• Nie Znaleziono Wyników

Historia języka chorwackiego w skrzydlatych słowach

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Historia języka chorwackiego w skrzydlatych słowach"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Uniwersytet Jagielloński

Kraków

H

istoriajęzyka chorwackiegow skrzydlatych słowach

Henryk Markiewicz i Andrzej Romanowski - autorzy wstępu do pierwszego wy­

dania polskiego słownika Skrzydlate słowa (1990, 1998) - sygnalizują teoretyczny problem związany ze sformułowaniem ostatecznej definicjizawartegow tytule po­

jęcia, a sprowadzający się do ustalenia jego zakresu znaczeniowego. Dla potrzeb słownika przyjęlioni rozumienie skrzydlatego słowa jako wypowiedzenia,którego autorstwojest ustalone,a stopień rozpowszechnienia znaczny. Dlawygody określa­ jąje również mianem cytatu, choć zastrzegają, że nie zawszeużycie tegoterminu

w stosunku do materiału słownikowegojest adekwatne.

Teoretyczne rozważania nad tymi zagadnieniami podjął Wojciech Chlebda, za­

równow swoich licznych pracach, jak i w obszernej monografii Szkiceoskrzydla­ tych słowach. Interpretacje lingwistyczne (2005). Analizując materiał słownikowy H. Markiewicza i A. Romanowskiego, autorwyodrębniłpięć grupzjawisk języko­ wych określanych wspólną nazwą skrzydlate słowa, co pokazuje złożonośćproble­

matyki „skrzydlatologicznej”jużna poziomiedefiniowania tego zjawiska w sposób węższy lub szerszy.

Kroatystyka nie dysponuje, jak dotąd, słownikiem skrzydlatych słów, a jedynie słownikiem przysłów biblijnych autorstwa Pavla Mikicia i Vjekoslava Suzanicia (1994). We wstępie autorzy w ramachrozważań teoretycznych nad ustalaniemde­

finicji przysłowia odróżniającej go od sentencji,aforyzmu, maksymy, sloganu czy słowaskrzydlatego przytaczają także definicję tego ostatniego. Według nich słowo skrzydlate - kriłatica (gr. epea pteroenta) - to zdanie zaczerpnięte z tekstuznanego autora, częściej używane niżbliska mu także autorskasentencja, zawierająca treści filozoficzne,co z kolei odróżnia ją od przysłowia, tematycznie związanego ze zjawi­

skami życia codziennego. Sentencja może się stać przysłowiem w momencie, kiedy jej autor zostanie zapomniany. Przytoczone przez autorów definicje powyższych po­ jęć umiejscawiają krilaticę między przysłowiem a sentencją. Różnica między nimi

polega zaś na tym, żeautor skrzydlatego słowa wprzeciwieństwie do autora przysło- wia jest znany (Mikić, Suzanić 1994: 8).

(2)

Zkolei termin krilatica wdwóchsłownikachwspółczesnego językachorwackie­ go ma szerszyzakres znaczeniowy. Według Vladimira Anicia (2003: 636)‘krilatica to sażeta zasada iii naćelo, koję jeobićnou śirokoj upotrebi iopćenito poznato;slo­

gan’. Zaś slogan to: ‘kratka reklamnakrilatica iii politićka parola’. Z koleiRjećnik hrvatskoga jezika (Sonje 2000: 504) definiuje to hasło z kwalifikatorem liter, jako

‘1. duhovita rijeć iii rećenica uśirokoj uporabi, kojąplastićno oslikava nekupojavu iiistanje; 2. saźeto naćelo: politićka

W chorwackim słowniku frazeologicznym (Mateśić 1982: 571) występuje także określenie krilata rijeć w znaczeniu ‘duhovita izreka(koją stekne velikpublicitet);

krilatica’, z ilustrującym go przykładem: Svuda seponavljalekrilate rijeći: vratimo se kprirodi ona je naśa mati![Wszędziepowtarzanoskrzydlate słowa: wróćmy na łono natury, to nasza matka!] (E.Car, Starci, 1917).

Trudno takżeustalić dokładnąchronologię poświadczenia terminu krilatica w ję­ zyku chorwackim, ponieważ słownik historyczny odnotowuje obecność tego lekse- mu odXVI w., jednakże tylko w jego pierwotnym znaczeniu ‘skrzydlategozwierzę­

cia: ptaka, węża, ryby’ oraz w przenośnym jako ‘uskrzydlonegobohatera’{Rjećnik hrvatskoga iii srpskoga jezika, V: 540). Przykłady skrzydlatych słów w słowniku frazeologicznym występują dopierow XX w.

Przytoczoneobjaśnienia, jak i te zawartew słowniku cytatów biblijnych, wska­ zująna brak jednoznacznejdefinicjipojęcia krilatica w językuchorwackim. Można pod nią rozumieć: 1. wyraz; 2. zdanie dowcipnie i trafnie puentujące określoną sy­ tuację;3.powiedzenie powszechnie znane, choć niekoniecznie autorskie. Doskrzy­ dlatych słów zalicza się również zdecydowanie takienowszekonstrukty językowe, jak hasło, slogan reklamowy lub polityczny. Definicje chorwackie tego leksemu

majązatem węższy lubszerszy zasięgznaczeniowy niż wjęzyku polskim.

Na cele niniejszego tekstu przyjmuję definicjęskrzydlatego słowa za H. Markie­ wiczem i A. Romanowskim jako powszechnie znanego wypowiedzenia o ustalonym autorstwie i pochodzeniu,ze znacznym stopniemrozpowszechnienia.

Niewątpliwie najbardziej znaną dziś poza granicamiChorwacji krilaticą]es\. Bog i Hrvati - hasło niepodległościowej Partii Prawa z lat 80. XIX w., która odegrała największą rolę w procesie chorwackiego odrodzenianarodowego. Jej autorem jest Eugen Kvatemik, jeden z partyjnych ideologów, który skroatyzował łacińskąfor­

mułę Nos Dei Gratia Natio Croatorum. Współcześnie jest także często używana w prawicowych kręgach politycznych. Jednakże przedmiotem niniejszego opraco­

wania będą skrzydlate słowa związane wyłącznie z historią języka chorwackiego.

Powstałyonew określonych sytuacjach historyczno-politycznych i odnoszą sięalbo bezpośrednio do języka na określonymetapie jego historii, albo do pozajęzykowych zjawisk kształtujących go i wpływającychna jego status.

Język chorwacki jest niewątpliwie językiem o najbogatszej, a równocześnie najbardziej złożonej historii języka literackiego spośród wszystkich języków sło­

wiańskich (Oczkowa 2006). Jest ona rezultatem zarówno faktów natury czysto lingwistycznej, jak i współtworzących ją czynników socjolingwistycznych, poza­ językowych, takichjakdziejekraju, jegoreligia czy kultura. Do pierwszych należy

występowanie w Chorwacji trzech dialektów: czakawskiego, kajkawskiego i szto-

(3)

kawskiego1, różniących się tak dalece, że można je traktować jako systemowo od­ rębne języki. To na ich podstawie powstawały w historii licznejęzyki literackie.

Pierwszy okres w dziejach chorwackiego języka literackiego, który datuje się od początków jego piśmiennictwa, czyli od XII w., aż do końca średniowiecza, cha­ rakteryzujeoryginalne zjawisko tzw. trójjęzycznościliterackiej, polegające na wy­

stępowaniu w funkcji literackiej trzech genetycznie różnych języków: łacińskiego, cerkiewnego oraz rodzimego języka starochorwackiego. W historii języka zaowo­ cujeto wyjątkową rolą łaciny oraz głagolityzmem,kolejnymchorwackim fenome­

nemkulturowo-językowym2. Wnastępnym okresieperiodyzacyjnym, trwającym od XVI do połowy XVIII w., historię języka chorwackiego charakteryzuje zjawisko regionalizmu wywołanego wydarzeniami historyczno-politycznymi. W tej epoce szczególnie uwidacznia się wzajemna zależnośćczynników wewnątrzjęzykowych, systemowych, i zewnętrznych, pozajęzykowych, tworzących socjolingwistyczną specyficzną „nadbudowę”.

1 Nazwy pochodzą od form kontynuantów psł. zaimka pytajnego ćbto ‘co’, który w tych dialektach ma postać ća, kaj, sto. Z kolei podział dialektów sztokawskich na jekawskie, ikawskie i ekawskie jest rezultatem rozwoju psł. e (jat ’).

2 Terminem głagolityzm określa się całokształt zjawisk związanych z kultywowaniem tradycji cyry- lo-metodiańskich, które współtworzyły liturgia słowiańska według obrządku rzymskiego, język tej liturgii, czyli chorwacka redakcja staro-cerkiewno-słowiańskiego, oraz alfabet głagolicki. Głagoli­

tyzm wpisywał Chorwację w krąg Slavii Orthodoxa, a słowiańskość i łacińskość współobecne w ka­

nonie tradycji chorwackiej stały się oryginalnym wyznacznikiem tożsamości narodowej, obcym innym narodom słowiańskim.

3 O „imienności”, „autorskości” i „anonimowości” słów skrzydlatych zob. Chlebda 2005: 22-23.

4 Język ten nie był redakcją cerkiewnosłowiańską, lecz amalgamatem łączącym, w różnym stopniu w zależności od tekstu, elementy dialektów chorwackich: czakawskiego, kajkawskiego i sztokaw- skiego, oraz cerkiewszczyzny chorwackiej.

Już pod koniec XV w. sytuację polityczną na Bałkanach diametralnie zmienił najazd turecki i upadek kolejnych państw słowiańskich: Serbii(1459),Bośni (1463), Hercegowiny (1483) i Czarnogóry (1499). Swą pierwszą klęskę Chorwacja ponio­ sła w bitwie na Krbavskim Polu w pamiętnym roku 1493. Nie dotknęły jej jesz­

cze stratyterytorialne, lecz w bitwie zginęła większość szlachty, a ocaleni zyskali miano reliquiae nobiliumregni nostri Croatiae ‘ostaci plemstva naśega hrvatskoga kraljevstva’ [resztki szlachty naszego królestwa chorwackiego]. Określenie to, które niewątpliwie możnauznać za skrzydlate słowo, zostało odnotowane w oficjalnym dokumenciezXVI w. ibyło bardzo często używane. Chociażnie jest ono związane zkonkretnym autorem, to przecież zostałozapisane i musiałotakiego mieć3.

Skrzydlatymsłowem, również związanym z krbavskąbitwą,jest zdanie z drama­ tycznej relacjiojej przebiegu, autorstwa głagolasza, popa Martincaz Grobnika, za­

notowanejprzez niego w rękopisie głagolickiego brewiarza: nalegose najazik hrvat- ski [naparli (Turcy - B. O.)na język chorwacki].Językiem zapisu popaMartincajest ówczesnyoryginalny mieszany4 język chorwacko-cerkiewnosłowiański, który za­

ginął w wiekunastępnym, choć miał szansęstać się pierwszymogólnochorwackim językiem literackim już w połowie XV w. Użyte w zapisie czakawskie określenie jazik hrvatski w znaczeniu ‘naród (chorwacki)’ jest kalką z cerkiewszczyzny, która przyswoiła ją z bizantyjskiej greki, sięgając tym samym aż do Starego Testamentu,

(4)

w którym za pomocą wyrażenia język często określano także ‘narody pogańskie’. Wchorwackiej literaturzenaukowej te dwaznaczenia przyczyniły się do utrwalenia poglądu owczesnym i wyjątkowymutożsamianiu pojęciajęzyk i naród, stworzyw­ szyw ten sposób swoistymit identyfikacjinarodu i językachorwackiego, poświad­ czonego już od XIII w.

Do słów skrzydlatych odnotowanych w tej epoce, dotyczących stanu kultury, a konkretnie drukarstwa,zaliczyłabymrównież znanąnotatkę z ostatnich stron Mi- sala knezaNovaka, w której źakan (skryba) Juraj z Roćawyraził radość z powo­

du rozwoju drukarstwa i wydania pierwszej głagolickiej książki (1483): Vita, vita.

Stampa nasa gorigre [Vita, vita, nasze drukarstwo się rozwija].

Następny wiek, XVI, to stanustawicznej wojny z Turcją, którapoKrbavie parła na północ, zajmując kolejne ziemie chorwackie, a samą Chorwację zmuszając do stania się antemurale christianitatis. Po klęsce Węgrów pod Mohaczem w 1526 r.

i śmierci węgiersko-chorwackiego króla Ludwika II Jagiellończyka tron objął Fer­ dynand II Habsburg. Wówczas to zmieniła się dotychczasowa nazwa państwa na Królestwo Chorwacji, Dalmacji i Sławonii, inaczej Trójjedyne Królestwo. Stano­

wiło ono część węgierskiej monarchii św. Stefana i wchodziło w skład monarchii habsburskiej, zajmując niewielki północnyobszar pomiędzy Sawąa Drawą ze stoli­ cą w Zagrzebiu. Część nadmorska Chorwacji od połowyXV w. znajdowała siępod panowaniem Wenecji. W rezultaciewkońcu XVI w. z dawnejChorwacji pozostały już tylko reliquiae reliquiarumolim magni et inclyti RegniCroatiae ‘ostaci ostataka

nekadaśnjegvelikoga i slavnogahrvatskogakraljevstva’ [resztki resztek niegdysiej­ szego wielkiego i sławnego królestwaChorwacji], jak to określa niezwykle popu­

larna i często używana krilatica, najczęściej skrótowo jako reliquiae reliquiarum.

Jest ona wariantempoprzednio wspomnianej, jednakżeo znacznie szerszymzakre­ sie znaczeniowym,odnoszącym się już docałegoówczesnego stanu chorwackiego państwa,anie tylko do szlachty.

Pojawił się również jej rodzimy, chorwacki wariant, konkretnie kajkawski, wdzieleprawniczym Decretum Tripartitum (1574) Ivana Pergośicia, w którym mó­ wił on onevoljnih zavrzenih ostankah orsaga[o nieszczęsnych,zaniedbanych reszt­ kach państwa] (Rapacka 1997: 156-157).

Do tej samej problematyki, komentującej sytuację polityczną państwa chorwac­ kiego, odnoszą się kolejne krilatice. Za synonimiczny możnauznać łaciński idiom membradisiecta ‘razbacani udovi’ [członki rozdzielone], podobnie jak poprzednie charakteryzujący stan państwa. Z kolei jego chorwackim odpowiednikiem, tym ra­

zem czakawskim, jest niewątpliwie bardzo znana rasuta baśćina[rozbitaojczyzna]

autorstwa Petra Zoranicia, poety zZadaru, który tak właśnie w poemacie pastoral­ nym Planine (1536) określił sytuację swojego kraju.

Przedstawionefakty historyczne, których rezultatem były bolesne straty teryto­

rialne,przesunięciecentrum, jak i zmiana statusu politycznego państwa, spowodo­

wały regionalizację kraju, najczęściej ocenianą negatywnie. Regiony chorwackie różniły się nie tylko pod względem zależności od obcych władz, sytuacji ekono­

micznej, społecznej czykulturowej, ale także -pod względem sytuacjijęzykowej.

Regionalizm na płaszczyźnie języka skutkował zjawiskiem trójdialektyczności lite­ rackiej,czyli występowania wfunkcji języka literackiego zarówno dialektu czakaw-

(5)

skiego (Dalmacja), jak i sztokawskiego (Dubrownik)czy kajkawskiego (Zagrzeb).

Język przytoczonych wyżej, chociażnielicznych,skrzydlatych słów poświadcza to zjawisko. Przeważa w nich jednak łacina, co jest rezultatem, jak już wspomniano, wyjątkowej roli tegojęzykana terenie Chorwacji. Na ten wyjątkowy w porówna­ niu z innymi językami słowiańskimi status łaciny w Chorwacji złożyło się kilka faktów. Przede wszystkim jej długa obecność na tym terenie, wielość pełnionych przez nią funkcji i bogactwo literackich poświadczeń. Łaciny używano nie tylko w liturgii, ale od IX w. także w literaturze, gdzie stała sięjęzykiem piśmiennictwa wewszystkich gatunkach literackich.Jednakże najważniejszą funkcją w kontekście poruszanej problematyki jest jej funkcjapaństwowa, którą pełniła wChorwacji jako językurzędowy. W dodatku pełniła jąnajdłużej w Europie, bo aż do 23 paździer­ nika 1847 r., kiedy to wreszcie ustąpiłamiejsca językowi chorwackiemu. Było to rezultatem określonych uwarunkowań historyczno-politycznych, które zmuszały Chorwację, pozbawionąsuwerenności od 1102 r.,dotrwania przyjęzyku, wktórym zostały spisanenaśe pravice lub stara prava, czyli zbiórpraw,przywilejów i doku­ mentów poświadczających nieprzerwany tok istnienia państwowości chorwackiej na jej historycznym, integralnym terytorium.Wobec późniejszych zagrożeńze stro­

ny państw obcych, a także wobecalternatywyprzejęcia funkcji języka urzędowego przez językniemiecki lub węgierski, niosących-określonetreści politycznejdomina­ cji, Chorwaci woleli trwać przy martwej łacinie. Tęparadoksalną w ówczesnej Eu­ ropie sytuacjęskomentował Ivan Kukuljevié-Sakcinski w wystąpieniu na Saborze w 1843 r. tymi słowy:Mrtvijezik rimski, a ¿ivi madarski, njemaćki i talijanski, to su nasitutori. Zivi nam segrozę, mrtvi nas drze zagrlo [Martwy językrzymski, a żywe węgierski, niemiecki i włoski to nasi kuratorzy. Żywe nam zagrażają,a martwynas trzyma zagardło].

Szczególny status i prestiż,jakim cieszył się język łaciński w Chorwacji, tłu­

maczy więcłacińską postać wielu skrzydlatych słówzwiązanych z historią języka chorwackiego.

Powróćmy do omawianego okresu w periodyzacjijęzykachorwackiego i spró­

bujmy ocenić naszkicowaną wyżej sytuację polityczną państwa.

Ekspansja turecka została zahamowana w XVII w., chociaż wyzwalanie ziem chorwackich następowało powoli i stopniowo, wyznaczane datami pogromu Tur­ ków pod Wiedniem (1683) i pokojukarłowickiego (1699), który przywróciłChor­

wacji Sławonię.Dwustuletnia okupacja tureckazostała nazwana przez Pavla Rittera Vitezovicia „dwoma wiekami plączącej Chorwacji” - Plorantis Croatiae saecula duo, taki jest też tytuł jego dzieła (1703). Autor opisywał w nimhistorięwalk Chor­

watów z Turkami i Wenecjanami w XVI i XVII w. U Vitezovicia, działającegow re­ gionie północnym, określenie to miało głównieaspekt polityczny i nie odnosiło się bezpośrednio do sytuacji językowej, niemniej tym sformułowaniem oceniał on epo­

kę, którawywarładecydujący wpływ na losy języka. Okres ten jest bowiem także czasem wielkich migracji ponad połowy ludności uciekającej przed Turkami. Było to bezprecedensowe zjawisko, zarówno jeżeli chodzi o rozmiary, jak ijego wpływ na przebiegprocesówstandaryzacyjnychjęzyka chorwackiego. W wyniku migracji pierwotne granice dialektówczęsto ulegały całkowitej zmianie,niektórez nich stra­ ciły część terytorium lub nawet w skrajnych wypadkachzanikły. Te fakty były jedną

(6)

z głównych przyczyn, które spowodowały utratę znaczenia dialektuczakawskiego jako podstawypierwszego starochorwackiegojęzyka literackiego i w konsekwencji przejęcietej funkcjiprzez dialekt sztokawski.

W okresie późniejszym określenieCroatia Plorans ‘uplakana Hrvatska,ucviljena majka Hrvatska’ [płacząca matka Chorwacja] zaczęto odnosić nietylko do sytuacji politycznej, ale i kulturalnej, atym samym i językowej; stało się ono głównym to­ posemchorwackiej literatury patriotycznej (zob. Rapacka 1997: 29-31). W XIX w., w okresie ilirskiego odrodzenia narodowego, Matka Chorwacja będzie ubolewać w poezji nad losem języka, który Chorwaci chcą zapomnieć, zmieniając się przy tymwinny naród.

Kolejna epokaw historiijęzyka chorwackiego, którą po wycofaniu sięczakaw- szczyznyod połowy XVIII w. będzie charakteryzować sztokawsko-kajkawska dy­ chotomia językowa, przynosi równie sławną krilaticę. W drugiej połowie XVIII w.

Chorwacja przeżywała kryzys państwowy będący skutkiem centralizacyjnej i ger- manizacyjnej polityki Józefa II Habsburga, łamiącego historyczneprawa i przywi­

leje szlachty chorwackiej. W tej sytuacji Chorwaci szukali zbliżenia z Węgrami, w wyniku czego dotychczasowaunia personalna zamieniłasię w unię rzeczywistą, a Chorwacja popadła w większą zależność, podporządkowując się wspólnemu sena­

towi Królestwa Węgierskiego. Na skutki nie trzeba byłodługo czekać. Już w 1790 r.

Węgrzyzażądali wprowadzenia w całej Koroniejęzyka węgierskiego jako urzędo­

wego- uChorwatów zaśzastąpienia pełniącej tę funkcję łaciny. Idącza nowoczes­

nym przykładem Francji,pragnęli oni, abyjeden polityczny naród - to znaczy wę­

gierski -posługiwał sięjednym językiem, co w kraju wielonarodowym wywołało konflikt narodowościowy między Węgrami, Chorwatami i Serbami, trwający aż do 1918 r. Chorwaci stanęli w obronie swojej łaciny, przypominając Węgrom, że po­ stępują podobniejak Józef II, który w 1784 r. chciał wprowadzićw Chorwacji język niemiecki. W tychokolicznościach ban chorwacki Ivan Erdódyw 1790 r.wypowie­ dział słynne zdanie: Regnum regno non praescribit leges ‘kraljevstvo kraljevstvu ne nameće zakona’ [królestwo królestwu nie będzie narzucało praw], W rezultacie łacina pozostała językiem urzędowym, ale węgierski wprowadzonodo szkółjako jeden zprzedmiotów nauczania w roku następnym.

Kolejną epokę w periodyzacji języka chorwackiego,trwającąod 1836 r. do koń­ ca XIX w., rozpoczyna iliryzm - ruch kulturalno-polityczny, którego nadrzędnym celem było stworzenie narodu i języka ilirskiego, obejmującego wszystkich Sło­ wian południowych. U podstaw kształtowania się poglądów na język i budowania w oparciu o nie programów ideologicznych leżały koncepcje ówczesnych filozo­ fów niemieckich:JohannaGottfriedaHerdera i Wilhelma von Humboldta.Pierwszy z nich głosił, żejęzyk określa naród, stąd teżnależy się do takiego narodu, jakiego językiemsię mówi.Jego poglądy odnajdujemy uW. von Humboldta w twierdzeniu, które wjęzyku chorwackimprzyjęło się w postaci Jezik je, zapravoistinskadomo- vina [Prawdziwą oznaką ojczyzny i narodowości jest język] i które można uznać za sztandarowe słowoskrzydlate tamtej epoki. Idea zjednoczeniacałej południowej Słowiańszczyzny w ramach języka ilirskiego okazała się utopijna, urzeczywistniła się jednak namniejszym obszarze chorwackim, gdziedokonano zjednoczenia naro­

du w ramach jednegojęzyka - sztokawszczyzny.

(7)

Caływiek XIX w Chorwacji to wzmożone językowe działania standaryzacyjne.

Istniejący w świadomości społecznejproblemszczególnejrolijęzykaijegofunkcjo­ nowania w życiu publicznym, a zwłaszcza funkcji komunikacyjnej, był poruszany w publikacjach tego okresu, inspirował też szereg wypowiedzi, które można zali­ czyć do skrzydlatych słów. Wyrażają one troskęo język ojczystyi obawę zpowodu jego utraty w ówczesnej rzeczywistości historycznej, w której Chorwacja w dalszym ciągu pozbawiona była własnej państwowości, ajęzyki obce stanowiły zagrożenie dlaistnienia jej języka narodowego.

W owe tendencje wpisuje się krilatica Zatares li narodu jezik, zatro si i naród [Jeśli zniszczysz narodowi język, zniszczysz i naród]. Jej autorem jestFrań Kurelac, twórca tzw. rijeckiej szkoły filologicznej, jednego z trzech, obok Zagrzebia i Za- daru, ośrodków, w których w drugiej połowie XIX w. dyskutowano i spierano się o przyszły kształt standardujęzyka chorwackiego. Słowa pochodzą zjego książki Fluminensia z 1862 r. i stałysię podstawąkilkupóźniejszych wariantów tegoskrzy­

dlatego słowa.

Podobny charakterma częstocytowana krilaticaNaródne ginędok govori, dok misli i osjeća materinskijem jezikom [Naród nie ginie, dopóki mówi, dopóki my­ śli i odczuwa językiem ojczystym] autorstwa Ljudevita Vulićevicia (1839-1916)' zdzieła Kratka poućenja.

Wpołowie XIX w. Chorwaci zdawali sobie sprawęz tego, iżilirski projekt języ­ kowy,którego celem jest zjednoczenie wszystkichSłowianpołudniowychw ramach jednego państwa i języka, nigdy nie zostanie zrealizowany. Realna była natomiast

możliwość językowego zjednoczenia z Serbami, którzy po reformie przeprowadzo­ nej przezVuka Karadźicia i odrzuceniu przez niego literackiej tradycji cerkiewnej kodyfikowali swój język w oparciu o ludowy dialekt sztokawski. Pierwszym ku temu krokiem stało się spotkanie lingwistów chorwackich i serbskich w Wiedniu w 1850 r. W rezultaciewspólnych narad podpisano dokument określany jako Umo­

wa wiedeńska, który ustalałzasady przyszłego funkcjonowania wspólnego języka serbsko-chorwackiego. Zaczynał sięon od słów: Jedan naród treba jednu knjiżev- nost daima [Jeden naród powinien mieć jednąliteraturę]. Ichautorami jest siedmiu sygnatariuszyumowy, którzy potem zresztą nie przestrzegali zawartychw niej tre­

ści, asama umowa aż do końca XIX w. była jedynie pisemną deklaracjąbez prak­

tycznych konsekwencji. Pomimo tego w czasach funkcjonowaniajęzyka serbsko- -chorwackiego rok 1850 wskazywano jakoten,w którymów językpowstał,chociaż faktycznejego ukonstytuowanie dokonało się dopiero w ostatnim dziesięcioleciu XIX w. Umowa wiedeńska w późniejszychopracowaniachslawistycznych stałasię swego rodzaju kolejnym mitem, „mitem serbokroatystyki”, czyli jedności języka serbskiego i chorwackiego.

Od końca XIX w. do 1991 r. język chorwacki funkcjonował w ramach języka chorwacko-serbskiego / serbsko-chorwackiego. Ten nowo powstały fenomen filo­

logiczny, łączącywspólną podstawądialektologiczną języki dwóch odrębnych na­ rodów (nie mówiąc o Bośniakach i Czamogórcach), początkowo był postrzegany jako pozytywny czynnikjednoczący narody, które znalazły się w obrębie jednego państwa po wiekach nieistnienia. Jednakże z biegiem czasu wśród jego funkcji na pierwsze miejsce zaczęła wysuwać się funkcja polityczna. Politykajęzykowa pań­

(8)

stwa jugosłowiańskiegodążyła do stworzenia jednego języka dla zunifikowanego Jugosłowiańskiego” społeczeństwa z intemacjonalistyczną świadomością socja­

listyczną. W tym celu podkreślano aspekt wspólnego systemu, a pomijano liczne różnice występujące na poziomie standardu,będącerezultatem szeregu zjawisk so­ cjolingwistycznych5. Spotkanie przedstawicieli Macierzy Chorwackiej i Serbskiej w 1954 r. w Nowym Sadzie, na którym podpisano Umowę nowosadzką, potwier­ dzałowspólnotę językową już w pierwszym jejpunkcie: Narodni jezik Srba, Hrvata iCrnogoracajedan je jezik [Narodowyjęzyk Serbów,Chorwatów iCzamogórców jest jednym językiem], Krilatica ta jednoznaczniecharakteryzujejęzykową politykę rządzących,któradecydująco wpłynęła na późniejszy rozpad państwa i języka.

5 Różnice wynikały z faktu, że Chorwaci i Serbowie reprezentowali dwa różne etosy, na które składały się odmienne rodowody cywilizacyjne (Rzym - Bizancjum), losy historyczne, tradycje kulturalne i religijne, mentalność społeczna, systemy wartości, a także odmienne tradycje literackie oraz sam przebieg procesów standaryzacyjnych.

Na zakończenie dwiekrilatice związanez kolejnąwyjątkowącechąjęzyka chor­

wackiego, czylijego regionalnymi językami literackimi istniejącymi poza granica­

mi kraju. Niewątpliwienajbardziej interesującyz nich to skodyfikowany język gra- diszczańskochorwacki (burgenlandzki) - drugi chorwackijęzyk literacki.W 1987 r.

otrzymał on status językaurzędowego na terenieaustriackiegoBurgenlandu.Posłu­

guje sięnim około 60 tysięcy potomków emigrantów chorwackich, którzyosiedlali się tu, uciekając przed Turkami, jużod XV w. Język gradiszczańskich Chorwatów oparty jest nadialekcieczakawskim.Wtoku jegodługotrwałej kodyfikacji występo­ wały dwie tendencje,z których zwyciężyła ta optującaza lokalną czakawszczyzną, w przeciwieństwie do drugiej, propagującej wybór normy chorwackiej -sztokaw- skiej. Tylko pozostanie przyrodzimej, mówionej czakawszczyźnie zapewniało prze­

trwanie diasporygradiszczańskiej,co trafnie ilustruje krilatica'. MiHrvatimoremo źiviti i opstajati samo s naśim jezikom [My, Chorwaci, musimy żyć i trwać tylko z naszym językiem] (Jurę Kostanj).

Kodyfikacji niedoczekałsięjęzyk diaspory molizańskiej w południowych Wło­ szech, liczącej dziś około 2 tysięcy użytkowników, których przodkowie przybyli tu wXVI w. z Dalmacji. Ich językiemjestsztokawszczyzna ikawskazelementami czakawskimi. W drugiej połowie XX w. podjęto nieudaną próbę jego standaryza­

cji. Trud ten podjęła redakcja miesięcznika„Naś jezik”, przyjąwszy motto: Nemojte zabit’naś lipi jazik[Nie zapomnijcie naszegopięknego języka], autorstwamolizań-

skiego Chorwata Niccoli Neri (1761-1799), który pozostawił to przesłanie swoim krajanom. Diaspora ta, mimo starań ozachowanie jej odrębności, ulega jednak stop­ niowejasymilacji, dzieląc los innych chorwackich diasporjęzykowych.

Omówioneprzeze mnie skrzydlatesłowa związane z dziejamijęzyka chorwac­ kiegonie są zbytliczne, jednakże trafnieoddają niektóre ważnefakty z jegohistorii.

Nie wszystkie krilaticeodnoszą się do języka bezpośrednio, niektóre dotyczą kształ­ tującychgo czynników pozajęzykowych. Zostały one ponadto zapisane w języku łacińskim, dialekcie czakawskim, kajkawskim, standardzie sztokawskim, a nawet w języku mieszanym, co również odzwierciedla bogactwo izłożoność historii języ­ ka chorwackiego.

(9)

Literatura

Anić V., 2003, Veliki rjećnik hrvatskoga jezika,Zagreb.

ChlebdaW., 2005,Szkice o skrzydlatych słowach. Interpretacjelingwistyczne, Opole.

Markiewicz H., RomanowskiA., 1990, Skrzydlate słowa, Warszawa.

Markiewicz H., RomanowskiA., 1998, Skrzydlate słowa. Seria druga, Warszawa.

MateSJ., 1982, Frazeolośki rjećnik hrvatskoga iii srpskogjezika, Zagreb.

Mikić P., Suzanić V., 1994, Biblijskeposlovice u Hrvata,Zagreb.

Oczkowa B., 2006,Chorwacii ich język. Z dziejówkodyfikacjinormyliterackiej, Kraków.

RapackaJ., 1997, Leksykontradycji chorwackich,Warszawa.

Rjećnik hrvatskoga iii srpskogajezika, I-XXIH, 1880-1976, Zagreb.

Śonje J. (red.), 2000, Rjećnik hrvatskoga jezika, Zagreb.

The history of the Croatian language traced in its ‘winged words’

Summary

Owing to the fact that to date no definition of the term ‘winged word’ has been established, the author of the article decided to rely solely on the narrower understanding of the term as ‘a commonly known expression whose authorship and origin leave no room for doubt’. The subject of the article are the

‘winged words’ connected with the history of the Croatian language. The expressions in question origi­

nated in connection with particular (usually tragic) historical events and are directly related to either specific stages in the history of Croatian or to the non-linguistic factors that influenced and shaped the development of that language.

Cytaty

Powiązane dokumenty

I być może ślad tego zapotrzebowania zachowuje się gdzieś na zapleczu struktur znaczeniowych skrzydlatych słów, a wydobyty, odtworzony i pomnożony przez liczbę

Autor ten zwraca również uwagę na relację między rodzajem naturalnym a gramatycznym, która często zostaje zakłócona. Za przykład podaje jednak wyłącznie nazwy

Milewskiego jest jeszcze wiele szczegółowych twierdzeń, z którym i trudno by się było w zu­ pełności pogodzić, ograniczam się jednak tylko do omówionych

The model of the self-healing process is built under the assumption that the position of the carbonation front changes in time where the rate of diffusion of Na-MFP into the

Niekiedy właściciele miasteczek godzili się na przyjęcie nawet stanowisk opie­ kunów szkoły, by tym lepiej i łatwiej zwalczać tendencje założenia szkoły

Bractwo «Korony Złotej» na cześć Niepokalanie Poczętej Najświętszej Maryi Panny – Bractwo «Korony Złotej» składa się z trzydziestu jeden kapłanów, z których

Niech Σ = {0, 1} oraz niech L będzie językiem nad alfabetem Σ będącym zbiorem wszystkich łańcuchów, w których każdy podłańcuch zawierający dwa lub więcej

Jest to więc swoista za­ sada ryzyka procesowego wyrażająca się tym, że ten, kto „przegrywa”, po­ nosi koszty postępowania.. Zupełnie słusznie ustawodawca