• Nie Znaleziono Wyników

"Catêchuménat : données de l'histoire et perspectives nouvelles", André Laurentin, Michel Dujarier, Paris 1969 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Catêchuménat : données de l'histoire et perspectives nouvelles", André Laurentin, Michel Dujarier, Paris 1969 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Jan Charytański

"Catêchuménat : données de

l’histoire et perspectives nouvelles",

André Laurentin, Michel Dujarier,

Paris 1969 : [recenzja]

Collectanea Theologica 41/4, 220-221

(2)

220

R E C E N Z J E

n ych i relig ijn y ch czło w ie k a w sp ó łczesn eg o , ch rześcijan ina żyją ceg o w d ia s­ porze. P rzy p ierw szy ch p rzyk azan iach p o ja w ia się za g a d n ien ie „ b ożk ów ” n o ­ w o ży tn y ch , jak np. ab solu tn a a u ton om ia czło w iek a , dobrobyt. W ży ciu sp o ­ łecz n y m na p ierw sze m ie jsc e n ie w y su w a się ju ż p o słu szeń stw o , ale odp ow ied zialn ość, a jed n o cześn ie autor u k azu je b łęd y in d y w id u a ln e u n iem o żli­ w ia ją c e w ła śc iw e sp ełn ia n ie ról społeczn ych . S zczeg ó ln ie opracow an e je st p rzyk azan ie p iąte zarów n o od strony tragiczn ych p rob lem ów d zisiejszego św ia ta , ja k i od stron y k ieru n k u u k a zy w a n eg o w E w a n g elia ch , m iło ści ponad w sz y stk o i m ocn iejszej niż śm ierć. W życiu rodzinnym autor k ła d zie g łó w n y n acisk na w aru n k i p ra w d ziw ie lud zk iej w sp ó ln o ty , k ryzys w sp ó łczesn ej ro ­ dziny, a w reszcie zsek su a lizo w a n ie życia. N ajbardziej tr a d y cy jn ie je s t u jęta n au k a o stosu n k u do w ła sn o ści. Z agad n ien ia sp ołeczn e w y stę p u ją jed y n ie drugoplanow o. P rzy o m a w ia n iu p raw d y g łó w n y a k cen t sp o czy w a na ob o­ w ią zk u dążen ia do praw d y, k szta łto w a n ia w ła śc iw e g o św ia to p o g lą d u . D ziew ią te i d ziesiąte przyk azan ie p o d su w a ją au torow i ok a zję p r z e c iw sta w ie n ia p o p ra w ­ n ości zew n ętrzn ej i w ew n ętrzn ej p o sta w y czło w iek a , isto tn ej dla życia m oralnego.

Część trzecia, podając już sfo rm u ło w a n ia D ek alogu , w k tórych u w agach tłu m a czą cy ch ich treść p od su w a m łod ym sw eg o rodzaju rach u n ek su m ien ia.

P od ręczn ik p rzen ik n ięty je s t treściam i ży cio w y m i, b lisk im i m łod ym , jak najbardziej w sp ó łczesn y m i. Szkoda jed y n ie, że czasam i w y stę p u ją one dopiero w d alszych częściach je d n o stek po om ów ien iu ja k ieg o ś zasad n iczego pojęcia. M łody zetk n ie się rów n ież z ety k ą rzeczy w iście ch rześcijań sk ą. T reści e w a n ­ g eliczn e przen ik ają ca ły p odręcznik, choć n iejasn y je s t sposób w y k o rzy sta n ia P ism a św . U czeń n ap otyk a je d y n ie odnośniki do E w a n g elii, a p rzyjm u je treści w yrażon e języ k iem w sp ó łczesn ej teologii. B yć m oże te k s t au ten ty czn y w y k o rzy sty w a n y je s t w pracy gru p ow ej lu b in d y w id u a ln ej ucznia. Jako n e g a ­ ty w m ożna p od k reślić a b so lu tn y brak n aw iązan ia do litu rg ii, a przede w sz y stk im do sak ram en tów . W ten sposób ety k a ch rześcija ń sk a je st p ozb a­ w io n a sw eg o isto tn eg o w ym iaru . C hrystus w y stę p u je jed y n ie jako w zór i n au czyciel. Brak n aw iązan ia do dzieła zb a w ien ia i jeg o roli w p rzetw arzan iu św ia ta , o którym p odręcznik m ó w i n ieom al na każdej stronie.

K s. Jan C h a ry ta ń s k i S J, W a r sza w a

A n d ré L A U R E N T IN — M ich el D U JA R IE R , C a tê c h u m é n a t. D o n n ées de V h is -

to ire e t p e r s p e c tiv e s n o u v e lle s , P a ris 1969, E dition du C enturion, s. 437.

K o śció ł je s t ze sw ej isto ty m isy jn y . Sposób jed n ak sp ra w o w a n ia tej m isji je s t ściśle u w aru n k ow an y potrzeb am i epoki. W k rajach m isy jn y ch rola K ościoła jak o znaku w y m a g a n aw róceń p raw d ziw ie osob ow ych , w y ra sta ją cy ch z głęb o k ich przekonań, a jed n o cześn ie p rzeżyw an ych rzeczy w iście w sp o łecz­ n ości k o n k retn ego K ościoła lo k a ln eg o . Z drugiej strony w k rajach starego ch rześcija ń stw a coraz w yraźn iej za ry so w u je się sy tu a cja diaspory. I tu r ó w ­ nież p rzyn ależn ość socjologiczna m u si u stęp ow ać przed p rzyn ależn ością p ły ­ nącą z osob istych przekonań. Rodzi się potrzeba d ziałaln ości m isyjn ej, a jed n o cześn ie p rzygotow an ia do chrztu ludzi dorosłych.

P róbą od p ow ied zi na w y m ie n io n e p ow yżej potrzeb y K o ścio ła p ow szech n eg o je s t praca ob ecn ie om aw ian a. A u torzy jej zetk n ęli się ze sobą przed w ielo m a la ty w sp ó łd zia ła ją c w odradzaniu się in sty tu cji k a tech u m en a tu w P aryżu. O b ecnie ap ostołu ją w tej sam ej dzied zin ie, ale w z u p ełn ie różnych w aru n k ach . M. D u j a r i e r działa dalej na teren ie Paryża. A. L a u r e n t i n n atom iast w A fryce. D zięki p o g łęb io n em u i tak różnorodnem u d o św ia d czen iu m ogli lep iej dostrzec potrzeby czło w ie k a w sp ó łczesn eg o , a jed n o cześn ie p oszu k iw ać w ła śc iw y c h rozw iązań.

P rzed e w szy stk im zw rócili u w a g ę na p o d o b ień stw o sy tu a cji K o ścioła Soboru W atyk ań sk iego II i K ościoła p ierw szy ch w iek ó w . W obu ep ok ach dom inuje

(3)

R E C E N Z J E

221

potrzeba p raw d ziw ego, o sob istego n aw rócen ia, a jed n o cześn ie k on ieczn ość o d ­ p o w ied n ich eta p ó w litu rg iczn y ch tej p rzem ian y czło w iek a . Z d an iem au torów od n ow a k o ś c io ła d okonuje się za w sze poprzez p ow rót do źródeł, a zarazem d zięki otw arciu się na potrzeb y czło w ie k a d an ych czasów . T rzecie fu n d a m en ­ ta ln e za ło że n ie sta n o w i w ięź istn ie ją c a m ięd zy m isją K ościoła a litu rgią.

W p ierw szej części M. D u j a r i e r p rzed sta w ił sześć p ierw szy ch w iek ó w k a tech u m en a tu , p od k reślając sta łe d ocen ian ie n aw rócen ia oraz d ostosow an ie eta p ó w litu rgiczn ych . M ożna dorzucić, że M. D u j a r i e r je s t p on ad to autorem d zieła o roli „rodziców ch rzestn y ch ” w p ierw szych w iek a ch ch rześcija ń stw a . J est o n rów n ież au torem drugiej części om aw ian ej p ozycji oprócz jej p ie r w ­ szego rozdziału. O m aw ia w niej w za jem n y sto su n ek sło w a i n aw rócen ia. P rzed sta w ia ew a n g eliza c ję jak o etap p oprzedzający w stą p ie n ie do k a te c h u ­ m enatu. T reści tej p rek a tech ezy k on fron tu je z w aru n k am i życia w p ierw szy ch w iek a ch i d zisiejszym i. P od ob n ie p o rów n u je i p r zeciw sta w ia d a w n iejszą i d zisiejszą k a tech ezę k a tech u m en a tu pod w zg lęd em zm ian y potrzeb d u ch o ­ w y ch czło w iek a i jeg o u w aru n k ow ań .

A. L a u r e n t i n w p ierw szy m rozdziaję drugiej części o m aw ia zw iązek sło w a i n aw rócen ia w ś w ie tle d o k u m e n tó '# Soboru W atyk ań sk iego II. W trze­ ciej zaś części p od aje k om entarz eta p ó w k a tech u m en a tu w e d łu g d ekretu K on gregacji O brzędów z 1962 r. O dnośnie do n iek tórych ob rzędów zw raca przed e w szy stk im u w a g ę na n iep rzy sto so w a n ie do m en ta ln o ści w sp ó łczesn eg o czło w iek a . D zięk i n iem u rów n ież w om aw ian ej k siążce z n a la zł się aneks, z a ­ w iera ją cy próby litu rgii k a tech u m en a tu dostosow an ej do potrzeb A fryk i.

U nas chrzty d orosłych n ie są jeszcze zja w isk iem zb yt częstym . N iem n iej coraz w yraźn iej u k a zu je się potrzeb a p rek atech ezy. D la in teresu ją cy ch się tym zagad n ien iem m oże b y ć bardzo ow ocn a lek tu ra zw ła szcza drugiej i tr z e ­ ciej części om aw ian ej pozycji.

K s. Jan C h a ry ta ń s k i S J, W a r sza w a

G ü n ter KLOTZ, P r o g r a m m ie r te r U n te r r ic h t — ein V e rfa h re n fü r m o rg en , M ü n ch en 1969, K ösel— V erlag, s. 195.

T w ierd zi się dziś często, że typ u czen ia p o w szech n y w szk ołach jeszcze n a leży do okresu sprzed in d u stralizacji. M ów i się o k o n ieczn o ści zm o d ern i­ zo w a n ia szk o ln ictw a i n au czan ia d zięki w p row ad zen iu n ajn o w szy ch zdobyczy tech n iczn ych . H asłem sta je się o k reślen ie „nauczanie p ro g ra m o w a n e”. G ünter K l o t z , referen t szk ół w y ższy ch w N R F i w y k ła d o w ca u n iw e r sy te tu w K a rls­ ruhe oraz w y d a w ca czasop ism a „Journal o f E d u cation al R esea rch ”, je st sp e ­ cja listą od p o w y ższeg o zagad n ien ia.

J ego k siążk a sta n o w i poszerzon e op racow an ie m em o ria łu , jak i In sty tu t N a u k o w ej P ed agogik i w M onastyrze p rzed ło ży ł w y b ra n em u k ręg o w i p ed a g o ­ g ów szk oln ych , n a u k o w có w w d zied zin ie w y ch o w a n ia , oraz osobom o d p o w ie­ d zialn ym za p o lity k ę szkolną w NRF. A u tor stw ierd za p rzed e w szy stk im , że n au czan ie p rogram ow an e je s t jeszcze za słabo u w zg lęd n ia n e w szk o ln ictw ie N iem iec zach od n ich i zb y t p o d leg a p ragm atyzm ow i p rak tyk ów . T oteż p ragn ie p rzed sta w ić p o d sta w y i zn aczen ie teg o n auczania.

P rzed e w szy stk im z w ie lk ą zn ajom ością litera tu r y om aw ia h isto rię teg o k ieru n k u , p rzed staw ia p oszczególn e szk oły i ich w za jem n y sto su n ek do sieb ie i to zarów n o w S tan ach Z jed n oczon ych , jak w g łó w n y ch k rajach Europy. Z d an iem autora n au czan ie p rogram ow an e dotych czas opiera się bardziej na god n ych p o ch w a ły p ogląd ach niż na sp raw d zaln ych h ip otezach i spraw d zon ych tw ierd zen ia ch . N ie m oże b yć ow ocem d ośw iad czeń w szk ole, a le p rzede w sz y stk im m u si w y p ły w a ć ze ś c iśle n a u k o w y ch badań. M iędzy d otych czasow ą p ed agogik ą i d yd ak tyk ą a n au czan iem p rogram ow an ym is tn ie je podobna róż­ n ica jak m ięd zy m ed ycyn ą p rak tyczn ą a naukow ą.

Cytaty

Powiązane dokumenty

I stają się tym bardziej źli, im bardziej ich odsuwasz, a im bardziej przedstawiasz ich sobie jako orszak lemurów, które pragną two- jego nieszczęścia, tym bardziej będą

Konsekwencją tej różnorodności jest fakt, że w Kościołach wschodnich każdemu prezbiterowi wolno udzielać sakramentu chryzmacji, czy to łącznie z chrztem, czy

Kon w artykule Historia znaku wolnej burty przedstawił walkę Sam uela Plimsolla (L824—ili898), jaką prowadził on w parlamencie brytyjskim o wydanie ustawy

A challenging signal processing problem is the blind joint space- time equalization of multiple digital signals transmitted over mul- tipath channels.. This problem is an abstraction

Analizując krzywe płynięcia obrazujące zależność lepkości dynamicznej asfaltów drogowych od szybkości ścinania, stwierdzono, że wraz ze wzrostem szybkości ścinania

Wydawnictwo źródłowe winno na swój sposób popularyzować zbiory archiwalne poprzez rozsze­ rzony (porównawczo do innych rodzajów publikacji naukowych) „aparat

[r]