• Nie Znaleziono Wyników

Analiza kryzysu religijnego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Analiza kryzysu religijnego"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Marek Tomczyk

Analiza kryzysu religijnego

Studia Psychologica nr 7, 331-339

(2)

Studia Psychologica UKSW 7 (2007) s. 331-340

M AREK TOM CZY K

U niw ersytet K ardynała Stefana W yszyńskiego

A N A L IZ A K R Y Z Y S U R E L IG IJN E G O

The analysis of religious crisis Abstract

The present article constitutes an attempt of psychological analysis of religious crisis. It describes phenomenon of religious crisis, the reasons, circumstances, com­ ponents and function of crisis in personality development. In order to picture this phenomenon same examples of religious crises experienced by the Saints were include. Religious crises are experience on the natural and supernatural levels. In every case personality is subject to reorganization. The crises are the way leading to God. Sometimes this way is crooked, difficult and full in dramas. The crises don't select. It is common phenomenon in the world.

1. UWAGI WSTĘPNE

W dzisiejszych czasach spotyka się często te rm in „kry zy s” jaw iący się p rzy różnych o kolicznościach i okazjach. Pojęcie k ry z y su w ystępuje we w szystkich sferach życia i d zied z in ach k u ltu ry . M ożna usłyszeć i ze tk n ą ć się m .in. z n a s tę p u ­ jącym i te rm in a m i: „kryzys cy w ilizacyjny”, „polity czny ”, „ek on om iczn y”, „sp o łe­ czeństw a”, „psychologiczny”, „w arto ści”, „ m o ra ln y ”, „w iary ”. A n alo gatem głów ­ nym pojęcia „k ry zy s” jest kryzys m edyczny, oznaczający stan ch orob y i oczek i­ w anie n a p rzesilenie o raz rozstrzy g n ięcie (Kiereś, 2006, s. 95). W ielo k ro tn ie a n a ­ lizując rozwój religijny człow ieka, często m o żn a sp o tk ać się z tru d n o ś c ia m i w ży­ ciu religijnym , k tó re są dla niego przełom ow e i odbijają się szero k im echem w psychice człow ieka. D ośw iadczenia te ok reślan e są jak o kryzys religijny. R oz­ wój osobow ości i rozwój życia religijnego zm ierzający do do jrzałości są p ro c esa­ mi, k tóre trw ają p rzez całe życie, i dlatego p rzez całe życie człow iek n a ra ż o n y jest na różne kry zy sy rozw ojow e a tak że kry zy sy życia religijnego. Jedno jest pew ne, że są ludzie, k tó rz y b ard zo rz ad k o przeżyw ają kryzysy, ale są i tacy, k tó rz y często albo zawsze znajdują się w stan ie jakiegoś kryzysu . Dlaczego ta k jest, czym to w ytłum aczyć? Częściow o sytu acyjnie, a częściow o jest, zw iązane z cech am i o so ­ bow ości, lecz do k oń ca nie da się tego w sposób n a tu ra ln y w ytłu m aczy ć. Jest to bow iem zawsze jak aś tajem niczo ść w ludzkiej osobow ości, ale tak że kryzys re li­ gijny m oże być tru d n y m d arem o d Boga (Płużek, 1998). O becny a rty k u ł stano w i zatem p ró b ę an a liz y psychologicznej k ry z y su religijnego. W celu zob razo w an ia tego feno m enu psychologicznego, p o d a n o p rz y k ła d y k ry zy sów religijnych d o ­ św iadczanych p rzez lu dzi św iętych.

(3)

2. SPECYFIKA KRYZYSU RELIGIJNEGO I JEGO KOMPONENTY

K ryzysy religijne są to k ry zy sy sui generis, p o d o b n e do kry zy sów zw iązanych z p rocesem p rz ek ształce n ia osobow ości w k ie ru n k u większej do jrzałości, są je d ­ n a k in n e, gdyż przebiegają n a dw óch płaszczyznach: n a tu ra ln e j i p o n a d n a tu ra l- nej, w p o rz ą d k u n ad p rzy ro d z o n y m , ja k ró w nież w p o rz ą d k u psychologicznym . W dośw iad czen iu in d y w id u aln y m poszczególnych osób często te dw a za g ad n ie­ n ia m ieszają się. T ru d n o jest bow iem o d ró ż n ić płaszczyzny, n a k tó ry c h d o św iad ­ cza się k o n k re tn e j treści k ry z y su religijnego (Płużek, 1991, s. 115). O soby d o ­ św iadczają go w k ilk u w y m iarach . O bok w y m ia ru psychologicznego kryzysu , gdzie następ u je w ydo byw anie się na p o w ierzch n ię treści nieśw iadom ości, istnieje w y m ia r religijny. W czasie k ry z y su osoba staje oko w oko z niezgłębio ną tajem ­ n icą osoby ludzkiej o raz tajem n icą, p rz ed k tó rą w zdryg a się lu d zk i u m y sł - ta ­ jem n icą egzystencji (Johnson, 1997, s. 96). W zro zu m ien iu specyfiki d ośw iad cze­ n ia k ry z y su religijnego w zbogaca spojrzen ie Jana Pawła II, k tó ry in terp re tu je dośw iadczen ie św. Jana od K rzyża. Jan Paw eł II zw raca uwagę, że zacho dzi tu zjaw isko przejścia o d w ia ry odziedziczonej, a zarazem bardziej „uczuciow ej”, do w iary św iadom ej i dojrzałej w znaczen iu um ysłow ego pog łęb ienia i osobistego w yb o ru . Przejście pow olne i stopniow e, dokonujące się n a w ielu różnych d r o ­ gach, p ro w ad zo n e jak b y „od z e w n ą trz ” p rzez bieg w yd arzeń , a za raz em w ta k im w y m iarze m ojego w n ę trza, k tó re jest najgłębsze i pełniejsze od m oich w łasnych refleksji (F rossard, 1982, s. 58). Jan Paweł II odw ołuje się do św. Jana od K rzyża i przyjm uje, że u rz ecz y w istn ien ie k o n k re tn e g o życia n ad p rzy ro d z o n eg o w ym aga zaparcia się tego, co p rz y ro d zo n e , co zaspokaja w człow ieku cały ów p rz y ro d zo n y splot poznaw czy i zm ysłow o-duchow y. Ta zasad a m ów i o g ro m n ie wiele, w sk azu ­ je bow iem , o ile n a d p rz y ro d z o n e życie, b ędąc praw d ziw ym życiem duszy, m a je d n a k w łaściw ą sobie o d rę b n o ść o d k rę g u psychiki. Nie k ształtu je się jak o jej w pływ , jako lu źn a n ad b u d o w a w d ro d z e zw yczajnej sublim acji jej p rzy ro d zo n y ch u zd o ln ień . O w szem , k ształtu je się w niej i razem z nią, ale rów nocześnie dom aga się pew nej „p ró żn i psychologicznej”, pew nego w yłączen ia tego, co ściśle p rz y ro ­ dzone, b ąd ź w d zied zin ie poznaw czej, b ąd ź w sferze d ąż eń i p o żą d ań . K ształtuje się w ięc w pew nej odrębnej i specyficznej głębi. O bo k sfery p rz y ro d zo n ej, do k tó ­ rej często o g ra n ic zały się b a d a n ia n ad człow iekiem , znajduje się jeszcze sfera, do której o d n o szą się w łaściw ie dośw iadczenia, opisan e przez św. Jana o d K rzyża - d zied zin a łaski. T rzeba dodać, że w ta k im ujęciu człow iek nie tylko jaw i się jak o nieznany, ale też p o zn aw aln o ść jego ro z k ła d a się n a trz y płaszczyzny, k tó re w za­ jem n ie się w łączają i u zu p ełn iają. Ale i stop ień pozn aw aln o ści jest różny, m o żli­ w ości do św iad czalne odręb n e, a sens ich niejednoznaczny. Św. Jan od K rzyża opisuje dośw iadczenie n a d p rzy ro d z o n e, a d ośw iadczenie zawsze w jak iś sposób zbiega się z m ia rą człow ieka, człow iek stan ow i p u n k t w yjścia do jego przeżycia. Jednocześnie je d n a k au to r n ie u sta n n ie staw ia nas w obec ko nieczności stw ierd z e­ nia, ja k dalece p rzeżycia te i dośw iad czen ia p rz era sta ją w łaściw ą m iarę człow ie­ ka, ja k w pew nym zn aczen iu rozsadzają p rz y ro d z o n y ry tm jego p sychiki, jak w obec tego nie dają się przyczynow o sprow adzić do jej sił i u zd ro w ień , ale d o m a ­ gają się z całą ścisłością jakiejś innej sfery, innego p o d ło ża, k tó re b ęd ąc p o d m io ­ towe, jest jed n o cześn ie ponadpsychologiczne, p o n ad lu d zk ie , p o n a d n a tu ra ln e (W ojtyła, 1979, s. 390-398).

(4)

Gdy chodzi o początek, to tru d n o jest nieraz rozstrzygnąć, jaka jest etiologia k ry ­ zysu, tru d n o jest także określić obszar jakiego dotyczy kryzys. „Przyczyna kryzysu religijnego nie zawsze um ieszczona jest w sferze psychologicznej, nie w y nika też z cech tem peram entalnych i bogactw a em ocjonalnego jednostki. M oże m ieć przy­ czynę »ponadpsychologiczną«” (term inologia używ ana przez Jana Pawła II). Kryzysy religijne m ogą być uw ikłane w kryzysy psychologiczne, znajdują się w tedy w przeży­ ciu jak gdyby na d ru g im planie. Człowiek nie zawsze zdaje sobie sprawę z tego, że u podłoża jego tru d n o ści osobowościowych leży kryzys religijny. Na pierw szy plan tru dn ości i skarg wysuwają się często problem y u traty sensu życia i b rak celu, p ro b ­ lemy egzystencjalne, życie jest pełne niepokoju, b rak radości, narastają konflikty we­ w nętrzne. By zatem określić przyczynę kryzysu, stajem y przed zadaniem bardzo tru d n y m do rozw iązania, o ile w ogóle do końca jest to możliwe, bow iem etiologia kryzysu jest różna. Raz jest on pocho dną rodzaju psychicznego jed no stki ludzkiej, in ny m razem m oże być jednym z rodzaju kryzysu psychologicznego, a wreszcie m oże m ieć swe źródło w czynnikach pozapsychologicznych, gdzie psycholog nie jest w sta­ nie dać odpowiedzi, poniew aż jest to już zadaniem teologii (Płużek, 1991, s. 116).

P róbę u p o rządkow ania przyczyn k ry zysu religijnego p od jął M. Nowosielski (1995, s. 74-81), k tó ry w yróżnia następujące przyczyny, dzieląc je na trzy grupy:

a - przyczyny w ew nątrz osobowościowe. Rozróżniam y w tej grupie kilka rodzajów: - kryzysy religijne jako pochodne, owoc ogólniejszego kryzysu psychologiczne­ go w osobowości,

- nieum iejętn ość dośw iadczania frustracji, - problem y zw iązane z adolescencją, - tęskno ta za czym ś więcej,

b - w ydarzen ia zew nętrzne, k tórych rezonans przenosi się na sferę religijną, - reakcja na zaw inione zaniedbanie,

- b ra k wystarczającej w iedzy religijnej, - plu ralizm św iatopoglądow y,

с - przyczyny pozapsychologiczne.

W śród okoliczności w yw ołujących kryzys J. M akselon (1990, s. 296-297) zalicza także:

1 - subiektyw n ą w ażność problem u lub w ydarzenia dla osoby kryzysującej, 2 - poziom sam ooceny i zaufania do siebie,

3 - histo ria życia, 4 - ty p osobowości,

5 - niewłaściwe środow isko.

D okonując p róby w yró żnienia charakterystycznych kom p on entów k ry zy su reli­ gijnego, p oza przyczynam i, należy uw zględnić sytuacje, w któ ry ch on występuje. Kryzys religijny, w edług Z. P łużek i A. Jacyniak (1996, s. 98), m oże w ystąpić w trzech różnych sytuacjach:

1 - zostaje zanegow any lub p o d an y w w ątpliw ość system dotychczas uznaw a­ nych w artości m oraln ych i religijnych, narastają tru d n o śc i w sferze poznawczej d o ­ tyczące spraw n ad p rzyrodzonych i tow arzyszą tem u silne reakcje em ocjonalne,

2 - człowiek dośw iadcza głębokiej p otrzeby większego, doskonalszego zaang a­ żow ania religijnego i w tedy podejm uje tru d w ew nętrznej przem iany, pełnej n ie ­ pew ności i dylem atów, niekiedy bu n tu ,

(5)

3 - człowiek poszukuje Boga i, choć m a niejasne poczucie Jego obecności, w cho­ dzi pow oli w proces naw rócenia religijnego. M im o wielu niepew ności, niepokoju, w ew nętrznych konfliktów, dokonuje się odrzucenie „starego” system u w artości i przyjm ow anie nowego albo odzyskanie utraconego.

K ryzys religijny odznacza się sw oistą d y n am ik ą i intensyw nością. M oże rozw i­ jać się powoli lub gw ałtow nie. Daje się je d n a k w yodrębnić w jego d ynam ice 3 za­ sadnicze fazy:

1 - u ru ch o m ien ie m echanizm ów obronnych na skutek zadziałan ia bo dźca kry- zysogennego w yw ołującego stan napięcia. Wejście w sytuację jest sygnalizow ane poczuciem frustracji, zagrożenia, niepokoju, apatią;

2 - dalszy rozwój napięcia w ew nętrznego, w yraźn e przejaw y dezintegracji czyn­ ności psychicznych i zan ik an ie efektyw ności działania. Objaw y tego etapu porów ­ nyw ane są do sym ptom ów nerwicy;

3 - m obilizacja w szystkich sił osobow ości w zw iązku z dalszym w zrostem nap ię­ cia. Psychika u ru c h am ia w szystkie rezerwy, gdyż zbliża się przesilenie.

W tej fazie następuje rozstrzygnięcie w k ie ru n k u p ozy ty w n y m lub negatyw nym . P ozytyw ne rozw iązanie prow adzi do integracji osobow ości i u o d p a rn ia n a sytuacje tru d n e, a w w ym iarze religijnym w iąże się z jak im ś typem naw rócenia. N iem ożli­ w ość pozytyw nego rozw iązania pow oduje zaś patologizacje osobowości, pogłębia rezygnację z dalszych poszukiw ań, a czasem prow adzi naw et do w ycofania się z ży­ cia przez sam obójstw o. N ierozw iązany kryzys religijny przyczynia się m .in. do re ­ latyw izm u m oralnego, utw ierd zenia postaw y antyreligijnej, cy nizm u itd. (M akse- lon, 1990, s. 298).

W skład kryzysu religijnego w chodzi w ew nętrzna w alka m otyw ów angażująca całą osobowość. U jaw niają się wówczas w osobow ości dwie tendencje: „pro” i „con­ tra ”, które ze sobą ryw alizują. W poszczególnych fazach m oże dojść do dynam iza- cji jednej z nich. Z d arza się także, iż obydwie tendencje są jed n ak silne i kryzys się m oże wówczas przed łużyć (C hlew iński, 1991, s. 98). Przebieg k ry zysu religijnego m oże odbyw ać się dwojako: spokojnie ew olucyjnie, in n y m razem gw ałtow nie. Przebieg zależny jest od konfrontacji p rzekonań i postaw oraz ich p rzew arto ścio ­ w ania (Prężyna, 1971, s. 155). Czas trw a n ia k ryzysu natom iast b ard zo się różni. N iektóre kryzysy religijne czy kryzysy w iary są przeżyw ane przez wiele lat. M ożna pow iedzieć, że dla niektórych ludzi typow e jest przeżyw anie kryzysów osobow oś­ ciowych i religijnych, gdy in n i są m niej sk ło n n i do tego. Nie zależy to od do jrzało ­ ści osobow ościow ych an i em ocjonalności, jest jakiś zespół cech osobowości, k tó ry czyni człow ieka bardziej p o d atn y m na przeżyw anie różnych kryzysów, a kryzysów religijnych w szczególności (Płużek, 1991, s. 116).

3. FUNKCJE KRYZYSU RELIGIJNEGO W ROZWOJU OSOBOWOŚCI

K ryzys m oże być d ośw iadczeniem p o zy ty w n y m , a nie n eg atyw n ym , o tw iera­ jący m p rz ed człow iekiem now e h oryzo nty, nowe perspektyw y. M oże się je d n a k zdarzyć, że m oże być źle ro zw iązan y i w tedy pow oduje n egatyw n e sk u tk i w o so ­ bow ości i życiu duchow ym . W o d ró ż n ie n iu od daw niejszych te o rii rozw oju o so ­ bow ości, teo ria k ry z y su zakład a, że k ształto w a n ie się osobow ości o dbyw a się w śród d użych ob ciążeń psychiki, w ielu niebezpieczeństw , niejako w o g n iu w alki. W k aż d y m p rz y p a d k u osobow ość je d n o stk i znajdująca się w sytu acji kryzysow ej

(6)

podlega pew nej reorganizacji. N astępstw em sytu acji k ryzysow ych m ogą być ró ż ­ ne dezorg anizacje zachow ania, od d robnych niepraw id łow ości do w y raźnej p a to ­ logii. Istn ieją ró w nież k o rzy stn e n astęp stw a tych sytuacji. Sytuacje tru d n e m ogą bow iem prow adzić do p o zy ty w n y c h zm ian. To zagad nienie przed staw io n e jest w lite ra tu rz e w sposób niejednolity, czego w y ra zem jest m .in. teo ria d ezin tegracji pozytyw nej K. D ąbrow skiego. S tw ierdza on, że rozwój psychiczny człow ieka przez zasad n iczy u d z ia ł w n im kon flik tó w w ew nętrzn ych i zew nętrzn ych jest w ielkim tru d e m , w ysiłk iem zw iązanym ze sta n a m i napięcia, z cierpieniem , z tzw. p o zy ty w n y m i za b u rz e n ia m i psychicznym i. Jest to k ształto w a n ie się osobow ości przez tru d rozw oju i istn ien ia. D ezin tegracja p o z y ty w n a w y raża k o rzy stn e ro z ­ luźnienie, a naw et rozbicie pierw otnej s tr u k tu r y psychicznej. Takie d ośw iadcze­ nie rozbicia i ro z lu ź n ien ia są często cz y n n ik ie m sprzyjającym rozw ojow i, zw łasz­ cza rozw ojow i przy śp ieszo n em u i tw órczem u (D ąbrow ski, 1986, s. 5-6). K ryzys religijny m a charalcter w e w n ątrzk o n flik to w y i zew n ątrz k o n flik to w y i m oże być w yrazem d ezintegracji pozy ty w n ej rozw oju religijnego. K ryzys ten u człow ieka, k tó ry ro z u m ie fakt i tajem n icę d a r u łaski, m oże zakończyć się ra d o sn y m p o g łę ­ bieniem w iary (N ow ak, 2005, s. 145).

O bok p o zy ty w n y c h skutków , jak ie w yw ołuje k ryzys w osobow ości, należy rów nież stw ierdzić, że nie zawsze je d n a k osobow ość człow ieka zostaje w zbogaco­ na, osiąga w yższy p oziom dojrzałości psychicznej n a sk u tek p rzeży w anych k ry ­ zysów. Sytuacje kryzysow e m ogą doprow adzić do n ieko rzy stny ch zm ian w o so ­ bowości, głów nie tam , gdzie człow iek nie p o trafi sp ro stać tru d n o ścio m . C zęste i inten sy w n e k ry zy sy p rzekraczające „barierę w y trz y m a ło śc i” ludzkiego system u nerw ow ego d o pro w adzają do przeró żn y ch zab u rze ń jed n o stek (Paw łucka, 1986, s. 28-29). K olejną fun kcją, ja k ą kryzys sp ełn ia w osobow ości, jest jego w kład w k ształto w an ie się dojrzałej religijności. K ształto w an ie dojrzałej religijności idzie bow iem w p arze z k ształto w a n ie m osobow ości. K ażdy człow iek m usi b o ­ wiem w k ładać w ysiłek zarów n o w w ychow anie i u k ształto w a n ie sam ego siebie, czyli swojej osobow ości, a tak że swojej religijności. K ażdy człow iek dysponuje w ielom a m o żliw ościam i u k sz ta łto w a n ia swojego życia, znalezienia swojej in d y ­ w idualnej d ro g i w procesie k ształto w a n ie osobow ości i w procesie rozw ijan ia swojej głębokiej religijności. K ryzys m oże być przeży w an y w sposób twórczy, p o ­ w odując p o zy ty w n e zm ian y osobow ości o raz zm ian y pogłębiające życie religijne (Płużek, Jacyniak, 1996, s. 133-135).

W zrost dojrzałości nie odbyw a się bez przeszkód an i bez tru dn ości. K ażdy ro z­ wój jest trud ny , a jak m ów i Jung, rozwój człow ieka jest zarów no błogosław ień­ stwem jak i przekleństw em . Jest błogosław ieństw em , bo osiąga się w yższe istnienia i czerpie się z tego radość, a przekleństw em , bo pow oduje cierpienia (Płużek, 1994, s. 15-16). C zęsto m ogą się więc zdarzyć dysproporcje m ięd zy w zrostem dojrzałości psychicznej i dojrzałości duchowej. W zrost życia duchow ego w y przedza niekiedy znacznie rozwój dojrzałej osobowości. W ątpienie, kryzysy i procesy odch od zen ia od Boga m ożn a niekiedy pojąć jako drogę w iodącą do Boga, lecz b ard zo zaw iłą i o k rę ż­ ną. Idzie się w tedy do Niego przez tru d w ątpienia, przez o stry d ra m a t osobisty pełen napięć, ciem ności, oschłości, b u n tu , pustki, bezsensu, rozpaczy (Płużek, 1996, s. 263). Kryzys jest także dośw iadczeniem pow iązany m ze św iatem w artości i św iatem decyzji człowieka. Podczas kryzysu objawia się ta hierarch ia w artości,

(7)

k tó rą człowiek napraw dę uznaje. W konfrontacji z kryzysem człowiek m usi n ie­ rzadko podjąć jakąś decyzję. C zasem niepodejm ow anie decyzji jest ucieczką przed w yjściem z kryzysu. Nie należy wówczas podejm ow ać żadnych decyzji w tych n aj­ bardziej ostrych stadiach kryzysu.

G. A llp ort (1988, s. 189), zw racając uwagę na świat w artości, wskazuje, że w iara ześrodkow ana n a korzyści własnej m usi się załam ać. Aby się w ogóle utrzym ać, m usi ona ro zp atry w ać w szechśw iat rozciągający się poza osobistym i zachciank a­ mi, zakotw iczony w w artościach w ychodzących p oza b ezp ośredni interes jed n o st­ ki w jej w łasnym rozum ieniu. Dlatego poszerzenie i u zup ełnien ie osobow ości o d ­ byw a się przez znalezienie tych najw yższych w artości.

Istotne w kryzysie religijnym jest to, że myśli, poglądy, uczucia, pojęcia, które dotychczas nie m iały wielkiego znaczenia, uzyskują w ażne i cen traln e pozycje w ży­ ciu jednostki. W p ływ sytuacji kryzysow ych na losy jed n o stk i obejm uje rów nież sferę aktyw no ści religijnej oraz w artości m oralnych. Staje się on m o torem zm ian polegających n a przejściu od w artości niższych do w artości w yższych (Głaz, 1996, s. 45). K ryzys jest dośw iadczeniem najbardziej głębokim i angażującym , ostrym , przez które przechodzi człowiek, jest m iejscem w alki człow ieka z sam ym sobą, cza­ sem ludzkich zm agań. Bywa je d n a k czasem tak, że pow odują one pew ne tylko za­ m ieszanie w osobowości, ale byw a i tak, że w yw ołują głębokie i bolesne w prost to rtu ry psychiczne (Kuczkowski, 201). W skrajnych p rzy p ad k ach kryzys m oże d o ­ prow adzić do sam obójstw a, gdy chodzi o w y m iar biologiczny. W w y m iarze psy­ chicznym kryzys religijny w yraża się poczuciem bezsensow ności, ironią, niechęcią do życia. W aspekcie osobow ym kryzys prow adzi do zam ykania się w sobie. Bóg przestaje być p a rtn e re m (Nowosielski, 1995, s. 99-100). Daje się zauważyć, że n ie­ które cechy osobow ości takie jak: siła ego, poziom lęku, poziom stresu korelują z intensyw nością jednostki. Zauw aża się zależność m iędzy stopniem zaangażow a­ n ia religijnego a integracją osobow ości (Głaz, 1996, s. 106).

Nie sposób dostrzec i wyliczyć w szystkich konsekw encji, jakie przynosi kryzys w osobow ości człowieka. P rzynosi on n a pew no now ą tożsam ość, pow oduje pew ­ niejszy sposób poznania, now y zw iązek z bytem , dzięki k tórem u przyjm ujem y rz e­ czyw istość wcześniej niedostępną.

4. KRYZYSY RELIGIJNE PRZEŻYWANE PRZEZ ŚWIĘTYCH

Nie brakuje bow iem ludzi świętych, opisujących swoje dośw iadczenia, które m o ż­ na określić jako kryzys religijny. P rzy opisie swoich tru d n o ści duchow ych posługi­ wali się święci ró żnym i term inam i. Nie pad a w praw dzie te rm in „kryzys religijny”, ale w opisie swoich dośw iadczeń religijnych święci używ ają pojęć, które dotyczą bolesnych stanów duchow ych przypom inających zakresem pojęciow ym współczes­ ne pojęcie kryzysu. C iem ności wiary, ciem ności duszy to także inn e określenia k ry ­ zysów (Jacyniak, 1996, s. 125). Ten ciężki okres lub kryzys w życiu religijnym nazy­ wa się w ascetyce ciem ną nocą duszy, lub szerzej, ciem ną nocą m iłości. C iem na noc m iłości dzieje się w naszych przeżyciach, w obrębie psychiki, k tó ra jest sum ą działań duszy i ciała. C iem na noc m iłości dzieje się w obszarze przeżyć. Jest w yw ołana przez intelekt, któ ry b ro n i swego projektu życia religijnego, choć ju ż nie jest go całkiem pewny. Jest w yw ołana także przez wolę, która, podlegając intelektowi, naw iązuje teraz do m iłości, pełnej ukierunkow ującej nas n a Boga. Emocje i uczucia, zarazem

(8)

zm ysły człowieka, nie doznają bezpośrednio Boga jako p rz ed m io tu swych fascyna­ cji. Nie doznaje Boga psychika (Gogacz, 1987, s. 8, 126-127). Sfera em ocjonalna p o d ­ czas kryzysu charakteryzuje się także du żym bogactw em przeżyć i d o zn ań em ocjo­ nalnych, sposobem ich w y rażania i wielością nastrojów. W ystępuje wówczas pew ne

crescendo emocji, n arastan ie i w zm acnianie się niepokoju. M ożna dostrzec pew ną

oscylację i am biw alencję uczuć. Ponadto m ożna zaobserw ow ać proces rozw oju i n a ­ silania się uczuć. O d zasm ucenia, znudzenia, niepow odzenia, zniechęcenia, zw ąt­ pienia przez znienaw idzenie ludzi, nieum iejętność przebaczania, dośw iadczenie oschłości do uczuć pustki, bezsensu, depresji i rozpaczy (Płużek, Jacyniak, 1996, s. 107). Poniżej zo staną pokrótce Zaprezentow ane dwa przykłady ludzi świętych, którzy przeżyw ali kryzysy religijne na drodze swego życia.

Św. Jan od K rzyża (1542-1591), k a rm e lita bosy. P rze k aza ł o n opis przeżyw anej n ocy ciem nej w najbardziej w y czerpujący i jasn y sposób. R ozróżnia on trz y noce jako trz y drogi, p o k tó ry ch dusza przy ch o d zi do Boga. P ierw sza noc pow staje ze w zględu n a p u n k t w yjścia. D usza bow iem jest p o zbaw ion a p o ż ą d a n ia i u p o d o b a ­ n ia do rzeczy św iata. To w yrzeczenie jest nocą dla zm ysłów człow ieka. D rug a no c (noc ducha) pow staje ze w zględu n a środki, ja k im i dusza p o słu g u je się, by dojść do Boga. Ś rodkiem jest w iara, b ęd ąca ciem no ścią d la um y słu. T rzecia no c p o ­ w staje ze w zględu na cel, do którego chce dojść dusza. C elem jest Bóg. W życiu ty m jest O n dla d uszy tak że nocą ciem n ą (Jan o d K rzyża, 1986, s. 133). W p ierw ­ szym etapie n o cy oczyszczeniu podlegają zmysły. P rzek ształcenie zm ysłów ro z ­ poczyn a się od po zb aw ien ia ich p rzy jem n o ści i siły pożądaw czej w sto su n k u do rzeczy i spraw doczesnych, a skierow anie ich k u Bogu. P rzestaw ienie tego p o ­ rz ąd k u n a tu ra ln e g o jest p rz e m ia n ą w e w n ętrzn ą i rozbiciem . D okonuje się to w gorzkiej i strasznej nocy. N oc zm ysłów nie obejm uje je d n a k w szystkich oczysz­ czeń w człow ieku, d opiero biern e oczyszczenie d u ch a w yzw ala człow ieka od n ie ­ doskonałości. P rz e m ia n a duchow a dokonuje się dzięki cnocie w iary. N a tu ra ln e n am iętn o ści i p o ż ą d a n ia człow ieka, za p o m o cą k tó ry ch zd ąża on do Boga, zo sta­ ją unicestw io n e, a d z ia ła n iu ro zu m u , p am ięc i i woli zostaje n a d a n y c h a ra k te r boski (Głaz, 1995, s. 162-163). Św. Jan od K rzyża stw ierdza, że n o c zm ysłów jest dość częsta. P rze ch o d zą p rzez n ią początkujący. Jest ona gorzka i strasz n a dla zmysłów. Z n ocą du ch a sp o ty k am y się b ard zo rzad ko , bo p rz ech o d z ą p rzez n ią dusze ju ż w yćw iczone i wyżej stojące. Jest ona o w iele straszn iejsza i bardziej przerażająca d la d uch a (Jan od K rzyża, 1986, s. 421). Podczas n o cy zm ysłów n a ­ stępuje p rz e m ia n a życia zm ysłow ego w życie duchow e. N ależy po jej p rzeb ieg u uw zględnić korzyści, k tó re ona w yw ołuje. N ależą do nich:

- p o zn anie siebie i swojej nędzy,

- rodzi się w duszy głębsza cześć i uszanow anie dla Boga,

- p o znan ie w ielkości i m ajestatu Boga (Jan od Krzyża, 1986, s. 433).

Po nocy zm ysłów następuje noc ducha. W czasie jej trw a n ia Bóg chce p odn ieść dusze n a w yższy poziom i dlatego dokonuje się dalsze oczyszczenie. Noc ducha nie następuje zaraz po przejściu przez noc zmysłów. C zasem u pły nie wiele lat n im ona nastąpi. Podczas no cy ducha pojaw iają się pew ne dylem aty, do któ rych należą:

- odczucie przez duszę nędzy. Czuje jakby ją Bóg opuścił;

- pow stanie zm artw ienia, k tóre w yw ołane jest słabością n atu ra ln ą, m o raln ą i d u ­ chową;

(9)

- odczucie u trap ien ia i zm artw ien ia z pow odu o drzu cen ia przez Boga;

- pow stanie osam otnienia i w zgardy ze strony stworzeń, a szczególnie przyjaciół; - dusza nie znajduje oparcia w żadnym kierow niku duchow ym . W ystępuje poczu­ cie brak u pom ocy od Boga i kierow nika sum ienia (Jan od Krzyża, 1986, s. 451-461).

Przykładem trudnej i pełnej tajem nic drogi poszukiw ania Boga i spotkania z N im są dzieje Edyty Stein. Śledząc biografię Edyty Stein, łatwo m ożna zauważyć, że nie przeżyw ała ona tylko jednego rodzaju kryzysu. Przeżyw ała kryzysy rów nie tru dn e, które koncentrują się na szukaniu właściwej dla siebie drogi, jedynej i niepow tarzal­ nej. W początkow ym okresie jest obojętna na sprawy wiary, ale już wówczas w jej pracach filozoficznych występuje pew ien niepokój i rozdarcie w jej duszy z tego, co robi. Wyznaje: „Robię plany na dalsze życie i z uwagi nie kieruję życiem obecnym , jestem jed n ak w głębi duszy prześw iadczona, że w ydarzy się coś, co wszystkie me plany w yrzuci na śm ietn ik ” (Stein, 1987, s. 192). Przychodzi taki m om ent, o którym powie: „Waliły się szranki racjonalistycznych zarzutów, w których w yrastałam i nag­ le stan ął przede m n ą świat w iary”. Nie jest to jed n ak m om ent przełom ow y w jej ży­ ciu. P un k tem zw rotnym w jej życiu wydaje się śm ierć filozofa Adolfa Reinacha i spot­ kanie z jego żoną. „Był to ten m om ent, w którym załam ała się m oja niew iara, zbladł mój judaizm , a zajaśniał Chrystus: C hrystus w tajem nicy krzyża” (Jacyniak, 1996, s. 126). Po zapoznaniu się z życiem św. Teresy z Avila przyjm uje chrzest i wstępuje do Karmelu. O dtąd już jako siostra Benedykta podczas p ob ytu w nowicjacie dzieli się przeżyciam i: „Czuję się w ew nętrznie trapiona bólem, o k tó ry m św. Teresa od Dzie­ ciątka Jezus napisała po latach »Pytałam siebie, czy nie będę m usiała um rzeć z tego bólu! Ach, co to za chwila! Co za konanie! Trzeba sam em u to przejść, to zrozumieć«. C ierpienia te są zdolne odebrać każde oparcie. Jest się gw ałtow nie przeniesionym na pustynię” (Stein 1987, 150). Poda w in n y m m iejscu informacje: „Lecz wszystkie cier­ pienia zew nętrzne są niczym w poró w naniu z ciem ną nocą dμchową, gdy zagasa Boskie światło i m ilknie głos Pana” (Teresa Benedykta, 1995, s. 28). Dla osób, którzy natom iast przeżywają swoje niepow tarzalne i jedyne noce ciemności, uczy, że noc m oże m ieć dwa oblicza. M oże to być noc ciem na i przejm ująca grozą, a także nocą piękną i skąpaną w poświecie księżyca (Stein, 1987, s. 52).

5. ZAKOŃCZENIE

D okonując pew nego bilansu podjętych rozw ażań, p rag nę zw rócić uwagę, że zja­ wisko kryzysu religijnego traktow an ego jako noc ciem na jest niezależne od czasu, w k tó ry m żyją i działają święci, ale jest zależne od pew nych w aru n k ó w i sytuacji w ew nętrznych i zew nętrznych. Potw ierdzają to niektóre p rz y p ad k i z życia św ię­ tych. Bywa czasam i tak, że ciem na noc duchow a w ystępuje rów nolegle z tru d n ą , a czasam i dram aty czn ą sytuacją, w ew nętrzną. Kryzys religijny nie w ybiera tylko niektórych, ale okazuje się, że jest on zjaw iskiem pow szechnym naw et w p rz y p ad ­ ku ludzi świętych. O kazuje się, że noc ciem na jest częścią procesu w zro stu choć jest bolesnym etapem n a tej drodze, poniew aż u m rze ć m a nie nasze praw dziw e „ja”, ale to fałszywe „ja” w yobrażeniow e. P odsum ow ując ten rozdział pośw ięcony kry zy ­ som religijnym , k tó ry m p o d d an i byli święci ludzie, należy stw ierdzić, że „istnieje tyle nocy, ilu św iętych” (Stinissen, 1993, s. 42, 62). By popraw nie zrozum ieć noc ciem ną, i jej interp retacji uczy sam św. Jan od Krzyża: „C iem na noc to nie p rz y tra ­ fiające się n am nieszczęście, a raczej postaw a, jak ą w jego obliczu zajmujemy. (...)

(10)

C ierpienia przy padają w udziale w szystkim , zaś to co nas różni, to podstaw a u je d ­ nych teologiczna, u innych stoicka albo fatalistyczna. C iem na noc to łaska Boża, k tóra wiele od nas w y m aga” (Jan od Krzyża, 1991, s. 185).

BIBLIOGRAFIA

A llport, G. W. (1988). Osobowość i religia, W arszawa: In sty tu t W ydaw niczy PAX. C hlew iński, Z. (1991). Dojrzałość, osobowość, sumienie, religijność, Poznań: Wyd.

„W d ro d z e”.

D ąbrowski, K. (1986). Trud istnienia, W arszawa: W yd. W iedza Powszechna. Głaz, S. (1996). Intensyw ność doświadczenia religijnego a koncepcja siebie, Kraków:

W yd. WAM.

Gogacz, M. (1987). M odlitw a i m istyka, W arszawa: W yd. M ichalineum . Jacyniak, A., Płużek, Z. (1996). Św iat ludzkich kryzysów, Kraków: Wyd. WAM. Jan od K rzyża (1996). Dzieła, Kraków: W yd. 0 0 . K arm elitów Bosych.

Jan od K rzyża (1991). Bóg m ów i pośród nocy, Kraków: W yd. OO. K arm elitów Bo­ sych.

Johnston, W. (1997). Życie w miłości, Kraków: Wyd. WAM.

M akselon, J. (1990). D y n a m ik a religijności. W: J. M akselon (red.), Psychologia dla

teologów, Kraków: W yd. PAT, 283-309.

Nowak, A. (2005). Psychologia eklezjalna, Lublin: W yd. KUL. Kuczkowski, S. (1985). Psychologia religii, Kraków: Wyd. WAM.

Pawłucka, T. (1986). Kryzys psychologiczny a poczucie sensu życia u m łodzieży a ka ­

demickiej, praca m agisterska pod. kier. prof, d r hab. Z. Płużek, Lublin.

Płużek, Z. (1996). Bóg i człowiek w dośw iadczeniu religijnym . W: W. Słom ka (red.),

Bóg i człowiek w dośw iadczeniu religijnym, Lublin: W yd. KUL, 255-264.

Płużek, Z., K ryzys religijny noc ciemna w ujęciu św. Jana od Krzyża, (arty k u ł n iep u b ­ likowany).

Płużek, Z. (1991). Psychologia pastoralna, Kraków: Wyd. In sty tu t Teologiczny Księ­ ży M isjonarzy.

Płużek, Z. (1994). Rozwój jest procesem staw ania się. W: W. Szewczyk (red.), Jak

sobie z tym poradzić, Tarnów: Wyd. Biblos, 13-26.

Prężyna, W. (1971). Kryzys religijny a cechy osobowości, Roczniki Filozoficzne. T. XIX, 155-164.

Stein, E. (1987). Siostra Teresa Benedykta od Krzyża, filo z o f i karm elitanka, Paryż: W yd. K ultura.

Stein, E. (1994). W iedza K rzyża, Kraków: W yd. OO. K arm elitów Bosych.

Stinissen, W. (1993). Noc je st m i św iatłem , Kraków: W yd. OO. K arm elitów Bosych. Teresa B enedykta od K rzyża (1995), Myśli, W arszawa: W yd. PAX.

W ojtyła, K. (1979). O h u m an izm ie św. Jana od Krzyża. W: K. W ojtyła, A b y Chrystus

Cytaty

Powiązane dokumenty

Załącznik nr 2 – schemat dla nauczyciela – Czym bracia Lwie Serce zasłużyli sobie na miano człowieka. walczą o

Wykreśl wyrazy, które nie powinny znaleźć się w zdaniu.. Mama przyniosła do domu

[r]

Najczęstszym sposobem ewidencji jest założenie zeszytu, w którym notuje się imię, nazwisko, datę i ilość wydanego sprzętu (7 placówek). W jednej z placówek

Jest pycha udziału w czymś wielkim, nawet, gdy się było tylko biernym statystą.. Oczywistą też jest pycha wywyższania się nad tych, którzy, wedle naszego dzisiejszego

Podczas gdy Immanuel Kant stawiając pytanie „czym jest człowiek?” starał się człowieka — światowego obywatela, który jest obywatelem dwóch światów, uczynić

– MAT-TRIAD 2005 – Three Days Full of Matrices, Będlewo, Poland, 2005, – MAT-TRIAD 2007 – Three Days Full of Matrices, Będlewo, Poland, 2007, – MAT-TRIAD 2009 – Three Days

Udowodni¢, »e odejmowanie na Z nie ma elementu neutralnego i »e nie jest