem nic odnośnie zamieszania wokół Trybunału Konstytucyjnego. Młodzi ludzie, którzy od kilku tygodni pracowali, aby potrzebujące rodziny z Rybnika otrzymały paczki, a co za tym idzie doświadczyły zwykłej, ludz­

kiej dobroci - nie mieli po prostu czasu na zajmowanie się przepychan­

kami naszych posłów. I bardzo dobrze. Doświadczenie zebrane podczas bycia wolontariuszem jest trudne do przecenienia. Dodatkowo fakt, że zdaniem wolontariuszy właśnie - wdzięczność wszystkich obdarowa­

nych ciężko będzie przebić jakimkolwiek prezentem znalezionym pod choinką, nawet tym kupionym za „grubą” kasę - pokazuje, że na Szla­

chetnej Paczce korzystają nie tylko ci, którzy paczki otrzymują.

Jakiś czas temu uważałem, że pisanie i promowanie takich akcji, prze­

konywanie o ich potrzebie - jest tak banalne, że nie trzeba tego robić.

Obserwując jednak, co dzieje się dookoła, mam wrażenie, że rzeczy oczywiste przestają takimi być. Dziękuję więc wszystkim, którzy pra­

cowali przy Szlachetnej Paczce i udowodnili, że jeżeli świat zwariował - to jeszcze nie do końca.

Kundelek (nr 66) szuka domu. Pies ma około sześciu lat. W schronisku przebywa od 23 października. Zo­

stał znaleziony w Rybniku. Jest wykastrowany.

Więcej informacji udziela rybnickie schronisko ul. Ma­

jątkowa 42, tel. 32 424 62 99.

SzlachetnaPaczka łączy co roku tysiące Polaków- jak mówiąanimatorzyakcji - w mądrym pomaganiu.

Nie inaczej dziejesię wRyb­

niku. W ostatni weekend odbył się finał tegorocznej akcji, rybnickie centrum znajdowało się w Domu Kultury w Niedobczycach.

- Paczki trafiły do 97 rodzin z Rybnika. Nie udało by się tego zrobić bez wolontariuszy i darczyńców. Wolontariuszy, którzy z nami współpracowali było 45. Oprócz tego pomaga­

ły nam osoby niepełnoletnie - mówi Beata Karwot, która wraz z Adamem Kanią lide- rowała Szlachetnej Paczce w Rybniku. - Jestem bardzo zadowolona z tegorocznej edycji. Wolontariusze spisali się świetnie. Cały czas byli bardzo zmobilizowani i co ważne - widać, że ta praca daje im satysfakcję. W tym roku również darczyńcy bar­

dzo szybko się zmobilizowa­

li. Już tydzień przed finałem mieliśmy wszystko dopięte na ostatni guzik - twierdzi Beata Karwot, która jest peł­

na uznania dla osób, chcą­

cych pomagać. Jak się okazuje darczyńcami były osoby pry­

watne, ale również firmy czy szkoły. Rodziny zakwalifiko­

wane przez wolontariuszy do akcji, bardzo często prosiły w tym roku o opał. Były również prośby o lodówki, pralki czy łóżka. Zdarzali się darczyńcy, którzy robili paczki o wartości

Dzięki Szlachetnej Paczce pomoc otrzymało 97 rybnickich rodzin

nawet do 6 tys. zł.

Cała akcja w dużej mierze opiera się na wolontariuszach, którzy przechodzą odpowied­

ni cykl szkoleń. Co roku do ich grona dołączają nowe oso­

by. - O całej akcji dowiedzia­

łam się od kolegi, który jest wolontariuszem od kilku lat.

Pytałam go na czym to polega, ile czasy trzeba na to poświę­

cić i ostatecznie stwierdzi­

łam, że spróbuję. Dziś mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona z tej decyzji. Nie wyobrażam sobie, aby mogło mnie zabraknąć tutaj w przy­

szłym roku - mówi Katarzy­

na Adamczyk, rybniczanka która pierwszy raz była wo­

lontariuszem Szlachetnej Paczki. Opowiada również komu pomaga głównie Pacz­

ka. - Pomagamy bardzo

różnym rodzinom, często bo­

rykającymi się z chorobami.

Każdy przypadek jest jednak inny, nie można powiedzieć, że Szlachetna Paczka poma­

ga takim i takim rodzinom, bo jak już mówiłam, są one bar­

dzo rożne. Dla rodziny, którą ja się zajmuję, darczyńcami była znana rybnicka grupa.

Miałam okazję robić z nimi zakupy do paczki. Okazali się przecudownymi ludźmi, bo tacy są właśnie darczyńcy - przecudowni - dodaj Kata­

rzyna Adamczyk.

Tegoroczna Szlachetna Paczka była 15. edycją tej szlachetnej akcji. W pla­

nach jest kolejna, ale są też zapowiedzi, że idea całej ak­

cji ulegnie lekkiej zmianie.

- Jest taki pomysł, aby nasza działalność nie sprowadzała

Darczyńcy okazali się przecudownymi ludźmi, bo tacy właśnie darczyńcy - przecudowni

się do jednorazowej pomocy na święta, ale trwała cały rok.

Cała idea ma zostać rozbudo­

wana. Na dziś nie znamy jesz­

cze szczegółów. Te powinny się pojawić w najbliższym czasie. Na razie skupialiśmy się na zorganizowaniu fina­

łu, więc nie było czasu na rozmowy o szczegółach pla­

nowanych zmian - twierdzi Beata Karwot, rybnicka lider­

ka akcji. (pm)

FELIETON REMIGIUSZA RĄCZKI

Obiecanki cacanki, a gupimu radość

Roztomili miołech łospro- wiać o Mikołaju, ale myśla, że momy dużo ważniejszo rzecz do obgodanio. A do­

kładnie to, co sie dzieje, tam we Warszawie, w Sejmie.

I choć nigdy mie nie ruszało, co zaś tam klycom we stoli­

cy, terozki czuja sie we obo­

wiązku ciepnyć tymat do dyskusje.

Powiym wom, że trocha mie

to wszysko nie dziwi, choć na taki rozmach ech nie liczoł.

Po piyrsze ni momy prezy­

denta Dudy- yno Kaczyńskie­

go, po drugi ni momy premier Szydło yno- Kaczyńskiego, po trzeci to gratuluja tymu Panu mistrzostwa drugiego planu. Nigdzi sie nie podpi­

suje, a i tak rządzi. Do mie to je mistrzostwo świata.

Jak tyż to idzie ludziom zro­

bić prani mózgu i kupić ich za czopka śliwek.

Jak godo porzekadło: „obie­

canki cacanki, a gupimu radość”. I my tyż jako spo­

łeczeństwo som takimi gu- pielokami, kierzi dajom se

„wćisnyć kit”.

Jak sie na to dziwom, to wca­

le mie nie dziwi naszo histo­

rio. A to Targowica w XVIII wieku, kaj sprzedali my swoji Państwo, a to po wojnie ko­

muna, na kiero chyntnie my prziklasnyli. Zresztom jak widać, ludzie „smolom” jako

kiery rządzi, bele coś do. Ale żeby dać, to trza mieć z czego.

Jedyn nom już dowoł i do dzi- sio spłacomy dłogi. Ale jak sie kiery spyto starsze pokolyni, kiedy było we Polsce dobrze- to za Gierka było nojlepszy.

I terozki momy powtórka z rozrywki. 500 zł na bajtla i szluz. Nie jedyn nie pudzie do roboty, yno weźnie sie za opłacalno produkcja, kiero ku tymu może być jeszcze przijymno. Na pewno przi- rost bydzie dużo lepszy, a za 10 lot momy Grecja, bo pań­

stwo tego nie udźwignie.

Do tego pudymy pryndzy na pyndzyjo, sama uciecha. Ale proponuja już od dziś suszyć chlyb, bo yno na wodzionka nas potym styknie.

Gratuluja nom jako społe­

czeństwu mądrości, dobrych wyborow i rozsądku. Pyrsk

Klycom - gadajom Czopka - czapka Smolom - mają to gdzieś...

Szluz - koniec

REKLAMA

MASZYNA HURTOWNIA ARTYKUŁÓW GRZEWCZYCH

IRmet

RADLIN, UL. HUTNICZA 8 tel./fax 32 457 12 02

irmet@op.pl www.irmet-sklep.otwarte24.pl

OFERUJEMY:

• projekt

• doradztwo

• produkcję

OFERUJEMY W SPRZEDAŻY:

- grzejniki stalowe, aluminiowe i łazienkowe - kotły c.o. stalowe i żeliwne

- ogrzewanie podłogowe - podgrzewacze i bojlery wody - zawory i głowice termostatyczne Dowiedz się więcej na:

facebook.com/

euroclaskucza

CZYŻOWICE

u

Cl.ZNYoŻwOa 2W8aICE tel. 32 451 02 32 www.euroclas.com.pl

(strefa przemysłowa) lub 32 451 33 38 euroclas@euroclas.com.pl

- kolektory słoneczne - pompy ciepła

- kanalizację wewnętrzną i zewnętrzną - armaturę i inne materiały instalacyjne AUTORYZOWANY PARTNER

HANDLOWY

Prześlij nam swoje CV: cv@seniorvip.pl Kontakt +48 507 953 310

SENIOR VIP

SZUKASZ PRACY ?

Zostań Opiekunem Osoby Starszej

(3)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 15 grudnia 2015 r.

aktualności 3

Tory będą przejezdne dopiero 18 stycznia

Miało być kolejowe świę­

to w naszym regionie za sprawą zmodernizowanego szlaku Rybnik - Chałupki, historyczne połączenia do Warszawy czy Pragi, a jest wielka klapa. PKP Polskie Li­

nie Kolejowe informują, że z powodu nieukończonych przejazdów pociągi na linię Rybnik - Chałupki wyjadą dopiero 18 stycznia, a nie jak początkowo planowano 13 grudnia. PKP PLK prze­

konuje, że winę za opóźnie­

nie ponosi hiszpańska firma Rubau, która wykonywała prace. - PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. objęła inwesty­

cję szczególnym monitorin­

giem, zwłaszcza na ostatnim etapie prac, gdyż montaż urządzeń sterujących na przejazdach kolejowo-dro- gowych zlokalizowanych na modernizowanym szlaku, nie przebiegał właściwie.

Wykonawca deklarował ukończenie robót w sposób umożliwiający bezpieczną eksploatację linii, jednak nie dotrzymał składanych obiet­

nic - także deklaracji na po­

ziomie zarządu wykonawcy.

Firma nie sprostała zada­

niu, pomimo wsparcia PLK, istotnie wykraczającego poza zwykłe relacje kontraktowe

- wyjaśnia Jacek Karniewski z PKP PLK.

Jak dodaje, zarządca in­

frastruktury nie może wyra­

zić zgody na uruchomienie pociągów z nie w pełni działającą sygnalizacją na przejazdach kolejowo-dro- gowych, szczególnie na linii, gdzie od kilkunastu miesięcy nie kursowały pociągi. - Bez­

pieczeństwo jest sprawą ab­

solutnie priorytetową. PLK dała czas wykonawcy na nadgonienie harmonogra­

mu, zapewniając dodatko­

we wsparcie organizacyjne.

Wykonawca zobowiązał się do przyspieszenia prac

i ukończenie ich zgodnie z zapisami kontraktowymi, jednak deklaracje nie zosta­

ły dotrzymane - kwituje Kar- niewski.

Polskie Linie Kolejowe za­

kładają, że ruch na odcinku Rybnik - Chałupki zosta­

nie wznowiony 18 stycznia.

Wobec nierzetelnego wyko­

nawcy wyciągnięte zosta­

ną wszystkie przewidziane umową konsekwencje finan­

sowe.

Co ciekawe, 30 listopada w Wodzisławiu PKP PLK zor­

ganizowały konferencję pod­

sumowującą inwestycję. Nie było słowa o groźbie poślizgu

z oddaniem torów do użytku.

Pytaliśmy, jak przebiegała in­

westycja, zwłaszcza, że były opóźnienia na placu budo­

wy. Artur Gliwicki, dyrek­

tor projektu odparł, że samo przygotowanie zadania wią­

zało się kilkumiesięcznym procesem odwoławczym w Krajowej Izbie Odwoławczej, co spowodowało, że start in­

westycji był nieco opóźniony.

- Później mieliśmy do czy­

nienia z różnymi falami, jeśli chodzi o intensyfikacje prac, natomiast w ostatnich miesią­

cach wykonawca zmobilizo­

wał wszystkie siły i wszystko wskazuje na to, że odniesie­

my sukces i bezpieczny start - mówił na konferencji w Wo­

dzisławiu. Dlatego też jeszcze 10 grudnia, kiedy informacja o opóźnieniach ujrzała świa­

tło dzienne, zwróciliśmy się do rzecznika PKP PLK o wy­

jaśnienie, czy Polskie Linie Kolejowe wiedziały o proble­

mach, a jeśli tak, to dlaczego o nich nie informowały, a orga­

nizowały konferencję przed­

stawiającą inwestycję jako wielki sukces. Odpowiedź, mimo telefonicznego przy­

pomnienia się 14 grudnia, nie nadeszła do momentu zamy­

kania tego wydania gazety.

(tora)

Pociągiem do Bohumina, czyli para w gwizdek

Zmodernizowanymi tora­

mi pociągi dojeżdżają z Ryb­

nika tylko do Wodzisławia Śl.

Pasażerowie chcący podró­

żować Kolejami Śląskimi do Chałupek, czy do Bohumina w większości przypadków muszą przesiąść się do za­

stępczej komunikacji autobu­

sowej. Oczywiście przesiadki obowiązują też w połącze­

niach w przeciwnym kierun­

ku. Nie bez powodu piszemy, że w większości przypadków, ponieważ Koleje Śląskie na wybranych połączeniach wydłużyły kursy autobusów do Rybnika i Bohumina, bez konieczności przesiadania się do pociągu. Szczegółów należy szukać w rozkładzie jazdy. Te zabiegi Kolei Ślą­

skich mają zminimalizować niedogodności pasażerów związane z wejściem w ży­

cie nowego rozkładu jazdy pociągów. Rzeczywistość miała być jednak zupełnie inna.

Śmierćna Żorskiej 6 grudnia około godziny 19.50 na ul. Żorskiej (w pobli­

żu sklepu Tesco) doszło do wy­

padku drogowego. Kierujący

‘NiedZiela; 13itgrudnia, około j gqd.z- .9-00,. Jj dworzec w Wodzisławiu Śl. Autobus Kolei Śląskich przywiózł pasażerów z Olzy. Na stacji przesiądą się do pociągu do Rybnika.

________________________________________

Koleje Śląskie od miesięcy przygotowywały się do uru­

chomienia bezpośrednich po­

łączeń kolejowych z Katowic do Bohumina. Samorządowy przewoźnik m.in. zaplanował obiegi i zamówił trasy dla po­

ciągów, uzgodnił z zarządcą infrastruktury rozkład jazdy i porozumiał się z Kolejami Czeskimi w kwestii warun-

samochodem osobowym mar­

ki Skoda, jadąc w kierunku Żor, potrącił przechodzącego w niedozwolonym miejscu

ków oferty handlowej. - Ze strony Kolei Śląskich wszyst­

ko zostało dopięte „na ostatni guzik”. Nasze rozczarowanie jest tym większe, ponieważ ogrom nakładu pracy, zarów­

no w obszarze technicznym i logistycznym, jak i marke­

tingowym, zostanie najpraw­

dopodobniej przyćmiony w opinii publicznej faktem

51-letniego pieszego. Pomimo natychmiastowej reanimacji pieszego nie udało się go ura­

tować. Policjanci sprawdzili

konieczności uruchomienia zastępczej komunikacji auto­

busowej - mówił na gorąco Michał Wawrzaszek, rzecz­

nik prasowy Kolei Śląskich.

Spółka podaje, że zarówno w województwie śląskim, jak i kraju morawsko-śląskim bę­

dzie obowiązywać wcześniej zaplanowana taryfa handlo­

wa. (tora)

stan trzeźwości 38-letniego kierującego, który był trzeź­

wy. Policjanci ustalają oko­

liczności zdarzenia. (acz)

Włamanie do cukierni

W nocy z 10 na 11 grud­

nia policjanci z rybnickiej prewencji zostali powiado­

mieni o włamaniu do jed­

nej z cukierni w Rybniku.

Według zgłaszającego „ktoś”

miał znajdować się w środku.

Kiedy na miejsce przybyli po­

licjanci prewencji zauważy­

li wybitą szybę w drzwiach wejściowych. Włamywacz na ich widok wybiegł z budynku i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany

Spotkania

opłatkowe na zaproszenia

W ubiegłym tygodniu infor­

mowaliśmy, że rada dzielnicy Maroko - Nowiny organizuje spotkania opłatkowe. Pierw­

sze odbędzie się w Zespole Szkól Ekonomiczno-Usługo- wych dla mieszkańców dziel­

nicy z części Maroko, a dwa dni później w Zespole Szkół

mieszkaniec powiatu często­

chowskiego. Mężczyzna ze względu na stan pobudzenia 1 agresji przewieziony został do szpitala. Podejrzany pod­

czas przesłuchania przyznał się do zarzucanego mu czy­

nu. Po przedstawieniu zarzu­

tu kradzieży z włamaniem i zniszczenia mienia, poddał się dobrowolnie karze. Łącz­

ną wartość strat wstępnie oszacowano na kwotę około 2 tysięcy złotych. (acz)

nr 3 przy ul. Orzepowickiej.

Jak poinformowali nas orga­

nizatorzy, w obu spotkaniach weźmie udział po 100 osób, które wcześniej otrzymają specjalne zaproszenia, które jest nieodzowne, aby uczest­

niczyć w spotkaniu opłatko­

wym. (r)

REKLAMA

C ° ~r\

I ESNiAŻ

D

H

BEZPŁATNY I

blacha dachówkowa już od

CODZIENNE

PRZEJAZDY NIEMCY - HOLANDIA

F

32/793-90-00 693/600-800

Sprzedaż Ratalna SIGMA

PROMOCJA !

rlgit 0

U «

——7 J W /i r ■

| Brutto zVAT |

TRANSPORT I MONTAŻ

GRATIS ! www

.

garaze

.

rybnik

.

pl

^44-310 Radlin, ul. Rybnicka 36 lc^

Qtel. +4877 4313440 604 225 821 +31 633644 133 Ptel.+49 160623 5514

e-mail: biuro@juzwa.pl

Rezerwacja i bilety on-line na od lutego 2015!

Największy portal informacyjny

w regionie

POŻYCZKI

KRÓTKOTERMINOWE

bez BIK

z zajęciami komorniczymi szybko, łatwo bez zbędnych zaświadczeń bez zbędnych formalności

iiur/wTOI

zadzwoń lub wyślij SMS

(g) 515-517-222 32/348-61-68

Centrum Doradztwa Finansowego S.C.

(4)

4 aktualności

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 15 grudnia 2015 r.

Z Mariuszem Węglorzem, rybnickim radnym z Niedobczyc rozmawiamy m.in. o pracy w radzie miasta i budżecie Rybnika na 2016 rok.

Zamiast koncertu gwiazdy, wołałbym inwestycje w dzielnicach

Marek Pietras: Czy w radzie miasta istnieje koalicja BSR-PO?

Mariusz Węglorz: Moim zdaniem tak. Dlaczego pan pyta?

Bo coraz częściej można usłyszeć od radnych BSR krytyczne uwagi dotyczące decyzji władz Rybnika.

To, że jest się w koalicji z ja­

kimś ugrupowaniem - nie powoduje, że musimy się ze wszystkim zgadzać. W mo­

jej opinii dyskusje, które się toczą są w dopuszczalnych granicach.

Pan ostatnio, na jednym z portali społecznościowych, dość mocno skrytykował plan budżetu na przyszły rok. Co panu się nie podoba?

Powiem tak, czytając założe­

nia budżetowe - trudno mi zaakceptować pewne plany Miasta. Nie do końca zga­

dzam się z tym, że musimy wydać 30 tys. na jakąś ko­

siarkę, 80 tys. na nagrody w konkursach organizowanych przez Wydział Architektury, bądź milion złotych na kon­

cert gwiazd. Skoro brakuje pieniędzy na odwodnienia, przystanki autobusowe, ter- momodernizacje czy nawet lampy przy drogach, to chy­

ba nie powinniśmy się zaj­

mować promocją miasta, ale rzeczami bardziej przy­

ziemnymi, które będą służyć mieszkańcom.

Czyli nie chce pan koncertu w Rybniku?

Nie o to chodzi. Dla mnie po prostu milion złotych to dużo pieniędzy. Mam wrażenie, że za taką kwotę można by załatwić większość spraw, o

które wnioskują dzielnice.

Oczywiście mówimy tutaj o sprawach bieżących, a nie dużych inwestycjach, np.

drogowych. Wg mnie tak po­

winny być ustawione priory­

tety. Jeżeli mamy załatwione wszystkie sprawy w dzielni­

cach - być może małe, ale bardzo ważne dla miesz­

kańców - to wtedy możemy wydawać pieniądze na kon­

cert gwiazdy. Co prawda nie jestem ekspertem od public relations, nie analizowałem korzyści z organizacji takich koncertów. Chętnie bym po­

znał jakieś wyliczenia. Być może nie mam racji i taki koncert jest ważniejszy od

„małych” inwestycji w dziel­

nicach. Chciałbym jeszcze dodać, że jestem daleki od tego, żeby wszystko krytyko­

wać, ale chciałbym dyskusji na temat budżetu i celowo­

ści wydawania pieniędzy na konkretne wydarzenia.

Do tej pory dał się pan poznać jako radny, który mocno walczy o sprawy swoje dzielnicy.

Nie uważam, żeby było to coś złego. Funkcja radnego sprawia mi przyjemność, mogę w ramach możliwości realizować swój program wy­

borczy. To dla mnie priorytet i nigdy tego nie ukrywałem.

Znam doskonale potrzeby naszej dzielnicy i staram się walczyć o to, żeby były one realizowane. Wiem co zosta­

ło zrobione, co jest zrobione i co powinno być zrobione.

Tutaj się różnimy. Ja uważam, że radny miejski powinien zajmować się rozwojem całego miasta, a sprawy bieżące dzielnicy,

zostawić radzie dzielnicy.

Trochę mi brakuje pod­

czas sesji rady dyskusji o nowych miejscach pracy dla rybniczan, mieszkaniach dla młodych, jak zwiększyć wpływy do budżetu miasta czy chociażby pomysłów na walkę ze smogiem.

Tak naprawdę radny ma mały wpływ na chociażby inwestycje w mieście, to za­

rząd miasta o tym decyduje.

Ale to nie jest tak, że sprawy Rybnika - jako całości, mnie nie interesują i zależy mi tyl­

ko na chodniku, czy lampie w dzielnicy. Naprawdę orien­

tuję się, co jest potrzebne, aby nasze miasto się rozwijało.

Co jest potrzebne?

Miejsca pracy, tereny inwe­

stycyjne dla przedsiębior­

ców, ale również to, żeby w mieście mówiło się prawdę.

Ważne jest także przestrzeń publiczna, która musi być przyjazna dla mieszkańców.

Co to znaczy: żeby w mie­

ście mówiło się prawdę? Nie mówi się prawdy?

W moim odczuciu często nie.

Wychodzę z założenia, że je­

żeli spotykamy się z miesz­

kańcami, którzy oczekują pewnej inwestycji, a my jako Miasto nie mamy zamiaru jej przeprowadzać, to nale­

ży to szczerze powiedzieć.

A nie zawsze tak się dzieje.

Kolejny przykład to tereny inwestycyjne w Kłokocinie.

Najpierw wmawia się ryb- niczanom, że to tereny, które będą stanowiły o przyszłości miasta, a potem okazuje się, że to były mrzonki. I jeszcze jedno, my jako radni, wła­

dze Miasta powinniśmy być szczerzy wobec siebie. Opo­

wiadanie różnych historii, które nie mają pokrycia w rzeczywistości mija się z ce­

lem. To dotyczy również in­

westycji przeprowadzanych w mieście.

Jeżeli coś robimy, zróbmy to tak, żeby ta inwestycja speł­

niała swoje funkcję, a nie tyl­

ko była przeprowadzona.

To wydaje się oczywiste Jak pan przeanalizuje róż­

ne inwestycje, to okazuje się, że nie do końca. Mówię tutaj chociażby o ścieżkach rowerowych wzdłuż ul. Ra­

ciborskiej. Miały być, więc są. Ale czy rowerzyści dzięki niej mają większy komfort jazdy? Moim zdaniem nie.

Nowoczesne miasta, gdzie placemaking (koncepcja kształtowanie przestrzeni publicznej - przyp. red.) jest na wysokim poziomie, nie stosują takich rozwiązań jak te na Raciborskiej. Oczekuję również, że działania Miasta będą bardziej przejrzyste, że będzie spójna wizja rozwoju Rybnika.

Jest coś, co w działaniach Miasta panu się podoba?

Oczywiście. Chociażby nowa koncepcja rybnickiego odci­

nak drogi Pszczyna-Racibórz.

Jestem również zadowolony z tego, że Miasto zaczęło dbać o swoje historyczne bu­

dynki. Myślę tutaj chociażby o kopalni Ignacy czy byłym szpitalu Juliusz.

Pracuje pan jako radny od roku. Coś pana zaskoczyło w tym czasie?

Trudno powiedzieć, żeby coś mnie zaskoczyło. Ja od wielu lat jestem urzędnikiem. Dwa lata pracowałem w powiecie

Mariusz Węglorz jest radnym pierwszą kadencję

wodzisławskim, siedem lat w urzędzie marszałkow­

skim, a obecnie pracuję w Urzędzie Miasta Radlin. Tak więc znam merytorykę pracy urzędniczej. Ale oczywiście nie wszystko działa, tak jak­

bym chciał.

Na przykład?

Boli mnie to, że się nie da zrobić wielu rzeczy od razu.

Kiedyś myślałem, że przyjdę do Miasta jako radny - z listą potrzeb, spotkam się z prezy­

dentami - oni zrozumieją jak te sprawy są ważne i zostaną one załatwione. Tak niestety nie jest. Mówię to oczywiście z lekkim przymrużeniem oka, ale taki mam charakter.

Gdy mnie ktoś o coś prosi, to staram się to załatwić od ręki.

Tutaj, tak to nie działa. A ja przed wyborami odwiedzi­

łem setki osób i obiecałem, że będę dbał o sprawy Nie-

dobczyc.

Muszę przyznać, że jest pan konsekwentny. Od początku powtarzał pan, że chce zrealizować swoje zapowiedzi przedwyborcze.

A że dotyczyły one głownie spraw dzielnicy, to tym pan się zajmuje.

To prawda, natomiast nie miałem w planach porusza­

nia tych tematów na każdej sesji. I pewnie bym tego nie robił, gdyby te „małe” rze­

czy były załatwione od razu.

Niestety, tak się nie dzieje.

Często o każdą „małą” spra­

wę - trzeba stoczyć duży bój. Mam wrażenie, że w in­

nych miastach załatwia się je szybciej. Być może tu tkwi problem, że potem musi pan wysłuchiwać na sesji rady miasta moich zapytań odno­

śnie spraw dzielnicy. Zresztą nie tylko moich.

REKLAMA

www.weiser.xo.pl 47-400 RACIBÓRZ e-mail: romanweiser@wp.pl

ul- piotrowska 12

tel./fax 32-415-59-73 tel. kom. 602-794-286, 696-012-587

ZAKŁAD STOLARSKI

katolik

www.oknadrzwischody.pl

Wykonuje:

*OKNA

*DRZWI

*SCHODY

Schody projektujemy komputerowo.

Wysyłamy

folder

na

życzenie.

Sprawdź nas!

47-451 Bieńkowice, ul. Bojanowska 41 Tel./fax 32 419 62 99, 601 471 162, 601 842 529

Czynne pn. - pt. 700 - 1600, sob. 700 - 1300

BROWAR ZAMKOWY

Sp. z o.o.

47-400 Racibórz, ul. Zamkowa 2 tel./fax 32 415 92 00

tel. 32 415 21 28 browar@browar-raciborz.pl

www.browar-raciborz.pl

(5)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 15 grudnia 2015 r.

aktualności 5

Kompania: sztygar nie pastwił się nad górnikiem

Trzyorgany badały oko­

liczności śmierci Damiana T.

młodego górnika z kopalni Chwałowice, który latem powiesił się pod ziemią.

Ani firma, w której byłza­

trudniony, ani instytucje nie stwierdziły nieprawidłowo­ ści.

Wszyscy na nas trąbią

Ograniczenie prędkości w rejonie WORD-u do 20 km/h to przesada - twierdzi instruktor nauki jazdy

Do wolno jadących

El-ek, czyli

pojazdów na­

uki

jazdy już

dawno się przyzwyczailiśmy.

Dziś

prawo jazdy

chce mieć

każdy, więc kursan

­

ci muszą gdzieś

się

uczyć. Instruktorzy pytają

jednak,

czy

organizacja

ruchu wokół

WORD-u

jest

prawidłowa.

Instruktorzy jeżdżą z kur­

santami po uliczkach w po­

bliżu rybnickiej elektrowni, bo najprawdopodobniej tam też przyszli kierowcy pojadą z egzaminatorem. In­

struktorzy dziennie nawet kilkadziesiąt razy przejeż­

dżają koło ośrodka egzami­

nowania i za każdym razem przeklinają na czym świat stoi. Powód? Ogranicze­

nie do 20 km/h, które stoi w pobliżu WORD-u. - Nie wiem, kto postawił tutaj ten znak, ale chyba tego sobie zbyt dobrze nie przemyślał - mówi Marek Fibic, in­

struktor jednej z El-ek. - I tak muszę jeździć z kursan­

tem powoli, ale zmniejsze­

nie do 20 km/h to przesada.

Za każdym razem gdy zwal­

niamy do tego ogranicze­

nia, za nami tworzy się korek. Kierowcy zaczynają wyprzedzać, również „na trzeciego”. Dochodzi do bardzo niebezpiecznych sytuacji. Nie wiem dlacze­

go nie stoi tu znak dopusz­

czający jazdę np. 40 km/h, to również niewielka pręd­

kość, a już sprawniej można by się przemieszczać. Jeśli ktoś chciał, żeby było bez­

pieczniej osiągnął odwrot­

ny skutek. To tylko kwestia czasu kiedy wyprzedzanie zniecierpliwionych kie­

rowców zakończy się wy-

Śmierć młodego górni­

ka wstrząsnęła całym Ryb­

nikiem, między innymi ze względu na miejsce, w któ­

rym doszło do tragedii. 22- -latek odebrał sobie życie w pracy, po reprymendzie ze strony przełożonego. Ciało górnika w nocy z 31 lipca na

padkiem - mówi Fibic. Jak się okazuje, nie w trosce o bezpieczeństwo kursantów wyjeżdżających na egzamin ustawiono ten znak. Ograni­

czenie prędkości do pozio­

mu 20 km/h podyktowane jest niekorzystnym łukiem poziomym i przebiegiem profilu podłużnego przed­

miotowej drogi. Oznacza to, że droga przebiega po ostrym łuku (oznakowa­

nym znakami ostrzegaw­

czymi o niebezpiecznym zakręcie - symbol A-1 i A2) - przekazuje informację z wydziału dróg Agnieszka Skupień, asystent prezy­

denta Rybnika. - Pomimo znaków ostrzegawczych kierujący samochodami o wysokiej zabudowie (np.

samochody dostawcze, cię­

żarowe czy autobusy) mogą przy niedostosowaniu pręd­

kości do przebiegu drogi ulec wywróceniu, co stwa­

rzałoby duże niebezpie­

czeństwo. Dlatego uznano za konieczne ograniczenie prędkości do 20 km/h, tj.

do prędkości, przy której nie dojdzie do wywróce­

nia pojazdu. Obowiązują­

ce ograniczenie w rejonie WORD-u obowiązuje od 2012 roku i dotychczas nie było żadnych negatywnych zgłoszeń w ww. zakresie - kwituje urzędniczka. (acz)

1 sierpnia pod ziemią znaleźli koledzy. Rybniczanin praco­

wał na poziomie 550 metrów.

22-latek kiedy został sam, po­

wiesił się w pobliżu maszyny do transportu węgla. Mimo reanimacji nie udało się go uratować. Po śmierci męż­

czyzny pojawiły się pogło­

ski, że do śmierci mogła się przyczynić presja ze strony osób z dozoru górniczego.

O kłótni na dole z nadszty- garem głośno mówiono na pogrzebie Damiana. Padały zarzuty o mobbing ze strony

REKLAMA

ioose an album

Camera

DLA CIEBIE I TWOICH BLISKICH

ZAPRASZAMY DO SKLEPÓW I NA WWW.T-MOBILE.PL

LIFE IS FOR SHARING

Regulamin oferty „JUMP Mix w Mix na liczbę doładowań” jest dostępny w punktach T-Mobile oraz na stronie www.t-mobile.pl.

Ilość gadżetów jest ograniczona.

ŚWIĄTECZNE ZESTAWY

Z GADŻETEM NA PREZENT

Play Storę Settings Bach Suitę

M

's/ -- i .-

przełożonych. Sprawą zajął się Okręgowy Urząd Górni­

czy w Rybniku. Jednak nie stwierdził nieprawidłowości.

- Nadzór górniczy zakończył rozpoznanie tej sprawy no­

tatką służbową - wyjaśnia Jolanta Talarczyk z Wyższe­

go Urzędu Górniczego w Ka­

towicach. - Nie można tego zdarzenia odnieść do jakiego­

kolwiek przepisu prawa gór­

niczo-geologicznego. Nie był to wypadek przy pracy. Nale­

ży pytać przedsiębiorcę, czyli kierownictwo kopalni i spółki

węglowej o wyniki ich postę­

powania i czy zdołano usta­

lić czy tragiczny zgon miał związek z mobbingiem - tłu­

maczy. Kompania Węglowa, do której należy KWK Chwa- łowice również przepro­

wadziła swoje wewnętrzne postępowanie wyjaśniające.

Badano między innymi sto­

sunki pomiędzy nadzorem a górnikami. - Przesłuchaliśmy naprawdę wiele osób. Nasze postepowanie nie stwierdziło jednak żadnych nieprawidło­

wości w KWK Chwałowice -

zapewnia Tomasz Głogowski z Kompanii Węglowej. Lada dzień decyzję co do dalszych losów postepowania podej- mie Prokuratura Rejonowa w Rybniku. - Postępowanie toczy się w sprawie, żadnej osobie nie postawiliśmy za­

rzutów. Przesłuchiwaliśmy górników jak i sztygarów.

Postępowanie cały czas się toczy, jednak wkrótce bę­

dziemy decydować jak je za­

kończyć - mówi prokurator Tadeusz Żymełka, szef ryb­

nickiej prokuratury. (acz)

(6)

6 aktualności

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 15 grudnia 2015 r.

Uczą życia od 25 lat

W październikurybnicka

„Szkoła Życia” obchodzi­

ła 25-lecie istnienia. Była to okazja do wspomnień, wspólnego świętowania oraz odwiedzin. My odwie­ dziliśmy SzkołęŻycia nieco później, aby zobaczyćjej prawdziweżycie.

Podczas odwiedzin w bu­

dynku przy Hibnera 41 mogli­

śmy empirycznie doświadczyć tego, z czego na co dzień korzy­

stają uczniowie. Zagraliśmy w bocce, wypróbowaliśmy łóżko wodne do relaksacji, kosztowaliśmy świątecznych ciasteczek, a także odwiedzili­

śmy uczniów w salach zajęć.

Po szkole z dumą oprowadzi­

ła nas dyrektor Lucyna Ibrom, która wkrótce również będzie obchodzić jubileusz 25-lecia pracy jako dyrektor Specjal­

nego Zespołu Szkolno-Przed- szkolnego w Rybniku. Należy podkreślić, że w całej szkole panuje rodzinna atmosfera, a kolorowe i ciepłe sale sprzyja­

ją rozwojowi niepełnospraw­

nych dzieci.

Jedna z pierwszych w kraju

Początki „Szkoły Życia” w Rybniku sięgają 1974 roku.

Początkowo mieściła się w Szkole Podstawowej nr 7 w

REKLAMA

PRZYCHODNIA OVIKOR

MEDICALCLINICOFSILESIA

PORADNIA PODSTAWOWEJ OPIEKI ZDROWOTNEJ PORADNIA LECZENIA BÓLU PRZEWLEKŁEGO

PORADNIA MEDYCYNY PODRÓŻY

PUNKTSZCZEPIEŃ PODRÓŻNICZYCH

PORADNIA MEDYCYNY PRACY PORADNIA DIABETOLOGICZNA PORADNIAZDROWIA PSYCHICZNEGO

PORADNIAORTOPEDYCZNA

PORADNIA DIETETYCZNA PRACOWNIAUSG OPIEKA DOMOWA

Rejestracja telefoniczna Szczegółowe informacje +48 509 781 752

na naszejstronie internetowej

e-mail:

biuro@ovikor.pl WWW.OVikor.pl

44-310

Rad|in

u|.Wła

dy

sława

Orkana 8 d

r

n. med.

Kordian

Waroński

44-348

Skrzyszów

ul. Zielona

25A

serdecznie zaprasza

Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy SANUS 44-310Radlin ul. Władysława Orkana 8

tel. 665 113 739 tel. 784 933 093 biuro@zposanus.pl biuro.sanus@tlen.pl

Rybniku dla dzieci z lekką niepełnosprawnością inte­

lektualną. 1 września 1974 roku z inicjatywy nauczyciel­

ki Krystyny Dziuby powstała tzw. „klasa życia” dla dzieci z umiarkowaną i znaczną nie­

pełnosprawnością intelektu­

alną. Dodatkowym bodźcem dla Krystyny Dziuby była jej niepełnosprawna córka. W ten sposób wszystko się roz­

poczęło. Rybnik był jednym z pierwszych miast w Polsce, gdzie zaczęła działać tego typu placówka.

Klasa szybko zaczęła się roz­

rastać i już w następnym roku szkolnym trzeba było utwo­

rzyć kolejny oddział. W 1980 roku „klasy życia” otrzymały nowe lokum. Był to budynek mieszkalny przy ul. Dworek 12, jednak potrzeba było w tym miejscu gruntownego remon­

tu. Dopiero dwa lata później

„klasy życia” zaczęły funkcjo­

nować w nowym budynku jako filia Szkoły Specjalnej.

Wtedy zaczęła funkcjonować nazwa „Szkoła Życia”, a pla­

cówka liczyła już 44 uczniów w ośmiu klasach szkoły pod­

stawowej i klasie przysposa­

biającej do zawodu.

Szkoła się rozwija Z kolei w 1990 roku szkoła

ovlkor

www.zposanus.pl

przeniosła się do budynku po byłym żłobku przy ul. Hibne­

ra, gdzie znajduje się do dziś.

Następnie w 2001 roku z uwa­

gi na dużą liczbę uczniów, przystąpiono do rozbudowy placówki. W 2004 roku po reorganizacji do szkoły dołą­

czono przedszkole specjalne i placówka zmieniła nazwę na Specjalny Zespół Szkol- no-Przedszkolny w Rybniku.

W szkole rozpoczęło działal­

ność Stowarzyszenie Oligos, którego założycielem była Elżbieta Piotrowska - obec­

na prezes i mama uczennicy SZSP. - Pracujemy z dziećmi z głęboką, znaczną i umiarko­

waną niepełnosprawnością intelektualną. Przeważają u nas dzieci z głęboką niepeł­

nosprawnością. Od zarania ta szkoła była skierowana na pracę właśnie z takimi dzieć­

mi. Szkoła była błogosławień­

stwem dla rodziców, bo dzieci miały wreszcie równe prawa.

Od 1990 roku powoli nasze warunki materialne zaczęły się poprawiać. Czekamy jesz­

cze na nową siedzibę - to na­

sza podstawowa potrzeba, bo szkoła cały czas się rozwija i potrzeba więcej przestrzeni.

W tym roku mamy 99 pod­

opiecznych - podkreśla Lu­

cyna Ibrom, dyrektor SZSP.

Liczne trofea

Warto dodać, że w SZSP działa wykwalifikowana ka­

dra, a sama szkoła zapewnia uczniom szeroki wachlarz zajęć specjalistycznych, jak np. hipoterapia, terapia inter­

wencji sensorycznej, terapia logopedyczna, biofeedback, arteterapia i wiele innych. W szkole działa Klub Olimpiad Specjalnych „Promyk”, któ­

rego zawodnicy zdobywają medale i puchary (m.in. w Los Angeles w 2015 r., w Szanghaju w 2007 r. i Północnej Karolinie w 1999 r.). Liczne laury zdoby­

wają także członkowie zespołu

Edyta Bartosiewicz i Stanisława Celińska gwiazdami OFPA 2016. Wcze śniej odbędą się eliminacje regionalne do konkursu.

OFPA 2016: gwiazdy i eliminacje w całym kraju

Gdańsk, Kraków,Warsza­ wa, Wrocław,Zielona Góra, Rybnik to wybranemiasta w których organizowane będą Eliminacje Regionalne 20.Ogólnopolskiego Festi­

walu PiosenkiArtystycznej.

Fundacja EDF Polska, która jest głównym organizato­ rem festiwalu, pozyskała w tych miastach współ­ organizatorów festiwalu ipierwszy etap konkursu odbędzie się winstytucjach partnerów OFPA.

- Nasz festiwal ciągle się zmienia, ciągle ewaluujemy w poszukiwaniu formuły, która będzie jeszcze bardziej znana w Polsce. Chociaż wiemy, że OFPA jest jednym z najwięk­

szych festiwali ogólnopol­

skich i nigdy nie narzekamy na liczbę zgłoszeń, to tym razem ,,wychodzimy” w Pol­

skę. Chcemy, aby na festiwal łatwiej mogli dotrzeć w zimie (zwłaszcza z odległych miast) uczestnicy I etapu naszego konkursu. Reprezentanci re­

gionów wybrani przez jury podczas Eliminacji Regional­

nych wystąpią 18 i 19 lutego w Konkursie Krajowym podczas 20. OFPA w Rybniku. Finał dla wybranej dziesiątki odbędzie się 20 lutego, a Koncert Laure­

atów i wręczenie nagród oraz Koncert Galowy 21 lutego. W ubiegłym roku zgłosiło się oko­

ło 170 kandydatów i mieliśmy spory problem logistyczny, aby w ciągu dwóch dni jury przesłuchało tak ogromną liczbę osób - mówi Jadwiga Demczuk-Bronowska, dyrek­

tor artystyczny festiwalu.

Finał OFPY-y 2016 zapowia­

da się imponująco. Oprócz finalistów konkursu, w Ryb­

niku wystąpią Edyta Barto­

siewicz i Stanisława Celińska.

Co więcej, festiwal będzie re­

jestrowany przez telewizję.

- Z okazji jubileuszowej 20.

OFPA podczas Koncertu Lau­

reatów nagrana zostanie pły­

ta DVD, a koncert w Teatrze Ziemi Rybnickiej nagra i później emitować na antenie

Dyrektor szkoły Lucyna Ibrom przyjęła liczne gratulacje i prezenty z okazji jubileuszu 25-lecia szkoły, także od wiceprezydenta Wojciecha Świerkosza

BAJ, który obejmuje twórczość muzyczno-teatralną.

Obchody tegorocznego jubi­

leuszu szkoła rozpoczęła mszą w kościele Św. Jadwigi, na któ­

rej uczniowie tworzyli służbę liturgiczną. Po mszy oficjalna część odbyła się w samej szko­

le, gdzie przybyli zaproszeni

Jadwiga Demczuk-Bronowska, dyrektor artystyczny festiwalu (z prawej) podczas przesłuchań do konkursu

20. OFPA RYBNIK 2016

I etap: Eliminacje Regionalne od 23 stycznia do 7 lutego 2016 r. (prze­

słuchania konkursowe odbywać się będą w wybranych miastach na terenie całego kraju)

23 stycznia Warszawa - Służewski Dom Kultury

• 24 stycznia Gdańsk - Gdański Archipelag Kultury

• 30 stycznia Kraków - Ośrodek Kultury Biblioteka Polskiej Piosenki

• 31 stycznia Rybnik - Fundacji EDF Polska

6 lutego Wrocław - Młodzieżowy Dom Kultury Śródmieście

7 lutego Zielona Góra - Zielonogórski Ośrodek Kultury

II etap: od 18 do 21 lutego

• 18 i 19 lutego: Konkurs Krajowy

20 lutego: Finał Konkursu Krajowego. Koncert: Edyta Bartosiewicz Acoustik Trio

• 21 lutego: Koncert Laureatów (rejestracja TVP Katowice). Koncert Galowy ,,Atramentowa” Stanisława Celińska z zespołem - pod kierow­

nictwem Macieja Muraszko. Gościnnie Kasia Nosowska.

będzie TVP Katowice. Trwają też rozmowy z innymi stacja­

mi TVP i już mamy obiecaną relację z OFPA na antenie jednej z nich. Cieszy nas, że współorganizator - Miasto Rybnik jest zainteresowane nie tylko Konkursem Regio­

nalnym w Polsce, ale także wydaniem płyty, która po­

przez piosenkę artystyczną może znakomicie promować nasze miasto - twierdzi Sta­

nisław Wójtowicz, dyrektor festiwalu.

Jadwiga Demczuk-Bro- nowska dodaje: - Piosenka artystyczna zawsze miała w naszym mieście gorących sympatyków i wiemy, że w ,,Mieście z ikrą” znaczącą ofertą kulturalną jest wła­

śnie OFPA, o której mówi się w Polsce dzięki wysokiemu poziomowi i karierach arty­

stycznych jej laureatów - za­

pewnia dyrektor artystyczny festiwalu.

Jeśli chodzi o regulamin

goście. Były ogromne torty od sponsora, piknik rodzin­

ny i wspólne świętowanie.

Jubileusz pozwolił wyrazić wdzięczność wszystkim zaan­

gażowanym ludziom, którym na sercu leży los niepełno­

sprawnych dzieci.

Szymon Kamczyk

konkursu to zmienił się on tylko pod względem organi­

zacyjnym, a pod względem zasad kwalifikacji zgłoszeń nadal obowiązują najważ­

niejsze zasady dla wokalisty:

- ukończone 16 lat, - wyko­

nanie z akompaniatorem, lub akompaniamentem własnym 2 piosenek artystycznych w ję­

zyku polskim (z gatunku pio­

senki poetyckiej, autorskiej, aktorskiej), - akompania­

ment można wykonać na jed­

nym dowolnym instrumencie przy każdej z piosenek. Nie dopuszcza się playbacku i śpiewu a'capella.

Zgłoszenia do Eliminacji Re­

gionalnych przyjmuje Funda­

cja EDF Polska do 5 stycznia 2016 r. (uwaga: można tylko raz wziąć udział w przesłu­

chaniach i wybrać miasto, w którym chce się wystąpić) na adres e-mail: ofpa.rybnik@g- mail.com. Regulamin i formu­

larz zgłoszenia do pobrania na stronie www.ofpa.pl.

(7)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 15 grudnia 2015 r.

aktualności 7

„Choinkowe babcie , czyli kiedy chory przeszkadza w domu

Jak co roku część z łóżek w szpitalach oraz domach opieki zajmą osoby, które zdaniem rodziny wymagają pilnej pomocy medycznej lub opieki. To często pretekst, aby starsza osoba nie przeszkadzała w domu.

Sylwestrowy dziadek Kim są ludzie, którzy pod­

rzucają na czas świąt do szpitala swoich bliskich? Jak mówiła Katolickiej Agencji Informacyjnej, jakiś czas temu, prof. Joanna Matusz­

kiewicz, kierownik kliniki internistycznej, prości ludzie tego nie robią, albo wyjątko­

wo rzadko. - Najczęściej są to ludzie dobrze sytuowani, urządzeni, którzy na przy­

kład uznali, że muszą wyje­

chać na święta do ciepłych krajów - tłumaczy. Bolesław Piecha z PiS, dziś europoseł, a wcześniej wiceminister zdrowia i dyrektor rybnic­

kiego szpitala doskonale zna to zjawisko. - To smutna sy­

tuacja, jednak powtarzająca się co roku - przyznaje. Jak mówi, za jego czasów zja­

wisko było na tyle częste, że doczekało się nawet potocz­

nego określenia. - Personel szpitala między sobą mówił o takich osobach podrzuca­

nych na święta do szpitala choinkowe babcie lub sylwe­

strowe dziadki. To są najczę­

ściej osoby niepełnoprawne w bardzo podeszłym wieku,

schorowane i ktoś się nimi musi opiekować. Szpital nie­

wiele może im pomóc tak naprawdę pomóc. Historia ich choroby jest najczęściej bardzo rozbudowana i w pe­

wien sposób ustabilizowana.

Nie ma więc nagłego pogor­

szenia zdrowia. Mimo to napór i presja rodziny bywa na tyle duża, że trafiają na oddziały. W czasach - gdy byłem dyrektorem, było wia­

domo, że w święta w szpitalu będą albo osoby bardzo cięż­

ko chore, albo takie, którym nie jest dane spędzić świąt w domu. Często te osoby nie tyle przeszkadzają w domu, co nie wiadomo co z nimi zrobić gdy np. przyjeżdżają goście - mówi Piecha.

Kiedyś szpital dziś dom opieki

Jak się okazuje, zjawisko nadal występuje, a rodzina zawsze potrafi znaleźć jakieś schorzenie, które wymaga pil­

nego, świątecznego hospitali­

zowania. - Oczywistym jest, że nie przyjmuje się do szpi­

tala osób zdrowych - mówi Ryszard Rudnik, dyrektor

Szpitala Rejonowego im. dr.

Józefa Rostka w Raciborzu. - U takiej osoby rodzina zawsze znajdzie jakieś schorzenie, które może być powodem do umieszczenia w szpitalu. Jak ktoś ma sporo lat, to trudno żeby był całkowicie zdrowy.

Do naszego szpitala w okre­

sie świąt trafia co roku kilka takich osób - przyznaje szef szpitala. Z kolei Piotr Grabiec, zastępca dyrektora ds. lecz­

nictwa Szpitala w Wodzisła­

wiu Śląskim zauważa, że dziś sporo starszych ludzi trafia do ośrodków opiekuńczo-leczni­

czych. - Naturalnym jest więc, że w szpitalu jest ich mniej, ale i tak finalnie do nas docierają, tylko inną drogą. Dziś jest spo­

ro zakładów opiekuńczo-lecz­

niczych, a w nich sporo osób, które również trafiają tam na święta. Gdy zaczynają się skarżyć na jakąś dolegliwość, trafiają do nas z domów opie­

ki. Oczywiście mały odsetek tych ludzi będzie wymagał po­

mocy, jednak ich liczba w tych placówkach jest na tyle duża, że zauważamy taką świątecz­

ną falę na naszych oddziałach - tłumaczy lekarz.

Zdeponować tatę - Aby pacjent został przy­

jęty do szpitala musi być rze­

czywiście chory. Zdrowego nikt nie przyjmie, bo praw­

nie nie może. U starszych ludzi nietrudno coś znaleźć, więc powód jest. Pytanie, czy przewlekłe choroby mu­

sza być akurat leczone pod­

czas świąt i Wigilii - mówi Marek Labus, dyrektor szpi­

tala w Prudniku. Jak się oka­

zuje, dość trudno umieścić bliskiego w szpitalu psychia­

trycznym. - Mamy niejako to szczęście, że chrom mas ustawa o ochronie zdrowia psychicznego - móa

0

Ma­

rek Ksol, zastępca dyrektora ds. lecznictwa Państwowego Szpitala dla Nerwowo i Psy­

chicznie Chorych w Ryb­

niku. - Takie nazwijmy to

„zdeponowanie” •psaucmjen, tlian w naszym szpitalu wymaga w wielu przypadkTsJaz^dy sądu, szczególnie gdyma się odbyć wbrew wohcCHreDz - mówi dyrektor.MTe

a

o

g

sao

z

b

yn

, których stan psycuh

l

i.cz

S

ntyawna

o

to pozwala, mają g

t

dez

l

i.e3p

2

ójś4ć1 i nie wymagają b CZynne^C nie leczenia szpitalnego

- mogą korzystać z przepu­

stek, a nawet dostać wypis.

- Zdarza się, że wychodzą nawet pacjenci detencyjni, jeśli ich stan zdrowia na to pozwala. Pracujemy przez całe święta, więc oddziały nie pustoszeją w tym czasie - zapewnia.

Jest nieco lepiej Starsi pacjenci najczęściej trafiają na internę. - Cięg ko oszacować ile jest takich osób, bo ten oddział jestĘ zasadzie ciągle obłożony. Ta- kiśosobytię zdzrnająj ednak jak mówią ordynatorzy, w poróunakiudy tego co było np. sześć lat temu zjawisko stało się marginalne - mówi Michał Sieroń, rzecznik Wo­

jewódzkiego Szpitala Specja­

listycznego nr 3 w Rybniku.

- Kiedyś to było nagminne, dziś zdaniem ordynatorów świadomość społeczeństwa rośnie - dchlaje.Jakrnówi liaszemiilygzdmkHwifjsy-

R

cyh

b

ol

n

oeg i psywww.kucz

a

K,a

4

ro7l-Ł4o

4

j0ek

N

, p

ę

o

d

laztac

M

h anałasza

postawa może się odbić na nas samych. - To, że takie sy­

tuacje się zdarzają wynika ze

zmieniających się wzorców życia. Kiedyś w rodzinach generacyjnych, z pokolenia na pokolenie przekazywa­

ło się wzorzec opieki nad starszymi osobami. Kolejne pokolenia opiekowały się swoimi starzejącymi się ro­

dzicami czy dziadkami. Dziś ludzie są bardziej oddzieleni od siebie. Kiedy pojawia się starszy rodzic, traktuje się go oaazamy iach zła koniecz- kliepdóo sto opieka wyni- wROSbęi tego, że ma jakiś mNędsEub reszta rodziny nie chce się nim zająć. To za­

równo kwestia wzorców jak itego, że dziś w rodzinach nie ma więzi. Coraz częściej spędzamy święta osobno, nie jeździmy do rodziny. Minus, jest taki, że osoby, które odda­

ją swojego rodzica do takie­

go ośrodka bardzo często nie zdają sobie sprawy, że kiedyś też będą starsi. Ten sposób zachowania przekazują swo­

im dzieciom i kiedyś sami mogbbyć na święta oddani do szpitala czy dziś częściej do domu opieki - tłumaczy specjalista.

Adrian Czarnota

Pomagają Polakom mieszkającym na Ukrainie

REKLAMA

Dary zebrane w SP 35 trafią na Ukrainę

Zapraszamy klientów po żywą rybę do Nędzy

Pomoc Polakom zza wschodniej granicy to dla społecznościSP nr 35 im.

ks. Franciszka Blachnickie­

gowieloletnia już tradycja.

Co roku w listopadzie od­ powiadają na apel Irene­

usza Jajko, który zajmuje się zbiórką iprzekazaniem darów rodakom.

- W tym roku otrzymali­

śmy listy proszące o świą­

teczną pomoc z Archidiecezji Lwowskiej, w której imieniu zwrócili się do ludzi dobrej woli ks. Edward Mackiewicz i proboszcz parafii pod we­

zwaniem św. Ap. Piotra i Paw­

ła ks. Piotr Smolka. To księża Salezjanie, którzy prowadzą Akcję Zimowej Pomocy Kre­

sowiakom, a jak sami przy­

znają, bez wsparcia rodaków, nie są w stanie pomóc polskiej społeczności, która w zdecy­

dowanej większości żyje na

Ukrainie w wielkiej biedzie - mówi Artur Mielczarek, dyrektor szkoły, który zwra­

ca również uwagę, że z roku na rok coraz więcej uczniów bierze udział w zbiórce żyw­

ności i artykułów przemysło­

wych dla rodaków. Podkreśla jednocześnie, że bardzo się z tego cieszy, bowiem świadczy to o rozumieniu przez dzieci i ich rodziców ciężkiej sytuacji Polaków na Ukrainie, którzy z powodu wielu dziejowych zawirowań, tragicznych prze­

żyć narodowych i osobistych dramatów znaleźli się poza granicami ojczyzny, ale nadal podkreślają swoje polskie ko­

rzenie i pokazują, czym jest patriotyzm.

Dyrektor szkoły zwró­

cił także uwagę na kolejny aspekt wychowawczy takiego przedsięwzięcia, a mianowi­

cie umiejętność dzielenia się

z drugim człowiekiem. - We współczesnym świecie wiel­

kiej komercjalizacji, dążenia do gromadzenia dóbr osobi­

stych przez jednostki, wszech­

obecnego egoizmu, postawy samarytańskie powinny być tym bardziej eksponowane - twierdzi dyrektor SP 35.

Zbiórkę darów przeprowa­

dzała Katarzyna Zbroja. - Z wielką przyjemnością prze­

kazywałam zebrane dary, których było w tym roku na­

prawdę bardzo dużo, a prze­

cież nie jesteśmy największą szkołą w mieście. Wraz z dy­

rektorem - w imieniu orga­

nizatorów pomocy dziękuje wszystkim darczyńcom. Pol­

skie dzieci z Ukrainy mogą zawsze liczyć na prezenty od swoich kolegów ze Szkoły Podstawowej nr 35 z Rybni­

ka - zapewnia nauczycielka z rybnickiej szkoły. (r)

Promocja świąteczna!

Zaop pełn.o.łuskii tylko 10 zł/kg

W apozedaży oównież:

karp bezłuski amur, szczupak sum, lin i okoń

TY-ZO U NAS ŚWIEŻA RYBA

ŻYWA -UB PATROSZONA POCHODa

Z EZO-OGICZNEJ HODOWLI

Magazyny Rybne www.kuczerarobo.yl ul. Stawowa, 47-440 Nędza Mała

tel. 32 418 60 41

Czynne codziennie w godzinach od 7:00 - 17:00

Cytaty

Powiązane dokumenty

15 grudnia o 17.00 odbędzie się spotkanie „Europa, Śląsk, Świat Najmniejszy” organizo- wana przez Stowarzyszenie Humanistyczne. Na spotka- niu prelekcja: Magdalena

O kierunku interdyscyplinar- nym mówi się już w Rybniku od dobrych kilku lat, wciąż jednak brakuje tego decy- dującego ruchu.. Tym razem zapowiedzi mogą okazać się

Okazało się, że kąpielisko „Ruda ” to już nie tylko bardzo nowoczesny ośrodek dla plażowiczów, ale również miejsce, gdzie można przepro­.. wadzić profesjonalny

Niestety, przyszło kilka dni bardzo ciepłych jak na tą porę roku, a dodatkowo pojawił się porwisty wiatr.. A że nasze lodowisko nie jest

Nie było mnie w Rybniku 1,5 roku. W obu klubach dużo grałem, udało się też zdobyć sporo goli, pewnie z tego powodu pojawiła się oferta od prezesa ROW. Nie zastanawiałem się

Żeby się do niego rzetelnie przygotować, trzeba włożyć to sporo pracy i mieć na to czas.. Ale kochamy go, można powiedzieć, że nasza kariera zaczęła się właśnie na

chów. Kiedyś nieodłączny element Świąt Bożego Narodzenia, dziś raczej kolekcjo- nerski rarytas. Kto chce zobaczyć jak daw- niej łupało się orzechy powinien

rzyszeń ciągle jest jeszcze w grze i być może uda się mu pozyskać jakieś pieniądze na.. dziękowania Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Wsi Bełk kieruje do